judgment_id
stringlengths 49
59
| docket_number
stringlengths 8
20
| judgment_date
stringlengths 25
26
| publication_date
stringlengths 25
26
| last_update
stringlengths 25
26
| court_id
stringclasses 344
values | department_id
stringclasses 145
values | judgment_type
stringclasses 25
values | presiding_judge
stringlengths 5
69
⌀ | legal_bases
sequencelengths 1
11
⌀ | keywords
sequencelengths 1
9
⌀ | full_text
stringlengths 82
1.22M
| volume_number
int64 1
41k
| volume_type
stringlengths 19
27
| source
stringclasses 1
value |
---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|
154005200002015_IV_P_000161_2015_Uz_2017-11-20_001 | IV P 161/15 | 2017-11-20 01:00:00.0 CET | 2018-07-04 22:10:04.0 CEST | 2019-05-09 03:14:17.0 CEST | 15400520 | 2015 | SENTENCE, REASON | Elżbieta Domańska | null | null | Sygn. akt IV P 161/15
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
dnia 20 listopada 2017 r.
Sąd Rejonowy w Sanoku – Wydział IV Pracyw składzie:
Przewodniczący: SSR Elżbieta Domańska
Ławnicy: Janusz Fal, Halina Leśniowska
Protokolant: Emilia Pryszcz
po rozpoznaniu w dniu 9 listopada 2017 r. w Sanoku
sprawy z powództwa Inspektora PracyA. T.wR.działającego na rzeczM. O.i interwenienta ubocznegoM. O.PESEL (...);
przeciwko pozwanemuA. D.prowadzącemu działalność gospodarczą jakoZakład Usługowo Handlowy (...)wS.NIP(...);
o ustalenie istnienia stosunku pracy;
I. u s t a l a, iżM. O.s.T.iJ.ur. (...)wS.zam.(...)-(...) S.,ul. (...)był zatrudniony u pozwanegoA. D.prowadzącego działalność gospodarczą jakoZakład Usługowo Handlowy (...)wS.w okresie od dnia 1 maja 2014 r. do dnia 16 maja 2015 r. na podstawie umowy o pracę, w pełnym wymiarze czasu pracy, na stanowisku montera instalacji, za minimalnym wynagrodzeniem za pracę, umowa o pracę rozwiązała się na mocy porozumienia stron – tj.art. 30 § 1 pkt. 1 k.p.;
II. n a k a z u j e pozwanemuA. D.prowadzącemu działalność gospodarczą jakoZakład Usługowo Handlowy (...)wS.wydaćM. O.świadectwo pracy stwierdzające, iż był zatrudniony u pozwanegoA. D.prowadzącego działalność gospodarczą jakoZakład Usługowo Handlowy (...)wS.w okresie od dnia 1 maja 2014 r. do dnia 16 maja 2015 r. na podstawie umowy o pracę, w pełnym wymiarze czasu pracy, na stanowisku montera instalacji, za minimalnym wynagrodzeniem za pracę, umowa o pracę rozwiązała się na mocy porozumienia stron – tj.art. 30 § 1 pkt. 1 k.p., z tym zastrzeżeniem, iż prawomocny wyrok zastąpi to oświadczenie;
III. z a s ą d z a od pozwanegoA. D.prowadzącego działalność gospodarczą jakoZakład Usługowo Handlowy (...)wS.na rzecz Skarbu Państwa Sądu Rejonowego w Sanoku kwotę 1 179,80 zł. (słownie: jeden tysiąc sto siedemdziesiąt dziewięć złotych 80/100 gr.) tytułem kosztów procesu.
Sygn. akt IV P 161/15
UZASADNIENIE
wyroku Sądu Rejonowego w Sanoku
z dnia 20 listopada 2017 r.
Powód Inspektor Pracy Okręgowego Inspektoratu Pracy wR.A. T.działając na rzeczM. O., który w dniu 21 stycznia 2016 r. wstąpił do sprawy w charakterze interwenienta ubocznego w pozwie z dnia 22 września 2015 r. skierowanym przeciwkoA. D.prowadzącemu działalność gospodarczą podfirmą Zakład Usługowo Handlowy (...)wS.wniósł o ustalenie, iż pomiędzyM. O.a pozwanym istniał stosunek pracy w oparciu o umowę o pracę od dnia 1 maja 2014 r. do dnia 16 maja 2015 r., na podstawie któregoM. O.był zatrudniony w charakterze montera instalacji, w pełnym wymiarze czasu pracy i z wynagrodzeniem minimalnym miesięcznym. W uzasadnieniu pozwu powód wskazał, iżM. O.był zatrudniony u pozwanego w charakterze montera instalacji faktycznie wykonując wszelkie zlecone mu przez pozwanego prace ogólnobudowlane przez sześć dni w tygodniu tj. od poniedziałku do soboty w godzinach od 7 : 00 do 15 : 00, z wyjątkiem sobót, kiedy to pracował tylko 6 godzin w ciągu dnia. Powód wskazał, iżM. O.świadczył pracę na rzecz pozwanego osobiście pod jego nadzorem bezpośrednim, bądź brygadzisty, pozostawał w dyspozycji pozwanego przez cały czas świadczenia przez niego pracy w miejscu wskazanym przez pozwanego, otrzymując regularnie wynagrodzenie za świadczoną pracę.M. O.miał również obiecane przez pozowanego przy przyjmowaniu się do pracy u niego, iż będzie pracował u niego na podstawie umowy o pracę w pełnym wymiarze czasu pracy, nigdy jednak te uzgodnienia między stronami nie zostały potwierdzone w pisemnej umowie o pracę.M. O.zrezygnował z pracy u pozwanego, gdy po raz kolejny nie wydał mu pisemnej umowy o pracę oraz nie uregulował na jego rzecz zaległego wynagrodzenia za pracę.
(pozew z dnia 22 września 2015 r. – k. 2 - 3)
PozwanyA. D.prowadzący działalność gospodarczą podfirmą Zakład Usługowo Handlowy (...)wS.w odpowiedzi na pozew, która wpłynęła do tutejszego Sądu w dniu 8 października 2015 r., wniósł o oddalenie powództwa oraz o zasądzenie od powoda na jego rzecz kosztów procesu według norm przepisanych.
W uzasadnieniu swojego pisma pozwany podniósł, iżM. O.był zatrudniony u niego na podstawie umowy o dzieło, praca przez niego świadczona nie miała charakteru stałego i występowały u niego kilkudniowe przestoje, a nawet dłuższe, uwarunkowane zarówno brakiem zamówień, jak i warunkami pogodowymi. Czynności wykonane przezM. O.na podstawie łączącej strony umowy o dzieło był nacechowane: 1) brakiem określenia czasu wykonania poszczególnych zleconych w ramach umowy czynności, nie było rozliczenia godzin, a rozliczenie od wykonanego dzieła, 2) samodzielnością wykonawcy dzieła przy prowadzeniu prac ziemnych i innych zleconych uwarunkowane było jedynie odbiorem poszczególnych etapów dzieła, 3) brakiem dyspozycyjnościM. O.wobec pozwanego w zakresie wykonywanych czynności, 4) wypłacaniem na poczet wynagrodzenia za dzieło zaliczek tygodniowych, później następczo rozliczenie dzieła, 5) przewidzeniem możliwości wykonywania dzieła przez inne osoby jak wykonawcaM. O., jak też przy pomocy innych osób, a zatem brak obowiązku osobistego wykonania dzieła. W świetle powyższego umowa łącząca strony ma cechy umowy o dzieło w rozumieniuart. 627i następnychK.c., a nie ma cech umowy o pracę wedługart. 22 K.p.
(odpowiedź na pozew z dnia 8 października 2015 r. – k. 35 – 36)
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
Interwenient ubocznyM. O.urodzony w dniu (...)z zawodu jest ślusarzem mechanikiem.
(dowód: protokół przesłuchania świadkaM. O.z dnia 17 czerwca 2015 r. – k. 9, zeznania powoda – k. 198.)
Interwenient ubocznyM. O.był zatrudniony u pozwanegoA. D.prowadzącego działalność gospodarczą podfirmą Zakład Usługowo Handlowy (...)wS.w okresie od dnia 1 maja 2014 r. do dnia 16 maja 2015 r. W okresie od dnia 1 maja 2014 r. do dnia 31 lipca 2014 r. otrzymał od pozwanego umowę zlecenia potwierdzającą łączącą ich więź prawną w ramach, której powód miał za zadanie w tym okresie czasu wykonać budowę linii kablowej i sieci strukturalnej za wynagrodzeniem w wysokości 1 500 zł po przedłożeniu pozwanemu rachunku za wykonaną pracę. W ramach tej umowy miał korzystać ze sprzętu zamawiającego. Powód wyrejestrował się z Urzędu Pracy jako osobą bezrobotna w dniu 6 maja 2014 r. i po zakończeniu się mu umowy zlecenia zawartej z pozwanym czekał na otrzymanie od niego umowy o pracę na dalszy okres zatrudnienia, której otrzymanie zresztą pozwany obiecał mu. Faktycznie pozwanyA. D.wystawił powodowi umowę o dzieło zawartą na okres od dnia 1 maja 2014 r. do dnia 10 czerwca 2015 r., czyli obejmującą również okres zawartej między stronami umowy zlecenia, którąM. O.otrzymał już po zaprzestaniu pracy u pozwanego w dniu 7 sierpnia 2015 r. Umowa ta ma datę jej wystawienia dzień 1 maja 2014 r. Zgodnie z tą umową interwenient uboczny miał za zadanie wykonania wykopów ziemnych, posadowienia rur w wykopach, zakopywania wykopów na budowach prowadzonych przez pozwanego wM.,P.,Z.,L.i innych miejscach uzgodnionych z pozwanym jako zamawiającym, za co pozwany zobowiązał się do zapłatyM. O.i pozostałym wykonawcom wynagrodzenia za wykonane dzieła w wysokości 6 000 zł. brutto. Prace te miały być zgodnie z tą umową wykonywane etapowo, po uzgodnieniu z pozwanym czasu wykonania poszczególnych etapów prac, długości w kilometrach, lub metrach wykopów, położenia rur, głębokości i szerokości wykopów, manipulacji masami ziemi. Na poczet wynagrodzenia za wykonanie dzieła pozwany jako zamawiający mógł wypłacać zaliczki, a rozliczenie dzieła miało nastąpić na jego zakończenie. Zgodnie z tą umową nie zostały określone godziny wykonywania prac i wykonawcy, w tym interwenient ubocznyM. O., mogli wykonywać pracę przy pomocy innych osób lub inne osoby mogły wykonywać tę prace za nich.
(dowód:umowa zlecenia nr (...)z dnia 1 maja 2014 r. – k. 105, umowa o dzieło z dnia 1 maja 2014 r. – k. 25 – 26)
W rzeczywistości warunki pracy interwenienta ubocznegoM. O.wyglądały w ten sposób, iż miał on obowiązek stawiać się do pracy u pozwanegoA. D.co dziennie od poniedziałku do soboty włącznie, przy czym od poniedziałku do piątku pracował u niego od godziny 7 : 00 do godziny 15 : 00, a w soboty od godziny 7 : 00 do godziny 13 : 00. Stawiając się rano do pracy w bazie firmy pozwanego naD., przyulicy (...)wS.otrzymywał polecenie pracy odW. Ś.bądźZ. W., którzy byli brygadzistami i którzy wcześniej, tego samego dnia takie polecenia dostali bezpośrednio od pozwanegoA. D.. U pozwanego funkcjonowały dwie ekipy budowlane jedna kierowana przez brygadzistęW. Ś., a druga przez brygadzistęZ. W..M. O.w większości pracował w ekipieZ. W., ale czasem też w ekipieW. Ś.. Podczas wykonywania w ciągu dnia pracy przez niego praca jego była nadzorowana przez obu brygadzistów, ale również przez samego pozwanegoA. D., którzy udzielali mu, jak i pozostałej załodze, wskazówek jak dane prace ma wykonać, ewentualnie poprawić, jeśli coś nie zostało zrobione przez niego prawidłowo. Praca była zorganizowana każdego dnia dla całej załogi, która razem jechała na budowę i z niej wracała. Nie było tak, że każdy z pracowników załogi robił tak jak uważał i kończył pracę kiedy uważał. Wszelkie zlecenia i roboty budowalne były organizowane załodze przez pozwanegoA. D.. On szukał zamówień, zleceń, klientów. ZarównoM. O.jak i pozostali pracownicy pozwanego pracowali na sprzęcie będącym jego własnością. Interwenient ubocznym. O.otrzymał obuwie robocze – filcaki od pozwanego, natomiast w pozostałą odzież roboczą sam się zaopatrywał. Przez okres zatrudnieniaM. O.u pozwanego cały czas była praca. Przestój wystąpił jedynie w styczniu 2015 r., kiedy był duży śnieg i nie było możliwości w tych warunkach pogodowych wykonywać jakichkolwiek prac ziemnych. PozwanyA. D.udostępniał swoim pracownikom dwa firmowe samochody, którymi dojeżdżali oni na poszczególne budowy. Interwenient ubocznyM. O., gdy nie mógł przyjść do pracy, bądź potrzebował otrzymać urlop wypoczynkowy na jeden dzień, czy dłuższy okres, zgłaszał to jednemu z brygadzistów, bądź bezpośrednio pozwanemu. Nie istniała możliwość, by ktoś inny, osoba trzecia, poproszona przezM. O.przyszła wówczas do pracy u pozwanego za niego.
(dowód: zeznania interwenienta ubocznegoM. O.– k. 198 – 199, kopia protokołu kontroli Państwowej Inspekcji Pracy Inspektora Pracy Okręgowego Inspektoratu Pracy wR.z dnia 3 lipca 2015 r. – 4 – 8, protokół przesłuchania świadkaM. O.z dnia 17 czerwca 2015 r. – k. 9, protokół przesłuchania świadkaA. M.– k. 10, zeznania świadkaA. M.– k. 191 – 192)
BrygadziściW. Ś.iZ. W.prowadzili listy godzin pracy pracowników pozwanego, w których podawali przy imieniu i nazwisku każdego z nich, w poszczególnych dniach miesiąca, ile godzin przepracował każdy z nich w danym dniu, gdzie i czy był w danym w dniu pracy, zapisy dotyczące wysokości otrzymanych przez nich zaliczek, czynił na tych dokumentach już ktoś inny. Jeżeli, w danym dniu nie było pracownika było to odnotowywane z podaniem przyczyny (urlop, chorobowe). Takie listy godzin pracy były prowadzone przez cały okres zatrudnieniaM. O.u pozwanego, przy czym brygadzistaZ. W.prowadził je rzetelnie, natomiast brygadzistaW. Ś.wypełniał je w większości na koniec tygodnia, stąd nie zawsze wszystkie informacje w tych listach zostawały przez niego odnotowywane. Na koniec miesiąca kopię tej dokumentacji ewidencjonującej czas pracy pracowników pozwanego:M. O.,Z. W.,Z. K.,W. W.,A. M.,W. Ś.były przez niego rozdawane tym pracownikom.
Przesłuchiwany przed Sądem dwukrotnie świadekW. Ś.stwierdził, iż nie czyniła żadnych wpisów w liście godzin czasu pracy. Zaprzeczył również, by pracował u pozwanego w miesiącach listopadzie i grudniu 2014 r. na co wskazywałyby wpisy czynione przez niego na przedłożonych przez interwenienta ubocznego listach godzin pracy. Stwierdził, iż nie wie dlaczego na tych listach godzin pracy widnieje jego imię i nazwisko w 2014 i 2015 r., on na takich listach się nie podpisywał, nie kserował również tych list, by następnie rozdać je pracownikom.
Dopuszczony przez Sąd dowód z opinii biegłego grafologaZ. G., z uwagi na treść zeznań świadków, w tym świadkaW. Ś.wykazał, iż zapisy poczynione w rubrykach od 1 do 31 oraz suma, a także pod nazwiskamiZ. W.,W. Ś.,M. O.,W. W., a dotyczące ilości przepracowanych przez powyższe osoby godzin pracy, bądź ich nieobecności w pracy z powodu choroby (ch), a także miejsc wykonywania pracy w liście godzin pracy w czerwcu 2014 r. zostały nakreślone przez świadkaW. Ś..
(dowód: kopie list pracy za okres od maja 2014 r. do maja 2015 r. – k. 69 – 82, oryginał listy godzin pracy za czerwiec 2014 r. – k. 10, zeznania świadkaW. Ś.– k. 89 – 90, zeznania świadkaA. M.k. 191 – 192, zeznania interwenienta ubocznegoM. O.– k. 198 – 199, ekspertyza grafologiczna biegłegoZ. G.z dnia 10 lipca 2017 r. – k. 166 wraz z próbkami pisma pobranymi na cele wydanej przez biegłego opinii zalegające w aktach sprawy)
Pozwany wypłacał swoim pracownikom, w tymM. O., wynagrodzenie zaliczkowo raz w tygodniu w kwocie od 200 zł. do 300 zł. Reszta kwoty należnej za pracę w danym miesiącu miała być wypłacana do 10 – tego następnego miesiąca, ale pozwany nie regulował interwenientowi ubocznemu tych zobowiązań w pełni, tak że w grudniu 2014 r. pozwany zalegałM. O.z zapłatą kwotę 2 000 zł. Wówczas podczas rozmów zA. D.zaczął zgłaszać mu, że jeżeli nie ureguluje wobec niego wszystkich zobowiązań odejdzie z pracy. W maju 2015 r. pozwany zalegał interwenientowi ubocznemu z zapłatą kwoty wynagrodzenia za okres około sześciu miesięcy.M. O.zabiegał u pozwanego, by te pieniądze zostały mu wypłacone, gdyż miał wówczas Komunię dziecka i potrzebował pieniędzy. Pozwany nie uregulował mu tych zaległości, dlatego zgłosił pozwanemu, iż od dnia 17 maja 2015 r. nie przyjdzie już do pracy i tak się stało.
(dowód: zeznania interwenienta ubocznegoM. O.– k. 198 – 199)
Jeszcze podczas zatrudnienia u pozwanegoA. D.M. O.w związku z nie regulowaniem na jego rzecz należnego mu wynagrodzenia, a także pracą bez pisemnej umowy o pracę zgłosił ten fakt do Państwowej Inspekcji Pracy wR., która w dniu 12 czerwca 2015 r., w dniu 17 czerwca 2015 r., w dniu 19 czerwca 2015 r. i w dniu 3 lipca 2015 r. przeprowadziła u pozwanego kontrolę w zakresie przestrzegania przepisów prawa pracy przy zatrudnianiu z uwzględnieniem zagadnień dotyczących legalności zatrudnienia i opłacania składek na Fundusz pracy. Kontrola ta wykazała, iż na podstawie umowy o pracę był zatrudnionym u pozwanego pracownikZ. W., natomiast zarówno interwenient ubocznyM. O.iA. M.pracowali bezumownie chociaż taka umowa o pracę, że ją otrzymają była obiecana im przez pozwanego. Charakter pracy, którą wykonywali uA. D.wskazywał, zdaniem Inspekcji, jednoznacznie na istnienie w obu tych przypadkach pomiędzy stronami umowy o pracę. W przypadku pracownikówW. Ś.,Z. K.iW. W.pozwany legitymował się umowami zlecenia z nimi zawartymi. W wyniku wystąpienia pokontrolnego Państwowej Inspekcji Pracy wR.pozwanyA. D.został zobowiązany do potwierdzenia umową o pracę warunków zatrudnieniaM. O..
PozwanyA. D.w oświadczeniu skierowanym do Państwowej Inspekcji Pracy wR.w wyniku treści protokołu pokontrolnego tej Inspekcji stwierdził, iż nie może potwierdzić pisemnie, iż łączyła go z interwenientem ubocznymM. O.umowa o pracę, gdyż nigdy między stronami takich uzgodnień nie było, nadto umowa powyższa nie spełniała warunków takiej u mowy. W związku z nie wykonaniem zaleceń Państwowej Inspekcji Pracy wR.w tym zakresie Inspekcja ta zdecydowała się na wniesienie do Sądu Pracy powództwa działając na rzecz pracownikaM. O.w dniu 22 września 2015 r. o ustalenie istnienia stosunku pracy.
(dowód: kopia zawiadomieniaM. O.skierowanego do PIP wR.z dnia 18 maja 2015 r. – k. 18 – 20, kopia pismaA. M.skierowanego do PIP wR.z dnia 23 czerwca 2015 r. – k. 22, kopia protokołu kontroli Państwowej Inspekcji Pracy Inspektora Pracy Okręgowego Inspektoratu Pracy wR.z dnia 3 lipca 2015 r. – 4 – 8, protokół przesłuchania świadkaM. O.z dnia 17 czerwca 2015 r. – k. 9, protokół przesłuchania świadkaA. M.– k. 10, wystąpienie pokontrolne PIP Okręgowego Inspektoratu Pracy wR.z dnia 21 lipca 2015 r. – k. 17, oświadczenieA. D.z dnia 9 lipca 2015 r. – k. 12, pismo do PIP z dnia 24 lipca 2015 r. – k. 15, ustosunkowanie się inspektora pracy do wniesionych zastrzeżeń do protokołu kontroli nr rej.(...)z dnia 9 lipca 2015 r. z dnia 17 lipca 2015 r. – k. 16)
Dokonane w niniejszej sprawie ustalenia faktyczne Sąd oparł o wskazany wyżej materiał dowodowy, uznając go za wystarczający do poczynienia stosownych ustaleń i rozstrzygnięcia na tej podstawie przedmiotowej sprawy.
Przede wszystkim, Sąd dał wiarę przedłożonym do akt sprawy wszelkim dokumentom dotyczącym informacji na temat charakteru zatrudnienia interwenienta ubocznegoM. O.u pozwanegoA. D., a także faktu zgłoszenia przezM. O.skargi do Państwowej Inspekcji Pracy oraz kontroli przeprowadzonej u pozwanego przez powyższy organ. Ponadto Sąd dał wiarę przedłożonemu przez powoda dokumentom, gdyż te były sporządzone przez uprawnione do tego organy i osoby w przepisanej formie. W przypadku list godzin pracy, zapisy w nich czynione były kwestionowane przez świadków:W. Ś., by w ten sposób podważyć wiarygodność stanowiska interwenienta ubocznego oraz samego powoda Inspektora PIP wR.co do stałości świadczenia pracy przezM. O.u pozwanego w okresie od dnia 1 maja 2014 r. do dnia 16 maja 2015 r., w pełnym wymiarze czasu pracy, a nawet w ramach godzin nadliczbowych, pod kierownictwem i nadzorem brygadzisty i bezpośrednio samego pozwanegoA. D.. Wątpliwości co do wiarygodności tych dowodów z dokumentów jednoznacznie rozstrzygnęła opinii biegłego grafologaZ. G.przeprowadzona na cele niniejszego postępowania, która potwierdziła, iż były one prowadzone przez pracujących z interwenientem ubocznymM. O.świadkówW. Ś.iZ. W.. Sąd oparł swoją oceną prawną co do stałości pracyM. O.u pozwanego na tej pisemnej opinii biegłegoZ. G., podtrzymanej następnie przez niego w ustnej opinii uzupełniającej, która jednoznacznie stwierdziła, iż dokumentacja w postaci list godzin pracy pracowników pozwanego była prowadzona przez świadkaW. Ś.. Biegły przedstawił swoje stanowisko w sposób spójny, jasny, czytelny, ale także jednoznaczny, nie nasuwający żadnych wątpliwości. Wydał powyższą opinię zgodnie z wysoką wiedzą specjalistyczną jaką posiada w tym zakresie, której nie sposób podważyć, dlatego stanowiła podstawę do rozważań prawnych nad roszczeniem zgłoszonym przez powoda w pozwie. Opinia powyższa jest rzeczową, logiczną i spójną argumentacją. Biegły wskazał przesłanki swego rozumowania, które prowadzą do ostatecznych wniosków. Opinia ta nie jest gołosłowna i zawiera uzasadnienie wymagane przezart. 285 § 1 k.p.c.Wnioski w niej są sformułowane w sposób przekonywujący, przystępny i zrozumiały dla osób nieposiadających wiadomości specjalnych pozwalając tym samym na weryfikację toku rozumowania biegłego. Pozostają także w zgodzie z zasadami logiki i wiedzy powszechnej.
Podobnie dowód z zeznań świadkaA. M.złożony w toku procesu w całości potwierdza charakter wykonywanej przez interwenienta ubocznego pracy u pozwanego, sposób wywiązywania się przez niego z nałożonych na niego obowiązków, czas i miejsce ich realizacji, nadzoru nad ich wykonywaniem, a także gwarancji pracy podczas trwania umowy, jednoznacznie świadcząc o tym, iż łączącaM. O.umowa z pozwanymA. D.to była umowa o pracę, co od samego początku twierdził powód i interwenient uboczny.
Zeznania świadkówZ. K.,W. W., którzy twierdzą, iż nie pracowali w ogóle u pozwanego razem zM. O., czemu zaprzecza dokumentacja list godzin pracy nie są wiarygodne. W pozostałym zakresie ich zeznania nie mają znaczenia dla niniejszej sprawy, gdyż opisują okres ich pracy u pozwanego w czasie, gdy interwenient uboczny już nie pracował. Zeznania powyższych świadków, zdaniem Sądu, złożone zostały jedynie na cele niniejszego postępowania, natomiast mijają się z prawdą, dlatego Sąd odmówił dania im wiary.
(dowód: zeznania świadkaZ. K.– k. 60 – 61,W. W.– k. 61 - 62, )
Sąd odmówił również dania wiary zeznaniom świadkaZ. W., zatrudnionego u pozwanego na podstawie umowy o pracę, który stwierdził, iż praca interwenienta ubocznegoM. O.uA. D.miała tylko charakter dorywczy, związany z realizacją danego zlecenia i po jego wykonaniu kończyła się.M. O., zdaniem tego świadka, miał pracować uA. D.sporadycznie, tylko w przypadku dodatkowych zleceń i trwało to nie dłużej jak dwa do pięciu dni. Zeznaniom tym przeczy dokumentacja list godzin pracy ewidencjonująca czas pracy pracowników pozwanego, w tymM. O., która jednoznacznie wskazuje na codzienność świadczenia przez niego pracy u pozwanego i to w pełnym wymiarze czasu pracy, przez okres objęty pozwem. Zdaniem Sądu, również zeznania powyższego świadka mijają się z prawdą, a ich treść ma na celu jedynie doprowadzić do korzystnego rozstrzygnięcia dla pozwanego, na którym świadkowi z pewnością zależy, gdyż nadal jest jego pracownikiem zatrudnionym zresztą u niego na podstawie umowy o pracę.
(dowód: zeznania świadkaZ. W.– k. 90 – 91)
Sąd dał wiarę zeznaniom samego interwenienta ubocznego, gdyż korelują one z zeznaniami świadkaA. M.oraz z dokumentacją list godzin pracy potwierdzającą czas pracyM. O.i innych również tych przesłuchiwanych przed Sądem świadków.
Sąd odmówił dania wiary zeznaniom pozwanego, gdyż są one sprzeczne z dowodami, którym Sąd dał wiary i w ocenie Sądu, zostały złożone na cele niniejszego procesu, natomiast mijają się z rzeczywistym stanem rzeczy.
Zeznania świadkówZ. W.,W. Ś.iA. M., złożone podczas postępowania karnego w sprawie o wykroczenie sygn. akt(...)Sądu Rejonowego w Sanoku przeczące stałemu wykonywaniu przezM. O.na rzecz pozwanego pracy, jak wykazało postępowanie dowodowe zmierzające do ustalenia stanu faktycznego w powyższej sprawie, nie były zgodne z prawdą i zostały złożone przez powyższych świadków tylko na cele powyższej sprawy, w przypadku świadkaW. W.i świadkaZ. K., które opisują ich pracę u pozwanego w okresie kiedy interwenient ubocznyM. O.już nie pracował, nie mają znaczenia dla oceny charakteru zatrudnieniaM. O.u pozwanego i okazały się nieprzydatne w toczącym się postępowaniu. Jak wykazało postępowanie dowodowe również i te zeznania mijały się z prawdą w zakresie stanowiska tych świadków co do okresu ich pracy u pozwanego, gdyż listy godzin pracy za okres od maja 2014 r. do maja 2015 r. wskazują, iż osoby te również w tym czasie świadczyły pracę na rzecz pozwanego i pracowały razem z interwenientem ubocznym. To dodatkowo potwierdza, iż nie zeznawali ci świadkowie prawdy, chcąc w ten sposób chronić swojego pracodawcę przed ewentualnymi negatywnymi dla niego skutkami procesowymi.
ŚwiadekA. M.natomiast w ostatnich swoich zeznaniach złożonych przed Sądem w tej sprawie zaprzeczając swoim zeznaniom złożonym w postępowaniu o wykroczenie przedstawił rzeczywisty obraz pracy pracowników u pozwanego i na tych jego zeznaniach Sąd oparł się uznając je za wiarygodne i rzetelne.
(dowód: akta sygn. akt(...)Sądu Rejonowego w Sanoku)
Sąd zważył co następuje:
Roszczenie powoda należy uznać za zasadne.
Ustalenia poczynione przez Sąd w niniejszym postępowaniu dają pełne podstawy do przyjęcia, że w przedmiotowym stanie faktycznym interwenient ubocznyM. O.z pozwanymA. D.prowadzącym działalność gospodarczą podfirmą Zakładu Usługowo Handlowy (...)wS., łączył stosunek pracy. Do takiego wniosku uprawnia wystąpienie w opisanych okolicznościach szeregu elementów charakterystycznych dla tego właśnie stosunku.
Zgodnie z treściąart. 22 § 1 k.p.ze stosunku pracy wynika obowiązek osobistego świadczenia pracy. Osobisty charakter świadczenia pracy polega zaś na tym, że w ramach stosunku pracy pracownik zobowiązuje się do osobistego wykonywania czynności objętych umówionym rodzajem pracy i nie może powierzyć ich realizacji osobom trzecim. Stosunek ten opiera się na zasadzie szczególnego zaufania między stronami, co z kolei prowadzi do wniosku, że do jego powstania konieczne jest osobiste zawarcie umowy. Taka sytuacja miała miejsce w przedmiotowej sprawie. Z analizy faktów wynika, iż interwenient ubocznyM. O.osobiście zawarł z pozwanym umowę, której celem było osobiste świadczenie pracy na rzecz pozwanego w prowadzonej przez niego firmie budowlanej, polegającej na wykonywaniu prac ogólnobudowlanych, a związanych w dużej mierze z pracami montera instalacji . Charakter umowy ustala się bowiem na podstawie treści oświadczeń woli stron, dokonując ich wykładni zgodnie zart. 65 k.c.Według tego przepisu oświadczenie woli należy tak tłumaczyć, jak tego wymagają ze względu na okoliczności, w których zostało złożone, zasady współżycia społecznego oraz ustalone zwyczaje (§ 1), a w umowach należy raczej badać, jaki był zgodny zamiar stron i cel umowy, aniżeli opierać się na jej dosłownym brzmieniu (§ 2). Oceniając zamiar stron i cel umowy, nie można pominąć sposobu ich realizacji. Może on bowiem nie potwierdzać charakteru umowy określonego jej nazwą (por. wyrok SN z dnia 17 lutego 1998 r., I PKN 532/97, OSNAPiUS 1999, nr 3, poz. 81, odnoszący się do umowy nazwanej umową zlecenia), jednakże w rozpoznawanym przypadku taka okoliczność nie zachodzi, albowiem sposób realizacji umowy przez obie strony potwierdził jej charakter.
W przedmiotowej sprawie, została wypełniona przez zawierające tę umowę strony dyspozycjaart. 29 § 1 pkt 1 k.p., która nakazuje, aby umowa o pracę określała rodzaj pracy. Zdaniem Sądu, właściwym i wynikającym z przeprowadzonego w sprawie postępowania dowodowego jest ustalenie okoliczności, że pozwany przy zawieraniu z powodem tej umowy dokonał konkretyzacji czynności, które winien wykonywać w związku z jej realizacją. Określenie rodzaju pracy jest niezbędnym elementem umowy o pracę. Bez niego nie byłoby bowiem wiadomo, wykonywania jakiej pracy pracodawca może domagać się od pracownika. Gdy rodzaj pracy nie jest określony w pisemnej lub ustnej umowie o pracę, o zgodnym zamiarze stron można wnioskować z całokształtu okoliczności, np. na podstawie kwalifikacji pracownika, rodzaju produkcji prowadzonej przez pracodawcę lub, a w razie podjęcia pracy przez pracownika - na podstawie rodzaju wykonywanych przez niego czynności. Dopiero jeżeli w żaden sposób nie da się ustalić rodzaju pracy, należy uznać, że nie doszło do zawarcia umowy o pracę. Rodzaj wykonywanej przez powoda pracy w rozpoznawanej sprawie potwierdziły przede wszystkim jego zeznania, zeznania świadków, a nadto dowód z zapisów dotyczących rodzaju pracy zawartych szczególnie w umowie zlecenia i umowie o działo, chociaż ta faktycznie została przedstawionaM. O.już po ustaniu łączącej strony umowy. Rodzaj pracy przesądza nie tylko o zakresie podporządkowania, lecz stanowi składnik przedmiotowo istotny (essentialia negotii) stosunku pracy, bez którego stosunek ten nie może powstać. Literalne odczytanieart. 11 k.p.może sugerować, że do nawiązania stosunku pracy wystarczy złożenie oświadczenia o podjęciu jakiejkolwiek pracy. Tymczasem jego interpretacja w połączeniu zart. 22 k.p.przemawia za tym, że oświadczenie stron, jeśli ma wywołać skutki prawne, musi dotyczyć konkretnego rodzaju pracy. Wybór rodzaju pracy jest przedmiotem ustaleń stron. Najczęściej ma ona związek bezpośredni z podstawową działalnością pracodawcy lub tylko niektórymi zadaniami prowadzonymi przez pracodawcę. W rozpoznawanym przypadku rodzaj wykonywanej przez interwenienta ubocznego pracy bezspornie miał bezpośredni związek z działalnością pozwanego.
Pozwany określił również miejsce wykonywania przezM. O.pracy, którym były budowy przez niego prowadzone wM.,P.,Z.,L.i innych miejscach uzgodnionych między stronami. Określenie miejsca wykonywania pracy może być szczegółowe, np. przez wskazanie konkretnego zakładu produkcyjnego, lub bardziej ogólne, np. przez ustalenie, że jest nim siedziba pracodawcy. Stopień szczegółowości ustalenia miejsca wykonywania pracy ma, więc duże znaczenie dla określenia obowiązków pracownika, przy czym jest oczywiste, że interes pracodawcy przemawia za jego określeniem w sposób jak najszerszy. W rozpoznawanej sprawie należy przyjąć, iż pozwany wskazując powodowi pracę na budowach prowadzonych przez niego kierował się własnym interesem gospodarczym, a przede wszystkim chęcią zysku jaki mógł w tym czasie osiągnąć. Miał on zlecenia składane przez różnych klientów i kierował powoda oraz innych pracowników do pracy w miejsca, gdzie na budowach otrzymał pracę. Zmiana miejsca pracy następowała, więc w przypadkach uzasadnionych potrzebami pracodawcy.
Istotą łączącej strony więzi prawnej było pozostawanie przez powoda przez określony ściśle okres czasu, wymuszony potrzebami pozwanego, w jego dyspozycji, a to nierozłącznie wiąże się z realizacją stosunku o charakterze pracowniczym, a nie żadnym innym.
Podobnie strony umówiły się, zdaniem Sądu, przy zawieraniu umowy o pracę, co do czasu pracy powoda w ramach tej umowy, jak również ustaliły termin jej rozpoczęcia, zgodnie zart. 29 § 1 pkt 1 k.p.Powód rozpoczął tę pracę od dnia 1 maja 2014 r. przystępując do wykonywania swoich obowiązków pracowniczych polegających na pracach budowlanych na jednej z budów, wówczas prowadzonych przez pozwanego. Charakter świadczonej pracy, określone godziny pracy zakładu wS.oraz fakt, iż pozwany organizował dojazd do pracy, wymuszały konieczność przestrzegania przez powoda ściśle określonego czasu pracy, gdyż w innym wypadku nie byłby w stanie wywiązać się z nałożonych na niego obowiązków. Godzinę wyjazdu do pracy na prowadzoną budowę ustalał pozwany, gdyż to jego samochodami jechali na nie zatrudniani przez niego pracownicy, którzy w bazie firmy pozwanego mieli obowiązek stawić się każdego dnia już o godzinie 7 : 00 i stamtąd byli kierowani do pracy na konkretne budowy prowadzone przezA. D.w danym czasie.
Relację pomiędzy interwenientem ubocznymM. O., a pozwanymA. D.można określić jako „kierownictwo”, przez które należy rozumieć podporządkowanie.M. O.niewątpliwie swoje obowiązki, chociaż również zaprzecza temu pozwany, wykonywał w warunkach podporządkowania poleceniom pracodawcy, konkretyzującym czynności, które w ramach umówionego rodzaju pracy miał wykonywać, a także wskazującym sposób oraz czas i miejsce ich wykonywania. Pozwany jasno określał, co ma zostać wykonane w dany dzień. Wskazywał wówczas miejsce, zakres i rodzaj prac. Zdarzało się, że na bieżąco wszystkim kierował osobiście, ale w większości ten bezpośredni nadzór nad pracownikami w tym nad interwenientem sprawowali brygadziściZ. W.iW. Ś.. Gdy nie było go na miejscu, kontaktował się telefonicznie z brygadzistą zobowiązując go jednocześnie do kierowania pracą pozostałych pracowników w zakresie przez niego wskazanym. Kierownictwo pozwanego względem powoda miało wobec powyższego charakter ogólny (organizacyjny), ale usprawiedliwione to było charakterem wykonywanej przez niego pracy. Dla stwierdzenia, że występuje podporządkowanie w treści (sposobie wykonywania) stosunku prawnego, jak stwierdza Sąd Najwyższy w wielokrotnie przytaczanym wyroku z dnia 11 stycznia 2008 r. (I PK 182/07), z reguły wskazuje się na takie elementy, jak: określony czas pracy i miejsce wykonywania czynności; podpisywanie listy obecności; podporządkowanie pracownika regulaminowi pracy oraz poleceniom kierownictwa co do miejsca, czasu i sposobu wykonywania pracy oraz obowiązek przestrzegania norm pracy; obowiązek wykonywania poleceń przełożonych; wykonywanie pracy zmianowej i stała dyspozycyjność; dokładne określenie miejsca i czasu realizacji powierzonego zadania oraz ich wykonywanie pod nadzorem kierownika.
W przypadku więzi prawnej jaka łączyła strony, doszło również do ustalenia wynagrodzenia za pracę dla interwenienta ubocznego na kwotę 7 zł netto za godzinę pracy, co zgodnie z treściąart. 22 § 1 k.p.jest warunkiem nawiązania stosunku pracy. Wynagrodzenie to było niezmienne pod względem wysokości przez okres trwania umowy, a w świetle tej umowy pozwany ponosił całe ryzyko nie wypłacenia mu tego wynagrodzenia. Jak wynika z ustalonego przez Sąd stanu faktycznego sprawy, pozwany wypłacał powodowi zaliczki na wynagrodzenie w różnej wysokości na koniec miesiąca rozliczając się z nim z wykonanej pracy, chociaż nie czynił tego sumiennie. Nadto ryzyko działalności prowadzonej przez pozwanego ponosiła strona pozwana, a nie ktokolwiek inny. To pozwany szukał zleceń na wykonywanie prac budowlanych, odpowiadał i ponosił koszty poprawy tzw. niedoróbek.
W przedmiotowej sprawie mamy do czynienia również z cechą charakterystyczną dla stosunku pracy, jaką jest ciągłość świadczenia pracy. Zobowiązanie interwenienta ubocznegoM. O.nie polegało bowiem na jednorazowym wykonaniu pewnej czynności lub na wykonaniu ich zespołu składającego się na określony rezultat lecz wiązało się z wykonywaniem określonych czynności w powtarzających się odstępach czasu w okresie istnienia względnie trwałej więzi prawnej jaka łączy pracownika z pracodawcą.
Zdaniem Sądu, wolą obu umawiających się stron było zawarcie umowy o pracę. To zostało obiecaneM. O.przy zawieraniu z nim tej umowy. Pozwany zapewniał go wówczas, iż otrzyma ją na piśmie. Nie udało się mu jednak przez cały okres jej trwania wyegzekwować tego od pozwanego, który twierdził, iż wyda mu ją później, pozbawiając go w ten sposób pracowniczego statusu, wskutek nadużycia swojej ekonomiczno–organizacyjnej przewagi jako pracodawcy. Pozwany wymusił jedynie na interweniencie zawarcie krótkoterminowej umowy zlecenia, jednakże zrobił to jedynie z obawy kontroli ze strony Państwowej Inspekcji Pracy, co zresztą potwierdza wystawienie mu już po ustaniu zatrudnienia umowy o dzieło potwierdzającej jego okres pracy i charakter pracy u niego, niezgodnie jednak z rzeczywistością, by chronić się tylko przed negatywnymi konsekwencjami wynikającymi z przeprowadzonej w maju i czerwcu 2015 r. kontroli tego organu.
Mając powyższe na uwadze, w przypadku tym, ze strony Sądu, nie ma miejsca ingerowanie w swobodę zawierania umów, ale dokonując oceny zachowania pozwanego, który unika przyjęcia pracowniczej postawy zatrudnienia, Sąd ustalił, iżM. O.łączyła z nim umowa o pracę w okresie wskazanym w wyroku, na stanowisku montera instalacji, w pełnym wymiarze czasu pracy, z minimalnym wynagrodzeniem miesięcznym za pracę. Umowa ta rozwiązała się między stronami, czego nie kwestionują, z dniem 16 maja 2015 r., kiedy to interwenient uboczny poinformował pozwanego, iż więcej nie przyjdzie do niego pracy, na mocy porozumienia stron tj.art. 30 § 1 pkt. 1 K.p.
Sąd zobowiązał również pozwanego, aby wydał interwenientowi ubocznemu świadectwo pracy stwierdzające jego okres zatrudnienia na podstawie umowy o pracę trwającej od dnia 1 maja 2014 r. do dnia 16 maja 2015 r. w pełnym wymiarze czasu pracy na stanowisku montera instalacji z wynagrodzeniem w wysokości minimalnego wynagrodzenia krajowego brutto, która uległa rozwiązaniu na mocy porozumienia stron – na podstawieart. 30 § 1 pkt 1 K.p.z jednoczesnym zastrzeżeniem, że w razie niewykonania tego obowiązku prawomocne orzeczenie Sądu zastąpi to oświadczenie – na podstawieart. 64 K.c., o czym orzekł w pkt II wyroku.
Orzeczenie o kosztach procesu znajduje oparcie w treściart. 98 § 1 i 13 § 2 K.p.c.w związku zart. 113 ust. 1 i art. 97 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych(t. j. Dz. U. z 2010 r., Nr 90, poz. 594).
W pkt. III zostały zasądzone od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa koszty procesu w postaci nie pobranej przy wniesieniu pozwu opłaty sądowej, a należnej do uiszczenia zgodnie z treściąart. 98 § 1 K.p.c.w związku zart. 130 § 2 K.p.c.orazart. 10 i art. 14 ust. 1 i 3 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych(Dz. U. z 2016 r., poz. 623) oraz koszty opinii biegłego grafologa w łącznej kwocie 1 149,80 zł., którego przeprowadzenie dowodu było niezbędne, by dokonać prawidłowego ustalenia stanu fatycznego. | 161 | 15/400520/0002015/P | pl-court |
154505250000503_I_C_000429_2016_Uz_2017-11-21_001 | I C 429/16 | 2017-11-21 01:00:00.0 CET | 2019-12-02 18:09:35.0 CET | 2021-08-16 11:19:39.0 CEST | 15450525 | 503 | REASON | null | null | null | Sygn. akt I C 429/16
UZASADNIENIE
wyroku z dnia 23 pa ździernika 2017 roku
Powodowie(...)U.Przedsiębiorstwo (...)z siedzibąB.na terytorium Białorusi,A. S.orazA. V.wnieśli o zasądzenie od(...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnościąz siedzibą wW.odpowiednio: powódU.Przedsiębiorstwo (...)z siedzibąB.na terytorium Białorusi na jego rzecz kwoty 12 956 zł, tytułem zwrotu pełnego kosztu biletów po cenie za jaką zostały zakupione zgodnie z art. 8 ust. 1 lit. a Rozporządzenia (WE) nr 261/2004 Parlamentu Europejskiego z dnia 11 lutego 2004 r. ustanawiającego wspólne zasady odszkodowania i pomocy dla pasażerów w przypadku odmowy przyjęcia na pokład albo odwołania lub dużego opóźnienia lotów, uchylającego rozporządzenie EWG nr 295/91 wraz z pokryciem kosztów opłaconej i nieudanej wycieczki obejmującej oprócz przelotu zakwaterowanie, wyżywienie i inne usługi zgodnie z ofertą w wysokości 12 568 zł, powódA. S.na jego rzecz kwoty 12 053 zł tytułem wypłaty odszkodowania za odmowę przyjęcia powoda oraz członków jego rodziny na pokład samolotu, wbrew ich woli w wysokości określonej w art. 7 ust. 1 lit. b Rozporządzenia tj. w wysokości 1 600 euro odpowiadającej kwocie 7 053 zł, a także zadośćuczynienia za wyrządzenie szkody niemajątkowej w postaci zmarnowanego urlopu w wysokości 5 000 zł wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 21 sierpnia 2015 r. do dnia zapłaty orazA. V.na jego rzecz kwoty 12 053 zł tytułem wypłaty odszkodowania za odmowę przyjęcia powoda oraz członków jego rodziny na pokład samolotu wbrew ich woli w wysokości określonej w art. 7 ust. 1 lit. b Rozporządzenia tj. w wysokości 1 600 euro odpowiadającej kwocie 7 053 zł, a także zadośćuczynienia za wyrządzenie szkody niemajątkowej w postaci zmarnowanego urlopu w wysokości 5 000 zł wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 21 sierpnia 2015 r. do dnia zapłaty. Ponadto powodowie wnieśli o zasądzenie od pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
W uzasadnieniu pozwu powodowie wskazali, że w dniu 21 sierpnia 2015 r. obywatele Republiki Białorusi:A. S.wraz z rodzinąV. K.,H. S.,M. K.orazA. V.wraz z rodzinąK. V.,P. V.,A. V.zgłosili się do odprawy na rejsK.–H.nr(...).08(...), na lotnisko wK.w określonej godzinie. Pasażerowie posiadali ważne przez co najmniej 6 miesięcy biometryczne paszporty, wizy uprawniające do wyjazdu na terytorium państw strefyS.oraz potwierdzenia zakupy wycieczek do Egiptu zorganizowanych przez polskiebiuro (...) sp. z o. o.w imieniu, którego powód Bambus(...)zawarł jako agent umowy o świadczenie usług turystycznych. Powodowie podali, że wycieczka obejmowała przelot, zakwaterowanie, wyżywienie oraz inne usługi zgodnie z ofertą. Pasażerom odmówiono przyjęcia na pokład z powodu braku posiadania wiz do Egiptu. Zgodnie z informacją uzyskaną drogą telefoniczną w Wydziale Konsularnym Ambasady Arabskiej Republiki Egiptu wW.z dnia 19 października 2015 r. oraz informacją uzyskaną drogą mailową z dnia 27 sierpnia 2015 r., obywatele Białorusi mogą ubiegać się o wizę turystyczną na granicy, czyli na lotnisku w Egipcie. Powodowie podnieśli, że posiadali wszystkie niezbędne dokumenty uprawniające do ubiegania się o wizę turystyczną na granicy Arabskiej Republiki Egiptu po przylocie. Wobec tego odmowa przyjęcia pasażerów na pokład samolotu naraziła ich na koszty, które w całości zostały pokryte przez powoda Bambus(...). Nadto powód Bambus(...)pokrył koszty związane z zakwaterowaniem powodów wraz z rodzinami w hotelu z powodu wystąpienia konieczności pobytu pasażerów przez jedną noc wW.. Dodatkowo powodowie podnieśli, że żądają zadośćuczynienia za naruszenie ich dóbr osobistych w postaci zdrowia psychicznego, godności, prawa do spokoju, a także naruszenia ich prawa do udanego urlopu. Powodowie wskazali, że wystąpili do pozwanego o zwrot poniesionych kosztów. Pozwany nie uwzględnił reklamacji powodów. W dniu 28 października 2015 r. powód Bambus(...)wezwał pozwanego do zwrotu poniesionych kosztów i wypłaty odszkodowania za odmowę przyjęcia pasażerów na pokład samolotu. Pozwany w odpowiedzi podtrzymał swoje dotychczasowe stanowisko(pozew k. 3-7).
Pozwany(...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnościąz siedzibą wW.w odpowiedzi na pozew wniósł o oddalenie powództw w całości oraz zasądzenie od powodów kosztów postępowania sądowego, w tym kosztów postępowania sądowego, według norm przepisanych. W uzasadnieniu swego stanowiska pozwany podniósł, iż jest agentem handlingowym zajmującym się m.in. obsługą pasażerów w tym ich odprawą dla linii lotniczych. Jedną z linii lotniczych obsługiwanych przez pozwanego w przedmiotowym okresie była(...) sp. z o. o.Pozwany podał, że w swojej działalnościL.Lotnicza posługuje się Ogólnymi Warunkami Przewozu pasażerów i BagażuS.(...)z 2010 r. Zgodnie, z którym linia lotnicza jest uprawniona do odmówienia przewozu, jeśli pasażerowie nie posiadają oraz/lub nie okazują na żądanie m.in. wizy. Pozwany podniósł, iż w czasie odprawy okazało się, że w paszporcie żadnego z pasażerów nie figurowała wiza wjazdowa do Arabskiej Republiki Egiptu. Wobec tego pracownik strony pozwanej podjął czynności niezbędne do ustalenia, czy pasażerowie są uprawnieni do wjazdu do Egiptu, a w szczególności czy mogą uzyskać wizę wjazdową już na lotnisku w Egipcie. Na skutek podjętych czynności nie uzyskał potwierdzenia, że obywatele Republiki Białorusi mogą uzyskać wizę uprawniającą do wjazdu na terytorium Egiptu już po wjeździe do Egiptu. Dlatego strona pozwana nie pozwoliła pasażerom na wejście na pokład samolotu. Nadto pozwany podniósł zarzut braku zdolności sądowej oraz legitymacji czynnej powodaPrzedsiębiorstwo (...)z siedzibąB.na terytorium Białorusi, zarzut braku legitymacji biernej pozwanego, zarzut braku umocowania powodaA. S.do działania w imieniuV. K.,H. S.orazM. K., zarzut braku umocowania powodaA. V.do działania w imieniuK. V.,P. V.orazA. V., a także zarzut braku wykazania wysokości szkody(odpowiedź na pozew k. 63-73).
W toku procesu powodowie wnieśli o wezwanie do udziału w sprawie w charakterze pozwanego w trybieart. 194 k.p.c.(...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnościąz siedzibą wW., a także zmodyfikowali żądania pozwów wnosząc o to by: pozwani zapłacili solidarnie na rzecz powodaU.Przedsiębiorstwo (...)z siedzibąB.na terytorium Białorusi kwotę 12 956 zł, tytułem odszkodowania za wyrządzoną szkodę majątkową w postaci pokrycia przez powoda kosztów opłaconej i nieudanej wycieczki pasażerów, obejmującej oprócz przelotu, zakwaterowanie i wyżywienie oraz inne usługi w wysokości 12 568 zł oraz zwrotu kosztów zakwaterowania w hotelu z powodu wystąpienia konieczności pobytu pasażerów przez jedną noc wW.w wysokości 98,04 USD tj. kwotę 388 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 21 sierpnia 2015r. do dnia zapłaty; na rzecz powodaA. S.pozwany(...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnościąz siedzibą wW.zapłaciła kwotę 7 053 zł tytułem wypłaty odszkodowania za odmowę przyjęcia powoda oraz członków jego rodziny na pokład samolotu wbrew ich woli w wysokości określonej w art. 7 ust. 1 lit. b Rozporządzenia WE nr 261/2004 tj. w wysokości 1 600 euro wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 21 sierpnia 2015 r. do dnia zapłaty; na rzecz powodaA. V.pozwany(...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnościąz siedzibą wW.zapłacił kwotę 7 053 zł tytułem wypłaty odszkodowania za odmowę przyjęcia powoda oraz członków jego rodziny na pokład samolotu wbrew ich woli w wysokości określonej w art. 7 ust. 1 lit. b Rozporządzenia WE nr 261/2004 tj. w wysokości 1 600 euro wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 21 sierpnia 2015 r. do dnia zapłaty, a także by pozwany(...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnościąz siedzibą wW.zapłacił na rzecz powodaA. S.kwotę 5 000 zł tytułem zadośćuczynienia za wyrządzenie szkody niemajątkowej w postaci zmarnowanego urlopu, dokonanej poprzez nieprawidłowe działanie pracowników pozwanego wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 21 sierpnia 2015 r. do dnia zapłaty oraz aby pozwany(...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnościąz siedzibą wW.zapłacił na rzecz powodaA. V.kwotę 5 000 zł tytułem zadośćuczynienia za wyrządzenie szkody niemajątkowej w postaci zmarnowanego urlopu, dokonanej poprzez nieprawidłowe działanie pracowników pozwanego wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 21 sierpnia 2015 r. do dnia zapłaty. W pozostałym zakresie powodowie podtrzymali swoje dotychczasowe stanowiska(pismo procesowe pełnomocnika powodów k. 149-153).
Na rozprawie w dniu 16 maja 2016 r. Sąd wezwał do udziału w charakterze pozwanego(...) spółkę z ograniczoną odpowiedzialnościąz siedzibą wW.(protokół rozprawy utrwalony na płycie Cd k. 162-164).
Pozwany(...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnościąz siedzibą wW.wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powodów kosztów postępowania sądowego, w tym kosztów postępowania sądowego, według norm przepisanych. Pozwany w uzasadnieniu swego stanowiska podniósł brak legitymacji czynnej powoda Bambus(...)do dochodzenia odszkodowania za wyrządzoną szkodę majątkową w postaci pokrycia przez powoda kosztów nieudanej wycieczki pasażerów. Podał, że roszczenie to jest skonstruowane jako roszczenie mające swe pierwotne źródło w rzekomym nienależytym wykonaniu umowy i obejmuje żądanie zwrotu jej kosztów. Tymczasem powód nie był związany jakąkolwiek umową z pozwanymi. Dlatego przedmiotowa szkoda nie mogła wystąpić w majątku powoda, a jedynie mogła hipotetycznie wystąpić w majątku poszczególnych pasażerów, którzy zawarli z(...)umowę o imprezę turystyczną, zapłacili jej cenę, a następnie z niej nie skorzystali. Nadto podniósł, że powód nie wykazał by w jakikolwiek sposób nabył tę wierzytelność od pasażerów. Przy czym nie został nawet przedstawiony żaden dowód, że powód faktycznie zwrócił pasażerom koszty imprezy turystycznej. Z ostrożności procesowej pozwany podniósł, że brak jest jakichkolwiek podstaw prawnych do przyjęcia, że pozwani są dłużnikami solidarnymi. Wobec tego nie jest możliwe zasądzenie jakichkolwiek kwot na rzecz powoda solidarnie od pozwanych. Dodatkowo pozwany wskazał, że brak jest jakichkolwiek podstaw do zwrotu kosztów imprezy turystycznej, ponieważ decyzja o wpuszczeniu pasażerów na pokład samolotu była całkowicie prawidłowa. Odnosząc się do żądania powodówA. S.orazA. S.dotyczącego zasądzenia na ich rzecz kwot po 7 053 zł pozwany podał, że uprawnienie to służy odrębnie każdemu pasażerowi niezależnie od tego, czy była to osoba płacąca za bilet. Pomimo tego, że pozostali pasażerowie są członkami rodzin powodów i udzielili powodom pełnomocnictw do występowania w ich imieniu w sprawie przeciwko pozwanym, nie ulega wątpliwości, że powództwo nie zostało wytoczone w imieniu tych osób, co istotne występujący w sprawie powodowie nie wykazali także by mogli dochodzić roszczeń o odszkodowanie przysługujące pierwotnie pozostałym pasażerom w imieniu własnym lub na własną rzecz. Zatem w części przenoszącej równowartość kwoty 400 euro dla każdego z powodów powództwo winno zostać oddalone wobec braku legitymacji czynnej powodów. Nadto pozwany podał, że roszczenie powodów skierowane w stosunku do(...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnościąz siedzibą wW.tytułem zadośćuczynienia za zmarnowany urlop może być skierowane jedynie do organizatora wypoczynku – biura podróży. Natomiast żadna z pozwanych spółek nie jest tego typu podmiotem. Ewentualne roszczenia w tym zakresie mogłyby zostać kierowane wyłącznie do(...) sp. z o. o.Nadto pozwany wskazał, że nie ma żadnych podstaw do dochodzenia przez powodów odsetek od dnia wskazanego w pozwie(odpowiedź na pozew k. 303-306).
Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:
W dniu 14 sierpnia 2015 r. pomiędzy PrywatnymU.Przedsiębiorstwem (...)z siedzibąB.na terytorium Białorusi aA. S.orazA. V.zawarte zostały umowy o świadczenie usług turystycznych, na podstawie których wykonawca zobowiązał się na zlecenie zleceniodawców wyświadczyć usługi turystyczne zgodnie z programem podróży turystycznej zgodnie z załącznikiem nr 1 do umowy, a zleceniodawcy zobowiązali się je opłacić. Na mocy umowy wykonawca zobowiązał się do pokrycia zleceniodawcy wartości usług turystycznych w przypadkach odmowy zleceniodawcy i turystom lotu, transportu lub zakwaterowania w hotelu(dowody: umowa o świadczenie usług turystycznych k. 332-333, program podróży turystycznej k. 334, dane o osobach, którym są świadczone usługi turystyczne k. 335-336, trasa podróży turystycznej k. 337, umowa o świadczenie usług turystycznych k. 344-345, program podróży turystycznej k. 346, dane o osobach, którym świadczone usługi turystyczne k. 347, porozumienie dodatkowe k. 348, trasa podróży turystycznej k. 349).
A. S.wraz z rodzinąV. K.,H. S.,M. K.orazA. V.wraz z rodzinąK. V.,P. V.,A. V.zawarli umowy o świadczenie usług turystycznych z(...) sp. z o. o.z siedzibą wW., która obejmowała pobyt wH.(Arabska Republika Egiptu) od dnia 21 sierpnia 2015 r. do dnia 28 sierpnia 2015 r., wraz z zakwaterowaniem w hotelu, z opcją wyżywienia all inclusive oraz przelotem z lotniska wK.do portu lotniczego wH.. Koszt usługi turystycznej wynosił po 6 284 zł. Umowy te zawarte zostały z biurem podróży za pośrednictwem PrywatnegoU.Przedsiębiorstwa (...)z siedzibą wB.na Białorusi(dowody: potwierdzenia rezerwacji k. 26-29, umowa agencyjna k. 30-33).
A. S.wraz z rodzinąV. K.,H. S.,M. K.orazA. V.wraz z rodzinąK. V.,P. V.,A. V.w dniu 21 sierpnia 2015 r. zgłosili się do odprawy pasażerów na rejsK.–H.nr(...).08(...)na lotnisku wK.. Pasażerowie posiadali ważne przez co najmniej 6 miesięcy biometryczne paszporty oraz wizy uprawniające do wyjazdu na terytorium państw strefyS.(dowody: kserokopie paszportu k. 14-25).
A. S.wraz z rodzinąV. K.,H. S.,M. K.orazA. V.wraz z rodzinąK. V.,P. V.,A. V.nie zostali wpuszczenie na pokład samolotu wykonującego rejs(...)na trasie zK.doH.z powodu braku posiadania wizy do Arabskiej Republiki Egiptu. Przewoźnikiem lotniczym wykonującym przedmiotowy rejs był(...) sp. z o. o.z siedzibą wW.. Pracownik obsługujący pasażerów na lotnisku zwrócił się do team leadera - agenta handlingowego z zapytaniem, czy może zaakceptować pasażerów na przedmiotowy rejs. Po sprawdzeniu pasażerów w systemieT.odmówiono im wstępu na pokład. W systemie tym są zamieszczone informacje zarządzane przez przewoźników z(...). Ponadto pracownik pozwanego telefonicznie skontaktował się z Ambasadą Arabskiej Republiki Egiptu. Z powodu późnych godzin nocnych odsłuchano jedynie automatyczny komunikat, ponieważ lot powodów miał być zrealizowany o 4:40, a ambasada pracuje od godziny 5:00.(dowody: zaświadczenie k. 34, zeznania świadkaM. T.utrwalone na płycie Cd k. 507-513).
Biuro (...)specjalizuje się w organizowaniu wycieczek do Egiptu, Turcji i Cypru Północnego. Pasażer musi mieć paszport i wizęS.(dowód: zeznania świadkaA. K.utrwalone na płycie Cd k. 507-513).
Zgodnie z art. 12 ust. 1 ppkt 1 Ogólnych Warunków Przewozu Pasażerów i BagażuS.(...), pasażerowie są odpowiedzialni za uzyskanie wszelkich wymaganych dokumentów podróżnych i wiz oraz za przestrzeganie wszelkich ustaw, aktów prawnych, rozporządzeń, przepisów, zasad, wskazówek i warunków podróży krajów, z których, do których i przez które podróżują. Przewoźnik nie ponosi żadnej odpowiedzialności za skutki, wynikające z tego, że pasażer nie posiada odpowiednich dokumentów bądź wiz, wymaganych na mocy ustaw, umów lub przepisów (art. 12.1.2). W świetle § VII pkt 2 OWU organizator nie odpowiada za konsekwencje wynikłe z naruszenia przez klienta tych przepisów, w szczególności naruszania przepisów zagranicznych. Klient jest także zobowiązany do posiadania dokumentów niezbędnych do przekroczenia granicy z danym państwem docelowym. Klient poniesie koszty rezygnacji również wtedy, gdy nie będzie mógł uczestniczyć w Imprezie ze względu na brak niezbędnych dokumentów, których uzyskanie przez klienta było jego obowiązkiem(OWU k. 315-318).
Obywatele Białorusi mają obowiązek uzyskania wiz wjazdowych wydawanych przez Ambasady i Konsulaty Arabskiej Republiki Egiptu, z wyjątkiem przypadku dotyczącego turystyki(dowód: pismo z Ambasady Arabskiej Republiki Egiptu wraz z tłumaczeniem przysięgłym z języka angielskiego pisma k. 542, k. 558-559).
Wobec nie wpuszczenia pasażerów na pokładA. S.wraz z rodzinąV. K.,H. S.,M. K.orazA. V.wraz z rodzinąK. V.,P. V.,A. V.spędzili dobę whotelu (...)od dnia 21 sierpnia 2015 r. do dnia 22 sierpnia 2015 r. Cena dwóch pokoi standardowych bez wyżywienia wyniosła 98,04 USD(dowód: wydruk rachunku k. 37).
W ten sam dzień tj. 21 sierpnia 2015 r.A. S.wraz z rodzinąV. K.,H. S.,M. K.orazA. V.wraz z rodzinąK. V.,P. V.,A. V.zawarli z(...) sp. z o. o.z siedzibą wW.umowy o świadczenie usług turystycznych obejmujące przelot z lotniska wW.do portu lotniczego wM. A.(Egipt), zakwaterowanie w hotelu, z opcją wyżywienia(...)inclusive za kwoty po 5 541,93 zł. W dniu 22 sierpnia 2015 r. przybyli na lotnisko w miejscowościM. A.w Egipcie gdzie otrzymali wizy na pobyt na terytorium Arabskiej Republiki Egiptu(dowody:umowa nr (...)k. 352, rezerwacje podróży k. 353-357,umowa nr (...)k. 358, rezerwacje podróży k. 359-363, paragony k. 364, tłumaczenia przysięgłe paszportów k. 374-376, k. 386-388, k. 398-400, k. 410-413, k. 423-426, k. 436-438, k. 448-450).
W wiadomości elektronicznej z dnia 27 sierpnia 2015 r. pracownik Ambasady Arabskiej Republiki Egiptu poinformowałW. M.reprezentującego(...)U.Przedsiębiorstwo (...), że obywatele Białorusi mogą ubiegać się wizę turystyczną na granicy, czyli na lotnisku w Egipcie, aby uzyskać wizę na lotnisku potrzebne są paszport ważny co najmniej 6 miesięcy w momencie wyjazdu z Egiptu oraz dowód zakupu wycieczki zorganizowanej u polskiego touroperatora(dowód: wydruki wiadomości elektronicznych k. 35-36).
Pismem z dnia 28 października 2015 r.U.Przedsiębiorstwo (...)z siedzibąB.na terytorium Białorusi działając przez pełnomocnika wezwało pozwanego(...) sp. z o. o.z siedzibą wW.do zwrotu pełnego kosztu biletów po cenie za jaką zostały kupione wraz z pokryciem kosztów opłaconej i nieudanej wycieczki obejmującej oprócz przelotu zakwaterowanie, wyżywienie i inne usługi zgodnie z ofertą na łączną kwotę 12 568 zł oraz wypłaty odszkodowania za odmowę przyjęcia pasażerów na pokład samolotu wbrew ich woli w wysokości określonej w art. 7 Rozporządzenia i zwrotu kosztów zakwaterowania w hotelu z powodu wystąpienia konieczności pobytu pasażerów przez jedną noc wW.w wysokości 98,04 USD na wskazany w piśmie rachunek bankowy, w terminie 7 dni od dnia otrzymania pisma(dowody: wezwanie do zapłaty k. 47-48, potwierdzenia nadania k. 49).
Pozwany(...) sp. z o. o.z siedzibą wW.w piśmie z dnia 20 listopada 2015 r., podtrzymał stanowisko, które wyraził w piśmie z dnia 24 września 2015 r. tj., że spółka nie ponosi odpowiedzialności za braki w dokumentacji osób udających się w podróż samolotem(dowód: pismo k. 43-44, pismo pozwanego k. 50).
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie wyżej wskazanych dowodów z dokumentów, których autentyczność i zgodność z rzeczywistym stanem rzeczy nie budziła wątpliwości oraz na podstawie twierdzeń przyznanych wprost i niezaprzeczonych przez strony, na podstawieart. 229 k.p.c.i230 k.p.c.
Sąd nie obdarzył walorem wiarygodności oświadczeń powodów (k. 350-351), w przedmiocie pokrycia kosztów opłaconej i nieudanej wycieczki do Egiptu w dniu 21 sierpnia 2016 r. do 28 sierpnia 2016 r. w kwocie po 6 284 zł oraz kosztów zakwaterowania w hotelu, przezU.Przedsiębiorstwo (...)z siedzibą wB.na terytorium Białorusi, z przyczyn wskazanych w dalszej części rozważań prawnych.
Sąd dał wiarę zeznaniom świadkówM. T.iA. K., ponieważ były one szczere, logiczne oraz wzajemnie się uzupełniały i korelowały z pozostałym zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym.
Sąd oddalił wniosek o dopuszczenie dowodu z przesłuchania stron, ponieważ na rozprawie w dniu 24 listopada 2016 r. Sąd zobowiązał pełnomocnika powodów do sprecyzowania tezy dowodowej wniosku o dopuszczenie dowodu z przesłuchania stron w zakresie umożliwiającym wydanie postanowienia dowodowego spełniającego wymagania określone wart. 236 k.p.c., w terminie 7 dni pod rygorem oddalenia tego wniosku dowodowego. Zobowiązanie to pomimo upływu terminu nie zostało wykonane, co uniemożliwiało przeprowadzenie tego dowodu. Pomimo tego zarządzeniem z dnia 6 czerwca 2017 r. (k. 570) Sąd ponownie wezwał pełnomocnika powodów jak powyżej, jednak także tym razem nie została wskazana teza dowodowa. Sąd oddalił wniosek gdyż nie zostało wskazane jakie okoliczności miałby być wykazane tym dowodem.
Sąd Rejonowy zważył co następuje:
Podstawę prawną dochodzonych przez powodówA. S.iA. V.żądań stanowiły przepisy Rozporządzenia (WE) nr 261/2004 Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 11 lutego 2004 roku ustanawiające wspólne zasady odszkodowania i pomocy dla pasażerów w przypadku odmowy przyjęcia na pokład albo odwołania lub dużego opóźnienia lotów, uchylające rozporządzenie (EWG) nr 295/91 (Dz.U.UE L z dnia 17 lutego 2004 r.).
Zgodnie z art. 5 ust. 1 powołanego rozporządzenia w przypadku odwołania lotu, pasażerowie, których to odwołanie dotyczy:
1
otrzymują pomoc od obsługującego przewoźnika lotniczego, zgodnie z art. 8;
2
otrzymują pomoc od obsługującego przewoźnika lotniczego, zgodnie z art. 9 ust. 1 lit. a) i art. 9 ust. 2, jak również, w przypadku zmiany trasy, gdy racjonalnie spodziewany czas startu nowego lotu ma nastąpić co najmniej jeden dzień po planowym starcie odwołanego lotu, pomoc określoną w art. 9 ust. 1 lit. b) i c);
3
mają prawo do odszkodowania od obsługującego przewoźnika lotniczego, zgodnie z art. 7, chyba że:
i
zostali poinformowani o odwołaniu co najmniej dwa tygodnie przed planowym czasem odlotu; lub
ii
zostali poinformowani o odwołaniu w okresie od dwóch tygodni do siedmiu dni przed planowym czasem odlotu i zaoferowano im zmianę planu podróży, umożliwiającą im wylot najpóźniej dwie godziny przed planowym czasem odlotu i dotarcie do ich miejsca docelowego najwyżej cztery godziny po planowym czasie przylotu; lub
(...)
zostali poinformowani o odwołaniu w okresie krótszym niż siedem dni przed planowym czasem odlotu i zaoferowano im zmianę planu podróży, umożliwiającą im wylot nie więcej niż godzinę przed planowym czasem odlotu i dotarcie do ich miejsca docelowego najwyżej dwie godziny po planowym czasie przylotu.
Stosownie zaś do art. 7 ust. 1 rozporządzenia: „W przypadku odwołania do niniejszego artykułu, pasażerowie otrzymują odszkodowanie w wysokości: a) 250 EUR dla wszystkich lotów o długości do 1.500 kilometrów; b) 400 EUR dla wszystkich lotów wewnętrzwspólnotowych dłuższych niż 1 500 kilometrów i wszystkich innych lotów o długości od 1 500 do 3 500 kilometrów; c) 600 EUR dla wszystkich innych lotów. Przy określeniu odległości, podstawą jest ostatni cel lotu, do którego przybycie pasażera nastąpi po czasie planowanego przylotu na skutek opóźnienia spowodowanego odmową przyjęcia na pokład lub odwołaniem lotu.
Zgodnie z treścią art. 2g powołanego Rozporządzenia WE nr 261/2004, "rezerwacja" oznacza fakt posiadania przez pasażera biletu lub innego dowodu potwierdzającego, że rezerwacja została przyjęta i zarejestrowana przez przewoźnika lotniczego lub organizatora wycieczek. Stosownie do art. 3 ust. 2 a) cytowanego Rozporządzenia, ust. 1 stosuje się pod warunkiem, że pasażerowie posiadają potwierdzoną rezerwację na dany lot oraz, z wyjątkiem przypadku odwołania, o którym mowa w art. 5, stawią się na odprawę pasażerów, ─ zgodnie z wymogami i w czasie określonym uprzednio na piśmie (w tym poprzez środki elektroniczne) przez przewoźnika lotniczego, organizatora wycieczek lub autoryzowane biura podróży, lub, jeżeli czas nie został określony, ─ nie później niż 45 minut przed ogłoszoną godziną odlotu.
Na gruncie niniejszej sprawy poza sporem pozostawało, że powodowieA. S.iA. V.w dniu 21 sierpnia 2015 r. zgłosili się do odprawy pasażerów na rejsK.–H.nr(...).08(...)na lotnisko wK.. Pasażerowie posiadali ważne przez co najmniej 6 miesięcy biometryczne paszporty oraz wizy uprawniające do wyjazdu na terytorium państw strefyS., a także wykupione wycieczki turystyczne wBiurze (...)obejmujące zakwaterowanie powodów od dnia 21 sierpnia 2015 r. do dnia 28 sierpnia 2015 r., wraz z przelotem i wyżywieniem all inclusive. Powodowie nie zostali wpuszczeni na pokład samolotu z uwagi na brak wizy uprawniającej do wjazdu na terytorium Arabskiej Republiki Egiptu. Niesporne było także, że odległość liczona metodą po ortodromie pomiędzy lotniskiem wK., a lotniskiem wH.(Egipt) wynosi ponad 1 500 kilometrów. Jak wynika ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego w szczególności z informacji uzyskanej z Ambasady Arabskiej Republiki Egiptu, obywatele Białorusi mają obowiązek uzyskania wiz wjazdowych wydawanych przez Ambasady i Konsulaty Arabskiej Republiki Egiptu z wyjątkiem przypadku dotyczącego turystyki. Niewątpliwie wyjazd powodów miał charakter turystyczny. Wobec tego powodowie w oparciu o posiadane dokumenty powinni byli zostać wpuszczeni na pokład samolotu, w celu odbycia podróży zK.doH.i następnie otrzymania wizy już po przekroczeniu terytorium Egiptu. Taka sytuacja też miała miejsce w dniu następnym tj. 22 sierpnia 2015 r. kiedy to powodowie w oparciu o inną umowę o świadczenie usług turystycznych wylecieli zW.doH., gdzie na miejscu otrzymali wizę uprawniającą do pobytu na terytorium Egiptu. Nadto jak wynika z zeznań świadkaA. K., będącej pracownikiem biura podróży nigdy wcześniej nie zdarzyła się sytuacja by obywatel Republiki Białorusi, nie został wpuszczony na pokład samolotu do Egiptu, z uwagi na brak posiadanej wizy. Dodatkowo należy zauważyć, że pracownik pozwanej spółki – agenta handlingowego nie uzyskał miarodajnej informacji od Ambasady Arabskiej Republiki Egiptu w tym przedmiocie, ponieważ Ambasada wówczas była nieczynna, a oparł się na informacjach uzyskanych z sytemuT..
Uwzględniając przedstawioną argumentację, stwierdzić należało, że powodomA. S.iA. V.przysługiwało zryczałtowane odszkodowanie z tytułu odmowy przyjęcia na pokład samolotu, stosownie do art. 7 ust. 1 lit b Rozporządzenia (WE) nr 261/2004 Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 11 lutego 2004 r. w objętej pozwem, a niekwestionowanej, wysokości po 1.763,12 zł (odpowiadającej kwocie 400 euro wg. średniego kursu NBP tej waluty na dzień 04 lutego 2016 r. tj. 4,(...)). Podkreślenia wymaga tu jedynie, że pozwany(...) sp. z o. o.z siedzibą wW.nie kwestionował żądania w zakresie wyrażenia go w walucie polskiej. W tej sytuacji jego uwzględnieniu nie stał na przeszkodzieart. 358 par. 1 i 2 k.c., w świetle którego prawo wyboru waluty, przysługuje co do zasady wyłącznie dłużnikowi zarówno w sytuacji, gdy dłużnik spełnia świadczenie w terminie, jak i w sytuacji gdy pozostaje w zwykłym opóźnieniu lub zwłoce(zob. wyrok Sądu Apelacyjnego z dnia 3 marca 2014 r., I ACa 1142/13, Lex nr 1441383).Równocześnie zaznaczyć należy wszak również, że nic nie stoi na przeszkodzie aby wskazana zasada uległa modyfikacji, w drodze zgodnego porozumienia stron w tym zakresie, w tym poprzez oświadczenia woli wyrażone w sposób konkludentny. Podzielić należy w pełni zapatrywanie w myśl którego, spełnienie świadczenia wyrażonego w walucie obcej przez zapłatę w pieniądzu polskim jest dopuszczalne, o ile strony wyraziły na to zgodę, modyfikując choćby przez czynności konkludentne, treść łączącego ich zobowiązania, zaś w razie procesu sądowego, jeśli dłużnik uznał powództwo wywiedzione w złotych polskich(zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 września 2011 r., IV CSK 75/11, Lex 1108556 i tam cyt. orzecznictwo).Trzeba tu zauważyć, że wskazany pogląd o charakterze ogólnym, znajduje dodatkowe wsparcie, na gruncie unormowań zawartych w Rozporządzeniu nr 261/2004. Przewidziano w nim mianowicie –art. 7 ust. 3 Rozporządzenia- dopuszczalność wypłaty odszkodowania (tu gdy zgodę wyrazi również pasażer), nie tyle nawet w innej walucie, ale w formie świadczeń niepieniężnych tj. bonów pieniężnych i/lub w formie innych usług. Nie może budzić w ocenie Sądu wątpliwości, że tak szeroko zakreślony przez ustawodawcę zakres dopuszczalnych sposobów spełnienia świadczenia przewidzianego w art. 7 ust. 1 Rozporządzenia nr 261/2004 wyraża wolę normodawcy, aby następowało to w sposób jak najbardziej elastyczny, stosownie do zgodnej woli stron w tym zakresie. Jak zaznaczono, jej wyrażenie może nastąpić także w sposób konkludentny, a odmiennie jest wyłącznie w sytuacji gdy powołany akt prawny tak stanowi (jak to ma miejsce tylko w przypadku powołanych świadczeń rzeczowych - art. 7 ust. 3 Rozporządzenia nr 261/2004, przewidujący pisemną zgodę pasażera). Podkreślenia wymaga, że powyższe uwagi, dotyczą także kursu, który uwzględniono przy ustalaniu jego wysokości, wykluczający jakąkolwiek dowolność w tym zakresie. Bowiem kurs został przyjęty z dnia wytoczenia powództwa tj. 04 lutego 2016 r.
Uzasadnione było również, żądanie w zakresie odsetek za opóźnienie w spełnieniu wskazanego świadczenia. W myślart. 481 § 1 k.c.jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi, w myśl zaśpar. 2 zd. 1powołanego uregulowania – w brzmieniu nadanym ustawą z dnia 9 października 2015 roku, o zmianieustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych,ustawy - Kodeks cywilnyoraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2015 roku, poz. 1830) - jeżeli stopa odsetek za opóźnienie nie była oznaczona, należą się odsetki ustawowe za opóźnienie w wysokości równej sumie stopy referencyjnej Narodowego Banku Polskiego i 5,5 punktów procentowych, przy czym w myśl art. 56 cytowanej ustawy, do odsetek należnych za okres kończący się przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy- tj. 1 stycznia 2016 r. w myśl art. 57 cytowanej ustawy - stosuje się przepisy dotychczasowe.
W ocenie Sądu nie budzi wątpliwości, że obowiązek zapłaty analizowanego odszkodowania ma charakter bezterminowy. W szczególności terminu takiego nie zakreśla art. 7 ust. 1 Rozporządzenia nr 261/2004, który statuuje jedynie obowiązek wypłaty odszkodowania, w tym jego wysokość, nie precyzuje natomiast w jakim czasie winno to nastąpić. W konsekwencji odwołać należało się tu, do dyspozycjiart. 455 k.c., który określa termin spełnienia świadczenia jako "niezwłoczny" po wezwaniu przez wierzyciela. Wobec tego należało zasądzić odsetki od dnia modyfikacji powództwa, dokonanego w piśmie procesowym z dnia 13 maja 2016 r. do dnia zapłaty, bowiem wtedy niewątpliwie nastąpiła konkretyzacja roszczenia oraz właściwe wezwanie do zapłaty, a w pozostałym zakresie roszczenia powodów podlegały oddaleniu.
Natomiast nie zasługiwało na uwzględnienie, żądanie powodówA. S.iA. V.w zakresie żądania zapłaty pozostałych kwot tj. po 5 289,88 zł. Roszczenia te dotyczyły odszkodowania za odmowę wpuszczenia na pokład samolotu członków rodzin powodów:V. K.,H. S.,M. K.,K. V.,P. V.iA. V.. Powodowie dochodzili tych roszczeń w oparciu o pełnomocnictwa otrzymane od tych osób, niemniej jednak osoby te nie występowały w sprawie w charakterze powodów. Przy czym zaznaczyć w tym miejscu należy, że odszkodowanie na podstawie Rozporządzenia nr 261/2004 z tytułu odmowy wpuszczenia pasażera na pokład, przysługuje jedynie konkretnemu pasażerowi, który nie został wpuszczony na pokład samolotu. Brak jest w tym przypadku uprawnienia do dochodzenia tych wierzytelności przez osoby trzecie, nawet będące członkami rodzin tych pasażerów. Nadto powodowie nie przedstawili żadnych dowodów świadczących o tym, że przeszły na nich wierzytelności pozostałych pasażerów, np. w drodze umowy cesji.
Z tych przyczyn powodowieA. S.orazA. V.nie posiadali legitymacji czynnej do dochodzenia od pozwanego przewoźnika roszczeń z tytułu odszkodowania przysługującego pozostałym pasażerom, będących członkami ich rodzin, co skutkowało oddaleniem powództwa w tym zakresie.
Odnosząc się do zarzutu podniesionego przez stronę pozwaną odnośnie braku zdolności sądowej powodaU.Przedsiębiorstwo (...)z siedzibąB.na terytorium Białorusi, to okazał się on niezasadny.
Zgodnie z treściąart. 64 § 1 k.c., każda osoba fizyczna i prawna ma zdolność występowania w procesie jako strona (zdolność sądowa). Zdolność sądową mają także jednostki organizacyjne niebędące osobami prawnymi, którym ustawa przyznaje zdolność prawną (§ 11).Artykuł 64ma także zastosowanie do oceny zdolności sądowej obywateli państw obcych, zagranicznych osób prawnych oraz bezpaństwowców (art. 1117).
W niniejszej sprawieU.Przedsiębiorstwo (...)z siedzibąB.na terytorium Białorusi wpisane jest do Jednolitego Państwowego Rejestru Osób Prawnych i(...)Indywidualnych o państwowej rejestracji pod nr(...). Z tych przyczyn należało uznać, że podmiot ten ma zdolność sądową do występowania w procesie w charakterze strony.
Przechodząc do rozważań prawnych dotyczących żądania zasądzenia od pozwanych solidarnie na rzecz powodaU.Przedsiębiorstwo (...)z siedzibąB.na terytorium Białorusi kwoty 12 956 zł, wskazać należy, że żądanie to nie zasługiwało na uwzględnienie.
W pierwszej kolejności należało się odnieść do braku solidarności w stosunku do pozwanych(...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnościąz siedzibą wW.(agenta handlingowego) oraz(...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnościąz siedzibą wW.(przewoźnika lotniczego), która uniemożliwiała uwzględnienia żądania powoda w tym kształcie.
Źródłem solidarności zgodnie zart. 369 k.c., może być jedynie ustawa lub czynność prawna. Solidarność zarówno bierna, jak i czynna może wynikać wyłącznie z ustawy albo z czynności prawnej. Oznacza to, że solidarności nie można domniemywać z faktu występowania po stronie wierzycielskiej lub dłużniczej kilku podmiotów.
Przyjęcie konstrukcji solidarności (zarówno biernej, jak i czynnej) uwarunkowane jest istnieniem podstawy prawnej w tym względzie. Jeżeli podstawa ta istnieje, przypisanie zobowiązaniu charakteru solidarnego następuje niezależnie od innych okoliczności, w szczególności od cech, jakie wykazuje dane zobowiązanie, czy też od rodzaju świadczenia będącego przedmiotem danego zobowiązania. Solidarność stanowi bowiem konstrukcję normatywną, zaś w świetle przepisuart. 369 k.c.źródła solidarności ujmowane są w sposób formalny i mogą nimi być jedynie ustawa lub czynność prawna(zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 10 września 2015 r., I ACa 329/15, LEX nr 1808674).
W realiach niniejszej sprawy brak jest podstaw do uznania, aby pomiędzy pozwanymi zachodziła solidarność bierna, ponieważ nie wynika ona z ustawy ani z czynności prawnej, gdyż ani w przepisachkodeksu cywilnegodotyczących umowy przewozu nie zastrzeżono solidarności przewoźnika lotniczego oraz agenta handlingowego, a także nie łączył wymienionych podmiotów jakikolwiek stosunek umowny, w którym zawierałoby się takie zastrzeżenie.
Nadto roszczenie powoda nie zostało wykazane. PowódU.Przedsiębiorstwo (...)z siedzibąB.na terytorium Białorusi dochodził od pozwanych solidarnie zapłaty kwoty 12 956 zł, tytułem odszkodowania za wyrządzoną szkodę majątkową w postaci pokrycia przez powoda kosztów opłaconej i nieudanej wycieczki pasażerów, obejmującej oprócz przelotu, zakwaterowanie i wyżywienie oraz inne usługi w wysokości 12 568 zł oraz zwrotu kosztów zakwaterowania w hotelu z powodu wystąpienia konieczności pobytu pasażerów przez jedną noc wW.w wysokości 98,04 USD tj. kwotę 388 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 21 sierpnia 2015r. do dnia zapłaty.
Zgodnie zart. 361 § 1 k.c.zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła. W myśl przepisuart. 361 § 2 k.c.naprawienie szkody obejmuje - w granicach normalnego związku przyczynowego - straty, które poszkodowany poniósł oraz korzyści, które mógłby osiągnąć gdyby mu szkody nie wyrządzono. Uszczerbek majątkowy może więc mieć dwojaki charakter. Może mieć postać straty rzeczywistej (damnum emergens) powodującej zmniejszenie majątku poszkodowanego oraz postać utraconych korzyści (lucrum cessans), polegającą przy tym na niepowiększeniu się czynnych pozycji majątku poszkodowanego, które pojawiłyby się w tym majątku, gdyby nie zdarzenie wyrządzające szkodę. Szkoda związana z utraconymi korzyściami, w tym utraconym zarobkiem, ma zawsze charakter hipotetyczny, a więc musi być wykazana przez poszkodowanego z tak dużym prawdopodobieństwem, że w świetle doświadczenia życiowego uzasadnia przyjęcie, iż utrata spodziewanych korzyści rzeczywiście nastąpiła(zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 października 1979 r., II CR 304/79, OSNC 1980/9/164).Ocena wartości utraconych korzyści jako szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym powinna być przy tym zrelatywizowana do możliwości zarobkowych zindywidualizowanego poszkodowanego(J. Jastrzębski, Glosa do wyroku Sądu Najwyższego z dnia 11 października 2001 r., II CKN 578/99, „Przegląd Prawa Handlowego” 2003, nr 4, s. 50),dlatego też istotne znaczenie ma w tym zakresie zbadanie zachowania poszkodowanego tak przed, jak i po nastąpienia zdarzenia szkodzącego(K. Pietrzykowski, Kodeks cywilny. Komentarz, tom I, Warszawa 2002).
Na kanwie niniejszej sprawy powodaU.Przedsiębiorstwo (...)z siedzibąB.na terytorium Białorusi nie łączył z pozwanymi jakikolwiek stosunek zobowiązaniowy. Powód wywodził swe roszczenia względem pozwanych z tytułu zwrotu pasażerom kosztów opłaconej i nieudanej wycieczki oraz kosztów zakwaterowania powodów. Przy czym powód nie przedstawił miarodajnych dowodów dla wykazania, że rzeczywiście poniósł szkodę w tej wysokości, z uwagi na faktyczne zwrócenie pasażerom tych kosztów. Na wykazanie tej okoliczności powód złożył do sprawy jedynie oświadczenia powodówA. S.iA. V., w przedmiocie pokrycia kosztów opłaconej i nieudanej wycieczki do Egiptu w dniu 21 sierpnia 2016 r. do 28 sierpnia 2016 r. w kwotach po 6 284 zł oraz kosztów zakwaterowania w hotelu przezU.Przedsiębiorstwo (...)z siedzibą wB.na terytorium Białorusi. Oświadczenia ta będące dokumentami prywatnymi w rozumieniu przepisuart. 245 k.p.c., stanowią jedynie dowód tego, że osoby, które je podpisały, złożyły oświadczenia zawarte w dokumentach. Nie jest to wystarczający dowód w sytuacji zakwestionowania tego roszczenia zarówno co do zasady jak i wysokości przez stronę pozwaną. Nadto w przedmiotowych oświadczeniach wskazany jest inny termin wycieczki turystycznej, niż objęty żądaniem tj. od dnia 21 sierpnia 2016 r. do 28 sierpnia 2016 r., podczas gdy wycieczka zrealizowana miała być w terminie od 21 sierpnia 2015 r. do 28 sierpnia 2015 r., co sprawa, że dowód ten nie był wiarygodny w sprawie. W celu wykazania roszczenia powód powinien był przedstawić choćby potwierdzenie przelewu dochodzonej kwoty na rzecz pozostałych powodów lub pokwitowanie przyjęcia sumy pieniężnej w tej wysokości, lub zgłosić dowód z przesłuchania powodów na tę okoliczność, czego nie uczynił. Z tych przyczyn powództwo podlegało oddaleniu w całości.
PowodowieA. S.orazA. V.domagali się także zasądzenia na ich rzecz od pozwanego(...) sp. z o. o.z siedzibą wW.kwot po 5 000 zł tytułem zadośćuczynienia za wyrządzenie szkody niemajątkowej w postaci zmarnowanego urlopu, dokonanej poprzez nieprawidłowe działanie pracowników pozwanego.
Tak sprecyzowane żądanie znajduje oparcie w przepisachart. 11 a ustawy o usługach turystycznych, w myśl którego organizator turystyki odpowiada za niewykonanie lub nienależyte wykonanie umowy o świadczenie usług turystycznych, chyba że niewykonanie lub nienależyte wykonanie jest spowodowane wyłącznie działaniem lub zaniechaniem klienta, działaniem lub zaniechaniem osób trzecich, nieuczestniczących w wykonywaniu usług przewidzianych w umowie, jeżeli tych działań lub zaniechań nie można było przewidzieć ani uniknąć, albo siłą wyższą. Niezależnie od powyższego ogólną podstawą do domagania się przez uczestnika imprezy turystycznej odszkodowania za nienależyte wykonanie zobowiązania stanowiart. 471 k.c.
Powodowie byli klientami w rozumieniu przepisuart. 3 pkt 11 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. o usługach turystycznych(Dz.U. z 2004 r., Nr 223, poz 2268 z późn. zm.). Zgodnie z przywołanym przepisem klientem jest osoba, która zamierza zawrzeć lub zawarła umowę o świadczenie usług turystycznych na swoją rzecz lub na rzecz innej osoby, a zawarcie tej umowy nie stanowi przedmiotu jej działalności gospodarczej, jak i osobę, na rzecz której umowa została zawarta, a także osobę, której przekazano prawo do korzystania z usług turystycznych objętych uprzednio zawartą umową.
Odpowiedzialność odszkodowawcza organizatora imprezy turystycznej powstaje w razie łącznego spełnienia trzech przesłanek: niewykonania lub nienależytego wykonania umowy o imprezę turystyczną, powstania szkody oraz adekwatnego związku przyczynowego między tym zdarzeniem a szkodą. Odpowiedzialność touroperatora opiera się na zasadzie ryzyka. Jeśli organizator chce uwolnić się od odpowiedzialności za niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania powstałego w wyniku zawarcia umowy o świadczenie usług turystycznych, musi wykazać okoliczności zwalniające go z odpowiedzialności wymienione w cytowanym na wstępie przepisieart. 11a ust. 1 ustawy o usługach turystycznych.
Przez szkodę należy w szczególności rozumieć nieotrzymanie niektórych świadczeń gwarantowanych w umowie, bądź otrzymanie niektórych świadczeń niższej jakości. Szkoda obejmuje zarówno poniesione straty, jak i utracone korzyści.
Wskazać należy, że w świetle aktualnych poglądów doktryny i orzecznictwa, zarówno krajowego jaki i europejskiego, możliwość zasądzenia zadośćuczynienia za szkodę niematerialną w postaci zmarnowanego urlopu nie budzi wątpliwości. Za niematerialnym charakterem szkody w postaci „zmarnowanego urlopu" przemawia fakt, że w majątku poszkodowanego nie dochodzi z tego tytułu do jakiegokolwiek uszczerbku, a przyjemność oczekiwana w związku z podróżą (urlopem), a nieuzyskana w wyniku niewykonania lub nienależytego wykonania zawartej umowy, pozostaje wyłącznie w sferze wrażeń i uczuć, jest więc zjawiskiem czysto psychicznym, pozbawionym elementu majątkowego lub komercyjnego(por. uchwała SN z dnia 19 listopada 2010 r. , III CZP 79/10, wyrok ETS z dnia 12 marca 2002 r. w sprawie C-168/00S. L.przeciwko TUI DeutschlandGmbH (...). KG).
Przy określaniu wysokości należnego zadośćuczynienia za zmarnowany urlop powinno się zatem brać pod uwagę rozmiar dyskomfortu powodów, wywołanego nienależytym wykonaniem zobowiązania przez pozwaną. Tak rozumiana szkoda będzie się przejawiać się w zawiedzionych nadziejach co do spodziewanych, przyjemnych przeżyć, utracie możliwości zrelaksowania się w czasie urlopu, będącego stosunkowo krótką przerwą w aktywności zawodowej, konieczności zajmowania się w to miejsce sprawami niezwiązanymi z wypoczynkiem, a wynikającymi z konieczności reklamowania warunków pobytu(por. wyrok SO w Lublinie z dnia 14 kwietnia 2011r. II Ca 122/11).
W tym miejscu wskazać należy, że o istnieniu czy też braku legitymacji procesowej decyduje prawo materialne związane z konkretną sytuacją będącą przedmiotem sporu pomiędzy stronami. Strona ma legitymację procesową wówczas, gdy na podstawie przepisów prawa materialnego jest uprawniona do występowania w określonym procesie cywilnym w charakterze powoda lub pozwanego, to jest gdy z wiążącego strony procesu stosunku prawnego wynika zarówno uprawnienie powoda do zgłoszenia konkretnego żądania, jak również obowiązek pozwanego do jego spełnienia. Legitymacja procesowa stanowi przesłankę materialno prawną, Sąd dokonuje oceny jej istnienia w chwili orzekania co do istoty sprawy (wyrokowania), a brak legitymacji procesowej - czynnej bądź biernej - prowadzi oddalenia powództwa. Przy czym Sąd zobowiązany jest z urzędu badać legitymację stron do występowania w procesie, na każdym etapie postępowania.
Przepisart. 11a ust. 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. o usługach turystycznych(jedn. tekst: Dz.U. z 2004 r. Nr 223, poz. 2268 ze zm.) może być podstawą odpowiedzialności organizatora turystyki za szkodę niemajątkową klienta w postaci tzw. zmarnowanego urlopu(zob. Uchwałę Sądu najwyższego z 19 listopada 2010 r., sygn. III CZP 79/10).
Pozwany(...) sp. z o. o.z siedzibą wW.jest agentem handlingowym, który odpowiada jedynie za dostarczenie pasażerów na dany rejs. Niewątpliwie nie jest organizatorem wycieczki turystycznej.
Z powyższych ustaleń jednoznacznie wynika, że pozwany nie był legitymowany biernie do wytoczenia przeciwko niemu powództwa tej treści.
Należało również przeanalizować pierwotnie zgłoszone żądanie przez powodówA. S.orazA. V., dotyczące zasądzenia od pozwanego(...) sp. z o. o.kwot po 5 000 zł, tytułem zadośćuczynienia za wyrządzenie szkody niemajątkowej w postaci zmarnowanego urlopu, na podstawie przepisów o zadośćuczynieniu za naruszenie dóbr osobistych.
Zgodnie z treściąart. 23 k.c.dobra osobiste człowieka, jak w szczególności zdrowie, wolność, cześć, swoboda sumienia, nazwisko lub pseudonim, wizerunek, tajemnica korespondencji, nietykalność mieszkania, twórczość naukowa, artystyczna, wynalazcza i racjonalizatorska, pozostają pod ochroną prawa cywilnego niezależnie od ochrony przewidzianej w innych przepisach.
Przedmiotem prawa podmiotowego chroniącego dobra osobiste są tylko zachowania - dozwolone lub indyferentne - podmiotu uprawnionego, a po stronie innych osób występuje "symetrycznie" obowiązek zaniechania zachowań, stanowiących ingerencję w sferę dóbr osobistych tego podmiotu, czego w drodze roszczenia może domagać się uprawniony (wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 23 sierpnia 2013 r., I ACa 148/13). Naruszenie przez organizatora podróży prawa turysty do udanego urlopu jest naruszeniem jego dóbr osobistych, zaś otwarty katalog dóbr osobistych wskazany przykładowo wart. 23 k.c.został w orzecznictwie poszerzony o prawo do wypoczynku(zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 marca 2011 r. o sygn. akt I CSK 372/10).
Art. 24 § 1 zdanie 3 k.c.przewiduje, że ten czyje dobro osobiste zostało naruszone może żądać zadośćuczynienia pieniężnego lub zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej na cel społeczny.
Do powstania roszczeń określonych wart. 24 § 1 k.c.niezbędne jest ustalenie dobra osobistego podlegającego ochronie, o którym mowa wart. 23 k.c., jego naruszenia i bezprawność działania sprawcy. Obowiązujące prawo nie chroni bowiem przed każdym, jakimkolwiek naruszeniem dóbr osobistych (wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 3 grudnia 2013 r., I ACa 642/13, LEX nr 1409190). Przepisart. 24 § 1 k.c.przewiduje ochronę prawną dla osób, których dobro osobiste zostało zagrożone lub naruszone cudzym działaniem, chyba że działanie to nie jest bezprawne. Z przepisu tego wynika, że aby uzyskać ochronę należy wykazać, że doszło do naruszenia lub zagrożenia konkretnego dobra osobistego. Jeżeli powód wykaże tę okoliczność, to wówczas pozwany może uwolnić się od odpowiedzialności, jeżeli udowodni, że jego działanie nie było bezprawne (wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 31 lipca 2013 r., I ACa 243/13, LEX nr 1353790).
Z koleiart. 448 k.c.stanowi, że w razie naruszenia dobra osobistego sąd może przyznać temu, czyje dobro osobiste zostało naruszone, odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę lub na jego żądanie zasądzić odpowiednią sumę pieniężną na wskazany przez niego cel społeczny, niezależnie od innych środków potrzebnych do usunięcia skutków naruszenia. Jak trafnie wskazywał Sąd Apelacyjny w Warszawie w sprawie I ACa 110/06 (wyrok z dn. 24.07.2008 r., OSAW 2008/4/110) w przypadku naruszenia dóbr osobistych bezprawnym działaniem sprawcy pokrzywdzonemu przede wszystkim przysługują środki o charakterze niemajątkowym przewidziane wart. 24 k.c., a w wypadku gdy działanie naruszyciela jest także zawinione, środki o charakterze majątkowym, o których stanowiart. 448 k.c.Warto zwrócić uwagę, że obydwa roszczenia mają charakter samodzielny i pokrzywdzonemu przysługuje prawo ich wyboru, lecz sądowi pozostawiona jest ocena celowości przyznania ochrony w żądanej formie, jej adekwatności w stosunku do rodzaju naruszonego dobra, a przede wszystkim rozmiaru doznanej krzywdy. Przy żądaniu przyznania odpowiedniej sumy tytułem zadośćuczynienia na rzecz pokrzywdzonego podstawowym kryterium oceny sądu winien być rozmiar ujemnych następstw w sferze psychicznej pokrzywdzonego, bowiem celem przyznania ochrony w formie majątkowej jest zrekompensowanie i złagodzenie doznanej krzywdy moralnej. Z tych też względów sąd jest zobowiązany ustalić zakres cierpień pokrzywdzonego, a przy ocenie tej przesłanki nie może abstrahować od wszystkich okoliczności towarzyszących powstaniu krzywdy. Znikomość ujemnych następstw może być podstawą oddalenia powództwa o przyznanie zadośćuczynienia na rzecz pokrzywdzonego.
W piśmiennictwie wskazuje się na istnienie aż czterech stanowisk co do postaci naruszenia dobra osobistego: naruszenie chronionego dobra osobistego, naruszenie dobra osobistego musi być bezprawne i rodzić równocześnie odpowiedzialność na podstawieart. 23 i art. 24 k.c., naruszenie dobra osobistego musi być kwalifikowane jako czyn niedozwolony, naruszenie dobra osobistego musi być kwalifikowane jako czyn niedozwolony, lecz dodatkowo musi być zawinione. W judykaturze i piśmiennictwie przeważa stanowisko, że przesłanką przyznania świadczeń przewidzianych wart. 448 k.c.(obu roszczeń objętych jego treścią) jest wina sprawcy naruszenia dobra osobistego – zarówno umyślna, jak i nieumyślna, w tym nawetculpa levissima, czyli podstawą tej odpowiedzialności jest nie tylko bezprawne, ale także zawinione działanie sprawcy naruszenia dobra osobistego (A. Rzetecka- Gil, Komentarz do art. 448 k.c. LEX el., 2011 nr 159755).
Przechodząc na grunt niniejszej sprawy w pierwszej kolejności należało zatem ustalić, czy i jakie dobra osobiste powodów zostały naruszone przez pozwanego. Powodowie podnosili, że pozwany doprowadził do naruszenia ich dóbr osobistych, poprzez odmowę wpuszczenia powodów wraz z ich rodzinami w dniu 21 sierpnia 2015 r. na pokład samolotu, na trasie zK.doH.(Egipt).
W ocenie Sądu zarzuty podniesione przez powodów nie zasługują na uwzględnienie. Analizując niniejszą sytuację należy zauważyć, że powodowie przede wszystkim nie wykazali, że ich dobra osobiste zostały naruszone oraz przesłanek warunkujących odpowiedzialność pozwanego. Powodowie nie przedstawili żadnych dowodów dla wykazania krzywdy doznanej na skutek działań pozwanego. Podkreślenia wymaga, że Sąd w niniejszym postępowaniu dwukrotnie zobowiązał pełnomocnika powodów do sprecyzowania tezy dowodowej o dopuszczenie dowodu z przesłuchania stron, w zakresie umożliwiającym wydanie postanowienia dowodowego spełniającego wymagania określone wart. 236 k.p.c., w terminie 7 dni, pod rygorem oddalenia tego wniosku dowodowego. Zobowiązanie to pomimo upływu terminu nie zostało wykonane, co uniemożliwiało przeprowadzenie tego dowodu w sprawie. Przy czym okoliczność ta możliwa była do wykazania, w zasadzie jedynie w oparciu o przesłuchanie powodów. Z tych wszystkich przyczyn pomimo tego, że powodowie faktycznie nie zostali wpuszczeni na pokład przedmiotowego samolotu i nie odbyli zaplanowanej podróży, z samego takiego faktu nie można pozwanemu przypisać odpowiedzialności.
Dlatego powództwo w tym zakresie podlegało oddaleniu jako nieudowodnione.
Orzekając o kosztach procesu, Sąd kierował się zasadą odpowiedzialności za jego wynik, wyrażoną wart. 98 § 1 i 3 k.p.c.w zw. zart. 99 k.p.c.PowódU.Przedsiębiorstwo (...)będący stroną przegrywającą sprawę, obowiązany jest zwrócić na rzecz każdego z pozwanych poniesione przez nich koszty procesu, na które złożyły się: opłaty za czynności pełnomocników procesowych, będących radcami prawnymi, ustalone na podstawie § 2 pkt 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2015 r., nr 1804, w brzmieniu pierwotnie obowiązującym) tj. w wysokości po 4 800 zł oraz opłaty skarbowe od pełnomocnictw w kwotach po 17 zł (pkt 4 sentencji wyroku).
W stosunku do powodówA. S.iA. V.oraz pozwanego(...) sp. z o. o.Sąd rozstrzygnął o kosztach procesu na zasadzieart. 100 k.p.c.Powodowie ostali sie ze swymi żądaniami w 25%, a przegrali w 75%. Na łączne koszty poniesione przez powodów w sprawie złożyły się: opłata od pozwu w kwocie 1 854 zł, wynagrodzenie pełnomocnika procesowego będącego adwokatem w kwocie 2 400 zł ustalone na podstawie obowiązującego w dacie wszczęcia postępowania § 2 pkt 4 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2015 r., nr 1800, w brzmieniu pierwotnie obowiązującym) oraz opłata skarbowa od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł. Na łączne koszty poniesione w sprawie przez stronę pozwaną złożyły się: wynagrodzenia pełnomocników procesowych będących radcami prawnymi w kwotach po 2 400 zł ustalone na podstawie obowiązującego w dacie wszczęcia postępowania § 2 pkt 4 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2015 r., nr 1804, w brzmieniu pierwotnie obowiązującym) oraz opłaty skarbowe od pełnomocnictw w kwotach po 17 zł. Po dokonaniu potrącenia przysługujących stronom wierzytelności Sąd orzekł o kosztach jak w pkt 5 i 6 wyroku, zasądzając od powodów na rzecz pozwanego kwoty po 1 107,50 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.
O kosztach procesu pomiędzy powodamiA. S.iA. V.oraz pozwanym(...) sp. z o. o.Sąd orzekł na podstawieart. 98 § 1 i 3 k.p.c.w zw. zart. 99 k.p.c.Każdy z powodów jako przegrywający sprawę, obowiązany jest zwrócić na rzecz pozwanego poniesione przez niego koszty procesu, na które złożyły się: opłata za czynności pełnomocnika procesowego, będącego radcą prawnym, ustalona na podstawie § 2 pkt 3 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2015 r., nr 1804, w brzmieniu pierwotnie obowiązującym) tj. w wysokości po 1 200 zł oraz opłata skarbowa od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł (pkt 7 i 8 sentencji wyroku).
Mając powyższe na uwadze, Sąd orzekł jak w wyroku.
W., dnia 21 listopada 2017 r.
SSR Dominika Podpora
Zarządzenie: odpis wyroku wraz z uzasadnieniem doręczyć pełnomocnikom: powodów oraz każdego z pozwanych. | 429 | 15/450525/0000503/C | pl-court |
152510000004021_VIII_U_002570_2016_Uz_2017-11-20_001 | VIII U 2570/16 | 2017-11-20 01:00:00.0 CET | 2018-02-07 21:05:28.0 CET | 2018-02-05 13:08:16.0 CET | 15251000 | 4021 | REASON | M. Lisowska | [
"art.6 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych"
] | [
"Podleganie ubezpieczeniom społecznym"
] | Sygn. akt VIII U 2570/16
UZASADNIENIE
Decyzją nr (...)z dnia 12 września 2016 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych I Oddział wŁ.Inspektorat wŁ.stwierdził, żeK. L. (1)jako pracownik u płatnika składekR. S.nie podlega obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowemu, chorobowemu, wypadkowemu od 15 stycznia 2106 r. do 14 kwietnia 2016 r.
/decyzja k. 65-68v. akt ZUS/
W dniu 14 października 2016 r. płatnikR. S.wniósł odwołanie od powyższej decyzji. Przedmiotowej decyzji zarzucił:
1
naruszenieart. 83 ust. 1 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznychpoprzez bezpodstawne uznanie, żeK. L. (1)jako pracownik u płatnika składek nie podlegał obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowemu, chorobowemu i wypadkowemu w okresie 15 stycznia 2016 r. do 14 kwietnia 2016 r.;
2
naruszenieart. 83 k.c.poprzez bezpodstawne uznanie, że zatrudnienie przez płatnikaK. L. (1)zawierało znamiona pozorności;
3
naruszenieart. 22 k.p.poprzez bezpodstawne uznanie, żeK. L. (1)nie wykonywał rzeczywistej pracy na rzecz płatnika składek.
Powołując się na powyższe zarzuty, odwołujący wniósł o uchylenie zaskarżonej decyzji w całości i o wydanie orzeczenia co do istoty sprawy poprzez uznanie, żeK. L. (1)jako pracownik u płatnika składekR. S.podlegał obowiązkowo ubezpieczeniu emerytalnemu, rentowemu, chorobowemu i wypadkowemu w okresie 15 stycznia 2016 r. do 14 kwietnia 2016 r.
/odwołanie - k. 2-4/
W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie, wywodząc jak w uzasadnieniu decyzji.
/odpowiedź organu rentowego na odwołanie - k. 6-8/
K. L. (1)przyłączył się do stanowiska odwołującego.
/stanowisko zainteresowanego – protokół z dnia 11 maja 2017 r. – k. 33/
Organ rentowy za pośrednictwem profesjonalnego pełnomocnika będącego radcą prawnym wniósł o zasądzenie kosztów według norm przepisanych podając, że wartość przedmiotu sporu wynosi 1.755 zł.
/stanowisko organu rentowego – e-protokół z dnia 18 października 2017 r. – 00:10:32 – 00:19:46 – płyta CD – k. 108/
Sąd ustalił następujący stan faktyczny
R. S.prowadzi działalność gospodarczą pod nazwąS. R.S.wC.. Przedmiotem działalności firmy są usługi transportowe. W firmie zatrudnionych jest około 26 osób z czego większość to kierowcy, ale zatrudniony jest także pracownik gospodarczy, spedytor, pracownik biurowy i mechanik.
/okoliczność bezsporna, a nadto: zeznaniaR. S.– e-protokół z dnia 18 października 2017 r. – 00:02:51-00:03:26 - płyta CD - k. 108. w zw. z protokołem z dnia 2 sierpnia 2017 r. – k. 33v./
K. L. (1)jest sąsiadem odwołującego się. Mieszka w pobliżu głównej siedzibyprzedsiębiorstwa (...)wC..
/okoliczność bezsporna, a nadto:zeznaniaR. S.– e-protokół z dnia 18 października 2017 r. – 00:02:51-00:03:26 - płyta CD - k. 108 w zw. z protokołem z dnia 2 sierpnia 2017 r. – k. 33v. oraz w zw. z e-protokołem z dnia 18 października 2017 r. – 00:03:32 – 00:10:32; zeznania świadkaS. K.– protokół z dnia 2 sierpnia 2017 r. – k. 34/
K. L. (1)dnia 22 stycznia 2016 r. zgłosił się doZespołu (...)wŁ.z uwagi na wypadek jakiemu uległ około godziny 12:40-13:00 w domu, podczas obsługi pilarki do drzewa. Na Izbie Przyjęć wŁ.podał, że jest nieubezpieczony. Poszkodowanego przetransportowano do(...) Szpitala (...)Medycznej –(...) Szpitala (...)wŁ.. UK. L.stwierdzono rozległą ranę szarpaną okolicy podstawy I kości śródręcza ręki lewej schodzącą w I przestrzeń międzypalcową. W dnie widoczne były uszkodzone ścięgna I i III przedziału prostowników. Odnotowano brak ruchu czynnego wyprostu w stawie IP kciuka. Choremu założono opatrunek oraz zalecono dalsze leczenie w poradni chirurgii ogólnej, ponieważ nie wyraził zgody na hospitalizację.
/wypis z ambulatoryjnej izby przyjęć – k. 81; karta informacyjna – k. 50/
K. L. (1)poddawał dalszemu leczeniu lewą rękę z uwagi na wdanie się do niej infekcji i ostrego stanu zapalnego.
/historia zdrowia i choroby – 78 – 79v./
W dniu 22 stycznia 2016 r.R. S.złożył dokument zgłoszeniowy(...)z datą zgłoszenia do ubezpieczeń społecznych oraz ubezpieczenia zdrowotnego z tytułu zatrudnieniaK. L. (1)od dnia 15 stycznia 2016 r.
/bezsporne, a nadto: decyzja k. 65-68v. akt ZUS/
K. L. (1)w dniach 25 stycznia 2016 r. – 30 stycznia 2016 r. był hospitalizowany wKlinice (...)wK.na Oddziale Kardiologicznym z powodu ostrego zespołu wieńcowego z uniesieniem odcinka ST z powodu ostrego zawału serca pełnościennego, samoistnego nadciśnienia oraz niewydolności serca lewokomorowej. Z tego powodu był hospitalizowany także w(...) Szpitalu (...)wW.w dniach 28 lutego 2016 r. – 1 marca 2016 r.
/karta informacyjna – k. 51 – 52v.; karta informacyjna – k. 85/
Od stycznia 2017 r.K. L. (1)świadczy pracę w przedsiębiorstwie płatnika polegającą m. in. na koszeniu trawy, myciu samochodów, pomocy mechanikowi, sprzątaniu placu.
/zeznaniaR. S.– e-protokół z dnia 18 października 2017 r. – 00:02:51-00:03:26 - płyta CD - k. 108. w zw. z protokołem z dnia 2 sierpnia 2017 r. – k. 33v. oraz w zw. z e-protokołem z dnia 18 października 2017 r. – 00:03:32 – 00:10:32; zeznania świadkaS. K.– protokół z dnia 2 sierpnia 2017 r. – k. 34/
Sąd dokonał następującej oceny materiału dowodowego
Powyższych ustaleń faktycznych Sąd Okręgowy dokonał przede wszystkim w oparciu o wybrane dokumenty, tzn. karty informacyjne leczenia szpitalnego, wypis z izby przyjęć, historii choroby, akta ZUS. Ponadto Sąd dał wiarę zeznaniom odwołującego się oraz zeznaniom świadkaS. K.w zakresie, w którym zeznali o miejscu zamieszkania zainteresowanego oraz o rodzaju świadczonej przez niego pracy od stycznia 2017 r. w przedsiębiorstwie płatnika.
Sąd natomiast odmówił wiary zeznaniom odwołującego się i powyższego świadka w pozostałej części oraz zeznaniom pozostałych świadków w całości. Płatnik zeznał, żeK. L. (1)przyszedł do niego z prośbą o pracę, po czym został zatrudniony w przedsiębiorstwie na stanowisku pracownika gospodarczego. Ponadto według odwołującego się, od razu po zawarciu umowy zainteresowany rozpoczął pracę, ale nie pamięta jakie czynności on wykonywał. Dodatkowo na czas chorobyK. L. (1)przestał świadczyć pracę.
Powyższe zeznania są w ocenie Sądu nieprawdziwe i nie znajdują oparcia w pozostałym materiale dowodowym zgromadzonym w sprawie.
Przede wszystkim należy podkreślić, że w dniu 22 stycznia 2016 roku wnioskodawca zgłosił się do ZOZ wŁ.na izbę przyjęć z raną szarpaną ręki lewej i podał, że nie jest ubezpieczony, co zostało odnotowane w dokumentacji medycznej. Zgłoszenie miało miejsce pomiędzy godz. 12.40 a 13.00. Ponadto z karty informacyjnej(...) Szpitala (...)Medycznej –(...) Szpitala (...)wŁ.(k. 50) bezsprzecznie wynika, że powodem rany szarpanej ręki była niewłaściwa obsługa pilarki do drzewa. Zainteresowany podał lekarzowi, że doznał tego urazu w swoim domu, ok. godziny 13:00 – 14:00.
Wobec powyższego niewiarygodne są także twierdzeniaR. S., że zainteresowany miał ruchomy czas pracy i „w trakcie pracy robi przerwy i idzie do domu na śniadanie czy na obiad(...) wychodzi wcześniej jak wszystko zrobi”. Elastyczny czas pracy jest kwestią podstawową w niniejszej sprawie, jednakże odwołujący się powiedział o tym dopiero na zakończenie postępowania (rozprawa z dnia 18 października 2107 r.). Wcześniej nie podnosił tej okoliczności.
Ponadto płatnik nie wspomniał nawet słowem, żeK. L.miał uraz ręki w dniu 22.01.2016 roku, zaś sam zainteresowany, pytany o to gdzie się leczył, stanowczo zaprzeczał, aby gdziekolwiek się leczył przed zawałem serca.
Kolejnym przykładem niekonsekwencję w zeznaniachR. S.są jego twierdzenia, że zawierając umowę z zainteresowanym, chciał, żebyK. L. (1)pracował w ciągu tygodnia mniej więcej 8 godzin dziennie, a dodatkowo przychodził w sobotę. Przedmiotowy wypadek miał miejsce 22 stycznia 2016 r. (był to piątek) w godzinach pracy. ZeznaniaR. S.są więc sprzeczne ze sobą, gdyż z jednej strony na początku postępowania stwierdzał, że zależało mu na tym żeby zainteresowany pracował 8 godzin dziennie i to 6 dni w tygodniu, a na zakończenie postępowania stwierdził, że pozwalał mu na elastyczny czas pracy.
Za niewiarygodne Sąd Okręgowy uznał również zeznania świadkówJ. T.,J. K.(w całości) oraz zeznania świadkaS. K.(w części).J. T.zeznała, że widziałaK. L. (1)„parę razy na placu” oraz stwierdziła, że on „coś pomaga na placu, ale nie wiem co robi, bo ja siedzę w biurze”. Z koleiJ. K.zeznał, że od jakiegoś momentu zaczął pomagać mu w pracachK. L. (1). NatomiastS. K.stwierdziła, że nie pamięta, kiedyK. L. (1)po raz pierwszy współpracował z przedsiębiorstwem płatnika, ale pracował krótko. Ponadto zeznała, że nie kojarzy, jaki był jego zakres obowiązków bo on pracował na placu, a ona tam nie chodzi. Wszystkie powyższe zeznania cechuje zbytnia lakoniczność. ZarównoS. K.jak iJ. K.pracują w przedsiębiorstwie około 6 lat. W świetle zasad doświadczenia życiowego taki okres jest wystarczający do kompleksowego zaznajomienia się z działalnością miejsca pracy i każde pojawienie się nowego pracownika (nawet nie pracującego na podobnym stanowisku) jest zauważalne. Zwłaszcza cechuje to takie firmy jak przedmiotowa, ponieważ jak zeznałR. S.większość pracowników to kierowcy, aJ. T.,S. K.iJ. K.to pracownicy pracujący stale w jednym miejscu, tj. w siedzibie firmy. Według Sądu Okręgowego, gdybyK. L. (1)pracował tam od momentu, na który wskazuje odwołujący się, współpracownicy dostarczyliby więcej informacji na ten temat, poza ogólnikowymi stwierdzeniami.
Sąd także nie dał wiary dokumentom zgromadzonym w aktach sprawy, w postaci akt osobowych i list płac (k. 35-45 – akta ZUS). Sąd nie kwestionuje samego faktu sporządzenia tych dokumentów przez zainteresowanego i odwołującego się, ale kwestionuje przede wszystkim datę ich sporządzenia (strony wskazały 15 stycznia 2016 r.). Z pozostałego zgromadzonego w niniejszej sprawie materiału dowodowego wynika, żeK. L. (1)nie świadczył pracy w okresie od 15 stycznia 2016 r., a umowa i załączniki zostały sporządzone po dacie wypadku z piłą do drewna (22 stycznia 2016 r.). Przede wszystkim na powyższą konstatację wskazuje fakt, żeK. L. (1)w momencie zgłoszenia się na izbę przyjęć w Szpitalu wŁ.podał w wywiadzie, że jest nieubezpieczony (k. 81). Zdaniem Sądu, dokumenty zostały sporządzone wyłącznie na potrzeby upozorowania, że płatnika i zainteresowanego łączył stosunek pracy na dzień 22 stycznia 2016 oku, abyK. L.został objęty ochroną ubezpieczeniową.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje
Odwołanie podlegało oddaleniu.
Zgodnie z treściąart. 6 ust 1 pkt.1 i 13 ust 1 pkt.1 ustawy z dnia 13 października 1998 roku o systemie ubezpieczeń społecznych(tekst jednolity Dz. U. 2015 r. poz. 121), obowiązkowym ubezpieczeniom emerytalnym, rentowym, chorobowym i wypadkowym podlegają osoby fizyczne, które na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej są pracownikami w okresie od dnia nawiązania stosunku pracy do dnia jego ustania.
O uznaniu stosunku łączącego dwie strony za stosunek pracy rozstrzygają przepisy prawa pracy.
Wedługart. 22 § 1 k.p., przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a pracodawca do zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem.
W orzecznictwie Sądu Najwyższego ugruntowany jest pogląd, że podleganie pracowniczemu ubezpieczeniu społecznemu jest uwarunkowane nie tyle samym faktem zawarcia umowy o pracę i opłacaniem składek ubezpieczeniowych, ale legitymowaniem się statusem pracownika rzeczywiście świadczącego pracę w ramach ważnego stosunku pracy. Sam bowiem fakt, że oświadczenia stron umowy o pracę zawierają określone wart. 22 k.p.formalne elementy umowy o pracę nie oznacza, że umowa taka jest ważna. Jeżeli bowiem strony umowy o pracę przy składaniu oświadczeń woli mają świadomość tego, że osoba określona w umowie o pracę jako pracownik, pracy świadczyć nie będzie, a osoba wskazana jako pracodawca nie będzie korzystać z jej pracy i do podjęcia i wykonywania pracy nie doszło, a jedynym celem umowy było umożliwienie skorzystania ze świadczeń z ubezpieczenia społecznego, to umowę taką uważa się za zawartą dla pozoru -art. 83 § 1 k.c.Umowa taka nie stanowi tytułu do objęcia ubezpieczeniami społecznymi /por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 marca 2008 r. sygn. II UK 148/07, niepubl.; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 sierpnia 2005 r. sygn. II UK 321/04, opubl: Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Administracyjna, Pracy i Ubezpieczeń Społecznych rok 2006, Nr 11-12, poz. 190, str. 503; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28 lutego 2001 r. sygn. II UKN 244/00, opubl: Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Administracyjna, Pracy i Ubezpieczeń Społecznych rok 2002, Nr 20, poz. 496; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 lutego 2010 r. sygn. II UK 204/09, LEX nr 590241/.
O tym zatem, czy strony istotnie nawiązały stosunek pracy stanowiący tytuł ubezpieczeń społecznych nie decyduje samo formalne zawarcie umowy o pracę, wypłata wynagrodzenia, przystąpienie do ubezpieczenia i opłacenie składki, wystawienie świadectwa pracy, ale faktyczne i rzeczywiste realizowanie elementów charakterystycznych dla stosunku pracy, a wynikających zart. 22 § 1 k.p./por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 6 lutego 2013 r. sygn. III AUa 804/12, LEX nr 1312046/.
Do cech pojęciowych pracy, stanowiącej przedmiot zobowiązania pracownika w ramach stosunku pracy należą osobiste i odpłatne jej wykonywanie w warunkach podporządkowania. Zgodnie ze stanowiskiem judykatury stosunek ubezpieczeniowy jest następczy wobec stosunku pracy i powstaje tylko wówczas, gdy stosunek pracy jest realizowany. Jeżeli stosunek pracy nie powstał bądź też nie jest realizowany, wówczas nie powstaje stosunek ubezpieczeniowy, nawet jeśli jest odprowadzana składka na ubezpieczenie społeczne (wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia z dnia 17 stycznia 2006 roku III AUa 433/2005,Wspólnota (...)). Podleganie pracowniczemu tytułowi ubezpieczenia społecznego jest uwarunkowane nie tyle opłacaniem składek ubezpieczeniowych, ile legitymowaniem się statusem pracownika rzeczywiście świadczącego pracę w ramach ważnego stosunku pracy (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 października 2005 roku o sygn. akt II UK 43/05, OSNAPiUS rok 2006/15 – 16/251).
Wykonywanie czy też świadczenie pracy (jako element stosunku pracy wedługart. 22 § 1 k.p.) oznacza, że pracownik powinien stosować się do poleceń przełożonych, które dotyczą pracy i pozostawać do dyspozycji pracodawcy w zakładzie pracy lub w innym miejscu wyznaczonym do wykonywania pracy oraz wykonywać swoje zadania i obowiązki.
W rozpoznawanej sprawie, Sąd uznał, że zainteresowany nie wykonywał żadnej pracy w spornym okresie w przedsiębiorstwie zainteresowanego.
Ponadto nie może również umknąć uwadze fakt ,iż zgodnie z treścią przepisuart. 229 § 4 k.p., pracodawca nie może dopuścić do pracy pracownika bez aktualnego orzeczenia lekarskiego, stwierdzającego brak przeciwwskazań do pracy na określonym stanowisku w warunkach pracy opisanych w skierowaniu na badania lekarskie.
Z materiału dowodowego zgromadzonego w niniejszej sprawie jednoznacznie wynika, iż do badań nie doszło. Zdaniem Sądu okoliczność ta potwierdza jedynie to, że strony nie zamierzały zawrzeć umowy o pracę, ale przebieg zdarzeń z dnia 22 stycznia 2016 roku spowodował, że płatnik postanowił pomócK. L.i objąć go ubezpieczeniem społecznym.
W tym miejscu należy jednak wskazać, iż niezależnie od tego kiedy umowa o pracę i załączniki zostały faktycznie podpisane ( zdaniem Sądu nie nastąpiło to 15 stycznia 2106 r.), to o tym, czy strony istotnie nawiązały stosunek pracy, stanowiący tytuł do ubezpieczeń społecznych, nie decyduje samo formalne zawarcie umowy o pracę, wypłata wynagrodzenia, opłacenie składki, wydanie świadectwa pracy, ale faktyczne i rzeczywiste realizowanie elementów charakterystycznych dla stosunku pracy, zgodnie z treścią przepisuart. 22 § 1 k.p.Istotne jest więc, aby stosunek pracy realizował się przez wykonywanie zatrudnienia o cechach pracowniczych.
Wobec powyższego do wywołania skutków w sferze ubezpieczeń społecznych nie doszło, wobec braku świadczenia pracy przez wnioskodawcę w spornym okresie.
Podkreślenia wymaga również to, na co Sąd Najwyższy wielokrotnie zwracał uwagę, iż nie skutkuje w sferze prawa do świadczeń z ubezpieczenia społecznego tylko taka umowa o pracę, która nie wiąże się z wykonywaniem tej umowy, a zgłoszenie do ubezpieczenia następuje tylko pod pozorem istnienia tytułu ubezpieczenia w postaci zatrudnienia. Chodzi tu zatem o "fikcyjne" zawarcie umowy, gdzie następuje zgłoszenie do ubezpieczenia społecznego jako pracownika osoby, która w rzeczywistości pracy nie świadczyła (wyrok Sądu Najwyższego z 16 marca 1999 r. II UKN 512/98, opubl: OSNAPiUS rok 2000, Nr. 9, poz. 36; wyrok Sądu Najwyższego z 28 lutego 2001 r. II UKN 244/00, opubl: OSNAPiUS rok 2002, Nr. 20, poz. 496; wyrok Sądu Najwyższego z 17 grudnia 1996 r. II UKN 32/96, opubl: OSNAPiUS rok 1997, Nr. 15, poz. 275; wyrok Sądu Najwyższego z 4 sierpnia 2005 r. II UK 320/04, opubl: OSNAPiUS rok 2006, Nr. 7-8, poz. 122; wyrok Sądu Najwyższego z 4 sierpnia 2005 r. II UK 320/04, opubl: OSNAPiUS rok 2006, Nr. 7-8, poz. 122; wyrok Sądu Najwyższego z 25 stycznia 2005 r. II UK 141/04, opubl: OSNAPiUS rok 2005, Nr. 15, poz. 235, str. 712).
Z czynnością prawną pozorną mamy do czynienia wówczas, gdy występują łącznie następujące warunki: oświadczenie woli musi być złożone tylko dla pozoru, oświadczenie woli musi być złożone drugiej stronie, adresat oświadczenia woli musi zgadzać się na dokonanie czynności prawnej jedynie dla pozoru, czyli być aktywnym uczestnikiem stanu pozorności. Pierwsza i zasadnicza cecha czynności pozornej wyraża się brakiem zamiaru wywołania skutków prawnych, jakie prawo łączy z tego typu treścią złożonego oświadczenia. Jest to zatem z góry świadoma sprzeczność między oświadczonymi a prawdziwymi zamiarami stron, czyli upozorowanie stron na zewnątrz i wytworzenie przeświadczenia dla określonego kręgu (otoczenia), nie wyłączając organów władzy publicznej, że czynność o określonej treści została skutecznie dokonana.
W rozpoznawanej sprawie, w spornym okresie strony nie były związane umową o pracę. Z materiału zgromadzonego w niniejszym sprawie wynika zamiar obejścia przez strony przepisów w celu uzyskania przezK. L.świadczeń z ubezpieczenia społecznego. O takim zamiarze świadczy przede wszystkim fakt, że zainteresowany doznał urazu lewej ręki, a nie był ubezpieczony, ponieważ nie był nigdzie zatrudniony.
Ustalone przez Sąd okoliczności potwierdzają ponadto, iż w spornym okresie zainteresowany nie świadczył pracy. Zawarcie umowy miało charakter pozorny w świetleart. 83 § 1 k.c.w zw. zart. 300 k.p.
Sąd natomiast nie kwestionuje tego, że po zakończeniu zwolnienia lekarskiego i odzyskaniu zdrowia,K. L.podjął pracę u płatnika, od stycznia 20017 roku.
Mając na uwadze powyższe, Sąd Okręgowy wpkt 1. na mocy cytowanych wyżej przepisów orazart. 47714§ 1 k.p.c.oddalił odwołanie.
W tym miejscu, na marginesie Sąd zauważa, że wniosekR. S.(reprezentowanego przez profesjonalnego pełnomocnika) o uchylenie zaskarżonej decyzji w całości i wydanie orzeczenia co do istoty sprawy nie znajdował oparcia w obowiązujących przepisach.
Zgodnie z brzmieniemart. 47714§ 1-§ 4 k.p.c., sąd w postępowaniu w zakresie ubezpieczeń społecznych nie może wydać rozstrzygnięcia kasatoryjnego w odniesieniu do decyzji organu rentowego. Co do zasady, nie uwzględniając szczególnych wypadków opisanych w§ 3 i § 4tegoż przepisu, sąd albo oddala odwołanie, albo zmienia decyzję w całości lub części.
O kosztach postępowania Sąd Okręgowy orzekł w pkt 2. sentencji wyroku na podstawieart. 98 k.p.c.i zasądził odR. S.na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych kwotę 900 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.
Zgodnie zart. 98 § 1 k.p.c., strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony. Stosownie doart. 98 § 3 k.p.c.do niezbędnych kosztów procesu strony reprezentowanej przez profesjonalnego pełnomocnika zalicza się wynagrodzenie. Wysokość wynagrodzenia pełnomocnika, będącego radcą prawnym, Sąd Okręgowy ustalił, w oparciu o § 2 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych.
Zarządzenie: odpis wyroku z uzasadnieniem doręczyć pełn. płatnika
P.K. | 2,570 | 15/251000/0004021/U | pl-court |
154510000003521_VII_U_000788_2017_Uz_2017-11-20_001 | VII U 788/17 | 2017-11-20 01:00:00.0 CET | 2018-02-07 21:05:28.0 CET | 2018-02-05 09:44:21.0 CET | 15451000 | 3521 | REGULATION, SENTENCE, REASON | Agnieszka Stachurska | [
"art 136 ustawy o emeryturach i rentach z FUS"
] | [
"Wysokość świadczenia"
] | Sygn. akt VII U 788/17
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 20 listopada 2017r.
Sąd Okręgowy Warszawa - Praga w Warszawie VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
w składzie:
Przewodniczący: SSO Agnieszka Stachurska
Protokolant: Paulina Filipkowska
po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 8 listopada 2017r. w Warszawie
sprawyC. M.
przeciwko Prezesowi Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego
o wypłatę niezrealizowanego świadczenia
na skutek odwołaniaC. M.
od decyzji Prezesa Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego
z dnia 8 czerwca 2017 roku, znak:(...)
zmienia zaskarżoną decyzję w ten sposób, że przyznajeC. M.prawo do niezrealizowanego świadczenia należnegoA. M. (1)za styczeń 2017 roku.
UZASADNIENIE
W dniu 12 lipca 2017r.
C. M.
złożył za pośrednictwem Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego odwołanie od decyzji Prezesa KRUS z dnia 8 czerwca 2017r., znak:(...), i wniósł o jej zmianę poprzez przyznanie prawa do niezrealizowanego świadczenia za styczeń 2017r. po zmarłym stryjuA. M. (1).
W uzasadnieniu odwołaniaC. M.wskazał, że zaskarżoną decyzją organ rentowy niesłusznie odmówił mu prawa do niezrealizowanego świadczenia po zmarłymA. M. (1). Argumentując zasadność swojego żądania wyjaśnił, że pomimo pobierania emerytury rolniczej stryj pozostawał na jego utrzymaniu. Zaznaczył, iż dbał zarówno o potrzeby mieszkaniowe stryja, pokrywając koszty utrzymania domu, jak również sprawował nad nim opiekę. Dodał, iż kwota otrzymywanej przez stryja emerytury nie wystarczała na zaspokojenie jego potrzeb życiowych, w tym zakupienie leków, dlatego stryj przez ostatnie 2,5 roku pozostawał na jego utrzymaniu. Wobec tego, zdaniem odwołującego, należy mu się niezrealizowane świadczenie po zmarłymA. M. (1)(odwołanie z dnia 7 lipca 2017r., k. 3-8 a.s.).
W odpowiedzi na odwołanie z dnia 17 lipca 2017r.Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznegowniosła o oddalenie odwołaniaC. M.na podstawieart. 47714§ 1 k.p.c.
Uzasadniając swe stanowisko w sprawie organ rentowy zaznaczył, że odwołujący nie należy do kręgu osób uprawnionych do renty rodzinnej po zmarłymA. M. (1). Organ rentowy zakwestionował również wskazywaną przez odwołującego okoliczność, że stryj pozostawał na jego utrzymaniu, bowiem pobierał świadczenie emerytalne, zatem miał własne dochody. Z tych też względów, zdaniem organu rentowego, skarżona decyzja jest zasadna i odwołanie powinno podlegać oddaleniu(odpowiedź na odwołanie z dnia 13 lipca 2017r., k. 34-35 a.s.).
Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:
C. M.jest bratankiemA. M. (1), synem jego brataS. M.(odpis skrócony aktu urodzenia, k. 13 a.s., odpis skrócony aktu małżeństwa, k.14 a.s. ).
A. M. (1),ur. (...), był kawalerem. Miał przyznane prawo do emerytury rolniczej od dnia 30 stycznia 2014r. Wysokość świadczenia, które mu przysługiwało, po odliczeniu podatku i składek, w 2014r. wynosiła 676,37 zł miesięcznie, natomiast w 2016r. około 800 zł miesięcznie(decyzja Prezesa KRUS przyznająca emeryturę z dnia 5 lutego 2014r., k. 28-29 a.r., zeznania odwołującego, k.65-67 a.s., zeznania świadkaA. M. (2), k. 62-63 a.s., zeznania świadkaS. M., k. 64-65 a.s.).
W dniu 30 stycznia 2014r.A. M. (1)i odwołujący zawarli umowę dożywocia. Na podstawie tej umowyA. M. (1)przeniósł na rzecz odwołującego własność należącej do niego nieruchomości w zamian za dożywocie polegające w szczególności na zapewnieniu dożywotniej opieki, pomocy i pielęgnacji, prawa do dożywotniego nieodpłatnego używania całego budynku mieszkalnego oraz obór i stodoły postawionych na tej nieruchomości oraz na zapewnieniu dożywotnikowi wyżywienia i ubrania oraz sprawieniu mu własnym kosztem i staraniem pogrzebu(kopia umowy dożywocia, k. 15-20 a.s.).
A. M. (1)zamieszkiwał samotnie przyul. (...)wN.. W ostatnim okresie życia, około dwóch lat przed śmiercią, był osobą schorowaną. Leczył się na nadciśnienie tętnicze, miał też problemy z sercem i nerkami. Schorzenia te wymagały kontrolnych wizyt lekarskich oraz stałego przyjmowania leków. Nasilenie objawów spowodowało, że od 18 czerwca 2016r. do 4 lipca 2016r.A. M. (1)był hospitalizowany w(...)Centrum Medycznym(karta informacyjna leczenia szpitalnego, k. 29 a.s., zeznania odwołującego, k. 65-67 a.s., zeznania świadkaA. M. (2), k. 62-63 a.s., zeznania świadkaS. M., k. 64-65 a.s.).
Miesięczne koszty, ponoszone przezA. M. (1)przedstawiały się następująco: wydatki na leki – około 50 zł - 100 zł, opłaty za prąd - około 180 zł za 2 miesiące, czyli około 90 zł za miesiąc, opłaty za wodę - od 30 zł do 60 zł, opłaty za śmieci selektywne - 25 zł, zakup butli gazowej - 25 zł, chemia oraz środki do higieny osobistej - około 100 zł, odzież- około 50 zł, karma dla psa - około 30 zł, fryzjer - 20 zł, koszty związane z utrzymaniem motoru (paliwo, ubezpieczenie) - około 100 zł, żywność – 800 zł - 900 zł(zeznania odwołującego, k. 65-67 a.s., zeznania świadkaA. M. (2), k. 62-63 a.s., zeznania świadkaS. M., k. 64-65 a.s., faktury i rachunki, k. 21-28 a.s.).
PomocA. M. (1)w sprawach życia codziennego świadczyli bratS. M., bratowaA. M. (2)oraz odwołującyC. M.. Odwiedzali oniA. M. (1)kilka razy w miesiącu, w zależności od potrzeb. Przed wizytami u stryja odwołujący z własnych środków kupował mu odzież, obuwie, a także produkty spożywcze, z którychA. M. (2)przygotowywała ciepłe posiłki. Odwołujący pokrywał większość kosztów związanych z utrzymaniemA. M. (1). Przeznaczał na ten cel średnio około 1.000 zł miesięcznie. Opłacał należności za telefon. Ponadto, ponieważ emerytura, którą otrzymywałA. M. (1)nie wystarczała na pokrycie wszystkich kosztów, często zdarzało się, że odwołujący zbierał od stryja rachunki za media i sam je opłacał. Czasami kwoty z przeznaczeniem na opłaty przekazywałA. M. (1)w gotówce i wtedy on sam regulował należności. Dodatkowo odwołujący podczas wizyt czasami przekazywał stryjowi drobne kwoty na zakupy. Partycypował również w kosztach utrzymania domu, w którym mieszkałA. M. (1). Finansował naprawy, malowanie, a także opłacał należne podatki. Odwołujący pokrył również koszty przeglądu kominiarskiego (400 zł), wymiany dachu oraz instalacji wodnej. W okresie grzewczym kupował węgiel do ogrzewania domu. Rocznie potrzeba było go ok. 3-4 ton węgla, a jedna tona kosztowała ok. 800 zł(zeznania odwołującego, k. 65-67 a.s., zeznania świadkaA. M. (2), k. 62-63 a.s., zeznania świadkaS. M., k. 64-65 a.s., faktury i rachunki, k. 21-28 a.s.).
W okresie wspomagania stryja odwołującyC. M.pracował w Sądzie Okręgowym i otrzymywał z tego tytułu wynagrodzenie w kwocie ok. 3.000 zł netto. Ponadto pracował w firmie windykacyjnej uzyskując podobne wynagrodzenie plus premie. Poza tym, otrzymywał dopłaty w związku z gospodarstwem rolnym w kwocie od około 5.000 zł do 7.000 zł rocznie. Odwołujący mieszkał i wciąż mieszka za rodzicami i nie ponosi kosztów związanych z utrzymaniem domu. Z dochodów, jakie uzyskiwał, był w stanie poczynić oszczędności(zeznania odwołującego, k. 65-67 a.s., zeznania świadkaA. M. (2), k. 62-63 a.s., zeznania świadkaS. M., k. 64-65 a.s.).
A. M. (1)zmarł w dniu 22 stycznia 2017r. Koszty jego pogrzebu pokryłaA. M. (2)(bratowa zmarłego). W związku z tym otrzymała zasiłek pogrzebowy w kwocie 4.000 zł(odpis skrócony aktu zgonuA. M. (1), k. 32 a.r., faktura z zakładu pogrzebowego z 25 stycznia 2015r., k. 33-34 a.r., decyzja o przyznaniu zasiłku pogrzebowego, k.38v a.r.).
W dniu 31 maja 2017r. odwołującyC. M.złożył w Placówce Terenowej Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego wC.wniosek o wypłatę niezrealizowanego świadczenia po zmarłymA. M. (1)(wniosek z dnia 31 maja 2017r. wraz z załącznikami, k. 49-72 a.r.).
Decyzją z dnia 8 czerwca 2017r., znak:(...), Prezes Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego odmówiłC. M.prawa do niezrealizowanego świadczenia po zmarłymA. M. (1)na tej podstawie, że nie należy on do grona osób uprawnionych do renty rodzinnej po zmarłym i nie można uznać, iż zmarły pozostawał na jego utrzymaniu, ponieważ miał własne źródło dochodów
(decyzja Prezesa KRUS z dnia 8 czerwca 2017r., k. 73v a.r.).Od wskazanej decyzjiC. M.wniósł odwołanie
(odwołanie z dnia 7 lipca 2017r., k. 3-8 a.s.).
Wskazany stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dowodów z dokumentów oraz w oparciu o zeznania odwołującego i świadków:S. M.iA. M. (2), które były spójne i wzajemnie się uzupełniały. Co prawda świadkowie to osoby bliskie dla odwołującego, niemniej jednak ocena zeznań świadków nie może ograniczać się do rodzaju stosunków łączących świadka ze stroną, ale powinna opierać się na zestawieniu treści zeznań z pozostałymi dowodami naświetlającymi okoliczności sprawy w sposób odmienny i na dokonaniu prawidłowego wyboru, po rozważeniu wynikłych sprzeczności w świetle zasad logiki i doświadczenia życiowego(zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 listopada 2003r., IV CK 183/02, LEX nr 164006; wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 5 października 2006r., III APa 40/06, LEX nr 214286).W rozpatrywanej sprawie to co zeznali świadkowie zostało potwierdzone przez dokumenty, a nadto przez samego odwołującego. Zdaniem Sądu nie było w związku z tym podstaw, by zeznania świadków i strony negować. Z tych też względów, Sąd ocenił je jako zasługujące na wiarę.
Dokumenty nie budziły wątpliwości w zakresie ich wiarygodności szczególnie, że informacje z nich płynące były spójne i tworzyły jasny obraz okoliczności faktycznych.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
OdwołanieC. M.od decyzji Prezesa Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego z dnia 8 czerwca 2017r., znak:(...), jako zasadne podlegało uwzględnieniu.
Istota sporu w rozpatrywanej sprawie koncentrowała się wokół ustalenia,czy odwołującemuC. M.przysługuje prawo do niezrealizowanego świadczenia w postaci emerytury, należnej zmarłemu w dniu 22 stycznia 2017r.A. M. (1).Ustawa z dnia 20 grudnia 1990r. o ubezpieczeniu społecznym rolników(t.j. Dz. U. z 2016r., poz. 277 ze zm.)nie reguluje kwestii związanych w wypłatą niezrealizowanych świadczeń, dlatego zgodnie z art. 52 tej ustawy, zastosowanie w tym zakresie znajdzieart. 136 ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych(t.j. Dz. U. z 2017r., poz. 1383; ze zm., dalej: ustawa emerytalna). Zgodnie z treścią tego przepisu w razie śmierci osoby, która zgłosiła wniosek o świadczenia określone ustawą, świadczenie należne jej do dnia śmierci wypłaca się małżonkowi, dzieciom, z którymi osoba ta prowadziła wspólne gospodarstwo, a w razie ich braku – małżonkowi i dzieciom, z którymi osoba ta nie prowadziła wspólnego gospodarstwa domowego, a w razie ich braku – innym członkom rodziny uprawnionym do renty rodzinnej lub na których utrzymaniu pozostawała ta osoba.
Odwołujący z oczywistych względów nie mieści się ani w pierwszej, ani w drugiej grupie osób uprawnionych, jakie wymienia art. 136 ust. 1 ustawy emerytalnej. Osób, które należałyby do tego kręgu w ogóle zresztą brak, ponieważA. M. (1)nie miał ani żony, ani dzieci.
Zgodnie zart. 29 ust. 2 ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników, do renty rodzinnej uprawnieni są następujący członkowie rodziny:
1
dzieci własne, dzieci drugiego małżonka oraz dzieci przysposobione;
2
przyjęte na wychowanie i utrzymanie przed osiągnięciem pełnoletności wnuki, rodzeństwo i inne dzieci, z wyłączeniem dzieci przyjętych na wychowanie i utrzymanie w ramach rodziny zastępczej lub rodzinnego domu dziecka;
3
małżonek (wdowa i wdowiec);
4
rodzice.
W świetle cytowanej regulacji odwołujący jako bratanekA. M. (1)nie mógł zostać zaliczony do grona uprawnionych do renty rodzinnej po zmarłym. Tym samym prawo do niezrealizowanego świadczenia po stryju mógł uzyskać jedynie pod warunkiem, że udowodniłby, żeA. M. (1)pozostawał w chwili śmierci na jego utrzymaniu.
Użyte w przepisie art. 136 ust. 1 ustawy emerytalnej pojęcie „pozostawania przez zmarłego na utrzymaniu” ma ściśle materialne znaczenie, a miarą jego jest zapewnienie środków pieniężnych koniecznych do zaspokojenia usprawiedliwionych potrzeb osoby będącej na utrzymaniu(por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 22 marca 2011r., sygn. III AUa 2026/10, Lex nr 1102954).Ponadto za osoby pozostające na utrzymaniu innych członków rodziny w rozumieniu powołanego art. 136 ust. 1 uważa się osoby, które bądź to nie posiadają żadnych własnych świadczeń emerytalno-rentowych (gdyż dopiero wystąpiły z wnioskiem o nie), bądź pobierają wprawdzie takie świadczenia, ale w tak niskiej kwocie, że nie wystarcza ona na zaspokojenie usprawiedliwionych potrzeb. Dla zaistnienia sytuacji, którą można określić jako pozostawanie na utrzymaniu konieczna jest bez wątpienia stałość świadczeń oraz silna ekonomiczna zależność od osoby utrzymującej (wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 24 kwietnia 2013r., III AUa 1439/12; wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 19 stycznia 2005r., III AUa 2766/03, wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 22 marca 2011r., III AUa 2026/10).
Katalog podstawowych potrzeb może się różnić w zależności od okoliczności w jakich znajduje się dana osoba, jednakże w każdym przypadku będzie można do nich zaliczyć potrzeby najprostsze, takie jak wyżywienie, opieka medyczna, ubranie stosowne do okoliczności, warunki mieszkaniowe i pokrywanie związanych z nimi kosztów (np. media).
Analizując okoliczności rozpatrywanej sprawy Sąd doszedł do przekonania, że stryj odwołującego pozostawał na jego utrzymaniu. Zaakcentowania wymaga, iż wskazanej kwestii pozostawania na utrzymaniu nie można ograniczać i sprowadzać wyłącznie do tego, żeA. M. (1)pobierał emeryturę rolniczą. Kwota emerytury, którą otrzymywał, była bardzo niska, tj. początkowo wynosiła niewiele ponad 600 zł, a później około 800 zł. Nie ulega wątpliwości, iż kwota ta nie była wystarczająca do zaspokojenia jego podstawowych potrzeb. Same koszty leków, które przyjmowałA. M. (1)wynosiły około 100 zł. Do stałych wydatków należały także opłaty za media - około 200 zł miesięcznie. Po odliczeniu powyższych kwotA. M. (1)pozostawało około 500 zł miesięcznie. Z kwoty tej musiał zakupić żywność, opał, środki chemiczne i kosmetyczne. W tej sytuacji Sąd uznał, że własne dochodyA. M. (1)nie zaspokajały w pełni jego usprawiedliwionych potrzeb, gdyż trudno uznać, aby za kwotę otrzymywanej emerytury zmarły mógł w sposób samodzielny ponosić koszty utrzymania domu, wyżywienia, środków czystości czy istotnych wydatków, które związane są z leczeniem. Niewątpliwie kwota ta nie wystarczała na pokrycie tych wydatków. Dom, który zamieszkiwałA. M. (1)był ogrzewany węglem. Zakup węgla finansował odwołujący. On również pokrywał koszty związane z naprawami i koniecznymi remontami. Odwołujący opłacał również częściowo rachunki, a także przekazywałA. M. (1)pieniądze na bieżące potrzeby. Nie można więc uznać, aby odwołujący świadczył na rzecz stryja wyłącznie zwyczajowo przyjętą pomoc rodzinną.A. M. (1)pozostawał od dłuższego czasu na utrzymaniu odwołującego jako dożywotnik, korzystając także z fizycznej pomocyC. M..
Istotne jest przy tym, żeA. M. (1)nie był od 2014 roku właścicielem nieruchomości, na której było ustanowione prawo dożywocia. Istotą tego prawa i jego główną funkcją jest zapewnienie dożywotniego utrzymania, co w świetleart. 908 k.c.oznacza przyjęcie dożywotnika jako domownika i dostarczanie mu wyżywienia, ubrania, mieszkania, światła i opału oraz zapewnienie mu odpowiedniej pomocy i pielęgnowania w chorobie oraz sprawienie mu własnym kosztem pogrzebu odpowiadającego zwyczajom miejscowym.
W rozpatrywanej sprawie koszty, które ponosił odwołujący w związku z utrzymaniem domu i samo utrzymanieA. M. (1)wynikały z ww. umowy dożywocia i zdaniem Sądu mieszczą się pojęciu „pozostawania na utrzymaniu”, o którym mowa w art. 136 ustawy emerytalnej. Wskazany przepis nie różnicuje sytuacji, w której utrzymywanie osoby zmarłej wynika z umowy dożywocia bądź jest wyrazem dobrej woli, niesformalizowanej żadną umowę. To zatem, że w przedmiotowej sprawie utrzymywanie stryja przed śmiercią wiązało się z dożywociem, zdaniem Sądu, nie ma istotnego znaczenia. Podobnie, nie należy przypisywać szczególnej wagi temu, że odwołujący był właścicielem nieruchomości, na którą czynił nakłady, a wynika to z tego, że forma tych nakładów w dużej części nie była związana tylko i wyłącznie ze statusem właściciela, jaki posiada odwołujący. Chodzi m.in. o opłaty za media czy za opał, którychC. M.nie musiałby czynić, gdyby w domu, który został mu przekazany, nie zamieszkiwał stryj, bądź czyniłby je w dużo mniejszym zakresie. To właśnie fakt zamieszkiwania stryja powodował, że dom musiał być ogrzewany. Również opłaty za media, w sytuacji, kiedy dom jest użytkowany, są z całą pewnością wyższe niż wówczas, gdy taka sytuacja nie ma miejsca. Wprawdzie odwołujący ponosił pewne koszty (np. przegląd kominowy czy podatek od nieruchomości), które nie były zależne od faktu zamieszkiwania w domuA. M. (1). Gdyby stryj w nim nie zamieszkiwał, odwołujący i tak musiałby je ponieść. Jednak inne spośród ponoszonych kosztów z całą pewnością były wkłademC. M.w utrzymanie stryja i odwołujący, jeśli nie czułby się odpowiedzialny zaA. M. (1), nie musiałby ich ponosić. Przy tym zaakcentowania wymaga, że ponoszenie tych kosztów nie miało charakteru okazjonalnego, tylko stały, regularny, co nie pozostaje bez znaczenia dla oceny.
Reasumując, Sąd ocenił, że odwołujący wykazał w toku postępowania dowodowego swój wkład finansowy w utrzymanieA. M. (1), a także dysproporcję pomiędzy uzyskiwaną przez niego kwotą świadczeń a kosztami zaspokojenia jego usprawiedliwionych potrzeb. Należy zatem przyjąć że zmarłyA. M. (1)pozostawał na utrzymaniu odwołującego.
Wobec powyższego Sąd na podstawieart. 47714§ 2 k.p.c.zmienił zaskarżoną decyzję w ten sposób, że przyznałC. M.prawo do niezrealizowanego świadczenia należnegoA. M. (1)za styczeń 2017r.
ZARZĄDZENIE
(...) | 788 | 15/451000/0003521/U | pl-court |
152510000005027_X_GC_000582_2016_Uz_2017-11-20_001 | X GC 582/16 | 2017-11-20 01:00:00.0 CET | 2018-02-19 20:20:05.0 CET | 2018-02-19 09:36:07.0 CET | 15251000 | 5027 | SENTENCE | Małgorzata Kubisiak-Marciniak | [
"art. 627 KC"
] | [
"Wynagrodzenie ryczałtowe"
] | Sygnatura akt X GC 582/16
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 20 listopada 2017 r.
Sąd Okręgowy w Łodzi X Wydział Gospodarczy w następującym składzie:
Przewodniczący:SSR (del.) Małgorzata Kubisiak-Marciniak
Protokolant:staż. Wioleta Wróbel
po rozpoznaniu w dniu 6 listopada 2017 r. wŁ. (...)
na rozprawie
sprawy z powództwa(...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnościąwG.
przeciwko(...) Spółce AkcyjnejwP.
o zapłatę 114 361,00 zł
1
oddala powództwo;
2
zasądza od(...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnościąwG.na rzecz(...) Spółki AkcyjnejwP.kwotę 7.217 zł (siedem tysięcy dwieście siedemnaście złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu;
3
nakazuje pobrać od(...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnościąwG.na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego wŁ. (...)kwotę 276,21 zł (dwieście siedemdziesiąt sześć złotych dwadzieścia jeden gorszy) tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych. | 582 | 15/251000/0005027/GC | pl-court |
151515001514521_IX_U_001016_2017_Uz_2017-11-20_001 | IX U 1016/17 | 2017-11-20 01:00:00.0 CET | 2018-02-23 21:05:04.0 CET | 2018-02-23 16:16:47.0 CET | 15151500 | 1514521 | SENTENCE, REASON | Mariola Łącka | [
"art.14 ust. 2 ustawy z dnia 13.10.1998r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz.U. z 2017r. poz.1778 )"
] | [
"Podleganie ubezpieczeniu zdrowotnemu"
] | Sygn. akt IX U 1016/17
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 20 listopada 2017 r.
Sąd Okręgowy___________________w Gliwicach Wydział IX
Sąd Pracy i Ubezpieczeń SpołecznychOśrodek Zamiejscowy w Rybniku
w składzie:
Przewodniczący:
SSO Mariola Łącka
Protokolant:
Joanna Metera
przy udziale ./.
po rozpoznaniu w dniu 8 listopada 2017 r. w Rybniku
sprawy z odwołaniaP. G.(G.)
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział wR.
o ustalenie podlegania dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu
na skutek odwołaniaP. G.
od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział wR.
z dnia 10 maja 2017r.(...), Znak(...)- (...)
zmienia zaskarżoną decyzję w ten sposób, że stwierdza, iżP. G., jako osoba prowadząca pozarolniczą działalność gospodarczą podlega dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu
od 1 – 31.03.2015r,
od 1.06.2015r do 31.07.2015r,
od 1.02.2016r do 31.03.2016r,
od 1.05.2016r do 31.03.2017r.
Sędzia
Sygn.akt IX U 1016/17
UZASADNIENIE
Decyzją z dnia 24.02.2016r Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział wR.stwierdził, żeP. G.jako osoba prowadząca pozarolniczą działalność gospodarczą nie podlega dobrowolnie ubezpieczeniu chorobowemu
od 1.03.2015r do 31.03.2015r
od 1.06.2015r do 31.07.2015r
od 1.02.2016r do 31.03.2016r
od 1.05.2016r
gdyż składkę na dobrowolne ubezpieczenie chorobowe za 06.2015r, 07.2015r, 02.2016r, 03.2016r i od 05.2016r do 10.2016r zostały opłacone po obowiązującym terminie płatności.
Ubezpieczony w dniu 7.07.2017r złożył odwołanie od tej decyzji i wniósł o jej zmianę i podniósł, że zagubił decyzję.
Organ rentowy w odpowiedzi na odwołanie wniósł o jej odrzucenie gdyż decyzja została doręczona ubezpieczonemu 16.05.2017r i odebrana przez jego matkę. Z ostrożności procesowej wniósł o oddalenie odwołania podnosząc, że pismem z dnia 30.03.2017r poinformowano ubezpieczonego, że nie wyrażono zgody na opłacenie składek po obowiązującym terminie płatności.
Sąd ustalił następujący stan faktyczny.
P. G.ur. (...)z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej polegającej na handlu nakryciami głowy od 1.01.2008r dokonał zgłoszenia do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych i nie zadeklarował przystąpienia do dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego.
Od 4.2015r ubezpieczony wykazuje składkę na dobrowolne ubezpieczenie chorobowe. Za miesiące 6.2015r, 4.2015r, 2.2016r, 3.2016r i od 5.2016r do 10.2016r składki na dobrowolne ubezpieczenie chorobowe zostały opłacone po obowiązującym terminie płatności.
W okresie od 1.07.1996r do 31.03.2012r ubezpieczony pobierał rentę z tytułu niezdolności do pracy w związku z zaburzeniami depresyjno-lękowymi i encefalopatią pourazową.
W dniu(...)ubezpieczony uległ wypadkowi przy prowadzeniu działalności gospodarczej i z tego tytułu ustalono u niego długotrwały uszczerbek na zdrowiu wynoszący 6% i przyznano mu prawo do zasiłku chorobowego za okres od 18.08.2014r do 24.10.2014r.
W okresie od 31.10.2016r do 10.11.2016r ubezpieczony był hospitalizowany wWojewódzkim Ośrodku (...)wG.(k. 27-29 akt spr.). Następnie w okresie od 31.10.2016r do 11.12.2016r był niezdolny do pracy z przyczyn psychiatrycznych (k. 33 akt spr.).
Decyzją z dnia 28.12.2016r Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział wR.odmówił ubezpieczonemu prawa do zasiłku chorobowego za okres od 31.10.2016r do 13.12.2016r z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej gdyż z posiadanej dokumentacji wynika, że ubezpieczony jako osoba prowadząca działalność gospodarczą nie przystąpił do dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego (akta ZUSu).
W dniu 23.03.2017r ubezpieczony złożył wniosek o wyrażenie zgody na opłacenie składek po obowiązującym terminie płatności i był to jedyny złożony przez niego wniosek o wyrażenie zgody na opłacenie składek po obowiązującym terminie płatności (k. 19 akt spr.).
Ubezpieczony z tytułu prowadzonej działalności osiągał różne dochody.
Od 2001r ubezpieczony pozostaje w leczeniu z powodu zdrowia psychicznego z powodu nawracających stanów depresyjnych i w okresie gorszego samopoczucia nie wychodził z domu i nie uzyskiwał dochodów z prowadzonej działalności. Wówczas składek na ubezpieczenie chorobowe nie płacił lub płacił je po ustalonym na 10-tego następnego miesiąca terminie. Aby opłacić zaległe składkiP. G.wziął kredyt wP.i sprzedał mieszkanie. Obecnie opłaca składki w terminie (zeznania ubezp. k. 15a akt spr. i dokumentacja lekarska k.33 akt sprawy).
Odmawiając ubezpieczonemu wyrażenia zgody na opłacenie składek po terminie pismem z dnia 30.03.2017r organ rentowy powiadomił go, że może wystąpić do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych o wydanie decyzji o okresach podlegania dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu, od której będzie przysługiwało odwołanie (akta ZUSu).
Sąd uznał zeznania ubezpieczonego za wiarygodne gdyż znajdują odzwierciedlenie w zgromadzonej dokumentacji.
W oparciu o powyższe, Sąd zważył, co następuje.
Przede wszystkim zwrócić należy uwagę, ze żądanie zart. 4779§3 kpcSąd odrzuca odwołanie wniesione po upływie terminu chyba, że przekroczenie terminu nie jest nadmierne i nastąpiło z przyczyn niezależnych od odwołującego się.
Ubezpieczonemu doręczono zaskarżoną decyzję w dniu 16.05.2017r a wiec miesięczny termin do złożenia odwołania upływał mu 16.06.2017r
Zatem wniesienie odwołania w dniu 5.07.2017r nie nastąpiło z nadmiernym przekroczeniem powyższego terminu a nadto zważywszy na to, że ubezpieczony leczy się z powodu nawracających stanów depresyjnych w ocenie Sądu należy przyjąć, że przekroczenie terminu nastąpiło z przyczyn niezależnych od odwołującego się.
Zatem nie było podstaw do odrzucenia odwołania.
Zgodnie zart. 14 ust. 2 pkt 2 ustawy z dnia 13.10.1998r o systemie ubezpieczeń społecznych(Dz. U. z 2017, poz. 1778)…w uzasadnionych przypadkach Zakład, na wniosek ubezpieczonego może wyrazić zgodę na opłacenie składki po terminie.
Zgodnie z poglądem Sądu Najwyższego wyrażonym w wyroku z dnia 13.04.2017r I UK 144/16 przepis art. 14 ust. 2 pkt 2 ustawy systemowej nie powinien być traktowany z nadmiernym rygoryzmem. Nie wymaga on też aby dany przypadek był wyjątkowy i szczególnie uzasadniony a przez przypadek uzasadniony rozumieć należy taki, który obiektywnie usprawiedliwia i tłumaczy dlaczego składka nie została należycie opłacona.
Tutejszy Sąd w całości ten pogląd podziela.
Ubezpieczony po raz pierwszy złożył wniosek o wyrażenie zgody na opłacenie składek po terminie. Przez wiele miesięcy ubezpieczony opłacał składki w terminie i składki bieżące też opłaca w terminie. Z uwagi na rodzaj prowadzonej działalności w okresie wiosenno-letnim uzyskiwał mniejszy dochód ze sprzedaży nakryć głowy. Aby wywiązać się z zobowiązań składkowych ubezpieczony zaciągnął nawet kredyt. Także stan zdrowia ubezpieczonego i jego zmaganie się z nawracającymi stanami depresyjnymi przemawiają za pozytywnym rozpatrzeniem jego wniosku o wyrażenie zgody na opłacenie składek na ubezpieczenie chorobowe po terminie.
W konsekwencji należy uznać, że skoro wyrazić należało zgodę na opłacenie składek po terminie, nie było podstaw zart. 14 ust. 2 pkt 2 ustawy z dnia 13.10.1998r o systemie ubezpieczeń społecznychdo ustania podlegania dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu w okresach wskazanych w zaskarżonej decyzji.
Dlatego też Sąd na mocyart. 47714§ 2 kpczmienił zaskarżoną decyzję orzekając jak w sentencji.
Sędzia: | 1,016 | 15/151500/1514521/U | pl-court |
155515350000503_I_C_001585_2014_Uz_2017-12-06_001 | I C 1585/14 | 2017-11-21 01:00:00.0 CET | 2019-08-14 19:30:04.0 CEST | 2019-08-14 16:16:45.0 CEST | 15551535 | 503 | REGULATION, SENTENCE, REASON | Anita Wolska | [
"art. 43 pkt 3 ustawy z 22.05.2003r."
] | [
"Umowa"
] | Sygn. akt I C 1585/14
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 21 listopada 2017r.
Sąd Rejonowy Szczecin – Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie Wydział I Cywilny
w składzie:
Przewodniczący:SSR Anita Wolska
Protokolant:Kamila Starosta
po rozpoznaniu w dniu 07 listopada 2017r. w Szczecinie
na rozprawie
sprawy z powództwaTowarzystwa (...) Spółka Akcyjnaz siedzibą wW.
przeciwkoP. W.
o zapłatę
I.zasądzić od pozwanegoP. W.na rzecz powodaTowarzystwa (...) Spółka Akcyjnaz siedzibą wW.kwotę 5.022 zł ( pięć tysięcy dwadzieścia dwa złote ) wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 21 listopada 2013r. do dnia 31 grudnia 2015r., a od dnia 01 stycznia 2016r. do dnia zapłaty wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie.
II.zasądzić od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1.974 zł ( jeden tysiąc dziewięćset siedemdziesiąt cztery złote ) tytułem zwrotu kosztów procesu.
SSR Anita Wolska
Sygn. akt I C 1585/14
UZASADNIENIE
Pozwem z dnia 20 marca 2014r. powódTowarzystwo (...) Spółka Akcyjnaz siedzibą wW.wniósł o zasądzenie od pozwanegoP. W.kwoty 5.022 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 21 listopada 2013r. do dnia zapłaty. Ponadto wniósł o zasądzenie od pozwanego kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według spisu.
Uzasadniając zasadność swojego roszczenia wskazał, że dnia 30 marca 2011r. wS.doszło do kolizji drogowej, polegającej na tym, iż pozwany, kierując pojazdem markiV. (...)onr rej. (...), jadącul. (...)na wysokości wjazdu doposesji nr (...)zmieniając pas ruchu na lewy ( przeciwległy) z zamiarem skrętu w lewo uderzył jadący tym pasem ruchu motocykl markiS.onr rej. (...), kierowany przezR. S.. W wyniku kolizji doznał on urazu biodra i uda oraz ogólnych potłuczeń. Przybyła na miejsce zdarzenia policja uznała pozwanego winnym spowodowania tego zdarzenia. Nadto ustalono, iż pozwany w dniu zdarzenia posiadał prawo jazdy kategorii B1, tym samym pozwany nie posiadał uprawnień do prowadzenia pojazdu markiV. (...)onr rej. (...). Powód ubezpieczał w dacie zdarzenia odpowiedzialność cywilną sprawcy kolizji, a za doznaną krzywdę w postaci obrażeń ciała powód wypłacił na rzecz poszkodowanego zadośćuczynienie w kwocie 5.000 zł oraz odszkodowanie w kwocie 22 zł. Jako podstawę swojego roszczenia powód wskazał na treśćart. 43 ust.3 ustawy z dnia 22 maja 2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych. Jednocześnie wskazał, iż pismem z dnia 24 października 2013r. wezwał pozwanego do zapłaty kwoty 5.022 zł, ale pozwany nie dokonał zapłaty tej należności. Natomiast w zakresie żądania odsetek ustawowych wskazano na regulację zart. 481 § 1 k.c.oraz zart. 455 k.c.i zakreślenie 14-dniowego terminu do zapłaty od dnia otrzymania wezwania t.j. od dnia 06 listopada 2013r.( k.2-2v).
W dniu 11 kwietnia 2014r. został w sprawie wydany nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym zgodnie z żądaniem pozwu ( k.40).
W sprzeciwie od nakazu zapłaty z dnia 05 maja 2014r.(k.44-44v)) pozwany zaskarżył powyższe orzeczenie w całości i wniósł o oddalenie przedmiotowego powództwa w całości. Jednocześnie o zasądzenie od powoda na jego rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych oraz opłaty skarbowej od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł. W uzasadnieniu swojego stanowiska pozwany oświadczył, iż nie kwestionuje swojego sprawstwa w zaistnieniu przedmiotowego zdarzenia i tym samym odpowiedzialności co do zasady. Zakwestionował jednakże wysokość zadośćuczynienia i odszkodowania przyznanego na rzecz poszkodowanego. W jego ocenie doznany przez poszkodowanego uraz nie uzasadniał wypłaty zadośćuczynienia w tej wysokości, która jest wygórowana albowiem poszkodowany po badaniach w szpitalu powrócił na miejsce zdarzenia, a doznał wyłącznie powierzchniowego urazu biodra i uda, które nie wymagały hospitalizacji. Natomiast zdiagnozowane u poszkodowanego złamanie wyrostka kolczystego trzony C7 nie pozostaje w związku z przedmiotowym zdarzeniem, bo nie ma wzmianki w dokumentacji medycznej o jakichkolwiek dolegliwościach bólowych kręgosłupa. Nadto w jego ocenie świadczy to o możliwości późniejszego powstania tego urazu i braku związku pomiędzy tym urazem a wypadkiem z dnia 30 marca 2011r. Zakwestionowano także zasadność dochodzonego odszkodowania w kwocie 22 zł albowiem z przedstawionego rachunku nie wynika, jakiej osoby dotyczą wykonane zabiegi, a jedynie osoba płatnikaR. S..
W piśmie z dnia 25 lipca 2014r. ( k.56-56v) powód podtrzymał swoje stanowisko w sprawie, przywołując zapis w skierowaniu do poradni specjalistycznej z dnia 04 kwietnia 2011r., w którym wskazano rozpoznanie „ stan po urazie kręgosłupa szyjnego, uraz komunikacyjny” i podnosząc, iż doznany przez poszkodowanego uraz najprawdopodobniej zaczął być dla niego odczuwalny po kilku dniach od zdarzenia. W związku z zarzutami co do drugiego z żądań zgłoszony został wniosek o przesłuchanie poszkodowanego w charakterze świadka.
Strony w toku procesu podtrzymały swoje dotychczasowe stanowiska w sprawie.
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
W dniu 30 marca 2011r. wS.doszło do kolizji drogowej, polegającej na tym, iż pozwanyP. W., kierując pojazdem markiV. (...)onr rej. (...), jadącul. (...)od stronyW.Ludów w kierunkuul. (...)na wysokości wjazdu doposesji nr (...)zmieniając pas ruchu na lewy ( przeciwległy) z zamiarem wykonania manewru skrętu w lewo uderzył w jadący tym pasem ruchu, w tym samym kierunku motocykl markiS. (...)onr rej. (...), kierowany przezR. S.. W wyniku zaistniałej kolizji na miejsce zdarzenia przyjechali funkcjonariusze policji, którzy stwierdzili, iż pozwany nie posiadał uprawnień do kierowania tym pojazdem, a mandatem został ukarany właściciel pojazdu- ojciec pozwanegoA. W..
PoszkodowanyR. S.z miejsca zdarzenia został przewieziony przezPogotowie (...)do szpitala naul. (...), a następnie po badaniach powrócił na miejsce zdarzenia.
Podczas badania w szpitalu stwierdzono u poszkodowanego powierzchniowy uraz biodra i uda. Założono opatrunek i w stanie ogólnym dobrym wypisano do domu z zaleceniem, iż „ w razie wystąpienia dolegliwości proszę o kontakt z lekarzem”.
Poszkodowany po powrocie do domu odczuwał dolegliwości bólowe całego ciała i zażywał leki przeciwbóloweI.. Następnego dnia po obudzeniu się miał trudności ze wstaniem z łóżka, nadto odczuwał dolegliwości bólowe kręgosłupa szyjnego. Udał się ponownie do szpitala, skąd skierowano go do lekarza ogólnego. Przepisano mu mocniejsze leki przeciwbólowe ( na receptę). W tym czasie nie pracował w związku z prowadzoną działalnością gospodarczą i nie przebywał na zwolnieniu lekarskim. Po około kilku dniach w związku z utrzymywaniem się bólu szyi, pomimo zażywania leków przeciwbólowych udał się do lekarza rodzinnego, który skierował go na prześwietlenie tego odcinka kręgosłupa. Badanie RTG wykazało nieznaczne, lewostronne skrzywienie kręgosłupa szyjnego, także lordozę szyjną spłyconą, zwężenie szpary m/k C4/C5 w części tylnejoraz złamanie wyrostka kolczystego trzonu C7 z nieznacznym przemieszczeniem odłamu obwodowego ku dołowi. Poszkodowany został skierowany do poradni specjalistycznej z rozpoznaniem” stan po urazie kręgosłupa szyjnego, uraz komunikacyjny”. Następnie w dniu 14 kwietnia 2011r. specjalista z zakresu chirurgii urazowej i ortopedii stwierdził u poszkodowanego : złamanie wyrostka kolczystego C7. Poszkodowany był leczony zachowawczo kołnierzem ortopedycznym, a potem zlecono rehabilitację – fizjoterapię. Korzystał z zabiegu jonoforezy i magnetronu i z tego tytułu wydatkował kwotę 22 zł. Skorzystał z zabiegów odpłatnych z uwagi na długi czas oczekiwania w kolejce na zabiegi w ramach NFZ. Przebywał na zwolnieniu lekarskim od dnia 04 kwietnia 2011r. do 13 kwietnia 2011r. oraz od dnia 14 kwietnia 2011r. do 29 kwietnia 2011r.
Sprawca zdarzenia w chwili wypadku był stroną umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów zawartej z powodem.
Zgłoszenie szkody przez poszkodowanego nastąpiło w dniu 05 kwietnia 2011r.
W piśmie z dnia 28 kwietnia 2011r. pełnomocnik poszkodowanego wniósł o wypłatę na jego rzecz kwoty 15.000 zł tytułem zadośćuczynienia oraz kwoty 22 zł tytułem zwrotu kosztów związanych z leczeniem. Wpłynęło ono do powoda w dniu 02 maja 2011r.
Decyzją z dnia 06 maja 2011r. powód w związku z przedmiotową szkodą przyznałR. S.kwotę 5.022 zł, w tym kwotę 5.000 zł tytułem zadośćuczynienia. Niniejsza kwota została wypłacona poszkodowanemu w dniu 09 maja 2011r.
W dniu 24 października 2013r. powód skierował do pozwanego wezwanie do zapłaty kwoty 5.022 zł na podstawieart. 43 ustawy z dnia 22 maja 2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnychalbowiem nie posiadał on jako kierujący wymaganych uprawnień do kierowaniem pojazdem mechanicznym w terminie 14 dni od daty otrzymania niniejszego wezwania pod rygorem dochodzenia przysługującej mu należności na drodze postępowania sądowego. Pozwany odebrał je w dniu 06 listopada 2013r. Powyższej kwoty nie zapłacił.
R. S.w dniu zdarzenia miał 26 lat. Nie posiada zawodu. Obecnie ma 32 lata. Jest żonaty. W związku z nawracającym bólami kręgosłupa szyjnego kontynował leczenie odpłatne u ortopedy, także odpłatnie rehabilitację po około roku od zdarzenia. Z powodu nawracających bóli miał problemy ze snem, pogarszał się jego nastrój w związku z niewyspaniem. Wystąpił także lek przed ponownym prowadzeniem motocykla, a podczas prowadzenie miał problemy ze skrętem szyi, bo pojawiał się ból. Do jazdy na motorze powrócił po około roku, jednak z ograniczeniem jazdy po mieście. Przed wypadkiem nie uprawiał wyczynowo sportów motorowych i nie brał udziału w wyścigach motocyklowych.
Dowód:
- notatka urzędowa z 30.03.2011r. k.5-6,
- karta zdarzenia drogowego k.7,
- odmowa przyjęcia pacjenta do szpitala z 30.03.2011r. k.14,
-druk zgłoszenia szkody w pojeździe k.3-4
- pismo z 28.04.2011r. wraz z pełnomocnictwem k.8-11,
- pismo powoda z 05.05.2011r. k.12,,
- rachunek z 15.04.2011r. k.13,
- opis badania z 05.04.2011r.k.15,
- zaświadczenie z 14.04.2011r. k.16,
- skierowanie do poradni diagnostycznej z 04.04.2011r. k.17,
- skierowanie do poradni specjalistycznej z 04.04.2011r. k.18,
- informacja dla lekarza kierującego z 14.04.2017r. k.19,20,
- informacja o badaniu z 14.04.2011r. k.21,
- zwolnienia lekarskie k.22,23,
- polisa z 19.05.2010r. k.24,
-umowa kupna-sprzedaży z 06.12.2010r. k.25-26
-decyzja z 06.05.2011r. k.27,
-wezwanie do zapłaty z 24.10.2013r. k.28,
-potwierdzenie odbioru k.29,
- potwierdzenie przelewu z 09.05.2011r. k.38,
- akta szkody na płycie CD koperta k.72,
-
zeznania świadkaR. S.k.76-77,
-zeznania świadkaA. S.k.78-79.
PoszkodowanyR. S.w wyniku przedmiotowego zdarzenia drogowego doznał złamania wyrostka kolczystego kręgu C7 oraz stłuczenia biodra półbłoniastego uda prawego. Izolowane złamanie wyrostka kolczystego daje dolegliwości bólowe i do 3-4 tygodni po złamaniu, bo wtedy następuje zrost i to już niczym negatywnym nie skutkuje dla narządów ruchu. W związku z tym pozwany doznał 3 % trwałego uszczerbku na zdrowiu.
Dowód:
- opinia pisemna biegłegoA. K.z 02.10.2015r. k.97-98,
- opinia ustana biegłegoA. K.z 02.12.2016r. k.151-152,
- opinia ustana biegłegoA. K.z 02.12.2016r. k.194,
- pismo z 10.08.2017r. wraz płytą z wynikiem badania k.176.
Sąd zważył, co następuje:
Wywiedzione powództwo zasługiwało na uwzględnienie w całości.
W rozpoznawanej sprawie strona powodowa podnosiła, że pozwany w dniu 30 marca 2011r. jako kierujący pojazdem markiV. (...)o nr rej. ZS 8938u doprowadził do zdarzenia drogowego, także w sytuacji, gdynie posiadał wymaganych uprawnień do kierowania pojazdem mechanicznym.Zaznaczyła przy tym, iż poszkodowanemu wypłaciła świadczenia odszkodowawcze z tytułu umowy ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych. W konsekwencji powód podniósł, iż z uwagi na powyższa okoliczność przysługuje mu wobec niego roszczenie regresowe o zwrot świadczeń odszkodowawczych, uprzednio wypłaconych poszkodowanemu.
Podstawę prawną wytoczonego powództwa stanowił zatem przepisart. 43 pkt 3 ustawy z dnia 22 maja 2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych– (Dz. U. z 2003 r. Nr 124, poz. 1152 ze zm. – dalej jako „ustawa”). Zgodnie z jego treścią Zakładowi ubezpieczeń przysługuje prawo dochodzenia od kierującego pojazdem mechanicznym zwrotu wypłaconego z tytułu ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych odszkodowania, jeżeli kierujący:
1) wyrządził szkodę umyślnie lub w stanie po użyciu alkoholu albo pod wpływem środków odurzających, substancji psychotropowych lub środków zastępczych w rozumieniu przepisów o przeciwdziałaniu narkomanii;
2) wszedł w posiadanie pojazdu wskutek popełnienia przestępstwa;
3) nie posiadał wymaganych uprawnień do kierowania pojazdem mechanicznym, z wyjątkiem przypadków, gdy chodziło o ratowanie życia ludzkiego lub mienia albo o pościg za osobą podjęty bezpośrednio po popełnieniu przez nią przestępstwa;
4) zbiegł z miejsca zdarzenia.
Przepis art. 43 ustawy normuje instytucję regresu, którego istotą jest uprawnienie ubezpieczyciela do żądania zwrotu uprzednio wypłaconego poszkodowanemu świadczenia odszkodowawczego z tytułu ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych od osoby odpowiedzialnej za powstanie szkody, jeżeli wyrządziła ona szkodę, a następnie zaistniały sytuację wskazane w zacytowanym powyżej przepisie. Co istotne, ubezpieczyciel może domagać się od sprawcy szkody zapłaty w granicach własnego świadczenia, które uprzednio wypłacił z tytułu własnej odpowiedzialności gwarancyjnej poszkodowanemu.
W rozpoznawanej sprawie nie było przedmiotem sporu, iż w dniu 30 marca 2011r. pojazd, którym poruszał się pozwany objęty był ochroną ubezpieczeniową w zakresie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych, udzieloną przez powoda. Także strony nie wiodły sporu co do zasady w zakresie odpowiedzialności za przedmiotowe zdarzenia i zaistnienia sprawstwa po stronie pozwanego. Także w zakresie braku po stronie pozwanego wymaganych uprawnień do kierowania pojazdem. Natomiast zakwestionowana została przez pozwanego zasadność przyjętej przez powoda wysokości wypłaconego zadośćuczynienia oraz odszkodowania. W jego ocenie doznany przez poszkodowanego uraz nie uzasadniał wypłaty zadośćuczynienia w wysokości t.j. 5.000 zł, która jest wygórowana albowiem poszkodowany po badaniach w szpitalu powrócił na miejsce zdarzenia, a doznał wyłącznie powierzchniowego urazu biodra i uda, które nie wymagały hospitalizacji. Natomiast zdiagnozowane u poszkodowanego złamanie wyrostka kolczystego trzony C7 nie pozostaje w związku z przedmiotowym zdarzeniem, bo nie ma wzmianki w dokumentacji medycznej o jakichkolwiek dolegliwościach bólowych kręgosłupa. Nadto w jego ocenie świadczy to o możliwości późniejszego powstania tego urazu i braku związku pomiędzy tym urazem a wypadkiem z dnia 30 marca 2011r. Zakwestionowano także zasadność dochodzonego odszkodowania w kwocie 22 zł albowiem z przedstawionego rachunku nie wynika, jakiej osoby dotyczą wykonane zabiegi, a jedynie osoba płatnikaR. S..
Zgodnie zart. 444 § 1 k.c.w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Na żądanie poszkodowanego zobowiązany do naprawienia szkody powinien wyłożyć z góry sumę potrzebną na koszty leczenia, a jeżeli poszkodowany stał się inwalidą, także sumę potrzebną na koszty przygotowania do innego zawodu”. Zgodnie natomiastart. 445 k.c.w zw. zart. 444 § 1 k.c.„w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę”. Stan faktyczny w sprawie sąd ustalił zarówno w oparciu o ujawnione w sprawie dowody z dokumentów przede wszystkim w zakresie zgromadzonej dokumentacji medycznej, jak również w oparciu o osobowy materiał dowodowy w postaci przesłuchania świadków: poszkodowanego oraz jego żony. Zeznania tych świadków korespondowały z pozostałymi zgromadzonymi w sprawie dowodami z dokumentów i nie budziły wątpliwości sądu, co do ich prawdziwości. Stąd też sąd dał im wiarę. Co do zgromadzonej dokumentacji medycznej została ona zweryfikowana chociażby na etapie wydania opinii przez biegłego sądowego z zakresu ortopedii i traumatologii w osobieA. K. (2). Natomiast co do dowodu z pisemnej opinii tego biegłego z dnia 02 października 2015r. zostały złożone zastrzeżenia przez pozwanego. Strona pozwana wskazała na brak jednoznacznego wskazania w opinii związku przyczynowego między przedmiotowym zdarzeniem a stwierdzonym u poszkodowanego uszczerbkiem na zdrowiu. Na rozprawie w dniu 02 grudnia 2016r. biegły sądowyA. K. (2)wyjaśnił iż w całości podtrzymuję opinię z dnia 02 października 2015r. i uważa, że złamanie wyrostka kolczystego (w opinii jest błąd, poprawnie powinno być kolczystego) kręgu szyjnego C7 pozostaje w związku przyczynowym ze zdarzeniem, które miało miejsce 30 marca 2011r. Zdjęcie, które wykonano 6 dni po tym urazie, wykazało złamanie tego wyrostka kolczystego kręgu C7, co potwierdza podawane dolegliwości bólowe i ograniczenie ruchomości odcinka szyjnego kręgosłupa u poszkodowanego. Stwierdził, iż opiera się na opisie badania RTG. Jednoznacznie wskazał, iż nie ma takiego pojęcia, jak naruszenie wyrostka, albo jest on złamany, albo nie. Natomiast stłuczenie wyrostka kolczystego jest możliwe i daje również dolegliwości bólowe, tym samym takie stłuczenie może wystąpić, natomiast w niniejszej sprawie trzeba się oprzeć na zdjęciu RTG, które wykazało u poszkodowanego złamanie wyrostka kolczystego. Jednakże biegły nie mógł jednoznacznie stwierdzić czy widział zdjęcie RTG czy też jedynie wynik tego badania. Tym samym pełnomocnik pozwanego wniósł o wydanie opinii przez biegłego po obejrzeniu zdjęcia. W zaistniałej sytuacji biegły oświadczył, że to może nic nie wnieść do sprawy, bo uszczerbek na zdrowiu został określony w związku z urazem polegającym na złamaniu wyrostka kolczystego kręgu C7 i na poziomie najniższym, tj. 3 %. W związku ze stanowiskiem strony pozwanej na rozprawie w dniu 07 listopada 2017r. biegły przedstawił kolejną ustną uzupełniającą opinię, po zapoznaniu się ze zdjęciami z badania RTG na płycie CD. Biegły zapoznał się z dwoma zdjęciami kręgosłupa szyjnego i wyjaśnił, iż na zdjęciu bocznym kręgosłupa widoczne jest izolowane złamanie wyrostka kolczystego kręgosłupa kręgu C7, z nieznacznym zagięciem kątowym odłamu. Po obejrzeniu zdjęć nie zmienił swojej opinii co do wysokości ustalonego uszczerbku procentowego. Jednocześnie zaznaczył, iż przyjął uszczerbek na zdrowiu, bo takie izolowane złamanie wyrostka kolczystego daje dolegliwości bólowe i do 3-4 tygodni po złamaniu, bo wtedy następuje zrost i to już niczym negatywnym nie skutkuje dla narządów ruchu. Dolegliwości bólowe wystąpiły u poszkodowanego, ale z biegiem upływu czasu ulegają one zmniejszeniu, ale nie powodują takich dysfunkcji kręgosłupa, które uniemożliwiają funkcjonowanie, normalne chodzenie. Taki uraz można leczyć ambulatoryjnie i nie uzasadnia leczenia szpitalnego.
Po wydaniu opinii uzupełniających żadna ze stron, nie wnosiła dalszych zarzutów do opinii, a w ocenie sądu wszystkie opinie były spójne, zrozumiałe i wskazywały na jednoznaczne wnioski. Sąd uznał, iż w pełni zostały odparte zarzuty strony pozwanej do wydanej opinii pisemnej, a argumentacja w tym zakresie jest logiczna, rzeczowa i tym samym przekonywująca.
W konsekwencji dla przypisania stronie pozwanej odpowiedzialności za krzywdę wyrządzoną innej osobie konieczne było zarówno zaistnienie zdarzenia szkodę wyrządzającego jak i samej krzywdy, a także związku przyczynowego pomiędzy tym zdarzeniem, a krzywdą. Ten związek przyczynowy został wykazany i w świetle zacytowanego powyżejart. 43 pkt 3 ustawy z dnia 22 maja 2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych– (Dz. U. z 2003 r. Nr 124, poz. 1152 ze zm.) dawał powodowi podstawy do wystąpienia z niniejszym powództwem.
Kwestię sporną między stronami stanowiła natomiast okoliczność rozmiaru krzywdy doznanej przez poszkodowanego, a w konsekwencji wysokości należnego jemu zadośćuczynienia. Także wysokość należnego odszkodowania z tytułu poniesionych kosztów leczenia w kwocie 22 zł.
Ustalenia na potrzeby rozstrzygnięcia tych kwestii sąd czynił przede wszystkim na podstawie opinii biegłegoA. K. (2), które to opinie sąd ocenił jako rzeczowe, spójne i wyczerpujące. Stwierdzić należało, iż w sposób jednoznaczny opisano występujące u poszkodowanego uraz związany z przedmiotowym wypadkiem oraz odniesiono się do zgłaszanych twierdzeń o dolegliwościach bólowych i ograniczonej sprawności ruchowej kręgosłupa szyjnego. Należało w tym miejscu podkreślić, że z uwagi na fakt, że opinie te dotyczyły okoliczności o charakterze specjalnym, sąd jako nie posiadający takiej wiedzy z uwagi na fakt, ostatecznego ( po przedstawieniu opinii uzupełniających w odpowiedzi na zarzuty pozwanego) nie zanegowania ich przez żadną ze stron, jak też fakt, iż korelowała z pozostałym zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym, poczynił ustalenia zgodne z opiniami i na ich podstawie dokonał istotnych z punktu widzenia rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie ustaleń faktycznych.
Uwzględniając powyższy zakres uszkodzeń ciała i rozstroju zdrowia poszkodowanego sąd uznał za w pełni zasadne żądanie zwrotu zapłaty zadośćuczynienia w kwocie 5.000 zł. Godzi się wskazać, że ustawodawca posłużył się jedynie zwrotem możliwości przyznania „odpowiedniej sumy tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę”. Ocena sądu nie może być przy tym dowolna, a poparta wszechstronnym rozważeniem ujawnionych w toku rozprawy okoliczności, w tym zakresu uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia, możliwych następstw fizycznych i psychicznych, w tym także tych które mogą wystąpić w przyszłości.Odpowiednia suma w rozumieniuart. 445 § 1 k.c.nie oznacza sumy dowolnej, określonej wyłącznie według uznania sądu, a jej prawidłowe ustalenie wymaga uwzględnienia wszystkich okoliczności, mogących mieć w danym przypadku znaczenie. Zarówno okoliczności wpływające na wysokość zadośćuczynienia, jak i kryteria ich oceny powinny być rozważane indywidualnie w związku z konkretną osobą pokrzywdzonego(wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 listopada 2009 r., sygn. akt III CSK 62/09).Stosownie doart. 445 § 1 k.c., zadośćuczynienie, stanowiące formę rekompensaty pieniężnej z tytułu doznanej szkody niemajątkowej, ma być "odpowiednie" do doznanej krzywdy, którą określa się przy uwzględnieniu całokształtu okoliczności sprawy, w szczególności rozmiaru cierpień fizycznych i psychicznych oraz skutków uszczerbku zdrowia na przyszłość. Zespół tych okoliczności stanowi podstawę faktyczną określenia zadośćuczynienia, zarówno przy precyzowaniu żądania przez poszkodowanego, jak i przy wyrokowaniu(wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 października 2008 r., sygn. akt IV CSK 243/08). Przy czym powszechne aprobowany w doktrynie i orzecznictwie jest pogląd, że z samego charakteru krzywdy wynika jej subiektywny charakter, a dokonując badania zasadności powództwa w tym zakresie sąd winien kierować się takimi okolicznościami jak: wiek poszkodowanego, stopień i długotrwałość odniesionych obrażeń, intensywność cierpień, skutki uszczerbku na przyszłość, poczucie przydatności, bezradności, konieczność korzystania z pomocy innych osób, pozbawienie możliwości samodzielnego wykonywanie podstawowych czynności życiowych itd.
Szacując wysokość należnego zadośćuczynienia sąd brał pod uwagę w pierwszym rzędzie okoliczności samego wypadku. Poszkodowany po zdarzeniu czuł się na tyle dobrze, iż nie było podstaw po zaopatrzeniu go w ambulatorium szpitalnym do dalszego leczenia szpitalnego. Jednakże po kilku dniach z uwagi na bóle kręgosłupa szyjnego, po wykonaniu zdjęcia RTG kręgosłupa i wydaniu zaleceń (noszenie kołnierza ortopedycznegoS., przyjmowanie leków przeciwbólowych i korzystanie z zabiegów fizjoterapii) nie podjęto innych działań medycznych, chociażby w zakresie obserwacji na oddziale szpitalnym. Na zwolnieniu lekarskim przebywał w okresie od 0 04 kwietnia 2011r. do 29 kwietnia 2011r. czyli przez okres około miesiąca. Istotny był jednak przede wszystkim rozmiar obrażeń i dotkliwość bólu, jaki temu towarzyszył. Na skutek przedmiotowego wypadku poszkodowany doznał trwałego uszczerbku na zdrowiu, w wymiarze - 3 % w związku ze złamaniem wyrostka kolczystego kręgu C7. Poza tym urazem poszkodowany doznał stłuczenia biodra półbłoniastego uda prawego. Sąd wziął pod uwagę także młody wiek poszkodowanego ( w chwili wypadku miał 26 lat).Także stres związany z tym wypadkiem, który występował przez okres około roku i który powodował lęk przed prowadzeniem motocykla w mieście, ale także pojawiający się ból szyi w trakcie jej skrętu. Poszkodowany ograniczył w związku z tym jazdę na motocyklu po mieście z wyj. jedynie dojazdu na tor gokartowy wS.przyul. (...). Co nie wątpliwie wpłynęło w znacznym stopniu na sposób spędzania wolnego czasu związanego z jazdą motocyklem. Tym samym wypłacona kwota zadośćuczynienia przez powoda w wysokości 5.000 zł nie jest wygórowaną i przyjąć należy, iż jest adekwatna do rozmiaru zaistniałej u poszkodowanego krzywdy w związku z przedmiotowym zdarzeniem t.j. zaistniałych cierpień psychicznych i fizycznych wywołanych wypadkiem. Natomiast w kwestii zasadności poniesienia kwoty 22 zł tytułem odszkodowania z tytułu kosztów odpłatnej rehabilitacji stwierdzić należy, iż faktycznie zostały one poniesione przez poszkodowanego, na co wskazuje nie tylko przedłożony rachunek ale przede wszystkim zeznania poszkodowanego i jego żony. Zaznaczenia wymaga, iż poszkodowany otrzymał zalecenie od lekarza specjalisty do odbycia rehabilitacji w związku z przebytym urazem komunikacyjnym, a zdecydował się na te zabiegi odpłatnie z uwagi na czas oczekiwania i kolejki w ramach NFZ. Jest to okoliczność znana powszechnie i trudno w sytuacji utrzymującego się bólu kręgosłupa szyjnego odmówić zasadności podjęcia przez poszkodowanego decyzji o skorzystaniu „szybszym” z tych zabiegów – właśnie odpłatnie. Nadto koszty te nie są wygórowane i były w tym momencie jak najbardziej celowe z uwagi na stan zdrowia poszkodowanego. Tym samym sąd orzekł jak w pkt I wyroku.
O odsetkach Sąd orzekł na podstawieart. 481 § 1 k.c., stosownie do któregojeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Takżeart. 455 k.c., który stanowi, iżjeżeli termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania.W dniu 24 października 2013r. powód skierował do pozwanego wezwanie do zapłaty kwoty 5.022 zł na podstawieart. 43 ustawy z dnia 22 maja 2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnychalbowiem nie posiadał on jako kierujący wymaganych uprawnień do kierowaniem pojazdem mechanicznym w terminie 14 dni od daty otrzymania niniejszego wezwania pod rygorem dochodzenia przysługującej mu należności na drodze postępowania sądowego. Pozwany odebrał je w dniu 06 listopada 2013r. tym samym termin do zapłaty powyżej kwoty upłynął 20 listopada 2013r. stąd pozwany pozostaje w zwłoce z zapłatą tej kwoty od dnia 21 listopada 2013r. Zaznaczenia przy tym wymaga, iż zgodnie z aktualnym brzmieniemart. 481 § 2 k.c., jeżeli stopa odsetek za opóźnienie nie była oznaczona, należą się odsetki ustawowe za opóźnienie – w wysokości równej sumie stopy referencyjnej Narodowego Banku Polskiego i 5,5 punktów procentowych. Wzmiankowany przepis został znowelizowany ustawą z dnia 9 października 2015r. o zmianie ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych, ustawy – Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2015 r. poz. 1830), która weszła w życie z dniem 1 stycznia 2016 r. (art. 57 ustawy). Dlatego też w zakresie odsetek sprzed daty 1 stycznia 2016 r. należało zasądzić odsetki ustawowe, zgodnie z poprzednim brzmieniemart. 481 § 2 k.c., wedle którego, jeżeli stopa odsetek za opóźnienie nie była z góry oznaczona należą się odsetki ustawowe.
O kosztach postępowania orzeczono w pkt II wyroku przy uwzględnieniu wyniku procesu w oparciu o przepisyart. 98 § 1 i 3 k.p.c.,art. 99 k.p.c.oraz także§ 6 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenie przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu. (Dz.U. Nr 163 poz.1349 ze zmianami). Na koszty poniesione przez powoda składała się: kwota 252 zł tytułem opłaty od pozwu, kwota 17 zł tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa, kwota 1.200 zł tytułem wynagrodzenia pełnomocnika, kwota 5 zł tytułem opłaty kancelaryjnej oraz kwota 500 zł tytułem zaliczki na poczet kosztów opinii biegłego( łącznie kwota 1974 zł ). Zaznaczenia wymaga, iż pomimo treści pozwu spis kosztów nie został złożony przez stronę powodową.
Wydatki związane z opinią pisemną wydaną w sprawie na dzień zamknięcia rozprawy stanowiły kwotę 540 zł. Z uiszczonej zaliczki, także przez pozwanego w kwocie 500 zł zostały pokryte w pełnej wysokości. Natomiast nie zostały rozliczone ewentualne koszty opinii ustnych uzupełniających, po ich rozliczeniu w przypadku ewentualnej nadpłaty w zaliczce przez pozwanego zostaną one zwrócone, w przypadku ewentualnej wypłaty z sum budżetowych kosztów związanych z tymi opiniami sąd będzie zobligowany do wydania orzeczeń w tym przedmiocie, a w konsekwencji orzeczenia na podstawieart. 1081k.p.c.
SSR Anita Wolska
Sygn. akt I C 1585/14
ZARZĄDZENIE
Dnia 06 grudnia 2017r.
1
odnotować,
2
zobowiązać pełn. powoda r.pr.M. M.w związku z pismem z 24.11.2017r. w przedmiocie wniosku o sporządzenie uzasadnienia do przedłożenia pełnomocnictwa do reprezentowania powoda w terminie 7 dni pod rygorem niedopuszczenia go do udziału w sprawie w charakterze pełnomocnika. Także zobowiązać pełn. powoda wskazanego w pozwie do podpisania wniosku o uzasadnienie wyroku z dnia 24.11.2017r. w terminie 7 dni pod rygorem przyjęcia, iż został złożony przez osobę nieumocowaną.
3
niezwłocznie wykonać pkt 3 zarządzenia z 20.11.2017r. w związku z potrzebą rozliczenia zaliczki pozwanego ( pozostaje kwota 460 zł ).
4
przedłożyć po wykonaniu lub zweryfikowanymi rachunkami lub za 14 dni od doręczenia.
SSR Anita Wolska | 1,585 | 15/551535/0000503/C | pl-court |
152510000001503_III_Ca_001265_2017_Uz_2017-11-21_001 | III Ca 1265/17 | 2017-11-21 01:00:00.0 CET | 2018-02-09 21:20:07.0 CET | 2018-02-09 12:39:59.0 CET | 15251000 | 1503 | REASON | null | [
"art. 445 § 1 kc."
] | [
"Zadośćuczynienie"
] | Sygn. akt III Ca 1265/17
UZASADNIENIE
Zaskarżonym wyrokiem z dnia 17 marca 2017 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi – Widzewa w Łodzi zasądził od pozwanegoM. P.na rzecz powódkiA. P.: kwotę 11.000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 12 lipca 2012 roku do dnia31 grudnia 2015 roku oraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty, tytułem zadośćuczynienia (punkt 1 a) wyroku); kwotę 2.897,50 złz ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 10 marca 2017 roku do dnia zapłaty, tytułem kosztów pomocy osób trzecich (punkt 1 b) wyroku); kwotę 320,96 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 10 marca 2017 roku do dnia zapłaty, tytułem zwrotu kosztów leczenia (punkt 1 c) wyroku); ustalił odpowiedzialnośćM. P.za skutki wypadku z dnia 8 stycznia 2011 roku mogące powstać w przyszłości u powódkiA. P.(punkt 2 wyroku); oddalił powództwo w zakresie odsetek w pozostałej części (punkt 3 wyroku); oddalił wniosek pozwanego o rozłożenie kwot zasądzonych w punkcie 1 wyroku na raty (punkt 4 wyroku); zasądził odM. P.na rzeczA. P.kwotę 4.729,53 zł tytułem zwrotu kosztów procesu (punkt 5 wyroku); nakazał pobrać odM. P.na rzecz Skarbu Państwa Sadu Rejonowego dla Łodzi – Widzewa w Lodzi kwotę 161 zł tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych (punkt 6 wyroku); nakazał zwrócić ze Skarbu Państwa Sądu Rejonowego dla Lodzi –W.wŁ.na rzeczA. P.: kwotę 2,53 zł tytułem niewykorzystanej zaliczki na poczet wynagrodzenia biegłego, uiszczonej w dniu 22 listopada 2012 oraz kwotę 17,94 zł tytułem niewykorzystanej zaliczki na poczet wynagrodzenia biegłego, uiszczonej w dniu 4 marca 2015 roku (punkt 7 wyroku).
W uzasadnieniu wyroku Sąd pierwszej instancji ustalił, że w dniu 8 stycznia 2011 roku, około godziny 6:15 na terenie parkingu strzeżonego zlokalizowanego przyulicy (...)wŁ., pomiędzy szlabanem a budynkiem portierni,A. P.idąc w kierunku swojego zaparkowanego samochodu poślizgnęła się na oblodzonej nawierzchni i upadła, uderzając prawym kolanem o grudę lodu. Gdy powódka próbowała wstać, ponownie poślizgnęła się i upadła. Pomocy udzieliłA. P.T. Ś., który pomógł jej wstać i podprowadził do ławki przy stróżówce. Po upadku powódka uskarżała się na ból w kolanie. W pobliżu miejsca zdarzenia znajduje się budka parkingowa, w którejw chwili zdarzenia przebywała córka pozwanego zajmująca się obsługą parkingu.D. L.chciała zadzwonić po karetkę pogotowia ratunkowego. Powódka odmówiła wezwania pogotowia, gdyż nie przypuszczała, że doszło do złamania, po kilkunastu minutach od upadku powódka wsiadła do swojego samochodu i pojechała do szpitala im.K.wŁ., w którym pracuje jako pielęgniarka. Nie zabezpieczała kolana po wypadku. W dniu zdarzenia nawierzchnia parkingu była zaśnieżona i oblodzona, a w miejscach gdzie zaczął topnieć śnieg pojawiła się woda, gromadząc się w nierównościach parkingu, tworząc kałuże. Pod kałużami znajdowała się warstwa lodu. Parking w dniu zdarzenia nie był należycie zabezpieczony – nie był posypany piaskiem ani solą. Jedynie odcinek chodnika między portiernią a zewnętrzną toaletą, z której korzystali pracownicy parkingu był posypany piaskiem. Powódka zgłosiła się na Szpitalny Oddział RatunkowySzpitala im. (...)wŁ., gdzie po wykonaniu zdjęcia RTG i badania tomografii komputerowej stwierdzono złamanie wieloodłamowe szczytu prawej rzepki. Następnego dnia powódka została przewieziona na oddział ortopedyczny szpitala im. WAM wŁ., gdzie zastosowano leczenie operacyjne. Wykonano otwarte nastawienie i zespolenie złamania stosując tzw. cerclage. Chorą kończynę dolną unieruchomiono w długim stabilizatorze ortopedycznym zablokowanym w pozycji wyprostu. Powódka została wypisana ze szpitala w dniu 10 stycznia 2011 roku z zaleceniem poruszania się przy asekuracji kul łokciowych oraz kontynuowania leczenia w warunkach ambulatoryjnych.
Następnie Sąd Rejonowy ustalił także, że w dniu wypadku powódki, mążA. P.wraz z jej ojcem w drodze do szpitala, w którym przebywała powódka, około godziny 10:00 udali się na parking przyulicy (...)wŁ., na którym doszło do zdarzenia. Mąż powódki sporządził wówczas dokumentację fotograficzną przedmiotowego terenu. W dniach od 28 marca do 29 kwietnia 2011 roku powódka była rehabilitowanawOśrodku (...)wSzpitalu (...)wL.. Po zastosowanym leczeniu usprawniającym uzyskano zgięcie prawego kolana do 90 stopni. Orzeczeniem lekarza orzecznika ZUS z dnia 23 maja 2011 roku powódka została uznana za niezdolną do pracy. W związku z rokowaniem odzyskania przez powódkę zdolności do pracy, ustalono prawo powódki do świadczenia rehabilitacyjnego na okres 5 miesięcy w okresie od9 lipca 2011 roku do 6 października 2011 roku. W dniach od 10 października do 2 listopada 2011 roku powódka korzystała z rehabilitacji leczniczej w ramach prewencji rentowej ZUS.U powódki stwierdzono obkurczone skrzepimy początkowych odcinków żył bliźniaczychi torbiel wielkości 28 x 8 mm w dole podkolanowym. U powódki rozpoznano zakrzepicę żył bliźniaczych po prawej stronie. Podjęto leczenie. Ponowne badanie wykonane w marcu 2012 roku nie wykazało skrzeplin i zmian pozakrzepowych w żyłach kończyny dolnej prawej.
Sąd Rejonowy ustalił, że w wyniku przedmiotowego zdarzenia z ortopedycznego punktu widzenia, powódka doznała złamania prawej rzepki, po zastosowanym leczeniu operacyjnym i usprawniającym obecnie pozostaje dobrze wygojona blizna, niewielkie ograniczenie ruchomości prawego stawu kolanowego, utrzymuje się mierny zespół bólowy, poczucie pogorszenia sprawności. Prawdopodobne jest występowanie u powódki w czerwcu 2011 roku długotrwałego uszczerbku na zdrowiu w wysokości 3%. Zakres cierpień psychicznych i fizycznych powódki był znaczny i związany był z doznanym bólem, pobytem w szpitalu, zabiegiem operacyjnym, koniecznością pozostawania przez sześć tygodniw ciężkim i niewygodnym unieruchomieniu w stabilizatorze ortopedycznym, chodzeniem przy pomocy kul bez możliwości prawidłowego obciążania operowanej kończyny, wykonywaniem ćwiczeń i zabiegów usprawniających, ograniczeniami w sprawności. Dolegliwości bólowe wymagające systematycznego stosowania leków przeciwbólowych trwały przez okres dwóch miesięcy po zdarzeniu. W okresie systematycznego przyjmowania leków przeciwbólowych w większych ilościach w ciągu pierwszych trzech miesięcy po wypadku ich koszt wynosił około 40 zł miesięcznie, w kolejnych trzech miesiącach około10 zł miesięcznie. Powódce zalecono stosowanie leków przeciwzakrzepowych (C.40 amp 40 mg), których koszt to około 40,96 zł. Powódka wymagała częściowej pomocy osób trzecich przez okres 2 miesięcy po zdarzeniu w wymiarze czterech godzin dziennie. W tym czasie powódka pozostawała w stabilizatorze ortopedycznym (sześć tygodni), a także odzyskiwała sprawność prawej kończyny dolnej po zdjęciu unieruchomienia (dwa tygodnie). W okresie dalszych dwóch miesięcy występowała konieczność korzystania przez powódkęz okresowej pomoc osób trzecich w wymiarze około jednej godziny dziennie. Dotyczyło to wyręczania lub pomocy we wszystkich czynnościach związanych z większym wysiłkiem, zwłaszcza koniecznością długotrwałego stania, chodzenia i jednoczesnego użycia obu kończyn górnych, przenoszenia cięższych przedmiotów, wchodzenia z nimi na podwyższenia. Obecnie powódka nie potrzebuje już pomocy osób trzecich w wykonywaniu codziennych czynności. Leczenie doznanego przez powódkę urazu było świadczone w wystarczającym zakresie na zasadach refundacji przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Rokowania powódki są raczej dobre. Powódka odzyskała prawie cały zakres ruchomości stawów chorej kończyny. Jednakże, w przyszłości u powódki prawdopodobne jest pojawienie się zmian zwyrodnieniowych w prawym stawie kolanowym, co może wiązać się ze zwiększeniem zespołu bólowego.
W związku z wypadkiem z dnia 8 stycznia 2011 roku, z punktu widzeniabiegłego z zakresu rehabilitacji,A. P.doznała złamania wieloodłamowegoz przemieszczeniem rzepki prawego stawu kolanowego. W wyniku przebytego złamania rzepki wygojonego z niewielkim ograniczeniem ruchomości stawu kolanowego i okresowego występującym zespołem bólowym kolana powódka doznała trwałego uszczerbku na zdrowiu w wysokości 3%. Leczenie i rehabilitacje powódki przeprowadzone zostaływ ramach ubezpieczenia zdrowotnego. Miesięczny koszt leków przeciwbólowychi przeciwzakrzepowych, stosowanych w systemie ciągłym w pierwszych 3 miesiącach po urazie nie przekraczał 40 zł. Od 4 miesiąca do października 2011 roku koszt miesięczny leków przeciwbólowych przyjmowanych doraźnie wynosił około 10 zł.
Powódka przez pierwsze dwa miesiące po przedmiotowym zdarzeniu wymagała pomocy osób trzecich w czynnościach higienicznych, w ubieraniu się oraz codziennych czynnościach wymagających stania lub chodzenia w wymiarze 4 godzin dziennie. W 3 i 4 miesiącu wymagała pomocy w czynnościach codziennych związanych z długotrwałym staniem (prasowanie, mycie okien), przenoszeniem ciężarów powyżej 5 kg (zakupy) oraz dowożeniem do placówek medycznych w wymiarze 1 godziny dziennie. U powódkiw sierpniu 2011 roku (po ponad pół roku od wypadku z dnia 8 stycznia 2011 roku) rozpoznano zakrzepicę żył goleni prawej. Dzięki zastosowaniu leków przeciwzakrzepowych w okresie pooperacyjnym i w okresie unieruchomienia kończyny w ortezie, uniknięto powikłań zakrzepowych, które wystąpiły w okresie rehabilitacji, przyczyną zakrzepicy żył bliźniaczych mogła być mniejsza sprawność w tym okresie kończyny, mniejsza siła masująca mięśni, a przez to gorszy drenaż krwi z obwodu. Powódka nie doznała trwałego uszczerbku na zdrowiu w wyniku przebytego zapalenia żył goleni prawej. Koszt leczenia zakrzepicy wynosił 100 zł miesięcznie, przez 3 miesiące. Powódka w okresie leczenia zapalenia obwodowych kończyn dolnych nie wymagała pomocy osób trzecich. Wynikiem urazu doznanego w dniu 8 stycznia 2011 roku i będącego następstwem jego leczenia operacyjnego jest widoczna rozległa pooperacyjna blizna na przedniej powierzchni prawego kolana, pionowa, łukowata, omijająca rzepkę po jej przyśrodkowej krawędzi, o długości 17 cmi szerokości do 2 cm. Blizna jest jaśniejsza od otaczającej skóry, o nierównych brzegach,z wyraźnymi bliznami w miejscach zakładanych szwów. Blizna nie powoduje zaburzeń czynnościowych, ale stanowi trwałe i widoczne oszpecenie. Stały uszczerbek na zdrowiu będący wynikiem istniejących zniekształceń bliznowatych kolana wynosi 2%. Uszczerbek ten nie pokrywa się z uszczerbkiem stwierdzonym przez biegłego ortopedę. W celu poprawy blizny kolana zasadne było stosowanie przez powódkę żeluC., którego cena jednostkowa za opakowanie wynosi około 65 zł. Powódka zużyła dwa opakowania tego preparatu.
Blizna kolana stanowi umiarkowanego stopnia trwałe oszpecenie powódki. Nie jest możliwe całkowite usunięcie blizny ani poprzez leczenie operacyjne ani innymi metodami nieoperacyjnymi. Ze względu na lokalizację w miejscu narażonym na ciągły ruchi rozciąganie możliwości korekty chirurgicznej mającej na celu poprawę wyglądu blizny są bardzo ograniczone i nie gwarantują uzyskania dobrego W pierwszym okresie leczenia urazu będącego następstwem przedmiotowego wypadkuA. P.korzystała z pomocy męża i matki w czynnościach domowych. Po wypadku powódka zaprzestała uprawiania sportów. Powódka jest z zawodu pielęgniarką, po dwunastogodzinnych dyżurach odczuwa dolegliwości bólowe w stawie kolanowym. Przyjmuje wówczas środki przeciwbólowe. Stawka za usługi opiekuńcze w okresie 2009 roku do 2013 roku wynosiła 9,50 zł za godzinę opieki.M. P.jest współwłaścicielem nieruchomości przyul. (...). W dacie wypadku powódki prowadził na tej nieruchomości działalność gospodarczą w postaci wynajmu miejsc parkingowych. Pozwany od sierpnia 2016 roku otrzymuje zasiłek przedemerytalny w kwocie 800 zł miesięcznie. Uprzednio był zarejestrowany jako osoba bezrobotna i nie pobierał żadnych świadczeń. Żona pozwanego prowadzi kiosk z kwiatamii z tego tytułu uzyskuje dochód w kwocie około 1500 zł miesięcznie, a także pobiera rentęw kwocie 1.100 zł miesięcznie.A. P.nie otrzymała odM. P.żadnych świadczeń związanych z wypadkiem.
Sąd Rejonowy uwzględnił żądanie w przeważającej części. Wskazano, że kwestiami, które podlegały wyjaśnieniu w toku postępowania było ustalenie stanu nawierzchni chodnika w tym miejscu w dniu 8 stycznia 2011 roku w chwili wypadku, zakresu i rozmiaru szkody na osobie doznanej przez powódkę, a także związku przedmiotowego wypadku powódkiz ewentualnym niedopełnieniem obowiązków przez pozwanego. W przedmiotowej sprawie, obowiązek utrzymania w należytym stanie terenu parkingu spoczywał na pozwanym, będącym jego właścicielem. Sąd Rejonowy powołał treśćart. 415 k.c.iart. 361 § 1 k.c.W ocenie Sądu pierwszej instancji, zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie budzi wątpliwości, że do zdarzenia doszło w miejscu wskazanym przez powódkę, a przyczyną zdarzenia było jej poślizgnięcie się na oblodzonej nawierzchni. Ustalono także, że w wyniku wypadku z dnia 8 stycznia 2011 roku powódka doznała urazu ciała w postaci złamania wieloodłamowego z przemieszczeniem rzepki prawego stawu kolanowego. Powyższe obrażenia skutkowały trwałym uszczerbkiem na zdrowiu powódki. To na pozwanym spoczywał obowiązek utrzymania nawierzchni terenu parkingu w należytym stanie. Pozwany nie uczynił temu obowiązkowi zadość w sposób należyty. Bezsporne było, iż do zdarzenia doszło po godzinie 6:00 rano w dniu 8 stycznia 2011 roku. ŚwiadekT. Ś., który pomagał powódce wstać po upadku, zeznał, iż nawierzchnia parkingu była mokra, miejscami znajdowały się na niej kałuże, a pod nimi warstwa lodu. Dodatkowo dokumentacja fotograficzna miejsca zdarzenia także wyraźnie potwierdza fakt nienależytego uprzątnięciai braku zabezpieczenia nawierzchni parkingu. Wobec tego, mamy do czynienia z winą pozwanego, rozumianą jako niedołożenie należytej staranności. Sąd Rejonowy powołałart. 444 § 1 k.c.iart. 445 k.c.Powódka na skutek przedmiotowego zdarzenia doznała urazu ciała w postaci złamania wieloodłamowego z przemieszczeniem rzepki prawego stawu kolanowego. Powódka wskutek wypadku doznał stałego uszczerbku na zdrowiu w łącznym wymiarze 5 % (w tym 3 % trwały uszczerbek ustalony przez biegłych z zakresu ortopediii rehabilitacji medycznej oraz 2 % uszczerbek ustalony przez biegłego chirurga plastycznego). Uzasadnione koszty leczenia następstw wypadku z dnia 8 stycznia 2011 roku wynosiły 620,96 zł. Nie wychodząc ponad żądanie pozwu, Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powódki odszkodowanie z tytułu zwrotu kosztów leczenia w kwocie 320,96 zł. Sąd Rejonowy w świetleart. 362 k.c.wskazał na utrwalone orzecznictwo, zgodnie z którym poszkodowany przyczynia się do powstania szkody, jeżeli jego zachowanie się jest adekwatną współprzyczyną powstania szkody w ogóle, zaś miarą przyczynienia się poszkodowanego jest kryterium stopnia zawinienia. Takie zachowanie poszkodowanego, któremu nie można przypisać nieprawidłowości (naganności), nie może być uznane za przyczynienie się. Aby zachowanie się poszkodowanego mogło być podniesione do rangi zdarzenia musi stanowić samodzielny (zewnętrzny) względem przyczyny głównej czynnik przyczynowy, a nie tylko jej rezultat. Podnoszony przez pozwanego zarzut przyczynienia się powódki do zwiększenia szkody poprzez odmowę wezwania na miejsce pogotowia ratunkowego i samodzielne oddalenie się z miejsca zdarzenia bez uprzedniego zabezpieczenia uszkodzonej kończyny,w ocenie Sądu, nie zasługiwał na uwzględnienie jako nieudowodniony.
W świetleart. 189 k.p.c., Sąd Rejonowy podniósł, że powódka miała interes prawnyw żądaniu ustalenia odpowiedzialności pozwanego na przyszłość. Prawdopodobieństwo wystąpienia w przyszłości szkody potwierdzili biegły z zakresu ortopedii i biegła z zakresu rehabilitacji, wskazując, że na skutek przebytego przez powódkę urazu prawdopodobne jest na przyśpieszenie rozwoju zmian zwyrodnieniowych w prawym stawie kolanowym. Dodatkowo biegły ortopeda wskazał, iż może wiązać się to ze zwiększeniem zespołu bólowego. W ocenie Sądu, w niniejszej sprawie, nie zachodziły podstawy do rozłożenia zasądzonego świadczenia na raty, należy bowiem kierować się interesem powoda, zatem nie jest dopuszczalne zastosowanie tej instytucji, jeżeli powodowałoby to do jego naruszenia. Postępowanie sądowe w niniejszej sprawie toczy się od 2012 roku i pozwany, reprezentowany w toku całego procesu przez zawodowego pełnomocnika, winien mieć świadomość możliwości jego przegrania. Nie sposób przyjąć, że aktualna sytuacja majątkowa pozwanego umożliwiM. P.spłatę powódki w pięciu ratach miesięcznych płatnych co miesiąc.
O odsetkach ustawowych Sąd orzekł na podstawieart. 455 k.c.i481 § 1 k.c., odsetki ustawowe od kwoty zadośćuczynienia zgłoszonej w pozwie zasądzono od dnia następnego po doręczeniu pozwanemu odpisu pozwu, tj. od dnia 12 lipca 2012 roku. O odsetkach ustawowych za opóźnienie od kwot zasądzonych z tytułu zwrotu kosztów leczenia oraz opieki osób trzecich Sąd orzekł od dnia doręczenia pełnomocnikowi pozwanego odpisu pisma powódki zawierającego rozszerzenie powództwa, tj. od dnia 10 marca 2017 roku do dnia zapłaty, (wyrok wraz z uzasadnieniem, k. 231– 256).
Pozwany w apelacji od opisanego wyroku zaskarżył go w całości, wnosząc o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powódki kosztów procesu za postępowanie przed Sądem pierwszej i drugiej instancji, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji.
Pozwany zarzucił naruszenie prawa procesowego, tj.art. 233 § 1 k.p.c.poprzez zaniechanie obowiązku wszechstronnego rozważenia zebranego w sprawie materiału dowodowego i naruszenie zasady swobodnej dowodów, które wyznaczone są wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego oraz regułami logicznego myślenia;art. 227 k.p.c.poprzez oddalenie wniosków dowodów mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawcy t:j – dowodu z dokumentu w postaci zaświadczenia o warunkach atmosferycznych sporządzonego przez Zarząd Dróg i(...)wŁ.oraz dokumentacji fotograficznej parkingu przedłożonej przez pozwanego;art. 320 k.p.c.poprzez bezpodstawne oddalenie wniosku pozwanego o rozłożenie zasądzonej należności na raty;art. 189 k.p.c.przez jego błędną wykładnię i uznanie, że w przedmiotowej sprawie zachodzą przesłanki do ustalenia odpowiedzialności pozwanego za skutki zdrowotne, mogące wystąpić u powódki w związkuz wypadkiem. Ponadto skarżący zarzucił naruszenie prawa materialnego:art. 362 k.c.polegające na nieuwzględnieniu zgłoszonego w odpowiedzi na pozew zarzutu przyczynienia się powódki do powstania szkody i na nieuwzględnieniu zgłoszonego w odpowiedzi na pozew zarzutu przyczynienia się powódki do zwiększenia rozmiarów szkody poprzez odmowę udzielenia fachowej pomocy medycznej i niewyrażenie zgody na wezwanie karetki pogotowia oraz samodzielne opuszczenie terenu posesji pozwanego i udanie się, pomimo urazu do miejsca pracy; z ostrożności procesowej, zarzucono naruszenieart. 444 k.c.iart. 445 k.c.poprzez uznanie, iż przyznane kwoty odszkodowania i zadośćuczynienia odpowiednie, podczas gdy ustalony przez biegłych trwały uszczerbek na zdrowia pozwala uznać, iż kwoty te są wygórowane, (apelacja, k. 262 – 265).
Powódka wniosła o oddalenie apelacji w całości oraz o zasądzenie od pozwanego kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, (protokół rozprawy 00:05:03, k. 309odw.).
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelację jako bezzasadną należało oddalić w całości.
Jako bezzasadny trzeba ocenić zarzut naruszenia prawa procesowego, a w konsekwencji uznać za prawidłowe zastosowanie oraz wykładnię prawa materialnego. Sąd Rejonowy prawidłowo ustalił stan faktyczny sprawy. Przeprowadzono prawidłowo postępowanie dowodowe, na podstawie którego dokonał istotnych do rozstrzygnięcia sprawy ustaleń. Ustalenia te Sąd Okręgowy w Łodzi uznaje za prawidłowe i przyjmuje za własne. Należy bowiem przywołać utrwalone stanowisko Sądu Najwyższego, zgodnie z którymw postępowaniu apelacyjnym nie wymaga się dokonywania ustaleń na podstawie dowodów przeprowadzonych we własnym zakresie oraz ich samodzielnej oceny, jeżeli sąd odwoławczy nie dostrzega potrzeby ponowienia dowodów dopuszczonych w postępowaniu pierwszoinstancyjnym oraz podziela ocenę ich wiarygodności wyrażoną przez sąd pierwszej instancji. Wówczas wystarczająca jest aprobata dla stanowiska przedstawionego w orzeczeniu sądu pierwszej instancji (zob. m.in. postanowienie SN z dnia 22 lipca 2010 r., sygn. I CSK 313/09, niepubl.; wyrok SN z dnia 16 lutego 2005 r., sygn. IV CK 526/04, niepubl.; wyrok SN z dnia 20 maja 2004 r., sygn. II CK 353/03, niepubl.). Sąd Okręgowy w Łodzi podziela przedstawiony pogląd.
Pozwany zarzucił naruszenieart. 233 § 1 k.p.c.Stosownie do wskazanego przepisu, sąd ma swobodę w ocenie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego. W orzecznictwie Sądu Najwyższego słusznie przyjmuje się, że zarzut naruszeniaart. 233 k.p.c.może tylko wtedy być uznany za usprawiedliwiony, jeżeli sąd zaprezentuje rozumowanie sprzecznez regułami logiki, zasadami wiedzy lub z doświadczeniem życiowym. Sprzeczność ta występuje, w szczególności w sytuacji, gdy z treści dowodu wynika, co innego niż przyjął sąd, gdy pewnego dowodu nie uwzględniono przy ocenie, gdy sąd przyjął pewne fakty za ustalone, mimo że nie zostały one w ogóle lub w dostatecznie potwierdzone, gdy sąd przyjął pewne fakty za nieudowodnione, mimo, że nie było ku temu podstawy. Ponadto, jeżeliz określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodnez doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodówi musi się ostać, chociażby w równym stopniu na podstawie tego samego materiału dowodowego udałoby się wysnuć wnioski odmienne (zob. postanowienie SN z dnia10 stycznia 2002 r., sygn. II CKN 572/99; wyrok SN z dnia 27 września 2002 r., sygn.II CKN 817/00). Skarżący nie wykazał, aby przedmiotem dowodu w postępowaniu przed Sądem Rejonowym były fakty nie mające dla rozstrzygnięcia sprawy istotnego znaczenia(art. 227 k.p.c.), a przez to, aby na takich faktach oparto rozstrzygnięcie w sprawie.Z zebranego materiału dowodowego Sąd pierwszej instancji wyprowadził wnioski logicznie poprawne, co doprowadziło do przyjęcia odpowiedzialności pozwanego i ustalenia wysokości zasądzonego zadośćuczynienia i odszkodowania. Należy wskazać, że pozwany w zakresie oceny dowodu z zeznań świadkaD. L.przedstawił własną, korzystną dla siebie ocenę tego dowodu, jednakże nie znajdującą oparcia w pozostałym, zebranym materiale dowodowym, w szczególności w kontekście zeznań świadkaT. Ś., zeznań powódki oraz dokumentacji fotograficznej wykonanej w dniu wypadku na miejscu zdarzenia.
Sąd Rejonowy nie naruszyłart. 227 k.p.c.poprzez oddalenie wniosków dowodowych, tj. dowodu z dokumentu w postaci zaświadczenia o warunkach atmosferycznych sporządzonego przez Zarząd Dróg i(...)wŁ.oraz dokumentacji fotograficznej parkingu przedłożonej przez pozwanego. Sąd Okręgowy w pełni podziela stanowisko Sądu pierwszej instancji co do uzasadnienia podstaw oddalenia tych wniosków jako nieprzydatnych do rozstrzygnięcia sprawy.
Jako bezzasadny należało uznać także zarzut naruszeniaart. 320 k.p.c.poprzez bezpodstawne oddalenie wniosku pozwanego o rozłożenie zasądzonej należności na raty. Stosownie do przepisu, w szczególnie uzasadnionych wypadkach sąd może w wyroku rozłożyć na raty zasądzone świadczenie. W orzecznictwie nie budzi wątpliwości, że instytucja rozłożenia na raty nie ma charakteru powszechnego, a jej zastosowanie w konkretnym przypadku zależy od szczególnych okoliczności. Ustanowiona wart. 320 k.p.c.norma ma charakter wyjątkowy i może być zastosowana jedynie w szczególnie uzasadnionych wypadkach. Wynika to z faktu, iż dopuszcza ona znaczną ingerencję sądu w stosunek cywilnoprawny stron procesu. Rozkładając zasądzone świadczenie na raty, sąd wkracza bowiem w dziedzinę prawa materialnego i w ten sposób modyfikuje treści łączącego strony stosunku, w inny sposób, niż określa to treść tego stosunku. Przyjmuje się, że wypadek szczególnie uzasadniony zachodzi między innymi, gdy ze względu na stan majątkowy, rodzinny, zdrowotny spełnienie świadczenia przez pozwanego niezwłoczne lub jednorazowe spełnienie zasądzonego świadczenia przez pozwanego byłoby niemożliwe lub bardzo utrudnione albo narażałoby jego lub jego bliskich na niepowetowane szkody. Wymieniona przesłanka jest spełniona jedynie wtedy, gdy w chwili wyrokowania są podstawy do przyjęcia, że ze względu na sytuację majątkową i rodzinną dłużnika oraz szczególny charakter sprawy, wyrok zasądzający całe świadczenie stanowiłby tytuł egzekucyjny bez szans na realizację. Należy podkreślić, że przewidziane wart. 320 k.p.c.rozłożenie świadczeniana raty służyć ma, co oczywiste, przede wszystkim dłużnikowi, musi jednak dawać jednocześnie wierzycielowi szanse zaspokojenia się. By taki cel osiągnąć, dłużnik musi mieć realną możliwość spełniania świadczenia w formie ratalnej, w przeciwnym razie bowiem ani on sam nie odczuje ulgi, ani wierzyciel nie zostanie należycie zaspokojony, a wszystko zakończy się i tak postępowaniem egzekucyjnym (zob. m.in. wyrok SA w Warszawie z dnia 15 września 2017 r., LEX nr 2376954; wyrok SA w Katowicach z dnia 13 lipca 2017 r., LEX nr 2343436). W niniejszej sprawie, Sąd pierwszej instancji prawidłowo ocenił, iż brak podstaw do rozłożenia zasądzonego świadczenia na raty, bowiem postępowanie sądowe toczy się od 2012 r. i pozwany powinien mieć świadomość możliwości jego przegrania i obowiązku spełnienia świadczenia na rzecz powódki. Ponadto nie można przyjąć, że aktualna sytuacja majątkowa pozwanego umożliwi mu spłatę powódki w ratach.
Jako bezzasadny należało ocenić także zarzut naruszeniaart. 189 k.p.c.przez jego błędną wykładnię i uznanie, że w przedmiotowej sprawie zachodzą przesłanki do ustalenia odpowiedzialności pozwanego za skutki zdrowotne, mogące wystąpić u powódki w związkuz wypadkiem. Sąd Rejonowy prawidłowo uznał, że powódka ma interes prawny w ustaleniu odpowiedzialności pozwanego za skutki wypadku na przyszłość. Z opinii biegłych z zakresu ortopedii i rehabilitacji, wynika, że na skutek przebytego przez powódkę urazu prawdopodobne jest przyśpieszenie rozwoju zmian zwyrodnieniowych w prawym stawie kolanowym. Dodatkowo biegły ortopeda wskazał, iż może wiązać się to ze zwiększeniem zespołu bólowego w przyszłości.
Nie trafne są również zarzuty naruszenia prawa materialnego. Sąd Rejonowy nie naruszyłart. 362 k.c.nieuwzględniając zarzutu przyczynienia się powódki do powstania szkody i zwiększenia jej rozmiarów. Sąd Okręgowy w pełni podziela rozważania prawnei faktyczne w tym zakresie poczynione przez Sąd pierwszej instancji. Stosownie do treściart. 362 k.c., jeżeli poszkodowany przyczynił się do powstania lub zwiększenia szkody, obowiązek jej naprawienia ulega odpowiedniemu zmniejszeniu stosownie do okoliczności,a zwłaszcza do stopnia winy obu stron. Stanowi on wyraz przyjęcia przez ustawodawcę, iż mimo obowiązywania w polskim porządku prawnym zasady pełnego odszkodowania, niekiedy ze względu na negatywnie ocenianą postawę poszkodowanego niezasadnym jest żądanie przez niego pełnej kompensacji szkody - czy to majątkowej, czy też niemajątkowej. Należy podkreślić, że przesłanką stosowaniaart. 362 k.c.stwarzającą możliwość obniżenia odszkodowania, jest taki związek pomiędzy działaniem lub zaniechaniem poszkodowanegoa powstałą szkodą (zwiększeniem się jej rozmiarów), że bez owej aktywności poszkodowanego bądź w ogóle nie doznałby on szkody, albo też wystąpiłaby onaw mniejszym rozmiarze. W oparciu o kryteria przyczynowości adekwatnej przyczynieniem się poszkodowanego będzie tylko takie jego zachowanie, które było nieprawidłowe,w stosunku do którego da się dostrzec cechę obiektywnej naganności. Chodzi o takie zachowanie, co do którego da się sformułować ocenę, iż nie mieściło się ono w przyjętych regułach postępowania. Sąd pierwszej instancji trafnie przyjął, że, aby zachowanie się poszkodowanego mogło być podniesione do rangi zdarzenia musi stanowić samodzielny (zewnętrzny) względem przyczyny głównej czynnik przyczynowy, a nie tylko jej rezultat. Podnoszony przez pozwanego zarzut przyczynienia się powódki do zwiększenia szkody poprzez odmowę wezwania na miejsce pogotowia ratunkowego i samodzielne oddalenie sięz miejsca zdarzenia bez uprzedniego zabezpieczenia uszkodzonej kończyny, nie zasługiwał na uwzględnienie jako nieudowodniony.
Bezpodstawne są również zarzuty naruszeniaart. 444 k.c.iart. 445 k.c.poprzez uznanie, iż przyznane kwoty odszkodowania i zadośćuczynienia odpowiednie, podczas gdy ustalony przez biegłych trwały uszczerbek na zdrowia pozwala uznać, iż kwoty te są wygórowane. Sąd Rejonowy dokonał w tym zakresie prawidłowej oceny, zgodnejz wykładnią powołanych przepisów i przy uwzględnieniu stanu faktycznego sprawy. Sąd Okręgowy w składzie rozpoznającym apelację podziela także stanowisko wyrażonew orzecznictwie, iż korygowanie przez sąd drugiej instancji wysokości zasądzonego zadośćuczynienia uzasadnione jest tylko wówczas, gdy przy uwzględnieniu wszystkich okoliczności sprawy jest ono niewspółmiernie nieodpowiednie jako rażąco wygórowane lub rażąco niskie (zob. wyrok SN z dnia 9 lipca 1970 r., III PRN 39/70, OSNCP 1971, Nr 3,poz. 53; wyrok SN z dnia 7 stycznia 2000 r., II CKN 651/98, LEX nr 51063). Sąd Okręgowy ocenił, że zasądzone zadośćuczynienie jest prawidłowe.
Na zakończenie rozważań należy także podnieść, iż pisma procesowe pełnomocnika pozwanego z dnia 25 września i 4 października 2017 r. podlegały zwrotowi na podstawieart. 207 § 7in finew zw. z § 3 i w zw. zart. 391 § 1 k.p.c.W toku sprawy złożenie pism przygotowawczych następuje tylko wtedy, gdy sąd tak postanowi, chyba że pismo obejmuje wyłącznie wniosek o przeprowadzenie dowodu. Pismo przygotowawcze złożonez naruszeniem powyższej regulacji podlega zwrotowi.
Biorąc pod uwagę powyższe, Sąd Okręgowy na podstawieart. 385 k.p.c.oddalił apelację.
O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy w Łodzi orzekł na podstawieart. 98 § 1 i 3w zw. zart. 108 § 1 k.p.c.Sąd zasądził zwrot kosztów postępowania od pozwanego jako strony przegrywającej postępowanie na rzecz powódki. Na koszty procesu strony powodowej złożyła się kwota 1.800 zł tytułem wynagrodzenia pełnomocnika procesowego w osobie radcy prawnego (§ 10 ust. 1 pkt 1w zw. z § 2 pkt 5 rozporządzenia MS z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych, Dz. U. 2015, poz. 1804). | 1,265 | 15/251000/0001503/Ca | pl-court |
150515250004506_IX_W_002901_2017_Uz_2017-12-06_002 | IX W 2901/17 | 2017-11-21 01:00:00.0 CET | 2017-12-18 21:05:14.0 CET | 2017-12-12 08:37:40.0 CET | 15051525 | 4506 | SENTENCE, REASON | Beata Kalińska | null | null | Sygn. akt IX W 2901/17
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 21 listopada 2017r.
Sąd Rejonowy w Olsztynie Wydział IX Karny
w składzie:
Przewodniczący - SSR Beata Kalińska
Protokolant – st. sekr. sąd.J. J.
w obecności oskarżyciela publ.M. R.
po rozpoznaniu w dniu 16/10/2017r., 21/11/2017r. sprawy
K. W. (1)
s.C.iS. z domu M.
ur. (...)wO.
obwinionego o to, że:
w dniu 30 marca 2017r. o godz. 07:00 wO.naAl. (...)kierując samochodem markiV. (...)onr rej (...)podczas zmiany pasa ruchu nie zachował szczególnej ostrożności i nie ustąpił pierwszeństwa dla kierującego pojazdem, czym spowodował zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym
- tj. za wykroczenie zart. 86 § 1kw w zw. zart. 22 ust. 1 i 4 Ustawy Prawo o ruchu drogowym
ORZEKA:
I
obwinionegoK. W. (1)uznaje za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu zart. 86 § 1kw w zw. zart. 22 ust. 1 i 4 Ustawy Prawo o ruchu drogowymi za to z mocyart. 86 § 1kw skazuje go nakarę grzywny w wymiarze 300,- (trzysta) złotych;
II
na podstawieart. 118 § 1 kpwiart. 3 ust. 1w zw. zart. 21 pkt. 2 ustawy o opłatach w sprawach karnychobciąża obwinionego zryczałtowanymi wydatkami postępowania w kwocie 100,- (sto) złotych i opłatą w kwocie 30,- (trzydzieści) złotych
ru
UZASADNIENIE
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
Sąd Rejonowy w Olsztynie wyrokiem z dnia 21listopada 2017r. skazał obwinionegoK. W. (1)za popełnienie wykroczenia z art. 86§1kw w zw. z art. 22 ust.1 pkt.4 Ustawy Prawo o chu drogowym, na karę grzywny w wysokości 300złotych i obciążył kosztami postępowania i opłatą w łącznej kwocie 130złotych. tj. za to , że w dniu 30 marca 2017r. o godz. 07:00 wO.naAl. (...)kierując samochodem markiV. (...)onr rej (...)podczas zmiany pasa ruchu nie zachował szczególnej ostrożności i nie ustąpił pierwszeństwa dla kierującego pojazdem, czym spowodował zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym
ObwinionyK. W. (1)z zawodu kierowca , prowadzi działalność gospodarczą i zarabia około(...)Żona obwinionego jest emerytką . Obwiniony nie ma nikogo na swoim utrzymaniu. Był uprzednio karany sądownie. .
( dane osobopoznawcze k.48,dane o karalności k.14-16 wydruk z bazy(...). )
W dniu 30 marca 2017r. służbę w patrolu zmotoryzowanym na terenie miastO.pełnili funkcjonariusze PolicjiA. B. (1)iK. C. (1). Podczas patrolowaniaul. (...)ujawnili zdarzenie drogowe z udziałem kierującego pojazdem m-kiV. (...)nr rej. (...). Kierujący tym pojazdem obwinionyK. W. (1),jadącul. (...)od stronyul. (...)w kierunkuul. (...), wykonując manewr zmiany pasa ruchu z lewego na prawy, nie zachował szczególnej ostrożności, czym zmusił do hamowania pojazd , który poruszała się tym pasem w tym samym kierunku. Sposób jazdy obwinionego od momentu włączenia kierunkowskazu i przebieg wykonywania manewru zmiany pasa ruchu, został zarejestrowany przez kamery monitoringu. Zdarzenie widzieli , ,jadący oznakowanym radiowozem na prawym pasie ruchu, funkcjonariusze PolicjiA. B.iK. C.. Obwinionemu został zaproponowany mandat karny w wysokości 250złotych i 5 punktów karnych.K. W.skorzystał z prawa do odmowy jego przyjęcia. Podczas interwencji twierdził , że włączył kierunkowskaz i jechał z niewielką prędkością .
( d. notatka urzędowa 3-3 verte, faktura zakupu pojazdu k.6 ,zeznania funkcjonariuszy Policji:A.b.k.39v,K. C. (1)k.40, świadkaA. Z.k.39v ,,dane o karalności k.14-16, wyjaśnienia obwinionego k.11-11v, k.12-13,48)
ObwinionyK. W. (1)zarówno w toku czynności wyjaśniających , jak i na rozprawie nie przyznał się do popełnia zarzucanego mu wykroczenia .
Na rozprawie potwierdził , że jechał lewym pasemulicy (...)z zamiarem jazdy na wprost. Przed skrzyżowaniemulic (...)włączył prawy kierunkowskaz, ponieważ z pasa , którym się poruszał był nakaz jazdy w lewo. Po włączeniu kierunkowskazu czekał aż któryś z kierowców go „ „wpuści” .Nie słyszał żadnych sygnałów . Potwierdził , że prawym pasem ruchu jechało dużo pojazdów . Wjechał na pas prawy po tym ,jak wpuścił go kierowca pojazdu dostawczego. Twierdził , że nic się nie stało, bo nie utrudnił ruchu innym pojazdom .
Z odczytanych na rozprawie wyjaśnień złożonych przez obwinionego w piśmie z dnia 11lipca 2017r. , skierowanym do Policji wynika , że zmianę pasa ruchu z lewego na prawy umożliwił mu kierowca pojazdu m-kiB.. Twierdził , że po przejechaniu około 1km , na wysokości stacji paliw(...),funkcjonariusze Policji nadali sygnały do zatrzymania.
( d. wyjaśnienia obwinionego k. 11-11v, k.12-13,48)
Sąd nie dał wiary wyjaśnieniom obwinionego i przedstawianym przez niego okolicznościom , poza niespornym faktem wykonywania manewru zmiany pasa ruchu . Zdaniem Sądu wersja obwinionego zmierza w kierunku uniknięcia przez niego odpowiedzialności .
Wersji obwinionego przeczą zarówno zeznania przesłuchanych w sprawie funkcjonariuszy Policji , jak i przede wszystkim nagranie z kamer monitoringu. Zeznania przesłuchanych w sprawie świadkówA. B.iK. C.są logiczne i konsekwentne. Widzieli ,jak obwiniony mając włączony kierunkowskaz gwałtownie zmienił pas ruchu z lewego na prawy i wjechał za radiowóz policyjny. Pojazd przed , który obwiniony wjechał był zmuszony do hamowania, ponieważ obwiniony wymusił na nim pierwszeństwo.
Za nie wnoszące nic do sprawy Sąd uznał zeznania świadkaA. Z., który był pasażerem w pojeździe obwinionego , gdzie zajmował się rozmową przez telefon i nie zwracał uwagi na sposób jazdy obwinionego.
Wiarygodnym źródłem dowodowym jest zapis z kamer monitoringu. Z zarejestrowanego nagrania kamer monitoringu miejskiego wynika , że w czasie rejestracji obrazu 6:56:59 ,obwiniony przed przejściem dla pieszych włączył prawy kierunkowskaz i przybliżył się do prawej strony zajmowanego lewego pasa ruchu , praktycznie najeżdżając na linię przerywaną, prawą stroną pojazdu. Nie udało mu się zmienić pasa ruchu na odcinku od przejścia dla pieszych i bezpośrednio po za nim .W tym czasie radiowóz jechał prawym pasem ruchu, nieco bardziej z przodu niż pojazd obwinionego. Za radiowozem , prawym pasem ruchu poruszał się pojazd koloru(...), po pewnym czasie dojechał za nim pojazd m-kiB.również koloru(...). W czasie rejestracji obrazu 6:57:04 - 6:57:08, zostały włączone światła stop w obydwu pojazdach jadących za radiowozem. Obwiniony ,nie był wpuszczany przez te pojazdy . Wymusił pierwszeństwo przez to , że pojazdy te były zmuszone hamować . To wtedy obwiniony wjechał przed nie i znalazł się bezpośrednio za radiowozem. W tych okolicznościach nie znajduje potwierdzenia dwukrotnie odmiennie podawana wersja obwinionego , że został wpuszczony przez pojazd dostawczy, potem druga , że został wpuszczony na prawy pasu ruchu przez pojazd m-kiB..
Reasumując w świetle powyższych ustaleń, nie ulega wątpliwości , że obwinionyK. W. (1)wykonywał manewr zmiany pasa ruchu z lewego na prawy ,którym już poruszali się inni uczestnicy ruchu drogowego . Uczynił to z naruszeniem przepisuart. 86§1kw w zw. zart. 22us.4Ustawy prawa o ruchu drogowym. Zgodnie z treściąart. 22ust. 4„kierujący pojazdem zmieniając zajmowany pas ruchu jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdowi jadącemu po pasie ruchu ,na który zamierza wjechać” . Obwiniony uchybił tej zasadzie stwarzając zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym ,będąc kierowcą zawodowym .
Do okoliczności obciążających Sąd zaliczył wysoki stopień szkodliwości społecznej czynu obwinionego , który zmieniał pas ruchu ,nie respektując uprawnień innych uczestników ruchu .
Sąd nie dopatrzył się w postawie obwinionego szczególnych okoliczności łagodzących. Obwiniony jest osobą karalną . W tych warunkach skazał obwinionego na karę grzywny w wymiarze 300złotych i uznał, że jako osoba pracująca jest w stanie ponieść koszta postępowania. Orzeczona kara grzywny, dolegliwość o charakterze ekonomicznym spełni swe cele prewencyjno- wychowawcze wobec obwinionego i skłoni go do refleksji nad stworzonym zagrożeniem w ruchu drogowym. | 2,901 | 15/051525/0004506/W | pl-court |
152020000000503_I_C_000928_2016_Uz_2017-12-08_001 | I C 928/16 | 2017-11-21 01:00:00.0 CET | 2019-07-09 19:07:38.0 CEST | 2019-07-09 16:27:14.0 CEST | 15202000 | 503 | SENTENCE, REASON | Barbara Grodkowska | [
"Art. 805 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny"
] | [
"Umowa ubezpieczenia"
] | Sygn. akt I C 928/16
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 21 listopada 2017 r.
Sąd Okręgowy w Tarnowie, I Wydział Cywilny
w składzie :
Przewodniczący: SSO Barbara Grodkowska
Protokolant: st. sekr. sądowy Magdalena Cieśla
po rozpoznaniu w dniu 16 listopada 2017 r. w Tarnowie
na rozprawie
sprawy z powództwaD. P.
przeciwko(...) S.A.wS.
o zapłatę 86.013,00 zł
I
zasądza od strony pozwanej(...) S.A.wS.na rzecz powodaD. P.kwotę 9.200,00 zł (dziewięć tysięcy dwieście złotych 00/100) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 14.06.2016 r. do dnia zapłaty;
II
w pozostałym zakresie powództwo oddala;
III
zasądza od strony pozwanej(...) S.A.wS.na rzecz powodaD. P.kwotę 526,57 zł (pięćset dwadzieścia sześć złotych 57/100) tytułem zwrotu części kosztów postępowania;
IV
w pozostałym zakresie kosztami postępowania obciąża powodaD. P.
V
zasądza od powodaD. P.na rzecz strony pozwanej(...) S.A.wS.kwotę 6.569,00 zł (sześć tysięcy pięćset sześćdziesiąt dziewięć złotych 00/100) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego, w tym kwotę 17,00 zł tytułem zwrotu opłaty od pełnomocnictwa;
VI
zasądza od strony pozwanej(...) S.A.wS.na rzecz powodaD. P.kwotę 648,00 zł (sześćset czterdzieści osiem złotych 00/100) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w tym kwotę 17,00 zł tytułem zwrotu opłaty od pełnomocnictwa;
sygn. akt I C 928/16
UZASADNIENIE
wyroku Sądu Okręgowego w Tarnowie z dnia 21 listopada 2017 roku
PowódD. P.pozwem o wydanie nakazu zapłaty z dnia 21 lipca 2016 roku (data prezentaty) w postępowaniu upominawczym domagał się zasądzania od pozwanego(...) S.A.wS.na jego rzecz kwoty 86.013 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 16 kwietnia 2016 roku oraz kosztami procesu, w tym kosztami zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych w terminie dwóch tygodni od dnia doręczenia nakazu, a w przypadku złożenia sprzeciwu powód wniósł o zasądzenie od pozwanego na jego rzecz kwoty 86.013 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 16 kwietnia 2016 roku do dnia zapłaty, zasądzenie od pozwanego na jego rzecz kosztów zastępstwa procesowego, rozpoznanie sprawy pod nieobecność strony powodowej, a także o wydanie wyroku zaocznego przy zaistnieniu przesłanek ustawowych.
Sąd Okręgowy w Tarnowie nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym wydanym w dniu 29 sierpnia 2016 roku w sprawie I Nc 126/16 nakazał stronie pozwanej, aby zapłacił powodowi kwotę 86.013,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 16 kwietnia 2016 roku do dnia zapłaty oraz kwotę 6.492 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym kwotę 5.417 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.
Następnie, strona pozwana w dniu 22 września 2016 roku (data prezentaty) od powyższego nakazu zapłaty wniosła sprzeciw, w którym domagała się oddalenia powództwa oraz zasądzenia od powoda kosztów postępowania.
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
W dniu 08 maja 2105 rokuD. P.zawarł umowę ubezpieczenia autocasco pojazdu markiA. (...)nr rej. (...), produkcji 2011 z pozwaną, to jest(...) S.A.wS.. Okres ubezpieczenia określony został od dnia 08 maja 2015 roku do dnia 07 maja 2015 roku. W ramach zawartego ubezpieczenia powód, za opłatą dodatkowej składki wykupił opcję stałej sumy ubezpieczenia. Wartość pojazdu została określona według oświadczenia powoda na kwotę 350.313,.000 zł brutto. Powód ubezpieczony pojazd zakupił w maju 2015 roku w Niemczech. Od czasu zarejestrowania pojazdu w Polsce powód jest wyłącznym właścicielem tego samochodu i tylko powód pojazd ten użytkuje.
Dowód:polisa nr (...)(k.8), protokół przesłuchanaD. p.z akt sprawy 2Ds 501/16 (k.47-48).
W ubezpieczeniu pojazdów mechanicznych od utraty, zniszczenia lub uszkodzenia sumę ubezpieczenia deklaruje Ubezpieczający ((...)Ogólnych Warunków Ubezpieczenia(...)(Autocasco) Należących do Klientów Indywidualnych). Suma ubezpieczenia odpowiada wartości rynkowej pojazdu na dzień zawarcia umowy ubezpieczenia, przy czym wartość rynkowa pojazdu ustalana jest w oparciu oE.., czyli system komputerowy przeznaczony od wyceny wartości rynkowej pojazdu((...)Ogólnych Warunków Ubezpieczenia(...)(Autocasco). Ns wniosek klienta(...)może przyjąć sumę ubezpieczenia podwyższona lub obniżoną w stosunku do wartości rynkowej określonej wE., pod warunkiem dokonania wyceny pojazdu przez uprawnionego rzeczoznawcę ((...)OWU należących do klientów indywidualnych ). W przypadku szkody całkowitej w pojeździe(...)ustala rozmiar szkody oraz wysokość odszkodowania jako kwotę równą wartości rynkowej pojazdu (ale nie wyższą niż ustalona w umowie suma ubezpieczenia z dnia powstania szkody, pomniejszonej o wartość pozostałości, przy czym wartość rynkowa pojazdu na dzień powstania szkody ustalana jest w oparciu o to samo źródło wyceny, jakie zastosowano przy określeniu wysokości sumy ubezpieczenia w dniu zawierania umowy ((...)OWU należących do klientów indywidualnych). Wysokość odszkodowania w przypadku szkody całkowitej zmniejsza się o wartość pozostałości, które ustala się na podstawie aktualnych cen brutto ((...)OWU należących do klientów indywidualnych).
Dowód:Ogólne Warunki Ubezpieczenia(...)(Autocasco) Należących do Klientów Indywidualnych (k.14, 18), ogólne warunki ubezpieczenia autocasco – pojazdów należących do klientów indywidualnych (k.55-56, 58-59).
W dniu 15 marca 2016 roku tj. w czasie trwania umowy ubezpieczenia autocasco, ubezpieczony pojazd powoda został uszkodzony. W tym dniu powód pojechał swoim samochodem markiA. (...),nr rej. (...)do kolegi. Około godziny 19.30, po dojechaniu na miejsce, powód zaparkował swój pojazd na placu przed garażami blaszanymi, znajdującymi się przy skrzyżowaniuul. (...)zulicą (...). Samochód w dacie darzenia nie posiadał żadnych uszkodzeń. Około godziny 23.55 nieznani sprawcy wybili szybę w samochodzie markiA.onumerze rejestracyjnym: (...), po czym wrzucili do wnętrza pojazdu podpalony materiał łatwopalny, a następni oddalili się z miejsca w nieznanym kierunku.
Dowód:notatka służbowa sporządzona w dniu 16 marca 2016 roku z akt sprawy 2Ds501/16.
W związku z zaistniałym zdarzeniem powód zgłosił szkodę Ubezpieczycielowi. Strona pozwana uznała swoją odpowiedzialność co do zasady i po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego wypłaciła powodowi odszkodowanie w wysokości 191.000,00zł. Od decyzji przyznającej odszkodowanie powód złożył odwołanie. W toku postępowania odwoławczego dokonano ponownej wyceny wartość pojazdu, która na dzień szkody została oszacowana na kwotę 264.300,00 zł z uwzględnieniem cech indywidulnych oraz wyposażenia, na podstawie informacji zawartych w systemieE.. W sporządzonej przez stronę pozwaną wycenie zastosowano korekty dodatnie za wyposażenie dodatkowe – dealerskie oraz ze względu na miesiąc pierwszej rejestracji. W celu zweryfikowania prawidłowości ustalenia wartości uszkodzony pojazd powoda w trakcie procesu likwidacji został, bez ujawniania jakichkolwiek danych identyfikacyjnych właściciela, wystawiony na giełdę internetową, a uzyskana w powyższy sposób oferta zakupu uszkodzonego pojazdu wyniosła 73.300,00 zł brutto . Wobec powyższego strona pozwana ustaliła wartość pojazdu na kwotę 265.300 zł, wartość pozostałości oszacowała na kwotę 73.300 zł a konsekwencji ustalając wartość szkody na kwotę 191.000,00 zł. Skoro więc powodowi zostało wypłacone odszkodowanie w wysokości 121.600, 00 zł, to uwzględniając odwołanie powoda, strona pozwana ustaliła dopłatę odszkodowania w wysokości 69.400, 00 zł.
Dowód:pismo(...)z dnia 06 czerwca 2016 roku (k.9-11).
Szacunkowa wartość pojazdu na dzień zawarcia ubezpieczenia wynosi 273.500,00 zł, natomiast na dzień zdarzenia ubezpieczeniowego wartość pojazdu wynosiła 241.500,00 zł. Powód uszkodzony pojazd zakupił na terenie Niemiec, co wiąże się z trudnością weryfikowania historii pojazdu, dotychczasowego udokumentowanego przebiegu i charakteru wcześniejszej eksploatacji, w tym ewentualnych napraw kolizyjnych, stanu serwisowania, jak również ryzykiem nielegalnego pochodzenia. Powyższe zaś powoduje, że wartości rynkowe pojazdów sprowadzonych indywidualnie są zazwyczaj niższe od wartości takich samych pojazdów zakupionych po raz pierwszy w Polsce i tutaj też eksploatowanych. przy czym, W konsekwencji przy ustalaniu wartości pojazdu zastosował korektę na poziomie -4% . Samochody markiA.zakupione w polskich salonach jako fabrycznie nowe są średnio ok o 4% droższe od tych samych samochodów używanych, lecz importowanych indywidualnie z zagranicy.
Dowód:opinia sporządzona przez biegłego sądowego w zakresie techniki motoryzacyjnej kosztorysowania napraw i wycen pojazdów samochodowych mgr inż.P. G.(k.87-102), opinia uzupełniająca sporządzona przez mgr inż.P. G.(k.117-124).
Powyższy stan faktyczny sąd ustalił na podstawie dołączonych do akt sprawy i wskazanych dowodów z dokumentów, których prawdziwość i wiarygodność nie budziła wątpliwości i nie była kwestionowana przez żadną ze stron. a także na powołanej powyżej opinii sporządzonej przez biegłego sądowego w zakresie techniki motoryzacyjnej kosztorysowania napraw i wycen pojazdów samochodowych mgr inż.P. G.. Przedłożoną przez biegłego opinię - główną i uzupełniającą Sąd ocenił ją jako fachową i wyczerpującą, a przedstawione przez biegłego wnioski za wyprowadzone w sposób logicznie poprawny z poczynionych ustaleń. Rzeczowe wywody opinii oraz stanowczość przyjętych konkluzji nie pozwalały na skuteczne zakwestionowanie jej ostatecznych wniosków. W ocenie Sądu wszelkie wątpliwości co do opinii biegłego zostały rozwiane poprzez sporządzenie opinii uzupełniającej.
Zarzuty do powyższej opinii złożył powód w zakresie zastosowania przez biegłego ujemnej korekty z uwagi na import prywatny pojazdu powołując się na Instrukcję z 2008 roku podczas gdy w marcu 2016 roku została wydana Instrukcja, z której wynika, że pojazdy indywidualne zakupione za granicą, bezwypadkowe o znanym pochodzeniu i ustalonej historii wcześniejszej eksploatacji, w szczególności pochodzące z krajów Unii Europejskiej nie powinny podlegać korekcie wartości z tytułu pochodzenia. Powód zarzucił również biegłemu pominięcie przy szacowaniu wartości pojazdu wyposażenia dodatkowego w postaci asystenta jazdy nocnej. Z kolei strona pozwana wskazała, iż biegły nie odniósł się w jaki sposób wcześniejsze uszkodzenia pojazdu wpłynęły na jego wartość rynkową. Pozwana podniosła jednocześnie, że biegły niezasadnie uwzględnił korektę za ogumienia, albowiem systemE.posiada specjalny moduł dotyczący ogumienia, który uwzględnia automatyczne korekty. W związku z tym w ocenie pozwanej dokonanie przez biegłego korekty w wysokości 2.103 zł oraz 709 zł jawi się jako bezpodstawne. Stosowne przywołanej przez powoda Instrukcji biegły wskazał, że w uzasadnionych przypadkach zaleca się stosowanie korekt w odniesieniu do pojazdów sprowadzonych indywidualnie. W ocenie biegłego przywołana przez powoda instrukcja jak każdy inny system informatyczny stosowany w opakowania eksperckich dotyczących techniki motoryzacyjnej jest tylko narzędziem, które służy jako pomoc w ustalaniu rzeczywistej wartości rynkowej pojazdu przez biegłego. Odnośnie zastosowania ujemnej korekty biegły podkreślił, że różnica w cenach rynkowych nie przekracza 4% na korzyść pojazdów używanych zakupionych pierwotnie jako fabrycznie nowe w polskich salonach, które są około 4% droższe od tych samych samochodów używanych, lecz importowanych indywidualnie z zagranicy. Za bezzasadny należało uznać także drugi zarzut powoda, albowiem biegły wprost stwierdził, że pojazd fabrycznie nie jest wyposażony w kamerę asystenta jazdy nocnej. Wobec powyższego biegły ustosunkowując się do zarzutów strony powodowej podtrzymał pierwotną opinię w całości.
Za bezzasadne należało uznać również zarzuty strony pozwanej. Biegły wskazał bowiem, że analiza akt sprawy wykazała wcześniejsze powstanie uszkodzeń, jednakże biegły ustalił, że rodzaj i rozmiar stwierdzonych wczesnych uszkodzeń nie miał wpływu na realna utratę wartości rynkowej wycenianego pojazdu, zaś z dokumentacji dotyczącej likwidacji i rozliczenia tych szkód wynika, że naprawy uszkodzeń zostały wykonane w serwisach prezentujących wysoki poziom techniczny i były wykonane fachowo i rzetelnie. Odnosząc się natomiast do drugiego zarzutu pozwanego Ubezpieczyciela biegły podkreślił, że nie było możliwości precyzyjnego określenia wartości opon z uwagi na fakt, iż systemE.jest mało dokładny, dlatego też dla określenia wartości opon biegły zastosował inne narzędzie pomocnicze, czyli system o nazwieI..
Wobec powyższego mając na względzie opinię uzupełniającą sporządzoną przez biegłego, podnoszone przez ubezpieczyciela oraz powoda zarzuty należało uznać za li tylko nieuzasadnioną polemikę z prawidłowymi ustaleniami biegłego.
Sąd postanowił oddalić wniosek dowodowy strony powodowej o opuszczenie dowodu z książki pojazdu zawierającej historię serwisową, albowiem okoliczności faktyczne sprawy zostały w ocenie Sądu, dostatecznie wyjaśnione poprzez opinię wraz z opinią uzupełniającą biegłego mgr inż.P. G., zatem przeprowadzenie kolejnego dowodu z opinii biegłego w ocenie Sądu jest czynnością dowodową bezcelową oraz zbędną.
Sąd rozważył co następuje:
W świetle poczynionych w sprawie ustaleń żądanie powoda zasługiwało na częściowe uwzględnienie.
W rozpoznawanej sprawie nie ulega wątpliwości, że powódD. P.wykupiłpolisę ubezpieczeniową numer (...)u ubezpieczyciela(...) S.A.wS.. dla pojazdu markiA. (...)onumerze rejestracyjnym (...). Polisa obejmowała ubezpieczenie pojazdów lądowych Autocasco. W zakresie ubezpieczenia Autocasco strony przyjęły wariant serwisowy. Powód wykupił, za dopłatą dodatkową składki ubezpieczeniowej, klauzulę stałej sumy ubezpieczenia. stałej wartości pojazdu w całym okresie ubezpieczenia.
W rozpoznawanej sprawie niesporny był fakt zaistnienia w dniu 15 marca 2016 roku szkody w postaci uszkodzenia pojazdu powoda markiA. (...)objętego powyższym ubezpieczeniem, zakwalifikowanej jako szkoda całkowita. Niesporny był również zakres uszkodzeń. Pozwany nie kwestionował zasady swojej odpowiedzialności za szkodę. Sporna była natomiast wysokość szkody.
Odpowiedzialność pozwanego wynika z umowy ubezpieczenia Autocasco, jaką powód zawarł z pozwanym. Do umowy miały zastosowanie Ogólne Warunki Ubezpieczenia Autocasco należących do Klientów Indywidualnych. Spór sprowadzał się do wysokości należnego powodowi odszkodowania za powstałą szkodę, w tym wartości rynkowej pojazdu z dnia powstania szkody z uwagi na odmienności interpretacyjne każdej ze stron dotyczące wykupionej przez powoda przy zawieraniu umowy ubezpieczenia opcji stałej sumy ubezpieczenia oraz wysokości sumy ubezpieczenia. Powód wywodził, że zgodnie z wykupioną przez niego przy zawieraniu umowy ubezpieczenia opcją stałej sumy ubezpieczenia wartością rynkową pojazdu z dnia powstania szkody jest kwota 350.313 zł brutto, czyli kwota na jaką została określona wartość pojazdu powoda na dzień zawarcia umowy ubezpieczeniowej. Pozwany zaś wywodził, że wartością rynkową pojazduD. P.z dnia powstania szkody jest kwota 264.300 zł brutto, kwestionując tym samym zasadność zastosowania w tym konkretnym przypadku wykupionej przez powoda opcji stałej sumy ubezpieczenia. Pozwany zakwestionował bowiem przedłożoną przez powoda wycenę wartości rynkowej pojazdu, która sporządzona została w oparciu o inny system niż wskazany w OWU, tj. w oparciu o systemI., a nadto wycena ta nie zawiera korekty ujemnej za import prywatny pojazdu. W takiej sytuacji pozwany wywodził dla siebie uprawnienie do zweryfikowania na etapie postępowania likwidacyjnego prawidłowości zadeklarowanej przez powoda sumy ubezpieczenia, ustalając, że wartość pojazdu na dzień szkody wynosi 264.300 zł.
Zgodnie z treściąart. 805 § 1 k.c.przez umowę ubezpieczenia ubezpieczyciel zobowiązuje się, w zakresie działalności swego przedsiębiorstwa, spełnić określone świadczenie w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku, a ubezpieczający zobowiązuje się zapłacić składkę. Świadczenie ubezpieczyciela przy ubezpieczeniu majątkowym polega w szczególności na zapłacie określonego odszkodowania za szkodę powstałą wskutek przewidzianego w umowie wypadku (art. 805 § 2 pkt 1 k.c.). Odpowiedzialność ubezpieczyciela z tytułu tzw. umowy AC(auto casco)tym różni się od obowiązkowej odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych, że nie ustala się jej na zasadach ogólnych (art. 415 k.c.i następne), lecz tylko na zasadach unormowanych w samej umowie i przepisach ogólnych warunków umów. Unormowania tego rodzaju zawierają dokładne regulacje co do wypadków ubezpieczeniowych, w razie wystąpienia których aktualizuje się obowiązek odszkodowawczy.
Zgodnie z(...)OWU Autocasco(...)sumę ubezpieczenia deklaruje ubezpieczający. Suma ubezpieczenia powinna odpowiadać wartości rynkowej pojazdu na dzień zawarcia umowy ubezpieczenia. Wartość rynkowa pojazdu jest ustalana w oparciu o systemE.lub miesięcznikI.„(...)” z zastrzeżeniem ust.(...). Ustęp(...)stanowi, że w przypadku braku możliwości określenia rzeczywistej wartości rynkowej pojazdu w oparciu o systemE.lub miesięcznikaI.„(...)” ubezpieczający w porozumieniu z(...)może skorzystać z innego wiarygodnego źródła specjalistycznego wspólnie uzgodnionego pomiędzy ubezpieczającym, a(...). Na wniosek ubezpieczającego(...)przyjmuje sumę ubezpieczenia podwyższoną lub obniżoną o wartość większą niż 10% w stosunku do wartości określonej w systemieE.lub miesięcznikaI.„(...)” pod warunkiem dokonania wyceny pojazdu przez uprawnionego rzeczoznawcę z zakresu techniki samochodowej. Koszt wyceny przez rzeczoznawcę obciąża tę stronę umowy, która zleciła wycenę ((...)OWU Autocasco).
Jak stanowi(...)OWU AutocascoE.jest to system komputerowy przeznaczony do wyceny wartości rynkowej pojazdu. Zgodnie z(...)OWU Autocasco przez szkodę całkowitą uznaje się kradzież pojazdu lub szkodę, dla której koszty naprawy przekraczają 70% wartości rynkowej pojazdu w dniu zaistnienia szkody, przy czym koszty naprawy wyliczane są według określonych w kwotach brutto: a) cen nowych części oryginalnych producenta pojazdu (bez uwzględnienia zużycia eksploatacyjnego) i wymiaru koniecznej robocizny, wskazanych w systemieA., b) cen robocizny w autoryzowanych przez producenta pojazdu zakładach naprawczych.
Stosownie do treści(...)OWU Autocasco w przypadku szkody całkowitej w pojeździe lub wyposażeniu dodatkowym(...)ustala rozmiar szkody oraz wysokość odszkodowania w kwocie równej wartości rynkowej pojazdu (ale nie wyższej niż ustalona w umowie ubezpieczenia suma ubezpieczenia) z dnia powstania szkody pomniejszonej o wartość pozostałości z zastrzeżeniem(...). Wartość rynkowa pojazdu na dzień powstania szkody ustalona jest w oparciu o to samo źródło wyceny, jakie zastosowano przy określaniu wysokości sumy ubezpieczenia w dniu zawierania umowy ubezpieczenia zgodnie z(...)((...)).
W niniejszej sprawie bezspornym jest, że strony łączyła umowa ubezpieczenia autocasco, na podstawie której powód zobowiązał się zapłacić pozwanemu składkę ubezpieczeniową, z czego powód się wywiązał, natomiast pozwany zobowiązał się do udzielenia ochrony ubezpieczeniowej na warunkach określonych w umowie i stanowiących integralną część tej umowy ogólnych warunkach ubezpieczeń komunikacyjnych (OWU). Zakresem zawartej umowy ubezpieczenia komunikacyjnego autocasco objęte były szkody polegające na uszkodzeniu, zniszczeniu lub utracie pojazdu, wskutek zajścia wypadku ubezpieczeniowego w okresie ubezpieczenia. Istota sporu w przedmiotowej sprawie sprowadzała się do ustalenia wartości pojazdu. Dlatego też, w celu ustalenia wartości rynkowej pojazdu w chwili zawarcia ubezpieczenia oraz w dacie wystąpienia darzenia ubezpieczeniowego, tj. w dniu 15 marca 2016 roku dokonanej w systemieE.z uwzględnieniem warunków ogólnych ubezpieczenia, Sąd postanowił dopuścić dowód z opinii biegłego sądowego w zakresie techniki motoryzacyjnej kosztorysowania napraw i wycen pojazdów samochodowych. Biegły na podstawie przeprowadzonych czynności rzeczoznawczych ustalił, że wartość pojazdu w systemieE.na dzień zawarcia ubezpieczenia wynosiła 273 500 zł i wobec tego przyjąć należało, że wskazana przez biegłego wartość pojazdu ma charakter wiążący i winna stanowić punkt odniesienia dla niniejszych rozważań. Wskazana przez biegłego wartość pojazdu uwzględnia zarówno import prywatny pojazdu, jak i wyposażenie. Z uwagi na pochodzenie pojazdu, to jest import prywatny biegły przyjął ujemną korektę wartości, to jest minus 4% , gdyż indywidualne sprowadzenie do Polski pojazdu może wiązać się nie tylko z utrudnieniami dotyczącymi możliwości zweryfikowania jego historii, czy też dotychczasowego udokumentowanego przebiegu i charakteru wcześniejszej eksploatacji, w tym ewentualnych napraw kolizyjnych stanu serwisowania, lecz również w niektórych przypadkach z obniżoną wiarygodnością dokumentów, w tym także ryzykiem nielegalnego pochodzenia pojazdu. Powyższe okoliczności natomiast wpływają na to, że samochody markiA.zakupione w polskim salonie są około 4 % droższe od tych samych samochodów używanych, lecz importowanych indywidualnie z zagranicy. Biegły ponadto dokonując wyceny pojazdu uwzględnił wyposażenie pojazdu, w tym również brak „asystenta jazdy nocnej” . Ustalenia dokonane przez biegłego mgr inż.P. G.Sąd uznał za prawidłowe i opierając się na opinii tegoż biegłego przyjął, że wartość pojazdu na dzień zawarcia ubezpieczenia, zgodnie z ustaleniami biegłego wynosi 273.500 zł.
Nie budzi przy tym wątpliwości Sądu, że strony w zawartej umowie ubezpieczeniowej umówiły się w zakresie stałej wartości pojazdu. Obie strony przyjęły wartość pojazdu wskazaną w umowie ubezpieczenia, zaś powód zobowiązał się do opłacania składki w wysokości określonej w przedmiotowej umowie. W zamian oczekiwał wyrównania szkody w razie aktualizacji jednego z wypadków ubezpieczeniowych. Zatem wartość pojazdu wskazaną w opinii biegłego mgr inż.P. G.należało uznać za wiążącą strony. Przy kluauzuli stałej sumy ubezpieczenia, która to opcja została zawarta w umowie ubezpieczenia, wartość pojazdu nie ulega z punktu widzenia ubezpieczenia zmniejszeniu nawet wraz ze spadkiem jego wartości rynkowej. Skoro w umowie przyjęto opcję stałej wartości pojazdu w całym okresie ubezpieczenia to w ocenie Sądu brak było podstaw do ustalania tej wartości na dzień zawarcia umowy ubezpieczenia, bezpośrednio przed zdarzeniem czy też po powstaniu szkody. Istnieje bowiem różnica między zmienną sumą ubezpieczenia, a stałą sumą ubezpieczenia autocasco. Standardem jest zmienna suma ubezpieczenia, która oznacza, że w wypadku zaistnienia szkody przy ustalaniu wysokości odszkodowania brana jest pod uwagę wartość pojazdu z dnia, w którym nastąpiła szkoda. Natomiast w wypadku zawarcia umowy ubezpieczenia auto-casco ze stałą sumą ubezpieczenia, nazywaną także klauzulą niezmienności wartości pojazdu, podstawą wyliczenia odszkodowania będzie wartość pojazdu wskazana w polisie na dzień zawarcia umowy ubezpieczenia.
W ocenie Sądu nie można zaaprobować powszechnej praktyki stosowanej przez firmy ubezpieczeniowe - odmowy wypłaty umówionej sumy ubezpieczenia AC z powodu nieprawidłowej wyceny pojazdu w momencie zawierania umowy. Zawarcie umowy ubezpieczenia AC z dodatkową opcją „stałej wartości pojazdu” oraz „nie pomniejszania sumy ubezpieczenia” o każde wypłacone odszkodowanie oznacza, że ubezpieczony powinien otrzymać odszkodowanie według wartości pojazdu określonej w polisie (na dzień zawarcia umowy ubezpieczenia), bez względu na późniejszy spadek wartości pojazdu lub wypłacone odszkodowania związane z innymi szkodami. Wynika to z ogólnej zasady pacta sunt servanda. Skoro pozwany ubezpieczyciel, decyduje się na zawieranie polis, i to zawierających tego typu klauzule, winien szczególnie ostrożnie oceniać ubezpieczane pojazdy, precyzyjnie szacować ich wartość oraz dokładnie określać wysokość sumy ubezpieczenia. Zgodnie natomiast z(...)OWu Autocasco suma ubezpieczenia odpowiada wartości rynkowej pojazdu na dzień zawarcia umowy ubezpieczenia, z kolei zaś wartość rynkowa pojazdu jest ustalana w oparciu oE.. Wysokość odszkodowania w przypadku szkody całkowitej zmniejsza się o wartość pozostałości, przy czym wartość pozostałości ustala się na podstawie aktualnych cen brutto ((...)OWU). Powód zaś wywiązał się z zapłaty dodatkowej składki, która uprawniała go do korzystania z opcji stałej wartości pojazdu w całym okresie ubezpieczenia Dlatego też, jeżeli ubezpieczony wybrał opcję stałej wartości pojazdu i za tę dodatkową klauzulę opłacił dodatkową składkę w wysokości 200 zł, to w ocenie Sądu zakład ubezpieczeń nie może uchylić się od odpowiedzialności, gdy ubezpieczony wywiązał się ze swoich obowiązków (tj. zapłacił składkę dodatkową, przy przyjęciu stałej wartości pojazdu). Pozwany jest profesjonalistą i powinien działać z należytą starannością. To jego obciążają błędy wynikające z braku prawidłowego określenia wartości pojazdu, nie zaś ubezpieczonego. W konsekwencji niczym nie uzasadnione są twierdzenia pozwanego, że odszkodowanie należne powodowi winno odpowiadać różnicy pomiędzy wartością rynkową pojazdu z dnia szkody oraz wartością pojazdu w stanie uszkodzonym, która na dzień szkody oszacowana została przez biegłego na kwotę 241.500 zł. Stanowisko pozwanego byłoby uzasadnione w sytuacji, w której powód nie wykupiłby opcji stałej sumy ubezpieczenia. Zmienna suma ubezpieczenia oznacza bowiem, że w wypadku zaistnienia szkody (stłuczki, kradzieży) przy ustalaniu wysokości odszkodowania brana jest pod uwagę wartość pojazdu z dnia, w którym nastąpiła szkoda. Natomiast w wypadku zawarcia umowy ubezpieczenia autocasco ze stałą sumą ubezpieczenia, nazywaną także klauzulą niezmienności wartości pojazdu, podstawą wyliczenia odszkodowania będzie wartość pojazdu wskazana w polisie na dzień zawarcia umowy ubezpieczenia
.Odnosząc przedstawione założenia do ustalonych okoliczności sprawy należało zwrócić uwagę na łączący strony(...)OWU, zgodnie z którym wartość rynkowa pojazdu na dzień powstania szkody ustalana jest w oparciu o to samo źródło wyceny, jakie zastosowano przy określaniu wysokości sumy ubezpieczenia w dniu zawierania umowy ubezpieczenia, zgodnie z(...)OWU. W paragrafie tym wskazano z kolei, że wartość rynkowa pojazdu jest ustalana, co do zasady, w oparciu o systemE.lub miesięcznikI.. Stosownie zaś do(...)OWU sumę ubezpieczenia deklaruje ubezpieczający. Wartość rynkowa ustalana jest w oparciu o systemE.lub miesięcznikI.. W razie braku możliwości określenia rzeczywistej wartości rynkowej pojazdu w oparciu o systemE.lub miesięcznikI., ubezpieczający w porozumieniu z(...)może skorzystać z innego, wiarygodnego źródła specjalistycznego wspólnie uzgodnionego pomiędzy ubezpieczającym, a(...). Wskazać przy tym należy, że powód wskazał w momencie zawierania umowy ubezpieczenia wartość pojazdu na kwotę 350.313 zł brutto, jednakże nie wykazał zasadności tej kwoty. Jak wynika bowiem z treści opinii prywatnej sporządzonej w dniu 13 maja 2015 roku przez mgr inż.K. G.na zlecenie powoda, zawierającej oszacowanie wartości pojazdu, biegły uwzględniając dane identyfikacyjne pojazdu, wyposażenie standardowe i dodatkowe pojazdu oraz opis zamontowanego w pojeździe ogumienia ustalił wartość samochodu na kwotę 331.800,00zł. Powyższe zaś prowadzi do wniosku, że powód w momencie zawierania umowy ubezpieczenia znacznie zawyżył wartość pojazdu, dlatego też w żaden sposób nie można było przyjąć, iż rzeczywista wartość pojazdu odpowiada kwocie ustalonej przez powoda w momencie zawierania umowy ubezpieczenia, to jest że wynosi ona 350.313 zł brutto i że od tej kwoty należy wywodzić należne powodowi odszkodowanie.
W konsekwencji zasadnym więc było ustalenie wartości pojazdu w dniu zawierania umowy ubezpieczenia na kwotę 273.500 zł i ta kwota stanowiła górną granicę odpowiedzialności pozwanego, który nadto zgodnie z(...)OWU wobec opłacenia przez powoda podwyższonej składki, przyjął na siebie obowiązek wypłaty odszkodowania - w całym okresie obowiązywania umowy – w wysokości równej wartości pojazdu w dacie rozpoczęcia ochrony ubezpieczeniowej. Tym samym pozwany na etapie postępowania likwidacyjnego nie miał prawa przy ustalaniu wartości rynkowej pojazdu z dnia powstania szkody pominąć obowiązującej strony niniejszego postępowania klauzuli stałej sumy ubezpieczenia wynoszącej 273.500 zł brutto. Ze względu na obowiązującą strony klauzulę stałej sumy ubezpieczenia wartość odszkodowania ustala się w kwocie równej wartości pojazdu określonej na podstawie stałej sumy ubezpieczenia (273.500 zł brutto) pomniejszonej o wartość pozostałości, których wysokość w niniejszej sprawie była bezsporna (73.300 zł).
Konkludując kwota pełnego należnego powodowi od pozwanego odszkodowania wynosiła 273.500 zł. Skoro zaś ubezpieczyciel przyznał dotychczas na rzecz powoda kwotę 191.000, a wartość pozostałości pojazdu została oszacowana na kwotę 73.300 zł to nie ulegało wątpliwości, że w dalszym ciągu pozwany Ubezpieczyciel pozostaje zobowiązany do wypłaty brakującej kwoty odszkodowania na rzecz powoda w wysokości 9.200 zł.
Reasumując, Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powoda odszkodowanie w łącznej kwocie 9.200 zł, oddalając powództwo w pozostałym zakresie, orzekając jak w punkcie I i II wyroku. O odsetkach ustawowych wraz z odsetkami za opóźnienie od dnia 14 czerwca 2016 roku do dnia zapłaty zgodnie z treściąart. 481 §1 i 2 k.c.. Sąd uznał, że skoro pozwany Ubezpieczyciel w decyzji wydanej dniu 06 czerwca 2016 roku wskazał, że wypłata odszkodowania nastąpi w terminie 7 dni od sporządzenia odpowiedzi, po upływie tego terminu Ubezpieczyciel pozostawał w opóźnienie.
O kosztach procesu Sąd orzekł w punkcie III i IV sentencji wyrok na podstawieart. 100 k.p.c., dokonując stosunkowego rozdzielenia kosztów procesu. Strona powodowa wygrała proces w 9 %, a uległ w 91 % swego żądania. Ponieważ żądanie powoda zostało uwzględnione w 9%, to kwota należna z tytułu opłaty od pozwu wynosi 387,09 zł (9% z wps: 4301 zł = 387,09zł) i obowiązek zwrotu tej kwoty obciąża pozwanego, a pozostała kwota 3913,91 zł należna od oddalonej części powództwa obciąża powoda (91% z 4301 zł). Wydatki na opinię – główną i uzupełniającą biegłego sądowego zamknęły się kwotą 1.549, 80 zł., natomiast wydatki te podlegają także stosunkowemu rozliczeniu i wobec tego pozwany winien je pokryć tylko w 9%, zatem powinien zwrócić powodowi kwotę stanowiącą równowartość 9% tych wydatków, czyli 9 %z 1549,80 zł tj. 139,48 zł.
W tej sytuacji po doliczeniu do kwoty 389,09 zł z tytułu opłaty sądowej jaką powinien zwrócić pozwany powodowi tejże kwoty 139,48 zł z tytułu poniesionych wydatków, pozwany zobowiązany jest do zapłaty na rzecz powoda kwoty 526,57 zł, tytułem zwrotu kosztów sądowych. W pozostałym zakresie kosztami sądowymi Sąd obciążył powoda.
Z tych też względów Sąd orzekł jak w punktach III i IV wyroku.
Rozliczając koszty zastępstwa procesowego, które każda ze stron poniosła w takiej samej wysokości, to jest po 7200 zł co wynika z §2 ust.6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych ( Dz.U. z 2015r., poz. 1804), Koszty te Sąd stosunkowo rozdzielił wobec częściowego uwzględnienia żądania, uznając iż powód wygrał sprawę w 9 %, zaś pozwany odpowiednio – 91 %, przy czym do wysokości należnego każdej ze strony zwrotu tychże kosztów należało doliczyć kwotę 17 zł tytułem opłaty od pełnomocnictwa.
Mając powyższe na uwadze orzeczono jak w punkcie Vi VI wyroku | 928 | 15/202000/0000503/C | pl-court |
154505250003012_VI_Nsm_001768_2017_Uz_2017-12-11_001 | VI Nsm 1768/17 | 2017-11-21 01:00:00.0 CET | 2017-12-18 21:05:28.0 CET | 2019-02-26 23:34:17.0 CET | 15450525 | 3012 | DECISION, REASON | Barbara Ciwińska | [
"art. 92, 107, 113 - 113.6 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, 107"
] | [
"Kontakty z dzieckiem"
] | POSTANOWIENIE
Dnia 21 listopada 2017 r.
Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy w Warszawie, VI Rodzinny i Nieletnich
Przewodniczący SSR Barbara Ciwińska
Protokolant : Joanna Piwowarska
Po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 21.11.2017r. sprawy
z wnioskuJ. G.
z udziałemD. T.
o ustalenie miejsca pobytu małoletniejZ. T.i ustalenie kontaktów ojca z małoletniąZ. T.
postanawia :
1
ustalić, żeD. T.będzie się opiekował swoją małoletnią córkąZ. T.ur. (...)w następujący sposób,
a ) w czasiewakacji letnich2 tygodnie w miesiącu lipcu i 2 tygodnie w miesiącu sierpniu każdego roku do ustalenia do końca marca każdego roku z matką dziecka na piśmie, które to będą tygodnie, zaś w braku ustaleń będą to pierwsze dwa tygodnie lipca i pierwsze dwa tygodnie sierpnia poczynając od pierwszej soboty lipca i pierwszej soboty sierpnia godzina 10.00 kiedy to odbierze córkę od matki i odwiezie ją do matki po 2 tygodniach,
b) w czasieŚwiąt Bożego Narodzenia:
--w latachnie parzystychpoczynając od 2017 roku będzie spędzał w córkę 22,23 i 24 grudnia do godziny 18 tej oraz 5 dni w okresie między Świętami Bożego Narodzenia a Nowym Rokiem pozostawiając ustaleniom rodziców, które to będą dni, zobowiązując ojca do odwiezienie córki do matki w Wigilię na godzinę 18.00,
-- w latachparzystychpoczynając od 2018 roku będzie spędzał w córką czas od 25 grudnia godzina 10.00 do 31 grudnia godzina 18.00 kiedy to odwiezie dziecko do matki,
c) w okresieŚ.Wielkanocy:
-- w latachparzystychpoczynając od 2018r.
spędzi z córką czas od Wielkiego Piątku, kiedy to odbierze ją z przedszkola do Niedzieli Wielkanocnej, gdy odwiezie dziecko do matki na godzinę 12.00,
--w latachnieparzystychpoczynając od 2019 spędzi z córką czas od Niedzieli Wielkanocnej godzin 12.00 do wtorku po świętach godzina 18.00 kiedy to odprowadzi dziecko do matki,
2. ustalić że w czasie wakacji, ferii i świąt nie obowiązują kontakty weekendowe oraz kontakty ojca we wtorki i czwartki ustalone w ugodzie,
3. w pozostałym zakresie umorzyć postępowanie wobec zawarcia ugody,
4. pozostawić strony przy poniesionych kosztach postępowania.
UZASADNIENIE
J. G.wniosła 27.09.2017r. do tutejszego Sądu o ustalenie, że miejscem pobytu jej małoletniej córkiZ. T.ur. (...)będzie każdorazowe miejsce zamieszkania matki oraz o uregulowanie kontaktów ojcaD. T.z małoletniąZ..
Uczestnik postępowaniaD. T.wyraził zgodę, aby miejsce zamieszkania córki było u matki, przedstawił swoją propozycję kontaktów z dzieckiem, częściowo spójną z propozycją matki dziecka.
Wobec powyższego strony w wyniku mediacji w ugodzie ustaliły, iż miejscem zamieszkania ich małoletniej córkiZ. T.ur. (...)jest każdorazowe miejsce zamieszkania matkiJ. G.. OjciecD. T.natomiast będzie się opiekował córką w każdy drugi i czwarty weekend miesiąca odbierając ją z przedszkola w piątek po zakończeniu zajęć do niedzieli g.19. 00 kiedy to odprowadzi ją do matki. Ponadto będzie odbierał córkę w każdy wtorek i czwartek z przedszkola i opiekował się nią osobiście do g. 19 kiedy to odprowadzi ją do matki. Spędzi z córką także pierwszy tydzień szkolnych ferii zimowych.J. G.zobowiązała się nie utrudniać ojcu tak ustalonych kontaktów.
Sporna pozostała kwestia opieki nad dzieckiem w czasie wakacji orazŚ..
Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:
Z. T.ur. (...)ma prawie 4 lata, jest córkąJ. G.iD. T.. Rodzice małoletniej pozostawali w nieformalnym związku, nie mieszkają razem od 01 lipca 2016r. kiedy to ojciec małoletniej wyprowadził się, ze wspólnego miejsca zamieszkania, na żądanie matki dziecka.
D. T.ma 32 lata, jest kawalerem, pracuje. Mieszka wW.niedaleko byłej partnerki i wspólnej córki. Twierdzi, że chciał uratować rodzinę, ma żal do byłej partnerki. Jest rozczarowany także tym, że jego zdaniem robi mu ona na złość, nie zgadzając się ochrzcić dziecka, nie zgadzając się na jego pozycje kontaktów.D. T.dotychczas kontaktował się z córką, ustalając to jakoś na bieżąco z matką dziecka. Obecnie chciałby, aby córka spędziła z nim całe święta Bożego Narodzenia. Proponuje, aby ustalić naprzemiennie spędzanie świąt przezZ.w jednym roku z ojcem, w drugim roku z matką, bowiem jego rodzice mieszkają pozaW.i jeździ on do nich na święta. Co do wakacji deklarował, że spędzi z córką jeden tydzień wakacji, gdyż jak twierdził w wakacje bierze urlop tylko na dwa tygodnie i nie ma możliwości dłużej opiekować się dzieckiem.
J. G.ma 28 lat, jest panną, ma jedno dziecko : małoletniąZ.. Wnioskodawczyni pracuje na stacji paliw(...). DlaJ. G.jest ważne aby kontakty ojca z dzieckiem były zaplanowane, a nie ustalane doraźnie, gdyż dezorganizuje jej to życie np. gdy ojciec dziecka najpierw ustala, że określonego dnia zabierze dziecko, a później informuje, że jednak tego nie zrobi. Matka małoletniej chce, aby dziecko spędzało część każdych świąt tak z nią jak i ze swoim ojcem, czyli aby podzielić święta w ten sposób aby każde ze świat dziecko spędzało częściowo u matki, częściowo u ojca.
Sąd Rejonowy zważył co następuje :
Z uwagi na częściowe rozstrzygnięcie sporu poprzez ustalenia stron zawarte w ugodzie w tym zakresie należało postępowanie umorzyć. Ugoda zawarta przez strony jest zgodna z prawem i zasadami współżycia społecznego i nie budzi zastrzeżeń sądu.
Tak więc w postanowieniu z dnia 21.11.2017r. merytorycznie kończącym postępowanie zostały rozstrzygnięte tylko kwestie sporne między stronami, których nie udało się uzgodnić w drodze mediacji i zawrzeć w zawartej ugodzie.
Podstawę merytoryczną do orzekania o kontaktach stanowiąart. 113 – 1136Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego.Artykuł 113 § 1 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczegostanowi, iż niezależnie od władzy rodzicielskiejrodzice oraz ich dziecko mają prawo i obowiązek utrzymywania ze sobą kontaktów. Kontakty z dzieckiem obejmują w szczególności przebywanie z dzieckiem (odwiedziny, spotkania, zabieranie dziecka poza miejsce jego stałego pobytu) i bezpośrednie porozumiewanie się, utrzymywanie korespondencji, korzystanie z innych środków porozumiewania się na odległość, w tym ze środków komunikacji elektronicznej (§ 2). Zatem wzajemne kontakty są prawem zarówno rodziców, jak i dzieci. Jeżeli dziecko przebywa stale u jednego z rodziców, sposób utrzymywania kontaktów z dzieckiem przez drugiego z nich rodzice określają wspólnie, kierując się dobrem dziecka i biorąc pod uwagę jego rozsądne życzenia; w braku porozumienia rozstrzyga sąd opiekuńczy (art. 1131§ 1 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego).
W niniejszej sprawie do rozstrzygnięcia Sądu pozostała kwestia rozdzielenia opieki nad małoletniąZ. T.ur. (...)pomiędzy jej rodziców w okresieŚ.i wakacji. Przyjmując ustalenia wyrażone w postanowieniu z dnia 21.11.2017r. Sąd miał na uwadze tak wiek dziecka i jego potrzeby, jak i możliwości i potrzeby rodziców, a także odpowiedzialność każdego z rodziców za właściwą opiekę i wychowanie wspólnej córki.
Artykuł 92 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczegostanowi, iż dziecko do pełnoletniości pozostaje pod władzą rodzicielską, która to władza z mocyart. 93 § 1 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczegoprzysługuje obojgu rodzicom. Każdy z rodziców jest uprawniony i zobowiązany do wykonywania władzy rodzicielskiej, jeżeli nie została mu ona odebrana ani ograniczona. Zgodnie zart. 95 § 3 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczegowładza rodzicielska powinna być wykonywana tak, jak tego wymaga dobro dziecka i interes społeczny. Poprzez dobro dziecka należy rozumieć zapewnienie dziecku wszystkich tych wartości, które są konieczne do jego prawidłowego rozwoju fizycznego i duchowego, normalnych warunków do prawidłowego rozwoju. Jeżeli władza rodzicielska przysługuje obojgu rodzicom żyjącym w rozłączeniu, sąd opiekuńczy może ze względu na dobro dziecka określić sposób jej wykonywania i utrzymywania kontaktów z dzieckiem (art. 107 § 1 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego).
Tak więc ze względu na dobro małoletniejZ.i nie umiejętność jej (młodych jeszcze ) rodziców rozwiązania do końca spornych kwestii, Sąd ustalił, że rodzice, będą się opiekowali dzieckiem na przemiennie, każde z nich w określonym czasie tak, aby dziecko mogło czuć się kochane i zaopiekowane zarówno przez matkę jak i przez ojca. Z tego względu zarówno czas opieki nad dzieckiem w okresieŚ.jak i wakacji, został mniej więcej równo podzielony pomiędzy rodziców na zasadzenie zmienności przyjętych ustaleń w latach parzystych i nieparzystych.
Ustalono, że w czasieŚwiąt Bożego Narodzenia:
--w latachnie parzystychpoczynając od 2017 roku ojciec będzie spędzał w córkę 22,23 i 24 grudnia do godziny 18 tej oraz 5 dni w okresie między Świętami Bożego Narodzenia a Nowym Rokiem pozostawiając ustaleniom rodziców, które to będą dni, zobowiązując ojca do odwiezienie córki do matki w Wigilię na godzinę 18.00,
-- w latachparzystychpoczynając od 2018 roku ojciec będzie spędzał w córką czas od 25 grudnia godzina 10.00 do 31 grudnia godzina 18.00 kiedy to odwiezie dziecko do matki,
Natomiast w okresieŚ.Wielkanocy:
-- w latachparzystychpoczynając od 2018r. ojciec spędzi z córką czas od Wielkiego Piątku, kiedy to odbierze ją z przedszkola do Niedzieli Wielkanocnej, gdy odwiezie dziecko do matki na godzinę 12.00,
--w latachnieparzystychpoczynając od 2019 ojciec spędzi z córką czas od Niedzieli Wielkanocnej godzin 12.00 do wtorku po świętach godzina 18.00 kiedy to odprowadzi dziecko do matki.
Odnośnie zaś wakacji letnich Sąd Rejonowy wyszedł z założenia, że każdy z rodziców jest zobowiązany zapewnić dziecku opiekę w czasie wakacji, niezależnie od tego czy pracuje czy nie pracuje, czy ma urlop czy nie ma urlopu. Dziecko bowiem stale potrzebuje opieki rodzica i nie można uzależniać udzielania opieki swojemu dziecku od tego, że jest się w pracy. Dziecko ma prawo do życia i opieki w rodzinie. Jeśli więc rodzic nie może sprawować osobiście opieki, ponieważ pracuje, to musi zapewnić dziecku opiekę w inny rozsądny i akceptowalny sposób np. poprzez opiekę w czasie dyżuru w przedszkolu, „ lato w mieście” w szkole w czasie wakacji, pomoc babci, dziadka, cioci, opiekunki, wyjazd wypoczynkowy zorganizowany dla dziecka pod odpowiednią opieką przygotowanych do tego osób np. na obóz sportowy, językowy, taneczny itp. To oczywiście wymaga pomysłowości, czasu, cierpliwości, a czasami także dodatkowych pieniędzy, ale jest to obowiązek rodzica. Odpowiedzialność rodzicielska wymaga, aby dziecko miało opiekę także w czasie wakacji. Rodzice powinni dzielić między siebie tę odpowiedzialność, dlatego też w tej sprawie Sąd ustalił, iż w czasiewakacji letnichojciec spędzi z córką 2 tygodnie w miesiącu lipcu i 2 tygodnie w miesiącu sierpniu każdego roku do ustalenia do końca marca każdego roku z matką dziecka na piśmie, które to będą tygodnie, zaś w braku ustaleń będą to pierwsze dwa tygodnie lipca i pierwsze dwa tygodnie sierpnia poczynając od pierwszej soboty lipca i pierwszej soboty sierpnia godzina 10.00 kiedy to odbierze córkę od matki i odwiezie ją do matki po 2 tygodniach.
Sąd uznał, iżD. T.jako młody ojciec zasadniczo dobrze wywiązuje się ze swojej roli i nie ma przeszkód, aby sprawował opiekę nad własną córką w taki samym zakresie jak matka dziecka. Fakt, iż w czasie wakacji ma tylko dwa tygodnie urlopu ( jak twierdzi), nie zwalnia go z opieki nad dzieckiem. Ojciec dziecku opiekę zapewnić musi ponieważ dziecko tej opieki potrzebuje. Nie ma też żadnych uzasadnionych powodów, aby to matka miała dziecku zapewniać opiekę przez 6-8 tygodni wakacji , zaś ojciec tylko przez 2 tygodnie. Takie rozwiązanie byłoby bowiem nie sprawiedliwe i nie uzasadnione, dlatego też w tym zakresie Sąd nie uwzględnił stanowisko uczestnikaD. T..
Z tych względów orzeczono jak w sentencji. | 1,768 | 15/450525/0003012/Nsm | pl-court |
152510000004021_VIII_U_000787_2017_Uz_2017-11-21_001 | VIII U 787/17 | 2017-11-21 01:00:00.0 CET | 2018-02-07 21:05:28.0 CET | 2019-04-01 17:00:35.0 CEST | 15251000 | 4021 | SENTENCE | Anna Przybylska | [
"art.6 ustawy z dnia 13.10.1998r. o systemie ubezpieczeń społecznych"
] | [
"Podleganie ubezpieczeniom społecznym"
] | WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 21 listopada 2017 roku
Sąd Okręgowy w Łodzi – VIII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w składzie następującym:
Przewodniczący – del. SSR Anna Przybylska
Protokolant - stażystaW. F.
po rozpoznaniu w dniu 14 listopada 2017 roku
na rozprawie
sprawyJ. P.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych I Oddziałowi wŁ.
z udziałemB. B.
o ustalenie podlegania ubezpieczeniu
na skutek odwołaniaJ. P.
od decyzji z dnia 7 lutego 2017 roku numer(...)
1
zmienia zaskarżoną decyzję i ustala, żeJ. P.podlega jako pracownik u płatnika składekB. B.obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym, chorobowemu, wypadkowemu od dnia 29 września 2016 roku;
2
zasądza od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych I Oddział wŁ.na rzeczJ. P.kwotę 180 zł (sto osiemdziesiąt złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu. | 787 | 15/251000/0004021/U | pl-court |
150515250000503_I_C_002448_2017_Uz_2017-12-11_001 | I C 2448/17 | 2017-11-21 01:00:00.0 CET | 2018-01-26 21:05:21.0 CET | 2018-01-26 14:42:42.0 CET | 15051525 | 503 | SENTENCE, REASON | Katarzyna Błesińska-Kozłowska | null | null | Sygn. akt I C 2448/17
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 21 listopada 2017 r.
Sąd Rejonowy w Olsztynie, I Wydział Cywilny,
w składzie:
Przewodniczący: SSR Katarzyna Błesińska-Kozłowska
Protokolant: stażystka Aleksandra Skorynko
po rozpoznaniu w dniu 21 listopada 2017 r., wO., na rozprawie,
sprawy z powództwaP. T.
przeciwko(...) Sp. z o.o.
o pozbawienie wykonalności tytułu wykonawczego
I pozbawia w całości wykonalności tytuł wykonawczy w postaci nakazu zapłaty z dnia 2 lipca 1997 r. wydanego przez Sąd Rejonowy w Olsztynie w sprawie I Nc 553/97, zaopatrzonego w klauzulę wykonalności nadaną postanowieniem Sądu Rejonowego w Olsztynie z dnia 18 sierpnia 1998 r.;
II zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 137 (sto trzydzieści siedem) tytułem zwrotu kosztów procesu.
SSR Katarzyna Błesińska-Kozłowska
Sygn. akt I C 2448/17
UZASADNIENIE
PowódP. T.domagał się pozbawienia wykonalności tytułu wykonawczego w postaci nakazu zapłaty z dnia 2 lipca 1997 r. wydanego przez Sąd Rejonowy(...)w sprawie o sygn. I Nc 553/97, zaopatrzonego w klauzulę wykonalności z dnia 18 sierpnia 1998 roku.
W uzasadnieniu podniósł zarzut przedawnienia i wskazał, że upłynął 10-letni termin od ostatniej czynności, która przerwała bieg przedawnienia, tj. od złożenia przez wierzyciela wniosku o prowadzenie postępowania egzekucyjnego, które zostało umorzone w dniu 2 października 2003 r. Od tej daty termin przedawnienia biegł na nowo i upłynął z dniem 2 października 2013 r. Pomimo upływu biegu przedawnienia, wierzyciel niezasadnie wszczął kolejną egzekucję na podstawie wniosku z dnia 26 sierpnia 2014 r.
Pozwany w odpowiedzi na pozew uznał powództwo w całości i wniósł o zasądzenie od powoda na swoją rzecz zwrotu kosztów procesu, albowiem nie dał powodu do wytoczenia sprawy i uznał przy pierwszej czynności procesowej żądanie pozwu. W uzasadnieniu wskazał, że powód przed wytoczeniem powództwa przeciwegzekucyjnego nie wezwał pozwanego o zaniechanie prowadzenia w stosunku do niego egzekucji, a zatem nie wezwał pozwanego do spełnienia świadczenia.
Sąd ustalił, co następuje:
Dnia 2 lipca 1997 r. Sąd Rejonowy(...)wydał nakaz zapłaty w sprawie o sygn. I Nc 553/97, zaopatrzonego w klauzulę wykonalności z dnia 18 sierpnia 1998 roku. Postępowanie egzekucyjne prowadzone w niniejszej sprawie z wniosku wierzyciela, zostało umorzone w dniu 2 października 2003 r.(...) sp. z o.o.wnioskiem z dnia 26 sierpnia 2014 r. ponownie wszczął wobec powoda egzekucję.
(bezsporne)
Sąd zważył, co następuje:
Powództwo zasługiwało na uwzględnienie w całości.
Stan faktyczny między stronami nie był sporny. Pozwany przyznał, że roszczenie wynikające z tytułu wykonawczego uległo przedawnieniu i uznał powództwo w całości.
Tym samym na podstawieart. 840 § 1 pkt 2 k.p.c.należało orzec jak w pkt I wyroku.
Jednocześnie Sąd nie uwzględnił żądania pozwanego co do zwrotu kosztów postępowania na jego rzecz. Nie można zgodzić się ze stanowiskiem pozwanego, że nie dał on powodu do wytoczenia sprawy. W niniejszej sprawie oczywistym jest bowiem, że gdyby nie ponowne wszczęcie postępowania egzekucyjnego przez wierzyciela, powód nie wystąpiłby z niniejszym powództwem. Sąd nie podzielił argumentacji pozwanego sprowadzającej się do tego, że powód przed wszczęciem niniejszego postępowania nie wezwał pozwanego do zaniechania prowadzenia w stosunku do niego egzekucji, tj. nie wezwał go do spełnienia świadczenia. Zwrócić należy uwagę na specyfikę powództwa przeciwegzekucyjnego, które wymaga sprawnego działania ze strony powodowej. Gdyby powód przed wszczęciem rzeczonego postępowania miał wzywać wierzyciela do spełnienia świadczenia, ponosiłby ryzyko wyegzekwowania należności wynikających z tytułu egzekucyjnego, co jest oczywiście sprzeczne z jego interesem. Wystąpienie zatem z powództwem przeciwegzekucyjnym przez powoda w niniejszej sprawie było w ocenie Sądu w pełni uzasadnione i celowe. Przede wszystkim powód nie miała innej możliwości, by uchronić się przed kolejnymi egzekucjami w przyszłości, jak tylko domagać się pozbawiania wskazanego tytułu wykonawczego wykonalności.N.najlepsze intencje pozwanej i porozumienie powoda z pozwaną co do egzekwowania roszczenia nie dają pewności powodowi, że za jakiś czas nie zostanie przeciwko niemu skierowana kolejna egzekucja.
Mając na uwadze powyższe, o kosztach za niniejsze postępowanie Sąd orzekł w oparciu oart. 98 § 1 k.p.c., zgodnie z zasadą odpowiedzialności stron za wynik procesu.
SSR Katarzyna Błesińska-Kozłowska | 2,448 | 15/051525/0000503/C | pl-court |
150515300001006_II_K_000436_2017_Uz_2017-11-21_002 | II K 436/17 | 2017-11-21 01:00:00.0 CET | 2017-12-18 21:05:14.0 CET | 2020-04-24 21:39:14.0 CEST | 15051530 | 1006 | SENTENCE, REASON | Andrzej Janowski | null | null | Sygn. akt II K 436/17
WYROK ŁĄCZNY
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 21 listopada 2017 roku
Sąd Rejonowy w Szczytnie w II Wydziale Karnym
w składzie:
Przewodniczący: Sędzia SR Andrzej Janowski
Protokolant: sekr. sąd. Katarzyna Strzelec
przy udziale Prokuratora Prok. Rej. w Szczytnie Doroty Krzyny
po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 21 listopada 2017 r. sprawy:
R. L.,s.S.iI.zd.L.,ur. (...)wO.
skazanego prawomocnymi wyrokami:
1
Sądu Rejonowego w Olsztynie z dnia 27 stycznia 2017 r. w sprawie II K 885/16 za przestępstwo zart. 286 §1 i §3 k.k.i in. popełnione dnia 26 lipca 2015 roku na karę 1 miesiąca pozbawienia wolności;
2
wyrokiem łącznym Sądu Rejonowego w Szczytnie z dnia 18 maja 2017 w sprawie II K 74/17, w którym połączona została kara łączna pozbawienia wolności orzeczona wyrokiem Sądu Rejonowego w Olsztynie w sprawie II K 1168/15 oraz kara pozbawienia wolności orzeczona wyrokiem Sądu Rejonowego w Szczytnie w sprawie II K 508/16, w miejsce których orzeczono wobecR. L.karę łączną 4 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności;
I. na podstawieart. 569 §1 k.p.k.,art. 85 §1, §2 k.k.iart. 86 §1 k.k.łączy kary orzeczone w sprawach II K 885/16 i II K 74/17 i w ich miejsce wymierza skazanemuR. L.karę łączną 4 (czterech) lat i 7 (siedmiu) miesięcy pozbawienia wolności;
II. na podstawieart. 577 k.p.k.na poczet orzeczonej kary łącznej zalicza okres odbytej dotąd kary w sprawie II K 74/17 oraz zaliczone w tej sprawie na poczet kary okresy rzeczywistego pozbawienia skazanego wolności;
III. na podstawieart. 576 § 1 k.p.k.w pozostałym zakresie łączone wyroki pozostawia do odrębnego wykonania;
IV. na podstawieart. 624 §1 k.p.k.zwalnia skazanego w całości od zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych.
UZASADNIENIE
Wobec skazanegoR. L.zapadły następujące prawomocne wyroki:
3
Sądu Rejonowego w Olsztynie z dnia 27 stycznia 2017 r. w sprawie II K 885/16 za przestępstwo zart. 286 §1 i §3 k.k.i in. popełnione dnia 26 lipca 2015 roku – wymierzono karę 1 miesiąca pozbawienia wolności;
4
wyrok łączny Sądu Rejonowego w Szczytnie z dnia 18 maja 2017 w sprawie II K 74/17, w którym połączona została kara łączna pozbawienia wolności orzeczona wyrokiem Sądu Rejonowego w Olsztynie w sprawie II K 1168/15 oraz kara pozbawienia wolności orzeczona wyrokiem Sądu Rejonowego w Szczytnie w sprawie II K 508/16, w miejsce których orzeczono wobec skazanego karę łączną 4 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności.
AktualnieR. L.odbywa karę 4 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności orzeczoną wyrokiem łącznym Sądu Rejonowego w Szczytnie w sprawie II K 74/17. Karę odbywa w systemie zwykłym. U skazanego zdiagnozowano uzależnienie od alkoholu, w związku z czym został skierowany na terapię w Oddziale Terapeutycznym.
(dowody: odpisy wyroków k. 25 – 25v, k. 26 – 27, k. 30 – 30v, k. 31 – 31v, k. 35 – 36, k. 41 – 41v, k. 42, opinia o skazanym k. 38-39, dane o karalności k. 10-12).
Sąd zważył, co następuje:
Zgodnie z treściąart. 569 §1 k.p.k.Sąd wydaje wyrok łączny jeżeli zachodzą warunki do orzeczenia kary łącznej w stosunku do osoby, którą prawomocnie skazano lub wobec której orzeczono karę łączną wyrokami różnych Sądów.
Zgodnie z treściąart. 85 §1 i §2 k.k., obowiązującą od dnia 01.07.2015 r., Sąd orzeka karę łączną jeżeli sprawca popełnił dwa lub więcej przestępstw i wymierzono za nie kary tego samego rodzaju albo inne podlegające łączeniu, zaś podstawą orzeczenia kary łącznej są wymierzone i podlegające wykonaniu w całości lub w części kary lub kary łączne za te przestępstwa. Z§3tego artykułu wynika, że jeżeli po rozpoczęciu, a przed zakończeniem wykonywania kary lub kary łącznej sprawca popełnił przestępstwo, za które orzeczono karę tego samego rodzaju lub inną podlegającą łączeniu, orzeczona kara nie podlega łączeniu z karą odbywaną w czasie popełnienia czynu.
Z uwagi na fakt, iż kara łączna w wyroku łącznym stanowi odrębną karę zastępującą wszystkie wymierzone kary jednostkowe i wymierzone już kary łączne za pozostające w zbiegu przestępstwa, ustawowo określono granice wymiaru tej kary, tj. przesądzono o górnej i dolnej granicy, w ramach których Sąd dokona jej wymiaru. Przy orzekaniu kary łącznej w wyroku łącznym zastosowanie mają różne systemy łączenia kar. Są nimi: system kumulacji - polegający na zsumowaniu wszystkich wymierzonych kar jednostkowych i łącznych, a następnie wykonaniu jednej skumulowanej kary; system absorpcji - polegający na przyjęciu, że najsurowsza kara wymierzona za pozostające w zbiegu realnym przestępstwa pochłania kary łagodniejsze, co sprawia iż tylko ta kara podlega wykonaniu oraz system asperacji - polegający na przyjęciu za podstawę najsurowszej kary orzeczonej za pozostające w zbiegu przestępstwa, podlegającej odpowiedniemu obostrzeniu w sposób przewidziany w ustawie karnej. Występują także systemy mieszane w dwóch odmianach: redukcyjnym - polegającym na swoistym obniżeniu kary ustalonej w wyniku zsumowania kar jednostkowych i łącznych orzeczonych za poszczególne przestępstwa oraz system mieszany wykorzystujący elementy asperacji - polegający na określeniu zasad wymiaru jednej kary łącznej w oparciu o kary wymierzone jednostkowo i wymierzone już kary łączne, przy czym podstawą wymiaru kary łącznej jest najsurowsza z kar (jednostkowych lub łącznych) podlegająca jednak obostrzeniu w sposób przewidziany w ustawie. ObowiązującyKodeks karnyopiera się co do zasady na systemie mieszanym, nazywanym także systemem kary łącznej. Należy jednak podkreślić, że regulacje zawarte w przepisachart. 85i następnychk.k.nie wskazują w sposób jednoznaczny modelu (zasady, dyrektywy), który stanowić powinien podstawę wymiaru kary łącznej. Zgodnie bowiem zart. 86 k.k.Sąd wymierza karę łączną w granicach od najwyższej z kar (jednostkowych, łącznych) wymierzonych za poszczególne przestępstwa do ich sumy, nie przekraczając jednak ustalonych w tym przepisie granic danego rodzaju kary. W orzecznictwie panuje pogląd, iż wybór sposobu wymiaru kary łącznej uzależniony jest od oceny okoliczności konkretnego wypadku, w tym w szczególności więzi o charakterze przedmiotowym i podmiotowym pomiędzy poszczególnymi przestępstwami, za które wymierzono kary jednostkowe (zob. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 7 października 2002 r., II KK 270/02, LEX nr 55547).
Należy także nadmienić, iż – jak wynika zart. 85a k.k.orzekając karę łączną, Sąd bierze pod uwagę przede wszystkim cele zapobiegawcze i wychowawcze, które kara ma osiągnąć w stosunku do skazanego, a także potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa.
Wymierzając karę łączną Sąd orzeka w granicach od najwyższej z kar wymierzonych za poszczególne przestępstwa do ich sumy, nie przekraczając jednak 810 stawek dziennych grzywny, 2 lat ograniczenia wolności albo 20 lat pozbawienia wolności.
W niniejszej sprawie połączeniu podlegała kara łączna z wyroku łącznego SR w Szczytnie w sprawie II K 74/17 i jednostkowa kara z wyroku SR w Olsztynie w sprawie II K 885/16. W każdej bowiem z tych spraw orzeczono wobec skazanego kary podlegające łączeniu, nadto przestępstw, za które skazany został w wyżej wymienionych wyrokachR. L.dopuścił się zanim rozpoczął odbywać karę łączną orzeczoną w wyroku łącznym SR w Szczytnie w sprawie II K 74/17 (początek kar od 22 grudnia 2015 r. k. 25v) jak również zanim rozpoczął odbywać poszczególne kary „składające się” na wyżej wskazaną karę łączną.
W przedmiotowej sprawie pomiędzy przestępstwami popełnionymi przez skazanego, za które wymierzono kary w sprawach II K 885/16 i II K 74/17 nie istnieje związek przedmiotowy, bowiem skazany popełnił występki skierowane przeciwko różnorodzajowym dobrom prawnie chronionym tj. wolności, wiarygodności dokumentów, mieniu i obrotowi gospodarczemu,.
Pomiędzy przestępstwami będącymi przedmiotem spraw II K 885/16 i II K 74/17 zachodzi bliskość czasowa, bowiem popełnione zostały w okresie od 26 lipca 2015 roku do 24 września 2015 roku, a więc na przestrzeni niespełna 2 miesięcy.
Wydając wyrok łączny Sąd ma obowiązek uwzględnić w zakresie wymiaru kary wszystkie te okoliczności, które zaistniały także po wydaniu poprzednich wyroków i które wskazują na przebieg procesu resocjalizacji. Na wymiar kary łącznej w wyroku łącznym poza zasadami określonymi wart. 86 §1 k.k.istotny wpływ ma zachowanie się skazanego w zakładzie karnym czy w środowisku, w którym znajduje się po prawomocnym skazaniu poszczególnymi wyrokami. W tym wypadku zachowanie się skazanego jest zmienne z przewagą zachowani negatywnych, o czym świadczy opinia o skazanym z dnia 07 listopada 2017 r. wydana przez zastępcę dyrektora Zakładu Karnego wK.(k. 38-39). Z opinii tej wynika, iżR. L.w czasie pobytu w warunkach izolacji był dwukrotnie nagradzany regulaminowo i pięciokrotnie karany dyscyplinarnie (ostatnio w lipcu 2017 r.). Jego zachowanie w ostatnim czasie pogorszyło się. Skazany odbywa karę w systemie zwykłym, nie jest zainteresowany odbywaniem kary w systemie programowego oddziaływania. Nie wyraża również zainteresowania podjęciem pracy. W związku ze zdiagnozowanym u niego uzależnieniem od alkoholu został skierowana na terapię, którą rozpocznie w dniu 15 stycznia 2018 r. Tym samym w ocenie Sądu uznać należy, że brak jest zauważalnych postępów w procesie resocjalizacjiR. L..
W ocenie Sądu skazany, ze względu na powyższe, wymaga maksymalnie długiego okresu resocjalizacyjno-wychowawczego, który kara łączna orzeczona niniejszym wyrokiem łącznym w wymiarze 4 lat i 7 miesięcy pozbawienia wolności – przy zastosowaniu zasady kumulacji – w pełni zapewnia. Orzeczenie wobec skazanego kary łącznej pozbawienia wolności na zasadzie absorpcji nie znajduje żadnego usprawiedliwienia ujawnionymi okolicznościami mającymi wpływ na jej rozmiar. Mając powyższe na uwadze, Sąd orzekł jak w punkcie I wyroku.
Określając wymiar tak ukształtowanej kary łącznej Sąd miał na uwadze również to, że instytucja kary łącznej nie jest w żadnym razie instrumentem łagodzenia kar orzeczonych za zbiegające się przestępstwa, a fakt popełnienia wielu przestępstw oraz brak wyraźnych postępów resocjalizacyjnych są okolicznościami zaostrzającymi wymiar kary.
Sąd uznaje, że tak orzeczona kara łączna uwzględnia wszystkie wskazane okoliczności, jest zgodna z zasadą trafnej reakcji karnej i w sposób właściwy zrealizuje nie tylko swoje funkcje wychowawcze i zapobiegawcze wobec skazanego, a także należycie będzie kształtować świadomość prawną społeczeństwa.
Na poczet orzeczonej kary łącznej Sąd zaliczył okres odbytej dotąd przez skazanego kary w sprawie II K 74/17 i zaliczone uprzednio na poczet tej kary okresy.
Nadto zgodnie z treściąart. 576 §1 k.p.k.pozostałe rozstrzygnięcia zawarte w wyrokach, z których kary połączono podlegają odrębnemu wykonaniu.
Sąd, mając na uwadze trudną sytuację materialną skazanego, zwolnił go od ponoszenia kosztów postępowania. | 436 | 15/051530/0001006/K | pl-court |
155515300001003_II_C_001795_2017_Uz_2017-11-21_001 | II C 1795/17 | 2017-11-21 01:00:00.0 CET | 2017-12-18 21:05:27.0 CET | 2018-02-26 21:46:37.0 CET | 15551530 | 1003 | SENTENCE, REASON | Monika Rabiega | null | null | Sygn. aktII C 1795/17
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 21 listopada 2017 r.
Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum w Szczecinie II Wydział Cywilny
w składzie następującym:
Przewodniczący:
SSR Monika Rabiega
Protokolant:
sekretarz sądowy Katarzyna Szymczak
po rozpoznaniu w dniu 21 listopada 2017 r. w Szczecinie
na rozprawie
sprawy z powództwa Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wW.
przeciwkoM. P. (1)
o zapłatę
oddala powództwo
Sygn. akt II C 1795/17
UZASADNIENIE
Pozwem z dnia 24 lutego 2017 roku powód Zakład Ubezpieczeń Społecznych z siedzibą wW.Oddział wE.wniósł o zasądzenie od pozwanej Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym Szczecin-Centrum w SzczecinieM. P. (1)kwoty 74,38 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od kwoty 37,19 złotych od dnia 18 sierpnia 2015 roku do dnia zapłaty i od kwoty 37,19 złotych od dnia 5 września 2015 roku do dnia zapłaty. Jednocześnie powód wniósł o zasądzenie od pozwanej kosztów procesu.
W uzasadnieniu powyższego żądania wskazano, iż pozwana jako komornik sądowy złożyła do powoda wnioski o udostępnienie danych ze zbiorów ZUS w sprawach prowadzonych pod sygnaturami KM 2694/15 i KM 31117/15 i dotyczących odpowiednio osóbM. P. (2)iM. O.. Powód wykonując ustawowy obowiązek udzielił komornikowi żądanej przez niego informacji za co wystawiłrachunki nr (...)i naliczył stosowną, podwójną opłatę w wysokości 161,88 złotych. Komornik uiścił jedynie połowę tej kwoty. Zdaniem strony powodowej prawidłowym było naliczenie podwójnej opłaty za jednego dłużnika – w zakresie informacji o dłużniku i informacji o płatniku jego składek.
W dniu 10 sierpnia 2017 roku referendarz sądowy w Sądzie Rejonowym Szczecin-Centrum w Szczecinie wydał nakaz zapłaty w postepowaniu upominawczym, zgodnie z żądaniem powoda.
PozwanaM. P. (1)zaskarżyła ww. nakaz zapłaty, wnosząc o oddalenie powództwa w całości. Pozwana zakwestionowała zasadność naliczania przez powoda wskazanych w pozwie podwójnych opłat za udzielenie informacji dotyczącej jednego dłużnika, w sytuacji, gdy z danych powoda wynika, że z kontem ubezpieczonego związany jest więcej niż jeden płatnik.
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
Wnioskami z dnia 28 lipca 2015 roku i 18 sierpnia 2015 roku pozwana Komornik Sądowy przy Sądzie Rejonowym Szczecin – Centrum w SzczecinieM. P. (1)zwróciła się do powoda Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału wE.o udzielenie, na podstawie zasobów informacyjnych ZUS, informacji odnośnie dłużnikówM. P. (2)iM. O., w związku z prowadzonymi przeciwko nim postępowaniami egzekucyjnymi w sprawach o sygnaturze odpowiednio KM 2694/15 i KM 31117/15.
Bezsporne, a nadto dowód:
- wniosek z dnia 28 lipca 2015 roku, k. 5-5 verte;
- wniosek z dnia 18 sierpnia 2015 roku, k. 9-9 verte;
Pismem z dnia 3 sierpnia 2015 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych udzielił Komornikowi odpowiedzi na wniosek dotyczącyM. P. (2). Za udzielenie informacji powód wystawił pozwanejrachunek nr (...)z dnia 3 sierpnia 2015 roku opiewający na kwotę 80,94 złotych z terminem zapłaty do dnia 17 sierpnia 2015 roku. Pozwana uregulowała powyższy rachunek jedynie do kwoty 43,75 złotych.
Pismem z dnia 21 sierpnia 2015 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych udzielił Komornikowi odpowiedzi na wniosek dotyczącyM. O.. Za udzielenie informacji powód wystawił pozwanejrachunek nr (...)z dnia 21 sierpnia 2015 roku opiewający na kwotę 80,94 złotych z terminem zapłaty do dnia 4 września 2015 roku. Pozwana uregulowała powyższy rachunek jedynie do kwoty 43,75 złotych.
Bezsporne, a nadto dowód:
- pismo powoda z dnia 3 sierpnia 2015 roku, k. 6;
- urzędowe poświadczenie doręczenia, k. 7;
- rachunek z dnia 21 sierpnia 2015 roku, k. 8;
- pismo powoda z dnia 21 sierpnia 2015 roku, k. 10;
- rachunek z dnia 3 sierpnia 2015 roku, k. 11;
Pismem z dnia 14 marca 2016 roku powód wystosował do pozwanej ostateczne wezwanie do zapłaty dotyczące kwot po 37,19 złotych tytułem niedopłat do rachunków za udzielenie informacji w ramach spraw o sygnaturach KM 2694/15 i KM 31117/15.
Bezsporne, a nadto dowód:
- wezwanie do zapłaty z dnia 14 marca 2016 roku, k. 12.
Sąd zważył, co następuje:
Powództwo okazało się bezzasadne.
Na wstępie niniejszych rozważań stwierdzić należało, iż ustalony w sprawie stan faktyczny był pomiędzy stronami w zasadzie bezsporny, a dodatkowo znalazł potwierdzenie w złożonych wraz z pozwem dokumentach.
Stosownie doart. 2.ust. 5 i 9 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 roku o komornikach sądowych i egzekucjiorgany administracji publicznej, urzędy skarbowe, organy rentowe, o których mowa wart. 476 § 4 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego(Dz. U. Nr 43, poz. 296, z późn. zm.), banki, spółdzielcze kasy oszczędnościowo-kredytowe, podmioty prowadzące działalność maklerską, organy spółdzielni mieszkaniowych, zarządy wspólnot mieszkaniowych, inne podmioty zarządzające mieszkaniami i lokalami użytkowymi, jak również inne instytucje są obowiązane na pisemne żądanie komornika udzielić mu informacji niezbędnych do prawidłowego prowadzenia postępowania egzekucyjnego, wykonania postanowienia o udzieleniu zabezpieczenia oraz wykonania innych czynności wchodzących w zakres jego ustawowych zadań, w szczególności dotyczące stanu majątkowego dłużnika oraz umożliwiających identyfikację składników jego majątku. Opłata za uiszczenie ww. informacji winna być uiszczona przez komornika sądowego po jej udzieleniu, na wezwanie podmiotu udzielającego informację.
Zgodnie z art. 39 ust. 1 ust. 2 pkt 7 ww. ustawy komornikowi należy się zwrot wydatków gotówkowych poniesionych w toku egzekucji tylko w zakresie określonym ustawą. Wydatkami, o których mowa w ust. 1. są koszty uzyskiwania informacji niezbędnych do prowadzenia postępowania egzekucyjnego lub wykonania postanowienia o udzieleniu zabezpieczenia. Art. 40 ustawy stanowi, że na pokrycie wydatków, o których mowa w art. 39, komornik może żądać zaliczki od strony lub innego uczestnika postępowania, który wniósł o dokonanie czynności, uzależniając czynność od jej uiszczenia. Sąd rejonowy, przy którym działa komornik. przekazuje komornikowi sumy niezbędne na pokrycie wydatków w sprawach osób zwolnionych w tym zakresie od kosztów sądowych. Stosownie do treści art. 41 ustawy czynność, w związku z którą komornik zażądał zaliczki na pokrycie wydatków, należy podjąć niezwłocznie, nie później jednak niż w terminie 7 dni od dnia uiszczenia zaliczki. Komornik obowiązany jest rozliczyć zaliczkę w terminie miesiąca od dnia poczynienia wydatków. na które była przeznaczona, i zwrócić jej niewykorzystana cześć. Jeżeli skutkiem wcześniejszego ukończenia postępowania lub z innych przyczyn opłacona zaliczkowo czynność w ogóle nie została dokonana, termin miesięczny biegnie od dnia ukończenia postępowania lub zaistnienia przyczyn niedokonania czynności. W tym celu komornik wydaje postanowienie, którym określa w szczególności: stronę lub innego uczestnika postępowania, który uiścił zaliczkę i jej wysokość, czynności, na poczet których pobrano zaliczkę, ze wskazaniem daty ich dokonania, kwoty zaliczki zaliczone na pokrycie poszczególnych czynności, z jednoczesnym wskazaniem sposobu i podstaw ich wyliczenia oraz kwotę podlegającą zwrotowi i oznaczenie osoby, na rzecz której zwrot ma nastąpić.
Po pierwsze podkreślenia wymaga, iż nie ulega wątpliwości, że opłaty, których powód dochodził w niniejszym postępowaniu, zaliczają się do wydatków poniesionych w toku egzekucji, zgodnie z art. 39 ww. ustawy, a w konsekwencji do kosztów egzekucji – na podstawieart. 770 k.p.c., zgodnie z którym dłużnik powinien zwrócić wierzycielowi koszty niezbędne do celowego przeprowadzenia egzekucji. Słusznie bowiem wskazał pełnomocnik powoda, iż przepisy prawa dają powodowi uprawnienie do odpłatnego udzielania informacji organom egzekucyjnym. Co jednak istotne, a czego nie zauważył pełnomocnik powoda, koszty postępowania egzekucyjnego – jak wskazano powyżej, również koszty udzielonych przez inne podmioty informacji – winny być ustalone i zaspokojone w postępowaniu egzekucyjnym, w trakcie którego wyniknęły, nie natomiast w drodze cywilnej, poza postępowaniem egzekucyjnym i po jego zakończeniu.
Analogiczny pogląd prawny wyraził już wcześniej Sąd Okręgowy w Szczecinie konstatując, iż: „w ocenie Sądu Okręgowego zart. 770 k.p.c.wynika jednakże, że celowe koszty egzekucyjne, w tym wydatki w postaci spornych opłat za udzielenie informacji przez powoda na wezwanie komornika sądowego, powinny być ustalone i zaspokojone w postępowaniu egzekucyjnym, z którego wynikły. Nie mogą być natomiast ustalone czy dochodzone w innym postępowaniu, w tym jak w niniejszej sprawie, w odrębnej sprawie z powództwa o zapłatę wytoczonego przez podmiot udzielający informacji przeciwko osobie sprawującej funkcję komornika sądowego” (por. uzasadnienie wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie, sygn. akt II Ca 1234/13).
Podobnie stwierdził Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 14 czerwca 1973 roku, wskazując, iż: „zart. 770 k.p.c.wypływa wniosek, że celowe koszty egzekucyjne powinny być ustalone w postępowaniu egzekucyjnym, z którego wynikły. Nie mogą być natomiast ustalone w innym postępowaniu” (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 czerwca 1973 roku, sygn. akt: I CR 250/73). Podkreślenia wymaga jednak, że koszty postępowania egzekucyjnego mogą być ustalone wyłącznie w tym postępowaniu, w którym powstały, co wyklucza możliwość ich ustalenia w jakimkolwiek innym postępowaniu (por. postanowienie Sądu Okręgowego w Poznaniu z dnia 18 lutego 2014 r., sygn. akt II Cz 2176/13).
Zdaniem Sądu orzekającego powód winien zatem zgłosić swoje uprawnione żądanie zapłaty za udzielenie odpowiednich informacji w toku postępowania prowadzonego przez pozwanego komornika.
Niejako informacyjnie podać w tym miejscu należy, że do rozpoznania ewentualnej skargi na czynności komornika właściwy jest sąd, przy którym działa komornik. Jeżeli do prowadzenia egzekucji został wybrany komornik poza właściwością ogólną, skargę rozpoznaje sąd, który byłby właściwy według ogólnych zasad. Skargę może złożyć strona lub inna osoba, której prawa zostały przez czynności lub zaniechanie komornika naruszone bądź zagrożone. W niniejszej sprawie zatem skarga przysługuje również powodowi. Skarga na czynność komornika powinna czynić zadość wymaganiom pisma procesowego oraz określać zaskarżoną czynność lub czynność, której zaniechano, jak również wniosek o zmianę, uchylenie lub dokonanie czynności wraz z uzasadnieniem. Skargę wnosi się do sądu w terminie tygodniowym od dnia czynności, gdy strona lub osoba, której prawo zostało przez czynność komornika naruszone bądź zagrożone, była przy czynności obecna lub była o jej terminie zawiadomiona, w innych wypadkach od dnia zawiadomienia o dokonaniu czynności strony lub osoby, której prawo zostało przez czynności komornika naruszone bądź zagrożone, a w braku zawiadomienia od dnia dowiedzenia się przez skarżącego o dokonanej czynności. Skargę na zaniechanie przez komornika czynności wnosi się w terminie tygodniowym od dnia, w którym czynność powinna być dokonana. Odpis skargi sąd przesyła komornikowi, który w terminie trzech dni na piśmie sporządza uzasadnienie dokonania zaskarżonej czynności lub przyczyn jej zaniechania oraz przekazuje je wraz z aktami sprawy do sądu, do którego skargę wniesiono, chyba że skargę w całości uwzględnia, o czym zawiadamia sąd i skarżącego oraz zainteresowanych, których uwzględnienie skargi dotyczy.
W uzasadnieniu przedstawionego wyżej zapatrywania prawnego godzi się dodatkowo wskazać, iż zaniechanie ww. właściwego trybu rozliczania wydatków powstałych w toku danego postępowania egzekucyjnego, prowadziłoby do sytuacji, iż organ egzekucyjny niejako z własnych środków zmuszony byłby do pokrywania tego typu wydatków, na skutek uwzględnionych powództw wytoczonych przez podmioty udzielające mu informacji. Taki stan rzeczy w świetle obowiązujących przepisów prawa oraz zasad postępowania egzekucyjnego w ocenie niniejszego Sądu uznać należy za niedopuszczalny.
Niezależnie od przedstawionej wyżej argumentacji, próbując rozwikłać spór zainicjowany przed tutejszym Sądem, wskazać trzeba dodatkowo, że istota sporu sprowadzała się do właściwej interpretacji wskazanego wyżej przepisuart. 2 ust. 5 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 roku o komornikach sądowych i egzekucjiw zw. zart. 50 ust. 10 ustawy z dnia 13 października 1998 roku o systemie ubezpieczeń społecznychw zw. z § 1 ust. 1 rozporządzenia Ministra Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej z dnia 16 stycznia 2003 roku w sprawie wysokości opłat pobieranych przez ZUS za udzielenie informacji komornikom sądowym oraz trybu jej pobierania.
Sporny przepis ww. Rozporządzenia stanowi, iż opłatę za udzielenie przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych, zwany dalejZakładem, komornikom sądowym informacji dotyczących danych zgromadzonych na koncie jednego ubezpieczonego lub jednego płatnika ustala się w kwocie 30,40 złotych. W świetle ust. § 1 Rozporządzenia kwota opłaty za udzielenie informacji, poczynając od 2004 roku podlega waloryzacji (…). Niniejszy Sąd wskazuje, że w okresie w którym udzielona była informacja, opłata za udzielenie informacji kształtowała się na poziomie 40,47 złotych.
Dokonując interpretacji ww. norm prawnych, niniejszy Sąd podzielił poglądy prawne wyrażone w tej kwestii w ramach postępowań egzekucyjnych toczących się w obszarze właściwości tut. Sadu Rejonowego, na które wskazała w odpowiedzi na pozew strona pozwana (sygn. akt VI Co 3357/14, VI Co 151/16, VI Co 593/16). Zgodzić należy się ze stwierdzeniem, że wykładania językowa § 1 ust. 1 Rozporządzenia nie daje jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, w jakiej wysokości powinna być ustalona opłata za informację, obejmująca dane dotyczące ubezpieczonego więcej niż jednego płatnika. Należy jednak mieć na uwadze celowość wskazanego przepisu i w aspekcie wykładni funkcjonalnej, przy uwzględnieniu celowi jakiemu służą udzielone dane, dokonać jego interpretacji.
Mając na zatem na uwadze przepisart. 2 ust. 5ww.ustawy o komornikach sądowych i egzekucji, przyjąć należy, iż chodzi o udzielenie informacji potrzebnej do prowadzenia postępowania egzekucyjnego, którą należy rozumieć jako informację pełną, odnoszącą się do określonego ubezpieczonego, bez względu na ilość kont płatników, z których częściowo informacja ta pochodzi. Sposób tworzenia informacji jest wewnętrzną procedurą instytucji zobowiązanej do jej udzielenia, a wobec tego brak jest uzasadnionych podstaw do przyjęcia, że zamiarem ustawodawcy było ustalenie opłat za poszczególne czynności dokonane w ramach tej procedury.
Mając na uwadze powyższe argumenty, Sąd oddalił powództwo jako nieuzasadnione.
SSR Monika Rabiega | 1,795 | 15/551530/0001003/C | pl-court |
152000000000503_I_ACz_001830_2017_Uz_2017-11-21_001 | I ACz 1830/17 | 2017-11-21 01:00:00.0 CET | 2018-08-16 21:58:15.0 CEST | 2024-02-18 01:11:00.0 CET | 15200000 | 503 | DECISION, REASON | Andrzej Struzik | [
"art. 755 § 1 pkt 4 kpc"
] | [
"Zabezpieczenie roszczenia"
] | Sygn. akt I ACz 1830/17
POSTANOWIENIE
Dnia 21 listopada 2017 roku
Sąd Apelacyjny w Krakowie, I Wydział Cywilny w składzie :
Przewodniczący : SSA Andrzej Struzik
Sędziowie : SA Barbara Górzanowska, SA Grzegorz Krężołek
po rozpoznaniu w dniu 21 listopada 2017 roku w Krakowie
na posiedzeniu niejawnym na posiedzeniu niejawnym
sprawy z powództwaA. M.
przeciwkoT. M.
o rozwód
na skutek zażalenia pozwanego
od postanowienia Sądu Okręgowego w Kielcach z dnia 27 czerwca 2017r, w zakresie punktu I jego sentencji ,
sygn. akt I C 3280/16
P o s t a n a w i a
Zmienić postanowienie w zaskarżonej części , w ten sposób , iż wniosek powódki o udzielenie zabezpieczenia oddalić.
SSA Barbara Górzanowska SSA Andrzej Struzik SSA Grzegorz Krężołek
Sygn. akt I ACz 1830/17
UZASADNIENIE
Zaskarżonym postanowieniem Sąd Okręgowy w Kielcach udzielił zabezpieczenia na czas trwania procesu poprzez ustalenie miejsca pobytu małoletniej córki stronD. M.,urodzonej (...), w miejscu zamieszkania matki. Ponadto zobowiązał obydwoje rodziców do tego aby , przez czas trwania postępowania, poddali się terapii rodzinnej w(...)Centrum(...)i(...)wK.[ pkt 2 sentencji postanowienia ]
W uzasadnieniu Sąd wskazał, że powódka wnosząc o takie właśnie określenie tego miejsca argumentowała , iż zostało ono pomiędzy rodzicamiD.uzgodnione. Niestety ojciec dziecka nie zamierza tych uzgodnień respektować , Przejawem takiej jego postawy był brak jego zgody na wyjazd matki wraz z córką i aktualnym do Egiptu , co owocowało wezwaniem przez niego Policji, mimo , że wcześniej był o tym wyjeździe informowany.
T. M.domagał się oddalenia wniosku argumentując , że matka dziecka nie uprawdopodobniła interesu prawnego w udzieleniu tymczasowej ochrony , która postuluje.
Rozstrzygając o tym wniosku , Sąd I instancji ustalił , że strony nie mieszkają razem i istnieje między nimi ostry konflikt dotyczący kwestii wychowawczych, w zakresie miejsca pobytu dziecka oraz sprawowania bezpośredniej opieki nad nią.
PięcioletniaD.M.zamieszkuje naprzemiennie u każdego z rodziców , przy czym częściej przebywa wraz matką, która dzieli mieszkanie wraz z konkubentem.A. M.pracuje w(...) SAwK.i ma ustalony ruchomy czas pracy. Często wyjeżdża służbowo , także poza granice kraju.T. M.jest zatrudniony w ZUS wK.i jego czas pracy ma tożsamy charakter z czasem pracy żony. W czasie nieobecności matki pieczę nadD.sprawuje ojciec, wpierany przez opiekunkę.
Jak wynika z przeprowadzonej w sprawie opinii biegłego psychologa oboje małżonkowie maja podobne kompetencje wychowawcze, natomiast z punktu widzenia psychologicznego wskazane jest aby opiekę nad dzieckiem sprawowała matka.
Tym nie mniej ta preferencja dla niej z tego punktu widzenia jest aktualna przy równoczesnym spełnieniu szeregu warunków , spośród których najistotniejsze są takie , iż : w czasie wyjazdów służbowych dzieckiem powinien opiekować się wyłącznie ojciec, wpływ partnera matki na rozwój dziecka winien pozostawać drugoplanowy i ograniczony, aT. M.powinien mieć nieograniczone i swobodne kontakty z dzieckiem.
Przy takich ustaleniach Sąd Okręgowy stanął na stanowisku , iż żądanieA. M.jest usprawiedliwione skoro dziecko w wieku pięciu lat potrzebuje stabilizacji, spokoju w sposobie organizacji czasu dnia codziennego. Swoja ocenę oparł na treści opinii biegłego psychologa , uzupełnionej ustnie na rozprawie bezpośrednio poprzedzającej wydanie , obecnie kwestionowanego orzeczenia.
Postanowienie to zaskarżył zażaleniem, w zakresie objętym punktem 1 jego sentencji ,T. M., wnosząc o jego zmianę poprzez oddalenie wniosku o udzielenie zabezpieczenia.
Zaskarżonemu postanowieniu zarzucił :
-naruszenieart. 7301§ 1 2 k.p.c.poprzez wydanie zaskarżonego postanowienia mimo braku interesu prawnego wnioskodawczyni w udzieleniu tymczasowej ochrony
- naruszenieart. 233 § 1 k.p.c.poprze oparcie istotnych ustaleń faktycznych na niewiarygodnych twierdzeniach powódki o rzekomych ustaleniach stron co do miejsca pobytu córki w każdorazowym miejscu zamieszkania matki a także dokonanie błędnej oceny dowodu z opinii biegłej psycholog i oparcie przez Sąd rozstrzygnięcia na treści warunkowego w istocie opracowania, w zakresie w jakim biegła wskazała że małoletnia córka stron winna mieć miejsce pobytu w każdorazowym miejscu zamieszkania matki w sytuacji gdy opinia nie odpowiada na podstawowe pytania , co wskazywałoby na to że nie można jej uznać za stanowczą i kategoryczną, tym bardziej , iż wnioski opinii pozostają w sprzeczności z treścią wywodu w niej zawartego.
Powódka wniosła o oddalenie zażalenia i zasądzenie kosztów postępowania zażaleniowego.
Rozpoznając zażalenie Sąd Apelacyjny rozważył :
Zażalenie jest uzasadnione , prowadząc do podzielenia wniosku środka odwoławczego.
W pierwszej kolejności przypomnieć należy , że określenie , w drodze zabezpieczenia , w trakcie trwania sporu rozwodowego stron miejsca pobytu małoletniego dziecka przy jednym z rodziców , w warunkach gdy obydwojgu przysługuje władza rodzicielska jest tymczasową formą ingerencji Sądu , w sposób realizacji pieczy nad dzieckiem.
Pieczy rozumianej jako służący każdemu z rodziców zespół uprawnień do podejmowania wobec dziecka działań natury faktycznej oraz sformalizowanych decyzji określonych przez normy prawne , mających zapewnić odpowiednie warunki jego wychowania , kierowania nim , zapewnienia egzystencji i bezpieczeństwa, których rodzaj i zakres ma być kształtowany i oceniany, w zakresie celowości podjęcia , każdorazowo przez pryzmat dobra małoletniego.
Nie może budzić wobec tego wątpliwości , że na to pojęcie składa się także określenie miejsca pobytu dziecka w rozumieniuart. 26 §1 i 2 kc.
Dokonanie tego określenia poprzez wydanie postanowienia o zabezpieczeniu jest formą tymczasowej ochrony roszczenia o charakterze niepieniężnym i mieści się w zakresie normyart. 755 §1 pkt 4 kpcw zw zart. 7561kpc.
W tym przypadku, w odróżnieniu od zabezpieczenia świadczeń alimentacyjnych przy którym wymagane jest od wnioskodawcy jedynie uprawdopodobnienie istnienia roszczenia [argument zart. 753 §1zd ostatniekpc] potencjalnie uprawniony jest zobowiązany do uprawdopodobnienia istnienie obu podstaw normatywnych postulowanej ochrony w tym interesu prawnego w uzyskaniu zabezpieczenia.
Wbrew temu, jak fakty ustalone w sprawie, ocenił z punktu widzenia realizacji tej przesłanki ,Sąd Okręgowy, zdaniem Sądu II instancjiA. M.nie zdołała powołanymi przez siebie okolicznościami dostatecznie potwierdzić , że przez pryzmat dobra córki ma , na obecnym etapie postępowania rozwodowego interes prawny w takim określeniu miejsca pobytu dziecka , jak to wynika z treści jej żądania.
Trzeba wskazać , że tego interesu upatrywała, jak wynikało z motywów wniosku, w incydentalnym z punktu widzenia ówczesnego układu stosunków faktycznych dotyczących sposobu realizacji opieki nadD.przez obydwoje rodziców , zdarzeniu związanym odmową ze stronyT. M.zgody na wyjazd dziecka do Egiptu wraz z matką i jej aktualnym partnerem.
To zdarzenie , [mimo którego wyjazd dziecka miał miejsce ] nie uzasadniało oceny , iż wniosekA. M.z punktu widzenia tej przesłanki zabezpieczenia, jest wystarczającym dla potwierdzenia jej realizacji.
Szczególnie , że z ustaleń Sądu Okręgowego , w części , w której nie są one negowane w zażaleniu pozwanego wynika , że obydwoje rodzice mają porównywalne predyspozycje wychowawcze , a sposób w jaki dotąd czynności opiekuńcze realizował wobecD.jej ojciec był właściwy , nie dając jakichkolwiek podstaw do tego aby Sąd ingerował weń w jakiejkolwiek formie i zakresie.
Z ustaleń tych wynika także , że dziecko przebywa , częściej jednak z matką ale w środowisku wieloosobowym , które współtworzy m . in osoba obecnego partnera powódki , aD.dostrzegając konflikt pomiędzy rodzicami nauczyła się , mimo niewielu lat” „wygrywać „ jednego rodzica przeciwko drugiemu w zakresie zaspokajania jej potrzeb.
W tym kontekście należy podzielić zarzut skarżącego , że Sąd Okręgowy, podejmując kwestionowaną decyzję, oparł się na częściowo niespójnej opinii biegłej z zakresu psychologiiM. W., w ramach której treść wywodu opracowania nie da się do końca pogodzić z ostatecznymi wnioskami sformułowanymi przez ekspertkę .
Co więcej, jej wypowiedź ustna na rozprawie bezpośrednio poprzedzającej wydanie kontrolowanego instancyjnie orzeczenia, [ k. 412-413 akt ] ten brak spójności wręcz uwypuklił.
Wniosków biegłej psycholog, wskazujących ostatecznie na matkę jako osobę , przy której należy określić miejsce pobytuD.nie można pogodzić z twierdzeniami ekspertki co do tego, że mieszkający z nią razem obecny parter , powinien mieć co najwyżej drugoplanową , poboczną rolę , w procesie wychowawczym dziecka , za to ojciec w całości przejmować pieczę nad małoletnią w warunkach nieobecności matki , aA. M.powinna więcej czasu poświecić córce.
Tego rodzaju warunki ustalenia miejsca pobytu małoletniej przy powódce , których Sąd I instancji także nie poddał gruntownej ocenie , bezkrytycznie aprobując tezy opiniującej, nawet biorąc pod rozwagę tylko zasady doświadczenia życiowego, są, realnie biorąc, co najmniej trudne do spełnienia w praktyce.
O braku dogłębności oceny świadczy także to , że Sąd nie dokonał konfrontacji tych warunków , określonych przez biegłą z faktyczną sytuacja ojca dziecka, a tylko wnioski z niej wynikające , odczytane przez pryzmat dobra córki stron czyniłyby ocenę Sądu konstrukcyjnie poprawna i kompletną.
Tymczasem to, pozbawiona takiej weryfikacji opinia biegłego , została uczyniona przez Sąd I instancji zasadniczą podstawą do wyrażenia oceny prawnej , iż istnieje potrzeba określenia miejsca pobytu dziecka przy jednym z rodziców i co więcej , że miejsce to ma by tożsame z miejscem pobytuA. M..
Decyzja ta jest , w opisanych warunkach , co najmniej przedwczesną albowiem na datę orzekania przez Sądy obu instancji wnioski biegłego psychologa odniesione do innych ustaleń dotyczących sposobu sprawowania opieki nad córką stron przez rodziców w tym w szczególnościA. M.nie stanowią dostatecznego uprawdopodobnienie interesu prawnego matki w uzyskaniu zabezpieczenia o treści przez nią postulowanej we wniosku.
Z pewnością , w warunkach jego ponowienia, konieczna będzie opinia specjalistów OpiniodawczegoZespołu (...), którzy , jako fachowcy , powinni się wypowiedzieć ,czy w aktualnej sytuacji osobistej matki , w tym warunków w jakich wraz z nią przebywa córka , oraz tego , że obydwoje rodzice poprawnie i w warunkach faktycznej naprzemienności dotąd realizowali elementy pieczy, dobroD., już świadomej konfliktu rodziców, rzeczywiście przemawia za tym aby określać, na czas trwania postępowania miejsce jej pobytu przy którymkolwiek z rodziców , w tym w szczególności , przy powódce. Wskazanie to jest tym bardziej uzasadnione gdy się uwzględni , że wniosek o przeprowadzenie tego dowodu został już w toku postępowania przez pozwanego złożony, [ por k.420 akt ]
Dopiero odpowiedź na to pytanie pozwoliłoby Sądowi I instancji na poprawną ocenę istnienia interesu prawnego w uzyskaniu przezA. M.postulowanej tymczasowej ochrony.
Nie sposób też nie zwrócić uwagi , że zagadnienie to wymaga szczególnej ostrożności i rozwagi po stronie Sądu skoro , co wynika bezpośrednio z motywów środka odwoławczego, a pośrednio także z treści odpowiedzi na zażalenie , wydanie kontrolowanego instancyjnie rozstrzygnięcia przez Sąd Okręgowy , jedynie zaogniło relacje stron , przenosząc jego główny efekt na możliwość realizacji przez ojca kontaktów z córką . To tym bardziej każe postawić pytanie o zasadność żądania matki zwłaszcza z punktu widzenia, podstawowego kryterium jakim jest dobro dziecka.
Z podanych przyczyn , w uznaniu zażalenia za uzasadnione Sąd Apelacyjny orzekł jak w sentencji postanowienia , na podstawieart. 386 §1 kpcw zw zart. 397 §2 kpc.
SSA Barbara Górzanowska SSA Andrzej Struzik SSA Grzegorz Krężołek | 1,830 | 15/200000/0000503/ACz | pl-court |
154500000001006_II_AKa_000345_2017_Uz_2017-11-21_001 | II AKa 345/17 | 2017-11-21 01:00:00.0 CET | 2017-12-22 21:05:25.0 CET | 2017-12-19 22:31:53.0 CET | 15450000 | 1006 | SENTENCE, REASON | Zbigniew Kapiński | [
"art. 189 § 2 i 3 kk w zb. z art. 197 § 1 kk"
] | [
"Przestępstwo przeciwko wolności"
] | Sygn. akt II AKa 345/17
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 21 listopada 2017r.
Sąd Apelacyjny w Warszawie II Wydział Karny w składzie:
Przewodniczący: SSA – Zbigniew Kapiński (spr.)
Sędziowie: SA – Marzanna A. Piekarska-Drążek
SO (del.) – Anna Kalbarczyk
Protokolant: – st. sekr. sąd. Marzena Brzozowska
przy udziale Prokuratora Waleriana Janasa
po rozpoznaniu w dniu 9 listopada 2017 r.
sprawyA. K.urodz. (...)wL.s.M.iM. z d. S.
oskarżonego zart. 189 § 2 i 3 k.k.w zb. zart. 197 § 1 k.k.w zb. zart. 157 § 2 k.k.w zb. zart. 190 § 1 k.k.w zw. zart. 12 k.k.w zw. zart. 64 § 2 k.k.w zw. zart. 11 § 2 k.k.
na skutek apelacji, wniesionej przez obrońcę oskarżonego
od wyroku Sądu Okręgowego Warszawa – Praga w Warszawie
z dnia 14 lipca 2017 r. sygn. akt V K 214/16
I
uchyla zaskarżony wyrok i sprawę oskarżonegoA. K.przekazuje do Sądu Okręgowego Warszawa – Praga w Warszawie do ponownego rozpoznania;
II
zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adwokataJ. B.– Kancelaria Adwokacka wW.kwotę 738 zł w tym 23% VAT za obronę z urzędu oskarżonego wykonywaną w postępowaniu odwoławczym przed Sądem Apelacyjnym.
UZASADNIENIE
Prokuratura oskarżyłaA. K.o to, że:
I
w okresie od 7 czerwca 2016 r. do dnia 28 czerwca 2016 r. wL.pozbawił wolnościM. L.przez okres trwający powyżej 7 dni w ten sposób, że przetrzymywał ją wbrew jej woli w domu wL.przyul. (...), przy czym pozbawienie wolności wyżej wymienionej łączyło się ze szczególnym udręczeniem polegającym na biciu jej rękoma po twarzy i brzuchu, kopaniu, przypalaniu, duszeniu oraz kierowaniu wobec niej gróźb pozbawienia życia, które wzbudziły u pokrzywdzonej uzasadnioną obawę ich spełnienia, w wyniku czego pokrzywdzona doznała obrażeń ciała w postaci zaczerwienia małżowin usznych, i zaczerwienienia białkówek gałek ocznych, zaczerwienienia wargi górnej i dolnej, zasinień twarzy w okolicach podoczodołowych, obrzęku nosa, obrzęku tkanek miękkich powierzchni grzbietowej ręki prawej z raną tłuczoną o średnicy 1 cm oraz zaczerwieniem skóry dookoła, obrzęku tkanek miękkich palca V ręki lewej z otarciem naskórka o długości około 3 cm, zasinień na udzie prawym o wymiarach 20 cm x 7 cm, powierzchownego otarcia naskórka nad prawym kolanem o długości około 2,5 cm, zasinienia na udzie lewym o wymiarach 15 cm x 3 cm, obrzęku i zasinienia podudzia prawego w odcinku dystalnym, obrzęku i zasinienia na przedniej powierzchni podudzia lewego o długości około 20 cm oraz dwóch oparzeń o średnicy około 1 cm w okolicach kostki lewej i na kostce lewej po stronie przy środkowej skutkujących naruszeniem czynności narządów ciała trwającym nie dłużej niż 7 dni oraz w okresie od 7 czerwca 2016 r. do dnia 28 czerwca 2016 r. działając w krótkich odstępach czasu w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, stosując przemoc w postaci przytrzymywania i ściskania za szyję wielokrotnie doprowadziłM. L.do obcowania płciowego, którego to czynu dopuścił się będąc uprzednio skazany w warunkachart. 64 § 1 kki po odbyciu łącznie co najmniej 1 roku pozbawienia wolności, w ciągu 5 lat po odbyciu w całości ostatniej kary,
tj. o czyn zart. 189 § 2 i 3 kk. w zb. zart. 197 § 1 k.k.w zb. zart. 157 § 2 k.k.w zb. zart. 190 § 1 k.k.w zw. zart. 12 k.k.w zw. zart. 64 § 2 k.k.w zw. zart. 11 § 2 k.k.
II
w dniu 23 czerwca 2016 r. wW.przyul. (...)zabrał w celu przywłaszczenia pieniądze należące doM. L.w kwocie 640 zł.
tj. o czyn zart. 278 § 1 k.k.
Sąd Okręgowy Warszawa - Praga w Warszawie wyrokiem z dnia14 lipca 2017 r.:
I. oskarżonegoA. K.uznał za winnego popełnienia czynu zarzucanego mu wpunkcie Ii za to na mocyart. 189 § 2 i 3 k.k.w zb. zart. 197 § 1 k.k.w zb. zart. 157 § 2 k.k.w zb. zart. 190 § 1 k.k.w zw. zart. 12 k.k.w zw. zart. 64 § 2 k.k.w zw. zart. 11 § 2 k.k.skazał go, zaś na mocy 189§ 3 k.k.w zw. zart. 11 § 3 k.k.w zw. zart. 12 k.k.,art. 64 § 2 k.k.wymierzył mu karę 7 (siedmiu) lat pozbawienia wolności;
II. oskarżonegoA. K.uniewinnił od popełnienia czynu zarzucanego mu w punkcie II;
III. na mocyart. 63 § 1 k.k.na poczet orzeczonej wpunkcie Ikary pozbawienia wolności zaliczyłA. K.okres rzeczywistego pobawienia wolności w sprawie od dnia 28 czerwca 2016 roku do dnia 14 lipca 2017 roku;
IV. na mocyart. 62 k.k.orzekł, że wymierzona oskarżonemuA. K.kara pozbawienia wolności będzie wykonywana w systemie terapeutycznym dla osób uzależnionych od alkoholu;
V. na mocyart. 230 § 2 k.p.k.nakazał zwrócićM. L.dowód rzeczowy opisany w wykazie dowodów rzeczowych nr 1/574/16/P na karcie 285 akt sprawy pod poz. 5 orazA. K.dowód rzeczowy opisany w wykazie dowodów rzeczowych nr I/574/16/P na karcie 285 verte akt sprawy pod poz. 16;
VI. zasądził od Skarbu Państwa na rzecz adw.J. B.- Kancelaria Adwokacka, wW.,ul. (...)lok. 1, kwotę 3.099 złotych, w tym stawka podatku od towarów i usług, tytułem kosztów obrony oskarżonegoA. K.- z urzędu;
VII. zwolnił oskarżonegoA. K.od kosztów procesu w części skazującej, wydatkami w całości obciążając Skarb Państwa.
Powyższy wyrok został zaskarżony przezobrońcęoskarżonego w części tj. pkt I, III - V.
Zaskarżonemu wyrokowi na podstawieart. 438 pkt 2 k.p.k.obrońca zarzucił:
I. na podstawie art.art. 438 § 2 k.p.k.obrazę przepisów prawa procesowego mogącą mieć wpływ na treść wyroku, a dokładnieart. 7 k.p.k.poprzez dokonanie dowolnej a nie swobodnej oceny zeznań pokrzywdzonejM. L.polegającej na bezpodstawnym uznaniu przez Sąd I Instancji, iż w swoich zeznaniach konsekwentnie i wiarygodnie przedstawiła ona wszystkie wydarzenia jakie miały miejsce od początku czerwca do 28 czerwca 2016 r., w sposób szczegółowy i konsekwentny opisała zachowania oskarżonego a jej zeznania są logiczne i spójne, podczas, gdy prawidłowa analiza i ocena tego dowodu (zeznań pokrzywdzonej), w kontekście pozostałych dowodów, które Sąd uznał za nieprzydatne lub niewiarygodne, powinna prowadzić do wniosku, że zeznania te złożyła osoba uzależniona od alkoholu, przejawiająca skrajnie negatywne nastawienie do oskarżonego a prezentowana przez nią wersja wydarzeń stoi w wyraźnej opozycji do zasad doświadczenia życiowego oraz zeznań pozostałych, bezpośrednich świadków wydarzeń jakie miały miejsce na posesji oskarżonego w okresie objętym zarzutami tj.:Z. K.,C. H.,J. S.M. S.,P. S. (1),M. C.K. S.iS. T. (1);
II. naruszenieart. 167 k.p.k.poprzez zaniechanie przez Sąd I Instancji z urzędu ustalenia danych i przeprowadzenia dowodu z zeznań świadka - osoby o imieniuM., który odwiedzał oskarżonego na jego posesji przyul. (...)wL.w trakcie rzekomego „przetrzymywania i dręczenia pokrzywdzonej” do sprawiło, iż materiał dowodowy zebrany w niniejszej sprawie jest niepełny a przeprowadzenie ww. dowodu w istotny sposób mogłoby wpłynąć na jego prawidłową ocenę i w konsekwencji na prawidłowe ustalenia w zakresie stanu faktycznego w niniejszej sprawie;
III. na podstawieart. 438 § 2 k.p.k.obrazę przepisów postępowania mającą wpływ na treść orzeczenia, a dokładnieart. 7 k.p.k.poprzez dokonanie dowolnej a nie swobodnej oceny materiału dowodowego i nie uznanie znacznej części wyjaśnień oskarżonegoA. K.w znacznym zakresie za prawdziwe, w sytuacji, gdy zeznania te, składane na wszystkich etapach postępowania były logiczne, spójne, bardzo szczegółowe, w dokładny i konsekwentny sposób opisujące zdarzenia z okresu objętego zarzutem i zasługiwały na uznanie ich za wiarygodne;
IV. z daleko idącej ostrożności procesowej, gdyby Sąd nie podzielił stanowiska obrony wskazanego powyżej, na podstawie art. 438 pkt 4 ww. wyrokowi zarzucam orzeczenie wobec oskarżonego rażąco niewspółmiernej kary w wymiarze 7 lat pozbawienia wolności (bez warunkowego zawieszenia jej wykonania).
Mając na uwadze powyższe zarzuty, wniósł o:
- zmianę przedmiotowego wyroku w zaskarżonej części i uniewinnienie oskarżonego od przypisanych mu w czynów, ewentualnie o uchylenie wyroku w zaskarżonej części i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Apelacja wniesiona przez obrońcę oskarżonego jest zasadna i zasługuje na uwzględnienie zawarty w niej wniosek o uchylenie wyroku w zaskarżonej części i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.
Na akceptację ze strony Sądu odwoławczego zasługują zawarte w omawianej apelacji zarzuty obrazy prawa procesowego tj.art. 7 k.p.k.dotyczące sposobu oceny zeznań pokrzywdzonej oraz wyjaśnień oskarżonegoA. K..
Należy podzielić stanowisko skarżącego, że Sądmeriticałkowicie bezkrytycznie odniósł się do zeznań składanych na poszczególnych etapach postępowania przezM. L.i bezpodstawnie uznał, że w swoich zeznaniach konsekwentnie i wiarygodnie przedstawiła ona wszystkie wydarzenia jakie miały miejsce od początku czerwca do 28 czerwca 2006 r. oraz, że w sposób szczegółowy oraz konsekwentny opisała zachowania oskarżonego a jej zeznania są logiczne i spójne.
Podkreślić należy, że swobodna, zgodna z treściąart. 7 k.p.k.ocena Sądu dowodów zgromadzonych w danej sprawie jest najważniejszą prerogatywą Sądumeritia jednocześnie jest to najistotniejszy obowiązek Sądu po zgromadzeniu wszystkich dowodów. Od jego prawidłowej realizacji zależy bowiem wynik postępowania i ustalenie czy tezy aktu oskarżenia okazały się zasadne czy też bezpodstawne. Sposób w jaki Sąd orzekający w konkretnej sprawie gromadzi materiał dowodowy a następnie poddaje go analizie i ocenie ma bezpośredni wpływ na treść ustaleń faktycznych czyli ustalenie okoliczności przedmiotowych i podmiotowych określonego zdarzenia i tym samym na rozstrzygnięcie czy osoba oskarżona popełniła czy też nie zarzucany mu czyn lub czyny określone w akcie oskarżenia. Jest także oczywiste, że skoro polska procedura karna nie akceptuje tzw. legalnej teorii dowodowej, to nie ma żadnych przeszkód aby ustalenia faktyczne mogły zostać dokonane przez Sądmerititylko na podstawie jednego dowodu np. zeznań osoby pokrzywdzonej. Jeżeli jednak w konkretnej sprawie występuje tego rodzaju sytuacja, że odnośnie całości zdarzenia lub poszczególnych jego elementów zasadniczym dowodem obciążającym oskarżonego są zeznania pokrzywdzonej, to taki dowód powinien zostać poddany bardzo wnikliwej i wszechstronnej analizie i ocenie, która uwzględnia również wszystkie pozostałe dowody i okoliczności zgromadzone w sprawie. Jeżeli natomiast Sąd w sposób bezkrytyczny ocenia dany dowód, który ma zasadnicze znaczenie dla rozstrzygnięcia przedmiotowej sprawy a nadto nie ocenia go we wzajemnym powiązaniu zarówno z pozostałymi dowodami zgromadzonymi w sprawie, jak również nie respektuje zasad logiki wiedzy i doświadczenia życiowego to taka ocena musi zostać uznana za dowolną i nie może zasługiwać na akceptację ze strony Sądu odwoławczego.
Z pisemnych motywów zaskarżonego wyroku wynika, że Sądmeritiuznał, że zeznaniaM. L.są logiczne i spójne oraz, że w zeznaniach tych Sąd nie dopatrzył się żadnych elementów konfabulacji, fałszu, czy bezpodstawnego obciążenia (str. 14).
Zdaniem Sądu odwoławczego powyższa ocena zeznań pokrzywdzonej została skutecznie podważona przez obrońcę oskarżonego, który zasadnie podniósł w treści zarzutu, że prezentowana przezM. L.wersja wydarzeń stoi w wyraźnie opozycji do zasad doświadczenia życiowego oraz zeznań pozostałych bezpośrednich świadków wydarzeń jakie miały miejsce na posesji oskarżonego w okresie objętym zarzutem tj.Z. K.,C. H.,J. S.,M. S.,P. S. (2),M. C.,K. S.iS. T. (2).
W tym miejscu należy bardzo zdecydowanie podkreślić, że Sąd Apelacyjny nie tylko ze zdziwieniem (podobnie jak autor apelacji) ale z jednoznaczną dezaprobatą przyjmuje stwierdzenie Sądu Okręgowego zawarte na str. 27 uzasadnienia„iż zeznania sąsiadów oskarżonego są potwierdzeniem słuszności pokrzywdzonej, odczuć pokrzywdzonej, iż nawet zwracając się do nich o pomoc nie mogłaby jej otrzymać od tych osób”.
Zasadnie w tym zakresie podnosi skarżący, że antycypowanie zachowań sąsiadów w kontekście ewentualnego nieudzielenia pokrzywdzonej pomocy jest skrajnie nieuprawnione i niesprawiedliwe w stosunku do tych osób. Żaden ze świadków w swoich zeznaniach nie zaprezentował bowiem takiego stanowiska na poparcie takiej tezy.
Mając zatem na uwadze treść zeznań wymienionych świadków – sąsiadów oskarżonego i fakt, że żadnemu z nich nie zadane zostało podstawowe w tym zakresie pytanie, czy udzieliłby pomocyM. L.gdyby o taką pomoc poprosiła, uznać należy, że przytoczona teza Sądu Okręgowego jest całkowicie bezpodstawna, nieuprawniona oraz jest przejawem braku rzetelności Sądumeritiprzy rozpoznaniu przedmiotowej sprawy oraz dokonywania analizy i oceny zgromadzonych dowodów. Skoro bowiem Sąd Okręgowy przesłuchując tych świadków nie uznał za zasadne i stosowne zapytać każdą z tych osób czy udzieliłaby pomocy gdyby o taką poprosiła pokrzywdzona, to nie miał żadnych podstaw do prezentowania stanowiska, żeM. L.takiej pomocy by nie otrzymała, gdyż nie ma ono żadnego oparcia w materiale dowodowym sprawy i jest również przejawem rozstrzygania możliwych do wyjaśnienia wątpliwości na niekorzyść oskarżonego. Poważną wątpliwość ze strony Sądu odwoławczego budzi stwierdzenie Sądumeriti, że zeznania pokrzywdzonej są logiczne i spójne. Jeżeli bowiem uwzględni się treść wypowiedzi pokrzywdzonej zawartych w protokole przyjęcia ustnego zawiadomienia o przestępstwie to zwrócić należy uwagę na fakt, że z jednej stronyM. L.w tych zeznaniach twierdziła jak bardzo bała się oskarżonego i z tego względu nie prosiła nikogo o pomoc, nawet wtedy gdy była sama na podwórku i widziała przechodzące osoby, ale do nikogo nie zwróciła się o pomoc z obawy przedA.. Podkreślić jednak należy, że na tej samej stronie protokołu przesłuchania pokrzywdzonej z 28 czerwca 2016 r. znajduje się jej stwierdzenie do którego w żaden sposób nie odniósł się Sądmeriti, a mianowicie, że„na posesji doszło do kłótni między nami, wyzwałam go od czubków i pijaków. Kiedy byłam na podwórku to próbowałam wyjść, ale furtka była zamknięta.A.uspokoił się i kazał iść do środka spać. Poszłam spać do jego pokoju na jego łóżko.A.przyszedł i położył się obok mnie. Nie dotykał mnie, usnął, ponieważ był pijany”(k. 10). Nasuwa się w kontekście tego pytanie czy rzeczywiście logiczne jest to, że pokrzywdzona twierdzi z jednej strony, że z obawy przed oskarżonym nikogo nie prosiła o pomoc gdyż bała się, żeA.wróci i ją zabije, a jednocześnie podała, że tego oskarżonego wyzwała od czubków i pijaków i po tych słowachA. K.się uspokoił. Czy zatem osoba tak mocno przestraszona i bojąca się oskarżonego może jednocześnie zrobić jemu awanturę i wyzywać go od czubków i pijaków i ze strony oskarżonego nie następuje żadna negatywna reakcja.
Dla Sądu odwoławczego nie jest również zrozumiały fakt, że osoba, jak ustalono w treści wyroku, wielokrotnie gwałcona przez oskarżonego, podczas składania zawiadomienia o przestępstwie opowiada o groźbach kierowanych do niej o jej biciu a dopiero na samym końcu w ostatnim zdaniu protokołu dodaje„chcę powiedzieć, że podczas przetrzymywania mnieA.wielokrotnie mnie zgwałcił, w pokoju u siebie”.Taki sposób relacji pokrzywdzonej o poszczególnych elementach tego zdarzenia powinien być przedmiotem wnikliwej i wszechstronnej analizy ze strony Sądu, dlaczegoM. L.o rzekomym wielokrotnym zgwałceniu zeznała bardzo lakonicznie i wręcz zdawkowo dopiero na końcu, wcześniej relacjonując obszernie groźby i bicie ze strony oskarżonego. Sąd Okręgowy zamiast dokonania wszechstronnej analizy wszystkich zgromadzonych dowodów dotyczących tej kwestii w tym także wyjaśnień oskarżonego, zeznań świadków:S. H.,J. S.oraz opinii dotyczącej obrażeń ciałaM. L.w kontekście tego czy wśród tych obrażeń występują charakterystyczne dla zgwałceń i ocenił te dowody we wzajemnym powiązaniu stwierdził jedynie na str. 32 swojego uzasadnienia, że„zdaniem SąduM. L.w sposób wyraźny sprzeciwiała się podejmowaniu przez oskarżonego kontaktów seksualnych. Oskarżony przełamywał sprzeciw pokrzywdzonej przez stosowanie wobec niej przemocy fizycznej w postaci duszenia, przytrzymywanie za szyję, czy zakrywania rękoma twarzy”.Powyższe stwierdzenia nie są jednak wynikiem wszechstronnej i wnikliwej analizy wszystkich dotyczących tej kwestii dowodów i z tego względu budzą wątpliwości ze strony Sądu odwoławczego chociażby ze względu na treść zeznań pokrzywdzonej, która podczas przesłuchania na rozprawie głównej zeznała:„Nie powiem ile, ale parę razy doszło do obcowania płciowego bez mojej zgody i to nie było na takiej zasadzie, że on mnie ciągnął i szarpał tylko jak po prostu mówiłam, że nie chcę, a u niego mówienie, że „nie chcę” kończyło się biciem i dlatego nic nie mówiłam”.W kontekście tej wypowiedzi świadka należało ustalić w jaki konkretnie sposób pokrzywdzona wyrażała brak zgody na obcowanie płciowe z oskarżonym skoro jak przyznała z obawy przed biciem nic nie mówiła.
Równie istotne wątpliwości budzi również kwestia przetrzymywaniaM. L.na posesji wL.i pozbawienia jej wolności wbrew jej woli przez okres objęty zarzutem aktu oskarżenia czyli od 7 do 28 czerwca 2016 r. w aspekcie tego, że jak przyznała sama pokrzywdzona w toku rozprawy teren posesji opuściła 5 – 6 razy ale nie pamięta dokładnie. W tym zakresie Sąd Okręgowy stwierdził jedynie, że„M. L.nie zaprzeczała temu, że wspólnie z oskarżonym albo innymi osobami wychodziła na przykład do sklepu, ale zeznała także, że w czasie tych wyjść nigdy nie była sama, a z uwagi na groźby pozbawienia życia, jakie pod jej adresem kierował oskarżony, obawiała się uciec, albo prosić kogokolwiek o pomoc” (k. 14).
Nasuwa się jednak w kontekście powyższego stwierdzenia zasadnicze pytanie, co wydarzyło się w dniu gdyM. L.zdecydowała się zawiadomićA. F.i jakie zaistniały wówczas okoliczności, że pokrzywdzona przestała się bać oskarżonego.
Sąd na str. 7 pisemnych motywów wyroku stwierdził, że:„w momencie eskalacji agresywnego zachowania oskarżonegoA. K.objawiającej się licznymi groźbami pozbawienia jej życia, stosowaniem przemocy fizycznej w stosunku do niej, a także niemożnością wydobycia się z posesjiM. L.zdecydowała się zawiadomić o zaistniałej sytuacjiA. F.”. Zdaniem Sądu Apelacyjnego powyższa konstatacja Sądumeritima charakter dowolny i nie ma oparcia w materialne dowodowym sprawy bowiem funkcjonariusz Policji, który wszedł do pokoju w którym przebywali oskarżony wraz z pokrzywdzoną, został ich leżących w łóżku a nadto twierdzenie o rzekomej niemożności wydobycia się z posesji nie uwzględnia faktu że pokrzywdzona ją wcześniej opuszczała 5 – 6 razy w okresie objętym, aktem oskarżenia.
Ponadto pokrzywdzona sama przyznała, że posiadając telefon komórkowy nie od razu zdecydowała się wysłać doA. F.wiadomości sms prośbą o pomoc gdyż jak stwierdziła„nie wiedziałam czy on jest zły na mnie, czy jesteśmy jeszcze razem i jak on na to zareaguje, dlatego najpierw wysłałam smsy nawiązujące konwersację”. W kontekście powyższego fragmentu zeznań świadka oraz stwierdzenia Sądu, że są one spójne i logiczne nasuwa się kolejne istotne pytanie na które w pisemnych motywach wyroku nie ma odpowiedzi, a mianowicie, czy rzeczywiście takie zachowanie pokrzywdzonej i jej zeznania są logiczne i czy tak postępuje osoba, która w rzeczywistości jest przetrzymywana wbrew swojej woli i to ze szczególnym udręczeniem, która jest bita i gwałcona. Wydaje się oczywiste i logiczne, że pokrzywdzona, która nie obawiała się wyzwania oskarżonego, od czubków i pijaków powinna skorzystać z każdej nadarzającej się okazji aby podjąć chociażby próbę wydostania się z posesji na której była więziona, bita i gwałcona. Z zebranych w sprawie dowodów wynika jednak, że przez okres trzech tygodni pokrzywdzona nawet nie podjęła tego rodzaju próby aby się uwolnić.
Istotne w omawianym zakresie jest również to, że Sądmeritina str. 14 swojego uzasadnienia przyjmuje, iż pokrzywdzona podczas tych wyjść nigdy nie była sama i obawiała się uciec albo prosić kogokolwiek o pomoc z uwagi na groźby pozbawienia życia jakie pod jej adresem kierował oskarżony, ale jednocześnie Sądmeritiw żaden sposób nie rozważył czy osoby z którymi pokrzywdzona opuszczała posesję oskarżonego tj.S. H.iJ. S.miały jakąkolwiek świadomość, że pod nieobecnośćA. K.mają w określony sposób „pilnować”M. L.aby ona nie uciekła. Z zeznań tych świadków wynika przecież w sposób jednoznaczny, że pokrzywdzona gdyby chciała to mogłaby zadzwonić o pomoc, aS. H.zeznał także, iż„M. L.kontaktowała się ze swoim partnerem ze(...)i on wiedział, że kobieta przebywa uA. K.”.Należy w tym miejscu zauważyć, że ten fragment zeznań świadka koresponduje z zeznaniami pokrzywdzonej zawartymi na str. 397 akt sprawy.
Wyżej wskazane uchybienia w zakresie zarówno sposobu przesłuchania świadków jak również sposobu analizy i oceny zgromadzonych w sprawie dowodów skutkowała koniecznością uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania. Sąd odwoławczy mając świadomość aktualnego brzmieniaart. 437 § 2 k.p.k.uznał, że nie ma możliwości przy tak zebranym i ocenionym materiale dowodowym dokonania jednoznacznych i prawidłowych ustaleń faktycznych a tym samym wydania na etapie postępowania odwoławczego innego merytorycznego rozstrzygnięcia.
Przy pomownym rozstrzygnięciu przedmiotowej sprawy Sąd Okręgowy powinien, mając na uwadze wcześniejsze rozważania, ponownie przeprowadzić wszystkie te dowody które mają istotne znaczenie dla dokonania prawidłowych ustaleń faktycznych i rozstrzygnięcia niniejszej sprawy a następnie dokonać wszechstronnej i wnikliwej analizy tych dowodów i ocenić je zgodnie z zasadą zawartą wart. 7 k.p.k., przy czym ocena ta musi uwzględniać zasady logiki, wiedzy i doświadczenia życiowego.
Sąd Apelacyjny z powyższych względów orzekł jak w wyroku. | 345 | 15/450000/0001006/AKa | pl-court |
152510450000503_I_C_000114_2017_Uz_2017-11-21_001 | I C 114/17 | 2017-11-21 01:00:00.0 CET | 2017-12-18 21:05:28.0 CET | 2018-01-17 11:30:18.0 CET | 15251045 | 503 | SENTENCE, REASON | Wojciech Wysoczyński | [
"art.446§4 kc"
] | [
"Zadośćuczynienie"
] | Sygn. akt I C 114/17
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
dnia 21 listopada 2017 roku
Sąd Rejonowy w Łęczycy, I Wydział Cywilny, w składzie:
Przewodniczący: S.S.R. Wojciech Wysoczyński
Protokolant: st. sek. sąd. Katarzyna Retkowska
po rozpoznaniu w dniu 7 listopada 2017 roku, wŁ., na rozprawie,
sprawy z powództwaK. B.
przeciwko Ubezpieczeniowemu Funduszowi Gwarancyjnemu z siedzibą wW.
o zapłatę
1
zasądza od Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego z siedzibą wW.na rzeczK. B.kwotę 8.000 zł / osiem tysięcy złotych / wraz odsetkami ustawowymi za opóźnienie naliczanymi od dnia 9 sierpnia 2016 roku do dnia zapłaty;
2
oddala powództwo w pozostałej części;
3
nie obciąża pozwanej kosztami procesu w zakresie oddaleni części powództwa.
Sygnatura akt I C 114/17
UZASADNIENIE
W pozwie z dnia 24 kwietnia 2017 roku, powódkaK. B.reprezentowana przez zawodowego pełnomocnika – adwokata wniosła o zasądzenie od Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego z siedzibą wW.kwoty 25.000 złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 20 lipca 2016 roku do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia, oraz o zasądzenie od strony pozwanej kosztów procesu / pozew k. 2-3 /.
Postanowieniem z dnia 7 czerwca 2017 roku, Sąd Rejonowy w Łęczycy zwolnił powódkę od opłaty sądowej od pozwu ponad kwotę 800 złotych i oddalił wniosek powódki o zwolnienie od kosztów sądowych w pozostałej części / postanowienie k. 29/.
W odpowiedzi na pozew pozwany, reprezentowany przez zawodowego pełnomocnika – radcę prawnego wniósł o oddalenie powództw i zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego wraz z opłatą od pełnomocnictwa według norm przepisanych / odpowiedź na pozew k. 39-42/.
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
W dniu 12 sierpnia 2011 r. w miejscowościR.(woj.(...)) miał miejsce wypadek komunikacyjny, w którym kierujący pojazdem markiR. (...)nr. Rej. (...),D. C.umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym w ten sposób, iż nie dostosował prędkości jazdy do warunków drogowych w wyniku czego doprowadził do utraty panowania nad pojazdem, co spowodowało jego zarzucenie, a następnie lewym tyłem pojazdu uderzył w prawidłowo poruszającego się drogą rowerzystęR. O. (1), w wyniku czego doznał on obrażeń ciała w postaci krwiaka przestrzeni zaotrzewnowej, złamania obu gałęzi kości łonowej lewej i lewego talerza biodrowego, obfitego krwiaka tkanek miękkich miednicy mniejszej, co spowodowało narastającą niewydolność krążeniowo-oddechową skutkującą zgonem pokrzywdzonego / bezsporne, odpis wyroku k. 16/.
Zmarły w wypadkuR. O. (1)był bratem powódki. W chwili śmierci zmarłyR. O. (1)miał 85 lat. / bezsporne, akt zgonu k. 19/.
Wyrokiem Sądu Rejonowego w Kutnie, w sprawie II K 218/12,D. C.został skazany na karę 2 lat pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem wykonania kary na okres 4 lat próby / odpis wyroku k. 16/.
Pojazd kierowany przez sprawcę wypadku nie był objęty obowiązkowym ubezpieczeniem od odpowiedzialności cywilnej / bezsporne/.
PowódkaK. B.w dacie śmierci brata miała 86 lat / akt małżeństwa k. 21/.
W dacie śmierci brata powódka była wdową, jej mąż zmarł w 2001 roku. W dacie wypadku powódka zamieszkiwała z najmłodszym synem, który zmarł po śmierciR. O.. Powódka posiada czworo dzieci i sześcioro wnucząt.
R. O. (1)zamieszkiwał w odległości około 3 kilometrów od powódki. Posiadał swoją rodzinę - zamieszkiwał z żoną i dziećmi. Brat dla powódki był istotnym wsparciem. Po śmierci męża powódki,R. O.pomagał powódce w prowadzeniu gospodarstwa rolnego. Powódka często widywała się z bratem, spędzała z bratem uroczystości rodzinne.
Po śmierci brata powódka odczuwała smutek i żal. Pogrzeb zmarłego brata był dla powódki tak silnym przeżyciem, że powódka zasłabła i wezwano do niej pogotowie.
Po śmierci brata powódka nie korzystała jednak z pomocy psychiatrycznej ani psychologicznej.
Powódka często wspomina brata. Emocja powódki są tak silne, że podczas wspomnień powódka płacze.K. B.odwiedza grób brata tak często jak pozwala jej zdrowie / zez.św. R. B.rozprawa z dnia 19.09.2017 r. 00:17:57, zez. powódki rozprawa z dnia 19.09.2017 r. 00:32:22/.
Powódka zgłosiła szkodę(...) S.A.w dniu 2 czerwca 2016 roku, jednak w związku z brakiem zawartej umowy OC przez posiadacza pojazdu mechanicznego akta szkody, w dniu 4 lipca 2016 roku,(...) S.A.przekazał sprawę pozwanemu /bezsporne, wezwanie k. 22-23, pismo k. 24/.
Pozwany otrzymał akta szkody od zakładu ubezpieczeń w dniu 8 lipca 2016 roku / akta szkody k. 49/.
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie powołanego powyżej materiału dowodowego w postaci dowodów z dokumentów, których prawdziwość nie została zakwestionowana przez strony postępowania, oraz wzajemnie koherentnych zeznań świadka i powódki.
Sąd zważył co następuje:
W niniejszej sprawie zasada odpowiedzialności pozwanego oparta jest na treściart. 98 ust. 1 pkt. 3a ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnychz dnia z dnia 22 maja 2003 r. tj. z dnia 21 listopada 2016 r. (Dz.U. z 2016 r. poz. 2060).
Powódka domagając się zadośćuczynienia za krzywdę, jakiej doznała na skutek śmierciR. O.spowodowanej czynem niedozwolonym sprawcy wypadku, jako podstawę prawną swojego roszczenia powołała przepisart. 446 § 4 k.c.
Zgodnie z treścią przywołanego artykułu, sąd może ( … ) przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Niewątpliwe zmarły brat znajdował się w kręgu najbliższej rodziny powódki o jakiej mowa w przywołanym przepisie.
Wymaga zaznaczania, że zgodnie z jednolitym orzecznictwem aby ustalić, czy występujący o zadośćuczynienie jest najbliższym członkiem rodziny zmarłego sąd powinien stwierdzić, czy istniała odpowiednio silna i pozytywna więź emocjonalna pomiędzy dochodzącym tego roszczenia a zmarłym (wyr. SN z 9.3.2012 r., I CSK 282/11).
Jak wykazało przeprowadzone postępowanie dowodowe zmarły brat był mocno związany emocjonalnie z powódką.R. O. (1)zamieszkiwał w odległości około 3 kilometrów od powódki. Mimo, że posiadał swoją rodzinę brat dla powódki był istotnym wsparciem. Po śmierci męża powódki,R. O.pomagał powódce w prowadzeniu gospodarstwa rolnego. Powódka często widywała się z bratem, spędzała z bratem uroczystości rodzinne.
Uwzględniając powyższe, należy uznać, że powódka posiada przymiot najbliższego członka rodziny zmarłego, a zatem jest uprawniona do wystąpienia z roszczeniem o zadośćuczynienie na podstawieart. 446 § 4 k.c.
Mając na uwadze przedstawione powyżej rozważania, uznać należy, że strona pozwana, odpowiada za naruszenie dóbr osobistych powódki spowodowane śmiercią brata, będącą wynikiem deliktu.
Ustawodawca poza wskazaniem, iż kwota przyznana tytułem zadośćuczynienia winna być „odpowiednia” nie wskazuje innych zasad ustalenia jej wysokości (posiłkować w tym zakresie należy się orzecznictwem i poglądami wypracowanymi na tle stosowaniaart. 445, 448, 23 i 24 k.c.). Orzecznictwo Sądu Najwyższego w tym zakresie wskazuje natomiast, iż przy ustaleniu wysokości zadośćuczynienia należy mieć na uwadze całokształt okoliczności sprawy nie wyłączając takich czynników jak: wiek poszkodowanego, rozmiar doznanej krzywdy, stopień cierpień psychicznych, ich intensywność, czas trwania, długotrwałość. Kompensacie podlega doznana krzywda, a więc w szczególności cierpienie, ból i poczucie osamotnienia po śmierci najbliższego członka rodziny. Rolą zadośćuczynienia jest bowiem złagodzenie doznanej niewymiernej krzywdy poprzez wypłacenie nie nadmiernej lecz odpowiedniej sumy, w stosunku do doznanej krzywdy.
Ustalenie jej wysokości powinno być jak wielokrotnie wskazywał Sąd Najwyższy dokonane w ramach rozsądnych granic, odpowiadających aktualnym warunkom i sytuacji majątkowej społeczeństwa przy uwzględnieniu, iż wysokość zadośćuczynienia musi przedstawiać ekonomicznie odczuwalną wartość.
Uwzględniając stopień cierpień powódki, które jak wynika z treści zeznań powódki i świadka mają nadal wpływ na jej życie, nieodwracalność skutków powstałych wskutek śmierci brata, uzasadniają zdaniem Sądu, zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki kwoty zadośćuczynienia w kwocie 8.000 złotych.
Skutki śmierci brata rozciągają się wszak na całe życie powódki i nie doznają ograniczeń czasowych. ŚmierćR. O.była dla powódki zdarzeniem identyfikowalnym jednoznacznie jako tragiczne i nagłe. Śmierć brata zapewne spowodowała utratę jednej z ważnych osób w jej życiu, zmieniła atmosferę i strukturę rodziny, co dla powódki wówczas miało i niewątpliwie nadal ma istotne znaczenie. Powódka doznała naruszenia dobrostanu emocjonalnego i psychicznego. Bliskość rodziny bezsprzecznie stanowi rodzaj wsparcia psychologicznego, daje poczucie bezpieczeństwa.
Po śmierci brata powódka odczuwała smutek i żal. Pogrzeb zmarłego brata był dla powódki tak silnym przeżyciem, że powódka zasłabła i wezwano do niej pogotowie.
Powódka często wspomina brata. Emocja powódki są tak silne, że podczas wspomnień powódka płacze.K. B.odwiedza grób brata tak często jak pozwala jej zdrowie.
W świetle powyższych okoliczności brak jest podstaw do uwzględnienia stanowiska pozwanego, ale również w całości stanowiska powódki.
Po śmierci brata powódka nie korzystała z pomocy psychiatrycznej ani psychologicznej.
W chwili obecnej pojawiają się jeszcze u powódki wspomnienia dotyczące brata. Jednak nie stanowią one czynnika dezorganizującego życie rodzinne i są naturalnym elementem życia rodzinnego i historii rodziny. Reakcja żałoby, jaka wystąpiła u powódki ma charakter fizjologiczny, jest stanem naturalnej odpowiedzi psychologicznej na utratę osoby bliskiej.
Dodatkowo podkreślić należy, że w dacie wypadku powódka był osobą dorosłą, i posiadał własną, liczną rodzinę. Zaznaczyć należy również, że od śmierciR. O.minęło 6 lat zatem upływ czasu wpłynął na złagodzenie cierpień powódki i pozwolił jej przystosować się do nowej sytuacji.
Mając na uwadze przedstawione powyżej rozważania, uznać należy, że kwota 8.000 złotych przyznana tytułem zadośćuczynienia jest adekwatną rekompensatą za doznane krzywdy.
W ocenie Sądu kwota zasądzona w pkt. 1 wyroku odpowiada aktualnym warunkom i sytuacji majątkowej społeczeństwa. Zdaniem Sądu zważywszy na wysokość przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia oraz wysokość innych świadczeń socjalnych tak określone zadośćuczynienie stanowi odczuwalną wartość.
Mając powyższe na uwadze orzeczono jak w punkcie 1 i 2 wyroku.
O należnych odsetkach ustawowych, Sąd orzekł zgodnie z brzmieniem przepisówart. 359 § 1 k.c.,481§1 k.c.,art. 455 k.c.orazart. 109 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych. W niniejszej sprawie ustalono, że pozwany otrzymał akta szkody od zakładu ubezpieczeń w dniu 8 lipca 2016 roku. Mając na uwadze powyższe ustalenia, należało przyjąć, iż początkową datą naliczenia odsetek ustawowych jest dzień 9 sierpnia 2016 roku.
O kosztach procesu w zakresie oddalonej części powództwa orzeczono na podstawieart. 102 k.p.c.
Przepisart. 102 k.p.c.ustanawia zasadę słuszności, będącą odstępstwem od zasady odpowiedzialności za wynik procesu; jest rozwiązaniem szczególnym, niepodlegającym wykładni rozszerzającej, wykluczającym stosowanie wszelkich uogólnień, wymagającym do swego zastosowania wystąpienia wyjątkowych okoliczności. Nie konkretyzuje on pojęcia wypadków szczególnie uzasadnionych, pozostawia ich kwalifikację, przy uwzględnieniu całokształtu okoliczności danej sprawy, sądowi (por. m.in. postanowienie SN z dnia 20 grudnia 1973 r., II CZ 210/73, LEX nr 7366). Sposób skorzystania zart. 102jest suwerennym uprawnieniem jurysdykcyjnym sądu i do jego oceny należy przesądzenie, czy wystąpił szczególnie uzasadniony wypadek, który uzasadnia odstąpienie, a jeśli tak, to w jakim zakresie, od generalnej zasady obciążania kosztami procesu strony przegrywającej spór (zob. wyroki SN: z dnia 3 lutego 2010 r., II PK 192/09, Lex nr 584735 i z dnia 27 maja 2010 r., II PK 359/09, Lex nr 603828 oraz postanowienia SN: z dnia 19 października 2011 r., II CZ 68/11, Lex nr 1044004 i z dnia 20 kwietnia 2012 r., III CZ 17/12, Lex nr 1164739).
W niniejszej sprawie względy słuszności i sprawiedliwości przemawiają przeciwko obciążaniu powódki kosztami procesu poniesionymi przez jej przeciwnika. Należy zważyć na trudną sytuację finansową powódki, jej podeszły wiek oraz ocenę charakteru dochodzonych roszczeń o zadośćuczynienie mających kompensować krzywdę powódki doznaną w wyniku wypadku.
W tej sytuacji zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego kosztów postępowania stanowiłoby nadmierne obciążenie powódki i w znacznym stopniu niwelowałoby kompensującą funkcję wypłaconego powódce zadośćuczynienia.
Orzekając w przedmiocie kosztów Sąd Rejonowy wziął również pod uwagę dysproporcje możliwości ekonomicznych obu stron procesu.
Mając na uwadze powyższe orzeczono jak w punkcie 3 wyroku. | 114 | 15/251045/0000503/C | pl-court |
151000000000503_I_ACa_000120_2017_Uz_2017-11-21_001 | I ACa 120/17 | 2017-11-21 01:00:00.0 CET | 2019-07-11 19:13:09.0 CEST | 2019-07-11 16:10:26.0 CEST | 15100000 | 503 | SENTENCE, REASON | Barbara Lewandowska | [
"art. 339 kpc"
] | [
"Wyrok zaoczny"
] | Sygn. akt I ACa 120/17
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 21 listopada 2017 r.
Sąd Apelacyjny w Gdańsku – I Wydział Cywilny
w składzie:
Przewodniczący:
SSA Barbara Lewandowska (spr.)
Sędziowie:
SA Marek Machnij
SA Andrzej Lewandowski
Protokolant:
sekr. sąd. Agata Karczewska
po rozpoznaniu w dniu 14 listopada 2017 r. w Gdańsku na rozprawie
sprawy z powództwa(...) Bank Spółki AkcyjnejwW.
przeciwkoK. B.
o zapłatę
na skutek apelacji powoda od wyroku zaocznego Sądu Okręgowego w Gdańsku z dnia 9 czerwca 2016 r., sygn. akt XV C 845/15
I/ prostuje oczywistą omyłkę pisarską w oznaczeniu strony powodowej w sentencji zaskarżonego wyroku Sądu Okręgowego w Gdańsku z dnia 9 czerwca 2016 r. sygn. akt XV C 845/15 w ten sposób, że w miejsce słowa(...)wpisuje słowo:(...);
II/ zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że:
1
zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 238.453,11 zł (dwieście trzydzieści osiem tysięcy czterysta pięćdziesiąt trzy złote 11/100) z odsetkami umownymi, liczonymi od kwoty 227.657,26 zł w wysokości czterokrotności oprocentowania kredytu lombardowego NBP od dnia 1 lipca 2015 r. do dnia zapłaty i z odsetkami ustawowymi liczonymi od kwoty 5.602,02 zł od dnia 1 lipca 2015 r. do dnia zapłaty;
2
zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 11.263 (jedenaście tysięcy dwieście sześćdziesiąt trzy) złote tytułem zwrotu kosztów procesu;
III/ zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 11.923 (jedenaście tysięcy dziewięćset dwadzieścia trzy) złote tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.
SSA Barbara Lewandowska SSA Marek Machnij SSA Andrzej Lewandowski
I ACa 120/17
UZASADNIENIE
Powód(...) Bank S.A.wW.wnosił o zasądzenie na jego rzecz od pozwanegoK. B.łącznie kwoty 238.453,11 zł z tytułu zwrotu udzielonego pozwanemu kredytu hipotecznego wraz z należnościami ubocznymi (skapitalizowanymi odsetkami umownymi, z odsetkami od nich liczonymi od dnia wniesienia pozwu, odsetkami karnymi oraz opłatami i prowizją). W uzasadnieniu pozwu powód podał, że powyższego kredytu udzielił pozwanemu umową z dnia 9 listopada 2011 r. Pismem z dnia 16 lutego 2015 r. umowa została wypowiedziana przez Bank z uwagi na niewywiązywanie się przez pozwanego z płatności, w związku z czym całość kwoty pozostałego do spłaty kredytu wraz z odsetkami i należnościami ubocznymi została postawiona w stan wymagalności. Do dnia sporządzenia pozwu pozwany nie wpłacił żadnych środków na rzecz powoda. Stan zadłużenia pozwanego obrazuje wyciąg z ksiąg Banku, sporządzony w dniu 30 czerwca 2015 r.
Pozwany nie złożył odpowiedzi na pozew i nie wdał się w spór, pomimo prawidłowego doręczenia mu odpisu pozwu na adres wskazany w pozwie.
Wyrokiem zaocznym z dnia 9 czerwca 2016 r. Sąd Okręgowy w Gdańsku oddalił powództwo.
Sąd pierwszej instancji ustalił, że w dniu 9 listopada 2011 r. strony zawarły umowę kredytu hipotecznego nr(...)
(...)/(...), na podstawie której powód udzielił pozwanemu kredytu o łącznej wysokości 231.383,61 zł na zakup mieszkania na rynku pierwotnym, opłaty okołokredytowe i ubezpieczenie nieruchomości. Kredyt został udzielony w walucie polskiej, na okres 480 miesięcy i miał być spłacany (bez okresu karencji) w równych miesięcznych ratach zgodnie z harmonogramem. Umowa określała oprocentowanie kredytu jako sumę marży kredytowej stawki referencyjnej 3M WIBOR dla waluty k[edytu, a marża Banku wynosiła 1,99%. W przypadku niespłacenia należności w terminie, po upływie okresu wypowiedzenia umowy niespłacona kwota, w tym kapitał, miała stać się zadłużeniem przeterminowanym, od którego Bank mógł naliczać odsetki do dnia poprzedzającego datę spłaty długu. Wysokość tych odsetek strony ustaliły na czterokrotność oprocentowania kredytu lombardowego. Bank był uprawniony do pobierania opłat i prowizji za wykonane czynności, wynikające z umowy kredytowej lub związane z jej obsługą czy zmianą, zgodnie z Tabelą Opłat i Prowizji Banku. W myśl umowy Bank miał prawo do jej wypowiedzenia z zachowaniem 30-dniowego okresu wypowiedzenia, m.in. w przypadku niewykonania lub nieterminowego regulowania przez kredytobiorcę zobowiązań wobec kredytodawcy, w szczególności w razie zalegania w całości lub w części z zapłatą dwóch rat kredytu, gdy pomimo wezwania Banku dłużnik nie spłaci zaległości w terminie 7 dni od dnia otrzymania wezwania.
W umowie pozwany zobowiązał się do wskazania każdorazowo nowego adresu dla doręczeń na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej. W przypadku braku wskazania właściwego adresu, ostatnio wskazany adres do doręczeń miał być adresem właściwym dla kredytobiorcy w postępowaniu sądowym. Jako adres do doręczeń w umowie stron pozwany wskazał adres wK.,ul.(...). Strony zgodnie ustaliły, ze w sprawach nieuregulowanych umową kredytową stosuje się przepisykodeksu cywilnego,Prawa bankowegoi Regulaminu Kredytowania Hipotecznego, obowiązującego w powodowym Banku.
W dniu 16 lutego 2015 r. powód sporządził zawiadomienie o powstaniu zaległości w spłacie kredytu hipotecznego z informacją, że niespłacenie tej zaległości w terminie 30 dni od doręczenia pisma spowodowuje możliwość skorzystania z uprawnień przewidzianych wart.105a prawa bankowego, m.in. poprzez wpisanie danych pozwanego do bankowego rejestru prowadzonego przez(...) Banków (...)w celu gromadzenia i udostępniania danych osób nieterminowo regulujących swoje zobowiązania. Z tą samą datą zostało sporządzone oświadczenie Banku o wypowiedzeniu umowy kredytu w związku z nieuregulowaniem zaległości w spłacie kredytu. Wypowiedzenia dokonano z zachowaniem 30-dniowego okresu wypowiedzenia, liczonego od dnia jego doręczenia. W treści pisma wskazano, że następnego dnia po upływie tego okresu całość środków kredytowych wraz z odsetkami i kosztami staje się wymagalna i podlega natychmiastowemu zwrotowi. Jednocześnie Bank oświadczył, że rozważy możliwość cofnięcia wypowiedzenia w przypadku uregulowania w okresie wypowiedzenia całości zaległości, obejmujących:
-1.064,51 z tytułu zaległości kapitałowej,
- 4.153,41 zł z tytułu odsetek umownych,
-
25,93 zł z tytułu odsetek podwyższonych za opóźnienie w spłacie należności kapitałowej,
75 zł z tytułu kosztów i opłat za czynności Banku zgodnie z Tabelą Opłat i Prowizji.
Jednocześnie powód oświadczył, że kwota odsetek podwyższonych zawiera wymagalne odsetki do dnia wystawienia tego pisma, a odsetki podwyższone naliczane są za cały okres opóźnienia, zgodnie z postanowieniami umowy. W dniu 18 lutego 2015 r. powód przesłał do pozwanego, pocztą za zwrotnym poświadczeniem odbioru, powyższe zawiadomienie i oświadczenie o wypowiedzeniu umowy, na wskazany przez pozwanego adres do korespondencji wK.,ul. (...). Przesyłka nie została odebrana przez adresata - była awizowana w dniu 23 lutego 2015 r., a w dniu 10 marca 2015 r zwrócono ją do nadawcy. W dniu 1 lipca 2015 r. powód sporządził wyciąg z ksiąg Banku, stwierdzający wysokość zadłużenia pozwanego, wynikającego z powyższej umowy kredytowej, na kwotę 238.453,11 zł, na którą składają się: 227.657,26 zł z tytułu niespłaconego kapitału, 5.602,02 zł jako odsetki umowne za okres korzystania z kapitału, w wysokości 3,64% od dnia 12 września 2014 r. do dnia 10 kwietnia 2015 r., 5.103,83 zł jako odsetki za opóźnienie, naliczone od kwoty niespłaconego kapitału w wysokości 10% od dnia 12 września 2014 r. do dnia 30 czerwca 2015 r. oraz 90 zł z tytułu opłat i prowizji.
Powyższy stan faktyczny Sąd Okręgowy ustalił na podstawie dowodów z dokumentów prywatnych, załączonych przez powoda do pozwu. Dowód z tych dokumentów przeprowadził na rozprawie w dniu 9 czerwca 2016 r. W ocenie Sądu pierwszej instancji w świetle powyższych dowodów powództwo jest niezasadne, bowiem nie zostało udowodnione. Odpowiedzialność cywilna pozwanego wobec powoda z tytułu niewykonania zobowiązania z umowy kredytowej ma źródło wart.471 k.c., zatem zgonie zart.6 k.c.powód był zobowiązany do udowodnienia wszystkich przesłanek odpowiedzialności pozwanego. Zdaniem Sądumeritipowód nie udowodnił wysokości dochodzonego roszczenia, a przedłożone przez niego dokumenty są w tym zakresie niewystarczające. Sąd Okręgowy powołał się na przepisart.95ust.laPrawa bankowego, wskazując, że moc prawna wyciągu z ksiąg banku ogranicza się obecnie do mocy dokumentu prywatnego w rozumieniuart.245 k.p.c., nie korzysta zatem z domniemania prawdziwości tego, co zostało w nim zapisane. Z umowy kredytu wynika, że pozwany zobowiązał się do spłaty kredytu w 480 miesięcznych ratach, a Bank nie udzielił mu w tym zakresie karencji, przy czym termin ostatecznej spłaty wynosił 480 miesięcy od dnia zapłaty pierwszej raty zgodnie z harmonogramem spłat. Sąd zważył, że powód nie przedstawił takiego harmonogramu ani żadnego innego dowodu, wskazującego, kiedy nastąpiła zapłata pierwszej raty. Z żadnego z przedstawionych przez Bank dokumentów nie wynika, jakie w dacie rozwiązania umowy było całkowite zadłużenie pozwanego. Dowodu takiego nie stanowi, zdaniem Sądu, stanowiąca załącznik do pozwu „Analiza hipoteki dla(...), bowiem z dokumentu tego wynika, że na dzień 6 grudnia 2011 r. saldo „winien” po stronie pozwanego wynosiło 231.383,61 zł, a więc tyle, ile kwota udzielonego kredytu, a kolejne pozycje tej analizy przedstawiają taki stan, jakby pozwany w ogóle nie spłacał kapitału. Tymczasem z treści uzasadnienia pozwu i z wypowiedzenia umowy wynika, że dopiero we wrześniu 2014 r., a więc prawie 3 lata po zawarciu umowy, powstało zadłużenie pozwanego z tytułu kapitału, i to w kwocie 1.064,51 zł. Umowa kredytowa nie wskazuje, aby spłata należności kredytowych rozpoczynała się dopiero we wrześniu 2014 r., skoro powód nie udzielił pozwanemu żadnego okresu karencji. Tym samym dołączona do pozwu analiza nie stanowi dowodu na wysokość rzeczywistego zadłużenia pozwanego z tytułu kapitału.
Sąd orzekający wskazał także, że do akt nie złożono żadnego wyliczenia, zawierającego wpłaty pozwanego z tytułu łączącej go z Bankiem umowy, co pozwoliłoby na weryfikację wysokości dochodzonego roszczenia w zakresie niespłaconego kapitału, jak i skapitalizowanych odsetek. Tym samym nie jest możliwe skontrolowanie prawidłowości naliczenia odsetek skapitalizowanych przez powoda i dochodzonych w takich samych kwotach jak wskazane w wyciągu z ksiąg Banku. Zgromadzone dowody nie wskazują nadto podstawy do dochodzenia przez Bank zwrotu kosztów i opłat oraz za jakie czynności bankowe, bowiem nie złożono Tabeli Opłat i Prowizji, do jakiej odwołuje się umowa stron z dnia 9 listopada 2011 r.
Sąd orzekający zważył, że wprawdzie pozwany, który nie wdał się w spór, nie podnosił zarzutów dotyczących istnienia i wysokości roszczenia, ale powód zgodnie zart.232 k.p.c.nie przedstawił dowodów na potwierdzenie faktów, z których wywodzi skutki prawne, a w szczególności - nie wykazał stanu zadłużenia pozwanego na dzień rozwiązania umowy. Z tej przyczyny powództwo zostało oddalone na podstawieart.471 k.c.acontrarioorazart.6 k.c.,art.95 ust 1 i 1a ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe. Podstawa do wydania wyroku zaocznego wynikała zart.339 k.p.c., przy czym, według oceny Sądu Okręgowego, twierdzenia powoda budziły zasadnicze wątpliwości i nie zostały wykazane dowodami odpowiednimi do treści tych twierdzeń.
Od przedstawionego wyroku zaocznego powód wniósł apelację, w której zarzucił:
1
naruszenie prawa materialnego, tj. przepisuart.471 k.c.poprzez jego wadliwe zastosowanie w realiach sprawy wskutek założenia, że powodowy Bank dochodził od pozwanego odszkodowania, podczas gdy powodowy Bank domagał się wykonania zobowiązania,
2
naruszenie prawa materialnego, to jest przepisuart.69 ust.1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe(Dz.U. z 2015 r., poz.128 z późn. zm.) iart.352 § 1 k.c.poprzez ich niezastosowanie w okolicznościach sprawy,
3
naruszenie prawa procesowego mające wpływ na wynik postępowania, to jestart.339 k.p.c.poprzez wydanie wyroku w warunkach zaoczności z pominięciem prawnego domniemania prawdziwości twierdzeń powoda zawartego w tym przepisie, pomimo iż pozwany nie kwestionował prawdziwości twierdzeń o źródle swojej odpowiedzialności, nie przeczył wysokości dochodzonego roszczenia, zaś podstawa faktyczna i prawna dochodzonego pozwem roszczenia oraz jego wysokość została udokumentowana środkami dowodowymi przewidzianymi wk.p.c.,
4
naruszenie przepisów prawa procesowego mające wpływ na treść zapadłego orzeczenia, to jestart.230 k.p.c.poprzez jego niezastosowanie w okolicznościach niniejszej sprawy wobec niewdania się w spor przez pozwanego,
5
naruszenie przepisów prawa procesowego mające wpływ na wynik sprawy, to jestart.233 § 1 k.p.c.polegające na dowolnej, a nie swobodnej ocenie dowodów w postaci dokumentu prywatnego - wyciągu z ksiąg bankowych - poprzez pryzmat pozbawienia go cech dokumentu urzędowego w sporze cywilno-prawnym, podczas gdy dokument ten jako prywatny, stanowił pełnoprawny środek dowodowy, korzystający z domniemania autentyczności i mógł, a nawet powinien był, stanowić podstawę ustaleń faktycznych, a dalej nie był niesprzeczny z innymi dowodami w sprawie, w szczególności umową kredytu oraz jego rozliczeniem.
W oparciu o powyższe zarzuty powód wnosił o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty dochodzonej w pozwie wraz ze wskazanymi tam odsetkami oraz kosztów procesu za obie instancje, ewentualnie - o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Gdańsku, z pozostawieniem temu Sądowi rozstrzygnięcia o kosztach postępowania odwoławczego. Ponadto powód wnosił w apelacji o dopuszczenie dowodu z rozliczenia kredytu przedłożonego przez powoda pismem z dnia 5 listopada 2015 r. na okoliczność salda zadłużenia pozwanego, albowiem dowód ten został przedstawiony prawidłowo i nie był sprekludowany, a także o uzupełnienie stanu faktycznego w oparciu o przedłożony wyciąg oraz rozliczenie i o ustalenie, że na dzień 1 lipca 2015 r. zadłużenie pozwanego wynosiło łącznie 238.453,11 zł, w tym z tytułu kapitału kwotę 227.657,26 zł, z tytułu odsetek od wykorzystanego kapitału za okres od dnia 12 września 2014 r. do dnia 10 kwietnia 2015 r. kwotę 5.602,02 zł, z tytułu odsetek za opóźnienie za okres od dnia 12 września 2014 r. do dnia 30 czerwca 2015 r. kwotę 5.103,83 zł, z tytułu kosztów - 90 zł.
Sad Apelacyjny zważył, co następuje:
Apelacja powoda jest uzasadniona. Zaskarżonym wyrokiem zaocznym Sąd Okręgowy oddalił powództwo, uznając je za nieudowodnione. W szczególności Sąd orzekający kierował się poglądem o niewiarygodności dowodu z dokumentu w postaci wyciągu z ksiąg Banku, jako niebędącego dokumentem urzędowym, uznając, że taki jego status dowodowy uzasadnia konieczność sprawdzenia z urzędu prawdziwości zawartych w nim danych. Sądmeritiuznał przy tym - kierując się własną analizą przedłożonych dokumentów załączonych do pozwu, że istnieją zasadnicze sprzeczności w twierdzeniach faktycznych powoda, prowadzące do poważnych wątpliwości w zakresie wysokości dochodzonego roszczenia. Skoro zaś, zdaniem Sądu pierwszej instancji, powód nie wykazał wysokości zadłużenia z tytułu kapitału, to nie ma możliwości weryfikacji długu odsetkowego i sprawdzenia, czy Bank prawidłowo naliczył odsetki skapitalizowane, ujęte w wyciągu z ksiąg Banku. Nie udowodniono też, zdaniem Sądumeriti,podstawy do żądania zwrotu opłat i prowizji.
W pierwszym rzędzie za zasadny należy uznać zarzut naruszeniaart.471 k.c., bowiem rację ma powód, podnosząc, że w niniejszym sporze nie domaga się odszkodowania za szkodę poniesioną wskutek zaniechania przez pozwanego wykonywania umowy kredytowej z dnia 9 listopada 2011 r., lecz wykonania przez pozwanego zobowiązania wynikającego z tej umowy. Treść tego zobowiązania, poza tekstem samej umowy oraz stanowiących jej integralną cześć załączników, definiuje przepisart.69 ust.1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. - Prawo bankowe(tekst jedn.: Dz.U. z 2017 r., poz.1876 - dalej: Pr. bank.). Przepis ten stanowi, że przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu. Wykonania tego zobowiązania przez pozwanego domagał się powód w pozwie, zasadnie przywołując powyższą podstawę prawną swojego żądania w zarzutach apelacji.
Sąd Apelacyjny podzielił sformułowany w apelacji zarzut naruszeniaart.339 k.p.c., w szczególności § 2 tego przepisu, poprzez nieposzanowanie przez Sąd pierwszej instancji zasady domniemania prawdziwości twierdzeń faktycznych powoda wobec niezgłoszenia co do nich żadnych zastrzeżeń przez pozwanego. Przepis powyższy stanowi, że jeżeli pozwany nie stawił się na posiedzenie wyznaczone na rozprawę albo mimo stawienia się nie bierze udziału w rozprawie, sąd wyda wyrok zaoczny (§ 1). W tym wypadku przyjmuje się za prawdziwe twierdzenie powoda o okolicznościach faktycznych przytoczonych w pozwie lub w pismach procesowych doręczonych pozwanemu przed rozprawą, chyba że budzą one uzasadnione wątpliwości albo zostały przytoczone w celu obejścia prawa.
W kontekście powyższego uregulowania podzielić należy pogląd Sądu orzekającego, że w przedmiotowej sprawie wystąpiły warunki ustawowe do wydania wyroku zaocznego. Pozwany nie stawił się bowiem na rozprawę ani nie zajął stanowiska co do dochodzonego roszczenia, pomimo prawidłowego zawiadomienia go o rozprawie przed Sądem pierwszej instancji i doręczenia mu odpisu pozwu wraz z załącznikami na adres dla korespondencji, wskazany przez niego w umowie kredytowej. Odpis pozwu i zawiadomienie o rozprawie zostały doręczone do rąk dorosłego domownika pozwanego, który przyjął korespondencję sądową i pokwitował pisemnie jej odbiór.
W przypadku wystąpienia powyższych warunków do wydania wyroku zaocznego, to jest w sytuacji bezczynności pozwanego, jako zasadę wynikającą z treściart.339 § 2 k.p.c.należy uznać powinność przyjęcia przez Sąd orzekający za prawdziwe twierdzeń powoda o okolicznościach faktycznych przytoczonych w pozwie (lub pismach procesowych doręczonych pozwanefnu przed rozprawą), o ile nie budzą one uzasadnionych wątpliwości, albo chyba że zostały przytoczone w celu obejścia prawa. Ze stanowiska Sądu orzekającego wynika, że okoliczności faktycznych przytoczonych w pozwie przez powoda nie oceniał jako przedstawionych w celu obejścia prawa. Sąd Okręgowy uznał je natomiast za budzące uzasadnione wątpliwości.
Pojęcie „uzasadnionych wątpliwości” w rozumieniuart. 339 § 2 k.p.c.z oczywistych względów nie zostało w tym przepisie zdefiniowane, lecz pozostawiono je swobodnej ocenie Sądu orzekającego. Kontrola instancyjna zaskarżonego wyroku, jakiej domaga się powód w apelacji, sprowadza się zatem do oceny, czy w warunkach przedmiotowej sprawy wątpliwości prezentowane przez Sąd pierwszej instancji wobec twierdzeń powoda o okolicznościach faktycznych przytoczonych w pozwie istotnie można było uznać za uzasadnione. Z przepisu wynika przy tym, że ocenie, czy zachodzą uzasadnione wątpliwości, podlegają jedynie przytoczone w pozwie (lub w pismach procesowych doręczonych pozwanemu przed rozprawą, co w omawianej sprawie nie nastąpiło) okoliczności faktyczne, a nie dowody załączone do pozwu. Zasadą jest bowiem, że skoro pozwany - pomimo istnienia takiej możliwości - z własnego wyboru nie zajmuje stanowiska wobec okoliczności faktycznych przedstawionych przez powoda w pozwie, to uznaje je za zgodne z prawdziwym stanem rzeczy. W takiej zaś sytuacji zbędne jest poddawanie ich weryfikacji dowodowej w procesie, bowiem brak aktywności strony pozwanej pozwala, w świetle uregulowania zawartego wart.339 k.p.c., przyjąć domniemanie przyznania przez pozwanego okoliczności faktycznych wskazanych przez powoda oraz domniemanie ich prawdziwości.
Orzecznictwo przyjmuje, że twierdzenia powoda o okolicznościach faktycznych budzą uzasadnione wątpliwości wtedy, gdy są wzajemnie sprzeczne, gdy się wzajemnie wykluczają, gdy są ze swej istoty nieprawdopodobne, albo kiedy są sprzeczne z faktami powszechnie znanymi (art.228 § 1 k.p.c.) lub znanymi sądowi z urzędu (art.228 § 2 k.p.c.) - (v. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 sierpnia 1972 r., III CRN 153/72 - OSNC£ 1973, nr 5, poz.50, wyrok SA w Warszawie z dnia 18 maja 2017 r., VI ACa 2^0/16 - LEX nr 2375028). Ogólnie rzecz ujmując, wątpliwości są uzasadnione, kiedy bez przeprowadzenia postępowania dowodowego i szczegółowej analizy dostępnego materiału dowodowego powoływane przez powoda w pozwie okoliczności faktyczne jawią się jako mało prawdopodobne po poddaniu ich ocenie według kryteriów logiki, racjonalnego rozumowania, czy wiedzy powszechnej.
Na gruncie omawianej sprawy Sąd orzekający zastosował mechanizm wykraczający poza zasady postępowania, nakreślone wart.339 § 2 k.p.c.Sąd powziął bowiem wątpliwości co do wykazania przez powoda wysokości roszczenia, przedstawiając na ich uzasadnienie dokonaną z urzędu ocenę materiału dowodowego, oferowanego przez powoda. Sąd Okręgowy nie zakwestionował podstawowych twierdzeń faktycznych przedstawionych przez powoda w pozwie, a mianowicie tego, że strony były związane umową kredytową, która została wypowiedziana przez powoda z uwagi na niewywiązywanie się przez pozwanego z obowiązku spłacania rat kredytu hipotecznego. Nie negował postawienia z tej przyczyny całości długu w stan wymagalności. Powód przestawił nadto strukturę zadłużenia, ujętą w sporządzonym przez upoważnionego pracownika wyciągu z ksiąg Banku. W odniesieniu do sposobu wyliczenia wysokości roszczenia odwołał się do treści umowy stron, określającej zakres ich wzajemnych praw i obowiązków.
Sąd pierwszej instancji, skłoniony do tego niewystarczającą, jego zdaniem, ofertą dowodową powoda, doszedł z urzędu do przekonania, że zachodzą wątpliwości co do jednej z przesłanek zasadności roszczenia, a mianowicie jego wysokości. Nie sposób zgodzić się ze stanowiskiem Sądu orzekającego co do tego, że pomimo braku zaprzeczenia przez pozwanego twierdzeniom faktycznym powoda, niewystarczające jest jego twierdzenie o powstaniu, z przyczyn podanych w pozwie, określonego tam co do wysokości zadłużenia pozwanego, ujętego w dokumencie prywatnym w postaci wyciągu z ksiąg Banku. Moc dowodowa tego dokumentu nie była podważana przez dłużnika, a to, że powód odwołał się w pozwie m.in. do faktu wystawienia wyciągu z ksiąg Banku, samo w sobie nie nasuwa obiektywnych wątpliwości co do wskazanych w pozwie okoliczności faktycznych, a wręcz je potwierdza. Nie ma bowiem podstaw do założenia bez jakichkolwiek dodatkowych przesłanek, że pracownicy Banku jako instytucji finansowej szeroko uczestniczącej w obrocie prawnym, mając do tego upoważnienie płynące z art.95 Pr.bank., sporządzają przewidziane w ustawie dokumenty bankowe w oparciu o nieprawdziwe dane faktyczne.
W ocenie Sądu Apelacyjnego stanowisko Sądu pierwszej instancji, który pomimo dostrzeżenia faktu niewdania się przez pozwanego w spór co do istoty sprawy, z urzędu wskazał powodowi na niedostatki proponowanych dowodów jako prowadzące do oddalenia powództwa w warunkach wyroku zaocznego, narusza podstawową zasadę kontradyktoryjności procesu cywilnego. Pomimo bierności procesowej dłużnika i wynikającego zart.339 § 2 k.p.c.nakazu przyjęcia za prawdziwe twierdzeń powoda o okolicznościach faktycznych przytoczonych w pozwie, Sądmeritiz urzędu poszukiwał argumentów, uzasadniających zakwestionowanie wysokości roszczenia. Została w ten sposób zachwiana równowaga stron procesowych, z których każda ma równe prawo do podjęcia obrony i formułowania własnego stanowiska wobec argumentów strony przeciwnej, a także równe obowiązki w zakresie inicjatywy dowodowej w toczącym się procesie, adekwatnie do występującego w nim rozkładu ciężaru dowodu. Zastępowanie strony w tych obszarach aktywności przez sąd, z urzędu, godzi w formułę równości stron postępowania cywilnego.
Uznane przez Sąd orzekający w niniejszej sprawie jako nasuwające uzasadnione wątpliwości okoliczności faktyczne podane w pozwie nie wykazują wzajemnych sprzeczności, nie przedstawiają faktów wzajemnie się wykluczających, czy też niezgodnych z faktami znanymi powszechnie, względnie znanymi Sądowi orzekającemu z urzędu. Nie są także ze swej istoty obarczone tak niskim stopniem prawdopodobieństwa, aby mogły - bez sięgania do szczegółowej analizy i oceny materiału dowodowego - być uznane za wątpliwe. Z tych względów przyjęta przez Sąd orzekający negatywna ocena wysokości dochodzonego roszczenia w przyczyn przedstawionych w pisemnych motywach zaskarżonego wyroku, w nieuprawniony sposób pozbawia powoda przyznanego mu przez prawo swoistego przywileju, polegającego na zwolnieniu go z obowiązku przeprowadzenia dowodów na okoliczności, które objął w pozwie podstawą faktyczną dochodzonego roszczenia, a którym pozwany jako dłużnik nie zaprzeczył - tak co do zasady, jak i co do wysokości.
Mając powyższe na uwadze Sąd Apelacyjny ocenił apelację jako zasadną i zmienił zaskarżony wyrok na podstawieart.386 § 1 k.p.c., uwzględniając powództwo w całości (punkt 11.1 sentencji). W oparciu oart.98 § 1 k.p.c.pozwany został obciążony kosztami postępowania za obie instancje, jako strona przegrywająca proces. Na koszty te, poniesione przez powoda przed Sądem Okręgowym, składa się koszt uiszczonych opłat sądowych od pozwu, w łącznej wysokości 11.263 zł (punkt II.2 sentencji).
Zaskarżony wyrok wymagał z urzędu sprostowania w zakresie oczywistej omyłki w oznaczeniu strony powodowej, wobec czego - na zasadzieart.350 § 1 i 3 k.p.c.- Sąd Apelacyjny orzekł jak w punkcie I sentencji.
O kosztach postępowania apelacyjnego w postaci opłaty sądowej od apelacji, w kwocie 11.923 zł uiszczonej przez powoda, Sad Apelacyjny rozstrzygnął w oparciu oart.108 § 1 k.p.c.w zw. zart.98 § 1 k.p.c.(w punkcie III sentencji). | 120 | 15/100000/0000503/ACa | pl-court |
152010000001003_II_Ca_001668_2017_Uz_2017-11-22_002 | II Ca 1668/17 | 2017-11-22 01:00:00.0 CET | 2019-05-23 13:04:40.0 CEST | 2019-04-12 15:30:31.0 CEST | 15201000 | 1003 | SENTENCE, REASON | Ewa Krakowiak | [
"art. 448 k.c.",
"art. 24 k.c.",
"art. 362 k.c."
] | [
"Zadośćuczynienie"
] | Sygnatura akt II Ca 1668/17
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 22 listopada 2017 r.
Sąd Okręgowy w Krakowie II Wydział Cywilny Odwoławczy
w składzie:
Przewodniczący:
SSO Ewa Krakowiak
Sędziowie:
SO Katarzyna Biernat-Jarek
SO Grzegorz Buła (sprawozdawca)
Protokolant: starszy protokolant sądowy Agnieszka Zapalska
po rozpoznaniu w dniu 22 listopada 2017 r. w Krakowie
na rozprawie
sprawy z powództwaK. P.iT. P.
przeciwko(...) Spółce Akcyjnejz siedzibąwS.
o zapłatę
na skutek apelacji strony pozwanej od wyroku Sądu Rejonowego w Myślenicach z dnia 28 kwietnia 2017 r., sygnatura akt I C 370/14
I
zmienia zaskarżony wyrok w punktach 2 i 3 w ten sposób, że:
a
w miejsce zasądzonej w punkcie 2 kwoty 3176,99 zł (trzy tysiące sto siedemdziesiąt sześć złotych dziewięćdziesiąt dziewięć groszy) z ustawowymi odsetkami od dnia 26 sierpnia 2013 roku do dnia zapłaty, zasądza od strony pozwanej(...) Spółki Akcyjnejz siedzibą wS.na rzecz powódkiK. P.kwotę 1906,19 zł (tysiąc dziewięćset sześć złotych dziewiętnaście groszy) wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 26 sierpnia 2013 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku oraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty;
b
w miejsce zasądzonej w punkcie 3 kwoty 6317 zł (sześć tysięcy trzysta siedemnaście złotych), w tym kwoty 4817 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego, zasądza od strony pozwanej(...) Spółki Akcyjnejz siedzibą wS.na rzecz powódkiK. P.kwotę 5117 zł (pięć tysięcy sto siedemnaście złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu;
II
w pozostałym zakresie oddala apelację;
III
zasądza od strony pozwanej(...) Towarzystwa (...)
Spółki Akcyjnej z (...)wS.na rzecz powódkiK. P.kwotę
1594 zł (tysiąc pięćset dziewięćdziesiąt cztery złote) tytułem zwrotu kosztów
postępowania apelacyjnego;
IV
zasądza od strony pozwanej(...) Towarzystwa (...)
Spółki Akcyjnej z (...)wS.na rzecz powodaT. P.kwotę 1800
zł (tysiąc osiemset złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.
SSO Grzegorz Buła SSO Ewa Krakowiak SSO Katarzyna Biernat – Jarek
UZASADNIENIE
wyroku z dnia 22 listopada 2017 roku
Wyrokiem z dnia 28 kwietnia 2017 roku wydanym w sprawie z powództwaK. P.iT. P.przeciwko(...) Spółce Akcyjnejz siedzibą wS.o zapłatę, Sąd Rejonowy w Myślenicach zasądził od strony pozwanej na rzecz powódkiK. P.kwotę 54.000 złotych tytułem zadośćuczynienia z odsetkami ustawowymi od dnia 26 sierpnia 2013 roku do dnia zapłaty, przy czym od dnia 1 stycznia 2016 roku z odsetkami ustawowymi za opóźnienie (pkt 1); a nadto kwotę 3.176,99 złotych z odsetkami ustawowymi od dnia 26 sierpnia 2013 roku do dnia zapłaty, przy czym od 1 stycznia 2016 roku z odsetkami ustawowymi za opóźnienie (pkt 2); oraz kwotę 6.317 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym kwotę 4.817,00 złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego (pkt 3). Tym samym wyrokiem Sąd Rejonowy zasądził na rzecz powodaT. P.od strony pozwanej kwotę 26.800 złotych tytułem zadośćuczynienia z odsetkami ustawowymi od dnia 26 sierpnia 2013 roku do dnia zapłaty, przy czym od 1 stycznia 2016 roku z odsetkami ustawowymi za opóźnienie (pkt 4); kwotę 2.128,58 złotych z odsetkami ustawowymi od dnia 26 sierpnia 2013 roku do dnia zapłaty, przy czym od 1 stycznia 2016 roku z odsetkami ustawowymi za opóźnienie (pkt 5); kwotę 2.417 złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego (pkt 6). Nadto Sąd Rejonowy nakazał pobrać od strony pozwanej na rzecz Skarbu Państwa Sądu Rejonowego w Myślenicach kwotę 8.265,80 złotych tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych (pkt 7).
Orzeczenie to zapadło w następującym stanie faktycznym:
W dniu 27 kwietnia 2008 roku wS.D. B.kierujący pojazdem markiS. (...), będąc w stanie nietrzeźwości i przekroczywszy znacznie dopuszczalną prędkość, przekroczył oś jezdni i doprowadził do zderzenia z innym pojazdem, a następnie stracił panowanie nad kierowanym samochodem, zjechał na pobocze i uderzył w drzewo, w wyniku czego śmiertelnych obrażeń doznał pasażerS.,M. P.., syn powódkiK. P.i brak powodaT. P..
Obrażenia, których w następstwie wypadku doznałM. P.wskazują, że zmarły w chwili krytycznego zdarzenia będąc pasażerem samochodu osobowego, który uczestniczył w wypadku, miał zapięty pas bezpieczeństwa. Mając na uwadze znaczne odkształcenia elementów konstrukcyjnych samochodu w trakcie kolizji doszło do zranienia pnia mózgu z wylewami krwawymi, pęknięcia ściany aorty, co skutkowało natychmiastową śmierciąM. P.. Obrażeniom tym wedle obowiązującej wiedzy medycznej nie można zapobiec używając w sposób prawidłowy pasa bezpieczeństwa.
Pojazd sprawcy zdarzenia był ubezpieczony w zakresie odpowiedzialności cywilnej w pozwanym towarzystwie ubezpieczeń.
M. P.w chwili śmierci miał 19 lat. Mieszkał razem z matkąK. P.oraz młodszym o 2 lata bratemT. P.. W 1997 roku na skutek wypadku przy pracy zmarł ojciec braci,M. P.miał wtedy 9 lat,T.natomiast 7. Cała rodzina przeżyła śmierć ojca. Strata członka rodziny spowodowała jednakże, że między matką a synami nawiązała się silna więź. Bracia starali się pomagać matce i wyręczać ją w cięższych pracach domowych, tym bardziej, że rodzina mieszkała na wsi, a przez krótki okres po śmierci ojca kontynuowała prowadzenie gospodarstwa rolnego. Z uwagi na fakt, iż powódka od 21 lat choruje na gościec stawowy, który w miarę postępów choroby oddziałuje także na jej wzrok, pomoc synów była niezbędna.
Bezpośrednio przed wypadkiemM. P.uczęszczał do szkoły średniej, po zajęciach podejmował prace dorywcze, a zarobione pieniądze przekazywał matce. Swoją przyszłość wiązał ze szkołą ratownictwa medycznego. Ukończył kurs ratownika pływackiego, był w trakcie odbywania kursu na nurka. Nie miał problemów z nauką, w środowisku rówieśniczym był osobą lubianą, szanowaną. Dla powodaT. P.brat był autorytetem i osobą, która czuwała nad jego bezpieczeństwem.
Po śmierci syna powódka zaczęła mieć problemy ze snem, a także z pamięcią. Stan ten trwa do chwili obecnej.K. P.korzystała z pomocy psychologa, psychiatry, zażywała środki farmakologiczne, przeciwdepresyjne. Z uwagi na swoją konstrukcję psychiczną, zarówno powódka, jak i powód nie potrafią rozmawiać ze sobą o wypadku, cierpienie przeżywają w samotności. PowódT. P.również cierpi na problemy ze snem. Po śmierci brata przejął jego obowiązki domowe. Nie założył dotychczas swojej rodziny, nadal mieszka z matką.
U powódki rozpoznano zaburzenia depresyjne, będące żałobą po śmierci syna, trwające około pół roku i przejawiające się występowaniem nastroju depresyjnego, zmniejszeniem zainteresowań i przyjemności z większości aktywności, utratą apetytu i spadkiem wagi ciała ( o 10 kg w ciągu około 6 miesięcy), bezsennością, spowolnieniem psychoruchowym, zmęczeniem oraz zmniejszeniem zdolności myślenia. Zaburzenia te wymagały leczenia psychiatrycznego, po którym stan psychiczny powódki uległ znacznej poprawie. Na skutek wypadku powódka realnie utraciła możliwość kontaktu z synem, więź emocjonalną oraz opiekę i wsparcie z jego strony. Późniejsze wtórne zaburzenia depresyjne oraz rozpoznane u powódki uzależnienie od leków nasennych nie są bezpośrednio związane ze śmiercią syna.
U powodaT. P.stwierdzono obniżone możliwości adaptacyjne i zwiększony poziom nieprzyjemnych odczuć. Powód przeżywał niepowikłaną żałobę przez około pół roku. Stracił wsparcie i pomoc ze strony brata, sam musi radzić sobie z domowymi problemami i dawać wsparcie matce, co jest dla niego trudne. Występujące u niego zaburzenia osobowości nie są związane ze śmiercią brata.T. P.prawidłowo funkcjonuje w społeczeństwie, ukończył szkołę, poszukuje pracy.
U obojga powodów ma miejsce prawidłowo zakończona żałoba po śmierciM. P.. W okresie od 6 do 9 miesięcy po wypadku występowały u nich zaburzenia adaptacyjne, które spowodowały uszczerbek na zdrowiu w wysokości 10%.
Pismem z dnia 4 grudnia 2012 roku pełnomocnik powodów wystąpił do strony pozwanej ze sprecyzowanymi roszczeniami związanymi ze śmierciąM. P.. Strona pozwana w toku postępowania likwidacyjnego wypłaciła tytułem zadośćuczynienia na rzeczK. P.kwotę 6.000 złotych, zaś na rzeczT. P.kwotę 3.200 złotych.
W oparciu o tak ustalony stan faktyczny Sąd Rejonowy uznał, iż powództwo w całości zasługiwało na uwzględnienie. Wskazał, iż odpowiedzialność strony pozwanej w stosunku do powodów wynika z zawartej umowy ubezpieczenia OC pojazdu kierowanego przez sprawcę wypadku, zaś podstawę roszczenia stanowiart. 446 § 4 k.c., na mocy którego sąd może przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.
W ocenie Sądu Rejonowego w przypadku powódki odpowiednie zadośćuczynienie stanowi łączna kwota 60.000 złotych. Dokonując powyższego ustalenia Sąd pierwszej instancji wziął pod uwagę, iż jako matkaK. P.na skutek śmierci syna doznała niezwykle bolesnej krzywdy. Strata skutkowała poczuciem bólu, cierpienia i niesprawiedliwości. W jej następstwie powódka zmuszona była do korzystania z pomocy psychiatrycznej i psychologicznej. Śmierć syna pozbawiła powódkę bezpowrotnie relacji z najbliższą osobą, z którą utrzymywała ścisłą i trwałą więź emocjonalną.K. P.straciła dziecko, które dopiero wchodziło w dorosłość, stanowiło dla niej oparcie i służyło pomocą. Poczucie krzywdy dodatkowo determinowała świadomość matki, że jej syn mógł w znacznym stopniu przyczynić się do zaistnienia wypadku, tj. poprzez niezapięcie pasów bezpieczeństwa. Sąd Rejonowy wskazał jednak, że przeprowadzone postępowanie dowodowe wykazało, żeM. P.w momencie krytycznego zdarzenia miał zapięte pasy bezpieczeństwa, a tym samym jego stopień przyczynienia się do zaistnienia, rozmiaru i konsekwencji szkód na jego osobie musi być zmodyfikowany w stosunku do tego, który przyjął ubezpieczyciel.
Odnosząc się natomiast do żądania powoda, Sąd Rejonowy ustalił, iż odpowiednie zadośćuczynienie stanowi kwota 30.000 złotych. Jest ona uzasadniona rozmiarem cierpień oraz relacjami łączącymi braci. Jak wskazał Sąd Rejonowy, byli bowiem ze sobą związani, wspólnie spędzali czas. Nagła śmierć brata była dlaT. P.wielką traumą, która odbija się na dalszym życiu, powodując wycofanie i potrzebę przebywania w samotności. Powód nie potrafi rozmawiać z matką o tym co się stało oraz o odczuwanych emocjach. W ocenie Sadu pierwszej instancjiT. P.stracił poczucie bezpieczeństwa, a normalne relacje rodzinne zostały zaburzone. Z bratemM.powód spędzał dzieciństwo, razem przeżywali utratę ojca. Śmierć brata pozbawiła powoda jego oparcia, pomocy i rady w okresie wkraczania w dorosłe życie.T. P.odczuł tragedię rodzinną w sferze emocjonalnej, co wiązało się z zaburzeniami snu.
Mając na uwadze te okoliczności, a także świadczenia wypłacone przez stronę pozwaną w toku postępowania likwidacyjnego, Sąd Rejonowy zasądził na rzecz powódki kwotę 54.000 złotych wraz z odsetkami liczonymi od dnia wniesienia powództwa, a na rzecz powoda kwotę 26.800 złotych wraz z odsetkami liczonymi od dnia wniesienia powództwa. Dodatkowo Sąd Rejonowy zasądził na rzecz powódki kwotę 3.176,99 złotych, a na rzecz powoda kwotę 2.128,58 złotych tytułem skapitalizowanych odsetek za opóźnienie w wypłacie zadośćuczynienia za okres od dnia 9 stycznia 2013 roku do dnia 19 sierpnia 2013 roku wraz z dalszymi odsetkami ustawowymi od dnia wniesienia powództwa do dnia zapłaty. O kosztach postępowania Sąd pierwszej instancji orzekł na podstawieart. 98 § 1 k.p.c.
Apelację od powyższego wyroku wniosła strona pozwana zaskarżając go w części, tj. w pkt 1 w zakresie przekraczającym kwotę 24.000 złotych, w pkt 2 w zakresie przekraczającym kwotę 1.906,19 złotych, w pkt 4 w zakresie przekraczającym kwotę 16.800 złotych, w pkt 5 w zakresie przekraczającym kwotę 1.334,33 złotych oraz w pkt 3, 6 i 7. Strona pozwana zarzuciła:
I
naruszenie prawa procesowego, a to:
1
art. 232 k.p.c.w zw. zart. 227 k.p.c.,art. 228 k.p.c.orazart. 233 § 1 k.p.c.poprzez dowolne uznanie, sprzeczne z zasadami doświadczenia życiowego, żeM. P.przyczynił się do powstania wypadku jedynie w 40 % oraz poprzez nieuwzględnienie wszystkich okoliczności sprawy przy dokonywaniu oceny zachowania poszkodowanego poprzedzającego wypadek;
2
art. 328 § 2 k.p.c.poprzez brak wskazania sposobu ustalenia wysokości zasądzonego zadośćuczynienia;
3
art. 109 § 2 k.p.c.poprzez zasądzenie na rzecz każdego z powodów kosztów zastępstwa procesowego według podwójnej minimalnej stawki;
II
naruszenie prawa materialnego, a to:
1
art. 446 § 4 k.c.poprzez jego błędną wykładnię i zasądzenie zadośćuczynienia w zawyżonej wysokości;
2
art. 362 k.c.poprzez przyjęcie zbyt niskiego stopnia przyczynienia się poszkodowanego do powstania szkody.
Wskazując na powyższe zarzuty apelująca wniosła o zmianę wyroku i oddalenie powództwa w zaskarżonej części oraz o zasądzenie od powodów na rzecz strony pozwanej kosztów postępowania za obie instancje według norm przepisanych, ewentualnie o uchylenie wyroku w zaskarżonej części i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji przy uwzględnieniu kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych.
W odpowiedzi na apelacje powodowie wnieśli o jej oddalenie w całości oraz o zasądzenie od strony pozwanej na rzecz każdego z powodów kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych.
Rozpoznając niniejszą sprawę Sąd Okręgowy przyjął za własny stan faktyczny ustalony przez Sąd pierwszej instancji, a także uznany przez ten Sąd za niesporny pomiędzy stronami. Nadto jako okoliczności niesporne między stronami Sąd Okręgowy przyjął, iż w toku postępowania likwidacyjnego powódka oraz powód domagali się od strony pozwanej zapłaty zadośćuczynienia w kwotach po 50.000zł, a także iż strona pozwana w tym postępowaniu, wypłacając częściowo żądane kwoty, przyjęła przyczynienie sięM. P.w 60% do skutków jakie poniósł wskutek wypadku drogowego.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja jedynie w niewielkim zakresie jest zasadna.
W pierwszej kolejności należy odnieść się do zarzutu naruszenia przez Sąd pierwszej instancjiart. 328 §2 k.p.c.W ocenie Sądu Okręgowego zarzut ten nie może być uznany za skuteczny, albowiem uzasadnienie zaskarżonego wyroku Sądu Rejonowego pozwala na dokonanie kontroli instancyjnej. Zgodnie z powyższym przepisem uzasadnienie wyroku powinno zawierać wskazanie podstawy faktycznej rozstrzygnięcia, a mianowicie: ustalenie faktów, które sąd uznał za udowodnione, dowodów, na których się oparł, i przyczyn, dla których innym dowodom odmówił wiarygodności i mocy dowodowej, oraz wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa. Sąd musi zatem wytłumaczyć motywy rozstrzygnięcia, tak by w wyższej instancji mogła zostać oceniona jego prawidłowość. Braki w uzasadnieniu uniemożliwiające odczytanie motywów rozstrzygnięcia są wystarczającym powodem uchylenia wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania(por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 lipca 2007 r., sygn. akt V CSK 115/07, M. Praw. Z 2007 r., nr 17, poz. 930).W judykaturze powszechnie przyjmuje się, iż zarzut naruszeniaart. 328 § 2 k.p.c.może być usprawiedliwiony tylko w wyjątkowych okolicznościach, tj. jedynie wtedy gdy treść uzasadnienia orzeczenia sądu pierwszej instancji uniemożliwia całkowicie dokonanie oceny toku wywodu, który doprowadził do wydania orzeczenia lub w przypadku zastosowania prawa materialnego do niedostatecznie jasno ustalonego stanu faktycznego, jak również braku wskazania podstawy prawnej oraz motywów, którymi kierował się sąd. Niewątpliwym jest, że uzasadnienie winno zawierać stanowisko Sądu pierwszej instancji w zakresie argumentacji wskazanej przez stronę dla poparcia zgłoszonego żądania, jak również co do zgłoszonych w sprawie zarzutów stanowiących element obrony strony przeciwnej. Należy podnieść, że co do zasady uchybienia w sposobie sporządzenia uzasadnienia zaskarżonego orzeczenia nie mogą mieć wpływu na jego treść, gdyż sporządzenie uzasadnienia jest czynnością następującą już po wydaniu danego orzeczenia przez Sąd.
Odnosząc powyższe uwagi do stanu istniejącego w niniejszej sprawie, a także uwzględniając aktualny model postępowania odwoławczego, w którym Sąd drugiej instancji jest również sądem merytorycznym, stwierdzić należy, iż jakkolwiek słusznie strona pozwana podnosi, iż w zakresie rozważań prawnych co do kwestii stopnia przyczynienia się poszkodowanegoM. P.do skutków wypadku drogowego, w którym uczestniczył oraz podstaw ustalenia wysokości zasądzonych kwot, uzasadnienie Sądu Rejonowego jest lakoniczne i bez wątpienia powinno być bardziej szczegółowe. Jednak te uchybienia nie pozbawiają Sądu drugiej instancji możliwości poznania toku rozumowania Sądu Rejonowego, a tym samym dokonania właściwej kontroli instancyjnej. Zdaniem Sądu Okręgowego przy analizie powyższej kwestii nie można pominąć przedstawionych w uzasadnieniu stanowisk procesowych obu stron, z których wynikało, że sporna pomiędzy nimi była z jednej strony wysokość należnego zadośćuczynienia, a z drugiej strony stopień w jakim poszkodowanyM. P.przyczynił się do skutków wypadku drogowego, w którym uczestniczył. Formułując swoje roszczenia w tej sprawie powodowie wyraźnie w pozwie wskazali, że dochodzone przez nich kwoty uwzględniają zarówno sumy wypłacone wcześniej przez stronę pozwaną, jak i 40% przyczynienie sięM. P.do poniesienia wskutek wypadku obrażeń powodujących jego śmierć. Z kolei strona pozwana zarówno w toku postępowania likwidacyjnego, jak i w trakcie niniejszego procesu powyższy stopień przyczynienia określała na 60%. Sąd Rejonowy w swoich rozważaniach prawnych (strona 8) wskazał, że wobec wykazania w postępowaniu dowodowym, żeM. P.w chwili wypadku miał zapięte pasy, a także iż ewentualny brak zapięcia pasów nie mógł mieć wpływu na skutki wypadku, przyjmowany przez stronę pozwaną stopień przyczynienia jest zawyżony i wymaga modyfikacji. W ocenie Sądu Okręgowego z powyższego sformułowania, w powiązaniu z treścią żądań powodów i treścią samego wyroku w sposób logiczny wynika, że Sąd zasądzając na rzecz powodów żądane kwoty, uwzględnił stopień przyczynienia sięM. P.do szkody na poziomie przyjętym w pozwie, zaś wskazane w uzasadnieniu jako odpowiednie kwoty 60.000zł i 30.000zł, uwzględniały ten stopień przyczynienia. Zdaniem Sądu Okręgowego za chybione należy uznać stanowisko strony pozwanej, że Sąd pierwszej instancji w ogóle nie przyjął przyczynienia sięM. P.do skutków wypadku. Jeśli bowiem, o czym wskazano wyżej, Sąd Rejonowy stwierdził, iż zarzucony przez stronę pozwaną stopień przyczynienia wymaga modyfikacji, to trudno uznać w realiach tej sprawy, iż modyfikacja ta polegać miała na całkowitym pominięciu przyczynienia się, natomiast logicznym wnioskiem jest, iż polegała ona na zaakceptowaniu przyczynienia się w stopniu wskazanym przez powodów, a więc w 40%. Mając powyższe na uwadze zarzut naruszeniaart. 328 §2 k.p.c.nie mógł zostać uznany za skuteczny i prowadzący do uchylenia zaskarżonego wyroku.
Zdaniem Sądu Okręgowego za chybione należy ocenić zarzuty naruszeniaart. 232 k.p.c.w zw. zart. 227 k.p.c.,art. 228 k.p.c.iart. 233 §1 k.p.c., a także zarzut nieuwzględnienia wszystkich okoliczności sprawy przy dokonywaniu oceny zachowania poszkodowanego poprzedzającego powstanie szkody. W kontekście tych zarzutów za całkowicie sprzeczne ze stanem faktycznym sprawy należy ocenić stanowisko apelującego, że błędnie Sąd Rejonowy w stopniu przyczynienia nie uwzględnił zlekceważenia przez poszkodowanegoM. P.obowiązku zapinania pasów bezpieczeństwa podczas jazdy samochodem. Z ustaleń Sądu Rejonowego w sposób jednoznaczny wynika bowiem, że w chwili wypadkuM. P.miał zapięte pasy bezpieczeństwa. Niejako tylko dodatkowo Sąd ten ustalił, że kwestia korzystania przez niego z pasów bezpieczeństwa nie miała jakiegokolwiek znaczenia, gdyż zarówno używając ich, jak i nie używając, odniósłby podobne obrażenia, skutkujące śmiercią. Powyższe zarzuty są bezzasadne także i z tego powodu, żeart. 232 zd. 1 k.p.c.w istocie jest przepisem nakładającym obowiązki na strony, a nie na sąd, więc sąd co do zasady nie może go naruszyć. Nadto w apelacji strona pozwana nie podnosi, aby Sąd pierwszej instancji nie przeprowadził jakiegokolwiek dowodu z urzędu, do czego uprawniałaby go treśćzd. 2 art. 232 k.p.c.W apelacji brak jest również twierdzeń dotyczących oddalenia jakiegokolwiek wniosku dowodowego strony pozwanej, który jej zdaniem miał zmierzać do ustalenia faktów istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy, z czym mógłby się łączyć zarzut naruszeniaart. 227 k.p.c.W ocenie Sądu Okręgowego, Sąd pierwszej instancji nie pominął w swoich ustaleniach faktycznych jakiejkolwiek okoliczności powszechnie znanej, jak również znanej mu z urzędu (art. 228 k.p.c.). Dokonał też prawidłowej oceny zgromadzonego materiału dowodowego, nie naruszającart. 233 §1 k.p.c.Należy wskazać, że Sąd Rejonowy nie odmówił wiarygodności jakiemukolwiek dowodowi, ani z dokumentów, ani z zeznań świadków i stron, ani z opinii biegłego. Ocena żadnego z tych dowodów nie jest w apelacji kwestionowana. Dodać należy, że w swoich ustaleniach faktycznych Sąd Rejonowy w sposób nie budzący wątpliwości ustalił, że sprawca wypadku, z którym podróżowałM. P., kierował samochodem będąc w stanie nietrzeźwości.
Kontynuując rozważania należy stwierdzić, iż w ocenie Sądu Okręgowego, wydając zaskarżony wyrok, Sąd Rejonowy nie naruszyłart. 362 k.c., przy przyjęcie zbyt niskiego stopnia przyczynienia się poszkodowanego do powstania szkody. Należy podnieść, że instytucja opisana wart. 362 k.c.ma charakter fakultatywny, nie nakłada zatem na orzekający Sąd bezwzględnego obowiązku jej zastosowania. Istnieją bowiem sytuacje, w których z uwagi na szczególne okoliczności stanu faktycznego, zasadne będzie odstąpienie od zastosowania dyspozycjiart. 362 k.c.pomimo ustalenia przyczynienia się poszkodowanego. Zdaniem Sądu Okręgowego, w niniejszej sprawie nie budzi wątpliwości, że Sąd Rejonowy zasądzając zadośćuczynienie na rzecz powodów uwzględnił okoliczność, iż poszkodowanyM. P., decydując się na podróżowanie samochodem z kierowcą znajdującym się pod wpływem alkoholu przyczynił się skutków jakie poniósł wskutek tego wypadku, zaś stopień tego przyczynienia przyjął na 40%, zgodnie ze stanowiskiem powodów zawartym w pozwie. Zdaniem Sądu Okręgowego przyjęcie przyczynienia się na powyższym poziomie nie może stanowić naruszeniaart. 362 k.c.Przepis ten stanowi, iż w przypadku gdy poszkodowany przyczynił się do powstania lub zwiększenia szkody, obowiązek jej naprawienia ulega odpowiedniemu zmniejszeniu stosownie do okoliczności, a zwłaszcza stopnia winy obu stron. Podzielić należy stanowisko strony pozwanej, iż decydując się na jazdę samochodem kierowanym przez osobę w stanie nietrzeźwościM. P.przyczynił się do tego, iż odniósł obrażenia wskutek wypadku spowodowanego przez takiego kierującego. Z przepisu tego jednak nie wynika dokładne określenie stopnia przyczynienia się, a także wskazanie obniżenia wysokości odszkodowania o konkretny procent. Wbrew stanowisku wyrażonemu w apelacji nie można przyjąć, aby w orzecznictwie i doktrynie ustalone były proporcje obniżenia wysokości odszkodowania w sytuacjach, gdy poszkodowanym jest osoba podróżująca samochodem kierowanym przez osobę znajdującą się w stanie nietrzeźwości. Z oczywistych względów nie jest to możliwe, gdyż każdy stan faktyczny jest odmienny i wymaga odrębnego rozważenia wszystkich okoliczności mających wpływ na powstanie szkody i jej wysokość, a także na stopień winy sprawcy szkody i poszkodowanego. Należy zauważyć, że stanowisko wyrażone przez Sąd Najwyższy w przywołanym w apelacji wyroku z dnia 20 listopada 2003 roku III CKN 606/00, a dotyczące znacznego stopnia przyczynia się do powstania szkody dotyczyło sytuacji, gdy poszkodowany przed jazdą samochodem spożywał z kierowcą alkohol. Bez wątpienia stan faktyczny tej sprawy nie obejmuje takiego ustalenia.
W ocenie Sądu Okręgowego uwzględniony przez powodów i przyjęty przez Sąd pierwszej instancji 40% stopień przyczynienia się poszkodowanegoM. P.do odniesienia obrażeń skutkujących jego śmiercią, nie jest znikomy, a nawet nie jest niewielki. Podnieść też trzeba, iż strona pozwana w swoim stanowisku zarówno w toku procesu, jak i w trakcie postępowania likwidacyjnego, podnosząc 60% stopień przyczynienia podnosiła dwie okoliczności, a mianowicie jazdę samochodem z kierowcą, będącym pod wpływem alkoholu, oraz brak zapięcia pasów bezpieczeństwa przez poszkodowanego. Z powyższych okoliczności mających wpływ na powstanie szkody i jej wysokość, wskutek postępowania dowodowego wyeliminowana została jedna, co siłą rzeczy uzasadniało też niższy stopień przyczynienia się poszkodowanego niż podnoszony przez stronę pozwaną. Trafnie Sąd Rejonowy okoliczność tę uwzględnił wydając zaskarżony wyrok. Zdaniem Sądu Okręgowego brak jest jakiegokolwiek racjonalnego uzasadnienia dla przyjęcia 50% stopnia przyczynienia, w miejsce uwzględnionego 40%. Jeśli bowiem nie ustalono, iż poszkodowany wcześniej spożywał alkohol z kierowcą samochodu, jak również iż sposób zachowania kierującego mógł wskazywać na jego stan nietrzeźwości (stwierdzono 0,6 promila), to trudno uznać, aby stopień winy kierującego i poszkodowanego w doprowadzeniu do obrażeń ciałaM. P.był taki sam. W ocenie Sądu Okręgowego, uwzględniony stopień przyczynienia jest z jednej strony znaczny, a z drugiej strony może być uznany za adekwatny do okoliczności zdarzenia. Natomiast za chybione należy ocenić stanowisko strony pozwanej, że jest to stopień zbyt niski. Na koniec należy podnieść, iż ustawodawca posługując się wart. 362 k.c.pojęciem „odpowiedniego zmniejszenia” pozostawił jego skonkretyzowanie sądowi orzekającemu, przy uwzględnieniu konkretnych stanów faktycznych. W ocenie Sądu Okręgowego dokonanie modyfikacji przez Sąd drugiej instancji stopnia przyczynienia przyjętego przez sąd pierwszej instancji jest możliwe jedynie wówczas, gdy stopień ten może być uznany za rażąco zawyżony lub rażąco zaniżony. W niniejszej sprawie tak niewątpliwe nie jest, gdyż różnica pomiędzy 40% stopniem przyczynienia, a stopniem jakiego przyjęcia domaga się skarżąca (50%) nie może być uznana za rażące zaniżenie tego stopnia.
Odnosząc się do zarzutu naruszeniaart. 446 §4 k.c.należy stwierdzić, iż zarzut ten należy uznać za zasadny w zakresie w jakim Sąd pierwszej instancji przyjął go za podstawę prawną wydanego rozstrzygnięcia. Podnieść bowiem należy, że powyższy przepis został dodany ustawą z dnia 30 maja 2008 roku o zmianie ustawy – Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw [Dz.U.2008.116.731], która weszła w życie z dniem 3 sierpnia 2008 roku. Stosownie do jego brzmienia, sąd może przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Treść ustawy z dnia 30 maja 2008 roku interpretowana w świetleart. 3 k.c.wskazuje, iżart. 446 § 4 k.c.w zamierzeniu ustawodawcy miał działaćpro futuro,tj. zakres jego zastosowania aktualizuje się wyłącznie do zdarzeń które nastąpiły po 3 sierpnia 2008 roku, a więc po dniu wejścia w życie ustawy nowelizującej. W niniejszej sprawie zdarzenie stanowiące podstawę odpowiedzialności strony pozwanej nastąpiło w dniu 27 kwietnia 2008 roku, a zatem brak normatywnego uzasadnienia dla przyjęcia aby jako podstawę prawną zasądzonego zadośćuczynienia uczynićart. 446 § 4 k.c.W treści pozwu, co pominął Sąd Rejonowy, powodowie dochodzone roszczenie oparli na podstawieart. 448 k.c.w zw. zart. 24 § 1 k.c.Powyższa podstawa znajduje uzasadnienie w ugruntowanej linii orzeczniczej Sądu Najwyższego, z której wynika iż najbliższemu członkowi rodziny zmarłego zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę, gdy śmierć nastąpiła na skutek deliktu, który miał miejsce przed dniem 3 sierpnia 2008 roku przysługuje właśnie na podstawieart. 448 k.c.w zw. zart. 24 § 1 k.c.Jednak nie budzi wątpliwości, że naruszenie dóbr osobistych powodów miał też na uwadze Sąd pierwszej instancji, na co wskazują obszerne fragmenty uzasadnienia, w których ustalony stan faktyczny rozważany jest w kontekście regulacji zawartych wart. 23 k.c.iart. 24 k.c.Sąd Okręgowy w pełni podziela te rozważania i przyjmuje je za własne, uznając za zbędne ich szczegółowe powtarzanie, gdyż są szczegółowe i pełne. Zdaniem Sądu Okręgowego nie można uznać, aby zasądzając na rzecz powodów tytułem zadośćuczynienia kwoty objęte zaskarżonym wyrokiem, Sąd pierwszej instancji naruszyłart. 448 k.c.w zw. zart. 24 §1 k.c.przyznając zawyżone świadczenie z tego tytułu. Należy wskazać, że przepis ten posługuje się sformułowaniem „przyznania odpowiedniej kwoty tytułem zadośćuczynienia”. Określenie sumy zadośćuczynienia należnego powodowi, jako ściśle zależne od okoliczności faktycznych każdego indywidualnie rozpatrywanego przypadku, jest objęte sferą swobodnej oceny sądu rozpoznającego sprawę, co nie oznacza jej dowolności. Z kolei za utrwalone należy uznać w orzecznictwie stanowisko, że do skorygowania sumy zadośćuczynienia na skutek wniesienia apelacji może dojść w zasadzie jedynie w sytuacji zasądzenia rażąco zawyżonego lub rażąco zaniżonego zadośćuczynienia.
Nie budzi wątpliwości, że dla określenia jakie zadośćuczynienie jest w danym przypadku odpowiednie należy wziąć pod uwagę rodzaj naruszonego dobra osobistego, rodzaj i stopień intensywności cierpień fizycznych lub psychicznych, czas ich trwania, nieodwracalność skutków, wpływ tego naruszenia na dotychczasowe życie uprawnionego. Konieczne jest także zachowanie niezbędnej równowagi między kompensacyjną funkcją zadośćuczynienia a koniecznością uwzględnienia materialnego poziomu życia i dochodów społeczeństwa. W ocenie Sądu Okręgowego te wszystkie okoliczności zostały wzięte pod uwagę przez Sąd Rejonowy. Zdaniem Sądu drugiej instancji nie można uznać, aby kwotą rażąco zawyżoną w stosunku do powódki było przyjęcie za punkt wyjścia do rozstrzygnięcia sprawy kwoty zadośćuczynienia wynoszącej 100.000zł. Podnieść należy, że wskutek zdarzenia, za które odpowiedzialność ponosi sprawca ubezpieczony w zakresie OC u strony pozwanej, powódka bezpowrotnie utraciła syna, dopiero wchodzącego w dorosłe życie, będącego domownikiem, z którym łączyły ją normalne więzi jakie występują we właściwie funkcjonującej rodzinie, w tym przypadku rodzinie niepełnej, wobec wcześniejszej śmierci męża powódki i ojca powoda. Ta ostania okoliczność niewątpliwie wzmocniła jeszcze więzi rodzinne pomiędzy powódką i zmarłymM. P.. Zdarzenie jakim była śmierć syna wywarła też niekorzystne i długotrwałe skutki w stanie zdrowia powódki i wpływ na jej bieżące funkcjonowanie. Mając na uwadze wszelkie konsekwencji ustalone przez Sąd Rejonowy, jak również rodzaj naruszonego dobra i fakt nieodwracalności tego naruszenia, należy uznać, że kwota 100.000zł, stanowiąca równowartość ok. 23 przeciętnych wynagrodzeń brutto, spełnia z jednej strony funkcję kompensacyjną, a z drugiej strony uwzględnia obecny poziom i standard życia w Polsce.
Podobne stanowisko należy wyrazić co do kwoty zadośćuczynienia przyznanej na rzecz powodaT. P.. Powód na skutek śmierci poszkodowanegoM. P.bezpowrotnie utracił starszego brata, z którym łączyły go bliskie więzi, który mógł stanowić i stanowił dla niego wzór w okresie dorastania, w którym miał oparcie, mogąc liczyć na jego pomoc i radę. Także w jego przypadku śmierćM. P.wywarła negatywne konsekwencje w sferze psychicznej, a także uszczerbek na zdrowiu. Okoliczności powyższe uzasadniały domaganie się zadośćuczynienia w kwocie 50.000zł, a kwoty tej nie można było uznać za rażąco zawyżoną.
Z powyższych względów za chybioną należało uznać apelację w zakresie w jakim strona pozwana kwestionowała w niej prawidłowość zasądzonych na rzecz powodów kwot z tytułu zadośćuczynienia. Zdaniem Sądu Okręgowego kwoty te są całkowicie prawidłowe, uwzględniając stopień przyczynienia się poszkodowanegoM. P.do odniesienia obrażeń skutkujących jego śmiercią (40%), a także wysokość już wypłaconych przez stronę pozwaną kwot z tego tytułu (6000zł na rzecz powódki i 3200zł na rzecz powoda).
Ponieważ Sąd drugiej instancji nie jest związany zarzutami dotyczącymi naruszenia prawa materialnego i obowiązany jest dokonać oceny prawidłowości zastosowania tego prawa w ustalonym stanie faktycznym, ocenie Sądu Odwoławczego podlegała także prawidłowość zastosowania w niniejszej sprawieart. 481 §1 k.c.Według Sądu Okręgowego za nieprawidłowe należy ocenić uznanie przez Sąd pierwszej instancji, iż strona pozwana pozostawała w opóźnieniu w spełnieniu świadczenia na rzecz powódki w kwocie 40.000zł od dnia 9 stycznia 2013r., jak podnosiła powódka. Podzielając co do zasady wywody Sądu Rejonowego w zakresie charakteru wyroku zasądzającego zadośćuczynienie, jak również podstaw zastosowania w tej sprawieart. 455 k.c., nie można zgodzić się z poglądem co do wysokości opóźnionego świadczenia strony pozwanej. Jak trafnie wskazał Sąd pierwszej instancji powódka występując do strony pozwanej o zapłatę zadośćuczynienia skonkretyzowała swoje roszczenie. Należy jednak wskazać, że kwotą jakiej wypłaty się wówczas domagała nie była kwota 100.000zł, lecz kwota 50.000zł. Jeśli z kolei uwzględni się, że z uwagi na przyczynienie się poszkodowanego w 40% do powstania szkody, roszczenie to było zasadne w chwili jego zgłoszenia w kwocie 30.000zł, a strona pozwana wypłaciła kwotę 6000zł, to opóźnienie w spełnieniu świadczenia dotyczyło tylko kwoty 24.000zł, a nie kwoty 40.000zł, jak przyjął Sąd Rejonowy. Skapitalizowane odsetki ustawowe od powyższej kwoty od dnia 9 stycznia 2013 roku do dnia 19 sierpnia 2013 roku wyniosły 1909,19zł. W związku z powyższym Sąd Okręgowy zmienił zaskarżony wyrok w punkcie 2 zasądzając na rzecz powódki tę kwotę w miejsce kwoty 3176,99zł.
W przypadku roszczeń powoda taka nieprawidłowość nie występuje, gdyż powód zarówno w postępowaniu likwidacyjnym, jak i w niniejszym procesie jako kwotę odpowiedniego zadośćuczynienia wskazywał kwotę 50.000zł.
Na koniec stwierdzić trzeba, że częściowo zasadny okazał się zarzut naruszeniaart. 109 §2 k.p.c., choć błędnie strona pozwana zarzuciła, iż Sąd pierwszej instancji zasądzając koszty zastępstwa prawnego zastosował podwójną minimalną stawkę. Należy wskazać, że niniejszy proces został wszczęty w dniu 26 sierpnia 2013 roku, a zatem w okresie obowiązywaniarozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu(t.j. Dz.U. z 2013r. poz. 461 z późn. zm.). W przypadku powódkiK. P.jako wartość przedmiotu sporu została wskazana kwota 57.177zł. Stosownie do § 6 pkt 6 tego rozporządzenia stawka minimalna przy wartości przedmiotu sporu w granicach powyżej 50.000zł do 200.000 zł wynosi 3600zł. Przepis ten znajdował zastosowanie w niniejszej sprawie na podstawie §21 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U. z 2015r. poz. 1800 z późn. zm.). W punkcie 3 wyroku Sąd Rejonowy zasądził na rzecz powódki od strony pozwanej kwotę 6317zł tytułem kosztów procesu, w tym kwotę 4800zł tytułem kosztów zastępstwa prawnego. Z powyższego jednoznacznie wynika, że przyznana kwota z tytułu zastępstwa nie stanowiła podwójnej stawki minimalnej, lecz była wyższa o 1200zł niż stawka minimalna wynosząca 3600zł. Zdaniem Sądu Okręgowego charakter niniejszej sprawy, jej czas trwania, czynności pełnomocnika powódki są typowymi w podobnych sprawach i nie uzasadniają jakiegokolwiek zwiększenia stawki minimalnej. W związku z powyższym Sąd Okręgowy zmienił postanowienie w przedmiocie kosztów zawarte w punkcie 3 zaskarżonego wyroku poprzez zasądzenie kwoty 5117zł, w miejsce kwoty 6317zł.
Natomiast rozstrzygnięcie Sądu pierwszej instancji w zakresie kosztów procesu zasądzonych na rzecz powoda jest całkowicie prawidłowe, gdyż w przypadku jego roszczeń wartość przedmiotu sporu wynosiła 28.929zł, a zgodnie z §6 pkt 5 powołanego rozporządzenia z 28 września 2002 roku stawka minimalna dla tej wysokości roszczeń wynosiła 2400zł, i taką też stawkę zastosował Sąd Rejonowy.
Pomimo częściowej zmiany wyroku w zakresie punktu 2 nie było podstaw do zmiany zasady regulującej sposób rozstrzygnięcia w przedmiocie kosztów procesu w postępowaniu pierwszoinstancyjnym. Podnieść trzeba, iż powództwoK. P.zostało ostatecznie uwzględnione w 98%, zaś powodaT. P.w 100%. W tej sytuacji Sąd na podstawieart. 100 zd.2 k.p.c.nałożył na stronę pozwaną obowiązek zwrotu powódce całości kosztów procesu, natomiast co do powoda aktualne pozostawało rozstrzygnięcie w oparciu oart. 98 §1 i §3 k.p.c.
Z tej samej przyczyny nie zachodziły podstawy do zmiany zaskarżonego wyroku w zakresie obowiązku pokrycia nieuiszczonych wcześniej wydatków na poczet opinii biegłego sądowego.
W tym stanie rzeczy Sąd Okręgowy na podstawieart. 386 § 1 k.p.c.orzekł jak w punkcie I sentencji, natomiast dalej idącą apelacje oddalił na podstawieart. 385 k.p.c.(pkt II).
O kosztach postępowania odwoławczego Sąd Okręgowy w stosunku do powódkiK. P.orzekł na podstawieart. 100 zd.1 k.p.c.rozdzielając je stosunkowo, proporcjonalnie do wyników tego postępowania. W postępowaniu apelacyjnym w stosunku do powódki strona pozwana była wygrywającą w 4%, zaś przegrywającą w 96%. Koszty poniesione przez stronę pozwaną to 1800zł tytułem kosztów zastępstwa prawnego i 1564zł tytułem opłaty sądowej od apelacji w części rozstrzygnięć co do powództwaK. P.. Koszty powódki to kwota 1800zł z tytułu kosztów zastępstwa prawnego. Uwzględniając powyższe należy wskazać, iż powódka winna zwrócić stronie pozwanej kwotę 134zł, a strona pozwana powódce kwotę 1728zł. Różnica pomiędzy nimi to 1594zł i taką kwotę Sąd Okręgowy zasadził od strony pozwanej na rzecz powódki, o czym orzekł w punkcie III.
Z kolei w stosunku do powodaT. P.apelacja została oddalona w całości, więc o kosztach postępowania co tego powoda Sąd Okręgowy orzekł na podstawieart. 98 §1 i §3 k.p.c., zasądzając na jego rzecz od strony pozwanej kwotę 1800zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa prawnego, o czym orzeczono wpunkcie IV.
W obu przypadkach wysokość kosztów zastępstwa prawnego określono na podstawie §2 pkt 5 w zw. z §10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U. z 2015r. poz. 1800z późn. zm.) w brzmieniu nadanym przez rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 roku zmieniającego rozporządzenie w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U. z 2016r. poz. 1668).
SSO Grzegorz Buła SSO Ewa Krakowiak SSO Katarzyna Biernat-Jarek | 1,668 | 15/201000/0001003/Ca | pl-court |
150515000003009_VI_RCa_000254_2017_Uz_2017-12-07_001 | VI RCa 254/17 | 2017-11-22 01:00:00.0 CET | 2017-12-18 21:05:14.0 CET | 2017-12-11 13:02:02.0 CET | 15051500 | 3009 | SENTENCE, REASON | Hanna Niewiadomska | [
"art. 386 § 1 kpc"
] | [
"Podwyższenie alimentów"
] | Sygn. akt VI RCa 254/17
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 22 listopada 2017 roku
Sąd Okręgowy w Olsztynie VI Wydział Cywilny Rodzinny w składzie:
Przewodniczący:SSO Hanna Niewiadomska
Sędziowie:SO Elżbieta Schubert (spr.)
SR del do SO Agnieszka Rogowska
Protokolant:st. sekr. sądowy Joanna Kulesza
po rozpoznaniu w dniu 22 listopada 2017 roku w Olsztynie
na rozprawie
sprawy z powództwamałoletnichW. L.iB. L.reprezentowanych przez matkęM. L.
przeciwkoT. L.
opodwyższenie alimentów
na skutek apelacji pozwanego
od wyroku Sądu Rejonowego w Olsztynie
z dnia 25 lipca 2017 roku
sygn. akt III RC 81/17
1
zmienia zaskarżone orzeczenie w punkcie 1 o tyle tylko, że zasądzone tam alimenty na rzecz małoletniejW. L.obniża do kwoty po 850 (osiemset pięćdziesiąt) złotych miesięcznie, zaś na rzecz małoletniegoB. L.do kwoty po 450 (czterysta ,pięćdziesiąt) złotych miesięcznie;
2
oddala apelację w pozostałej części;
3
koszty za instancję odwoławczą między stronami wzajemnie znosi.
Sygn. akt: VI RCa 254/17
UZASADNIENIE
Powodowie małoletniW. L.orazB. L.reprezentowani przez matkęM. L.domagali się podwyższenia przysługujących im alimentów z kwot odpowiednio po 650 zł miesięcznie i po 350 zł miesięcznie do kwot po 1600 zł miesięcznie oraz po 650 zł miesięcznie poczynając od dnia wniesienia pozwu. Żądali również zasądzenia na swoją rzecz kosztów postępowania według norm przepisanych.
PozwanyT. L.ustosunkowując się do roszczeń powodów wniósł o oddalenie powództwa w całości. Domagał się również zasądzenia na swoją rzecz od powodów kosztów procesu według norm przepisanych.
Wyrokiem z dnia 25 lipca 2017 r. w sprawie o sygn. akt: III RC 81/17 Sąd Rejonowy w Olsztynie zasądził tytułem podwyższonych alimentów od pozwanego na rzecz małoletnich powodów kwoty po 950 zł miesięcznie na rzecz małoletniejW.i po 550 zł miesięcznie na rzecz małoletniegoB.płatne do rąk matki powodów do 10. każdego miesiąca z góry, z ustawowymi odsetkami w przypadku zwłoki w płatności którejkolwiek z rat, poczynając od dnia 25 lipca 2017 r. w miejsce alimentów w kwotach odpowiednio po 650 zł miesięcznie i po 350 zł miesięcznie, zasądzonych wyrokiem Sądu Okręgowego w Olsztynie z dnia 25 maja 2016 r w sprawie o sygn. akt VI RC 78/16.
Sąd Rejonowy ustalił, że wyrokiem z dnia 25 maja 2016 r. Sąd Okręgowy w Olsztynie w sprawie o sygn. akt VI RC 78/16 rozwiązał przez rozwód małżeństwo rodziców małoletnich powodów i zasądził na rzecz małoletniejW.kwotę po 650 zł i na rzecz małoletniegoB.kwotę 350 zł miesięcznie tytułem alimentów. Od dnia orzekania w tym przedmiocie stan zdrowia małoletnich powodów nie uległ zmianie. MałoletniaW.jest leczona innowacyjną terapią komórkami macierzystymi, koszt jednego podania to 6500 zł, terapia odbywa się wL.i obejmuje 5 podań komórek. Matka powódki ponosi koszty dojazdu na terapię, koszty pobytu w szpitalu- 592 zł oraz w hotelu. Koszty terapii komórkami macierzystymi jest finansowany m.in. przez fundację prowadzoną przez matkę powodów, oraz innych datków uzyskanych w drodze zbiórki na leczenie małoletniej. Rodzice małoletnich nie dokonali podziału majątku wspólnego- toczy się w tym przedmiocie postępowanie przed Sądem Rejonowym w Olsztynie. Powodowie wraz z matką zamieszkują we wspólnym mieszkaniu rodziców. Opłaty za mieszkanie wynoszą 430 zł miesięcznie, bez wliczania kosztów energii elektrycznej oraz wydatków na multimedia i telefon. Powódka chodzi do przedszkola, które jest przystosowane do jej potrzeb. Łączny koszt leków i suplementów dla dzieci wynosi 200 zł miesięcznie. Od 1 października małoletni powód będzie uczęszczał do przedszkola, którego koszt to 300 zł miesięcznie plus stawka żywieniowa 11 zł dziennie, koszty ubezpieczenia oraz dodatkowych atrakcji organizowanych przez przedszkole. Matka małoletnich zdecydowała się wysłać syna do przedszkola, aby mieć więcej czasu na rehabilitację córki, a także zadbać o własne zdrowie. Pozwany od 1 listopada 2016 r. wynajmuje jeden pokój w mieszkaniu, za czynsz płaci 400 zł miesięcznie, a łącznie z opłatami 475 zł miesięcznie. Spłaca również kredyt za mieszkanie w którym przebywa matka z powodami oraz ubezpieczenie kredytu w wysokości 610 zł miesięcznie. Od 1 listopada 2016 r. pozwany zaprzestał dokonywania opłat za mieszkanie w którym mieszka jego była żona z dziećmi. Sąd Okręgowy w Olsztynie w sprawie rozwodowej ustalił, że pozwany w tamtym czasie zarabiał 3300 zł miesięcznie, aktualnie jego wynagrodzenie wynosi 3600 zł. Pozwany jest brygadzistą pracuje w trybie zmianowym. Korzysta z tego samego samochodu- koszt samego OC to 1100 zł rocznie. Czyni starania o zbiórki kwot na leczenie córki, w zakładzie pracy uzbierał na ten cel 600 zł. Od pracodawcy dostał zapomogę na leczenie córki w wysokości 1600 zł, w lipcu 2017 r. wpłacił na rachunek bankowy fundacji 1000 zł. Pozwany utrzymuje kontakty z dziećmi, przekazuje dzieciom na święta i urodziny prezenty.
Sąd I instancji zważył, że pomimo pewnych wątpliwości i braku gwarancji, że podjęta terapia przyniesie pożądane efekty, uzasadnione i celowe jest podejmowanie przez matkę małoletnich kolejnych prób, testowanie kolejnych metod leczenia, którego koszt to około 30000 zł. Sąd uznał to za nową okoliczność uzasadniającą podwyższenie świadczenia alimentacyjnego na rzecz małoletniej. Ponadto Sąd uznał, że zasadnym jest uczęszczanie przez małoletniego do przedszkola, do którego zapisana jest już jego siostra i uznał to za okoliczność przemawiającą za podwyższeniem alimentów na rzecz małoletniego powoda. Sąd doszedł do przekonania, że pozwany jest w stanie płacić alimenty w podwyższonej wysokości z uwagi na to, że jego zarobki wzrosły o 300 zł miesięcznie, wydatki związane z opłatami za mieszkanie zmniejszyły się, a dodatkowo dysponuje on ulgą podatkową na oboje dzieci.
Od wyżej wymienionego wyroku
apelacjęwywiódł pozwany zaskarżając wyrok w części dotyczącej podwyższenia alimentów oraz nadania rygoru natychmiastowej wykonalności. Zarzucił Sądowi błędne uznanie, że od czasu wydania wyroku rozwodowego nastąpiła zmiana stosunków, charakteru i zakresu potrzeb dzieci uzasadniające podwyższenie alimentów na rzecz powodów. Wskazał, że sąd w chwili orzekania błędnie wziął pod uwagę okoliczność przyszłą i niepewną, a mianowicie plany, że małoletni powód od października 2017 r. zacznie uczęszczać do przedszkola. W ocenie pozwanego spowodowało to niezasadne uznanie, że podwyższenie alimentów na jego rzecz jest słuszne. Ponadto zaznaczył, że wszystkie okoliczności wskazywane przez powodów były brane pod uwagę przy ustaleniu alimentów podczas orzekania wyrokiem rozwodowym. Podkreślił, że podane przez matkę małoletnich koszty utrzymania dzieci są niższe, a ponadto dzieci nie używają już pampersów wobec czego koszt ich utrzymania zdecydowanie nie wzrósł. Wskazał, że koszty leczenia komórkami macierzystymi są pokrywane ze środków zgromadzonych przez fundację. Ponadto Sąd nie wziął pod uwagę faktu, że pozwany przyczynia się do zbiórki funduszy na leczenie córki. Zaznaczył, że w czasie orzekania w zakresie alimentów matka powodów dysponowała kwotą 1350 zł, obecnie natomiast otrzymuje 3733 zł miesięcznie. Podkreślił, że jego zarobki wynoszą 3600 zł netto a wydatki 2200 zł (rata kredytu- 610 zł, koszt najmu mieszkania- 475 zł, opłaty za telefon- 50 zł, utrzymanie i ubezpieczenie samochodu- 125 zł, zakup wyżywienia- 350 zł, zakup odzieży i obuwia- 80 zł, zakup paliwa- 250 zł, koszty pokrywane podczas pobytu dzieci pod opieką pozwanego- 200 zł, zakup szkieł kontaktowych- 60 zł) wobec czego zostaje mu kwota 1400 zł, z której musi zapłacić alimenty na dzieci oraz koszty kosmetyków, środków czystości, badań lekarskich, nieprzewidzianych wydatków. Zaznaczył, że nie ma możliwości podjęcia dodatkowego zatrudnienia, ponieważ pracuje w systemie zmianowym. Wskazał, że pozostałe dwa zabiegi wykonywane na rzecz małoletniej powódki zostaną pokryte ze środków zebranych przez fundację. Pozwany zarzucił Sądowi I instancji niezasadne zaniechanie dopuszczenia dowodu zawnioskowanego w odpowiedzi na pozew, tj. zwrócenie się przez Sąd do Fundacji(...)wO.o udzielenie informacji w jakiej wysokości zostały przekazane środki na leczenie, w tym operacje, zabiegi, rehabilitacje, dojazdy do lekarzy małoletniejW., na jaki rachunek bankowy dokonano przelewu oraz kiedy i czy obecnie przekazywane są środki na leczenie, w tym operacje, zabiegi rehabilitacyjne, dojazdy do lekarzyW. L., czy matka małoletnich zwracała się do Fundacji o pomoc w finansowaniu terapii komórkami macierzystymi. Ustalenie tych okoliczności w ocenie apelującego miało wpływ na ustalenie wysokości kosztów utrzymania małoletniej powódki. W związku z tym pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa w całości, zasądzenie kosztów procesu według norm przepisanych, zwrócenie się przez Sąd do fundacji(...)wO.o udzielenie informacji w zakresie wyżej wymienionym oraz zasądzenie kosztów procesu według norm przepisanych.
Powodowie złożyli odpowiedz na apelację pozwanego. Wnieśli o oddalenie jej w całości i zasądzenie od pozwanego na rzecz powodów zwrotu kosztów procesu według norm przepisanych. Wskazali, że orzeczenie Sądu I instancji jest słuszne, zaś apelacja pozwanego nie zasługuje na uwzględnienie jako całkowicie bezzasadna. W ocenie strony powodowej Sąd Rejonowy prawidłowo ustalił stan faktyczny oraz ocenił zebrany materiał dowodowy, a swoje stanowisko należycie umotywował.
Sąd zważył, co następuje:
Apelacja pozwanego jest częściowo zasadna i zasługuje na uwzględnienie.
Sąd Rejonowy wprawdzie prawidłowo ustalił stan faktyczny w sprawie, jednakże na podstawie tak poczynionych ustaleń wysnuł wnioski, których to Sąd Okręgowy nie jest w stanie ostatecznie zaaprobować. W ocenie Sądu Okręgowego zasadnym jest częściowe uwzględnienie żądania pozwanego i zmniejszenie wysokości alimentów do kwoty, jaką pozwany jest w stanie regularnie płacić.
Bezspornym jest, że zgodnie z treściąart. 133 kro, rodzice obowiązani są do świadczeń alimentacyjnych względem dziecka, które nie jest w stanie utrzymać się samodzielnie, chyba, że dochody z majątku dziecka wystarczają na pokrycie kosztów jego utrzymania i wychowania. Obowiązek alimentacyjny rodziców względem małoletniego dziecka spoczywa na obojgu rodzicach, chyba, że któreś z nich nie ma możliwości wypełniania tego obowiązku.
Przenosząc te rozważania na grunt niniejszej sprawy stwierdzić należy, że ustalone wyrokiem Sądu Rejonowego w Olsztynie alimenty w kwocie po 950 zł na rzecz małoletniejW.i po 550 zł na rzecz małoletniegoB.są zbyt wygórowane i mogą nadmiernie obciążać budżet, którym dysponuje pozwany.
Wskazać należy, że od czasu orzekania w zakresie alimentów w ramach sprawy rozwodowej, zmieniła się sytuacja majątkowa zarówno matki powodów jak też pozwanego. Przedstawicielka ustawowa małoletnich powodów uzyskuje wyższe dochody, zaczęła jednak ponosić koszty utrzymania mieszkania. Pozwany natomiast uzyskuje wynagrodzenie o 300 zł wyższe niż dotychczas, a koszt opłat związanych z mieszkaniem nieznacznie się zmniejszył. Pozwany w czasie orzekania w zakresie alimentów opłacał mieszkanie, w którym mieszka strona powodowa. Podyktowane było to przede wszystkim faktem, że pozwany sam w tym mieszkaniu żył. Sytuacja życiowa pozwanego zmusiła go do wyprowadzki ze wspólnie zajmowanego mieszkania, wobec czego jest on zobowiązany do opłacania stancji. Wskazać należy, że pozwany wynajmuje pokój, nie zaś całe mieszkanie. Przyznać trzeba, że wydatek ten jest uzasadniony i nie generuje zbędnych kosztów.
Sąd Rejonowy słusznie ustalił, że wydatki związane z leczeniem małoletniejW.wzrosły, bowiem przedstawicielka ustawowa podjęła decyzję o wdrożeniu nowej terapii z życie córki. Korzystanie z leczenia wymaga znacznych nakładów finansowych. Nie bez znaczenia jest jednak fakt, że leczenie małoletniej jest w dużej części finansowane ze środków zebranych przez Fundację(dowód: pismo z dnia 23 października 2017 r. k. 360).
Wzrosły również koszty utrzymania małoletniegoB.. Dziecko uczęszcza do prywatnego przedszkola, którego koszt kształtuje się w granicach 300 zł miesięcznie. Dodatkowo rodzice pokrywają koszty wyżywienia dzieci, tj. 11 zł dziennie. W ocenie Sądu, decyzja o zapisaniu małoletniego powoda do przedszkola jest słuszna. Kontakt z dziećmi bez wątpienia pozytywnie wpłynie na jego rozwój. Umożliwi również matce dzieci aktywny udział w rehabilitacji córki, bowiem nie zawsze odbywa się ona w godzinach popołudniowych, tj. po zakończonym dniu w przedszkolu.
Z zebranego w sprawie materiału dowodowego bezsprzecznie wynika, że koszty utrzymania małoletnich powodów wzrosły. Określając kwotę zobowiązania alimentacyjnego należy mieć jednak na uwadze możliwości majątkowe i materialne pozwanego. Obowiązek alimentacyjny nie może obciążać zobowiązanego w zakresie przewyższającym jego możliwości zarobkowe. Sąd doszedł do przekonania, że alimenty po 850 zł na rzeczW. L.i po 450 zł na rzeczB. L.nie nadwyrężą nadmiernie budżetu pozwanego i umożliwią mu zaspokojenie swoich podstawowych potrzeb, a jednocześnie w sposób dostateczny zaspokoją potrzeby dzieci. Ustalając kwotę alimentów sąd wziął pod uwagę również nakład rodziców w zakresie osobistego sprawowania opieki nad dziećmi w kształcie ustalonym przez Sąd w wyroku rozwodowym.
Z tych też względów, na podstawieart. 386 § 1 kpc, orzeczono jak w punkcie 1. wyroku.
Konsekwencją powyższego rozstrzygnięcia, było oddalenie apelacji w pozostałej części w oparciu o przepisart. 385 kpc(punkt 2. wyroku).
O kosztach procesu za instancję odwoławczą między stronami orzeczono na podstawieart. 100 kpc(punkt 3. wyroku). | 254 | 15/051500/0003009/RCa | pl-court |
154500000003527_VII_ACa_000994_2017_Uz_2017-11-22_002 | VII ACa 994/17 | 2017-11-22 01:00:00.0 CET | 2018-04-23 22:10:05.0 CEST | 2018-04-23 16:55:47.0 CEST | 15450000 | 3527 | SENTENCE, REASON | Marcin Łochowski | null | null | Sygn. akt VII ACa 994/17
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 22 listopada 2017 r.
Sąd Apelacyjny w Warszawie VII Wydział Gospodarczy w składzie:
Przewodniczący: SSA Marcin Łochowski (spr.)
Sędziowie: SA Ewa Zalewska
SO del. Anna Hrycaj
Protokolant: sekr. sądowy Izabela Nowak
po rozpoznaniu w dniu 22 listopada 2017 r. w Warszawie
na rozprawie sprawy z powództwa(...) Budowlanych sp. z o.o.wW.
przeciwko(...) S.A.wW.
o zapłatę
na skutek apelacji powoda
od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie
z dnia 4 kwietnia 2016 r., sygn. akt XX GC 856/13
I
oddala apelację;
II
zasądza od(...) Budowlanych sp. z o.o.wW.na rzecz(...) S.A.wW.kwotę 14 400 zł (czternaście tysięcy czterysta złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.
Sygn. akt VII ACa 994/17
UZASADNIENIE
(...) Budowlanych sp. z o.o.wW., jako podwykonawca, wniósł o zasądzenie od(...) S.AwW.(inwestora) kwoty 555.594,47 zł tytułem wynagrodzenia za wykonane na rzecz generalnego wykonawcy roboty budowlane – wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 16 marca 2011 r. do dnia zapłaty oraz kosztami procesu.
(...) S.A.wniósł o oddalenie powództwa oraz obciążenie powoda kosztami procesu.
Wyrokiem z dnia 4 kwietnia 2016 r. Sąd Okręgowy w Warszawie oddalił powództwo i obciążył powoda – syndyka masy upadłości kosztami procesu.
Sąd Okręgowy ustalił, że w dniu 4 września 2009 r. pozwany zawarł z(...), z siedzibą wL.umowę nr (...). Na podstawie tej umowy, pozwany jako inwestor powierzył GR4 budowę Stacji Regazyfikacji(...)oraz Stacji Redukcyjno-Pomiarowej dwustopniowej z nawanialnią. Przedmiotem umowy było wykonanie przez wykonawcę prac w zakresie: 1) dokumentacji projektowej, 2) dostawy materiałów, urządzeń itp., 3) przewidzianych robót, 4) prac rozruchowych i przekazania do eksploatacji, 5) prac końcowych, 6) usług gwarancyjnych i rękojmi.
W dniu 17 listopada 2009 r. GR4 jako wykonawca zawarł z powodem jako podwykonawcą umowę na wykonanie robót dotyczącychZakładu (...)wP.. Przedmiotem umowy było wykonanie przez podwykonawcę następujących prac: 1) opracowanie projektu budowlanego w terminie do 26 lutego 2010 r.; 2) opracowanie projektu wykonawczego w terminie do 22 marca 2010 r.; 3) rozpoczęcie uzyskiwania licencji i pozwoleń administracyjnych przez wykonawcę w terminie do 1 marca 2010 r.; 4) wykonawstwo w następujących etapach: a) roboty ziemne w terminie do 7 dni po otrzymaniu wszystkich licencji i pozwoleń administracyjnych, b) budowa (fundamenty i mury), c) drenaż i instalacje, d) dojazdy; 5) nadzór robót. Strony uzgodniły wynagrodzenie w kwocie 547.130,88 zł bez podatku VAT. Następnie strony postanowiły, że oferta została opracowana na podstawie przedmiarów i jest podstawą do obliczenia wynagrodzenia. Przy czym wynagrodzenie końcowe („cena ostateczna”) miało zostać dostosowane do rzeczywistych przedmiarów robót.
W dniu 6 stycznia 2010 r. do pozwanego został przesłany e-mail zawierający wersję roboczą umowy podwykonawczej. Wynagrodzenie i forma zapłaty nie była w tej wersji ujawniona – umowa zawierała puste/ wykropkowane pole w miejscach, w których powinna zostać umieszczona cena/ wynagrodzenie.
W dniu 8 stycznia 2010 r. przedstawiciel pozwanego zgłosił uwagi do wersji roboczej umowy. Zwrócił uwagę, że umowa nie zawiera postanowień, które są obowiązkowymi elementami umowy zawieranej między wykonawcą a podwykonawcami. Ponadto niedopuszczalna jest klauzula dotycząca podwykonawstwa.
W dniu 24 lutego 2010 r. pozwanemu został przesłany poprawiony projekt umowy podwykonawczej. Jednak z uwagi na nieuwzględnienie wszystkich zastrzeżeń do umowy, pozwany zwrócił się w dniu 1 marca 2010 r. z prośbą o przesłanie do akceptacji(...)poprawionej umowy z podwykonawcą do dnia 2 marca 2010 r.
Pozwany wiedział o zatrudnieniu(...)jako podwykonawcy, ponieważ główny wykonawca zobowiązany był przekazywać pozwanemu nazwy firm podwykonawczych.
Powód w dniu 4 marca 2011 r. wezwał pozwanego do zapłaty kwoty 555.594,47 zł wraz z należnymi ustawowymi odsetkami w terminie siedmiu dni od doręczenia wezwania na wskazany rachunek bankowy. Podano, że wskazana kwota stanowi należność z tytułu niezapłaconego spółce wynagrodzenia za wykonanie prac w ramach realizacji kontraktu budowlanego wP.i wynika zfaktury VAT nr (...)z dnia 17 grudnia 2010 r. W piśmie z dnia 9 marca 2011 r. pozwany podkreślił, że zgłosił liczne zastrzeżenia do projektu umowy podwykonawczej i w związku z brakiem przekazania mu do akceptacji ostatecznej wersji umowy, wyłącza to jego odpowiedzialność solidarną zart. 6471§ 5 k.c.w zw. z § 2 tego przepisu.
Sąd pierwszej instancji uznał powództwo za bezzasadne. Zgodnie zart. 6471§ 5 k.c.zawierający umowę z podwykonawcą oraz inwestor i wykonawca ponoszą solidarną odpowiedzialność za zapłatę wynagrodzenia za roboty budowlane wykonane przez podwykonawcę. Stosownie doart. 6471§ 2 k.c.do zawarcia przez wykonawcę umowy o roboty budowlane z podwykonawcą jest wymagana zgoda inwestora. Jeżeli inwestor, w terminie 14 dni od przedstawienia mu przez wykonawcę umowy z podwykonawcą lub jej projektu, wraz z częścią dokumentacji dotyczącą wykonania robót określonych w umowie lub projekcie, nie zgłosi na piśmie sprzeciwu lub zastrzeżeń, uważa się, że wyraził zgodę na zawarcie umowy.
Sąd pierwszej instancji zwrócił uwagę, że zgoda inwestora na zawarcie umowy podwykonawczej może być wyrażona w sposób czynny w dwóch postaciach, tj. w sposób wyraźny albo w sposób dorozumiany (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 sierpnia 2015 r., II CSK 551/14). Do zgody wymaganej przezart. 6471§ 2 i 3 k.c.nie stosuje sięart. 63 § 2 k.c.Zgoda ta może być wyrażona przez każde zachowanie, które ujawnia ją w sposób dostateczny (art. 60 k.c.); niezależnie od tego zgodę uważa się za wyrażoną w razie ziszczenia się przesłanek określonych wart. 6471§ 2 zdanie drugie k.c.(uchwała Sądu Najwyższego z dnia 11 stycznia 2008 r., III CZP 6/08). Nadto, zgoda inwestora może zostać wyrażona biernie – wskutek milczącej akceptacji podwykonawcy w związku z przedstawieniem inwestorowi określonych dokumentów i niezajęcia przez niego stanowiska w tym przedmiocie w terminie określonym w ustawie.
Sąd Okręgowy wskazał, że według powoda do wyrażania zgody pozwanego doszło w sposób czynny dorozumiany. Zdaniem Sądu pierwszej instancji, nie jest celemart. 6471k.c.powstanie absolutnej odpowiedzialności inwestora za wynagrodzenie robót budowlanych ustalonych w umowie pomiędzy wykonawcą i podwykonawcą. Wykonanie zobowiązania polega bowiem na tym, aby strony wzajemnie współpracowały przy jej realizacji. Jest to istotne, gdyż inwestor na podstawieart. 6471§ 5 k.c.zostaje obciążony odpowiedzialnością za realizację umowy, której nie jest stroną, i na której wykonanie nie ma bezpośredniego wpływu. Odpowiedzialność ta łączy się z ryzykiem dwukrotnej zapłaty wynagrodzenia – raz wykonawcy, a drugi raz podwykonawcy, gdy wykonawca, mimo otrzymanej od inwestora zapłaty, nie zaspokoił podwykonawcy. Surowy skutek wyrażenia zgody przez inwestora – nałożenie na niego solidarnej odpowiedzialności za zapłatę wynagrodzenia podwykonawcy – wymaga zagwarantowania mu minimalnej ochrony prawnej, którą zapewnia znajomość okoliczności pozwalających oszacować zakres i stopień zagrożenia wynikającego z przyjmowanej odpowiedzialności.
Sąd Okręgowy uznał, iż skuteczność wyrażonej w sposób dorozumiany (art. 60 k.c.) zgody inwestora na zawarcie przez wykonawcę umowy o roboty budowlane z podwykonawcą jest uzależniona od zapewnienia mu możliwości zapoznania się z postanowieniami tej umowy, które wyznaczają zakres jego odpowiedzialności przewidzianej wart. 6471§ 5 k.c.(uchwała Sądu Najwyższego z dnia 17 lutego 2016 r., III CZP 118/15). Zgoda wyrażona w sposób czynny dorozumiany powinna natomiast odnosić się do zindywidualizowanego podwykonawcy i do konkretnej umowy (inwestor powinien znać jej treść) (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 czerwca 2008 r., II CSK 80/08), tj. obejmować podstawowe kwestie podmiotowe i przedmiotowe (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 czerwca 2013 r., III CSK 298/12).
Do postanowień umowy wykonawcy z podwykonawcą, które wyznaczają zakres odpowiedzialności inwestora należą m.in. postanowienia dotyczące wysokości wynagrodzenia podwykonawcy lub sposobu jego ustalenia, a także zasad lub podstaw odpowiedzialności wykonawcy za zapłatę wynagrodzenia podwykonawcy. W świetleart. 6 k.c.w związku zart. 6471§ 2 zdanie pierwsze i § 5 k.c., ciężar udowodnienia tego, że inwestor wyraził zgodę na zawarcie umowy o roboty budowlane wykonawcy z podwykonawcą, spoczywa na podwykonawcy, on bowiem z tego faktu wywodzi skutki prawne. Jeżeli inwestor twierdzi, że zgody takiej nie wyraził również w sposób dorozumiany oraz że nie znał istotnych postanowień umowy wykonawcy z podwykonawcą, podwykonawca powinien udowodnić też świadomość inwestora co do tych okoliczności, wyznaczających zakres jego odpowiedzialności za wynagrodzenie podwykonawcy lub to, że z postanowieniami tymi inwestor mógł się zapoznać (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 października 2010 r., II CSK 2010/10). W przypadkach, gdy zgoda inwestora przyjmuje postać oświadczenia wyrażanego konkludentnie, powinnością podwykonawcy jest zadbanie o wystąpienie przesłanek skuteczności takiej zgody, w tym w szczególności o uzyskanie przez inwestora pozytywnej wiedzy o istotnych postanowieniach zatwierdzanej umowy. Podwykonawca nie powinien wykazywać się biernością.
Zart. 354 k.c.wynika, że wierzyciel i dłużnik powinni współdziałać przy wykonywaniu zobowiązania, tj. dłużnik powinien wykonać zobowiązanie zgodnie z jego treścią i w sposób odpowiadający jego celowi społeczno-gospodarczemu oraz zasadom współżycia społecznego, a jeżeli istnieją w tym zakresie ustalone zwyczaje – także w sposób odpowiadający tym zwyczajom (art. 354 § 1 k.c.), natomiast wierzyciel w taki sam sposób powinien współdziałać przy wykonaniu zobowiązania (art. 354 § 2 k.c.). Współdziałając przy wykonywaniu zobowiązania dłużnik i wierzyciel powinni wykazać się należytą starannością w zakresie prowadzonej przez nich działalności gospodarczej, którą określa się przy uwzględnieniu zawodowego charakteru tej działalności (art. 355 § 2 k.c.). Dopiero wówczas, gdy inwestor, który – mając wiedzę o osobie podwykonawcy, zakresie powierzonych mu prac i wysokości należnego mu wynagrodzenia – toleruje faktyczne wykonywanie prac przez tego podwykonawcę, wyraża w ten sposób dorozumianą zgodę na umowę zawartą z tym podwykonawcą i akceptuje związaną z tym odpowiedzialność solidarną ograniczoną do wysokości znanego temu inwestorowi wynagrodzenia dla podwykonawcy.
W tym kontekście Sąd Okręgowy stwierdził, że ustalony stan faktyczny nie daje podstaw do przyjęcia, iż inwestor wyraził w sposób dorozumiany zgodę na zawarcie przez wykonawcę z podwykonawcą umowy o roboty budowlane, ponieważ inwestor nie znał treści umowy podwykonawczej w zakresie dotyczącym wynagrodzenia za roboty budowlane. Co więcej, analiza środków dowodowych wskazuje na nieuczciwe zachowanie wykonawcy względem inwestora. Wykonawca ani podwykonawca nie przedstawili inwestorowi umowy podwykonawczej, ani nie stworzyli możliwości, aby inwestor mógł się zapoznać z jej treścią. Nadto wykonawca podejmował pozorne czynności mające na celu przedstawienie projektu umowy podwykonawczej w okresie od stycznia do marca 2010 r., mimo że umowa podwykonawcza została zawarta w dniu 17 listopada 2009 r. Wykonawca postępował nieuczciwie wobec inwestora, ukrywając fakt, iż umowa podwykonawcza została zawarta znacznie wcześniej. U podstaw działań wykonawcy leżał fakt, iż wynagrodzenie dla podwykonawcy zostało ustalone na poziomie, który przekraczał wysokość wynagrodzenia dla wykonawcy za ten sam zakres robót budowlanych. Powód w toku postępowania nie potrafił zająć stanowiska, dlaczego nie przesłał podpisanej umowy podwykonawczej, lecz jej projekty, pomimo tego, że umowa podwykonawcza była już podpisana.
Wobec tego Sąd pierwszej instancji uznał, iż inwestor nie mógł wyrazić skutecznie zgody na zawarcie umowy podwykonawczej, gdyż z ustalonego stanu faktycznego nie wynika, iż mógł czerpać wiedzę o niezbędnych danych w zakresie wynagrodzenia także z innych źródeł. Dlatego też, Sąd Okręgowy oddalił powództwo w całości.
O kosztach procesu Sąd pierwszej instancji orzekł na podstawieart. 98 § 1 k.p.c.
Apelację od tego wyroku wniósł powód, zaskarżając wyrok w całości i zarzucając temu orzeczeniu naruszenie:
-art. 233 § 1 k.p.c.poprzez dowolną, a nie swobodną ocenę materiału dowodowego zebranego w postępowaniu, sprzeczną z zasadami logiki i doświadczenia życiowego;
-art. 227 k.p.c.w zw. zart. 217 § 3 k.p.c.przez pominięcie w ocenie materiału dowodowego Załącznika nr 3(...)oraz Załącznika nr 6(...)doumowy nr (...), z których wynika wysokość wynagrodzenia należnego GR4 z tytułu wykonania m.in. robót budowlanych, które to stanowiły część przedmiotu umowy, co w konsekwencji doprowadziło do ustalenia błędnego stanu faktycznego sprawy i przyjęciu, że pozwany nie był w stanie określić wynagrodzenia należnego powodowi, a tym samym zakresu ciążącej na nim odpowiedzialności solidarnej;
-art. 227 k.p.c.w zw. zart. 217 § 3 k.p.c.przez pominięcie w ocenie materiału dowodowego zeznań świadkaS. S.w zakresie, z którego wprost wynika, że pozwany miał możliwość zapoznania się z wysokością wynagrodzenia należnego powodowi;
-art. 6471§ 2 k.c.przez jego błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, że warunkiem solidarnej odpowiedzialności pozwanego jest to, żeby zamawiający znał postanowienia dotyczące wysokości wynagrodzenia należnego powodowi, podczas gdy skuteczność wyrażonej w sposób dorozumiany zgody inwestora na zawarcie przez wykonawcę umowy o roboty budowlane uzależniona jest jedynie od zapewniania mu możliwości zapoznania się z postanowieniami tej umowy, wyznaczającymi zakres odpowiedzialności solidarnej, o której mowa w przepisieart. 6471§ 5 k.c.(a nie spowodowanie, że pozwany zapoznał się z tą treścią bowiem na tę okoliczność powód nie mógł mieć wpływu);
-art. 5 k.c.w zw. zart. 6471§ 2 k.c.przez jego niezastosowanie w stanie faktycznym sprawy i przyjęcie, że odmowa wyrażenia zgody na ponoszenie solidarnej odpowiedzialności oraz brak dokonania zapłaty przez pozwanego na rzecz podwykonawcy, w sytuacji nieotrzymania należnego wynagrodzenia od głównego wykonawcy, nie stanowi nadużycia prawa podmiotowego pozwanego, który odniósł nieuzasadnioną korzyść kosztem powoda.
W konsekwencji, powód wniósł o zmianę wyroku Sądu I instancji przez uwzględnienie powództwa i obciążenie pozwanego kosztami procesu.
Sąd Apelacyjny ustalił i zważył, co następuje:
Apelacja powoda jest bezzasadna.
Sąd Apelacyjny w całości podziela ustalenia faktyczne Sądu Okręgowego, szczegółowo opisane w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku i przyjmuje je za własne. Sąd pierwszej instancji dokonał również wnikliwej i drobiazgowej analizy prawnej zasadności dochodzonego roszczenia, która w pełni zasługuje na akceptację.
Chybione są przede wszystkim zarzuty dotyczące ustaleń faktycznych Sądu Okręgowego. Zdaniem skarżącego, Sąd pierwszej instancji błędnie odmówił dania wiary oświadczeniuI. S.z dnia 20 lipca 2011 r. w zakresie, w jakim wynika z niego, że pozwanemu znana była ostateczna treść umowy podwykonawczej.
Skuteczność zarzutu naruszenia przez Sąd Okręgowyart. 233 § 1 k.p.c.uzależniona jest od wykazania, iż Sąd ten uchybił określonym zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego przy ocenie konkretnych dowodów, albowiem jedynie to może być przeciwstawione uprawnieniu Sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Tym samym, niewystarczające jest przekonanie skarżącego o innej niż przyjął to Sąd doniosłości poszczególnych dowodów w sprawie i ich odmiennej ocenie niż ocena Sądu Okręgowego (zob. np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 kwietnia 2000 r., V CKN 17/00 i wyrok z dnia 6 listopada 1998 r., III CKN 4/98).
Co więcej, jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadził wnioski logicznie poprawne i zgodne z zasadami doświadczenia życiowego, to taka ocena dowodów nie narusza zasady swobodnej oceny dowodów przewidzianej wart. 233 k.p.c., choćby dowiedzione zostało, że z tego samego materiału dałoby się wysnuć równie logiczne i zgodne z zasadami doświadczenia życiowego wnioski odmienne (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 września 2002 r., IV CKN 1316/00). Oczywiste jest, że w wypadku, gdy na podstawie przeprowadzonych dowodów możliwe jest ustalenie dwóch wykluczających się przebiegów zdarzeń, sąd musi, co do zasady, jednym dowodom dać wiarę, a innym odmówić wiarygodności. Skuteczność apelacji podważającej takie rozumowanie jest uzależniona od wykazania, że akceptacja jednej z wersji wydarzeń została dokonana z naruszeniem zasad logiki lub doświadczenia życiowego. Nie jest wystarczające jedynie zarzucenie, że argumentacja sądu jest nieprzekonująca, niepełna lub lakoniczna.
Sąd Okręgowy, biorąc pod rozwagę, że oświadczenieI. S.jest jedynym dowodem wskazującym na zapoznanie pozwanego z treścią umowy podwykonawczej w całości, pozostającym w opozycji do pozostałych dowodów i jest dowodem niewiarygodnym (nie wiadomo komu, kiedy i w jaki sposób umowa ta została przedstawiona) słusznie odmówił wiarygodności temu dowodowi. Nie naruszył przy tymart. 233 § 1 k.p.c., ponieważ taka ocena nie jest sprzeczna z zasadami logiki i doświadczenia życiowego.
Brak również podstaw do przyjęcia, że pozwanemu stworzona została możliwość zapoznania się z treścią umowy podwykonawczej w zakresie umówionego wynagrodzenia.
Po pierwsze, nie można zgodzić się ze stanowiskiem powoda, który zdaje się utożsamiać taką możliwość z brakiem dostatecznej inicjatywy pozwanego. Skarżący forsuje bowiem tezę, że gdyby pozwany podjął działania w celu uzyskania informacji o uzgodnionym między powodem a głównym wykonawcą wynagrodzeniu, to taką informację by uzyskał. Rzecz jednak w tym, iż „stworzenie” możliwości zapoznania się z istotnymi postanowieniami umowy podwykonawczej zakłada aktywność podwykonawcy lub głównego wykonawczy, czyli oznacza podjęcie przez te podmioty takich działań, które pozwalają na przyjęcie, że inwestor mógł zapoznać się z tymi postanowieniami. Jeżeli np. podwykonawca prześle inwestorowi kopię umowy, to nie ma znaczenia, czy inwestor faktycznie się z tym dokumentem zapoznał. Istotne jest jedynie to, że miał taką możliwość. Natomiast, bierność głównego wykonawcy i podwykonawcy na tej płaszczyźnie nie może prowadzić do przyjęcia, iż „stworzono” inwestorowi możliwość zapoznania się z umową, z której ten nie skorzystał.
Po drugie, wbrew twierdzenia powoda, pozwany nie mógł ustalić wysokości wynagrodzenia należnego powodowi w oparciu o znany mu, powierzony powodowi zakres robót. Nie było to możliwe, ponieważ w umowie podwykonawczej strony ustaliły inny sposób ustalenia wynagrodzenia za prace wykonywane przez powoda, a co za tym idzie – wynagrodzenie w innej wysokości niż przewidziane w umowie pozwanego z głównym wykonawcą za ten sam zakres robót.
Po trzecie, Sąd Apelacyjny podziela stanowisko Sądu Okręgowego, że strony umowy podwykonawczej, właśnie ze względu na ustalenie wynagrodzenia w tej umowie w wysokości przewyższającej wynagrodzenie należne głównemu wykonawcy od inwestora za ten zakres robót, celowo zataiły przed pozwanym wysokość wynagrodzenia należnego podwykonawcy. Tym bardziej, w tych okolicznościach nie sposób przyjąć, że pozwanemu stworzono możliwość zapoznania się z ustaloną między stronami umowy podwykonawczej wysokością należnego powodowi wynagrodzenia.
Słusznie więc Sąd pierwszej instancji uznał, że pozwanemu nie przedstawiono umowy w takim zakresie, aby zapoznał się z wynagrodzeniem ustalonym między powodem i głównym wykonawcą, ani nie stworzono nawet takiej możliwości. Sąd Apelacyjny podziela stanowisko Sądu Okręgowego, że w takim stanie rzeczy nie sposób przyjąć, że inwestor wyraził zgodę na zawarcie umowy podwykonawczej, skoro nie znał kluczowego ustalenia stron tej umowy, tj. wysokości wynagrodzenia.
Sąd Apelacyjny w całej rozciągłości zgadza się z wywodami Sądu pierwszej instancji w tym zakresie, zatem nie ma konieczności ich powtarzania. Można jedynie wskazać, że zgoda inwestora na zawarcie umowy podwykonawczej jest czynnością prawną. Zgoda ta jest „oświadczeniem woli o charakterze zindywidualizowanym, dotyczyć ma bowiem zawarcia przez wykonawcę z podwykonawcą konkretnej umowy, o określonej treści. W chwili wyrażenia zgody na zawarcie umowy inwestor powinien wobec tego posiadać wiedzę o jej istotnych postanowieniach, decydujących o zakresie jego solidarnej odpowiedzialności z wykonawcą za zapłatę wynagrodzenia należnego podwykonawcy albo powinien co najmniej mieć zapewnioną możliwość zapoznania się z tymi postanowieniami” (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 28 października 2016 r., I CSK 645/15). Zgoda na zawarcie umowy podwykonawczej o niesprecyzowanym zakresie przedmiotowym (co do zakresu prac zleconych podwykonawcy lub wysokości jego wynagrodzenia) lub podmiotowym (co do osoby podwykonawcy) nie może być wobec tego skuteczna.
Przy czym, odpowiedzialność inwestora za spełnienie świadczeń przewidzianych umową między wykonawcą i podwykonawcą, której podstawą jestart. 6471§ 5 k.c., „ma charakter gwarancyjny, a poważne konsekwencje jej ustanowienia sprawiają, że inwestor musi mieć zapewniony realny wpływ na jej powstanie w konkretnej sytuacji faktycznej” (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 21 października 2016 r., IV CSK 834/15).
Istotne jest także to, że gwarancyjna odpowiedzialność inwestora ma bardzo szeroki i restrykcyjny charakter. Interpretacja skutków konkretnych czynności podejmowanych w relacjach między uczestnikami procesu budowlanego musi uwzględniać interesy wszystkich z nich, a nie tylko podwykonawcy. Nie bez przyczyny stwierdza się, że „surowy skutek wyrażenia zgody przez inwestora, tj. powstanie solidarnej odpowiedzialności z generalnym wykonawcą za zapłatę wynagrodzenia podwykonawcy, wymaga zagwarantowania inwestorowi minimalnej ochrony prawnej, którą zapewnia znajomość okoliczności pozwalających szacować zakres i stopień zagrożenia wynikającego z przyjmowanej odpowiedzialności” (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 5 października 2016 r., III CZP 50/16).
Trafnie więc Sąd Okręgowy uznał, że pozwany nie wyraził zgody na zawarcie umowy podwykonawczej. Chybiony jest z tego względu zarzut naruszeniaart. 6471§ 2 k.c.
Nie przekonuje przy tym argument odwołujący się doart. 5 k.c., że taka interpretacja jest krzywdząca dla powoda. Powód jest profesjonalistą, który powinien w odpowiedni sposób zadbać o swoje interesy. Nic nie stało na przeszkodzie, aby powód sam powiadomił pozwanego o wysokości należnego mu od wykonawcy wynagrodzenia, co dałoby pozwanemu możliwość podjęcia decyzji o wyrażeniu zgody na zawarcie umowy podwykonawczej przy pełnej świadomości konsekwencji z tym związanych. W takich okolicznościach, wyrażenie przez pozwanego zgody, skutkowałoby przyjęciem przez niego odpowiedzialności za zobowiązania wykonawcy wobec powoda w zasadzie bez żadnych ograniczeń.
Zatem i w tym zakresie zarzuty apelacji nie są zasadne.
Brak zgody na zawarcie umowy podwykonawczej wyklucza odpowiedzialność pozwanego wobec powoda za należne mu od wykonawcy wynagrodzenie (art. 6471§ 2 k.c.). Z tego względu powództwo nie znajduje oparcia w treściart. 6471§ 5 k.c.Dlatego też, Sąd Apelacyjny na podstawieart. 385 k.p.c.oddalił apelację powoda, jako bezzasadną.
Nadto, Sąd Apelacyjny na podstawieart. 98 § 1 i 3 k.p.c.w zw. zart. 99 k.p.c.w zw. zart. 391 § 1 k.p.c.oraz§ 10 ust. 1 pkt 2w zw. z § 2 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. z 2015 r., poz. 1804 ze zm.) zsądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 10.800 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.
Wobec powyższego Sąd Apelacyjny orzekł, jak w sentencji. | 994 | 15/450000/0003527/ACa | pl-court |
154510200003021_VI_P_000300_2013_Uz_2017-11-21_001 | VI P 300/13 | 2017-11-21 01:00:00.0 CET | 2018-03-01 21:10:06.0 CET | 2018-02-27 14:24:49.0 CET | 15451020 | 3021 | SENTENCE, REASON | Joanna Napiórkowska-Kasa | [
"art. 151 § 1 kp"
] | [
"Wynagrodzenie za pracę w godzinach nadliczbowych"
] | Sygn. akt VI P 300/13
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 21 listopada 2017 roku
Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi - Południe w Warszawie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w składzie:
Przewodniczący: SSR Joanna Napiórkowska - Kasa
Protokolant: Paulina Sobota
po rozpoznaniu w dniu 7 listopada 2017 roku w Warszawie
na rozprawie
sprawy z powództwaR. K.
przeciwko(...)wW.
o odprawę, premię wynikową, premię uznaniową, wynagrodzenie za pracę w godzinach nadliczbowych
I
zasądza od pozwanego(...)wW.na rzecz powodaR. K.kwotę 10 707,92 zł. (dziesięć tysięcy siedemset siedem złotych 92/100) tytułem wynagrodzenia za pacę w godzinach nadliczbowych wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od kwoty:
1
336,30 zł. od dnia 29 kwietnia 2010 roku do dnia zapłaty;
2
353,07 zł. od dnia 29 maja 2010 roku do dnia zapłaty;
3
448,40 zł. od dnia 29 czerwca 2010 roku do dnia zapłaty;
4
428,00 zł. od dnia 29 lipca 2010 roku do dnia zapłaty;
5
321,00 zł. od dnia 29 sierpnia 2010 roku do dnia zapłaty;
6
428,00 zł. od dnia 29 września 2010 roku do dnia zapłaty;
7
448,40 zł. od dnia 29 października 2010 roku do dnia zapłaty;
8
470,76 zł. od dnia 29 listopada 2010 roku do dnia zapłaty;
9
428,00 zł. od dnia 29 grudnia 2010 roku do dnia zapłaty;
10
619,45 zł. od dnia 29 stycznia 2011 roku do dnia zapłaty;
11
470,76 zł. od dnia 1 marca 2011 roku do dnia zapłaty;
12
409,40 zł. od dnia 29 marca 2011 roku do dnia zapłaty;
13
353,07 zł. od dnia 29 kwietnia 2011 roku do dnia zapłaty;
14
470,76 zł. od dnia 29 maja 2011 roku do dnia zapłaty;
15
448,40 zł. od dnia 29 czerwca 2011 roku do dnia zapłaty;
16
448,40 zł. od dnia 29 lipca 2011 roku do dnia zapłaty;
17
321,00 zł. od dnia 29 sierpnia 2011 roku do dnia zapłaty;
18
428,00 zł. od dnia 29 września 2011 roku do dnia zapłaty;
19
448,40 zł. od dnia 29 października 2011 roku do dnia zapłaty;
20
470,76 zł. od dnia 29 listopada 2011 roku do dnia zapłaty;
21
336,30 zł. od dnia 29 grudnia 2011 roku do dnia zapłaty;
22
336,30 zł. od dnia 29 stycznia 2012 roku do dnia zapłaty;
23
243,44 zł. od dnia 29 lutego 2012 roku do dnia zapłaty;
24
174,30 zł. od dnia 29 marca 2012 roku do dnia zapłaty;
25
191,73 zł. od dnia 29 kwietnia 2012 roku do dnia zapłaty;
26
243,36 zł. od dnia 29 maja 2012 roku do dnia zapłaty;
27
196,41 zł. od dnia 29 czerwca 2012 roku do dnia zapłaty;
28
186,75 zł. od dnia 29 lipca 2012 roku do dnia zapłaty;
29
249,00 zł. od dnia 29 sierpnia 2012 roku do dnia zapłaty;
II
w pozostałym zakresie oddala powództwo;
III
wzajemnie znosi pomiędzy stronami koszty procesu;
IV
nakazuje pobrać od pozwanego(...)z siedzibą wW.na rzecz Skarbu Państwa – kasa Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi – Południe w Warszawie kwotę 1 277,67 zł. (jeden tysiąc dwieście siedemdziesiąt siedem złotych 67/100) tytułem kosztów postępowania poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa oraz kwotę 535,39 zł. (pięćset trzydzieści pięć złotych 39/100) tytułem opłaty sądowej, z której powód był zwolniony z mocy ustawy;
V
koszty postępowania poniesione tymczasowo przez Skarb Państwa w wysokości 1 068,14 zł. (jeden tysiąc sześćdziesiąt osiem złotych 14/100) przejmuje na rachunek Skarbu Państwa;
VI
nadaje wyrokowi rygor natychmiastowej wykonalności do kwoty 3 955,90 zł. (trzy tysiące dziewięćset pięćdziesiąt pięć złotych 90/100).
Sygn. akt VI P 300/13
UZASADNIENIE
Pozwem z dnia 22 kwietnia 2013 roku (data na kopercie) powódR. K.wniósł o zasądzenie na jego rzecz od pozwanej spółki(...)z siedzibą wW.:
- kwoty 9.891,54 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 1 grudnia 2012 roku do dnia zapłaty tytułem odprawy,
- kwoty 11.670,51 zł wraz z ustawowymi odsetkami od kwot:
- 364,29 zł od dnia 29 kwietnia 2010 roku do dnia zapłaty,
- 402,63 zł od dnia 29 maja 2010 roku do dnia zapłaty,
- 485,71 zł od dnia 29 czerwca 2010 roku do dnia zapłaty,
- 463,64 zł od dnia 29 lipca 2010 roku do dnia zapłaty,
- 463,64 zł od dnia 29 sierpnia 2010 roku do dnia zapłaty,
- 463,64 zł od dnia 29 września 2010 roku do dnia zapłaty,
- 485,71 zł od dnia 29 października 2010 roku do dnia zapłaty,
- 510,00 zł od dnia 29 listopada 2010 roku do dnia zapłaty,
- 463,64 zł od dnia 29 grudnia 2010 roku do dnia zapłaty,
- 485,71 zł od dnia 29 stycznia 2011 roku do dnia zapłaty,
- 510,00 zł od dnia 1 marca 2011 roku do dnia zapłaty,
- 443,48 zł od dnia 29 marca 2011 roku do dnia zapłaty,
- 510,00 zł od dnia 29 kwietnia 2011 roku do dnia zapłaty,
- 354,29 zł od dnia 29 maja 2011 roku do dnia zapłaty,
- 485,71 zł od dnia 29 czerwca 2011 roku do dnia zapłaty,
- 485,71 zł od dnia 29 lipca 2011 roku do dnia zapłaty,
- 347,73 zł od dnia 29 sierpnia 2011 roku do dnia zapłaty,
- 463,64 zł od dnia 29 września 2011 roku do dnia zapłaty,
- 485,71 zł od dnia 29 października 2011 roku do dnia zapłaty,
- 510,00 zł od dnia 29 listopada 2011 roku do dnia zapłaty,
- 364,29 zł od dnia 29 grudnia 2011 roku do dnia zapłaty,
- 364,29 zł od dnia 29 stycznia 2012 roku do dnia zapłaty,
- 263,71 zł od dnia 29 lutego 2012 roku do dnia zapłaty,
- 188,80 zł od dnia 29 marca 2012 roku do dnia zapłaty,
- 207,68 zł od dnia 29 kwietnia 2012 roku do dnia zapłaty,
- 263,71 zł od dnia 29 maja 2012 roku do dnia zapłaty,
- 212,79 zł od dnia 29 czerwca 2012 roku do dnia zapłaty,
- 202,29 zł od dnia 29 lipca 2012 roku do dnia zapłaty,
- 269,72 zł od dnia 29 sierpnia 2012 roku do dnia zapłaty,
- 148,35 zł od dnia 29 września 2012 roku do dnia zapłaty,
tytułem dodatku za przepracowane u pozwanej godziny nadliczbowe w okresie od kwietnia 2010 roku do listopada 2012 roku,
- kwoty 791,18 zł wraz z ustawowymi odsetkami od kwot:
- 395,59 zł od dnia 1 listopada 2012 roku do dnia zapłaty,
- 395,59 zł od dnia 1 grudnia 2012 roku do dnia zapłaty,
tytułem premii wynikowej w wysokości 10% wynagrodzenia za miesiąc październik i listopad 2012 roku,
- kwoty 4.533,63 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 1 grudnia 2012 roku do dnia zapłaty tytułem premii uznaniowej za 2012 rok.
W uzasadnieniu pozwu powód podniósł, że przyczyną zmiany warunków umowy o pracę wskazaną w wypowiedzeniu zmieniającym wręczonym mu 31 sierpnia 2012 roku były zmiany organizacyjne pozwanej, a więc nie istniała żadna przyczyna po stronie powoda co do takiej zmiany warunków pracy. Tym samym w ocenie powoda powinien on otrzymać odprawę wynikającą z ustawy o zwolnieniach grupowych. Powód wskazał, że odmówił przyjęcia zaproponowanych mu w wypowiedzeniu zmieniającym nowych warunków pracy, ponieważ wiązałoby się to ze zmianą miejsca wykonywania pracy na oddalone o 10 km od jego miejsca zamieszkania. Powód wskazał również, że wykonywał pracę z przekroczeniem dobowej normy czasu pracy tj. w poniedziałek od 10 do 18, a od wtorku do piątku od 7.30 do 15.30, co oznacza według powoda, że w trakcie doby trwającej od godziny 10 rano w poniedziałek do godziny 10 rano we wtorek pracował on łącznie przez 10 godzin (8 godzin w poniedziałek i 2 godziny we wtorek). Jednocześnie powód dodał, że zajmowane przez niego stanowisko zarządcy nieruchomości nie jest stanowiskiem kierowniczym. W ocenie powoda nawet przy uznaniu, że zajmował stanowisko kierownicze powinien otrzymać wynagrodzenie za pracę w godzinach nadliczbowych, gdyż praca ta wynikała ze złej organizacji wprowadzonej przez pracodawcę. Ponadto powód wskazał, że zgodnie z regulaminem obowiązującym u pozwanej wypłacana była premia wynikowa w wysokości 10 % wynagrodzenia miesięcznego oraz premia uznaniowa wypłacana na koniec roku. Powód nie otrzymał premii uznaniowej za 2012 rok, ani też premii wynikowych za październik i listopad 2012 roku.
(pozew – k. 1 – 6, protokół rozprawy z dnia 28.01.2014r. – k. 173)
W odpowiedzi na pozew pozwana spółka wniosła o oddalenie powództwa w całości. Pozwana odniosła się do argumentów powoda, w szczególności do odmowy przyjęcia przez powoda nowych warunków zatrudnienia. W ocenie pozwanej należało to potraktować, jako współprzyczynę rozwiązania umowy o pracę. Okoliczność ta pozbawiła powoda prawa do odprawy pieniężnej. Pozwana wskazała, że powód od dnia 5.06.2008r. do dnia 31.01.2012r. zatrudniony był na stanowisku Dyrektora(...)i był osobą zarządzającą zakładem pracy w imieniu pracodawcy, a zatem nie dotyczyły go ograniczenia związane z dobowym czasem pracy. W okresie od lutego do września 2012r. powód był zatrudniony na stanowisku zarządcy w pozwanej spółce, które również jest stanowiskiem kierowniczym z uwagi na kierowanie administratorami wykonującymi obowiązki zarządzania na określonym wydzielonym obszarze działania pracodawcy. W ocenie pozwanej premia wynikowa za miesiące wskazane przez powoda nie mogła być mu przyznana z uwagi na okres wypowiedzenia, na którym powód się znajdował w miesiącach październik – listopad 2012r. Zgodnie bowiem z wewnętrznymi przepisami pozwanej premia wynikowa za dany miesiąc nie może być przyznana pracownikowi w okresie wypowiedzenia umowy o pracę. Ponadto pozwana dodała, że powód w dniach 5-10 listopada 2012 roku był na zwolnieniu lekarskim, a premia przyznawana jest jedynie pracownikom faktycznie świadczącym pracę w danym miesiącu. Pozwana dodała także, że premia za rok 2012 była premią uznaniową, a 50% tej premii mogli otrzymać tylko pracownicy zatrudnieni w spółce na dzień 1 listopada 2012 roku i pozostający w stosunku pracy w dniu jej wypłaty, za wyjątkiem pracowników pozostających w tym dniu w okresie wypowiedzenia umowy o pracę. Przyznanie pozostałych 50% premii należało do decyzji Dyrektora Oddziału, który nie zdecydował o przyznaniu takiej premii powodowi.
(odpowiedź na pozew – k. 18-25)
Na rozprawie w dniu 7 listopada 2017 roku pełnomocnik powoda sprecyzował powództwo żądając tytułem wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych kwot zgodnych z wyliczeniami biegłego z jego opinii z dnia 9 lutego 2017 roku, wnosząc o zasądzenie tym tytułem na rzecz powoda kwoty 11.341,42 zł. Odnośnie żądania o zasądzenie premii rocznej zostało ono również sprecyzowane co do kwoty, zgodnie z wyliczeniami biegłego, a więc do kwoty 4.611,41 zł.
(protokół rozprawy z dnia 07.11.2017r. – k. 380)
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
R. K.był zatrudniony w(...)
(...)z siedzibą wW.od 1 lipca 2006 roku na podstawie umowy na czas określony na stanowisku Zarządcy Nieruchomości w wymiarze pełnego etatu do dnia 2 stycznia 2007r. Od dnia 3 stycznia 2007r. na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony na stanowisku Zarządcy Nieruchomości w wymiarze pełnego etatu.
Od dnia 1 stycznia 2008r. powód był powołany na stanowisko zastępcy Dyrektora ds. Zarządzania Nieruchomościami wOddziale (...), a od 1 lutego 2008 roku powołany na stanowisko p.o. Dyrektora ds. Zarządzania Nieruchomościami wOddziale (...). Z dniem 5 czerwca 2008r.R. K.został powołany na stanowisko Dyrektora Oddziału(...)
W dniu 31.01.2012r.R. K.zwrócił się do zarządu pozwanej spółki o zmianę zajmowanego przez niego stanowiska z DyrektoraOddziału (...)na stanowisko Zarządcy Nieruchomości. Następnie został odwołany z dniem 31.01.2012r. ze stanowiska DyrektoraOddziału (...). Powód od dnia 1 lutego 2012r. był zatrudniony w pozwanej na stanowisku Zarządcy Nieruchomości wOddziale (...)do 30 listopada 2012 roku.
Średnie miesięczne wynagrodzenie powoda liczone, jak ekwiwalent za urlop z wynosi 3.955,90 zł.
(dowód: zaświadczenie – k. 38, umowa o pracę – k. 1 cz. B akt osobowych, umowa o pracę – k. 7 cz. B akt osobowych, porozumienie zmieniające umowę o pracę – k. 18 cz. B akt osobowych, uchwała nr(...)– k. 19 cz. B akt osobowych, porozumienie zmieniające umowę o pracę – k. 25 cz. B akt osobowych, uchwała nr(...)z dnia(...)–k. 31 cz. B akt osobowych, akt powołania – k. 32 cz. B akt osobowych, porozumienie zmieniające umowę o pracę z dnia 2.06.2008r. – k. 33 cz. B akt osobowych, pismoR. K.z dnia 31.01.2012r. – k. 53 cz. B akt osobowych, akt odwołania – k. 54 cz. B akt osobowych, porozumienie z dnia 31.01.2012r. – k. 56 cz. B akt osobowych, zeznania świadkaT. M. (1)– k. 170 - 173)
Na samodzielnym stanowisku DyrektoraOddziału (...)powód zajmował się zarządzaniem całym oddziałem, było to stanowisko samodzielne. Po odwołaniu, jak Zarządca Nieruchomości powód miał zajmować się obszaremR.iW..
Nie otrzymał formalnego dokumentu potwierdzającego podległy mu teren. ObszarR.iW.był tym, którym powód zajmował się jako zarządca nieruchomości przed objęciem przez niego stanowiska DyrektoraOddziału (...)w 2008 roku. Wynikało to również z uzgodnień z przedstawicielami spółki. W związku z tym powód po powrocie ze stanowiska dyrektora na stanowisko zarządcy miał się zajmować obszaremR.. W czasie, gdy powód powrócił na stanowisko funkcję zarządcy na obszarzeR.sprawowała -M. B., a na obszarzeW.-I. C.. Osoby te zajmowały się tym terenem już wcześniej, gdyR. K.pełnił obowiązki Dyrektora Oddziału. Powód miał pomagać tym zarządcom w rozwiązywaniu trudnych problemów na obszarzeR..
(dowód: zeznania świadkaT. M. (1)– k. 170 - 173, zeznania powodaR. K.– k. 208 - 212, zeznania świadkaA. M.– protokół rozprawy z dnia 14.01.2016r. od 00:03:39 do 00:59:15)
Dnia 31 sierpnia 2012 roku powodowi wręczone zostało wypowiedzenie warunków pracy. W uzasadnieniu wypowiedzenia wskazano, że w miejsce dotychczasowego zakresu obowiązków, odpowiedzialności i uprawnień na stanowisku zarządca, po upływie okresu wypowiedzenia, od dnia 1 grudnia 2012 roku będzie obowiązywał powoda nowy zakres obowiązków, odpowiedzialności i uprawnień. Jako przyczynę wręczenia powodowi wypowiedzenia zmieniającego pracodawca podał zmianę struktury organizacyjnej(...)wW.i związaną z tym konieczność zmiany zakresu obowiązków i dostosowania zapisów w umowie o pracę do nowej struktury organizacyjnej.
W treści wypowiedzenia zmieniającego nie było wskazane konkretne nowe miejsce pracy powoda. Tego samego dnia, czyli 31 sierpnia 2012 roku powodowi wręczono nowy zakres obowiązków na stanowisku Zarządcy Nieruchomości. W zakresie tym nie było wskazanego miejsca pracy powoda. Wręczenie powodowi wypowiedzenia zmieniającego było spowodowane chęcią przeniesienia go do administrowania, jako Zarządca Nieruchomości obszaremG.L.. W sierpniu 2012 roku, przed wręczeniem powodowi wypowiedzenia zmieniającego, powód rozmawiał z ówczesnym Dyrektorem Oddziału o przeniesieniu w celu skierowania go do zajmowania się terenemZ.W.-G.L.. Na obszarzeG.L.powód miał zająć stanowisko pracownika, który został zwolniony. W rozmowie z dyrektorem powód poprosił o wręczenie mu odpowiedniego wypowiedzenia zmieniającego, w związku ze skierowaniem na ten obszar. Następnie zwrócił się pisemnie do pracodawcy o wskazanie mu nowego, zmienionego zakresu obowiązków. Wiedział więc, że jego nowe miejsce pracy będzie się znajdować naG.. Oprócz miejsca pracy powoda wypowiedzenie nie zmieniało jego wynagrodzenia ani zajmowanego stanowiska – Zarządcy Nieruchomości.
Dnia 15 października 2012 roku powód złożył pracodawcy oświadczenie, w którym odmówił przyjęcia przedstawionych mu w wypowiedzeniu zmieniającym nowych warunków pracy.
(dowód: wypowiedzenie zmieniające – k. 8, oświadczenie powoda – k. 9, zeznania świadkaT. M. (1)– k. 170 – 173, zeznania powodaR. K.– k. 208 - 212, zeznania świadkaA. M.– protokół rozprawy z dnia 14.01.2016r. od 00:03:39 do 00:59:15, pismo powoda z dnia 20.08.2012rt. – k. 67 cz. B akt osobowych)
Powód mieszka wR.w związku z tym odpowiadało mu jego dotychczasowe miejsce pracy, które znajdowało się niedaleko od jego miejsca zamieszkania. Nowe miejsce pracy naG.było oddalone od dotychczasowego o około 8 kilometrów. Do nowego miejsca pracy powód mógł dojechać komunikacją miejską, albo swoim samochodem. Dojazd własnym samochodem – zajmował kilkanaście bądź kilkadziesiąt minut. Powód nie akceptował zmiany miejsca pracy.
(dowód: wydruki z mapy internetowej – k. 71 – 72, wydruk rozkładu jazdy – k. 73, zeznania powodaR. K.– k. 208 – 212)
Po rozwiązaniu stosunku pracy z powodem na obszarG.L.została skierowanaB. P., która była dotychczas Zarządcą Nieruchomości na obszarzeB., zaś na jej miejsce przyjęto na obszarB.nowe osoby.
(dowód: zeznania świadkaT. M. (1)– k. 170 - 173
Zgodnie z uchwałą nr(...)zarządu pozwanej spółki z dnia(...)roku za pracowników zarządzających w imieniu pracodawcy oraz kierowników wyodrębnionych komórek organizacyjnych spółki uważa się:
- w Oddziale Spółki: dyrektora oddziału, zastępcę dyrektora oddziału, kierowników zespołów i sekcji, zarządców nieruchomości, głównych księgowych, zastępców głównych księgowych;
- w Biurze Zarządu Spółki: członków zarządu, dyrektora ds. zarządzania i kontroli, zastępcę dyrektora ds. zarządzania i kontroli, dyrektora administracyjnego, głównego księgowego spółki i zastępcę głównego księgowego spółki.
W treści uchwały wskazano, że osobom zatrudnionym na tych stanowiskach w przypadku wystąpienia pracy poza normalnymi godzinami pracy, nie przysługuje prawo do wynagrodzenia oraz dodatku z tytułu pracy w godzinach nadliczbowych.
W strukturze organizacyjnej pozwanej spółki Zarządca Nieruchomości miał podległych kilku administratorów nieruchomości. W przypadku powoda nie miał on w okresie od lutego 2012 roku do końca zatrudnienia w pozwanej spółce żadnego podległego administratora. Powód mógł jednak wydawać polecenia innym pracownikom w zakresie czynności realizowanych przez powoda po 1 lutego 2012 roku. Zarządca Nieruchomości sam organizuje swoją pracę w ramach ustalonego czasu pracy.
(dowód: uchwała nr(...)– k. 76, struktura organizacyjna – k. 75, zeznania świadkaT. M. (1)– k. 170 – 173, zeznania powodaR. K.– k. 208 - 212, zeznania świadkaA. M.– protokół rozprawy z dnia 14.01.2016r. od 00:03:39 do 00:59:15)
Zgodnie z regulaminem pracy i wynagrodzeń wprowadzonym w pozwanej spółce czas pracy pracowników pozwanej wynosi 8 godzin na dobę, od wtorku do piątku od godziny 7:30 do 15:30, zaś w poniedziałki od godziny 10:00 do 18:00 (§4 pkt 3 regulaminu). Decyzją Dyrektora(...)nr(...)z dnia(...)godziny pracy od wtorku do piątku zostały podtrzymane nadal w godzinach od 8:00 rano do 16:00, zaś w poniedziałki od godziny 10:00 rano do godziny 18:00. Takie godziny pracy obowiązywały w pozwanej spółce od kwietnia 2010 roku. Były one związane z czasem pracy Urzędu GminyW.–R., w którym pozwana wynajmowała pomieszczenie. Powód pracował w godzinach od 10:00 rano do 18:00 w poniedziałki w okresie od kwietnia 2010 roku do końca sierpnia 2012 roku.
Decyzją nr (...)z dnia(...)§4 pkt 3 regulamin został zmieniony w ten sposób, że od dnia 1 września 2012 roku od poniedziałku do piątku pracownicy mają pracować w godzinach od godziny 7:30 rano do godziny 15:30.
Zgodnie z §41 pkt 1 regulaminu pracownicy zarządzający zakładem pracy i kierownicy wyodrębnionych komórek organizacyjnych wykonują, w razie konieczności, pracę poza normalnymi godzinami pracy bez prawa do wynagrodzenia oraz dodatku z tytułu pracy w godzinach nadliczbowych.
(dowód: regulamin pracy i wynagrodzeń – k. 100 – 118,decyzja nr (...)z dnia 28.12.2010r. – k. 90,decyzja nr (...)z dnia 31.08.2012r. – k. 89, zeznania świadkaT. M. (1)– k. 170 – 173, roczne karty ewidencji czasu pracy powoda – k. 68 – 70, zeznania świadkaE. J.– k. 200 - 202, zeznaniaA. M.– k. 212 - 214)
Powód nie otrzymywał rekompensaty za pracę w poniedziałki od godziny 10:00 rano do godziny 18:00, a w pozostałe dni tygodnia (wtorek) od 8:00 rano do 16:00.
(dowód: zeznania świadkaA. M.– protokół rozprawy z dnia 14.01.2016r. od 00:03:39 do 00:59:15)
Regulamin pracy i wynagrodzeń funkcjonujący w pozwanej spółce przewidywał również, że pracownikowi przysługuje premia regulaminowa w wysokości do 30% wynagrodzenia zasadniczego (§36 pkt 1 ppkt 2 regulaminu), a także może być mu przyznana poza wynagrodzeniem premia uznaniowa za szczególne wyniki w pracy (§36 pkt 3 regulaminu). W przypadku złej sytuacji ekonomiczno – finansowej (zagrożenie wykonania planu) pracodawca nie przyznaje premii uznaniowej (§43 pkt 5 regulaminu). Szczegółowe zasady przyznawania tych premii określone zostały w regulaminie premiowania.
Zgodnie z regulaminem premiowania prawo do premii regulaminowej w wysokości do 30% wynagrodzenia zasadniczego mają wszyscy pracownicy spółki (§2 pkt 1), zaś w przypadku nieprzepracowania przez pracownika pełnego miesiąca, dokonuje się proporcjonalnego zmniejszenia premii regulaminowej (§2 pkt 2). Premia regulaminowa jest wypłacana co miesiąc w terminie wypłaty wynagrodzenia za pracę, bez odrębnych decyzji o przyznaniu pracownikowi premii za dany miesiąc (§2 pkt 4). Decyzję o zmniejszeniu lub pozbawieniu pracownika premii regulaminowej podejmuje pracodawca na pisemny wniosek bezpośredniego przełożonego danego pracownika lub z własnej inicjatywy, zawierający uzasadnienie przyczyn zmniejszenia bądź pozbawienia premii (§3 pkt 1).
Premia uznaniowa może być przyznana pracownikowi za wzorowe wykonywanie zadań oraz szczególne osiągnięcia w pracy, premię tę przyznaje pracodawca, uzależniając jej wysokości od oceny pracy pracownika (§5 pkt 1 i 2 regulaminu premiowania). Decyzję o przyznaniu pracownikowi premii uznaniowej podejmuje pracodawca z własnej inicjatywy lub na pisemny wniosek bezpośredniego przełożonego danego pracownika, zawierający uzasadnienie przyczyn przyznania premii (§5 pkt 3 regulaminu premiowania).
(dowód: regulamin pracy i wynagrodzeń – k. 100 – 118, regulamin premiowania – k. 120 – 123)
Oprócz premii wskazanych w regulaminie uchwałą nr(...)zarządu pozwanej spółki z dnia 23 sierpnia 2007 roku wprowadzono premię wynikową, której wysokość powiązana jest z efektami ekonomicznymi spółki. Uchwałą nr 73/31/2012 z dnia 2 sierpnia 2012 roku wprowadzono nowe brzmienie załącznika określającego warunki przyznawania premii wynikowej. Zgodnie z tym załącznikiem premia ta jest przyznawana przez pracodawcę (§3 pkt 1), za dany miesiąc kalendarzowy (§6 pkt 1). Premię wynikową przyznaje się jedynie pracownikom faktycznie świadczącym pracę oraz przebywającym na urlopach wypoczynkowych. Pracownikom przebywającym w danym miesiącu na urlopach okolicznościowych albo zwolnieniach lekarskich premia wynikowa jest wypłacana w wysokości proporcjonalnej do liczby dni faktycznego świadczenia pracy (§6 pkt 2). Premia wynikowa nie może być przyznana pracownikowi w okresie wypowiedzenia umowy o pracę z wyłączeniem osób odchodzących na emeryturę bądź rentę, jednak pracownikowi będącemu w okresie wypowiedzenia umowy o pracę, w przypadku gdy wypowiedzenie nastąpiło w związku z likwidacją stanowiska pracy, premia wynikowa może być przyznana przez zarząd spółki w formie uchwały, na umotywowany wniosek dyrektora oddziału (§8 pkt 1 ppkt 3 i pkt 2).
(dowód: uchwała nr(...)– k. 86, uchwała nr(...)wraz z załącznikiem – k. 82 - 85)
Uchwałą zarządu pozwanej spółki nr(...)z dnia 12 grudnia 2012 roku wprowadzono premię uznaniową za rok 2012, związaną z dobrym wynikiem finansowym spółki za ten rok. Wysokość premii została określona jako 9,27% indywidualnego wynagrodzenia brutto za 11 miesięcy 2012 roku wynikających z umowy o pracę danego pracownika (wynagrodzenie zasadnicze powiększone o premię regulaminową w wysokości 30%) oraz premii wynikowej za okres od stycznia do listopada 2012 roku. Zgodnie z §1 pkt 3 tej uchwały 50% podstawy premii otrzymuje każdy pracownik pozwanej spółki zatrudniony na dzień 1 listopada 2012 roku i pozostający w zatrudnieniu na dzień wypłaty premii, za wyjątkiem pracowników pozostających w tym dniu w okresie wypowiedzenia umowy o pracę, chyba że wyłącznym powodem wypowiedzenia umowy o pracę dokonanym przez pracownika jest chęć przejścia na emeryturę. Z kolei §1 pkt 5 uchwały wskazywał, że pozostała część premii w wysokości 50% jej podstawy może być przyznana indywidualną decyzją każdego dyrektora oddziału.
W §2 uchwały wskazano, że premię należy wypłacić najpóźniej do dnia 14 grudnia 2012 roku.
Premie uznaniowe roczne były każdego roku wprowadzane odrębnymi uchwałami zarządu.
(dowód: uchwała nr(...)z dnia(...)– k. 77, zeznania świadkaM. P.- k. 202 - 204, zeznania powodaR. K.– k. 208 - 212)
Zgodnie z §42 pkt 1 regulaminu pracy i wynagrodzeń wynagrodzenie płatne jest pracownikom pozwanej spółki miesięcznie z dołu 28 dnia każdego miesiąca, w którym pracownik wykonywał pracę. Natomiast wynagrodzenie za pracę pracownikowi, z którym zostaje rozwiązany stosunek pracy, płatne jest z dołu w ostatnim dniu roboczym miesiąca, w którym pracownik wykonywał pracę (§42 pkt 3 regulaminu). Premia regulaminowa wypłacana jest co miesiąc w terminie wypłaty wynagrodzenia za pracę (§43 pkt 4 regulaminu).
(dowód: regulamin pracy i wynagrodzeń – k. 100 - 118)
Powód nie otrzymał od pozwanej premii uznaniowej za rok 2012 oraz premii wynikowej za miesiące październik i listopad 2012 roku.
(dowód: zeznania świadkaE. J.– k. 200 - 202, zeznania powodaR. K.– k. 208 – 212)
Pozwana spółka zatrudniała powyżej 20 pracowników.
(dowód: zeznania świadkaA. M.– protokół rozprawy z dnia 14.01.2016r. od 00:03:39 do 00:59:15)
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie następujących dowodów: wypowiedzenie zmieniające – k. 8, oświadczenie powoda – k. 9, wydruki z mapy internetowej – k. 71 – 72, wydruk rozkładu jazdy – k. 73, uchwała nr(...)– k. 76, struktura organizacyjna – k. 75, regulamin pracy i wynagrodzeń – k. 100 – 118,decyzja nr (...)z dnia(...)– k. 90,decyzja nr (...)z dnia(...)– k. 89, roczne karty ewidencji czasu pracy powoda – k. 68 – 70, regulamin premiowania – k. 120 – 123, uchwała nr(...)– k. 86, uchwała nr(...)wraz z załącznikiem – k. 82 – 85, uchwała nr(...)z dnia(...)– k. 77, a także dowodów w postaci dokumentów z akt osobowych powoda. Powyższe dowody nie zostały skutecznie zakwestionowane co do ich prawdziwości przez strony w toku postępowania, nie budziły również wątpliwości Sądu co do ich wiarygodności, zwłaszcza w świetle dowodów z zeznań świadków i stron.
Sąd ustalając stan faktyczny oparł się również na zeznaniach świadków i powoda, różnie jednak oceniając ich wiarygodność.
Sąd miał na uwadze, że z zeznań świadkówT. M. (1)iE. J.wynika, że powód nie miał ewidencjonowanego godzinowo czasu pracy w okresie, gdy zajmował stanowisko Dyrektora Oddziału. Mógł on wówczas pracować krócej lub dłużej niż 8 godzin dziennie. Sąd odnośnie zakresu godzin pracy powoda oparł się na przedstawionych przez pozwaną rocznych kartach ewidencji czasu pracy powoda (k. 68 – 70). Z zeznań świadkaM. P.wynika, że prowadziła ona ewidencję czasu pracy powoda w czasie, gdy był dyrektorem, wobec tego należy uznać, że ewidencja z k. 68 – 70 a.s. sporządzona została przez nią. Stąd też zeznania świadkaE. J.w zakresie, w jakim wskazuje, że nie prowadziła ewidencji czasu pracy powoda nie oznaczają, że takiej ewidencji nie było, bowiem jak zeznała świadekM. P.w przypadku dyrektora nie była ona prowadzona przez kadrową, ale przez Biuro Zarządu spółki. Sąd na podstawie tej ewidencji ustalił, że powód pracował zgodnie z regulaminem pracy, codziennie przynajmniej po 8 godzin.
W pozostałym zakresie Sąd uznał zeznania świadkówE. J.iT. M. (1)za wiarygodne. Sąd uznał również za wiarygodne okoliczności wskazane przez świadkaM. P., gdyż korespondują one z pozostałym zebranym materiałem dowodowym. Zeznania w.w. świadków potwierdzają również, że przyczyną wręczenia powodowi wypowiedzenia zmieniającego była potrzeba przekierowania go do pracy naG.naosiedlu (...).
Sąd nie uznał za wiarygodne zeznaniaA. M.w zakresie, w jakim wskazuje, że nie da się ustalić czasu pracy Dyrektora Oddziału. Należy mieć na względzie, że dyrektor mógł mieć różne godziny pracy, jednakże pozwana wskazała na roczne ewidencje czasu pracy, z których wynika przepracowanych przez powoda co najmniej 8 godzin dziennie, co koresponduje z czasem pracy wynikającym z regulaminu pracy. Sąd uznał w oparciu o powyższe okoliczności, że powód pracował na stanowisku Dyrektora Oddziału przynajmniej po 8 godzin dziennie, według godzin wynikających z jego regulaminu pracy. Sąd miał również na uwadze, żeA. M.potwierdził w zeznaniach, że powód po powrocie na stanowisko zarządcy pracował w poniedziałki w godzinach od 10:00 do 18:00, a w pozostałych dniach od 8:00 do 16:00. Jednocześnie w zeznaniach nie zostało skutecznie zakwestionowane, aby powód pracował we wszystkie poniedziałki do końca sierpnia 2012 roku w innych ramach czasowych. Świadek wskazał też, że godziny pracy były w tym wypadku narzucone, gdyż wynikały z ustaleń ogólnych, których Dyrektor Oddziału nie mógł zmienić. Potwierdza to również zeznanie powoda w zakresie, w jakim wskazał, że nie mógł zmienić swych godzin pracy odnośnie przyjętej organizacji czasu pracy co do godzin pracy w poniedziałki i w dni następne. Sąd miał też na uwadze zeznania świadka, w których potwierdza, iż Zarządcy Nieruchomości podlegają - administratorzy nieruchomości. Powód mimo, że zajmował stanowisko zarządcy nie miał przydzielonych podległych mu administratorów. Sąd nie dał wiary zeznaniom świadka również w zakresie, w jakim świadek wskazał, że powód miał zajmować się m. in. terenemM.iZ.po powrocie na stanowisko zarządcy nieruchomości od dnia 1 lutego 2012 roku. Z pozostałego materiału dowodowego wynika bowiem, że powód miał się zajmować terenemR.iW.. Ponadto świadek w dalszych zeznaniach przyznaje, że powód przed ustaniem jego stosunku pracy zajmował się terenamiR.iW.. Sąd nie dał wiary zeznaniom świadkaA. M.również w zakresie, w jakim wskazuje, jakoby po dniu 1 lutego 2012 roku na terenieR.nie było żadnego innego oprócz powoda zarządcy nieruchomości, bowiem z zeznań świadkaT. M. (1)wynika, że w tym okresie Zarządcą Nieruchomości na tym terenie byłaM. B.. Sąd nie dał wiary zeznaniom świadka w zakresie, w jakim wskazał, że w wypowiedzeniu zmieniającym określono, że nowym miejscem pracy powoda miał byćG., czy też, że były wskazane inne rejony, którymi miał zajmować się powód. Z analizy wypowiedzenia wynika, że nie ma w jego treści oznaczenia nowego miejsca pracy, ani oznaczenia terenów, którymi miał zajmować się powód. W zakresie zeznań świadka co do rozmowy przeprowadzonej z powodem w lipcu 2012 roku Sąd uznał te zeznania za wiarygodne z tym zastrzeżeniem, że w rzeczywistości taka rozmowa z powodem miała miejsce w sierpniu 2012 roku, o czym świadczy data pisma z k. 67 akt osobowych powoda, które to pismo było wynikiem tej rozmowy. Świadek bowiem przyznał, że po tej rozmowie powód zażądał przedstawienia mu wypowiedzenia zmieniającego. Sąd w pozostałym zakresie dał wiarę zeznaniom świadka. W szczególności uznał je za wiarygodne w zakresie, w jakim wskazuje, że powód miał wiedzę co do faktu, że pracodawca chce skierować go do pracy naosiedlu (...)–G.. Sąd miał bowiem na uwadze, że wersja świadka wskazująca na rozmowę z powodem i następne żądanie powoda, aby wręczyć mu wypowiedzenie zmieniające jest potwierdzona dokumentem z k. 67 cz. B akt osobowych, a także samą treścią pozwu, która wskazuje na fakt, że powód wiedział, iż miał być skierowany do pracy naG.. W pozwie wskazuje bowiem mówi na miejsce pracy oddalone o 10 km od jego miejsca zamieszkania.
Zeznania świadków w zakresie, w jakim twierdzą, że praca według ustaleń wynikających z regulaminu pracy i wynagrodzeń nie była pracą w nadgodzinach nie są wiążące dla Sądu i nie były podstawą ustalenia stanu faktycznego, gdyż zagadnienie dotyczące przekroczenia dobowej normy czasu pracy podlega ocenie prawnej dokonanej przez Sąd.
Odnośnie zeznań powodaR. K.Sąd nie dał im wiary w zakresie, w jakim powód twierdził, że od stycznia 2011 roku pracował w godzinach od 7:30 do 15:30, bowiem sam powód w swych zeznaniach, po okazaniu mu decyzji z k. 90 akt sprawy przyznał, że nie jest pewien co do takiego czasu pracy, jaki wcześniej wskazał. Sąd miał także na uwadze, że powód wskazał, że nie dostał żadnego zakresu obowiązków po powrocie na stanowisko Zarządcy Nieruchomości, jednocześnie jednak był świadomy tego, iż jego obowiązki dotyczą regionuR., co przyznał w swych dalszych zeznaniach mówiąc: „w momencie odwołania mnie ze stanowiska dyrektora przez przedstawicieli spółki zostało określone, że będę zajmował się ternemR.”. Sąd nie dał wiary zeznaniom powoda również w zakresie, w jakim twierdzi, że nie przyjął wypowiedzenia zmieniającego, ponieważ nie było w nim określone konkretne miejsce jego pracy. Na podstawie pozostałego materiału dowodowego Sąd bowiem ustalił, że powód był świadomy, że pracodawca chce go skierować do pracy na(...)G.i to właśnie z powodu zmiany miejsca pracy naG.powód nie przyjął wypowiedzenia zmieniającego. Szczególnie istotne były w tym zakresie zeznania świadkaA. M., który potwierdził, że przed wręczeniem powodowi wypowiedzenia zmieniającego rozmawiał z nim o pracy na terenieZ.W.–G.L.. Sąd miał tu również na uwadze, że taki wniosek znajduje potwierdzenie w treści pozwu, gdzie powód jasno wskazuje, że przyczyną nieprzyjęcia przez niego wypowiedzenia był fakt, że jego nowe miejsce pracy znajdowało się 10 km od miejsca jego zamieszkania – co wprost potwierdza, że powód w chwili sporządzenia pozwu wiedział, że pracodawca planuje dla niego nowe miejsce pracy naG.. Sąd nie dał wiary zeznaniom powoda również w zakresie, w jakim twierdzi, że nie było dla niego miejsca w nowej strukturze organizacyjnej pozwanej na stanowisku Zarządcy Nieruchomości. Wniosek taki nie znajduje bowiem potwierdzenia w pozostałym materiale dowodowym. Z zeznań innych świadków wynika, że na terenieZ.W.–G.L.była potrzeba zatrudnienia nowego zarządcy nieruchomości (wskazuje na to świadekT. M. (2)). W pozostałym zakresie Sąd uznał zeznania powoda za wiarygodne. W szczególności Sąd dał wiarę zeznaniom powoda w zakresie, w jakim powód twierdzi, że czas pracy był mu narzucony przez spółkę odnośnie godzin pracy od 10:00 do 18:00 w poniedziałek oraz godzin pracy od 8:00 do 16:00 we wtorki i w pozostałe dni tygodnia, Sąd miał bowiem na uwadze, że z zeznań pozostałych świadków wynika, że obecność dyrektora była wymagana w godzinach pracy oddziału zaś godziny te były związane z wynajmowaniem pomieszczenia od Urzędu GminyR.. Sąd uznał za wiarygodne także zeznania powoda w zakresie, w jakim twierdzi, że po dniu 1 lutego 2012 roku nie miał żadnego przyporządkowanego mu podległego pracownika.
Odnośnie premii wynikowych dla pracowników spółki Sąd przy ustalaniu stanu faktycznego pominął dowód z uchwały nr(...)wraz z jej załącznikiem (k. 78 – 81), gdyż miał na uwadze, że zanim rozwiązano z powodem umowę o pracę doszło do zmiany załącznika dotyczącego premii wynikowych uchwałą nr(...)z dnia(...), stąd też w zakresie premii Sąd oparł się na treści załącznika zmienionego uchwałą z dnia(...)(k. 82 – 85).
W toku postępowania Sąd dopuścił dowód z opinii biegłego z zakresu księgowości (k. 244 – 252, k. 331 – 339, a także ustne wyjaśnienia na rozprawie w dniu 13.10.2016r. od 00:0219 do 00:51:03 oraz na rozprawie w dniu 07.11.2017r. od 00:03:54 do 00:29:22). Sąd oparł się na wnioskach biegłego z jego opinii uzupełniającej z k. 331 – 339 i to jedynie w zakresie wyliczenia hipotetycznych kwot należnych powodowi, a zwłaszcza co do kwot należnych mu z tytułu pracy w godzinach nadliczbowych, co zostało precyzyjnie wskazane w tabeli na k. 338 akt sprawy. Sąd miał tez na uwadze, że strona powodowa tych wyliczeń nie kwestionowała (k. 380). Jednocześnie Sąd miał na uwadze, że biegły w swych opiniach konsekwentnie podkreślał niezasadność roszczeń podnoszonych przez powoda. Należy jednak zauważyć, że to Sąd, a nie biegły ocenia merytoryczną zasadność powództwa. Stąd też rozważania biegłego i jego ocena odnośnie zasadności roszczenia powoda nie zostały uwzględnione przez Sąd.
Sąd zważył, co następuje:
Przedmiotem rozpoznania w niniejszej sprawie są roszczenia powoda o zasądzenie na jego rzecz wskazanych w pozwie kwot tytułem odprawy, dodatku za przepracowane godziny nadliczbowe, premii wynikowej oraz premii uznaniowej.
W pierwszej kolejności Sąd zajął się roszczeniem powoda o zasądzenie na jego rzecz odprawy. Materialnoprawną podstawą tego roszczenia powoda jest regulacja zawarta w art. 10 ust. 1 ustawy z dnia 13 marca 2003 roku o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn nie dotyczących pracowników (t.j. - Dz. U. z 2016 roku, poz. 1474, ze zm., dalej jako: ustawa o zwolnieniach grupowych). Zgodnie z tym unormowaniem przepisy art. 8 tej ustawy stosuje się odpowiednio w razie konieczności rozwiązania przez pracodawcę zatrudniającego co najmniej 20 pracowników stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników, jeżeli przyczyny te stanowią wyłączny powód uzasadniający wypowiedzenie stosunku pracy lub jego rozwiązanie na mocy porozumienia stron, a zwolnienia w okresie nie przekraczającym 30 dni obejmują mniejszą liczbę pracowników niż określona w art. 1 tej ustawy. Z kolei wspomniany art. 8 wskazuje, że pracownikowi, w związku z rozwiązaniem stosunku pracy w ramach grupowego zwolnienia, przysługuje odprawa pieniężna w odpowiedniej wysokości, uzależnionej od okresu zatrudnienia u pracodawcy.
Z powyżej przytoczonej regulacji wynika, że aby roszczenie powoda okazało się zasadne muszą być spełnione kumulatywnie dwie przesłanki: po pierwsze pozwany musi posiadać status pracodawcy zatrudniającego co najmniej 20 pracowników, po drugie rozwiązanie stosunku pracy musi być spowodowane wyłącznie przyczyną niedotyczącą pracowników. Co do zatrudniania przez pozwaną spółkę większej liczby pracowników niż dwudziestu nie było w przedmiotowym postępowaniu sporu. Odnośnie zaś drugiej przesłanki należy zauważyć, że w niniejszej sprawie rozwiązanie stosunku pracy nastąpiło w wyniku złożenia przez powoda oświadczenia woli w przedmiocie odmowy przyjęcia warunków zaproponowanych mu w wypowiedzeniu zmieniającym. Zgodnie zart. 42 § 3 KPw razie odmowy przyjęcia przez pracownika zaproponowanych warunków pracy lub płacy, umowa o pracę rozwiązuje się z upływem okresu dokonanego wypowiedzenia. W niniejszej sprawie pracodawca przedstawił powodowi wypowiedzenie zmieniające, powód zaś w przepisanym prawem terminie złożył oświadczenie o odmowie przyjęcia zaproponowanych mu nowych warunków pracy, co skutkowało rozwiązaniem umowy o pracę. W związku z taką sytuacją należy rozważyć, czy oświadczenie powoda winno być traktowane, jako współprzyczynienie się do rozwiązania stosunku pracy, czy też warunki przedstawione w wypowiedzeniu zmieniającym były tak niekorzystne dla pracownika, że należy je uznać za wyłączną przyczynę złożenia przez niego takiego oświadczenia woli, a tym samym za wyłączną przyczynę rozwiązania stosunku pracy.
W niniejszej sprawie Sąd ustalił, że przyczyną wręczenia powodowi wypowiedzenia zmieniającego była chęć przekierowania powoda do pełnienia stanowiska Zarządcy Nieruchomości na innym terenie niż dotychczas. Powód miał zostać skierowany do innego terenu ze względu na problemy tam występujące i duże doświadczenie powoda. Jednocześnie zmiana taka wiązała się ze zmianą miejsca pracy powoda. Pracował on bowiem wR., a po zmianie miał pracować naG.. Odmówił przyjęcia nowych warunków pracy, gdyż w jego ocenie zmiana miejsca pracy była nie do przyjęcia z uwagi na dojazd do pracy.
Jak wynika z powyższego przyczyna wręczenia wypowiedzenia zmieniającego była niewątpliwie przyczyną leżącą wyłącznie po stronie pracodawcy – zmiany organizacyjne nie były bowiem wywołane w jakikolwiek sposób działaniami samego powoda. Samo jednak wypowiedzenie zmieniające nie prowadzi do rozwiązania stosunku pracy, a jedynie do jego zmiany. Dopiero decyzja powoda o odmowie przyjęcia nowo zaproponowanych warunków doprowadziła do rozwiązania umowy o pracę. Jednocześnie jedyną przyczyną, dla której powód odmówił przyjęcia nowych warunków była zmiana jego miejsca pracy, co wiązałoby się dla niego z dłuższym dojazdem do pracy. Należy jednak zauważyć, że zmiana miejsca pracy nie powodowała, że czas dojazdu do pracy wydłużyłby się w sposób nieakceptowalny, (przykładowo kilku godzin w jedną stronę), nie była to też taka zmiana, która polegałaby na konieczności przeprowadzenia się powoda do innego miasta. Jego nowe miejsce pracy jest położone wW.i dojazd do niego jest osiągalny w granicach jednej godziny, zarówno przy użyciu własnego środka transportu, jak i przy skorzystaniu z komunikacji miejskiej. Nie sposób więc w ocenie Sądu uznać, że powodowi przedstawiono niekorzystne warunki zmieniające, wobec których jedynym racjonalnym wyjściem mogło być ich nieprzyjęcie.. Warto też zwrócić uwagę, że jedyną zmianą warunków pracy powoda była zmiana jego miejsca pracy, wypowiedzenie nie zmieniało wysokości jego wynagrodzenia, czy zajmowanego przez powoda stanowiska. Tym samym uznać należy, że powód odmawiając przyjęcia nowych warunków pracy w istocie przyczynił się do rozwiązania stosunku pracy. To z kolei prowadzi do wniosku, iż przyczyny rozwiązania umowy o pracę leżały zarówno po stronie pozwanego - zmiany organizacyjne, jak i po stronie powoda – nieuzasadnione nieprzyjęcie nowych warunków pracy.
Należy w tym miejscu powołać stanowisko wyrażone w orzecznictwie, zgodnie z którym ocena, czy odmowa przyjęcia nowych warunków pracy i płacy stanowi współprzyczynę rozwiązania stosunku pracy, należy do sądu rozpoznającego sprawę. Sąd dokonując takiej oceny powinien po pierwsze, wziąć pod uwagę interes pracownika i zakładu pracy. Po drugie, ocena ta powinna być zobiektywizowana, co oznacza, że sąd powinien rozważyć, czy w danych okolicznościach zaproponowane pracownikowi nowe warunki pracy są usprawiedliwione sytuacją pracodawcy i czy rozsądnie rzecz biorąc osoba znajdująca się w takiej sytuacji, jak zainteresowany pracownik powinna tę ofertę przyjąć (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 kwietnia 2012 roku, sygn. akt I PK 144/11, także wyrok SN z dnia 20 października 2015 roku, sygn. akt I PK 290/14, wyrok SN z dnia 1 kwietnia 2015 roku, sygn. akt I PK 211/14). Warto też dodać, że w podanym wyżej wyroku I PK 211/14 Sąd Najwyższy słusznie wskazał, że po odmowie przyjęcia nowych warunków pracy, odprawa może być zasądzona tylko wyjątkowo, gdy nowe warunki proponowane w związku z wypowiedzeniem zmieniającym można uznać za zmierzające do rozwiązania stosunku pracy lub obiektywnie nie do przyjęcia. W niniejszej sprawie warunki zaproponowane powodowi były skutkiem faktycznych i rzeczywistych potrzeb pracodawcy co do przeniesienia powoda, do administrowaniaosiedlem (...)naG.. Jednocześnie nowe warunki dotyczące miejsca pracy – nie zmierzały do rozwiązania stosunku pracy powoda i nie były niekorzystne, co mogłoby uzasadniać decyzję o odmowie ich przyjęcia.
Reasumując powyższe należy uznać, że odmowa przyjęcia przez powoda zaproponowanych mu wypowiedzeniem zmieniającym warunków pracy stanowi współprzyczynę rozwiązania stosunku pracy. Tym samym brak jest spełnienia przesłanki z art. 10 ust. 1 ustawy o zwolnieniach grupowych w postaci zwolnienia powoda wyłącznie z przyczyn niedotyczących pracownika. Powództwo więc w zakresie roszczenia o odprawę podlega oddaleniu.
W tym miejscu należy przejść do analizy kolejnego roszczenia podniesionego przez powoda, o zasądzenie na jego rzecz dodatku za pracę w godzinach nadliczbowych. Powód w swej argumentacji wskazywał, że w dobie pracowniczej, która rozpoczynała się w poniedziałek o 10 rano, a kończyła we wtorek o 10 rano pracował ponad 8 godzin. Jednocześnie za przepracowane nadgodziny dobowe nie uzyskał nigdy ani dodatku, ani też rekompensaty w postaci dnia wolnego. Zgodnie zart. 129 § 1 KPczas pracy nie może przekraczać 8 godzin na dobę i przeciętnie 40 godzin w przeciętnie pięciodniowym tygodniu pracy w przyjętym okresie rozliczeniowym nieprzekraczającym 4 miesięcy. W doktrynie akcentuje się wyraźne rozróżnienie w tym przepisie na normę dobową czasu pracy i normę tygodniową czasu pracy. O ile norma tygodniowa jest określona jako przeciętnie 40 godzinnym w przeciętnie pięciodniowym tygodniu pracy, o tyle już norma dobowa nie jest określona jako przeciętnie 8 godzin na dobę. Oznacza to, iż ustawodawca dopuszcza przekroczenie normy tygodniowej czasu pracy (40 godzin) o ile przekroczenie to zostanie zrównoważone zmniejszonym wymiarem czasu pracy w innym tygodniu pracy i zachowana zostanie jednoczenie średnia norma 40 godzin tygodniowo w określonym okresie rozliczeniowym. Odnośnie normy dobowej czasu pracy nie ma takiego zastrzeżenia, stąd też należy uznać, iż norma dobowa nie może być przekraczana, chyba że przekroczenie jej wynika z jednego z dopuszczalnych ustawowo systemów rozkładu czasu pracy. W tym miejscu trzeba wskazać naart. 128 § 3 pkt 1 KP, który określa, że do celów rozliczania czasu pracy pracownika za dobę uważa się 24 kolejne godziny, poczynając od godziny, w której pracownik rozpoczyna pracę zgodnie z obowiązującym go rozkładem czasu pracy. Jeśli więc powód rozpoczynał pracę o godzinie 10:00 w poniedziałek, to jego doba przyjęta dla celów rozliczenia czasu pracy zakończyła się o godzinie 10:00 we wtorek. Wobec tego pracował on każdorazowo z przekroczeniem 8-godzinnej normy czasu pracy. Tym samym praca powoda ponad 8 godzin w dobie pracowniczej jest pracą w godzinach nadliczbowych.
Przyjęty przez pracodawcę w niniejszej sprawie rozkład czasu pracy wskazujący na pracę w innych godzinach w poniedziałki ma wiele wspólnego z systemem ruchomego czasu pracy zart. 1401KP, który może przewidywać różne godziny rozpoczynania pracy w dniach, które zgodnie z tym rozkładem są dla pracowników dniami pracy. Należy zauważyć, że zgodnie zart. 1401§ 4 KPponowne wykonywanie pracy w tej samej dobie nie stanowi pracy w godzinach nadliczbowych w tym systemie rozkładu czasu pracy. Jednak regulacja wprowadzająca taki system rozkładu czasu pracy funkcjonuje wKPdopiero od 23 sierpnia 2013 roku. Wcześniej wKPbrak było regulacji takiego systemu czasu pracy. Można tu ewentualnie wskazać na system indywidualnego czasu pracy funkcjonujący na podst.art. 10 ustawy z dnia 1 lipca 2009 roku o łagodzeniu skutków kryzysu ekonomicznego dla pracowników i przedsiębiorców(Dz. U. z 2009 roku, Nr 125, poz. 1035). Zgodnie jednak z art. 10 ust. 2 i 4 tej ustawy taki system czasu pracy mógł być przyjęty jedynie w układzie zbiorowym pracy lub w porozumieniu z zakładowymi organizacjami związkowymi, ewentualnie w porozumieniu z przedstawicielami pracowników wyłonionymi w trybie przyjętym u tego przedsiębiorcy. Z ustaleń poczynionych przez Sąd nie wynika, aby pracodawca udowodnił, że w jeden ze wskazanych wyżej sposobów wprowadzony został indywidualny system czasu pracy. Przedstawiony został bowiem jedynie regulamin pracy, z którym pracownicy zapoznawali się i akceptowali. Regulamin ten został wprowadzony decyzją dyrektora spółki z dnia 15.10.2005r. (k. 100 akt sprawy), która wskazuje w swej treści, iż zakończył się okres obowiązywania w pozwanej spółce układu zbiorowego dla pracowników przyjętych do spółki na podst.art. 231KP. Decyzję tę otrzymali pracownicy, brak jest jakiegokolwiek wskazania, że decyzja ta była konsultowana z przedstawicielami organizacji związkowych, czy też z przedstawicielami pracowników oraz że organizacje te, bądź przedstawiciele pracowników, zawarli porozumienie w sprawie jego treści. Na końcu regulaminu widniej jedynie podpis przedstawiciela załogi (k. 118), jednak nie jest wskazane, czy regulamin ten wynika z jakiegokolwiek porozumienia. Z wyżej wskazanych względów nie można uznać, że został wprowadzony u pracodawcy system indywidualnego czasu pracy.
Należy również podkreślić, że nie ma znaczenia fakt, iż nie doszło w przypadku powoda do przekroczenia 40-godzinnej normy tygodniowej, bowiemKodeks Pracydokonuje rozróżnienia na nadgodziny wynikające z przekroczenia norm dobowych oraz wynikające z przekroczenia norm tygodniowych. Możliwym jest więc wypracowanie godzin nadliczbowych dobowych, pomimo braku jednoczesnego przekroczenia normy 40 godzin pracy w tygodniu. Sąd zauważył, że rozkład czasu pracy stosowany w pozwanej spółce skutkował wypracowaniem tygodniowo 40 godzin pracy, pomimo przekroczenia normy dobowej w dobie pracowniczej trwającej od 10:00 rano w poniedziałek do 10:00 rano we wtorek o dwie godziny. Wobec tego należy też przeanalizować, czy pracodawca w zamian za te dwie nadgodziny nie udzielał czasu wolnego pracownikowi. Z analizy stanu faktycznego ustalonego w niniejszej sprawie nie wynika jednak, aby nadgodziny były powodowi rekompensowane godzinami wolnymi w innych dniach tygodnia. Wobec powyższego uznać należy, że powód wypracował faktycznie nadgodziny dobowe, po 2 godziny w dobach pracowniczych trwających od 10:00 rano w poniedziałek do 10:00 rano we wtorek.
W tym miejscu należy przejść do kwestii ustalenia, czy pomimo wypracowania przez powoda nadgodzin, należy mu się wynagrodzenie w związku z zajmowanym stanowiskiem pracy. Pozwana argumentowała bowiem, że powód był osobą zajmującą stanowisko kierownicze i wobec tego nie przysługuje mu wynagrodzenie za pracę w godzinach nadliczbowych. Zgodnie zart. 151(
4)§ 1 i 2 KPpracownicy zarządzający w imieniu pracodawcy zakładem pracy i kierownicy wyodrębnionych komórek organizacyjnych wykonują, w razie konieczności, pracę poza normalnymi godzinami pracy bez prawa do wynagrodzenia oraz dodatku z tytułu pracy w godzinach nadliczbowych, z wyjątkiem nadgodzin przypadających w niedzielę i święto. W niniejszej sprawie, jak wynika z ustaleń poczynionych przez Sąd, powód w okresie, za który domaga się wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych, zajmował na początku stanowisko Dyrektora Oddziału, a następnie stanowisko Zarządcy Nieruchomości. Pozwana przedstawiła odpowiednie dokumenty wewnętrzne, z których wynika, że za pracowników zarządzających w imieniu pracodawcy oraz kierowników wyodrębnionych komórek organizacyjnych spółki uważa się w tej spółce zarówno Dyrektora Oddziału jak i Zarządców Nieruchomości. W ocenie Sądu niewątpliwie zajmując stanowisko Dyrektora Oddziału powód był osobą będącą kierownikiem wyodrębnionej komórki organizacyjnej pracodawcy. Odnośnie zaś zajmowanego przez powoda stanowiska Zarządcy Nieruchomości Sąd uznał, że nie można utożsamiać go ze stanowiskiem kierownika wyodrębnionej komórki organizacyjnej spółki, ani też ze stanowiskiem zarządzającym w imieniu pracodawcy zakładem pracy. Odnośnie stanowiska kierownika wyodrębnionej komórki organizacyjnej Sąd zauważył, że z przedstawionej przez pozwaną struktury organizacyjnej nie wynika, aby zarządca nieruchomości kierował wyodrębnioną komórką organizacyjną – za taką komórkę można bowiem uznać oddział spółki, a w takim przypadku pracownikiem kierującym taką komórką będzie jej dyrektor i jego zastępca. Warto też dodać, że sam fakt, że stanowisko powoda miało podporządkowanych w strukturze organizacyjnej pewnych pracowników (administratorów nieruchomości), wobec których Zarządca Nieruchomości jest przełożonym nie świadczy automatycznie o tym, że to stanowisko jest kierownicze (tak też: wyrok SA w Katowicach z dnia 22 grudnia 2011 roku, sygn. akt III APa 43/11). Istotne bowiem jest, aby faktycznie istniała wyodrębniona część organizacyjna pracodawcy, którą dany pracownik kieruje. O ile powód zajmując stanowisko Dyrektora Oddziału faktycznie kierował wyodrębnioną jednostką organizacyjną pracodawcy, to na stanowisku Zarządcy Nieruchomości takiej funkcji nie pełnił.
Odnośnie ustalenia, czy stanowisko zajmowane przez powoda było stanowiskiem zarządzającym w imieniu pracodawcy zakładem pracy należy przeanalizować definicję zart. 128 § 2 pkt 2 KP, zgodnie z którą ilekroć w przepisach działu jest mowa o pracownikach zarządzających w imieniu pracodawcy zakładem pracy należy przez to rozumieć pracowników kierujących jednoosobowo zakładem pracy i ich zastępców lub pracowników wchodzących w skład kolegialnego organu zarządzającego zakładem pracy oraz głównych księgowych. Jak wyżej wskazano stanowisko zarządcy nie było stanowiskiem oznaczonym w strukturze organizacyjnej jako stanowisko mające w jakikolwiek sposób kierować zakładem pracy. Pozwany w toku postępowania nie udowodnił, czy chodziło tu o fakt, że pewnym zakładem pracy jest dany teren, którym zajmuje się Zarządca Nieruchomości, przy pomocy administratorów nieruchomości, czy też tym zakładem pracy jest dany oddział. Pozwany nie zdołał więc w ocenie Sądu wykazać, że faktycznie stanowisko zajmowane przez powoda spełniało przesłanki do uznania je za stanowisko pracownika zarządzającego w imieniu pracodawcy zakładem pracy. Stąd też Sąd nie uznał, aby stanowisko zajmowane przez powoda przed jego zwolnieniem było stanowiskiem, o którym mowa wart. 128 § 2 pkt 2 KP.
Należy również wskazać, że samo określenie danego stanowiska przez pracodawcę w jego wewnętrznych regulacjach jako stanowiska, do którego zastosowanie znajdzieart. 1514§ 1 KPnie przesądza o zgodnej z prawem kwalifikacji tego stanowiska. Każdorazowo bowiem, Sąd dokonuje oceny, czy dane stanowisko faktycznie spełnia przesłanki do uznania je za stanowisko pracownika zarządzającego w imieniu pracodawcy zakładem pracy, bądź kierownika wyodrębnionej komórki organizacyjnej, co wiąże się z określonymi konsekwencjami na gruncieart. 1514KP.
Wobec powyższego Sąd uznał, że powód zachowuje prawo do wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych w okresie, w którym zajmował stanowisko Zarządcy Nieruchomości. Odnośnie zaś okresu, w którym zajmował on stanowisko dyrektora oddziału należy dokonać dalszej analizy.
W tym miejscu należy wskazać, że w ocenie Sądu sam fakt zajmowania przez pracownika stanowiska, o których mowa wart. 1514KPnie przesądza automatycznie o braku możliwości otrzymania wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych. Należy zwrócić uwagę na orzecznictwo Sądu Najwyższego, z którego wynika, że osoby zatrudnione na stanowiskach kierowniczych nie mogą być pozbawione prawa do wynagrodzenia oraz dodatku za pracę w godzinach nadliczbowych, jeżeli wskutek niezależnej od nich wadliwej organizacji pracy są zmuszone do systematycznego przekraczania obowiązujących norm czasu pracy (wyrok SN z dnia 5 marca 2014 roku, sygn. akt II PK 135/13, wyrok SN z dnia 6 kwietnia 2011 roku, sygn. akt II PK 254/10). Z kolei w wyroku z dnia 12 marca 1976 roku, sygn. akt I PR 13/76, Sąd Najwyższy wskazał, że pracownik, nawet na kierowniczym, czy innym samodzielnym stanowisku, nie może być zobowiązany przez zakład pracy do stałego świadczenia pracy ponad ustawowy czas pracy, i to bez wynagrodzenia. W niniejszej sprawie Sąd miał na uwadze, że rozkład czasu pracy, w wyniku którego powód pracował w nadgodzinach dobowych w dobie pracowniczej liczonej od poniedziałku od 10:00 rano do wtorku 10:00 rano wynikał z regulaminu pracy i wynagradzania, a więc był powodowi narzucony, nie wynikał on z indywidualnego ustalenia przez samego powoda odpowiadających mu godzin pracy. Takie godziny pracy były też wynikiem umowy pozwanej spółki co do wynajmowania pomieszczeń w Urzędzie Gminy otwartym w takich godzinach. Systematyczne przekraczanie norm czasu pracy w sytuacji powoda było więc spowodowane złą organizacją pracy w pozwanej spółce, pracodawca bowiem nie wziął pod uwagę przekroczenia normy dobowej. Tym samym uznać należy, że powód zachowuje prawo do wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych jeśli chodzi o będące przedmiotem niniejszego postępowania przekroczenia dobowe, które miały miejsce w okresie, gdy był on zatrudniony na stanowisku Dyrektora Oddziału.
Wobec powyższego Sąd uznał, że w niniejszej sprawie faktycznie doszło do przekroczenia normy dobowej czasu pracy powoda, a co za tym idzie, zgodnie zart. 151 § 1 KPpraca ta, jako wykonywana ponad obowiązujące pracownika normy czasu pracy, stanowi pracę w godzinach nadliczbowych. Powód zachowuje więc prawo do wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych z tytułu przekroczeń norm dobowych czasu pracy. Sąd miał również na uwadze, że powód nie kwestionował wyliczeń zawartych w opinii biegłego, precyzując powództwo i wnosząc o zasądzenie kwoty wskazanej w opinii biegłego na k. 338 akt sprawy, wobec czego Sąd zasądził na rzecz powoda odpowiednią kwotę tytułem wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych, opierając się na wyliczeniach biegłego za poszczególne miesiące. Jednocześnie Sąd ustalił, że praca w godzinach od 10:00 rano do 18:00 miała miejsce w poniedziałki w okresie od kwietnia 2010 roku do końca sierpnia 2012 roku. We wrześniu 2012 roku i w następnych miesiącach nie doszło do pracy w nadgodzinach wynikających z tytułu przekroczenia normy dobowej liczonej od godziny 10:00 rano w poniedziałek, gdyż w tym okresie pracownicy pozwanej pracowali już w poniedziałki od 7:30 do 15:30. Stąd też w zakresie dotyczącym wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych w miesiącach wrzesień, październiki i listopad 2012 roku Sąd oddalił powództwo.
W tym miejscu należy przejść do roszczeń powoda dotyczących zasądzenia na jego rzecz odpowiednich kwot tytułem dwóch premii – premii wynikowej w wysokości 10% wynagrodzenia za miesiąc październik i listopad 2012 roku oraz premii uznaniowej za 2012 rok.
Powód domagał się zasądzenia na jego rzecz premii wynikowej w wysokości 10% wynagrodzenia za miesiąc październik i listopad 2012 roku. Z analizy żądania powoda wynika, że nie chodzi tu o premię regulaminową w wysokości 30% wynagrodzenia, ale o premię wynikową wprowadzoną w pozwanej spółce uchwałą nr(...)z dnia(...). Wobec tego Sąd przeanalizował zapisy obowiązującego od dnia 2 sierpnia 2012 roku nowego regulaminu przyznawania tej premii. Zgodnie z §8 pkt 1 ppkt 3 premia ta nie może być przyznana pracownikowi w okresie wypowiedzenia umowy o pracę z wyłączeniem osób odchodzących na emeryturę bądź rentę. Należy zauważyć, że premia wynikowa jest dodatkowym składnikiem wynagrodzenia, została wprowadzona przez pracodawcę, jako dodatkowy środek motywujący pracowników. Pracodawca skorzystał więc ze swobody kształtowania dodatkowych składników wynagrodzenia zgodnie z wewnętrzną polityką zatrudnienia. Pracodawca jest uprawniony do swobodnego ukształtowania reguł dotyczących przyznawania tego świadczenia. Wobec tego mógł wprowadzić zapis dotyczący nieprzyznawania premii pracownikom będącym w okresie wypowiedzenia, tym bardziej, że miała ona charakter motywujący. Stąd też logicznym jest warunek wprowadzony przez pracodawcę, zgodnie z którym premia wynikowa nie jest przyznawana pracownikom w okresie wypowiedzenia. Z ustaleń Sądu wynika, że powód zarówno w październiku, jak i w listopadzie 2012 roku był w okresie wypowiedzenia. Jego okres wypowiedzenia w związku z oświadczeniem o nieprzyjęciu nowych warunków pracy obejmował wrzesień, październik i listopad 2012 roku. Stąd też, zgodnie z regulacjami wewnętrznymi pracodawcy, powodowi nie przysługiwała premia wynikowa, jego powództwo więc w zakresie tego roszczenia podlegało oddaleniu.
Odnośnie kolejnej premii będącej żądaniem pozwu Sąd ustalił, że roszczenie dotyczy premii uznaniowej, określonej w uchwale nr(...)z dnia(...). Sąd miał na uwadze, że premię uznaniową przewiduje również regulamin premiowania (§5 pkt 1 i 2 regulaminu premiowania). W niniejszej sprawie premia, której dochodzi powód, ma charakter uznaniowy i związana jest z osiągnięciem dobrego wyniku finansowego za 2012 rok (premia wprowadzona przez zarząd uchwałą z dnia 12 grudnia 2012 roku na podstawie przydanych mu w regulaminie zarządu spółki kompetencji). Wobec powyższego należało dokonać analizy zapisów w.w. uchwały dla oceny, czy powodowi przysługuje dochodzona premia. Fakt, iż premia ta została nazwana uznaniową przemawia przeciwko możliwości skutecznego dochodzenia jej przez powoda, nie ma ona bowiem charakteru roszczeniowego. Jednak należy przeanalizować zapisy wprowadzające tą premię, aby ustalić, czy faktycznie nie tylko jej nazwa, ale również jej charakter wskazuje na uznaniowość w jej przyznawaniu. Z analizy zapisów uchwały z dnia 12 grudnia 2012 roku wynika, że premia uznaniowa została przyznana decyzją zarządu wszystkim pracownikom wyszczególnionych oddziałów spółki, poza dyrektorami tych oddziałów, ich zastępcami oraz głównym księgowym. Z dalszych zapisów uchwały wynika, że premia ta została podzielona na połowę – 50% premii miał otrzymać każdy pracownik pozwanej, a pozostałe 50% miało zależeć od decyzji konkretnego Dyrektora Oddziału. Takie zakreślenie premii wskazuje na jej uznaniowość co do 50% przyznawanych przez dyrektora – w tym więc zakresie powód nie może domagać się jej przyznania, bowiem premia ta jest pozbawiona przymiotu roszczeniowości, nie ma określonych konkretnych kryteriów jej przyznania, które pozwalałyby na zbadanie, czy powód te kryteria spełniał, a co za tym idzie, czy premia powinna być mu przyznana. Drugie 50% premii za rok 2012 pozostawione zostało bowiem całkowicie swobodnemu uznaniu dyrektorów oddziałów, którzy mogli w ogóle jej nie przyznawać, albo też przyznać w wysokości niższej. Odnośnie pierwszych 50% premii w uchwale, zarząd pozwanej spółki wskazał, iż należy się ona każdemu pracownikowi zatrudnionemu w pozwanej na dzień 1 listopada 2012 roku i pozostającemu w stosunku pracy na dzień wypłaty premii, za wyjątkiem pracowników pozostających w tym dniu w okresie wypowiedzenia umowy o pracę. Zostały więc tutaj określone konkretne warunki, jakie musi spełniać pracownik, aby otrzymać premię oraz reduktory premiowania. Wobec powyższego należało przeanalizować, czy powód spełniał wymogi określone w uchwale. Z dokonanych ustaleń wynika, że powód nie był pracownikiem spółki w dniu wypłaty premii. W treści uchwały określono, że premia ma być wypłacona najpóźniej do dnia 14 grudnia 2012 roku, uchwała została podjęta z dniem 12 grudnia 2012 roku. Należy wnioskować, że dniem wypłaty premii mogły być więc dni - 12, 13 i 14 grudnia 2012 roku. W tych dniach powód już nie pracował w pozwanej spółce, gdyż jego stosunek pracy skończył się z dniem 30 listopada 2012 roku. Fakt, że powód był pracownikiem pozwanej w dniu 1 listopada 2012 roku nie wystarczy do spełnienia kumulatywnych przesłanek przyznania premii określonych w §1 pkt 3 uchwały z dnia 12 grudnia 2012 roku. Z tych względów roszczenie powoda o zasądzenie na jego rzecz premii za rok 2012 jest niezasadne, a jego powództwo w tym zakresie podlega oddaleniu.
Mając na uwadze powyższe Sąd orzekł jak w sentencji wyroku.
W kwestii kosztów postępowania Sąd orzekł na podstawieart. 98 i 99 KPC, a także 100KPC.
Sąd miał na uwadze, że powód domagał się zasądzenia na jego rzecz łącznie kwoty 25.844,37 zł, ostatecznie zaś Sąd zasądził na rzecz powoda kwotę 10.707,92 zł. Powód wygrał więc w 41%, przegrywając w 59%. Sąd uznał, że w tej sytuacji zasadnym jest wzajemne zniesienie kosztów procesu pomiędzy stronami postępowania, zastosowany więc zostałart. 100 KPC.
Mając na uwadze art. 113 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, nakazał pobrać od pozwanej kwotę odpowiadającą 41% kosztów poniesionych w toku postępowania tymczasowo przez Skarb Państwa. Na koszty te składają się - koszty wynagrodzenia biegłego w łącznej wysokości 1.810,41 zł. (41% z tej kwoty stanowi kwota 742,27 zł.), kwota odpowiadająca opłacie sądowej od pozwu obliczana od ostatecznie zasądzonej na rzecz powoda wartości roszczenia. Opłata od pozwu wynosi 535,40 zł (5% z kwoty 10.707,92 zł) i jest to również koszt poniesiony tymczasowo przez Skarb Państwa, powód bowiem był zwolniony od opłaty od pozwu z mocy ustawy. Reasumując Sąd nakazał pobrać od pozwanej łącznie kwotę 1.277,67 zł. (742,27 zł + 535,40 zł = 1.277,67 zł).
Koszty wynagrodzenie biegłego tymczasowo poniesione przez Skarb Państwa w pozostałej części, tj. co do kwoty 1.068,14 zł Sąd przejął na rachunek Skarbu Państwa.
Sąd nadał również wyrokowi rygor natychmiastowej wykonalności do kwoty 3.955,90 zł brutto, zgodnie zart. 4772§ 1 KPC. | 300 | 15/451020/0003021/P | pl-court |
154505000006027_XX_GCo_000290_2017_Uz_2017-11-22_001 | XX GCo 290/17 | 2017-11-22 01:00:00.0 CET | 2019-08-08 19:29:40.0 CEST | 2019-08-08 13:19:32.0 CEST | 15450500 | 6027 | REGULATION, DECISION, REASON | Joanna Sieradz | null | null | Sygn. akt XX GCo 290/17
POSTANOWIENIE
Dnia 22 listopada 2017 r.
Sąd Okręgowy w Warszawie Sąd Gospodarczy XX Wydział Gospodarczy
w następującym składzie:
Przewodniczący - SSO Joanna Sieradz
po rozpoznaniu w dniu 22 listopada2017 r. w Warszawie
na posiedzeniu niejawnym
sprawy z wniosku:(...) S.AwW.
z udziałem:(...)wN.(C.)
o udzielenie zabezpieczenia przed wszczęciem postępowania
postanawia
oddalić wniosek
SSO Joanna Sieradz
UZASADNIENIE
W dniu 27 października 2017 r. uprawniony(...) S.AwW.(dalej:(...), wnioskodawca, uprawniony) wniósł o udzielenie zabezpieczenia roszczenia uprawnionego przez zajęcie papierów wartościowych obowiązanego(...)wN.(C.) (dalej:(...), obowiązany) w postaci posiadanych przez niego 23.030.335 akcji na okaziciela spółki(...)S.A. wW., oraz o wyznaczenie uprawnionemu dwutygodniowego terminu do wniesienia pozwu przeciwko obowiązanemu.
Uprawdopodabniając istnienie roszczenia objętego wnioskiem uprawniony wskazał, iż dniu 21 grudnia 2016 r. między uprawnionym(...),(...)sp. z o.o. oraz obowiązanym(...)została zawarta umowa sprzedaży udziałówspółki (...) sp. z o.o.(dalej Umowa). W ramach umowy uprawniony sprzedał obowiązanemu posiadane udziały współce (...) sp. z o.o.i jednocześnie zobowiązał się nabycia od obowiązanego 2.941.176 akcji(...)S.A. (dalej: „(...)i w wykonaniu umowy w dniu 30 grudnia 2016 r. nabył od(...)ww. akcje. Rozliczeni stron nastąpiło w drodze potrącenia wzajemnych wierzytelności z tytułu wyżej wskazanych umów.
Dalej wnioskodawca wskazał, iż akcje(...)są częściowo dopuszczone do obrotu giełdowego. W ramach postanowień umowy z dnia 21.12.2016 r.(...)zobowiązał się do doprowadzenia do dopuszczenia do obrotu także akcji nabytych przez uprawnionego. Jednocześnie w ww. umowie (ust. 5.5.) zawarty został zakaz zbywania akcji przez uprawnionego przez okres 12 miesięcy od dnia transakcji, z tym, że w przypadku, gdyby akcje(...)zostały wycofane z obrotu,(...)zobowiązał się odkupienia akcji lub wskazania podmiotu, który akcie od upragnionego odkupi. Zgodnie z ust. 5.4. umowy w zw. z ust. 5.7 umowy,(...)zobowiązał się do odkupienia akcji lub wskazania podmiotu, który akcje odkupi również w przypadku gdyby akcje nie zostały wprowadzone na rynek giełdowy w terminie 8 miesięcy od zawarcia umowy. Termin ten upłynął w dniu 21 sierpnia 2017.
Dalej wnioskodawca wskazał, iż akcie nie zostały wprowadzone na rynek giełdowy do dnia dzisiejszego, w związku z czym zaktualizował się obowiązek obowiązanego do odkupienia od uprawnionego akcji lub wskazania podmiotu trzeciego, który akcje odkupi. Wnioskodawca wskazał, iż w dniu 22 sierpnia 2017 r. zaktualizowało się roszczenie uprawnionego o zawarcie i wykonanie umowy sprzedaży akcji. Umowa przy tym nie wymagała przy tym, by uprawniony wzywał obowiązanego do odkupu akcji czy też wskazywała dodatkowy termin na wykonanie tego zobowiązania,. W umowie nie został także określony dodatkowy termin na dokonanie takiego zawiadomienia lub wykonanie uprawnienia umownego, w związku z czym obowiązek umowny i roszczenie uprawnionego aktualizuje się w chwili aktualizuje sę w chwili zaistnienia okoliczności wskazanych w umowie bez wymogu dodatkowej aktywności po stronie uprawnionego. Powództwo stanowić będzie zatem jednocześnie wezwanie do zawarcia umowy i wykonania umowy sprzedaży akcji przez obowiązanego.
Wnioskodawca wskazał, iż łączna liczba akcji podlegających odkupieniu wynosi 2.941.176, a cena odkupu stanowi(...)zł za jedną akcję, co stanowi cenę nie niższą niż średnia 6-mieisięczna cena akcji(...), co łącznie daje kwotę(...)zł
W związku z powyższym roszczenie uprawnionego obejmuje: zawarcie umowy sprzedaży akcji(...)przez(...)lub podmiot wskazany przez(...)w liczbie 2.941.176 i za cenę(...)zł oraz wykonanie umowy sprzedaży akcji w postaci zapłaty ceny. Pozwany wskazał ponadto, iż zamierza wystąpić również z alternatywnym roszczenia odszkodowawczym wynikającym z niewykonania zobowiązania umownego w wysokości(...)zł stanowiących równowartość ceny odkupu akcji.
Wnioskodawca wskazał, iż czynnikiem przemawiającym za udzieleniem zabezpieczenia jest obawa, iż zapadłe w sprawie orzeczenie może nie osiągnąć swojego celu i skutku, bowiem ze względu na obecną kondycję finansową,(...)nie wykona obowiązku umownego zapłaty ceny sprzedaży akcji. Wnioskodawca wskazał, iż majątek(...)stanowią akcje(...)S.A., której(...)jest największym akcjonariuszem z pakietem opiewającym na 23.030.335 akcji. Na przestrzeni ostatnich miesięcy akcje tej spółki zanotowały nagły znaczny spadek wartości – o ok.(...)wartości. Wartość akcji posiadanych przez(...)spadła zatem z kwoty ok.(...)zł do ok(...)zł. W związku z tym, uzasadnione jest przekonanie, że(...)może mieć znaczne problemy z płynnością finansową i spełnieniem swoich zobowiązań.
Sąd Okręgowy zważył co następuje:
Wniosek o udzielenie zabezpieczenia roszczenia należało oddalić.
W pierwszej kolejności należy wskazać, iż do wniosku o udzielenie zabezpieczenia stosuje się ogólne przepisy o pismach procesowych (art. 126). Szczególne warunki formalne wniosku o zabezpieczenie wynikają nie tylko zart. 736, ale także zart. 739 § 1. W szczególności we wniosku o udzielenie zabezpieczenia przed wszczęciem postepowania należy dokładnie określić żądanie obejmujące wskazanie sposobu zabezpieczenia roszczenia oraz roszczenia podlegającego zabezpieczeniu, ponadto wnioskodawca powinien przedstawić zwięźle stan sprawy, przytoczyć i uprawdopodobnić okoliczności uzasadniające zabezpieczenie. Jednocześnie Sąd, na podstawieart. 738 k.p.c., rozpoznaje wniosek o udzielenie zabezpieczenia w jego granicach, biorąc za podstawę orzeczenia materiał zebrany w sprawie.
Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy należy wskazać, iż wnioskodawca, reprezentowany w sprawie przez profesjonalnego pełnomocnika, nie określił we wniosku treści roszczenia podlegającego zabezpieczeniu, tym samym wniosek ten podlegał oddaleniu.
Należy co prawda wskazać, iż wnioskodawca przedstawił w treści uzasadnienia, roszczenia jakie posiada wobec(...), a które wywodzi z przedstawionego stanu faktycznego, jednakże wnioskodawca w żaden sposób nie powiązał tych roszczeń z żądaniem zabezpieczenia, którego udzielenia żąda.
Wskazać należy, iż w treści postanowienia o udzielaniu zabezpieczenia Sąd zarówno wskakuje rodzaj udzielonego zabezpieczenia, jak i roszczenie które podlega zabezpieczeniu. Tymczasem wnioskodawca w petitum wniosku o udzielenie zabezpieczenia całkowicie pominął określenie roszczenia, którego zabezpieczenia się domaga. Dopiero w treści uzasadnienia wniosku przedstawił roszczenie, które przysługuje mu wobec(...), jednakże bez jednoznacznego wskazania roszczenia podlegającego zabezpieczeniu. Sąd zatem nie mógłby wydać prawidłowego postanowienia w przedmiocie zabezpieczenia.
Odnosząc się do wskazanych przez wnioskodawcę roszczeń podlegających zabezpieczeniu, należy zauważyć również, iż są one ta tyle nieprecyzyjnie sformułowane, iż w rezultacie nie pozwalają na pozytywne rozpatrzenie przedmiotowego wniosku. Według wnioskodawcy jego roszczenie obejmuje: zawarcie umowa sprzedaży akcji przez(...)lub podmiot trzeci w określonej liczbie i za określonej cenie oraz wykonanie umowy sprzedaży akcji w postaci zapłaty ceny. Abstrahując od możliwości wydania orzeczenia o zawarciu umowy sprzedaży przez podmiot trzeci i to w jaki sposób orzeczenie to miałoby zostać wykonane, należy wskazać, iż drugie wskazane jako łączne roszczenie, jest bezprzedmiotowe, gdyż zapłata ceny jest immamentną cechą umowy sprzedaży, co powoduje, iż roszczenie to jest bezprzedmiotowe. Ponadto wnioskodawca w treści uzasadnienia wskazał, iż zamierza wystąpić także z alternatywnym roszczeniem odszkodowawczym wynikającym z niewykonania zobowiązań umownych(...)w wysokości stanowiącej równowartość ceny odkupu akcji. Należy wskazać, że o ile dopuszczalne jest udzielenie zabezpieczenia alternatywnym roszczeniom, tak udzielenie zabeczenia przed wszczęciem postępowania musi odpowiadać konkretnemu roszczeniu (w tym również alternatywnemu), nie zaś odpowiadać jedynie niepewnym zamierzeniom strony wnioskującej.
Należy wskazać, iż nieprecyzyjne przedstawienie roszczenia przez wnioskodawcę w przedmiotowym wniosku nie mogło być traktowany jako brak formalny, a stanowiło podstawę do oddalenia złożonego wniosku. Wskazać należy, iż wnioskodawca zobowiązany był do precyzyjnego powiązania roszczenia, którego zamierza się domagać w toku przyszłego procesu, z zabezpieczeniem którego udzielenia się obecnie domaga. Wymóg ten jest spowodowany, iż zabezpieczenie takie udzielane jest pod warunkiem złożenia w określonym czasie powództwa o określnej treści. Tym samym wnioskodawca, który nie określa roszczenia, którego zamierza się domagać, lub wskazuje takie roszczenie na tyle nieprecyzyjnie, w postaci chociażby zamiarów alternatywnych nie powiązanych w żaden sposób ze sobą lub treścią zabezpiecznia, nie może oczekiwać udzielenia zabezpieczenia.
Abstrahując do wyżej przedstawionych argumentów przemawiających za oddaleniem przedmiotowego wniosku, należy wskazać, iż stosownie do treściart. 730i 73O1k.p.c.przesłankami ustawowymi zabezpieczenia roszczenia są:
1
dopuszczalność drogi sądowej lub postępowania przed sądem polubownym,
2
uwiarygodnienie roszczenia, tj. uprawdopodobnienie jego zasadności,
3
uprawdopodobnienie interesu prawnego w udzieleniu zabezpieczenia.
Te trzy warunki dopuszczalności zabezpieczenia muszą istnieć łącznie, co oznacza, że brak chociażby jednej z nich, powoduje, że zabezpieczenie roszczenia jest niedopuszczalne. Warunkiem zabezpieczenia jest więc, by wymienione przesłanki zostały uprawdopodobnione przez stronę żądającą zabezpieczenia, gdyż ciężar uprawdopodobnienia spoczywa na żądającym. Przy ocenie wniosku o zabezpieczenie w myślart. 7301§ 3 k.p.c.Sąd jest ponadto zobowiązany do zapewnienia należytej ochrony prawnej uprawnionego, jak i do nieobciążania obowiązanego ponad miarę. Jednocześnie zgodnie zart. 731 k.p.c.zabezpieczenie nie może zmierzać do zaspokojenia roszczenia, wynika to z celu instytucji zabezpieczenia, którym jest udzielenie tymczasowej ochrony prawnej (por. postanowienie SN z 11.05.1983 r., II CZ 51/83, LEX nr 8532). Dotyczy to zarówno zabezpieczenia roszczeń pieniężnych, jak i niepieniężnych (por. postanowienie SN z 17.02.1986 r., IV CZ 17/86, LEX nr 8746), chyba że ustawa stanowi inaczej.
W ocenie Sądu, w niniejszej sprawie nie zostały spełnione wszystkie przesłanki warunkujące dopuszczalność udzielenia zabezpieczenia.
Sprawa w której wnioskodawca żąda zabezpieczenia jest sprawą cywilną w rozumieniuart. l k.p.c., zatem spełniony jest wymóg przewidziany wart. 730 § l k.p.c.
Kolejną przesłanką udzielenia zabezpieczenia jest wiarygodność roszczenia. Roszczenie jest wiarygodne, jeżeli istnieje uzasadniona podstawa do przypuszczenia, że ono istnieje i jest wymagalne. Wymóg uprawdopodobnienia roszczeniaoznaczakonieczność uprawdopodobnienia faktów, z których jest ono wywodzone. Nie jest dopuszczalne przyjęcie, iż roszczenie jest wiarygodne w jakimś procencie oraz zabezpieczenie go w takim stosunku (por. orzeczenie SA w Warszawie z 07.08.1997 r., Acz 735/97, Pr. Gosp. 1998, nr 6, s. 52).
Wnioskodawca wywodzi swoje roszczenie, a przynajmniej jego część, z treści zawartej między stronami umowy z dnia 21 grudnia 2016 r. Wnioskodawca wskazuje na obowiązek odkupu przez obowiązanego akcji zbytych wnioskodawcy lub wskazania przez zobowiązanego podmiotu trzeciego, który odkupiłby te akcje od wnioskodawcy. O ile należy zgodzić się, iż roszczenie można uznać za wiarygodne. O tyle należy zastanowić się czy roszczenie to w aktualnej stanie faktycznym nie należy uznać za przedwczesne. Wskazać bowiem należy, co tez uczynił również wnioskodawca, iż umowa nie precyzuje terminu w którym ma nastąpić odkupienie akcji, bądź też wskazanie podmiotu trzeciego, który dokonałby odkupu. Zatem roszczenie takie, na chwile obecną, jest roszczeniem niewymagalnym, zgodnie bowiem z treściąart. 455 k.c.roszczenie, którego termin wykonania nie jest oznaczony, staje się wymagalne z chwilą wezwania do jego wykonania. Należy zgodzić się z tezą obowiązującą w orzecznictwie, iż roszczenia niewymagalne podlegają zabezpieczeniu, niemniej orzekając o zabezpieczeniu zawsze należy mieć na uwadze konkretny stan faktyczny. W przedmiotowej sprawie wnioskodawca przedstawił kilka roszczeń w treści uzasadnienia, których mógłby się zabezpieczenia domagać, każde jednak ma inną podstawę, a także aktualizowałoby się w innych okolicznościach. Roszczenie o zawarcie mowy sprzedaży lub wskazanie podmiotu trzeciego wynika z umowy zawartej między stronami, tak już roszczenie o wykonanie umowy sprzedaży w postaci zapłaty ceny przez obowiązanego, jest roszczeniem nie tyle jeszcze niewymagalnym, co przedwczesnym. Skoro bowiem jak sam wnioskodawca wskazuje, iż wniesienie powództwa będzie stanowiło wezwanie do zawarcia umowy sprzedaży (lub wskazania podmiotu trzeciego) to powstaje pytanie, kto miałby zapłacić cenę, jeżeli obowiązany wskazałby podmiot trzeci. Podobna sytuacja, w ocenie Sądu, odnosi się do trzeciego roszczenia, mianowicie zapłaty odszkodowania związanego z niewykonaniem zobowiązania umownego przez(...), w obecnej bowiem chwili, żądanie odszkodowania za niewykonanie zobowiązania jest co najmniej przedwczesne, gdy obowiązany nie został nawet do wykonania tego zobowiązania wezwany.
Mając powyższe na uwadze oraz oceniając przedstawiony wraz z wnioskiem materiał dowodowy Sąd nie doszedł do przekonania, że uprawdopodobnione zostały roszczenia, których wnioskodawca miałby się domagać.,
Analiza wniosku nasuwa również wątpliwości Sądu, czy intencją składającego wniosek nie jest jedynie uzyskanie zabezpieczenia „na przyszłość”, w sytuacji gdzie nie jest on w stanie w sposób konkretny oraz jednoznaczny uprawdopodobnić jego istnienia, tak co do zasady jak i co do wysokości (z uwagi chociażby na brak wezwania(...)do wykonania zobowiązania). Tymczasem przesłanką udzielenia zabezpieczenia jest jak wynika z treściart. 730 k.p.c.uprawdopodobnienie istnienia roszczenia. Nie jest to jednak możliwe, jeżeli strona nie wezwała obowiązanego do wykonania zobowiązania.
W ocenie Sądu w niniejszej sprawie nie została spełniona również trzecia – ostatnia przesłanka ustawowa zabezpieczenia roszczenia, ponieważ wnioskodawca nie uprawdopodobnił interesu prawnego w uzyskaniu żądanego zabezpieczenia.
Roszczenie co do którego uprawniony żąda zabezpieczenia ma charakter majątkowy, niemniej nie musi opierać się na obowiązku zapłaty przez obowiązanego określonej kwoty na rzecz wnioskodawcy. Obowiązany może bowiem wskazać podmiot trzeci, którzy zawrze z obowiązanym umowę sprzedaży akcji. W takim też wypadku to podmiot trzeci będzie zobowiązany do zapłaty na rzecz wnioskodawcy określonej ceny.
Jednocześnie należy wskazać, iż proponowany przez wnioskodawcę sposób zabezpieczenia nie przystaje do przysługujących wnioskodawcy roszczeń. Skoro bowiem wnioskodawca jako podstawę interesu prawnego w przyznaniu zabezpieczenia wskazuje drastyczny spadek wartości akcji(...), a co za tym idzie również spadek wartości majątku obowiązanego, to powstaje pytanie w jaki sposób zajęcie ww. akcji, ma zabezpieczyć ewentualne roszczenia wnioskodawcy związane przecież ze sprzedażą tych akcji. Jednocześnie należy wskazać, iż spadek wartości majątku obowiązanego będzie nie istotny dla sprawy, jeżeli wskaże on podmiot trzeci, który zgodzi się zakupić akcje w określonej cenie. W takim bowiem wypadku wartość majątku obowiązanego pozostałaby bez znaczenia.
Mając na uwadze powyższe ustalenia, na podstawieart. 730 § 1 k.p.c.,art. 7301§ 1-3 k.p.c.,art. 731 k.p.c.iart. 747 k.p.c., orazart. 736 i 738 k.p.c.wobec braku spełnienia ustawowych przesłanek warunkujących udzielenie zabezpieczenia wniosek należało oddalić, o czym Sąd Okręgowy orzekł jak w sentencji.
SSO Joanna Sieradz
ZARZĄDZENIE
(...)
SSO Joanna Sieradz | 290 | 15/450500/0006027/GCo | pl-court |
150515250004506_IX_W_003330_2017_Uz_2017-12-05_002 | IX W 3330/17 | 2017-11-22 01:00:00.0 CET | 2017-12-18 21:05:14.0 CET | 2017-12-12 09:00:26.0 CET | 15051525 | 4506 | SENTENCE, REASON | Aneta Żołnowska | null | null | Sygn. akt IX W 3330/17
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 22 listopada 2017 r.
Sąd Rejonowy w Olsztynie Wydział IX Karny
w składzie:
Przewodniczący: SSR Aneta Żołnowska
Protokolant: Katarzyna Szklarczyk
w obecności oskarżyciela publ.D. K.
po rozpoznaniu w dniu 22 listopada 2017 r. sprawy
M. B.
s.H.iS. z domu L.
ur. (...)wP.
obwinionego o to, że:
w dniu 27.09.2017 r. około godz. 14:40 wO.naul. (...)kierował samochodem m-kiV. (...)onr rej. (...)będąc w stanie po spożyciu alkoholu ( stężenie alkoholu w wydychanym powietrzu o godz. 14:43 wynosiło 0,14 mg/l)
- tj. za wykroczenie zart. 87§1kw w zw. zart. 45 ust. 1 pkt 1 ustawy prawo o ruchu drogowym
ORZEKA:
I
obwinionegoM. B.uznaje za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu i za to na podstawie art.87 § 1 kwskazuje go nakarę 500 (pięćset) złotych grzywny;
II
na podstawie art. 87 § 3 kw orzeka wobec obwinionego środek karny w postaci zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na okres 6 (sześciu) miesięcy;
III
na podstawie art. 29 § 4 kwzalicza na poczet orzeczonego środka okres zatrzymania prawa jazdy od dnia 27 września 2017 r.;
IV
na podstawieart. 624 § 1 kpkw zw. zart. 119 kpwzwalnia obwinionego od kosztów postępowania i opłaty.
(...)
UZASADNIENIE
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
W dniu 27 września 2017r. około godz. 14.40 wO.naul. (...)kierował samochodem m – kiV. (...)onr rej. (...). Został zatrzymany przez patrolK. (...)O.i przebadany trzykrotnie alkosensorem na zawartość alkoholu. O godz. 14.43 stwierdzono 0,14mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu, o, o 14.59 0,11 mg/l, zaś o 15.17 0,009 mg/l. O godz. 15.450, na żądanie kierującego, została od niego pobrana krew, w której stwierdzono 0,14 promilla alkoholu.
(dowody: wyjaśnienia obwinionego k. 30, 8v, notatka urzędowa k. 3, protokół z przebiegu badania k. 4, świadectwo wzorcowania alcosensora k. 6, sprawozdanie z badań krwi k. 16, protokół pobrania krwi k. 17)
Obwiniony przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Wyjaśnił, iż spożywał alkohol dzień wcześniej, a w dniu zatrzymania również wypił „2 łyki piwa” ze względu na dolegliwości żołądkowe. Wniósł o skazanie go na karę grzywny w kwocie 500 zł i orzeczenie zakazu prowadzenie pojazdów mechanicznych na okres 6 sześciu miesięcy. Stwierdził, iż obecnie jest osoba bezrobotną, utrzymuje się jedynie z prac dorywczych, pracował wN., ale obecnie ze względu na brak prawa jazdy nie może jej kontynuować. Uprawnienia do kierowania pojazdami mechanicznymi są mu niezbędne, bowiem zamieszkuje w miejscowości, gdzie nie ma dogodnych połączeń środkami komunikacji publicznej. Dodatkowo sprawuje opiekę nad matką, która jest osobą straszą i schorowaną.
Sąd dał wiarę wyjaśnieniom obwinionego w zakresie, w jakim przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu, albowiem stan po użyciu alkoholu został udowodniony przeprowadzonymi badaniami. Wątpliwości mogą budzić tylko ilości wypitego alkoholu jakie deklarował obwiniony, ale Sąd uznał jego twierdzenia za przyjętą linię obrony.
Na zaproponowany przez obwinionego wymiar kary i środka karnego zgodę wyraził oskarżyciel publiczny.
Wobec powyższego, w ocenie Sądu, wina obwinionego nie budzi wątpliwości i została mu udowodniona. W dniu 27.09.2017r. około godz. 14.40 wO.naul. (...)kierował pojazdem m – kiV. (...)onr rej. (...)znajdując się w stanie po użyciu alkoholu ( 0,14 mg/l). Czyn ten wyczerpuje znamiona wykroczenia zart. 87 §1kw w zw zart. 45 ust 1 pkt 1 Prawa o ruchu drogowymi z mocy tego przepisu obwiniony został skazany i wymierzono mu karę jak w sentencji wyroku. Na podstawieart. 87§3kw został orzeczony wobec obwinionego środek karny w postaci zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych na okres sześciu miesięcy z zaliczenie na poczet tego środka okresu zatrzymania dokumentu prawa jazdy od dnia 27 września 2017r.
Sąd przychylił się do wniosku ukaranego, uwzględniając jego trudną sytuację materialną i rodzinną oraz fakt, iż nie był do tej pory karany za kierowanie pojazdem po użyciu alkoholu, a stwierdzona u niego zawartość alkoholu oscylowała w granicach dolnego progu. W ocenie Sądu kara wymierzona obwinionemu jest adekwatna do stopnia jego zawinienia i społecznej szkodliwości czynu, spełni swe zadania w zakresie prewencji ogólnej oraz wpłynie na obwinionego wychowawczo i zapobiegawczo.
Ze względu na trudną sytuację materialną, obwiniony został zwolniony od kosztów postępowania i opłaty. | 3,330 | 15/051525/0004506/W | pl-court |
151020100000503_I_C_000339_2017_Uz_2017-11-21_001 | I C 339/17 | 2017-11-21 01:00:00.0 CET | 2018-02-26 21:02:26.0 CET | 2018-10-27 20:55:36.0 CEST | 15102010 | 503 | SENTENCE, REASON | Robert Wysocki | [
"art. 69 ustawy prawo bankowe"
] | [
"Umowa",
"Kredyt"
] | Sygn. akt: I C 339/17 upr.
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 21 listopada 2017 roku
Sąd Rejonowy w Człuchowie I Wydział Cywilny w składzie:
Przewodniczący:
SSR Robert Wysocki
Protokolant:
stażysta Paulina Barwińska
po rozpoznaniu w dniu 7 listopada 2017 roku w Człuchowie
na rozprawie
sprawy z powództwa(...)z siedzibą wW.
przeciwkoR. T.
o zapłatę
1
zasądza od pozwanegoR. T.na rzecz powoda(...)z siedzibą wW.kwotę 65.774,87 zł (sześćdziesiąt pięć tysięcy siedemset siedemdziesiąt cztery złote osiemdziesiąt siedem groszy) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 23 lutego 2017 roku do dnia zapłaty,
2
zasądza od pozwanegoR. T.na rzecz powoda(...)z siedzibą wW.kwotę 6.417,00 zł (sześć tysięcy czterysta siedemnaście złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu.
Pobrano opłatę kancelaryjną
w kwocie zł – w znakach
opłaty sądowej naklejonych
na wniosku.
Sygn. akt: I C 339/17
UZASADNIENIE
Powód(...)z siedzibą wW.wniósł przeciwko pozwanemuR. T.w elektronicznym postępowaniu upominawczym pozew o zapłatę kwoty 65 774,87 zł. W uzasadnieniu wskazał, że wierzyciel pierwotny(...) Bank Spółka Akcyjnaz siedzibą wW.zawarł ze stroną pozwaną umowę kredytu nr(...)\(...)z dnia 12 kwietnia 2013 r., z której - jak wynika z pozwu - strona pozwana nie wywiązała się, albowiem nie wykonała ciążącego na niej zobowiązania tj. terminowego dokonywania spłat w wysokościach ustalonych w zawartej umowie, w związku z czym niespłacona kwota należności głównej stała się wymagalna. Na mocy umowy przelewu wierzytelności z dnia 7 grudnia 2016 roku przedmiotowa wierzytelność została nabyta od(...) Bank Spółka Akcyjna(dawniej(...) Bank S.A.) z siedzibąW.przez(...)z siedzibą wW.. Powód podkreślił, iż na dochodzoną kwotę składają się: kwota 49110,34 zł tytułem kapitału – niespłaconej należności głównej, kwota 11884,23 zł tytułem odsetek karnych naliczanych przez(...) Bank Spółka Akcyjna, kwota 4390,11 zł tytułem odsetek umownych naliczonych przez(...) Bank Spółka Akcyjna, kwota 390,19 zł tytułem odsetek ustawowych za opóźnienie naliczonych przez powoda od niespłaconego kapitału od dnia 7 grudnia 2016 roku jako dnia następnego po dniu w którym(...) Bank Spółka Akcyjnaz siedzibą wW.zakończył naliczanie przysługujących mu należności, a do dnia poprzedzającego dzień złożenia pozwu.
Wobec stwierdzonego braku podstaw do wydania nakazu zapłaty w elektronicznym postępowaniu upominawczym postanowieniem z dnia 20 kwietnia 2017 roku wydanym w sprawie VI Nc-e(...)Referendarz Sądowy w Sądzie Rejonowym Lublin – Zachód w Lublinie przekazał rozpoznanie sprawy do Sądu Rejonowego w Człuchowie.
Profesjonalny pełnomocnik pozwanego wniósł odpowiedź na pozew, w której wniósł o oddalenie powództwa w całości. Zakwestionował roszczenie powoda zarówno co do zasady jak i co do wysokości. W pierwszej kolejności podniósł zarzut nieważności umowy, wskazując na brak podpisów osób umocowanych przez bank do zawierania tego rodzaju umów. Pełnomocnik pozwanego podkreślił przy tym, iż przedstawione przez powoda dowody nie wskazują na otrzymanie przez pozwanego jakichkolwiek środków od banku, ani też nie odzwierciedlają w jaki sposób i na jakiej podstawie bank określił wysokość dochodzonych roszczeń. Następnie zakwestionował on skuteczność wypowiedzenia umowy, wskazując, iż strona powodowa nie udowodniła aby takie wypowiedzenie zostało doręczone pozwanemu. Pozwany podniósł również zarzut braku legitymacji czynnej powoda, gdyż w jego ocenie strona powodowa nie wykazała przejścia ewentualnych uprawnień(...) Banku S.A.z siedzibą wW.na rzecz(...)z siedzibą wW.w zakresie oświadczenia o uiszczeniu ceny z dnia 15 grudnia 2016 roku wskazując że jest to dokument prywatny, który pozwala jedynie na ustalenie, że osoby pod nim podpisane złożył określone oświadczenie woli/wiedzy.
Pozwany zakwestionował bankowy tytułu egzekucyjny wskazując iż jest to dokument prywatny nie posiadający w postępowaniu cywilnym mocy dokumentu urzędowego.
Strona powodowa, w piśmie procesowym z dnia 13 września 2017 roku stanowiącym odpowiedź na odpowiedź na pozew oraz w piśmie procesowym z dnia 26 września 2017 roku wniosła o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodów z oryginału umowy kredytu. Wskazała przy tym, iż umowa kredytu zawarta została na wniosek pozwanego, w dniu 11 kwietnia 2013 roku. Na podstawie umowy kredytu bank wypłacił pozwanemu kwotę 54388,78 zł łącznie z finansowanym kosztem prowizji przygotowawczej. Pozwany zobowiązał się do zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu w 60 równych ratach kapitałowo-odsetkowych w dniu 11 każdego miesiąca począwszy od dnia 11 maja 2013 roku. Wysokość raty wynosiła 1419,74 zł.
Ponadto wskazał, że inny profesjonalny pełnomocnik pozwanego złożył w dniu 14 kwietnia 2014 roku do banku wniosek o restrukturyzację zobowiązania poprzez obniżenie rat miesięcznych z kwoty 1419,74 zł do kwoty 710 zł, a w przypadku nie uwzględnienia wniosku – udzielenie karencji w spłacie rat kapitałowo-odsetkowych na okres 3-6 miesięcy z kapitalizacją bieżących zaległości. Zdaniem powoda takie działanie pozwanego można poczytywać jako niewłaściwe uznanie długu, wynikającego z zawartej umowy.
Strona powodowa odniosła się również do zarzutu braku legitymacji czynnej wskazując, iż z pozwem przedłożyła potwierdzenie realizacji przelewu wychodzącego –zapłaty za portfel zgodnie z umową z dnia 7 grudnia 2016 roku. Jednocześnie zgodnie § 5 ust 4 umowy bank w dniu 15 grudnia 2016 roku czyli w terminie 14 dni po dacie nabycia wystawił oświadczenie o przeniesieniu wierzytelności w dacie nabycia wobec czego, warunek uiszczenia w całości ceny nabycia został spełniony. Powód wskazał, iż oświadczenie podpisały osoby uprawnione do reprezentacji banku zgodnie ze sposobem reprezentacji określonym w KRS(...). Fakt nabycia dochodzonej wierzytelności potwierdza również posiadanie przez stronę powodową całej dokumentacji dotyczącej przedmiotowej wierzytelności, co do której bank obowiązany był do przestrzegania procedur związanych z ochroną tajemnicy bankowej.
Powód również stwierdził, iż skutecznie wypowiedział pozwanemu umowę kredytu pismem w dniu 19 marca 2014 roku stawiając całość kredytu w stan wymagalności. Powód poinformował w przedmiotowym piśmie, że na dzień wypowiedzenia umowy zadłużenie wynosiło 50973,19 zł, a nadto zastrzegł, że uregulowanie zadłużenia w kwocie 4453,06 w terminie 30 dni od daty otrzymania wypowiedzenia spowoduje, że wypowiedzenie nie będzie wywoływało żadnych skutków prawnych, a bank będzie traktował je jako niebyłe i niezłożone. Korespondencja w/w została wysłana do pozwanego w dniu 25 marca 2014 roku, a wobec nieuregulowania przez niego wymaganego zadłużenia w dniu 17 kwietnia 2014 roku bank wystawił bankowy tytuł egzekucyjny, który postanowieniem Sądu Rejonowego w Człuchowie w dniu 30 kwietnia 2015 roku został zapatrzony w klauzulę wykonalności w sprawie I(...).
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
PozwanyR. T.prowadził działalność gospodarczą tj. Pizzerię uR.wC.przyulicy (...). Działalność rozpoczął w dniu 4 listopada 2009 r. a zaprzestał w dniu 31 maja 2014r. W Centralnej Ewidencji i Informacji o działalności gospodarczej pozwany wskazał adres do doręczeń miejsce wykonywanej działalności gospodarczej -ul. (...)wC.. W wpisie o zakończeniu prowadzonej działalności gospodarczej pozwany wskazał adres do doręczeń -(...)/1. Wpis do ewidencji został wykreślony 2 czerwca 2014
dowód wypis z ewidencji publiczny internetowy rejestr(...)
W dniu 11 kwietnia 2013 r. wierzyciel pierwotny(...) Bank S.A.(dawniej(...) Bank S.A.) z siedzibą wW.zawarł z pozwanymR. T.umowę kredytu nr(...)\(...). Na podstawie umowy bank udzielił pozwanemu kredytu w wysokości 54389,78 zł. na okres 60 miesięcy. Kredyt przeznaczony był na finansowanie bieżącej działalności gospodarczej oraz sfinansowanie prowizji bankowej w kwocie 2.304,28 zł. Kredyt oprocentowany był wg stałej stopy procentowej, która wynosiła 19,00 % w stosunku rocznym.
dowód: umowa kredytu k. 167-171
W dniu 14 kwietnia 2014 roku pełnomocnik pozwanego wystąpił do banku z wnioskiem o restrukturyzację zadłużenia w którym wniósł o obniżenie wysokości raty miesięcznej z kwoty 1419,74 zł na kwotę 710 zł, a w razie nie zaakceptowania przedmiotowego wniosku o udzielenie karencji w spłacie rat kapitałowo-odsetkowych na okres 3-6 miesięcy. Bank nie wyraził zgody na restrukturyzację zadłużenia.
dowód: wniosek w sprawie restrukturyzacji zadłużenia, k. 148-150
Z uwagi na fakt, iż pozwany nie wywiązywał się z zawartej umowy pismem z dnia 19 marca 2014 r. powód wypowiedział umowę kredytu wraz z wezwaniem do zapłaty całości należności.
dowód: pismo, k. 22, 143-147
W dniu 17 kwietnia 2015 roku(...) Bank S.A.z siedzibą wW.wystawił bankowy tytuł egzekucyjny nr(...), a w dniu 30 kwietnia 2015 roku Sąd Rejonowy w Człuchowie wydał postanowienie, którym nadał bankowemu tytułowi egzekucyjnemu klauzulę wykonalności.
dowód: bankowy tytuł egzekucyjny nr(...), k 23, postanowienie z dnia 30 kwietnia 2015 r., k.24-28
W dniu 7 grudnia 2016 roku(...) Bank S.A.z siedzibą wW.zawarł z(...)w siedzibą wW.umowę przelewu wierzytelności, w której również jako przedmiot przelewu wymieniono m.in. wierzytelność wobec dłużnikaR. T..
dowód: umowa przelewu wierzytelności z dnia 07/12/2016r. wraz z załącznikami, k. 33-122)
Powód w dniu 11 stycznia 2017 roku wystosował do pozwanego zawiadomienie o nabyciu przysługującej(...) Bankowi S.A.(dawniej(...)) z siedzibą wW.wierzytelności wobec pozwanego oraz wezwał go do zapłaty całkowitego zadłużenia w kwocie 65.626,87 zł.
dowód: zawiadomienie z dnia 11/12/2017r. k. 31-32, wezwanie do zapłaty z dnia 11/12/2017r. k. 29-30
Sąd zważył co następuje:
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o dokumenty przedłożone przez powoda w toku postępowania, które uznane zostały za wiarygodne w całości, albowiem nie budziły zastrzeżeń Sądu co do autentyczności i prawdziwości twierdzeń w nich zawartych. Sąd zważył przy tym, że pozwanyR. T.kwestionując ich moc dowodową, sam nie zaoferował jednakże żadnych dowodów.
W ocenie Sądu powództwo zasługiwało na uwzględnienie w całości.
W niniejszej sprawie powód(...)z siedzibą wW.domagał się od pozwanegoR. T.zasądzenia kwoty 65 774,87 zł. wraz z żądanymi obok roszczenia głównego odsetkami ustawowymi za opóźnienie licznymi od dnia 23 lutego 2017 roku do dnia zapłaty
Powód swoje roszczenie wywodzi z umowy kredytu, jego wypowiedzenia i niespłacenia przez pozwanego należności w całości postawionej w związku z tym w stan wymagalności.
Strona pozwana w toku procesu podniosła szereg zarzutów zmierzających do podważenia istnienia i wymagalności roszczenia powoda oraz skuteczności dokonanego wypowiedzenia, jednakże w ocenie Sądu okazały się one niezasadne.
Na uwzględnienie nie zasługiwał zgłoszony przez stronę pozwaną zarzutu braku legitymacji czynnej po stronie powoda z uwagi na nie wykazanie przejścia uprawnień przysługujących(...) Bank S.A.z siedzibą wW.na podstawie zawartej umowy cesji. Na marginesie należy zaznaczyć, iż z informacji odpowiadającej odpisowi aktualnemu z rejestru przedsiębiorców pobranej na podstawieart. 4 ust. 4aaustawy z dnia 20 sierpnia 1997 roku o Krajowym Rejestrze Sądowymwprost wynika, iż bank będący wierzycielem pierwotnym pozwanego zmienił nazwę z(...) Bank S.A.na(...) Bank S.A.z siedzibą wW.i wprost wynika, iż(...) Bank S.A.z siedzibą wW.jest podmiotem tożsamym, co zawierający z pozwanym umowę kredytu. Jedynie zauważyć należy, iż połączenie spółek akcyjnych - łączące się ze zmianą nazwy Banku - nie skutkowało przeniesieniem przysługujących temu bankowi uprawnień na inny podmiot. Sama modyfikacja firmy spółki nie pociąga za sobą zmian w zakresie przysługujących spółce wierzytelności i zobowiązań, ani tym bardziej nie łączy się z utratą uprawnień do wszczęcia i prowadzenia postępowań mających na celu dochodzenie roszczeń przysługujących spółce z tytułu czynności prawnych dokonywanych przed zmianą firmy.
Przelew wierzytelności jest umową, na podstawie której dotychczasowy wierzyciel (cedent) przenosi wierzytelność ze swojego majątku do majątku osoby trzeciej (cesjonariusza) i jego przedmiotem może być co do zasady wierzytelność istniejąca, którą cedent może swobodnie rozporządzać. Jak się wskazuje w orzecznictwie, skutkiem przelewu wierzytelności jest sukcesja syngularna o charakterze translatywnym. Nie prowadzi on do umorzenia zobowiązania, jego zmiany przedmiotowej lub zakresu odpowiedzialności, bądź powołania nowego, ale do kontynuacji istniejącego zobowiązania w innym układzie podmiotowym. Nabycie wierzytelności może nastąpić zatem tylko wówczas i tylko w takim zakresie, w jakim przysługiwała zbywcy, gdyż brak wierzytelności czyni umowę o przelew wierzytelności nieskuteczną prawnie (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 października 2014 r., V CSK 620/13 niepubl.). Wierzytelność, która ma stanowić przedmiot rozporządzenia, powinna być nadto w dostateczny sposób oznaczona (zindywidualizowana). Dotyczy to przede wszystkim wyraźnego określenia stosunku zobowiązaniowego, którego elementem jest zbywana wierzytelność (wyrok SN z dnia 11 maja 1999 r., III CKN 423/98, niepubl.), a zatem oznaczania stron tego stosunku, świadczenia oraz przedmiotu świadczenia.
W orzecznictwie i piśmiennictwie trafnie zwraca się uwagę na procesowy oraz materialnoprawny aspekt ciężaru dowodu; pierwszy dotyczy powinności stron procesu cywilnego w zakresie przedstawiania dowodów potrzebnych do rozstrzygnięcia sprawy (art. 3 i art. 232 k.p.c.), drugi - negatywnych skutków wynikających z nieudowodnienia przez stronę faktów, z których wywodzi ona skutki prawne (art. 6 k.c.). W judykaturze podkreśla się przy tym, że o tym co strona powinna udowodnić w konkretnym procesie decydują przede wszystkim: przedmiot sporu, prawo materialne regulujące określone stosunki prawne oraz prawo procesowe normujące zasady postępowania dowodowego (wyrok SN z dnia 17 czerwca 2009 r., IV CSK 71/09, OSP 2014, Nr 3, poz. 32).
Z treściart. 509 k.c.wynika jednoznacznie, iż cesjonariusz, chcąc dochodzić nabytej wierzytelności, musi wykazać, że spełnione zostały przesłanki warunkujące powstanie tego uprawnienia, a ponieważ w sprawie niniejszej pozwany podniósł zarzut nieistnienia wierzytelności, ciężar wykazania jej istnienia, przedmiotu i wysokości spoczywał na powodzie, niezależnie od wykazania jej przejścia. Strona nie może bowiem przerzucać na sąd obowiązku poszukiwania w dołączonych dokumentach faktów, które dawałyby podstawę do weryfikacji sformułowanego żądania w świetle przepisów prawa materialnego mających zastosowanie w sprawie, gdyż w świetleart. 232 k.c., to strony a nie sąd są wyłącznym dysponentem toczącego się postępowania i one ponoszą odpowiedzialność za jego wynik, a bierność strony nie obliguje z kolei sądu do podejmowania działań z urzędu.
Zdaniem Sądu powód należycie wykazał przejście uprawnień na podstawie umowy przelewu wierzytelności z dnia 7 grudnia 2016 roku.(...)z siedzibą wW.nabył od(...) Bank S.A.z siedzibą wW.pakiet wierzytelności pieniężnych w tym wierzytelności wobec pozwanegoR. T.wskazane w poz. 450 załącznika nr 3 do przedmiotowej umowy. Dokumenty te zostały przedłożone Sądowi i poświadczone za zgodność zgodnie zart. 129 § 2 k.p.c.w zw. zart. 6 ust. 3 ustawy z dnia 6 lipca 1982 roku o radcach prawnych(Dz. U. z 2015 r., poz. 507 ze zm.).
Zdaniem Sądu powód wykazał, iż strony umowy przelewu wierzytelności w sposób szczegółowy i sprecyzowany określiły wierzytelność przysługującą bankowi w stosunku do pozwanego, dokonały jej zindywidualizowania poprzez dokładne określenie zobowiązania, z którego ono wynika, wskazały strony zobowiązania oraz przedmiot świadczenia.
Powód wykazał, iż umowę przelewu wierzytelności oraz oświadczenia z nią związane podpisały osoby uprawnione do reprezentacji wskazanych podmiotów, a nadto podpisy pod umową zostały naniesione w obecności notariuszaP. S..
Podkreślenia wymaga również fakt, iż zgodnie z §5 umowy przelewu wierzytelności z dnia 7 grudnia 2016 roku wierzytelności przechodzą na fundusz pod warunkiem i z chwilą zapłaty ceny nabycia wskazanej w § 4 umowy. Powód przedłożył potwierdzenie realizacji przelewu wychodzącego – zapłaty za portfel zgodnie z umową z dnia 7 grudnia 2016 roku. Jednocześnie zgodnie § 5 ust 4 umowy bank w dniu 15 grudnia 2016 roku czyli w terminie 14 dni po dacie nabycia wystawił oświadczenie o przeniesieniu wierzytelności w dacie nabycia wobec czego, warunek uiszczenia w całości ceny nabycia został spełniony. Powód wskazał, iż oświadczenie podpisały osoby uprawnione do reprezentacji banku zgodnie ze sposobem reprezentacji określonym w KRS(...). Fakt nabycia dochodzonej wierzytelności potwierdza również posiadanie przez stronę powodową całej dokumentacji dotyczącej przedmiotowej wierzytelności, co do której bank obowiązany był do przestrzegania procedur związanych z ochroną tajemnicy bankowej.
Kolejnym zarzutem podniesionym przez pozwanego był zarzut nieważności umowy kredytowej wobec niewykazania przez powoda upoważnienia osób podpisanych pod umową jako reprezentujących bank do działania w imieniu kredytodawcy. Jest to stanowisko całkowicie chybione, albowiem już z treści samych pieczątek umieszczonych obok podpisów tych osób wynika, że byli to pracownicy powodowego banku. Zauważyć bowiem trzeba, że zgodnie z treściąart. 97 k.c.osobę czynną w lokalu przedsiębiorstwa przeznaczonym do obsługiwania publiczności poczytuje się w razie wątpliwości za umocowaną do dokonywania czynności prawnych, które zazwyczaj bywają dokonywane z osobami korzystającymi z usług tego przedsiębiorstwa. Oznacza to, że każdy, kto z osobą czynną w lokalu przedsiębiorstwa zawrze umowę tego rodzaju, jakie zwykle są zawierane w tym lokalu, może spodziewać się, że jej skutki prawne powstaną bezpośrednio dla przedsiębiorstwa.Art. 97 k.c.nie przewiduje domniemania, iż każda umowa została zawarta w lokalu przedsiębiorstwa, a jedynie domniemanie, że jeśli została zawarta w lokalu przedsiębiorstwa z osobą czynną, to jest zawarta skutecznie. Jednocześnie jednak pozwany, wbrew rozkładowi ciężaru dowodu w tym zakresie, nie przedłożył żadnego dowodu dającego podstawę do przyjęcia, że umowa kredytowa z dnia 11 kwietnia 2013 roku została podpisana poza lokalem przedsiębiorstwa, co więcej – okoliczności tej wprost nie zaprzeczył. Pozwany, pomimo kwestionowania zawarcia umowy z bankiem, nie podjął nadto inicjatywy dowodowej zmierzającej w kierunku podważenia autentyczności swojego podpisu na przedmiotowym dokumencie. Zauważyć nadto trzeba, że wbrew twierdzeniom strony pozwanej we wstępnej części umowy kredytu wskazano zarówno czas jak i miejsce podpisania umowy, zaś każda ze stron dokumentu została opatrzona podpisem pozwanego. Powód nie przedstawił żadnego dowodu na złożenie przez pozwanego wniosku o udzielenie kredytu, to wskazać trzeba, iż przedkładając oryginał umowy, powód w wystarczający sposób wykazał istnienie stosunku zobowiązaniowego pomiędzy stronami niniejszego postępowania.
Niezasadny okazał się także zarzut niewykazania przez powoda dokonania wypłaty środków pozwanemu w oparciu o zawartą umowę kredytu. Nie sposób pominąć przy tym, iż z bankowego tytułu egzekucyjnego oraz wskazanych powyżej dokumentów jednoznacznie wynika, że pozwany przez pewien czas spłacał kredyt. Oznacza to, że środki pieniężne faktycznie zostały przekazane do jego dyspozycji przez powoda. Przyjęcie, że pozwany – pomimo braku zobowiązania i nieudzielenia mu kredytu – spłacał przez pewien czas na rzecz powoda raty kredytu (którego rzekomo miał nie otrzymać) nie daje się pogodzić z wnioskami płynącymi z zasad logiki i doświadczenia życiowego.
W przypadku gdyby nie została wykonana umowa, pozwany przez pełnomocnika nie złożyłby wniosku o restrukturyzację zobowiązania wynikającego z umowy pierwotnej. Podkreślić należy, ze analiza całości materiału dowodowego jaki i okoliczności przytoczone przez strony, doprowadziły Sąd do przekonania, ze strony łączyła umowa, która została wykonana przez stronę powodową, a ostatecznie została wypowiedziana z powodu braku jej realizacji przez pozwanego.
Odnośnie zarzutu pozwanego, iż, iż osoba podpisana pod bankowym tytułem egzekucyjnym nie była upoważniona do jego wystawienia, zarzut ten należy uznać za chybiony jako, że upoważnienie tej osoby do dokonania zakwestionowanej czynności wprost wynika z rejestru przedsiębiorców(...) Bank S.A.KRS(...), który został załączony do pozwu. Trafnie wskazuje przy tym pozwany, że stosownie do art. 95 ust. 1a ustawy z dnia z dnia 29 sierpnia 1997 rokuPrawo bankowe(test jednolity: Dz. U. z 2016 roku, poz. 1988 ze zmianami) urzędowa moc prawna bankowego tytułu egzekucyjnego (dalej BTE) dotyczy jedynie czynności bankowych i nie obowiązuje w postępowaniu cywilnym, a co a tym idzie dokument ten nie korzysta z domniemań prawnych właściwych dla dokumentów urzędowych. Zauważyć jednak trzeba, że jest to dokument prywatny i jako taki stanowi pełnoprawny środek dowodowy. Przedłożony przez powoda BTE był podpisany przez osobę upoważnioną do składania oświadczeń w zakresie praw oraz obowiązków majątkowych banku oraz opatrzony pieczęcią banku i w tym zakresie stanowił wystarczające potwierdzenie wysokości roszczenia powoda. W okolicznościach analizowanej sprawy pozwany nie zdołał zakwestionować prawdziwości tego dokumentu ani nie podważył prawidłowości i rzetelności wyliczeń w nim odzwierciedlonych. BTE i pozostałe przedłożone przez powoda dokumenty zostały wystawione przez osoby do tego uprawnione i posiadające w tym zakresie odpowiednie kompetencje. Wskazać trzeba, że BTE musi odzwierciedlać stan ksiąg rachunkowych banku prowadzonych według szczegółowych zasad określonych wustawie z dnia 29 września 1994 roku o rachunkowości(tekst jednolity: Dz. U. z 2016 roku, poz. 1047 ze zmianami), a banki w zakresie prawidłowości danych w nich zawartych poddawane są wnikliwej kontroli instytucji działających w ramach nadzoru finansowego. Skoro pozwany kwestionował kwalifikacje osób wystawiających dokumenty oraz rzetelność danych wynikających z ksiąg rachunkowych prowadzonych przez bank, powinien wykazać się w tym zakresie inicjatywną dowodową i nie ograniczać się jedynie do gołosłownych zarzutów. Podkreślenia wymaga fakt, iż to, że BTE w świetle obowiązujących obecnie przepisów prawa nie posiadają mocy dokumentu urzędowego, nie zmienia faktu, iż tytuły te, podobnie jak pozostały zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, podlegają ocenie Sądu orzekającego w zakresie ich wiarygodności, prawdziwości i mocy dowodowej i w konsekwencji Sąd w dalszym ciągu jest uprawniony na podstawieart. 233 § 1 k.p.c.do poczynienia na podstawie tychże dokumentów wiążących ustaleń faktycznych.
Art. 6 k.c.odnosi się do materialnoprawnego aspektu zagadnienia ciężaru udowodnienia faktu. Instytucja ciężaru dowodu w tym znaczeniu (materialnym) służy do kwalifikacji prawnej negatywnego wyniku postępowania dowodowego. Przepis regulujący rozkład ciężaru dowodu określa, kto poniesie wynikające z przepisów prawa materialnego negatywne konsekwencje ich nieudowodnienia. Funkcją reguły ciężaru dowodu jest umożliwienie sądowi merytorycznego rozstrzygnięcia sprawy w sytuacji, gdy nie udało się ustalić leżących u podstaw sporu faktów. W każdym bowiem wypadku spełnienia przesłanek procesowych sąd cywilny obowiązany jest wydać merytoryczne rozstrzygnięcie, niezależnie od tego, czy postępowanie dowodowe przyniosło jakikolwiek efekt. Wskazany przepis nakazuje rozstrzygnąć sprawę na niekorzyść osoby opierającej swoje powództwo lub obronę na twierdzeniu o istnieniu jakiegoś faktu prawnego, jeżeli fakt ten nie został udowodniony. W kontradyktoryjnym modelu postępowania cywilnego o zakresie i rodzaju roszczenia decyduje powód, a w konsekwencji to na nim spoczywa ciężar udowodnienia twierdzeń które mają popierać jego żądania (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 listopada 2010 roku, sygn. akt II CSK 297/10). Reguła ta nie może być jednak rozumiana w ten sposób, że zawsze, bez względu na okoliczności sprawy, ciężar dowodu spoczywa na powodzie (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 kwietnia 1982 roku, sygn. akt I CR 79/82, a także wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 30 września 2010 roku, sygn. akt I ACa 572/10). Rozkład ciężaru dowodu (art. 6 k.c.) i jego procesowy odpowiednik (art. 232 k.p.c.) należy rozumieć bowiem w ten sposób, że w razie sprostania przez powoda ciążącym na nim obowiązkom dowodowym, na stronie pozwanej spoczywa ciężar udowodnienia ekscepcji i faktów uzasadniających – jej zdaniem – oddalenie powództwa (tak Sąd Apelacyjny w Gdańsku w wyroku z dnia 29 maja 05 2014 roku, sygn. akt III APa 10/14, Legalis numer 1062037).
W okolicznościach analizowanej sprawy, zdaniem Sądu, powód w wystarczający sposób udowodnił istnienie i wysokość wierzytelności dochodzonej pozwem. Stosownie zaś do przedstawionych powyżej reguł to zatem na pozwanym, który z twierdzeń swoich wywodził skutki prawne w postaci braku własnego zobowiązania, spoczywał ciężar dowodu, że wierzytelność powoda nie istnieje albo istnieje w mniejszej wysokości. Pozwany pozostał jednak bierny, a jego działania procesowe ograniczały się do gołosłownego podważania twierdzeń powoda. Taka postawa stanowi w ocenie Sądu próbę nieuzasadnionego przerzucenia ciężaru dowodowego na stronę przeciwną i nie może implikować powstania po stronie powoda dodatkowych obowiązków dowodowych.
W ocenie Sądu za niezasadne uznać należało również zarzuty pozwanego skierowane do dokumentu stanowiącego wypowiedzenie umowy kredytu. Zauważyć trzeba, że wypowiedzenie umowy jest prawem kształtującym, które realizowane jest przez oświadczenie złożone drugiej stronie umowy (art. 61 k.c.). Z uwagi na szczególne skutki wypowiedzenia, do których należy rozwiązanie węzła obligacyjnego, oświadczenie takie nie powinno pozostawiać żadnych wątpliwości co do prawidłowości jego złożenia. W ocenie Sądu analizowane pismo zostało sformułowane zgodnie z powyższymi wymogami, w sposób jasny, czytelny i klarowny. Z jego treści jednoznacznie wynika, iż bank wypowiada pozwanej umowę kredytu i stawia całość kredytu w stan natychmiastowej wymagalności zobowiązując do jego spłaty. Odnosząc się do zarzutu niewykazania przez powoda doręczenia pozwanemu pisma z wypowiedzeniem umowy wskazać należy, że zgodnie zart. 61 § 1 k.c.oświadczenie które ma być złożone innej osobie, jest złożone z chwilą, w której mogła się zapoznać z jego treścią. Przepis nie wymaga zatem, aby adresat oświadczenia zapoznał się faktycznie z jego treścią, wystarczająca jest sama możliwość zapoznania się. Taką możliwość daje wysłanie pisma zawierającego oświadczenie woli przesyłką poleconą, a dowód nadania przesyłki rejestrowanej stanowi uprawdopodobnienie doręczenia jej adresatowi, który może to domniemanie obalić wykazując, że nie miał możliwości zapoznania się z jej treścią (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 marca 2010 roku, II CSK 454/09, OSNC 2010/10/142). Trafnie wskazuje się zatem w doktrynie, że dowód nadania listu poleconego nie jest wprawdzie dowodem doręczenia go adresatowi, lecz jest dowodem prima facie (por. S. Rudnicki, S. Dmowski, Komentarz do Kodeksu cywilnego. Księga pierwsza, Warszawa 2003), który stwarza domniemanie doręczenia. W okolicznościach analizowanej sprawy powód nadał przesyłkę z wypowiedzeniem na adres prowadzonej przez pozwanego działalności gospodarczej, uiścił niezbędną opłatę, a operator nie zwrócił mu tej przesyłki. Można zatem przyjąć, że została ona doręczona adresatowi. Wobec udokumentowania przez powoda wysłania wypowiedzenia umowy kredytu, to na pozwanym ciążył obowiązek wykazania okoliczności przeciwnej, to jest braku możliwości zapoznania się z jego treścią. Pozwany obowiązkowi temu nawet nie starał się podołać. Biorąc pod uwagę chociażby zbieżność czasową pisma o wypowiedzeniu (19 marca 2014 roku) oraz nadania przesyłki pocztowej (25 marca 2014 roku) zasady logicznego myślenia i doświadczenia życiowego pozwalają przyjąć, że przesyłka zawierała wypowiedzenie umowy kredytowej, na które powołuje się powód. Podkreślić należy, iż wypowiedzenie umowy zostało przesłane na adres prowadzonej działności gospodarczej, którą powód zakończył w dniu 31 maja 2014 roku, a wiec po upływie 2 miesięcy od nadania wypowiedzenia umowy kredytowej.
Reasumując Sąd uznał, ze powód wykazał swoje roszczenie zarówno co do zasady jak i wysokości, a tym samym w świetle zawartej przez strony umowy w związku z treściąart. 353 k.c.roszczenie powoda zgłoszone w pozwie jest zasadne i na pozwanym ciąży obowiązek zapłaty należności dochodzonej pozwem.
O kosztach procesu na podstawieart. 98 § 1 i 3 k.p.c.Sąd orzekł w pkt. 2 wyroku. Do kosztów poniesionych przez stronę powodową zaliczono: opłatę sądową od pozwu w wysokości 1000,00 zł, koszty zastępstwa procesowego w wysokości 5400,00 zł – zgodnie z § 2 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. z 2015 r. poz. 1804 ze zm.), oraz opłatę skarbową od pełnomocnictwa w wysokości 17,00 zł, łącznie kwotę 6417,00 zł. Wobec faktu, iż powództwo zostało uwzględnione w całości, pozwany został zobowiązany do zapłaty na rzecz powoda całości niezbędnych kosztów procesu – stosownie do wyniku sprawy. | 339 | 15/102010/0000503/C | pl-court |
155025500002021_IV_U_000066_2017_Uz_2017-11-22_001 | IV U 66/17 | 2017-11-22 01:00:00.0 CET | 2022-08-30 20:00:03.0 CEST | 2022-08-30 16:27:36.0 CEST | 15502550 | 2021 | SENTENCE, REASON | Grażyna Szlufik | null | null | Sygn. akt IV U 66/17
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 22 listopada 2017 r.
Sąd Rejonowy dla Wrocławia-Śródmieścia we Wrocławiu IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznychw następującym składzie:
Przewodniczący: SSR Grażyna Szlufik
Protokolant: Karolina Oksiukowska
po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 22 listopada 2017 r. weW.
odwołaniaI. L.
od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział wK.
z dnia 27 października 2016r. nr(...)
z dnia 30 listopada 2016r. nr(...)
w sprawieI. L.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział wK.
o zasiłek chorobowy
zmienia zaskarżone decyzje strony pozwanej w ten sposób, że przyznaje wnioskodawczyni prawo do zasiłku chorobowego po ustaniu tytułu ubezpieczenia chorobowego w „(...),(...) Spółka z o.o.”Spółka (...)wB.za okresy od dnia 15 września 2016r. do dnia 26 października 2016r. i od dnia 27 października 2016r. do dnia 6 listopada 2016r.
UZASADNIENIE
Decyzją z dnia 27 października 2016 r.nr(...)Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział wK., działając na podstawieart. 13 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa(tekst jednolity: Dz. U. z 2016r. poz. 372 z późniejszymi zmianami) odmówił wnioskodawczyniI. L.prawa do zasiłku chorobowego po ustaniu tytułu ubezpieczenia chorobowego w „(...),(...) – Spółkaz o.o.” za okres od dnia 15 września 2016 r. do dnia 26 października 2016 r.
W uzasadnieniu wskazał, że z posiadanej dokumentacji wynika, że tytuł ubezpieczenia chorobowegoI. L.ustał w dniu 9 września 2016 r. Po ustaniu tytułu ubezpieczenia, kontynuowała wcześniej podjętą w okresie od dnia 01 kwietnia 2016 r. do dnia 30 września 2016 r. pracę zarobkową.
Decyzją z dnia 30 listopada 2016 r.nr(...)Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział wK., działając na podstawieart. 13 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa(tekst jednolity: Dz. U. z 2016r. poz. 372 z późniejszymi zmianami) odmówił wnioskodawczyniI. L.prawa do zasiłku chorobowego po ustaniu tytułu ubezpieczenia chorobowego w „(...),(...) – Spółkaz o.o.” za okres od dnia 27 października 2016 r. do dnia 6 listopada 2016 r.
W uzasadnieniu wskazał, że z posiadanej dokumentacji wynika, że tytuł ubezpieczenia chorobowegoI. L.ustał w dniu 9 września 2016 r. Po ustaniu tytułu ubezpieczenia, kontynuowała wcześniej podjętą w dniu 1 kwietnia 2016 r. pracę zarobkową, stanowiącą tytuł objęcia dobrowolnym ubezpieczeniem chorobowym.
WnioskodawczyniI. L.wniosła odwołanie od ww. decyzji strony pozwanej z dnia 27 października 2016 r. oraz 30 listopada 2016 r.
W uzasadnieniu wyjaśniła, że dnia 9 września 2016 r. została rozwiązana, za porozumieniem stron, umowa o pracę z GT Projekty, Konsultacje, Montaż – Sp. o.o. s k a. Począwszy od dnia 01 kwietnia 2016 r. świadczyła usługi z tytułu umowy zlecenia na rzecz(...) S.A.
Dalej podała, że w/w umowa była bezpośrednio związana z jej zatrudnieniem w GT Projekty,(...), Montaż – Sp. o.o. s k a. i polegała na przetwarzaniu danych osobowych pracowników Spółki ubezpieczonych z tytułu umów ubezpieczenia grupowego.
Wnioskodawczyni podniosła, że w związku z faktem, iż planowała rozwiązanie umowy o pracę w GT Projekty,(...), Montaż – Sp. o.o. s k a., dnia 02 września 2016 r. wysłała do(...) S.A.stosowne oświadczenie informujące o rozwiązaniu umowy zlecenia, w którym jednoznacznie określiła, że do dnia 9 września 2016 r. zakończy wykonywanie czynności związanych ze świadczeniem usług z tytułu umowy zlecenia. Co istotne, wykonane czynności obejmowały zebranie i przekazanie do(...)składek z tyt. ubezpieczenia grupowego za miesiąc sierpień 2016 r. Wskazała, że dodatkowym załącznikiem do złożonego oświadczenia był wypełniony formularz wyrejestrowania zleceniobiorcy. Po wypowiedzeniu umowy zlecenia, czynności które wykonywała na rzecz(...) S.A.przekazałaT. Ś., która jest obecnie pracownicąspółki (...),(...), Montaż – Sp. z o.o. s k a.
Wnioskodawczyni podała, że z tytułu świadczenia usług na rzecz(...) SAdo dnia 9 września 2016 r., które wynikały z umowy zlecenia, w dniu 12 października 2016 r. otrzymała wynagrodzenie w wysokości 118,10 zł. Wskazała, że wszystkie ww. działania były związane z podjętą decyzją o zmianie miejsca zamieszkania do miejscowościŚ.w woj.(...). Od dnia 9 września 2016 r. rozpoczęły się czynności związane z przeprowadzką, w których brała udział przenosząc różne pakunki z mieszkania do samochodu, a następnie z samochodu do nowego mieszkania. Podniosła, że w wyniku związanych z tym przeciążeń, doznała urazu kręgosłupa, co zostało stwierdzone w czasie wizyty u lekarza dnia 16 września 2016 r. przez wydanie zaświadczenia lekarskiego na okres od dnia 15 września 2016 r. do dnia 3 października 2016 r., które niezwłocznie przesłała wraz z pismem do właściwego Oddziału ZUS. Wnioskodawczyni wyjaśniła, że w dniu 3 października 2016 r. otrzymała dwa pisma z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, jedno zawierało informację o konieczności wypełnienia i złożenia do ZUS druku ZUS Z– 10. Drugie otrzymała do wiadomości, w którym ZUS domagał się od byłego pracodawcy -Spółki (...),(...), Montaż – Sp. z o.o. s k a. wystawienia zaświadczenia Z-3, które miało być dowodem niezbędnym do ustalenia uprawnień do świadczenia z tyt. zasiłku chorobowego.
Podała, że jednocześnie dnia 3 października 2016 r. udała się na kolejną, zaplanowaną wizytę kontrolną u lekarza. Lekarz stwierdził konieczność dalszej rehabilitacji w związku z doznanym urazem, co zostało potwierdzone wydaniem kolejnego zaświadczenia lekarskiego od dnia 4 października 2016 r. do dnia 26 października 2016 r., przy czym zaświadczenie wysłała również do właściwego ZUS wraz z pismem oraz wypełnionym oświadczeniem na druku ZUS Z – 10. Wnioskodawczyni wyjaśniła, że dnia 26 października 2016 r. udała się na kolejną, zaplanowaną wizytę do lekarza rodzinnego, w której lekarz zdecydował o zakończeniu leczenia do dnia 6 października, co także zostało potwierdzone kolejnym zaświadczeniem lekarskim. Ponieważ od dnia 27 września 2016 r. do dnia 14 listopada 2016 r. nie miała żadnych informacji w sprawie toczącego się postępowania, zwróciła się do właściwego organu ZUS z pismem, w którym zwróciła się o wydanie decyzji.
W dniu 16 grudnia 2016 r. odebrała zaskarżone jak w petitum dwie decyzje ZUS.
Strona pozwanaZakład(...) OddziałwK.w odpowiedzi na odwołanie wniósł o jego oddalenie, z powodu braku podstaw prawnych do uwzględniania odwołania.
W uzasadnieniu wskazał, w oparciu o zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, że ustalono, iż wnioskodawczyni podlegała ubezpieczeniu chorobowemu z tytułu zatrudnienia w(...),(...) Sp. z o.o.S k a., od dnia 01 października 2013 r. do dnia 9 września 2016 r. Jednocześnie stwierdzono, że po dacie 09 września 2016 r. ubezpieczona kontynuowała pracę zarobkową stanowiącą tytuł do objęcia dobrowolnym ubezpieczeniem chorobowym podjętą w dniu 1 kwietnia 2016 r.
Zdaniem strony pozwanej, w związku z faktem, że ubezpieczona po ustaniu zatrudnienia kontynuuje działalność zarobkową stanowiącą tytuł do objęcia obowiązkowo lub dobrowolnie ubezpieczeniem chorobowym, zasiłek chorobowy nie przysługuje.
Strona pozwana wyjaśniła, że z treści druku ZUS ZZA wynika, że ubezpieczona została zgłoszona do ubezpieczenia zdrowotnego przez(...) S.A.z dniem 1 kwietnia 2016 r., natomiast z druku(...)wynika, że przez oznaczonego wyżej płatnika ubezpieczona została wyrejestrowana z dniem 1 października 2016 r. Podała, że z treści pisma z dnia 2 września 2016 r. dołączonego do odwołania wynika, że ubezpieczona zwracała się z prośbą o rozwiązanie łączącej jej z(...)umowy do dnia 30 września 2016 r., nie wskazując daty 9 września 2016 r., jako daty rozwiązania umowy.
Mając powyższe na uwadze, w ocenie strony pozwanej, decyzje z dnia 27 października 2016 r. oraz z dnia 30 listopada 2016 r. są prawidłowe i zgodne z obowiązującym stanem prawnym.
Zarządzeniem z dnia 27 lutego 2017 r.Sąd zarządził połączenie sprawy IV U 66/17 ze sprawą IV U 67/17, celem ich łącznego rozpoznania i rozstrzygnięcia oraz dalszego prowadzenia pod sygn. akt IV U 66/17 (k. 50).
Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny :
WnioskodawczyniI. L.była zatrudniona wSpółce (...)Sp. z o.o. S k a. z siedzibą wB., na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony, w okresie od dnia 1 stycznia 2013 r. do dnia 9 września 2016 r. na stanowisku księgowej.
Z tytułu zatrudnienia w Spółce podlegała obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym, w tym chorobowemu.
Wnioskodawczyni świadczyła pracę wS..
Jednocześnie od dnia 1 kwietnia 2016 r.I. L.świadczyła usługi z tytułu umowy zlecenia na rzecz(...) S.A.Przedmiotem tej umowy było wykonywanie czynności technicznych polegających na wprowadzeniu danych zawartych w deklaracjach i formularzach do system eRU lub wykazów, a także bieżące rejestrowanie ww. systemie zmian danych dotyczących podmiotów stosunku ubezpieczenia.
Umowa zlecenia była umową związaną ze stosunkiem pracy, ponieważ powódka przetwarzała dane osobowe pracowników(...),(...) Sp. z o.o.S k a., ubezpieczonych z tytułu umów ubezpieczenia grupowego.
Dowód:
- dokumentacja w aktach ZUS,
- odpis umowy z dnia 15 kwietnia 2016 r., k. 13 – 17 ,
- zeznania świadkaT. Ś., k. 106 ,
- przesłuchanie wnioskodawczyni, k. 91 (płyta CD z nagraniem rozprawy z dnia 05 czerwca 207r. k. 92).
We wrześniu 2016 r. wnioskodawczyni planowała przeprowadzkę do miejscowościŚ., położonej w województwie(...). O powyższym poinformowała swojego pracodawcę, który zaproponował rozwiązanie umowy o pracę w trybie porozumienia stron, w dniu, który powódka uzna za właściwy.
Dlatego, w dniu 2 września 2016 r. skierowała do(...) Centrum (...)pismo, w którym poinformowała, że do dnia 9 września 2016 r. zakończy wykonywanie czynności związanych ze świadczeniem usług z tytułu umowy zlecenia.
Do pisma wnioskodawczyni załączyła wypełniony formularz wyrejestrowania zleceniobiorcy.
Dowód:
- odpis pisma z dnia 2 września 2016 r., k. 18,
- odpis formularz a wyrejestr owania zleceniobiorcy, k. 19 ,
- potwierdzenie nadania, k. 20 ,
- przesłuchanie wnioskodawczyni, k. 91 (płyta CD z nagraniem rozprawy z dnia 05 czerwca 207r. k. 92).
W dniu 9 września 2016 r. nastąpiło rozwiązanie umowy o pracę na podstawie porozumienia stron, z powodu zmiany miejsca zamieszkania wnioskodawczyni.
Dowód:
- odpis świadectwa pracy, k. 10 – 11 ,
- odpis zaświadczenia do świadectwa pracy, k. 12 ,
- przesłuchanie wnioskodawczyni, k. 91(płyta CD z nagraniem rozprawy z dnia 05 czerwca 207r. k. 92).
Po dniu 9 września 2016 r. obowiązki wnioskodawczyni przejęłaT. Ś.– pracownik(...),(...) Spółka z o.o.S k a. z siedzibą wB..
Dowód:
zeznania świadkaT. Ś., k. 106 .
W dniu 9 września 2016 r. wnioskodawczyni wraz z mężem przeprowadzili się do miejscowościŚ..
W dniu 16 września 2016 r. specjalista medycyny rodzinnej lek.M. B., rozpoznała u wnioskodawczyni uraz kręgosłupa spowodowany przeciążeniem (w trakcie przeprowadzki powódka nosiła ciężkie rzeczy).
Wnioskodawczyni otrzymała zwolnienie lekarskie na okres od dnia 15 września 2016r. do dnia 03 października 2016 r., a następnie na okres od dnia 4 października 2016 r. do dnia 26 października 2016 r.
Oba zwolnienia lekarskie wnioskodawczyni przesłała do strony pozwanej w dniu ich wystawienia.
Dowód:
- odpisy zwolnień lekarskich(...), k. 22 , 28,
- odpis pisma z dnia 16 września 2016 r. , k. 23 ,
- potwierdzenie nadania, k. 24 – 25,
- potwierdzenie odbioru, k. 26 -27 ,
- odpis pism a do ZUS, k. 29,
- zeznania świadkaT. Ś., k. 106 .
W dniu 27 września 2016 r. strona pozwana przesłała wnioskodawczyni druk „oświadczenie” celem jego wypełnienia i odesłania do Wydziału w terminie 14 od daty otrzymania.
Jednocześnie tego samego dnia, wnioskodawczyni otrzymała do wiadomości pismo, w którym strona pozwana poinformowała, iż w związku z przedłożeniem wniosku o wypłatę zasiłku chorobowego za okres od dnia 15 września 2016 r. do dnia 3 października 2016 r. wskazuje, że dowodem niezbędnym do ustalenia uprawnień wnioskowanego świadczenia jest zaświadczenie pracodawcy wystawione na druku Z-3.
W dniu 6 października 2016 r.I. L.złożyła oświadczenie celem uzyskania zasiłku chorobowego.
Dowód:
- odpis oświadczenia , k. 30 – 32,
- potwierdzenie odbioru, k. 33,
- odpisy pism ZUS z dnia 27 września 2016 r., k. 35 ,36 .
W dniu 12 października 2016 r.Centrum (...) S.A.wypłaciło na rzecz wnioskodawczyni wynagrodzenie w wysokości 118,10 zł.
Dowód
: potwierdzenie przelewu, k. 21 .
Wnioskodawczyni w dniu 26 października 2016 r. ponownie udała się na wizytę lekarską, podczas której powzięła informację, że zakończenie leczenia nastąpi w dniu 6 listopada 2016 r. i otrzymała zwolnienie lekarskie na okres od dnia 27 października 2016 r. do dnia 6 listopada 2016 r.
O powyższym, powódka poinformowała stronę pozwaną.
Dowód:
- odpis druku(...), k. 37 ,
- odpis pisma wnioskodawczyni do ZUS , k. 38,
- potwierdzenie nadania, k. 39,
- potwierdzenie odbioru, k. 40 – 41 .
W piśmie z dnia 14 listopada 2016 r., skierowanym do strony pozwanej wnioskodawczyni zwróciła się o wydanie decyzji oraz wystawienia zaświadczenia o wysokości i okresie zasiłku.
Dowód:
- odpis pisma z dnia 14 listopada 2016 r., k. 42,
- potwierdzenie odbioru, k. 43, 44,
- potwierdzenie nadania, k. 45 .
Decyzją z dnia 27 października 2016 r. nr(...)Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział wK., działając na podstawieart. 13 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa, odmówił wnioskodawczyniI. L.prawa do zasiłku chorobowego po ustaniu tytułu ubezpieczenia chorobowego w „GT PROJEKTY,(...),(...) – Spółkaz o.o.” za okres od dnia 15 września 2016 r. do dnia 26 października 2016 r.
Decyzją z dnia 30 listopada 2016 r. nr(...)Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział wK., działając na podstawieart. 13 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa, odmówił wnioskodawczyni prawa do zasiłku chorobowego po ustaniu tytułu ubezpieczenia chorobowego w „(...),(...) – Spółkaz o.o.” za okres od dnia 27 października 2016 r. do dnia 6 listopada 2016 r.
Ww. decyzje Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wnioskodawczyni odebrała w dniu 16 grudnia 2016 r.
Dowód:
dokumentacja w aktach ZUS .
Od dnia 30 stycznia 2017 r. wnioskodawczyni ponownie podjęła pracę zarobkową.
Dowód :
przesłuchanie wnioskodawczyni, k. 91 (płyta CD z nagraniem rozprawy z dnia 05 czerwca 207r. k. 92).
Sąd zważył, co następuje :
Odwołanie, jako uzasadnione podlegało uwzględnieniu w całości.
W rozpatrywanej sprawie wnioskodawczyniI. L.domagała się zmiany zaskarżonych decyzji strony pozwanej i przyznania jej prawa do zasiłku chorobowego za cały okres niezdolności do pracy.
Powyższy stan faktyczny w sprawie Sąd ustalił na podstawie dowodów z dokumentów znajdujących się w aktach organu rentowego oraz aktach sądowych, a ponadto, na podstawie zeznań świadkaT. Ś.oraz przesłuchania wnioskodawczyni, którym dał wiarę, jako jasnym, spójnym i logicznym, a nadto, korespondującym z pozostałym materiałem dowodowym sprawy.
Zgodnie zart. 6 ust. 1 ustawy z dnia 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa(tekst jednolity: Dz. U. z 2016 r. poz. 372 ze zm.) zasiłek chorobowy przysługuje ubezpieczonemu, który stał się niezdolny do pracy z powodu choroby w czasie trwania ubezpieczenia chorobowego. Przysługuje on również osobie, która stała się niezdolna do pracy po ustaniu tytułu ubezpieczenia chorobowego, jeżeli niezdolność do pracy trwała bez przerwy, co najmniej 30 dni i powstała nie później niż w ciągu 14 dni od ustania tytułu ubezpieczenia chorobowego (art. 7 pkt 1).
Jak stanowi art. 13 ust. 1 pkt 2 cyt. ustawy, zasiłek chorobowy z tytułu niezdolności do pracy powstałej w czasie trwania ubezpieczenia chorobowego, jak i z tytułu niezdolności do pracy powstałej po ustaniu tytułu ubezpieczenia nie przysługuje za okres po ustaniu tytułu ubezpieczenia chorobowego, jeżeli osoba niezdolna do pracy kontynuuje działalność zarobkową lub podjęła działalność zarobkową stanowiącą tytuł do objęcia obowiązkowo lub dobrowolnie ubezpieczeniem chorobowym albo zapewniającą prawo do świadczeń za okres niezdolności do pracy z powodu choroby.
Zgodnie z art. 17 ust. 1 ww. ustawy, ubezpieczony, który wykonuje w okresie orzeczonej niezdolności do pracy pracę zarobkową lub wykorzystujący zwolnienie od pracy w sposób niezgodny z celem tego zwolnienia traci prawo do zasiłku chorobowego za cały okres zwolnienia.
Przepis art. 13 cyt. ustawy reguluje przypadki, w których zasiłek chorobowy nie przysługuje za okres po ustaniu tytułu ubezpieczenia. Należy zwrócić uwagę, iż zasiłek chorobowy udzielany po okresie objętym składką jest świadczeniem o charakterze szczególnym – jak wskazuje się w piśmiennictwie ma to na celu zapewnienie byłemu ubezpieczonemu środków utrzymania w sytuacji, gdy nie może on poszukiwać nowej pracy (M. Gersdorf, M. Iżycka-Rączka, J. Jagielski, K. Rączka, Komentarz do ustawy o świadczeniach z ubezpieczenia społecznego, s. 21). Zgodni z tym poglądem pozostaje stanowisko Sądu Najwyższego, w myśl którego w odniesieniu do omawianego artykułu, ryzykiem chronionym jest niemożność wykonywania (kontynuowania lub podjęcia) każdej działalności zarobkowej, zarówno tej, której wykonywanie dawało tytuł do objęcia ubezpieczeniem, jak i wykonywanej równolegle z taką działalnością, a ponadto jakiejkolwiek nowej działalności dającej źródło utrzymania (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 30 sierpnia 2001 r., sygn. akt III ZP 11/01, opubl. OSNAPiUS 2002, Nr 1, poz. 18).
Rzeczą podaną pod rozstrzygnięcie Sądu w niniejszej sprawie było ustalenie, czy wnioskodawczyniI. L.kontynuowała działalność zarobkową po ustaniu tytułu ubezpieczenia chorobowego, tj. po dniu 9 września 2016 r.
W przedmiotowej sprawie, wnioskodawczyni podlegała ubezpieczeniom społecznym, w tym chorobowemu z tytułu zatrudnienia w(...),(...) Spółka z o.o.S k a., w okresie od dnia 1 października 2013 r. do dnia 9 września 2016 r. Jednocześnie od dnia 1 kwietnia 2016 r. świadczyła usługi z tytułu umowy zlecenia na rzecz(...) S.A.
Sąd ustalił, że przedmiotem tej umowy było wykonywanie czynności technicznych polegających na wprowadzeniu danych zawartych w deklaracjach i formularzach do system eRU lub wykazów, a także bieżące rejestrowanie ww. systemie zmian danych dotyczących podmiotów stosunku ubezpieczenia. Umowa zlecenia była umową związaną ze stosunkiem pracy, ponieważ powódka przetwarzała dane osobowe pracowników(...),(...) Spółka z o.o.S k a., ubezpieczonych z tytułu umów ubezpieczenia grupowego.
Jak wynika z dokonanych ustaleń we wrześniu 2016 r. wnioskodawczyni planowała przeprowadzkę do miejscowościŚ., położonej w województwie(...). O powyższym poinformowała swojego pracodawcę, który zaproponował rozwiązanie umowy o pracę w trybie porozumienia stron, w dniu, który powódka uzna za właściwy. Dlatego, w dniu 2 września 2016 r. skierowała do(...) Centrum (...)pismo, w którym poinformowała, że do dnia 9 września 2016 r. zakończy wykonywanie czynności związanych ze świadczeniem usług z tytułu umowy zlecenia. Do pisma, wnioskodawczyni załączyła wypełniony formularz wyrejestrowania zleceniobiorcy.
W dniu 9 września 2016 r. nastąpiło rozwiązanie umowy o pracę na podstawie porozumienia stron, z powodu zmiany miejsca zamieszkania wnioskodawczyni. Tego dnia obowiązki w(...),(...) Spółka z o.o.S k a., przejęłaT. Ś..
W okresie od dnia 15 września 2016 r. do dnia 06 listopada 2016 r. wnioskodawczyni przebywała na zwolnieniu lekarskim, w związku z urazem kręgosłupa.
Decyzją z dnia 27 października 2016 r., nr(...)Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział wK., działając na podstawieart. 13 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwaodmówił wnioskodawczyniI. L.prawa do zasiłku chorobowego po ustaniu tytułu ubezpieczenia chorobowego w GT, PROJEKTY,(...),(...) – Spółkaz o.o. za okres od dnia 15 września 2016 r. do dnia 26 października 2016 r.
Decyzją z dnia 30 listopada 2016 r., nr(...)strona pozwana, działając na podstawieart. 13 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwaodmówił wnioskodawczyni prawa do zasiłku chorobowego po ustaniu tytułu ubezpieczenia chorobowego w(...),(...) – Spółkaz o.o. za okres od dnia 27 października 2016 r. do dnia 6 listopada 2016 r.
W okolicznościach niniejszej sprawy Sąd doszedł do przekonania, że po ustaniu zatrudnienia w(...),(...) Spółka z o.o.S k a. z siedzibą wB., wnioskodawczyni nie kontynuowała działalności zarobkowej. Zauważyć należy, że zawarta z(...) S.A.umowa zlecenia, była związana z zatrudnieniem ww.Spółce (...)Sp. z o.o. S k a.
Z drugiej strony nawet przy założeniu, że umowa zlecenia zawarta przez wnioskodawczynię z(...) S.A.nadal obowiązywała po dniu 9 września 2016 r. to zdaniem Sądu samo formalne związanie jej tego rodzaju stosunkiem prawnym, bez żadnej aktywności wnioskodawczyni w tym zakresie, zmierzającej do uzyskania przychodu, nie może być traktowane, jako kontynuowanie działalności zarobkowej, a zatem negatywna przesłanka przyznania zasiłku chorobowego. Jednocześnie należy mieć na uwadze, że wynagrodzenie wypłacone w październiku 2016 r. przezCentrum (...) S.A.dotyczyło czynności wykonanych przez powódkę w miesiącu poprzedzającym miesiąc wypłaty.
Za powyższym przemawiają również spójne i logiczne zeznania świadkaT. Ś., która wskazała, że na początku września 2016 r. przejęła dotychczasowe obowiązki wnioskodawczyni. Zeznania ww. świadka pozostawały kompatybilne z pozostałym materiałem dowodowym, w szczególności z wersją wydarzeń przedstawioną przez wnioskodawczynięI. L..
W związku z powyższym, Sąd orzekł jak na wstępie i na podstawieart. 47714§ 2 k.p.c.zmienił zaskarżone decyzje strony pozwanej z dnia 27 października 2016 r. oraz z dnia 30 listopada 2016 r., w ten sposób, że przyznał wnioskodawczyni prawo do zasiłku chorobowego po ustaniu tytułu ubezpieczenia chorobowego w „GT PROJEKTY,(...),(...) – Spółkaz o.o., Sp. k a. z siedzibą wB.za okresy od dnia 15 września 2016 r. do dnia 26 października 2016 r. i od dnia 27 października do dnia 6 listopada 2016 r. | 66 | 15/502550/0002021/U | pl-court |
151005000003021_VI_U_001037_2017_Uz_2017-11-22_001 | VI U 1037/17 | 2017-11-22 01:00:00.0 CET | 2018-01-23 20:12:14.0 CET | 2018-01-23 09:01:42.0 CET | 15100500 | 3021 | REASON | SSO Elżbieta Pietrzak | [
"art. 184 ustawy z dnia 17.12.1998r. o emeryturach i rentach z FUS"
] | [
"Emerytura"
] | Sygn. akt.
VI U 1037/17
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia
22 listopada 2017r.
Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
w składzie:
Przewodniczący:
SSO Elżbieta Pietrzak
Protokolant:
st. sekr. sądowy Marzena Sobiecka
po rozpoznaniu w dniu
22 listopada 2017r.
wB.
odwołania
S. D.
od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział wB.
z dnia
26 maja 2017r.
Nr
(...)
w sprawie
S. D.
przeciwko:
Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział wB.
o emeryturę
1
zmienia zaskarżoną decyzję organu rentowego, w ten sposób, że przyznaje ubezpieczonemuS. D.prawo do emerytury, poczynając od dnia 9 maja 2017 roku,
2
stwierdza, że organ rentowy ponosi odpowiedzialność za nieustalenie ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji,
3
zasądza od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych na rzecz ubezpieczonegoS. D.kwotę 180 zł (sto osiemdziesiąt) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa prawnego.
Sygn. akt VI U 1037/17
UZASADNIENIE
Decyzją z dnia 26 maja 2017 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział wB.odmówił ubezpieczonemuS. D.przyznania prawa do emerytury. W uzasadnieniu decyzji organ rentowy wskazał, że ubezpieczony nie wykazał co najmniej 15 – letniego okresu pracy w szczególnych warunkach, wykonywanej stale i w pełnym wymiarze czasu pracy (udowodnił jedynie 14 lat, 9 miesięcy i 24 dni). Do okresu pracy w szczególnych warunkach organ rentowy nie zaliczył zatrudnienia wZakładach Radiowych (...) S.A.(3.05.1976r. – 25.10.1976r. oraz 25.10.1978r. – 31.03.1983r.), albowiem przedłożone przez ubezpieczonego świadectwo pracy nie spełnia wymogów formalnych (nie określa wykazu działu, pozycji i punktu zgodnego z wykonywanym stanowiskiem). Przyjął, że ogólny staż pracy ubezpieczonego wynosi 26 lat, 2 miesiące i 1 dzień (k. 18 akt ZUS).
Odwołanie od decyzji złożył ubezpieczony, zaskarżając ją w całości. Zarzucił naruszenie przez organ rentowy prawa materialnego, tj. art. 184 ustawy emerytalnej w związku z§ 4 Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 roku w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterzepoprzez przyjęcie, że nie został udowodniony wymagany 15 – letni okres pracy w szczególnych warunkach. Tymczasem ubezpieczony w okresach 3.05.1976r. – 25.10.1976r. oraz 25.10.1978r. – 31.03.1983r., stale i w pełnym wymiarze czasu, pracował na stanowisku ustawiacza (operatora) maszyn i urządzeń do obróbki plastycznej, wykonując prace z zakresu produkcji i przetwórstwa żywic i tworzyw sztucznych oraz produkcji surowców, półfabrykatów i środków pomocniczych stosowanych do produkcji i przetwórstwa oraz produkcji wosków i woskoli, zaliczone jako prace w szczególnych warunkach w wykazie A, dziale IV, pod pozycją 17. Wobec powyższego wniósł on o zmianę zaskarżonej decyzji poprzez przyznanie mu prawa do emerytury oraz o zasądzenie od organu rentowego na jego rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych (k. 2 – 5 akt).
W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o oddalenie odwołania, podtrzymując argumentację zaprezentowaną w treści zaskarżonej decyzji. Dodał, że do okresu prac w szczególnych warunkach zaliczono okres zatrudnienia w(...) S.A.
wB.(k. 10 – 10 v. akt).
Sąd Okręgowy ustalił, co następuje:
UbezpieczonyS. D.urodził się w dniu (...).
Uzyskał wykształcenie średnie techniczne w zawodzie technik obróbki skrawania. Nie przystąpił do otwartego funduszu emerytalnego.
/okoliczności bezsporne/
W okresie od dnia 1 września 1972 roku do dnia 30 września 1975 roku ubezpieczony pracował wFabryce (...)
wB.na stanowisku tokarza w pełnym wymiarze czasu pracy.
Następnie w okresie od dnia 20 października 1975 roku do dnia 31 marca 1983 roku był zatrudniony wZakładach Radiowych (...)wB.(obecnie(...) S.A., a wcześniejZakłady Radiowe (...) S.A.) na stanowisku tokarza automatycznego oraz ustawiacza maszyn do obróbki plastycznej w pełnym wymiarze czasu pracy.
W okresie od dnia 7 kwietnia 1983 roku do dnia 9 kwietnia 1983 roku pracował w(...)Fabryce (...)wB.na stanowisku tokarza w pełnym wymiarze czasu pracy.
Od dnia 15 kwietnia 1983 roku do dnia 31 lipca 2017 roku ubezpieczony był zatrudniony w(...) S.A.wB.na stanowisku kolejno ustawiacza, mistrza obróbki, mistrza bakieliciarni, operatora pras, brygadzisty malarni natryskowej i proszkowej, malarza brygadzisty, malarza oraz operatora maszyn sterowanych automatycznie w pełnym wymiarze czasu pracy. Korzystał z urlopu bezpłatnego w okresie od dnia 7 listopada 1984 roku do dnia 30 listopada 1984 roku oraz od dnia 11 września 1987 roku do dnia 26 września 1987 roku. Ponadto przebywał na zwolnieniach lekarskich w następujących okresach: 15.11.1991r. – 18.11.1991r., 10.03.1993r. – 19.03.1993r., 4.03.1994r. – 11.03.1994r., 18.03.1994r. – 26.03.1994r., 23.06.1994r. – 30.06.1994r., 1.07.1994r. – 8.07.1994r., 23.05.1995r. – 27.05.1995r., 11.03.1996r. – 15.03.1996r., 3.04.1997r. – 25.04.1997r., 3.08.1998r. – 7.08.1998r., 10.08.1998r. – 14.08.1998r., 17.08.1998r. – 21.08.1998r. oraz 24.08.1998r. – 28.08.1998r.
/dowód: świadectwo pracy, k. 4 – 4 v. akt kapitałowych ZUS; świadectwo pracy, k. 5 – 5 v. akt kapitałowych ZUS; świadectwo pracy, k. 6 – 6 v. akt kapitałowych ZUS; świadectwo pracy, k. 7 – 7 v. akt kapitałowych ZUS; załącznik do świadectwa pracy, k. 10 akt kapitałowych ZUS/
W czasie zatrudnienia w(...) S.A.wB.ubezpieczony pracował w szczególnych warunkach, stale i w pełnym wymiarze czasu pracy, w następujących okresach:
a. 24.10.1983r. – 16.06.1985r. – na stanowisku ustawiacza, sprawując kontrolę międzyoperacyjną, kontrolę jakości produkcji oraz dozór inżynieryjno – techniczny w oddziałach i wydziałach, w których jako podstawowe wykonywane są prace wymienione w wykazie;
b. 17.06.1985r. – 31.03.1986r. – na stanowisku mistrza obróbki, sprawując kontrolę międzyoperacyjną, kontrolę jakości produkcji oraz dozór inżynieryjno – techniczny w oddziałach i wydziałach, w których jako podstawowe wykonywane są prace wymienione w wykazie;
c. 1.04.1986r. – 31.03.1987r. – na stanowisku mistrza bakieliciarni, sprawując kontrolę międzyoperacyjną, kontrolę jakości produkcji oraz dozór inżynieryjno – techniczny w oddziałach i wydziałach, w których jako podstawowe wykonywane są prace wymienione w wykazie;
d. 1.04.1987r. – 30.09.1990r. – na stanowisku operatora pras – tłoczarza, obsługując agregaty do walcowania, tłoczenia i ciągnienia wraz z urządzenia pomocnicze i wykańczające;
e. 1.10.1990r. – 30.09.1995r. – na stanowisku brygadzisty malarni natryskowej i proszkowej, sprawując kontrolę międzyoperacyjną, kontrolę jakości produkcji oraz dozór inżynieryjno – techniczny w oddziałach i wydziałach, w których jako podstawowe wykonywane są prace wymienione w wykazie;
f. 1.10.1995r. – 31.11.1998r. – na stanowisku lakiernika – malarza, wykonując lakierowanie ręczne lub natryskowe – niezhermetyzowane;
g. 1.12.1998r. – 31.03.1999r. – na stanowisku malarza – brygadzisty, sprawując kontrolę międzyoperacyjną, kontrolę jakości produkcji oraz dozór inżynieryjno – techniczny w oddziałach i wydziałach, w których jako podstawowe wykonywane są prace wymienione w wykazie;
h. 1.04.1999r. – 28.02.2001r. – na stanowisku lakiernika – malarza, wykonując lakierowanie ręczne lub natryskowe – niezhermetyzowane.
/dowód: świadectwo wykonywania prac w szczególnych warunkach lub o szczególnym charakterze, k. 7 – 7 v. akt ZUS; zeznania odwołującegoS. D., nagranie audio, k. 72 akt/
W początkowym okresie zatrudnienia wZakładach Radiowych (...)wB.od dnia 20 października 1975 roku do dnia 2 maja 1976 roku ubezpieczony pracował na stanowisku tokarza automatowego
w Wydziale Mechanicznym.
Następnie w okresie od dnia 3 maja 1976 roku został zatrudniony na stanowisku ustawiacza maszyn i urządzeń do obróbki plastycznej w Wydziale Mechanicznym. W związku z zajmowanym stanowiskiem ubezpieczony wykonywał prace przy produkcji i przetwórstwie żywic oraz tworzyw sztucznych, jak również przy produkcji surowców, półproduktów i środków pomocniczych stosowanych do ich produkcji i przetwórstwa, produkcji wosków i woskoli. Do jego obowiązków należało obsługiwanie maszyn do obróbki plastycznej tworzyw sztucznych oraz pleksy. Obsługiwał jednocześnie około 10 maszyn. W sumie w Wydziale było około 20 maszyn. Wszystkie te maszyny służyły do przetwarzania obróbki plastycznej. Przetwarzana była m.in. pleksa czy żywica. Obsługa tych maszyn polegała na tym, że ubezpieczony wsypywał granulat do maszyny, w której to granulat ten topił się pod wpływem wysokiej temperatury, a następnie maszyna ta formowała detal o określonym kształcie. Detale były produkowane na potrzeby Zakładu i wojska (m.in. obudowy do radioodbiorników, pokrętła i inne elementy). Miały różną wielkość oraz kształt. Po ustawieniu maszyny ubezpieczony zwykle wykonywał serię próbną celem oceny jakości produktu. Po ustawieniu maszyny kontrolował co jakiś czas czy maszyna produkuje detale odpowiedniej jakości. Ubezpieczony wykonywał ogólne pomiary detali i wizerunkowo sprawdzał ich prawidłowość, po czym przekazywał je do obróbki. Obróbką detalu oraz wykonaniem szczegółowych pomiarów zajmowali się inni pracownicy (m.in. pracownicy kontroli jakości).
Ubezpieczony pracował w systemie dwuzmianowym, w wymiarze
8 godzin dziennie. Do pracy przychodził na godzinę 6:00. Praca ta zwykle odbywała się w hałasie i w oparach.
/dowód: akta osobowe, k. 26 akt; zeznania świadkaZ. W., nagranie audio, k. 47 akt; zeznania odwołującegoS. D., nagranie audio, k. 72 akt/
Ubezpieczony legitymuje się ogólnym stażem pracy w wymiarze 26 lat,
2 miesięcy i 1 dnia, w tym okresy składkowe w wymiarze 25 lat, 10 miesięcy i 21 dni oraz okresy nieskładkowe w wymiarze 3 miesięcy i 10 dni.
/okoliczności bezsporne/
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dokumentów zgromadzonych w sprawie, w tym także w aktach osobowych odwołującego, jak również w aktach organu rentowego, które to nie budziły wątpliwości Sądu co do ich wiarygodności, a i żadna ze stron nie kwestionowała ich autentyczności ani prawdziwości zawartych w nich informacji.
Podstawę ustalenia stanu faktycznego w niniejszej sprawie stanowiły także zeznania odwołującegoS. D.oraz świadkaZ. W.złożone na okoliczność wykonywania przez odwołującego pracy wZakładach Radiowych (...)wB., powierzonych mu obowiązków pracowniczych, systemu pracy oraz wymiaru czasu pracy, a zeznania te są jasne, spójne i korespondują z pozostałym materiałem dowodowym zgromadzonym w sprawie. Sąd odmówił jednak wiary tym zeznaniom odwołującego, w których to wskazał, jakoby w okresie zatrudnienia w(...) S.A.wB.nie korzystał z urlopów bezpłatnych, ponieważ twierdzenia te pozostają w sprzeczności z danymi zawartymi zarówno w świadectwie pracy z dnia 22 kwietnia 2002 roku, jak również w zaświadczeniu o zatrudnieniu i wynagrodzeniu z dnia 18 marca 2002 roku.
Sąd pominął natomiast zeznania świadkaE. M., albowiem pomimo, że świadek była zatrudniona wZakładach Radiowych (...)wB.w okresie od dnia 13 września 1976 roku do dnia
30 czerwca 2002 roku (a więc w okresie zatrudnienia odwołującego), pracowała na stanowisku referenta i przebywała w osobnym pomieszczeniu, a na dziale, na którym pracował odwołujący przebywała zaledwie 10 minut w ciągu dnia przy okazji odebrania niezbędnych dokumentów. Źródłem jej wiedzy w kwestii zajmowanego przez odwołującego stanowiska pracy są głównie dokumenty (m.in. umowa o pracę, obiegówki, ewidencja czasu pracy). Ponadto świadek nie orientuje się na czym konkretnie polegała praca odwołującego. W swych zeznaniach odnosi się jedynie do ogółu zatrudnionych pracowników i rodzaju wykonywanych przez nich prac. W tym stanie rzeczy zeznania świadka nie mogły stanowić podstawy ustalenia stanu faktycznego w niniejszej sprawie.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
W świetle zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego oraz poczynionych na jego podstawie ustaleń Sąd Okręgowy uznał, iż odwołanie zasługiwało na uwzględnienie z poniższych względów.
Zgodnie z dyspozycją art. 184 ustawy dnia 17 grudnia 1998 roku
o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tekst jedn.: Dz. U. z 2017r., poz. 1383), ubezpieczonym urodzonym po dniu 31 grudnia 1948 roku przysługuje emerytura po osiągnięciu wieku przewidzianego w art. 32, 33, 39 i 40, jeżeli w dniu wejścia w życie ustawy osiągnęli:
1) okres zatrudnienia w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze wymaganym w przepisach dotychczasowych do nabycia prawa do emerytury w wieku niższym niż 60 lat – dla kobiet i 65 lat – dla mężczyzn oraz
2) okres składkowy i nieskładkowy, o którym mowa w art. 27.
Emerytura, o której mowa w ust. 1, przysługuje pod warunkiem nieprzystąpienia do otwartego funduszu emerytalnego albo złożenia wniosku o przekazanie środków zgromadzonych na rachunku w otwartym funduszu emerytalnym, za pośrednictwem Zakładu, na dochody budżetu państwa.
Zgodnie z treścią art. 27 cytowanej ustawy okres składkowy i nieskładkowy wynosi co najmniej 20 lat dla kobiet i 25 lat dla mężczyzn.
Natomiast w myśl§ 4 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 roku w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze(Dz. U. nr. 8, poz. 43) pracownik, który wykonywał prace w szczególnych warunkach, wymienione w wykazie A, nabywa prawo do emerytury, jeżeli spełnia łącznie następujące warunki, tj. osiągnął wiek emerytalny wynoszący: 55 lat dla kobiet i 60 lat dla mężczyzn oraz ma wymagany okres zatrudnienia, w tym co najmniej 15 lat pracy w szczególnych warunkach.
Definicję ustawową „pracy w szczególnych warunkach” zawiera art. 32 ust. 2 ustawy, zgodnie z którym, za pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach uważa się pracowników zatrudnionych przy pracach o znacznej szkodliwości dla zdrowia oraz o znacznym stopniu uciążliwości lub wymagających wysokiej sprawności psychofizycznej ze względu na bezpieczeństwo własne lub otoczenia. Praca w warunkach szczególnych to praca, w której pracownik w sposób znaczny jest narażony na niekorzystne dla zdrowia czynniki. Pracę taką pracownik musi wykonywać stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku. Celem takiego unormowania jest umożliwienie osobom wykonującym przyczyniającą się do szybszego obniżenia wydolności organizmu pracę w szczególnych warunkach wcześniejszego przejścia na emeryturę. Prawo to stanowi przywilej i odstępstwo od zasady wyrażonej w art. 27 ustawy, a zatem regulujące tę materię przepisy należy wykładać ściśle i niedopuszczalne jest stosowanie w ich przypadku wykładni rozszerzającej.
Istotne jest przy tym to, że o uprawnieniu do wcześniejszej emerytury decyduje łączne spełnienie wszystkich warunków określonych w art. 184 ustawy, a nie przekonanie pracownika, że praca była wykonywana w szczególnym charakterze lub warunkach (wyr SN z dnia 6 grudnia 2010 r., II UK 140/10, legalis; wyr. SA w Szczecinie z dnia 27 kwietnia 2016 roku, III AUa 987/14, legalis).
Jak słusznie przyjmuje się w orzecznictwie świadectwo pracy w warunkach szczególnych wydane pracownikowi przez pracodawcę stanowi domniemanie i podstawę do przyjęcia, iż okres pracy w nim podany jest okresem pracy w warunkach szczególnych. W sytuacji, kiedy brak wymaganego świadectwa pracy w warunkach szczególnych wystawionego przez pracodawcę, Sąd może prowadzić postępowanie dowodowe zmierzające do ustalenia, czy praca wykonywana przez stronę, była wykonywana w warunkach wymaganych przepisami rozporządzenia, czy ubezpieczony zajmował któreś ze stanowisk pracy wymienionych w załącznikach do rozporządzenia (wyr. SA w Katowicach z dnia 4 listopada 2008 r., III AUa 3113/08, lex 552003). Postępowanie takie należy prowadzić również wtedy, kiedy organ rentowy zakwestionuje fakty wskazane w tego rodzaju świadectwie (wyr. SN z dnia 4 sierpnia 2009 r., I UK 77/09, lex 558288). W sądowym postępowaniu odwoławczym możliwe jest ustalenie tych okresów także w oparciu o inne dowody, albowiem postępowanie przed sądem (na skutek odwołania od decyzji organu rentowego) nie podlega ograniczeniom dowodowym, co wynika wprost zart. 473 kpc, zatem każdy fakt może być dowodzony wszelkimi środkami, które Sąd uzna za pożądane, przy czym Sąd nie jest związany środkami dowodowymi dopuszczalnymi przed organami rentowymi (wyr. SN z dnia 21 września 1984 r., III UZP 48/84, lex 14630; wyr. SN z 8 kwietnia 1999 r., II UKN 69/98, OSNP 2000/11/439).
W niniejszej sprawie bezspornym było uzyskanie przez ubezpieczonegoS. D.wymaganego przepisami wieku emerytalnego,
tj. 60 lat, jak również wykazanie co najmniej 25 – letniego ogólnego stażu pracy. Sporu pomiędzy stronami nie było również w kwestii braku członkostwa ubezpieczonego w otwartym funduszu emerytalnym. Spór taki powstał natomiast w przedmiocie ustalenia, czy ubezpieczony legitymuje się wymaganym okresem pracy w szczególnych warunkach, czego pochodną stało się przyznanie mu prawa do emerytury w obniżonym wieku emerytalnym.
Organ rentowy zarówno w zaskarżonej decyzji, jak i w odpowiedzi na odwołanie stwierdził, iż ubezpieczony nie wykazał co najmniej 15 – letniego stażu pracy w szczególnych warunkach. Wobec powyższego – w ocenie organu rentowego – nie spełnia on zasadniczej przesłanki warunkującej możliwość przyznania mu prawa do emerytury z tytułu pracy w szczególnych warunkach. Do okresu pracy w szczególnych warunkach organ rentowy zaliczył 14 lat,
9 miesięcy i 24 dni, tj. okres zatrudnienia w(...) S.A.wB.(24.10.1983r. – 1.1.1999r.).
Odwołujący zajął zaś odmienne stanowisko wywodząc, iż legitymuje się ponad 15 – letnim okres pracy w warunkach szczególnych, bowiem za takie – jego zdaniem – należy uznać okresy zatrudniania wZakładach Radiowych (...)(3.05.1976r. – 25.10.1976r. oraz 25.10.1978r. – 31.03.1983r.). Zasadność zaliczenia okresów pracy w ww. przedsiębiorstwie jako pracy w szczególnych warunkach wynika z wykonywania prac przy obsłudze maszyn do obróbki plastycznej tworzyw sztucznych, stale i w pełnym wymiarze czasu pracy. Dlatego też zasadnym jest przyznanie mu prawa do emerytury w obniżonym wieku emerytalnym.
Sąd Okręgowy – co do zasady – podziela stanowisko odwołującego w kwestii legitymowania się wymaganym ustawą stażem pracy w szczególnych warunkach. Analiza materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie w sposób niebudzący wątpliwości prowadzi do wniosku, że przesłankę tę odwołujący wykazał już w trakcie postępowania przed organem rentowym. Ze świadectwa wykonywania pracy w szczególnych warunkach lub o szczególnym charakterze z dnia 25 kwietnia 2017 roku wystawionego przez(...) Zakłady (...)wB.wprost wynika, że w okresie od dnia 24 października 1983 roku do dnia 28 lutego 2001 roku ubezpieczony wykonywał prace w szczególnych warunkach, stale i w pełnym wymiarze czasu pracy. Świadectwo to nie zostało zakwestionowane przez organ rentowy, a wręcz przeciwnie stanowiło podstawę ustalenia stażu pracy ubezpieczonego w szczególnych warunkach w postępowaniu przed organem rentowym. Niemniej jednak szczegółowa analiza danych zawartych w tym świadectwie prowadzi do wniosku, że organ rentowy błędnie zsumował okresy pracy w szczególnych warunkach, przyjmując, że wynoszą one 14 lat, 9 miesięcy i 24 dni. Tymczasem prawidłowa kalkulacja pozwala stwierdzić, że staż pracy w szczególnych warunkach wynosi 15 lat i 27 dni. Przy czym uwzględnieniu podlegał okres od dnia 24 października 1983 roku do dnia
31 grudnia 1998 roku, z pominięciem okresów pozostawania odwołującego na urlopie bezpłatnym od dnia 7 listopada 1984 roku do dnia 30 listopada 1984 roku (tj. 24 dni) oraz od dnia 11 września 1987 roku do dnia 26 września 1987 roku, (tj. 16 dni), a więc łącznie z pominięciem 1 miesiąca i 10 dni. Okresy urlopu bezpłatnego nie podlegają bowiem wliczeniu do stażu pracy w szczególnych warunkach. Niemniej jednak błąd organu rentowego – zdaniem Sądu – z dużym prawdopodobieństwem wynika z pominięcia okresów pozostawania przez odwołującego na zwolnieniach lekarskich w związku z chorobą. Tymczasem zauważyć trzeba, iż do czasu wejścia w życie przepisu
art. 32 ust. 1a(do 1 lipca 2004 roku)ustawy z dnia 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznychdo okresu pracy w szczególnym charakterze wliczeniu podlegały okresy niezdolności do pracy z powodu choroby lub macierzyństwa. Dopiero od dnia 1 lipca 2004 roku dodanoust. 1a, który wpkt 1stanowi, iż przy ustalaniu okresu zatrudnienia w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze nie uwzględnia się okresów niewykonywania pracy, za które pracownik otrzymał po dniu 14 listopada 1991 roku wynagrodzenie lub świadczenia z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa. Przy czym wprowadzając zmiany pojęcia „zatrudnienia w szczególnych warunkach i w szczególnym charakterze”, ustawodawca nie uchwalił przepisów przejściowych. Stąd też, wykazanie w dniu 1 stycznia 1999 roku określonego w art. 184 ustawy okresu wykonywania pracy w szczególnych warunkach, wyłącza ponowne ustalenie tego okresu po osiągnięciu wieku emerytalnego, według zasad wynikających zart. 32 ust. 1a pkt 1, obowiązujących po dniu 1 lipca 2004 roku. Powyższe wprost wynika z ugruntowanego w orzecznictwie stanowiska, zgodnie z którym w art. 184 ustawy emerytalnej ustawodawca utrwalił sytuację osób, które w dniu wejścia w życie ustawy wypełniły warunki stażu szczególnego i ogólnego oraz zadeklarował ich przyszłe prawo do emerytury w wieku wcześniejszym. Przez wydanie tego przepisu nastąpił stan związania, tj. zobowiązania się przez Państwo do powstrzymania się od jakiejkolwiek ingerencji w istniejące prawo tymczasowe. Wobec tego, przewidziana w ustawie ekspektatywa prawa do emerytury nie mogła wygasnąć na skutek nowej regulacji ustalania stażu zatrudnienia w warunkach szczególnych. Gwarancji przyszłego prawa do emerytury złożonej wobec osób, o których mowa w art. 184 ustawy, ustawodawca nie mógł już naruszyć przez ustalenie innego sposobu wyliczenia ich stażu ubezpieczenia. Wykazanie w dniu 1 stycznia 1999 roku określonego w art. 184 ustawy okresu wykonywania pracy w szczególnych warunkach wyłącza ponowne ustalenie tego okresu po osiągnięciu wieku emerytalnego, według zasad wynikających zart. 32 ust. 1a pkt 1, obowiązujących po dniu 1 lipca 2004 roku (m.in. wyr. SN z dnia 7 lutego 2006r., I UK 154/05, legalis; wyr. SA w Katowicach z dnia 14 maja 2015 r., III AUa 1124/14, legalis; wyr. SA w Katowicach z dnia 24 listopada 2016 r., III AUa 1372/16, legalis). Dlatego też, zdaniem Sądu Okręgowego, brak było podstaw do wyłączenia z okresu pracy ubezpieczonego realizowanej bezsprzecznie w warunkach szczególnych okresów pozostawania na zwolnieniach lekarskich. Okresy te – co wynika z powyższego – podlegają zaliczeniu do stażu pracy w szczególnych warunkach.
W tym stanie rzeczy nie było potrzeby uwzględnienia dalszych okresów wykonywania prac w szczególnych warunkach wnioskowanych przez odwołującego, tj. wZakładach Radiowych (...) S.A.(3.05.1976r. – 25.10.1976r. oraz 25.10.1978r. – 31.03.1983r.) na stanowisku ustawiacza maszyn do obróbki plastycznej. Wprawdzie postępowanie dowodowe w niniejszej sprawie w sposób bezsporny wykazało, że ubezpieczony taką pracę wykonywał, stale i w pełnym wymiarze czasu pracy, aczkolwiek samo ustalenia wykonywania prac tego rodzaju nie wystarczy, aby móc zaliczyć je do okresu pracy w szczególnych warunkach. Zauważyć należy, że wykaz A załącznika do rozporządzenia w dziale IV pod pozycją 17 za prace w szczególnych warunkach uznaje prace przy produkcji i przetwórstwie żywic i tworzyw sztucznych oraz produkcji surowców, półproduktów i środków pomocniczych stosowanych do ich produkcji i przetwórstwa oraz produkcja wosków i woskoli, aczkolwiek dział ten odnosi się do produkcji i przetwórstwa chemicznego. NatomiastZakład (...)nie zajmował się bezpośrednio branżą chemiczną, lecz produkcją elementów do obudowy odbiorników radiowych. Już tylko na marginesie wskazać trzeba, że przynależność pracodawcy do określonej gałęzi gospodarki ma znaczenie istotne i nie można dowolnie, z naruszeniem postanowień rozporządzenia z dnia 7 lutego 1983 roku, wiązać konkretnych stanowisk pracy z branżami, do których nie zostały one przypisane w tym akcie prawnym. Kwalifikacja pracy jako pracy w warunkach szczególnych odbywa się bowiem na podstawie kryterium stanowiskowo – branżowego. Od kryterium branżowego można odstąpić w pewnych sytuacjach, gdy wykonywana jest praca uznana za szkodliwą dla jednej branży, mimo iż warunki jej wykonywania w innej branży są tak samo szkodliwe. Jeżeli pracownik w ramach swoich obowiązków stale i w pełnym wymiarze czasu pracy narażony był na działanie tych samych czynników, na które narażeni byli pracownicy innego działu przemysłu, w ramach którego to działu takie same prace zaliczane są do pracy w szczególnych warunkach, to zróżnicowanie tych stanowisk pracy musiałoby być uznane za naruszające zasadę równości w zakresie uprawnień do ubezpieczenia społecznego pracowników wykonujących taką samą pracę. Zasadą jednak jest, że wykonywanie takiej samej pracy w innej branży bądź przypisywanie stanowiska do branży, w której nie zostało ono wymienione, nie może prowadzić do uznania tej pracy za wykonywaną w warunkach szczególnych (wyr. SN z dnia 13 grudnia 2016r., III UK 40/16, legalis; wyr. SN z dnia 11 kwietnia 2017r., II UK 110/16, legalis). Tym niemniej w niniejszej sprawie – z uwagi na wykazanie co najmniej 15 – letniego okresu pracy w szczególnych warunkach na podstawie niekwestionowanego przez organ rentowy świadectwa wykonywania prac w szczególnych warunkach – bezprzedmiotowa okazała się być analiza warunków pracy obowiązujących w ww. zakładzie pod kątem przesłanek do odstąpienia od kryterium branżowego.
Konkludując, postępowanie dowodowe w niniejszej sprawie wykazało, że ubezpieczonyS. D.spełnił niezbędne przesłanki warunkujące możliwość przyznania mu prawa do emerytury z tytułu wykonywania pracy w szczególnych warunkach. Dlatego też, zaskarżoną decyzję należało zmienić poprzez przyznanie ubezpieczonemu prawa do emerytury od dnia(...)roku, a więc od dnia ukończenia określonego przepisami wieku emerytalnego.
Mając powyższe na względzie, na zasadzieart. 47714 § 2 kpci art. 184 ustawy o emeryturach i rentach z FUS należało orzec jak w punkcie 1 sentencji wyroku.
Co więcej, zgodnie z treścią art. 118 ust. 1a ustawy przyznając odwołującemu prawo do emerytury, sąd zobowiązany jest do zamieszczenia z urzędu w sentencji wyroku rozstrzygnięcia w przedmiocie odpowiedzialności organu rentowego odnośnie nieustalenia ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji. W przedmiotowej sprawie – w ocenie Sądu – istniały podstawy do obciążenia organu rentownego odpowiedzialnością za nieprzyznanie odwołującemu prawa do emerytury, albowiem ustalenie okresu wykonywania pracy w szczególnych warunkach było możliwe już na etapie postępowania przed organem rentowym, który to dysponował niezbędnymi dokumentami pozwalającymi w sposób prawidłowy ustalić prawo ubezpieczonego do emerytury. Gdyby organ rentowy w sposób właściwy zsumował okresy podlegające zaliczeniu do stażu pracy w szczególnych warunkach to uniknąłby dalszego postępowania sądowego. Wobec tego Sąd uznał, iż organ rentowy ponosi odpowiedzialność za nieustalenie ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji.
Mając powyższe na uwadze, zgodnie z przepisem art. 118 ust. 1a ustawy, należało postanowić jak w punkcie 2 sentencji wyroku.
Natomiast rozstrzygnięcie o kosztach procesu Sąd wydał na podstawieart. 98 § 1 kpc, zgodnie z którym strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (koszty procesu). Natomiast zgodnie z treściąart. 98 § 3 kpcw zw. zart. 99 kpc, do niezbędnych kosztów procesu strony reprezentowanej przez radcę prawnego zalicza się wynagrodzenie, jednak nie wyższe niż stawki opłat określone w odrębnych przepisach. Uszczegółowienie tej normy stanowi zaś przepis § 15 ust. 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. z 2015 r., poz. 1804), w brzmieniu obowiązującym na dzień wniesienia odwołania, zgodnie z którym opłaty stanowiące podstawę zasądzania kosztów zastępstwa prawnego ustala się z uwzględnieniem stawek minimalnych określonych w rozdziałach 2 – 4. Zgodnie z przepisem § 9 ust. 2 rozporządzenia w sprawach o świadczenia pieniężne z zakresu ubezpieczeń społecznych stawka minimalna wynosi 180 złotych.
Skoro zatem odwołanie ubezpieczonego zostało uwzględnione, organ rentowy – jako strona przegrywająca spór – jest zobowiązany do zwrotu poniesionych przez odwołującego kosztów zastępstwa procesowego w sprawie według stawki minimalnej w kwocie 180 złotych.
Mając na względzie powyższe, na podstawieart. 98 kpcw zw. zart. 98 § 3 kpcw zw. zart. 99 kpcw zw. z art. § 15 ust. 1 w zw. z § 9 ust. 2 cytowanego rozporządzenia należało postanowić jak w punkcie 3 sentencji wyroku.
SSO Elżbieta Pietrzak | 1,037 | 15/100500/0003021/U | pl-court |
155000000001006_II_AKa_000341_2017_Uz_2017-11-22_002 | II AKa 341/17 | 2017-11-22 01:00:00.0 CET | 2017-12-22 21:05:28.0 CET | 2017-12-22 16:14:28.0 CET | 15500000 | 1006 | SENTENCE, REASON | Andrzej Kot | [
"art. 258 § 1 kk"
] | [
"Przestępczość zorganizowana"
] | Sygnatura akt II AKa 341/17
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 22 listopada 2017 r.
Sąd Apelacyjny we Wrocławiu II Wydział Karny w składzie:
Przewodniczący: SSA Andrzej Kot (spr.)
Sędziowie: SSA Stanisław Rączkowski
SSA Cezariusz Baćkowski
Protokolant: Iwona Łaptus
przy udziale prokuratora Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu Dariusza Sulikowskiego
po rozpoznaniu w dniu 22 listopada 2017 r.
sprawyB. K.
oskarżonego o czyny zart. 258 § 1 k.k.,art. 158 § 2 k.k.w zw. zart. 11 § 2 k.k.w zw. zart. 65 § 1 k.k., art. 62 ust. 1 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r., o przeciwdziałaniu narkomanii,
na skutek apelacji wniesionych przez obrońców oskarżonego
od wyroku Sądu Okręgowego we Wrocławiu
z dnia 21 grudnia 2016 r. sygn. akt III K 395/13
I
zmienia zaskarżony wyrok wobec oskarżonegoB. K.w ten sposób, że:
a
czyn przypisany oskarżonemu wpunkcie XLIXczęści rozstrzygającej kwalifikuje, jako przestępstwo zart. 258 § 1 k.k.w zw. zart. 4 § 1 k.k.
b
czyn przypisany oskarżonemu w punkcie LI części rozstrzygającej kwalifikuje, jako przestępstwo z art. 62 ust. 1 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r., o przeciwdziałaniu narkomanii i wymierzoną na podstawie tego przepisu karę pozbawienia wolności obniża do 4 (czterech) miesięcy;
c
stwierdza , że utraciła moc kara łączna orzeczona wobec oskarżonegoB. K.w punkcie LXXVI części rozstrzygającej;
I
w pozostałej części zaskarżony wyrok wobecB. K.utrzymuje w mocy;
II
na podstawieart. 85 k.k.iart. 86 § 1 k.k.w zw. zart. 4 § 1 k. k.wymierza oskarżonemuB. K.karę łączną roku i 8 (ośmiu) miesięcy pozbawienia wolności, której wykonanie na podstawieart. 69 § 1 i 2 k.k.,art. 70 § 2 k.k.iart. 73 § 2 k.k.w zw. zart. 4 § 1 k.k.warunkowo zawiesza na okres 4 (czterech) lat próby i oddaje oskarżonego w tym okresie pod dozór kuratora sądowego;
III
na podstawieart. 71 § 1 k.k.wymierza oskarżonemu karę 5 0 ( pięćdziesięciu ) stawek dziennych grzywny po 50 (pięćdziesiąt) złotych, zaliczając na jej poczet, na podstawieart. 63 § 1 k.k., okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie od 7 listopada 2013 r. do 8 listopada 2013 r., przyjmując, że jeden dzień pozbawienia wolności równa się dwóm stawkom dziennym grzywny;
IV
zasądza od oskarżon egoB. K.na rzecz Skarbu Państwa wydatki za postępowanie odwoławcze i wymierza opłat ę w wysokości 550 zł za obie instancje.
UZASADNIENIE
B. K.został oskarżony o to, że :
I
w okresie od lipca 2011 r. do 17 grudnia 2012 r. weW.brał udział w zorganizowanej grupie przestępczej kierowanej przezA. S. (1)iR. W.w skład której wchodziliR. G. (1),A. K.,K. S.,W. P.,T. N.,R. F.,P. P. (1),A. S. (2),M. L.,P. M.,P. N.,F. K.,G. K.,R. G. (2)i inne osoby zajmującej się nielegalnym obrotem środkami leczniczymi w tym środkami anabolicznymi, organizowaniem i udziałem w bójkach z użyciem niebezpiecznych przedmiotów,
tj . o czyn zart. 258§1 k.k.
II
w dniu 21 sierpnia 2012 r. weW.u zbieguulicy (...)działając w ramach zorganizowanej grupy przestępczej kierowanej przezA. S. (1)orazR. W.oraz wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami brał w bójce przy użyciu drewnianych i metalowych pałek, noży oraz maczet narażając jej uczestników na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia oraz wystąpienia skutku określonego wart. 156§1 kkiart. 157§1 kkw wyniku której jeden z jej uczestników –M. P.- odniósł obrażenia w postaci powierzchownego urazu głowy, rany tłuczonej łuku brwiowego oraz ran ciętych palca V i kłębu prawego naruszających czynności narządu jego ciała na okres powyżej dni 7, a inny uczestnik bójki –R. W.- odniósł obrażenia w postaci rany kłutej klatki piersiowej z następowym krwotokiem do jamy opłucnowej prawej oraz wstrząsu krwotocznego, którego to obrażenia spowodowały powstanie choroby realnie zagrażającej życiu w rozumieniuart. 156§1 pkt 2 kk,
tj . o czyn zart. 159 k.k.iart. 158 § 2 k.k.w zw. zart. 11 § 2 k.k.w zw. zart. 65 § 1 k.k.
III
w dniu 8 listopada 2013 r. weW.w mieszkaniu przyulicy (...)posiadał wbrew przepisom ustawy środki odurzające w postaci 7,01 gram netto kokainy,
tj . o czyn zart. 62 ust. 1 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii
Sąd Okręgowy we Wrocławiu wyrokiem z dnia 21 grudnia 2016 r., sygn., akt: III K 395/13 orzekł:
I
uznał oskarżonegoB. K.za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu opisanego w punkcieXLIXczęści wstępnej wyroku z tym, iż przyjął, że w okresie od 20 do 21 sierpnia 2012 r. weW.brał udział w zorganizowanej grupie przestępczej kierowanej przezA. S. (1)iR. W., w skład której wchodziliM. L.,K. S.,G. K.,F. K.,R. G. (2),P. M.i inne osoby, zajmującej się organizowaniem i udziałem w bójce w dniu 21 sierpnia 2012 r. weW.przyul. (...)i wyeliminował sformułowanie „zajmującej się nielegalnym obrotem środkami leczniczymi, w tym środkami anabolicznymi” i „z użyciem niebezpiecznych przedmiotów” i za to na podstawieart. 258 § 1 k.k.wymierzył mu karę10 (dziesięciu) miesięcy pozbawienia wolności;
II
uznał oskarżonegoB. K.za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu opisanego w punkcieLczęści wstępnej wyroku i wyeliminował sformułowanie „przy użyciu drewnianych i metalowych pałek, noży oraz maczet” kwalifikując ten czyn zart. 158 § 2 k.k.w zw. zart. 65 § 1 k.k.i za to na podstawieart. 158 § 2 k.k.w zw. zart. 65 § 1 k.k.wymierzył mu karę1 (jednego) roku pozbawienia wolności;
III
uznał oskarżonegoB. K.za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu opisanego w punkcieLIczęści wstępnej wyroku i za to na podstawieart. 62 ust. 1 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomaniiwymierzył mu karę1 (jednego) roku pozbawienia wolności;
IV
na podstawieart. 85 k.k.iart. 86 § 1 k.k.połączył oskarżonemuB. K.wymierzone mu kary jednostkowe pozbawienia wolności i orzekł karę łączną2 (dwóch) lat pozbawienia wolności;
Obrońca oskarżonegoB. K.– adw.M. M. (1)-zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:
1
w zakresie czynu przypisanego w pkt XLIX części dyspozytywnej wyroku – obrazę prawa materialnego, a to:
a
art. 258 § 1 k.k.poprzez nieprawidłową jego wykładnię, polegająca na błędnej interpretacji znamienia „zorganizowania” grupy przestępczej wynikającej z:
- uznania, że stan taki wynikać może wyłącznie z faktu późniejszego wieloosobowego popełnienia przestępstwa;
- niedostrzeżenie, że wymagany przez normęart. 258 § 1 k.k.stopień organizacji grupy musi się charakteryzować trwałością i stabilnością, której osiągnięcie nie jest możliwe w czasie około 24 godzin;
b
art. 158 § 2 k.k.w zw. zart. 258 § 1 k.k.poprzez ich nieprawidłowa wykładnię polegająca na błędnym przyjęciu, że przestępstwo udziału w bójce powiązane być musi z udziałem w zorganizowanej grupie przestępczej, zaś ustalenie udziału w bójce pociągać za sobą musi skazanie za przestępstwo zart. 258 § 1 k.k., podczas gdy ustanawiane przez powołane przepisy typy czynów zabronionych są od siebie całkowicie niezależne.
1
w zakresie czynu przypisanego w pkt L części dyspozytywnej wyroku obrazę prawa procesowego a to ar. 7k.p.k.w zw. zart. 410 k.p.k.polegającą na przekroczeniu granicy swobodnej oceny dowodów mającej postać uznania, że zebrany w sprawie materiał dowodowy, w szczególności wyjaśnienia współoskarżonegoT. N., pozwalają na zrekonstruowanie fragmentu rzeczywistości, w którym,B. K.urzeczywistnił znamiona przestępstwa udziału w bójce w dniu 21 sierpnia 2012 r. przyul. (...)weW..
2
w zakresie czynu przypisanego w pkt LI części dyspozytywnej wyroku obrazę prawa materialnego, a to art. 62 ust. 2 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii wyrażającą się w błędnym zinterpretowaniu znamienia charakteryzującego stronę przedmiotową zarzucanego przestępstwa w postaci „znacznej ilości” poprzez niedostrzeżenie, że to znamię odnosi się do takiej ilości środka odurzającego, która – wedle przyjętej linii orzeczniczej – pozwala na odurzenie, a nie jak to przyjął Sąd I instancji, na zaspokojenie potrzeb, co najmniej kilkudziesięciu osób.
Podnosząc powyższe zarzuty, apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez:
- uniewinnienie oskarżonego od popełnienia czynów przypisanych mu w pkt XLIX oraz L;
- zakwalifikowanie czynu przypisanego oskarżonemu w pkt LI z art. 62 ust. 1 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, a w konsekwencji orzeczenie w miejsce kary 1 roku pozbawienia wolności karę 6 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres próby wynoszący 2 lata.
Obrońca oskarżonegoB. K.– adw.R. K.–zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:
1
obrazę prawa procesowego, która mogła mieć wpływ na treść orzeczenia, a to:
● naruszenieart. 7 k.p.k.polegające na dowolnej i dokonanej bez należytego sceptycyzmu ocenie dowodu z zeznań świadkaM. M. (2)i nadaniu jego zeznaniom waloru pełnej wiarygodności, pomimo iż w/w świadek opierał wiedzę o istnieniu i członkach dwóch antagonistycznych grup przestępczych działających na terenieW., w tym grupy przestępczej w skład której miał wchodzić oskarżonyB. K., wyłącznie na podstawie informacji zasłyszanych w areszcie śledczym odA. S. (1)iR. W., jak również pomimo faktu, iż w/w świadek miał niewątpliwy interes prawny w przekazaniu zasłyszanych przez siebie informacji organom ścigania ze względu na perspektywę skorzystania na podstawieart. 60 § 4 kkz instytucji nadzwyczajnego złagodzenia kary, a nawet warunkowego zawieszenia jej wykonania w toczącym się przeciwko niemu postepowaniu karnym;
● naruszenieart. 7 k.p.k.polegające na dowolnej ocenie dowodu z zeznań świadkaL. W. (1)i uznaniu, że treść jego zeznań wskazuje na udział oskarżonegoB. K.w zorganizowanej grupie przestępczej, podczas gdy w/w świadek w swych zeznaniach w ogóle nie wskazał, aby tak nazywające się osoby były członkami zorganizowanej grupy przestępczej, kierowanej przezA. S. (1)iR. W.;
● naruszenieart. 7 k.p.k.polegające na dowolnej i dokonanej bez należytego sceptycyzmu ocenie dowodu z wyjaśnień oskarżonegoT. N.i nadaniu wyjaśnieniom w.w oskarżonego waloru pełnej wiarygodności, pomimo faktu, iż oskarżony ten miał niewątpliwy interes prawny w złożeniu wyjaśnień zgodnych z przyjętą przez organy ścigania linia, wyrażający się w możliwości uzyskania łagodniejszego wymiaru kary, a nawet nadzwyczajnego jej złagodzenia, a nawet pomimo tego stanowczo zaprzeczał istnieniu zorganizowanej grupy przestępczej, która miała być kierowana przezA. S. (1)iR. W., a w skład której miał wchodzićB. K.;
● naruszenieart. 7 k.p.k., polegające na dowolnej ocenie dowodów z zeznań świadków będących pracownikami siłowni przyul. (...), tj.A. P.,A. N.iI. K.i uznaniu, że treść ich zeznań wskazuje na udział oskarżonegoB. K.w zorganizowanej grupie przestępczej kierowanej przezA. S. (1)iR. W.podczas gdy w/w świadkowie wskazali jedynie, iż oskarżonyB. K.często korzystał z siłowni przyul. (...)i pozostawał w koleżeńskich relacjach z innymi osobami korzystającymi z siłowni wywodzącymi się ze środowiska kibicowskiego(...).
2
dokonanie błędnych ustaleń faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, mogących mieć wpływ na jego treść, polegających na:
- błędnym przyjęciu, iż oskarżonyB. K.wraz z m.in.A. S. (1)iR. W.tworzył zorganizowaną grupę przestępczą, mającą na celu organizowanie bójek z użyciem niebezpiecznym narzędzi w dniu 21 sierpnia 2012 r. weW.przyul. (...), podczas gdy oskarżony nie znał osobiście żadnego z członków przedmiotowej grupy przestępczej, a rola jaką miał pełnić w przedmiotowej grupie przestępczej nie została w żaden sposób określona w postępowaniu dowodowym;
- błędnym przyjęciu, iż oskarżonyB. K.w dniu 21 sierpnia 2012 r. uczestniczył w bójce przyul. (...)weW., pomimo iż jego rola i zaangażowanie w bojkę nie zostały w żaden sposób określone w postępowaniu dowodowym, a nadto nie został zidentyfikowany jako uczestnik bójki przez żadnego ze świadków zdarzenia.
Nadto w zakresie czynu przypisanego oskarżonemu w punkcie LI części dyspozytywnej wyroku – na podstawieart. 427 k.p.k.w zw. zart. 438 pkt 1- , zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:
- obrazę prawa materialnego, a to art. 62 ust. 2 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii wyrażającą się w błędnym zinterpretowaniu znamienia charakteryzującego stronę przedmiotową zrzucanego przestępstwa w postaci „znacznej ilości” poprzez niedostrzeżenie, że to znamię odnosi się do takiej ilości środka odurzającego, która – wedle przyjętej linii orzeczniczej – pozwala n odurzenie, a nie jak to przyjął Sąd I instancji, na zaspokojenie potrzeb, co najmniej kilkudziesięciu osób.
Nadto, z ostrożności procesowej na podstawieart. 427 § 2 k.p.k.w zw. zart. 438 pkt 4, zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:
3
rażącą surowość kary łącznej orzeczonej względem oskarżonegoB. K.polegającą na wymierzeniu mu bezwzględnej kary 2 lat pozbawienia wolności, podczas gdy całokształt okoliczności sprawy, w szczególności marginalna rola oskarżonego w bójce, do której doszło w dniu 21 sierpnia 2012 r. przyul. (...)weW., a także uprzednia niekaralność oskarżonego przemawiały za wymierzeniem oskarżonemu kary łącznej z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres 5 lat próby.
Podnosząc powyższe zarzuty, apelujący wniósł o :
- zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonegoB. K.od czynów przypisanych mu w punktach XLIX i L części dyspozytywnej wyroku;
- zakwalifikowanie czynu przypisanego oskarżonemu w pkt LI z art. 62 ust. 1 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, a w konsekwencji orzeczenie w miejsce kary 1 roku pozbawienia wolności kary 6 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres próby wynoszący 2 lata;
ewentualnie o:
- wymierzenie oskarżonemuB. K.za przestępstwa przypisane mu w punktach XLIX, L i LI części dyspozytywnej wyroku kary łącznej 2 lat pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres 5 lat próby.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Apelacje obrońców były zasadne jedynie w zakresie zarzutów rażącej niewspółmierności kary orzeczonej wobec oskarżonegoB. K..
Odnosząc się do zarzutów obu obrońców, w których kwestionowali udział oskarżonegoB. K.w grupie mającej na celu popełnianie przestępstw należy wskazać, że Sąd Okręgowy prawidłowo ustalił istnienie takiej grupy. Prawidłowo określił też jej skład personalny. Nie nasuwa żadnych zastrzeżeń przyjęty czas działania owej grupy. Te wszystkie kwestie były przedmiotem rozważań Sądu Okręgowego na str. 11-45, 102-107, 113-119 uzasadnienia zaskarżonego wyroku. Wbrew zarzutom apelacyjnym, Sąd Okręgowy wskazał w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku elementy, które zgodnie z poglądami doktryny i judykatury charakteryzują grupę przestępczą, zaliczając do nich element kierownictwa, funkcjonalny i dynamiczny, tym samym dostrzegł wszystkie niezbędne cechy do przypisania grupy przestępczej. Sąd Apelacyjny aprobuje je i zauważa, że skarżący wydają się przedstawionej tam argumentacji nie dostrzegać.
Między członkami grupy istniała wzajemna akceptacja, wewnętrzna solidarność i gotowość do podjęcia wszelkich kroków na wypadek wyrządzenia w ich kręgu komukolwiek krzywdy. Udział w bójkach na taką skalę jak miało to miejsce naul. (...)(przy udziale kilkudziesięciu osób) był możliwy jedynie dzięki działaniu grupowemu, które musiało być dokładnie zaplanowane, zorganizowane i realizowane w sposób skoordynowany, zgodny ze ściśle ustalonym podziałem zadań (ról). Są to elementy (wbrew twierdzeniom obrońcówB. K.), które wyraźnie odróżniają działalność w ramach zorganizowanej grupy przestępczej od przestępstwa popełnionego w ramach zwykłego współsprawstwa w rozumieniuart. 18 § 1 k.k.Grupa ta wypracowała system przygotowań do dokonywania bójek, rozpoznania terenu. Rozkład tych zadań nie był stały, ponieważ bójki, jako zdarzenia dynamiczne nie mogą podlegać z góry wykazywanemu układowi. To spotkanie przed bójkami, czy to na stadionie naul. (...)[przed bójką naul. (...)], czy też na siłowni naul. (...)[przed bójką naul. (...)] generowało plan działania sprawców. Odmienne warunki, w jakich miały być dokonywane przestępstwa powodowały, że role członków grupy mogły się różnić w czasie poszczególnych przestępstw, by skutecznie doprowadzić do realizacji celów grupy, jakim był odwet naR. D.[przyczyna bójki naul. (...)]. Grupa posiadała narzędzia do popełnienia przestępstw w postaci broni palnej, amunicji, kominiarek, kijów, pałek teleskopowych czy też samochodów, jakie były używane w celu dojechania na miejsce bojek, oraz ucieczki z tych miejsc, ale również do rozpoznania terenu. Dysponowała zapleczem personalnym, na tyle obszernym, że była w stanie zorganizować posiłki w dniu zdarzeń. W tym zakresie istotne pod względem dowodowym okazują się zarówno wyjaśnienia oskarżonych – członków grupyT. N.,P. P. (1), ale również świadków spoza struktury –L. W. (2),M. M. (2), a także wyniki kontroli operacyjnej.
Udział oskarżonegoB. K.w tej grupie wynika z wyjaśnień jej pozostałych członków, w tym nie tylko oskarżonegoT. N., który wskazał, żeB. K.brał czynny udział w bójce naul. (...)(k. 6076-6077, t. XXXI), ale równieżP. P. (1), który potwierdził znajomość zB. K.(k. 7268, t. XXXVII),P. N.(k. 9327, t. XLVII),F. K.(k 7268, t. XXXVII) oraz z wyjaśnień samegoB. K., który przyznał „znam z siłowni jedynieK. S.,M. L.,P. M.,F. K.,R. G. (2)” (k. 9437, t. XLVII). Wobec powyższego zarzut z pkt 2 apelacji adw.R. K.odnoszący się do braku znajomości przez oskarżonego któregokolwiek ze współoskarżonych okazał się nietrafny. Jak słusznie zauważył to Sąd meriti, w sytuacji, gdy uwzględni się przekonywujące wyjaśnieniaR. F.,P. P. (1),T. N., to ponad wszelką wątpliwość stwierdzić należy, iż oskarżeni świadomie funkcjonowali w strukturze zorganizowanej grupy przestępczej. Podkreślić należy, że oskarżonych łączyły nie tylko treningi, ale również wykorzystywanie niebezpiecznych narzędzi i siłowe rozwiązywanie sporów. Dla przypisania danej osobie udziału w zorganizowanej grupie przestępczej nie jest konieczne ustalenie, że osoba ta znała wszystkie szczegóły organizacji grupy i wszystkie osoby wchodzące w jej skład. Wystarczająca jest tu gotowość sprawcy do wykonywania zadań służących tej grupie, której świadomość istnienia sprawca posiada, a taka gotowość w połączeniu z pełną solidarnością członkom grupyA. S. (1)iR. W..
Odnosząc się do zarzutu adw.M. M. (1)dotyczącego czasu funkcjonowania grupy należy wskazać, że ustawodawca nie określił minimalnego okresu wymaganego do wypełnienia znamienia udziału w zorganizowanej grupie. Grupa taka może powstać dla popełnienia już tylko jednego przestępstwa. Do dokonania czynu zart. 258 § 1 k.k.dojdzie także wtedy, gdy nie zostanie popełnione przestępstwo, dla którego grupa została zorganizowana (por. wyrok SA we Wrocławiu z dnia 9 marca 2017 r., LEX nr 2287447). Tym samym ustalenie przez Sąd Okręgowy (s. 114 uzasadnienia wyroku) działania wskazanej grupy w okresie zależnym od tego, który z poszczególnych oskarżonych, w jaki sposób wyrażał gotowość wzięcia w akcji odwetowej, czy też uczestniczył w spotkaniach grupy należy uznać za prawidłowe. Nie można uwzględnić zarzutu obrońcy jakoby niemożliwe było zorganizowanie grupy przestępczej w krótkim czasie (24 h), gdy weźmie się pod uwagę, że osoby do grupy należące spotykały się na siłowni, bądź od wielu lat utrzymywały relacje koleżeńskie, pozostając ze sobą w stałym kontakcie. Zorganizowanie to w istocie sprowadzało się do wyznaczenia celu i środków, nie polegało na tworzeniu wielopoziomowej struktury i przedsięwzięciu skomplikowanych działań. Wbrew twierdzeniom obrońców grupa ta miała utrwaloną strukturę oraz cechowała się stabilnością jeszcze przed zdarzeniem z dnia 21 sierpnia 2012 r. Czym innym jest, bowiem udział w grupie mającej na celu popełnianie przestępstw od udziału w popełnieniu przestępstwa w ramach przynależności do tejże grupy. Innymi słowy, można być uczestnikiem grupy nie popełniając przestępstw stanowiących cel jej funkcjonowania. Chybione są zatem wywody skarżących jakoby „nie było żadnej struktury, a jedyniead hocdoszło do dwóch zdarzeń, które ze sobą nie mają żadnego związku.
Niezasadne okazały się zarzuty dowolnej oceny dowodu z zeznań świadkaM. M. (2),L. W. (1)oraz wyjaśnieńT. N.. Należy wskazać, że obrazaart. 410 k.p.k.zachodzi, gdy wyrokujący sąd opiera się na materiale nieujawnionym na rozprawie głównej albo opiera się tylko na części materiału ujawnionego. Taka sytuacja w rozpoznawanej sprawie nie miała jednak miejsca. W obu apelacjach nie wskazano, że sąd oparł wyrok na dowodach, które nie zostały ujawnione na rozprawie a dokonanie oceny materiału ujawnionego, nieodpowiadającej interesowi procesowemu skarżącego, nie uchybia dyspozycjiart. 410 k.p.k.Inną rzeczą jest prawidłowość oceny materiału dowodowego, co zapewne chcieli zarzucić skarżący, a czym innym jest dokonanie ustaleń faktycznych stanowiących podstawę rozstrzygnięcia na dowodach nieujawnionych w toku rozprawy głównej. W pisemnym uzasadnieniu wyroku, Sąd Okręgowy w sposób przekonywający oraz zgodny ze wskazaniami wiedzy i życiowego doświadczenia, przedstawił na jakich przesłankach faktycznych i prawnych oparł swoje własne przekonanie o sprawstwie i winie oskarżonego, kwalifikacji prawnej czynów jakich dopuścił się oskarżony, rodzaju i stopniu winy, a także co do pozostałych okoliczności, istotnych z punktu widzenia wymiary kary. Wnioski ocenne Sądu pierwszej instancji wyprowadzone zostały z całokształtu okoliczności ujawnionych podczas przewodu sądowego (art. 410 k.p.k.), a tym samym nie wykraczają one poza granice ocen zakreślonych dyspozycjąart. 7 k.p.k.
Obrońcy przedstawili w uzasadnieniach wniesionych apelacji świadkówM. M. (2)iL. W. (1), jako przestępców, którzy współpracę z prokuraturą rozpoczęli tylko z tego powodu, że chcieli poprawić swoją niepewną sytuację prawną wynikającą z prowadzonych przeciwko nim postępowań karnych. Podważając ich zeznania odwoływali się w głównej mierze do dążenia do skorzystania przezM. M. (2)z instytucji nadzwyczajnego złagodzenia kary oraz braku wiedzyL. W. (1)na temat działalności grupy. Wszystkie te okoliczności wiarygodności świadków nie wykluczają. Sąd Okręgowy wnikliwie i rzetelnie ocenił dowody z tych zeznań. Powielanie tej trafnej oceny, jawi się jako zbędne. Sąd Okręgowy depozycje w/w w kontekście istnienia dowodów zarówno bezpośrednich lub pośrednich potwierdzających twierdzenia pomawiających, omówił je zgodnie z logiką wywodów, ich konsekwencją a także stanowczością, z uwzględnieniem zasad doświadczenia życiowego (s. 90, 114-116, 118, 119, 122, 145 uzasadnienia wyroku). Wyjaśniający w sprawie współoskarżeni oraz świadkowieM. M. (2)iL. W. (1), choćby w perspektywie zastosowaniaart. 60 § 3 i 4 k.k.mieli interes procesowy w ujawnieniu okoliczności popełnionych przestępstw i osób współdziałających. Nie mieli jednak możliwości uzgodnienia wersji przed zatrzymaniem, na co zwrócił również uwagę Sąd I instancji (s. 97 uzasadnienia wyroku). Chybione są twierdzenia apelujących, że zeznaniaL. W. (1),M. M. (2)oraz wyjaśnieniaT. N., nie znajdowały potwierdzenia w innych dowodach (w tym - osobowych) zebranych w sprawie. Świadkowie - pracownicy siłowni naul. (...)P.,A. N.,I. K.nie tylko wskazali, żeB. K.często korzystał z siłowni przyul. (...), ale co znamienne należał do grupyA. S. (1), bowiem korzystał wspólnie z pozostałymi jej członkami z siłowni nieodpłatnie, czyniąc sobie z tego miejsca centrum spotkań. W dniu 21 sierpnia 2012 r., do takiego spotkania przed bójką również doszło aB. K.uczestniczył w nim, co wynika z zeznań m.in.I. K.(k. 2883v, t. XV).
O udzialeB. K.w grupieA. S. (1)iR. W.w tym spotkaniu naul. (...)przed bójką naul. (...)świadczą również dowody z wyjaśnień współoskarżonych. Po pierwsze, jak słusznie ustalił Sąd Okręgowy, toB. K.opowiedziałT. N.o zdarzeniu, w(...)restauracji (s. 31 uzasadnienia wyroku) podczas którego między przedstawicielami grupyP. S.iB. K., orazF. K.doszło do kłótni. Po drugie, to właśnieT. N.wyjaśnił, żeB. K.iF. K.poinformowaliR. W., o tym, że został określony przezR. D.mianem(...)(k. 6075, t. XXXI). Po trzecie,T. N.wyjaśnił, że po tym jak otrzymał informacje o spotkaniu naul. (...)w siłowni, gdy przybył już na miejsce, toB. K.już tam był (k. 6075, t. XXXI).T. N.opisując to wskazał „wydawało się, żeF.iT.[B. K.] byli w jednej ekipie z nami i zwrócili się o pomoc”, „na pewno widziałem, że podczas walki [naul. (...)] biją sięW., ja,S.,G.,K.” (k. 6077, t. XXXI). UdziałB. K.w zdarzeniu w dniu 21 sierpnia 2012 r., znajduje również odzwierciedlenie w dowodach rzeczowych – dokumentacji fotograficznej (k. 1482-1485, t. VIII) i zapisach z monitoringu zul. (...)(k. 1488-1490, t. VIII). Kwestionowanie w apelacji wartości tych dowodów ma zatem charakter wyłącznie polemiczny, podobnie jak podważanie ustalenia Sądu, co do sprawstwa oskarżonego. W ramach działalności grupyB. K.poinformował jednego z jej kierowników o pomówieniu i w gruncie rzeczy, przyczynił się do zainicjowania konfliktu między grupami w dniu 21.08.2012 r. i w zdarzeniu tym wziął udział. Spójność wskazanych dowodów, logika wypowiedzi współoskarżonych, pozwalała na uznanie ich za wiarygodne.B. K.wypełnił określoną rolę - okazał się posiadać status informatora - to właśnie przekazanie informacji o pomówieniuR. W.było jednym z czynników generujących zdarzenie z 21.08.2012 r. Z drugiej strony należy dostrzec, że rolaB. K.nie polegała tylko na przekazaniu informacji, ale również udziale w spotkaniu naul. (...)i udziale w bójce. Brak zidentyfikowaniaB. K., jako uczestnika bójki przez świadków, wbrew zarzutom apelacji, nie ma tu większego znaczenia, gdyż Sąd I instancji czynił ustalenia na podstawie innych wskazanych wyżej dowodach w oparciu o które zrekonstruował stan faktyczny.
Nie budzi zastrzeżeń Sądu Apelacyjnego wykładniaart. 158 § 2 k.k.iart. 258 § 1 k.k.przyjęta przez Sąd Okręgowy. Sąd Apelacyjny podziela stanowisko obrońcy, który twierdzi, żeart. 258 § 1 k.k.iart. 158 § 2 k.k.stanowią typy czynów zabronionych całkowicie od siebie niezależnych, nie pozostają w zbiegu kumulatywnym. Powtórzyć należy, że sportowo-towarzyska grupaA. S. (1)iR. W.w sytuacji „kryzysowej” (pomówienia), przekształciła się w grupę mającą na celu popełnianie przestępstw. OskarżonyB. K.brał udział w tej grupie i wspólnie z pozostałymi współoskarżonymi uczestniczył również w bójce naul. (...). Sąd Okręgowy prawidłowo zakwalifikował oba te czyny skazującB. K.odrębnie za czyn zart. 258 § 1 k.k.(pkt XLIX wyroku) oraz za czyn zart. 158 § 2 k.k.w zw. zart. 65 § 1 k.k.(pkt L wyroku).
Błędne jest zapatrywanie obrońców, co do naruszenia art. 62 ust. 2 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Sąd Okręgowy w pkt LI części rozstrzygającej wyroku uznał oskarżonegoB. K.za winnego czynu z art. 62 ust. 1 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, polegający na tym, że posiadał środki odurzające w postaci 7,01 gram netto kokainy. Sąd I instancji nie czynił ustaleń faktycznych o znacznej ilości środków odurzających, nie wynikała ona również z opinii z badań fizyko-chemicznych (k. 9466, 9486-9487, t. XLVIII). W uzasadnieniu Sądu Okręgowego pojawiła się oczywista omyłka w zakresie podnoszonym przez obrońcówB. K., jednakże nie miała ona wpływu na treść wyroku.
Odnosząc się do kwestii wymiaru kar oskarżonemuB. K., należy stwierdzić, że rozstrzygnięcie w tym zakresie charakteryzowało się rażącą surowością. Uwaga ta dotyczy kary wymierzonej za czyn z art. 62 ust. 1 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii (przypisany w pkt LI części rozstrzygającej wyroku). Mając na uwadze ilość posiadanego narkotyku Sąd Apelacyjny obniżył oskarżonemu karę jednostkową za czyn z pkt XLVI z roku pozbawienia wolności do 4 miesięcy pozbawienia wolności.
Podstawą wymiaru kary łącznej pozbawienia wolności wobec oskarżonegoB. K.były wymierzone z osobna kary jednostkowe 4, 10 miesięcy pozbawienia wolności oraz roku pozbawienia wolności. Mając na uwadze związek przedmiotowo-podmiotowy pomiędzy przypisanymi oskarżonemu przestępstwami, a także upływ czasu od będących przedmiotem osądu zdarzeń, poprawne zachowanie oskarżonego po tych zdarzeniach. Sąd Apelacyjny wymierzył karę łączną na zasadzie asperacji, uznając, że kara ta właściwie zrealizuje cele, o jakich mowa wart. 53 § 1 k.k.Na podstawieart. 63 § 1 k.k.zaliczono oskarżonemu na poczet orzeczonej kary łącznej okres zatrzymania i tymczasowego aresztowania w sprawie. Zważywszy na wspomniane już okoliczności tj. poprawne zachowanie po popełnieniu przestępstw, upływ czasu od zdarzeń, nie było przeszkód do zastosowania wobec oskarżonego dobrodziejstwa zart. 69 k.k.w brzmieniu obowiązującym w dacie czynów (art. 4 § 1 k.k.)
O zasądzeniu od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze orzeczono na podstawieart. 634 k.p.k.w zw. zart. 626 § 1 k.p.k.iart. 627 k.p.k., zaś wysokość opłaty określono na podstawie orazart. 2 ust. 1 pkt 4 oraz art. 3 ust. 1 i art. 8 Ustawy z dnia 23.06.1973 r. o opłatach w sprawach karnych.
Stanisław Rączkowski
Andrzej Kot
Cezariusz Baćkowski | 341 | 15/500000/0001006/AKa | pl-court |
154505250004527_IX_GC_002520_2016_Uz_2017-11-21_001 | IX GC 2520/16 | 2017-11-21 01:00:00.0 CET | 2018-07-03 22:10:08.0 CEST | 2018-07-03 11:44:42.0 CEST | 15450525 | 4527 | SENTENCE | Aleksandra Zielińska-Ośko | [
"ART.750 K.C. W ZW Z ART. 734 §1 K.C. I ART 735 § 1 K.C",
"art. 509 k.c. w zw. z art. 519 k.c.",
"art. 483 k.c. w zw. z art. 484 k.c."
] | [
"Umowa"
] | Sygn. akt IX GC 2520/16
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 21. listopada 2017 roku
S ąd Rejonowy dla(...) W.wW., IX Wydział Gospodarczy
w składzie:
Przewodniczący: SSR Aleksandra Zielińska-Ośko,
Protokolant: Martyna Szacht,
po rozpoznaniu w dniu 21. listopada 2017 roku w Warszawie,
na rozprawie,
sprawy z powództwa(...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnościąspółki komandytowej z siedzibą wW.
przeciwkoM. K. (1),
o zapłatę,
orzeka:
1
zasądza od pozwanegoM. K. (2)na rzecz powoda(...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnościąspółki komandytowej z siedzibą wW.kwotę 793,56 zł (siedemset dziewięćdziesiąt trzy złote i 56/100) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie za okres od dnia 26. kwietnia 2016 roku do dnia zapłaty;
2
w pozostałym zakresie oddala powództwo;
3
zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 277,00 zł (dwieście siedemdziesiąt siedem złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu.
SSR Aleksandra Zielińska-Ośko | 2,520 | 15/450525/0004527/GC | pl-court |
152010000001003_II_Ca_002128_2017_Uz_2017-11-22_002 | II Ca 2128/17 | 2017-11-22 01:00:00.0 CET | 2019-05-23 13:04:40.0 CEST | 2019-04-12 15:35:00.0 CEST | 15201000 | 1003 | SENTENCE, REASON | Anna Nowak | [
"art. 444 k.c.",
"art. 445 k.c."
] | [
"Odszkodowanie",
"Zadośćuczynienie"
] | Sygnatura akt II Ca 2128/17
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 22 listopada 2017 r.
Sąd Okręgowy w Krakowie II Wydział Cywilny Odwoławczy
w składzie:
Przewodniczący:
SSO Anna Nowak
Sędziowie:
SO Katarzyna Serafin-Tabor (sprawozdawca)
SO Anna Koźlińska
Protokolant: sekretarz sądowy Elżbieta Łojewska
po rozpoznaniu w dniu 22 listopada 2017 r. w Krakowie
na rozprawie
sprawy z powództwaM. T. (1)
przeciwkoTowarzystwu (...) Spółce AkcyjnejwW.
o zapłatę
na skutek apelacji powódki
od wyroku Sądu Rejonowego dla Krakowa- Nowej Huty w Krakowie
z dnia 30 maja 2017 r., sygnatura akt I C 522/14/N
1
oddala apelację;
2
zasądza od powódki na rzecz strony pozwanej kwotę 1800 zł (jeden tysiąc osiemset złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania odwoławczego.
SSO Katarzyna Serafin- Tabor SSO Anna Nowak SSO Anna Koźlińska
UZASADNIENIE
M. T. (1)wniosła o zasądzenie od strony pozwanejTowarzystwa (...) Spółki AkcyjnejwW.kwoty 45 000 zł tytułem zadośćuczynienia, oraz kwoty 1 096,98 zł tytułem odszkodowania, wraz z odsetkami od dnia 17 maja 2012r. do dnia faktycznej zapłaty oraz o ustalenie, że pozwane Towarzystwo będzie odpowiedzialne na przyszłość za dalsze szkody doznane przez powódkę, które mogą się pojawić w przyszłości, jako następstwa wypadku z dnia 10 listopada 2011 r. wywodząc odpowiedzialność strony pozwanej ze zdarzenia do którego doszło w dniu 10 listopada 2011 r. około godziny 6:25 wK.na skrzyżowaniuul. (...)i ul.(...)R. C., kiedy to kierowca samochodu markiF. (...)onr rej (...)na skutek nie ustąpienia pierwszeństwa przejazdu najechał na bok samochoduM. (...)onr rejestracyjnym (...), prowadzonego przez powódkę i doprowadził do kolizji drogowej.
Powódka obok dochodzonej kwoty zadośćuczynienia nie zgodziła się z ubezpieczycielem, który odmówił zwrotu kosztów prywatnych wizyt lekarskich, argumentując faktem podlegania przez powódkę obowiązkowemu ubezpieczeniu społecznemu i możliwością skorzystania z bezpłatnych badań i wizyt lekarskich. Na odszkodowanie składać miała się należność związana ze zwrotem kosztów dojazdów do placówek medycznych w wysokości 106,46 zł, ponadto domaga się zwrotu kosztów zakupu leków i badań 1 310,28 zł. Łącznie kwota 1 416,74 zł powinna zostać pomniejszona o kwotę 319,76 zł, która została wypłacona, dlatego też domaga się zasądzenia tytułem odszkodowania kwoty 1 096,98 zł.
Strona pozwanaTowarzystwo (...) Spółka AkcyjnawW.zaprzeczyła wszystkim twierdzeniom pozwu za wyjątkiem okoliczności przyznanych. Ubezpieczyciel przyznał, że na etapie likwidacji szkody powódce została wypłacona kwota 5 000 zł tytułem zadośćuczynienia, 319,76 zł tytułem odszkodowania, w tym 229,76 zł tytułem zwrotu kosztów przejazdu i 89,98 zł jako koszty leczenia ambulatoryjnego. Strona pozwana zauważyła, że powódka nie była hospitalizowana, ani unieruchomiona. Zgodnie z przedłożoną dokumentacją medyczną u powódki bóle szyi i głowy ustąpiły przed udaniem się na zabiegi rehabilitacyjne, ponadto zaświadczenie z poradni neurologicznej z 4 stycznia 2012r. wskazuje wyłącznie występowania bólu w okolicach skroniowej i potylicznej. Strona pozwana zarzuciła, że zaświadczenie od okulisty wykazuje astygmatyzm - nie musi powodować zauważalnego pogorszenia się pola ostrości widzenia a może powodować znaczne bóle głowy. Astygmatyzm może się ujawnić w każdym okresie czasu i nie sposób wiązać z wypadkiem. Ubezpieczyciel zarzucił, że dolegliwości bólowe nie były znaczne, skoro odczuwała w sierpniu, a do lekarza udała się w październiku 2012r. Ponadto powódka nie udowodniła konieczności zakupu poduszki anatomicznej, czy kołnierza anatomicznego - ponieważ brak jest jakiejkolwiek adnotacji w dokumentacji medycznej, ponadto zasadności zakupu medykamentów, jako następstwo doznanego urazu skrętnego szyi. Z uwagi na wcześniejsze leczenie powódki ubezpieczyciel wniósł o przedłożenie dokumentacji na okoliczność, czy dolegliwości związane z lękami i problemami ze snem wystąpiły dopiero po zdarzeniu i czy też we wcześniejszym okresie miały wpływ na zdrowie powódki. Strona pozwana zarzuciła również brak zasadności żądania ustalenia odpowiedzialności za szkodę na przyszłość, ponadto zakwestionowany został sposób liczenia odsetek ustawowych - od dnia wyrokowania.
Poza sporem w ocenie Sądu Rejonowego pozostawała okoliczność, że w dniu 10 listopada 2011 r. około godziny 6:25 wK.na skrzyżowaniuul. (...)z ul.(...)
R. C., kierowca samochodu markiF. (...)onr rej (...)na skutek nie ustąpienia pierwszeństwa przejazdu najechał na bok samochoduM. (...)onr rejestracyjnym (...), prowadzonego przezM. T. (1)i doprowadził do kolizji drogowej. Wezwana Policja nałożyła na sprawcę kolizjiR. C.mandat karny. Niespornym był również fakt, że ubezpieczyciel na etapie likwidacji szkody wypłacił powódce kwotę 5 000 zł tytułem zadośćuczynienia, oraz 319,76 zł tytułem odszkodowania, w tym 229,76 zł tytułem zwrotu kosztów przejazdu i kwotę 89,98 zł jako koszty leczenia ambulatoryjnego. Nadto Sąd ustalił, że po zdarzeniu w dniu 10 listopada 2011 rokuM. T. (1)pojechała do pracy, lecz z uwagi na nasilający się ból w okolicach kręgosłupa postanowiła się zgłosić do lekarza pierwszego kontaktu, od którego dostała zwolnienie lekarskie i skierowanie na SOR. Została przyjęta na Szpitalnym Oddziale RatunkowymSzpitala (...)wK.z rozpoznaniem zasadniczym skręcenia i naderwania odcinka szyjnego kręgosłupa. Zalecono noszenie miękkiego kołnierza szyjnego Schantza oraz zgłoszenie się do kontroli po upływie 4-5 dni.M. T. (1)odczuwała bóle w okolicach kręgosłupa szyjnego i piersiowego, dodatkowo pojawiły się bóle twarzy, oczu oraz prawego nadgarstka.
M. T. (1)korzystała z opiekimedycznej Centrum Medycznego (...)u lekarza prowadzącegoB. S.w dniach 10 listopada 2011 r., 14 listopada 2011 r., oraz 5 grudnia 2011 r. Otrzymała skierowanie do poradni specjalistycznej neurologicznie w związku z utrzymującym się od wypadku bólem głowy i nudnościami a także bólem kręgosłupa. Przepisano powódce stosowanie hydrokzyzyny oraz Olfen i Polprazolu
Od dnia wypadkuM. T. (1)pozostawała na zwolnieniu lekarskim przez pięć dni. Następnie wystawione zostało zwolnienie za okres od 15 - 18 listopada 2011 roku. Kolejne zwolnienie na okres od 19-25 listopada wypisał specjalista chirurg - ortopeda. Powódka została uznana za niezdolną do pracy do dnia 9 grudnia 2011 roku.M. T. (1)korzystała z konsultacji ortopedycznych w Niepublicznym Zakładzie Opieki ZdrowotnejO.w dniu 15 listopada 2011 roku i wydano skierowanie do TK kręgosłupa szyjnego oraz zalecono dalsze utrzymywanie kołnierza Schanza. W dniu 16 listopada 2011 roku wykonała badanie tomografii komputerowej kręgosłupa szyjnego. Podczas wizyty w dniu 21 listopada stwierdzono żeM. T. (1)nie cierpi na ból kręgosłupa, a głównym problemem jest uczucie osłabienia, bez utraty przytomności. Wydano skierowanie na rehabilitację.M. T. (1)próbowała umówić się na wizyty u specjalistów, lecz nie było do końca roku wolnych terminów, natomiast nie były prowadzone zapisy na 2012 rokPoszkodowana po wypadku udała się do poradni neurologicznej. Była na wizytach lekarskich w dniu 15 listopada 2011 r, następnie 4 stycznia 2012r. Wobec ustąpienia bólu głowy w dniu 29 lutego 2012 roku zakończono leczenie.M. T. (2)nie była leczona farmakologicznie. Powódka od 2009 roku korzystała z podtrzymującej psychoterapii indywidualnej, a w listopadzie 2011 roku zaobserwowano nasilenie się objawów lękowychM. T. (1)dokonała zakupu leków na kwotę 47,38 zł, oraz 19,10 zł oraz poniosła koszt zakupu kołnierza ortopedycznego w wysokości 29,50 zł.
Powódka trzykrotnie w dniach 15 listopada 2011 r., 4 stycznia 2012r., 29 lutego 2012r. korzystała z prywatnych porad lekarza specjalisty neurologa, ponosząc kwotę 120 zł za wizytę, oraz w dniu 23 listopada 2011 r. lekarza okulisty. Poniosła również kwotę 126 zł za prywatne zabiegi rehabilitacyjneM. T. (1)w związku z koniecznością stawienia się na wizyty lekarskie korzystała z przejazdów taxi, ponosząc w związku z tym koszt 127,80 zł. Zaraz po wypadku do lekarzy była dowożona przez mamę. Kiedy już mogła poruszać się samochodem dojeżdżała do placówek medycznych samochodem. Ustalając koszty dojazdu w oparciu o zasady zawarte w Rozporządzeniu Ministra Infrastruktury w sprawie warunków ustalania i sposobu dokonywania zwrotu kosztów używania dla celów służbowych niebędących własnością pracodawcy łącznie poniosła koszt 106,46 zł.
Od 2010 rokuM. T. (1)prowadziła działalność gospodarczą - firmę sprzątającą i część czynności polegających na myciu okien, odśnieżaniu, sprzątaniu, noszeniu wiader wykonywała wraz z mamą samodzielnie. Po wypadku zajęła się prowadzeniem dokumentacji i przygotowywaniem ofert. Oprócz tego powódka przed wypadkiem pracowała na Uniwersytecie Rolniczym w sekcji nadzoru technicznego i od marca 2017 roku miała być zatrudniona na stanowisku inspektora nadzoru. Powódka doznaje dolegliwości bólowych po kilkunastu minutach patrzenia w górę lub w czasie długotrwałego kierowania samochodem.M. T. (1)po wypadku zaprzestała tańczenia, przy czym na tańce wychodziła najczęściej, jak była na studiach. Codziennie wykonuje ćwiczenia izometryczne.
Podczas badania przed biegłym ortopedąM. T. (1)chodziła sprawnie, sprawnie też zmieniała pozycję. Jej kręgosłup szyjny jest dobrze ruchomy, lecz przy maksymalnych ruchach dolegliwy. Napięcie karku jest prawidłowe. Ruchomość jest pełna oraz brak jest ubytków neurologicznych na obwodzie. Powódka staje na palcach i piętach. Objaw Romberga ujemny. W wyniku wypadkuM. T. (1)doznała skręcenia kręgosłupa szyjnego i nadgarstka prawego. Do tej pory utrzymują się jeszcze bóle kręgosłupa nasilające się w wymuszonych pozycjach np. podczas pracy przy biurku w wymuszonych pozycjach. W niektórych wypadkach utrudnia to wykonywanie pracy. Powódka w wyniku wypadku doznała długotrwałego uszczerbku na zdrowiu wynoszącym 10%, w związku z wystąpieniem urazowego szyjnego zespołu korzonkowego. Podjęcie rehabilitacji w niedługim okresie czasu od urazu było celowe, ponieważ wykonanie rehabilitacji w późniejszym okresie byłoby bardziej bolesne, uciążliwe i mniej skuteczne. Powrót do całkowitej sprawności praktycznie nastąpił. Występujące w odcinku szyjnym kręgosłupa dolegliwości bólowe mogły być powodowane innym przyczynami niż wypadek, ale opisane w MR zmiany zwyrodnieniowe raczej tego nie potwierdzają. Są czynności których wykonywanie może sprawiać jej trudność. Są to nadmierna ruchy głową, dłuższe podróże samochodem, długotrwałe siedzenie, wymuszone pozycje, chodzenie po nieuporządkowanym terenie. Po wypadku nie mogła wykonywać takich czynności, jak mycie podług, mycie okien, wieszanie firanek, odśnieżanie, noszenie wiadra z wodą najprawdopodobniej do lutego 2012r.
Wypadek komunikacyjny nie spowodował zmian w strukturze osobowości powódki. Aktualnie w wewnętrznym przeżywaniu wypadek funkcjonuje jako zdarzenie nieprzyjemne, którego nie chce wspominać z uwagi na emocje jakie wywołuje - reminiscencja jego skutków - dolegliwości bólowych oraz napadów lękowych - lęk przed śmiercią utrzymujących się kilka miesięcy. Wspomnienia bólu są bardziej obciążające psychicznie. Obecnie konsekwencje wypadku manifestują się zmniejszeniem spontanicznej aktywności fizycznej oraz dyskomfortem psychicznym. U powódki w związku z wypadkiem wystąpiły trudności adaptacyjne w postaci lęku przed śmiercią, utrzymujących się przez okres kilku miesięcy - do lutego 2012 roku. Aktualnie nie radzi sobie z poczuciem niepewności własnej kondycji fizycznej. W związku z dolegliwościami zawiązanymi z urazem kręgosłupa utrzymuje się obawa o pogorszenie stanu fizycznego. Wypadek skutkował również utrwalonymi zmianami w zachowaniu powódki, polegającymi na zmniejszeniu spontanicznej aktywności psychicznej i fizycznej w związku z odczuwalnymi dolegliwościami bólowymi. Tendencja uszytwnienia myślenia w przewidywaniu niebezpieczeństw w sytuacji jazdy samochodem, co powoduje napięcia emocjonalne oraz brak komfortu psychicznego. Powyższe nie powodują głębszych zaburzeń przystosowawczych.M. T. (1)obawia się o swoją sprawność fizyczną, stąd zachowania ochronne przez przeciążeniem fizycznym i unikanie wysiłku, co skutkuje utratą spontanicznej aktywności fizycznej, powoduje dyskomforty psychiczny.
Powódka nie cierpi na zespół stresu pourazowego, ani inne schorzenia psychiczne, będące konsekwencjami wypadku z dnia 10 listopada 2011 roku. Wypadek spowodował u powódki szok psychiczny, bez poczucia zagrożenia życia lub integralności organizmu. Dopiero nasilające się objawy bólowe ze strony kręgosłupa zmobilizowały ja do szukania pomocy lekarskiej. W trakcie badania ujawniły się ponowne lęki przed uduszeniem i zadławieniem. W kolejnych dniach lęki nasiliły się oraz pojawił się lęk przed śmiercią, będący konsekwencją „uduszenia się”. Są to zaburzenia dystymiczne (nerwicowe) a lęki są o charakterze fobii - określona sytuacja wywołuje paniczny lęk. Lęki te utrzymywały się do lutego 2012 roku oraz stopniowo ulegały wygaszeniu. Konsekwencje wypadku można w sferze psychicznej powódki ocenić jako czasowo występujące stany braku komfortu psychicznego, natomiast w chwili obecnej znajduje się w stanie stabilności emocjonalnej porównywalnym jak w okresie przed wypadkiem.
W związku z dolegliwościami związanymi z pogarszającym się widzeniem w dalM. T. (1)udała się do okulisty, który rozpoznał niezborność. Jest bardzo mało prawdopodobne, aby ból oczu występował u powódki po wypadku komunikacyjnym z dniu 10 listopada 2011 roku miał związanej z tym wypadkiem. W dokumentacji okulistycznej - konsultacji okulistycznej z dnia 23 listopada 2011 roku nie ma żadnej wzmianki o bólu oczu. Najbardziej prawdopodobną okulistyczną przyczyną występującego u powódki bólu była niewielka wada wzroku (astygmatyzm), który może powodować bóle głowy. Wykryty uM. T. (1)astygmatyzm nie ma związku z wypadkiem komunikacyjnym z dnia 10 listopada 2011 roku.
Bóle głowy zlokalizowane w okolicy oczu - bóle czołowe i okołogałkowe są najczęściej postrzegane przez pacjentów jako bóle oczu . W rzeczywistości nie bolą oczy tylko tkanki położone w pobliżu oczu np. zatoki czołowe, szczękowe itd. Podczas badania okulistycznego w dniu 15 listopada 2016r. powódka miała pełną ostrość wzroku bez żadnej korekcji. Astygmatyzm stwierdzony badaniem okulistycznym z dnia 23 listopada 2011 r. był niewielki i w oku prawym wynosił 0,5 D cylindra osi 100°, a w oku lewym 0,5 D cylindra osi 170° . Taki minimalny astygmatyzm nie zawsze daje dolegliwości bólowe.
Zasługujące na aprobatę w ocenie Sądu Rejonowego były również twierdzenia biegłych, iż powódka przestała na obecnym etapie odczuwać negatywne konsekwencje wypadku i nie jest uzasadnione oczekiwanie, iż ujawnią się dalsze skutki zdrowotne w wyniku szkody powstałej w dniu 10 listopada 2011 roku. Biegli mieli możliwość zbadania powódki oraz zapoznania się z jej historią choroby po dłuższym okresie od zaistnienia wypadku oraz po przeprowadzeniu rehabilitacji i na podstawie własnego doświadczenia życiowego mogli wydać prognozę odnośnie ewentualnego występowania dalszych reperkusji wypadku.
Przy dokonywaniu rekonstrukcji stanu faktycznego Sąd Rejonowy uwzględnił również zeznania świadkaM. T. (2)oraz dowód z przesłuchania powódkiM. T. (1). Były one w ocenie Sądu spójne, logiczne, wzajemnie z sobą korespondowały i ukazywały chronologicznie przebieg istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy zdarzeń. Nie zachodziły w nich sprzeczności, ani nieścisłości. Sąd zwraca jednocześnie uwagę , iż treść zeznań była częściowo efektem subiektywnej oceny dolegliwości, które dotknęłyM. T. (1), co uzasadniało ujemne doświadczenia powódki i świadka oraz negatywne nastawienie do okresu, który nastąpił bezpośrednio po wypadku. Powódka oraz jej mama, co zrozumiałe, zdarzenie to oceniały jako bolesne doświadczenie, które zaburzyło bieg ich rodzinnego życia, starając się uwidocznić wszelkie niedogodności, które spotykały i nadal spotykają poszkodowaną oraz jej bliskich, nadając im szczególną wagę. Z powyższych względów Sąd krytycznie podszedł do ocennych i wartościujących twierdzeń świadka oraz powódki, koncentrując się przy rekonstruowaniu stanu faktycznego przede wszystkim na faktach znajdujących potwierdzenie w dokumentacji lekarskiej oraz opiniach biegłych lekarzy. Jakkolwiek oczywistym jest, że powódka jako ofiara wypadku odczuwała poważny dyskomfort i zdarzenie miało silnie negatywny wpływ na jej życie, poczucie szczęścia i spełnienia, należało z należytą ostrożnością traktować zeznaniaM. T. (1)o wyjątkowo intensywnym nasileniu bólu powódki do odczuwania nadmiernego lęku lub obawy. Sąd uwzględnił, że miały one charakter subiektywny i nacechowane były poczuciem krzywdy oraz żalu, podczas gdy z opinii biegłych wynika, że zarówno dolegliwości zdrowotne, jak i przeżycia psychiczne powódki kształtowały się na umiarkowanym poziomie w przypadku ofiar wypadków drogowych.
W tak ustalonych okolicznościach faktycznych Sąd Rejonowy powołał się na treśćumowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych, którą sprawca wypadku z dnia 10 listopada 2011 roku zawarł ze stroną pozwaną, przytoczył takżeart. 822 k.c.,art. 34 i 35 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, następnie przywołałart. 444 § 1 k.c.iart. 445 § 1 k.c.podkreślając, iż ustawodawca zaniechał wskazania w przepisieart. 445 § 1 k.c.kryteriów ustalania wysokości zadośćuczynienia i przez posłużenie się klauzulą generalną („suma odpowiednia”) pozostawił ją w uznaniu sądów, przytoczył pogląd wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 grudnia 1975r., I CR 862/75, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 listopada 2007r., V CSK 245/07.
Nie budziło wątpliwości Sądu, że powódka w wyniku wypadku doznała wielu negatywnych przeżyć fizycznych i psychicznych, a jej życie na okres kilku, czy kilkunastu tygodni uległo istotnej zmianie na niekorzyść. Samo zdarzenie było dla niej szokiem i spowodowało lęk o bezpieczną przyszłość i utratę zdrowia, a ostre dolegliwości bólowe dotyczące newralgicznych części ciała utrzymywały się u niej przez dłuższy czas. W późniejszym okresie powódka nadal odczuwała dyskomfort, który wynikał z przebytego wypadku. Musiała przyjmować leki, miała problemy z poruszaniem głową i długotrwałym jeżdżeniem samochodem, przechodziła rehabilitację i nie mogła spędzać czasu wolnego zgodnie z wcześniejszymi przyzwyczajeniami. Skutki wypadku w niewielkim zakresie objęły także jej życie zawodowe przez konieczność zmiany stanowiska pracy. Ograniczenia, z jakimi spotykała się po wypadku, kształtowały się więc na umiarkowanym poziomie, w szczególnościM. T. (1)po wypadku była zdolna do samodzielnej egzystencji, mogła opuszczać miejsce zamieszkania i wykonywać wszystkie niezbędne czynności, między innymi kierować samochodem. Sąd wskazuje dalej , że w wyniku wypadku powódka doznała stosunkowo niewielkiego długotrwałego uszczerbku na zdrowiu (10-procentowego) wynikającego z urazowych zespołów korzonkowych - bólowych, ruchowych, czuciowych lub mieszanych. W jej organizmie nie zaszły zmiany kostne, ani pourazowe zmiany mózgu. Obrażenia powódki nie spowodowały u niej w dłuższej perspektywie czasowej poważnych konsekwencji dla codziennego życia, nie były nieodwracalne i obecnie skutki wypadku poszkodowana odczuwa tylko w marginalnym zakresie. Utrzymują się u powódki jedynie częściowe trudności z wykonywaniem prac związanych z noszeniem, jeżdżeniem samochodem, co niewątpliwie nie stanowi poważnej i szczególnie uciążliwej dolegliwości. Powódka po okresie niemal trzech tygodniach od wypadku odzyskała zdolność do pracy i nie ma obecnie przeciwwskazań do wykonywania wcześniejszych zajęć, natomiast skutki wypadku ustały w lutym 2012r., kiedy zakończył się proces leczenia. Jakkolwiek należało uwzględnić negatywne doznania psychiczne występujące u powódki na skutek wypadku rzutujące na rozmiar krzywdy, to uM. T. (1)nie stwierdzono zespołu stresu pourazowego, natomiast występujące dolegliwości psychiczne powódki miały charakter subiektywny - w sposób wzmożony trwały przez stosunkowo krótki okres kilku miesięcy, a następnie powódka powróciła do przedwypadkowego stanu psychicznego.
Ustalając ostatecznie wysokość zadośćuczynienia, Sąd miał na względzie przede wszystkim umiarkowanie poważne obrażenia doznane przezM. T. (1)skutkujące niewysokim długotrwałym uszczerbkiem na zdrowiu, stosunkowo niewielkie ograniczenia i zmiany występujące w życiu codziennym u powódki, a także silne, lecz krótkotrwałe negatywne doznania psychiczne. W sposobie życia powódki początkowo zaszły istotne zmiany, ale następnie niemal całkowicie ustały, a brak długotrwałości i uporczywości krzywdy nakazuje limitować wysokość zadośćuczynienia. Powódka po upływie około roku od wypadku odczuwała już tylko w marginalnym zakresie jego skutki. Przy uwzględnieniu powyższych okoliczności żądana przez powoda od ubezpieczyciela łączna kwota 50 000 zł jawiła się jako wygórowana. Sąd uznał za uzasadnione przyznanie powodowi połowy tej kwoty, tj. 25 000 zł, zasądzając różnicę między nią, a wypłaconą już przez stronę pozwaną sumę 5 000 zł (punkt I wyroku) i oddalając powództwo w pozostałym zakresie (punkt III wyroku). Tak ustalana kwota w ocenie Sądu I instancji stanowi realnie odczuwalną ekonomiczną wartość i nie pozbawia powoda niezbędnej kompensacji krzywdy, a równocześnie ogranicza wysokość zadośćuczynienia tak, by nie prowadziło ono do wzbogacenia osoby uprawnionej. Orzekając o odsetkach ustawowych sąd oparł się na treściart. 481 § 1 k.c.uwzględniając żądanie zasądzenia odsetek od dnia następnego po upływie 30 dni od dnia zgłoszenia szkody w dniu 18 kwietnia 2012r. i wystąpienia z żądaniem zasądzenia dodatkowej kwoty zadośćuczynienia, a zgodnie zart. 14 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnychzakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni, licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie. Z tego względu orzeczono w tym przedmiocie zgodnie z żądaniem pozwu — przy uwzględnieniu zmiany treściart. 481 § 2 k.c.począwszy od dnia 1 stycznia 2016 roku.
Sąd na podstawieart. 444 § 1 k.c.zasądził od strony pozwanej na rzecz powoda kwotę 706,48 zł tytułem odszkodowania, na którą złożyły się wykazane przezM. T. (1)koszty nabycia leków - 95,98 zł i koszt prywatnych wizyt lekarskich oraz płatnych zabiegów rehabilitacyjnych - 606 zł oraz zwrotu kosztów dojazdu do placówek medycznych. W ocenie Sądu, powódka wykazała bezpośredni związek między wypadkiem i jego skutkami a koniecznością poniesienia tychże kosztów. Z całokształtu okoliczności niniejszej sprawy wynika, iż były to wydatki nie tylko celowe, ale także niezbędne dla zapewnienia prawidłowego przebiegu leczenia i powrotu do zdrowia. Odnośnie wydatków na leki oraz wizyty lekarskie, koszty te również uznał Sąd za konieczne, skoro powód uskarżał się na dolegliwości natury psychicznej i znaczny ból, co wiązało się z koniecznością zażywania środków na uspokojenie.
O odsetkach od zasądzonego odszkodowania Sąd orzekł na podstawieart. 481 § 1 k.p.c.Sąd oddalił powództwo w zakresie żądania zwrotu kosztów kosztu badania .etnografem komputerowym, ponieważ nie został zaoferowany dowód w postaci faktury, ponadto konieczność zakupu poduszki anatomicznej, w przeciwieństwie do kołnierza Schanza nie znalazł potwierdzenia w dokumentacji medycznej (punkt II wyroku).
Sąd oddalił również powództwo w zakresie żądania ustalenia odpowiedzialności strony pozwanej na przyszłości, argumentując, że w niniejszej sprawie niekwestionowana była zasada odpowiedzialności ubezpieczyciela za skutki wypadku z dnia 10 listopada 2011 roku. Nadto z ustalonego stanu faktycznego wynika, iż brak jest prawdopodobieństwa wystąpienia u powódki dalszych zdrowotnych konsekwencji wypadku z dnia 10 listopada 2011 roku. Biegli jednoznacznie i kategorycznie stwierdzili, iż proces leczenia powódki został zakończony i wskazali, jakich szkód powódka doznała do chwili wyrokowania, co zostało przez Sąd wzięte pod uwagę wyrokowaniu co do wysokości zadośćuczynienia i odszkodowania. Równocześnie biegli wykluczyli możliwość zaistnienia dalszych negatywnych skutków, co również stanowi samoistną negatywną przesłankę zasadności poszukiwania przez powódkę interesu prawnego dla stwierdzenia odpowiedzialności strony pozwanej na przyszłość (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 31 lipca 2014 r., I ACa 242/14).
O kosztach procesu Sąd orzekł w punkcie III wyroku na podstawieart. 100 k.p.c., zasądzając od strony pozwanej na rzecz powódki, która co do zasady wygrała proces 45 %, koszty procesu wyliczone od uwzględnionej części powództwa (20 706,78 zł) w kwocie 4 721,85 zł, na którą złożyły się: 2 400 zł tytułem wynagrodzenia pełnomocnika (§ 6 pkt 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu), 17 zł tytułem opłaty od pełnomocnictwa
oraz 2 304,85 zł tytułem opłaty od pozwu na podstawieart. 13 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych. (4 721,85 zł x 45 % = 2 124,83 zł).
Natomiast po stronie pozwanej powstały koszty w wysokości 2 717 zł, na które składały się 2 400 zł tytułem wynagrodzenia pełnomocnika (§ 6 pkt 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu), 17 zł tytułem opłaty od pełnomocnictwa oraz 300 zł tytułem wpłaconej zaliczki na poczet opinii biegłego. ( 2 717 zł x 55 % = 1 494,35 zł)
Zatem różnica 2 124,83 zł i kwoty 1 494,35 zł stanowi kwotę 630,48 zł, zasądzoną w pkt III wyroku.
Takie rozstrzygnięcie uzasadnione jest przede wszystkim tym, iż roszczenieM. T. (1)o odszkodowanie zostało niemal w całości uzasadnione, zaś w procesie o zasądzenie zadośćuczynienia określenie należnej sumy zawsze zależne jest od oceny Sądu (art. 322 k.p.c.) i powódka miała przy dokonaniu własnego wartościowania doznanej krzywdy subiektywne przekonanie, iż rozmiar jego krzywdy uzasadnia zasądzenie na jej rzecz kwoty 45 000 zł tytułem zadośćuczynienia (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie z dnia 17 stycznia 2013 r., I ACa 448/12). Wytoczenie przez powódkę procesu było efektem przyznania powodowi przez stronę pozwaną zadośćuczynienia w rażąco zaniżonej wysokości — 5 000 zł. Sytuację należałoby oceniać inaczej, gdyby na etapie postępowania likwidacyjnego strona pozwana uwzględniła zgłoszone żądanie przyznania zadośćuczynienia w kwocie 25 000 zł, aM. T. (1), mimo to wszczęłaby postępowanie sądowe.
W przedmiocie nieuiszczonych wydatków postępowania na wynagrodzenie biegłych sądowych poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa w wysokości 1 323,30 zł orzeczono na podstawieart. 100 k.p.c.w zw. z art. 113 ust. 1 i 2 u.k.s.c.
Apelację od powyższego złożyła powódka zaskarżając :
1/ pkt. II wyroku:
a
w zakresie w jakim Sąd oddalił powództwo o zadośćuczynienie przekraczające kwotę 20.000 złotych, a zatemco do kwoty 25.000,00 złotych wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od dnia 17 maja 2012 roku do dnia faktycznej zapłaty(przy czym odsetki należne za okres od dnia 1 stycznia 2016 roku należy uważać za odsetki ustawowe za opóźnienie);
b
w zakresie w jakim Sąd oddalił powództwo o odszkodowanie ponad kwotę 706,48 złotych, a zatemco do kwoty 370,00 złotych wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od dnia 17 maja 2012 roku do dnia zapłaty(przy czym odsetki należne za okres od dnia 1 stycznia 2016 roku należy uważać za odsetki ustawowe za opóźnienie);
2/ pkt. III wyrokuw zakresie, w jakim Sąd rozdzielił koszty procesu stosunkowo i w efekcie nie zasądził na rzecz powódki kosztów procesu w pełnej żądanej wysokości
3/pkt. IV wyrokuw zakresie, w jakim Sąd obciążył powódkę kosztami sądowymi, zamiast obciążyć tymi kosztami w całości stronę pozwaną.
Powódka zarzuciła :
1/ naruszenie przepisów postępowania, które to naruszenie miało istotny wpływ na wynik sprawy:
art. 233 § 1 k.p.c.poprzez dokonanie oceny dowodów w sposób częściowo nielogiczny i niespójny, a także niedostatecznie wszechstronny, co skutkowało niepełnym rozważeniem okoliczności sprawy. W szczególności powódka zarzuciła niedokonanie prawidłowej oceny dowodów z zeznań świadkaM. T. (2)i powódkiM. T. (1), które to dowody w sposób pełny wskazują na rozmiar doznanej przez powódkę krzywdy. Brak logiki w ocenie materiału dowodowego polegał m.in. na tym, że Sąd w treści uzasadnienia zaskarżonego wyroku z jednej strony wskazał, iż zeznaniaM. T. (2)iM. T. (1)uznaje w całości za wiarygodne, ponieważ były „ spójne, logiczne, wzajemnie ze sobą korespondowały (...) nie zachodziły w nich sprzeczności ani nieścisłości”, a równocześnie wskazał, że „krytycznie podszedł do ocennych i wartościujących zeznań świadka oraz powódki ”, wobec czego przy rekonstruowaniu stanu faktycznego oparł się przede wszystkim na dokumentacji medycznej i opiniach biegłych. Powyższe oznacza, w ocenie Apelującej, że Sąd de facto nie uczynił tych - uznanych za w pełni wiarygodne - zeznań podstawą swoich ustaleń, co spowodowało, że ustalenia faktyczne odnośnie krzywdy powódki były niekompletne i skutkowało zasądzeniem na rzecz powódkiM. T. (1)rażąco zaniżonego zadośćuczynienia;
•
art. 100 k.p.c.poprzez jego niewłaściwą wykładnię, nieprawidłowe zastosowanie i w konsekwencji stosunkowe rozdzielenie między stronami kosztów procesu, w sytuacji, gdy powództwo zostało co do zasady uwzględnione, a określenie wysokości należnej powódce sumy w przeważającej części zależało od oceny Sądu, co uzasadniało zastosowaniezdania drugiego art. 100 k.p.c.i obciążenie kosztami procesu w całości stronypozwanej – kiedy nawet sam Sąd I instancji zauważa, iż„roszczenieM. T. (1)o odszkodowanie zostało niemal w całościuwzględnionezaś w procesie o zasądzenie zadośćuczynienia określenie należnej sumy zawsze zależne jest od oceny Sądu (...) i powódka miała przy dokonaniu własnego wartościowania doznanej krzywdy subiektywne przekonanie, iż rozmiarjejkrzywdy uzasadnia zasądzenie na jej rzecz kwoty 45 000 zł tytułem zadośćuczynienia ”;
art. 113 ust. 4 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnychpoprzez jego niezastosowanie w sytuacji, gdy w sprawie zachodzi wypadek szczególnie uzasadniony, przemawiający za odstąpieniem od obciążenia powódki kosztami sądowymi;
2/ naruszenie przepisów prawa materialnego,a mianowicie:
•
art. 445 § 1 k.c.poprzez przyznanie powódce zadośćuczynienia w wysokości nieodpowiedniej do doznanej krzywdy, tj. rażąco zaniżonej - a to wskutek nieuwzględnienia przez Sąd wszystkich okoliczności składających się na krzywdę powódki, wskutek nieprawidłowej oceny znaczenia okoliczności związanych z tą krzywdąart. 444 § 1 k.c.poprzez nieprzyznanie powódce odszkodowania za poniesione przez nią wydatki w postaci kosztu badania tomografii komputerowej w dniu 16 listopada 2011 roku, w sytuacji gdy powódka udowodniła niemożliwość przeprowadzenia badania w ramach publicznej służby zdrowia oraz udowodniła poniesione na ten cel wydatki.
Mając na uwadze powyższe zarzuty powódka domagała się zmiany wyroku w zaskarżonej części poprzez: zasądzenie na rzecz powódkiM. T. (1)od strony pozwanejTowarzystwa (...) S.A.z siedzibą wW.dodatkowokwoty 25000 zł złotych wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od dnia 17 maja 2012 roku do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia; zasądzenie na rzecz powódki od strony pozwanej dodatkowo kwoty370,00 złotych wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od dnia 17 maja 2012 roku do dnia zapłatytytułem odszkodowania;obciążenie strony pozwanej obowiązkiem zwrotu wszystkich kosztów procesu i w konsekwencji zasądzenie na rzecz powódkiod strony pozwanej pełnych kosztów procesu za obie instancje, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych; oraz nieobciążanie powódki kosztami sądowymi.
Strona pozwana domagała się oddalenia apelacji i zasądzenia kosztów postępowania odwoławczego
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja okazała się bezzasadna.
Pierwszy z podniesionych przez stronę skarżącą zarzutów dotyczył naruszeniaart. 233 § 1 k.p.c.poprzez dokonanie oceny dowodów w sposób częściowo nielogiczny i niespójny, a także niedostatecznie wszechstronny, co skutkowało niepełnym rozważeniem okoliczności sprawy. Zarzut ten dotyczy w szczególności niedokonania zdaniem skarżącej prawidłowej oceny dowodów z zeznań świadkaM. T. (2)i powódkiM. T. (1). Brak logiki w ocenie materiału dowodowego polegał w ocenie powódki m.in. na tym, że Sąd Rejonowy w treści uzasadnienia zaskarżonego wyroku z jednej strony wskazał, iż zeznaniaM. T. (2)uznaje w całości za wiarygodne, ponieważ były one spójne i logiczne, wzajemnie ze sobą korespondowały, a równocześnie wskazał, że krytycznie podszedł do ocennych i wartościujących zeznań świadka oraz powódki, wobec czego przy rekonstruowaniu stanu faktycznego oparł się przede wszystkim na dokumentacji medycznej i opiniach biegłych. Zdaniem skarżącej, powyższe oznacza, że Sąd pierwszej instancji de facto nie uczynił tych - uznanych za w pełni wiarygodne - zeznań podstawą swoich ustaleń, co spowodowało, że ustalenia faktyczne odnośnie krzywdy powódki były niekompletne i skutkowało zasądzeniem na rzecz powódkiM. T. (1)rażąco zaniżonego zadośćuczynienia.
Przytoczony przez skarżącąart. 233 § 1 k.p.c.stanowi, iż sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Przepis ten wyraża zasadę swobodnej oceny dowodów. Ramy swobodnej oceny dowodów wyznaczone są wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego oraz regułami logicznego myślenia, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i, ważąc ich moc oraz wiarygodność, odnosi je do pozostałego materiału dowodowego (wyrok SN z dnia 10 czerwca 1999 r., II UKN 685/98, OSNAPiUS 2000, nr 17, poz. 655).
W tym miejscu należy wskazać, iż stanowi dopowiedzenie skarżącej, nie znajdujące potwierdzenia w uzasadnieniu do wyroku wydanego w postępowaniu pierwszoinstancyjnym, iż Sąd Rejonowy w całości uznał zeznaniaM. T. (2)i powódkiM. T. (1)za wiarygodne. W rzeczywistości Sąd pierwszej instancji wskazał, i zeznania te były spójne, logiczne, wzajemnie ze sobą korespondowały i ukazywały chronologicznie przebieg istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy zdarzeń. Nie zachodziły w nich sprzeczności, ani nieścisłości. Jak wskazuje jednak wyraźnie Sąd Rejonowy,należało jednak mieć na uwadze, iż treść zeznań była częściowo efektem subiektywnej oceny dolegliwości, które dotknęłyM. T. (1), co uzasadniało ujemne doświadczenia powódki i świadka oraz negatywne nastawienie do okresu, który nastąpił bezpośrednio po wypadku. Powódka oraz jej mama, co zrozumiałe, zdarzenie to oceniały jako bolesne doświadczenie, które zburzyło bieg ich rodzinnego życia, starając się uwidocznić wszelkie niedogodności, które spotykały i nadal spotykają poszkodowaną oraz jej bliskich, nadając im szczególną wagę. Z powyższych względów Sąd krytycznie podszedł do ocennych i wartościujących twierdzeń świadka oraz powódki, koncentrując się przy rekonstruowaniu stanu faktycznego przede wszystkim na faktach znajdujących potwierdzenie w dokumentacji lekarskiej oraz opiniach lekarzy i biegłych. (…) należało z należytą ostrożnością traktować zeznaniaM. T. (1)o wyjątkowo intensywnym nasileniu bólu powódki, do odczuwania nadmiernego lęku lub obawy. Sąd uwzględnił bowiem, że miały one charakter subiektywny i nacechowane były poczuciem krzywdy oraz żalu,podczas gdy z opinii biegłych, że zarówno dolegliwości zdrowotne, jak i przeżycia psychiczne powódki kształtowały się na umiarkowanym poziomie w przypadku ofiar wypadków drogowych(podkreślenie Sądu drugiej instancji).
Z przytoczonego wyżej fragmentu uzasadnienia jasno wynika, iż Sąd a quo w żadnym miejscu nie wskazał, iż zeznaniaM. T. (2)i powódkiM. T. (1)w całości uznał za wiarygodne. Wręcz przeciwnie, z całości przedstawionego wywodu należy stwierdzić, iż Sąd pierwszej instancji uznał dowód z zeznań świadka i przesłuchania strony za wiarygodny tylko w takim zakresie, w jakim znajduje on potwierdzenie w pozostałym zebranym w sprawie materiale dowodowym, tj. przede wszystkim w opiniach biegłych sporządzonych w sprawie. O ile zaś Sąd pierwszej instancji nie kwestionował spójności tych zeznań, to oczywiste jest, że nie mógł poczynić na ich podstawie ustaleń faktycznych, które byłyby sprzeczne z tezami zawartymi w wyżej wskazanych opiniach, które uznał za wiarygodne albowiem taka ocena zebranego w sprawie materiału dowodowego była by nielogiczna i sprzeczna z doświadczeniem życiowym. Należy bowiem wskazać, iż z wskazanych opinii wyraźnie wynika, iż znaczna cześć wskazywanych przez świadka i powódkę okoliczności ustała w okresie, który nastąpił krótko po wypadku.
Należy zatem podzielić dokonaną przez Sąd pierwszej instancji ocenę dowodów, która wbrew twierdzeniom powódki była logiczna, a także znalazła oparcie z zasadach doświadczenia życiowego. Co więcej należy stanąć na stanowisku, iż przyjęcie koncepcji forsowanej przez powódkę stanowiłoby ocenę materiału dowodowego sprzeczną z zasadami logiki i doświadczenia. Skoro bowiem Sąd pierwszej instancji uznał wskazane wyżej opinie biegłych za rzetelne i wiarygodne, a same strony nie zgłaszały w toku zastrzeżeń zarzutów dotyczących tych opinii, to ustalenie stanu faktycznego sprzecznego w wnioskami płynącymi z powyższych należałoby uznać za nielogiczne.
Mając na uwadze powyższe, wskazać należy, że Sąd Okręgowy podziela dokonaną przez Sąd Rejonowy ocenę zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, znajdującą oparcie w treściart. 233 § 1 k.p.c., oraz ustalony stan faktyczny przyjmując go za własny.
Ponadto skarżąca zarzuciła Sądowi pierwszej instancji, iż ten dopuścił się naruszeniaart. 445 § 1 k.c.poprzez przyznanie powódce zadośćuczynienia w wysokości nieodpowiedniej do doznanej krzywdy, tj. rażąco zaniżonej - a to wskutek nieuwzględnienia przez Sąd wszystkich okoliczności składających się na krzywdę powódki, wskutek nieprawidłowej oceny znaczenia okoliczności związanych z tą krzywdą.
Należy zważyć, iż Sąd Okręgowy w całości podzielił również przedstawioną przez Sąd Rejonowy argumentację prawną dotyczącą sposobu ustalenia wysokości przyznanego zadośćuczynienia. W ocenie Sądu Odwoławczego - Sąd Rejonowy w sposób prawidłowy zastosował przepisy prawa materialnego.
Przede wszystkim nie można zgodzić się ze skarżącą, iż Sąd Rejonowy nie uwzględnił w odpowiednim zakresie kryteriów, jakie powinny być rozważone celem ustalenia wysokości przysługującego powódce zadośćuczynienia oraz wszystkich okoliczności składających się na krzywdę powódki.
Zdaniem skarżącej, częściowo wadliwość orzeczenia w tym zakresie spowodowana jest niewystarczającymi ustaleniami w zakresie stanu faktycznego, niemniej jednak, jak zostało wskazane powyżej, zdaniem Sądu Odwoławczego, Sąd Rejonowy nie dopuścił się uchybień w tym zakresie, a zatem nie mogło mieć to wpływu na wadliwość samego orzeczenia.
O ile należy zgodzić się ze skarżącą, że nawet niewielki procentowo uszczerbek na zdrowiu może skutkować znacznymi cierpieniami poszkodowanego, a tym samym wpływać na rozmiar krzywdy, to należy jednak stanąć na stanowisku, iż nie może wpływać na wysokość zadośćuczynienia subiektywne odczucia poszkodowanego, niemające oparcia w rozsądnej ocenie jego sytuacji. W tym przypadku Sąd Odwoławczy podziela stanowisko przedstawione przez Sąd pierwszej instancji, który wskazuje, iż ustalając wysokość zadośćuczynienia, Sąd miał na względzie przede wszystkim umiarkowanie poważne obrażenia doznane przezM. T. (1)skutkujące niewysokim długotrwałym uszczerbkiem na zdrowiu, stosunkowo niewielkie ograniczenia i zmiany występujące w życiu codziennym u powódki, a także silne, lecz krótkotrwałe negatywne doznania psychiczne. Sąd pierwszej instancji prawidłowo wskazał, że w sposobie życia powódki początkowo zaszły istotne zmiany, ale następnie niemal całkowicie ustały, a brak długotrwałości i uporczywości krzywdy nakazuje limitować wysokość zadośćuczynienia. W tym zakresie Sąd Odwoławczy podziela stanowisko przedstawione przez Sąd pierwszej instancji. Oznacza to, iż zdaniem Sądu Okręgowego, zasądzona powódce kwota 20.000 zł wraz z 5.000 zł wypłaconymi wcześniej nie będzie nadmierna w stosunku do doznanej krzywdy, będzie stanowić dla niej odczuwalną wartość ekonomiczną, a ponadto skutecznie zrekompensuje jej krzywdę, jakiej doznała w związku z kolizją w jakiej brała udział.
W zakresie w jakim skarżąca wskazuje na inne rozstrzygnięcia w podobnych sprawach, zauważyć należy, że tylko rozważenie zindywidualizowanych przesłanek może stanowić podstawę do określenia odpowiedniej sumy tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. Eksponowany w judykaturze postulat kierowania się przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia sumami zasądzonymi z tego tytułu w innych sprawach, pozwalający ocenić, czy są one odpowiednie, może być uznany za słuszny tylko wtedy, gdy da się go pogodzić z zasadą indywidualizacji okoliczności określających rozmiar krzywdy w odniesieniu do konkretnego poszkodowanego (wyrok SN z 19 stycznia 2012 r., IV CSK 221/2011, Lexis.pl nr 3896822). Należy zatem z całą stanowczością stwierdzić, że przedstawione przez skarżącą wyroki wraz z uzasadnieniami nie mogą wpłynąć na wysokość zadośćuczynienia w niniejszej sprawie, albowiem nie da się ich pogodzić z zasadą indywidualizacji okoliczności określających rozmiar krzywdy w stosunku do powódki. Sprawy wskazane przez powódkę, pozornie podobne, różnią się znacząco. W tym miejscu należy wskazać choćby sprawę o sygn. akt IACa 1526/16 w której powódce zasądzono zadośćuczynienie w wysokości 40.000 zł, niemniej jednak w sprawie tej np. powódka musiała przejść między innymi zabieg operacyjny, co uzasadniać może wyższą kwotę zadośćuczynienia.
Bezzasadny okazał się również zarzut naruszeniaart. 444 § 1 k.c.albowiem Sąd instancji prawidłowo wskazał, iż powódka nie przedstawiła faktury dokumentującej wydatek w zakresie kosztów badania tomografem komputerowym wbrew twierdzeniom skarżącej. Skarżąca mylnie wskazuje bowiem, iż już wraz z pozwem przedłożyłafakturę VAT nr (...)z dnia 16 listopada 2011 r., należy jednak wskazać, iż pod nr. 29 załączona zostałafaktura VAT nr. (...)na kwotę 120 zł. Faktura VAT dotycząca badania TK, nie została dołączona ani do pozwu, ani na późniejszym etapie postępowania, a zatem dowód z wyżej wymienionej faktury nie mógł i nie został przeprowadzony przez Sąd, a samo roszczenie w zakresie kwoty 370 zł nie zostało wykazane.
W ocenie Sądu odwoławczego jako niezasadny należy ocenić również zarzut naruszeniaart. 100 zd. 2 k.p.c.W uzasadnieniu dotyczącym naruszenia wskazanego przepisu powódka wskazuje, iż powództwo zostało uznane przez Sąd za słuszne co do zasady, niemniej jednak należy zauważyć, iż pozwana nie kwestionowała słuszności powództwa, spór dotyczył tylko i wyłącznie wysokości przyznanego jej odszkodowania i zadośćuczynienia. W tym zakresie Sąd Rejonowy prawidłowo stwierdził, iż powódka wygrała proces w 45 %, co oznacza, iż przegrała go w 55%. Oznacza to, że roszczenie powódki okazało się być przeszacowane ponad o połowę, a pozwana była zmuszona do podjęcia szeregu czynności obronnych w trakcie procesu, w celu wykazania bezzasadności powództwa w zakresie oddalonej kwoty. Nie ma zatem podstaw aby tylko strona pozwana była obciążona kosztami postępowania.
Bezzasadny okazał się również zarzut naruszenia art 113 ust 4 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych. Strona skarżąca podniosła, iż Sąd Rejonowy dopuścił się naruszenia wskazanego przepisu przez jego niezastosowanie w sytuacji, w której w sprawie zachodzi wypadek szczególnie uzasadniony., przemawiający za odstąpieniem od obciążania powódki kosztami sądowymi.
Pojęcie wypadku szczególnie uzasadnionego nie zostało zdefiniowane przez ustawodawcę. Kryteria uwzględniania tej przesłanki powinny opierać się na zasadach słuszności i być odnoszone przez sąd do konkretnych okoliczności sprawy, które można w świetle zasad doświadczenia życiowego uznać za wyjątkowe. Tytułem przykładu taka sytuacja zachodzi, gdy roszczenie zostało zasądzone na podstawie czynu niedozwolonego tytułem naprawienia szkody majątkowej lub niemajątkowej na osobie, w szczególności gdy nieuiszczone koszty sądowe są w wysokości zasądzonego świadczenia pieniężnego (por. wyrok SN z dnia 22 grudnia 1975 r., I CR 858/75, LEX nr 7782).
Zauważyć trzeba, że w niniejszej sprawie nieuiszczone koszty sądowe są tylko ułamkiem zasądzonego świadczenia pieniężnego. Należy ponadto zauważyć iż koszty, którymi została obciążona powódka są wynikiem czynności podejmowanych bądź na jej wniosek, bądź na wniosek strony pozwanej, do którego to powódka się przychyliła. Koszty te stanowią wynagrodzenie biegłych sądowych, zaś opinie przez nich sporządzone nie potwierdziły w całości stanowiska przedstawionego przez powódkę w pozwie i w trakcie procesu. Wszystko to zdaniem Sądu Okręgowego przesądza o tym, iż w niniejszej sprawie nie zaszedł szczególnie uzasadniony wypadek, przemawiający za odstąpieniem od obciążania powódki tymi kosztami. Słusznie zatem Sąd Rejonowy orzekł w przedmiocie nieuiszczonych wydatków na wynagrodzenie biegłych sądowych poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa na podstawieart. 100 k.p.c.w zw. z art. 113 ust. 1 i 2 u.k.s.c., albowiem nie było podstaw do odstąpienia od zasad ogólnych dotyczących ponoszenia przez strony kosztów procesu.
Z uwagi na powyższe, na podstawieart. 385 k.p.c.Sąd Odwoławczy oddalił apelację powódki jako bezzasadną.
O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy orzekł na podstawieart. 98 § 1 k.c.w zw. zart. 391 § 1 k.c.Z uwagi na to, iż apelacja powódki okazała się bezzasadna, a strona pozwana w toku postępowania apelacyjnego była reprezentowana przez radcę prawnego oraz wniosła o zasądzenie od powódki kosztów postępowania odwoławczego, w tym kosztów zastępstwa procesowego - Sąd Odwoławczy zasądził od powódki na rzecz strony pozwanej kwotę 1.800 zł. Kwota ta wynika z§ 10 .1. pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. poz. 1804; zm.: Dz.U. z 2016 r. poz. 1667), tj. w brzmieniu obowiązującym w czasie wniesienia apelacji.
SSO Anna Koźlińska SSO Anna Nowak SSO Katarzyna Serafin- Tabor | 2,128 | 15/201000/0001003/Ca | pl-court |
152010000001003_II_Ca_001653_2017_Uz_2017-11-22_002 | II Ca 1653/17 | 2017-11-22 01:00:00.0 CET | 2018-11-19 20:57:10.0 CET | 2018-11-17 13:44:55.0 CET | 15201000 | 1003 | SENTENCE, REASON | Anna Nowak | [
"art. 11 ust. 2 pkt 4 o ochronie praw lokatorów"
] | [
"Eksmisja"
] | Sygnatura akt II Ca 1653/17
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 22 listopada 2017 r.
Sąd Okręgowy w Krakowie II Wydział Cywilny Odwoławczy
w składzie:
Przewodniczący:
SSO Anna Nowak (sprawozdawca)
Sędziowie:
SO Katarzyna Serafin-Tabor
SO Anna Koźlińska
Protokolant: sekretarz sądowyE. Ł.
po rozpoznaniu w dniu 22 listopada 2017r. w Krakowie
na rozprawie
sprawy z powództwaG. (...)
przeciwkoA. B. (1)iD. B.
o eksmisję
na skutek apelacji pozwanych
od wyroku Sądu Rejonowego dla Krakowa- Śródmieścia w Krakowie
z dnia 24 kwietnia 2017 r., sygnatura akt I C 1047/15/S
1
oddala apelację;
2
zasądza od pozwanego na rzecz strony powodowej kwotę 120 zł (sto dwadzieścia złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania odwoławczego.
SSO Katarzyna Serafin- Tabor SSO Anna Nowak SSO Anna Koźlińska
UZASADNIENIE
wyroku z dnia 22 listopada 2017 r.
Zaskarżonym wyrokiem z dnia 24 kwietnia 2017 r. Sąd Rejonowy dla Krakowa – Śródmieścia w Krakowie, I Wydział Cywilny, w sprawie z powództwaG. (...)przeciwkoA. B. (1)iD. B.o eksmisję, nakazał pozwanym, aby opróżnili z rzeczy i opuścili lokal mieszkalny nr(...), położony wK.przyul. (...)i wydali go stronie powodowejG. (...); w punkcie II. ustalił, że pozwanym nie przysługuje uprawnienie do otrzymania lokalu socjalnego; a w punkcie III. zasądził solidarnie od pozwanych na rzecz strony powodowej kwotę 320 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.
Wyrok ten zapadł w oparciu o następujący stan faktyczny:
Za bezsporne Sąd Rejonowy uznał, że lokal mieszkalny nr(...), położony wK.przyul. (...)stanowi własnośćG. (...). Lokal ten był zajmowany przez pozwanychA. B. (1)iD. B.na podstawie umowy najmu z dnia(...)roku. Pismem z dnia(...)roku strona powodowa wypowiedziała obojgu pozwanym umowę najmu przedmiotowego lokalu; jako przyczynę wypowiedzenia wskazano udostępnianie mieszkania osobom trzecim bez wymaganej zgody właściciela.
Ponadto, Sąd Rejonowy ustalił, iż pozwaniA. B. (1)iD. B.przebywali na stałe w wynajmowanym lokalu jedynie przez okres pierwszych trzech lat od podpisania umowy najmu. W następnych latach mieszkanie to zajmowały różne osoby, głównie studenci, którym pozwani oddawali lokal do czasowego używania, nie posiadając na to zgody właściciela lokalu –G. (...). Osoby zajmujące sąsiednie mieszkania w budynku położonym przyul. (...)skarżyły się na rozrywkowy tryb życia osób przebywających w lokalu nr(...).
Sąd Rejonowy ustalił również, iż pozwani aktualnie pozostają w separacji faktycznej i nie mieszkają wspólnie; posiadają dwoje małoletnich dzieci w wieku(...)i(...)lat. PozwanyD. B.zamieszkuje w różnych miejscach, wynajmując lokale wK.bądź wZ.. W latach(...)regularnie przebywał wZ.. Tymczasem w lokalu nr(...)przyul. (...)pozwany pojawiał się jedynie sporadycznie. PozwanaA. B. (1)od(...)roku mieszka na stałe wraz z dziećmi wZ., wynajmując obecnie dom o pow. 300 m(
2)przyul. (...), płacąc miesięcznie 3.000 złotych tytułem czynszu. Pozwany jest architektem i prowadzi własną działalność gospodarczą wZ., uzyskując stały dochód, który miesięcznie waha się w granicach od 2.000 do 4.000 złotych. Dodatkowo posiada oszczędności w kwocie 6-7 tys. złotych. PozwanyD. B.przyjął na siebie zobowiązanie sporządzenia projektu budowalnego domu wZ.przyul. (...), w którym prowadzony jest również pensjonat dla turystów. Pozwany jest również uprawniony do przebywania w tym budynku, a wynagrodzenie z tytułu sporządzonego projektu budowlanego zostanie zaliczone na poczet opłat za czynsz. Do czasu rozpoczęcia prac budowalnych, prawo zamieszkiwania w tym budynku zachowuje również pozwanaA. B. (1), która od(...)roku posiadała status osoby bezrobotnej, ale aktualnie podjęła pracę w firmie zajmującej się zarządzaniem apartamentami.
Powyższy stan faktyczny ustalony został przez Sąd Rejonowy w oparciu o dokumenty przedłożone przez strony w toku całego postępowania, zeznania świadków oraz częściowo również w oparciu o zeznania pozwanegoD. B.. Sąd Rejonowy uznał, że zeznania świadków w osobachA. B. (2),B. F.,M. J.iK. G.były spójne, jasne i logiczne, a ponadto brak było jakichkolwiek podstaw, by podważyć wiarygodność ich zeznań. Sąd nie dał natomiast wiary pozwanemu w tym zakresie, w jakim twierdził on, że lokal nr(...), położony przyul. (...)wK., stanowi obecnie jego centrum życiowe oraz że inne osoby przebywały w nim jedynie gościnnie i tymczasowo. Powyższe twierdzenia pozostawały bowiem w rażącej sprzeczności z zeznaniami lokatorów sąsiednich mieszkań w budynku przyul. (...), a także z zeznaniami świadkaK. G.– kuzyna pozwanegoD. B., który potwierdził okoliczność użyczania mu lokalu przez pozwanego. Sąd Rejonowy podkreślił również, że ostatecznie sam pozwany przyznał, że udostępniał lokal na dłuższy okres osobom trzecim. Sąd, ustalając stan faktyczny, pominął natomiast zeznania świadkaD. D.jako niemające istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia w sprawie.
W świetle powyższych ustaleń faktycznych, Sąd Rejonowy powołując się naart. 675 § 1 k.c.orazart. 11 ust. 2 pkt 3 ustawy z dnia 21 czerwca 2001 roku o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnegozważył, iż w sprawie zaistniały przesłanki, uprawniające stronę powodową do skutecznego wypowiedzenia umowy najmu. Z ustalonego stanu faktycznego wynikało bowiem, że pozwani udostępniali przedmiotowy lokal osobom trzecim do bezpłatnego używania, a jednocześnie bezspornym pozostawało, że strona pozwana nie wyraziła na to pisemnej zgody.
Z uwagi na treśćart. 14 ust. 3 i 4 ustawy o ochronie praw lokatorów, Sąd Rejonowy stwierdził, że brak jest podstaw do przyznania pozwanym uprawnienia do lokalu socjalnego. PozwanyD. B.ma stałą pracę, osiąga regularne zarobki, oprócz przedmiotowego lokalu przyul. (...), za które regularnie opłacał czynsz, wynajmował również inne mieszkania. Pozwana natomiast obecnie podjęła pracę; ponadto od dłuższego czasu jej centrum życiowe znajduje się już wZ., wraz z dziećmi wynajmuje dom przyul. (...), i nawet jeśli będzie musiała opuścić budynek w niedalekiej przyszłości na czas trwania prac budowlanych, to będzie posiadać środki finansowe na wynajęcie nowego lokum. Sąd Rejonowy zwrócił również uwagę, że pozwanaA. B. (1)ma również możliwość zamieszkania ponownie wraz z teściową. Biorąc po uwagę powyższe rozważania, Sąd I instancji nie znalazł podstaw do przyznania pozwanym prawa do lokalu socjalnego, bowiem ich sytuacja majątkowa i osobista daje różne możliwości zaspokojenia ich potrzeb mieszkaniowych.
O kosztach procesu orzeczono na podstawieart. 98 § 1 k.p.c., zgodnie z kierunkiem rozstrzygnięcia, zasądzając je w całości solidarnie od pozwanych.
Apelację od powyższego wyroku złożyli pozwaniA. B. (1)iD. B., zaskarżając go w całości, zarzucając orzeczeniu:
1
naruszenie prawa materialnego, a to:
a
art. 668 § 1 k.c.poprzez przyjęcie, że pozwani oddawali w bezpłatne używanie przedmiotowy lokal osobom trzecim, podczas gdy pozwani udostępniali go jedynie w ramach uprzejmości i gościnności na rzecz członków swojej rodziny lub znajomych, jednakże czynności te nigdy nie miały charakteru podnajmu czy bezpłatnego użyczania;
co skutkowało naruszeniem:
-art. 11 ust. 2 pkt 3 ustawy z dnia 21 czerwca 2001 roku o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnegopoprzez uznanie, iż w niniejszym stanie faktycznym zaistniała przesłanka do skutecznego wypowiedzenia umowy najmu lokalu;
-art. 14 ustawy z dnia 21 czerwca 2001 roku o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnegopoprzez odmówienie przyznania pozwanym prawa do lokalu socjalnego podczas, gdy sytuacja rodzinna i finansowa, a także status osoby bezrobotnej, jaki posiada pozwana wskazują, iż pozwanym przysługuje lokal socjalny w związku z orzeczoną eksmisją;
2
naruszenie przepisów prawa procesowego, tj.art. 233 k.p.c.poprzez dowolną ocenę zebranych w sprawie materiałów dowodowych sprzeczną z zasadami wiedzy i doświadczenia życiowego, w tym m.in. poprzez odmówienie wiarygodności zeznaniom pozwanegoD. B.iK. G.w określonym zakresie, niesłuszne danie wiary zeznaniom pozostałych świadków, uznanie za skuteczne wypowiedzenie umowy najmu złożone przezZarząd (...), jak również poprzez niezwrócenie uwagi, iż w niniejszej sprawie brak było jednoznacznych dowodów, które wskazywałyby na okoliczność, iż pozwani faktycznie wynajmowali przedmiotowy lokal bądź bezpłatnie go użyczali.
W konkluzji skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyrokupoprzez oddalenie powództwa w całości, a także o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanych kosztów postępowania. Z ostrożności procesowej pozwani wnieśli ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania z orzeczeniem przez ten Sąd o kosztach postępowania.
Strona powodowa nie ustosunkowała się do twierdzeń i zarzutów apelacji pozwanych.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje.
Apelacja okazała się bezzasadna. Nie są zasadne zarówno zarzuty naruszenia prawa procesowego, jak i zarzuty naruszenia prawa materialnego.
W pierwszej kolejności Sąd Okręgowy wskazuje, że ustalenia faktyczne poczynione w tej sprawie przez Sąd I instancji są prawidłowe i zasługują na pełną akceptację. W tej sytuacji Sąd Odwoławczy podziela je i przyjmuje za własne, czyniąc je podstawą swojego rozstrzygnięcia i uznając za zbędne ich ponowne szczegółowe przytaczanie w tym miejscu.
Rozważania należy rozpocząć od ustosunkowania się do treści zarzutów naruszenia prawa procesowego, gdyż tylko te decydują o trafności lub braku trafności poczynionych ustaleń faktycznych, a te z kolei determinują zastosowanie prawa materialnego. W ramach tychże zarzutów należy wskazać, że w istocie skarga apelacyjna zawiera jeden zarzut naruszenia prawa procesowego, tj. zarzut naruszeniaart. 233 k.p.c.poprzez dowolną ocenę zebranych w sprawie materiałów dowodowych sprzeczną z zasadami wiedzy i doświadczenia życiowego. Przekroczenie przez Sąd zasady swobodnej oceny dowodów mają obrazować, zdaniem skarżących, przytoczone przez nich liczne uchybienia Sądu I instancji w zakresie gromadzenia materiału dowodowego i selektywnego jego wyboru jako podstawy poczynionych ustaleń faktycznych.
Stosownie do treściart. 233 § 1 k.p.c., Sąd ocenia wiarogodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. W myśl § 2 cytowanego artykułu, Sąd oceni na tej samej podstawie, jakie znaczenie nadać odmowie przedstawienia przez stronę dowodu lub przeszkodom stawianym przez nią w jego przeprowadzeniu wbrew postanowieniu sądu.
Dalej, wstępnie należy podkreślić, że dla skuteczności zarzutu naruszeniaart. 233 § 1 k.p.c.konieczne jest wskazanie przyczyn dyskwalifikujących postępowanie sądu, określenie, jakie kryteria oceny naruszył sąd przy ocenie konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłusznie im je przyznając, względnie stwierdzenie, iż rażąco naruszył zasady logicznego rozumowania oraz doświadczenia życiowego i że uchybienie to mogło mieć wpływ na wynik sprawy. Tylko ocena rażąco błędna lub oczywiście sprzeczna z treścią materiału dowodowego, nieodpowiadająca zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, może czynić usprawiedliwionym zarzut naruszeniaart. 233 § 1 k.p.c.
Wbrew jednak zarzutom apelacji zarówno ocena dowodów osobowych, jak i dokumentów dokonana została przez Sąd I instancji w sposób obiektywny, rzetelny i wszechstronny. Wszystkie przeprowadzone dowody zostały przez Sąd Rejonowy przywołane i omówione. Ich ocena nie ogranicza się tylko do niektórych przesłanek, lecz opiera się na zestawieniu treści ich zeznań z pozostałymi, przeciwnymi dowodami naświetlającymi okoliczności istotne dla rozstrzygnięcia sprawy w sposób odmienny. Nie można też zarzucić, by Sąd I instancji na tle przeprowadzonych dowodów budował wnioski, które z nich nie wynikają.
Tym samym, Sąd Okręgowy w pełni podziela ocenę materiału dowodowego Sądu I instancji, nie dostrzegając w niej żadnej nieprawidłowości. Przede wszystkim Sąd słusznie nie dał wiary zeznaniom pozwanegoD. B.w zakresie, w jakim twierdził, że sporny lokal stanowi obecnie jego centrum życiowe. Pozwany nie przedstawił jakichkolwiek dowodów na poparcie swoich twierdzeń odnośnie faktycznego zamieszkiwania w przedmiotowym lokalu. Zgodnie z ogólną regułą dowodową, sformułowaną wart. 6 k.c., to na pozwanych ciążył obowiązek udowodnienia, że przedmiotowy lokal stanowi ich centrum życiowe i faktycznie w nim zamieszkują. Regularne opłacanie należności wiążących się z wynajmowaniem mieszkania i ponoszenie ciężarów z tym związanych nie dowodzi jeszcze samego faktu zamieszkiwania. Z samego faktu uiszczania czynszu najmu nie sposób bowiem wyprowadzić kategorycznych wniosków, iż dana osoba zamieszkuje w konkretnym lokalu, traktując go jako centrum życiowe. Umowa najmu należy do kategorii umów odpłatnych, z czym wiąże się obowiązek regularnego uiszczania czynszu w określonej wysokości na rzecz wynajmującego, niezależnie od tego, czy najemca z przedmiotu najmu korzysta czy też nie. W związku z powyższym, zwłaszcza w realiach niniejszej sprawy, nie można utożsamiać dysponowania lokalem z faktycznym zamieszkiwaniem w tym lokalu. Tymczasem przytoczone przez pozwanych dowody, w szczególności zeznania świadkaK. G., doprowadziły Sąd I instancji do słusznego przekonania, że pozwani w rzeczywistości oddawali przedmiotowy lokal do bezpłatnego używania osobom trzecim, głównie studentom, których rozrywkowy tryb życia i częste nieodpowiedzialne zachowania zwróciły uwagę osób mieszkających w sąsiednich lokalach tego budynku. Zeznania lokatorów sąsiednich mieszkań, tj.A. B. (2),B. F.orazM. J., Sąd I instancji słusznie uznał za spójne, jasne, logiczne i konsekwentne. Osoby te nie miały żadnych podstaw do zeznawania na niekorzyść pozwanych, w toku postępowania nie było mowy o żadnych sąsiedzkich konfliktach, które mogłyby rzucić zupełnie inne światło na ocenę zeznań tych osób. Zagadnienie silnego skonfliktowania stron pierwszy raz pojawiło się dopiero w zarzutach apelacyjnych, jednak bez dodatkowego uzasadnienia i wskazania, na czym ów konflikt miałby w zasadzie polegać. Twierdzenia bowiem, że świadekA. B. (2)jest zainteresowany nabyciem przedmiotowego lokalu, więc zależy mu na usunięciu pozwanych z mieszkania są gołosłowne i mało prawdopodobne. Prawdą jest natomiast, że orzeczenie w tej sprawie nie wpływa w żaden sposób na prawa i obowiązki lokatorów sąsiednich mieszkań, co pozwala przyjąć, że ich zeznania są obiektywne i zgodne z prawdą.
Podniesione przez skarżącego w apelacji zarzuty naruszenia prawa materialnego, w ocenie Sądu Okręgowego, należałoby zakwalifikować raczej jako błąd w ustaleniach faktycznych. Przed przystąpieniem do oceny zasadności powyższych zarzutów należy w tym miejscu poczynić kilka uwag na temat rozkładu ciężaru dowodu w postępowaniu cywilnym.
Zasadę rozkładu ciężaru dowodu określa przepisart. 6 k.c., który stanowi, że ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z tego faktu wywodzi skutki prawne. Oznacza to, że ten, kto, powołując się na przysługujące mu prawo, żąda czegoś od innej osoby, obowiązany jest udowodnić fakty (okoliczności faktyczne) uzasadniające to żądanie, zaś ten, kto odmawia uczynienia zadość żądaniu, a wiec neguje uprawnienie żądającego, obowiązany jest udowodnić fakty wskazujące na to, że uprawnienie żądającemu nie przysługuje. Procesowym odzwierciedleniem tej zasady jest przepisart. 232 zd. 1 k.p.c., stosownie do którego strony są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne. Sąd natomiast podejmuje z urzędu inicjatywę dowodową jedynie w sytuacjach szczególnych zgodnie z dyspozycjąart. 232 zd. 2 k.p.c.
W przedmiotowej sprawie, zgodnie z ogólną regułą dowodową, to na stronie powodowej spoczywał ciężar udowodnienia okoliczności dotyczących oddawania przez pozwanych lokalu w części lub w całości w używanie osobom trzecim. Natomiast kwestia zamieszkiwania w tym lokalu przez pozwanych jest kwestią uboczna nie mająca zasadniczego znaczenia/. Nawet bowiem uznanie, że pozwani mieszkali w tym lokalu ale jednocześnie oddawali ten lokal do używania w części lub w całości innym osobom powoduje, że wypowiedzenie najmu będzie skuteczne. Nie jest bowiem istotne na tle tego przepisu czy pozwani lokal opuścili czy nie. Sąd pierwszej instancji prawidłowo zważył, iż w sprawie pozwani oddawali w używanie lokal osobom trzecim. Do takiej konstatacji Sąd I instancji doszedł w oparciu o dokumenty przedłożone przez stronę powodową oraz zeznania mieszkańców sąsiednich lokali, które Sąd uznał za wiarygodne. Wobec powyższego, wypowiedzenie umowy najmu należało uznać za skuteczne.
Ponadto, jak wynika z ustalonego w sprawie stanu faktycznego dokonane wypowiedzenie zostało złożone pozwanym ze wskazaniem przyczyny określonej wart. 11 ust. 2 pkt 3u.o.p.l., zgodnie z którym nie później niż na miesiąc naprzód, na koniec miesiąca kalendarzowego, właściciel może wypowiedzieć stosunek prawny, jeżeli lokator wynajął, podnajął albo oddał do bezpłatnego używania lokal lub jego część bez wymaganej pisemnej zgody właściciela. Wypowiedzenie to – jak każda czynność prawna podlega ocenie przez pryzmat zgodności zart. 58 § 2 k.c., ale także z punktu widzeniaart. 58 § 1 k.c., czyli w kontekście zgodności z przepisami powołanej ustawy i jej celu, jakim jest konieczność zaspokojenia potrzeb mieszkaniowych lokatorów.
Nie ulega wątpliwości, że podstawowym zadaniem gminy jest zaspokajanie potrzeb mieszkaniowych osób ubogich, potrzebujących pomocy. W związku z powyższym wypowiedzenie umowy najmu staje się jak najbardziej zasadne w sytuacji naruszenia warunków takiej umowy poprzez podnajęcie lub użyczenie lokalu w sytuacji, gdy czynności te zmierzają do obejścia kryteriów tej pomocy przyznawanej przez gminę. Celem tej pomocy nie jest bowiem osiąganie przez najemcę dochodów kosztem gminy ani osiąganie kosztem gminy korzyści w postaci używania lokalu przez inne osoby, nie posiadające skierowania do zawarcia umowy. Pomoc przyznana przez gminę polega na wynajęciu mieszkania po cenach niższych niż wolnorynkowe i jest przeznaczona dla osób rzeczywiście potrzebujących po to, aby zaspokoić ich potrzeby mieszkaniowe i nie powinna być nadużywana poprzez czerpanie z niej dochodów.
Odnosząc się natomiast do podnoszonego w apelacji zarzutu polegającego na nieprawidłowym uznaniu przez Sąd I instancji, że pozwani nie spełniają warunków do przyznania im lokalu socjalnego, Sąd Okręgowy uznał go za całkowicie bezzasadny. Wbrew twierdzeniom apelacji, z ustalonego przez Sąd I instancji stanu faktycznego wynika, że pozwana aktualnie pracuje w firmie zarządzającej apartamentami, osiągając stały dochód. Ponadto, jej centrum życiowe od dłuższego czasu mieści się wZ., a nie wK.. PozwanyD. B.ma natomiast stałą pracę, osiąga regularne zarobki, oprócz przedmiotowego lokalu przyul. (...), za które regularnie opłacał czynsz, wynajmował również inne mieszkania. Biorąc po uwagę powyższe okoliczności, jak również to, że pozwani nie spełniają także pozostałych przesłanek, o których mowa w art. 14 ustawy o ochronie lokatorów, Sąd II instancji, podobnie jak Sąd Rejonowy nie znalazł podstaw do przyznania pozwanym prawa do lokalu socjalnego.
O kosztach postępowania Sąd orzekł na podstawieart. 98 k.p.c.w zw. zart. 391§1 k.p.c., zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu. Na koszty postępowania przed Sądem Okręgowym złożyły się jedynie koszty zastępstwa procesowego przez profesjonalnego pełnomocnika w wysokości 120 zł, ustalone w oparciu o§7 pkt 1w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 września 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. 2015 poz. 1804).
SSO Katarzyna Serafin – Tabor SSO Anna Nowak Anna Koźlińska | 1,653 | 15/201000/0001003/Ca | pl-court |
152010000001003_II_Ca_001398_2017_Uz_2018-01-10_001 | II Ca 1398/17 | 2017-11-22 01:00:00.0 CET | 2018-11-15 20:56:53.0 CET | 2018-11-15 12:44:33.0 CET | 15201000 | 1003 | DECISION, REASON | Zbigniew Zgud | [
"art. 172 k.c."
] | [
"Zasiedzenie"
] | Sygn. akt II Ca 1398/17
POSTANOWIENIE
Dnia 22 listopada 2017 r.
Sąd Okręgowy w Krakowie II Wydział Cywilny Odwoławczy
w składzie:
Przewodniczący:
SSO Zbigniew Zgud
Sędziowie:
SO Katarzyna Oleksiak
SR (del.) Anna Krawczyk (sprawozdawca)
Protokolant: starszy protokolant sądowy Ewelina Hazior
po rozpoznaniu w dniu 22 listopada 2017 r. w Krakowie
na rozprawie sprawy z wnioskuZ. B.
przy uczestnictwieT. B.,T. K.,T. K.synaG.,B. M., nieznanych z miejsca pobytu:T. Ś.,K. Ś.iZ. R. (1)reprezentowanych przez kuratoraK. G.
o zasiedzenie
na skutek apelacji uczestnikówT. Ś.,K. Ś.iZ. R. (1)
od postanowienia Sądu Rejonowego w Wieliczce
z dnia 28 marca 2017 r., sygnatura akt I Ns 80/15
postanawia:
1
oddalić apelację;
2
zasądzić od uczestnikówT. Ś.,K. Ś.iZ. R. (1)solidarnie na rzecz wnioskodawczyni kwotę 225 zł (dwieście dwadzieścia pięć złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania odwoławczego;
3
przyznać od Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Wieliczce na rzecz kuratoraK. G.kwotę 276,75 zł (dwieście siedemdziesiąt sześć złotych siedemdziesiąt pięć groszy) tytułem wynagrodzenia za pełnienie funkcji kuratora w postępowaniu odwoławczym.
SSR Anna Krawczyk SSO Zbigniew Zgud SSO Katarzyna Oleksiak
UZASADNIENIE
Postanowienia z dnia 22 listopada 2017 roku
Postanowieniem z dnia 28 marca 2017r. Sąd Rejonowy w Wieliczce (sygn. akt Ins 80/15) uwzględniając wniosekZ. B.stwierdził, że nabyła ona zT. B.na prawach ustawowej wspólności małżeńskiej z dniem 31 grudnia 2002r. m.in. prawo własności nieruchomości składającej się zdziałki (...)o powierzchni 0, 39 ha położonej wJ.gm.B.powstałej z części parceli gruntowej 406/45, oraz prawo własności nieruchomości składającej się zdziałki (...)o powierzchni 0,14 ha, położonej wJ., powstałej z części parceli gruntowej 406/58 i części parceli gruntowej 406/59- obu objętych zbiorem dokumentów nr 3KW (...).
Rozstrzygnięcie w tym zakresie Sąd Rejonowy oparł na ustaleniu, że parcele gruntowe nr(...), z których części wedle wykazu zmian gruntowych sporządzonego przez inż.J. P.i przyjętego 25 października 2013r. do zasobu geodezyjnego i kartograficznego pod numerem(...), powstały działki odpowiednio(...), stanowiły własnośćB. S. (1),Z. S. (1),O. S.,A. S. (1),A.zM.S.,A. O. (1),Z. Ś.,Z.zeŚ.R.,K. Ś.iT. Ś.. Działki te od dłuższego czasu znajdowały się w posiadaniu najpierwG. K. (1), potem małżonkówZ. B.iT. B.. Przeznaczone były na cele typowo rolnicze, uprawiano tam zawsze ziemniaki i zboże. W roku 1972Z. B.iT. B.przejęli gospodarstwo i zaczęli samodzielnie zajmować się przedmiotowymi działkami. Opłacali wszelki podatki i opłaty należne za te działki, nakazy były wystawiane naG. K. (1). Działki te nie były objęte postępowaniem uwłaszczeniowym. Wnioskodawcy korzystają z tych nieruchomości jak właściciele od 1972r., kiedy to matka wnioskodawczyniG. K. (1)przekazała im posiadanie tych działek po zawarciu przez nich 23 września 1972r. związku małżeńskiego. Działkami tymiG. K. (1)dysponowała również od lat 50 ubiegłego wieku, posiadała je, przekazała córce i zięciowi. W katastrze nieruchomości była ujawniona jako władająca. Osoby postronne uważały i uważają, żeZ. B.iT. B.są właścicielami działek.
W konsekwencji poczynionych ustaleń Sąd Rejonowy przywołał treśćart. 172 k.c.,art. 336 k.c.iart. 176 §1 k.c .i wskazał, że wnioskodawczyni i jej moż posiadali samoistnie działki m.in.(...), które wcześniej znajdowały się w samoistnym posiadaniuG. K. (1). ZachowanieZ.iT. B.polegające na rolniczym wykorzystaniu tych działek przez okres co najmniej 30 lat- sianie zboża, sadzenie ziemniaków, opłacanie należności publicznoprawnych było jednoznaczną manifestacją chęci posiadania działek w sposób właścicielski. Aktualnie działki te również są zagospodarowane przez wnioskodawczynię i jej męża rolniczo. Poczytywani są oni za gospodarzy i właścicieli nieruchomości. Skoro natomiast poprzednicy prawni wnioskodawczyni i jej męża nie pozyskali posiadania nieruchomości na podstawie czynności podjętej w formie aktu notarialnego, należało przyjąć, że objęcie rzeczy w posiadanie nastąpiło w złej wierze, a zatem okresem końcowym 30- letniego posiadania samoistnego jest 2012r.
W apelacji odnoszącej się do rozstrzygnięcia w zakresie stwierdzenia nabycia własności nieruchomości przez zasiedzeniedziałek nr (...), uczestnicyT. Ś.,K. Ś.iZ. R. (1)zastępowani przez kuratora procesowegoK. G., domagali się uchylenia zaskarżonego postanowienia w całości i przekazania sprawy do ponownego rozpoznani i rozstrzygnięcia. Zarzucili naruszenieart. 176 §1 i §2 k.c.orazart. 336 k.c.poprzez pominięcie instytucji uwłaszczenia. W uzasadnieniu apelacji wskazano, że jak wynika z ustalonego stanu faktycznego, matka wnioskodawczyni miała rzekomo posiadaćdziałki (...)począwszy od lat 50. XX wieku. Stan takiego posiadania istniał również w 1971r. aż do 1972 roku, kiedy to ojciec wnioskodawczyni zmarł a jej matka ze względu na konieczność podjęcia pracy, przekazała swoje gospodarstwo córce i zięciowi. Skoro taki stan faktyczny ustalono, to należy podnieść, iż ewentualny właściciel nie może wykazywać swojego prawa w drodze zasiedzenia. Sąd I instancji winien był rozważyć ewentualnie, jakie skutki stan faktyczny taki rodzi w związku z przepisamiustawy z dnia 26 października 1971r. o uregulowaniu własności gospodarstw rolnych(uwłaszczenie). Skoro skutki uwłaszczenia następują z mocy prawa, Sąd winien był rozważyć nabycie nieruchomości w drodze uwłaszczenia, co ewentualnie dawałoby podstawę do zasiedzenia udziałów nieruchomości, przy czym wyłącznie do majątku odrębnego, a nie majątku wspólnego z mężem. Poza tym, Sąd nieprawidłowo przyjął okres 30 lat zasiedzenia, albowiem uwzględniając początek okresu zasiedzenia na 1972r. winien był przyjąć nie 30 a 20 lat. Wnioskodawczyni nie udowodniła także faktu samoistnego posiadania, albowiem samo w sobie wykorzystywanie rolnych działek zgodnie z przeznaczeniem nie jest manifestacją właścicielskiego posiadania nieruchomości, wnioskodawczyni nie ogrodziła nieruchomości, nie dokonała również zmiany przeznaczenia nieruchomości. Regulowanie należności publicznoprawnych także nie jest przejawem samoistności posiadania, nie może stanowić sygnału dla otoczenia, że posiadać z czuje się jak właściciel, albowiem nie jest to kwestia powszechnie znana i dostępna. W istocie rzeczy, z treści materiału dowodowego nie wynika, w jaki sposóbG. K. (1)weszła w posiadanie spornych działek, ani też jakie konkretnie zachowania miały być przejawem traktowania przez wnioskodawczynię nieruchomości jako swojej.
Wnioskodawczyni oraz uczestnikT. B.domagali się oddalenia apelacji oraz zasądzenia kosztów postępowania odwoławczego.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje.
Apelacja jest bezzasadna.
Sąd Okręgowy przyjmuje ustalenia faktyczne Sądu Rejonowego za własne. Jedynie w kontekście zarzutów apelacji, a na podstawie danych dostępnych sądowi z urzędu (zasób danych PESEL) Sąd Okręgowy ustalił również, że matka wnioskodawczyniG. K. (2) z domu N.córkaM.iW.,urodzona (...)od 26 listopada 1945r. pozostawała w związku małżeńskim zA. K., który zmarł 08 lipca 1970 r.G. K. (1)iA. K.posiadali dwoje dzieci:T. K., który od 10 września 1972 r. pozostaje w związku małżeńskim zK. z domu J., oraz wnioskodawczynię, która od 23 września 1972r. pozostaje w związku małżeńskim zT. B..
Na podstawie dokumentów zebranych przyksiędze wieczystej (...)prowadzonej przez Sąd Rejonowy w Wieliczce (kopia k. 56-99, 104 akt), Sąd Okręgowy ustalił, że przedmiotowa księga wieczysta prowadzona była dla kilkuset parcel i następnie działek ewidencyjnych, zaś ujawnieni w tej księdze wieczystej aktualnie nieznani z miejsca pobytuZ. R. (2) z domu Ś.,T. Ś.iK. Ś.nabyli swoje udziały w nieruchomości (wedle księgi po 5/144 części) na podstawie postanowienia Sądu Grodzkiego wW.z dnia 21 sierpnia 1948r. (Sp 252/48) o stwierdzeniu nabycia spadku po matce
W.A.zeS. Ś.
, córceA.iJ.zmarłej wJ.9 lutego 1946r., ujawnionej w księdze wieczystej z udziałem 20/192 części. Pozostali współwłaściciele:B. S. (1)(12/ 192 części),Z. S. (1)(33/192 części),O. S.(13/192 części),A. S. (2)(S.?, 60/192 części) orazA. S. (3)(13/192 części),A. O. (2)(20/192 części), małoletniaZ. Ś.(20/ 192 części, nabyli swoje udziały na podstawie dekretu dziedzictwa Sądu Powiatowego w Krakowie z dnia 1 lutego 1899 r.(...), kontraktu kupna sprzedaży z dnia 9 listopada 1899 r. oraz dekretu dziedzictwa z dnia 13 maja 1911 –A.(...), z dnia 14 listopada 1925(...), , z dnia 14 lutego 1930(...)oraz z dnia 28.02.1938r.(...).
Dekretem Dziedzictwa z dnia 14 listopada 1926r. spadek poE. S.(velS.) nabyły siostryH. S. (1),W.zeS. Ś.iA. S. (4), oraz siostrzeńcy (dzieci zmarłejM.zeS. S.):S. S. (1),B. S. (2),Z. S.iO.zS.O.(k. 194 akt).
Dekretem przyznania spadku z 14 lutego 1930 r. Sądu Okręgowego w Złoczowie spadek poS. S. (3)zmarłym 29 sierpnia 1929r. nabyła na podstawie testamentuA.zM. S..
Z dokumentów powyższych wnioskować należy, że pierwszymi ujawnionymi właścicielami nieruchomości (XIX wiek) byliW. S. (1)(S.?S.?) i jego żonaA.zeS.. Mieli pięć córek:H.,A.,M.(która zmarła najwcześniej pozostawiając dzieciB. S. (1)(S.),S.,Z.iO.po mężuO.),E., która zmarła bezdzietnie 15 listopada 1924r. orazW., która zmarła 9 lutego 1946r., a której spadkobiercami są nieznani z miejsca pobytu uczestnicyT. Ś.,Z. R. (1)iK. Ś.. Wnosić należy, że cały swój udział w nieruchomości (w tym nabyty po siostrze, łącznie zatem 5/16 części= 60/192 części)H. S. (2)(S.) przeniosła na rzecz siostrzeńców -dzieciM.:B.,O.iS.(w jego miejsceA.) po 10/192 części (dlatego w księdze wieczystej włącznie z własnym nabytym poE.każde z nich ma nie 3/192 części a 13/192 części), oraz 30/ 192 części na rzeczZ. S. (1)(stąd w odróżnieniu od rodzeństwa jej udział wynosi 33/192 części). Z kolei dzieciW.część swoich udziałów (a to 40/192 części z łącznie przysługujących im po matce 60/192 części) przenieśli na rzeczA. O. (1)iZ. S. (2)(po 20/192 części na każdą), pozostawiając sobie łącznie 20/192 części (3x 5/144). Jak ustalił Sąd RejonowyZ. Ś.po mężuS.zmarła 24 marca 1992r., natomiast uwzględniając daty czynności notarialnych z udziałem/ na rzecz pozostałych ujawnionych w księdze wieczystej osób, nie jest prawdopodobne, by jeszcze żyły.
Ogłoszenie prasowe dokonane w sprawie przez Sąd Rejonowy nie doprowadziło do zgłoszenia się innych zainteresowanych. Natomiast na podstawieart. 510 k.p.c., uwzględniając zarzuty apelacji oraz okoliczność, że uczestnikiem postępowania przed Sądem Rejonowym byłT. K.synA.- właściciela ujawnionej w wykazie hipotecznym LWH(...)
J.parceli(...)(która przekształciła się w inną objętą wnioskiem a nieobjętą apelacjądziałkę (...)), Sąd Okręgowy uznał za konieczne wezwanie do udziału w sprawie takżeT. K.synaA.iG., który tak jak wnioskodawczyni reprezentuje masę spadkową poG. K. (1)iA. K..
Odnotować także należy, żeksięga wieczysta KW (...)(dawny numer(...)J.) nie uległa migracji, albowiem jest częściowo nieczytelna, postanowieniem sądu wieczystoksięgowego z dnia 18 stycznia 2006r. uległa zamknięciu i ujawnieniu w repertorium(...).
Uwzględniając powyższe oraz ustalenia faktyczne Sądu Rejonowego w sprawie wskazać należy, żaden z zainteresowanych w sprawie nie domagał się (przesłankowego) ustalenia nabycia własności oznaczonych nieruchomości jako gospodarstwa rolnego przezG. K. (1)lub jej męża z dniem 4 listopada 1971r. Nie ujawniono w konsekwencji żadnych danych, które pozwalałyby na oznaczenie przesłanek zastosowania w sprawie ustawy z dnia 26 października 1971r., albowiem poza informacją że pozostająca od 1946r. w związku małżeńskimG. K. (1), od lat 50. XX w. posiadała oznaczone nieruchomości, nie ma żadnych danych pozwalających na ustalenie podstawy wejścia w posiadanie nieruchomości. Oczywiście uwzględniając, żeA. K.zmarł 8 lipca 1970 r. (nie zaś w 1971r. jak podnosi apelujący), nie mógł on nabyć z dniem 4 listopada 1971r. żadnej rzeczy. Zauważenia wymaga także, że bardzo wiele parcel i działek wJ.należących do majątkuW.iA. S. (5)było przedmiotem uwłaszczeń, co odnotowuje zamknięta księga wieczysta, a zatem sam proces regulacji własności gospodarstwa był wJ.znany i można domniemywać, ze był znanyG. K. (1). Z kolei zawarcie przez oboje z jej dzieci związków małżeńskich w zbieżnym czasie (23- letniT.10 września, a 20- letniaZ.23 września 1972r.) czyni racjonalnym wnioskowanie, że wdowa podzieliła gospodarstwo rolne przynajmniej w części, na rzecz dzieci. W 1978r. z rodzinnego domu wyprowadził sięT. K.. Z przekonujących, spójnych i logicznych zeznań tego uczestnika (przed Sądem Rejonowym przesłuchanego w charakterze świadka) wynika wprost, że nie ma on wiedzy, w jaki sposób matka nabyła działki, ale zaraz po ślubie przekazała je wnioskodawczyniZ. B.. Dla wykazania okoliczności przeciwnej (innej) nie zostały zgłoszone żadne wnioski dowodowe (art. 6 k.c.). nie dziwi zatem, że i w apelacji ostatecznie autor jej wskazuje, żez treści materiału dowodowego nie wynika, w jaki sposóbG. K. (1)weszła w posiadanie spornych działek. Nie ma żadnych danych co do charakteru tego posiadania oraz jego przerwanego lub nie czasu trwania. Nie sposób zatem przyjąć w oparciu o jakie dane faktyczne- w dodatku bez wniosku strony oraz jej twierdzeń- Sąd miałby badać (przyjmować), że doszło do nabycia własności nieruchomości z mocy ustawy z dniem 4 listopada 1971r. Zauważyć należy, przy tym, że skoro nieznany jest także charakter posiadaniaG. K. (1)w stosunku do nieruchomości, jakkolwiek zwłaszcza że musiała znać losy rodzinyS., jako właścicieli znacznego majątku wJ.(W. S. (2)po mężuS.zmarła kilka miesięcy po ślubieG.), wdrażany był dekret o reformie rolnej oraz spółdzielczość rolna i tworzono wspólnoty gruntowe, nie da się przesądzić samoistnego posiadaniaG.do nieruchomości przed 1972r. Wiedzy w tym zakresie nie musiały posiadać dzieciG., przy czymZ. B.zgodnie z zeznaniami brata, oraz świadkówM. S.iK. K. (2), była z mężem poczytywana za właścicieli nieruchomości, gospodarzyli na obu działkach, nieprzerwanie i przez kolejne 30 lat. Opłacali również podatki- jakkolwiek w wykazach podatkowych i potem w ewidencji gruntów jako władający nieruchomością figurujeG. K. (1), co jednak tłumaczyć może znaczny areał gruntówG. K. (1)i jego parcelowe rozdrobnienie (36 parceli), co siłą faktu utrudniało płatności, a przecieżG.iZ.nieprzerwanie do śmierciG.(która nastąpiła 09 lutego 2008r.) mieszkały razem. Trudno przy tym założyć, żeurodzona w (...)r.G. K. (1), po śmierci męża i w 1989r. będąc już w wieku emerytalnym, do śmierci samodzielnie prowadziła ponadhektarowe gospodarstwo rolne. W kategorii nieporozumienia należy poczytać zarzut, jakobyZ. B.iT. B.nie ogrodzili posiadanych działek, co miałoby przemawiać przeciwko samoistności ich posiadania. Abstrahując od tego, że nawet dzisiaj rolnicy nie grodzą swoich posiadłości, albowiem zwyczajnie utrudnia to pracę na roli, to nie ogrodzenie nieruchomości świadczy o samoistności posiadania, zwłaszcza że nie zawsze samoistny posiadacz je stawia. Natomiast nie ma dowodów na to, by ktokolwiek wJ.miał wątpliwości, do kogo należą uprawy nadziałkach (...), położone ok. pół kilometra od domuG. K. (1)i jej córki. Skuteczniejszej przy tym manifestacji woli posiadania rzeczy jak właściciel, niż faktyczne władztwo nad rzeczą, decydowanie o uprawach, dysponowanie pożytkami, gospodarowanie rzeczą zgodnie z jej przeznaczeniem i pokrywanie należności podatkowych, co zostało przekonująco wykazane w sprawie, nie sposób znaleźć. Czyni tak bowiem każdy właściciel nieruchomości rolnej.
Zgodnie zart. 172 kodeksu cywilnegoposiadacz nieruchomości nie będący jej właścicielem nabywa własność, jeśli posiada nieruchomość nieprzerwanie od lat dwudziestu, jako posiadacz samoistny, chyba że uzyskał posiadanie w złej wierze. Po upływie lat trzydziestu posiadacz nabywa jej własność, choćby uzyskał posiadanie w złej wierze. Nowelizacjakodeksu cywilnegozmieniła z dniem 01 października 1990 r. brzmienieart. 172 r., do tej pory stanowiącego, że okres zasiedzenia w przypadku nieruchomości objętej w posiadanie w dobrej wierze wynosi lat 10, a w złej wierze- lat 20. Z kolei przed wejściem w życiekodeksu cywilnego(przed 1 stycznia 965r.) okres zasiedzenia wynosił lat 20 (przy objęciu rzeczy w posiadanie w dobrej wierze) i lat 30 przy objęciu rzeczy w posiadanie w złej wierze (art. 50 Dekretu z dnia 11 października 1946 r.Prawo rzeczowe). Z przepisów wprowadzających z dniem 1 stycznia 1965 r.Kodeks cywilnywynika zasada, że okres zasiedzenia rozpoczyna się w chwili wejścia w życie nowych przepisów, z tym że może zakończyć się wcześniej niż wynika z zapisów kodeksu, o ile bieg zasiedzenia rozpoczęty pod rządami poprzednich przepisów zakończyłby się według tych przepisów wcześniej. Zasadą jest także, że jeżeli podczas biegu zasiedzenia nastąpiło przeniesienie posiadania, a także w wypadku, gdy obecny posiadacz jest spadkobiercą poprzedniego posiadacza, obecny posiadacz może doliczyć do czasu, przez który sam posiada, czas posiadania swego poprzednika. Jeżeli jednak poprzedni posiadacz uzyskał posiadanie nieruchomości w złej wierze, czas jego posiadania może być doliczony tylko wtedy, gdy łącznie z czasem posiadania obecnego posiadacza wynosi przynajmniej lat trzydzieści (art. 176 kodeksu cywilnego).
Przenosząc powyższe na okoliczności rozpatrywanej sprawy wskazać należy, że jedynie w okresie od 1 stycznia 1965r. do 1 października 1990r. okres zasiedzenia nieruchomości wynosił 10 (20) lat. Skoro w analizowanej sprawie posiadanie nieruchomości –działek (...)małżonkowie objęli w związku ze ślubem w 1972r. (we wrześniu 1972r. mogły zacząć się już tylko ostatnie prace orne), słusznie Sąd Rejonowy przyjmuje, że nie później niż 30 grudnia 1972r. wnioskodawczyni i jej mąż weszli w posiadanie samoistne nieruchomości i w złej wierze, skoro bez trudu ustalić mogli treść księgi wieczystej nieruchomości, nadto nie dysponowali formalnym tytułem prawnym objęcia rzeczy w posiadanie. A że przed dniem 1 października 1990r. (zmiana przepisów regulujących okres zasiedzenia) nie mogło dość do nabycia własności nieruchomości przez zasiedzenie, po tej dacie okres zasiedzenia musiał wynosić łącznie już nie 20 a 30 lat (art. 9 ustawy z dnia 28 lipca 1990r. o zmianie ustawy- Kodeks cywilnyDz. U. 55, poz. 321 ze zm.) . W tym miejscu zauważyć trzeba, że wnioskodawczyni pierwotnie nie objęła wnioskiem małżonka jako beneficjenta prawa własności, na konieczny z perspektywy przepisówprawa rodzinnegoudział zwrócił uwagę kurator nieznanych z miejsca pobytu uczestników. Aprobując jednakże wnioski kuratora na ostatniej rozprawie 17 marca 2017r. pełnomocnik imieniem wnioskodawcy ostatecznie domagała się stwierdzenia nabycia własności nieruchomości do majątku wspólnego małżonków, co nastąpiło i zostało zaaprobowane przez współmałżonka, czemu daje wyraz także w odpowiedzi na apelację.
Wobec powyższego, uznając argumenty apelacji za bezzasadne, na podstawieart. 385 k.p.c.w zw. zart. 13 §2 k.p.c.Sąd Okręgowy apelację oddalił.
O kosztach postępowania Sąd orzekł na podstawieart. 520 §3 k.p.c.w zw. zart. 13 §2 k.p.c.uwzględniając, że interesy stron były sporne. Na koszty wnioskodawczyni koszty postępowania składają się wydatki związane z zastępstwem procesowym, oznaczone zgodnie z§ 2 pkt 3)w zw. z §5 pkt 3) i §10 punkt 1) Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r.w sprawie opłat za czynności radców prawnych(Dz. U. Poz. 1804 ze zm.) na kwotę 225 zł. Zauważenia wymaga, że z uwagi na okoliczność, iż wartość przedmiotu postępowania (pismo wnioskodawcy k. 14 akt) co dodziałki nr (...)wynosiła 5000 zł, a co dodziałek nr (...)łącznie 5000 zł, w postępowaniu odwoławczym obejmującym apelację tylko w zakresiedziałek (...), nie mogła przekraczać sumy 5000 zł, na rozprawie Sąd odwoławczy sprawdził i w efekcie ustalił wartość przedmiotu zaskarżenia na tę kwotę.
O wynagrodzeniu kuratora nieznanych z miejsca pobytu uczestników postępowania Sąd orzekł uwzględniając, że treść rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 13 listopada 2013r.w sprawie określenia wysokości wynagrodzenia i zwrotu wydatków poniesionych przez kuratorów ustanowionych dla strony w sprawie cywilnej(Dz. U. Poz. 1476) wskazuje w §1 ust. 1 że wysokość wynagrodzenia kuratora ustanowionego dla strony w sprawie cywilnej nie może przekraczać stawek minimalnych przewidzianych przepisami określającymi opłaty za czynności adwokackie (radców prawnych). Wart. 9 pkt 3) ustawy z dnia 28 lipca 2005r.o kosztach sądowych w sprawach cywilnych(Dz.U z 2016r. Poz. 623 ze zm.) stanowiącej podstawę wydania przez Ministra Sprawiedliwości rozporządzenia kształtującego wysokość wynagrodzenia kuratora zawarto zastrzeżenie, by wynagrodzenie to zostało ukształtowaniemając na względzie rodzaj sprawy, stopień jej zawiłości i nakład pracy kuratorów.Należy zatem przyjąć, iż te właśnie przesłanki determinują ocenę wynagrodzenia kuratora pracy do wysokości minimalnego wynagrodzenia, jakie w sprawie mógłby otrzymać adwokat (radca prawny) jako pełnomocnik procesowy. W rozpoznawanej sprawie kurator radca prawnyK. G.pełniła swoje funkcje rzetelnie, przygotowując apelację. Nie uczestniczył w żaden z dwóch rozpraw. Adekwatnie do nakładu pracy Sąd uznał, iż wynagrodzenie należne kuratorowi winno kwocie 276,75zł, w tym VAT 23%.
SSR (del) Anna Krawczyk SSO Zbigniew Zgud SSO Katarzyna Oleksiak | 1,398 | 15/201000/0001003/Ca | pl-court |
151025200004006_VIII_K_001210_2017_Uz_2018-08-09_001 | VIII K 1210/17 | 2017-11-22 01:00:00.0 CET | 2018-08-13 21:58:26.0 CEST | 2018-08-13 14:24:23.0 CEST | 15102520 | 4006 | SENTENCE, REASON | Sławomir Więckowski | null | null | Sygn. akt: VIII K 1210/17
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 22 listopada 2017 roku
Sąd Rejonowy w Toruniu VIII Wydział Karny w składzie:
PrzewodniczącySSR Sławomir Więckowski
Protokolantsekr. sąd. Anna Wójtowicz
w obecności oskarżyciela -
po rozpoznaniu dnia 22 listopada 2017 roku
sprawy:
A. B.c.S.iK. z domu O.ur. (...)wT.
Oskarżonej o to, że:
1
W dniu 7 stycznia 2017 r. wT.działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej wprowadziła do obrotu produkt leczniczyZ.w ilości jednego opakowania, tj. 90 szt. tabletek, w ten sposób, że nie posiadając pozwolenia na dopuszczenie do obrotu sprzedała goK. M.za pośrednictwem sieci Internet za kwotę 110 zł, dostarczając zamówiony towar przesyłką pocztową,
Tj. zart. 124 Ustawy Prawo farmaceutyczne
2
W dniu 17 stycznia 2017 r. wT.działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej wprowadziła do obrotu produkt leczniczyZ.w ilości jednego opakowania, tj. 90 szt. tabletek orazR.w ilości jednego opakowania, tj. 20 szt. tabletek, w ten sposób, że nie posiadając pozwolenia na dopuszczenie do obrotu sprzedała jeJ. S.za pośrednictwem sieci Internet za kwotę 180 zł, dostarczając zamówiony towar przesyłką pocztową,
Tj. zart. 124 Ustawy Prawo farmaceutycznew zw. zart. 59ust. ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. zart. 11 § 2 kk
3
W styczniu 2017r. wT.działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej wprowadziła do obrotu produkt leczniczyZ.w nieznanej ilości, w ten sposób, że nie posiadając pozwolenia na dopuszczenie do obrotu sprzedała goA. U.za pośrednictwem sieci Internet za kwotę 300 zł, dostarczając zamówiony towar przesyłką pocztową,
Tj. zart. 124 Ustawy Prawo farmaceutyczne
4
W styczniu 2017r. wT.działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej wprowadziła do obrotu produkt leczniczyA.-Z.w nieznanej ilości, w ten sposób że nie posiadając pozwolenia na dopuszczenie do obrotu sprzedała goA. D. (1)za pośrednictwem sieci Internet za kwotę 225 zł, dostarczając zamówiony towar przesyłką pocztową,
Tj. zart. 124 Ustawy Prawo farmaceutycznew zw. z art. 59 ust. 3 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. zart. 11 § 2 kk
5
W styczniu 2017r. wT.działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej wprowadziła do obrotu produkt leczniczyA.-Z.w nieznanej ilości, w ten sposób że nie posiadając pozwolenia na dopuszczenie do obrotu sprzedała goA. D. (1)za pośrednictwem sieci Internet za kwotę 150 zł, dostarczając zamówiony towar przesyłką pocztową,
Tj. zart. 124 Ustawy Prawo farmaceutycznew zw. z art. 59 ust. 3 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. zart. 11 § 2 kk
6
W styczniu 2017r. wT.działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej wprowadziła do obrotu produkt leczniczyR.w ilości jednego opakowania, w ten sposób że nie posiadając pozwolenia na dopuszczenie do obrotu sprzedała goM. A.za pośrednictwem sieci Internet za kwotę 75 zł, dostarczając zamówiony towar przesyłką pocztową,
Tj. zart. 124 Ustawy Prawo farmaceutycznew zw. z art. 59 ust. 3 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. zart. 11 § 2 kk
7
W styczniu 2017r. wT.działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej wprowadziła do obrotu produkt leczniczyR.w ilości dwóch opakowań, w ten sposób że nie posiadając pozwolenia na dopuszczenie do obrotu sprzedała goM. A.za pośrednictwem sieci Internet za kwotę 160 zł, dostarczając zamówiony towar przesyłką pocztową,
Tj. zart. 124 Ustawy Prawo farmaceutycznew zw. z art. 59 ust. 3 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. zart. 11 § 2 kk
8
W styczniu 2017r. wT.działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej wprowadziła do obrotu produkt leczniczyR.w ilości jednego opakowania, w ten sposób że nie posiadając pozwolenia na dopuszczenie do obrotu sprzedała goJ. L.za pośrednictwem sieci Internet za kwotę 70 zł, dostarczając zamówiony towar przesyłką pocztową,
Tj. zart. 124 Ustawy Prawo farmaceutycznew zw. z art. 59 ust. 3 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. zart. 11 § 2 kk
9
W styczniu 2017r. wT.działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej wprowadziła do obrotu produkt leczniczyR.w nieznanej ilości, w ten sposób że nie posiadając pozwolenia na dopuszczenie do obrotu sprzedała goA.K.-Ś.za pośrednictwem sieci Internet za kwotę 75 zł, dostarczając zamówiony towar przesyłką pocztową,
Tj. zart. 124 Ustawy Prawo farmaceutycznew zw. z art. 59 ust. 3 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. zart. 11 § 2 kk
10
W styczniu 2017r. wT.działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej wprowadziła do obrotu produkt leczniczyN.w nieznanej ilości, w ten sposób, że nie posiadając pozwolenia na dopuszczenie do obrotu sprzedała goB. C.za pośrednictwem sieci Internet za kwotę 75 zł, dostarczając zamówiony towar przesyłką pocztową,
Tj. zart. 124 Ustawy Prawo farmaceutycznew zw. z art. 59 ust. 3 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. zart. 11 § 2 kk
11
W styczniu 2017r. wT.działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej wprowadziła do obrotu produkt leczniczyZ.w ilości nie większej niż dwa opakowania, w ten sposób, że nie posiadając pozwolenia na dopuszczenie do obrotu sprzedała goA. U.za pośrednictwem sieci Internet za kwotę 220 zł, dostarczając zamówiony towar przesyłką pocztową,
Tj. zart. 124 Ustawy Prawo farmaceutyczne
12
W styczniu 2017r. wT.działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej wprowadziła do obrotu produkt leczniczyZ.w ilości nie większej niż dwa opakowania, w ten sposób, że nie posiadając pozwolenia na dopuszczenie do obrotu sprzedała goA. U.za pośrednictwem sieci Internet za kwotę 220 zł, dostarczając zamówiony towar przesyłką pocztową,
Tj. zart. 124 Ustawy Prawo farmaceutyczne
13
W styczniu 2017r. wT.działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej wprowadziła do obrotu produkt leczniczyN.w ilości dwóch opakowań, tj. 20 szt. tabletek, w ten sposób, że nie posiadając pozwolenia na dopuszczenie do obrotu sprzedała goA. D. (2)za pośrednictwem sieci Internet za kwotę 150 zł, dostarczając zamówiony towar przesyłką pocztową,
Tj. zart. 124 Ustawy Prawo farmaceutycznew zw. z art. 59 ust. 3 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. zart. 11 § 2 kk
ORZEKA:
I
Ustalając, iż oskarżonaA. B.dopuściła się popełnienia zarzucanych jej aktem oskarżenia czynów z tym ustaleniem, iż stanowią one ciąg przestępstw zart. 124 ustawy z dnia 06 września 2001r. prawo farmaceutyczneoraz zart. 124 ustawy z dnia 06 września 2001r. prawo farmaceutyczneiart. 59 ust. 3 ustawy z dnia 29 lipca 2005r. o przeciwdziałaniu narkomaniiw zw. zart. 11 § 2 kki uznając, iż wina oskarżonej i społeczna szkodliwość czynu nie były znaczne na podstawieart. 66§1 i 2 kkiart. 67§1 kkwarunkowo umarza postępowanie wobec oskarżonej na okres 2 (dwóch) lat tytułem próby;
II
Na podstawieart. 67§3 kkw zw. zart. 39 pkt 7 kkzasądza od oskarżonej na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej w Warszawie świadczenie pieniężne w kwocie 500 (pięćset) złotych;
III
Na podstawieart. 133 ustawy z dnia 06 września 2001r. prawo farmaceutyczneorzec przepadek poprzez zniszczenie dowodów rzeczowych w postaci 1 opakowania zawierającego 90 szt. tabletek o nazwie(...)i 1 opakowania zawierającego 20 sztuk tabletek o nazwie(...)zapisanych w Księdze Przechowywanych Przedmiotów 241/17 tutejszego Sądu;
IV
Na podstawieart. 230 § 2 kpkorzec o zwrocieA. B.dowodów rzeczowych w postaci telefonu komórkowego marki(...)i komputera przenośnego markiH.zapisanych w Księdze Przechowywanych Przedmiotów 241/17 tutejszego Sądu;
V
Zwalnia oskarżoną od obowiązku uiszczania opłaty sądowej i pozostałych kosztów sądowych, którymi obciąża Skarb Państwa.
UZASADNIENIE
Na podstawieart. 424§3 k.p.k.zakres uzasadnienia został ograniczony do rozstrzygnięcia o konsekwencjach prawnych czynu przypisanego w wyroku.
Wydanym w niniejszej sprawie wyrokiem z dnia 22 listopada 2017 roku Sąd uznał, iżA. B.dopuściła się ciągu przestępstw polegających na tym, że:
14
W dniu 7 stycznia 2017 r. wT.działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej wprowadziła do obrotu produkt leczniczyZ.w ilości jednego opakowania, tj. 90 szt. tabletek, w ten sposób, że nie posiadając pozwolenia na dopuszczenie do obrotu sprzedała goK. M.za pośrednictwem sieci Internet za kwotę 110 zł, dostarczając zamówiony towar przesyłką pocztową,
tj. zart. 124 Ustawy Prawo farmaceutyczne
15
W dniu 17 stycznia 2017 r. wT.działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej wprowadziła do obrotu produkt leczniczyZ.w ilości jednego opakowania, tj. 90 szt. tabletek orazR.w ilości jednego opakowania, tj. 20 szt. tabletek, w ten sposób, że nie posiadając pozwolenia na dopuszczenie do obrotu sprzedała jeJ. S.za pośrednictwem sieci Internet za kwotę 180 zł, dostarczając zamówiony towar przesyłką pocztową,
tj. zart. 124 Ustawy Prawo farmaceutycznew zw. zart. 59ust. ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. zart. 11 § 2 kk
16
W styczniu 2017r. wT.działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej wprowadziła do obrotu produkt leczniczyZ.w nieznanej ilości, w ten sposób, że nie posiadając pozwolenia na dopuszczenie do obrotu sprzedała goA. U.za pośrednictwem sieci Internet za kwotę 300 zł, dostarczając zamówiony towar przesyłką pocztową,
tj. zart. 124 Ustawy Prawo farmaceutyczne
17
W styczniu 2017r. wT.działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej wprowadziła do obrotu produkt leczniczyA.-Z.w nieznanej ilości, w ten sposób że nie posiadając pozwolenia na dopuszczenie do obrotu sprzedała goA. D. (1)za pośrednictwem sieci Internet za kwotę 225 zł, dostarczając zamówiony towar przesyłką pocztową,
tj. zart. 124 Ustawy Prawo farmaceutycznew zw. z art. 59 ust. 3 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. zart. 11 § 2 kk
18
W styczniu 2017r. wT.działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej wprowadziła do obrotu produkt leczniczyA.-Z.w nieznanej ilości, w ten sposób że nie posiadając pozwolenia na dopuszczenie do obrotu sprzedała goA. D. (1)za pośrednictwem sieci Internet za kwotę 150 zł, dostarczając zamówiony towar przesyłką pocztową,
tj. zart. 124 Ustawy Prawo farmaceutycznew zw. z art. 59 ust. 3 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. zart. 11 § 2 kk
19
W styczniu 2017r. wT.działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej wprowadziła do obrotu produkt leczniczyR.w ilości jednego opakowania, w ten sposób że nie posiadając pozwolenia na dopuszczenie do obrotu sprzedała goM. A.za pośrednictwem sieci Internet za kwotę 75 zł, dostarczając zamówiony towar przesyłką pocztową,
tj. zart. 124 Ustawy Prawo farmaceutycznew zw. z art. 59 ust. 3 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. zart. 11 § 2 kk
20
W styczniu 2017r. wT.działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej wprowadziła do obrotu produkt leczniczyR.w ilości dwóch opakowań, w ten sposób że nie posiadając pozwolenia na dopuszczenie do obrotu sprzedała goM. A.za pośrednictwem sieci Internet za kwotę 160 zł, dostarczając zamówiony towar przesyłką pocztową,
tj. zart. 124 Ustawy Prawo farmaceutycznew zw. z art. 59 ust. 3 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. zart. 11 § 2 kk
21
W styczniu 2017r. wT.działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej wprowadziła do obrotu produkt leczniczyR.w ilości jednego opakowania, w ten sposób że nie posiadając pozwolenia na dopuszczenie do obrotu sprzedała goJ. L.za pośrednictwem sieci Internet za kwotę 70 zł, dostarczając zamówiony towar przesyłką pocztową,
tj. zart. 124 Ustawy Prawo farmaceutycznew zw. z art. 59 ust. 3 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. zart. 11 § 2 kk
22
W styczniu 2017r. wT.działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej wprowadziła do obrotu produkt leczniczyR.w nieznanej ilości, w ten sposób że nie posiadając pozwolenia na dopuszczenie do obrotu sprzedała goA.K.-Ś.za pośrednictwem sieci Internet za kwotę 75 zł, dostarczając zamówiony towar przesyłką pocztową,
tj. zart. 124 Ustawy Prawo farmaceutycznew zw. z art. 59 ust. 3 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. zart. 11 § 2 kk
23
W styczniu 2017r. wT.działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej wprowadziła do obrotu produkt leczniczyN.w nieznanej ilości, w ten sposób, że nie posiadając pozwolenia na dopuszczenie do obrotu sprzedała goB. C.za pośrednictwem sieci Internet za kwotę 75 zł, dostarczając zamówiony towar przesyłką pocztową,
tj. zart. 124 Ustawy Prawo farmaceutycznew zw. z art. 59 ust. 3 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. zart. 11 § 2 kk
24
W styczniu 2017r. wT.działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej wprowadziła do obrotu produkt leczniczyZ.w ilości nie większej niż dwa opakowania, w ten sposób, że nie posiadając pozwolenia na dopuszczenie do obrotu sprzedała goA. U.za pośrednictwem sieci Internet za kwotę 220 zł, dostarczając zamówiony towar przesyłką pocztową,
tj. zart. 124 Ustawy Prawo farmaceutyczne
25
W styczniu 2017r. wT.działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej wprowadziła do obrotu produkt leczniczyZ.w ilości nie większej niż dwa opakowania, w ten sposób, że nie posiadając pozwolenia na dopuszczenie do obrotu sprzedała goA. U.za pośrednictwem sieci Internet za kwotę 220 zł, dostarczając zamówiony towar przesyłką pocztową,
tj. zart. 124 Ustawy Prawo farmaceutyczne
26
W styczniu 2017r. wT.działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej wprowadziła do obrotu produkt leczniczyN.w ilości dwóch opakowań, tj. 20 szt. tabletek, w ten sposób, że nie posiadając pozwolenia na dopuszczenie do obrotu sprzedała goA. D. (2)za pośrednictwem sieci Internet za kwotę 150 zł, dostarczając zamówiony towar przesyłką pocztową,
tj. zart. 124 Ustawy Prawo farmaceutycznew zw. z art. 59 ust. 3 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. zart. 11 § 2 kk.
W niniejszej sprawie, Sad warunkowo umorzył postępowanie wobecA. B., uznając, iż wina i społeczna szkodliwość popełnionych przez nią czynów nie były znaczne, okoliczności ich popełnienia nie budzą wątpliwości, natomiast postawa sprawcy niekaranego za przestępstwo umyślne, jego właściwości i warunki osobiste oraz dotychczasowy sposób życia uzasadniają przypuszczenie, że pomimo umorzenia postępowania będzie przestrzegał porządku prawnego, w szczególności nie popełni przestępstwa.
Okoliczności popełnienia zarzucanego podsądnemu czynu nie budzą żadnych wątpliwości. Stan faktyczny jawił się bowiem jako oczywisty, zwłaszcza w świetle wyjaśnieńA. B., która przyznała się do winy. Oskarżona od samego początku wskazała motywy swojego postepowania oraz sama wskazała osoby, którym sprzedała lekarstwa. Ponadto jej wyjaśnienia znajdują potwierdzenie w zeznaniach osób, które zakupiły od oskarżonej poszczególne produkty lecznicze oraz dowodach z dokumentów. O tym, że wina i społeczna szkodliwość czynu popełnionego przezA. B.są nieznaczne, świadczy w głównej mierze to, że sprzedawała ona lekarstwa, które sama uzyskiwała na recepty. Ponadto za zastosowaniem wobec podsądnej dobrodziejstwa wynikającego z przedmiotowej instytucji probacji przemawia również jego postawa, przejawiająca się w przyznaniu się do winy, wyjaśnieniu wszelkich okoliczności sprawy, wyrażeniu skruchy z powodu przedmiotowego występku. Orzekając o warunkowym umorzeniu postępowania, Sąd miał również na względzie niekaralnośćA. B., a nadto dotychczasowy, nienaganny tryb życia. Okoliczności te, jednoznacznie przemawiają za przyjęciem konkluzji o występowaniu pozytywnej prognozy kryminologicznej, uzasadniającej zastosowanie przedmiotowej instytucji o charakterze probacyjnym.
Wyznaczając okres próby na dwa lata, Sąd miał na uwadze opisane powyżej czynniki. Prowadzą one do konstatacji, iż dłuższy okres czasu nie jest konieczny dla stwierdzenia zasadności dokonania korzystnej oceny osoby oskarżonej, stanowiącej podstawę tego, iż w sprawie nie zapadł wyrok skazujący.
Na mocyart. 67 § 3 k.k.w zw. zart. 39 pkt 7 k.k., Sąd orzekł wobecA. B.świadczenie pieniężne w wysokości 500,00 złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Wydając przedmiotowe rozstrzygnięcie, Sąd miał na względzie uświadomienie oskarżonej, iż naruszenie porządku prawnego nie jest opłacalne. Sąd kierował się również w tym zakresie zadośćuczynieniem społecznemu poczuciu sprawiedliwości, poprzez zapobiegnięcie przeświadczeniu o bezkarności sprawców czynów zabronionych i wskazanie, że w każdym wypadku – nawet w sytuacji warunkowego umorzenia postępowania – mogą zostać nałożone na nich środki o charakterze represyjnym, wiążące się z dodatkowymi dolegliwościami. Z kolei wysokość tegoż świadczenia ustalona została w sposób adekwatny do stopnia winy i społecznej szkodliwości czynu popełnionego przez oskarżonego.
Sąd w niniejszej sprawie orzekł o dowodach rzeczowych. Na podstawieart. 230 § 2 kpkorzekając o zwrocieA. B.dowodów rzeczowych w postaci telefonu komórkowego marki(...)i komputera przenośnego markiH.zapisanych w Księdze Przechowywanych Przedmiotów 241/17 tutejszego Sądu. Natomiast na podstawieart. 133 ustawy z dnia 06 września 2001r. prawo farmaceutyczneorzekł przepadek poprzez zniszczenie dowodów rzeczowych w postaci jednego opakowania zawierającego 90 szt. tabletek o nazwie(...)i 1 opakowania zawierającego 20 sztuk tabletek o nazwie(...)zapisanych w Księdze Przechowywanych Przedmiotów 241/17 tutejszego Sądu.
Na podstawieart. 624 § 1 kpkSąd zwolnił oskarżoną z obowiązku uiszczenia opłaty sądowej, zaś wydatkami postępowania obciążył Skarb Państwa. Za takim rozwiązaniem przemawiał fakt, iżA. B.jest osobą bezrobotną. | 1,210 | 15/102520/0004006/K | pl-court |
152510000000503_I_C_000004_2016_Uz_2017-11-22_001 | I C 4/16 | 2017-11-22 01:00:00.0 CET | 2018-01-17 21:05:28.0 CET | 2019-10-02 02:19:57.0 CEST | 15251000 | 503 | SENTENCE | Karol Ike-Duninowski | [
"art. 394 kc"
] | [
"Zadatek"
] | Sygn. akt I C 4/16
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 22 listopada 2017 r.
Sąd Okręgowy w Łodzi I Wydział Cywilny
w składzie następującym:
Przewodniczący: SSO Karol Ike-Duninowski
Protokolant: sekr.sąd. Stanisława Kwiryńska-Śniadek
po rozpoznaniu w dniu 8 listopada 2017 r. w Łodzi
na rozprawie sprawy
z powództwa głównegoM. D.
przeciwkoR. T.
o zapłatę oraz
z powództwa wzajemnegoR. T.
przeciwkoM. D.
o zapłatę
I
z powództwa głównego:
1
zasądza odR. T.na rzeczM. D.kwotę 15.000 (piętnaście tysięcy) złotych z ustawowymi odsetkami od dnia 31 grudnia 2015r. do dnia zapłaty,
2
oddala powództwo w pozostałej części,
3
zasądza odM. D.na rzeczR. T.kwotę 2.628 (dwa tysiące sześćset dwadzieścia osiem) złotych tytułem częściowego zwrotu kosztów procesu;
II
z powództwa wzajemnego:
1
oddala powództwo,
2
zasądza odR. T.na rzeczM. D.kwotę 2.400 (dwa tysiące czterysta) tytułem zwrotu kosztów procesu. | 4 | 15/251000/0000503/C | pl-court |
150515100001512_III_RC_000221_2017_Uz_2018-01-05_001 | III RC 221/17 | 2017-11-22 01:00:00.0 CET | 2018-01-11 21:05:28.0 CET | 2024-01-16 22:49:36.0 CET | 15051510 | 1512 | SENTENCE, REASON | SSR Jolanta Dzitowska | null | null | Sygn. akt III RC 221/17
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 22 listopada 2017 r.
Sąd Rejonowy w Giżycku III Wydział Rodzinny i Nieletnich
w składzie:Przewodniczący SSR Jolanta Dzitowska
ProtokolantOksana Mądra
po rozpoznaniu w dniu 13 listopada 2017r.w Giżycku na rozprawie
sprawy z powództwa małoletniegoJ. S.reprezentowanego przez matkęK. Z.
przeciwkoD. S.
o alimenty
1
Zasądza alimenty od pozwanegoD. S.na rzecz małoletniego powodaJ. S.ur.(...)wL.w kwocie 1200,00( jeden tysiąc dwieście) złotych miesięcznie, płatne z góry do dnia 10 każdego miesiąca z ustawowymi odsetkami za opóźnienie na wypadek uchybienia terminowi płatności każdej z rat, do rąk matki małoletniegoK. Z.poczynając od 1.09.2017 r.
2
W pozostałej części powództwo oddala.
3
Zasądza od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 720,00 zł tytułem opłaty od której powódka była ustawowo zwolniona.
4
Pozostałe koszty procesu pomiędzy stronami wzajemnie znosi.
5
Wyrokowi w pkt 1 nadaje rygor natychmiastowej wykonalności.
UZASADNIENIE
K. Z.ustawowa przedstawicielkaJ. S.w pozwie przeciwkoD. S.wniosła o zasądzenie alimentów w kwocie po 2.000 zł miesięcznie, płatnych z góry do 10 dnia każdego miesiąca wraz z ustawowymi odsetkami w wypadku zwłoki z płatnością którejkolwiek z rat, począwszy od 1 września 2017r., do rąk przedstawicielki ustawowej małoletniegoK. Z.. Nadto wniosła o zasądzenie od pozwanego na rzecz małoletniego powoda kosztów procesu według norm przepisanych.
W uzasadnieniu wywodziła, że rodzicami małoletniego powodaurodzonego (...)wL.sąK. Z.iD. S.. Pozwany od 5 września 2016r. przebywa za granicą, nie uczestniczy w życiu dziecka i nie łoży na jego utrzymanie. Matka dziecka pracuje na pół etatu w gabinecie kosmetycznym. Sprawuje osobistą opiekę nad małoletnimi dziećmi, a jej starszy syn jest niepełnosprawny, co utrudnia jej podjęcie pracy w wyższym wymiarze czasowym. Miesięczne koszty utrzymania określiła na kwotę 5.000 zł. Składają się na nią w szczególności opłaty eksploatacyjne, czynsz za 2 mieszkania, opłaty za prąd, gaz, wodę, raty kredyty hipotecznego, raty kredytu gotówkowego, raty kredytu na samochód, wyżywienie, czesne za przedszkole, kupno ubranek, lekarstw, środków czystości, zabawek, kosmetyków.
W dalszej części uzasadnienia podniosła, iż pozwany pracuje od roku w Anglii, gdzie prowadzi własną działalność gospodarczą i pobierał dotąd zasiłki. Zarabia około 8.000 zł. Powódka wraz z synami mieszka w mieszkaniu o powierzchni 50 m2.
W piśmie z dnia 29 września 2017r. podniosła ponadto, że po złożeniu pozwu jej były partner w osobie pozwanego – a równocześnie jej pracodawca – wypowiedział jej umowę o pracę, a następnie wymienił zamki w drzwiach i wyjechał za granicę. Z tego powodu powódka zmuszona była wyjechać zG.. Obecnie mieszka wW.z rodzicami i utrzymuje się z oszczędności. Sprawa dotycząca zaboru mienia powódki prowadzona jest przez Policję wG..D. S.nie poczuwa się do obowiązku utrzymania dziecka.
Pozwany nie złożył odpowiedzi na pozew. Obecny na rozprawie uznał powództwo do kwoty 1.000 zł.
W wyniku przeprowadzonej rozprawy Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
J. Z.ur. (...)wL.jest synemD. S.iK. Z.. Dotychczas alimenty na rzecz małoletniego nie były zasądzane. Pozwany do lipca 2017r. uiszczał dobrowolnie kwotę 1.000 zł miesięcznie na utrzymanie syna. Od sierpnia 2017r. zaprzestał łożenia na jego rzecz.
AktualnieK. Z.mieszka z małoletnimJ.oraz drugim synem wW.. Pracuje w gabinecie kosmetycznym. Zatrudniona jest na umowę o pracę za wynagrodzeniem w wysokości 500 zł. Dwa razy w tygodniu pracuje od 9.00 do 21.00 i jeżeli może zapewnić opiekę dziecku, zarabia więcej. Nie była w stanie przedstawić zaświadczenia ile wyniosły jej dochody z tytułu pracy we wrześniu i październiku 2017r. WcześniejK. Z.zatrudniona była przez pozwanego, który w sierpniu 2017r. wypowiedział jej umowę o pracę. Na starszego syna otrzymuje 800 zł tytułem alimentów. Choruje on nazespół (...), małoletni powódJ. S.cierpi zaś na afazję ruchową i całościowe zaburzenia rozwoju.
Powódka wW.podnajmuje pokój w mieszkaniu rodziców. Na rozprawie podała, iż płaci im z tego tytułu 1.000 zł miesięcznie. Koszty utrzymania małoletniegoJ.określiła na kwotę 3.000 zł na którą składają się m.in. koszty rehabilitacji i dojazdu na nią w wysokości 300 zł, kosztu przedszkola w wysokości 700 zł, wyżywienia w wysokości ok. 300 zł, zakupu ubrań wynoszące ok. 300 zł, kupna lekarstw w wysokości ok. 200 zł. Raz na trzy miesiące ponosi koszt wizyty u psychiatry w wysokości 350 zł oraz co miesiąc przeznacza ok. 200 zł na wizyty u lekarzy.
Powódka ponosi również koszty rat kredytów zaciągniętych w czasie trwania małżeństwa których łączna wysokość to 2.800 zł. Niedawno sprzedała samochód markiM.za kwotę 8.000 zł na który zaciągnęła wcześniej kredyt. Posiada mieszkanie położone wG.naul. (...)o powierzchni 106 m2również zakupione za środki pochodzące z kredytu. Jego łączny koszt razem z czynszem wynosi 1.800 zł. Powódka nie wynajmuje tego mieszkania oraz nie próbowała go sprzedać (wyjaśnieniaK. Z.k. 27 – 27v, wyjaśnieniaD. S.k. 27v, kserokopia aktu urodzenia k. 33 - 34, d: harmonogram spłat i umowy k. 4 – 7, zaświadczenie k. 8, wypowiedzenie k. 15, pokwitowanie wpłaty k. 16, zeznaniaK. Z.k. 28, zeznaniaD. S.k. 28v, zaświadczenie lekarskie k. 31).
PozwanyD. S.pracował do lipca 2017r. w Anglii w charakterze pracownika budowlanego i zarabiał ok. 1.500 funtów miesięcznie. Wynajmował tam mieszkanie za kwotę ok. 400 funtów miesięcznie. Przebywając za granicą przesyłał małoletniemu powodowi paczki z ubraniami i przyborami do prac plastycznych. Około 3 miesięcy temu wrócił do kraju z uwagi na chorobę nowotworową ojca. Gdy jest w kraju organizuje dziecku atrakcje w postaci np. wyjścia na basen. Aktualnie zamierza ponownie wyjechać do pracy w Wielkiej Brytanii (wyjaśnieniaD. S.k. 27v, d: zeznaniaD. S.k. 28v).
Sąd zważył, co następuje:
Rodzice obowiązani są do świadczeń alimentacyjnych względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie, a zakres tych świadczeń wyznaczają z jednej strony usprawiedliwione potrzeby dziecka, z drugiej możliwości zarobkowe i majątkowe rodzica – art. 133 § 1 oraz art.135 § 1 kr i o.
Bez wątpienia małoletniJ. S.nie osiągnął jeszcze zdolności do samodzielnego utrzymania. Jego rodziców obciąża zatem obowiązek alimentacyjny, którego zakres wyznaczają wspomniane przepisy.
Koszty utrzymania dzieci są niewątpliwie wysokie. Prócz potrzeb wynikających z egzystencji, rodzice powinni zapewnić małoletnim również możliwości rozwoju duchowego oraz zabezpieczyć potrzeby edukacji: zakup zabawek, książek. Potrzeby te mogą być jednak zaspokojone w sposób ograniczony możliwościami zarobkowymi i majątkowymi rodziców.
Do kosztów utrzymania małoletniego wchodzą również koszty mieszkania, jego urządzenia, zakupu leków oraz zapewnienia dziecku rekreacji.
Sytuacja finansowa pozwanegoD. S.nie jest zła. Wprawdzie aktualnie przebywa on w kraju i nie pracuje, jednakże wcześniej mieszkał za granicą, gdzie wykonywał pracę zarobkową i osiągał dochód w wysokości około 1.500 funtów. Pozwany planuje ponownie wyjechać do pracy do Anglii i prognozować należy, że będzie osiągał podobne dochody.
Matka małoletnich pracuje jedynie na część etatu. Wiek dzieci oraz stan zdrowia jej starszego syna ogranicza w pewien sposób wykorzystanie możliwości zarobkowychK. Z.. MałoletniJ.uczęszcza już do przedszkola, jednak charakter pracy powódki powoduje, iż chcąc osiągać wyższe dochody, musiałaby pracować w większej mierze popołudniami, co musi wiązać się z zapewnieniem wówczas dzieciom opieki.
W przeważającej mierze to przedstawicielka ustawowa powoda spełnia obowiązek alimentacyjny określony w art. 135 § 2 kr i o.D. S.jedynie w ograniczonym stopniu uczestniczy w wychowaniu i opiece nad małoletnim synem, a po wyjeździe za granicę ich kontakty zapewne będą mniejsze niż podczas jego obecności w Polsce. Pozwany przez to w większym stopniu może wykorzystać swoje możliwości zarobkowe.
Proponowane przez pozwanego świadczenie alimentacyjne w kwocie 1.000 zł. pokryje jedynie częściowo koszt wyżywienia, ubrań, leczenia, pielęgnacji, a także zajęć rehabilitacyjnych.
Alimenty w kwocie 1.200 zł miesięcznie zasądzone przez Sąd, uwzględniają zaś także inne potrzeby małoletniego, w szczególności koszty mieszkaniowe przypadające na niego. Są one ponadto niewiele wyższe niż te, które pozwany zadeklarował płacić i które do sierpnia tego roku dobrowolnie uiszczał. Świadczenie w takiej wysokości jest adekwatne do możliwości pozwanego, stanowi bowiem (uwzględniając aktualny kurs walut) jedynie około 16% jego miesięcznych dochodów jakimi by dysponował, gdyby nadal wykonywał pracę zarobkową w Anglii.
Zasądzenie alimentów w żądanej przez stronę powodową kwocie (2.000 zł.) nie znajduje uzasadnienia w ustalonych kosztach utrzymania dziecka – które strona powodowa określiła na kwotę 3.000, co w ocenie Sądu jest wyliczeniem w znacznym stopniu zawyżonym. Nie można za zasadne uznać zaliczania do kosztów utrzymania małoletniegoJ.płaconych przezK. Z.rat kredytu i czynszu za mieszkanie położone wG., w którym wymieniona wraz z dziećmi nie zamieszkuje. Jeżeli powódka ponosi takie koszty to są one łożone przez nią w celu zwiększenia i utrzymania posiadanego przez nią majątku, nie służą zaś zapewnieniu warunków mieszkaniowych małoletniemu powodowi. Nie można zatem uznać, iż wchodzą one w zakres jego usprawiedliwionych potrzeb.
W pozostałej części Sąd zatem powództwo oddalił.
Ustalając wysokość obowiązku alimentacyjnego na kwotę 1.200 zł miesięcznie Sąd miał na uwadze także okoliczność, iż pozwany w toku sprawy nie wykazał, aby poza kosztami wynajęcia mieszkania i kupna wyżywienia ponosił inne wydatki, albo miał inne osoby na utrzymaniu. Wskazywał wprawdzie, że ponosił koszty związane z pomocą choremu ojcu, lecz nie zakreślił choćby szacunkowo jak wysokie one były i nie udowodnił ich w żaden sposób. Przyjąć należy zatem, iż nie obciążają go żadne inne nietypowe wydatki, a jego ujawniona sytuacja finansowa pozwala na płacenie alimentów w zasądzonej kwocie.
W oparciu oart. 333 § 1 pkt 1 kpcSąd wyrokowi w części zasądzającej alimenty od dnia 1 września 2017r. nadał rygor natychmiastowej wykonalności.
Sąd zasądził od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa opłatę uznając, iż tego rodzaju rozstrzygnięcie znajduje uzasadnienie w ujawnionej sytuacji finansowejD. S..
O pozostałych kosztach procesu Sąd rozstrzygnął w myślart. 100 kpc. | 221 | 15/051510/0001512/RC | pl-court |
154505000000903_III_C_000135_2016_Uz_2017-11-22_001 | III C 135/16 | 2017-11-22 01:00:00.0 CET | 2017-12-27 21:05:45.0 CET | 2021-01-14 14:45:55.0 CET | 15450500 | 903 | REGULATION, SENTENCE, REASON | Mariusz Solka | null | null | Sygn. aktIII C 135/16
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
(częściowy)
dnia 30 października 2017 roku
Sąd Okręgowy w Warszawie, III Wydział Cywilny
w składzie następującym:
Przewodniczący:
SSO Mariusz Solka
Protokolant:
Sekretarz sądowy Tamara Oktaba
po rozpoznaniu w dniu 23 października 2017 roku w Warszawie na rozprawie
sprawy z powództwa
(...)S.A. wW.
;
przeciwko pozwanymP. C.iM. G. (1)
przy udziale interwenienta ubocznego po stronie powodowej
(...)wW.;
o zapłatę
orzeka:
1
zasądza od pozwanej
M. G. (1)
na rzecz powoda(...)S.A. wW.,
kwotę 384.592,27 (trzysta osiemdziesiąt cztery tysiące, pięćset dziewięćdziesiąt dwa, 27/100) złotychwraz z odsetkami :
a
odkwoty 369.630,20 (trzysta sześćdziesiąt dziewięć tysięcy, sześćset trzydzieści, 20/100) złotychz odsetkami umownymi w wysokości 4-krotności kredytu lombardowego(...)od dnia 14 sierpnia 2015 roku do dnia zapłaty, nie wyższej jednak niż wysokość odsetek maksymalnych;
2
w pozostałym zakresie powództwo wobecpozwanejM. G. (1)oddala;
3
zasądza od pozwanej
M. G. (1)
na rzecz powoda
(...)S.A. wW.
,
kwotę 4.884,00 (cztery tysiące, osiemset osiemdziesiąt cztery) złotychtytułem zwrotu kosztów procesu;
4
nakazuje pobrać odpozwanejM. G. (1)na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Warszawiekwotę 15.954,59 (piętnaście tysięcy, dziewięćset pięćdziesiąt cztery, 59/100) złotychw tym:
a
kwotę 1.591,59 (jeden tysiąc, pięćset dziewięćdziesiąt jeden, 59/100) złotychtytułem wydatków pokrytych tymczasowo przez Skarb Państwa – Sąd Okręgowy w Warszawie;
b
kwotę 14.363,00 (czternaście tysięcy, trzysta sześćdziesiąt trzy) złotychtytułem opłaty sądowej od uwzględnionego powództwa;
5
nakazuje pobrać od
powoda
(...)S.A. wW.na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Warszawie,
kwotę 238,00 (dwieście trzydzieści osiem) złotychtytułem opłaty sądowej;
6
oddala wniosek o zasądzenie kosztów procesu na rzecz interwenienta ubocznego.---
/-/ SSO Mariusz Solka
Sygn. akt III C 135/16
UZASADNIENIE
Pozwem z dnia 13 sierpnia 2015 r. wniesionym do Sądu Rejonowego Lublin-Zachód w Lublinie, skierowanym przeciwko pozwanymP. C.iM. G. (1), powód(...)S.A. z siedzibą wW.wniósł o zasądzenie solidarnie od pozwanych na rzecz powoda kwoty 389.354,39 zł wraz z odsetkami umownymi w wysokości czterokrotności stopy kredytu lombardowego(...)od dnia 14 sierpnia 2015 r. do dnia zapłaty, zasądzenie solidarnie od pozwanych na rzecz powoda kwoty 14.935,07 zł tytułem odsetek karnych oraz zasądzenie od pozwanych solidarnie na rzecz powoda kwoty 4.789,12 zł tytułem opłat i prowizji. Powód sformułował nadto żądanie zasądzenia od pozwanych kosztów sądowych w kwocie 4.867 zł oraz zwrotu innych kosztów w kwocie 48,67 zł. W uzasadnieniu powyższych żądań powód wskazał, że zawarł z pozwanymi w dniu 24 lutego 2010 r. umowę kredytu o nr(...), następnie aneksowaną, z której warunków pozwani nie wywiązali się, nie dokonywali bowiem terminowych wpłat. Powód dodał, że wskazana data wymagalności tj. 07 września 2014 r. była tożsamą z dopuszczeniem się przez stronę pozwaną pierwszej zaległości w spłacie rat. Dalej wyjaśnił, że pismem z dnia 05 lutego 2015 r. wypowiedział przedmiotową umowę, co sprawiło, że cała należność stała się wymagalna, do dnia jednak sporządzenia pozwu, pozwani jej nie spłacili. W konsekwencji, w dniu 13 sierpnia 2015 r. powód wystawił wyciąg z ksiąg bankowych, stwierdzający zadłużenie strony pozwanej. Na powyższe roszczenie składała się więc kwota 369.630,20 zł tytułem należności głównej (niespłaconego kapitału), kwota 14.935,07 zł tytułem odsetek za opóźnienie w wysokości 10% od dnia 07 września 2014 r. do dnia 13 sierpnia 2015 r. oraz kwota 4.789,12 zł tytułem opłat i prowizji. Na mocy również zawartej umowy, powód był uprawniony do naliczania odsetek karnych w wysokości czterokrotności oprocentowania kredytu lombardowego(...)(pozew w epu – k. 3-6).
Nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym z dnia 18 września 2015 r. w sprawie o sygn. VI Nc-e 1619697/15, referendarz sądowy w Sądzie Rejonowym Lublin-Zachód w Lublinie, uwzględnił żądania powoda, w całości (nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym w epu – k. 6verte).
W sprzeciwie od nakazu zapłaty, pozwanaM. G. (1)podniosła zarzut częściowego spełnienia świadczenia oraz zakwestionowała wysokość roszczenia co do zasady. Pozwana wyjaśniła, że w toku współpracy z powodem dokonała wielu wpłat na poczet należności określonej w umowie kredytowej z dnia 24 lutego 2010 r. (sprzeciw pozwanejM. G.od nakazu zapłaty – k. 9).
Postanowieniem referendarza sądowego w Sądzie Rejonowym Lublin-Zachód w Lublinie z dnia 17 grudnia 2015 r. sprawa została przekazana do rozpoznania tut. Sądowi Okręgowemu, z uwagi na skuteczne wniesienie sprzeciwu (postanowienie z dnia 17 grudnia 2015 r. – k. 11).
W piśmie procesowym złożonym w dniu 25 lutego 2016 r. powód ograniczył powództwo do kwoty 384.595,27 zł tj. o kwotę 4.759,12 zł, stanowiącą część kwoty wskazanej w pozwie jako „Opłaty i prowizje”. Powód wyjaśnił, że zadłużenie na dzień sporządzenia pozwu oraz wyciągu z ksiąg banku tj. 13 sierpnia 2015 r. wynosiło 384.592,27 zł i składały się na nie następujące kwoty: 369.630,20 zł tytułem kapitału, 14.935,07 zł tytułem odsetek karnych oraz 30 zł tytułem opłat i prowizji (pismo procesowe z dnia 25 lutego 2016 r. – k. 19).
W piśmie procesowym z dnia 25 marca 2016 r. pozwanaM. G. (1)wniosła o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powoda na jej rzecz kosztów postępowania według norm przepisanych. Pozwana podniosła zarzut nieudowodnienia wysokości dochodzonego przez powoda roszczenia, a nadto nie wyraziła zgody na cofnięcie powództwa co do kwoty 4.759,12 zł, gdyż powód nie zrzekł się roszczenia w tym zakresie. W uzasadnieniu zajętego stanowiska, powódka przyznała, że zawarła z ówczesnym małżonkiemP. C.w dniu 24 lutego 2010 r. umowę kredytu hipotecznego z powodem, zdaniem powódki jednak, dołączona przez powoda dokumentacja nie wykazuje obecnego zadłużenia. Dodała, że umowa kredytowa przewidywała udzielenie kredytu w łącznej kwocie 310.762,32 zł, tymczasem powód żąda zapłaty kwoty 384.595,27 zł, w tym kwoty 369.630,20 zł tytułem kapitału. Pozwana zajęła stanowisko, że wyciąg z ksiąg bankowych nie ma charakteru dokumentu urzędowego, lecz stanowi jedynie dokument prywatny, którego treść pozwana kwestionuje. Także załączona przez powoda tabela, w ocenie pozwanej budzi wątpliwości – brak na jej podstawie możliwości ustalenia wysokości roszczenia, niezrozumiałe są również tytuły kolumn. Pozwana zarzuciła, że powód nie przedstawił dowodów na poparcie wysokości dochodzonej kwoty. Dodała również, że w chwili obecnej nie jest w stanie wskazać, jaka kwota kredytu została spłacona, nie ma bowiem dostępu do rachunku bankowego byłego małżonka, który na mocy obowiązującej ich umowy dokonywał spłat kredytowych także w imieniu pozwanej. W podsumowaniu zajętego stanowiska, pozwana podkreśliła, że z uwagi na brak udowodnienia wysokości roszczenia, powództwo nie zasługuje na uwzględnienie (pismo procesowe pozwanej z dnia 25 marca 2016 r. – k. 84- 86).
W kolejnym piśmie złożonym w dniu 07 kwietnia 2016 r. pozwana podniosła zarzut braku legitymacji czynnej po stronie powodowej wobec sprzedaży wierzytelności jakoby przysługującej powodowi względem pozwanej, powielając żądanie oddalenia powództwa w całości oraz zasądzenia od powoda na rzecz pozwanej kosztów postępowania według norm przepisanych. Powódka wyjaśniła, że w dniu 21 marca 2016 r. otrzymała pismo, z którego wynikało, że wierzytelność została zbyta na podstawie umowy cesji z dnia 30 grudnia 2015 r. na rzecz(...). Jednocześnie pozwana nie wyraziła zgody na jakąkolwiek zmianę podmiotową po stronie powoda. Pozwana zakwestionowała nadto, że zobowiązała się do spłaty wierzytelności na podstawie umowy z dnia 24 lutego 2010 r. solidarnie zP. C., sama zaś umowa nie zawierała zapisu statuującego solidarność. Poza powyższymi twierdzeniami pozwana dodała, że skoro powód dysponuje tytułem wykonawczym wobec drugiego zobowiązanego z umowy co do całej wysokości zobowiązania, nie mógłby istnieć drugi tytuł egzekucyjny na całą kwotę zobowiązania także wobec pozwanej (pismo procesowe pozwanej z dnia 07 kwietnia 2016 r. – k. 90-91).
Postanowieniem z dnia 19 kwietnia 2016 r. Sąd umorzył postępowanie w sprawie w części tj. w zakresie roszczenia o zapłatę kwoty 4.759,12 wraz z odsetkami dochodzonymi od powyższej kwoty, orzeczenie o kosztach postępowania pozostawiając orzeczeniu kończącemu postępowanie w sprawie (postanowienie z dnia 19 kwietnia 2016 r. – k. 99-100).
W ustosunkowaniu do twierdzeń pozwanej, powód wyjaśnił, że kredytobiorcy w związku z nieregulowaniem rat kredytowych w terminie wnosili o kapitalizację odsetek i prolongatę w zakresie spłaty, co spowodowało zwiększenie salda kredytu, a z uwagi na wypowiedzenie umowy kredytowej, zaktualizowała się możliwość dochodzenia zaspokojenia tej wierzytelności. Powód odniósł się do kwestii mocy dowodowej wyciągu z ksiąg bankowych oraz wyjaśnił wątpliwości pozwanej co do złożonych dotychczas rozliczeń, w tym nazw poszczególnych kolumn tabeli. Dodał, że z uwagi na zawarcie w dniu 29 grudnia 2015 r. umowy cesji, od dnia 30 grudnia 2015 r. rozliczenie wskazuje wartość zero, co nie oznacza jednak spłacenia kredytu. Powód odniósł się także do rozliczenia aneksu „rata o pół w dół” orazaneksu nr (...)oraz szczegółowo wyjaśnił poszczególne, zawarte w przedstawionej do akt tabeli, wyliczenia. Powód odwołał się do brzmieniaart. 192 k.p.c., podnosząc, że zbycie prawa nie pozbawia legitymacji procesowej zbywcy, wskazując ponadto, że cesja wierzytelności odniosła skutek dopiero z dniem przeniesienia hipoteki na nabywcę, a wpis ten został dokonany w dniu 24 maja 2015 r. zmiana więc wierzyciela nastąpiła po doręczeniu odpisu pozwu pozwanym. W ocenie powoda, dla uznania czynności prawnej za źródło solidarności nie jest wymagane użycie terminu "solidarność", wystarczające jest bowiem opisanie zobowiązania w sposób odpowiadający cechom solidarności dłużników czy też solidarności wierzycieli. Zdaniem więc powoda, zarzuty pozwanej nie zasługują na uwzględnienie (pismo procesowe powoda z dnia 31 maja 2016 r. – k. 115-116v).
W piśmie z dnia 24 czerwca 2016 r. pozwana podtrzymała dotychczasowe stanowisko w sprawie oraz przedstawioną argumentację, zarzucając dodatkowo Sądowi naruszenie zasady równości stron w procesie poprzez dopuszczenie dowodu z opinii biegłego sądowego. Polemizując ze stanowiskiem powoda co do solidarnego charakteru zobowiązania pozwanych, pozwana wskazała, że brak jest podstaw do przyjęcia dorozumianej odpowiedzialności solidarnej kredytobiorców. Pozwana zarzuciła, że skoro powód jest profesjonalistą i jego wolą byłoby zastrzeżenie solidarności po stronie kredytobiorców, zapis taki znalazłby się w umowie (pismo pozwanej z dnia 24 czerwca 2016 r. – k. 189-191).
W dniu 30 sierpnia 2016 r. powód wniósł o przypozwanie(...)z siedzibą wW., zarządzanego przez(...)S.A. z siedzibą wW., z uwagi na zbycie wierzytelności na rzecz tego podmiotu na podstawie umowy z dnia 30 grudnia 2015 r. Powód wyjaśnił, że prowadzenie postępowania przez powodowy bank może się łączyć z ryzykiem powstania roszczeń ww. nabywcy co uzasadnia przedmiotowy wniosek. W pozostałym zakresie, powód podtrzymał dotychczasowe stanowisko (pismo powoda z dnia 30 sierpnia 2016 r. – k. 205-206).
Na terminie rozprawy wyznaczonym na dzień 22 września 2016 r. pozwanyP. C.przyłączył się do stanowiska pozwanej, wnosząc o oddalenie powództwa (stanowisko pozwanego, protokół rozprawy z dnia 22 września 2016 r. – k. 248).
W dniu 22 września 2016 r.(...)z siedzibą wW.poinformował, iż nie wstąpi do sprawy w charakterze interwenienta ubocznego, lecz może przystąpić do procesu jedynie w charakterze powoda (pismo podmiotu(...)z siedzibą wW.– k. 252).
W dniu 15 marca 2017 r.(...)występujący jako obecny wierzyciel strony pozwanej, zgłosił interwencję uboczną po stronie powodowej. Zajmując stanowisko w sprawie interwenient poparł powództwo oraz wniósł o zasądzenie od pozwanej na rzecz interwenienta kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych wraz z opłatą skarbową od pełnomocnictwa. Interwenient podniósł, że z natury nabycia wierzytelności wynika, iż wyrok w sprawie odniesienie bezpośredni skutek między pozwanymi, a interwenientem ubocznym, a zatem winien mieć zastosowanieart. 81 k.p.c.(zgłoszenie interwencji ubocznej po stronie powodowej – k. 336-337).
Postanowieniem z dnia 09 października 2017 r. Sąd zawiesił postępowanie w sprawie na podstawieart. 174 § 1 pkt 4 k.p.c.w stosunku do pozwanegoP. C.z uwagi na ogłoszenie upadłości pozwanego jako osoby fizycznej nieprowadzącej działalności gospodarczej (postanowienie z dnia 09 października 2017 r. – k. 399-400).
W dniu 06 października 2017 r. powód(...)S.A. wW.oświadczył, iż nie sprzeciwia się wniesionej interwencji (pismo z dnia 06 października 2017 r. – k. 406).
Do czasu zamknięcia rozprawy w stosunku do pozwanejM. G. (1), stanowiska stron w powyższym kształcie, nie uległy zmianie.
Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:
W dniu 24 lutego 2010 r. wW.pomiędzy(...)Spółką Akcyjną z siedzibą wW.(dalej zamiennie: Bank), aM. C.iP. C.(dalej zamiennie: kredytobiorcy) została zawarta umowa kredytu hipotecznego –(...)o nr(...). Celem kredytowania był zakup nieruchomości na rynku pierwotnym w kwocie 250.800 zł, wykończenie/remont/modernizacja w kwocie 40.000 zł, inwestycja wP.w kwocie 11.870 zł, opłaty okołokredytowe w kwocie 478,64 zł oraz(...)w kwocie 7.613,68 zł. Całkowitą więc kwotę kredytu określono na sumę 310.762,32 zł (cz. I i III umowy). Ostatecznym terminem spłaty był dzień 07 kwietnia 2060 r., przy czym ilość rat określono na 600, całkowity koszt kredytu na dzień sporządzenia umowy stanowił sumę 1.083.120,41 zł (cz. IV umowy). Tytułem zabezpieczenia, miała zostać ustanowiona hipoteka zwykła na kwotę 310.762,32 zł oraz hipoteka kaucyjna do kwoty 217.533,62 zł, na pierwszym i drugim miejscu w księdze wieczystej, na cały okres kredytu na nieruchomości stanowiącej lokal mieszkalny, o powierzchni 52,93m(
2)położony przy ul.(...)lokal nr (...)wG., stanowiący odrębną własność lokalu przysługującąM. C.iP. C.na zasadach wspólności ustawowej małżeńskiej (cz. V, pkt 1). Paragraf 1 ust. 2 umowy przewidywał, że kredytobiorcy ponoszą solidarną odpowiedzialność za zobowiązania wynikające z umowy kredytu (cz. B § 1 ust. 2). Kredytobiorcy zobowiązali się dokonywać w okresie objętym umową kredytu spłaty rat kapitałowo-odsetkowych i/lub odsetkowych w terminach, kwotach i na rachunek wskazany w aktualnym Harmonogramie Spłat. Zmiana numeru rachunku przeznaczonego do spłaty kredytu nie wymagała aneksu do umowy kredytu (§ 4 ust. 4). Spłata następowała zgodnie z Harmonogramem Spłat. Pierwszy Harmonogram Spłat miał zostać wysłany do Kredytobiorców listem poleconym w terminie do 14 dni roboczych od dnia uruchomienia środków. Kolejne Harmonogramy miały być wysłane do kredytobiorców listem zwykłym w terminie do 14 dni roboczych od dnia uruchomienia kolejnej transzy kredytu bądź zmiany oprocentowania kredytu (§ 4 ust. 6). Kredyt był oprocentowany w wysokości sumy marży kredytowej i stawki referencyjnej 12M WIBOR dla waluty kredytu (§ 5 ust. 1). Każdorazowa zmiana wysokości oprocentowania kredytu nie mogła prowadzić do wzrostu tego oprocentowania ponad obowiązujące bieżąco oprocentowanie maksymalne, określone wart. 359 § 2(
1)k.c.Wszelkie zmiany oprocentowania kredytu przez Bank sprzeczne z powyższymi postanowieniami mogły prowadzić jedynie do wzrostu stopy oprocentowania do wysokości odpowiadającej stopie oprocentowania maksymalnego (§ 5 ust. 5). Bank miał naliczać odsetki za każdy dzień korzystania przez kredytobiorcę z kredytu począwszy od dnia wypłaty kredytu aż do dnia spłaty włącznie w wysokości 1/360 stopy procentowej mającej zastosowanie w danym dniu do kredytu (§ 5 ust. 7). W przypadku nie spłacenia przez kredytobiorcę w terminie wierzytelności Banku z tytułu Umowy Kredytu po upływie okresu wypowiedzenia umowy, niespłacona kwota stawała się zadłużeniem przeterminowanym, w tym kwota kapitału jako kapitał przeterminowany. Od kapitału przeterminowanego Bank pobierał odsetki od należności przeterminowanych, do dnia poprzedzającego spłatę zadłużenia przeterminowanego. Od zadłużenia przeterminowanego Bank naliczał odsetki w wysokości czterokrotności oprocentowania kredytu lombardowego (§ 5 ust. 9). Bank pobierał opłaty i prowizje za wykonanie czynności pozostających w związku z zawartą Umową Kredytu w wysokości obowiązującej w Tabeli Opłat i Prowizji stanowiącej załącznik do Umowy Kredytu (§ 6 ust. 1). Bank miał prawo wypowiedzieć Umowę Kredytu z zachowaniem 30 dniowego okresu wypowiedzenia, a w razie zagrożenia upadłością Kredytobiorcy z zachowaniem 7-dniowego okresu wypowiedzenia m.in. w przypadku:
a
niedotrzymania przez kredytobiorcę któregokolwiek z warunków udzielenia Kredytu;
b
niewykonania lub nieterminowego regulowania przez Kredytobiorcę zobowiązań wobec Banku, w szczególności w przypadku, gdy Kredytobiorca zalegał w całości lub części z zapłatą dwóch rat Kredytu i pomimo wezwania do zapłaty listem poleconym nie spłacił zaległości w terminie 7 dni od dnia otrzymania wezwania (§ 8 ust. 1).
Okres wypowiedzenia miał być liczony od dnia doręczenia przez Bank przesyłki listowej zawierającej oświadczenie o wypowiedzeniu Umowy Kredytu (§ 8 ust. 2). Na mocy § 9 ust. 3 lit. b i. kredytobiorcy zobowiązali się do spłaty Kredytu wraz z odsetkami oraz opłatami i prowizjami wynikającymi z Umowy Kredytu oraz Tabeli Opłat i Prowizji (stanowiącej załącznik do Umowy Kredytu) w oznaczonych terminach spłaty, oraz wywiązania się z pozostałych postanowień Umowy Kredytu
(Umowa Kredytu Hipotecznego –(...)o nr(...)z dnia 24 lutego 2010 r. – k. 29-33; notarialne poświadczenie zgodności odpisu z okazanym oryginałem – k. 34).
W dniu 19 kwietnia 2010 r.(...)Spółka Akcyjna z siedzibą wW.zawarł zM. C.iP. C.Aneks „(...)” do Umowy Kredytu Hipotecznego nr(...)z dnia 24 lutego 2010 r. Przedmiotem Aneksu była zmiana postanowień Umowy Kredytowej zawartej pomiędzy stronami w związku ze skorzystaniem przez Kredytobiorców z Oferty(...)na podstawie której Kredytobiorca uzyskał prawo do odroczenia zapłaty części rat kredytowych przez okres 18 miesięcy na zasadach wskazanych w Aneksie. Kredytobiorcy wyrazili zgodę na podwyższenie przez Bank przez okres 18 miesięcy od dnia wejścia w życie Aneksu, marży Banku, zgodnie z tabelą o 2,95 punktu procentowego w skali roku, Bank zaś wyraził zgodę na odroczenie płatności części rat kredytowych Kredytu naliczonych zgodnie z ust. 1. W okresie 18 miesięcy od dnia wejścia w życie Aneksu Kredytobiorca zobowiązany był do zapłaty rat w stałej wysokości wynoszącej 936,87 zł, która była ratą kapitału (§ 1 ust. 1 i 2). Wysokość należnych rat w okresie 18 miesięcy od dnia wejścia w życie Aneksu wyliczona była od aktualnego salda zadłużenia pomniejszonego o zapłacone raty kredytowe zgodnie z ust. 2, które zaliczane były w całości na poczet spłaty kapitału Kredytu, przy jednoczesnym podwyższeniu marży Banku o 2,95 punktu procentowego w skali roku (§ 1 ust. 3). Bank po upływie 18 miesięcy od dnia wejścia w życie Aneksu miał wliczyć sumę kwot wszystkich odroczonych rat naliczonych przez Bank zgodnie z ust. 1 (przy uwzględnieniu podwyższonej marży Banku o 2,95%) i ust. 2 i doliczyć ją do salda Kredytu pozostającego do spłaty, z zastrzeżeniem ust. 5 i 6 na co Kredytobiorcy wyrazili zgodę. Bank niezwłocznie miał przesłać do Kredytobiorców nowy Harmonogram Spłat. Saldo Kredytu pozostającego do spłaty na dzień poprzedzający dodanie odroczonych części rat Kredytu było równe saldu Kredytu pomniejszonemu o częściowe płatności rat opisane w ust. 2 (§ 1 ust. 4). W przypadku wypowiedzenia przez Bank lub Kredytobiorców Umowy Kredytu w terminie wcześniejszym niż 18 miesięcy od dnia zawarcia Aneksu suma odroczonych i niezapłaconych przez Kredytobiorców rat naliczonych zgodnie z ust. 1 i 2 od dnia wejścia w życie Aneksu do dnia wypowiedzenia Umowy Kredytu stawała się wymagalna z dniem wypowiedzenia (§ 1 ust. 6). W związku z zawartym Aneksem, zmianie uległ m.in. całkowity koszt kredytu, który na dzień sporządzenia Aneksu „(...)” wynosił 1.225.555,22 zł (§ 1 ust. 8). Aneks wszedł w życie z dniem 19 kwietnia 2010 r.
(Aneks „(...)” do Umowy Kredytu Hipotecznego nr(...)z dnia 24 lutego 2010 r. zawarty w dniu 19 kwietnia 2010 r. – k. 35-36; notarialne poświadczenie zgodności odpisu z okazanym oryginałem dokumentu – k. 37).
Aneks ten został rozliczony w dniu 18 października 2011 r. w ten sposób, że niewymagalny kapitał uległ zwiększeniu z kwoty 293.898,66 zł do kwoty 336.941,70 zł(tabela zawierająca rozliczenie kredytu – w powołanym zakresie - k. 57).
W dniu 29 grudnia 2011 r. pomiędzy(...)S.A. z siedzibą wW., aM. C.iP. C.został zawartyAneks nr (...)do Umowy Kredytu Hipotecznego nr(...)z dnia 24 lutego 2010 r., w którym strony zgodnie postanowiły, z zastrzeżeniem warunku określonego w ust. 6, zmienić na czas określony zasady spłaty Kredytu w ten sposób, że w okresie 60 miesięcy do dnia wejścia w życie Aneksu, Kredytobiorcy zobowiązani byli do zapłaty miesięcznych rat określonych Umową Kredytu do kwoty 1.260 zł każda. Spłaty miały być w całości zaliczane na poczet spłaty kapitału Kredytu. Spłata pozostałej części każdej raty miała zostać odroczona na okres wskazany w pierwszym zdaniu niniejszego ustępu. Odsetki od kapitału kredytu miały być naliczane na bieżąco, jednakże ich spłata miała zostać zawieszona na warunkach określonych w ust. 5, z zastrzeżeniem postanowień zawartych w ust. 4 lit. a. (§ 1 ust. 2). Terminy płatności rat pozostawały bez zmian. Bank udzielał Kredytobiorcom karencji w spłacie rat stałych na okres 1 miesiąca od dnia wejścia w życie Aneksu (§ 1 ust. 3). Strony zgodnie postanowiły, że odsetki naliczone w okresie karencji wskazanym w ust. 3 oraz zaległe odsetki określone w preambule Aneksu, miały zostać doliczone do kwoty kapitału Kredytu na co kredytobiorca wyraził zgodę (§ 1 ust. 4). Bank po upływie 60 miesięcy od dnia wejścia w życie Aneksu, miał doliczyć do salda kapitału kredytu odsetki, których spłata została zawieszona na podstawie § 1 ust. 2. Spłata kredytu (w tym odroczonych części rat) wraz z należnymi odsetkami miała nastąpić na zasadach określonych Umową Kredytu. Bank niezwłocznie miał przesłać Kredytobiorcom nowy Harmonogram Spłat (§ 1 ust. 5). Postanowienia zawarte w § 1 ust. 1 i 2 Aneksu miały obowiązywać pod warunkiem terminowej spłaty rat (do wysokości określonej w ust. 2) w okresie 60 miesięcy od dnia wejścia w życie Aneksu (§ 1 ust. 6). Za sporządzenie Aneksu Bank pobierał opłatę zgodnie z obowiązująca Tabelą Prowizji i Opłat(...)S.A. która wynosiła 1% kapitału kredytu pozostającego do spłaty według stanu na dzień podpisania Aneksu, opłata ta miała zostać doliczona do salda umowy. Całkowity koszt kredytu na dzień sporządzenia Aneksu wynosił 1.143.475,35 zł. Ostateczna wysokość całkowitego kosztu kredytu była uzależniona od zmian poziomu oprocentowania kredytu w całym okresie kredytowania (§ 4 ust. 1 i 2.2.1.). Bank mógł wypowiedzieć postanowienia Aneksu w przypadku braku spłaty co najmniej 2 rat oraz w przypadku zaistnienia przesłanek określonych w Umowie Kredytu, uprawniających do wypowiedzenia Kredytu. W przypadku wypowiedzenia Aneksu a) postanowienia zawarte w § 1 ust. 1 i 2 przestawały obowiązywać, b) Bank wyliczał kwotę zawieszonych na podstawie § 1 ust. 2 odsetek, za okres do dnia upływu okresu wypowiedzenia, kwota ta stawała się wymagalna w całości po upływie okresu wypowiedzenia (§ 6 ust. 1 i 2). Aneks wchodził w życie z dniem spełnienia warunków wymienionych w § 5, a więc podpisania Aneksu do dnia 30 grudnia 2011 r.
(Aneks nr (...)do Umowy Kredytu Hipotecznego nr(...)z dnia 24 lutego 2010 r. podpisany w dniu 29 grudnia 2011 r. – k. 38-41; notarialne poświadczenie zgodności odpisu z okazanym oryginałem dokumentu – k. 42).
Aneks został rozliczony w okresie od 18 do 20 marca 2015 r. powiększając wymagalny kapitał do kwoty 369.630,20 zł(tabela zawierająca rozliczenie kredytu - w powołanym zakresie – k. 68verte).
W dniu 23 marca 2012 r. pomiędzy(...)S.A. z siedzibą wW., aM. C.iP. C.został zawarty Aneks do Umowy Kredytu Hipotecznego nr(...)z dnia 24 lutego 2010 r. wraz z późniejszymi zmianami. Aneks ten odnosił się do tej części umowy, która dotyczyła zabezpieczenia kredytu (część szczególna umowy nr(...)), warunków uruchomienia kredytu/zobowiązań kredytobiorcy (część szczególna umowy nr(...)) oraz dodania pkt f do części szczególnej umowy nr(...)odnoszącej się do indywidualnych zapisów w umowie kredytu, wynikającej z nowelizacji przepisów
(Aneks do Umowy Kredytu Hipotecznego nr(...)z dnia 24 lutego 2010 r. wraz z późniejszymi zmianami – k. 43-44; notarialne poświadczenie odpisu z okazanym oryginałem dokumentu – k. 45).
W dniu 05 lutego 2015 r. Bank złożył oświadczenie o wypowiedzeniu Umowy Kredytu nr(...)wobecM. C., w związku z nieuregulowaniem zaległości w spłacie kredytu, z zachowaniem 30 dniowego okresu wypowiedzenia liczonego od dnia doręczenia wypowiedzenia. Bank informował jednocześnie, iż w przypadku spłaty całości powstałej zaległości, obejmujących kwotę 5.172,32 zł tytułem należności kapitałowej, kwotę 58,71 zł tytułem odsetek podwyższonych za opóźnienie w spłacie należności kapitałowej oraz kwotę 15 zł tytułem kosztów i opłat za czynności Banku zgodnie z Tabelą Opłat i Prowizji, rozważy możliwość cofnięcia oświadczenia o wypowiedzeniu. Korespondencja w tym zakresie, została doręczonaM. C.w dniu 16 lutego 2015 r.
(oświadczenie banku o wypowiedzeniu Umowy Kredytu z dnia 05 lutego 2015 r. – k. 46; potwierdzenie odbioru korespondencji – k. 47).
Tożsame oświadczenie o wypowiedzeniu Umowy Kredytu nr(...)zostało wystosowane w dniu 05 lutego 2015 r. doP. C.i zostało mu doręczone w dacie 16 lutego 2015 r.
(oświadczenie banku o wypowiedzeniu Umowy Kredytu z dnia 05 lutego 2015 r. – k. 48; potwierdzenie odbioru korespondencji – k. 49).
M. G. (1)(poprzednio:C.) odmówiła regulowania zobowiązania kredytowego z uwagi na brak korzystania z nieruchomości przez pozwaną wobec rozwodu stron oraz brak środków finansowych na spłatę(pismo pozwanejM. G.z dnia 09 kwietnia 2015 r. – k. 50).
Zgodnie z wyciągiem z ksiąg bankowych, według stanu na dzień 13 sierpnia 2015 r. zadłużenieP. C.iM. G. (1)z tytułu zawartej umowy kredytu hipotecznego nr(...)z dnia 24 lutego 2010 r. wynosiło 389.354,39 zł i składało się na nie: należność główna (niespłacony kapitał) w kwocie 369.630,20 zł, odsetki za opóźnienie naliczane od kwoty niespłaconego kapitału w wysokości 10% od dnia 07 września 2014 r. do dnia 13 sierpnia 2015 r. w kwocie 14.935,07 zł oraz opłaty i inne prowizje w kwocie 30 zł
(Wyciąg z Ksiąg(...)S.A. wW.– k. 51; tabela dt rozliczenia kredytu – k. 52-71).
W dniu 30 grudnia 2015 r. wW.pomiędzy(...)S.A. z siedzibą wW.(Zbywcą, Bankiem), a(...)z siedzibą wW.(Nabywcą) zarządzanym przez(...)S.A. z siedzibą wW., reprezentowaną przez(...) S.A.z siedzibą weW.zawarto umowę przelewu wierzytelności, na mocy której zbywca oświadczył, że zbywa na rzecz nabywcy wierzytelności wymienione w załączniku nr(...)do Umowy wraz z zabezpieczeniami za cenę i na warunkach określonych w umowie, a nabywca oświadczył, że wierzytelności te nabywa za cenę i na warunkach określonych w umowie (§ 2 ust. 2). Z zastrzeżeniem bezwzględnie obowiązujących przepisów prawa, z dniem zawarcia umowy wraz z wierzytelnościami przechodziły na nabywcę wszelkie związane z nimi prawa, w szczególności prawa wynikające z ustanowionych dotychczas na rzecz zbywcy zabezpieczeń i wszelkie inne prawa z wierzytelnościami i zabezpieczeniami związane, w tym w szczególności roszczenia o zaległe odsetki i koszty (§ 9 ust. 1). W załączniku do umowy stanowiącej zestawienie wierzytelności hipotecznych do umowyprzelewu wierzytelności nr (...)z dnia 30 grudnia 2015 r., pod pozycją 135 wskazano w rubryce nazwa klienta:M. C.ze wskazaniem jej numeru PESEL, zadłużenie określono na kwotę 400.599,85 zł, kapitał wymagalny na kwotę 369.630,20 zł, odsetki karne na kwotę 26.023,98 zł oraz koszty windykacji na kwotę 4.945,57 zł. Ponadto wskazano datę zawarcia umowy jako 26 lutego 2010 r., numer umowy jako(...)oraz numer klienta jako(...)
(umowaprzelewu wierzytelności nr (...)z dnia 30 grudnia 2015 r. – k. 342-343; załącznik nr 1 zestawienie wierzytelności hipotecznych do umowyprzelewu wierzytelności nr (...)– k. 344-346).
M. C.została zawiadomiona o umowie cesji wierzytelności przez(...)S.A. wW.pismem z dnia 21 marca 2016 r., przez(...)działającym w imieniu(...)z siedzibą wW.pismem z dnia 30 czerwca 2016 r.
(pismo(...)S.A. wW.z dnia 21 marca 2016 r. – k. 92-93; zawiadomienie o cesji wierzytelności z dnia 30 czerwca 2016 r. – k. 195, a także zawiadomienie(...)S.A. z dnia 30 czerwca 2016 r. - k. 196).
Sąd Rejonowy w Piasecznie IV Wydział Ksiąg Wieczystych prowadziksięgę wieczystą o nr (...). Zgodnie z jej treścią, własność nieruchomości położonej wG., przyul. (...)nr lok.(...)stanowiącej lokal mieszkalny, przysługujeP. C.iM. C.na zasadach wspólności ustawowej majątkowej małżeńskiej. W dziale IV księgi ujawniono wpis dotyczący hipoteki umownej na kwotę 528.295,94 zł tytułem kapitału kredytu, odsetek, odsetek karnych oraz innych roszczeń o świadczenia uboczne od kredytu o nr umowy(...)z dnia 24 lutego 2010 r. wraz z późniejszymi zmianami. W księdze tej ujawniono zmianę wierzyciela hipotecznego na(...). Zmiana ta została wprowadzona w dacie 24 maja 2016 r.
(wydrukksięgi wieczystej o nr (...)– k. 125-134; odpis zupełny księgi wieczystej – k. 174-179; zawiadomienie o dokonaniu wpisu – k. 351-352).
Postanowieniem z dnia 18 kwietnia 2017 r. Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy w Warszawie X Wydział Gospodarczy dla spraw upadłościowych i restrukturyzacyjnych w sprawie o sygn. akt X GU 1796/16 m.in. ogłosił upadłośćP. C.jako osoby fizycznej nieprowadzącej działalności gospodarczej(postanowienie Sądu Rejonowego dla m.st. Warszawy w Warszawie z dnia 18 kwietnia 2017 r., X GU 1796/16 – k. 397).
Łączna suma należności pozwanych względem powoda wynosi 388.282,57 zł jako suma skapitalizowanego oprocentowania oraz kwoty odsetek karnych. Wysokość odsetek karnych naliczanych od dnia rozwiązania umowy do dnia wniesienia pozwu wynosi 15.032,27 zł(pisemna opinia uzupełniającą biegłego sądowegoP. B.– k. 318-321).
Stan faktyczny w powyższym kształcie, został przez Sąd ustalony na podstawie dokumentacji zgromadzonej na potrzeby niniejszego postępowania, w tym przedłożonych wydruków (art. 309 k.p.c.), ich prawdziwość nie budziła bowiem wątpliwości Sądu. Pozwana częściowo kwestionowała moc dowodową przedłożonej przez powoda dokumentacji, w tym wyciągu z ksiąg bankowych oraz tabeli dotyczącej rozliczenia kredytu. Sąd powyższych wątpliwości jednak nie podzielił. Odnośnie zarzutów kierowanych do powołanej tabeli, powód w toku procesu wyjaśnił szczegółowo nie tylko do czego odnosiły się poszczególne rubryki, ale także przedstawił sposób ich rozliczenia. Ostatecznie jednak weryfikacja wyliczeń została przeprowadzona przez biegłego sądowego i to przedstawiona przez niego opinia okazała się miarodajnym źródłem dowodowym na okoliczność ustalenia łącznej sumy należności pozwanych względem powoda (do czego Sąd odniesienie się poniżej).
Co się zaś tyczy wyciągu z ksiąg bankowych, został on sporządzony zgodnie z wymogami przepisuart. 95 ust. 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe(Dz.U.2012.1376 j.t.), tj. podpisany przez osoby upoważnione do składania oświadczeń w zakresie praw i obowiązków majątkowych banku i opatrzony pieczęcią banku.
Faktem jest, że w 2013 r. dokonano zmiany wustawie prawo bankowe, dodającust. 1a, zgodnie z treścią którego moc prawna dokumentów urzędowych, o której mowa wust. 1 art. 95 prawa bankowego, nie obowiązuje w odniesieniu do dokumentów wymienionych w tym przepisie w postępowaniu cywilnym. Obecne brzmienie powołanego przepisu jest wynikiem obowiązku dostosowania systemu prawa do wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 15 marca 2011 r. (P 7/09, Dz. U. Nr 72, poz. 388), w którym uznano, że art. 95 ust. 1 niniejszej ustawy, w brzmieniu nadanymustawą z dnia 26 czerwca 2009 r. o zmianie ustawy o księgach wieczystych i hipotece oraz niektórych innych ustaw(Dz. U. Nr 131, poz. 1075) w związku zart. 244 § 1 i art. 252 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. - Kodeks postępowania cywilnego(Dz. U. Nr 43, poz. 296 z późn. zm.), w części, w jakiej nadawał moc prawną dokumentu urzędowego księgom rachunkowym i wyciągom z ksiąg rachunkowych banku w odniesieniu do praw i obowiązków wynikających z czynności bankowych w postępowaniu cywilnym prowadzonym wobec konsumenta, za niezgodny zart. 2, 32 ust. 1 zdanie pierwsze i art. 76 Konstytucji RPoraz za niezgodny zart. 20 Konstytucji RP.
W wykonaniu obowiązku dostosowania systemu prawa do wyroków TK z dnia 15 marca 2011 r. (P 7/09) oraz z dnia 11 lipca 2011 r. (P 1/10), z dniem 20 lipca 2013 r. znowelizowanoprawo bankowepoprzez dodanie w jegoart. 95 ust. 1aprzesądzającego, że moc prawna dokumentów urzędowych w postaci ksiąg rachunkowych banków i sporządzonych na ich podstawie wyciągów oraz innych oświadczeń podpisanych przez osoby upoważnione do składania oświadczeń w zakresie praw i obowiązków majątkowych banków i opatrzone pieczęcią banku, jak również sporządzone w ten sposób pokwitowania odbioru należności, nie obowiązuje w postępowaniu cywilnym. Dokumenty wskazane w ust. 1 komentowanego przepisu nie korzystają z przywilejów wynikających z domniemania prawdziwości i domniemania autentyczności właściwych dokumentom urzędowym przewidzianych w szczególności wart. 252 k.p.c.(przeniesienie ciężaru dowodu na zaprzeczającego prawdziwości dokumentu).
W związku z powyższym, aktualnie wyciąg z ksiąg rachunkowych banku winien być traktowany jako dokument prywatny, co oznacza, iż nie stanowi on dowodu zawartych w nim informacji, a jedynie wyjaśnienie stanowiące poparcie stanowiska strony, która je przedłożyła. Przepisart. 245 k.p.c.zawiera domniemanie, które powinien uwzględnić sąd, iż osoba, która złożyła podpis na dokumencie prywatnym złożyła zawarte w nim oświadczenie. W świetle przepisuart. 234 k.p.c.domniemania ustanowione przez prawo wiążą sąd; mogą być jednak obalone, ilekroć ustawa tego nie wyłącza. Nie oznacza to, że moc dowodowa dokumentu prywatnego ogranicza się do konsekwencji wynikających z przewidzianego wart. 245 k.p.c.domniemania. W pozostałym bowiem zakresie – nieobjętym tym domniemaniem – moc dowodowa dokumentu prywatnego podlega ocenie przez sąd zgodnie z regułami zawartymi wart. 233 § 1 k.p.c., tak jak każdego innego dowodu (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 grudnia 2013 roku, III CSK 66/13, LEX nr 1463871). Przyjmuje się przy tym, że ramy swobodnej oceny dowodów muszą być zakreślone wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego, regułami logicznego myślenia oraz pewnego poziomu świadomości prawnej, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność odnosi je do pozostałego materiału dowodowego (zob. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 20 marca 1980 r., II URN 175/79, OSNC 1980, nr 10, poz. 200; uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 29 września 2000 r., V CKN 94/00, LEX nr 52589; uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 16 maja 2002 r., IV CKN 1050/00, LEX nr 55499).
Sąd nie znalazł więc żadnych argumentów, by kwestionować wartości ujęte w przedstawionym przez powoda wyciągu z ksiąg bankowych, stanowisko zaś pozwanej sprowadzające się w istocie rzeczy jedynie do negacji, nie mogło być w tej sytuacji uznane za wystarczające. Pozwana nie przedstawiła bowiem żadnego materiału dowodowego, z którego miałoby wynikać, iż wyciąg z ksiąg bankowych nie wskazywał rzeczywistych kwot zadłużenia pozwanych.
W sprawie Sąd dopuścił ponadto z urzędu dowód z opinii biegłego sądowego ds. księgowości i bankowości na okoliczność ustalenia istnienia i wysokości wymagalnej należności pozwanych względem powoda(...)S.A. wW., która to wierzytelność wynikała z umowy kredytu nr(...)z dnia 24 lutego 2010 r. z uwzględnieniem historii spłat pozwanych, sposobu księgowania i zaliczania spłat dokonanych przez pozwanych w tym również prawidłowości naliczania odsetek (według twierdzeń pozwanej część należności została płacona) (k. 139).
Pozwana zarzuciła, że postanowienie to rażąco naruszało zasadę równości stron w procesie, poprzez wyręczenie powoda w inicjatywie dowodowej, a sama teza sugerowała mające zapaść rozstrzygnięcie (k. 190).
Zgodnie z treściąart. 232 k.p.c.strony są zobowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne. Sąd może dopuścić dowód niewskazany przez stronę.
Artykuł 232 zd. 2 k.p.c.stanowi wyjątek od zasady kontradyktoryjności, a dopuszczenie przez sąd dowodu z urzędu może nastąpić jedynie wtedy, gdy nie ma innej możliwości doprowadzenia do właściwego rozstrzygnięcia sprawy. Jest to prawo sądu, a nie obowiązek, stąd skorzystanie z tego uprawnienia uzależnione jest od oceny sytuacji procesowej danej sprawy. Przyjmuje się, że dopuszczenia dowodu z urzędu nie wyklucza reprezentowanie strony przez zawodowego pełnomocnika. Niemniej celowość dopuszczenia dowodu z urzędu, zachodzi wówczas, gdy dowód z opinii biegłego jest niezbędny, a sąd nie podejmując takiej czynności dopuszcza się naruszeniaart. 232 zd. 2 k.p.c.(tak też: wyrok Sądu Najwyższego - Izby Cywilnej z dnia 7 lipca 2017 r. V CSK 629/16).
W judykaturze Sądu Najwyższego orzeczenia przyjmujące, że rolaart. 232 zdanie drugie k.p.c.nie sprowadza się tylko do wypadków wyjątkowych, takich jak podejrzenie prowadzenia procesu fikcyjnego, zamiar stron obejścia prawa albo rażąca nieporadność stron, i opowiadające się przeciwko podejmowanym w piśmiennictwie i orzecznictwie (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 lutego 2004 r., IV CK 24/03, OSNC 2004, nr 3, poz. 45) próbom ograniczenia zakresu tego przepisu stanowią dominujący i ugruntowany nurt orzecznictwa. Sąd Najwyższy również wielokrotnie wskazywał, że okoliczność, iż strona jest reprezentowana przez zawodowego pełnomocnika nie wyłącza bezwzględnie możliwości dopuszczenia dowodu z urzędu, albowiem nawet w takiej w sprawie mogą zachodzić okoliczności uzasadniające odstąpienie do ścisłego respektowania zasady kontradyktoryjności i skorzystanie z możliwości przewidzianej wart. 232 zdanie drugie k.p.c.(por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 15 stycznia 2010 r., I CSK 199/09, z dnia 25 marca 2011 r., IV CSK 397/10, nie publ., z dnia 15 czerwca 2011 r., V CSK 373/10, nie publ., z dnia 24 sierpnia 2011 r., IV CSK 551/10, z dnia 22 marca 2012 r., IV CSK 330/11, z dnia 27 kwietnia 2012 r., V CSK 202/11, i z dnia 7 marca 2013 r., II CSK 422/12, nie publ.) (tak też: Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 11 grudnia 2014 r., IV CA 1/14).
Zwrócić należy uwagę, iż formułując stanowisko w sprawie pozwana przyznała, że zawarła w dniu 24 lutego 2010 r. umowę kredytu hipotecznego, zakwestionowała jednak, by przedstawione przez powoda dokumenty wskazywały prawidłowo na wysokość jej aktualnego zadłużenia z tego tytułu. Pozwana wyjaśniła, że w chwili obecnej nie jest jednak w stanie wskazać, jaka kwota została spłacona (k. 86).
Zakreślona przez Sąd teza dowodowa, wbrew zarzutom stawianym przez pozwaną, nie została sformułowana w sposób jednostronny, mający na celu jakoby wykazanie zasadności żądań pozwu. Sąd bowiem zobligował biegłego do ustalenia, czy należność dochodzona przez powoda rzeczywiście istnieje, jeśli tak to w jakiej wysokości, przy uwzględnieniu m.in. historii spłat dokonanych przez pozwanych, jak również prawidłowości naliczania odsetek. Skoro - jako twierdziła pozwana, dokonywała wpłat, których wysokości nie mogła jednak w żaden sposób wykazać, Sąd dopuszczając dowód z opinii biegłego niewątpliwie działał także na korzyść strony pozwanej, w tym zobowiązując powoda, do udostępnienia biegłemu sądowemu wszelkiej dokumentacji bankowej, ksiąg rachunkowych, wyciągów bankowych itd. związanych z obsługą, spłatami w/w kredytu, celem wykonania opinii zgodnie z postanowieniem (k. 139).
Sama zaś opinia biegłego sądowego, w ocenie Sądu została ona sporządzona w sposób rzetelny, logiczny, przejrzysty, a nadto była opinią w pełni obiektywną, gdyż została sporządzona przez osobę w żaden sposób niezwiązaną ze stronami niniejszego postępowania. Co prawda, strona powodowa przedstawiła zarzuty do pierwotnej opinii biegłego sądowego, artykułując swoje wątpliwości w piśmie z dnia 21 października 2016 r. (k. 286-287), jednakże przygotowana przez biegłego pisemna opinia uzupełniającą (k. 318-321), w sposób wyczerpujący odpowiadała na powyższe zarzuty. Biegły bowiem wyjaśnił, że w pierwotnej opinii uwzględnił treść aneksów, wyjaśnił, dlaczego wysokość zadłużenia została wyliczona na taką a nie inną datę, wyjaśnił również wątpliwości co do wpłaty na kwotę 299,43 zł. Biegły co prawda zauważył przeoczenie na etapie sporządzania pierwotnej opinii, zostało ono jednak skorygowane poprzez dokonanie nowych wyliczeń, w wyniku których ustalono, że łączna suma należności pozwanych względem powoda wynosiła 388.282,57 zł jako suma skapitalizowanego oprocentowania oraz kwoty odsetek karnych, przy czym biegły uwzględnił wyliczenia odsetek za okres 07 września 2014 – 13 sierpnia 2015 r. (k. 318-321).
Zwrócić należy również uwagę, iż Sąd zakreślił stronom termin na zgłoszenie ewentualnych umotywowanych zastrzeżeń do opinii (k. 327), żadna jednak ze stron ich nie zgłosiła (stanowisko powoda, k. 357; stanowisko pozwanej, k. 411, czas nagrania: 00:02:19). W tej sytuacji, ostateczne wnioski przedstawione przez biegłego, uznać także należało za niekwestionowane. Z uwagi jednak na przestawienie przez biegłego częściowo odmiennych wyliczeń odnoście ostatecznej wysokości zadłużenia pozwanych, Sąd pominął wartości wskazane w pierwotnej opinii, uznając w tym względzie miarodajność wniosków końcowych.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Powództwo zasługiwało co do zasady na uwzględnienie.
W ramach wywiedzionego powództwa, powód(...)S.A. z siedzibą wW., po ostatecznym sprecyzowaniu żądań w sprawie, domagał się zasądzenia od pozwanych na jego rzecz solidarnie kwoty 384.595,27 zł wraz z odsetkami umownymi od kwoty 369.630,20 zł w wysokości czterokrotności stopy kredytu lombardowego(...)od dnia 14 sierpnia 2015 r. do dnia zapłaty, na podstawie łączącej strony umowy kredytu hipotecznego, która została wypowiedziana wskutek zaprzestania uiszczania przewidzianych harmonogramem rat.
W kwestii formalnej wyjaśnienia wymaga, że zapadły w sprawie wyrok miał charakter częściowy, gdyż możliwość zamknięcia rozprawy zaktualizowała się jedynie w stosunku do pozwanej,M. G. (1)(k. 412).
Ustawodawca przewidział możliwość wydania wyroku częściowego na gruncieart. 317 § 1 k.p.c.zgodnie z treścią którego Sąd może wydać wyrok częściowy, jeżeli nadaje się do rozstrzygnięcia tylko część żądania lub niektóre z żądań pozwu; to samo dotyczy powództwa wzajemnego.
Zwrócić należy uwagę, iż przed Sądem Rejonowym dla m.st. Warszawy X Wydziałem Gospodarczym dla spraw upadłościowych i restrukturyzacyjnych w sprawie o sygn. X GU 1796/16 z wnioskuP. C.w dniu 18 kwietnia 2017 r. ogłoszono upadłość wnioskodawcy jako osoby fizycznej nieprowadzącej działalności gospodarczej.
W razie ogłoszenia upadłości konsumenckiej majątek upadłego konsumenta staje się składnikiem masy upadłości. W związku z uregulowaniem zawartym wart. 75 ust. 1 prawa upadłościowegoz dniem ogłoszenia upadłości upadły traci prawo zarządu oraz możliwość korzystania z mienia wchodzącego do masy upadłości i rozporządzania nim. Konsekwencją zaś utraty zdolności rozporządzania majątkiem (korzystania i zarządu) jest – na gruncie procesu cywilnego – niemożność prowadzenia postępowania w sprawie, która takiego majątku dotyczy; stądkodeks postępowania cywilnegowart. 174 § 1 pkt 4 k.p.c.nakazuje sądowi zawieszenie postępowania w takiej sprawie z urzędu.
Sąd był więc zobligowany zawiesić postępowanie w urzędu wobec pozwanegoP. C., co też uczyniono na mocy postanowienia z dnia 09 października 2017 r. (k. 399-401).
W związku z powyższym Sąd uznał, iż w sprawie zaistniały przesłanki do wydania wyroku częściowego względem pozwanejM. G. (1), z uwagi na obligatoryjne zawieszenie postępowania z urzędu wobec pozwanegoP. C.. Z tych też względów, dalsze rozważania, odnosić się będą do osoby pozwanejM. G. (1).
Przed przystąpieniem jednak do oceny meritum sprawy, Sąd w pierwszej kolejności odniesienie się do zgłoszonego przez pozwaną zarzut braku legitymacji czynnej po stronie powodowej.
Legitymacja procesowa jest materialnoprawną kwalifikacją strony i pozostaje w ścisłym związku z przedmiotem rozstrzygnięcia sądowego co do istoty sprawy. Jest jedną z przesłanek materialnych, czyli okoliczności stanowiących w świetle norm prawa materialnego warunki poszukiwania ochrony prawnej na drodze sądowej. Otóż, aby ochrona prawna mogła być przez sąd udzielona, z żądaniem jej udzielenia musi wystąpić osoba do tego uprawniona. Tym uprawnieniem jest właśnie legitymacja procesowa czynna.
W literaturze i orzecznictwie podkreśla się, że legitymacja procesowa (bierna lub czynna) należy do przesłanek materialnych (merytorycznych), przez które należy rozumieć okoliczności stanowiące w świetle norm prawa materialnego warunki poszukiwania ochrony prawnej na drodze sądowej. Skoro legitymacja procesowa jest przesłanką merytoryczną, o której istnieniu przesądzają przepisy prawa materialnego, mające zastosowanie w konkretnym stanie faktycznym, nie zaś przepisy procesowe, jej brak nie prowadzi do odrzucenia pozwu lecz do oddalenia powództwa (tak też wyrok Sądu Najwyższego z dnia 06 kwietnia 2004 r., I CK 628/03, Sip Lex nr 500174).
W toku postępowania ustalono, że powód(...)S.A. z siedzibą wW., zawarł z podmiotem(...)z siedzibą wW.w dniu 30 grudnia 2015 r. umowęprzelewu wierzytelności nr (...), w ramach której dokonano cesji m.in. wierzytelności przysługującej względem pozwanejM. G. (1)(poprzednio:C.) wynikającej zumowy kredytowej o nr (...).
Należało mieć jednak na względzie treśćart. 192 pkt 3 k.p.c., zgodnie z którą, z chwilą doręczenia pozwu zbycie w toku sprawy rzeczy lub prawa, objętych sporem, nie ma wpływu na dalszy bieg sprawy; nabywca może jednak wejść na miejsce zbywcy za zezwoleniem strony przeciwnej (w tym kontekście przypomnienia wymaga, iż pozwana nie wyraziła zgody na zmiany podmiotowe po stronie powodowej, k. 90).
Jak słusznie zauważył Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 11 stycznia 2013 r. (I Cz 184/12) zawisłość sporu o rzecz lub prawo, co do zasady, nie stoi na przeszkodzie jej zbyciu. Doniosłe dla prawa materialnego zdarzenie powodujące „zbycie rzeczy lub prawa” wywołuje właściwe mu skutki niezależnie od tego, że rzecz lub prawo stały się przedmiotem procesu. Regulujący skutki zawiśnięcia sporuart. 192 k.p.c., w pkt 3 stanowi, że z chwilą doręczenia pozwu zbycie w toku sprawy rzeczy lub prawa objętych sporem, nie ma wpływu na dalszy jej bieg. Sytuacja, gdy zbywca rzeczy lub prawa, o którą toczy się spór pozostaje w procesie zawisłym zanim doszło do zbycia, jest zgodnie kwalifikowana jako przykład tzw. podstawienia procesowego względnego (procesowego zastępstwa pośredniego albo inaczej substytucji procesowej). Istota tej instytucji sprowadza się do tego, że w postępowaniu zamiast adresata normy materialnoprawnej, której dotyczy proces, występuje w charakterze strony inny podmiot. W tym przypadku posiadanie legitymacji procesowej przez podmiot podstawiony nie wiąże się z jej utratą przez podmiot objęty działaniem przytoczonej w roszczeniu procesowym normy prawa materialnego. Jeśli postępowanie dotyczące rzeczy lub prawa zbytych po zawiśnięciu sporu zakończy się z udziałem zbywcy, to prawomocny wyrok będzie miał powagę rzeczy osądzonej w stosunku do niego, a to na podstawieart. 366 k.p.c., ale także w stosunku do nabywcy rzeczy lub prawa (podmiot objęty działaniem przytoczonej w roszczeniu procesowym normy prawnej). Źródłem tej rozszerzonej prawomocności wyroku wydanego w takim układzie podmiotowym jestart. 788 k.p.c.W efekcie, gdyby do zbycia rzeczy lub prawa doszło po stronie powoda, to nabywca rzeczy lub prawa nie może wystąpić z takim samym żądaniem i z powołaniem się na tę samą podstawę faktyczną przeciwko osobie, która występowała w roli pozwanego w procesie zakończonym z udziałem zbywcy, a gdyby do zbycia rzeczy lub prawa doszło po stronie pozwanego, to powód z zakończonej sprawy nie może wystąpić przeciwko nabywcy rzeczy lub prawa z takim samym jak poprzednio żądaniem i ze wskazaniem na poprzednio powołaną podstawę faktyczną. W tych granicach podmiotowych działa bowiem powaga rzeczy osądzonej prawomocnego wyroku. Następstwo prawne i połączone z nim rozciągnięcie powagi rzeczy osądzonej na następcę ma ten skutek, że traktuje się go tak samo, jak gdyby był stroną procesu, a co do konkretnego roszczenia może istnieć tylko jeden wyrok prawomocny.
Z akt sprawy wynika, iż pozew wniesiony do Sądu Rejonowego Lublin Zachód w Lublinie w dniu 13 sierpnia 2015 r., został doręczony pozwanejM. G. (1)w dniu 25 września 2015 r. (k. 7), a jak wskazano wyżej, umowa cesji została zawarta w dacie 30 grudnia 2015 r.
Ponadto jak przewiduje dyspozycjaart. 79 ustawy z dnia 06 lipca 1982 r. o księgach wieczystych i hipotece(Dz.U.2017.1007) w razie przelewu wierzytelności hipotecznej na nabywcę przechodzi także hipoteka, chyba że ustawa stanowi inaczej. Do przelewu wierzytelności hipotecznej niezbędny jest wpis w księdze wieczystej (ust. 1). Z kolei, ust. 2 powołanej normy prawnej, stanowi, że hipoteka nie może być przeniesiona bez wierzytelności, którą zabezpiecza.
Co podkreślono w doktrynie, cesjonariusz nie nabywa więc wierzytelności hipotecznej z chwilą zawarcia umowy przelewu, lecz dopiero z chwilą dokonania wpisu jego osoby w księdze wieczystej jako nowego wierzyciela hipotecznego. Nieważne byłoby postanowienie umowy przelewu, w którym strony przesunęłyby w czasie jej skutek rozporządzający. Dopiero z chwilą wpisu, chociażby nieprawomocnego, wierzytelność wchodzi do majątku cesjonariusza, przy czym wpis ma moc wsteczną od chwili złożenia wniosku o wpis (art. 29 KWU). Wraz z zabezpieczoną wierzytelnością nabywca uzyskuje także hipotekę (por.S. Rudnicki, Hipoteka, s. 94;G. Bar, Przeniesienie, s. 10;J. Pisuliński, w: System PrPryw, t. 4, 2012, s. 604;T. Czech, Księgi, s. 1042;A. Tułodziecka, w: Ustawa, s. 351, powołane za: Ustawa o księgach wieczystych i hipotece. Komentarz 2017, wyd. 1, Sip Legalis).
Z umowy cesji wynikało, iż na jej mocy zbywca zbywał na rzecz nabywcy wierzytelności wymienione w załączniku nr 1 do umowy wraz z zabezpieczeniami, a nabywca oświadczył, że wierzytelności te nabywa za cenę i na warunkach określonych w umowie.
Jednym z zabezpieczeń wskazanych w umowie kredytowej było ustanowienie hipoteki do kwoty 528.295,94 zł na pierwszym miejscu w księdze wieczystej, na cały okres kredytu na nieruchomości, którą był lokal mieszkalny o powierzchni 52,93m2położony wG., przyul. (...)o nrksięgi wieczystej (...), stanowiący prawo do nieruchomości: odrębnej własności lokalu mieszkalnego, a własność ta przysługiwałaM. C.orazP. C.na zasadach wspólności ustawowej (pierwotny kształt umowy w tej części został zmieniony na mocy aneksu podpisanego w dniu 23 marca 2012 r., k. 43).
Z wydruku księgi wieczystej wynika, że hipoteka taka została ustanowiona. Dopiero jednak z dniem 24 maja 2016 r. dokonano wpisu o ujawnieniu zmiany wierzyciela hipotecznego z(...)S.A. na(...)z siedzibą wW.(k. 351-352).
Niewątpliwie więc, podmiot(...)S.A. z siedzibą wW., był uprawniony do występowania po stronie powodowej w niniejszej sprawie, pomimo zbycia wierzytelności. Fakt ten bowiem miał miejsce w toku wszczętego procesu, i nie wpływał na ocenę jego legitymacji procesowej czynnej pierwotnego powoda.
W toku procesu pozwana konstruowała zarzut tego rodzaju, iż skoro istnieje tytuł wykonawczy względem pozwanegoP. C.obejmujący całość żądań powoda - w braku solidarności po stronie pozwanej, niedopuszczalnym byłoby istnienie drugiego tytułu wykonawczego wydanego w stosunku do jej osoby.
Solidarność dłużników przewidziana została na gruncieart. 366 k.c.zgodnie z którym, kilku dłużników może być zobowiązanych w ten sposób, że wierzyciel może żądać całości lub części świadczenia od wszystkich dłużników łącznie, od kilku z nich lub od każdego z osobna, a zaspokojenie wierzyciela przez któregokolwiek z dłużników zwalnia pozostałych (solidarność dłużników) (§ 1). Aż do zupełnego zaspokojenia wierzyciela wszyscy dłużnicy solidarni pozostają zobowiązani (§ 2).
Faktem jest, że w toku postępowania toczącego się w elektronicznym postępowaniu upominawczym, referendarz sądowy w Sądzie Rejonowym Lublin-Zachód w Lublinie, uwzględnił żądania powoda, w całości wydając nakaz zapłaty z dnia 18 września 2015 r. w sprawie o sygn. VI Nc-e 1619697/15 (k. 6verte) i nakaz ten został skutecznie zaskarżony jedynie przez pozwanąM. G. (1).
W świetleart. 50536k.p.c.w razie prawidłowego wniesienia sprzeciwu nakaz zapłaty traci moc w całości, a sąd przekazuje sprawę do sądu według właściwości ogólnej. W związku z czym nakaz zapłaty wydany przez Sąd Rejonowy Lublin-Zachód w Lublinie stracił moc także w stosunku do pozwanegoP. C..
Umowa kredytowa w § 1 ust. 2 przewidywała jednakexpressis verbis, że kredytobiorcy ponoszą solidarną odpowiedzialność za zobowiązania wynikające z umowy kredytu. Skoro więc przepisart. 369 k.c.wskazuje, że zobowiązanie jest solidarne, jeżeli to wynika z ustawy lub z czynności prawnej, a w sprawie solidarność wynikała bezpośrednio z umowy stron, niezrozumiałym są zarzuty pozwanej, wskazujące jakoby na brak solidarnego charakteru po stronie zobowiązanych. Ten bowiem istniał i miał swe źródło bezpośrednio w umowie stron.
Podstawą faktyczną roszczeń była umowa kredytu hipotecznego zawarta w dniu 24 lutego 2010 r. pomiędzy powodem(...)S.A. z siedzibą wW., aM. C.(obecnieG.) iP. C..
W dacie zawarcia przedmiotowej umowy, tj. w dniu 24 lutego 2010 r.ustawa z dnia 29 sierpnia 1997 r. Prawo Bankowe(Dz.U.2002.72.665) wart. 75 ust. 1przewidywała, że w przypadku niedotrzymania przez kredytobiorcę warunków udzielenia kredytu albo w razie utraty przez kredytobiorcę zdolności kredytowej bank może obniżyć kwotę przyznanego kredytu albo wypowiedzieć umowę kredytu (ust. 1). Termin wypowiedzenia, o którym mowa wust. 1, o ile strony nie określą w umowie dłuższego terminu, wynosi 30 dni, a w razie zagrożenia upadłością kredytobiorcy - 7 dni (ust. 2).
Postanowienia umowne zostały skorelowane z powyższą regulacją, gdyż strony umówiły się, że Bank miał prawo wypowiedzieć Umowę Kredytu z zachowaniem 30 dniowego okresu wypowiedzenia, a w razie zagrożenia upadłością Kredytobiorcy z zachowaniem 7-dniowego okresu wypowiedzenia m.in. w przypadku: niedotrzymania przez kredytobiorcę któregokolwiek z warunków udzielenia Kredytu czy też niewykonania lub nieterminowego regulowania przez Kredytobiorcę zobowiązań wobec Banku, w szczególności w przypadku, gdy Kredytobiorca zalegał w całości lub części z zapłatą dwóch rat Kredytu i pomimo wezwania do zapłaty listem poleconym nie spłacił zaległości w terminie 7 dni od dnia otrzymania wezwania.
W sprawie nie ulegało wątpliwości - czego zresztą pozwana nie kwestionowała, że raty kredytowe nie były terminowo regulowane. W piśmie wystosowanym przez pozwaną do banku, stanowiącym odpowiedź na wypowiedzenie umowy przez bank z jednoczesnym wezwaniem do zapłaty, odmówiła ona regulowania zobowiązania kredytowego z uwagi na brak korzystania z nieruchomości przez pozwaną wobec rozwodu stron oraz brak środków finansowych na spłatę (k. 50). Tymczasem na mocy zawartej umowy tj.§ 9 ust. 3 lit. b i, pozwana jako kredytobiorca zobowiązała się do spłaty Kredytu wraz z odsetkami oraz opłatami i prowizjami wynikającymi z Umowy Kredytu oraz Tabeli Opłat i Prowizji w oznaczonych terminach spłaty, oraz wywiązania się z pozostałych postanowień Umowy Kredytu
W niniejszej sprawie zostało wykazane, iż pozwana nie dotrzymała warunków udzielenia kredytu, a zatem należało uznać, że w okolicznościach niniejszej sprawy oświadczenie o wypowiedzeniu umowy było prawidłowe i nie stanowiło nadużycia prawa ze strony banku. Wypowiedzenie umowy jest jednostronną czynnością prawną, która skutkuje rozwiązaniem stosunku prawnego pomiędzy stronami. Skorzystanie z prawa do wypowiedzenia kredytu przez bank powoduje, że po upływie terminu wypowiedzenia stosunek prawny kredytu ulega rozwiązaniu, a kredytobiorca ma obowiązek spłaty kredytu wraz z odsetkami i innymi kosztami z dniem upływu terminu wypowiedzenia. W tej sytuacji zasadnym było sporządzenie wyciągu z ksiąg bankowych, zgodnie z którym według stanu na dzień 13 sierpnia 2015 r. zadłużenieP. C.iM. G. (1)z tytułu zawartej umowy kredytu hipotecznego nr(...)z dnia 24 lutego 2010 r. wynosiło 389.354,39 zł i składało się na nie: należność główna (niespłacony kapitał) w kwocie 369.630,20 zł, odsetki za opóźnienie naliczane od kwoty niespłaconego kapitału w wysokości 10% od dnia 07 września 2014 r. do dnia 13 sierpnia 2015 r. w kwocie 14.935,07 zł oraz opłaty i inne prowizje w kwocie 30 zł.
Pozwana zresztą nie kwestionowała prawidłowości złożonego przez bank oświadczenia o wypowiedzeniu umowy, negując wysokość dochodzonej przez powoda kwoty.
Jak wskazuje brzmienieart. 6 k.c.oraz jego proceduralna konsekwencja –art. 232zd. pierwszek.p.c.to na stronie, która wywodzi z jakiegoś faktu korzystne dla siebie skutki prawne spoczywa ciężar dowodzenia tych faktów, w związku z czym powinna ona dostarczyć w tej mierze materiał dowodowy.
W ocenie Sądu, powód sprostał co do zasady ciężarowi wykazania nie tylko zasadności powództwa, ale także jego wysokości. Do akt sprawy powód przedłożył bowiem materiał dowodowy tego rodzaju (m.in. umowę, aneksy, tabele rozliczeń, wyciąg z ksiąg bankowych), iż możliwe było na jego podstawie sporządzenie opinii przez biegłego sądowego, który dokonał weryfikacji wyliczeń powoda. Co istotne, biegły sporządzający opinię na potrzeby niniejszego postępowania, uwzględnił postanowienia zawarte w późniejszych aneksach do umowy, wyliczył także należne odsetki, a do czego Sąd odniósł się w toku dotychczasowych rozważań, wnioski biegłego zostały ocenione jako w pełni miarodajne.
Pozwana w toku procesu podnosiła, że umowa kredytowa przewidywała udzielenie kredytu w łącznej kwocie 310.762,32 zł, tymczasem powód żąda zapłaty kwoty 384.595,27 zł, w tym kwoty 369.630,20 zł tytułem kapitału. Pozwana milczeniem pomijała jednak fakt, zawarcia kolejnych aneksów do umowy, który wpływały na łączną wysokość zobowiązania kredytobiorców. Zgodnie bowiem z § 1 pkt 4 aneksu Rata o pół w dół, bank po upływie 18 miesięcy o dnia wejścia w życie aneksu miał wyliczyć sumę kwot wszystkich odroczonych rat naliczonych przez bank i doliczyć ją do salda kredytu pozostającego do spłaty, na co kredytobiorca wyraził zgodę (k. 35verte). Aneks ten został rozliczony w dniu 18 października 2011 r. w ten sposób, że niewymagalny kapitał uległ zwiększeniu z kwoty 293.898,66 zł do kwoty 336.941,70 zł (k. 57). Ponadto zgodnie z § 1 pkt 5 aneksu z dnia 29 grudnia 2011 r. bank po upływie 60 miesięcy od dnia wejścia w życie aneksu miał doliczyć do salda kapitału kredytu odsetki, których spłata została zawieszona (k. 38). Aneks został rozliczony pomiędzy 19 a 20 marca 2015 r. (k. 68verte) i spowodował zwiększenie kapitału wymagalnego właśnie do kwoty 369.630,20 zł. Sama zaś prawidłowość rozliczenia aneksów została potwierdzona w opinii biegłego sądowego, który ostatecznie wyliczył, iż suma należności pozwanych względem powoda wynosi 388.282,57 zł jako suma skapitalizowanego oprocentowania oraz kwoty odsetek karnych, co stanowiło wartość wyższą, niż ta, objęta żądaniem pozwu.
W ramach procesu bowiem powód ostatecznie domagał się zasądzenia na jego rzecz kwoty 384.595,27 zł wraz z odsetkami umownymi od kwoty 369.630,20 zł w wysokości czterokrotności stopy kredytu lombardowego(...)od dnia 14 sierpnia 2015 r. do dnia zapłaty.
Zwrócić jednak należy uwagę, iż w kwocie tej zawierała się również kwota 30 zł tytułem opłat i prowizji (k. 19verte). W tym zakresie jednak, powód nie przedłożył żadnego materiału dowodowego, z którego wynikałaby podstawa naliczenia powyższej kwoty. Umowa bowiem przewidywała, że bank pobierał opłaty i prowizje za wykonanie czynności pozostających w związku z zawartą umową kredytu w wysokości obowiązującej w Tabeli Opłat i Prowizji. Tabela ta nie została jednak przedłożona przez powoda, a samo ujęcie powyższej wartości w wyciągu z ksiąg bankowych, nie mogło zostać uznane za wystarczające wykazanie powództwa w tej części zgodnie z wymogamiart. 6 k.c.
Uznając więc zasadność powództwa w przeważającej mierze, Sąd zasądził od pozwanejM. G. (1)na rzecz powoda(...)S.A. wW., kwotę 384.592,27 złotych wraz z odsetkami od kwoty 369.630,20 złotych umownymi w wysokości 4-krotności kredytu lombardowego(...)od dnia 14 sierpnia 2015 roku do dnia zapłaty, nie wyższej jednak niż wysokość odsetek maksymalnych.
Wyjaśnienia w tym miejscu wymaga, iż wskutek oczywistej omyłki rachunkowej, Sąd zasądził na rzecz powoda kwotę 384.592,27 zł, nie zaś prawidłowo wyliczoną kwotę 384.565,27 zł, stanowiącej różnicę kwoty żądanej przez powoda w wysokości 384.595,27 zł z kwotą 30 zł tj. w zakresie oddalonego powództwa.
Z uwagi jednak na zawarcie w sentencji wyroku rozstrzygnięcia o oddaleniu powództwa w pozostałym zakresie, brak było podstaw do dokonania sprostowania powyższej omyłki w trybieart. 350 k.p.c.
Podstawę orzeczenia o roszczeniu ubocznym, stanowił przepisart. 359 § 1 k.c.zgodnie z którym odsetki od sumy pieniężnej należą się tylko wtedy, gdy to wynika z czynności prawnej albo z ustawy, z orzeczenia sądu lub z decyzji innego właściwego organu.
Umowa przewidywała, że kredyt był oprocentowany w wysokości sumy marży kredytowej i stawki referencyjnej 12M WIBOR dla waluty kredytu (§ 5 ust. 1). Każdorazowa zmiana wysokości oprocentowania kredytu nie mogła prowadzić do wzrostu tego oprocentowania ponad obowiązujące bieżąco oprocentowanie maksymalne, określone wart. 359 § 21k.c.Wszelkie zmiany oprocentowania kredytu przez Bank sprzeczne z powyższymi postanowieniami mogły prowadzić jedynie do wzrostu stopy oprocentowania do wysokości odpowiadającej stopie oprocentowania maksymalnego (§ 5 ust. 5). Bank miał naliczać odsetki za każdy dzień korzystania przez kredytobiorcę z kredytu począwszy od dnia wypłaty kredytu aż do dnia spłaty włącznie w wysokości 1/360 stopy procentowej mającej zastosowanie w danym dniu do kredytu (§ 5 ust. 7). W przypadku nie spłacenia przez kredytobiorcę w terminie wierzytelności Banku z tytułu Umowy Kredytu po upływie okresu wypowiedzenia umowy, niespłacona kwota stawała się zadłużeniem przeterminowanym, w tym kwota kapitału jako kapitał przeterminowany. Od kapitału przeterminowanego Bank pobierał odsetki od należności przeterminowanych, do dnia poprzedzającego spłatę zadłużenia przeterminowanego. Od zadłużenia przeterminowanego Bank naliczał odsetki w wysokości czterokrotności oprocentowania kredytu lombardowego (§ 5 ust. 9).
W tym miejscu należy mieć także na względzie, że ustawą z dnia 9 października 2015 r. o zmianie ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych, ustawy - Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz.U.2015.1830) dokonano z dniem 01 stycznia 2016 r. zmian dotyczących omawianej kwestii. Zgodnie więc z aktualnym brzmieniemart. 481 § 1 k.p.c.jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Jeżeli stopa odsetek za opóźnienie nie była oznaczona, należą się odsetki ustawowe za opóźnienie w wysokości równej sumie stopy referencyjnej(...)i 5,5 punktów procentowych. Jednakże gdy wierzytelność jest oprocentowana według stopy wyższej, wierzyciel może żądać odsetek za opóźnienie według tej wyższej stopy (§ 2). Maksymalna wysokość odsetek za opóźnienie nie może w stosunku rocznym przekraczać dwukrotności wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie (odsetki maksymalne za opóźnienie) (§ 21). Jeżeli wysokość odsetek za opóźnienie przekracza wysokość odsetek maksymalnych za opóźnienie, należą się odsetki maksymalne za opóźnienie (§ 22). Postanowienia umowne nie mogą wyłączać ani ograniczać przepisów o odsetkach maksymalnych za opóźnienie, także w przypadku dokonania wyboru prawa obcego. W takim przypadku stosuje się przepisy ustawy (§ 23) .
Orzekając o roszczeniu ubocznym, Sąd poczynił więc w sentencji orzeczenia wzmiankę, zgodnie z którą powodowi należą się odsetki umowne w wysokości 4-krotności kredytu lombardowego(...)od dnia 14 sierpnia 2015 roku (dzień następujący po dniu sporządzenia wyciągu z ksiąg bankowych) do dnia zapłaty, nie wyższej jednak niż wysokość odsetek maksymalnych.
W pozostałym zakresie, tj. w tej części w jakiej powód nie zmodyfikował żądania odsetek (z ograniczeniem do odsetek maksymalnych) oraz w zakresie już omówionej sumy 30 zł tytułem opłat i prowizji, powództwo podlegało oddaleniu.
Wyrok częściowy nie stanowi orzeczenia kończącego sprawę w instancji, a zatem brak jest podstaw do rozstrzygania w nim o kosztach postępowania (art. 108 § 1 k.p.c.). Wydaje się jednak, że reguła ta nie znajdzie zastosowania w przypadku wydania wyroku częściowego w stosunku do jednego lub kilku (nie wszystkich) współuczestników procesowych. Jeżeli bowiem w takim wypadku wyrok częściowy rozstrzyga o całości żądania lub o wszystkich żądaniach zgłoszonych przez danego współuczestnika lub wobec niego, to w stosunku do tego współuczestnika wyrok częściowy kończy sprawę w instancji. Można zatem rozstrzygać w nim o kosztach postępowania, tym bardziej, że wynik sprawy w części jeszcze nierozstrzygniętej (wobec pozostałych współuczestników) nie będzie już miał wpływu na rezultat procesu w części objętej wyrokiem zaocznym. Nie zmieni się zatem zasada odpowiedzialności za wynik procesu tego współuczestnika, którego wyrok częściowy dotyczy (art. 98 k.p.c.) (Komentarz do art. 317 k.p.c. red. Marszałkowska-Krześ 2017, wyd. 19/E. Rudkowska-Ząbczyk).
Przypomnienia w tym miejscu wymaga, iż w toku procesu, z uwagi na oświadczenie powoda o częściowym ograniczeniu powództwa, postanowieniem z dnia 19 kwietnia 2016 r. umorzono postępowanie w sprawie w części tj. w zakresie roszczenia o zapłatę kwoty 4.759,12 wraz z odsetkami dochodzonymi od powyższej kwoty, orzeczenie o kosztach postępowania pozostawiając orzeczeniu kończącemu postępowanie w sprawie (k. 99-100).
Należy zauważyć, iż cofnięcie pozwu w tej części, było wyrazem rezygnacji powoda z dochodzenia wskazanej w pozwie kwoty tytułem opłat i prowizji, na drodze postępowania sądowego. W tej sytuacji strona powodowa traktowana jest jako strona przegrywająca sprawę.
Artykuł 100 k.p.c.przewiduje, że w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone. Sąd może jednak włożyć na jedną ze stron obowiązek zwrotu wszystkich kosztów, jeżeli jej przeciwnik uległ tylko co do nieznacznej części swego żądania albo gdy określenie należnej mu sumy zależało od wzajemnego obrachunku lub oceny sądu.
Na koszty poniesione w toku procesu przez stronę powodową składała się opłata sądowa od pozwu w kwocie 4.867 zł (postępowanie zostało zainicjowane w elektronicznym postępowaniu upominawczym, dla którego przepisart. 19 ust. 2 pkt 2 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, Dz.U.2016.623 przewiduje opłatę w wymiarze 1/4) oraz kwota 17 zł tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa (k. 21).
Sąd uznał więc, że z uwagi na niewielki zakres przegranej powoda (2%), pozwana winna zwrócić mu całość poniesionych przez niego kosztów. W związku z powyższym, zasądzono od pozwanej na rzecz powoda kwotę 4.884 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.
Z kolei na nieuiszczone koszty sądowe składała się nieuiszczona opłata sądowa od pozwu w kwocie 14.601 zł oraz koszt zasięgnięcia wiadomości specjalnych w łącznej kwocie 1.591,59 zł (wynagrodzenie biegłego za sporządzoną pisemną opinię w sprawie w 1.441,44 zł, k. 280; wynagrodzenie biegłego za sporządzenie pisemnej opinii uzupełniającej w kwocie 150,15 zł, k. 331).
Stosownie do treści art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, kosztami sądowymi, których strona nie miała obowiązku uiścić lub których nie miał obowiązku uiścić kurator albo prokurator, sąd w orzeczeniu kończącym sprawę w instancji obciąży przeciwnika, jeżeli istnieją do tego podstawy, przy odpowiednim zastosowaniu zasad obowiązujących przy zwrocie kosztów procesu.
Z powyższych względów, Sąd nakazał pobrać od powoda kwotę 238 zł tytułem nieopłaconej części opłaty sądowej, tj. w wysokości w jakiej powód został uznany za stronę przegrywającą spór rozstrzygany w ramach niniejszego postępowania (w zakresie cofniętego powództwa, stanowiącym 2% dochodzonego roszczenia).
W pozostałym zakresie, Sąd nakazał pobrać od pozwanejM. G. (1)na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Warszawie kwotę 15.954,59 zł w tym kwotę 1.591,59 zł tytułem wydatków pokrytych tymczasowo przez Skarb Państwa – Sąd Okręgowy w Warszawie oraz kwotę 14.363 zł tytułem opłaty sądowej od uwzględnionego powództwa.
W sprawie interwenient uboczny(...)zgłosił wniosek o zasądzenie od pozwanej na jego rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
Przepisy procedury cywilnej zezwalają na zgłoszenie swojego udziału w procesie przez osobę, która ma interes prawny w tym, żeby sprawa została rozstrzygnięta na korzyść jednej ze stron (art. 76 k.p.c.). Kodeks zna interwencję uboczną samoistną i niesamoistną, a kryterium według którego dokonuje się tego rozróżnienia jest sposób oddziaływania wyroku wydanego w sprawie na stosunki prawne interwenienta ubocznego. Interes prawny uprawniający do zajęcia w procesie stanowiska interwenienta ubocznego niesamoistnego występuje wówczas, gdy osobę trzecią łączą ze stroną, do której zamierza przystąpić tego rodzaju relacje, że na podstawie przepisów prawa materialnego mający zapaść w procesie wyrok może wywrzeć korzystny lub niekorzystny skutek w jej sferze prawnej. Interes prawny interwenienta ubocznego samoistnego wynika z tego, że jest on podmiotem stosunku prawnego, którego dotyczy proces i pozostaje ze stroną procesu, do której przystępuje w takim stosunku prawnym, że na podstawie prawa materialnego mające zapaść w procesie rozstrzygnięcie może oddziaływać na jego sferę prawną w sposób bezpośredni (art. 81 k.p.c.), to jest objąć go skutkami powagi rzeczy osądzonej. Takie bezpośrednie oddziaływanie wyroku w relacji między interwenientem ubocznym a przeciwnikiem strony, do której zgłasza przystąpienie ma miejsce w sytuacji zbycia przedmiotu sporu na osobę zgłaszającą interwencję, gdy przeciwnik nie wyrazi zgody na jej wejście do procesu w miejsce zbywcy. Nabywca przedmiotu sporu, w stosunku do którego rozszerzona skuteczność wyroku może być osiągnięta przez zastosowanieart. 788 k.p.c., może w toczącej się sprawie zgłosić interwencję uboczną. Taki interwenient jest jednocześnie podmiotem stosunku prawnego, z którego wynika dochodzone roszczenie (tak też: postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 11 stycznia 2013 r., sygn. akt I CZ 184/12).
Zastosowanie znajdzie więc przepisart. 81 k.p.c.wedle brzmienia którego, jeżeli z istoty spornego stosunku prawnego lub z przepisu ustawy wynika, że wyrok w sprawie ma odnieść bezpośredni skutek prawny w stosunku między interwenientem a przeciwnikiem strony, do której interwenient przystąpił, do stanowiska interwenienta w procesie stosuje się odpowiednio przepisy o współuczestnictwie jednolitym.
Przepis bowiemart. 107 k.p.c.który stanowi, że interwenient uboczny, do którego nie mają zastosowania przepisy o współuczestnictwie jednolitym, nie zwraca kosztów przeciwnikowi strony, do której przystąpił. Sąd może jednak przyznać od interwenienta na rzecz wygrywającego sprawę przeciwnika strony, do której interwenient przystąpił, zwrot kosztów wywołanych samoistnymi czynnościami procesowymi interwenienta. Sąd może także przyznać interwenientowi koszty interwencji od przeciwnika obowiązanego do zwrotu kosztów, ma zastosowanie jedynie w odniesieniu do interwencji niesamoistnej.
W przedmiotowej sprawie Sąd nie znalazł jednak podstaw, by uwzględnić wniosek interwenienta ubocznego o zasądzenie od pozwanej na jego rzecz kosztów postępowania. Zauważyć należy, iż interwenient nie podjął w sprawie żadnych samoistnych czynności procesowych, na jego wniosek nie przeprowadzono żadnego nowego dowodu w sprawie, jego udział nie przyczynił się także do rozstrzygnięcia w sprawie. Sąd uznał więc, iż wniosek interwenienta w tym zakresie, nie zasługiwał na uwzględnienie, co też stanowiło podstawę jego oddalenia.
W związku z powyższym, orzeczono jak w sentencji wyroku częściowego.---
/-/ SSO Mariusz Solka
ZARZĄDZENIE
1
(...)
2
(...)
(...) | 135 | 15/450500/0000903/C | pl-court |
152505100002527_V_GC_000833_2016_Uz_2017-12-14_001 | V GC 833/16 | 2017-11-22 01:00:00.0 CET | 2018-01-26 21:05:29.0 CET | 2018-01-26 11:06:33.0 CET | 15250510 | 2527 | SENTENCE, REASON | Magdalena Berczyńska – Bruś | [
"art. 805 § 1 i § 2 pkt 1k.p.c."
] | [
"Ubezpieczenie OC"
] | Sygnatura akt: V GC 833/16
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Kalisz, dnia 22 listopada 2017 r.
Sąd Rejonowy w Kaliszu w V Wydziale Gospodarczymw składzie:
Przewodniczący:SSR Magdalena Berczyńska – Bruś
Protokolant:Anna Woźniakowska
po rozpoznaniu w dniu 15 listopada 2017 r. w Kaliszu
na rozprawie
sprawy z powództwa –D. P.
przeciwko –(...) Spółce AkcyjnejwW.
o zapłatę
1. zasądza od pozwanego(...) Spółki AkcyjnejwW.na rzecz powodaD. P.kwotę 2 513,33 złotych (dwa tysiące pięćset trzynaście złotych trzydzieści trzy grosze) z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 30 kwietnia 2015 roku do dnia zapłaty,
2. oddala powództwo co do kwoty 132,28 złotych (sto trzydzieści dwa złote dwadzieścia osiem groszy),
3. umarza postępowanie co do kwoty 608,49 złotych (sześćset osiem złotych czterdzieści dziewięć groszy),
4. zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1 963,70 złotych (jeden tysiąc dziewięćset sześćdziesiąt trzy złote siedemdziesiąt groszy) tytułem zwrotu kosztów postępowania,
5. zwraca powodowi kwotę 105,17 złotych (sto pięć złotych siedemnaście groszy) tytułem nadpłaconej zaliczki na poczet opinii biegłego.
SSR Magdalena Berczyńska – Bruś
Sygn. akt V GC 833/16
UZASADNIENIE
PowódD. P.wniósł w dniu 12 stycznia 2016r. pozew przeciwko(...) Spółce AkcyjnejwW.o zapłatę kwoty 3.254,10 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 30 kwietnia 2015r. do dnia zapłaty oraz o zasądzenie zwrotu kosztów procesu.
W uzasadnieniu pozwu wskazano, że powód w dniu 30 maca 2015r. zaparkował swój samochód markiR. (...)(nr rej.(...)) w pobliżu magazynu w miejscowościM.przyul. (...)należącego do firmy(...)W wyniku podmuchu wiatru otworzyły się drzwi tego magazynu i uderzyły w stojący obok pojazd powoda (jego prawy bok). W związku z tym zdarzeniem uległy uszkodzeniu prawe drzwi przesuwne w samochodzie powoda.
(...)posiadała u pozwanego dobrowolną polisę potwierdzającą ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej. Powód zgłosił szkodę pozwanemu, wskutek czego wszczęto postępowanie w sprawie likwidacji tej szkody. W jego wyniku ustalono, że koszt naprawy samochodu powoda wyniesie 3.254,10 zł. Po zakończeniu procesu likwidacyjnego pozwany odmówił wypłaty odszkodowania. Uzasadniając swoją decyzję pozwany wskazał, że z oświadczenia sprawcy wynika iż uszkodzenia spowodował nieprzewidziany podmuch wiatru, który poskutkował wypięciem się drzwi magazynu z zabezpieczenia i ich uderzenie w prawy bok auta powoda. Zabezpieczenie to miało polegać na ustawieniu bolca do odpowiedniego zagłębienia w nawierzchni betonowej. Na podstawie tych argumentów pozwany stwierdził, że nie doszło do zawinionego działania ani zaniechania po stronie ubezpieczonego. Zdaniem powoda drzwi magazynu sprawcy szkody nie były zabezpieczone w sposób prawidłowy, co spowodowało ich otwarcie pod wpływem podmuchu wiatru. Oznacza to, że w niniejszej sytuacji mamy do czynienia z zawinionym zachowaniem się sprawcy szkody, za które pozwany jako ubezpieczyciel ponosi odpowiedzialność. Zgodnie zart. 415 k.c.kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia. W niniejszej sprawie mamy do czynienia co najmniej z lekkomyślnością w działaniu sprawcy poprzez niezabezpieczenie w sposób należyty drzwi do magazynu. Odpowiedniego działania należy bowiem wymagać od podmiotu prowadzącego działalność gospodarczą przyjmującego klientów w obrębie magazynu, gdzie są rozładowywane i ładowane towary.
Do pozwu złączono kosztorys pozwanego kosztów naprawy uszkodzonego pojazdu powoda, decyzję pozwanego z dnia 26 maja 2015r., wezwanie do zapłaty z dnia 7 grudnia 2015r. pełnomocnika powoda i odpowiedź pozwanego na wezwanie.
W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie zwrotu kosztów postępowania. W uzasadnieniu wskazał, że zgromadzony materiał dowodowy nie daje podstaw do postawienia ubezpieczonemu zarzutu zawinionego działania lub zaniechania, które skutkowałoby obowiązkiem odszkodowawczym wobec powoda. Zgodnie z § 6 ust. 1 i 2 ogólnych warunków ubezpieczenia, mających zastosowanie do przedmiotowej umowy ubezpieczenia , przedmiotem ubezpieczenia jest odpowiedzialność cywilna ubezpieczonego za szkody wyrządzone osobie trzeciej w związku z prowadzeniem przez ubezpieczonego działalności określonej w umowie ubezpieczenia lub posiadanym mieniem, które jest wykorzystywane w takiej działalności lub innym mieniem określonym w umowie ubezpieczenia, będące następstwem czynu niedozwolonego w granicach odpowiedzialności ustawowej (OC deliktowa) lub niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania (OC kontraktowa). Zgodnie z §8 ust.2 ww. ogólnych warunków(...) S.A.udziela ochrony ubezpieczeniowej w granicach odpowiedzialności ubezpieczonego określonej przepisami prawa polskiego. Odpowiedzialność pozwanego jest odpowiedzialnością gwarancyjną o charakterze akcesoryjnym. Oznacza to, że odpowiedzialność zachodzi wówczas, gdy na ubezpieczonym spoczywa obowiązek naprawienia szkody. Konsekwencją braku odpowiedzialności ubezpieczonego jest brak odpowiedzialności po stronie pozwanego ubezpieczyciela. Ponadto pozwany podniósł okoliczność, że roszczenie powoda obejmuje również podatek VAT, który może zostać przez powoda odliczony, a zatem ewentualne odszkodowanie powinno zostać określone w kwocie netto. Ponadto strony umowy ubezpieczenia postanowiły, że w przypadku wypłaty odszkodowania zastosowanie ma franszyza redukcyjna w wysokości 5%, a zatem ewentualne odszkodowanie należy pomniejszyć o 5% (§5 pkt 2 owu).
Do odpowiedzi na pozew załączono akta szkody wraz z ogólnymi warunkami ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej dla klienta korporacyjnego.
W piśmie procesowym z dnia 6 kwietnia 2016r. pełnomocnik powoda podtrzymał wszystkie zawarte w pozwie wnioski, w tym wniosek o przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego. Ze względu na okoliczność, że powód jest podatnikiem podatku VAT, ograniczył żądanie pozwu należności głównej do kwoty 2.645,61 zł.
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
W dniu 17 kwietnia 2014r.(...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnościąSpółka (...)wM.zawarł z pozwanym umowę ubezpieczenia(...)(...)wystawioną przezOddział (...)pozwanego wP.na okres od dnia 21 kwietnia 2014r. do dnia 20 kwietnia 2015r. W umowie ustalono składkę w wysokości 32.831 zł, płatną w czterech ratach. W umowie powołano ogólne warunki ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej dla klienta korporacyjnego. W umowie wskazano franszyzę redukcyjną w wysokości 5% wartości odszkodowania. W § 6 ogólnych warunków ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej dla klienta korporacyjnego wskazano, że przedmiotem ubezpieczenia jest odpowiedzialność cywilna ubezpieczonego za szkody wyrządzone osobie trzeciej w związku z prowadzeniem przez ubezpieczonego działalności określonej w umowie ubezpieczenia lub posiadanym mieniem, które jest wykorzystywane w takiej działalności, będące następstwem czynu niedozwolonego w granicach odpowiedzialności ustawowej (OC deliktowa) oraz niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania (OC kontraktowa).
Dowód: umowa ubezpieczenia z 17.04.2014r. wraz z ogólnymi warunkami
ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej dla klienta korporacyjnego (akta szkody)
Powód prowadzi działalność gospodarczą polegającą na sprzedaży makaronów. Dwa razy w tygodniu kierowca powoda zawozi towar do hurtownifirmy (...)wM.. W dniu 30 marca 2015r. doszło do zdarzenia w wyniku którego doszło do wypięcia się drzwi magazynu, które uderzyły z samochód powoda i spowodowały jego uszkodzenie. Uszkodzeniu uległ samochód wprowadzony do ewidencji pojazdów, służący do wykonywania działalności gospodarczej przez powoda.
Dowód: zeznania powoda (00:01:14 – 00:14:52 minuta rozprawy z dnia
15.11.2017r.)
Na placu manewrowym na terenie(...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnościąSpółki Komandytowej praktycznie raz w miesiącu zdarzają się różne sytuacje, takie jak uszkodzenia szlabanu i uszkodzenia samochodów. Dziennie obsługiwanych jest około trzystu samochodów. Są to klienci, którzy przyjeżdżają po towar lub go zabierają. Od około dwudziestu lat spółka prowadzi działalność w tym miejscu.Firma (...)posiada ubezpieczenie korporacyjne(...), które obejmuje odpowiedzialność cywilną za szkody poniesione na terenie zakładu. W przypadku kolizji pojazdów obowiązuje OC sprawcy. Zdarzyło się jednak kilka razy, że pozwany odmówił wypłaty odszkodowania, dlatego wykupiono ubezpieczenie korporacyjne, które obejmuje odpowiedzialność cywilną za szkody poniesione na terenie zakładu.
Drzwi do magazynu otwierane są praktycznie co pół godziny, co może powodować zużycie materiału. Zabezpieczenie zostało wyrwane częściowo i hak odczepił się powodując ruch drzwi.
Dowód: zeznania świadkaJ. K.(00:06:52 – 00:18:10 minuta
rozprawy z 19.10.2016r.)
Kierowca powodaK. G.dwa razy w tygodniu przyjeżdżał dofirmy (...)z towarem. W dniu zdarzenia tak ustawił samochód, by stać równolegle do magazynu i nie blokować przejazdu innym samochodom. Stanął blisko ściany, do której przypięte były drzwi magazynu. Z uwagi na zimową porę wiał wiatr, były powiewy z deszczem i śniegiem. Drzwi magazynu były otwarte. Haczyk znajdujący się na drzwiach przekładany był przez oczko przymocowane do ściany magazynu. Hak ten służył wiele lat. Przez dziesięć lat, kiedy kierowca powoda tam przyjeżdżał, hak nie był wymieniany ani nie wymieniano drzwi. Drzwi były jedynie malowane. Gdy zdarzył się silniejszy podmuch, drzwi magazynu wypięły się z zabezpieczenia i uderzyły o drzwi samochodu. Drzwi boczne, przesuwne zostały uszkodzone. Nastąpiło ich pionowe wgniecenie. Haczyk, który przechodził przez oczko był odgięty na skutek podmuchów wiatru lub częstego używania.
Dowód: zeznania świadkaK. G.(00:23:26 – 00:34:29
minuta rozprawy z dnia 19.10. 2016r.)
Powód zgłosił szkodę pozwanemu.
Dowód: zgłoszenie szkody w aktach szkody
Koszt naprawy uszkodzonego pojazdu powoda wynosi według kosztorysu sporządzonego przez pozwanego 3.254,10 zł brutto, 2.645,61 zł netto.
Dowód: kosztorysE.`s nr(...)sporządzony przez pozwanego w
dniu 7.04.2015r. (k. 11-12 akt)
Pozwany decyzją z dnia 26 maja 2015r. odmówił uznania zgłoszonego roszczenia powoda o wypłatę odszkodowania albowiem ze strony ubezpieczonego nie doszło do zawinionego działania lub zaniechania.
Dowód: pismo pozwanego do powoda z 26.05.(...). (k. 13 akt)
W dniu 7 grudnia 2015r. powód wezwał pozwanego do zapłaty kwoty 3.254,10 zł w terminie trzech dni od otrzymania wezwania pod rygorem skierowania sprawy do rozpoznania w postępowaniu sądowym.
Dowód: wezwanie do zapłaty z 7.12.2015r. z dowodem nadania (k. 15 – 16
akt)
W odpowiedzi na wezwanie do zapłaty pozwany pismem z dnia 29 grudnia 2015r. ponownie odmówił wypłaty odszkodowania.
Dowód: pismo pozwanego z 29.12.2015r. (k. 17 akt)
Zakładając, że w dniu zdarzenia wiały silne wiatry i możliwe były nagłe podmuchy, to gdyby drzwi znajdowały się w pozycji otwartej i zostały w sposób prawidłowy zabezpieczone przy pomocy haków przytwierdzonych do ściany, to bez ingerencji człowieka nie byłoby możliwe ich nagłe i niepożądane zamknięcie, nawet w przypadku bardzo silnych podmuchów wiatru. Natomiast gdyby drzwi znajdowały się w pozycji zamkniętej, to przy prawidłowym zabezpieczeniu wewnętrznymi zasuwami skrzydła lewego i prawidłowym zamknięciu skrzydła prawego również nie byłoby możliwe nagłe i niekontrolowane otwarcie bez ingerencji człowieka. Ani same drzwi ani ich zabezpieczenia nie wykazywały śladów uszkodzeń. Prawdopodobną przyczyną był błąd ludzki.
Dowód: opinia biegłego sądowego z dziedziny budownictwaS.
M.(k. 101 – 113 akt), zeznania ustne biegłego (00:01:54 - 00:05:30 minuta rozprawy z dnia 9.09.2017r.)
Sąd ustalił powyższy stan faktyczny na podstawie powołanych wyżej dokumentów, zeznań świadkówJ. K.iK. G., zeznań powoda i opinii biegłegoS. M..
Sąd zważył co następuje:
(...) Spółkę z ograniczoną odpowiedzialnościąSpółkę (...)wM.łączyła z pozwanym umowa ubezpieczenia przez którą ubezpieczyciel zobowiązuje się, w zakresie działalności swego przedsiębiorstwa, spełnić określone świadczenie w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku, a ubezpieczający zobowiązuje się zapłacić składkę. Świadczenie ubezpieczyciela polega w szczególności na zapłacie przy ubezpieczeniu majątkowym – określonego odszkodowania za szkodę powstałą wskutek przewidzianego w umowie wypadku (art. 805 § 1 i § 2 pkt 1 kodeksu cywilnego). Zgodnie zart. 809 § 1 k.c.ubezpieczyciel zobowiązany jest potwierdzić zawarcie umowy dokumentem ubezpieczenia.
Ubezpieczający oraz pozwany zawarli umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej, potwierdzonego polisą zawierającą odesłanie w zakresie warunków ubezpieczenia do ogólnych warunków ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej dla klienta korporacyjnego, ustalonych uchwałą nr(...)Zarządu (...) SAze zmianami ustalonymi uchwała nr(...)i uchwałą nr(...)
Dokumenty te określają warunki umowy i wzajemne obowiązki stron umowy.
Zgodnie zart. 822 § 1 k.c.przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony.
Zgodnie zart. 822 § 4 k.c.uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od ubezpieczyciela. Powód mógł więc dochodzić bezpośrednio od pozwanego odszkodowania z tytułu szkody wyrządzonej przez ubezpieczonegospółkę (...). Odpowiedzialność ubezpieczonego wobec powoda wynika z treściart. 415 k.c., zgodnie z którym kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę obowiązany jest do jej naprawienia. Jest to odpowiedzialność ex delicto, objęta ochroną ubezpieczeniową pozwanego, zgodnie z§ 6 ust.1ogólnych warunków.
Postępowanie dowodowe wykazało, że pozwany niesłusznie odmówił powodowi wypłaty odszkodowania z tytułu uszkodzenia pojazdu. Nie znalazł potwierdzenia zarzut pozwanego, że ubezpieczonemu nie można postawić zarzutu zawinionego działania lub zaniechania, który skutkowałby obowiązkiem odszkodowawczym wobec powoda. Z opinii biegłego sądowego wynika, że istnieje związek przyczynowo – skutkowy pomiędzy wadliwym zabezpieczeniem drzwi przez pracowników ubezpieczonego a ich wypięciem się na skutek podmuchu wiatru, a następnie uderzeniem w samochód powoda i jego uszkodzeniem. Bez błędu ludzkiego wypięcie się drzwi z zabezpieczenia nie byłoby możliwe, a więc pracownicy ubezpieczonego dopuścili się niedbalstwa i ponoszą w tym zakresie winę. Odszkodowanie co do zasady należy się powodowi od pozwanego.
Wartość odszkodowania została ustalona przez samego pozwanego i powód dochodził tej kwoty w niniejszym postępowaniu, wskazując ją początkowo jako kwotę brutto wyliczoną w wykonanej przez pozwanego kalkulacji. Następnie powód przyznał, że jest płatnikiem podatku VAT, który może odliczyć i ograniczył swoje żądanie o kwotę 608,49 zł. W tym zakresie postępowanie, na podstawieart. 355§ 1 k.p.c.podlegało umorzeniu. Sąd uwzględnił natomiast zarzut pozwanego dotyczący konieczności zastosowania ograniczenia wysokości odszkodowania o przyjętą w umowie franszyzę redukcyjną wynoszącą 5 % wartości odszkodowania, co w niniejszej sprawie wynosi 132,28 zł. W tym zakresie powództwo podlegało oddaleniu.
Zgodnie zart. 817 § 1 k.c.ubezpieczyciel zobowiązany jest spełnić świadczenie w terminie trzydziestu dni, licząc od daty zawiadomienia o wypadku. Skoro powód zgłosił szkodę w dniu 30 marca 2015r. to ma prawo domagać się odsetek ustawowych od pozwanego od dnia 30 kwietnia 2015r., tj. po upływie 30 dni od dnia zgłoszenia.
Orzeczenie o kosztach postępowania wydano na podstawieart. 100 zd. 1 k.p.c., zgodnie z którym w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone i stosunkowo je rozdzielono.
Powód wygrał sprawę w 77,24%. Suma kosztów postępowania wyniosła 4.117,95 zł. Złożyły się na nie opłata sądowa od pozwu w kwocie 163 zł, wynagrodzenia pełnomocników stron ustalone na podstawie § 2 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. z dnia 5 listopada 2015r.) w wysokości po 1.200 zł wraz z opłatami od pełnomocnictw w wysokości po 17 zł, wydatki pełnomocnika powoda w kwocie 626,12 zł i wynagrodzenie biegłego w wysokości 894,83 zł. Powód poniósł kwotę 2.900,95 zł kosztów, a powinien ponieść 937,25 zł. Różnica tych kwot podlegała zwrotowi od pozwanego. Nadpłacona przez powoda zaliczka na wynagrodzenie biegłego, uiszczona w kwocie 1.000 zł, podlegała zwrotowi powodowi w kwocie niewykorzystanej, tj, co do kwoty 105,17 zł.
/-/ SSR Magdalena Berczyńska-Bruś | 833 | 15/250510/0002527/GC | pl-court |
155000000000503_I_ACa_001304_2017_Uz_2017-12-07_001 | I ACa 1304/17 | 2017-11-22 01:00:00.0 CET | 2018-06-26 22:09:57.0 CEST | 2018-06-26 16:40:38.0 CEST | 15500000 | 503 | SENTENCE, REASON | Dariusz Kłodnicki | [
"art. 647 kc"
] | [
"Umowa o roboty budowlane"
] | Sygn. akt I ACa 1304/17
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 22 listopada 2017 r.
Sąd Apelacyjny we Wrocławiu I Wydział Cywilny w składzie:
Przewodniczący: SSA Dariusz Kłodnicki (spr.)
Sędziowie: SSA Aleksandra Marszałek
SSO del. Paweł Pszczołowski
Protokolant: Marta Perucka
po rozpoznaniu w dniu 22 listopada 2017 r. we Wrocławiu na rozprawie
sprawy z powództwaM. C.
przeciwkoZ. Ł.
o zapłatę
na skutek apelacji pozwanego
od wyroku Sądu Okręgowego w Legnicy
z dnia 11 maja 2017 r. sygn. akt VI GC 367/15
1
zmienia zaskarżony wyrok w punkcie I i II w ten sposób, że:
- uchyla nakaz zapłaty wydany w postępowaniu nakazowym przez Sąd Okręgowy w Legnicy w dniu 31 sierpnia 2015 r. sygn. akt VI GNc 308/15,
- zasądza od pozwanego na rzecz powoda 84.475,25 (osiemdziesiąt cztery tysiące czterysta siedemdziesiąt pięć 25/100) zł wrazz ustawowymi odsetkami za opóźnienie za okres od dnia 8 lutego2014 r. do dnia zapłaty oraz ustawowe odsetki za opóźnienie liczone od kwoty 101.075,25 zł za okres od dnia 17 sierpnia 2013 r. do dnia7 lutego 2014 r., oddalając powództwo w pozostałym zakresie,
- zasądza od pozwanego na rzecz powoda 6.578,75 zł tytułem zwrotu kosztów procesu;
2. oddala apelację w pozostałym zakresie;
3. zasądza od pozwanego na rzecz powoda 4.050 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.
UZASADNIENIE
M. C.wniósł o wydanie nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym domagając się nakazaniaZ. Ł., aby zapłacił na jego rzecz 89.795 zł wraz z odsetkami ustawowymi za okres od dnia 8.02.2014 r. do dnia zapłaty, odsetki ustawowe liczone od kwoty 106.395 zł za okres od dnia 17.08. 2013 r. do dnia 7.02.2014 r. oraz koszty procesu.
W uzasadnieniu powództwa podniósł, że pomimo przyjęcia przez pozwanego wystawionej przez niego faktury na kwotę 106.395 zł z terminem zapłaty do dnia 16.08.2013 r., z tytułu wykonania robót budowlanych stanowiących przedmiot łączącej strony umowy, uiścił na jej poczet jedynie kwotę 16.000 zł.
Uwzględniając żądanie pozwu Sąd Okręgowy w Legnicy w dniu 31.08.2015 r. wydał nakazem zapłaty w postępowaniu nakazowym pod sygn. akt VI GNc 308/15.
Pozwany wniósł przeciwko niemu zarzuty domagając się oddalenia powództwa całości oraz zasądzenia od powoda na jego rzecz zwrotu kosztów procesu.
W uzasadnieniu swojego stanowiska wskazał, że powód zrealizował jedynie część zleconych mu robót, a wystawiona przez niego faktura na kwotę 106.395 zł obejmowała zarówno wynagrodzenie za wykonane przez niego prace, za które zapłacił w dniu 7.02.2014 r. oraz zaliczkę na koszt wykonania dalszych prac, które nie zostały przez niego wykonane. Zaprzeczył przy tym, aby kiedykolwiek roboty wykonane przez powoda zostały przez niego odebrane. Podniósł również, że w późniejszym czasie wyszło na jaw, że powód część prac wykonał wadliwie, jednakże na miejscu wykonania robót więcej się nie pojawił, nie wymienił wadliwych przyłączy, nie pokrył kosztów remontu zalanych mieszkań i zakwaterowania lokatorów i nie przystąpił do wykonania prac na terenie kotłowni.
W odpowiedzi powód przyznając fakt wykonania przez niego jedynie części robót wskazał, że wynikało to z przyczyn od niego niezależnych, jednakże żądaniem pozwu objął wynagrodzenie jedynie za wykonane przez niego prace. Zaprzeczył zarazem zarzutom pozwanego, co do nienależytego wykonania przez niego przedmiotu umowy.
Wyrokiem z dnia 11.05.2017 r. Sąd Okręgowy w Legnicy utrzymał w całości w mocy wydany w niniejszej sprawie nakaz zapłaty w postępowaniu (pkt I), zasądził od pozwanego na rzecz powoda dalszą kwotę 1.838,75 zł (pkt II) oraz zaliczył nieuiszczone koszty sądowe na rachunek Skarbu Państwa (pkt III).
Podstawą jego wydania były następujące ustalenia faktyczne.
W dniu 24.06.2013 r. strony zawarłyumowę nr (...), na podstawie której pozwanyZ. Ł.prowadzący działalność gospodarczą podfirmą Przedsiębiorstwo Budowlane (...)wZ., jako Zamawiający zlecił powodowiM. C.prowadzącemu działalność gospodarczą pod nazwąZakład Produkcyjno - Handlowo - Usługowy (...)M. C.wZ., jako Wykonawcy do wykonania, zgodnie ze złożoną ofertą oraz projektem wykonanie instalacji wodociągowej, pionów, przewodów rozprowadzających oraz urządzeń przygotowania ciepłej wody użytkowej w budynku mieszkalnym wielorodzinnym wB.ul. (...). Termin wykonania robót strony ustaliły na dzień 23.08.2013 r. (§1 ust. 1 umowy). Koszt wykonania robót stanowiących przedmiot umowy strony ustaliły na kwotę 54.000 euro netto wraz z obowiązującym w dniu wystawienia faktury podatkiem VAT. Zgodnie z §2 ust. 2 i 3 umowy należność za wykonane roboty miała być płatna przez pozwanego przelewem na podstawie faktur częściowych i faktury końcowej wystawionej przez powoda. Podstawą do wystawienia faktury końcowej i żądania zapłaty miał być sporządzony przez strony protokół odbioru robót.W § 2 ust. 4 umowy pozwany obowiązał się dokonać zapłaty należności za roboty w terminie 14 dni od daty otrzymania faktury.
Przed podpisaniem umowy pozwany przekazał powodowi kserokopię rzutów projektu architektonicznego budowlanego budynku oraz kserokopię dokumentu „(...)” w j. niemieckim z tłumaczeniami na j. polski niektórych zapisów. Dokument ten jest to oferta innej firmy niemieckiej i na bazie tej oferty oraz kserokopii rzutów projektu architektonicznego budowlanego powód sporządził kosztorys ofertowy.
Inwestorem robót prowadzonych w budynku wielorodzinnym położonym wB.przyul. (...)była wspólnota mieszkaniowa, inwestorem zastępczym robót byłafirma (...)wB., głównym wykonawcą byłafirma (...)wB..
Pozwany na przedmiotowej inwestycji był podwykonawcąfirmy (...)wB..
Koordynatorem robót zleconych powodowi na podstawie umowy z dnia 24.06.2013 r. ze strony pozwanego byłM. K., a ze strony powodaM. C..
Roboty wykonywane na budowie wB.ul. (...)ze strony(...)nadzorował m.in.R. K..
Na budowie, w tzw. biurze znajdował się projekt architektoniczny budowlany, który nie zawierał danych dotyczących wykonania instalacji wodociągowej. Brak było projektu branżowego.
Powód wykonał piony oraz przyłącza od pionów wody ciepłej i zimnej do punktu odbioru wody oraz przewody rozprowadzające w piwnicy.
Z powodu niedrożności istniejącej w mieszkaniach instalacji wodociągowej, powód dokonał nadto wymiany instalacji wewnątrz mieszkań do punktów czerpania.
Za wykonane w ramachumowy nr (...)z dnia 24.06.2013 r. roboty powód wystawił pozwanemu:
- w dniu 18.07.2013 r.fakturę VAT nr (...)na kwotę 12.735,90 zł netto, którą pozwany zapłacił gotówką - płacąc kwotę 3.000 euro - której wpłatę powód pokwitował dowodem(...);
- w dniu 31.07.2013 r.fakturę VAT nr (...)na kwotę 29.790,60 zł netto, którą pozwany zapłacił gotówką - płacąc kwotę 7.000 euro - której wpłatę powód pokwitował dowodem(...);
- w dniu 2.08.2013 r.fakturę VAT nr (...)na kwotę 106.395 zł netto z terminem płatności na dzień 16.08.2013 r. Na poczet tej faktury pozwany w dniu 8.02.2014 r. zapłacił powodowi część należności, a to kwotę 16.600 zł (4.000 euro), której wpłatę powód pokwitował dowodem(...).
Faktury powyższe zawierały zapis „Towar (usługa) odebrana bez zastrzeżeń ilościowych i jakościowych. Wyrażam zgodę, by po przekroczeniu w/w terminu płatności doliczyć ustawowe odsetki za każdy dzień zwłoki. Do chwili zapłacenia towar pozostaje własnością sprzedawcy.”
W wystawionych fakturach powód nie doliczył podatku VAT.
Faktury te w Polsce odebrał i własnoręcznie podpisał pozwany.
Faktura VAT nr (...)nie obejmowała kosztów związanych z zakupem zaworów i wodomierzy.
Powód zleconych mu umową z dnia 24.06.2013 r. robót nie wykonał w całości.
Powód nie przystąpił do wykonywania robót w pomieszczeniach kotłowni z powodu braku dostarczenia energii cieplnej do budynku.
Pozwany bywał kilka razy w tygodniu na budowie, również ze swoim synemŁ. Ł.w celu wizytacji budowy.
Zakres wykonanych umową z dnia 24.06.2013 r. robót powód ujął w sporządzonym kosztorysie powykonawczym.
Przedmiotowego kosztorysu powykonawczego powód nie przedłożył pozwanemu.
Pismami z dnia 18.03.2015 r. i 20.04.2015 r. powód wezwał pozwanego do dobrowolnego uregulowania wynikających z umowy z dnia 24.06.2013 r. zobowiązań wraz z ustawowymi odsetkami.
W wyniku prac remontowych instalacji wodociągowej w budynku mieszkalnym wielorodzinnym wB.ul. (...)nie powstała usterka w postaci zalania lokali.
W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Okręgowy uznał, że powództwo zasługiwało na uwzględnienie w całości.
W pierwszym rzędzie wskazał na bezzasadność zarzutów pozwanego, jakoby w sposób przypadkowy miał się on podpisać pod niekorzystnym dla niego oświadczeniem zawartym wfakturze nr (...), potwierdzającym wykonanie przez powoda robót objętych jej specyfikacją. W szczególności za niewiarygodne uznał jego twierdzenia, że nie miał on możliwości zweryfikowania ich zakresu i prawidłowości ich wykonania wobec faktu, że faktura ta została mu przekazana w Polsce. Sąd zwrócił uwagę, że pozwany jako przedsiębiorca prowadzący działalność gospodarczą od wielu lat niewątpliwie zdawał sobie sprawę, co podpisuje zwłaszcza, że wcześniejsze faktury VAT wystawione przez powoda tj.: nr(...)i nr(...)również zawierały takie same zapisy, a je podpisał i należności z nich wynikające zapłacił. Podniósł przy tym, że z przeprowadzonego w sprawie postępowania dowodowego wynikało, że pozwany bywał na budowie co najmniej 1-2 razy w tygodniu i miał orientację, jaki zakres robót został przez powoda wykonany oraz jaka była jakość wykonanych przez niego robót.
W tych okolicznościach Sąd Okręgowy uznał za wykazane przez powoda,że miał on podstawy do wystawienia spornej faktury częściowej, która została uregulowana przez pozwanego, jedynie w części.
W dalszej kolejności podniósł, że pozwany nie wykazał, jakoby powód wykonał wadliwie roboty objęte sporną fakturą. Zwrócił przy tym uwagę, że na tym tle nie zgłaszał on wobec niego jakichkolwiek roszczeń.
Sąd wyjaśnił ponadto, że oddalając wnioski dowodowe o ponowne zwrócenie się doA.K. W.,M.-A.-S.zB.o dostarczenie odpisów dokumentów w postaci projektu remontu instalacji wodociągowej budynku przyul. (...)wB., dokumentacji tego remontu, w tym decyzji organów Nadzoru Budowlanego, umowy z wykonawcą, który naprawiał usterki w robotach i dokumentacji dotyczącej zalania lokali i poniesionych z tego tytułu kosztów, Sąd Okręgowy kierował się treścią pisma z dnia 25.01.2017 r., w którym firma ta wskazała, że wymienionych dokumentów nie może dostarczyć, gdyż one nie istnieją. Z kolei pominięcie dowodu z przesłuchania w charakterze świadkaR. T.wyjaśnił jego niestawiennictwem w zakreślonym na podstawieart. 242 k.p.c.ostatecznym terminie wyznaczonym do jego przesłuchania. Wskazał przy tym, że zebrany w sprawie materiał dowodowy był dostateczny dla rozstrzygnięcia, a odroczenie posiedzenia spowodowałoby zwłokę w rozpoznaniu sprawy.
O kosztach procesu orzekł stosownie do jego wyniku.
Powód zaskarżając niniejszy wyrok w całości, zarzucił Sądowi Okręgowemu, że przy jego wydaniu dopuścił się:
I. naruszenia prawa materialnego, a to przepisuart. 65 §1 i § 2 k.c.poprzez dokonanie błędnej wykładni oświadczeń woli stron i przyjęcie, iż podpisanie przez pozwanegofaktury VAT (...)z dnia 02.08.2013 r., stanowiło potwierdzenie wykonania usługi o wartości 106.395 zł, w sytuacji gdy, z treści faktury VAT nie wynika precyzyjnie tytuł jej wystawienia tj. czy faktura dotyczy robót już wykonanych, a jeśli tak to jakich i w jakim zakresie wykonanych - tytuł faktury stanowi jedynie powielenie określonego w umowie stron nr 1/06/2013 jej przedmiotu i stwierdza nieprawdę, skoro taki sam tytuł wskazujący na wykonanie de facto całego przedmiotu umowy, nosiły poprzednie faktury (przy czym poprzednia faktura VAT wystawiona została zaledwie dwa dni wcześniej tj. w dniu 31.07.2013), a bezspornym w niniejszej sprawie jest, że powód nie wykonał w całości przedmiotu umowy;
II. naruszenia prawa procesowego, mającego istotny wpływ na wynik sprawy, a to przepisu:
1.art. 232 i 233 § 1 k.p.c.poprzez przyjęcie, iż powód przedstawił stosowne dokumenty i udowodnił, że przysługuje mu wynagrodzenie wskazane wfakturze VAT (...)ponieważ wykonał umowę w zakresie upoważniającym go do wystawienia częściowej faktury VAT, podczas gdy przedłożone przez powoda faktury pomimo adnotacji „Towar (usługa) odebrana bez zastrzeżeń ilościowych i jakościowych” nie zawierają precyzyjnie wskazanej podstawy faktycznej ich wystawienia (co dokładnie mogłoby być przedmiotem odbioru bez zastrzeżeń), a powód nie posiadał innych dokumentów potwierdzających zakres wykonanych przez niego robót i ich wartości, w związku z tym, to powód, skoro pozwany podniósł, iż przedmiotowa faktura VAT była de facto fakturą zaliczkową, bo obejmowała koszt zakupu urządzeń (niezbędnych do realizacji przedmiotu umowy), których powód ostatecznie nigdy nie zakupił, winien wykazać, jaki zakres umowy faktycznie wykonał;
2.art. 233 § 1 k.p.c.poprzez sprzeczną z zasadami logiki i doświadczenia życiowego ocenę dowodu z przedłożonych przez powoda faktur VAT i uznanie,iż potwierdzają one wykonanie przez powoda robót o wartości wskazanej, w tych fakturach, podczas gdy:
- powód nie wskazał w fakturach rzeczywistej podstawy faktycznej ich wystawienia lecz jedynie przepisał do ich treści oznaczenie przedmiotu umowy stron, w konsekwencji treść każdej z faktur wskazywała, że dotyczy ona wykonania całego przedmiotu umowy, a nie jedynie części umówionych prac, wykonanych przed datą wystawienia określonej faktury, co mogłoby stanowić przedmiot odbioru przez pozwanego,
- powód nie mógł wykonać robót budowlanych o wartości 106.395 zł wskazanej wfakturze VAT (...), skoro dokument tej został sporządzony zaledwie po upływie 1 pełnego dnia roboczego od daty wystawienia faktury, która miała obejmować poprzedni stan zaawansowania robót, co w świetle zasad logiki i doświadczenia życiowego, w połączeniu z treścią zeznań pozwanego wskazywało, że sporna faktura VAT była fakturą zaliczkową i obejmowała środki niezbędne na zakup materiałów budowlanych w szczególności kosztowych urządzeń, które miały być zamontowane w kotłowni, wszak skoro powód po blisko miesiącu wykonywania umowy wycenił swoje prace na 12.735,90 zł ujęte wfakturze VAT (...)z dnia 18.07.2013 r., a wykonanie kolejnych robót budowlanych zafakturował w dniu 31.07.2013 r. wfakturze VAT nr (...)wystawionej na kwotę 29.790,60 zł, to nie było możliwym, aby w ciągu jednego zaledwie dnia - 01.08.2013 r. wykonał kolejny zakres prac wielokrotnie większy niż w ciągu ostatnich kilku tygodni, za co należałoby mu się wynagrodzenie ujęte wfakturze VAT (...)z dnia 02.08.2013 r. tym bardziej, że żaden ze świadków, jaki i również sam powód nie wskazywał aby w dniu 01.08.2013 r. (czy też w dniu 31.07.2013 r. - po wystawieniufaktury VAT (...)lub w dniu 02.08.2013 r. przed wystawieniemfaktury VAT (...)) nastąpiła jakaś intensyfikacja prac lub zakup materiałów budowlanych, czy urządzeń uzasadniających obciążenie pozwanego żądaną w pozwie kwotą;
3.art. 233 §1 k.p.c.iart. 387 § 2 k.p.c.poprzez dokonanie ustaleń faktycznych z pominięciem zeznań świadkówŁ. Ł.iR. K., z których treści wynikało, iż roboty wykonane zostały przez powoda wadliwie, została zastosowana niewłaściwa średnica rur pomiędzy pionami, a odbiornikami wody oraz, iż w wyniku wadliwe wykonanych przez powoda połączeń rur, doszło do zalania mieszkań w nieruchomości, w której przedmiotowe prace były wykonywane, w wyniku tych uchybień niezbędnym było dokonanie przeróbki instalacji, remont zalanych pomieszczeń, zapewnienie zakwaterowania mieszkańcom, na czas remontu ich mieszkań, przy czym roboty wykonane przez powoda nie zostały odebrane przez zamawiającego, w związku z czym nie należy się powodowi, za ich wykonanie, żadne wynagrodzenie;
4.art. 227 k.p.c.w zw. zart. 232 k.p.c.poprzez oddalenie wniosku powoda o zwrócenie się doA.K. W.wB.o przedłożenie projektu remontu instalacji wodociągowej w budynku przyK.10 wB., dokumentacji tego remontu instalacji wodociągowej, w tym decyzji organów Nadzoru Budowlanego w sytuacji gdy z pisma tej firmy z dni 25.01.2017 r. wynikało, że nie jest ona w posiadaniu dokumentacji dotyczącej awarii ww. instalacji, a nie remontu, w toku którego ta awaria miała nastąpić;
5.art. 227 i art. 242 k.p.c.poprzez pominięcie dowodu z przesłuchania świadkaR. T.z uwagi na nie stawienie się świadka na rozprawę wyznaczoną na dzień 27.04.2017 r. w sytuacji gdy w sprawie nie wystąpiła przeszkoda w przeprowadzeniu wskazanego dowodu o nieokreślonym czasie trwania, skoro świadek usprawiedliwił swoje niestawiennictwo, a z przedstawionej przez niego dokumentacji medycznej wynikało, iż niemożność stawienia się w Sądzie związana jest z zabiegiem medycznym, z którym wiązało się jedynie krótkotrwałe zwolnienie lekarskie.
W oparciu o powyższe zarzuty wniósł o zmianę zaskarżonego orzeczenia poprzez uchylenie nakazu zapłaty i oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powoda na jego rzecz zwrotu kosztów postępowania za obie instancje.
Wniósł ponadto o poddanie kontroli pośredniej, w trybie przepisuart. 380 k.p.c.postanowień Sądu Okręgowego w Świdnicy (mających wpływ na wynik sprawy) wydanych na rozprawie w dniu 27.04.2017 r. o oddaleniu jego wniosku o ponowne zwrócenie się dofirmy (...)wB.o dostarczenie dokumentów, o które firma ta została zobowiązana do ich przedłożenia i o pominięciu dowodu z zeznań świadkaR. T.oraz ich zmianę poprzez dopuszczenie dowodu z przesłuchania świadkaR. T.(ul. (...)B.;ul. (...),(...)-(...) W.) na okoliczność zakresu zleconych powodowi robót budowlanych, rodzaju urządzeń grzewczych jakie zamontować miał powód w kotłowni, przekazania powodowi projektu budowlanego celem skalkulowania robót oraz wykonania robót zgodnie z projektem, zatwierdzenia przez świadka oferty powoda, uczestników procesu budowlanego, zakresu i jakości robót wykonanych przez powoda, przyczyn niewykonania wszystkich zamówionych robót przez powoda, czy roboty wykonane przez powoda zostały odebrane, szkód wnikających z wadliwie wykonanych prac oraz zwrócenie się (w drodze pomocy prawnej) dofirmy (...),M.-A. S.1,(...)B., o przedłożenie dokumentacji i projektu remontu instalacji wodociągowej w budynku przyK.10 wB., umów z wykonawcami i decyzji organów Nadzoru Budowlanego.
Sąd Apelacyjny uzupełnił ustalenia Sądu Okręgowego w następującym zakresie.
Zgodnie z ustaleniami stron, z każdej faktury miało być potrącane 5% kwoty na zabezpieczenie gwarancyjne do zwrotu po upływie okresu gwarancji, to jest 60 miesięcy od zakończenia zadania.
[dow. § 2 ust. 6 umowy z dnia 24.06.2013 r. k: 9]
Sąd Apelacyjny we Wrocławiu zważył, co następuje.
Apelacja zasługiwała na uwzględnienie jedynie w nieznacznej części.
Podstawą jej rozpoznania były ustalenia faktyczne Sądu Okręgowego, gdyż znajdowały one pełne oparcie w zebranym w sprawie materiale dowodowym oraz ustalenia dokonane przez tut. Sąd, które nie zostały poczynione przez Sąd I Instancji, a miały wpływ na ocenę zasadności roszczeń objętych żądaniem pozwu.
Z kolei brak było podstaw do uwzględnienia wniosków formułowanych przez skarżącego o uzupełnienie postępowania dowodowego poprzez przeprowadzenie dowodu z zeznań świadkaR. T.oraz zwrócenie się ponowne do biura architektonicznego nadzorującego realizację przedmiotowej inwestycji o dokumentację opisaną powyżej.
Jak wynika z uzasadnienia zaskarżonego wyroku Sąd Okręgowy wyjaśnił okoliczności nieprzeprowadzenia postępowania dowodowego w tym zakresie, które to wyjaśnienia Sąd Apelacyjny uznaje za w pełni uprawnione, na tle okoliczności faktycznych niniejszej sprawy. Uznając za zbędne ponowne przytaczanie argumentacji podniesionej na uzasadnienie zajętego w tym zakresie stanowiska przez Sąd I Instancji, należy wskazać, że świadekR. T.po raz pierwszy został wezwany na rozprawę w dniu 11.02.2016 r. Kolejne wezwania do jego stawiennictwa były wysyłane na wskazane przez pozwanego adresy, zarówno w kraju jak i za granicą, jednakże nie stawił się on na rozprawach przeprowadzonych w dniach 24.03.2016 r., 21.06.2016 r.. 20.09.2016 r., 10.11. 2016 r., 31.01.2017 r. i 27.04.2017 r. Sąd Okręgowy dwukrotnie wydawał postanowienia w trybieart. 242 k.p.c.o zakreśleniu ostatecznego terminu do przesłuchania tego świadka (10.11.2016 r. i 31.01.2017 r.).
W tych okolicznościach, wbrew twierdzeniom skarżącego nie można uznać, jakoby Sąd I Instancji pochopnie podjął decyzję o pominięciu dowodu z zeznańR. T., skoro przez ponad rok podejmował bezskutecznie działania w tym kierunku. Brak jest również podstaw do uznania za przekonywującą argumentację skarżącego, że stan zdrowia świadka stanowił przemijającą przeszkodę, skoro powoływał się on na tą okoliczność jako usprawiedliwiającą jego niestawiennictwo od listopada 2016 r. do kwietnia 2017 r.. Ponadto należy zwrócić uwagę, że jak wynika z jego maila (K:314), w dniu 18.04.2017 r. był on operowany i z okoliczności niniejszej sprawy nie wynika, kiedy byłby on w stanie złożyć zeznania w tej sprawie.
Abstrahując od powyższych ocen należy wskazać, że przeprowadzenie dowodu z jego zeznań należało uznać za zbędne, mając na uwadze okoliczności na jakie został on zawnioskowany przez pozwanego, w ramach pisma procesowego z dnia 25.01.2016 r. (k: 95).
W szczególności należało mieć na uwadze, że okolicznością bezsporną było to, jakie roboty zostały zlecone przez pozwanego powodowi w ramach umowy z dnia 24.06.2013 r. oraz jaki ich zakres został przez niego faktycznie zrealizowany. Z kolei bez znaczenie była okoliczność dotycząca tego, jakie urządzenia powód miał zamontować w kotłowni, skoro przedmiotem żądania pozwu była zapłata za wykonane przez niego prace obejmujące wykonanie instalacji wodociągowej w pionach remontowanego budynku oraz w poziomach w obszarze piwnic. W świetle żądania pozwu nie ma również znaczenia to, jakie okoliczności doprowadziły do braku zrealizowania przez powoda całości przedmiotu umowy, aczkolwiek w świetle zebranego w sprawie materiału dowodowego nie budzi wątpliwości, że był on gotowy do ich wykonania, jednakże doznał przeszkód w tym zakresie z przyczyn za które nie ponosił odpowiedzialności. Nieistotne jest również to, czy świadek ten „zatwierdził” ofertę powoda, skoro stronami umowy, z której powód wywodził swoje roszczenia były wyłącznie strony niniejszego sporu, a proces dotyczył wyłącznie ich wzajemnych rozliczeń. Dla rozstrzygnięcia niniejszego sporu nie miało również znaczenia to, czy powodowi został przekazany projekt budowlany, skoro pozwany na tle stawianych w związku z tym zarzutów, co do wadliwości wykonanych robót przez powoda, nie sformułował jakichkolwiek wzajemnych roszczeń przeciwstawianych dochodzonej należności. Z tego samego powodu nie wymagało wyjaśnienia, jaka była jakość wykonanych przez powoda robót oraz czy doszło do awarii z powodu wadliwego wykonania przez niego prac, za które domagał się wynagrodzenia. Wskazać przy tym należy, że jak wynika z treści umowy powód udzielił 60 miesięcznej gwarancji na wykonane przez siebie prace, natomiast pozwany nie tylko, że nie wykazał, ale nawet nie twierdził, że podejmował czynności zmierzające do realizacji przysługujących mu z tego tytułu uprawnień. Nie wskazał również, aby dochodził swych roszczeń w oparciu o przysługujące mu uprawnienia z tytułu rękojmi.
Już jedynie na marginesie można zwrócić uwagę, że biuro architektoniczne sprawujące nadzór nad tą inwestycją – jako inwestor zastępczy, do którego z inicjatywy pozwanego zwrócił się Sąd Okręgowy o przedłożenie wskazanej przez niego dokumentacji, w piśmie z dnia 25.01.2017 r. wskazało, że ani w trakcie budowy, ani też po jej zakończeniu nie wystąpiła usterka, czy też szkoda związana z robotami wodociągowymi, a potwierdzenie w tym zakresie uzyskało od zarządcy administrującego tym budynkiem.
Brak było również podstaw do uwzględnienia wniosku skarżącego o ponowne zwrócenie się doA.K. W.wB.o dostarczenie dokumentów dotyczących remontu instalacji wodociągowej w budynku przyul. (...)wB.. Należy podkreślić, że w odpowiedzi na wezwanie Sądu Okręgowego (k:252), podmiot ten w sposób nie budzący wątpliwości wyjaśnił, że nie może przedłożyć żądanej od niego dokumentacji - „wymienionej w skierowanym do niego piśmie” - bo jej nie posiada (k:300). Stąd też kierowanie przy tak jednoznacznej odpowiedzi, do tego adresata ponownego wezwania, w ocenie Sądu II instalacji byłoby bezcelowe, gdyż wezwanie ze wskazanych wyżej oczywistych względów również nie mogłoby zostać wykonane.
Za bezzasadne należało również uznać zarzuty dotyczące naruszenia przez Sąd Okręgowy granic swobodnej oceny dowodów wyznaczonych przez ustawodawcę w ramachart. 233 §1 k.p.c.Na wstępie należy zwrócić uwagę, że strony w ramach łączącej je umowy w sposób jednoznaczny wskazały, iż ustalone w niej wynagrodzenie, będzie wypłacane powodowi w oparciu o faktury częściowe, natomiast faktura końcowa zostanie wystawiona w oparciu o końcowy protokół odbioru robót stanowiących jej przedmiot. Jak wynika z zebranego w sprawie materiału dowodowego, w trakcie jej realizacji powód wystawiał pozwanemu faktury częściowe obejmujące wynagrodzenie za wykonany zakres robót. Pozwany przyjął te faktury bez jakichkolwiek zastrzeżeń, zarówno co do jakości robót wykonanych przez powoda do dnia ich wystawienia, ich zakresu, jak i zasadność należnego mu z tego tytułu wynagrodzenia. Okoliczność tą potwierdza podpisanie się przez niego pod adnotacją „Towar (usługa) odebrana bez zastrzeżeń ilościowych i jakościowych” oraz zobowiązanie się do uregulowania należności wynikających z tych faktur we wskazanym w nich terminie, którego przekroczenie miało uprawniać powoda do naliczenia odsetek za opóźnienie. Za niewiarygodne należy przy tym uznać jego twierdzenie, że sporna faktura, obejmująca dochodzoną należność, miała obejmować zarówno wynagrodzenie za wykonane przez powoda prace, jak i zaliczkę na poczet zakupu materiałów niezbędnych do realizacji pozostałego zakresu robót. W pierwszym rzędzie należy wskazać, że przeciwko temu przemawia treść tej faktury, która w żadnym elemencie nie nawiązuje do jej zaliczkowego charakteru. Brak jest również nawiązania do płatności zaliczek, w jakimkolwiek innym dokumencie złożonym do akt niniejszej sprawy, w tym w szczególności w umowie stron, czy też pokwitowaniu częściowej wpłaty dokonanej przez pozwanego na poczet należności objętej sporną fakturą. Zwrócić przy tym należy uwagę, że w trakcie składania zeznań pozwany przyznał, że nie chciał powodowi przekazywać zaliczki, bo wynikają z tego problemy, dlatego też chciał się rozliczać w oparciu o fakturę. Z kolei po tym, gdy wiadomym już było, że umowa ta nie będzie kontynuowana, pozwany nie zwracał się bynajmniej o dokonanie korekty tej faktury o wartość zaliczki na poczet zakupu materiałów, co powinno było mieć miejsce, gdyby przedstawiona przez niego wersja była prawdziwa.
W dalszej kolejności należy zwrócić uwagę, że jak wynika zarówno z zeznań świadków, jak i samych stron, do wystawienia tej faktury doszło wówczas, gdy powód wykonał już instalację wodociągową w pionach budynku, podejścia od urządzeń przesyłowych do pomieszczenia kotłowni (który to zakres robót stanowił przedmiot umowy), jak również instalację poziomą w poszczególnych lokalach, za wyjątkiem 2 mieszkań, do których dostępu odmawiał ich właściciel. Dalsze prace objęte umową, zostały wówczas wstrzymane do czasu podjęcia przez inwestora decyzji odnośnie wykonania prac w kotłowni związanych z zamontowaniem w niej urządzeń ciepłowniczych. W ocenie Sądu Apelacyjnego nielogicznym, a zarazem sprzecznym z zasadami doświadczenia życiowego, byłoby uznanie, że pozwany przyjmując sporną fakturę, miał się zobowiązać do zapłaty tak wysokich zaliczek na poczet zakupu materiałów i urządzeń (do czego nie był zobowiązany w świetle warunków umowy), skoro nie było jeszcze wiadomo, czy, a jeżeli tak to kiedy powód będzie mógłby przystąpić do prac w ramach, których mógłby je wykorzystać.
Brak jest również podstaw do podważenia wniosków wywiedzionych przez Sąd Okręgowy na tle zebranego w sprawie materiału dowodowego, co do uznania za wykazane przez powoda, że wykonał on prace za które domaga się zapłaty wynagrodzenia.
Przeciwko tej ocenie nie przemawia bynajmniej fakt, że w treści spornej faktury nie został wymieniony przez powoda szczegółowy zakres robót objętych jej specyfikacją, mając na uwadze, że strony nie przewidziały w umowie takiego obowiązku. Skoro pozwany zdecydował się na jej przyjęcie, kwitując zakres i jakość robót stanowiących podstawę jej wystawienia, należy uznać, że podjął tą decyzję będąc przekonanym, że znajduje to uzasadnienie w świetle okoliczności faktycznych. Formułowane przez niego twierdzenia, że przyjął ją bez zastrzeżeń mim braku wiedzy, co do postępu robót oraz w okolicznościach uniemożliwiających ich ocenę ilościową i jakościową, jak trafnie ocenił Sąd Okręgowy należało uznać za niewiarygodne. Podzielając w pełnym zakresie wyrażone w tym zakresie stanowisko w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, zdaniem Sądu Apelacyjnego należy podkreślić, że w toku prowadzonego postępowania pozwany przyznał, że na budowie był co tydzień, zaś w pewnym okresie nawet codziennie, co oznacza, że w sposób bezproblemowy miał możliwość śledzenia postępu robót budowlanych wykonywanych przez powoda (piony, poziom, przyłącza) i zgłaszania wobec nich ewentualnych zastrzeżeń. Na budowie bywał również jego syn oraz zatrudnieni przez niego robotnicy, którzy mogli udzielać mu informacji w tym przedmiocie. Biorąc ponadto pod uwagę stosunkowo niewielką odległość pomiędzy miejscem, w którym miało miejsce przekazanie tej faktury, a miejscem wykonywania umowy, pozwany w ciągu kilku godzin mógł bez większych problemów sprawdzić zasadność wystawienia tej faktury. O ile nawet nie dokonałby takiego sprawdzenia w dniu przyjęcia faktury, logicznym jest, że dokonałby takiej weryfikacji w nieodległym czasie. Za sprzeczną z zasadami doświadczenia życiowego należałoby zarazem uznać sytuację, w której strony podpisując w dniu 30.09.2013 r. aneks do umowy, przedłużający termin jej realizacji do dnia 28.02.2014 r., w związku ze wstrzymaniem robót przez inwestora, nie poruszyłyby kwestii dokonania korekty rozliczeń robót, które zostały wykonane przez powoda do tego czasu. Zaniechanie przez strony sporządzenia protokołu na okoliczność stopnia zaawansowania przerwanych robót, świadczy o tym, że były one wówczas zgodne, iż ich zakres odpowiada temu, który dotychczas został zafakturowany przez powoda.
Za chybiony należy również zarzut oparty na twierdzeniu, że przeciwko stanowisku Sądu Okręgowego miałoby przemawiać to, iż pomiędzy wystawieniem spornej faktury i poprzedniej faktury upłynął zaledwie jeden dzień. Należy zwrócić uwagę, że powód nie formułował bynajmniej twierdzeń, jakoby sporną fakturą miał objąć wynagrodzenie za prace zrealizowanie od momentu wystawienia poprzedniej faktury. Takich ustaleń nie czyni również Sąd I Instancji. Jak wynika natomiast z zebranego w sprawie materiału dowodowego, w późniejszym czasie powód nie wystawiał już żadnych faktur, bowiem z powodu braku frontu robót dalszych prac już nie wykonywał. Logicznym jest zatem wniosek, że skoro doszedł on do etapu, do którego mógł je zrealizować i nie było wiadomym, kiedy będzie mógł je kontynuować, to dążył do ich rozliczenia. Takiego rozliczenia dokonał w ramach wystawionych faktur częściowych, które nie były powiązane z określonym rodzajowo, czy ilościowo, fragmentem robót. Wymaga podkreślenia, że dla oceny zasadności dochodzonego roszczenia nie miało znaczenia to, w jaki sposób powód rozliczał wykonane przez siebie prace (jedną, czy wieloma fakturami), gdyż istotnym było to, czy zasadnym jest żądanie zapłaty, należnego mu z tego tytułu, a dotychczas nie wypłaconego wynagrodzenia.
Już jedynie na marginesie należy zwrócić uwagę, że skarżący zarzucając Sądowi brak logicznego wnioskowania w tym zakresie, nie podjął nawet próby wytłumaczenia, dlaczego przyjął te dwie faktury, w tak krótkim odstępie czasu, bez jakichkolwiek zastrzeżeń, co do podstaw ich wystawienia, zobowiązując się przy tym do ich uregulowania w terminach w nich wskazanych.
Za nieuprawnione należało również uznać zarzuty, co do braku uwzględnienia przez Sąd Okręgowy zeznań świadkówŁ. Ł.orazR. K., odnośnie nienależytego wykonania umowy przez powoda. Istotnie świadkowie, ci wskazywali na to, że miała miejsce awaria sieci wodociągowej w wyniku, której doszło do zalania dwóch mieszkań w remontowanym budynku. Mając jednakże na uwadze ogólnikowy charakter ich zeznań w tym zakresie, jak również brak jakichkolwiek innych dowodów wskazujących na to, aby do tej awarii doszło z przyczyn zawinionych przez powoda, jak tranie ocenił Sąd Okręgowy nie miały one znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy. Zwrócić przy tym należy uwagę, że w zebranym materiale dowodowym brak jest jakichkolwiek dowodów, z których wynikałoby, że pozwany zgłaszał powodowi uwagi, co do nienależytego wykonywania przez niego robót, aby wzywał go do ich poprawienia, sam dokonywał takich poprawek. Brak jest również dowodów na to, że zgłaszał powodowi fakt awarii sieci wodociągowe, poniósł koszty z tym związane, czy też, że formułował względem powoda roszczenia na tym tle.
Mimo bezzasadności zarzutów podniesionych przez apelującego, Sąd Apelacyjny, będąc zobowiązanym do wzięcia pod uwagę z urzędu naruszenia prawa materialnego w granicach zaskarżenia, uznał apelację za częściowo uzasadnioną. Przy ocenie zasadności dochodzonego roszczenia, nie mogły zostać bowiem pominięte poczynione przez strony uzgodnienia odnośnie kaucji gwarancyjnej, która zgodnie z treścią § 2 ust. 6 łączącej je umowy, podlegała potrąceniu z każdej faktury w wysokości 5 % kwoty, do zwrotu po upływie okresu gwarancji, tj. 60 miesięcy od zakończenia zadania. Biorąc więc pod uwagę,że należności za wykonane prace były płatne na podstawie faktur częściowych, obejmujących swoim zakresem wykonane przez powoda roboty, udzielona przez niego gwarancja, na dzień wyrokowania jeszcze nie upłynęła. W tych okoliczność żądanie przez niego zapłaty całości należności objętej sporną fakturą należało uznać za nieuzasadnione, gdyż 5% objętej nim należności, stanowi kwotę kaucji gwarancyjnej, która będzie podlegała rozliczeniu po upływie terminu gwarancji.
W tych okolicznościach Sąd Apelacyjny, w oparciu oart. 386 §1 k.p.c.zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że oddalił powództwo w zakresie roszczenia o zapłatę kwoty 5.319,75 (5% z 89.795 zł) oraz odsetek za opóźnienie ponad kwotę 101.075,25 zł (106.395 – 5.319,75).
W pozostałym zakresie apelacja, na podstawieart. 385 k.p.c., jako bezzasadna podlegała oddaleniu. Wskazać w tym miejscu należy, że w związku z tym, iż powód uległ jedynie w nieznacznej części swojego żądania, zasadnym było pozostawienie rozstrzygnięcia o kosztach procesu orzeczonych zaskarżonym wyrokiem, opierając je jednakże na innej podstawie prawnej tj.art. 100 zd. 2 k.p.c.
Z tych samych powodów, na podstawieart. 100 zd. 2 k.p.c.w zw. z§ 2 ust. 6w zw. z § 10 ust. 1 pkt 2 rozp. Ministra Sprawiedliwości z dnia 22.10.2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U z 2015 r., poz. 1800 ze zm.), orzeczono o kosztach postępowania apelacyjnego. | 1,304 | 15/500000/0000503/ACa | pl-court |
155020000001003_II_Ca_000688_2017_Uz_2017-11-21_001 | II Ca 688/17 | 2017-11-21 01:00:00.0 CET | 2017-12-27 21:05:44.0 CET | 2017-12-27 10:35:50.0 CET | 15502000 | 1003 | DECISION, REASON | Grażyna Kobus | [
"art. 1115 kc, art. 1119 kc."
] | [
"Stwierdzenie nabycia spadku"
] | Sygn. akt II Ca 688/17
POSTANOWIENIE
Dnia 21 listopada 2017 r.
Sąd Okręgowy w Świdnicy, II Wydział Cywilny Odwoławczy
w składzie następującym:
Przewodniczący: SSO Grażyna Kobus
Sędziowie: SO Aleksandra Żurawska
SO Agnieszka Terpiłowska
Protokolant: Elżbieta Janus
po rozpoznaniu w dniu 21 listopada 2017 r. w Świdnicy
na rozprawie sprawy
z wniosku(...)nieruchomości położonej przyul. (...)wP.
przy udziale
J. H. (1),A. G. (1)iU. W. (1)
o stwierdzenie nabycia spadku po zmarłymG. B.
z wnioskuJ. H. (1)
o zatwierdzenie uchylenia się przez uczestniczkę postępowaniaJ. H. (1)od skutków prawnych niezłożenia oświadczenia o odrzuceniu spadku poG. B.
na skutek apelacji uczestniczki postępowaniaJ. H. (1)
od postanowień Sądu Rejonowego w Kłodzku
z dnia 10 lipca 2017 r. sygn. akt I Ns 1477/16
p o s t a n a w i a:
I
oddalić apelację;
II
przyznać od Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego w Kłodzku kuratorowi dla nieznanych z miejsca pobytuA. G. (1)iU. W. (1)adw.T. D.kwotę 295,20 zł tytułem wynagrodzenia w postępowaniu apelacyjnym.
(...)
UZASADNIENIE
Wnioskodawca(...)ul. (...)wP.wniosła o stwierdzenie nabycia spadku po zmarłym w dniu 29 listopada 2011r.G. B., zamieszkałym ostatnio wP..
Kurator nieznanych z miejsca pobytu uczestniczek postępowaniaA. G. (1)iU. W. (1)wniósł o stwierdzenie nabycia spadku zgodnie z wnioskiem.
Uczestniczka postępowaniaJ. H. (1)poprzez swojego pełnomocnika zażądała oddalenia wniosku.
Zaskarżonym postanowieniem z dnia 10 lipca 2017r. Sąd Rejonowy w Kłodzku:
I
stwierdził, że spadek poG. B., zmarłym dnia 29 listopada 2011r. wP., ostatnio stale zamieszkałym wP., na podstawie ustawy – wprost nabyły jego siostry:A. G. (1)z domuB.córkaA.iR.,J. H. (1)z domuS.córkaS.iR.orazU. W. (1)z domuB.córkaA.iR., każda po 1/3 części spadku;
II
zasądził na rzecz kuratora nieznanych z miejsca pobytu uczestniczek postępowaniaU. W. (1)iA. G. (1)295,20 złotych tytułem wynagrodzenia i nakazał wypłacić je z zaliczki wpłaconej przez wnioskodawczynię;
III
zwrócił wnioskodawczyni 147,60 złotych tytułem niewykorzystanej zaliczki na wynagrodzenie kuratora;
IV
stwierdził, że każdy uczestnik ponosi koszty postępowania związane ze swym udziałem w sprawie.
Sąd pierwszej instancji ustalił następujący stan faktyczny:
SpadkodawcaG. B.zmarł w dniu 29. listopada 2011 roku wP..G. B.nie pozostawił testamentu. Był bezdzietny i zmarł będąc stanu wolnego. Jego rodzice zmarli przed nim. Siostry spadkodawcy –I. P.iB. N. (1)w nieco ponad miesiąc od otwarcia spadku odrzuciły spadek po bracie.B. N. (1)nie ma dzieci, zaś zstępneI. P.odrzuciły spadek.G. B.miał jeszcze trzy siostry, a mianowicieA. G. (1),J. H. (1)iU. W. (1), które nie składały oświadczeń odnośnie spadku po bracie.
W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd pierwszej instancji wskazał, iż stan faktyczny ustalił w oparciu o złożone przezI. P.zapewnienie spadkowe, przesłuchanie uczestniczkiJ. H. (1)oraz załączone do wniosku odpisu skrócone aktów stanu cywilnego – potwierdzające krąg spadkobierców ustawowych oraz uwzględniając treść oświadczeń spadkowych składanych przezI. P.i jej zstępne orazB. N. (1).
W sprawie Sąd pierwszej instancji zastosował przepisart. 932 § 4 k.c.wskazujący krąg spadkobierców ustawowych powołanych do dziedziczenia w przypadku braku zstępnych i małżonka spadkodawcy, i niedożycia otwarcia spadku przez jego rodziców, a więc przepis wskazujący na dziedziczenie przez rodzeństwo spadkodawcy. Oznacza to, że spadek poG. B.na podstawie ustawy nabyły jego siostry:A. G. (1),J. H. (1)iU. W. (1)i dziedziczą one w częściach równych, a więc po 1/3 części spadku, co mając na względzie orzeczono jak w punkcie I postanowienia.
UczestniczkiU. W. (1)iA. G. (1), których miejsce pobytu nie było znane, reprezentował w sprawie kurator, któremu przyznano należne wynagrodzenie jak w punkcie II postanowienia.
Sąd zwrócił wnioskodawczyni niewykorzystaną zaliczkę na wydatki w sprawie i orzekł o kosztach na podstawieart. 520 § 1 k.p.c.
WnioskodawczyniJ. H. (1)wniosła o przyjęcie i zatwierdzenie przez Sąd oświadczenia o uchyleniu się od skutków prawnych niezłożenia w terminie oświadczenia o odrzuceniu spadku po zmarłym bracieG. B.. W uzasadnieniu wniosku wskazała, iż nie złożyła w ustawowym terminie oświadczenia o przyjęciu lub odrzuceniu spadku albowiem pozostawała w błędnym przeświadczeniu w zakresie nieposiadania przez spadkodawcę długów. Wnioskodawczyni wskazała, iż nie utrzymywała ze spadkodawcą praktycznie żadnych kontaktów, a według jej wiedzy w skład spadku wchodziło mieszkanie. Nie miała natomiast żadnej wiedzy na temat ewentualnych długów brata, który nie wspominał jej o żadnych kłopotach finansowych.
Uczestnicy postępowania –(...)przyulicy (...)wP.orazA. G. (1)iU. W. (1)wnieśli o oddalenie wnioskuJ. H. (1).
Zaskarżonym postanowieniem z dnia 10 lipca 2017r. Sąd Rejonowy w Kłodzku oddalił wniosek uczestniczki postępowaniaJ. H. (1)o zatwierdzenie uchylenia się od skutków prawnych niezłożenia oświadczenia o odrzuceniu spadku poG. B..
Sąd pierwszej instancji ustalił następujący stan faktyczny:
SpadkodawcaG. B.zmarł w dniu 29. listopada 2011 roku wP.. Wnioskodawczyni była siostrą spadkodawcy, który był bezdzietny i zmarł będąc stanu wolnego. Jego rodzice zmarli przed nim. Wnioskodawczyni od prawie 30 lat mieszka w Niemczech. Pozostawała w kontakcie z rodziną w Polsce, dowiedziała się o śmierci brata i uczestniczyła w jego pogrzebie. Siostry spadkodawcy –I. P.iB. N. (1)w nieco ponad miesiąc od otwarcia spadku odrzuciły spadek po bracie.
W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd pierwszej instancji wskazał, iż oświadczenie o przyjęciu lub odrzuceniu spadku może być złożone w ciągu sześciu miesięcy od dnia, w którym spadkobierca dowiedział się o tytule swego powołania (art. 1015§1 k.c.). Brak oświadczenia spadkobiercy w powyższym terminie jest jednoznaczny z prostym przyjęciem spadku (według stanu prawnego z dnia otwarcia spadku poG. B.). Ustalony wart. 1015 § 1 k.c.termin do złożenia oświadczenia woli ma charakter terminu zawitego z zakresu prawa materialnego, a uprawnienie spadkobiercy wygasa wraz z jego upływem. Początek biegu terminu, wskazanego w powołanym przepisie, ustalany jest według daty dowiedzenia się o tytule powołania do spadku. Stąd też dla spadkobiercy ustawowego będzie to z zasady data, w której dowiedział się o śmierci spadkodawcy, jeśli w tej dacie wiedział o łączącym go ze zmarłym pokrewieństwie uzasadniającym powołanie do dziedziczenia.
W niniejszej sprawie wnioskodawczyni dowiedziała się o śmierci spadkodawcy niezwłocznie po jego zgonie, a zatem w listopadzie 2011 roku, wiedziała o łączącym go ze spadkodawcą pokrewieństwie oraz, że spadkodawca był rozwiedziony, nie miał dzieci, zatem termin do złożenia oświadczenia o przyjęciu bądź odrzuceniu spadku przez wnioskodawczynię minął końcem maja 2012 roku.
Uchylenie się od skutków prawnych niezłożenia w terminie oświadczenie o przyjęciu lub odrzuceniu spadku regulujeart. 1019 k.c.Zgodnie z przepisem§ 2, spadkobierca, który pod wpływem błędu lub groźby nie złożył żadnego oświadczenia w terminie, może uchylić się od skutków prawnych niezachowania terminu w sposób wskazany w§ 1, tj. uchylenie się powinno nastąpić przed sądem i spadkobierca powinien jednocześnie oświadczyć, czy i jak spadek przyjmuje, czy też go odrzuca. Spadkobierca ma więc możliwość uchylenia się od skutków prawnych braku oświadczenia o przyjęciu lub odrzuceniu spadku, czyli skutków prawnych niezachowania terminów określonych wart. 1015 § 1 k.c., o ile brak oświadczenia (milczenie spadkobiercy) spowodowany był błędem lub groźbą (art. 1019 § 2 k.c.). Uchylenie się od skutków prawnych braku oświadczenia powinno nastąpić w terminie, określonym wart. 88 § 2 k.c., tj. w ciągu roku od wykrycia błędu lub ustania stanu obawy przy groźbie. Takie oświadczenie spadkobierca składa zawsze przed sądem (art. 1019 § 1 pkt 1 k.c.w zw. zart. 628 k.p.c.), jednocześnie oświadczając czy i jak spadek przyjmuje, czy też go odrzuca (art. 1019 § 2 pkt 2 k.c.). Uchylenie się od skutków prawnych oświadczenia o przyjęciu lub odrzuceniu spadku wymaga zatwierdzeniu przez sąd (art. 1019 § 3 k.c.w zw. zart. 690 k.p.c.), dopiero z chwilą zatwierdzenia staje się skuteczne.
Podstawą uchylenia się od skutków prawnych niezłożenia w terminie oświadczenia spadkowego jest błąd prawnie doniosły (art. 1019 § 2w zw. zart. 84 § 1 zd. 1 i § 2 k.c.). Błędem takim nie jest nieznajomość przedmiotu spadku, pozostająca w związku przyczynowym z niedołożeniem przez spadkobiercę należytej staranności w ustalaniu rzeczywistego stanu majątku spadkowego (post. SN z dnia 30 czerwca 2005 r., IV CK 799/04, OSNC 2006, nr 5, poz. 94, a także post. SN z dnia 29.11.2012r., II CSK 172/12, LEX nr 1299156)). Jak wskazał Sąd Najwyższy w uzasadnieniu powołanego orzeczenia, „poprzestanie na pozbawionym jakichkolwiek konkretnych podstaw przypuszczeniu, dotyczącym stanu majątku spadkowego, nie może być uznane za błąd istotny, lecz za lekkomyślność, która nie stanowi podstawy uchylenia się od skutków prawnych oświadczenia (niezłożenia oświadczenia) woli na podstawie przepisów o wadach oświadczenia woli. Ze stanowiskiem tym należy się zgodzić, dostrzegając w nim odwołanie się do samej istoty błędu prawnie doniosłego, który - przez dopuszczenie uchylenia się od skutków oświadczenia, dotkniętego taką wadą - umożliwia odstąpienie od zasady, że każdy ponosi ryzyko swego błędu”. Poprzestanie na pozbawionym podstaw przypuszczeniu, dotyczącym stanu majątku spadkowego, jest wyrazem braku należytej staranności, który uniemożliwia uchylenie się od skutków prawnych niezłożenia oświadczenia woli.
W niniejszej sprawie nie można było uznać, że wnioskodawczyni wykazała się należytą starannością w zakresie podjętych czynności, zmierzających do ustalenia składu spadku. Jak bowiem wynika z jej wniosku, brat miał być osobą skrytą, niechętną do kontaktów z rodziną, a ona od wielu lat zamieszkiwała w Niemczech, tym samym nie pozostając w częstym kontakcie z rodzeństwem (w tym ze zmarłym bratem). Jednocześnie jednak, co wynika również z treści wniosku oraz z dowodów przeprowadzonych w sprawie, wnioskodawczyni miała wiedze o tym, że brat jest właścicielem mieszkania, kontakt z rodziną w Polsce miała skoro dowiedziała się o śmierci brata, informowała o niej pozostałe siostry i wreszcie uczestniczyła w samym pogrzebie brata. W kontekście powyższego nie sposób uznać, że wnioskodawczyni nie miała możliwości rozeznania się w sytuacji majątkowej brata, w jego ewentualnym zadłużeniu, a tym samym możliwości podjęcia racjonalnej, pozbawionej błędu decyzji odnośnie przyjęcia albo odrzucenia spodku po bracie w ustawowym terminie 6 miesięcy. Zapatrywanie powyższe jest tym bardziej uzasadnione jeśli zważyć, że siostry spadkodawcyI. P.iB. N. (1)wN.ponad miesiąc po śmierci brata odrzuciły spadek po nim.
Brak jakichkolwiek starań wnioskodawczyni w kierunku rozeznania się, co do rzeczywistego składu spadku i poprzestanie na wiedzy odnośnie własności mieszkania było zachowaniem niefrasobliwym, lekkomyślnym. Zamieszkiwanie poza granicami kraju i nieutrzymywanie częstych, i ścisłych kontaktów z rodziną w Polsce przy jednoczesnym ewidentnym braku zainteresowania spadkiem po bracie, powinno być dla wnioskodawczyni istotną wskazówką do złożenia w ustawowym terminie oświadczenie o przyjęciu spadku z dobrodziejstwem inwentarza lub o odrzuceniu spadku. Zarzucając wnioskodawczyni lekkomyślność i brak staranności, oczywiście nie można było od niej wymagać, aby zwracał się do wszystkich instytucji finansowych i kredytowych, w celu sprawdzenia, czy spadkodawca pozostawił jakieś długi, ale nie przeprowadziła ona nawet w podstawowym, minimalnym stopniu sprawdzenia sytuacji majątkowej brata. Decydując się na takie zaniechanie, gdyby wnioskodawczyni działała racjonalnie i choć odrobinę starannie, nie mając czasu, chęci lub sposobności do sprawdzenia, czy spadkodawca pozostawił jakieś długi, powinna złożyć w ustawowym terminie oświadczenie o przyjęciu spadku z dobrodziejstwem inwentarza, nawet gdy nie miała wówczas wiedzy co do istnienia długów, a wiedziała jedynie o własności mieszkania. Podkreślenia wymaga, że samo przekonanie spadkobiercy – nieuzasadnione obiektywnie – że spadkodawca nie pozostawił długów, nie jest „błędem” w rozumieniuart. 1019 k.c.Lekkomyślność, która w tej sprawie cechowała wnioskodawczynię, wyłącza skuteczne powołanie się na błąd, co do przedmiotu spadku. Z tych względów wniosek o zatwierdzenie uchylenia się od skutków prawnych niezłożenia w terminie oświadczenia o przyjęciu spadku z dobrodziejstwem inwentarza podlegał oddaleniu.
Apelację od obu postanowień złożyła uczestniczkaJ. H. (1)zaskarżając postanowienia w całości.
Zaskarżonemu postanowieniu w przedmiocie oddalenia wniosku o zatwierdzenia uchylenia się od skutków prawnych niezłożenia oświadczenia o odrzuceniu spadku poG. B.zarzuciła:
1
naruszenie przepisów prawa materialnego –art. 1019 k.c.w zw. zart. 84 k.c.i6 k.c.poprzez błędną wykładnię i przyjęcie, że uczestniczka nie spełniła przesłanek do skutecznego uchylenia się od skutków prawnych oświadczenia woli złożonego pod wpływem błędu i jego zatwierdzenia przez Sąd, w szczególności przyjęcie, że niezłożenie oświadczenia woli przez uczestniczkę nie było skutkiem błędu prawnie istotnego co do przedmiotu spadku, lecz jedynie brakiem należytej staranności, podczas gdy uczestniczka pozostawała w istotnym błędzie co do składu spadku, a przepisy w szczególnościart 84 k.c.milczą na temat dołożenia należytej staranności przez składającego oświadczenie woli;
2
naruszenie przepisów postępowania –art. 233 k.p.c.w zw. zart 13 § 2 k.p.c.poprzez brak wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego oraz dowolną, a nie swobodną ocenę dowodów pozostającą w sprzeczności z doświadczeniem życiowym, polegająca na wadliwej ocenie stany faktycznego sprawy i przyjęciu, że spadek ocenę dowodów polegającą na uznaniu, że uczestniczka nie wykazała, by podjęła starania by dowiedzieć się o długach spadkowych, podczas gdy uczestniczka udowodnił, że nie znała składu spadku;
3
błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia poprzez nieprawidłowe ustalenie, że przyczyną niezłożenia oświadczenia przez uczestniczkę o odrzuceniu spadku po zmarłymG. B.było jej lekkomyślne zachowanie objawiające się niedołożeniem należytej staranności w ustaleniu rzeczywistej wartości spadku, podczas gdy w rzeczywistości zaniechanie złożenia takiego oświadczenia wynikało z braku zainteresowania spadkiem, przekonaniem, że spadek ten dziedziczy była żona spadkodawcy.
Uczestniczka postępowania wniosła o uchylenie zaskarżonego postanowienia i zatwierdzenia oświadczenia o uchyleniu się od skutków prawnych niezłożenia oświadczenia o odrzuceniu spadku lub ewentualnie o uchylenie postanowienia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.
Postanowieniu o stwierdzeniu nabycia spadku apelująca zarzuciła:
1
naruszenie przepisów postępowania –art. 177 § 1 pkt 1 k.p.c.w zw. zart. 13 § 2 k.p.c.poprzez nie zawieszenie postępowania i wydanie postanowienia o stwierdzeniu nabycia spadku i wydanie tego postanowienia przed uprawomocnieniem się postanowienia oddalającego wniosek o zatwierdzenie uchylenia się od skutków prawnych niezłożenia oświadczenia o odrzuceniu spadku poG. B.,
2
naruszenie przepisów postępowania –art. 670 k.p.c.iart. 147 k.p.c.w zw. zart. 13 § 2 k.p.c.polegające na dalszym prowadzeniu postępowania z udziałem kuratora dla nieznanych z miejsca pobytu uczestniczek mimo, że uczestniczka na rozprawie w dniu 23 marca 2017 roku wskazała miejsce zamieszkania tych osób tj. dwóch sióstr spadkodawcyA. G. (1)iU. W. (1);
3
błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia polegający na stwierdzeniu, że uczestnicy nabyli spadek na podstawie ustawy - wprost w częściach równych, podczas gdy zachodziły przesłanki do uchylenia się przez uczestników oraz skarżącą od skutków prawnych niedochowania terminu do złożenia oświadczenia o odrzuceniu spadku.
Uczestniczka wniosła o:
- zawieszenie postępowania o stwierdzenie nabycia spadku po zmarłymG. B.,
- odrzucenie spadku poG. B.wobec uczestniczkiJ. H. (1);
- wezwanie do udziału w sprawie uczestniczekU. W. (1)iA. G. (1),
ewentualnie o uchylenie zaskarżonego postanowienia i przekazania sprawy sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania.
Sąd Okręgowy zważył:
Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie.
Sąd pierwszej instancji dokonał w sprawie prawidłowych ustaleń faktycznych i Sąd Okręgowy ustalenia te przyjmuje za własne.
W sprawie Sąd pierwszej instancji wydał dwa postanowienia, co do istoty sprawy – postanowienie oddalające wniosek uczestniczkiJ. H. (1)o zatwierdzenie uchylenia się od skutków prawnych niezłożeniu oświadczenia o odrzuceniu spadku poG. B.oraz postanowienie stwierdzające nabycie spadku po zmarłymG. B.. Zaskarżone one zostały jedną apelacją.
Zgodnie z treściąart. 219 k.p.c.sąd może zarządzić połączenie kilku oddzielnych spraw toczących się przed nim w celu ich łącznego rozpoznania lub także rozstrzygnięcia, jeżeli są one ze sobą w związku lub mogły być objęte jednym pozwem. Działanie takie stanowi zabieg techniczny, gdyż nie prowadzi do powstania nowej sprawy; połączone sprawy zachowują swoją odrębność i są nadal samodzielnymi sprawami wymagającymi odrębnego rozstrzygnięcia, a sąd powinien wydać jeden wyrok, który rozstrzygać będzie co do każdej z połączonych spraw z osobna (por. Małgorzata Manowska (red.), Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz. Tom I. Art. 1-505(38), wyd. III; komentarz do art. 219). Należy mieć na względzie, że połączenie spraw do łącznego rozstrzygnięcia jest dopuszczalne na podstawieart. 219w zw. zart. 13 § 2 k.p.c.również w postępowaniu nieprocesowym (por. Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 1 grudnia 2011 roku, sygn. akt I CSK 83/11, LEX). Poczynienie powyższych uwag jest konieczne, gdyż w niniejszej sprawie Sąd rozpoznawał sprawę o stwierdzenie nabycia spadku, w trakcie której jedna z uczestniczek złożyła wniosek o zatwierdzenie uchylenia się od skutków prawnych niezłożenia pod wpływem błędu oświadczenia w przedmiocie przyjęcia bądź odrzucenia spadku.
Zauważyć należy, że postępowanie w przedmiocie uchylenia się od skutków prawnych oświadczenia o przyjęciu lub o odrzuceniu spadku uregulowane zostało wrozdziale 10 działu IV tytułu II księgi II części I kodeksu postępowania cywilnego, zatytułowanym "Inne sprawy spadkowe". W ten sposób ustawodawca wyraźnie odgraniczył to postępowanie od innych postępowań spadkowych wyszczególnionych wrozdziałach 1-9, nadając mu przymiot samodzielnej sprawy spadkowej. Owa samodzielność niesie pewne konsekwencje. Należy zauważyć, żekodeks postępowania cywilnegonie zawiera żadnego przepisu, który pozwalałby na rozstrzygnięcie wniosku o zatwierdzenie uchylenia się od skutków prawnych oświadczenia o przyjęciu lub o odrzuceniu spadku w ramach innych postępowań (spraw) spadkowych (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 6 czerwca 2007 roku, sygn. akt III CZP 53/07, LEX). Tymczasem w odniesieniu do pewnych konkretnie wskazanych kwestii - wyodrębnionych jako samodzielny przedmiot postępowania - ustawodawca możliwość taką dopuścił (art. 640 § 2, art. 681 i 686 k.p.c.). Oznacza, że postępowanie w przedmiocie uchylenia się od skutków prawnych oświadczenia o przyjęciu lub o odrzuceniu spadku nie mogło być rozpoznane w ramach sprawy o stwierdzenie nabycia spadku, dopuszczalne natomiast było połącznie tych spraw do łącznego rozpoznania i rozstrzygnięcia, jako że pozostawały ze sobą w istotnym związku, a mianowicie wynik sprawy o uchylenie się skutków prawnych oświadczenia o przyjęciu lub o odrzuceniu spadku oddziaływał na wynik postępowania o stwierdzeniu nabycia spadku.
Bezzasadne pozostają zarzuty apelacji, iż Sąd pierwszej instancji naruszyłart. 177 § 1 pkt 1 k.p.c.W ocenie apelującej konieczne było zawieszenie postępowania w sprawie o stwierdzenie nabycia spadku do czasu uprawomocnienia się postanowienia oddalającego wniosek o zatwierdzenie uchylenia się od skutków prawnych oświadczenia o przyjęciu lub o odrzuceniu spadku. Podkreślenia wymaga, że ze względu na samodzielny charakter obu rodzajów spraw i treśćart. 690 § 2 k.p.c.przyjmuje się, że rozstrzygnięcie sądu w przedmiocie zatwierdzenia oświadczenia spadkobiercy o uchyleniu się od skutków prawnych niezachowania terminu do odrzucenia spadku może nastąpić także po stwierdzeniu nabycia spadku (por. Gudowski Jacek (red.), Kodeks cywilny. Komentarz. Tom VI. Spadki, wyd. II, WKP 2017, komentarz do art. 1019; postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 6 lipca 2012 roku, sygn. akt V CSK 313/11, LEX). W takim wypadku tym bardziej należy uznać, że oba te rozstrzygnięcia zapaść mogą jednocześnie. Skoro – w myślart. 690 § 2 k.p.c.– uprawomocnienie się zatwierdzenia przez sąd uchylenia się od skutków prawnych oświadczenia o przyjęciu lub odrzuceniu spadku skutkujące zmianą kręgu osób, co do których stwierdzono nabycie spadku jest podstawą do zmiany z urzędu postanowienia o stwierdzeniu nabycia spadku, to zawieszenie postępowania, o którego konieczności przekonuje uczestniczka, nie było konieczne i nie stanowiło obowiązku sądu. Ze względu na samodzielność obu rodzajów spraw, możliwe było jednoczesne ich rozstrzygnięcie bez konieczności oczekiwania na uprzednie uprawomocnienie się orzeczenia, co do jednej z nich. Tym samym zarzut w tym zakresie należy uznać za bezzasadny.
Bezzasadny pozostaje również zarzut naruszeniaart. 670 k.p.c.orazart. 147 k.p.c.w związku zart. 13 § 2 k.p.c.Sąd powziął wiadomości o adresach uczestniczekU. W. (1)iA. G. (1)na rozprawie w dniu 23 marca 2017 roku, odroczył rozprawę, po czym zawiadomił wskazane uczestniczki o terminie następnej rozprawy (k. 57 i 59-60). Brak jest dowodu, by skutecznie zostały odebrane zawiadomienia przez nieznane z miejsca pobytu uczestniczki postępowania, pod adresami wskazanymi przez uczestniczkęJ. H. (1), a uczestniczki postępowania nie zgłosiły swojego udziału w sprawie. Dalsze zatem prowadzenie sprawy z udziałem kuratora dla uczestniczek, których miejsce pobytu nie było znane pozostawało uzasadnione. Ustanowienie kuratora było zatem uzasadnione w toku postępowania, jako że sąd nie znał adresu uczestniczek, ustanowienie kuratora nastąpiło zatem w zgodzie z wymogami stawianymi wart. 144 k.p.c.Nie doszło więc do szczególnego wypadku pozbawienia strony możności obrony swych praw poprzez ustanowienie kuratora z naruszaniemart. 144 k.p.c.(por. np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 kwietnia 1978 roku, sygn. akt III CRN 40/78, LEX).
Niezasadny pozostawał zarzutu błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia. Sąd pierwszej instancji zasadnie uznał, że nie zachodziła przesłanka do uchylenia się przez apelującą od skutków prawnych niedochowania terminu do złożenia oświadczenia o odrzuceniu spadku. Sąd prawidłowo ustalił stan faktyczny, stwierdzając że wszystkie trzy uczestniczki nie odrzuciły spadku i nabyły go na podstawie ustawy wprost w częściach równych.
Zarzuty, co do postanowienia oddalającego wniosek uczestniczki o zatwierdzenie uchylenia się od skutków prawnych niezłożenia oświadczenia o odrzuceniu spadku poG. B.wskazane przez skarżącą w punktach 2 i 3 można rozpatrzyć łącznie, jako że dotyczą w istocie tego samego zagadnienia, a mianowicie nieprawidłowej oceny dowodów i w konsekwencji błędnych ustaleń dotyczących tego, że nie zaistniały podstawy do zatwierdzenia uchylenia się w trybieart. 1019 § 1 k.c.od skutków prawnych niezłożenia oświadczenia o odrzuceniu spadku.
Zgodnie z niekwestionowanym w orzecznictwie i doktrynie poglądem, skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przez sądart. 233 § 1 k.p.c.wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, to bowiem jedynie może być przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie strony o innej, niż przyjął sąd, wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu
W sprawie wnioski jakie Sąd pierwszej instancji wyprowadza ze zgromadzonego materiału dowodowego są logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym(wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27.09.2002 r, II CKN 817/00, LEX). Zarzuty, jakie podniosła uczestniczka postępowania w apelacji nie pozwalają na odmienną od dokonanej przez Sąd pierwszej instancji ocenę materiału dowodowego. Apelacja nie zawiera bowiem argumentów, które pozwalałyby uznać, iż przy ocenie dowodów Sąd pierwszej instancji rażąco naruszył zasady oceny wiarygodności i mocy dowodów i że naruszenie to miało wpływ na wynik sprawy(por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia14.01.2000 r. I CKN 1169/99, OSNC 2007 /7-8/1 39; 10.04.2000 r. V CKN 17/00, OSNC 2000/10/189, LEX).
Oznacza to, że apelująca zarzucając sądowi dowolną ocenę dowodów sprzeczną z doświadczeniem życiowym oraz brak wszechstronnego rozważenia zebranego materiału dowodowego powinna była wskazać, na czym konkretnie te uchybienia polegały. W istocie uczestniczka w swoim wniosku wskazała jedynie, że od ponad 30 lat mieszkała w Niemczech, podczas gdy spadkodawca żył w Polsce, i nie utrzymywała z nim kontaktów, a także że nie miała wiedzy o jego długach, gdyż nigdy nie wspominał jej o kłopotach finansowych. Ponadto podkreśliła, że pozostawała w błędzie co do powołania do dziedziczenia, sądząc że spadek po bracie przypadnie w całości jego byłej żonie. Z pozostałych przeprowadzonych w sprawie dowodów wynika, że skarżąca pozostawała w kontakcie telefonicznym z żyjącymi w Polsce siostrami i uczestniczyła w pogrzebie brata. Sąd pierwszej instancji dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych stwierdzając, że uczestniczka miała możliwość dowiedzenia się o stanie spadku, lecz nie podjęła żadnych starań ku temu. Uczestniczka podniosła, iż roztrząsanie kwestii spadku w toku pogrzebu byłoby niestosowne, jednakże zauważyć należy, że w myślart. 1015 § 1 k.c.termin do złożenia oświadczenia o odrzuceniu spadku wynosi 6 miesięcy od dnia dowiedzenia się o tytule swego powołania, mogła zatem uczynić to później. Ponadto sama uczestniczka podkreśla, że nie zależało jej na spadku i „nie wypytywała o te kwestie”, co jednoznacznie uprawniało Sąd do stwierdzenia, że nie poczyniła jakichkolwiek starań w kierunku rozeznania się, co do składu spadku. Wreszcie twierdzenie o przekonaniu, że spadek odziedziczy była żonaG. B., nie uzasadnia braku aktywności ze strony uczestniczki. O ile dla każdego przeciętnego, posiadającego minimum doświadczenia życiowego człowieka oczywistym jest kwestia dziedziczenia po sobie małżonków, o tyle nie można rozsądnie oceniając sprawy zakładać, że identyczne zasady dziedziczenia utrzymują się po rozwodzie. Należy oczekiwać, że w okolicznościach, takich jak w niniejszej sprawie (rozwód spadkodawcy i brak zstępnych), rodzeństwo spadkodawcy powinno poczynić starania w celu ustalenia porządku dziedziczenia po zmarłym bracie. Apelująca nie wykazała, by jej przekonanie o dziedziczeniu przez byłą żonę brata, jak i jej brak zainteresowania, co do składu spadku były usprawiedliwione okolicznościami i uzasadniały przyjęcie, ze błąd co do stanu spadku był uzasadniony. W konsekwencji zarzuty błędnej oceny dowodów i błędu w ustaleniach faktycznych uznać należy za niezasadne. Na marginesie jeszcze tylko podkreślić można, że słusznie apelująca wskazywała, że nie ma podstaw do uznania, iż przy braku pewności, co do stanu spadku spadkobierca powinien złożyć profilaktycznie oświadczenie, które zabezpieczy go od ponoszenia odpowiedzialności za długi spadkowe, - podobnie wskazywał Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 30 czerwca 2005 roku (sygn. akt IV CK 799/04, LEX). Tym niemniej, inaczej niż w realiach sprawy przywołanej sprawy, uczestniczka w ogóle nie powzięła informacji o stanie spadku (a nie jedynie nie miała pewności, co do jego stanu). Stwierdzenie Sądu pierwszej instancji o powinności przyjęcia przez uczestniczkę spadku z dobrodziejstwem inwentarza nie stanowiło istotnego argumentu i elementu oceny podstaw do uchylenia się od skutków jego niezłożenia. Sąd oddalając wniosek oparł się na prawidłowych ustaleniach dotyczących braku jakiejkolwiek aktywności uczestniczki w przedmiocie ustalania składu spadku.
Sąd Okręgowy nie dopatrzył się zarzucanego apelacją naruszeniaart. 1019 k.c.w zw. zart. 84 k.c.i6 k.c.Błąd umożliwiający uchylenie się od skutków prawnych niezłożenia oświadczenia musi być błędem istotnym, czyli uzasadniającym przypuszczenie, że gdyby składający oświadczenie woli nie działał pod wpływem błędu i oceniał sprawę rozsądnie, nie złożyłby oświadczenia tej treści. Prawnie doniosłym błędem, który pozwoli spadkobiercy uchylić się od skutków prawnych niezłożenia w terminie oświadczenia co do spadku może być brak wiedzy o rzeczywistym stanie spadku, jednak tylko w sytuacji gdy błąd ten będzie usprawiedliwiony okolicznościami sprawy(por. E. Skowrońska-Bocian, Komentarz do kodeksu cywilnego. Księga czwarta. Spadki, wyd. X, komentarz do art. 1019). Powszechnie przyjmuje się, a Sąd Okręgowy ten pogląd podziela, że o istotnym błędzie co do rzeczywistego stanu spadku można mówić jedynie wtedy, gdy brak wiedzy o rzeczywistym stanie majątku nie wynikał z braku staranności w ustaleniu składu spadku. Przekonanie strony o nieistnieniu długów spadkowych nie może być pozbawione konkretnych podstaw. Spadkodawca powinien dochować należytej staranności w ustalaniu składu spadku, podejmując określone działania zmierzające do jego ustalenia i uniknięcia błędu, co do przedmiotu spadku, przy czym okoliczności konkretnej sprawy decydują jakich aktów staranności można było od spadkobiercy oczekiwać (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 30 czerwca 2005 roku, sygn. akt IV CK 799/04, LEX). W okolicznościach tej sprawy nie można uznać, że apelująca dochowała staranności w ustaleniu istnienia długów spadkowych, jeśli sama przyznała, że nie interesowała się spadkiem. Pomimo tego, że uczestniczka mieszka za granicą i jak wskazywała nie miała kontaktu z bratem, utrzymywała kontakt ze swoimi siostrami i mogła próbować dowiedzieć się od nich, czy jakieś długi istniały, jednakże tej próby nie podjęła. Nie wskazała też żadnych okoliczności, które uzasadniałyby jej przekonanie o nieistnieniu takich długów, jak i o powołaniu do dziedziczenia byłej żony spadkodawcy. Sąd pierwszej instancji dokonał zatem prawidłowej wykładni i prawidłowo zastosował wskazane w apelacji przepisy. Należy wskazać iż wbrew stanowisku skarżącej przepisykodeksu cywilnegodotyczące błędu nie milczą na temat konieczności dołożenia należytej staranności przez powołującego się na błąd, gdyż konieczność ta wynika z samej definicji błędu istotnego. W konsekwencji zarzut należy uznać za bezzasadny.
Mając powyższe na uwadze apelacja została oddalona na podstawieart. 385 k.p.c.
Również w toku postępowania apelacyjnego pozostawał uzasadniony udział kuratora dla nieznanych z miejsca pobytu uczestniczek postępowania – przyznane zostało zatem od Skarbu Państwa kuratorowi adw.T. D.wynagrodzenie, uwzględniające podatek od towarów i usług, w kwocie 295,20 zł - po 147,60 zł za reprezentowanie każdej z uczestniczek (na podstawie § 6 pkt 2 w zw. z § 10 ust 1 pkt. 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokackie z dnia 22 października 2015 r. (Dz.U. z 2015 r. poz. 1800) w zw. z § 1 i 3 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 13 listopada 2013 r. w sprawie określenia wysokości wynagrodzenia i zwrotu wydatków poniesionych przez kuratorów ustanowionych dla strony w sprawie cywilnej Dz.U.2013.1476).
monografie
(...) | 688 | 15/502000/0001003/Ca | pl-court |
154510000003521_VII_U_001581_2015_Uz_2017-12-07_001 | VII U 1581/15 | 2017-11-21 01:00:00.0 CET | 2018-02-07 21:05:28.0 CET | 2018-02-02 14:00:17.0 CET | 15451000 | 3521 | SENTENCE, REASON | Anna Kozłowska-Czabańska | [
"art, 49 wzw z ust 4 i 8 ustawy o emeryturach pomostowych"
] | [
"Emerytura pomostowa"
] | Sygn. akt VII U 1581/15
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 21 listopada 2017 r.
Sąd Okręgowy Warszawa - Praga w Warszawie VII Wydział Pracyi Ubezpieczeń Społecznych
w składzie:
Przewodniczący: SSO Anna Kozłowska-Czabańska
Protokolant: Małgorzata Nakielska
po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 21 listopada 2017 r. w Warszawie
sprawyS. P.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych(...)Oddział wW.
o emeryturę pomostową
na skutek odwołaniaS. P.
od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych(...)Oddział wW.
z dnia 24 września 2015 r. znak:(...)
1
zmienia zaskarżoną decyzję w ten sposób, że przyznajeS. P.prawo do emerytury pomostowej od dnia 01 sierpnia 2015 r.,
2
ustala, że organ rentowy nie ponosi odpowiedzialności za powstałe opóźnienie w wypłacie należnych świadczeń,
3
zasądza od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych na rzeczS. P.kwotę 180,00 zł (sto osiemdziesiąt złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.
UZASADNIENIE
W dniu 7 października 2015r.
S. P.
wniósł odwołanie od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych(...)Oddziału wW.z dnia 24 września 2015r.znak:(...), na podstawie której organ rentowy odmówił mu prawado emerytury pomostowej. Uzasadniając odwołanieS. P.wskazał, że pracował w szkodliwych warunkach przez 26 lat. Wyjaśnił również, że firma w której był zatrudniony już nie istnieje i nie jest w stanie uzyskać nowych dokumentów w swojej sprawie. Odwołujący wniósł o pozytywne rozpatrzenie odwołania
(odwołanie k. 2 a.s.).
W odpowiedzi na odwołanie z dnia 30 października 2015r.
Zakład Ubezpieczeń Społecznych(...)Oddział wW.
wniósł o oddalenie odwołaniaS. P.na podstawieart. 477(
14)§ 1 k.p.c.Uzasadniając stanowisko organu rentowego w niniejszej sprawie działający w jego imieniu pełnomocnik wyjaśnił, że odwołującemu odmówiono prawa do emerytury pomostowej, gdyż nie udowodnił stażu pracy w warunkach szczególnych warunkach w wymiarze 10 lat. Organ rentowy nie uwzględnił jako pracyw warunkach szczególnych okresu zatrudnienia odwołującego od 14 czerwca 1982r.do 25 sierpnia 1997r. w(...)wM., ponieważ odwołujący nie przedstawił odpowiedniego zaświadczenia potwierdzającego wykonywanie prac bezpośrednioprzy przetwórstwie materiałów zawierających azbest w myśl pkt 32 załącznika nr 1 doustawy o emeryturach pomostowych, natomiast były pracodawca wskazał jako podstawę prawnąrozporządzenie Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze. Jednocześnie organ rentowy wskazał, że odwołujący osiągnął wiek 55 lat w dniu 14 czerwca 2015r., nie pozostaje w zatrudnieniu, legitymuje się stażem w wysokości 35 lat, 5 miesięcyi 7 dni, a przed dniem 1 stycznia 1999r. wykonywał prace w warunkach szczególnych w myśl art. 32 ustawy emerytalnej, tj. prace bezpośrednio przy przetwórstwie azbestu oraz włókien szklanych
(odpowiedź na odwołanie k. 3 a.s.).
Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:
W okresie od 14 czerwca 1982r. do 30 kwietnia 2013r.S. P.był zatrudniony w Przedsiębiorstwie(...)wM.. W powyższym okresie odwołujący pracował na stanowisku prasera tworzyw sztucznych w okresie od 14 czerwca 1982r. do 30 kwietnia 1989r., a następnie jako operator maszyn i urządzeń technologicznych w okresie od 1 maja 1989r. do 30 kwietnia 2013r.
(świadectwa pracy w aktach rentowych - tom I, umowa o pracę, informacje o stanowiskachi stawce zaszeregowania – akta osobowe odwołującego).
Następcami prawnymi ww. przedsiębiorstwa były kolejno:Fabryka (...) S.A.,Fabryka (...) S.A.,(...) S.A.oraz(...) S.A.ostatni z ww. wymienionych podmiotów gospodarczych ogłosił stan upadłości na przełomie 2012 i 2013 roku(zeznania świadkaM. Z.k. 90 a.s. świadectwo pracy odwołującego k. 4 a.r. tom I).
Zatrudniające odwołującego przedsiębiorstwo był zakładem pracy korzystającymz materiałów zawierających azbest, zostało wymienione w Zarządzeniu Ministra Hutnictwai Przemysłu Maszynowego nr 3 z dnia 30 marca 1985r. w sprawie stanowisk pracyna których wykonywane są prace w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze w zakładach pracy resortu hutnictwa i przemysłu maszynowego. Azbest był stosowany m. in. przy produkcji klocków hamulcowych i okładzin ciernych, a także stosowany jako komponent materiałów ciernych stosowanych przy szlifowaniu. Pracownicy wykonujący pracę przy azbeście otrzymywali posiłki regeneracyjne, a ich praca odbywała się w systemie czterozmianowym, po 6 godzin dziennie. Ponadto przysługiwał im dodatkowy urlopw wymiarze 12 dni rocznie(zeznania świadków:K. Ś.k. 90-91 a.s.,W. N.k. 91 a.s. iJ. W.k. 91-92 a.s.).
W okresie od 14 czerwca 1982r. do 25 sierpnia 1997r. odwołujący wykonywał pracę przy produkcji okładzin ciernych. Okładziny produkowano z mieszanek, składających sięm. in z azbestu, żywicy, wełny mineralne i stalowej, wypełniaczy, utwardzaczy oraz innych substancji. Tworzenie mieszanek odbywało się przy pomocy szufli forem, odwołujący tych czynności nie wykonywał. Po stworzeniu mieszanki odwołujący używając prasy przemysłowej dokonywał jej formowania, a tak stworzony półprodukt był następnie kierowany do obróbki cieplnej celem utwardzenia. Po utwardzeniu okładziny były ciętei szlifowane, w czym odwołujący również uczestniczył. W późniejszym okresie zatrudnienia, po objęciu stanowiska operatora maszyn, odwołujący zajmował się obróbką rozmiarową wytworzonych w powyższy sposób okładzin(zeznania odwołującego k. 32-33 a.s., zeznania świadkówW. N.k. 91 a.s. iJ. W.k. 91-92 a.s.).
W okresie od 26 sierpnia 1997r. do 30 kwietnia 2017r. odwołujący wykonywał pracew przetwórstwie włókien szklanych zgodnie z poz. 22 dział IV wykaz ARozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach i w szczególnym charakterze(świadectwo pracyk. 12 a.r. tom I a.s.).
(...) S.A., a także poprzednicy prawni tej spółki, wypłacali pracownikom odprawy w związku z wykonywaniem pracy w bezpośredniej styczności z azbestem. Ponadto ww. spółka jeszcze przed likwidacją wystawiała pracownikom z tego tytułu świadectwa pracy w związku z pracą w warunkach szczególnych(zeznania świadków:M. Z.k. 90 a.s.iK. Ś.k. 90-91 a.s.,W. N.k. 91 a.s. iJ. W.k. 91-92 a.s., akta rentoweW. N.iK. Ś.).
Na mocy decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych z dnia 31 stycznia 2014r.S. P.miał przyznane prawo do świadczenia przedemerytalnego od dnia 19 grudnia 2013r.(decyzja ZUS z 19.12.2013r. k. 16 a.r. tom I).
W dniu 7 sierpnia 2015r.S. P.złożył w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych(...)Oddziale wW.wniosek o emeryturę pomostową. Po rozpatrzeniu ww. wniosku organ rentowy wydał w dniu 24 września 2015r. decyzję znak:(...), na podstawie której odmówił mu prawa do wnioskowanego świadczenia emerytalnego, wskazując, że nie udowodnił wymaganego okresu pracyw szczególnych warunkach wymienionej w pkt 32 załącznika nr 1 doustawy o emeryturach pomostowych, wynoszącego co najmniej 10 lat. Jednocześnie organ rentowy wskazał,że odwołujący legitymuje się łącznym stażem pracy w wymiarze 35 lat, 5 miesięcy i 17 dni,a także spełnia pozostałe przesłanki określone wart. 4ww. ustawy
(wniosek o emeryturęk. 1-6 a.r., decyzja ZUS z 24.09.2015r. k. 10 a.r. tom II).
S. P.odwołał się od powyższej decyzji inicjując tym samym niniejsze postępowanie(odwołanie k. 2 a.s.).
Sąd Okręgowy ustalił powyższy stan faktyczny na podstawie zgromadzonego w toku postępowania materiału dowodowego, obejmującego liczną dokumentację oraz zeznania świadków i odwołującego. Zebrane w sprawie dowody Sąd uznał za wiarygodne.
Dowodom z dokumentów, w skład których wchodziły m. in. akta osobowe odwołującego z jego okresu zatrudnienia na przełomie lat 1982-2013, akta rentoweW. N.iK. Ś.oraz dokumenty widniejące w aktach rentowych odwołującego, Sąd dał wiarę w całości w zakresie, w jakim wynikały z nich wskazanew stanie faktycznym okoliczności. Dowody te nie były kwestionowane przez strony postępowania, a ich treść nie budziła zastrzeżeń Sądu.
Sąd dał również wiarę zeznaniom przesłuchanych w sprawie świadków.M. Z.pełnił funkcję prezesa spółki(...) S.A.w upadłości, zaśK. Ś.pracowała od wielu lat w zakładzie zajmując stanowisko administracyjno-finansowe, wobec czego świadkowie mieli wiedzę o specyfice produkcji w ww. przedsiębiorstwie oraz jego poprzednikach prawnych, w szczególności w zakresie stosowania materiałów zawierających azbest, jak również związanej z tym polityki kadrowo-finansowej przedsiębiorstwa wobec byłych pracowników. Z koleiW. N.iJ. W.pracowali z odwołującym, byli bezpośrednimi świadkami wykonywanych przez niego obowiązków i znali warunki,w jakich pracował. Z kolei zeznaniom odwołującego Sąd przede wszystkim dał wiaręw zakresie, w jakim przedstawiał on fakty zbieżne z informacjami uzyskanymi z pozostałych zebranych w sprawie dowodów.
W toku postępowania Sąd przeprowadził dowód z opinii biegłego sądowego z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy(k. 37-48 a.s., k. 58-59 a.s.), a ponadto przesłuchał biegłego na rozprawie w dniu 10 maja 2017r.(k. 89-90 a.s.). Biegły dokonał analizy załączonychdo akt sprawy dokumentów, w tym akt osobowych odwołującego, lecz nie był w stanie jednoznacznie ocenić pracy odwołującego jako pracy w warunkach szczególnychw rozumieniu pkt 32 załącznika nr 1 doustawy o emeryturach pomostowych, wskazując,iż „całkowitą pewność można mieć dopiero po analizie dokumentacji techniczneji organizacyjnej zakładu pracy, która pozwoliłaby na usunięcie wszelkich wątpliwości”(k. 48 a.s.). Mimo podejmowanych przez Sąd próby uzyskania wskazanej przez biegłego dokumentacji ostatecznie nie była ona dostępna na potrzeby niniejszego procesu, co mającna względzie powyższe stwierdzenie biegłego uniemożliwiło oparcie się na formułowanychw przedmiotowych opiniach wnioskach. Niemniej jednak Sądu miał na uwadze ocenę biegłego co do tego, iż nie można wykluczyć szczególnego charakteru pracy wykonywanej przez odwołującego w spornym okresie.
Sąd Okręgowy wskazuje, że ze względu na liczny zmiany organizacyjne przedsiębiorstwa, w którym odwołujący był zatrudniony na przełomie lat 1982-2013,na potrzeby dalszych rozważań Sąd przyjął jednolitą nomenklaturę i w odniesieniudo określenia tego przedsiębiorstwa używa nazwy(...)wM.lub(...)wM.”.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
OdwołanieS. P.od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych
(...)Oddziału wW.z dnia 24 września 2015r. znak:(...)było zasadne i skutkowało jej stosowną zmianą.
Spór w niniejszej sprawie koncentrował się wokół kwestii prawa odwołującegodo emerytury pomostowej. Podstawowym aktem prawnym regulującym kwestię nabywania przez osoby uprawnione praw emerytalnych jestustawa o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych(tj. Dz. U. z 2017r. poz. 1383), jednakże ustawodawca w osobnym akcie prawnym, tj. z dnia 19 grudnia 2008 r. o emeryturach pomostowych(t.j. Dz. U. z 2017r. poz. 664 – dalej jako u.e.p.), dopuścił możliwość nabycia świadczenia emerytalnego –w postaci emerytury pomostowej – na szczególnych zasadach, polegających na obniżeniu wieku emerytalnego o 5 lat pod warunkiem spełnienia dodatkowych przesłanek. Jedną z tych przesłanek jest konieczność udowodnienia posiadania w ściśle określonych przedziałach czasowych okresu wykonywania pracy w warunkach szczególnych, przy czym należy podkreślić, żeart. 3 ust.1 i 3 ustawy o emeryturach pomostowychzawiera autonomiczną definicję prac wykonywanych odpowiednio w szczególnych warunkach i prac o szczególnym charakterze. Wyjątkowy charakter emerytur pomostowych przejawia się przede wszystkim odmiennym ujęciem – na potrzeby tego właśnie świadczenia – pracy w warunkach szczególnych oraz pracy o szczególnym charakterze niż ustawa emerytalna. Z tych też względów emerytura pomostowa stanowi świadczenie o charakterze szczególnym,co w konsekwencji oznacza, że wszystkie ustawowe przesłanki wymagane do jego uzyskania muszą być spełnione kumulatywnie i wykazane w sposób pewny i wiarygodny(zob. wyrok Sądu Okręgowego w Jeleniej Górze VII U 1199/13). Ustawodawca w tym zakresie nie dopuszcza bowiem kolejnego odstępstwa od powyższego wyjątku. Jak wynika z powyższego, o tym, czy dany rodzaj pracy stanowi w myślustawy o emeryturach pomostowychpracęw warunkach szczególnych lub o szczególnym charakterze decyduje okoliczność, czy praca ta została wymieniona w załącznikach nr 1 i 2 do ww. ustawy.
Zgodnie zart. 3 ust. 1 ustawy o emeryturach pomostowychpraca w szczególnych warunkach to prace związane z czynnikami ryzyka, które z wiekiem mogą z dużym prawdopodobieństwem spowodować trwałe uszkodzenie zdrowia, wykonywanew szczególnych warunkach środowiska pracy, determinowanych siłami natury lub procesami technologicznymi, które mimo zastosowania środków profilaktyki technicznej, organizacyjnej i medycznej stawiają przed pracownikami wymagania przekraczające poziom ich możliwości, ograniczony w wyniku procesu starzenia się jeszcze przed osiągnięciem wieku emerytalnego, w stopniu utrudniającym ich pracę na dotychczasowym stanowisku; wykaz pracw szczególnych warunkach określa załącznik nr 1 do ustawy. Z kolei w myślart. 3 ust. 3 ustawy o emeryturach pomostowych, prace o szczególnym charakterze to prace wymagające szczególnej odpowiedzialności oraz szczególnej sprawności psychofizycznej, których możliwość należytego wykonywania w sposób niezagrażający bezpieczeństwu publicznemu, w tym zdrowiu lub życiu innych osób, zmniejsza się przed osiągnięciem wieku emerytalnego na skutek pogorszenia sprawności psychofizycznej, związanego z procesem starzenia się; wykaz prac o szczególnym charakterze określa załącznik nr 2 do ustawy.
Ogólne warunki uzyskania prawa emerytury pomostowej zostały określone w art. 4 ww. ustawy, zgodnie z którego treścią prawo do ww. świadczenia emerytalnego,z uwzględnieniem art. 5-12 ustawy, przysługuje pracownikowi, który spełnia łącznie następujące warunki:
1
urodził się po dniu 31 grudnia 1948r.,
2
ma okres pracy w szczególnych warunkach lub o szczególnym charakterze wynoszący co najmniej 15 lat,
3
osiągnął wiek wynoszący co najmniej 55 lat dla kobiet i co najmniej 60 latdla mężczyzn,
4
ma okres składkowy i nieskładkowy, ustalony na zasadach określonychwart. 5-9 i art. 11 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, wynoszący co najmniej 20 lat dla kobiet i co najmniej 25 latdla mężczyzn,
5
przed dniem 1 stycznia 1999 r. wykonywał prace w szczególnych warunkach lub prace w szczególnym charakterze w rozumieniu art. 3 ust. 1 i 3 ustawy lub art. 32 i art. 33 ustawy emerytalnej,
6
po dniu 31 grudnia 2008 r. wykonywał pracę w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze w rozumieniu art. 3 ust. 1 i 3,
7
nastąpiło z nim rozwiązanie stosunku pracy.
Na mocy wspomnianych wyżej art. 5-12 u.e.p. ustawodawca przewidział szczególne warunki uzyskania prawa do emerytury pomostowej w zależności od niektórych rodzajów prac wykonywanych przez pracowników, np. prace górnicze, prace maszynistów czy też prace wykonywane w portach morskich. W niniejszej sprawie odwołujący dochodził prawa do emerytury pomostowej w związku z wykonywaniem pracy określonej w punkcie 32 załącznika nr 1 do ww. ustawy, tj. pracy bezpośrednio przy przetwórstwie materiałów zawierających azbest lub pracy rozbiórkowych związanych z ich usuwaniem. Modyfikację ogólnych warunków uzyskania prawa do emerytury pomostowej w związku z wykonywaniem ww. rodzaju pracy reguluje art. 8 u.e.p., zgodnie z którym pracownik wykonujący pracew szczególnych warunkach wymienione w pkt i 32 załącznika nr 1 do ustawy, który spełnia warunki określone w art. 4 pkt 1, 4-7, nabywa prawo do emerytury pomostowej, jeżeli:
1
osiągnął wiek wynoszący co najmniej 50 lat dla kobiet i co najmniej 55 lat dla mężczyzn;
2
ma okres pracy w szczególnych warunkach wymienionej w pkt 20, 22 i 32 załącznikanr 1 do ustawy, wynoszący co najmniej 10 lat.
Dla osób, które nie spełniają powyższych kryteriów ustawodawca przewidział dodatkową możliwość ubiegania się o prawo do emerytury pomostowej na nieco odmiennych zasadach, tj. po spełnieniu warunków określonych w art. 49 u.e.p. W myśl tego przepisu emerytura pomostowa przysługuje również osobie, która:
1
po dniu 31 grudnia 2008 r. nie wykonywała pracy w szczególnych warunkach lubo szczególnym charakterze, w rozumieniu art. 3 ust. 1 i 3 ustawy,
2
spełnia warunki określone w art. 4 pkt 1-5 i 7 i art. 5-12 ustawy,
3
w dniu wejścia w życie ustawy, tj. w dniu 1 stycznia 2009 r. (zgodnie z art. 57 ustawy) miała wymagany w przepisach, o których mowa w pkt 2, okres pracy w szczególnych warunkach lub o szczególnym charakterze, w rozumieniu art. 3 ust. 1 i 3 ustawy.
W niniejszej sprawie rozpatrywano prawoS. P.do emerytury pomostowej na podstawie art. 49 u.e.p. w zw. z art. 4 i 8 tejże ustawy. Częściowe spełnienie tych przesłanek było bezsporne i zostało przyznane przez Zakład Ubezpieczeń Społecznychw skarżonej decyzji. Odwołującyurodził się w dniu (...), a więc po 31 grudnia 1948r. (art. 4 pkt 1), a ponadto w dniu 14 czerwca 2015r. osiągnął wiek 55 lat (art. 8 pkt 1). Odwołujący legitymuje się również stażem pracy w łącznym wymiarze przekraczającym25 lat (dokładnie: 35 lat, 5 miesięcy i 17 dni – art. 4 pkt 3). Organ rentowy nie kwestionował również, że przed dniem 1 stycznia 1999r. odwołujący wykonywał prace w szczególnych warunkach w rozumieniu art. 32 i art. 32 ustawy emerytalnej (art. 4 pkt 5), a po dniu wejścia w życieustawy o emeryturach pomostowychtego rodzaju pracy, w rozumieniuart. 3 ust. 1 i 3u.e.p., nie wykonywał (art. 49 pkt 1).
Organ rentowy zakwestionował natomiast fakt posiadania przez odwołującego okres pracy w szczególnych warunkach przewidziany w art. 8 pkt 2, wynoszący co najmniej 10 lat. Argumentacja organu rentowego dotyczyła okresu zatrudnieniaS. P.wFabryce (...)wM.od 14 czerwca 1982r. do 30 kwietnia 2013r. Zgodnie ze stanowiskiem organu rentowego świadectwa pracy z dnia 27 listopada 2013r. wystawione przez następcę prawnego ww. przedsiębiorstwa ((...) S.A.w Likwidacji) potwierdzają wykonywanie pracy w szczególnych warunkach w okresachod 14 czerwca 1982r. do 25 sierpnia 1997r. przy pracy z azbestem oraz od 26 sierpnia 1997r. do 30 kwietnia 2013r. przy pracy w przetwórstwie włókien szklanych w rozumieniu art. 32i 33 ustawy emerytalnej, nie zaś w rozumieniuustawy o emeryturach pomostowych, a brak wystawienia przez pracodawcę odpowiedniego zaświadczenia uniemożliwia uwzględnienie ww. okresów przy ustalaniu prawa do wnioskowanego przez odwołującego świadczenia.Jak wskazano powyżej, odwołujący w toku postępowania skupił się na pierwszymz wymienionych wyżej okresów pracy i kwestionując stanowisko organu rentowego powoływał się na fakt pracy wykonywanej bezpośrednio przy azbeście. Stąd też spórw niniejszej sprawie sprowadzał się więc do rozważenia, czy wykonywana przez odwołującego praca w okresie od 14 czerwca 1982r. do 25 sierpnia 1997r. może zostać zakwalifikowana jako praca w szczególnych warunkach w rozumieniu stosownych przepisówustawy o emeryturach pomostowych.
Mając na względzie istotę sprawy Sąd przeprowadził postępowanie dowodowew oparciu o zeznania świadków i odwołującego, a także liczne dokumenty, w tym akta osobowe odwołującego i akta rentowe osób, które pracowały z odwołującym wFabryce (...)wM.. W ocenie Sądu całokształt ustaleń poczynionych na tle zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego prowadzi do uznania, że sporny okres zatrudnieniaS. P.może zostać uwzględniony przy ustalaniu jego prawado emerytury pomostowej jako okres pracy w warunkach szczególnych w rozumieniuustawy o emeryturach pomostowych, a za powyższym stwierdzeniem przemawia szereg okoliczności, które należało wziąć pod uwagę.
W pierwszej kolejności Sąd miał na względzie, że prace z azbestem zostały wymienione w punkcie 32 załącznika nr 1 doustawy o emeryturach pomostowych. Pozycja ta wymienia jako prace w warunkach szczególnych, w rozumieniu art. 3 ust. 1 ww. ustawy,„prace bezpośrednio przy przetwórstwie materiałów zawierających azbest lub prace rozbiórkowe związane z ich usuwaniem”. Z kolei wskazana w świadectwie pracy odwołującego z dnia 27 listopada 2013r. pozycja wykazu A, stanowiącego załącznikdo rozporządzenia z dnia 7 lutego 1983r. jako prace w warunkach szczególnych określa „prace bezpośrednio przy przetwórstwie azbestu”. Powyższe opisy stanowisk nie są tożsame, przy czym ich redakcja prowadzi do wniosku, zgodnie z którym definicja pracy w warunkach szczególnych z azbestem w rozumieniuustawy o emeryturach pomostowychzawiera sięw definicji tego rodzaju pracy w myśl ustawy emerytalnej i wspomnianego rozporządzeniaz dnia 7 lutego 1983r. Pierwszy z przypadków dotyczy pracy przy przetwórstwie materiałów, które zawierały azbest, drugi zaś dotyczy bezpośrednio prac przetwórczych prowadzonychna azbeście. Na tej podstawie w ocenie Sądu można przyjąć, że skoro pracodawca wskazał,że odwołujący „bezpośrednio pracował przy przetwórstwie azbestu”, to jednocześnie wykonywał też prace „bezpośrednio przy przetwórstwie materiałów zawierających azbest”. Taka redakcja ww. pozycji prac nie jest w ocenie Sądu przypadkowa i przemawiaza uznaniem, iż zamiarem ustawodawcy było zagwarantowanie wcześniejszych świadczeń emerytalnych szerszej grupie pracowników, którzy pracowali przy tak szkodliwej substancji, jaką jest azbest. Stopień szkodliwości warunków pracy był bowiem niewątpliwie wyższy przy wykonywaniu czynności bezpośrednio przy azbeście, niż przy materiałach, które azbest zawierały, choćby ze względu na ilość substancji.
W oparciu o zebrane w sprawie dowody Sąd nie miał wątpliwości, że zatrudniający odwołującego zakład pracy stanowił przedsiębiorstwo przetwarzające azbest.Fabryka (...)wM.została wymieniony jako zakład przetwarzający azbest zarówno w pkt 9 poz. 9 Dział VII (w przemyśle lekkim) Załącznika nr 1 do zarządzenia nr 3 Ministra Hutnictwa i Przemysłu Maszynowego z dnia 30 marca 1985r. stanowiącym wykaz stanowisk pracy na których wykonywane są prace w szczególnych warunkach, uprawniające do niższego wieku emerytalnego oraz do wzrostu emerytury lub renty inwalidzkiej, wymienione w wykazie A stanowiącym załącznik do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983r., jak również w pkt 1 załącznika nr 3 doustawy z dnia 19 czerwca 1997r.o zakazie stosowania wyrobów zawierających azbest(t.j. Dz. U. z 2017r. poz. 2119). Potwierdzają to również zeznania przesłuchanych w sprawie świadków, w tym byłego dyrektora następcy prawnego ww. przedsiębiorstwa orazK. Ś., która przez wiele lat pracowała wFabryce (...)wM.jako pracownik księgowości, zgodnie wskazywali na to, że przedsiębiorstwo zajmowało się wytwarzaniem takich produktów jak m. in. materiały cierne oraz klocki czy tarcze hamulcowe i wykorzystywałow procesie produkcyjnym azbest. Powyżsi świadkowie wskazywali również, że pracownicy przedsiębiorstwa otrzymywali odprawy w związku z azbestem, a ponadto zakład pracy wystawiał pracownikom świadectwa wykonywania pracy w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze, co znajduje potwierdzenie w załączonych do akt sprawy akt rentowychW. N.iK. Ś.. W powyższym zakładzie pracy odwołujący pracował na stanowisku prasera tworzyw sztucznych, a następnie operatora maszyn i urządzeń technologicznych, wykonywał również czynności szlifierza. Co prawdaw aktach osobowych odwołującego znajdują się wzmianki o przeniesieniu go stanowiska laborant na stanowisko operator maszyn i urządzeń w czerwcu 1996r., jednakże z analizy całości dokumentacji, w szczególności poprzedzającej pismo zawierające ww. informację, wynika, że określenie stanowiska odwołującego jako laboranta było wynikiem błędu i nie mogło zaważyć na ocenie charakteru jego zatrudnienia. Stanowiska te są stanowiskami związanymi z procesem produkcyjnym, co wskazuje, że odwołujący miał bezpośrednią styczność z przetwarzanym w(...)wM.azbestem. Znajduje to potwierdzeniew zeznaniach świadków, którzy współpracowali z odwołującym przy produkcji okładzin ciernych, wskazywał na to również w swoich zeznaniach sam odwołujący. Wykonując prace prasera, szlifierza oraz obsługi urządzeń i maszyn wykonywał prace związanez wytwarzaniem okładzin ciernych, które powstawały z mieszanek zawierających m. in. wymienioną wyżej, szkodliwą substancję. Odwołujący, tak jak i inni pracownicy produkcyjni, ze względu na obecność azbestu oraz substancji pochodnych pracowali w systemie czterozmianowym, w wymiarze 6 godzin dziennie.
Sąd miał przy tym również na uwadze treść stanowiska przyjętego przez biegłego sądowego z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy, który nie wykluczył, że zatrudnienie odwołującego mogło mieć charakter pracy warunkach szczególnych. Choć biegły wskazał,że brak podstaw do ustalenia zawartości azbestu w materiałach, na jakich odwołujący pracował, jednakże określenie pracy przy azbeście, o którym mowa w pkt 32 załącznikadoustawy o emeryturach pomostowych, nie uzależnia szczególnego charakteru pracyod procentowej zawartości azbestu w materiałach, lecz od samego faktu pracy przy przetwórstwie materiałów, które tę substancję zawierają. W ocenie Sądu argumentacja biegłego mogłaby znaleźć zastosowanie w sytuacji, gdyby w danych okolicznościach ustalono, iż materiał, przy którego przetwórstwie odwołujący by pracował, zawierał jedynie śladowe, niewielkie i nieistotne dla zdrowia ilości azbestu. Taka okoliczność nie miała jednak miejsca w niniejszej sprawie, na co wskazywały wspomniane wyżej zasady organizacji pracy przewidujące krótszy wymiar pracy i system zmianowy, kwestie wypłaty odpraw pracownikom czy też wydawania im świadectw wykonywania pracy w warunkach szczególnych. Nie bez znaczenia zdaniem Sądu jest również fakt, iż zatrudniający odwołująca zakład pracy został wymieniony we wspomnianym już wyżej zarządzeniu ministra hutnictwa czy też w ustawie o zakazie stosowania azbestu. Mając na względzie treść tych aktów prawnych wyróżnienie przedsiębiorstwa, w którym odwołujący pracował, wiązało sięze szczególnymi warunkami wykonywanej w niej pracy.
Wymienione wyżej podstawy faktyczne prowadziły do uznania przez Sąd, że praca odwołującego wykonywana na przełomie 14 czerwca 1982r. do 25 sierpnia 1997r. powinna zostać zakwalifikowana jako praca w warunkach szczególnych w myślustawy o emeryturach pomostowych. Co prawda umowa o zakazieustawa z dnia 19 czerwca 1997 r. o zakazie stosowania wyrobów zawierających azbestweszła w życie 30 dni po jej ogłoszeniu,a więc z dniem 19 sierpnia 1997r., jednakże mając na względzie krótki odstęp czasu między datą wskazaną w świadectwie pracy a datą wejścia w życie ww. ustawy, jak również brak informacji co do tempa przebiegu zmian w zakresie produkcji przemysłowej realizowanej przez zakład pracy i związanej z tym realizacji zakazu stosowania wyrobów zawierających azbest można przyjąć ww. datę za dzień, w którym odwołujący rzeczywiście zakończył pracę z azbestem.
W tych okolicznościach Sąd Okręgowy uznał odwołanieS. P.za zasadne. W konsekwencji Sąd, orzekając co do istoty sprawy na podstawieart. 47714§ 2 k.p.c., w punkcie 1 sentencji wyroku zmienił skarżoną decyzję organu rentowegoz dnia 24 września 2015r. i w myśl art. 129 ustawy emerytalnej w zw. z art. 26 u.e.p. przyznał odwołującemu prawa do emerytury pomostowej od pierwszego dnia miesiąca, w którym złożono wniosek o jego przyznanie, tj. od dnia 1 sierpnia 2015r.
W punkcie 2 sentencji wyroku Sąd orzekł na podstawie art. 118 ust. 1a ustawy emerytalnej o braku odpowiedzialności organu rentowego za opóźnienie w wypłacie świadczenia. Zakwalifikowanie okresu zatrudnienia odwołującego w(...)wM.jako okresu pracy w warunkach szczególnych, w wyniku którego ustalono, że odwołujący spełnia wszystkie wymogi do nabycia prawa do emerytury pomostowej, było możliwe w oparciuo przeprowadzone w toku postępowania dowody, obejmujące m. in. zeznania świadków,akta rentowe innych osób czy też dokumentację osobową odwołującego, uzyskaną dopierona etapie niniejszego postępowania. Stąd też w ocenie Sądu, mając na względzie okoliczności niniejszej sprawy, nie sposób było przypisać organowi rentowemu odpowiedzialnościza opóźnienie w ustaleniu prawa do świadczenia oraz jego wypłaty.
O kosztach postępowania Sąd Okręgowy orzekł w punkcie 3 sentencji wyroku kierując się zasadą odpowiedzialności za wynik procesu w myślart. 98 ust. 1 i 2 k.p.c.oraz ustalając ich wysokość na podstawie § 9 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwościz dnia 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności adwokackie(Dz. U. z 2015r.poz. 1800). | 1,581 | 15/451000/0003521/U | pl-court |
154505200000503_I_C_000006_2015_Uz_2017-11-21_001 | I C 6/15 | 2017-11-21 01:00:00.0 CET | 2018-08-22 22:10:06.0 CEST | 2020-04-30 13:35:35.0 CEST | 15450520 | 503 | REGULATION, REASON | null | null | null | Sygn. akt I C 6/15 upr.
UZASADNIENIE
Pozwem z dnia 23 grudnia 2014 r. powódkaS. O.wniosła o zasądzenie odM.M.kwoty 3.920,93 zł wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od kwoty 149,24 zł od dnia 10 grudnia 2011 r. do dnia zapłaty; od kwoty 149,24 zł od dnia 10 stycznia 2012 r. do dnia zapłaty; od kwoty 149,24 zł od dnia 10 lutego 2012 r. do dnia zapłaty; od kwoty 149,24 zł od dnia 10 marca 2012 r. do dnia zapłaty; od kwoty 149,24 zł od dnia 10 kwietnia 2012 r. do dnia zapłaty; od kwoty 155,16 zł od dnia 10 maja 2012 r. do dnia zapłaty; od kwoty 155,16 zł od dnia 10 czerwca 2012 r. do dnia zapłaty; od kwoty 155,16 zł od dnia 10 lipca 2012 r. do dnia zapłaty; od kwoty 155,16 zł od dnia 10 sierpnia 2012 r. do dnia zapłaty; od kwoty 155,16 zł od dnia 10 września 2012 r. do dnia zapłaty; od kwoty 155,16 zł od dnia 10 października 2012 r. do dnia zapłaty; od kwoty 155,16 zł od dnia 10 listopada 2012 r. do dnia zapłaty; od kwoty 155,16 zł od dnia 10 grudnia 2012 r. do dnia zapłaty; od kwoty 155,16 zł od dnia 10 stycznia 2013 r. do dnia zapłaty; od kwoty 155,16 zł od dnia 10 lutego 2013 r. do dnia zapłaty; od kwoty 169,69 zł od dnia 10 marca 2013 r. do dnia zapłaty; od kwoty 169,69 zł od dnia 10 kwietnia 2013 r. do dnia zapłaty; od kwoty 185,30 zł od dnia 10 maja 2013 r. do dnia zapłaty; od kwoty 185,30 zł od dnia 10 czerwca 2013 r. do dnia zapłaty; od kwoty 182,63 zł od dnia 10 lipca 2013 r. do dnia zapłaty; od kwoty 182,63 zł od dnia 10 sierpnia 2013 r. do dnia zapłaty; od kwoty 182,63 zł od dnia 10 września 2013 r. do dnia zapłaty; od kwoty 182,63 zł od dnia 10 października 2013 r. do dnia zapłaty oraz od kwoty 182,63 zł od dnia 10 listopada 2013 r. do dnia zapłaty.
Ponadto powódka wniosła o zasądzenie na jej rzecz zwrotu kosztów procesu według norm przepisanych.
W uzasadnieniu pozwu powódka wskazała, iż wraz z pozwaną zamieszkuje w jednym lokalu o powierzchni 94,36 m2, pozwana zajmuje oddzielny – zamykany na klucz – pokój o powierzchni 17,92 m2oraz powierzchnię 8,99 m2, tj. 1/3 powierzchni pomieszczeń użytkowych.
Powódka wskazywała, iż pozwana zajmuje łącznie 26,91 m2, za którą obowiązana była do 10-tego każdego miesiąca uiszczać – zgodnie z § 5 umowy najmu rodziców stron i 1/3 opłat za wywóz śmieci. Powódka wskazywała również, że pozwana uchyla się od solidarnego płacenia czynszu i innych opłat eksploatacyjnych. Dodała, że od dnia 20 grudnia 2013 r. - w związku ze zmianą właściciela nieruchomości - strony obowiązywały nowe wysokości opłat i termin ich wnoszenia, a ich wysokość przekracza możliwości finansowe powódki.
(pozew – k. 1-2v.)
Postanowieniem z dnia 02 lutego 2015 r. Referendarz Sądowy Sądu Rejonowego dla Warszawy – Mokotowa wW.zwolnił powódkę od obowiązku uiszczenia opłaty sądowej od pozwu.
(postanowienie – k. 31)
Postanowieniem z dnia 02 lipca 2015 r. Referendarz Sądowy Sądu Rejonowego dla Warszawy – Mokotowa wW.ustanowił dla pozwanej adwokata z urzędu.
(postanowienie – k. 57)
W odpowiedzi na pozew pozwanaM. M. (2)wniosła o oddalenie powództwa w całości jako sprzecznego z zasadami współżycia społecznego i niezasadnego.
Pozwana wskazywała, iż faktycznie mieszka w przedmiotowym lokalu, ale powódka dopuszcza się od wielu lat względem niej przemocy zarówno fizycznej, jak i psychicznej. Od 2010 r. nie ma dostępu do wody i gazu oraz ogrzewania zimą, ciepłą wodę przynosi od sąsiadki, zaś kąpiel i pranie wykonuje u sióstr zakonnych.
Podała, że korzysta na co dzień z pomocy oferowanej przez Ośrodek Pomocy(...), gdyż od powódki, która jest jej siostrą żadnej pomocy nie otrzymuje - powódka nie płaci nawet na jej rzecz alimentów w wysokości 100 zł miesięcznie zasądzonych w 1996 r.
Podniosła, że cierpi na chorobę psychiczną co utrudnia jej ochronę siebie i swoich praw. Ze względu na swój stan zdrowia nie jest w stanie podjąć żadnej pracy zarobkowej i utrzymuje się ze świadczenia rentowego w wysokości 750 zł miesięcznie oraz zasiłku pielęgnacyjnego w wysokości 150 zł miesięcznie, a także z zasiłków celowych na zakup leków w wysokości ok. 300 zł co dwa miesiące.
Pozwana podała, iż otrzymała przydział lokalu socjalnego, którego na dzień obecny trwa remont.
(odpowiedź na pozew – k. 79-79v.)
Postanowieniem z dnia 17 czerwca 2016 r. Sąd Rejonowy dla Warszawy – Mokotowa wW.ustanowił dla powódki pełnomocnika z urzędu.
(postanowienie – k. 92-94)
W piśmie przygotowawczym z dnia 25 kwietnia 2016 r. pozwana, reprezentowana już przez pełnomocnika z urzędu w osobie adwokata, wniosła o oddalenie powództwa oraz o przyznanie kosztów nieopłaconej pomocy prawnej, które nie zostały zapłacone w całości ani w części.
Pozwana wskazała, iż jej zdaniem powódka w niniejszym postępowaniu wnosi o zasądzenie od pozwanej kwoty 3.920,93 zł tytułem zwrotu zapłaconego przez powódkę czynszu oraz pozostałych opłat związanych z zajmowaniemlokalu nr (...)położonego przyul. (...)wW.oraz ukształtowania stosunku prawnego pomiędzy stronami poprzez określenie udziału stron w ponoszeniu opłat związanych z zajmowaniem lokalu.
Odnosząc się do roszczenia o zapłatę kwoty 3.920,93 zł pozwana wskazała na fakt nieudowodnienia przez powódkę podstawy faktycznej i prawnej dochodzonego roszczenia. Pozwana zwróciła uwagę na fakt, iż umowa najmu z dnia 11 czerwca 1968 r. od dawna już nie obowiązuje i nie może być podstawą roszczenia. Powódka nie wykazała ponadto treści stosunku najmu, w jaki zdaniem powódki strony miały wstąpić na mocy wyroku tutejszego Sądu w sprawie I C 1291/10. Ponadto podniosła, że to nie powódka ponosi korzy utrzymania lokalu, ale jej mąż -K. O..
Odnosząc się do roszczenia o ukształtowanie stosunku prawnego pomiędzy stronami pozwana wskazała, iż powódka nie sprecyzowała w jaki sposób chciałaby ten stosunek ukształtować.
W ocenie pozwanej roszczenia powódki są sprzeczne z zasadami współżycia społecznego w rozumieniuart. 5 k.c.Uzasadniając przedmiotowy zarzut pozwana podniosła, że jest siostrą powódki, a nadto osobą chorą psychicznie, z orzeczonym znacznym stopniem niepełnosprawności. W konsekwencji wymaga stałej opieki i pomocy osób trzecich. Pozwana podkreślała również, iż powódka wraz z mężem osiągają wyższe dochody od pozwanej, a na powódce ciąży obowiązek alimentacyjny wobec pozwanej.
Pozwana zwróciła również uwagę na obowiązek powódki zapewnienia pozwanej minimum egzystencji w myślart. 134 i 135 § 2 k.r.o.
Z ostrożności procesowej pozwana przedstawiła do potrącenia wierzytelność z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia, jakie powódka uzyskała na skutek zawarcia ugody sądowej w sprawie I C 951/12 tutejszego Sądu. Dodała, że w okresie 15 października 2010 r. – 15 września 2011 r. dokonywała na rzecz powódki spłaty należności tytułem czynszu, prądu oraz gazu w łącznej wysokości 3.912 zł. Z uwagi na fakt zawarcia ugody sądowej na kwotę 7.308,17 zł potrącenie należności, do których doszło na skutek ugody dotyczyło tożsamych należności, a zatem pozwana za w/w okres uiściła na rzecz powódki należności w podwójnej wysokości. W tym zakresie powódka pozostaje zatem bezpodstawnie wzbogacona.
(pismo przygotowawcze pozwanej – k. 98-101)
W toku postępowania strony podtrzymywały swoje dotychczasowe stanowiska w sprawie.
Pełnomocnik powódki wnosił ponadto o zasądzenie na jego rzecz podwójnej stawki wynagrodzenia z tytułu kosztów pomocy prawnej oświadczając, iż koszty te nie zostały zapłacone ani w całości ani w części.
Sąd Rejonowy ustalił, co następuje:
W dniu 11 czerwca 1968 r. pomiędzy(...) W.aR.iG.małżonkamiM.zawarta została umowa najmulokalu mieszkalnego nr (...)położonego wW.przyul. (...), składającego się z 4 pokoi, kuchni, przedpokoju, WC, łazienki o łącznej powierzchni 88 m2. Do zajmowania lokalu uprawnione był również córki małżonkówM.:G.,S.,R.,M.iA..
G. M.zmarła w dniu 25 grudnia 1989 r., zaśG.,R.iA. M.wyprowadziły się.R. M.został wyłącznym najemcą lokalu.R. M.wymeldował się z lokalu w dniu 21 maja 2001 r. W lokalu pozostałaM. M. (6)orazS. O.wraz z mężemK. O..
W 2002 r.R. M.ponownie zameldował się wlokalu mieszkalnym nr (...)przyul. (...)wW..R. M.zmarł 28 kwietnia 2010 r.
(dowody: umowa najmu – k. 8-9v.; w aktach lokalowych: decyzja o przydziale lokalu mieszkalnego – k. 145, oświadczenie najemcy – k. 228-243, meldunek - k. 244, notatka urzędowa – k. 150, pismo z(...)k. 154, podanie o zameldowanie – k. 164, zgoda meldunkowa – k. 165-166, notatka z wizji – k. 183, akty zgonu – k. 202, aneks do umowy najmu – k. 187-188, akt małżeństwa –k. 203, wniosek o rozkwaterowanie – k. 208, wniosek o potwierdzenie wstąpienia w stosunek najmu – k. 206-207, pismo(...) W.– k. 260-261, wniosek – k. 214-215; przesłuchanie powódki – k. 317-318, przesłuchanie pozwanej – k. 318-320)
Do 2011 r.M. M. (6)uiszczała na rzeczS. O.należności z tytułu korzystania z części zajmowanego lokalu.
Potem, po podwyżce opłat, zaprzestała ich uiszczania z powodu braku środków finansowych, a małżonkowieO.zabronili jej zapalać światło w lokalu i korzystać z ciepłej, a następnie także zimnej wody. Ostatecznie od 2011 roku pozwana przynosiła od sąsiadki do mieszkania wodę w butelkach, w tym ciepłą, a myła się i prała u sióstr zakonnych. Oświetlała mieszkanie świeczką.
Zimą pokój zajmowany przezM.M.był nieogrzewany, gdyż powódka założyła centralne ogrzewanie w mieszkaniu z pominięciem pokoju pozwanej. W pokoju pozwanej znajdował się piec węglowy, ale z uwagi na stan zdrowia, a zwłaszcza ból pleców, pozwana nie była w stanie nosić węgla do tego pieca. Żeby się ogrzać pozwana spędzała czas w sklepach i na warsztatach terapeutycznych.
S. O.iK. O.byli agresywni wobecM.M., zwracali się do niej w sposób obraźliwy i wszczynali awantury domowe, a także stosowali wobec pozwanej przemoc fizyczną.
Wyrokiem z dnia 18 pazdziernika 1996 roku w sprawie iv rc 375/96 tutejszy Sąd obciążyłS. O.na rzeczM.M.obowiązkiem alimentacyjnym w wysokości po 100 zł miesięcznie. Powódka nie płaciła świadczenia alimentacyjnego do rąk pozwanej, ale zaliczała należną pozwanej kwotę alimentów na poczet kosztów utrzymania mieszkania obciążających pozwaną. Wyrokiem z dnia 17 czerwca 2013 roku Sąd Okręgowy w Warszawie stwierdził, że obowiązek alimentacyjnyS. O.wobecM.M.ustał z dniem 3 kwietnia 2013 roku.
(dowody: potwierdzenia – k. 119-123; przesłuchanie powódki – k. 317-318, przesłuchanie pozwanej – k. 318-320, wyroki w aktach sprawy IV Rc 629/11 Sądu Rejonowego dla warszawy – Mokotowa wW.)
W 2012 r. i 2013 r.M. M. (6)wniosła do(...) W.o przyznanie jej prawa najmulokalu mieszkalnego nr (...)przyul. (...). W 2013 r. Komisja Mieszkaniowa wydała pozytywną opinię w przedmiocie wnioskuM.M..
(dowody: w aktach lokalowych: wniosek – k. 30-37, wyciąg z protokołu Komisji Mieszkaniowej – k. 51)
W dniu 09 września 2013 r.S. O.zawarła zM.M.przed Sądem Rejonowym dla Warszawy – Mokotowa ugodę sądową, zgodnie z którąM. M. (6)uznała powództwoS. O.w sprawie I C 951/12 w całości, tj. co do kwoty 7308,17 zł i zobowiązała się zapłacić powyższą kwotę na rzecz powódki. Strony oświadczyły wówczas ponadto, że z wnioskuM.M.toczyła się egzekucja komornicza należności alimentacyjnych odS. O., przy czym egzekwowana należność główna wynosiła 5406,67 zł, odsetki do dnia 16.07.2013 r. wynosiły 1795,59 zł, a dalsze odsetki 105,91 zł - łącznie 7308,17 zł. Na mocy ugody strony dokonały potrącenia wzajemnych należności wynikających z tytułu wykonawczego na postawie którego komornik sądowy przy Sądzie Rejonowym dla Warszawy- MokotowaA. G.prowadził postępowanie w sprawie Kmp 84/11 z należnością przysługującąM.M.przeciwkoS. O.wynikającej z niniejszej ugody, w skutek czego wierzytelności te umorzyły się w całości i stan należności wynosi zero.
(dowody: ugoda sądowa – k. 191 akt tutejszego Sądu I C 951/12)
Opłaty z przedmiotowy lokal w okres od sierpnia 2011 r. wynosiły 756,52 zł miesięcznie; od maja 2012 r. - 777,28 zł miesięcznie; od lipca 2012 r. – 813,28 zł miesięcznie; od lutego 2013 r. – 813,28 zł miesięcznie; od marca 2013 r. – 864,23 zł miesięcznie; od maja 2013 r. – 918,96 zł miesięcznie; od lipca 2013 r. – 882,96 zł miesięcznie.
Opłaty zalokal mieszkalny nr (...)przyul. (...)w okresie od listopada 2011 r. do listopada 2013 r. regulował ze swojego rachunku bankowegoK. O.. Na dzień 30 listopada 2013 r. nie występowały zaległości w opłatach za lokal.
(dowody: zawiadomienia o wysokości opłat – k. 12-21, lista operacji – k. 24-27, zaświadczenie – k. 10; przesłuchanie powódki – k. 317-318, przesłuchanie pozwanej – k. 318-320)
W 2013 r. prawo własności budynku przyul. (...)wW.przeszło z(...) W.naJ. R.. Pismem z dnia 20 grudnia 2013 r.J. R.zawiadomiłS. O.orazM.M.o nabyciu lokal oraz o zmianie wysokości opłat za użytkowanielokalu nr (...)położonego przyul. (...). Łączna opłata za lokal miała wynosić od dnia 01 grudnia 2013 r. 1.766,42 zł i miała być uiszczana do dnia 5 każdego miesiąca.
(dowody: zawiadomienie – k. 22-23, w aktach lokalowych: odpis KW nr(...)– k. 68-73, pismo J.R. R.– k. 74-75; przesłuchanie powódki – k. 317-318)
Pismem z dnia 01 lutego 2014 r.S. O.wezwałaM.M.do uiszczania opłat za korzystanie z lokalu w wysokości 454,69 zł miesięcznie, w tym 353,60 zł tytułem opłaty za użytkowanie lokalu, 9,33 zł tytułem gospodarowania odpadami oraz 91,76 zł tytułem opłat za korzystanie z wody z lokalu.
(dowody: wezwanie – k. 7)
Wyrokiem z dnia 20 marca 2014 r. w sprawie I C 1291/10 Sąd Rejonowy dla Warszawy – Mokotowa wW.ustalił, żeS. O.iM. M. (6)z dniem 28 kwietnia 2010 r. wstąpiły w stosunek najmulokalu mieszkalnego nr (...)położonego przyul. (...)wW..
(dowody: w aktach lokalowych: wyrok w sprawie I C 1291/10 wraz z uzasadnieniem – k. 76-81)
Pismami z dnia 01 grudnia 2014 r.J. R.wypowiedziałS. O.iK. O.orazM.M.umowę najmulokalu mieszkalnego nr (...)położonego przyul. (...)z zachowaniem 3-letniego okresu wypowiedzenia – ze skutkiem na dzień 31 grudnia 2014 r. - oraz z zachowaniem dotychczasowych warunków stosunku najmu.
Pismami z dnia 04 kwietnia 2015 r. zaśJ. R.wypowiedziałS. O.iK. O.orazM.M.dotychczasową stawkę czynszu z zachowaniem 3-miesięcznego okresu wypowiedzenia, tj. ze skutkiem na dzień 31 lipca 2015 r. Wysokość czynszu od dnia 01 sierpnia 2015 r. wynosiła 2.586,42 zł
(dowody: wypowiedzenie umowy najmu – k. 28, wypowiedzenie stawki czynszu – k. 45, w aktach lokalowych: wypowiedzenie umowy najmu – k. 163, wypowiedzenie stawki czynszu – k. 164)
Pismem z dnia 12 kwietnia 2015 r.J. R.wezwałS. O.,K. O.orazM. M.do zapłaty solidarnie na jego rzecz kwoty 7.480,19 zł tytułem zaległości w opłatach za zajmowanie przedmiotowego lokalu.
(dowody: w aktach lokalowych: wezwanie do zapłaty – k. 162)
Pismem z dnia 27 listopada 2015 r.(...) W.skierowałoM.M.do zawarcia na czas nieoznaczony umowy najmulokalu nr (...)w budynku przyul. (...)wW.. W dniu 29 kwietnia 2016 r. pomiędzy(...) W., aM.M.została zawarta umowa najmulokalu mieszkalnego nr (...)położonego w budynku przyul. (...)wW., a pozwana przeprowadziła się do tego lokalu w dniu 15 maja 2016 r. W lokalu przyul. (...)pozostawiła część swoich rzeczy.
(dowody: w aktach lokalowych: wniosek o zawarcie umowy najmu na czas nieoznaczony – k. 110-118, skierowanie do zawarcia umowy najmu – k. 63, umowa najmu – k. 189-192, zeznania pozwanej)
M. M. (6)ma 56 lat, pobiera świadczenie rentowe ZUS w wysokości 759,13 zł netto miesięcznie, dodatek pielęgnacyjny oraz otrzymuje zasiłki celowe z(...).M. M. (6)od 1987 r. leczy się psychiatrycznie z uwagi na zaburzenia schizoafektywne i od 1994 r. leczy się w instytucie Psychiatrii i Neurologii wW.. Pozostaje również pod stałą opieką neurologiczną. WobecM.M.został orzeczony znaczny stopień niepełnosprawności na stałe, wymaga ona stałej pomocy osoby trzeciej w związku ze znacznie ograniczoną możliwością samodzielnej egzystencji.
(dowody: informacja z ZUS – k. 193, dokumentacja medyczna - k. 102-106 i 221-267, orzeczenie o stopniu niepełnosprawności – k. 197-197v.; przesłuchanie powódki – k. 317-318, przesłuchanie pozwanej – k. 318-320)
W roku 2013 łączny dochód małżonkówO.wyniósł 54.109, 25 zł, w 2014 roku łączny dochód małżonkówO.wyniósł 56.156, 53 zł, a w 2015 roku 57.637, 52 zł.
(zeznania o wysokości osiągniętego dochodu (poniesionej straty) w roku podatkowym -k. 359-370)
Przedstawiony wyżej stan faktyczny Sąd Rejonowy ustalił na podstawie dokumentów znajdujących się w aktach sprawy, dołączonych aktach oraz aktach lokalowych i wymienionych w toku dotychczasowego wywodu. Żadna ze stron nie kwestionowała ich prawdziwości ani autentyczności, co więcej ich wiarygodność nie budziła zastrzeżeń Sądu. Sąd oparł się ponadto na zeznaniach powódki oraz pozwanej, które uznał za wiarygodne, gdyż zostały one złożone w sposób spontaniczny i wzajemnie się uzupełniały.
Ostatecznie Sąd oddalił wniosek pełnomocnika pozwanej o przeprowadzenie dowodu z dokumentów zgromadzonych w aktach sprawy III K 1440/97 tutejszego Sądu, ponieważ – niezależnie od trudności w uzyskaniu przedmiotowych akt – doszedł do przekonania, że okoliczności, które pozwana zamierzała udowodnić, mogą być udowodnione także na podstawie dowodu z przesłuchania stron, który Sąd przeprowadził.
Sąd Rejonowy zważył, co następuje:
Powództwo podlegało oddaleniu w całości.
W niniejszym postępowaniu powódka wnosiła o zasądzenie od pozwanej kwoty 3.920,93 zł tytułem zwrotu uiszczanego czynszu za korzystanie zlokalu nr (...)położonego przyul. (...)wW.– w części w jakiej pozwana – w ocenie powódki - winna płacić za korzystnie z tego lokalu za okres od listopada 2011 r. do listopada 2013 r.
Bezspornym jest, iż z dniem 28 kwietnia 2010 r.S. O.iM. M. (6)wstąpiły w stosunek najmulokalu mieszkalnego nr (...)położonego przyul. (...)wW.po swoim ojcuR. M.. Wynajmującym do grudnia 2013 r. było(...) W., a potemJ. R..
Wobec powyższego, powódka i pozwana jako najemczynie były solidarnie zobowiązane do uiszczania na rzecz wynajmującego czynszu najmu.
W przypadku solidarnej odpowiedzialność najemcy wspólnie wynajmują lokal i wspólnie odpowiadają za zobowiązania wynikające z umowy najmu, zaś to jak pomiędzy sobą podzielą mieszkanie do korzystania i jak między sobą ustalą wysokość „części” czynszu reguluje wyłącznie wewnętrzne stosunki pomiędzy nimi. Jeśli jeden z najemców zalega z zapłatą swojej części czynszu, to drugi najemca będzie musiał liczyć się z tym, iż zobowiązany będzie do zapłaty całości czynszu wobec wynajmującego. Odpowiedzialność solidarna jest formą wspólnej odpowiedzialności wielu osób (dłużników), dla której charakterystyczne jest, iż każdy z dłużników jest odpowiedzialny za cały dług, zaś spełnienie świadczenia przez jednego z dłużników zwalnia pozostałych (art. 366 Kodeksu Cywilnego). Czynsz najmu jest świadczeniem podzielnym, Może być bowiem spełniony częściowo bez istotnej zmiany wartości (art. 379 § 2 k.c.). Skoro więc nic innego nie wynikało z zawartej umowy najmu, to obciążające strony świadczenie pieniężne z tytułu czynszu dzieliło się na części określone przez powódkę (i jej męża) oraz pozwaną.
Powódka swoje roszczenie wobec pozwanej wywodzi z treściart. 376 § 1 k.c., zgodnie z którym, jeżeli jeden z dłużników solidarnych spełnił świadczenie, treść istniejącego między współdłużnikami stosunku prawnego rozstrzyga o tym, czy i w jakich częściach może on żądać zwrotu od współdłużników, a jeżeli z treści tego stosunku nie wynika nic innego, dłużnik, który świadczenie spełnił, może żądać zwrotu w częściach równych. Oznacza to, że roszczenie regresowe powstaje z chwilą spełnienia przez dłużnika świadczenia w zakresie przenoszącym tę części, która na nim ciążyła. Roszczenie regresowe powstaje z chwilą spełnienia świadczenia na rzecz wierzyciela (tak wyrok SN z 12 lipca 1968 r., I CR 265/68, OSNCP 1969, nr 7-8, poz. 138).
W świetle powyższego przepisu o tym, czy roszczenie regresowe przysługuje, a jeśli tak, to w jakim zakresie, rozstrzyga treść istniejącego między dłużnikami stosunku prawnego. Uregulowanie zawarte wart. 376 k.c.daje podstawę do przyjęcia, że między dłużnikami solidarnymi zawsze istnieje stosunek wewnętrzny (tak trafnie uchwała SN z 17 lipca 2007 r., III CZP 66/07, OSNC 2008, nr 9 poz. 98).
Powódka domagała się od pozwanej zapłaty kwoty 3.920,93 zł wskazując, że chce zwrotu kwoty, którą uiściła „za pozwaną” tytułem zapłaty części czynszu wynikającego z umowy najmu. Oceniając zasadność tego roszczenia należy mieć przede wszystkim na uwadze to, że stroną umowy były zarówno powódka, jak i pozwana, a odpowiedzialność tych osób wobec wynajmującego była niewątpliwie odpowiedzialnością solidarną.
Należy przy tym zauważyć, że to na powódce spoczywał ciężar dowodu okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia, zgodnie zart. 6 k.ci227 kpc. Powódka powinna w niniejszej sprawie wykazać, że zaspokoiła należność wobec wynajmującego w pełnej wysokości, oraz że nie otrzymała od pozwanej spłaty ustalonej przez strony części tej należności.
Zdaniem Sądu w niniejszej sprawie zostały złożone dowody potwierdzające te okoliczności. Wysokość czynszu wynikała z przedłożonych zawiadomień o wysokości opłat za lokal za poszczególne miesiące, a historia rachunku bankowegoK. O.potwierdza ich uiszczenie na rzecz(...) W.. W tym stanie rzeczy, Sąd stwierdził, że powódka wykazała zasadność swojego roszczenia. Warto dodać, że pozwana przyznała w treści swoich zeznań, iż od 2011 roku nie partycypowała w opłatach za lokal i kosztach jego eksploatacji z powodu braku środków.
Trzeba jednak zważyć, że pozwana podniosła zarzut naruszenia przez powódkę zasad współżycia społecznego poprzez żądanie zapłaty od pozwanej części wskazanych wyżej opłat. Zgodnie zart. 5 kc, nie można czynić ze swego prawa użytku, który byłby sprzeczny ze społeczno - gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub zasadami współżycia społecznego. Takie działanie lub zaniechanie uprawnionego nie jest uważane za wykonywanie prawa i nie korzysta z ochrony.
W ocenie Sądu przedmiotowy zarzut jest uzasadniony.
Powódka i pozwana są siostrami. Pozwana jest osobą o znacznym stopniu niepełnosprawności, od 30 lat leczy się psychiatrycznie z powodu zaburzeń schizoafektywnych.
Pozwana nie była i nie jest w stanie podjąć pracy zarobkowej z uwagi na stan zdrowia. Utrzymuje się ze świadczenia rentowego w wysokości nieco przekraczającej 700 zł miesięcznie czyli 9.109, 56 zł rocznie oraz świadczeń z Ośrodka Pomocy(...). Powódka wraz z mężem osiągają roczny dochód, który znacznie przekracza 50.000 zł. Pozwana dokładała się do należności czynszowych za zajmowany pokój na tyle, na ile pozwalały jej uzyskiwane środki finansowe. W sytuacji, gdy pozwana nie miała środków na zapłatę przypadającej na nią części opłat za korzystanie z mieszkania, powódka zachowywała się wobec niej w sposób całkowicie niehumanitarny, wręcz sprzeczny z elementarnymi standardami człowieczeństwa.
Tylko w ten sposób, zdaniem Sądu, można określić postawę powódki, która zabroniła pozwanej korzystania z wody, gazu i prądu w mieszkaniu, a nadto pozbawiła ją możliwości korzystania z centralnego ogrzewania. W takiej sytuacji pozwana przebywała albo w wyziębionym pokoju albo była zmuszona spędzać czas poza domem – w sklepach, ewentualnie w domu zakonnym. Jest to o tyle bulwersujące, że pozwana z uwagi na stan zdrowia miała problem z samodzielnym rozpaleniem pieca i utrzymaniem ciepła. O daleko posuniętej wrogości powódki wobec pozwanej świadczą słowa, których powódka użyła składając zeznania w charakterze strony, a mianowicie, iż pozwana „kradła ciepło” pozostawiając otwarte drzwi od swojego pokoju na korytarz, jak również, że „kradła wodę”.
Ponadto należy zauważyć, że powódka stosowała wobec pozwanej przemoc fizyczną i psychiczną.
Trzeba z całą mocą podkreślić, iż takiego zachowania powódki wobec pozwanej, jak ustalił Sąd, nie usprawiedliwia w żaden sposób okoliczność, że pozwana nie uiszczała swojej części czynszu.
Takie zachowanie powódki jest moralnie naganne i nie może zasługiwać na aprobatę, zwłaszcza w tak bliskich relacjach rodzinnych. W konsekwencji Sąd doszedł do przekonania, że domagając się od pozwanej zapłaty opłat związanych z korzystaniem z lokalu, powódka korzysta ze swojego prawa w sposób sprzeczny z zasadami współżycia społecznego, a takie zachowanie nie może być uważane za wykonywanie prawa i korzystać z jego ochrony.
W konsekwencji, na podstawieart. 5 kcSąd oddalił powództwo w niniejszej sprawie.
W uzasadnieniu przedmiotowego rozstrzygnięcia warto dodać, iż Sąd podziela utrwalony w orzecznictwie pogląd, że do przyjęcia nadużycia zasad współżycia społecznego może dość jedynie wyjątkowo, w przypadkach szczególnie rażących, ale jednocześnie stoi na stanowisku, iż okoliczności faktyczne niniejszej sprawy mają właśnie taki wyjątkowy charakter. Pozwana bowiem w sposób daleko idący naruszyła zasadę poszanowania drugiego człowieka oraz moralny obowiązek choćby elementarnej troski o drugiego człowieka, a zwłaszcza członka bliskiej rodziny.
W tym miejscu należy odnieść się do podniesionego przez pełnomocnika pozwanej zarzutu „potrącenia wierzytelności pozwanej z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia, jakie uzyskać miała powódka na skutek zawarcia ugody sądowej z pozwaną w dniu 09 września 2013 r.”
Warunki potracenia wskazane są wart. 498 k.c.Zgodnie z treścią tego przepisu w przypadku, gdy obie strony są względem siebie dłużnikami i wierzycielami, każda z nich może potrącić swoją wierzytelność z wierzytelnością drugiej strony, jeżeli przedmiotem obu wierzytelności są pieniądze lub rzeczy tej samej jakości oznaczone tylko co do gatunku, a obie wierzytelności są wymagalne i mogą być dochodzone przed sądem lub przed innym organem państwowym. Dopuszczalność jednostronnego potrącenia musi łączyć się zatem z zaistnieniem przesłanek takich jak: wzajemność, jednorodzajowość i wymagalność wierzytelności potrącającego oraz zaskarżalność wierzytelności potrącającego. Jeżeli pozwany dopiero w toku sprawy cywilnej dokonuje potrącenia (składa oświadczenie o potrąceniu -art. 499 k.c.) i zarazem z tego względu zgłasza stosowny zarzut procesowy, to tego rodzaju zachowanie trzeba zakwalifikować do szczególnej kategorii czynności prawnych, które mają podwójny charakter: są oświadczeniami woli w rozumieniuKodeksu cywilnego, a jednocześnie stanowią czynności procesowe w ścisłym, technicznym sensie (Wyrok z dnia 10 sierpnia 2010 r. Sąd Najwyższy,I PK 56/2010,LEX nr 678009). Od potrącenia jako czynności materialnoprawnej odróżnić trzeba zarzut potrącenia będący czynnością procesową. Oświadczenie o potrąceniu, o którym mowa wart. 499 k.c., jest czynnością materialnoprawną, powodującą - w razie wystąpienia przesłanek określonych wart. 498 § 1 k.c.- odpowiednie umorzenie wzajemnych wierzytelności (art. 498 § 2 k.c.), natomiast zarzut potrącenia jest czynnością procesową, polegającą na żądaniu oddalenia powództwa w całości lub w części z powołaniem się na okoliczność, że roszczenie objęte żądaniem pozwu wygasło wskutek potrącenia. Oświadczenie o potrąceniu stanowi zatem materialnoprawną podstawę procesowego zarzutu potrącenia. Do dokonania potrącenia może dojść zarówno w ramach postępowania sądowego, jak i poza nim; w trakcie postępowania sądowego uprawniony może połączyć złożenie oświadczenia woli o potrąceniu z podniesieniem zarzutu potrącenia. Podniesienie w odpowiedzi na pozew zarzutu potrącenia jest tym samym równoznaczne ze złożeniem oświadczenia o potrąceniu, jeżeli oświadczenie takie nie zostało złożone wcześniej. Podnosząc zarzut potrącenia pozwany oświadcza bowiem swą wolę potrącenia; w przeciwnym razie podniesiony zarzut byłby bezskuteczny (wyrok Sądu Najwyższego z 14 stycznia 2009 r., IV CSK 356/08, LEX nr 492155). Jako czynność procesowa, polegająca na powołaniu się na fakt dokonania potrącenia i wynikające z niego skutki prawne, zarzut potrącenia podlega rygorom określonym w przepisachKodeksu postępowania cywilnego(wyrok Sądu Najwyższego z 7 listopada 2008 r. II CSK 243/08, LEX nr 560544). W tym zakresie ma zastosowanie ogólna reguła wynikająca zart. 60 k.c., według której wola osoby dokonującej czynności prawnej może być wyrażona przez każde jej zachowanie, jeżeli tylko ujawnia ono jej wolę w sposób dostateczny.
Podkreślić należy, iż powódka nie wypowiedziała się co do złożonego przez pełnomocnika pozwanej oświadczenia o potrąceniu.
Pozwana przedstawiła do potrącenia wierzytelność z tytułu uiszczonej należności czynszowych za okres od października 2010 r. do września 2011 r. oraz wpłaty z kwietnia 2012 r. w łącznej wysokości 3.912 zł wskazując, iż zawarta pomiędzy stronami ugoda z dnia 09 września 2013 r. zawierała w sobie już umorzenie wszelkich roszczeń pomiędzy stronami m. in. w zakresie właśnie tychże opłat czynszowych. W ocenie pozwanej w takiej sytuacji powódka została bezpodstawnie wzbogacona, albowiem należności te zostały powódce podwójnie zapłacone, tj. raz w gotówce, a drugi raz przez wyrażenie zgody na potrącenie dochodzonych alimentów z tymi samymi roszczeniami.
Oświadczenie o potrąceniu wierzytelności złożone przez pozwaną okazało się jednakże niezasadne, albowiem przedmiotem ugody zawartej pomiędzy stronami w dniu 09 września 2013 r. przed tutejszym Sądem w sprawie o sygnaturze I C 951/12 było roszczenie powódki o zapłatę na jej rzecz w 1/3 kwot zapłaconych przez powódkę faktur za energię elektryczną i gaz za okres od lutego 2009 r. do września 2010 r. oraz należności czynszowe w wysokości 3.000 zł – uwzględniające już fakt uiszczenia przez pozwaną wpłat. Wobec powyższego uznać należało, iż pozwana nie posiadała żadnej wierzytelności do potrącenia w stosunku do roszczenia powódki.
O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawieart. 98 ust. 1 i 3 k.p.c.Powódka w całości przegrała postępowanie, a więc to ona winna zwrócić na rzecz pozwanej poniesione przez nią koszty procesu. Zgodnie z treścią§ 19 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędukoszty nieopłaconej pomocy prawnej ponoszone przez Skarb Państwa obejmują opłatę w wysokości nie wyższej niż 150 % stawek minimalnych oraz niezbędne, udokumentowane wydatki radcy prawnego. Zgodnie z § 6 pkt 3 rozporządzenia wysokość wynagrodzenia pełnomocnika przy wartości przedmiotu sprawy powyżej 1.500 zł do 5.000 zł wynosi 600 zł. Taką też kwotę należało przyznać pełnomocnikowi za reprezentowanie pozwanej przed sądem pierwszej instancji. Wskazaną kwotę należało powiększyć o podatek VAT (§ 2 ust. 3 rozporządzenia), tj. o 138 zł. Łącznie więc wynagrodzenie pełnomocnika wyniosło 738 zł, co odpowiada powiększonej o należny podatek VAT stawce minimalnej – taką też kwotę Sąd zasądził od powódki na rzecz pozwanej, o czym Sąd orzekł jak w punkcie 2 wyroku.
Pomimo przegranej powódki należało przyznać również wynagrodzenie na rzecz fachowego pełnomocnika reprezentującego jej interesy w niniejszej sprawie z urzędu. Zgodnie z treścią § 15 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radcy prawnego oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu koszty nieopłaconej pomocy prawnej ponoszone przez Skarb Państwa obejmują opłatę w wysokości nie wyższej niż 150 % stawek minimalnych oraz niezbędne, udokumentowane wydatki radcy prawnego. Zgodnie z § 6 pkt 3 rozporządzenia wysokość wynagrodzenia pełnomocnika przy wartości przedmiotu sprawy powyżej 1.500 zł do 5.000 zł wynosi 600 zł. Taką też kwotę należało przyznać pełnomocnikowi za reprezentowanie powódki przed sądem pierwszej instancji. Wskazaną kwotę należało powiększyć o podatek VAT (§ 2 ust. 3 rozporządzenia), tj. o 138 zł. Łącznie więc wynagrodzenie pełnomocnika wyniosło 738 zł, co odpowiada powiększonej o należny podatek VAT stawce minimalnej– taką też kwotę Sąd zasądził od Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Warszawy – Mokotowa wW.na rzecz radcy prawnegoM. T., o czym Sąd orzekł jak w punkcie 3 wyroku.
Trzeba dodać, że Sąd oddalił wniosek pełnomocnika powódki o przyznanie mu wynagrodzenia w wysokości podwójnej minimalnej stawki określonej w powołanym rozporządzeniu. Sąd nie kwestionuje argumentacji pełnomocnika powódki, iż reprezentowanie interesów powódki z uwagi na trudny kontakt z nią nie należało do najłatwiejszych, ale pomoc prawna udzielana z urzędu jest przeznaczona właśnie dla osób, które z powodu czynników osobowościowych, zdrowotnych lub społecznych nie są w stanie należycie reprezentować swoich interesów w procesie. Immanentną cechą takiej pomocy jest więc występowanie różnego rodzaju trudności we współpracy z osobą, której udziela się pomocy prawnej z urzędu.
Nadto należy podnieść, że niniejsza sprawa nie jest sprawą skomplikowaną dla zawodowego pełnomocnika. Z tych względów, zdaniem Sądu nie byłoby w niniejszej sprawie, usprawiedliwionym podwyższenie wynagrodzenia pełnomocnika powódki ustanowionego z urzędu ponad stawkę minimalną.
Nieuiszczoną przez powódkę opłatę sądową od pozwu w kwocie 100 zł Sąd na podstawieart. 113 ust. 4 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnychprzejął na rachunek Skarbu Państwa (pkt. 4. wyroku).
Wobec powyższego, Sąd orzekł jak w sentencji.
ZARZĄDZENIE
1
(...)
2
(...)
3
(...)C.(...) | 6 | 15/450520/0000503/C | pl-court |
153510007020003_XIV_C_001059_2017_Uz_2017-12-08_002 | XIV C 1059/17 | 2017-11-22 01:00:00.0 CET | 2017-12-18 21:05:43.0 CET | 2019-11-22 04:56:10.0 CET | 15351000 | 7020003 | SENTENCE, REASON | Marcin Garcia Fernandez | [
"art. 354 § 1 kc"
] | [
"Kredyt"
] | XIV C 1059/17
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 22 listopada 2017 r.
Sąd Okręgowy w Poznaniu XIV Wydział Cywilny z siedzibą w Pile
w składzie następującym:
Przewodniczący: SSO Marcin Garcia Fernandez
Protokolant: st. sekr. sąd. Agnieszka Oszczypała
po rozpoznaniu w dniu 22 listopada 2017 r. w Pile
na rozprawie
sprawy z powództwaBanku (...) SAwW.
przeciwkoU. R.iR. R.
o zapłatę
I
zasądza od pozwanychU. R.iR. R.solidarnie na rzecz powodaBanku (...) SAwW.80.115,61 zł (osiemdziesiąt tysięcy sto piętnaście i 61/100) zł z odsetkami umownymi od kwoty 76.685,16 zł w wysokości czterokrotności stopy lombardowej NBP rocznie od 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty, zastrzegając, że odsetki te w żadnym okresie nie mogą być wyższe od odsetek maksymalnych za opóźnienie (art. 481 § 2
1
k.c.);
II
kosztami procesu obciąża pozwanych i z tego tytułu zasądza od nich solidarnie na rzecz powoda 11.814,53 zł;
III
nakazuje ściągnięcie od pozwanych solidarnie na rzecz Skarbu Państwa Sądu Okręgowego w Poznaniu 3.004 zł.
SSO Marcin Garcia Fernandez
UZASADNIENIE
PowódBank (...) SAwW.w pozwie złożonym w elektronicznym postępowaniu upominawczym w dniu 24 sierpnia 2016 r. wniósł o solidarne zasądzenie od pozwanychU. R.iR. R.na swoją rzecz 80.115,61 zł, z czego 76.685,16 zł z odsetkami umownymi w wysokości czterokrotności stopy lombardowej NBP od 1 sierpnia 2016 r. do dnia zapłaty a pozostałej części należności bez odsetek przy czym 2.610,90 zł tytułem zaległych odsetek umownych, 745,55 zł tytułem zaległych odsetek ustawowych i 74 zł tytułem kosztów. W uzasadnieniu wskazał, że 1 stycznia 1900 r. zawarł z pozwanymi umowę kredytu. Pozwani nie wywiązywali się z obowiązku umownego spłaty rat. W związku z tym wypowiedział im umowę, a następnie wystawił wyciąg ze swoich ksiąg, stwierdzający ich zadłużenie. Mimo wezwania do zapłaty, nie spłacili oni zadłużenia.
Nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym z 2 stycznia 2017 r. w sprawie VI Nc-e(...)referendarz sądowy w Sądzie Rejonowym Lublin – Zachód w Lublinie uwzględnił powództwo całości (k. 8). Od tego nakazu pozwani w terminie wnieśli sprzeciw (k. 13), w związku z czym utracił on moc i postanowieniem referendarza z 17 marca 2017 r. sprawa został przekazana Sądowi Okręgowemu w Poznaniu według właściwości (k. 16).
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
Bank (...) SAi pozwaniU. R.orazR. R.w dniu 23 kwietnia 2013 r. zawarli umowę o kredyt gotówkowy oraz kartę kredytową nr(...)- (...)(nazywaną dalej umową). Na mocy tej umowy: powód udzielił pozwanym kredytu w kwocie 99.695,84 zł (§ 1 ust. 1 umowy); jego spłata miała nastąpić w 84 miesięcznych ratach równych, poczynając od 3 czerwca 2013 r. (§ 2 ust. 2 i § 6 ust. 1 umowy); oprocentowanie kredytu miało być stałe i wynosić 12,9 % w skali roku (§ 2 ust. 1 umowy). Ponadto w umowie określono warunki, sposób i skutki jej wypowiedzenia przez Bank (§ 13 umowy), a także zastrzeżono, że w sprawach nieuregulowanych ma zastosowanie regulamin produktów kredytowych dla klientów indywidualnych (§ 17 ust. 4).
Kwota kredytu została pozwanym wypłacona, zgodnie z umową. Z powodu nie wywiązywania się przez nich obowiązku spłaty rat, w pismach z dnia 20 kwietnia 2016 r. powód złożył im oświadczenia o wypowiedzeniu umowy z zachowaniem trzydziestodniowego okresu wypowiedzenia.
Na dzień 31 lipca 2016 r. pozwani mieli wobec powoda dług z tytułu umowy w wysokości 80.115,61 zł, na który składały się kwoty 76.685,16 zł z tytułu kapitału, 2.610,90 zł z tytułu odsetek kapitałowych, 745,55 zł tytułem zaległych odsetek za opóźnienie (od zadłużenia przeterminowanego) i 74 zł tytułem kosztów. Od zalegającego i wymagalnego kapitału, jako zadłużenia przeterminowanego w rozumieniu umowy, powodowi należą się odsetki umowne w wysokości czterokrotności stopy kredytu lombardowego NBP.
Taki stan faktyczny Sąd ustalił w znacznej części w oparciu oart. 230 k.p.c.Zgodnie z tym przepisem, gdy strona nie wypowie się co do twierdzeń strony przeciwnej o faktach, sąd, mając na uwadze wyniki całej rozprawy, może fakty te uznać za przyznane. Na tej podstawie Sąd przyjął bez dowodów powołane przez powoda fakty, gdyż zostały całkowicie przemilczane przez pozwanych. Nie odnieśli się do nich w sprzeciwie, jak też nie zakwestionowali ich w toku rozprawy. Jednocześnie wyniki rozprawy wskazywały na to, że są to fakty, o których pozwani musieli mieć wiedzę, więc mogli się o nich wypowiedzieć a jednocześnie liczne z nich miały potwierdzenie w niebudzących wątpliwości dokumentach prywatnych.
Część ustaleń Sąd poczynił w oparciu o dokumenty prywatne – umowę kredytu z dnia 3 kwietnia 2013 r. i pismo powoda z dnia 20 kwietnia 2016 r. Dokumenty te zostały złożone w odpisach poświadczonych za zgodność z oryginałem przez pełnomocnika powoda będącego radcą prawnym. Zgodnie zart. 129 § 3 k.p.c., zawarte w odpisie dokumentu poświadczenie zgodności z oryginałem przez występującego w sprawie pełnomocnika strony będącego adwokatem, radcą prawnym, rzecznikiem patentowym lub radcą Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa ma charakter dokumentu urzędowego. W związku z tym dokonane przez pełnomocnika powoda poświadczenia wierności oryginałom odpisów dokumentów korzystały z domniemania zgodności treści z prawdą (art. 244 § 1 k.p.c.). Domniemanie to nie zostało przez pozwanych obalone. W związku z tym należało przyjąć, że odpisy dokumentów są zgodne z oryginałami. Dokumenty prywatne, które stały się podstawą ustaleń, nie budziły wątpliwości co do swojej autentyczności i co do zgodności treści z prawdą, jak też nie były przez strony podważane pod jakimkolwiek względem. Dlatego Sąd uznał je za w pełni godne zaufania.
Sąd zważył, co następuje:
Na wstępie zaznaczyć należy, że pozwani w sprzeciwie od nakazu zapłaty w elektronicznym postępowaniu upominawczym zajęli stanowisko w sprawie, w związku z czym nie zachodziły w sprawie przesłanki do wydania wyroku zaocznego (art. 340 k.p.c.).
Powód dochodził roszczenia o zaspokojenie swojej wierzytelności z tytułu zawartej z pozwanymi umowy kredytu. Dokonane w sprawie ustalenia potwierdziły, że strony łączyła umowa o kredyt gotówkowy z 23 kwietnia 2013 r. o nr(...)- (...), na mocy której pozwani otrzymali określoną ilość środków pieniężnych i byli zobowiązani do ich zwrotu w sposób i na warunkach w umowie ustalonych (§ 6 umowy). Pozwani z tego obowiązku się nie wywiązywali, w związku czym powód wypowiedział im umowę na mocy postanowień jej § 13 ust. 1. Po upływie okresu wypowiedzenia umowa uległa rozwiązaniu i, zgodnie z jej § 13 ust. 2, całe zadłużenie stało się wymagalne i pozwani byli zobowiązani do jego niezwłocznego zwrotu.
Z dokonanych w sprawie ustaleń wynikało, że zadłużenie pozwanych na 31 lipca 2016 r. wynosiło 80.115,61 zł i składało się na nie: 76.685,16 zł kapitału, 2.610,90 zł odsetek kapitałowych, 745,55 zł odsetek za opóźnienie i 74 zł kosztów. Na mocy umowy od niespłaconego i wymagalnego kapitału od 1 sierpnia 2016 r. powodowi przysługiwały dalsze odsetki za opóźnienie, odpowiadające czterokrotności stopy kredytu lombardowego NBP.
Zgodnie zart. 481 § 21k.c., maksymalna wysokość odsetek za opóźnienie nie może w stosunku rocznym przekraczać dwukrotności wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie. Natomiast w myślart. 481 § 22k.c., jeżeli wysokość odsetek za opóźnienie przekracza wysokość odsetek maksymalnych za opóźnienie, należą się odsetki maksymalne za opóźnienie. W związku z tym należało zastrzec w wyroku, że należne powodowi odsetki umowne za opóźnienie nie mogą przekroczyć odsetek maksymalnych za opóźnienie.
Umowa kredytowa dotyczyła wspólnego mienia pozwanych w rozumieniuart. 370 k.p.c., dlatego byli oni zobowiązani do solidarnej spłaty kredytu.
Pozwani nie podnieśli przeciwko roszczeniu powoda żadnych zarzutów.
Z tych przyczyn Sąd orzekł jak w punkcie I wyroku.
Pozwani przegrali proces w całości, w związku z czym byli zobowiązani do zwrotu powodowi wszystkich kosztów procesu –art. 98 § 1 i 3 k.p.c.iart. 99 k.p.c.W sprawie nie było żadnych podstaw do przyznania powodowi zwrotu wynagrodzenia jego pełnomocnika w stawce wyższej od minimalnej. Jednak przez pomyłkę Sąd zasądził taką wyższą stawkę: 10.800 zł zamiast 7.200 zł. Uwzględniając pozostałe koszty powoda: opłatę od pozwu 1.002 zł, opłatę manipulacyjną 12,53 zł i opłatę skarbową od pełnomocnictwa, Sąd przyznał mu koszty procesu, jak w punkcie II wyroku.
W związku z wniesieniem przez pozwanych sprzeciwu i rozpoznaniem sprawy w postępowaniu zwyczajnym, Skarbowi Państwa przysługiwała pełna opłata od pozwu – 4.006 zł. Powód uiścił tylko czwartą część tej opłaty – 1.002 zł, w związku z czym na podstawie art.art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnychw zw. zart. 98 § 1 k.p.c.pozostała część (3.004 zł) podlegała ściągnięciu od pozwanych (punkt III wyroku).
SSO Marcin Garcia Fernandez | 1,059 | 15/351000/7020003/C | pl-court |
151025000004003_VIII_Ca_000545_2017_Uz_2017-11-21_001 | VIII Ca 545/17 | 2017-11-21 01:00:00.0 CET | 2017-12-27 21:05:47.0 CET | 2017-12-27 11:08:14.0 CET | 15102500 | 4003 | DECISION, REASON | Małgorzata Kończal | [
"art. 370 kpc w zw. z art. 373 kpc"
] | [
"Braki formalne"
] | Sygn. akt VIII Ca 545/17
POSTANOWIENIE
Dnia 21 listopada 2017 r.
Sąd Okręgowy w Toruniu VIII Wydział Cywilny Odwoławczy
w składzie następującym:
Przewodniczący:
SSO Małgorzata Kończal (spr.)
Sędziowie:
SSO Jadwiga Siedlaczek
SSO Marek Paczkowski
Protokolant:
st. sekr. sąd. Natalia Wilk
po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 15 listopada 2017 r.
sprawy z powództwa
(...)weW.
przeciwkoD. N.
o zapłatę
na skutek apelacji pozwanego
od wyroku Sądu Rejonowego w Toruniu
z dnia 10 maja 2017 r.
sygn. akt I C 95/17
p o s t a n a w i a :
1
odrzucić apelację,
2
zasądzić od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1800 zł (jeden tysiąc osiemset złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.
/SSO Jadwiga Siedlaczek/ /SSO Małgorzata Kończal/ /SSO Marek Paczkowski/
Sygn. akt VIII Ca 545/17
UZASADNIENIE
Zgodnie zart. 369 § 1 k.p.c.apelację wnosi się do sądu, który wydał zaskarżony wyrok, w terminie dwutygodniowym od doręczenia stronie skarżącej wyroku z uzasadnieniem. W myślart. 370 k.p.c.Sąd pierwszej instancji odrzuci na posiedzeniu niejawnym apelację wniesioną po upływie przepisanego terminu, nieopłaconą lub z innych przyczyn niedopuszczalną, jak również apelację, której braków strona nie uzupełniła w wyznaczonym terminie.
Uzasadnienie zaskarżonego postanowienia zostało doręczone pełnomocnikowi pozwanego w dniu 31 maja 2017r.( k. 134v.). Apelacja pozwanego, sporządzona osobiście przez pozwanego, została złożona w terminie (nadana w placówce pocztowej w dniu 14 czerwca 2017 r. – k. 136v.). Apelacja była obarczona brakami (między innymi nie była podpisana i nie było jej odpisu), o których usunięcie został wezwany pełnomocnik pozwanego. Wezwanie zostało doręczone w dniu 23 czerwca 2017 r. W dniu 30 czerwca 2017r. pełnomocnik pozwanego usunął częściowo braki formalne apelacji, ale nie usunął braków w postaci podpisania apelacji i nie złożył odpisu osobistej apelacji pozwanego.
W konsekwencji apelacja pozwanego, jako dotknięta brakami w postaci niepodpisania i nie złożenia odpisu, podlegała odrzuceniu już przez sąd I instancji z mocyart. 370 k.p.c., a ponieważ to nie nastąpiło, Sąd Okręgowy odrzucił apelację w ramach ponownej kontroli na podstawieart. 373 k.p.c.
O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na mocyart. 108§1 k.p.c.w zw. zart. 98 k.p.c.i§ 2 pkt 5w zw. z § 10 ust1 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r. (w wersji obowiązującej od dnia 27 października 2016r.) w sprawie opłat za czynności radców prawnych ( Dz.U. z 2015r. poz. 1804 ze zm.) obciążając nimi pozwanego.
/SSO Jadwiga Siedlaczek/ /SSO Małgorzata Kończal/ /SSO Marek Paczkowski/ | 545 | 15/102500/0004003/Ca | pl-court |
155000000001006_II_AKa_000323_2017_Uz_2017-11-22_002 | II AKa 323/17 | 2017-11-22 01:00:00.0 CET | 2018-01-30 21:05:33.0 CET | 2025-01-15 22:17:31.0 CET | 15500000 | 1006 | SENTENCE, REASON | Andrzej Kot | [
"art. 77 § 2 kk"
] | [
"Kara"
] | Sygnatura akt II AKa 323/17
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 22 listopada 2017 r.
Sąd Apelacyjny we Wrocławiu II Wydział Karny w składzie:
Przewodniczący: SSA Andrzej Kot (spr.)
Sędziowie: SSA Cezariusz Baćkowski
SSA Stanisław Rączkowski
SSA Witold Franckiewicz
SSA Grzegorz Kapera
Protokolant: Beata Sienica
przy udziale prokuratora Prokuratury Okręgowej del. do Prokuratury Krajowej we Wrocławiu Łukasza Kudyka
po rozpoznaniu w dniu 22 listopada 2017 r.
sprawyM. K. (1)
oskarżonego zart. 148 § 1 kkw związku zart. 91 § 1 kk
na skutek apelacji wniesionej przez oskarżonego
od wyroku Sądu Okręgowego w Legnicy
z dnia 2 czerwca 2017 r. sygn. akt III K 60/16
I
zaskarżony wyrok wobec oskarżonegoM. K. (1)utrzymuje w mocy;
II
zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw.M. B.600 zł tytułem kosztów nieopłaconej obrony z urzędu oskarżonego w postępowaniu odwoławczym oraz 138 zł tytułem zwrotu podatku VAT;
III
zwalnia oskarżonego od zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze.
UZASADNIENIE
M. K. (1)został oskarżony o to, że :
I
w dniu 01 lutego 2015 roku w mieszkaniu przyulicy (...)wL.działając ze szczególnym okrucieństwem, w bezpośrednim zamiarze pozbawienia życiaF. K.zadał mu z dużą siłą, co najmniej dwanaście uderzeń młotkiem, w tym siedem uderzeń w okolicę głowy, jedno w okolicę nosa oraz jedno w okolicę szyi powodując u pokrzywdzonego obrażenia w postaci: siedmiu ran tłuczonych głowy wraz z rozerwaniem lewego mięśnia skroniowego, złamania kości sklepienia i podstawy czaszki głównie po stronie lewej, pourazowego obrzęku mózgu, rozerwania opony twardej i tkanki lewej półkuli mózgu, rany tłuczonej grzbietu nosa, rany tłuczonej szyi z masywnym podbiegnięciem krwawym, złamania lewego górnego rogu chrząstki tarczowej i lewego rogu kości gnykowej, odgcięciowego złamania kręgosłupa szyjnego, które to obrażenia skutkowały zgonemF. K.,
tj. o czyn zart. 148 § 2 pkt 1 kk
II
w dniu 01 lutego 2015 roku w mieszkaniu przyulicy (...)wL.działając ze szczególnym okrucieństwem w bezpośrednim zamiarze pozbawienia życiaH. K.zdał jej z dużą siłą, co najmniej sześć uderzeń młotkiem w okolicę czołowej i ciemieniowej głowy powodując u pokrzywdzonej obrażenia w postaci: sześciu ran tłuczonych głowy z regularnymi włamaniami kości czaszki oraz wielodłamowymi złamaniami kości sklepienia i podstawy czaszki oraz twarzoczaszki, pęknięcia opon mózgu i przednich biegunów płatów czołowych ze stłuczeniem tkanki mózgowej, które to obrażenia skutkowały zgonemH. K.,
tj. o czyn zart. 148 § 2 pkt 1 kk
III
w dniu 27 sierpnia 2015 roku w mieszkaniu przyulicy (...)wL.działając ze szczególnym okrucieństwem w bezpośrednim zamiarze pozbawienia życiaE. Z. (1)zadał jej z dużą siłą, łącznie, co najmniej trzydzieści jeden uderzeń młotkiem i nożem w tym: czternaście uderzeń młotkiem w głowę powodując u pokrzywdzonej obrażenia w postaci: zniekształcenia głowy, rozerwania mięśni skroniowych, wielodłamowych złamań kości czaszki w okolicy czołowo – skroniowo – ciemieniowej, rozerwania i stłuczenia prawej półkuli mózgu, cztery uderzenia młotkiem w okolice twarzy powodując obrażenia w postaci: ran tłuczonych ze złamaniem kości jarzmowej, oczodołu prawego, oraz zadał pokrzywdzonej nie mniej niż 6 ciosów nożem powodując: jedną ranę kłutą prawej powieki górnej i przyśrodkowego kąta prawego oka, jedną ranę kłutą prawej okolicy skroniowej z przekłuciem tkanek miękkich twarzy, ściany gardła i prawego brzegu języka, jedną głęboką i rozległą ranę ciętą szyi z przecięciem mięśnia szerokiego szyi, mięśni mostkowo – gnykowych, całkowitym przecięciem tchawicy i niemal całkowitym przełyku, oraz szerokim rozcięciem prawej żyły szyjnej z powierzchownym nacięciem wyrostka porzecznego kręgu szyjnego C6, jedną ranę kłutą prawej okolicy podżuchwowej, dwie rany kłute klatki piersiowej z przebiciem tkanek miękkich klatki piersiowej, tętnicy międzyżebrowej, kilkukrotnym przebiciem worka osierdziowego, lewej komory serca, oraz aorty zstępującej, które to obrażenia skutkowały zgonemE. Z. (1),
tj. o czyn zart. 148 § 2 pkt 1 kk
IV
w dniu 27 sierpnia 2015 roku w mieszkaniu przyulicy (...)wL.działając ze szczególnym okrucieństwem w bezpośrednim zamiarze pozbawienia życiaM. Z.zadał mu z dużą siłą łącznie co najmniej piętnaście uderzeń młotkiem i nożem w tym: trzy uderzenia młotkiem w głowę powodując u pokrzywdzonego obrażenia w postaci: ran tłuczonych powłok miękkich czaszki z włamaniem kości czołowej, złamania kości sklepienia czaszki łączące się z wielodłamowym złamaniem dołu przedniego czaszki, rozerwanie opon mózgu i tkanki mózgowej, załamanie kości nosa oraz zadał nie mniej niż dziewięć ciosów nożem powodując: jedną ranę kłutą powieki górnej oka lewego z przekłuciem tkanek miękkich okołogałkowych, jedną ranę kłutą policzka lewego z przekłuciem tkanek miękkich, dwie rany kłute w okolicy podoczodołowej prawej z przekłuciem przedniej ściany zatoki szczękowej, jedną rozległą i głęboką ranę ciętą szyi z przecięciem mięśni szyi, tchawicy, 1 ranę kłutą szyi i 1 ranę ciętą szyi po stronie lewej, 1 ranę kłutą przedniej ściany klatki piersiowej z przekłuciem worka osierdziowego i przedniej ściany prawej komory serca, 1 ranę kłutą pogranicza klatki piersiowej i nadbrzusza z przekłuciem części worka osierdziowego, przepony, lewego płata wątroby z przekłuciem ściany żołądka, 2 symetryczne rany cięto – kłute przyśrodkowych powierzchni obu ud z przecięciem i przekłuciem mięśni, które to obrażenia skutkowały zgonemM. Z.,
tj. o czyn zart. 148 § 2 pkt 1 kk
Sąd Okręgowy w Legnicy wyrokiem z dnia 2 czerwca 2017 r., sygn.. akt: III K 60/16:
I
oskarżonegoM. K. (1)uznał za winnego popełnienia zarzucanych mu w pkt I i II aktu oskarżenia czynów z tą zmianą, że z opisu obu tych czynów wyeliminował zapis „ze szczególnym okrucieństwem” i przyjął, że działanie oskarżonego w obu przypadkach wyczerpało znamiona zbrodni zart. 148§1 kkpopełnionych w ciągu przestępstw zart. 91§1 kki za czyny te na podstawieart. 148§1 kkw zw. zart. 91§1 kkwymierzył mu karę dożywotniego pozbawienia wolności;
II
oskarżonegoM. K. (1)uznał za winnego popełnienia zarzucanych mu w pkt III i IV aktu oskarżenia czynów z tą zmianą, że z opisu obu tych czynów wyeliminował zapis „ze szczególnym okrucieństwem” i przyjąl, że działanie oskarżonego w obu przypadkach wyczerpało znamiona zbrodni zart. 148§1 kkpopełnionych w ciągu przestępstw zart. 91§1 kki za czyny te na podstawieart. 148§1 kkw zw. zart. 91§1 kkwymierzył mu karę dożywotniego pozbawienia wolności;
III
na podstawieart. 91§2 kkw zw. zart. 88 kkorzekł wobec oskarżonegoM. K. (1)karę łączną dożywotniego pozbawienia wolności;
IV
na podstawieart. 63§1 kkna poczet orzeczonej kary łącznej dożywotniego pozbawienia wolności zaliczył oskarżonemu okres zatrzymania i tymczasowego aresztowania, to jest czas od 27 sierpnia 2015r. do 02 czerwca 2017r.;
V
na podstawieart. 77§2 kkwyznaczył oskarżonemuM. K. (1)surowsze ograniczenia do skorzystania przez niego z warunkowego przedterminowego zwolnienia i orzekł, że oskarżony może ubiegać się o warunkowe przedterminowe zwolnienie po odbyciu nie mniej niż 35 (trzydzieści pięć) lat z orzeczonej kary łącznej dożywotniego pozbawienia wolności;
VI
na podstawieart. 46§1 kkorzekł od oskarżonego na rzecz oskarżycieli posiłkowych:M. K. (2),W. K.,A. K.iG. Z.– na rzecz każdej z wymienionych osób zadośćuczynienie w kwocie po 100.000 (sto tysięcy) złotych;
VII
na podstawie §17 ust. 1 pkt 2 i §17 ust. 2 pkt 5 w zw. z §20 i §4 ust. 3 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 18.10.2016r. poz. 1714 w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu, przyznał od Skarbu Państwa Kancelarii Adwokackiej adw.K. P.za udzieloną oskarżonemu obronę z urzędu wynagrodzenie w kwocie 2.880,00 zł plus 662,40 zł z tytułu podatku vat.
VIII
na podstawieart. 624§1 kpkzwolnił oskarżonegoM. K. (1)od ponoszenia kosztów sądowych i opłaty zaliczając je na rachunek Skarbu Państwa.
Apelację od tego wyroku wniósł obrońca oskarżonego, zaskarżając wyrok co do pkt I, II, III i V, zarzucając:
1
odnośnie punktu I i II zaskarżonego orzeczenia:
- rażącą niewspółmierność kary, polegającą na orzeczeniu wobec oskarżonego kary dożywotniego pozbawienia wolności, podczas gdy z okoliczności sprawy wynika, że orzeczona kara jest nieadekwatna do winy oskarżonego oraz stopnia społecznej szkodliwości czynu, a także zachodzi wyraźna dysproporcja między kara orzeczoną przez Sąd pierwszej instancji a karą, jaką należałoby wymierzyć w następstwie prawidłowego zastosowania w sprawie dyrektyw sądowego wymiaru kary;
ewentualnie- w razie gdyby Sad odwoławczy uznał wskazany wyżej zarzut za bezzasadny, zaskarżonemu orzeczeniu zarzucił:
2
odnośnie punktu III i V zaskarżonego orzeczenia:
- obrazę przepisów prawa materialnego, a toart. 77 § 2 k.k.w zw. zart. 91 § 1 k.k.w zw. zart. 85 § 1 k.k.poprzez wyznaczenie oskarżonemu surowszego ograniczenia do skorzystania przez niego z warunkowego przedterminowego zwolnienia i orzeczeniu, że oskarżony może ubiegać się o warunkowe przedterminowe zwolnienie po odbyciu nie mniej niż 35 lat z orzeczonej kary łącznej dożywotniego pozbawienia wolności, podczas gdy Sąd I instancji nie zastosował instytucji przewidzianej wart. 77 § 2 k.k.w stosunku do żadnej z kar jednostkowych orzeczonych w punkcie I i II skarżonego wyroku, a zatem nie ma możliwości wyznaczenia oskarżonemu surowszego ograniczenia do skorzystania przez niego z warunkowego przedterminowego zwolnienia w stosunku do orzeczonej kary łącznej;
ewentualnie – w razie gdyby Sąd odwoławczy uznał wskazany wyżej zarzut za bezzasadny, zaskarżonemu orzeczeniu zarzucił:
- rażącą niewspółmierność kary poprzez uznanie, że zachodzi szczególnie uzasadniony wypadek określony wart. 77 § 2 k.k.i w związku z tym należy oskarżonemu wyznaczyć surowsze ograniczenia do skorzystania przez niego z warunkowego przedterminowego zwolnienia, podczas gdy oskarżony ma w chwili obecnej 40 lat, orzeczona wobec niego kara jest najbardziej dolegliwą z kar przewidzianych w polskim systemie prawa karnego, a ograniczenie do skorzystania przez oskarżonego z instytucji warunkowego przedterminowego zwolnienia do 35 lat skutkuje tym, że orzeczona kara ma w zasadzie charakter całkowicie eliminacyjny i niezgodna jest z zasadami humanitaryzmu i poszanowania godności człowieka.
Podnosząc powyższe zarzuty, apelujący wniósł o:
1
zmianę zaskarżonego wyroku w części dotyczącej kary:
a
w pkt I – poprzez orzeczenie kary 25 lat pozbawienia wolności;
b
w pkt II – poprzez orzeczenie kary 25 lat pozbawienia wolności;
c
w pkt III – poprzez orzeczenie kary łącznej 25 lat pozbawienia wolności;
ewentualnie:
1
z ostrożności procesowej, w przypadku uznania zarzutu rażącej niewspółmierności kary w odniesieniu do kar wymierzonych w punkcie I i II skarżonego wyroku za bezzasadny – wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez wyeliminowanie z petitum pkt V skarżonego orzeczenia, a tym samym przyjęcie, że nie ma podstaw do zastosowania instytucji zart. 77 § 2 k.k., gdyż została jedynie zastosowana przy wymierzeniu kary łącznej, a nie została zastosowana w odniesieniu do żadnej z kar jednostkowych;
ewentualnie:
2
z ostrożności procesowej, w przypadku uznania zarzutu obrazy przepisów prawa materialnego za bezzasadny – wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez wyeliminowanie z petitum pkt V skarżonego orzeczenia, a tym samym przyjęcie, że nie zachodzi szczególnie uzasadniony wypadek o którym stanowiart. 77 k.k.i nie ma podstaw do tego, aby wobec oskarżonego wyznaczać surowsze ograniczenia do skorzystania z instytucji warunkowego przedterminowego zwolnienia.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.
Apelacja okazała się bezzasadna, stąd też zawarty w niej wniosek nie zasługiwał na uwzględnienie.
Rażąca niewspółmierność kary, o jakiej mowa wart. 438 pkt 4 k.p.k., zachodzić może tylko wówczas, gdy na podstawie ujawnionych okoliczności, które powinny mieć zasadniczy wpływ na wymiar kary, można było przyjąć, iż zachodziłaby wyraźna różnica pomiędzy karą wymierzoną przez sąd pierwszej instancji a karą, jaką należałoby wymierzyć w instancji odwoławczej w następstwie prawidłowego zastosowania w sprawie dyrektyw wymiaru kary przewidzianych wart. 53 k.k.oraz zasad ukształtowanych przez orzecznictwo Sądu Najwyższego (por. III KR 254/73, OSNPG 1974, nr 3-4, poz. 51 i aprobatę tego stanowiska: M. Cieślak, Z. Doda, Przegląd orzecznictwa, Pal. 1975, nr 3, s. 64; wyrok SN z 13.02.2003, WK 1/03, OSNKW 2003/323). Na gruncie cytowanego przepisu nie chodzi o każdą ewentualną różnicę w ocenach co do wymiaru kary, ale o różnicę ocen tak zasadniczej natury, iż karę dotychczas wymierzoną nazwać można byłoby – również w potocznym znaczeniu tego słowa –„rażąco” niewspółmierną, to jest niewspółmierną w stopniu nie dającym się wręcz zaakceptować. Argumenty podniesione w apelacji nie dają podstaw do uznania kary wymierzonej oskarżonemu za rażąco niewspółmierną.
Zgodzić się należy z obrońcą, że w literaturze zwraca się uwagę na wyjątkowość kary dożywotniego pozbawienia wolności, pomimo tego, że nie ma ona charakteru normatywnego w sensie wyraźnej ustawowej deklaracji (tak m.in.
L. Wilk, Kara dożywotniego pozbawienia wolności, s. 21–22;
J. Lachowski
, Zasady wymierzania kar, s. 25–26). Wyjątkowość omawianej kary wynikać ma z samej surowości tej kary i jej eliminacyjnego charakteru. Za wyjątkowym jej charakterem przemawiać może dodatkowo ograniczony katalog przestępstw zagrożonych dożywotnim pozbawieniem wolności. Wskazuje na to także umieszczenie kary dożywotniego pozbawienia wolności na ostatnim miejscu w ustawowym katalogu kar zawartym wart. 32 KK. Wreszcie przemawia za tym zastępczy charakter dożywotniego pozbawienia wolności w stosunku do kary śmierci, której ustawodawca wyraźnie przyznawał status wyjątkowy (zob.
L. Wilk, Kara dożywotniego pozbawienia wolności, s. 21 i n.;
K. Mielczarek, Wybrane zagadnienia, s. 101).Kara dożywotniego pozbawienia wolności występuje obecnie wyłącznie w sankcjach złożonych alternatywnych, obok kary pozbawienia wolności oraz 25 lat pozbawienia wolności. Omawiana kara grozi za najpoważniejsze zbrodnie. Kara dożywotniego pozbawienia wolności to kara wybitnie odwetowa o charakterze eliminacyjnym (zabezpieczającym), ukierunkowana na funkcje społeczno-prewencyjne oraz izolacyjne. Wprowadzenie kary dożywotniego pozbawienia wolności jako substytutu kary śmierci potwierdza, że jej zasadniczym celem ma być zabezpieczenie społeczeństwa przed niebezpiecznymi sprawcami najpoważniejszych przestępstw. Takim zaś sprawcą jest oskarżony.
Na aprobatę zasługuje pogląd, że kara dożywotniego pozbawienia wolności może być karą adekwatną tylko w stosunku do sprawców, których czyny charakteryzują się wyjątkowością na tle innych przestępstw tego samego typu. Ustalenie, że stopień winy i stopień społecznej szkodliwości danej zbrodni są bardzo wysokie, jest przesłanką konieczną, ale nie wystarczającą, dla wymierzenia kary dożywotniego pozbawienia wolności. Nawet bowiem najwyższy stopień społecznej szkodliwości i stopień winy nie uprawnia do orzeczenia tej kary, jeżeli wzgląd na wszystkie okoliczności wpływające na wymiar kary wskazuje, że kara łagodniejszego rodzaju zaspokoi potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa, a także osiągnie cele wychowawcze i zapobiegawcze w stosunku do sprawcy (K. Buchała, Niektóre problemy, s. 45;J. Majewski, w:Zoll, Kodeks karny, t. 1, 2012, s. 567; zob. także wyr. SA w Katowicach z 25.1.2006 r., II AKa 436/05, KZS 2006, Nr 7–8, poz. 113; wyr. SA w Katowicach z 25.10.2007 r., II AKa 239/07, Prok. i Pr. – wkł. 2008, Nr 6, poz. 26; wyr. SA w Łodzi, z 10.9.2013 r., II AKa 126/13, Legalis).
W uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia Sąd Okręgowy należycie wykazał dlaczego konieczna jest trwała izolacja sprawcy. Przez wzgląd na charakter sprawcy i jego szczególne aspołeczne właściwości trafnie przyjął, że żadna inna kara nie uchroni przed nim społeczeństwa. Sąd Apelacyjny nie ma wątpliwości, że istnieje negatywna prognoza co do możliwości resocjalizowania oskarżonego i tylko kara dożywotniego pozbawienia wolności zdolna jest zabezpieczyć społeczeństwo przed ewentualną przyszłą agresją sprawcy. Czyny, których się dopuścił świadczą wystarczająco o tym, że oskarżony zalicza się do sprawców najbardziej zdemoralizowanych, co do których osiągnięcie celów wychowawczych kary jest co najmniej problematyczne. Czyny są tego rodzaju, że brak jest okoliczności łagodzących lub są one pomijalne, a przy tym występują liczne i ważne okoliczności obciążające, prawidłowo dostrzeżone przez Sąd I instancji i po drugie – okoliczności dotyczące sprawcy przemawiają za tym, że jest on tak zdemoralizowany, że konieczne jest jego trwałe odizolowanie od społeczeństwa, albowiem nie rokuje on w ogóle nadziei na poprawę.
Wbrew twierdzeniom apelacji, Sąd Okręgowy uwzględnił przy wymiarze kar wszystkie okoliczności wiążące się z poszczególnymi ustawowymi dyrektywami i wskaźnikami jej wymiaru, w sposób skrupulatny je rozważył i prawidłowo ocenił, nadając im odpowiednie znaczenie i wykazał w sposób przekonywający dlaczego wobec oskarżonegoM. K. (1)należało orzec najsurowszą i najbardziej dotkliwą przewidzianą w polskim systemie prawnym karę.
Przeciwko oskarżonemu przemawiają zarówno przesłanki przedmiotowe wynikające z okoliczności sprawy, drastyczności działania, jak i podmiotowe – uwzględniające zarówno motywację jego zachowania, określające też jego osobowość i właściwości.
Podstawowym elementem, jaki w myślart. 53 k.k.sąd powinien brać pod uwagę przy wymiarze kary, jest stopień winy sprawcy (wyrok SA w Lublinie z dnia 17 listopada 1999 r., II AKa 183/99, OSA 2000, z. 4, poz. 25; wyrok SA w Krakowie z dnia 24 kwietnia 2002 r., II AKa 68/02, KZS 2002, z. 5, poz. 45; wyrok SA w Krakowie z dnia 30 czerwca 2011 r., II AKa 107/11, KZS 2011, z. 9, poz. 42). Na stopień winy wpływają wszelkie te okoliczności, które decydować będą o zakresie swobody sprawcy w wyborze i realizacji zachowania zgodnego z prawem. Chodzi tu w szczególności o:
- możliwość rozpoznania faktycznego i społecznego znaczenia czynu, warunkowaną poziomem rozwoju intelektualnego, emocjonalnego i społecznego sprawcy, stanem wiedzy, doświadczenia, zdolnościami odbioru bodźców i informacji oraz ich analizy (K.Buchała (w:) K. Buchała, A. Zoll, Kodeks..., teza 13-16, s. 387-389);
- możliwość podjęcia decyzji zgodnego z prawem zachowania, co warunkowane jest normalną sytuacją motywacyjną, zdolnością przeciwstawiania się szczególnym naciskom motywacyjnym, umiejętnością dokonywania wyboru spośród wielu możliwych sposobów zachowań, odpornością na nacisk bodźców zewnętrznych (sytuacyjnych), poziomem przyswojenia reguł moralnych;
- możliwość faktycznego sterowania swoim postępowaniem w wykonaniu podjętej decyzji.
W świetle prawidłowych ustaleń Sądu Okręgowego oskarżony miał zachowaną zdolność do rozpoznania znaczenia czynów i pokierowania swoim postępowaniem. Stwierdzone u niego zaburzenia osobowości nie ograniczyły jego poczytalności. Brak jest podstaw do uwzględniania przy ocenie stopnia winy nieprawidłowych cech osobowości sprawcy, o ile towarzyszy temu ustalenie pełnej poczytalności sprawcy (por. wyrok SN z 17 czerwca 1977 r., IV KR 90/77, OSNPG 1978, z. 2, poz. 22; wyrok SA w Gdańsku z 29 marca 2001 r., II AKa 82/01, Prok. i Pr. 2001, z. 12, poz. 26).M. K. (1)posiada osobowość psychopatyczną, charakteryzuje go egocentryzm, silne skoncentrowanie na sobie, brak empatii, skłonność do instrumentalnego traktowania innych osób, płytkość uczuć, deficyt lęku, impulsywność, słaba kontrola zachowań oraz brak wyrzutów sumienia i potrzeba stymulacji. Ze względu na brak empatiiM. K. (1)reaguje obojętnie na zadawane przez siebie ból i cierpienie. Nie towarzyszy temu pobudzenie emocjonalne - agresja oskarżonego ma zimny, chłodny charakter. ImpulsywnośćM. K. (1)nie oznacza braku kontroli nad swoim zachowaniem, ale oznacza kierowanie się doraźną motywacją: robienia czegoś, na co ma się ochotę bez uwzględniania potrzeb i emocji innych ludzi. Powtórzyć wypada, że oskarżony działał w warunkach pełnego rozeznania co do czynów, których się dopuścił. Co więcej, sprawność intelektualnaM. K. (1)mieści się w obszarze normy. Funkcje umysłowe rozwinięte są u niego harmonijnie na poziomie przeciętnym lub powyżej przeciętnego ( vide opinia sądowo- psychiatryczno-psychologiczna k. 4786-4829).
Na niekorzyść oskarżonego jednoznacznie przemawiają sposób i okoliczności popełnienia czynów zabronionych. Oskarżony działał bez skrupułów, w sposób bezwzględny i brutalny, zadając przemoc osobom bezbronnym, atakując niespodziewanie. W swoim działaniu wyzuty był z jakichkolwiek emocji. Pokrzywdzeni nie uczynili mu jakiejkolwiek krzywdy.
Skarżący błędnie podnosi, że oba zachowania skazanego były spowodowane „impulsem” i charakteryzowały się zamiarem nagłym. ZabójstwF. K.iH. K.oskarżony dokonał z pełną premedytacją (w pełni świadomie podjął decyzję o pozbawieniu życia tych osób, przygotował się do popełnienia tych przestępstw, po wykonaniu zabójstw skutecznie pozbył się odzieży, w którą był ubrany w czasie czynów i narzędzia, którym pozbawił życia pokrzywdzonych). Z poczynionych w sprawie i niekwestionowanych ustaleń faktycznych wynika, że oskarżony trzykrotnie chodził z miejsca swojego zamieszkania do miejsca zamieszkania pokrzywdzonych, dopasowywał klucze do drzwi mieszkania, wybierał najbardziej nadające się do pozbawienia życia człowieka narzędzie – metalowy młotek. Co więcej, oskarżony działał z zupełnie błahego, absurdalnego wręcz, powodu. Jedynym motywem, który nim kierował był fakt, że ojciec powiedział mu kiedyś, że pokrzywdzeni „to źli ludzie”.
Prawdą jest, że zabójstwa pokrzywdzonychE.iM. Z.oskarżony dokonał z zamiarem nagłym. Nie jest to jednak w realiach sprawy szczególna okoliczność łagodząca. Agresja oskarżonego nie miała racjonalnego uzasadnienia. Apelujący błędnie podnosi, że pokrzywdzonaE. Z.obraziła ojca oskarżonego. Sąd Okręgowy w pełni prawidłowo ustalił, że kierowane do oskarżonego słowa (przezeń przywołane – przyp. SA) „J. K.był twoim ojcem” z pewnością nie miały takiej wymowy.
Oskarżony bez skrupułów pozbawił życia osoby, które obdarzyły go zaufaniem, działał w bezwzględny sposób, wyrażający się drastycznym sposobie działania. Wykorzystał fakt, że pokrzywdzeni byli starszymi i schorowanymi osobami.
W doktrynie stwierdza się, że na wymiar kary ma wpływ przede wszystkim to, jakiego przestępstwa znamiona wypełnia czyn sprawcy. Społeczna szkodliwość nie stanowi sama w sobie okoliczności obciążającej przy wymiarze kary, ponieważ jest cechą ustawową przestępstwa, natomiast dla wymiaru kary ma znaczenie jej stopień . Przy ocenie zaś stopnia społecznej szkodliwości bierze się pod uwagę okoliczności wymienione wart. 115 § 2 k.k.Z drugiej jednak strony "Kara powinna realizować zarówno cel społecznego oddziaływania, jak i cele zapobiegawcze i wychowawcze wobec skazanego (wyrok SN z dnia 4 grudnia 1980 r., II KR 381/80, OSPiKA 1982, z. 1, poz. 9; także wyrok SN z dnia 7 listopada 1969 r., II KR 128/69, OSNPG 1970 nr 2, poz. 16). Proporcja obu tych aspektów kary zależy od okoliczności konkretnej sprawy. Położenie większego nacisku na osiągnięcie zadań wychowawczych i zapobiegawczych jest możliwe wtedy, gdy popełnienie przestępstwa nie wynika z demoralizacji sprawcy, lecz stanowi odstępstwo od dotychczasowej linii postępowania sprawcy (por. wyrok SN z dnia 21 lipca 1976 r., III KR 164/76, OSNPG 1977, nr 3, poz. 19).
W realiach niniejszej sprawy słusznie Sąd Okręgowy przyjął, że stopień zdemoralizowania oskarżonego jest bardzo wysoki, co wynika z samych ustalonych przez Sąd okoliczności popełnionych zbrodni, w tym motywacji i pobudek oskarżonego i pozbawionego skrupułów sposobu działania.
Na wymiar kary ma także wpływ zachowanie sprawcy po popełnionym przestępstwie, w tym stosunek do popełnionego czynu. Oskarżony nie okazał żadnej skruchy.
Bezspornym jest natomiast, że oskarżony ujawnił okoliczności pierwszej z popełnionych zbrodni i jego wyjaśnienia pozwoliły na pociągnięcie go do odpowiedzialności za ów czyn. Jest to w zasadzie jedyna okoliczność łagodząca. W zestawieniu z „ogromem zła” (cytat z uzasadnienia zaskarżonego wyroku) jakie oskarżony wyrządził, nie można nadać jej większego znaczenia.
Nie podziela także Sąd Apelacyjny stanowiska obrońcy, że to „trudna sytuacja życiowa” mogła mieć wpływ na zachowanie oskarżonego. Nie przeczy się, że oskarżony znajdował się w trudnej sytuacji w związku z nieodległą czasowo śmiercią ojca, z którym łączyła go bliska więź. Prawdą jest, że oskarżony borykał się z problemami finansowymi. To jednak w najmniejszym stopniu nie usprawiedliwia czynów, których się dopuścił. Podkreślenia przy tym wymaga, że pokrzywdzeniZ.zatrudnili oskarżonego przy remoncie swojego mieszkania, i byli – jak przyznawał oskarżony- dla niego bardzo życzliwi.
Odnosząc się do orzeczonej przez Sąd Okręgowy kary łącznej dożywotniego pozbawienia wolności, wskazać należy, iż jej orzeczenie w takiej postaci miało charakter obligatoryjny (art. 88 kk) .
Sąd Okręgowy nie uchybiłart. 77 § 2 k.k.wyznaczając surowsze ograniczenie do skorzystania przez oskarżonego z warunkowego zwolnienia ustalając, że może on ubiegać się o warunkowe przedterminowe zwolnienie nie wcześniej niż po odbyciu 35 lat kary pozbawienia wolności. Stosownie doart. 77 § 2 k.k.Sąd, wymierzając karę pozbawienia wolności, może wyznaczyć surowsze ograniczenia do skorzystania przez skazanego z warunkowego zwolnienia niż przewidziane wart. 78 k.k.– w szczególnie uzasadnionych przypadkach. Zamieszczenie tego unormowania wart. 77 k.k., określającym materialne przesłanki warunkowego zwolnienia świadczy o tym, że sąd wyrokując może wprowadzić jako przesłanki warunkowego zwolnienia potrzeby w zakresie innych niż indywidualnoprewencyjne celów kary, a w szczególności w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa i zadośćuczynienia społecznemu poczuciu sprawiedliwości (por. A. Zoll (w:) A. Zoll (red.), Kodeks karny. Komentarz, s. 888-889; podobnie M. Kalitowski (w:) O. Górniok i in., Kodeks karny. Komentarz, t. 1, s. 657-658; A. Marek, Kodeks karny. Komentarz, s. 200; G. Łabuda (w:) J. Giezek (red.), N. Kłączyńska, G. Łabuda, Kodeks karny. Komentarz, s. 537-538; postanowienie SN z dnia 22 listopada 2001 r., II KKN 152/01, LEX nr 51603; postanowienie SA w Krakowie z dnia 13 grudnia 2001 r., II AKz 484/01, OSA 2002, nr 9, poz. 71; wyrok SA w Krakowie z dnia 14 września 2005 r., II AKa 165/05, KZS 2005, nr 10, poz. 25.). W literaturze słusznie akcentuje się przede wszystkim charakter eliminacyjny kary dożywotniego pozbawienia wolności, a w mniejszym stopniu funkcję resocjalizacyjną (M. Szewczyk, System środków karnych w projekcie nowego prawa karnego, w: S. Waltoś, Z. Doda, A. Światłowski, J. Rybak, Z. Wrona (red.), Problemy kodyfikacji prawa karnego. Księga ku czci Profesora Mariana Cieślaka, Kraków 1993, s. 154). Dlatego wyznaczając w tej sprawie dłuższe minimum odbywania kary koniecznej dla możliwości ubiegania się przez oskarżonego o warunkowe zwolnienie, należało mieć na uwadze w pierwszym rzędzie charakter przypisanych oskarżonemu przestępstw, w tym przede wszystkim ilość osób pokrzywdzonych (cztery), okoliczności ich popełnienia i postawę sprawcy, który nie wykazał żadnej skruchy. Te okoliczności wskazują, że oskarżony przedstawia sobą wysoki stopień zagrożenia dla porządku prawnego a jego zachowanie w czasie popełniania zbrodni jak też przed i po ich popełnieniu, w kontekście cech osobowości wskazują na trwałą i głęboką demoralizację przy braku realnych perspektyw na readaptację społeczną. Na znaczeniu traci wychowawczy aspekt prewencji indywidualnej, skoro sąd nie jest w stanie z góry stwierdzić, jak długo skazany będzie wymagał izolacji więziennej (zob. J. Lachowski, Warunkowe zwolnienie z reszty kary pozbawienia wolności, Warszawa 2010, s. 246). Natomiast na podstawie ciężaru przestępstw, okoliczności ich popełnienia i postawy sprawcy można wnioskować odnośnie surowości kary koniecznej dla utwierdzenia opinii społecznej w przekonaniu, że dobra zagrożone przestępstwami są należycie chronione (A. Zoll (w:) A. Zoll (red.), Kodeks karny. Komentarz, s. 889) O zastosowaniuart. 77 § 2 k.k.decydują zatem okoliczności wymienione wart. 53 § 2 k.k.(por. też J. Lachowski (w:) M. Królikowski, R. Zawłocki, Kodeks karny. Komentarz, t. 2, s. 523.).
Określając surowsze ograniczenie przedterminowego warunkowego zwolnienia w przypadku, gdy orzeczono wobec sprawcy przestępstwa karę dożywotniego pozbawienia wolności, sąd może ustanowić je od 25 lat aż do czasu, w którym zasady humanitaryzmu i poszanowania godności człowieka temu nie sprzeciwiają się. W ten sposób, skazany nawet na najsurowszą karę nie zostanie pozbawiony możliwości dobrodziejstwa warunkowego zwolnienia. Nie jest tak, jak twierdzi skarżący, że Sąd orzekający ustanawiając surowsze ograniczenie na podstawieart. 77 § 2 kkfaktycznie pozbawia go możliwości przedterminowego warunkowego zwolnienia. W dacie zastosowania tymczasowego aresztowaniaM. K. (1)miał 38 lat. Stwierdzenie, że będzie on mógł ubiegać się o warunkowe przedterminowe zwolnienie po odbyciu co najmniej 35 lat pozbawienia wolności oznacza, iż byłoby to możliwe w wieku 73 lat. Mając na uwadze średnią długość życia mężczyzny w Polsce (74 lata) wydane w stosunku do oskarżonego w trybieart. 77 § 2 k.k.orzeczenie nie pozbawia go realnej możliwości ubiegania się o warunkowe zwolnienie, choć nie przeczy się, iż oskarżony będzie już w zaawansowanym wieku. Wskazane powyżej okoliczności dotyczące konieczności zabezpieczenia osób, z którymi oskarżony mógłby się zetknąć, przed jego potencjalnymi agresywnymi i niebezpiecznymi dla ich życia zachowaniem, a także zadośćuczynienia społecznemu poczuciu sprawiedliwości, stanowczo wykluczają jednak skrócenie tego okresu.
Pozostaje do rozstrzygnięcia jeszcze ostatnia kwestia podnoszona w apelacji obrońcy oskarżonego. Chodzi mianowicie o dopuszczalność stosowaniaart. 77 § 2 kkprzy wymiarze kary łącznej pozbawienia wolności, w sytuacji kiedy tego rodzaju ograniczeń nie zawarł Sąd orzekający wymierzając jednostkowe kary pozbawienia wolności. Sąd Apelacyjny i w tym zakresie nie podziela stanowiska skarżącego. Przywołane przez niego judykaty (np. wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 25 lutego 2011r., sygn. akt II AKa 438/10) zapadły w odmiennym stanie prawnym i faktycznym. Z istoty kary łącznej wynika, że stanowi ona podsumowanie przestępczej działalności sprawcy. Przy jej wymiarze Sąd orzekający dysponuje pełnym obrazem przestępczej działalności, który znajdzie właściwe odbicie w wymiarze kary łącznej. Zważywszy, że to kara łączna będzie ostatecznie karą podlegającą wykonaniu, to przy niej powinno znajdować się zastrzeżenie o jakim mowa wart. 77 § 2 kk– w przypadku stwierdzenia ku niemu podstaw. Przyjąć więc należy, że w sytuacji kiedy w tym samym wyroku Sąd orzeka o karach jednostkowych i karze łącznej, zastrzeżenie na podstawieart. 77 § 2 kkprzy karach jednostkowych nie tylko jawi się jako zbędne, ale czasami może nawet nie mieć uzasadnienia. Zauważyć również należy, że przepisart. 77 § 2 kknie modyfikuje granic wymiaru kary łącznej, jego stosowanie nie jest związane z wysokością orzeczonej kary. Decyzja na podstawieart. 77 § 2 kkw istocie ogranicza korzystanie z uprawnienia przysługującego skazanemu w postępowaniu wykonawczym. Nie może zaś budzić wątpliwości, że kształtując karę łączną, Sąd wyrokujący bierze pod uwagę rozmiar kar orzeczonych, a nie wykonywanych.
W pozostałym zakresie kontrola instancyjna rozstrzygnięć dotyczącychM. K. (1)doprowadziła do konkluzji o ich prawidłowości – nie były one zresztą kwestionowane przez skarżącego.
Sąd kierując się treściąart. 624§1kpkzwolnił oskarżonego od kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze, z uwagi na jego możliwości majątkowe.
O wynagrodzeniu za obronę oskarżonego z urzędu w postępowaniu odwoławczym orzeczono na podstawie §14 ust. 2 pkt 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (Dz. U. z 2016r., poz.1714).
Cezariusz Baćkowski
Andrzej Kot
Stanisław Rączkowski
Witold Franckiewicz
Grzegorz Kapera | 323 | 15/500000/0001006/AKa | pl-court |
152510000001503_III_Ca_001389_2017_Uz_2017-11-22_001 | III Ca 1389/17 | 2017-11-22 01:00:00.0 CET | 2018-02-15 21:20:06.0 CET | 2018-02-15 15:09:20.0 CET | 15251000 | 1503 | DECISION | Krzysztof Kacprzak | [
"art. 172 kc"
] | [
"Zasiedzenie"
] | Sygn. akt III Ca 1389/17
POSTANOWIENIE
Dnia 22 listopada 2017 roku
Sąd Okręgowy w Łodzi III Wydział Cywilny Odwoławczy
w składzie:
Przewodniczący: Sędzia SO Krzysztof Kacprzak
Sędziowie: SO Izabela Wawrzynkiewicz
SR Ewa Guczyńska - Miśkiewicz
Protokolant: sekr. sąd. Anna Paradowska
po rozpoznaniu w dniu 22 listopada 2017 roku w Łodzi
na rozprawie
sprawy z wnioskuM. Z. (1),K. Z.,J. Z. (1),
J. Z. (2),B. W.,A. J.,J. K.,
I. P.,R. J.,E. B.,K. P.,T. Z.iM. Z. (2)
z udziałemK. R.,A. R.i Skarbu Państwa- Prezydenta MiastaŁ.
o zniesienie współwłasności i dział spadku
na skutek apelacji uczestnikówA. R.iK. R.
od postanowienia wstępnego Sądu Rejonowego dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi
z dnia 27 kwietnia 2017r.
sygn. akt I Ns 367/11
postanawia:
oddalić apelację. | 1,389 | 15/251000/0001503/Ca | pl-court |
150515250001006_II_K_000311_2017_Uz_2017-11-22_002 | II K 311/17 | 2017-11-22 01:00:00.0 CET | 2017-12-18 21:05:14.0 CET | 2017-12-18 12:38:48.0 CET | 15051525 | 1006 | SENTENCE, REASON | Anna Pałasz | null | null | Sygn. akt II K 311/17
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 22 listopada 2017r.
Sąd Rejonowy w Olsztynie w II Wydziale Karnym w składzie:
Przewodniczący: SSR Anna Pałasz
Protokolant: Alicja Gromuł
przy udziale oskarżyciela publicznego Andrzeja Łukaszewicza
po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 03.07 i 02 i 26.10. i 20.11. 2017r.
sprawy:
M. B., synaT.iT. z d. B.,ur. (...)wO.,
oskarżonego o to, że:
o to, że: w dniu 23 kwietnia 2012 roku wO., wbrew przepisom art. 10 ust. 1 pkt 3, art. 14 ust. 1, art.22 ust. 1, art. 23 ustawy z dnia 26 lipca 199 lr. o podatku dochodowym od osób fizycznych (t.j. Dz. U. z 2012r. poz. 361 z późn.zm. oraz t.j. Dz. U. z 2016r. poz.2032 z późn.zm.), podał nieprawdę w złożonym w Urzędzie Skarbowym wO.zeznaniu podatkowym PIT-36 za 2011 rok w ten sposób, że zawyżył koszty działalności gospodarczej prowadzonej w spółce cywilnej(...)R. B.,M. B.o łączną kwotę 258.213,27 zł, czym naraził Skarb Państwa na uszczuplenie należności podatkowych w podatku dochodowym od osób fizycznych za 2011 rok w łącznej wysokości 60.949 zł
- tj. o przestępstwo skarbowe zart. 56 § 2 kks
I
oskarżonegoM. B.uznaje za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu i za to na podstawieart. 56 § 2 kksskazuje go na karę grzywny w wymiarze 30 (trzydziestu) stawek dziennych przy ustaleniu wysokości jednej stawki na 70 (siedemdziesiąt) złotych;
II
na podstawieart. 113 § 1 kksw zw. zart. 624 § 1 kpkzwalnia oskarżonego od zapłaty kosztów sądowych w całości.
Sygn. akt II K 311/17
UZASADNIENIE
M. B.został oskarżony o to, że o to, że: w dniu 23 kwietnia 2012 roku wO., wbrew przepisom art. 10 ust. 1 pkt 3, art. 14 ust. 1, art.22 ust. 1, art. 23 ustawy z dnia 26 lipca 199 lr. o podatku dochodowym od osób fizycznych (t.j. Dz. U. z 2012r. poz. 361 z późn.zm. oraz t.j. Dz. U. z 2016r. poz.2032 z późn.zm.), podał nieprawdę w złożonym w Urzędzie Skarbowym wO.zeznaniu podatkowym PIT-36 za 2011 rok w ten sposób, że zawyżył koszty działalności gospodarczej prowadzonej w spółce cywilnej(...)R. B.,M. B.o łączną kwotę 258.213,27 zł, czym naraził Skarb Państwa na uszczuplenie należności podatkowych w podatku dochodowym od osób fizycznych za 2011 rok w łącznej wysokości 60.949 zł tj. o przestępstwo skarbowe zart. 56 § 2 kksw zb. zart. 76 § 3 kksw zb. zart. 61 § 1 kksw zw. zart. 6 § 2 kksiart. 7 § 1 kks.
Sąd ustalił następujący stan faktyczny
OskarżonyM. B.prowadził działalność gospodarczą pod firmą(...)spółka cywilnaR. B.,M. B.z siedzibą wO.przyul. (...). Wspólnik spółki cywilnej –R. B., prowadził w tym samym czasie działalność gospodarczą pod nazwąE.R. B..
W związku z prowadzoną działalnością gospodarczą oskarżony corocznie składał Naczelnikowi Urzędu Skarbowego wO.zeznanie o wysokości osiągniętego dochodu w roku podatkowym.
W dniu 23 kwietnia 2012r. do Urzędu Skarbowego wO.wpłynęło zeznanie podatkowe PIT-36 oskarżonego, złożone za rok 2011, w którym wykazał on, iż z prowadzonej działalności gospodarczej osiągnął łącznie przychód w kwocie 351.902,48 zł, zaś koszty uzyskania przychodów wyniosły 354.017,23 zł, wykazując tym samym stratę co do przypadającego mu udziału w spółce cywilnej w łącznej wysokości 2.144,75 zł.
Dowód: zeznanie podatkowe (k. 29-32).
Decyzją Naczelnika Urzędu Skarbowego wO.z dnia 09 września 2016r. określono wobec oskarżonego zobowiązanie w podatku dochodowym od osób fizycznych za 2011r. w kwocie 60.949,00 zł.
W uzasadnieniu decyzji organ podatkowy wskazał, że przeprowadzone czynności kontrole wykazały nieprawidłowości w zakresie rozliczenia podatku.
Jak bowiem ustalono w toku odrębnego postępowania, prowadzonego w sprawie syna oskarżonegoR. B., część faktur VAT za zakupy została zaksięgowana omyłkowo w księdze przychodów i rozchodów spółki(...)., zamiast w spółce(...)prowadzonej przezR. B.. Dotyczyły to faktur VAT o(...)których łączna wartość netto wynosiła 135.000 zł. Kwota ta zatem nie stanowiła kosztów uzyskania przychodu firmy(...)
W toku postępowania kontrolnego nadto organ podatkowy ustalił, iż spółka(...). osiągała w 2011r. przychody z tytułu wykonywania usług transportowych głównie na zlecenie firmy(...). Wówczas spółka oskarżonego dysponowała trzema ciągnikami siodłowymi tj.S.onr rej. (...),S.onr rej. (...)-em onr rej. (...). Samochodami tymi jeździli kierowcy zatrudnieni przezfirmę (...)i wykonywali m.in. prace na terenie Parku Naukowo – Technologicznego wO., gdzie w ramach umowy na wykonanie robót ziemnych i usług transportowych pracowali pracownicy syna oskarżonego.
Organ kontrolny ustalił również, iż wykazywane przez oskarżonego w podatkowej księdze przychodów i rozchodów wydatki, poniesione w kwocie 192.963,00 zł netto z tytułu zakupu oleju napędowego odfirmy (...) sp. z o.o.oraz części samochodowych w kwocie 188.057,00 zł nie stanowią kosztu uzyskana przychoduspółki (...) s.c., albowiemfirma (...)w tożsamym okresie, w którym miała sprzedawać towary oskarżonemu, nie nabywała ani nie sprzedawała towarów wymienionych na fakturach wystawionychfirmie (...) s.c., a te zaś były wystawione jedynie celem wygenerowania określonych kosztów oraz kwot podatku naliczonego, obniżającego u nabywców w rozliczeniu podatku od towarów i usług podatek należny od obrotu.
Nadto na fakturach VAT nr(...)za zakup oleju napędowego, widnieje numer rejestracyjny pojazdu należącego doR. B., który nie był użytkowany w związku z działalnością spółki. Wobec powyższego koszty z tych faktur o wartości odpowiednio 162,60 zł netto i 243,93 zł netto nie mogą stanowić kosztów uzyskania przychodu.
Po dokonaniu wszystkich wyliczeń ustalono, iż dochód oskarżonego w spółce(...)w 2011r. wyniósł 256.098,52 zł, zaś podstawa do opodatkowania po odliczeniu strat z lat ubiegłych wynosiła 229.621,00 zł. Koszty uzyskania przychodu wynosiły zatem 95.803,96 zł, a nie jak wskazał oskarżony w swoim zeznaniu podatkowym 354.017,23 zł i na koniec roku 2011 osiągnięto dochód w kwocie 256.098,52 zł a nie jak to wykazał w swoim zeznaniu oskarżony stratę w wysokości 2.114,75 zł. Należny podatek dochodowy za 2011r. wynosił zatem 60.949,00 zł, co następnie znalazło odzwierciedlenie w sentencji decyzji organu podatkowego z 09 września 2016r.
Decyzja organu I instancji stała się prawomocna wobec pozostawienia bez rozpoznania odwołania oskarżonego.
Dowód: decyzja Naczelnika Urzędu Skarbowego wO.(k. 4 – 15), postanowienie Dyrektora Izby Celnej wO.(k. 16-18).
Nawiązywaniem kontaktów handlowych w spółce(...)zajmował sięR. B., który uprzednio prowadził działalność gospodarczą wspólnie ze swoim bratem. Prowadził on jednocześnie sprawy spółki(...)oraz(...) s.c., które de facto traktował jako jedną działalność. W 2011 roku to właśnie on sporządził omyłkowo trzy faktury za paliwo na rzecz firmy(...)zamiast na rzeczE..R. B.miał dobre relacje z ojcem, wzajemnie sobie ufali w kwestiach prowadzenia spraw spółki. Nawiązał on współpracę w zakresie zakupu paliwa od(...) sp. z o.o.ze względu na atrakcyjną cenę dostarczanego paliwa, jak również możliwość dostarczenia go przez kontrahenta we wskazane miejsce.
Dowód: zeznaniaR. B.(k. 63-64), wyjaśnienia oskarżonego (k. 62v-63).
Firma(...)z siedzibą wO.nigdy nie posiadała koncesji na obrót paliwami ciekłymi, albowiem decyzją z dnia 20 lipca 2006r. Prezes Urzędu Regulacji Energetyki odmówił udzielenia jej takowej koncesji. PrzeciwkoJ. K., będącemu prezesem zarządu(...)w tut. Sadzie pod sygn. VII K 84/17 prowadzone jest postępowanie karno-skarbowe w związku m.in. z nierzetelnym wystawianiem faktur VAT, w tym na rzecz(...) s.c.za zakupione paliwo, które w rzeczywistości nie miało miejsca.
Dowód: pismo Urzędu Regulacji Energetyki z dnia 23 stycznia 2015r (k. 110-111), kopia aktu oskarżenia w sprawie(...)(...)(k. 81-93).
Pojazdymarki S.oraz(...)były używane przezfirmę (...)na potrzeby budowy Parku Naukowo-Technologicznego wO., gdzie firma ta świadczyła usługi w zakresie wykonania prac ziemnych i usług transportowych, zleconych przez(...) sp. z o.o.Właściciel firmy(...)nigdy nie kontaktował się zM. B.. Prowadził współpracę zR. B.. Za wykonywane usług były wystawiane przez niego faktury VAT. W czasie wykonywania prac na terenie placu budowy były zbiorniki z paliwem, które były uzupełniane przez nieznane osoby. Oskarżony powierzył prowadzenie spraw spółki(...)swojemu synowiR. B., a sam zajmował się nimi sporadycznie.
Dowód: zeznania świadkaM. P.(k. 104-107), zeznania świadkówA. A.(k. 76v-77),M. T.(k. 77-77v).
Zaległość oskarżonego z zapłatą należności publicznoprawnych na rzecz urzędu skarbowego wynosiła na dzień 07 kwietnia 2017r. 73.300 zł, przy czym co do kwoty 70.989,00 zł obejmowała zależności z tytułu rozliczenia podatku za 2011 rok, zaś na dzień 03 lipca 2017r. Oskarżony nie był uprzednio karany.
Dowód: lista zaległości (k. 38), karta karna (k. 28).
OskarżonyM. B.nie przyznawał się przez cały czas trwania postępowania do popełnienia zarzucanego mu czynu.W składanych przed Sądem wyjaśnieniach wskazał, że wszelkimi sprawami związanymi z prowadzoną działalnością spółki zajmował się jego synR.. Podał, iż w firmie zajmował się głównie naprawianiem pojazdów, w których, z uwagi na stopień eksploatacji, często dochodziło do awarii. Jednocześnie oskarżony wskazał, iż nie wie, z jakich przyczyn oskarżyciel publiczny domaga się jego ukarania, albowiem wszelkie wydatki firmy były udokumentowane, nadto przeprowadzał jeR. B., a nie on. Nadto sprawami księgowymi zajmowała się zewnętrzna firma prowadząca usługi w tym zakresie, co do których oskarżony miał pełne zaufania i nie wczytywał się w te dokumenty, tylko je podpisywał. Oskarżony wyjaśnił, że podpisywał tylko PIT-y przygotowane przez księgową, zaś w kwestii spraw spółki robił to, co polecił mu synR., gdyż to on w rzeczywistości prowadził obie spółki (k. 62v-63).
Sąd zważył, co następuje:
Zebrany w sprawie materiał dowodowy zdaniem Sądu daje podstawy do przypisania oskarżonemu popełnienia zarzucanego mu czynu.
Dokonując oceny materiału dowodowego Sąd w pełni dał wiarę dokumentacji przedstawionej przez oskarżyciela publicznego w toku prowadzonego postępowania przygotowawczego. Sąd dał wiarę ujawnionym na rozprawie zeznań złożonych przez świadkówM. P.,M. T.iA. A.. Świadkowie ci, będący na stałe zatrudnionymi wfirmie (...), należącej do wspólnika(...) s.c.–R. B.lub z nim współpracujący, w pełni potwierdzają fakt, iż na budowie Parku Naukowo – Technologicznego, na której to miało być wykorzystywane zakupione od(...)paliwo, prace w ramach umowy o świadczenie usług nie wykonywali pracownicy(...) s.c., a pracownicyE.. Ustalenia Sądu pokrywają się zatem z ustaleniami dokonanymi przez organ podatkowy w ramach kontroli skarbowej. Skoro zatem firma(...)prowadziła prace na rzecz firmy(...)to zakup paliwa odE., jak również zakup części do maszyn, które były wykorzystywane przy tej budowie, winny stanowić koszty uzyskania przychodu tej spółki, a nie spółki(...)., mimo iż do niej należały pojazdy używane na terenie budowy. Zaznaczyć jednak należy, że pojazdy te mogły być dysponowane przez obu wspólników spółki cywilnej, a więc również przezR. B.. W ocenie Sądu oskarżonyM. B.doskonale zdawał sobie sprawę z tego, że wskazane pojazdy nie były używane na wskazanym wyżej przedsięwzięciu przez spółkę, której jest wspólnikiem, a przez spółkę jego syna. Trudno jest bowiem przyjąć, aby pomiędzy wspólnikami spółki cywilnej, których dodatkowo łączą relacje rodzinne ojciec – syn, nie było wiedzy na temat tego, na rzecz której działalności wykonywana jest dana usługa. Wiedza oskarżonego w tym zakresie potwierdzona została również przez inne osoby, w tym zatrudnionych wE.R. B.kierowców, którzy nie byli w żaden sposób umownie związani ze spółką(...)M. B.w żaden sposób nie sprzeciwił się wykorzystywaniu mienia spółki, której jest współwłaścicielem na rzecz spółki jego syna, godząc się tym samym na powyższe. Konsekwencją powyższego winno być zatem uwzględnienie kosztów związanych z tymi usługami na rzecz prawidłowego podmiotu, oskarżony zaś z pełną świadomością tego, iż były one wykonywane przezE., dokonał ich uwzględnienia w rozliczeniu podatkowym(...) s.c.Co więcej, samR. B.w swoich zeznaniach sam przyznał, iż błędnie dokonał zaliczenia trzech faktur na rzeczB.Gaz s.c, zamiast na rzeczE.. Świadek zeznał również, że miał zaufanie do ojca w kwestiach dotyczących prowadzenia spraw spółki. Tym mocniej utwierdza to Sąd w przekonaniu, że skoroR. B.wiedział, iż błędnie dokonał rozliczenia trzech faktur za paliwo, to z pewnością wiedzę taką posiadał równieżM. B.. Oskarżony po uzyskaniu tej wiedzy miał jeszcze przez kilka lat okazję dokonania stosownej korekty rozliczenia podatku.
Sam fakt wykonywania przezE.prac na terenie budowy Parku Naukowo – Technologicznego ustalony został już w toku postępowania przed organem skarbowym, a ustalenia te poczyniono w oparciu o zeznania pracownikówE., którzy prowadzili na tym terenie pojazdy należące do(...) s.c.Ustalenia tego postępowania są dla Sądu całkowicie wiarygodnie, tym bardziej, iż decyzja administracyjna w zakresie ustalenia wysokości należnego podatku jest prawomocna i nie była w przewidzianym czasie kwestionowana przez oskarżonego. Sąd nie znalazł jakichkolwiek podstaw do negowania tych ustaleń, co więcej zostały one potwierdzone przezR. B..
Należy zwrócić uwagę, iż oskarżony jest osobą, którą zajmuje się obrotem gospodarczym na rynku od kilku lat, posiada doświadczenie w tym zakresie i winien wobec tego dokładać należytej rzetelności co do dokonywanych w jego spółce wpisów w księgach rachunkowych w tym w księdze przychodów i rozchodów. Oskarżony w swoich wyjaśnieniach wskazuje co prawda, że nie zapoznawał się przeważnie z treścią dokumentacji księgowej, albowiem ufał on osobom, zajmującym się księgowością, jednakże należy pamiętać, że gdyby właściciele spółki nie przedstawili do rozliczenia faktur, które nie były związane z działalnością spółki, to nie zostałyby one uwzględnione w jej rozliczeniach. Osoby zajmujące się księgowością nie badają przecież podstaw faktycznych do wystawienia dokumentów w postaci faktur, a jedynie operują na ich treści, dokonując stosownych wyliczeń, a oskarżony jako podmiot doświadczony w prowadzeniu dzialaności gospodarczej z całą pewnością o tym wiedział.
OskarżonyM. B.oraz będący współwłaścicielem spółki(...)ostatecznie kwestionowali zasadność decyzji wydanych przez Urząd Skarbowy wO., jednakże nie zmienia to faktu, że podawane przez nich okoliczności w żaden sposób nie wpływają na ocenę merytoryczną ich twierdzeń. Potwierdzają oni bowiem wszystkie wskazywane tam okoliczności tj. wystawienie faktur na rzecz nieprawidłowego podmiotu, złożenie deklaracji podatkowej pomimo tego błędu oraz nieskorygowanie ich przed rozpoczęciem postępowania przez organami skarbowymi.
Wszystkie te okoliczności sprawiły, że w ocenie Sądu oskarżony miał pełną świadomość, iż swoim zachowaniem narusza zasady związany z dokonywaniem rozliczeń podatkowych, wynikające z nieprawidłowego prowadzenia księgi przychodów i rozchodów, w których uwzględniano transakcje związane z działalnością innego podmiotu, a których konsekwencją było domaganie się bezpodstawnego zwrotu podatku. Oskarżony składając deklarację podatkową, uwzględniającą powyższe nieprawidłowości postępował zatem umyślnie i to w zakresie wszystkich czynów podlegających zbiegowi. Podkreślić należy, iż toM. B.składał i własnoręcznie podpisał zeznanie o wysokości osiągniętego dochodu. W ocenie Sądu działał on co najmniej z zamiarem ewentualnym popełnienia przestępstwa skarbowego tj. przewidując taką możliwość na to się godził. Podkreślić należy, iż rozbieżność pomiędzy dochodem wykazanym przez oskarżonego w PIT (strata) a rzeczywistym dochodem (prawie 260 tys zł) jest ogromna.
Wspomnieć należy również o samych okolicznościach dokonywania wskazanego zakupu paliwa od(...) sp. z o.o.z siedzibą wO.. Firma ta, co ustalono w toku postępowania skarbowego, nie prowadziła zakupu ani sprzedaży towarów w postaci paliw płynnych, co więcej, jak ustalił Sąd, nie posiadała koncesji na prowadzenia działalności w tym zakresie. Firma ta zajmowała się obrotem paliwem z nielegalnego źródła. Okoliczność ta nie była kwestionowana przez oskarżonego. Zakupy takiego paliwa nie mogą stanowić kosztu uprawniającego do odliczenia go od przychodu. W ocenie Sądu zeznaniaR. B., iż nie miał on wiedzy o tym, że kupuje paliwo z nielegalnego źródła, nie są wiarygodne. Świadczą o tym okoliczności transakcji i sposób pozyskania kontrahenta. Informację odSpółce (...)uzyskał od niewiadomej osoby, na jednej z budów, na której pracował.R. B.poprzestał na sprawdzeniu firmy z KRS, gdzie – co jest powszechnie wiadomo – informacje nie muszą być aktualne. Nie sprawdził tej spółki ani w Urzędzie Skarbowym, ani też nie sprawdził, czy spółka ta ma koncesję na obrót paliwami. Nigdy nie doszło do formalnego złożenia zamówienia drogą pisemną, choćby faksową, a rozliczenia zawsze były gotówką, na koniec wreszcie - cena paliwa była przystępna tj. korzystna. Okoliczności te wskazują na to, iżR. B.dopuszczał możliwość nielegalnego pochodzenia paliwa pochodzącego od spółki(...)i na to się godził. W ocenie SąduR. B.dokonał świadomego wyboru kontrahenta, który oferował najkorzystniejsze warunki transakcji, dopuszczając możliwość jej nielegalności i nieprawidłowości. Tym samym Sąd nie dał wiary zeznaniomJ. K.. Świadek w sprawie(...)tut. Sądu występuje w charakterze oskarżonego, stara się zatem uchronić się od odpowiedzialności za nielegalnie prowadzoną działalność.
W ocenie Sądu tłumaczenie oskarżonego, że nie wiedział, co robi jego syn, jest naiwne i ma służyć jedynie uniknięciu odpowiedzialności karnoskarbowej. Trudno przyjąć, iż oskarżony w ogóle nie interesował się tym, w jaki sposób wypracował przychód wskazany w zeznaniu tj. ok. 350 tys złotych i drugie tyle kosztów. Nie można zapomnieć, że oskarżony wraz z synem prowadził działalność gospodarczą w postaci stacji paliw, zdawał więc sobie zatem sprawę z regulowanego charakteru działalności, jaką jest obrót paliwami. Niedokonanie sprawdzenia powyższego, zwłaszcza przy składaniu deklaracji podatkowej, obejmującej koszty związane z tymi fakturami stanowiło zdaniem Sądu godzenie się oskarżonego na możliwość wystąpienia nierzetelności w prowadzonych księgach przychodów i rozchodów. Oskarżony w sposób nieuprawniony zawyżył koszty prowadzonej działalności i wykazał podstawę do zwrotu podatku, który nastąpił bezpodstawnie.
Wszystkie te okoliczności sprawiły, że Sąd uznał oskarżonego za winnego popełnienia zarzucanemu mu czynu. Jednocześnie nie ulega wątpliwości, iż stanowił on czyn ciągły w rozumieniuart. 6 § 2 kks. Oskarżony dopuścił się bowiem nie jednego a wielu zachowań inkryminowanych, które doprowadziły do zaniżenia podatku należnego VAT, zawyżenia podatku naliczonego VAT, nienależnego zwrotu należności podatkowej, zaniżenia przychodu z działalności gospodarczej oraz zawyżenia kosztów uzyskania przychodu, co w konsekwencji uszczupliło podatek od towarów i usług oraz podatek dochodowy od osób fizycznych czym działał na szkodę Skarbu Państwa.
Sąd wymierzył oskarżonemu karę grzywny w wymiarze 30 stawek dziennych, określając wysokość jednej stawki na kwotę 70 złotych. Wymierzając oskarżonemu karę Sąd miał na uwadze to, że nie był on wcześniej karany za przestępstwo ani wykroczenie. Sąd wziął również pod uwagę stopień winy oskarżonego i postać zamiaru. Oskarżony nie miał wiodącej roli w tym procederze, a wykonywał jedynie projekty synaR..
Wobec powyższego w ocenie Sądu orzeczona kara grzywny będzie stanowiła właściwą reakcje na popełnione przez niego przestępstwo. Ustalając wysokość stawki dziennej, aby realną stała się możliwość wykonania orzeczonej kary grzywny, Sąd wziął pod uwagę dochody oskarżonego, które wynoszą ok. 1000 zł miesięcznie. Dlatego też wysokość stawki dziennej określona na kwotę 70 zł, będzie stanowiła sprawiedliwą odpłatę za popełniony przez oskarżonego czyn i pozwoli mu odczuć realną dolegliwość związaną z ukaraniem. Orzeczona kara jest sprawiedliwa i adekwatna do stopnia społecznej szkodliwości czynu oskarżonego i stopnia jego winy.
Mając na uwadze sytuację materialną skazanego Sąd obciążył go kosztami sądowymi w całości, nie dopatrując się podstaw do zwolnienia go od ich ponoszenia. | 311 | 15/051525/0001006/K | pl-court |
152505100002527_V_GC_001777_2017_Uz_2017-12-18_001 | V GC 1777/17 | 2017-11-22 01:00:00.0 CET | 2018-11-28 21:08:49.0 CET | 2018-11-28 10:06:46.0 CET | 15250510 | 2527 | SENTENCE, REASON | Magdalena Berczyńska-Bruś | null | null | Sygnatura akt: V GC 1777/17
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
K., dnia 22 listopada 2017 roku
Sąd Rejonowy w Kaliszu w V Wydziale Gospodarczym w składzie:
Przewodniczący: SSR Magdalena Berczyńska - Bruś
Protokolant: Anna Woźniakowska
po rozpoznaniu w dniu 22 listopada 2017 roku w Kaliszu
na rozprawie
sprawy z powództwa –A. K.
przeciwko –M. Ł. (1)
o zapłatę
1. zasądza od pozwanegoM. Ł. (1)na rzecz powodaA. K.kwotę 799,50 Euro (siedemset dziewięćdziesiąt dziewięć 50/100 Euro) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w transakcjach handlowych liczonymi od dnia 07 lipca 2016 roku do dnia zapłaty,
2. zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 100,00 złotych (sto złotych) tytułem zwrotu kosztów sądowych oraz kwotę 917,00 złotych (dziewięćset siedemnaście złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa prawnego,
3. oddala wniosek pozwanego o rozłożenie na raty zasądzonego świadczenia.
SSR Magdalena Berczyńska - Bruś
Sygn. akt V GC 1777/17
UZASADNIENIE
PowódA. K.prowadzący działalność gospodarczą pod nazwą(...)Owoce WarzywaA. K.wK.pozwem z dnia 6 marca 2017r. wniósł o zasądzenie nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym od pozwanegoM. Ł. (1)prowadzącego działalność gospodarczą pod nazwąFirma Usługowo – Handlowa (...)wB.kwoty 799,50 euro z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w transakcjach od dnia 7 lipca 2016r. do dnia zapłaty oraz zwrotu kosztów postępowania.
W uzasadnieniu pozwu wskazano, że pozwany zlecił powodowi wykonanie usługi transportowej. Z tego tytułu powód wystawił i przekazał pozwanemufakturę VAT nr (...)na kwotę 799,50 euro. Pozwany nie zapłacił należnej powodowi kwoty, w związku z czym wezwaniem z dnia 8 grudnia 2016r. pozwany został wezwany do zapłaty należności.
Do pozwu załączono zlecenie transportowe z dnia 25.04.2016r.,fakturę VAT nr (...)z 27.04.2016r., dokument CMR, WZ i wezwanie do zapłaty.
W dniu 4 kwietnia 2017r. Referendarz Sądowy w Sądzie Rejonowym w Kaliszu wydała nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym, sygn. akt V GNc 876/17, którym orzekła zgodnie z żądaniem pozwu.
Zachowując ustawowy termin pozwany wniósł sprzeciw od nakazu zapłaty, zaskarżając go w całości. Wniósł o oddalenie powództwa podnosząc zarzut nieudowodnienia wysokości roszczenia. Ponadto w przypadku zasądzenia należności wniósł o rozłożenie go na raty i zasądzenie zwrotu kosztów postępowania.
W uzasadnieniu sprzeciwu pozwany wskazał swoją dramatycznie trudną sytuację materialną, w którą popadł z powodu niezapłacenia dużej kwoty przez jego dłużnika.
W odpowiedzi na sprzeciw pełnomocnik powoda podtrzymała powództwo i wniosła o oddalenie wniosku o rozłożenie na raty zasądzonego świadczenia, podkreślając że przez ponad rok pozwany nie dokonał żadnej wpłaty.
Pozwany cofnął wniosek o przesłuchanie świadkaM. Ł. (2)w związku z chęcią ugodowego załatwienia sprawy, ale nie stawił się na rozprawie.
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
W dniu 25 kwietnia 2016r. pozwany zlecił powodowi przewóz ładunku zB.doW.w Niemczech. Jako datę załadunku wskazano 26 kwietnia 2016r., a rozładunek 27 kwietnia 2016r. Wynagrodzenie ustalono na kwotę 650 euro netto + VAT, a termin płatności wskazano na 60 dni od dnia dostarczenia dokumentów.
Dowód: zlecenie transportowe nr(...)z dnia 25.04.2016r.(k. 9 akt)
Przewóz został wykonany zgodnie ze zleceniem.
Dowód: międzynarodowy samochodowy list przewozowy CMR z
dokumentem WZ (k. 10-11 akt)
W dniu 27 kwietnia 2016r. powód wystawił wobec pozwanegofakturę VAT nr (...)z tytułu usługi transportowej na kwotę 799 euro, wskazując jej przeliczenie na 3.516,04 zł. Należność miała zostać zapłacona w terminie do dnia 6 lipca 2016r. W treści faktury wskazano również wysokość frachtu w wysokości 650 euro, kurs euro na kwotę 4,3978 zł/1 euro i przeliczenie frachtu na 3.516,04 zł.
Dowód:faktura VAT nr (...)z 27.04.2016r. (k. 7 akt)
Sąd ustalił powyższy stan faktyczny na podstawie powołanych wyżej dokumentów.
Sąd zważył co następuje:
W niniejszej sprawie zastosowanie mają przepisyKonwencji o umowie międzynarodowego przewozu drogowego towarów (CMR), podpisanej w 1956r. wG.(Dz. U. Nr 49,poz.238 z 14 września 1962r.). Zgodnie z jej art. 1 ust.1 Konwencję stosuje się do wszelkiej umowy o zarobkowy przewóz drogowy towarów pojazdami, niezależnie od miejsca zamieszkania i przynależności państwowej stron, jeżeli miejsce przyjęcia przesyłki do przewozu i miejsca przewidziane dla jej dostawy, stosownie do ich oznaczenia w umowie, znajdują się w dwóch różnych krajach, z których przynajmniej jeden jest krajem umawiającym się.
Stosowanie Konwencji jest niezależne od miejsca zamieszkania bądź siedziby stron umowy oraz ich przynależności państwowej. Jedynym warunkiem zastosowania postanowień CMR jest okoliczność, że przewóz odbywa się pomiędzy miejscami znajdującymi się w dwóch różnych krajach, z których przynajmniej jeden jest krajem umawiającym się. Z załączonych do pozwu dokumentów wynika, że warunki te zostały spełnione w niniejszej sprawie.
Wbrew zarzutom pozwanego powód wykazał swoje roszczenie załączonymi do pozwu dokumentami. Pozwany nie złożył natomiast żadnych wniosków dowodowych. Nie przedstawił nawet dokumentów wykazujących jego sytuację majątkową. Roszczenie powoda, jako odpowiadające prawu i wynikające z zawartych przez strony umów zasługiwało więc na uwzględnienie.
Uwzględnieniu podlegało również, na podstawieart. 481 §1 k.c.żądanie powoda zasądzenia odsetek ustawowych za opóźnienie albowiem jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi.
Ponadto w niniejszej sprawie znajduje zastosowanie ustawa o terminach zapłaty w transakcjach handlowych z dnia 8 marca 2013r. (tj. z 10 maja 2016r. Dz.U. z 2016r. poz. 684). Transakcją handlową, zgodnie z art.4 ust.1 w/w ustawy jest umowa, której przedmiotem jest odpłatna dostawa towaru lub odpłatne świadczenie usługi, jeżeli strony, o których mowa w art.2 zawierają ją w związku z wykonywaną działalnością. Zgodnie z art. 7 ust. 1 ustawy w transakcjach handlowych – z wyłączeniem transakcji, w których dłużnikiem jest podmiot publiczny- wierzycielowi, bez wezwania, przysługują odsetki ustawowe za opóźnienie w transakcjach handlowych, chyba ze strony uzgodniły wyższe odsetki, za okres od dnia wymagalności świadczenia pieniężnego do dnia zapłaty, jeżeli są spełnione łącznie następujące warunki: 1) wierzyciel spełnił swoje świadczenie; 2) wierzyciel nie otrzymał zapłaty w terminie określonym w umowie.
O kosztach postępowania sąd orzekł na podstawie wynikającej zart. 98 k.p.c.zasady odpowiedzialności za wynik sprawy i obciążył nimi w całości pozwanego jako przegrywającego spór. Na koszty te złożyła się opłata sądowa w wysokości 100 zł i wynagrodzenie pełnomocnika powoda ustalone w oparciu o § 2 pkt.3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. z 2015r. poz. 1804 ze zm.) w wysokości 900 zł wraz z opłatą skarbową w wysokości 17 zł od pełnomocnictwa.
Sąd oddalił wniosek pozwanego o rozłożenie na raty zasądzonego świadczenia albowiem pozwany nie wykazał aby wystąpił ku temu szczególnie uzasadniony przypadek, tj. sytuacja, w której ze względu na stan majątkowy, rodzinny czy zdrowotny spełnienie zasądzonego świadczenia byłoby dla pozwanego niemożliwe do wykonania lub w każdym razie utrudnione i narażałoby jego lub jego bliskich na niepowetowane szkody.
/-/SSR Magdalena Berczyńska -Bruś | 1,777 | 15/250510/0002527/GC | pl-court |
151015000001503_III_Ca_000853_2017_Uz_2017-11-21_002 | III Ca 853/17 | 2017-11-21 01:00:00.0 CET | 2018-02-07 20:53:47.0 CET | 2018-02-02 08:15:44.0 CET | 15101500 | 1503 | SENTENCE, REASON | Joanna Wiecka – Jelińska | null | null | Sygn. akt III Ca 853/17
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 21 listopada 2017 r.
Sąd Okręgowy w Gdańsku III Wydział Cywilny Odwoławczy
w składzie:
Przewodniczący: SSO Joanna Wiecka – Jelińska (spr.)
Sędziowie: SO Dorota Majerska – Janowska
SO Elżbieta Milewska – Czaja
Protokolant: sekr. sąd. Maciej Mądziel
po rozpoznaniu w dniu 7 listopada 2017 r. w Gdańsku
na rozprawie
sprawy z powództwaB. C. (1)
przeciwkoM. B. (1)iR. G.
z udziałem interwenienta ubocznegoGminy M.G.
o zapłatę
na skutek apelacji powódki
od wyroku Sądu Rejonowego w Gdyni
z dnia 16 maja 2017 r. sygnatura akt I C 1198/16
1
oddala apelację;
2
zasądza od powódkiB. C. (2)na rzecz pozwanychM. B. (1)iR. G.kwotę 1.800,00 zł (tysiąc osiemset złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu odwoławczym.
SSO Elżbieta Milewska – Czaja SSO Joanna Wiecka – Jelińska SSO Dorota Majerska – Janowska
Sygn. akt III Ca 853/17
UZASADNIENIE
Powódka wniosła pozew przeciwkoM. B. (2)orazR. G.o nakazanie opróżnienia, opuszczenia i wydania zajmowanego bez tytułu prawnego lokalu mieszkalnego stanowiącego własność powódki położonego wG.przyul. (...).J. S.(...)oraz o zapłatę kwoty 28 466,17 z tytułu zaległych opłat eksploatacyjnych i odszkodowania za zajmowanie lokalu od dnia 1 maja 2015 r. bez tytułu prawnego, w wysokości 1300 zł miesięcznie.
W toku procesu powódka rozszerzyła żądania pozwu domagając się zapłaty łącznie kwoty 32.000,49 zł z tytułu odszkodowania za bezumowne korzystanie z lokalu oraz z tytułu zaległych opłat za eksploatację lokalu i energię elektryczną.
Postanowieniem z dnia 13 grudnia 2016 r. Sąd Rejonowy umorzył postepowanie w zakresie żądania eksmisji.
Wyrokiem z dnia 16 maja 2017r. Sąd Rejonowy w Gdyni zasądził od pozwanychM. B. (1)iR. G.na rzecz powódkiB. C. (2)kwotę 8966 zł 16 gr. wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 26 lipca 2016 roku do dnia zapłaty oraz kwotę 2720 zł. 03 gr wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 12 kwietnia 2017 roku do dnia zapłaty (pkt I); oddalił w pozostałym zakresie powództwo o zapłatę (pkt II); zasądził od powódkiB. C. (2)na rzecz pozwanychM. B. (1)iR. G.kwotę 480 zł. tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w zakresie żądania eksmisji (pkt III); zasądził od powódkiB. C. (2)na rzecz pozwanychM. B. (1)iR. G.kwotę 777 zł 08 gr tytułem zwrotu kosztów procesu w zakresie żądania o zapłatę (pkt IV); zasądza od powódkiB. C. (2)na rzecz interwenienta ubocznegoGminy M.G.kwotę 520 zł. tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w zakresie żądania eksmisji (pkt V);
Sąd Rejonowy orzekając oparł się na następujących ustaleniach faktycznych i rozważaniach prawnych:
W dniu 14 maja 2005r. powódkaB. C. (2)jako wynajmująca zawarła z pozwanymiM. B. (1)iR. G.jako najemcami umowę najmu lokalu mieszkalnego położonego wG.przyul. (...).J. S.(...)Zgodnie z § 3 umowy najemca był zobowiązany do zapłaty czynszu w wysokości 1.200 zł miesięcznie z góry w terminie do 10 dnia każdego miesiąca. Nadto, najemca był zobowiązany pokrywać koszty eksploatacji obejmujące: opłaty za energię elektryczną, zużycie wody, c.o. i pozostałe administracyjne do rąk wynajmującego w ustalonym terminie według faktur. W przypadku zwłoki w płatności czynszu i opłat eksploatacyjnych najemca był obowiązany do zapłaty odsetek za zwłokę w ustawowej wysokości oraz odsetek stosowanych przez dostawców mediów. Umowa została zawarta na 24 miesiące. W dniu 15 czerwca 2008r. powódka iM. B. (1)zawarły aneks do umowy, w którym jako wyłącznego najemcę wskazanoM. B. (1), nadto ustalono stawkę czynszu na kwotę 1.300 zł.
Pismem z dnia 8 listopada 2014r. powódka wezwałaM. B. (1)do zapłaty zaległego czynszu wraz z opłatami eksploatacyjnymi i opłatami za energię elektryczną w łącznej wysokości 16.451,56 zł w terminie do dnia 25 listopada 2014r. pod rygorem wypowiedzenia umowy najmu i wystąpienia na drogę sądową. Wezwanie zostało doręczone najemcy w dniu 25 listopada 2014r.
Pismem z dnia 1 stycznia 2015r. powódka wypowiedziała pozwanym umowę najmu w związku z nieuiszczaniem czynszu, opłat związanych z eksploatacją lokalu i opłat za energię elektryczną. Jednocześnie powódka wezwała pozwanych do opuszczenia mieszkania w ciągu jednego miesiąca od daty otrzymania wypowiedzenia, najpóźniej do dnia 7 lutego 2015r. Pismo zostało doręczone najemcy w dniu 5 stycznia 2015r.
Pismem z dnia 19 kwietnia 2016r. powódka wezwała pozwanych do opróżnienia, opuszczania i wydania ww. lokalu oraz do zapłaty kwoty 23.999,74 zł tytułem należnego odszkodowania za zajmowanie przedmiotowego lokalu bez tytułu prawnego oraz należności za energię i pozostałe media w nieprzekraczalnym terminie 14 dni od dnia otrzymania wezwania.
Suma nieuiszczonych przez pozwanych opłat eksploatacyjnych za okres od maja 2015r. do listopada 2016r. oraz opłat za energię elektryczną za lata 2015-2016 wynosi 11.686,19 zł. Koszty te zostały w całości pokryte przez powódkę.
Powyższy stan faktyczny Sąd meriti ustalił na podstawie dowodów z dokumentów oraz dowodu z przesłuchania stron: powódkiB. C. (2)i pozwanegoR. G.. Przedłożone przez strony dokumenty są wiarygodne, albowiem żadna ze stron nie kwestionowała autentyczności tych dokumentów, ani też żadna ze stron nie zaprzeczyła, iż osoby podpisane pod tymi pismami nie złożyły oświadczeń w nich zawartych. W zasadzie brak było podstaw do kwestionowania zeznań stron. W ocenie Sądu zeznania powódki i pozwanego są szczere, logiczne i nie budzą wątpliwości w świetle zasad logicznego rozumowania.
Jak zważył Sąd a quo, w niniejszej sprawie powódka domagała się zapłaty łącznie kwoty 32.000,49 zł z tytułu odszkodowania za bezumowne korzystanie z lokalu oraz z tytułu zaległych opłat za eksploatację lokalu i energię elektryczną.
Podstawę prawną roszczenia o zapłatę odszkodowania za bezumowne korzystanie z lokalu stanowił przepisart. 18 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 21 czerwca 2001r. o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego(tekst jednolity Dz.U.2016.1610 ze zm.). Zgodnie zart. 18 ust. 1osoby zajmujące lokal bez tytułu prawnego są obowiązane do dnia opróżnienia lokalu co miesiąc uiszczać odszkodowanie, natomiast w myślart. 18 ust. 2z zastrzeżeniemust. 3, odszkodowanie, o którym mowa wust. 1, odpowiada wysokości czynszu, jaki właściciel mógłby otrzymać z tytułu najmu lokalu. Jeżeli odszkodowanie nie pokrywa poniesionych strat, właściciel może żądać od osoby, o której mowa wust. 1, odszkodowania uzupełniającego.
Zdaniem Sądu I instancji powództwo o odszkodowanie za bezumowne korzystanie z lokalu nie zasługiwało na uwzględnienie, albowiem w spornym okresie pozwani nie zajmowali spornego lokalu bez tytułu prawnego. Bezsporne było, że strony w dniu 14 maja 2005r. zawarły umowę najmu przedmiotowego lokalu mieszkalnego położonego wG.przyul. (...).J. S.(...), która następnie była aneksowana. Na podstawie umowy najmu pozwani byli zobowiązani do uiszczania na rzecz wynajmującego czynszu i innych opłat związanych z korzystaniem z lokalu, w tym opłat eksploatacyjnych i opłat za energię elektryczną. Nie ulega zatem wątpliwości, że pozwani byli lokatorami w rozumieniu przepisuart. 2 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 21 czerwca 2001r. o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego(tekst jednolity Dz. U. z 2016r. poz. 1610 z późn. zm.), co oznacza, że skuteczne rozwiązanie umowy najmu było uzależnione od zachowania szczególnych wymogów określonych w tej ustawie. Jak stanowi przepisart. 11 ust. 1 ustawy z dnia 21 czerwca 2001r. o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnegojeżeli lokator jest uprawniony do odpłatnego używania lokalu, wypowiedzenie przez właściciela stosunku prawnego może nastąpić tylko z przyczyn określonych w ust. 2-5 oraz art. 21 ust. 4 i 5 niniejszej ustawy. Wypowiedzenie powinno być pod rygorem nieważności dokonane na piśmie i określać przyczynę wypowiedzenia. Zgodnie natomiast z treścią zart. 11 ust. 2 ustawy o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego, nie później niż na miesiąc naprzód, na koniec miesiąca kalendarzowego, właściciel może wypowiedzieć stosunek prawny, m.in. jeżeli lokator jest w zwłoce z zapłatą czynszu lub innych opłat za używanie lokalu co najmniej za trzy pełne okresy płatności, pomimo uprzedzenia go na piśmie o zamiarze wypowiedzenia stosunku prawnego i wyznaczenia dodatkowego, miesięcznego terminu do zapłaty zaległych i bieżących należności.
Na podstawie przedłożonych dowodów Sąd Rejonowy doszedł do przekonania, że umowa najmu nie została skutecznie rozwiązana przez powódkę w drodze wypowiedzenia. Co prawda pozwani posiadali znaczne zaległości w opłatach czynszowych i innych opłatach związanych z korzystaniem z przedmiotowego lokalu, co stanowi jedną z ustawowych przesłanek wypowiedzenia umowy najmu, niemniej powódka nie dochowała określonego w przywołanych powyżej przepisach trybu rozwiązania umowy. Zważyć należy, iż w dniu 8 listopada 2014r. powódka wezwała najemcę lokalu do zapłaty zaległego czynszu wraz z opłatami eksploatacyjnymi i opłatami za energię elektryczną w łącznej wysokości 16.451,56 zł, jednakże nie zakreśliła mu dodatkowego, miesięcznego terminu do zapłaty zaległych i bieżących należności. W wezwaniu jako termin zapłaty wskazano dzień 25 listopada 2014r. Mało tego, samo wezwanie zostało najemcy doręczone w dniu 25 listopada 2014r. Powyższe zaniechanie oznaczało, że dalsze czynności w postaci wypowiedzenia umowy były już bezskuteczne. Z uwagi na powyższe umowa najmu nie została skutecznie rozwiązana i w spornym okresie pozwanym nadal przysługiwał tytuł prawny do przedmiotowego lokalu. Podkreślić przy tym należy, iż w niniejszym postępowaniu powódka była reprezentowana przez fachowego pełnomocnika, który w pozwie jednoznacznie określił podstawę faktyczną powództwa (odszkodowanie za zajmowanie lokalu bez tytułu prawnego). Podkreślić należy, iż Sąd nie może uwzględnić roszczenia w oparciu o inną podstawę faktyczną niż podana w pozwie, gdyż byłoby to dokonaniem przez sąd zmiany powództwa, do czego sąd nie jest uprawniony (por. orzeczenie SN z dnia 30 grudnia 1954r., I C 1729/53,L.). Będąc zatem związany podstawą faktyczną roszczenia Sąd nie mógł zasądzić powyższego świadczenia na podstawie umowy najmu. Z powyższych przyczyn powództwo o zapłatę odszkodowania za zajmowanie ww. lokalu mieszkalnego bez tytułu prawnego podlegało oddaleniu, o czym Sąd orzekł na mocyart. 18 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 21 czerwca 2001r. o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnegoa contrario.
Natomiast, w ocenie Sądu Rejonowego na uwzględnienie zasługiwało roszczenie o zapłatę opłat eksploatacyjnych oraz opłat za energię elektryczną. Co prawda w kolejnych pismach procesowych pełnomocnik powódki zamiennie operował pojęciami opłat oraz odszkodowania, niemniej należało uznać, że powyższe roszczenie strona powodowa wywodziła z umowy najmu. W związku z powyższym podstawę prawną roszczenia stanowiły przepisyart. 659 § 1 k.c.iart. 6881k.c.Wedleart. 659 § 1 k.c.przez umowę najmu wynajmujący zobowiązuje się oddać najemcy rzecz do używania przez czas oznaczony lub nieoznaczony, a najemca zobowiązuje się płacić wynajmującemu umówiony czynsz. Natomiast zgodnie z treściąart. 6881k.c.za zapłatę czynszu i innych należnych opłat odpowiadają solidarnie z najemcą stale zamieszkujące z nim osoby pełnoletnie, jednakże odpowiedzialność tych osób ogranicza się do wysokości czynszu i innych opłat należnych za okres ich stałego zamieszkiwania. Zauważyć należy, iż w trakcie stosunku najmu powódka zawarła zM. B. (1)aneks, w którym jako jedynego najemcę wskazano pozwaną, jednocześnie powódka nie złożyła pozwanemuR. G.oświadczenia o wypowiedzeniu umowy. Powyższe okoliczności mogły budzić wątpliwości co do tego, czy oboje pozwani byli najemcami lokalu. Okoliczność ta nie ma jednak znaczenia w świetleart. 6881k.c., albowiem pozwany także stale zamieszkiwał w tym lokalu i w związku z tym ponosi solidarną odpowiedzialność z pozwaną za zapłatę należności wynikających z umowy najmu. Podkreślić należy, iż obowiązek pokrywania przez najemcę kosztów eksploatacyjnych oraz kosztów zużycia energii elektrycznej wynikał z § 3 ust. 3 umowy najmu, gdzie wskazano, że najemca jest zobowiązany pokrywać koszty eksploatacji obejmujące: opłaty za energię elektryczną, zużycie wody, c.o. i pozostałe administracyjne do rąk wynajmującego w ustalonym terminie i według faktur. W ocenie Sądu strona powodowa należycie wykazała wysokość powyższych kosztów przedkładając zawiadomienia o wysokości opłat eksploatacyjnych wystawione przez wspólnotę mieszkaniową oraz faktury VAT za energię elektryczną wystawione przez dostawcę(...) S.A.z siedzibą wG.. Pozwani nie kwestionowali autentyczności przedmiotowych dokumentów. Nadto, należało mieć na uwadze, że pozwani wbrew obowiązkowi wynikającemu z zawartej w powódką umowy najmu nie ponosili przedmiotowych należności, albowiem zostały one w całości uiszczone przez powódkę, na dowód czego przedstawiono potwierdzenia dokonanych przelewów. Uznając przedstawione przez powódkę wyliczenie za prawidłowe należało uznać, że łączna kwota opłat eksploatacyjnych za okres od maja do grudnia 2015r. – po zaliczeniu na ich poczet nadpłaty w wysokości 2.304,97 zł – wynosiła 1.384,01 zł. Z kolei, suma nieuiszczonych przez pozwanych kosztów za zużycie energii elektrycznej za 2015r. wynosiła 1.713,85 zł. Z kolei suma nieuiszczonych opłat eksploatacyjnych za 2016r. wynosi 6.199,89 zł, zaś kosztów energii elektrycznej 2.388,45 zł. Łącznie zatem zadłużenie pozwanych stanowi kwotę 11.686,20 zł. Taką też kwotę Sąd meriti zasądził od pozwanych solidarnie na rzecz powódki na mocyart. 659 § 1 k.c.iart. 6881k.c.Nadto – na mocyart. 481 § 1 i 2 k.c.– od kwoty 8.966,17 zł Sąd zasądził odsetki ustawowe za opóźnienie od dnia wniesienia pozwu tj. dnia 26 lipca 2016r. do dnia zapłaty, albowiem przed wniesieniem pozwu powódka wezwała pozwanych do zapłaty powyższych należności pismem z dnia 19 kwietnia 2016r. Natomiast, od kwoty 2.720,03 zł Sąd Rejonowy zasądził odsetki ustawowe za opóźnienie od dnia następnego po dniu doręczenia pełnomocnikowi pozwanych pisma zawierającego rozszerzenie powództwa tj. od dnia 12 kwietnia 2017r., zgodnie z treściąart. 455 k.c.
O kosztach procesu w zakresie żądania eksmisji Sąd I instancji orzekł na mocyart. 98 k.p.c.w zw. z § 7 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych i uznając, że w tym zakresie powódka uległa w całości zasądził od niej solidarnie na rzecz pozwanych kwotę 480 zł, którą stanowi opłata za czynności fachowego pełnomocnika w stawce minimalnej. Na tej samej podstawie prawnej Sąd zasądził od powódki na rzecz interwenienta ubocznego kwotę 520 zł, na którą składały się opłata za czynności fachowego pełnomocnika (480 zł) oraz opłata sądowa od interwencji (40 zł).
Natomiast, w zakresie żądania zapłaty o kosztach Sąd Rejonowy orzekł na mocyart. 100 k.p.c.w zw. z § 2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych i rozdzielił koszty stosunkowo, uznając, że powódka wygrała w 36 %, zaś pozwani w 64 %. Strona powodowa poniosła koszty w łącznej wysokości 6.405 zł, na co składa się opłata sądowa od pozwu (1.412 zł) i rozszerzonego powództwa (176 zł), opłata za czynności fachowego pełnomocnika (4.800 zł) oraz opłata skarbowa od pełnomocnictwa (17 zł). Z tej kwoty powódce należy się od przeciwnika zwrot kwoty 2.305,80 zł. Z kolei pozwani ponieśli koszty zastępstwa procesowa w łącznej wysokości 4.817 zł, z czego powódka winna im zwrócić kwotę 3.082,88 zł. Po wzajemnym skompensowaniu należności należało zasądzić od powódki solidarnie na rzecz pozwanych kwotę 777,08 zł.
Apelację od powyższego rozstrzygnięcia wywiodła powódka, zaskarżając go w części obejmującej punktu od II do V wyroku, zarzucając mu :
1
naruszenie przepisuart. 11 ust. l oraz art. 18 ust l i 2 ustawy z dnia 21 czerwca 2001 roku o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego- poprzez ich niezastosowanie i uznanie, iż w niniejszej sprawie nie doszło do skutecznego rozwiązania umowy najmu;
2
błąd w ustaleniach faktycznych poprzez uznanie, iż w spornym okresie pozwani posiadali tytuł prawny do spornego lokalu;
3
naruszenie przepisów prawa procesowego poprzez nie rozpoznanie istoty sprawy, wskazanie w rozstrzygnięciu zasady, że Sąd nie może uwzględnić roszczenia w oparciu o inną podstawę faktyczną niż podana w pozwie, w sytuacji gdy podstawą faktyczną w niniejszej sprawie jest brak należnej zapłaty (szczegółowo wyliczonej) za zajmowanie lokalu powódki, co zostało wskazane w pozwie i pozostało nie zmienione w toku postępowania, zaś odpowiednie zastosowanieart. 659 § 1w związku zart. 680 k.c., czy teżart. 18 ust l i 2 ustawy o ochronie praw lokatorów, stanowi podstawę materialną roszczenia, którą Sąd nie jest związany, nawet jeśli zostanie ona wyraźnie wskazana w pozwie.
Wobec tak sformułowanych zarzutów apelująca wniosła o zmianę wyroku w pkt. II -V poprzez zasądzenie kwoty 20.314,30 zł., tytułem należności za zajmowanie przez pozwanych lokalu powódki do dnia 14 listopada 2016 roku; zasądzenie zwrotu kosztów postępowania za obie instancje w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, ewentualnie o uchylenie wyroku w pkt. II - V i przekazanie sprawy do ponownego rozpatrzenia przez Sąd I instancji.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja powódkiB. C. (2), mimo zasadności części podniesionych zarzutów, nie zasługiwała na uwzględnienie.
Sąd pierwszej instancji na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego w sposób co do zasady prawidłowy ustalił stan faktyczny w sprawie i chronologię wydarzeń istotnych w płaszczyźnie podstawy faktycznej powództwa. Ustalenia te, które w istocie nie były kwestionowane przez apelujących, Sąd Odwoławczy zasadniczo więc akceptuje i czyni integralną częścią uzasadnienia swojego rozstrzygnięcia.
W ocenie Sądu Okręgowego, zaskarżony wyrok w zakresie oddalającym powództwo jest prawidłowy, choć z innych przyczyn, niż wskazanych przez Sąd I instancji w uzasadnieniu orzeczenia. Wskazać należy, że do uznania bezzasadność apelacji zachodzi w razie braku przyczyn zarówno do zmiany, jak i uchylenia wyroku sądu pierwszej instancji. W doktrynie przyjmuje się, że ma to miejsce w szczególności, gdy nie istnieją lub nie zostały przez skarżącego wykazane wadliwości stanowiące podstawę jego zarzutów, wady te istnieją, lecz nie mają one wpływu na treść orzeczenia, np. orzeczenie jest prawidłowe mimo wadliwego uzasadnienia. Sąd drugiej instancji oddala więc apelację, jeżeli na gruncie ustaleń faktycznych sądu pierwszej instancji przyjmie wprawdzie odmienną w stosunku do przyjętej w zaskarżonym wyroku podstawę prawnomaterialną rozstrzygnięcia sprawy, lecz zarazem uzna, że mimo wszystko samo rozstrzygnięcie jest prawidłowe.
Wyjaśnić należy również, że Sąd drugiej instancji jest obowiązany w pełnym zakresie rozpoznać ponownie sprawę merytorycznie, w granicach zaskarżenia. Sąd Okręgowy podzielił więc zarzuty podniesione przez powódkę w apelacji co do wadliwej subsumpcji tak ustalonej podstawy faktycznej z treścią obowiązujących w tej mierze przepisów prawa materialnego. Trafne okazały się bowiem zarzuty apelacji dotyczące naruszenia przepisów prawa materialnego, a mianowicieart. 11 ust. 1 oraz art. 18 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 21 czerwca 2001 r. o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego(Dz. U. z 2016 r., poz. 1610, t.j. - dalej jako „u.o.p.l.”). Sąd I instancji niezasadnie bowiem uznał, iż w realiach niniejszej sprawy nie doszło do skutecznego rozwiązania przez powódkę w drodze wypowiedzenia umowy najmu lokalu mieszkalnego położonego wG.przyul. (...).J. S.(...).
Zważyć należy, iż zgodnie z art. 11 ust. 1 u.o.l.p., jeżeli lokator jest uprawniony do odpłatnego używania lokalu, wypowiedzenie przez właściciela stosunku prawnego może nastąpić tylko z przyczyn określonych w ust. 2-5 oraz art. 21 ust. 4 i 5 niniejszej ustawy; wypowiedzenie powinno być pod rygorem nieważności dokonane na piśmie oraz określać przyczynę wypowiedzenia. Stosownie zaś do treści art. 11 ust. 2 pkt 2 u.o.p.l. właściciel może wypowiedzieć stosunek najmu, jeżeli lokator jest w zwłoce z zapłatą czynszu lub innych opłat za używanie lokalu co najmniej za trzy pełne okresy płatności pomimo uprzedzenia go o zamiarze wypowiedzenia stosunku prawnego i wyznaczenia dodatkowego miesięcznego terminu do zapłaty zaległych i bieżących należności. Z brzmienia cytowanych przepisów jasno wynika, że warunkiem koniecznym skutecznego wypowiedzenia stosunku najmu lokalu mieszkalnego jest pisemne wezwanie najemcy do zapłaty zaległego czynszu lub innych opłat za używanie lokalu, wyznaczenie dodatkowego miesięcznego terminu do zapłaty zaległości i należności bieżących, przy jednoczesnym uprzedzeniu o zamiarze wypowiedzenia stosunku najmu.
Na gruncie niniejszej sprawy należało uznać, że przed wypowiedzeniem umowy najmu pozwani posiadali zaległości w opłatach czynszowych i innych opłatach związanych z korzystaniem z przedmiotowego lokalu mieszkalnego. Zdaniem Sądu Okręgowego, materiał dowodowy zgromadzony w aktach sprawy pozwala również na uznanie, że powódka wystąpiła do pozwanych z wezwaniem, o którym mowa w art. 11 ust. 2 pkt 2 u.o.p.l. Wskazać bowiem należy, iż pismem z dnia 08 listopada 2014 roku, doręczonym w dniu 25 listopada 2014 roku, powódka wezwała pozwanych do zapłaty zaległego czynszu wraz z opłatami eksploatacyjnymi i energią elektryczną oraz uprzedziła, że nieuiszczenie należności w wyznaczonym terminie będzie skutkowało wypowiedzeniem umowy najmu. Istotnie, w treści rzeczonego pisma, jako ostateczny termin płatności zaległych należności związanych z umową najmu lokalu, powódka wskazała dzień 25 listopada 2014 roku, a więc datę doręczenia wezwania do zapłaty, to niemniej jednak wypowiedzenie umowy najmu nastąpiło dopiero w dniu 01 stycznia 2015 roku, a więc z zachowaniem dodatkowego miesięcznego terminu, w którym pozwani mogli uregulować zaległości objęte wezwaniem do zapłaty. Wstrzymanie się przez powódkę z wypowiedzeniem umowy najmu do czasu upływu miesiąca od dnia wezwania do zapłaty, czyni zadość obowiązkowi wyznaczenia dodatkowego miesięcznego terminu, o którym mowa w art. 11 ust. 2 pkt 2 u.o.p.l. Dla wyznaczenia tego terminu nie jest bowiem wymagane zachowanie szczególnej formy, istotne jest natomiast to, by faktycznie lokatorzy mieli miesiąc na uregulowanie zaległości. Co więcej w doktrynie i orzecznictwie nie budzi wątpliwości, że wypowiedzenie najmu lokalu mieszkalnego następuje także przez doręczenie najemcy odpisu pozwu o opróżnienie tego lokalu, powołującego się na okoliczności wymienione w ww. ustawie (por. uchwała SN z 11 września 1997 r., III CZP 39/97, LexisNexis nr 325129, OSNC 1997, nr 12, poz. 191 z glosą aprobującą A. Szpunara PS 1998, nr 6, poz. 100) Powyższe nakazuje przyjąć, że wypowiedzenie stosunku najmu dokonane przez powódkę pismem z dnia 01 stycznia 2015 roku, jako poprzedzone koniecznym wezwaniem i wyznaczeniem dodatkowego miesięcznego terminu, o których mowa w art. 11 ust. 2 pkt 2 u.o.l.p., wywołało skutek w postaci wygaśnięcia stosunku najmu i utraty przez pozwanych skutecznego wobec wynajmującej prawa do władania lokalem.
W tym stanie rzeczy, wbrew stanowisku Sądu Rejonowego, powódce co do zasady przysługiwało względem pozwanych roszczenie o zapłatę odszkodowania z tytułu bezumownego korzystania z lokalu mieszkalnego, którego podstawę prawną stanowiart. 18 ust. 1 i 2u.o.p.l. Jedynie dla porządku wskazać należy, iż wbrew twierdzeniom powódki zawartym w uzasadnieniu apelacji do strony powodowej należy nie tylko kwotowe określenie żądania, lecz także wskazanie uzasadniających je okoliczności faktycznych (art. 187w zw. zart. 227 k.p.c.orazart. 6 k.c.). Jest to bardzo istotne wymaganie, albowiem dokładnie określone żądanie wespół z powołanymi na jego uzasadnienie okolicznościami faktycznymi, określa zakres prawa podmiotowego poddanego ochronie, a tym samym wytycza granice rozpoznania sprawy, a w dalszej kolejności - zakres orzekania przez sąd (art. 321 KPC), wyznaczając tym samym granice rozstrzygnięcia sądu (zob. m.in. wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 10 listopada 2015 r., V ACa 247/15). Określone w pozwie żądanie jest zindywidualizowane przytoczonymi przez powoda okolicznościami faktycznymi. Stanowisko takie jest ugruntowane zarówno orzecznictwie, jak i literaturze. Jak podkreśla m.in.T. Ż.(w: Komentarz do k.p.c. pod red. H. Doleckiego i T. Wiśniowskiego) treść przytoczonych okoliczności faktycznych jest nie tylko wyrazem stanowiska strony, lecz także wskazuje istotę sporu i jednocześnie wyznacza zakres oraz kierunek postępowania dowodowego. Z podstawy faktycznej wyrasta żądanie udzielenia określonej ochrony prawnej. Zespół przytoczonych faktów, ich wzajemna więź z reguły pozwalają na określenie, jeżeli nie konkretnej normy prawnej, która znajduje zastosowanie w sprawie, to co najmniej natury prawnej sporu i mogących wchodzić w rachubę podstaw prawnych jego rozstrzygnięcia. Porównanie tego zespołu faktów, przytoczonych w pozwie - jak tego wymaga art. 187 § 1 pkt 2 - z podstawą faktyczną rozstrzygnięcia sporu (art. 328 § 2), stanowi dostateczny miernik stopnia zgodności podstawy, na której opierało się powództwo z ostatecznie ustaloną i przyjętą w orzeczeniu kończącym postępowanie w sprawie.
Słusznie zatem Sąd Rejonowy wskazał, że przedmiotem sporu były roszczenia z tytułu odszkodowania za bezumowne korzystanie z lokalu oraz z tytułu zaległych opłat za eksploatację lokalu i energię elektryczną. Drugie z żądań zostało objęte orzeczeniem Sądu Rejonowego zawartym w punkcie I wyroku.
Natomiast powództwo w zakresie żądania zapłaty odszkodowania za bezumowne korzystanie z lokalu zdaniem Sąd Okręgowego nie zasługiwało na uwzględnienie z uwagi na niewykazanie przez stronę powodową zasadności wysokości dochodzonego z tego tytułu roszczenia.
Zgodnie zart. 18 ust. 1 i 2u.o.p.l., osoby zajmujące lokal bez tytułu prawnego są obowiązane do dnia opróżnienia lokalu co miesiąc uiszczać odszkodowanie, które odpowiada wysokości czynszu, jaki właściciel mógłby otrzymać z tytułu najmu lokalu. Jeżeli odszkodowanie nie pokrywa poniesionych strat, właściciel może żądać od osoby, o której mowa wust. 1, odszkodowania uzupełniającego. Przepis ten reguluje szczególną odpowiedzialność odszkodowawczą byłego lokatora zajmującego lokal bez tytułu prawnego. Odpowiedzialność tę kwalifikuje się jako odpowiedzialność ex contractu, opartą na zasadachart. 471 k.c., za naruszenie obowiązku zwrotu lokalu po wygaśnięciu tytułu prawnego do korzystania z niego, zmodyfikowaną postanowieniami dotyczącymi wysokości (odpowiadającej wysokości czynszu, jaki właściciel mógłby otrzymać z tytułu najmu lokalu) i sposobu spełnienia (co miesiąc) świadczenia odszkodowawczego. Poza jego zakresem pozostaje natomiast uzupełniające odszkodowanie przewidziane wart. 18 ust. 2 zd. 2u.o.p.l., którego właściciel może dochodzić na zasadach ogólnych (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 07 grudnia 2007 r., sygn. III CZP 121/07, OSNC 2008, nr 12, poz. 137).
W rozpoznawanej sprawie powódka, reprezentowana przez fachowego pełnomocnika, zarówno na etapie postępowania przez Sądem I instancji, jak i na etapie postępowania apelacyjnego, konsekwentnie wskazywała, że wartość dochodzonego w niniejszej sprawie odszkodowania wyliczyła w oparciu o własne uznanie, przyjmując że wynosi ono 1.300 zł za każdy miesiąc bezumownego korzystania z lokalu mieszkalnego, co odpowiada dotychczasowej stawce czynszu najmu. Zdaniem Sądu Okręgowego, w świetle przywołanych wyżej regulacji, strona powodowa wadliwie upatruje podstaw do wyliczenia wysokości należnego jej na podstawieart. 18 ust. 1u.o.p.l. odszkodowania w stawce czynszu, jaką w okresie obowiązywania umowy najmu zobowiązani byli uiszczać pozwani (najemcy). Powódka zdaje się nie dostrzegać różnicy pomiędzy unormowaniem zawartym wart. 18 ust. 2u.o.p.l., a unormowaniem wynikającym z ust. 3 tegoż przepisu. Godzi się bowiem zauważyć, że wysokość odszkodowania należnego właścicielowi za zajmowanie lokalu bez tytułu prawnego jest uzależniona od tego, czy osoba zobowiązana do jego uiszczania jest uprawniona do otrzymania lokalu zamiennego lub socjalnego i oczekuje na dostarczenie jej odpowiedniego lokalu, czy też nie. Odszkodowanie za bezumowne korzystanie z lokalu kształtuje się na takim samym poziomie jak czynsz dotychczasowy tylko w sytuacji, gdy z lokalu korzystają osoby, którym przyznano prawo do lokalu zamiennego lub socjalnego (ust. 3). Taka sytuacja jednakże nie miała miejsca w niniejszej sprawie, albowiem pozwanym takiego prawa nie przyznano. Zatem, w realiach rozpoznawanej sprawy nieuprawnionym było wyliczenie wysokości dochodzonego odszkodowania za bezumowne korzystanie w oparciu o wysokość czynszu, jaką pozwani byliby obowiązani opłacać, gdyby stosunek najmu nie wygasł. Zastosowanie tutaj bowiem znajdzieust. 2 art. 18u.o.p.l., wedle którego odszkodowanie, jakie powinien płacić były lokator, ustala się w odniesieniu do czynszu najmu, jaki właściciel mógłby otrzymać z tytułu najmu tego lokalu, gdyby mógł nim dysponować (gdyby został opróżniony). Chodzi więc o sytuację hipotetyczną, w której przedmiotowy lokal byłby wolny i jego właściciel – w uwarunkowaniach prawnych, w jakich funkcjonuje, oraz w realiach rynkowych – miałby możliwość wynajęcia go. Ciężar dowodu co do wysokości należnego żądania z tego tytułu – zgodnie z ogólną regułą rozkładu ciężaru dowodu, przewidzianą wart. 6 k.c.- spoczywa na stronie powodowej. Podkreślenia przy tym wymaga, że z racji tego, iż dla ustalenia wysokości stawki rynkowej czynszu najmu za lokal w okresie bezumownego korzystania konieczne jest dysponowanie wiadomościami specjalnymi, w toku postępowania sądowego o zapłatę odszkodowania niezbędne jest przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z zakresu szacowania nieruchomości (por. K. Zdun-Załęska, Komentarz do art. 18 ustawy o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego, Legalis 2014; Roman Dziczek, Komentarz do art. 18 ustawy o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego, Lex 2015; wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 24 maja 2016 r., sygn. VI ACa 623/15). Oczywiście można złożyć również inne dowody pozwalające na ustalenie stawki rynkowej czynszu najmu za lokal mieszkalny. Strona powodowa natomiast ani na etapie postępowania pierwszo-instancyjnego, ani na etapie postępowania apelacyjnego nie przejawiała w tym zakresie żadnej inicjatywy dowodowej i nie złożyła stosownych wniosków dowodowych, mimo iż reprezentowana była przez profesjonalnego pełnomocnika w osobie radcy prawnego. Wskazana przez nią kalkulacja odnosząca się do stawki dotychczasowego czynszu najmu (1.300 zł) nie stanowi wykazania, że taką kwotę mogłaby ona uzyskać za wynajem przedmiotowego lokalu na wolnym rynku. Jednocześnie, w okolicznościach niniejszej sprawy nie zachodziły podstawy do dopuszczenia przedmiotowego dowodu z urzędu. Ingerencja sądu w postępowanie dowodowe uzasadniona jest jedynie w wyjątkowych sytuacjach. Jako szczególne przypadki, w których sąd jest zobligowany podjąć inicjatywę dowodową wskazuje się sytuacje, w których podjęcie tej inicjatywy ma na celu prawidłowe wyjaśnienie sprawy, w tym m. in. w sytuacji, gdy strona dąży do obejścia prawa, gdy zachodzi podejrzenie wszczęcia fikcyjnego procesu, z uwagi na nieporadność strony działającej bez profesjonalnego pełnomocnika, która nie jest w stanie przedstawić środków dowodowych w celu uzasadnienia swoich twierdzeń (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 19 maja 2000 r., sygn. III CZP 4/00, OSNC 2000/11/195). W rozpoznawanej sprawie takie okoliczności nie miały miejsca. Mając na względzie, iż powódka w toku postępowania reprezentowana była przez profesjonalnego pełnomocnika, to nie sposób uznać, by Sąd winien był dopuścić dowód z opinii biegłego z urzędu. W procesie zasadą jest, że to na stronach spoczywa obowiązek wskazywania dowodów dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne, co jest przejawem kontradyktoryjnego modelu procesu. Ta zasada rozkładu ciężaru dowodu określona została wart. 6 k.c., a także potwierdzona wart. 232 k.p.c., zgodnie z którym strony są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne. Przytoczone regulacje oznaczają, że ciężar udowodnienia twierdzenia o istnieniu określonego faktu spoczywa na twierdzącym, a nie na przeczącym. Zgodnie z orzecznictwem Sądu Najwyższego przepisart. 232 k.p.c.nakłada na strony obowiązek wskazywania dowodów dla stwierdzenia faktów, z których strony wywodzą skutki prawne. Jeżeli zaś strona nie przedstawia dowodów, to uznać należy, iż dany fakt nie został wykazany (udowodniony). Niewątpliwie również przyjąć należy, że to strony mają obowiązek dawać wyjaśnienia zgodnie z prawdą i przedstawiać dowody, a ewentualne ujemne skutki nieprzedstawienia dowodu obciążają stronę, która nie dopełniła ciążącego na niej obowiązku (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 11 lipca 2001 r., sygn. V CKN 406/00 niepubl., wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 lipca 1999 r., sygn. I CKN 415/99, niepubl.).
Zatem należy uznać, że skoro strona powodowa reprezentowana była przez fachowego pełnomocnika, a w realiach sprawy nie zachodziły żadne wyjątkowe okoliczności uzasadniające ingerencję sądu w postępowanie dowodowe, to inicjatywa dowodowa w zakresie wykazania zasadności wysokości dochodzonego odszkodowania spoczywała na stronie powodowej. To powódka z okoliczności tej wywodziła korzystne dla siebie skutki prawne. Jednakże wobec braku wniosków dowodowych przedmiotowemu obowiązkowi dowodzenia nie sprostała. Niewykazanie więc zasadności wysokości dochodzonego roszczenia powodowało, że powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie, co skutkowało oddaleniem apelacji.
Nadto, należy również podnieść, iż ewentualne uznanie, że dotychczas obowiązująca stawka czynszu najmu, jaką pozwani uiszczali w okresie obowiązywania przedmiotowej umowy najmu, rzeczywiście odpowiada wysokości czynszu wolnorynkowego, wymagałoby przyznania tej okoliczności przez pozwanych. Tymczasem, pozwani konsekwentnie, tak przed Sądem Rejonowym, jak i w toku postępowania apelacyjnego, kwestionowali wysokość czynszu najmu wskazanego przez powódkę, a wynoszącego 1.300 zł. Podnosili bowiem, iż aneksem do umowy najmu, załączonym do akt sprawy, kwota czynszu najmu została obniżona z kwoty 1.300 zł do kwoty 1.125 zł. Powódka nie kwestionowała autentyczności swojego podpisu znajdującego się pod przedmiotowym aneksem, jak i faktu zawarcia aneksu, na mocy którego jedynym najemcą miała stać się pozwanaM. B. (1). Poza tym, w oparciu o zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie sposób ustalić, jaką wysokość czynszu rzeczywiście pozwani zobowiązani byli uiszczać, gdyż dokonywane przez nich wpłaty były nieregularne i w różnych wysokościach. W tym stanie rzeczy, przyjęcie podanej przez powódkę stawki czynszu, jako podstawy do ustalenia wysokości należnego jej odszkodowania nie znajduje uzasadnionych podstaw.
Nie bez znaczenia z punktu widzenia rozstrzygnięcia niniejszej sprawy jest również fakt, iż kwota zasądzona na rzecz powódki w punkcie I zaskarżonego wyroku z tytułu opłat eksploatacyjnych związanych z korzystaniem z przedmiotowego lokalu, z uwagi na skuteczne wypowiedzenie przez powódkę umowy najmu, stanowi de facto odszkodowanie, o którym mowa w art. 18 ust. 1 i 2 u.o.p.l. Wobec uprawomocnienia się wyroku w zakresie punktu I na skutek braku zaskarżenia, Sąd Okręgowy będąc związany granicami zaskarżenia nie miał możliwości ingerowania w rozstrzygnięcie Sądu I instancji w tym zakresie. Powódka natomiast nie wykazała, by przysługiwało jej odszkodowanie w kwocie przewyższającej kwotę zasądzoną w punkcie I zaskarżonego wyroku. Pozwani kwestionowali wysokość czynszu najmu, który zobowiązani byli uiszczać w okresie trwania rzeczonej umowy najmu, wywodząc stąd, że globalnie ich zaległości wobec powódki z tytułu czynszu najmu i opłat eksploatacyjnych były niższe, aniżeli wynika to z zestawień przedstawionych przez powódkę i wynosi około 9.000 zł. Powódka rozliczała łącznie wszelkie zaległości pozwanych co powoduje, że wobec sporu co do wysokości czynszu najmu (w okresie obowiązywania umowy) nie można jednoznacznie ustalić wysokości zaległości z tytułu odszkodowania. W świetle powyższego, zważywszy na fakt, iż powódka nie wykazała wysokości szkody doznanej na skutek korzystania przez pozwanych bez tytułu prawnego ze stanowiącego jej własność lokalu mieszkalnego, oraz wobec kwestionowania przez pozwanych wysokości czynszu należnego powódce z tytułu najmu, Sąd Okręgowy uznał, że powódka nie wykazała zasadności powództwa ponad roszczenia uwzględnione w punktu I. (pierwszego) wyroku Sądu Rejonowego.
W tym stanie rzeczy, mimo iż zarzuty apelacji dotyczące naruszenia przepisów prawa materialnego okazały się zasadne, ostatecznie apelacja ta podlegała oddaleniu.
Wyjaśnić również należy, że w wywiedzionej apelacji strona powodowa, reprezentowania przez profesjonalnego pełnomocnika, nie sprecyzowała żadnych zarzutów procesowych co do orzeczenia o kosztach procesu zawartych w punktach III-IV. Jak natomiast uznał Sąd Najwyższy w uchwale, której nadał moc zasady prawnej z dnia 31 stycznia 2008 r., sygn. akt III CZP 49/07 Sąd II instancji rozpoznający sprawę na skutek apelacji nie jest związany przedstawionymi w niej zarzutami dotyczącymi naruszenia prawa materialnego, wiążą go natomiast zarzuty dotyczące naruszenia prawa procesowego.
W tym stanie rzeczy Sąd Okręgowy orzekł w punkcie 1 wyroku na mocyart. 385 k.p.c.
O kosztach postępowania odwoławczego orzeczono w punkcie 2 wyroku, przyjmując za podstawę rozstrzygnięcia w tym przedmiocieart. 98 § 1 i 3 k.p.c.w zw. zart. 99 k.p.c.w zw. zart. 391 § 1 k.p.c.oraz § 10 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 2 pkt 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2015 r., poz. 1804). Wobec oddalenia apelacji, powódka jako strona przegrywająca sprawę winna zwrócić pozwanym koszty zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym w wysokości 1.800 zł, co stanowi 50% stawki minimalnego wynagrodzenia radcy prawnego przy wartości przedmiotu zaskarżenia wynoszącej 20.315 zł.
Elżbieta Milewska – Czaja SSO Joanna Wiecka – Jelińska SSO Dorota Majerska – Janowska | 853 | 15/101500/0001503/Ca | pl-court |
150515000004503_IX_Ca_000687_2017_Uz_2017-11-22_002 | IX Ca 687/17 | 2017-11-22 01:00:00.0 CET | 2017-12-18 21:05:14.0 CET | 2017-12-14 12:33:54.0 CET | 15051500 | 4503 | SENTENCE | Jacek Barczewski | [
"art. 444 kc, art. 445 kc"
] | [
"Odszkodowanie"
] | Sygn. akt IX Ca 687/17
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 22 listopada 2017 r.
Sąd Okręgowy w Olsztynie IX Wydział Cywilny Odwoławczy
w składzie:
Przewodniczący:
SSO Jacek Barczewski (spr)
Sędziowie:
SO Mirosław Wieczorkiewicz
SO Agnieszka Żegarska
Protokolant:
pracownik sądowy Natalia Kruczyk
po rozpoznaniu w dniu 22 listopada 2017 r. w Olsztynie
na rozprawie
sprawy z powództwaM. J.
przeciwko GminieG.
z udziałem interwenienta ubocznego po stronie pozwanejTowarzystwa (...)z siedzibą wW.
o zapłatę i o ustalenie
na skutek apelacji pozwanej i interwenienta ubocznego od wyroku Sądu Rejonowego w Olsztynie z dnia 9 marca 2017 r., sygn. akt I C 1601/15,
I. zmienia zaskarżony wyrok w punkcie I w ten sposób, że zasądzoną od pozwanej dla powoda kwotę 15.710,65 (piętnaście tysięcy siedemset dziesięć 65/100) złotych z ustawowymi odsetkami za okres od dnia 6 maja 2015 r. do dnia zapłaty obniża do kwoty 13.982,15 (trzynaście tysięcy dziewięćset osiemdziesiąt dwa 15/100) złotych płatnej z ustawowymi odsetkami za okres od dnia 6 maja 2015 r. do dnia zapłaty,
II. oddala apelacje w pozostałej części,
III. zasądza od pozwanej na rzecz powoda kwotę 668,70 (sześćset sześćdziesiąt osiem 70/100) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu za instancję odwoławczą,
IV. oddala wniosek powoda o zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego od interwenienta ubocznego.
Mirosław Wieczorkiewcz Jacek Barczewski Agnieszka Żegarska
Sygn. akt IX Ca 687/17
Uzasadnianie
PowódM. J.wniósł o zasądzenie od pozwanej GminyG.kwoty 45.720,65 zł z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty, z czego kwoty 37.500 zł tytułem zadośćuczynienia oraz kwoty 8.220,65 zł tytułem odszkodowania oraz o ustalenie odpowiedzialności pozwanego za następstwa zdarzenia z 3 lipca 2014r. mogące powstać w przyszłości. Nadto wniósł o zasądzenie od pozwanego na jego rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.
W uzasadnieniu pozwu powód wskazał, że 3 lipca 2014r. na trasieG.–O., której pozwany jest zarządcą, na skutek złego stanu nawierzchni oraz braku stosownego oznaczenia drogowego doszło do wypadku drogowego z udziałem powoda. W następstwie wypadku z 3 lipca 2014r. powód doznał trwałego uszczerbku na zdrowiu w postaci wieloodłamowego złamania I kości śródręcza lewego czego konsekwencją był pobyt w szpitalu, a następnie konieczność dalszego leczenia, poddania się fizjoterapii, a w efekcie poniesienie przez powoda dodatkowych kosztów z tym związanych. Powód podniósł również, że skutki tego zdarzenia wyrażają się w długotrwałym cierpieniu fizycznym i psychicznym i w zasadniczy sposób zmieniły na niekorzyść jego życie. Pomimo zakończenia procesu leczenia powód nie powrócił do poprzedniej aktywności fizycznej i w dalszym ciągu nie jest w stanie wykonywać najprostszych prac domowych, np. otwieranie słoików. Przed wypadkiem powód prowadził bardzo aktywne życie. Spędzał wolny czas regularnie jeżdżąc na motocyklu, rowerze, uprawiając sztuki walki, żeglując, medytując. Na skutek przedmiotowego zdarzenia powód obawia się wsiąść na motocykl, jak również na rower. Powód zmuszony był także zaprzestać uprawiania sztuk walki. W medytacji zaś, z racji ograniczonej sprawności lewej dłoni, powód nie jest w stanie wykonywać pozycji, które wymagają użycia sprawności obu rąk.
Pozwana GminaG.wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powoda na jej rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.
W ocenie pozwanej brak jest związku przyczynowo – skutkowego pomiędzy zdarzeniem a powstałą szkodą. Pozwana zakwestionowała również prywatną opinię techniczną sporządzoną na zlecenie powoda wraz z fakturą VAT oraz zdjęcia uszkodzonej odzieży i akcesoriów motocyklowych, które rzekomo powód miał na sobie w chwili wypadku i wyliczenia powoda odnośnie ich wartości. Niezasadny zdaniem pozwanej jest również wniosek powoda o ustalenie odpowiedzialności pozwanego za następstwa zdarzenia z 3 lipca 2014 r. mogące powstać w przyszłości.
Interwenient ubocznyTowarzystwo (...)z siedzibą wW.wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powoda na jego rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych. Zakwestionował roszczenia dochodzone przez powoda zarówno co do zasady, jak i wysokości.
Wyrokiem z dnia 9 marca 2017r. Sąd Rejonowy w Olsztynie w pkt I zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 15.710,65 zł z ustawowymi odsetkami za okres od dnia 6 maja 2015r. do dnia zapłaty; w pkt II ustalił odpowiedzialność pozwanej za następstwa zdarzenia z dnia 3 lipca 2014r., w którym powód uległ wypadkowi, mogące powstać w przyszłości; w pkt III oddalił powództwo w pozostałym zakresie; w pkt IV rozdzielił stosunkowo koszty procesu, w tym nieuiszczone koszty sądowe, w ten sposób, że obciążył powoda 65,64%, zaś pozwaną 34,36% tych kosztów, pozostawiając szczegółowe ich wyliczenie referendarzowi Sądowemu; w pkt V oddalił wniosek interwenienta ubocznego o zasądzenie na jego rzecz zwrotu kosztów interwencji.
Sąd ten ustalił, że w dniu 3 lipca 2014 r. powód poruszał się motocyklem na trasieG.–O.. Na skutek złego stanu nawierzchni doszło do wypadku drogowego z udziałem powoda – powód wjechał w zajmujące cały prawy pas jezdni dziury, wpadł w poślizg i przewrócił się. Powód uderzył głową, barkiem i lewą ręką o asfalt. Powód został przewieziony karetką z miejsca zdarzenia na(...)Wojewódzkiego Szpitala (...)wO., gdzie stwierdzono złamanie kciuka dłoni lewej oraz złamanie podstawy I kości śródręcza dłoni lewej. Zalecono dalsze leczenie specjalistyczne w oddziale ortopedii, wydano skierowanie i ustalono termin przyjęcia do oddziału na 5 lipca 2014 r. W dniu 8 lipca 2014 r. powód został poddany zabiegowi za stabilizacją złamania drutami. Dodatkowo unieruchomiono kończynę górną w opatrunku gipsowym na okres 6 tygodni. Na drugi dzień powód został wypisany ze szpitala z zaleceniem kontroli w poradni specjalistycznej. Powód kontrolowany był ortopedycznie – w wyniku kontroli usunięto unieruchomienie metalowe oraz zalecono doleczanie w ortezie na okres 3 tygodni. Powód poniósł koszt zakupu ortezy ręki w wysokości 16 zł. We wrześniu 2014 r. powód uczęszczał na zabiegi fizjoterapeutyczne, zaś 12 grudnia 2014 r. zakończono leczenie ortopedyczne. W związku z przebytym leczeniem powód poniósł również koszt zakupu leków przeciwbólowych w wysokości 52,35 zł.
Sąd ustalił również, że w wyniku zdarzenia z 3 lipca 2014 r. powód doznał trwałego uszczerbku na zdrowiu w wymiarze 3%. Powód leczony był operacyjnie z następową rehabilitacją z wynikiem dobrym. W okresie powypadkowym przez okres około 3 tygodni odczuwał znaczne dolegliwości. Obecnie powód odczuwa okresowe dolegliwości, bez istotnego wpływu na funkcjonowanie codziennie. Niewielkiego stopnia dysfunkcja kciuka została uznana przez biegłego za utrwaloną i w związku z tym został powodowi przyznany uszczerbek na zdrowiu. Przebieg leczenia urazu przebiegał w sposób typowy bez powikłań. Uciążliwością był okres unieruchomienia ręki lewej z wyłączeniem funkcji chwytnej. Przebyty uraz kciuka nie skutkuje istotnymi ograniczeniami w funkcjonowaniu codziennym powoda.
Z ustaleń Sądu wynika, że powód, w następstwie przedmiotowego zdarzenia, w okresie od 4 lipca 2014r. do 3 października 2014 r. przebywał na zwolnieniu lekarskim, w związku z czym jego wynagrodzenie za pracę w tym okresie uległo zmniejszeniu o kwotę 2.742,30 zł. W wyniku wypadku z 3 lipca 2014r. uszkodzeniu uległ motocykl powoda. W celu ustalenia wartości uszkodzonego pojazdu powód zwrócił się do rzeczoznawcy celem wykonania prywatnej ekspertyzy w zakresie uszkodzeń pojazdu i kosztów jego naprawy. Zgodnie ze sporządzoną wyceną, wysokość szkody brutto wynosi 4.000 zł. Za sporządzenie prywatnej ekspertyzy powód poniósł koszty w wysokości 400 zł. Wartość szkody ustalonej metodą różnicową w pojeździe powoda według cen z kwietnia 2015r. wynosiła 2.300 zł. Dodatkowo powód poniósł koszty transportu z uwagi na konieczność odholowania uszkodzonego motocykla z miejsce zdarzenia w wysokości 200 zł.
Sąd ustalił, że zarządcą drogi, na której doszło do wypadku jest GminaG.. Pismem z 9 kwietnia 2015r. powód wezwał pozwanego do zapłaty łącznej kwoty 42.750,65 zł tytułem zadośćuczynienia oraz odszkodowania. Pismem z 16 kwietnia 2015r. pozwany odmówił wypłaty żądanej przez powoda kwoty podnosząc, że zdarzenie, do którego doszło 3 lipca 2014r. na trasieG.–O.nie zostało udowodnione.
W świetle poczynionych w sprawie ustaleń Sąd I instancji uznał, że roszczenie powoda zasługiwało na uwzględnienie jedynie w części.
Oceniając wysokość należnego powodowi zadośćuczynienia Sąd wziął pod uwagę, iż przed wypadkiem powód prowadził bardzo aktywne życie. Spędzał wolny czas regularnie jeżdżąc na motocyklu, rowerze, uprawniając sztuki walki, żeglując, medytując. Wypadek z kolei uniemożliwił mu uprawianie sztuk walki, ograniczył możliwość medytowania. Ponadto na skutek permanentnego lęku, który towarzyszy powodowi od dnia zdarzenia, obawia się on ponownie wsiąść na motocykl, jak również rower. Z drugiej zaś strony Sąd zwrócił uwagę, że proces leczenia powoda zakończył się. Biegły stwierdził, że na skutek wypadku u powoda powstał trwały uszczerbek na zdrowiu w wysokości 3%, przy czym obrażenia, których doznał powód, po leczeniu operacyjnym oraz doleczaniu rehabilitacyjnym zostały wyleczone. Obecny stan zdrowia jest zadowalający i nie stanowi zagrożenia w funkcjonowaniu powoda.
Z tych wszystkich względów Sąd uznał, że należna powodowi kwota tytułem zadośćuczynienia winna wynosić 10.000 zł.
Odnosząc się do żądania odszkodowania, Sąd stwierdził, iż powód nie wykazał wartości uszkodzonej odzieży oraz akcesoriów motocyklowych, stąd jego roszczenie z tego tytułu w wysokości 810 zł nie zasługiwało na uwzględnienie. Nadto Sąd zwrócił uwagę, iż w świetle opinii biegłego szkoda w postaci uszkodzenia motocykla była szkodą całkowitą i wyniosła nie dochodzoną z tego tytułu kwotę 4.000 zł, a jedynie 2.300 zł.
W konsekwencji zasądził od pozwanego na rzecz powoda łączną kwotę 15.710,65 zł. O odsetkach ustawowych orzeczono zgodnie z żądaniem pozwu, od dnia jego wniesienia pozwu.
Sąd na podstawieart. 189 k.p.c.ustalił odpowiedzialność pozwanej za następstwa zdarzenia z dnia 3 lipca 2014 r. mogące powstać w przyszłości.
Podstawę rozstrzygnięcia o kosztach procesu stanowiłart. 100 zd. 1 k.p.c.Natomiast na podstawieart. 108 1 zd. 2 k.p.c.Sąd pozostawił szczegółowe wyliczenie kosztów procesu, w tym nieuiszczonych kosztów sądowych, referendarzowi sądowemu. Natomiast o kosztach poniesionych przez interwenienta ubocznego Sąd orzekł zgodnie z przepisemart. 107 k.p.c.
Apelację od powyższego wyroku wniosła pozwana oraz interwenient uboczny.
Pozwana zaskarżyła wyrok w części tj. w pkt I ponad kwotę 5.000 zł zadośćuczynienia oraz ponad kwotę 1.013,80 zł odszkodowania za utracony zarobek wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty oraz w pkt II.
Zaskarżonemu orzeczeniu zarzuciła:
1
naruszenie prawa materialnego, tj.art. 445 § 1 k.c.w zw. zart. 444 § 1 k.c.przez jego błędną wykładnię i przyjęcie, że kwota 10.000 zł stanowi sumę odpowiednią w rozumieniu tego przepisu, podczas gdy kwota ta jest rażąco zawyżona oraz zasądzenie na rzecz powoda kwoty brutto utraconego zarobku zamiast kwoty netto,
2
naruszenie przepisów postępowania tj.:
a
art. 189 k.p.c.poprzez ustalenie odpowiedzialności pozwanej za następstwa zdarzenia z dnia 3 lipca 2014r., w którym powód uległ wypadkowi mogące powstać w przyszłości , mimo braku przesłanek,
b
art. 233 § 1 k.p.c.poprzez dowolną ocenę materiału dowodowego zgromadzonego w niniejszej sprawie i przyjęcie, iż wskutek zdarzenia z dnia 3 lipca 2014r. powód utracił możliwość uprawniania sztuk walki oraz ograniczyło to jego zdolność do medytowania.
W oparciu o powyższe zarzuty domagała się:
1
oddalenia powództwa ponad kwotę 5.000 zł zadośćuczynienia oraz ponad kwotę 1.013,80 zł odszkodowania za utracony zarobek,
2
oddalenia powództwa co do pkt 2 pozwu, tj. w przedmiocie ustalenia odpowiedzialności pozwanej za następstwa zdarzenia z dnia 3 lipca 2014r. mogące powstać w przyszłości,
3
zasądzenia od powoda kosztów postępowania, w tym zastępstwa procesowego za I i II instancję.
Interwenient uboczny zaskarżył wyrok w części tj. w pkt I w części ponad kwotę 8.982,15 zł (co do kwoty 6.728,50 zł), w pkt II i pkt V w całości, zarzucając mu:
I
naruszenie prawa procesowego tj.:
1
art. 233 § 1 k.p.c.poprzez niewłaściwe zastosowanie i przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów polegające na :
- ustaleniu, że kwota 10.000 zł tytułem zadośćuczynienia jest odpowiednia w stosunku do doznanej przez powoda krzywdy,
- ustaleniu, że skutki wypadku mogą ujawnić się w przyszłości,
2
art. 107 k.p.c.poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i oddalenie wniosku interwenienta ubocznego o zasądzenie na jego rzecz zwrotu kosztów interwencji, podczas gdy przystąpienie interwenienta do sprawy było połączone z rzeczywistą obrona jego interesów,
II
naruszenie prawa materialnego tj.:
1
art. 361 § 2 k.c.poprzez jego błędną wykładnię polegającą na uwzględnieniu wynagrodzenia w kwocie brutto przy wyliczeniu wysokości odszkodowania za utracony przez powoda zarobek,
2
art. 189 k.p.c.poprzez jego błędną wykładnię polegająca na ustaleniu, że powód wykazał interes prawny w ustaleniu odpowiedzialności pozwanego za skutki wypadku, które mogą ujawnić się w przyszłości,
3
art. 445 § 1 k.c.w zw. zart. 444 k.c.poprzez ich błędną wykładnię polegającą na zasądzeniu na rzecz powoda zadośćuczynienia w wysokości rażąco zawyżonej i nieadekwatnej do doznanej przez niego krzywdy.
W oparciu o powyższe zarzuty domagał się:
1
zmiany zaskarżonego wyroku w pkt I poprzez oddalenie powództwa ponad kwotę 8.982,15 zł,
2
zmiany zaskarżonego wyroku w pkt II poprzez oddalenia powództwa w zakresie ustalenia odpowiedzialności pozwanej za następstwa zdarzenia z dnia 3 lipca 2014r., w którym powód uległ wypadkowi, mogące powstać w przyszłości,
3
zmiany postanowienia zawartego w pkt V zaskarżonego wyroku poprzez zasądzenie od powoda na rzecz interwenienta ubocznego kosztów procesu za I instancję według norm przepisanych,
4
zasądzenia od powoda kosztów procesu za instancję odwoławczą według norm przepisanych.
Powód wniósł o oddalenie obu apelacji i zasądzenie na swoją rzecz kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Sąd odwoławczy podziela ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd I instancji i przyjmuje je za własne.
Apelacje okazały się zasadne jedynie w zakresie rozstrzygnięcia o wysokości utraconego przez powoda zarobku.
Na obecnym etapie postępowania kwestia odpowiedzialności pozwanej jest bezsporna. Pozwana i interwenient uboczny w apelacji zakwestionowali bowiem orzeczenie nie co do samej zasady, a jedynie w zakresie wysokości przyznanego zadośćuczynienia oraz utraconego zarobku. Mając to na uwadze, poza niniejszym uzasadnieniem znajdą się kwestie podstaw odpowiedzialności pozwanej.
W ocenie Sądu Okręgowego zarzuty obu apelacji w zakresie dotyczącym zawyżenia ustalonej przez Sąd Rejonowy kwoty zadośćuczynienia pieniężnego należy uznać za bezzasadne.
Sąd odwoławczy podziela w pełni ocenę rozmiaru szkody niemajątkowej powoda dokonaną przez Sąd Rejonowy. Sąd meriti prawidłowo i wyczerpująco rozważył wszelkie okoliczności mające wpływ na ustalenie wysokości należnej poszkodowanemu z tego tytułu sumy i wyciągnął z nich prawidłowe wnioski.
W doktrynie podkreśla się, że zadośćuczynienie pieniężne pełni przede wszystkim funkcję kompensacyjną, stanowiąc przybliżony ekwiwalent za doznaną przez pokrzywdzonego szkodę. Powinno ono wynagrodzić doznane przez niego cierpienia, utratę radości życia oraz ułatwić mu przezwyciężenie ujemnych przeżyć psychicznych(Kodeks cywilny. Komentarz pod red. E. Gniewka, 2013, opubl. Lex). Celem zadośćuczynienia jest przede wszystkim złagodzenie cierpień; winno mieć ono charakter całościowy i obejmować wszystkie cierpienia fizyczne i psychiczne, zarówno już doznane, jak i te które zapewne wystąpią w przyszłości - a więc winno uwzględniać prognozy na przyszłość (wyrok SN z dnia 18 maja 2004 r., IV CK 357/03, Lex nr 584206; wyrok SN z 11 lipca 2000 r., II CKN 1119/98, Lex nr 50884 oraz z dnia 3 lutego 2000 r., I CKN 969/98, Lex nr 50824). Przy określeniu więc „odpowiedniej sumy” należy brać pod uwagę wszystkie okoliczności danego wypadku, mające wpływ na rozmiar doznanej krzywdy. W orzecznictwie sformułowano szereg kryteriów pomocnych przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia, wśród których największe znaczenie mają rozmiar i intensywność cierpień fizycznych i psychicznych pokrzywdzonego, odczuwane dolegliwości, ich intensywność, czas ich trwania, ujemne skutki zdrowotne, jakie nastąpią w przyszłości, nieodwracalność następstw zdarzenia, jego konsekwencje w życiu prywatnym i społecznym, a także wiek poszkodowanego, wywołanie rozstroju zdrowia (kalectwo, oszpecenie), szanse na przyszłość, poczucie nieprzydatności społecznej, bezradność życiowa oraz inne czynniki podobnej natury (np. wyroki SN z dnia 9 listopada 2007 r. V CSK 245/07, OSNC 2008 nr 4 poz. 95, z dnia 18 listopada 2004 r. I CK 219/04, Lex nr 146356, z dnia 12 września 2002 r. IV CKN 1266/00, Lex nr 80272, z dnia 29 września 2004 r. II CK 531/03, Lex nr 137577).
Określenie wysokości zadośćuczynienia za doznaną krzywdę w razie uszkodzenia ciała i wywołania rozstroju zdrowia stanowi istotne uprawnienie sądu rozstrzygającego sprawę merytorycznie i w tym zakresie dysponuje on swobodą decyzyjną, co oczywiście nie oznacza dowolności. Korygowanie przez sąd drugiej instancji zasądzonego zadośćuczynienia może być zatem aktualne tylko wtedy, gdy przy uwzględnieniu wszystkich okoliczności sprawy, mających wpływ na jego wysokość, jest ono niewspółmiernie nieodpowiednie,tj. albo zbyt wygórowane, albo zbyt niskie (tak wyrok SN z dnia 7 stycznia 2000 r., II CKN 651/98, Lex nr 51063; wyrok SA w Katowicach z dnia 14 lutego 2008 r., II Aka 11/08, Lex nr 410357).
W okolicznościach tej sprawy takiej dysproporcji nie można się doszukać.
W ocenie Sądu Okręgowego zasądzone zaskarżonym wyrokiem zadośćuczynienie w świetle całokształtu okoliczności niniejszej sprawy, w tym również uszczerbku na zdrowiu w wysokości 3% nie może być uznane za rażąco wygórowane.
W wyniku wypadku powód doznał złamania kciuka dłoni lewej oraz złamania podstawy I kości śródręcza dłoni lewej, doznał również cierpień psychicznych, które są typowe dla osób uczestniczących w wypadkach komunikacyjnych.
Podkreślenia wymaga, iż niezależnie od stopnia doznanego uszczerbku na zdrowiu fizycznym skutkiem przedmiotowego wypadku zdarzenia znaczna odmiana życia powoda. O ile przed dniem 3 lipca 2014 r. roku był osobą sprawną i samodzielną, o tyle po tej dacie nastąpiło daleko idące pogorszenie jego sprawności fizycznej i tym samym aktywności życiowej. Obecnie powód nie jest już tak aktywny fizycznie jak przed wypadkiem. Z uwagi na stan zdrowia musiał zrezygnować ze swoich pasji.
Zwrócić należy również uwagę, że powód jest osobą stosunkowo młodą, która na skutek urazu pozbawiona została możliwości prowadzenia czynnego trybu życia oraz zarobkowania.
Okoliczność ta ma istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia, gdyż jak wskazuje się w orzecznictwie, określenie wysokości zadośćuczynienia za doznaną krzywdę w razie uszkodzenia ciała powinno się opierać na obiektywnych i sprawdzalnych kryteriach, kierować się jego celami i charakterem, przy uwzględnieniu jednak indywidualnej sytuacji stron. Istotnym elementem indywidualizującym jest wiek poszkodowanego. Intensywność cierpień jest większa u człowieka młodego, skazanego na rezygnację z radości życia, jaką daje zdrowie, możność pracy i osobistego rozwoju (wyrok SN z 12.09.2002 r., IV CKN 1266/00, LEX nr 80272). Utrata zdolności do pracy i możliwości samorealizacji oraz czerpania przyjemności z życia wywołuje niewątpliwie silniejsze cierpienia psychiczne u człowieka młodego, niż u człowieka w wieku dojrzałym czy wręcz podeszłym.
W ocenie Sądu Okręgowego nie sposób zgodzić się ze stanowiskiem pozwanej, że krzywda w rozumieniu przepisuart. 445 § 1 k.c.musi być wykazywana w jakiś szczególny, odrębny od ogólnych reguł postępowania dowodowego sposób, w szczególności by ta winna być wykazywana dowodem z opinii biegłego psychologa lub psychiatry. Wprawdzie tego rodzaju dowód może być użyteczny dla określenia rozmiaru krzywdy, ale nie jest dowodem niezbędnym.
Krzywda to bowiem negatywne przeżycia poszkodowanego, doznania o naturze emocjonalnej. Okoliczność jej zaistnienia nie wymaga przy tym wiadomości specjalnych i może być ustalona w drodze dowodów z dokumentów, zeznań świadków i stron. Brak więc było przeszkód by okoliczności świadczące o negatywnych skutkach w sferze psychiki powoda zostały ustalone w oparciu o dowody osobowe w postaci zeznań powoda.
Prawidłowo przyjął także Sąd Rejonowy, iż powód ma interes prawny w dochodzeniu ustalenia odpowiedzialności pozwanej za skutki wypadku na przyszłość.
Mimo wydłużenia terminów na dochodzenie odszkodowania i zadośćuczynienia do 3 lat po ujawnieniu się konkretnej szkody, w interesie poszkodowanego jest przesądzenie o odpowiedzialności konkretnego podmiotu za skutki zdarzenia. Dokonanie takich ustaleń ułatwi bowiem pokrzywdzonemu dochodzenia roszczeń w przyszłości. Należy mieć na uwadze, iż ujawnienie się kolejnych skutków wypadku może nastąpić po wielu latach. W takim układzie poszkodowany może znaleźć się w sytuacji, gdy z uwagi na upływ czasu, przeprowadzenie pełnego postępowania dowodowego pozwalającego na ustalenie odpowiedzialności konkretnego podmiotu będzie znacznie utrudnione. Tym samym poszkodowany już na wczesnym etapie posiada interes prawny w ustaleniu odpowiedzialności konkretnego podmiotu za mogące wystąpić w przyszłości skutki konkretnego zdarzenia, bowiem przesądzenie tej kwestii zwolni go od konieczności wykazywania tej przesłanki odpowiedzialności odszkodowawczej w przyszłości. Tożsamy pogląd wyraził Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 24 lutego 2009 r., sygn. akt III CZP 2/09, wskazując, iż wprowadzenie uregulowania, że bieg terminu przedawnienia roszczenia o naprawienie szkody na osobie rozpoczyna się z chwilą dowiedzenia się przez poszkodowanego o szkodzie i osobie zobowiązanej do jej naprawienia (bo tak należy odczytać§ 3 art. 4421k.c.) oznacza, że nie został w żaden sposób ograniczony czas, w jakim może ujawnić się szkoda na osobie prowadząc do powstania (zaktualizowania się) odpowiedzialności pozwanego za skutki danego zdarzenia. Drugi, czy kolejny proces odszkodowawczy może więc toczyć się nawet po dziesiątkach lat od wystąpienia zdarzenia wyrządzającego szkodę. Trudności dowodowe z biegiem lat narastają, a przesądzenie w sentencji wyroku zasądzającego świadczenie odszkodowawcze o odpowiedzialności pozwanego za szkody mogące powstać w przyszłości, zwalnia powoda (poszkodowanego) z obowiązku udowodnienia istnienia wszystkich przesłanek odpowiedzialności podmiotu, na którym taka odpowiedzialność już ciąży.
Za bezpodstawny należało uznać podniesiony przez interwenienta ubocznego zarzut naruszeniaart. 107 k.p.c.
Art. 107 k.p.c.in fine w przypadku tego uczestnika procesu przewiduje jedynie możliwość przyznania kosztów interwencji od przeciwnika obowiązanego do zwrotu kosztów. Przepis ten nie obliguje zatem do zasądzenia kosztów w każdym przypadku, w którym istnieją podstawy do obciążenia kosztami przeciwnika. W takiej sytuacji zasadne jest odwołanie się do ogólniejszych kryteriów w postaci potrzeby rzeczywistej obrony interesów interwenienta ubocznego w określonych okolicznościach danej sprawy (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 23 lutego 2012 r., V CZ 141/11).W rozpoznawanej sprawie udział interwenienta ograniczył się de facto do wspierania stanowiska zajmowanego przez profesjonalnie reprezentowaną stronę pozwaną i przytaczanej przez nią argumentacji.
W tej sytuacji brak było jakichkolwiek przesłanek do obciążania powoda w kosztami procesu na jego rzecz.
Ponadto w ocenie Sądu Odwoławczego, przy słuszności roszczenia co do zasady, poszkodowany nie powinien ponosić kosztów przystąpienia do procesu sądowego ubezpieczyciela z tytułu odpowiedzialności cywilnej pozwanego, jego udział w sprawie jest bowiem związany z rodzajem prowadzonej przez niego działalności gospodarczej i stosunkiem wewnętrznym między nim a pozwaną, a nie działaniem powoda.
Sąd Okręgowy podzielił natomiast w pełni podzielił stanowisko apelujących, że tytułem utraconego dochodu powinna być przyznana powodowi kwota netto, a nie kwota brutto.
Z przepisuart. 361 § 2 k.c.wynika, że naprawienie szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono. W piśmiennictwie prawniczym (tak m.in. A. Rzetecka-Gil, w: Kodeks cywilny. Komentarz. Zobowiązania - część ogólna opubl. w LEX/el., 2011) przyjmuje się, że szkoda związana z utraconymi korzyściami ( lucrum cessans) polega na tym, że majątek poszkodowanego nie wzrósł tak, jakby się stało, gdyby nie nastąpiło zdarzenie, z którym połączona jest czyjaś odpowiedzialność. Wskazuje się, że wskutek doznania tego rodzaju uszczerbku poszkodowany nie staje się bogatszy o to, czego bez wyrządzenia mu szkody mógł oczekiwać w przyszłości (zob. A. Rembieliński (w:) Kodeks..., s. 277). W orzecznictwie przyjęto, że szkodą w przypadku utraconych korzyści jest szkoda, którą określa to, co nie weszło do majątku poszkodowanego na skutek zdarzenia wyrządzającego tę szkodę, a inaczej mówiąc, to, co weszłoby do majątku poszkodowanego, gdyby zdarzenie wyrządzające szkodę nie nastąpiło ( wyrok SN z dnia 18 stycznia 2002 r., I CKN 132/01, LEX nr 53144).
Odszkodowanie z tytułu zmniejszonych dochodów, zasądzane w postępowaniu cywilnym, nie podlega opodatkowaniu ani oskładkowaniu, gdyż poszkodowany nie płaci od nich podatku dochodowego od osób fizycznych, od kwot tych nie pobiera się też składek na ubezpieczenie społeczne (art. 21 ust. 1 pkt 3, jak równieżart. 12 ust. 1 acontrarioustawy z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych). Kwoty zasądzone przez Sąd trafiają w całości do poszkodowanego, dlatego też całe rozliczenie powinno być dokonane w kwotach netto.
Wynika to również z licznych orzeczeń Sądu Najwyższego, między innymi w zakresie przyznawania osobom renty z tytułu takich wypadków komunikacyjnych, gdzie Sąd Najwyższy wielokrotnie stwierdził, że w tym wypadku świadczenie ma rekompensować rzeczywistą szkodę jaką doznała powód, dlatego też obliczanie takiego świadczenia powinno być z uwzględnieniem zarobków poszkodowanego netto, a nie brutto(wyrok SN z dnia 26 sierpnia 1970 r. I PR 283/70 LEX nr 14081,wyrok SN z dnia 19 kwietnia 1973 r. I PR 85/73 LEX nr 14215, wyrok SN z dnia 23 listopada 2010 r. I PK 47/10 LEX nr 707403).
Pogląd ten znalazł odzwierciedlenie również w orzecznictwie sądów administracyjnych. W wyroku z dnia 7 czerwca 2013 r., (II FSK 2008/11, LEX nr 1317872) Naczelny Sąd Administracyjny wprost stwierdził, iż odszkodowania przyznane z tytułu uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia na podstawieart. 444 § 1 k.c.wolne są od podatku dochodowego od osób fizycznych.
Sąd Okręgowy przychyla się do tych orzeczeń i do stanowiska pozwanej i interwenienta ubocznego uznając, że rzeczywistą szkodę jaką poniósł powód jest różnica w zarobkach netto, pomiędzy tymi zarobkami, które powód osiągnął, a tymi zarobkami, które powód by osiągnął gdyby nie przebywał na zwolnieniu lekarskim. Nie można uwzględnić tutaj kwoty brutto, ponieważ zdaniem Sądu wówczas powód byłaby bezpodstawnie wzbogacony. Różnica w zarobkach między tych, które osiągnął powód przebywając na zwolnieniu lekarskim, a zarobkach wynikających z zestawienia z dnia 10 grudnia 2014r. (k. 23) roku wynosi kwota 1.013,80 zł.
Różnica pomiędzy uwzględnioną przez Sąd I instancji kwotą tytułem utraconych zarobków tj. 2.742,3 zł, a należną powodowi z tego tytuły kwotą 1.013,80 zł wynosi 1.728,50 zł i o taką też wartość należało obniżyć zasądzoną w pkt I zaskarżonego wyroku kwotę
W związku z powyższym Sąd Okręgowy na podstawieart. 386 § 1 k.p.c.zmienił zaskarżony wyrok we wskazanym wyżej zakresie, oddalając apelacje w pozostałej części (art. 385 k.p.c.).
Pomimo zmiany zaskarżonego orzeczenia co do istoty, Sąd Okręgowy nie uwzględnił wniosku pozwanej o zasądzenie kosztów postępowania za obie instancje.
Art. 109 § 1 k.p.c.stanowi, iż roszczenie o zwrot kosztów wygasa, jeśli strona najpóźniej przed zamknięciem rozprawy bezpośrednio poprzedzającej wydanie orzeczenia nie złoży sądowi spisu kosztów albo nie zgłosi wniosku o przyznanie kosztów według norm przepisanych. Jednakże o kosztach należnych stronie działającej bez adwokata, radcy prawnego lub rzecznika patentowego sąd orzeka z urzędu.
Z treści powyższego przepisu wynika, iż obligatoryjnym warunkiem do uzyskania zwrotu kosztów procesowych w przypadku korzystania z pomocy profesjonalnego pełnomocnika jest złożenie sądowi spisu kosztów lub zgłoszenie wniosku o przyznanie kosztów według norm przepisanych.
Zawarty w apelacji wniosek o przyznanie kosztów postępowania nie czyni zadość wymaganiomart. 109 § 1 k.p.c.Pozwana złożyła bowiem wniosek o "zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania, w tym zastępstwa procesowego za I i II instancję ".
Zgodnie ze stanowiskiem wyrażonym w piśmiennictwieartykuł 109 § 1 k.p.c.powinien być rozumiany w ten sposób, że jeśli strona niereprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika zgłosiła w ogóle żądanie zwrotu kosztów procesu, ale nie złożyła spisu kosztów ani nie wskazała, że chodzi o koszty należne według norm przepisanych, to sąd powinien uwzględnić wszelkie koszty poniesione przez tę stronę w toku procesu. Jeśli tak samo sformułuje wniosek strona reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika, to nie zostanie on uwzględniony, tak jakby w ogóle nie został złożony. Brak żądania strony uniemożliwia rozstrzyganie o kosztach procesu według reguł określonych wart. 109 k.p.c.(M. Manowska (red.), Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz. Tom I wyd. III, WK 2015).
Na podstawieart. 100 zd. 1 k.p.c.Sąd Okręgowy zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 668,70 zł tytułem zwrotu kosztów procesu za instancję odwoławczą.
Powód poniósł koszty w wysokości 900 zł wynagrodzenia pełnomocnika.
W stosunku do wartości przedmiot zaskarżenia, tj. kwoty 6.728,50 zł, powód wygrał postępowanie w 74,30 %. Zatem przysługuje mu zwrot kosztów w wysokości 668,70 zł i taką też kwotę zasądzono od pozwanej na rzecz powoda tytułem zwrotu kosztów postępowania przed sądem II instancji.
Jednocześnie mając na uwadze dyspozycjęart. 107 k.p.c., Sąd Okręgowy oddalił wniosek powoda o zasądzenie kosztów postępowania odwoławczego od interwenienta ubocznego. Apelacje pozwanej i ubezpieczyciela miały w istocie tożsamy charakter, a co za tym idzie, powód nie poniósł kosztów wywołanych samoistnymi czynnościami procesowymi interwenienta. W tej sytuacji, mimo oddalenia apelacji interwenienta w przeważającym zakresie, brak było podstaw do obciążenia go kosztami na rzecz powoda, albowiem ich zasądzenie możliwe jest tylko wyjątkowo.
Mirosław Wieczorkiewicz Jacek Barczewski Agnieszka Żegarska | 687 | 15/051500/0004503/Ca | pl-court |
154505250004527_IX_GC_002549_2016_Uz_2017-11-21_001 | IX GC 2549/16 | 2017-11-21 01:00:00.0 CET | 2020-07-03 19:10:05.0 CEST | 2020-07-03 10:57:22.0 CEST | 15450525 | 4527 | SENTENCE | Aleksandra Zielińska-Ośko | [
"art. 709^13^ k.c. w zw. z art. 709^15^ k.c.",
"art. 451 k.c.",
"art. 471 k.c."
] | [
"Leasing"
] | Sygn. akt IX GC 2549/16
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 21. listopada 2017 roku
S ąd Rejonowy dla(...) W.wW., IX Wydział Gospodarczy
w składzie:
Przewodniczący: SSR Aleksandra Zielińska-Ośko,
Protokolant: Justyna Nowak,
po rozpoznaniu w dniu 7. listopada 2017 roku w Warszawie,
na rozprawie,
sprawy z powództwa(...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnościąz siedzibą wW.
przeciwkoA. S.,
o zapłatę,
na skutek zarzutów pozwanej od nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym,
orzeka:
1
uchyla nakaz zapłaty w postępowaniu nakazowym z weksla z dnia 28. listopada 2014 r., wydany w sprawie o sygn. akt IX GNc 12311/14, w całości;
2
zasądza od pozwanejA. S.na rzecz powoda(...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnościąz siedzibą wW.kwotę 27.797,61 zł (dwadzieścia siedem tysięcy siedemset dziewięćdziesiąt siedem złotych i 61/100) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie za okres od dnia 18. listopada 2014 r. do dnia zapłaty;
3
w pozostałym zakresie oddala powództwo;
4
zasądza od pozwanej na rzecz powoda kwotę 2.598,25 zł (dwa tysiące pięćset dziewięćdziesiąt osiem złotych i 25/100) tytułem zwrotu kosztów procesu.
SSR Aleksandra Zielińska-Ośko | 2,549 | 15/450525/0004527/GC | pl-court |
152510000001503_III_Ca_001282_2017_Uz_2017-11-22_001 | III Ca 1282/17 | 2017-11-22 01:00:00.0 CET | 2018-02-07 21:05:28.0 CET | 2021-11-01 13:19:20.0 CET | 15251000 | 1503 | REASON | null | [
"art. 123, 117 k.c."
] | [
"Przedawnienie"
] | Sygn. akt III Ca 1282/17
UZASADNIENIE
Zaskarżonym wyrokiem z dnia 10 maja 2017 roku w sprawie z powództwa(...)Akademii (...)wŁ.przeciwkoA. F.o zapłatę, Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi oddalił powództwo.
Apelację od powyższego wyroku wniósł powód, zaskarżając go w całości. Zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:
1
sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego wskutek naruszenia przepisów postępowania, które mogło mieć wpływ na wynik sprawy a mianowicie:
a
art. 233 §1 k.p.c.w związku zart. 245 k.p.c.poprzez jego niezastosowanie – zaniechanie obowiązku wszechstronnego rozważenia zebranego w sprawie materiału dowodowego i naruszenie zasady swobodnej oceny dowodów, które wyznaczone są wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego oraz zasad logicznego myślenia, przejawiające się brakiem wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego zebranego w sprawie, tj. z pominięciem dowodu z Umowy z dnia 30 października 2013 r. zawartą pomiędzy SpołecznąAkademią (...)aA. F., której postanowienie §7 ust. 2 stanowi o obowiązku wniesienia opłaty za świadczone usługi edukacyjne pomimo nieuczestniczenia w zajęciach;
b
art. 233 §1 k.p.c.w związku zart. 245 k.p.c.poprzez jego niezastosowanie – zaniechanie obowiązku wszechstronnego rozważenia zebranego w sprawie materiału dowodowego i naruszenie zasady swobodnej oceny dowodów, które wyznaczone są wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego oraz zasad logicznego myślenia, przejawiające się wyprowadzeniem z materiału dowodowego wniosków z niego nie wynikających, tj. z ustalonych faktów, że pismem z dnia 20 października 2014 r. pozwany nie dokonał uznania niewłaściwego długu i tym samym nie nastąpiło przerwanie biegu przedawnienia;
c
art. 232 k.p.c.poprzez jego niewłaściwe zastosowanie, przejawiające się uznaniem, że powód nie udowodnił zasadności dochodzonego roszczenia poprzez przedstawienie środków dowodowych w postaci Umowy z dnia 30 października 2013 r. oraz pisma pozwanego z dnia 20 października 2014 r.;
d
art. 98 k.p.c.poprzez jego niewłaściwe zastosowanie, co stanowi konsekwencje błędnego rozstrzygnięcia co do istoty sprawy;
1
naruszenie prawa materialnego tj.:
a
art. 123 §1 pkt. 2 k.c.poprzez jego niezastosowanie, mimo że w przedmiotowym stanie faktycznym zachodziły przesłanki do zastosowania ww. przepisów albowiem pismem z dnia 20 października 2013 r. pozwany dokonał uznania długu istniejącego pomiędzy stronami;
b
art. 160a ust. 7 ustawy z dnia 27 lipca 2005 r.– prawo o szkolnictwie wyższym (Dz. U. 2005 nr 164 poz. 1365) w związku z art. 32 ustawy z dnia 11 lipca 2014 r. o zmianie ustawy – prawo o szkolnictwie wyższym oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. 2014 poz. 1198) poprzez jego niezastosowanie i w konsekwencji błędne przyjęcie, że termin przedawnienia roszczeń dochodzonych przez powoda upłynął.
W oparciu o wskazane zarzuty powód wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie powództwa w całości; ewentualnie, uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania; zmianę rozstrzygnięcia o kosztach procesu za postępowanie przed Sądem I instancji przez zasądzenie kosztów procesu wraz z kosztami zastępstwa procesowego według norm przepisanych od pozwanego na rzecz powoda i zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych za postępowanie przed Sądem II instancji.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja jako bezzasadna podlega oddaleniu.
Na przedpolu właściwych rozważań należy wskazać, że stosownie do dyspozycjiart. 50513§ 2 k.p.c., niniejsze uzasadnienie ograniczono do wyjaśnienia podstawy prawnej orzeczenia wraz z przytoczeniem przepisów prawa, jako że sprawa podlega rozpoznaniuw postępowaniu uproszczonym, a Sąd II instancji nie przeprowadził postępowania dowodowego.
Zaskarżone orzeczenie należało uznać za prawidłowe, stanowiące wynik właściwej oceny zebranego materiału dowodowego. Sąd Okręgowy podziela poczynione przez Sąd I instancji ustalenia i w konsekwencji przyjmuje za swoje, uznając za zbędne powielanie ich w treści uzasadnienia.
Wszystkie zarzuty podniesione w apelacji uznać natomiast należało za chybione.
Już na wstępie należy wskazać, iż Sąd Rejonowy w niniejszej sprawie nie naruszył zasady zawartej wart. 233 § 1 k.p.c., który nakazuje, aby sąd oceniał wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Sąd Rejonowy wydając wyrok wziął pod uwagę zebrane dowody i przeanalizował je, uzasadniając, jakie okoliczności uznał za udowodnione i na jakich w tej mierze oparł się dowodach. Zdaniem Sądu Okręgowego ze zgromadzonego materiału dowodowego Sąd Rejonowy wyprowadził wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, ocena Sądu pierwszej instancji nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać. Należy podkreślić, iż tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo-skutkowych, to przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona.
W apelacji skarżący polemizuje jedynie z ustaleniami Sądu Rejonowego, przy czym ogranicza się do stwierdzenia, iż ocena materiału dowodowego dokonana przez Sąd była dowolna, albowiem dokonana została z pominięciem dowodu z Umowy z dnia30 października 2013 roku zawartej pomiędzy SpołecznąAkademią (...), aA. F., której postanowienie §7 ust. 2 stanowi o obowiązku wniesienia opłaty za świadczone usługi edukacyjne pomimo nieuczestniczenia w zajęciach. Tymczasem Sąd I instancji słusznie uznał, że po pierwsze umowa została załączona w nieczytelnej postaci, a po drugie nie miałaby ona bezpośredniego znaczenia dla rozstrzygnięcia, albowiem kwestie dotyczące wysokości naliczeń nie były przez pozwanego kwestionowane, który podważał jedynie zasadność roszczenia, podnosząc zarzut jego przedawnienia. Jak trafnie wskazał przy tym Sąd meriti, także do oceny zarzutu przedawnienia przedmiotowa umowa nie jest przydatna, albowiem niezbędne postanowienia zawiera czytelny regulamin.
Nieuzasadnione są także zarzuty dotyczące naruszenia przepisów prawa materialnego, tj.art. 123 § 1 pkt. 2 k.c.orazart. 160a ust. 7 ustawy z dnia 27 lipca 2005 r.– prawo o szkolnictwie wyższym (Dz. U. 2005 nr 164 poz. 1365) w związku z art. 32 ustawy z dnia 11 lipca 2014 r. o zmianie ustawy – prawo o szkolnictwie wyższym oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. 2014 poz. 1198) poprzez błędne przyjęcie przez Sąd I instancji, iż w niniejszej sprawie nie doszło do przerwania biegu przedawnienia przez uznanie długu i w konsekwencji błędne przyjęcie, iż upłynął termin przedawnienia roszczeń dochodzonych przez powoda.
Z powyższym stanowiskiem strony apelującej nie można się zgodzić. Sąd Okręgowy podziela stanowisko Sądu I instancji w zakresie w jakim wskazał, że oświadczenie pozwanego w piśmie z dnia 20 października 2014 roku można byłoby oceniać wyłącznie w kategoriach uznania niewłaściwego jednak w okolicznościach przedmiotowej sprawy nie ma podstaw do uznania, że przedmiotowe oświadczenie z 20 października 2014 roku stanowiło niewłaściwe uznanie długu. Wskazać w tym miejscu należy, że sens instytucji uznania roszczenia polega na tym, że dłużnik zapewnia wierzyciela o wykonaniu zobowiązania, w związku z czym wierzyciel nie musi obawiać się upływu przedawnienia roszczenia, gdyż uznanie powoduje przerwanie biegu przedawnienia, na skutek którego przedawnienie zaczyna biec na nowo. Takie stanowisko zajął Sąd Najwyższy w wyroku z 11 sierpnia 2011 r (I CSK 703/10, LEX nr 898249). Zdaniem SN, uznanie jest więc przejawem lojalności dłużnika w stosunku do wierzyciela i zapobiega wytaczaniu niepotrzebnych procesów. Sąd Najwyższy stwierdził również, że uznanie niewłaściwe polega na tym, że dłużnik nie składa wprawdzie wyraźnego oświadczenia o uznaniu roszczenia, lecz na podstawie objawów jego zachowania kontrahent może zasadnie przyjmować, że dłużnik ma świadomość ciążącego na nim zobowiązania i ma zamiar dobrowolnego spełnienia świadczenia. Zatem przy ocenie, czy nastąpiło uznanie niewłaściwe długu należy stwierdzić, czy zachowanie dłużnika miało takie cechy, że rozsądnie oceniający sytuację wierzyciel mógł oczekiwać dobrowolnego świadczenia (M. P.-S., Uznanie długu,Wydawnictwo (...),Ł.1995, s. 110), czy też sposób zachowania dłużnika nakazuje wystąpienie z żądaniem na drogę sądową, dla uniknięcia skutków ewentualnego przedawnienia roszczenia.
W ocenie Sądu Okręgowego, Sąd Rejonowy trafnie stwierdził, że w okolicznościach przedmiotowej sprawy brak jest podstaw, by twierdzić, że przedmiotowe oświadczenie z 20 października 2014 roku mogło wywołać u powoda, który zawodowo prowadzi działalność w zakresie odpłatnego świadczenia usług edukacyjnych, jakieś usprawiedliwione oczekiwanie, które należałoby chronić kosztem niewątpliwie niezawodowego pozwanego. Sąd I instancji trafnie uznał, że nic w złożonym oświadczeniu nie wskazuje, że pozwany oświadczał, że zapłaci. Nie było też tak to oświadczenie odbierane – wręcz przeciwnie, reakcją na nie było skierowanie sprawy do windykacji. Powód wiedział zatem doskonale, że dobrowolna spłata nie nastąpi i konieczne jest wszczęcie postępowania zmierzającego do odzyskania wierzytelności. Brak było zatem podstaw do twierdzenia, że oświadczenie z 20 października 2014 roku wpłynęło na bieg terminu przedawnienia. W tym stanie rzeczy Sąd I instancji prawidłowo oddalił w całości powództwo, uznając dochodzone pozwem roszczenie za przedawnione.
W tym stanie rzeczy Sąd Okręgowy na podstawieart. 385 k.p.c.oddalił apelację. | 1,282 | 15/251000/0001503/Ca | pl-court |
151515000004021_VIII_U_001285_2017_Uz_2017-11-21_001 | VIII U 1285/17 | 2017-11-21 01:00:00.0 CET | 2018-08-02 21:54:50.0 CEST | 2018-08-02 13:31:39.0 CEST | 15151500 | 4021 | SENTENCE, REASON | Patrycja Bogacińska-Piątek | [
"art. 50a ust. 1 pkt 2 ustawy o emeryturach i rentach z FUS"
] | [
"Emerytura wcześniejsza"
] | Sygn. aktVIII U 1285/17
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 21 listopada 2017 r.
Sąd Okręgowy w Gliwicach VIII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
w składzie:
Przewodniczący:
SSO Patrycja Bogacińska-Piątek
Protokolant:
Iwona Sławińska
po rozpoznaniu w dniu21 listopada 2017 r. w Gliwicach
sprawyA. W.
przeciwkoZakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział wC.
oprawo do emerytury
na skutek odwołaniaA. W.
od decyzjiZakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział wC.
z dnia9 czerwca 2017 r.nr(...)
zmienia zaskarżoną decyzję w ten sposób, że przyznaje ubezpieczonemuA. W.prawo do emerytury górniczej od 1 maja 2017 roku.
(-) SSO Patrycja Bogacińska-Piątek
Sygn. akt VIII U 1285/17
UZASADNIENIE
Decyzją z 9 czerwca 2017 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział wC.odmówił ubezpieczonemuA. W.prawa do emerytury górniczej. W uzasadnieniu wskazał, że ubezpieczony ma już ustalone prawo do emerytury górniczej decyzją z dnia 12 maja 2011 roku i brak podstaw do przyznania drugiej emerytury górniczej.
W odwołaniu ubezpieczony domagał się zmiany zaskarżonej decyzji i wskazywał, że przepracował po przyznaniu świadczenia 30 miesięcy.
W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o oddalenie odwołania i podtrzymał dotychczasowe stanowisko.
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
UbezpieczonyA. W.urodził się (...). Decyzją z dnia 12 maja 2011 roku /Tom I, karta 60-57 a.e./ZUS przyznał ubezpieczonemu prawo do emerytury górniczej od 7 kwietnia 2011 roku. W tej dacie ubezpieczony miał ukończone 44 lata. Kolejnymi decyzjami doliczany był staż pracy. W dniu 15 maja 2017 roku ubezpieczony wystąpił z wnioskiem o kolejną emeryturę górniczą / Tom II, karta 1 – 4 a.e./. Po przeanalizowaniu sprawy ZUS wydał zaskarżoną decyzję / Tom II, karta 13 a.e./.
Powyższy stan faktyczny sąd ustalił na podstawie akt organu rentowego. Nie był on sporny pomiędzy stronami.
Sąd zważył co następuje: odwołanie było zasadne.
Nie budzi wątpliwości, że ubezpieczonemu decyzją z dnia 12 sierpnia 2011 roku zostało przyznane prawo do emerytury górniczej bez względu na wiek na podstawieart. 50e ustawy z dnia 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych(Dz. U. z 2009 r. Nr 153, poz. 1227 z późn. zm.). Przepis ten stanowi:
Art. 50e. 1 Prawo do górniczej emerytury, bez względu na wiek i zajmowane stanowisko, przysługuje pracownikom, którzy pracę górniczą wykonywali pod ziemią stale i w pełnym wymiarze czasu pracy przez okres wynoszący co najmniej 25 lat, z uwzględnieniem ust. 2.
2. Do okresów pracy górniczej, o której mowa w ust. 1, zalicza się także okresy:
1)niezdolności do pracy z tytułu wypadku przy pracy albo z tytułu choroby zawodowej, za które wypłacone zostało wynagrodzenie lub zasiłek chorobowy albo świadczenie rehabilitacyjne,
2)czasowego oddelegowania pracowników, o których mowa w art. 50c ust. 1 pkt 6, do zawodowego pogotowia ratowniczego w(...) S.A.wB., w(...) S.A.Oddział(...)wL.lub w okręgowych stacjach ratownictwa górniczego
- bezpośrednio poprzedzone pracą górniczą wykonywaną pod ziemią stale i w pełnym wymiarze czasu pracy, przypadające w czasie trwania stosunku pracy.
3. Prawo do emerytury, o której mowa w ust. 1, przysługuje pod warunkiem, że pracownik nie przystąpił do otwartego funduszu emerytalnego albo złożył wniosek o przekazanie środków zgromadzonych na rachunku w otwartym funduszu emerytalnym, za pośrednictwem Zakładu, na dochody budżetu państwa.
Obecnie ubezpieczony domaga się prawa do emerytury górniczej na podstawie art. 50a ustawy emerytalno-rentowej. Przepis ten stanowi:
Art. 50a. 1. Górnicza emerytura przysługuje pracownikowi, który spełnia łącznie następujące warunki:
1)ukończył 55 lat życia;
2)ma okres pracy górniczej wynoszący łącznie z okresami pracy równorzędnej co najmniej 20 lat dla kobiet i 25 lat dla mężczyzn, w tym co najmniej 10 lat pracy górniczej określonej w art. 50c ust. 1;
3)nie przystąpili do otwartego funduszu emerytalnego albo złożyli wniosek o przekazanie środków zgromadzonych na rachunku w otwartym funduszu emerytalnym, za pośrednictwem Zakładu, na dochody budżetu państwa.
2. Wiek emerytalny wymagany od pracowników: kobiet mających co najmniej 20 lat, a mężczyzn co najmniej 25 lat pracy górniczej i równorzędnej, w tym co najmniej 15 lat pracy górniczej, o której mowa w art. 50c ust. 1, wynosi 50 lat.
W ocenie sądu ubezpieczony spełnia wszystkie warunki wymagane przez art. 50a ust. 2 ustawy emerytalno-rentowej. Organ rentowy nie kwestionuje ich spełniania, stoi jedynie na stanowisku, że nie jest możliwe przyznanie po raz kolejny emerytury górniczej na podstawie innego przepisu ustawy. Sąd nie podziela tego stanowiska. Ustawa o emeryturach i rentach z FUS przewiduje wiele rodzajów emerytur. Ugruntowane w orzecznictwie jest stanowisko, że dopuszczalne jest przechodzenie na emeryturę kilka razy. Przykładowo za taką możliwością opowiedział się Sąd Najwyższy w uchwale z 4 lipca 2013 roku, II UZP 4/13, w uzasadnieniu, której wskazał na treść przepisu „art. 21 ust. 2 ustawy emerytalnej, w którym ustawodawca określił sposób ustalania podstawy wymiaru świadczenia, w sytuacji gdy wcześniej była pobierana ("inna") emerytura, innymi słowy z przepisu tego wynika, że dopuszcza on kilkakrotne realizowanie się ryzyka emerytalnego. Według tego przepisu można było przejść na emeryturę bez względu na wiek, potem osiągając wiek 50/55 lat wystąpić o emeryturę w niższym wieku emerytalnym, potem o wcześniejszą emeryturę (5 lat przed osiągnięciem wieku 60/65 lat), a na koniec o emeryturę w powszechnym wieku emerytalnym, co wiązało się z każdorazowym podwyższeniem kwoty świadczenia (choćby w wyniku stosowania za każdym razem wyższej kwoty bazowej).”
W innym wyroku Sądu Najwyższego tj. w wyroku z dnia 20 stycznia 2005 r. I UK 120/04, OSNP 2005 nr 16, poz. 257 wskazano, że"prawo do emerytury z tytułu osiągnięcia wieku emerytalnego nie jest tożsame przedmiotowo z prawem do emerytury z tytułu osiągnięcia wieku wynoszącego 55 lat, bowiem po pierwsze - podstawy prawne tych roszczeń są różne, po drugie - przesłanki nabycia prawa do tych roszczeń są odmienne, jeśli chodzi o wymagany wiek. Są to zatem dwa odrębne świadczenia emerytalne w rozumieniuart. 95 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, które podlegają odmiennym reżimom prawnym."
Nie budzi również wątpliwości, że do przepisów z zakresu ubezpieczeń społecznych niedopuszczalne stosowanie jest wykładni rozszerzającej, ale należy stosować wykładnię ścisłą. Nie jest dopuszczalne także wywodzenie warunków do spełnienia, które z przepisu nie wynikają. Z przepisu art. 50a nie wynika warunek, że możliwe jest przyznanie emerytury górniczej ze względu na wiek tylko wnioskodawcy, który nie ma ustalonej emerytury górniczej bez względu na wiek. Chybiony jest także pogląd organu rentowego, że przepis art. 50a i art. 50e przewidują te same wymogi do spełnienia przez wnioskodawcę i dlatego jest to w istocie ta sama emerytura. Przepis art. 50a wymaga ukończenia 50 lub 55 lat zaś przepis art. 50e nie zawiera wymogu co do wieku. W ocenie sądu już samo odmienne wymaganie co do wieku przesądza, że są to odrębne świadczenia – tak SN w cytowanym już wyroku z 20 stycznia 2005 r. I UK 120/04. Ponadto w inny sposób w obu przepisach określono zasady obliczania stażu pracy, który uprawnia do przyznania świadczenia z art. 50a lub 50e ustawy – co podkreślił SN w wyroku z 17 grudnia 2014 roku, I UK 169/14.
Nieuzasadnione jest różnicowanie sytuacji ubezpieczonego i osoby, która uzyskała np. emeryturę z tytułu pracy w szczególnych warunkach po ukończeniu 60 lat, a następnie domaga się emerytury z art. 27 ustawy emerytalno-rentowej ponieważ w istocie każda osoba, która spełnia przesłanki do emerytury z art. 184 ust. 1 w zw. z art. 32 spełnia także przesłanki do emerytury z art. 27 po ukończeniu 65 lat. Możliwość zaś uzyskania emerytury z powszechnego wieku emerytalnego przez ubezpieczonego mającego prawo do emerytury z tytułu pracy w warunkach szczególnych nie jest kwestionowana. Akceptacja stanowiska ZUS prowadziłaby do stwierdzenia, że ubezpieczony nigdy nie nabędzie prawa do kolejnej emerytury albowiem wszystkie przesłanki, poza wiekiem, spełnił już w dacie przyznania prawa do emerytury górniczej bez względu na wiek.
Należy odnieść się jeszcze do wyroku SN z 6 marca 2012 roku, I UK 309/11. W wyroku tym SN stwierdził, że „górnikowi, któremu wcześniej na podstawie art. 48 u.e.r.f.u.s. ustalono prawo do emerytury górniczej bez względu na wiek z zaliczeniem okresu urlopu górniczego nie może być "po raz drugi" ustalona emerytura górnicza na innej podstawie prawnej (art. 50a tej ustawy), tym razem ze względu osiągnięcie limitu górniczego wieku emerytalnego, ponieważ po uchyleniu z dniem 1 stycznia 2007 r. art. 48 tej ustawy nie ma podstaw prawnych do "ponownego" zaliczenia okresu tego samego urlopu górniczego, który został wcześniej uwzględniony przy ustaleniu górniczych uprawnień emerytalnych w stanie prawnym obowiązującym przed 1 stycznia 2007 r., w którym skorzystanie z równorzędnych z pracą górniczą okresów urlopu górniczego pozwalało nabyć górnikowi prawo do emerytury górniczej (art. 21 ust. 1-4 ustawy z 1998 r. o dostosowaniu górnictwa węgla kamiennego do funkcjonowania w warunkach gospodarki rynkowej oraz szczególnych uprawnieniach i zadaniach gmin górniczych w związku z art. 45 ustawy z 2003 r. o restrukturyzacji górnictwa węgla kamiennego w latach 2003-2006).”
W wyroku tym Sąd Najwyższy wskazał jedynie, że nie ma podstaw do zaliczenia do stażu pracy ustalanego na podstawie art. 50a ustawy emerytalno-rentowej okresu urlopu górniczego , który został uwzględniony w stażu pracy uprawniającym do emerytury ustalanym na podstawie art. 48 ustawy emerytalno-rentowej ponieważ w stanie prawnym obowiązującym po 1 stycznia 2007 roku brak podstaw do zaliczenia do stażu pracy uprawniającego do emerytury górniczej, okresu urlopu górniczego. W stanie prawnym obowiązującym przed 1 stycznia 2007 roku taka możliwość była, co powodowało, że ZUS rozpoznając wniosek o emeryturę z art. 48 i przyznając ją - decyzją z 19 listopada 2004 roku uwzględnił do 25 lat pracy okres urlopu górniczego. Powołany wyrok nie dotyczy natomiast możliwości przyznania emerytury górniczej ze względu na wiek osobie, która ma już emeryturę górniczą bez względu na wiek.
W odwołaniu ubezpieczony wskazywał, że przepracował 30 miesięcy po przyznaniu świadczenia i domagał się przeliczenia emerytury. Wynika z tego, że uważa, iż w sprawie zastosowanie znajdą przepisy art. 53 ust. 4 w zw. z art. 21 ustawy emerytalno-rentowej. Są to przepisy dotyczące ustalenia wysokości świadczenia. W postępowaniu w sprawie z ubezpieczeń społecznych zakres postępowania sądowego jest wyznaczony przez przedmiot decyzji organu rentowego. Sąd ma za zadanie skontrolowanie prawidłowości zaskarżonej decyzji. W niniejszej sprawie ZUS odmówił ubezpieczonemu przyznania prawa do emerytury i ta kwestia podlegała rozpoznaniu przez sąd. Sprawa obliczenia wysokości świadczenia nie była objęta zaskarżoną decyzją albowiem jest to zagadnienie, które pojawi się przy obliczeniu wysokości emerytury z art. 50a ust. 2 ustawy emerytalno-rentowej. Konsekwencją zmiany zaskarżonej decyzji i przyznania ubezpieczonemu emerytury górniczej będzie jej obliczenie – czemu organ rentowy da wyraz w decyzji wykonującej wyrok sądu - po jego uprawomocnieniu się. Dopiero po wydaniu tej decyzji ubezpieczony w kolejnym odwołaniu może kwestionować sposób obliczenia świadczenia, jeśli nie zgodzi się ze sposobem przyjętym przez ZUS.
Mając powyższe na uwadze sąd przyznał ubezpieczonemu prawo do emerytury górniczej na podstawie art. 50a ust. 2 w zw. z art. 129 ust. 1 ustawy emerytalno-rentowej od daty złożenia wniosku.
Zaskarżona decyzja została zmieniona na podstawieart. 44714§ 2 k.p.c.
(-) SSO Patrycja Bogacińska-Piątek | 1,285 | 15/151500/0004021/U | pl-court |
151515000003006_VI_Ka_000780_2017_Uz_2017-11-22_002 | VI Ka 780/17 | 2017-11-22 01:00:00.0 CET | 2018-02-07 20:53:47.0 CET | 2024-10-26 10:18:49.0 CEST | 15151500 | 3006 | REASON | null | [
"art. 281 pkt 5 kp"
] | [
"Wykroczenie"
] | Sygn. akt VI Ka 780/17 (VI Kz 381/17)
UZASADNIENIE
wyroku Sądu Okręgowego w Gliwicach z dnia 22 listopada 2017 r.
Sąd Rejonowy w Gliwicach, wyrokiem z dnia 31 maja 2017 r. sygn. akt III W 990/16, uznał obwinionegoM. J.za winnego popełnienia wykroczeń: zart. 281 pkt 5 ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracyw zw. zart. 96 ust. 1 zdanie 1 oraz ust. 6 ustawy z dnia 15 kwietnia 2011 r. o działalności leczniczej, zart. 281 pkt 5 ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracyw zw. zart. 97 ust. 1 ustawy z dnia 15 kwietnia 2011 r. o działalności leczniczej, zart. 281 pkt 5 ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracyw zw. zart. 97 ust. 2 ustawy z dnia 15 kwietnia 2011 r. o działalności leczniczeji za to na podstawieart. 281 pkt 5 ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracyw zw. zart. 9 § 2k.w. wymierzył obwinionemu łącznie karę grzywny w wysokości 6000 zł. Sąd zasądził jednocześnie od obwinionego na rzecz Skarbu Państwa koszty postępowania, obejmujące zryczałtowane wydatki w kwocie 100 zł oraz obciążył go opłatą w kwocie 600 zł.
Apelację od powyższego orzeczenia wywiódł obrońca obwinionego, zaskarżając wskazany wyrok w całości.
Obrońca zarzucił skarżonemu rozstrzygnięciu:
1
obrazę przepisów postępowania, która mogła mieć istotny wpływ na treść orzeczenia, a to:
-
-
art. 8 k.p.w.w zw. zart. 5 § 2 k.p.k., poprzez rozstrzygnięcie wątpliwości w sprawie na niekorzyść obwinionegoM. J., reprezentującego pracodawcę;
art. 8 k.p.w.w zw. zart. 7 k.p.k.poprzez dowolną ocenę dowodów, z naruszeniem wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego oraz powszechnie znanej sytuacji braków kadrowych w służbie zdrowia w kraju, w tym:
a
danie wiary – z jednej strony – dowodom z dokumentów (pisemne grafiki dyżurów, karty dyżurowe sporządzone przez każdego lekarza za poszczególne miesiące i osobiście przez każdego lekarza podpisane, listy obecności, książki raportów lekarskich, listy wypłat ze specyfikacją poszczególnych składników wynagrodzeń każdego pracownika) oraz zeznania świadkówB. M.iW. M., które to dowody potwierdzały obiektywnie, że wszyscy pracownicy wyrażali w czytelnej, swobodnej formie pisemnej dobrowolną pracę – pełnienie dyżurów medycznych w systemie opt-out;
b
przyjęcie bez uwag zeznań lekarzy – świadków, którzy do pracy dyżurowej przychodzili „niezbyt dobrowolnie”, chociaż nikt do pracy ich nie zmuszał, nie nakazywał, a wskazany świadekJ. K.w swym piśmie (dowód złożony Sądowi) wprost komunikował obwinionemu „możliwość rozwiązania problemu odpowiednimi środkami finansowymi”;
naruszenie przez Sądmeritirównowagi procesowej karnej, a toart. 45 ust. 1 Konstytucji RPw zw. zart. 366 § 1 k.k.w brzmieniu korzystnym dla obwinionego (bez pominięcia wątpliwej konstytucyjnej nowelizacji od dnia 15 kwietnia 2016 r.; np. negatywna Opinia Pierwszego Prezesa SN z dnia 29 lutego 2016 r. sygn. BSA II-021-38/16 do druku nr 207, negatywna Opinia Krajowej Rady Sądownictwa z dnia 12 lutego 2016 r., nr WO-020-207/15 do druku nr 207), poprzez dopuszczenie przez Sąd z urzędu dowodów ze świadków – lekarzy (pomimo przedstawionych dokumentów – niekwestionowanych przez oskarżenie) w sytuacji, gdy oskarżyciel nie wykazywał żadnej inicjatywy dowodowej, a zakres i waga dowodów przywołanych we wniosku o ukaranie były niskiej wartości – i z całą pewnością nie potwierdzały takie dowody winy obwinionego;
2
obrazę prawa materialnego, rozumianego jako spójny system źródeł prawa, a to:
-
art. 60 k.c.,art. 65 k.c.,art. 73 § 1 k.c.w zw. zart. 300 Kodeksu pracyw zw. zart. 96 ust. 1 i art. 97 ust. 2 ustawy o działalności leczniczejw zw. zart. 281 pkt 5 Kodeksu pracy– przez błędną wykładnię lub niezastosowanie, co miało istotny wpływ na treść wyroku uznającego winę obwinionego w sprawie o oczywiście cywilnym charakterze;
art. 1 § 1w zw. zart. 47 § 6 Kodeksu wykroczeń– przez dowolne uznanie, że przypisane obwinionemuM. J.czyny (dotyczące swobody pracy, w granicach określonych przepisami prawa) są społecznie szkodliwe, gdy prawidłowa obiektywna ocena zarzuconych zachowań prowadzić musi do wniosku, że nie sposób mówić o jakiejkolwiek społecznej szkodliwości czynu, gdy pracownicy – lekarze dyżury medyczne realizowali całkowicie dobrowolnie, w pełni świadomie, w granicach określonych przepisem prawa, a czynności te zostały precyzyjnie udokumentowane, przy czym z uwagi na niechęć niektórych pracowników do prezesa zarządu realizującego reformy organizacyjne i funkcjonalne podmiotu leczniczego, dopiero po zakończeniu okresu rozliczeniowego i pobraniu wynagrodzenia; zainicjowano kierunkową kontrolę PIP (co może świadczyć, że cała ta sytuacja została wyreżyserowana i zrealizowana w celu „pozbycia się wymagającego przełożonego”);
3
błąd w ustaleniach faktycznych, mający istotny wpływ na treść wyroku, polegający na dowolnym przyjęciu, że obwinionyM. J.dopuścił się zarzuconych mu czynów w sposób celowy i zawiniony, a pracownicy nie realizowali dobrowolnie i świadomie dyżurów medycznych, gdy prawidłowa ocena winna prowadzić do wniosku obwinionego, zgodnego z prawdą;
4
rażącą niewspółmierność kary wymierzonej obwinionemuM. J.(przy niezmiennie formułowanych, takich samych zarzutach w sprawie tej: najpierw inspektor PIP chciał wymierzyć grzywnę 1 000 zł; w wyroku nakazowym z dnia 21 lipca 2016 r. Sąd Rejonowy w Gliwicach wymierzył grzywnę 2000 zł, zaś w wyroku z dnia 31 maja 2016 r. – jako adekwatną Sąd Rejonowy w Gliwicach uznał grzywnę w kwocie 6 000 zł).
Podnosząc powyższe zarzuty skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie obwinionego od popełnienia zarzucanych mu czynów, ewentualnie o zmianę zaskarżonego wyroku i odstąpienie od wymierzenia kary, jeżeli Sąd uzna, że obwiniony wyczerpał znamiona wykroczenia, lub też o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.
Zażalenie na orzeczenie w przedmiocie kosztów postępowania złożył pełnomocnik oskarżyciela posiłkowegoG. G.. Zarzucił obrazę przepisów postępowania mającą wpływ na treść orzeczenia, tj. regulacjiart.627 k.p.k.w zw. zart.626 § 1 k.p.k.w zw. zart.119 k.p.w.poprzez brak zasądzenia w orzeczeniu kończącym postępowanie w sprawie wydatków na rzecz oskarżyciela posiłkowego za I instancję, w tym z tytułu ustanowienia pełnomocnika. Podnosząc ten zarzut skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego orzeczenia w części dotyczącej rozstrzygnięcia o kosztach postępowania poprzez zasądzenie od obwinionego wydatków oskarżyciela posiłkowego w postępowaniu przed Sądem I instancji, w tym z tytułu ustanowienia pełnomocnika w sprawie według norm przepisanych.
Sąd Okręgowy stwierdził, co następuje:
Apelacja obrońcy obwinionego nie zasługiwała na uwzględnienie, zaś zażalenie pełnomocnika oskarżyciela posiłkowegoG. G.okazało się w pełni zasadne.
Ponieważ dalej idący jest środek odwoławczy wniesiony na korzyść obwinionego, jego zarzuty i wnioski należało w pierwszej kolejności rozważyć.
Sąd Rejonowy nie uchybił żadnej ze wskazanych w apelacji norm prawa procesowego. Prawidłowo przeprowadził postępowanie dowodowe, również podejmując inicjatywę dowodową z urzędu w zakresie przesłuchania świadków, a następnie pełny materiał dowodowy poddał ocenie, która nie może być uznana za dowolną. W konsekwencji poczynił ustalenia faktyczne zasługujące na akceptację. Jednocześnie w sprawie nie pojawiły się wątpliwości, których nie dałoby się usunąć w drodze pogłębionej i rzetelnej analizy przeprowadzonych dowodów. Nie sposób również zasadnie twierdzić, by Sądmeritinaruszył wskazane w apelacji przepisy szeroko rozumianego prawa materialnego. Natomiast w okolicznościach sprawy jest wręcz oczywiste, że stopień społecznej szkodliwości przypisanych obwinionemu wykroczeń nie był niski, zaś kara grzywny w kwocie 6000 zł nie cechuje się rażącą surowością.
Bez znaczenia dla sprawy w przedmiocie naruszenia przepisów o czasie pracy jest powoływanie się przez obrońcę na polityczny podtekst kontestujących organizacji związkowych i niektórych pracowników, ogólną sytuację służby zdrowia w Polsce, „cichy” spór lekarzy z Rządem RP odnośnie oczekiwanego minimalnego wynagrodzenia za pracę. Nie może także służyć za argument usprawiedliwiający wskazane naruszenie ciążący na obwinionym, jako prezesie zarządu(...)sp. z o.o., obowiązek zabezpieczenia całodobowych świadczeń zdrowotnych. Nie do zaakceptowania jest próba uzasadnienia oczywistego naruszenia praw pracowniczych w zakresie czasu pracy i prawa do odpoczynku, wywiązywaniem się przez obwinionego z innego ciążącego na nim obowiązku.
Obrońca w apelacji nie zakwestionował tego, co ustaliła kontrola inspektorów pracy z PIP, a mianowicie pracę lekarzy wskazanych w zarzutach w wymiarze przekraczającym przeciętnie 48 godzin na tydzień w dwumiesięcznym okresie rozliczeniowym, a także, o czym zdaje się zapominać skarżący, naruszenie 11 godzinnego nieprzerwanego odpoczynku dobowego i nieudzielenia 11 godzinnego odpoczynku bezpośrednio po zakończonym dyżurze medycznym. Uważa jedynie, że lekarze wyrazili w sposób czytelny zgodę na pracę w wymiarze przekraczającym przeciętnie 48 godzin na tydzień w przyjętym okresie rozliczeniowym. Poza sporem jest również i to, że lekarze takowej zgody na piśmie nie wyrazili (uprzednio wyrażoną cofnęli) , a mimo tego pracę ponad wskazany wymiar podjęli. Okoliczność ta w żaden sposób nie uwalnia obwinionego od odpowiedzialności za naruszenieart.96 ust.1 ustawy z dnia 15 kwietnia 2011 r. o działalności leczniczej(dalej u.d.l.). Zasadnie pisze Sąd Rejonowy, że przedmiotowa zgoda musi być uprzednia, wyrażona na piśmie i dobrowolna. Jeśli uwzględnić relacje pokrzywdzonych lekarzy, to nie może być mowy o dobrowolności ich zachowania. Byli w sytuacji przymusowej, wymuszonej koniecznością zapewnienia ciągłości pracy oddziałów szpitalnych i brakami kadrowymi. Dyżurowali z poczucia obowiązku. Co się zaś tyczy wypełnianych przez lekarzy grafików, to zgodnie z relacjami świadków, w tymW. M.iB. M., dokumenty te były przedkładane pracodawcy do zatwierdzenia. Tym samym obwiniony jako pracodawca umożliwiał pracę lekarzy. ŚwiadekK. P.zeznała, że od pracodawcy wychodziło, iż dyżur ma być obsadzony. Jest więc jasne, że to obwiniony powierzał pracę lekarzom, czy też, używając innego słowa, zobowiązywał ich do pracy. Jednocześnie zauważyć trzeba, wbrew wywodom apelującego, że Sąd Rejonowy nie pominął kwestii wypłacenia wynagrodzenia lekarzom za dodatkowe godziny pracy, ale trafnie uznał tę kwestię za nieistotną z punktu widzenia postawionych obwinionemu zarzutów naruszenia przepisów o czasie pracy.
W żaden sposób Sąd Rejonowy nie uchybił przepisomKodeksu cywilnegoregulujących tematykę czynności prawnych. Zgodnie zart.60 k.c.z zastrzeżeniem wyjątków w ustawie przewidzianych, wola osoby dokonującej czynności prawnej może być wyrażona przez każde zachowanie się tej osoby, które ujawnia jej wolę w sposób dostateczny, w tym również przez ujawnienie tej woli w postaci elektronicznej (oświadczenie woli). Przepis ten nie może przesądzać o niewinności obwinionego, gdyż nie mógł być przez niego zastosowany, albowiem z art.96 ust.1 u.d.l. wynikał dlaM. J.obowiązek uzyskania od lekarzy zgody na piśmie, a nie w sposób dorozumiany. Ostatni z przywołanych przepisów przewiduje formę pisemną, by chronić pracownika. Skoro regułą jest praca lekarza w wymiarze przeciętnie 48 godzin na tydzień w przyjętym okresie rozliczeniowym, to wykroczenie poza ten wymiar - dodatkowe obciążenie pracownika - musi wiązać się ze zgodą na piśmie. W konsekwencji forma pisemna jest warunkiem skuteczności zgody. Nie można przy tym podzielić wywodu obrońcy, że w przedstawionych okolicznościach lekarze nadużyli swojego prawa podmiotowego i stąd nie mogą korzystać z ochrony przewidzianej w art.96 ust.1 u.d.l. Lekarze skorzystali wyłącznie ze swojego ustawowego uprawnienia. Uprzednio, z pewnością z zachowaniem ustawowego miesięcznego okresu, wypowiedzieli zatrudnienie w systemie opt-out. Pracodawca miał zatem czas, by zapewnić właściwą obsadę w szpitalu i musiał się liczyć z brakami kadrowymi. Dodać trzeba, że pisemnej zgody nie można upatrywać w dokumentacji sporządzonej przez lekarzy za poszczególne miesiące. Są to bowiem dokumenty pracownicze lub medyczne powstałe w związku z wykonywaną lub wykonaną pracą.
W świetle obowiązujących przepisów bezzasadne jest także zarzucanie Sądowi I instancji inicjatywy dowodowej z urzędu. Zgodnie zart.39 § 1 k.p.w., w brzmieniu obecnie obowiązującym, a także w dacie wpłynięcia wniosku o ukaranie do sądu i orzekania przez Sąd I instancji, dowody przeprowadza się na wniosek stron albo z urzędu. Przeprowadzając dowody z urzędu Sąd Rejonowy nie naruszył żadnych przepisów procesowych aniKonstytucji RP. Zauważyć też trzeba, żeart.39 § 1 k.p.w.w brzmieniu obowiązującym w okresie od 1 lipca 2015 r. do 14 kwietnia 2016 r. również przewidywał przeprowadzanie dowodów z urzędu, z zastrzeżeniem, by odnosiło się to do wyjątkowych wypadków, uzasadnionych szczególnymi okolicznościami.
Oceniając zachowanie obwinionego nie można pominąć, że jako prezes zarząduM. J.miał pełną świadomość obowiązujących przepisów i podejmowanych działań. Dopuścił się czynów, które nie sposób uznać za pozbawione społecznej szkodliwości. Działał umyślnie. Naruszył podstawowe dla pracowników normy czasu pracy. Wiele razy i wobec kilku pracowników. Każdy pracodawca winien bezwzględnie ich przestrzegać i to na nim ciąży taka organizacja zatrudnienia i pracy, by połączyć ustawowe gwarancje pracownicze z zapewnieniem funkcjonowania placówki, którą kieruje. Tym bardziej, gdy chodzi o szpital, gdzie wzgląd na bezpieczeństwo pacjentów, ich zdrowie i życie, wymaga pracy wypoczętego personelu medycznego. Jeszcze raz wskazać trzeba, że obwiniony naruszył przepisy o czasie pracy w trzech obszarach, a nie tylko zobowiązując do pracy lekarzy w wymiarze przekraczającym przeciętnie 48 godzin na tydzień w przyjętym dwumiesięcznym okresie rozliczeniowym bez pisemnej zgody. Uchybił także normom zart.97 ust.1 i ust.2u.d.l. To wszystko przekłada się na społeczną szkodliwość jego czynów, z pewnością powyżej niskiej, a następnie musiało skutkować zaakceptowaniem stanowiska Sądu Rejonowego, że karą adekwatną do przypisanych obwinionemu trzech wykroczeń jest grzywna w kwocie 6000 zł. Na skutek wniesienia sprzeciwu od wyroku nakazowego Sąd Rejonowy w innym składzie przeprowadził na rozprawie pełne postępowanie dowodowe. Znacząco poszerzył materiał dowodowy i co najważniejsze, dzięki temu mógł całościowo i wnikliwie ocenić zachowanie obwinionego, które nie sposób było zaakceptować. Mając na uwadze rodzaj, charakter i wielość naruszeń norm pracowniczych kara grzywna w kwocie 6000 zł nie jawi się jako rażąco surowa. Sąd Rejonowy mógł orzec grzywnę w granicach od 1000 zł do 30.000 zł (art.281 k.p.). Orzekł ją w dolnych granicach ustawowego zagrożenia, uwzględniając dochody sprawcy, a jednocześnie dotychczasową jego niekaralność.
Z tych wszystkich powodów Sąd odwoławczy apelacji obrońcy nie uwzględnił.
Podzielił natomiast zażalenie pełnomocnika oskarżyciela posiłkowegoG. G.. W przypadku przesądzenia odpowiedzialności obwinionego oraz złożenia przez pełnomocnika w głosach stron stosownego wniosku (k.281), w myśl zasady, że w razie skazania obwiniony ponosi koszty postępowania (art.118 § 1 k.p.w.), Sąd I instancji winien zasądzić od obwinionego na rzecz oskarżyciela posiłkowego stosowną kwotę z tytułu ustanowienia i udziału pełnomocnika z wyboru w postępowaniu pierwszoinstancyjnym. Sąd Rejonowy zapomniał o tym i dlatego należało zmienić zaskarżony wyrok zasądzając od obwinionego na rzecz oskarżyciela posiłkowegoG. G.kwotę 576 złotych tytułem zwrotu wydatków poniesionych na ustanowienie pełnomocnika w postępowaniu pierwszoinstancyjnym. Na kwotę tę składa się 360 zł za pierwszą rozprawę i 3×72 zł (trzy dodatkowe terminy, za każdy 20% opłaty podstawowej).
W pozostałej części zaskarżony wyrok należało utrzymać w mocy.
Konsekwencją nieuwzględnienia apelacji było obciążenie obwinionego zryczałtowanymi wydatkami za postępowanie odwoławcze w kwocie 50 zł i opłatą za II instancję w kwocie 600 zł. Na wniosek pełnomocnika biorącego udział w rozprawie apelacyjnej Sąd odwoławczy zasądził kwotę 840 zł tytułem zwrotu wydatków poniesionych na ustanowienie pełnomocnika w postępowaniu odwoławczym. | 780 | 15/151500/0003006/Ka | pl-court |
151515000001503_III_Ca_001309_2017_Uz_2017-11-22_001 | III Ca 1309/17 | 2017-11-22 01:00:00.0 CET | 2018-02-23 21:05:04.0 CET | 2018-10-09 22:27:46.0 CEST | 15151500 | 1503 | SENTENCE, REASON | Magdalena Balion-Hajduk | [
"art. 129 § 1 kpc, art. 6 kc, art. 232 kpc, art 3 kpc, art. 227 kpc, art. 77^3^kc"
] | [
"Umowa",
"Kredyt",
"Weksel",
"Ciężar dowodu",
"Przedawnienie roszczeń"
] | Sygn. akt III Ca 1309/17
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 22 listopada 2017 r.
Sąd Okręgowy w Gliwicach III Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie:
Przewodniczący - Sędzia SO Magdalena Balion - Hajduk (spr.)
Sędzia SO Barbara Braziewicz
SO Marcin Rak
Protokolant Agnieszka Wołoch
po rozpoznaniu w dniu 22 listopada 2017 r. w Gliwicach
na rozprawie
sprawy z powództwa(...) Spółki AkcyjnejwB.
przeciwkoM. M. (1)
o zapłatę
na skutek apelacji powódki
od wyroku Sądu Rejonowego w Gliwicach
z dnia 22 maja 2017 r., sygn. akt I C 221/17
1
oddala apelację;
2
zasądza od powódki na rzecz pozwanej 450 zł (czterysta pięćdziesiąt złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu odwoławczym.
SSO Marcin Rak SSO Magdalena Balion-Hajduk SSO Barbara Braziewicz
Sygn. akt III Ca 1309/17
UZASADNIENIE
Zaskarżonym wyrokiem z dnia 22 maja 2017 roku Sąd Rejonowy w Gliwicach
oddalił powództwo(...) S.A.wB.przeciwkoM. M. (1)o zasądzenie od pozwanej 13 588,31 zł z umownymi odsetkami za opóźnienie równymi dwukrotności wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie od dnia 19 maja 2016 roku i zasądził od powoda na rzecz pozwanej kwotę 4 817 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego.
Sąd Rejonowy ustalił, że powód w dniu 18 maja 2016 roku wypełnił weksel własny in blanco podpisany przez pozwaną na kwotę 14 002,31 zł, wskazując dzień 26 maja 2016 roku, jako datę płatności. Powód wystawił rozliczenie zadłużenia powódki prowadzone w formie karty klienta, w której ujęto daty wpłat oraz kolejne kwoty składające się na zadłużenie. Kwoty naliczanych odsetek z tytułu opóźnienia w płatnościach ujęte zostały w zestawieniu odsetek dziennych.
Sąd Rejonowy oddalił wniosek o dopuszczenie dowodu z dokumentów, które złożone zostały do sprawy w kserokopiach, niepoświadczonych za zgodność z oryginałem przez działającego w sprawie pełnomocnika fachowego, uznając że nie było żadnych przeszkód, by strona powodowa złożyła te dokumenty w oryginale albo w odpowiedni sposób poświadczonych za zgodność z oryginałem odpisach, tym bardziej, iż już w sprzeciwie od nakazu zapłaty pozwana wskazywała na brak dokumentów potwierdzających istnienie zobowiązania.
Sąd pierwszej instancji, powołując się na przepisyart. 6 k.c.,art. 232 k.p.c.,3 k.p.c.,227 k.p.c.stwierdził, że powód nie wykazał, iż doszło do zawarcia między nim i pozwaną umowy pożyczki, której zabezpieczeniem miał być weksel in blanco dołączony do pozwu. W odpowiedzi na sprzeciw od nakazu zapłaty przedstawił bowiem jedynie kserokopię dokumentu, która nie może stanowić dowodu z dokumentu w postępowaniu cywilnym. Ciężar udowodnienia okoliczności, że umowa pożyczki została zawarta spoczywa na powodzie. Skoro powód nie sprostał temu obowiązkowi, brak jest podstaw do uznania, że między stronami doszło do zawarcia umowy, na którą powołuje się powód, a której zabezpieczeniem jest dołączony do pozwu weksel. Nie sposób tym samym zweryfikować prawidłowości wyliczenia kwoty wskazanej w wekslu, a tym samym pozwana została pozbawiona możliwości wykazania, że kwota ta została wypełniona w sposób niezgodny z porozumieniem stron. Nie wiadomo bowiem (nie wynika to z treści weksla) czy w istocie weksel dołączony do pozwu zabezpieczał właśnie tę konkretną pożyczkę, z takimi a nie innymi ustaleniami co do kwoty zobowiązania pozwanej i warunków jego spłaty. Nieprzedłożenie przez powoda dokumentu pożyczki i deklaracji wekslowej czyni więc aktualnym zarzut pozwanej, że nie wiadomo czego dotyczy wypowiedzenie umowy, które odwołuje się do abstrakcyjnych postanowień umowy, których nie można w żaden sposób zweryfikować.
Sąd Rejonowy ponadto podniósł, że powód nie wykazał, by doszło do wypłaty środków na rzecz pozwanej. Tym samym nie wykazał, że powstało po stronie pozwanej zobowiązanie do zwrotu wypłaconej kwoty pożyczki, zabezpieczonej wekslem in blanco. Ponadto z przedłożonej przez powoda kserokopii deklaracji wekslowej, która miała dotyczyć weksla dołączonego do pozwu, wynika, że powód mógł wypowiedzieć umowę z zachowaniem 30 dniowego terminu i wypełnić weksel zgodnie z punktem 11 umowy, po uprzednim wezwaniu pozwanej do zapłaty zaległych rat w terminie 7 dni od dnia otrzymania wezwania. Tymczasem powód nie wykazał, by doręczył pozwanej takie wezwanie do zapłaty oraz wypowiedzenie umowy. Tym samym, nawet gdyby uznać, że powód przedłożył dokumenty (które w istocie dołączył w kserokopii), nie sposób byłoby uznać, że cała należność dochodzona pozwem jest już wymagalna (z kserokopii kalendarza spłat wynika, że raty pożyczki miały być płatne do 1 czerwca 2018 roku) oraz że powód prawidłowo wypełnił weksel, wyczerpując procedurę wskazaną w deklaracji wekslowej. Niezasadne byłyby też wyliczenia powoda w zakresie roszczenia odsetkowego, jeśli odsetki naliczone są przez niego od całej kwoty pożyczki (również od kwot składających się na raty dotychczas niewymagalne). Powód nie wykazał także wysokości żądanych kosztów windykacji, które ujął w wekslu. Jak bowiem wynika z punktu 11.2 b umowy powód ma uprawnienie do wpisania w wekslu kwoty w wysokości do 20 % pozostałej do spłaty całkowitej kwoty do zapłaty tytułem poniesionych kosztów windykacji, nie więcej jednak niż faktycznie poniesione przez powoda koszty tej windykacji. Tymczasem powód naliczył z tego tytułu kwotę 2.318,40 zł i w żaden sposób nie wykazał, by rzeczywiście poniósł takie koszty windykacji.
Powód w apelacji zaskarżył wyrok w zakresie oddalenia żądania co do kwoty 4088 zł oraz orzeczenia o kosztach. Zarzucił obrazę prawa materialnego, w szczególnościart. 773k.c.w związku zart. 2431i art. 245 k.p.c.polegające na jego niezastosowaniu i w konsekwencji błędnym uznaniu, iż załączone w toku sprawy przez powódkę pisma, w tym pismo powódki z 18 kwietnia 2016 roku zatytułowane „wypowiedzenie umowy pożyczki” nie stanowią dokumentów, w sytuacji gdy wobec faktu, iż pisma te zawierają informacje w postaci oświadczeń stron, oświadczenia o wypowiedzeniu umowy, wezwanie do wykupu weksla oraz dane umożliwiające ustalenie danych osób, które te oświadczenia złożyły, w związku z czym uznać je należało za dokumenty prywatne, pozwalające na dokonanie ustaleń niniejszej sprawie, naruszeniaart. 38 ustawy z 28 kwietnia 1936 roku Prawo wekslowew związku zart. 61 § 1 k.c.polegające na błędnym uznaniu, że do prawidłowego przedstawienia weksla nie dochodzi przez wniesienie ewentualnie doręczenie pozwu, naruszenieart. 53w związku zart. 48 i art.38 ustawy Prawo weksloweprzez błędne uznanie, że warunkiem powstania i wymagalności roszczenia wekslowego jest prawidłowe przedstawienie weksla do zapłaty dłużnikowi wekslowemu. Zarzucił też naruszenie przepisów postępowania, to jestart. 485 § 2 k.p.c.poprzez niewydanie w sprawie nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym, naruszenieart. 233 § 1, art. 316 § 1 k.p.c.przez bezzasadne uznanie, że w chwili wyrokowania roszczenie nie było wymagalne,art. 233 § 1w związku zart. 232 k.p.c.oraz w związku z art. dziewięciu a 129§ 1 k.p.c.polegające na przekroczeniu zasady swobodnej oceny dowodów i uznaniu że przedłożone przez powódkę odpisy dokumentów nie stanowią dokumentu, które mogą stanowić dowody w postępowaniu cywilnym,art. 227, 232 oraz 233 § 1 k.p.c.przez nieuwzględnienie powództwa z uwagi na niewykazanie przez powoda, iż doszło do zawarcia umowy pomiędzy stronami, w sytuacji gdy powód wykazał w sposób należyty, że do zawarcia umowy doszło w dniu 27 maja 2015 roku, a całkowita kwota pożyczki w wysokości 6000 zł została pozwanej wypłacona.
Powód wniósł o zmianę wyroku i zasądzenie od pozwanej kwoty 4088 złotych z umownymi odsetkami za opóźnienie równymi dwukrotności wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie w stosunku rocznym od 19 maja 2016 roku wraz z kosztami procesu ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji w innym składzie. Powód wniósł też o dopuszczenie załączonego do apelacji dowodu z potwierdzenia przekazania pozwanej pożyczki na kwotę 6000 złotych na okoliczność faktycznego przekazania pozwanej kwoty wynikającej z umowy pożyczki w dniu 27 maja 2015 roku. Powód wyjaśnił, iż na żądaną kwotę 4088 złotych składa się opłata przygotowawcza w wysokości 866 t złotych, wynagrodzenie umowne w wysokości 948 złotych oraz kwota wypłaconej całkowitej kwoty pożyczki w wysokości 6000 złotych, pomniejszona o dokonaną wpłatę przez pozwaną w wysokości 3726 złotych.
Pozwana wniosła o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów postępowania odwoławczego.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja nie mogła odnieść skutku.
Sąd Okręgowy w całości podziela ustalenia faktyczne oraz podstawę prawną przedstawioną przez Sąd pierwszej instancji i unikając zbędnych powtórzeń, przyjmuje je za własne. Sąd Okręgowy na mocy 381k.p.c.oddalił wniosek dowodowy zawarty w apelacji jako spóźniony, gdyż nie było żadnych przeszkód, aby strona mogła go powołać w postępowaniu przed Sądem pierwszej instancji. Odnosząc się do zarzutów apelacji wskazać należy, że Sąd Rejonowy prawidłowo ocenił, iż powód w żaden sposób nie wykazał swojego roszczenia. Na uwagę zasługuje fakt, iż przed Sądem Rejonowym domagał się zapłaty kwoty 13 588,31 zł z umownymi odsetkami, zaś w postępowaniu apelacyjnym kwota ta zmalała do kwoty 4088 złotych. Zarówno co do pierwszej jak i drugiej kwoty powód nie przedstawił żadnych dowodów. Powód nie wykazał skąd wzięła się taka zmiana stanowiska, bo z pozwu wynika, że pozwana zapłaciła na rzecz powoda tylko kwotę 414 złotych i zaprzestała regulować swoje zobowiązania zaś z treści apelacji wynika, iż pozwana zapłaciła powodowi z tytułu pożyczki kwotę 3726 złotych. Powód nie wskazał czy po wydaniu wyroku przez Sąd pierwszej instancji pozwana uiściła na jego rzecz jakąkolwiek kwotę z tytułu zawartej umowy pożyczki.
Wskazać należy, iż w toku całego postępowania pozwana kwestionowała zarówno zasadność jak i wysokości dochodzonego roszczenia i żądała przedstawienia oryginałów dokumentów na mocyart. 129 § 1 k.p.c.Należy podkreślić, że przepisart. 773k.c.o formie dokumentowej nie uchyla skutków wynikających zart. 129 § 1 k.p.c.i obowiązku przedstawienia oryginałów dokumentów na żądanie strony, które winno nastąpić bez ingerencji sądu, o czym przypomina Sąd Najwyższy w orzeczeniu z 25 listopada 2015 roku, sygn. IV CSK 52/15.
Skoro z materiału dowodowego wynika, że umowa pożyczki faktycznie została zawarta i pieniądze zostały pozwanej przekazane, bo pozwana dokonywała spłaty tej pożyczki i takie domniemanie faktyczne należy na tej podstawie wysnuć, to koniecznym jest jeszcze ustalenie warunków tej umowy i wykazanie wysokości pozostałego do spłaty zobowiązania oraz jego wymagalności. Pozwana zaprzeczyła treści przedłożonych kserokopii, powód zaś na jej żądanie nie przedstawił oryginałów dokumentów, nie sposób było zatem ustalić tych okoliczności. Nie można pominąć także rozbieżności dat na wekslu i wezwaniu do zapłaty, wątpliwości, które budzi wskazana w wypowiedzeniu umowy kwota i daty wymagalności, a co za tym idzie samo wypełnienie weksla.
Także pozostałe zarzuty apelacji nie zasługują na poparcie. Nie doszło w sprawie do naruszeniaart. 485 k.p.c.albo wydanie nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym należy to uznania sądu i nie jest obligatoryjne.
Sąd Okręgowy, mając powyższe na uwadze na mocyart. 385 k.p.c.oddalił apelację jako nieuzasadnioną. O kosztach postępowania odwoławczego Sąd Okręgowy orzekł na mocyart. 98 k.p.c.zasądzając od pozwanej na rzecz powódki koszty zastępstwa procesowego pozwanej w wysokości 450 złotych, stosownie do wyników postępowania.
SSOM.R.SSO Magdalena Balion – Hajduk SSO Barbara Braziewicz | 1,309 | 15/151500/0001503/Ca | pl-court |
150515250000503_I_C_003937_2017_Uz_2018-01-10_001 | I C 3937/17 | 2017-11-22 01:00:00.0 CET | 2018-03-13 21:09:51.0 CET | 2018-03-13 09:41:26.0 CET | 15051525 | 503 | SENTENCE, REASON | Joanna Bieńkowska-Kolarz | null | null | Sygn. akt I C 3937/17 upr.
WYROK ZAOCZNY
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 22 listopada 2017 r.
Sąd Rejonowy w Olsztynie, I Wydział Cywilny,
w składzie:
Przewodniczący: SSR Joanna Bieńkowska-Kolarz
Protokolant: stażysta Iga Laskowska
po rozpoznaniu w dniu 22 listopada 2017 r., wO., na rozprawie,
sprawy z powództwa(...)F. (...)z siedzibą wG.
przeciwkoE. D.
o zapłatę
oddala powództwo.
SSR Joanna Bieńkowska-Kolarz
Sygn. akt I C 3937/17 upr
UZASADNIENIE
PowódE. D.F. (...)z siedzibą wG.wniósł o zasądzenie od pozwanejE. D.kwoty 19.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia wniesienia pozwu oraz kosztami procesu.
W uzasadnieniu swojego roszczenia powód wskazał, że pozwana zawarła z(...) Bankiem S.A.z siedzibą wW.umowę kredytową. Powód na podstawie umowy cesji przejął od wierzyciela pierwotnego wierzytelność wobec pozwanej.
PozwanaE. D.nie wniosła odpowiedzi na pozew, nie stawiła się także na rozprawie.
Sąd ustalił, co następuje:
W dniu 3 sierpnia 2015 r. oraz 8 stycznia 2016 r. powód sporządził pisma skierowane do pozwanej w których zawiadamiał ją o cesji wierzytelności wynikającej z umowy kredytu pomiędzy(...) Bankiem S.A.a pozwaną.
(dowód: zawiadomienia o cesji k. 8-9).
Kancelaria (...) S.A.(reprezentująca powoda) sporządziła pismo z dnia 15 marca 2017 r. zawierające wezwanie pozwanej do zapłaty.
(dowód: wezwanie do zapłaty – k. 1o)
Sąd zważył, co następuje:
Powództwo podlegało oddaleniu w całości.
Zgodnie zart. 339 §1 i 2 kpcjeżeli pozwany nie stawił się na posiedzenie wyznaczone na rozprawę albo mimo stawienia się nie bierze udziału w rozprawie, sąd wyda wyrok zaoczny. W tym wypadku przyjmuje się za prawdziwe twierdzenie powoda o okolicznościach faktycznych przytoczonych w pozwie lub w pismach procesowych doręczonych pozwanemuprzed rozprawą,chyba że budzą one uzasadnione wątpliwościalbo zostały przytoczone w celu obejścia prawa.
W ocenie sądu okoliczności przytoczonew pozwieoraz w pismach doręczonych pozwanejprzed rozprawąbudziły wątpliwości sądu, zaś dowody zaoferowane przez powoda nie pozwoliły na podzielenie jego twierdzeń.
Powód nie udowodnił, że przysługuje mu jakiekolwiek roszczenie względem strony pozwanej. Zgodnie z ogólną zasadą wyrażoną wart. 6 kcciężar udowodnienia faktu spoczywa na tym, kto z faktu tego wywodzi skutki prawne. Na gruncie prawa procesowego odpowiednikiemart. 6 kcjest przepisart. 232 kpc, zgodnie z którym strony są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne.W myśl przytoczonych przepisów, to na powodzie spoczywał ciężar udowodnienia faktów uzasadniających jego roszczenie.
Powód wywodzi swe roszczenie z umowy cesji wierzytelności, na podstawie której miał nabyć wierzytelność przeciwko stronie pozwanej, której nie załączył do pozwu.
Nie wykazał wiec swej legitymacji do występowania przeciwko pozwanej z pozwem.
Jedyne dokumenty jakie dołączone zostały do pozwu do zawiadomienia o cesji wierzytelności i wezwanie do zapłaty zKancelarii (...)reprezentującej powoda.
Dokumenty te został sporządzone przez powoda i mogą stanowić jedynie dowód tego, że osoba która go podpisała złożyła oświadczenie określonej treści.
Dowodem na nabycie wierzytelności nie jest bynajmniej pismo z wezwaniem do zapłaty (vide: k. 10), co do którego brak jakiegokolwiek dowodu, że zostało doręczone pozwanej.
Zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego z dnia 12.07.2006 r. (V CSK 187/06, publ. MoP 2006/16/849), w przypadku cesji wierzytelności, warunkiem otrzymania należności przez nabywcę długu jest udowodnienie, że takie prawo przysługiwało pierwotnemu wierzycielowi. Żądanie zapłaty należności w sytuacji, gdy doszło do sprzedaży jej przez pierwotnego wierzyciela musi być udokumentowane w sposób wykluczający jakiekolwiek wątpliwości dłużnika co do wierzyciela uprawnionego do zapłaty, szczególnie aktualizuje się to w sytuacji, gdy te same wierzytelności coraz częściej przelewane są wielokrotnie i uczestniczą w tym podmioty profesjonalnie zajmujące się obrotem wierzytelnościami, co przybiera aktualnie coraz większy rozmiar.
Dodatkowo wskazać należy na fakt, ze powód jest profesjonalnym przedsiębiorcą trudniącym się obrotem wierzytelnościami a tym samym miał możliwość zgromadzenia odpowiedniego materiału dowodowego i złożenia wszelkich wniosków dowodowych już w pozwie. Powód jako profesjonalista nie powinien zakładać, że pozwany nie stawi się na rozprawę i nie wda się w spór, zaś sąd opierając się jedynie na twierdzeniach pozwu wyda wyrok zaoczny w całości uwzględniający powództwo. Lektura treści pozwu i załączonych do niego dokumentów pozwala stwierdzić, że powód już w pozwie złożył stosowne wnioski dowodowe i załączył dokumenty mające być przedmiotem postępowania dowodowego. Liczył się zatem z możliwością powstania uzasadnionych wątpliwości w rozumieniuart. 339 kca tym samym z koniecznością przeprowadzenia przez sąd postępowania dowodowego.
Z uwagi na powyższe okoliczności sąd oddalił powództwo.
SSR Joanna Bieńkowska-Kolarz | 3,937 | 15/051525/0000503/C | pl-court |
154510000003006_VI_Ka_001565_2016_Uz_2017-11-21_001 | VI Ka 1565/16 | 2017-11-21 01:00:00.0 CET | 2018-02-19 20:20:06.0 CET | 2018-02-19 14:20:01.0 CET | 15451000 | 3006 | SENTENCE | Beata Tymoszów | [
"art. 24 Prawa o ruchu drogowym"
] | [
"Przestępstwo przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji"
] | Warszawa, dnia 7 listopada 2017 r.
Sygn. akt VI Ka 1565/16
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie VI Wydział Karny Odwoławczy w składzie :
Przewodniczący: SSO Beata Tymoszów
protokolant: protokolant sądowy – stażysta Renata Szczegot
przy udziale prokuratora Anety Ostromeckiej
po rozpoznaniu dnia 28 sierpnia 2017 r., 30 października 2017r. w Warszawie
sprawyG. I. (1), synaS.iJ.,ur. (...)wO.oskarżonego o przestępstwo zart. 177§1 k.k.
na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę
od wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi - Północ w Warszawie
z dnia 4 października 2016 r. sygn. akt III K 284/15
zaskarżony wyrok uchyla i zmieniając opis czynu przypisanego oskarżonemu w ten sposób, że stwierdzenie „nie ustąpił pierwszeństwa motocyklowimarki Y.” zastępując stwierdzeniem: „nie ustąpił pierwszeństwa nieprawidłowo jadącemu motocyklowimarki Y.” - na podstawieart. 66 § 1 i 2 kk,art. 67 § 1 kkpostępowanie karne wobecG. I. (1)warunkowo umarza na okres próby jednego roku; na podstawieart. 67 § 3 kkorzeka od oskarżonego na rzecz pokrzywdzonegoŁ. Ś. (1)nawiązkę w kwocie 1000 zł. (jeden tysiąc złotych); zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa 100 zł tytułem opłaty sądowej w sprawie i obciąża go częściowo tj. co do kwoty 1000 zł. (jednego tysiąca złotych); wydatkami postępowania w sprawie; w pozostałej części wydatkami tymi obciąża Skarb Państwa.
Uzasadnienie wyroku Sądu Okręgowego Warszawa – Praga w Warszawie w sprawie o sygnaturze VI Ka 1565/16
Wyrokiem z dnia 4 października 2016r. Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi – Północ w Warszawie uznałG. I. (1)za winnego tego, że w dniu 21 marca 2014r. wW.na wiadukcieul. (...)nadul. (...), nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym określone wart. 22 ust. 1 i 4 Prawa o ruchu drogowymw ten sposób, że kierując samochodem markiK.onumerze rejestracyjnym (...), wykonując manewr zmiany zajmowanego pasa ruchu nalewy skrajny, nie zachował szczególnej ostrożności i nie ustąpił pierwszeństwa motocyklowimarki Y.onumerze rejestracyjnym (...), którym kierowałŁ. Ś. (1), jadącemu po pasie ruchu, na który zamierzał wjechać, powodując nieumyślnie wypadek drogowy, w wyniku którego kierujący motocyklem doznał obrażeń ciała w postaci wykręcenia odcinka szyjnego kręgosłupa, stłuczenia przedramienia prawego, stłuczenia pięty prawej, zerwania więzadła krzyżowego przedniego kolana lewego, co skutkowało naruszeniem czynności narządu ciała trwającym dłużej niż 7 dni w rozumieniuart. 157 § 1 k.k., to jest popełnienia występku zart. 177 § 1 k.k.i na tej podstawie, przy zastosowaniuart. 37 a k.k.skazał go na karę 100 stawek dziennych grzywny ustalając wysokość jednej stawki na kwotę 15 złotych, zaś na podstawieart. 46 § 2 k.k.orzekł na rzecz pokrzywdzonego nawiązkę w kwocie 1000 złotych.
Wyrok ten został w zaskarżony w całości przez obrońcę oskarżonego, który podnosząc zarzuty obrazy przepisów postępowania, to jestart. 201 k.p.k.oraz błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku , domagał się jego zmiany poprzez uniewinnienie oskarżonego ewentualnie – uchylenia wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania sądowi I instancji.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja okazała się zasadna tylko w takim stopniu, w jakim doprowadziła do odmiennej oceny stopnia szkodliwości społecznej czynu przypisanego oskarżonemu, a w konsekwencji – warunkowego umorzenia postępowania.
Przed ustosunkowaniem się do zarzutów apelacji - w kontekście odpowiedzialności karnej oskarżonego - zaznaczyć trzeba, że zachowanieŁ. Ś. (1), występującego w niniejszym procesie w roli „pokrzywdzonego”, bezpośrednio przed wypadkiem było nieodpowiedzialne, stanowiło wyraz rażącego naruszenia szeregu przepisówPrawa o ruchu drogowymi – w ocenie sądu odwoławczego – bez wątpienia pogłębiło skutki zdarzenia. Pokrzywdzony bowiem nie tylko poruszał się z prędkością przekraczającą dozwoloną administracyjnie (to jest 60 km/h), ale wręcz skrajnie niebezpieczną. Przy znacznym nasileniu ruchu, manewrując między samochodami stojącymi w tzw. „korku”,Ł. Ś. (1)prędkość tę rozwinął aż do 101 km/h i to w momencie, gdy oskarżony sygnalizował już włączonym kierunkowskazem planowany manewr zmiany pasa ruchu. Pokrzywdzony zmieniał pasy ruchu bez właściwej sygnalizacji, poruszając się w sposób zabroniony prawem -znajdował się albo po prawej stronie pojazdu jadącego lewym pasem ruchu albo też po lewej stronie pojazdu jadącego pasem prawym. W obu wypadkach kontynuował jazdę obok samochodu znajdującego się w ruchu, poruszając się tym samym pasem ruchu, co nie mieści się w pojęciu „wyprzedzania”, a co stanowiło naruszenieart. 24 ust. 2 i 3 Prawa o ruchu drogowym. Zgodnie z tym przepisemkierujący pojazdem jest obowiązany przy wyprzedzaniu zachować szczególną ostrożność, a zwłaszcza bezpieczny odstęp od wyprzedzanego pojazdu lub uczestnika ruchu. W razie wyprzedzania (…) motocykla (…) odstęp ten nie może być mniejszy niż 1 m. Kierujący pojazdem jest obowiązany przy wyprzedzaniu przejeżdżać z lewej strony wyprzedzanego pojazdu.W ocenie sądu odwoławczego nie ma żadnego racjonalnego powodu, aby obowiązek zachowania odstępu jednego metra odnosić wyłącznie do sytuacji, gdy pojazdem wyprzedzanym jest m.in. motocykl, natomiast by wymóg ten już nie obowiązywał, gdy to właśnie ten pojazd jest pojazdem wyprzedzającym. Przyczyną wprowadzenia tego dodatkowego warunku w odniesieniu do motocykla, roweru czy motoroweru albo kolumny pieszych jest zagrożenie, jakie spowodować może wykonywanie manewru wyprzedzania, gdy jednym z uczestników jest pojazd wielośladowy, a więc o większych gabarytach i masie własnej, a z drugiej – uczestnik pozbawiony owej swoistej „ochrony”, jaką daje nadwozie samochodu. Zatem, również motocyklista wyprzedzający samochód, obowiązany jest czynić to bezpiecznie, a jednym z wymogów takiego bezpieczeństwa jest zachowanie właściwego odstępu, to jest właśnie 1 metra. Bez wątpienia wyprzedzanie nie może odbywać się po prawej stronie pojazdu znajdującego się w ruchu.
Z kolei zart. 16 ust. 4 Prawa o ruchu drogowymwynika, żekierujący pojazdem jest obowiązany jechać możliwie blisko prawej krawędzi jezdni. Jeżeli pasy ruchu na jezdni są wyznaczone, nie może zajmować więcej niż jednego pasa.Zatem, „lawirowanie” miedzy samochodami znajdującymi się na obu pasach ruchu, jazda tym samym pasem po lewej stronie samochodu będącego w ruchu, jest naruszeniem tegoż nakazu. Wreszcie – pokrzywdzony, jak każdy uczestnik ruchu, obowiązany był do właściwej obserwacji drogi i adekwatnego reagowania na zachowania innych kierowców. Tymczasem, co przyznał na rozprawie, pomimo odpowiednio wcześniej włączonego przez oskarżonego lewego kierunkowskazu – pokrzywdzony w ogóle go nie widział, skutkiem czego zbyt późno zareagował na nieprawidłowe zachowanie oskarżonego. Na nagraniu zarejestrowanym przez kamerę zamontowaną na motocyklu wyraźnie widać, żeG. I. (1)ze znacznym wyprzedzeniem włączył lewy kierunkowskaz, zbliżył się do linii P – 1 oddzielającej oba pasy ruchu, poruszał się wolno. Pokrzywdzony skupił swą uwagę na samochodzieT., którego kierująca – świadekJ. P. (1)zjechała do lewej str9ny pasa i zwolniła, ustępując miejsca oskarżonemu, co zapewne wprowadziło motocyklistę w błąd. Uznał on zapewne, że świadekP.postąpiła w ten sposób by jemu ułatwić jazdę, dać mu miejsce po swojej prawej stronie i nie widząc sygnalizacji manewru zmiany pasa ruchu przez oskarżonego – nie zwolnił, nie zjechał wcześniej do lewej strony. Uczynił to dopiero, gdy oskarżony zaczął przekraczać linię oddzielająca pasy ruchu, a zbyt duża prędkość motocykla – 97 km/h uniemożliwiała pełne panowanie nad nim. Innymi słowy, gdyby w tym momencie pokrzywdzony poruszał się z prędkością dostosowaną do warunków drogowych, miałby szansę ominięcia po lewej stronie samochoduK.albo zminimalizowania skutków zderzenia.
Omówione nieprawidłowości w postępowaniuŁ. Ś. (1), nie oznaczają jednak automatycznie, aby z tego tylko względuG. I. (1)nie ponosił odpowiedzialności karnej za własne naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym. W judykaturze ugruntowany jest pogląd, zgodnie z którym wadliwe, niezgodne z przepisami i zasadami bezpieczeństwa zachowanie jednego z uczestników ruchu wyłączało możliwość przypisania winy innemu, jeśli on również zasady te naruszył. Podkreślenia wymaga również, że konkretne uregulowaniaustawy – Prawo o ruchu drogowymdotyczące np. ustąpienia pierwszeństwa, możliwości wyprzedzania, obowiązku poruszania się prawa stroną uzależniają ich respektowanie od prawidłowego postępowania innej osoby znajdującej się na drodze. Jest rzeczą oczywistą, że zabronione jest prowadzenie pojazdu jedno lub wielośladowego w stanie nietrzeźwości, a jednak nawet gdy jego kierujący w takim stanie się znajduje, a porusza się droga z pierwszeństwem przejazdu – tego uprawnienia nie zostaje pozbawiony. Podobnie, jeśli wykonujący manewr wyprzedzania kierowca dostrzega jadący z przeciwka nie oświetlony pojazd, który jednak jest łatwy do zauważenia w świetle dziennym, nadal obowiązany jest wykonać manewr tak, by nie utrudniać mu ruchu. Tak więc mimo, że pokrzywdzony na dłuższym odcinku drogi, jak też krótko przed wypadkiem poruszał się nieprawidłowo, ale – w chwili rozpoczęcia manewru zmiany pasa ruchu przezG. I. (1)– jechał lewym pasem, oskarżony obowiązany był zachować szczególną ostrożność, właściwe obserwować jezdnię i ustąpić mu pierwszeństwa.
Koncentrując się na zarzutach apelacji obrońcy należy stwierdzić, że zaskarżony wyrok nie był obarczony żadnym z podniesionych uchybień. Po pierwsze nie jest zasadny zarzut obrazyart. 201 k.p.k., zwłaszcza w kontekście uzupełnienia opinii biegłegoA. P.poprzez jego przesłuchanie na rozprawie odwoławczej. Przypomnienia wymaga, że zgodnie z powołanym przepisemjeżeli opinia jest niepełna lub niejasna albo gdy zachodzi sprzeczność w samej opinii lub między różnymi opiniami w tej samej sprawie, można wezwać ponownie tych samych biegłych lub powołać innych.Ocena, czy opinia jest pełna, następować musi zawsze w realiach sprawy, to jest poprzez ustalenie, czy udziela ona tych wszystkich odpowiedzi, bez których nie jest możliwe wydanie prawidłowego orzeczenia. Jak wskazał Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 20 kwietnia 2016r. ( sygn. III KK 132/16), opinię uważa się za niepełną, jeżeli nie zawiera odpowiedzi na wszystkie pytania zawarte w postanowieniu o powołaniu dowodu z opinii biegłego, a także wtedy, gdy w opinii brak pełnego sprawozdania z przebiegu badań przeprowadzonych przez biegłego. Opinię można uznać za niepełną także wtedy, gdy biegły pomija ujawnione w toku postępowania dowody lub gdy opinia zawiera tylko wnioski, bez przedstawienia przesłanek, na podstawie których biegły te wnioski sformułował. Niejasność opinii, o której mowa wart. 201 KPK, ma miejsce w razie niezrozumiałości wywodów biegłego, niemożności ustalenia, w jaki sposób biegły doszedł do końcowych wniosków, wreszcie wtedy, gdy wywody te i wnioski są nielogiczne. Do wewnętrznej sprzeczności opinii dochodzi wówczas, gdy wnioski biegłego wzajemnie się wykluczają lub gdy wnioski nie przystają do wyników badań przeprowadzonych przez biegłego.
Trzeba przy tym podkreślić, że decyzja o uznaniu opinii za pełna, jasną i wewnętrznie spójna pozostawiona jest organowi procesowemu, nie zaś stronie, która – z przyczyn oczywistych – uznałaby za taką tylko tę opnie, jaka potwierdzałaby stawiane przez stronę tezy dowodowe. Inaczej mówiąc- nie przekonanie strony postępowania przez biegłego, wykazanie w opinii faktów inne niż te, jakie stara się udowodnić strona, nie oznacza jeszcze, by opinia dotknięta była wadami, o jakich mowa wart. 201 k.p.k.
Przenosząc uwagi te na grunt niniejszej sprawy nie sposób podzielić stanowiska skarżącego, jakoby opinia inż.A. P.była niepełna mimo, iż wskazywał on, że zebrany materiał dowodowy nie daje możliwości przeprowadzenia czasowo – przestrzennej rekonstrukcji zdarzenia czy też wystarczająco wiele uwag nie poświęcił ocenie zachowania pokrzywdzonego – w czasie poprzedzającym wypadek. Dowód z tej opinii dopuszczony został postanowieniem z dnia 23.06. 2014r., zawierającym trzy tezy dowodowe ( k. 55) i biegły do tych właśnie zagadnień odniósł się zarówno na piśmie jak i w ustnych wystąpieniach. Opinie te bazowały przede wszystkim na nagraniu z kamery motocyklaŁ. Ś. (1), w świetle którego jako bezsporne jawią się takie okoliczności, jak: poruszanie się pokrzywdzonego tuż ( a więc kilkanaście metrów przed zdarzeniem) lewym pasem ruchu, tuż przy jego prawej krawędzi lub po linii P-1, usytuowanie motocykla przez kilka sekund poprzedzających wypadek, a przede wszystkim – poprzedzających manewr skrętu samochoduK., pomiędzy samochodami stojącymi w korku na obu pasach i możliwość jego dostrzeżenia przez oskarżonego, właściwe sygnalizowanie przezG. I. (1)planowanego manewru zmiany pasa ruchu. StwierdzeniaA. P., zawarte w pisemnej opinii jak i podczas przesłuchania na rozprawie głównej (k. 185 – 190) możliwe były do zweryfikowania przez sąd odwoławczy poprzez uzupełniające przesłuchanie biegłego oraz odtworzenie na rozprawie apelacyjnej nagrania, znajdującego się na płycie z karty 46 – k. 329 - 331. Widać na nim wyraźnie, że w czasie, gdy oskarżony już sygnalizował manewr zmiany pasa ruchu, ale nadal jechał na wprost prawym pasem, motocykl kierowany przez pokrzywdzonego przyspieszał ( do prędkości 96 km/h i 99 km/h ) i poruszał się lewym pasem ruchu, choć w różnych odległościach od linii P-1, oddzielającej oba pasy. Nawet gdyby, jak sugerował oskarżony, w pewnej chwili, na ułamek sekundy, jego koła jechały po tej linii, to od momentu włączenia kierunkowskazu przez samochódK.motocyklista nie znalazł się za samochodem na prawym pasie ruchu, a więc jego pojawienie się przez wypadkiem na lewym pasie ruchu nie może być traktowane jako „wyprzedzanie” pojazdu oskarżonego, który już sygnalizował zamiar zmiany pasa ruchu.Ł. Ś. (1)jechał nieprawidłowo, bo po prawej stronie samochodów znajdujących się na lewym pasie, ale był uczestnikiem ruchu, który także tym pasem się poruszał, a więc oskarżony miał obowiązek ustąpienia mu pierwszeństwa. Zgodnie zart. 22 ust. 1 Prawa o ruchu drogowym, był również obowiązany przy wykonaniu tego manewru do zachowania szczególnej ostrożności i tu już nie tylko wobec poruszającego się pasem, na który zamierzał wjechać ( jak o tym mowa w art. 22 ust. 4 cyt. ustawy), ale wobec każdego uczestnika ruchu, którego manewr ów w jakimikolwiek stopniu mógł dotyczyć. Trafnie dostrzegł to Sąd Rejonowy , w pisemnym uzasadnieniu wyjaśniając, w jaki sposób zasadę tę interpretuje i jak transponował ją na grunt niniejszej sprawy. Jeżeli oskarżony jeszcze przed rozpoczęciem manewru zmiany pasa widział w lusterku motocykl znajdujący się „daleko, na odległość trzech samochodów”, a na nagraniu widać, że poruszał się on wtedy nieprawidłowo, to powinno wzbudzić jego ostrożność, potrzebę upewnienia się co do sposobu dalszej jazdy pokrzywdzonego. Jak bowiem widać ze zdjęcia znajdującego się na karcie 71, gdy motocykl znajdował się na lewym pasie o cztery samochody za pojazdemK., jego prędkość wynosiła 57km/h, ale wtedy oskarżony cały czas jechał prosto. Gdyby w tym momencie rozpoczął skręt w lewo, a motocyklista gwałtownie by przyspieszył, można byłoby rozważać kwestię właściwej oceny w lusterku wstecznym prędkości poruszani pasie motocyklisty. W tym jednak momencie oskarżony kontynuował jazdę na wprost. Z kolei na zdjęciu z karty 72 widać, że motocykl jedzie z prędkością 96 km.h i jest o dwa samochody za pojazdem oskarżonego, ale jedzie lewym pasem. Nawet gdyby założyć, że dolne zdjęcie z karty. 71 świadczy o znalezieniu się motocykla przez moment na prawym pasie ruchu i ponownym pojawieniu się na lewym pasie, to uwzględniając fakt, że między nim a samochodemK.znajdują się wtedy dwa inne pojazdy na każdym pasie ruchu, zaśK.jedzie prosto, nie można mówić, by to zachowanie pokrzywdzonego stanowiło manewr „wyprzedzania” autaG. I. (1). Takie rozumowanie prowadziło do wniosków ad absurdum, gdyż oznaczałoby, że w sytuacji, gdy uczestnik ruchu znajdującym się w znacznej odległości sygnalizuje np. manewr skrętu czy zmiany pasa, ŻADEN inny pojazd jadący za nim, nawet w odległości kilkudziesięciu metrów, nie mógłby już wjechać na inny pas. Innymi słowy – ewentualna zmiana pasa ruchu przez kierującego motocyklem wtedy, gdy był on jeszcze około 30 metrów za oskarżonym, nie stanowiła wyprzedzania samochoduK.. NA kolejnym zdjęciu z kart 72 widać natomiast, że gdy pokrzywdzony dojeżdża do połowy niebieskiego pojazdu, jadącego zaT.J. P. (1), która ustępuje miejsca oskarżonemu, motocykl porusza się z prędkością 100 km/h i jest na lewym pasie, aK.jedzie prosto. Zjeżdża natomiast do linii P-1 gdy motocyklista jest prawie bezpośrednio za samochodem świadkaJ. P. (1)i jest doskonale widoczny w lusterkach samochoduK.. Gdyby w tym momencie oskarżony przerwał rozpoczętą zmianę pasa ruchu nie doszłoby do wypadku. Miał taką możliwość, gdyby – jak słusznie zaznaczył to sąd orzekający – prawidłowo obserwował sytuację drogową, nie tylko w czasie sygnalizowania zamiaru zmiany pasa, ale w chwili rozpoczęcia jego realizacji. Oskarżony wprawdzie jechał wolno i tak też wykonywał ów manewr, ale skupił swą uwagę na pojeździe go poprzedzającym oraz zachowaniu kierującejT.i - jak się wydaje - do końca nie był pewien, czy i kiedy planowany manewr wykona. Na wspomnianym wyżej nagraniu widać bowiem, żeJ. P. (1)zwolniła mu miejsce znacznie wcześniej, ale jeszcze przez chwilę kontynuował on jazdę na wprost. Niemniej jednak, jak już zaznaczono, nie zachodziły żadne przeszkody uniemożliwiające mu właściwą obserwację sytuacji drogowej przed rozpoczęciem zjazdu na lewy pas ruchu, a w szczególności ze względu na gabaryty i kolor motocykla oraz jego usytuowanie - mógł go z łatwością dostrzec jeszcze, gdy znajdował się on w odległości około 20 - 30 metrów za jego samochodem. W tej sytuacji zachowanieG. I. (1)było bezpośrednią przyczyną wypadku i nastąpiło z naruszeniem reguł określonych wart. 22 ust. 1 i 4 Prawa o ruchu drogowym, wobec czego wniosek skarżącego o zmianę wyroku i uniewinnienie oskarżonego nie zasługiwał na uwzględnienie. Sąd Okręgowy uznał jednak, ważąc nieumyślność działania oskarżonego i sposób naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym z jednej strony, a z drugiej umyślność tego naruszenia przezŁ. Ś. (1)i jego znaczne przyczynienie się do zdarzenia ( głównie poprzez poruszanie się z prędkością oscylująca wokół 100 km/h), że stopień szkodliwości społecznej czynu przypisanego oskarżonemu nie jest znaczny, co wobec jego niekaralności uzasadnia warunkowe umorzenie postępowania karnego.
Analiza przedmiotowego nagrania w połączeniu z treścią zeznańJ. P. (1)pozwala stwierdzić, żeG. I. (1)nie wykazał się brawurą, lekceważeniem reguł ostrożnej jazdy, zaś dane z kart. 309 i 310 wskazują, że naruszenie przepisówPrawa o ruchu drogowymmiało charakter odosobniony. Wprawdzie nie można pominąć rodzaju i rozmiaru szkody powstałej na skutek wypadku w postaci obrażeń ciała i skomplikowanego leczenia pokrzywdzonego, ale też w polu widzenia mieć trzeba jego przyczynienie się, bez wątpienia mające wpływ na tę postać szkody. Gdyby bowiem poruszał się on z prędkością 60 km/h i rozpoczął intensywne hamowanie nawet na odcinku około 12 metrów, skutki uderzenia w pojazd oskarżonego były zapewne inne, włącznie z pozostaniem na jezdni a nie upadkiem ze znacznej wysokości z wiaduktu. Na marginesie tylko dodać trzeba, co oczywiście nie ma wpływu na sam przebieg zdarzenia, żeŁ. Ś. (1)w jego dacie miał zatrzymane przez Policję prawo jazdy , a zatem nie miał prawa w ogóle kierować motocyklem. Świadczy to dodatkowo o, łagodnie mówiąc, „niefrasobliwości” pokrzywdzonego w podejściu do przepisówPrawa o ruchu drogowym, a co ma znaczenie przy kształtowaniu świadomości prawnej społeczeństwa. Jak już była o tym mowa, Sąd daleki jest od twierdzenia, że uczestnik ruchu naruszający zasady bezpieczeństwa pozbawiony jest ochrony prawnej, jaką zasady te zapewniają każdej osobie znajdującej się na drodze, ale obiektywnie nieprawidłowe jego zachowanie, zwłaszcza zwiększające skutki wywołane postępowaniem osoby oskarżonej, nie może pozostać bez wpływu na rozstrzygnięcie o karze w sensie wyboru rodzaju represji karnej. W niniejszej sprawie wszelkie wspomniane okoliczności nakazywały zatem warunkowe umorzenie postępowania wobecG. I. (1)i poprzestanie na jedynej dolegliwości w postaci obowiązku zapłaty nawiązki na rzecz pokrzywdzonego. Jej kwota uwzględnia z jednej strony możliwości płatnicze oskarżonego i stopień jego winy, a z drugiej – rozmiar doznanych przez pokrzywdzonego obrażeń ciała i jego przyczynienie się do wypadku, co wcześniej wykazano.
Mając więc na uwadze wszystkie powyższe okoliczności, Sąd Okręgowy orzekł jak w części dyspozytywnej. | 1,565 | 15/451000/0003006/Ka | pl-court |
151515000004021_VIII_U_000399_2015_Uz_2017-11-21_001 | VIII U 399/15 | 2017-11-21 01:00:00.0 CET | 2019-02-18 18:10:43.0 CET | 2019-02-14 12:46:07.0 CET | 15151500 | 4021 | SENTENCE, REASON | Jolanta Łanowy-Klimek | [
"art. 6 ustawy o SUS"
] | [
"Podleganie ubezpieczeniom społecznym"
] | Sygn. aktVIII U 399/15
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 21 listopada 2017 r.
Sąd Okręgowy w Gliwicach VIII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
w składzie:
Przewodniczący:
SSO Jolanta Łanowy - Klimek
Protokolant:
Małgorzata Skirło
po rozpoznaniu w dniu21 listopada 2017 r. w Gliwicach
sprawyK. L.(L.)
przeciwkoZakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział wZ.
przy udzialezainteresowanejA. L.
ozapłatę zaległych składek na ubezpieczenia społeczne, zdrowotne i FP
na skutek odwołaniaK. L.
od decyzjiZakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział wZ.
z dnia14 stycznia 2015 r.nr(...)
1
umarza postępowanie z odwołaniaK. L.od decyzji(...) OddziałwZ.z dnia 14 stycznia 2015 r. częściowo, tj. ponad kwoty zadłużenia określone w decyzji(...) OddziałwZ.z dnia 26 kwietnia 2017 r.;
2
oddala odwołanie w pozostałym zakresie;
3
odstępuje od obciążenia odwołującego kosztami postępowania.
(-) SSO Jolanta Łanowy – Klimek
UZASADNIENIE
Decyzją z dnia 14 stycznia 2015r. – Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział wZ.ustalił, iżK. L.jest dłużnikiem organu rentowego z tytułu nieopłaconych składek na ubezpieczenie społeczne, zdrowotne i Fundusz Pracy, oraz określono wysokość tego zadłużenia. Decyzja wydana została w oparciu o przepisart. 83 ust. 1 oraz art. 32 ustawy z dnia 13.10.1998r. o systemie ubezpieczeń społecznych. Decyzja obejmowała takżeA. L.– jako współmałżonka.
W odwołaniu o powyższej decyzji,K. L.domagał się jej zmiany, zarzucając iż organ rentowy nie wyjaśnił wszystkich istotnych dla sprawy okoliczności faktycznych. A mianowicie, iż orzeczona została rozdzielność majątkowa z dniem 12.07.(...). pomiędzy nim a jego małżonkaA. L., nadto wskazał, iż małżonkowie są po rozwodzie. Ponadto podał, iż jego była małżonka pozbawiła go wspólnego majątku dorobkowego,, poprzez przywłaszczenie sobie lokaty bankowej oraz innych cennych przedmiotów, a także wymeldowała go bez jego wiedzy ze wspólnego mieszkania stron. Na poparcie swoich twierdzeń wskazał postepowania karne toczące się przeciwko jego byłej zonie. Wskazał, także, iż nie jest przekonany co do tego czy posiada zaległości wobec ZUS i w jakiej wysokości, bowiem małżonka zapewniała go że płaci jego składki regularnie, a nadto wskazał, iż ma ciężką sytuacje materialną, gdyż była małżonka pozbawiła go wszelkich dóbr.
W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy domagał się oddalenia odwołania podtrzymał stanowisko jak w zaskarżonej decyzji.
A. L., jako zainteresowana w sprawie nie zajęła stanowiska procesowego.
Sąd Okręgowy ustalił i zważył co następuje:
Organ rentowy z urzędu wszczął postepowanie w sprawie określenia wysokości należności z tytułu składek na ubezpieczenie społeczne, zdrowotne i Fundusz Pracy. W toku postepowania wyjaśniającego wyzwano ubezpieczonegoK. L.do złożenia wyjaśnień w sprawie przyczyn powstania zaległości, ale ubezpieczony nie złożył żadnych wyjaśnień. W konsekwencji organ rentowy wydal zaskarżoną decyzję. Jako ustalenia do jej wydania przyjęto, iż ubezpieczony dokonał zgłoszenia do ubezpieczeń społecznych i zdrowotnych jako osoba prowadzącą działalność gospodarczą. Składki były opłacane przez odwołującego jako przez osobę prowadzącą działalność gospodarczą. Odwołujący nie składał raportów ani też nie dokonał zgłoszeń innych osób do ubezpieczeń. Nie zgłosił działalności gospodarczej z tytułu spółki cywilnej. Organ rentowy ustalił na koncie odwołującego zaległość za okres od lipca 2010r. do października 2011r.
W toku procesu ubezpieczony podał, iżA. L.jest jego byłą żoną , z która związek małżeński zawarł(...)
M.zostało rozwiązane przez rozwód wyrokiem(...)z dnia(...)sygn.. IRC 522/11 z winyA. L..
Małżonkowi wspólnie zamieszkiwali do kwietnia 2011r. kiedy toA. L.wyprowadziła się.
Wyrokiem z dnia 12 lipca 2011r. sygn.. VRC 320/11 –(...)ustanowił rozdzielność majątkową pomiędzy małżonkamiA.iK. L.z dniem 12ca 2011r.
Małżonkowie prowadzili sklep spożywczo – monopolowy położony wG.przyul. (...), w lokalu stanowiącym własnośćA. L.. Była to działalność prowadzona w formie spółki małżeńskiej, ale każde z osobna zostało zgłoszone do ubezpieczeń społecznych z osobnym numerem NIP. We wrześniu 2011r.A. L.zamknęła lokal i tym samym uniemożliwiła odwołującemu dostęp do niego.
A. L.osobiście dokonywała wszystkich opłat związanych z prowadzoną przez ubezpieczonego działalnością gospodarczą. Ubezpieczony zajmowałam się zaopatrzeniem i sprzedażą. Był przekonany, iż składki były opłacane na bieżąco , bo zona zapewniała go o tym.
Rachunkowość dla ubezpieczonego i jego byłej zony prowadziłoBiuro (...). Zgodnie z zeznaniamiJ. S.składki były opłacone do kwietnia 2011R.
W październiku 2011r. ubezpieczony wyrejestrował działalność gospodarczą.
Po złożeniu zeznań przez świadkaJ. S., organ rentowy dokonał ponownej analizy konta ubezpieczonego , na podstawie deklaracji rozliczeniowych za okres od maja 2009r. do października 2011r. Iw dniu 26 kwietnia 2017r. . wydał nowa decyzję , w której ustalono ponownie wysokość zadłużenia ubezpieczonego, w kwocie niższej niż by to wynikało z zaskarżonej decyzji.
Ubezpieczony nie wniósł odwołania od decyzji z dnia 26.04.2017r.i stwierdził , iż zgadza się z jej treścią. Decyzja jest prawomocna , także w stosunku doA. L..
W tych okolicznościach organ rentowy w piśmie procesowym z dnia 17 maja 2017r. wniósł o umorzenie postepowania w części jaka wynika ze zmienionej decyzji z dnia 26.04.2017r. a w dalszej części o oddalenie odwołania.
Odwołujący jest aktualnie zatrudniony na stanowisku sprzedawcy i uzyskuje wynagrodzenie w wysokości najniższego krajowego, mieszka u matki, ma na utrzymaniu małoletnie dzieci, na które płaci alimenty w kwocie po 800 zł.
miesięcznie.
W tych okolicznościach, na mocyart.477(13) 173)par. 1 kpcumorzono częściowo postępowanie z odwołania od decyzji z dnia 14 stycznia 2015r. ponad kwoty zadłużenia określone w decyzji z dnia 26.04.2017r. Wobec prawomocnej decyzji z dnia 26.04.2017r. odwołanie w dalszej części oddalono.
Na mocyart. 102 kpcodstąpiono od obciążenia odwołującego kosztami procesu, mając na uwadze jego szczególna sytuację zarówno rodzinną jak i majątkową. Niewątpliwe zadłużenie ubezpieczonego wyniknęło nie z jego złej woli i, ale ze skomplikowanej sytuacji rodzinnej. Ponadto ubezpieczony ma trudna sytuacje materialna, wykazał w toku procesu, iż była zona pozbawiła go wspólnego majątku dorobkowego. Obecnie ubezpieczony pracuje, ale zarabia najniższą krajowa i ma na utrzymaniu małoletnie dzieci.
(-) SSO Jolanta Łanowy Klimek | 399 | 15/151500/0004021/U | pl-court |
154510250003021_VI_U_000111_2017_Uz_2018-02-08_001 | VI U 111/17 | 2017-11-21 01:00:00.0 CET | 2018-03-21 21:10:10.0 CET | 2024-03-14 16:32:57.0 CET | 15451025 | 3021 | SENTENCE, REASON | Marcin Bik | null | null | Sygn. akt VI U 111/17
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 21 listopada 2017 r.
Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi-Północ w Warszawie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
w składzie:
Przewodniczący:
SSR Marcin Bik
Protokolant:
Justyna Penkul
po rozpoznaniu w dniu 21 listopada 2017 r. w Warszawie
sprawyE. L.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych I Oddziałowi wW.
z udziałem zainteresowanego Okręgowego Inspektoratu Pracy wW.
o zasiłek chorobowy
na skutek odwołańE. L.oraz Okręgowego Inspektoratu Pracy wW.
od decyzji z dnia 2 lutego 2017 roku znak:(...)
oddala odwołania.
Sygn. akt: VI U 111/17
UZASADNIENIE
W dniu 9 marca 2017 roku (data prezentaty) odwołująca sięE. L.wniosła odwołanie od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych I Oddziału wW.z dnia 2 lutego 2017 roku, znak(...)- (...)12 odmawiającej jej prawa do zasiłku chorobowego z ubezpieczenia wypadkowego za okres od dnia 15 kwietnia 2016 roku do dnia 29 września 2016 roku w wysokości 100% podstawy wymiaru, przyznającej prawo do zasiłku chorobowego z ubezpieczenia chorobowego za okres od dnia 15 kwietnia 2016 roku do dnia 29 września 2016 roku w wysokości 80% podstawy wymiaru oraz uznającą, iż powstała nadpłata zasiłku chorobowego z ubezpieczenia chorobowego za okres od dnia 15 kwietnia 2016 roku do dnia 9 czerwca 2016 roku w łącznej kwocie brutto 3.433,36 zł(odwołanie k. 1).
W uzasadnieniu wskazała, iż w dniu 23 marca 2016 roku uległa wypadkowi przy pracy. Jak wskazano w protokole powypadkowym, zdarzenie w drodze do pracy było bezpośrednią przyczyną choroby, ponieważ nigdy wcześniej taka choroba nie wystąpiła. Przyczyną zewnętrzną było wtargnięcie pieszego na jezdnię i nagłe, ostre hamowanie, co w konsekwencji spowodowało mocne odrzucenie skarżącej do przodu. Ponieważ odwołująca się była przypięta pasami, szarpnięcie spowodowało ból w dolnej części kręgosłupa oraz prawego barku. Odwołująca się nigdy wcześniej nie chorowała, nie skarżyła się na tego typu dolegliwości(odwołanie k. 1-2).
W odpowiedzi na odwołanie z dnia 7 kwietnia 2017 roku (data prezentaty) Zakład Ubezpieczeń Społecznych I Oddział wW.wniósł o oddalenie odwołania(odpowiedź na odwołanie k. 11).
W uzasadnieniu organ rentowy wskazał, iż podstawą rozstrzygnięcia zaskarżonej decyzji było stwierdzenie, że zdarzenie z dnia 23 marca 2016 roku nie zostało uznane za wypadek w drodze do pracy, bowiem dolegliwości odwołującej się w opinii lekarza orzecznika ZUS spowodowane są chorobą samoistną, a nie przyczyną zewnętrzną, zaś dokumentacja medyczna nie potwierdza zmian pourazowych. W tej sytuacji w okresie niezdolności do pracy odwołująca się powinna otrzymywać zasiłek chorobowy w wysokości 80% podstawy wymiaru, co orzeczono zaskarżoną decyzją(odpowiedź na odwołanie k. 11-12).
W dniu 10 marca 2017 roku (data prezentaty) zainteresowany Okręgowy Inspektorat Pracy wW.wniósł odwołanie od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych I Oddziału wW.z dnia 2 lutego 2017 roku, znak(...)- (...)12 odmawiającejE. L.prawa do zasiłku chorobowego z ubezpieczenia wypadkowego za okres od dnia 15 kwietnia 2016 roku do dnia 29 września 2016 roku w wysokości 100% podstawy wymiaru, przyznającej prawo do zasiłku chorobowego z ubezpieczenia chorobowego za okres od dnia 15 kwietnia 2016 roku do dnia 29 września 2016 roku w wysokości 80% podstawy wymiaru oraz uznającą, iż powstała nadpłata zasiłku chorobowego z ubezpieczenia chorobowego za okres od dnia 15 kwietnia 2016 roku do dnia 9 czerwca 2016 roku w łącznej kwocie brutto 3.433,36 zł(odwołanie k. 1 akt VI U 304/17).
W uzasadnieniu wskazał, iż stan faktyczny w niniejszej sprawie jest niesporny, za wyjątkiem okoliczności, wskutek której ubezpieczonaE. L.doznała urazu kręgosłupa oraz prawego barku. W aktach osobowych ubezpieczonej brak jest jakichkolwiek dokumentów odzwierciedlających odbywanie leczenia chorób kręgosłupa lub obręczami kończyny dolnej. Nie sposób zaaprobować twierdzeń organu rentowego jakoby nie zaistniała przyczyna zewnętrzna(odwołanie k. 2 akt VI U 304/17).
W odpowiedzi na odwołanie z dnia 7 kwietnia 2017 roku (data prezentaty) Zakład Ubezpieczeń Społecznych I Oddział wW.wniósł o oddalenie odwołania(odpowiedź na odwołanie k. 11 akt VI U 304/17).
W uzasadnieniu organ rentowy wskazał, iż podstawą rozstrzygnięcia zaskarżonej decyzji było stwierdzenie, że zdarzenie z dnia 23 marca 2016 roku nie zostało uznane za wypadek w drodze do pracy, bowiem dolegliwości odwołującej się w opinii lekarza orzecznika ZUS spowodowane są chorobą samoistną, a nie przyczyną zewnętrzną, zaś dokumentacja medyczna nie potwierdza zmian pourazowych. W tej sytuacji w okresie niezdolności do pracy odwołująca się powinna otrzymywać zasiłek chorobowy w wysokości 80% podstawy wymiaru, co orzeczono zaskarżoną decyzją(odpowiedź na odwołanie k. 11-12 akt VI U 304/17).
Zarządzeniem z dnia 17 października 2017 roku Sąd połączył sprawę o sygn. akt VI U 304/17 ze sprawą niniejszą do wspólnego rozpoznania i rozstrzygnięcia(zarządzenie k. 35 akt VI U 304/17).
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
Odwołująca się była zatrudniona w Państwowej Inspekcji Pracy Okręgowym Inspektoracie Pracy wW.na stanowisku(...)pracy w pełnym wymiarze czasu pracy. W dniu 7 kwietnia 2016 roku została odwołana ze stanowiska(pismo k. 4 akt rentowych).
Skarżąca codziennie pokonywała drogę do pracy służbowym samochodem osobowym(zeznaniaR. O.k. 96v-97 – e-protokół (...)(...)
E. A.– kierownik BHP w Okręgowym Inspektoracie Pracy wW.otrzymała informację z Sekretariatu Okręgowego Inspektoratu Pracy wW.o złożonym przez odwołującą się piśmie w sprawie zgłoszenia wypadku w drodze do pracy.E. A.otrzymała od odwołującej się zaświadczenia od lekarza oraz oświadczenie, które miało pochodzić od kierowcy i uczestnika zdarzenia -K. S.. Kierownik BHP rozmawiała na temat zdarzenia z odwołującą się, nie rozmawiała natomiast z kierowcą(zeznaniaE. A.k. 88 – e-protokół (...)(...)
W dniu 11 kwietnia 2016 roku kierownik BHP w Okręgowym Inspektoracie Pracy wW.E. A.sporządziła kartę wypadku w drodze do pracy nr(...). Jako poszkodowaną wskazano odwołującą sięE. L., która do pracy i z pracy dojeżdża samochodem służbowym jako pasażer. W karcie wypadku podano, iż w dniu 23 marca 2016 roku podróżowała do pracy wraz z kierowcąK. S.samochodem osobowymmarki H.(...), który posiadał ważne badania techniczne. Jadąculicą (...)ok. godz. 7:20K. S.miał gwałtownie zahamować z powodu nagłego wtargnięcia przechodnia na jezdnię. Ostre hamowanie spowodowało silne szarpnięcie. Odwołująca się siedziała na tylnym siedzeniu i była przypięta pasami. W karcie wskazano nadto, iż po wyjściu z samochodu czuła niepokojący ból kręgosłupa w odcinku lędźwiowym oraz w okolicach prawego barku. Następnego dnia udała się do lekarza pierwszego kontaktu i w następstwie leczenia przebywała na zwolnieniu lekarskim. Zdarzenie uznano za wypadek przy pracy(karta wypadku k. 11-12 akt rentowych; zeznaniaE. A.k. 88 – e-protokół (...)(...)
Do karty wypadku dołączono wyjaśnienia poszkodowanego, w których odwołująca się potwierdziła okoliczności zdarzenia wskazane w karcie wypadku. Wskazała, iż w dniu 23 marca 2016 roku podróżowała do pracy samochodem służbowymmarki H., a kierowcą byłK. S.(wyjaśnienia poszkodowanego k. 13 akt rentowych).
Załącznik do karty wypadku stanowiło również oświadczenie datowane na 5 kwietnia 2016 roku podpisane przezK. S.. W oświadczeniu podano, iż w dniu 23 marca 2016 roku prowadził samochód na trasieJ.-W.ul. (...)i zauważył, że w wyniku ostrego hamowania torba odwołującej się spadła na podłogę, a ona sama nie skomentowała zdarzenia(oświadczenie k. 14 akt rentowych).
Ww. oświadczenie, które miało pochodzić od kierowcyK. S., w rzeczywistości zostało napisane przez ubezpieczonąE. L..K. S.pracuje w pokoju wraz z innym pracownikiem archiwum -K. R.. W dniu 5 kwietnia 2016 roku we wskazanym pokoju zjawiła się odwołująca i poprosiła o wezwanieK. S..K. R.zadzwoniła po kierowcę, który w tym czasie przebywał w towarzystwie innego kierowcy zatrudnionego w Państwowej Inspekcji Pracy Okręgowym Inspektoracie Pracy wW.–R. O.. Po pojawieniu sięK. S.odwołująca się przedstawiła mu przedmiotowy sporządzony przez siebie tekst oświadczenia do podpisania.K. S.podpisał oświadczenie w obecnościE. L.
(zeznaniaK. S.k. 27v – e-protokół (...)
(...); zeznaniaK. R.k. 97 – e-protokół (...)(...)
K. S.przeczytał oświadczenie pobieżnie. W rozmowie zR. O., która miała miejsce bezpośrednio po podpisaniu dokumentu,K. S.przyznał, iż nie powinien był podpisywać tego oświadczenia.K. S.w dniu 23 marca 2016 roku nie prowadził samochodu, a w czasie jego jazdy w jakimkolwiek innym dniu nie miało miejsca zdarzenie z wtargnięciem pieszego na jezdnię i ostrym hamowaniem
(zeznaniaK. S.k. 27v – e-protokół (...)
(...)zeznaniaR. O.k. 96v-97 – e-protokół (...)(...)
W dniu 23 marca 2016 roku w godz. 6:00-7:40 pracownik PIPR. O.dokonywał przewozu odwołującej się samochodem osobowymmarki H.
(...)
nr rej. (...)na trasieJ.-W.ul. (...). W czasie jazdy nie wydarzyło się żadne niebezpieczne ani nietypowe zdarzenie. Z przejazdu wystawiono kartę drogową nr(...)(
zeznaniaR. O.k. 96v-97 – e-protokół (...)(...)karta drogowa k. 51).
Natomiast w dniu 24 marca 2016 rokuK. S.dokonywał przewozu odwołującej się samochodem osobowymmarki H.(...)nr rej. (...)na trasieJ.-W.ul. (...)w godz. 6:00-7:40. W tym dniu wystawiono kartę drogową nr(...). Dzień wcześniejK. S.pracował w godz. 10:00-18:00, nie wykonywał w tym dniu żadnych przejazdów (
zeznaniaK. S.k. 27v – e-protokół (...)(...)karta drogowa k. 52; lista obecności k. 39).
W dniu 24 marca 2016 roku odwołująca się odbyła wizytę lekarską u specjalisty medycyny rodzinnej. W karcie choroby odnotowano, iż zgłaszała ból dyskopatyczny występujący od wczoraj (tj. 23 marca 2016 roku). W kwietniu i maju 2016 roku u odwołującej się występował ostry zespół bólowy kręgosłupa(historia choroby k. 85; dokumentacja medyczna k. 34-35).
Odwołująca się była niezdolna do pracy nieprzerwanie w okresie od dnia 30 marca 2016 roku do dnia 8 kwietnia 2016 roku oraz od dnia 11 kwietnia 2016 roku do dnia 31 maja 2016 roku(zwolnienia lekarskie k. 5-8 akt rentowych).
Opinią z dnia 28 grudnia 2016 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych I Oddział wW.nie uznał zdarzenia z dnia 23 marca 2016 roku za wypadek w drodze do pracy. Główny Lekarz Orzecznik ZUS na podstawie przedłożonej dokumentacji medycznej ocenił, że odwołująca się cierpi na przewlekłe, samoistne schorzenie kręgosłupa z wielopoziomową dyskopatią, która charakteryzuje się nawracającymi dolegliwościami bólowymi.Organ rentowy wskazał, iż dokumentacja medyczna nie potwierdza zmian pourazowych powstałych w wyniku gwałtownego przyhamowania(opinia k. 34 akt rentowych).
Decyzją z dnia 2 lutego 2017 roku, znak(...)- (...)12 Zakład Ubezpieczeń Społecznych I Oddział wW.odmówił odwołującej sięE. L.prawa do zasiłku chorobowego z ubezpieczenia wypadkowego za okres od dnia 15 kwietnia 2016 roku do dnia 29 września 2016 roku w wysokości 100% podstawy wymiaru, przyznał prawo do zasiłku chorobowego z ubezpieczenia chorobowego za okres od dnia 15 kwietnia 2016 roku do dnia 29 września 2016 roku w wysokości 80% podstawy wymiaru oraz uznał, iż powstała nadpłata zasiłku chorobowego z ubezpieczenia chorobowego za okres od dnia 15 kwietnia 2016 roku do dnia 9 czerwca 2016 roku w łącznej kwocie brutto 3.433,36 zł, którą płatnik składek nienależnie rozliczył w ciężar składek na ubezpieczenie społeczne(decyzja k. 44-45 akt rentowych).
W uzasadnieniu organ rentowy wskazał, iż zgodnie z opinią I Oddziału ZUS wW.z dnia 28 grudnia 2016 roku zdarzenie, jakiemu uległa w dniu 23 marca 2016 roku nie zostało uznane za wypadek przy pracy, ponieważ nie spełnia przesłanek definicji wypadku w drodze do pracy – brak jest przyczyny zewnętrznej – choroba samoistna. Ponadto niezdolności do pracy od dnia 10 czerwca 2016 roku do dnia 6 października 2016 roku zostały orzeczone z tytułu innej jednostki chorobowej niż trwające w okresie od dnia 11 kwietnia 2016 roku do dnia 8 czerwca 2016 roku. W związku z tym, brak jest podstaw do wypłaty zasiłku chorobowego z ubezpieczenia wypadkowego za okres od dnia 15 kwietnia 2016 roku do dnia 29 września 2016 roku w wysokości 100% podstawy wymiaru w związku z wypadkiem w drodze do pracy. Natomiast ubezpieczona zachowuje prawo do wynagrodzenia za czas niezdolności do pracy zgodnie zart. 92 k.p.oraz do zasiłku chorobowego z ubezpieczenia chorobowego za okres od dnia 15 kwietnia 2016 do dnia 29 września 2016 roku w wysokości 80% podstawy wymiaru. Z uwagi na fakt, iż płatnik składek wypłacił odwołującej się zasiłek chorobowy za okres od dnia 15 kwietnia 2016 roku do dnia 9 czerwca 2016 roku w wysokości 100% podstawy wymiaru, powstała nadpłata świadczenia w kwocie brutto 3.433,36 zł, która nie podlega rozliczeniu w ciężar składek na ubezpieczenie społeczne(decyzja k. 44-45 akt rentowych).
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie materiału dowodowego zgromadzonego w aktach sprawy oraz aktach rentowych w zakresie opisanym wyżej z przywołaniem odpowiednich kart akt sprawy, a także na podstawie zeznań świadków:E. A.,K. R.,K. S.orazR. O.. Zeznania ww. świadków były logiczne i spójne oraz korespondowały ze sobą nawzajem. Znamienne dla rozstrzygnięcie niniejszej sprawy były zeznaniaK. S.orazR. O., którzy wykonywali u zainteresowanego przewozy odwołującej się z jej miejsca zamieszkania do miejsca pracy. Świadkowie wskazali, iż ani w dniu 23 marca 2016 roku, ani 24 marca 2016 roku podczas jazdy nie doszło do żadnego niebezpiecznego zdarzenia czy wtargnięcia pieszego na jezdnię i konieczności gwałtownego hamowania. Sąd dał wiarę świadkom, że takie zdarzenie nie miało miejsca. Z karty drogowej z dnia 23 marca 2016 roku (k. 51) wynika, że we wskazanym dniu ubezpieczoną wiózł z domu do pracy świadekR. O.. Świadkowi okazano na rozprawie wskazaną kartę drogową. Świadek kategorycznie zeznał, że to on wypełniał kartę tego samego dnia i nie ma możliwości, żeby było to niezgodne ze stanem rzeczywistym. W ocenie Sądu brak jest przesłanek, które przemawiałyby za odmową wiarygodności jego zeznań. Ponadto Sąd dał wiaręK. S., iż oświadczenie z dnia 5 kwietnia 2016 roku dołączone do karty wypadku podpisał bez większego namysłu. Same okoliczności podpisania tego oświadczenia zdaniem Sądu budziłyby już poważne wątpliwości co do prawdziwości twierdzeń w nim zawartych. Tekst oświadczenia przygotowała i przedstawiła do podpisu świadkowi ubezpieczona. AniE. L., ani sporządzająca kartę wypadkuE. A.nie rozmawiały na ten temat ze świadkiem. Przedstawienie przez przełożonego oświadczenia do podpisu mogło wywołać u podwładnego pewną presję co do zachowania się w zaistniałych okolicznościach. Wypada wskazać, że świadekK. S.podzielił się refleksją co do nieprawidłowego własnego zachowania w rozmowie ze świadkiemR. O.bezpośrednio po podpisaniu dokumentu. Również w nieodległym przedziale czasu (kilku dni - tygodnia) w rozmowie zK. R.mówił, że nie przypomina sobie takiego zdarzenia. Sąd nie dostrzega przesłanek, dla których świadekK. S.miałby nie zeznawać prawdy.
Sąd w całości nie dał wiary odwołującej się k. 97v-98v - e-protokół (...)
(...)oraz k. 99 - e-protokół (...)(...)Zeznania odwołującej się nie były spójne oraz nie korespondowały z pozostałem materiałem dowodowym zgromadzonym w sprawie. Odwołująca w momencie gdy zobaczyła kartę drogową z dnia 23 marca 2016 roku, z której wynikało, żeK. S.nie prowadził tego dnia samochodu, stwierdziła, iż jednak do zdarzenia mogło dojść 24 marca 2016 roku. Skarżąca nie była w stanie podać daty zdarzenia, jej stanowisko zmieniało się w zależności od przedstawianego materiału dowodowego. Sąd nie dał wiary odwołującej się co do faktu, iż w czasie prowadzenia samochodu służbowego przez kierowcęK. S.doszło do zdarzenia z wtargnięciem pieszego na jezdnię i ostrym hamowaniem, na skutek którego odwołująca się miała odczuwać silne bóle kręgosłupa. W ocenie Sądu datą, w której miało dojść do zdarzenia jest data wskazana w karcie wypadku, tj. ta, na którą na początku wskazywała ubezpieczona – 23 marca 2016 roku. Koresponduje ona z historią choroby z(...) Centrum (...)(k. 85), w szczególności z wpisem z dnia 24 marca 2016 roku, w którym podano, że ból odwołująca zaczęła odczuwać „nagle od wczoraj”. Jednak jak wynika z zeznań świadkówK. S.orazR. O., karty drogowej (k. 51) oraz listy obecności (k. 39), toR. O.w dniu 23 marca 2016 roku wiózłE. L.do pracy. Omyłka co do osoby kierowcy nie mogła również pozostać bez wpływu na ocenę wiarygodności zeznań ubezpieczonej. Gdyby opisane w karcie wypadku zdarzenie miało miejsce, to z uwagi na nietypowość zajścia z pewnością ubezpieczona zapamiętałaby osobę kierowcy. Zeznania odwołującej nie znalazły potwierdzenia ani w zeznaniachK. O., aniR. O.. Tylko na marginesie wypada wskazać, że dokumentacja medyczna nie wskazuje na zmiany urazowe u odwołującej się, lecz na chorobę dyskopatyczną kręgosłupa. W ocenie Sądu wersja odwołującej się nie jest ze sobą spójna, nie układa się w logiczną całość.
Autentyczność i treść dokumentów złożonych do akt niniejszej sprawy nie była kwestionowana przez żadną ze stron, toteż Sąd uznał je za pełnowartościowy materiał dowodowy w sprawie. Wyjątkiem jest tu znajdujące się w aktach oświadczenie, które miało pochodzić odK. S.. Sąd dał wiarę zeznaniom świadka, co do okoliczności towarzyszących podpisaniu tego dokumentu (o czym wyżej). W konsekwencji jedyne co można o wskazanym oświadczeniu powiedzieć, to to, iż istotnie zostało przez świadka podpisane. Natomiast jego treść nie odzwierciedla rzeczywistego przebiegu zdarzeń.
Sąd oddalił wniosek dowodowy o dopuszczenie dowodu z opinii biegłych jako nieprzydatny dla rozstrzygnięcia sprawy.
Sąd zważył, co następuje:
Odwołanie jako niezasadne nie zasługiwało na uwzględnienie.
Zgodnie zart. 57b ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych(tekst jedn. Dz. U. z 2017 roku, poz. 1383) za wypadek w drodze do pracy lub z pracy uważa się nagłe zdarzenie wywołane przyczyną zewnętrzną, które nastąpiło w drodze do lub z miejsca wykonywania zatrudnienia lub innej działalności stanowiącej tytuł ubezpieczenia rentowego, jeżeli droga ta była najkrótsza i nie została przerwana. Jednakże uważa się, że wypadek nastąpił w drodze do pracy lub z pracy, mimo że droga została przerwana jeżeli przerwa była życiowo uzasadniona i jej czas nie przekraczał granic potrzeby, a także wówczas, gdy droga, nie będąc drogą najkrótszą, była dla ubezpieczonego, ze względów komunikacyjnych, najdogodniejsza.
Za drogę do pracy lub z pracy uważa się oprócz drogi z domu do pracy lub z pracy do domu również drogę do miejsca lub z miejsca:
1) innego zatrudnienia lub innej działalności stanowiącej tytuł ubezpieczenia rentowego;
2) zwykłego wykonywania funkcji lub zadań zawodowych albo społecznych;
3) zwykłego spożywania posiłków;
4) odbywania nauki lub studiów (ust. 2 ww. art).
W wyniku przeprowadzonego postępowania dowodowego Sąd ustalił, iż zdarzenie, na które powoływała się odwołująca – w czasie prowadzenia samochodu służbowego przez kierowcęK. S.doszło do zdarzenia z wtargnięciem pieszego na jezdnię i ostrym hamowaniem, na skutek którego odwołująca się miała odczuwać silne bóle kręgosłupa – nie miało miejsca. Wobec powyższego, na skutek ustalenia, iż takie zdarzenie w ogóle nie zaistniało, brak jest podstaw do twierdzenia, że odwołująca się uległa wypadkowi w drodze do pracy.
W ocenie Sądu poważne wątpliwości budzą okoliczności sporządzenia oświadczenia z dnia 5 kwietnia 2016 rokuK. S.co do okoliczności zdarzenia z dnia 23 marca 2016 roku. Odwołująca się sama sporządziła to oświadczenie i podała kierowcy do podpisu.K. S.w obecności odwołującej się - przełożonej, bez namysłu i zapewne pod presją podpisał to oświadczenie. Sąd przy tym nie dał wiary odwołującej się, iżK. S.nie korzysta biegle z komputera i stąd powstała konieczność sporządzenia takiego oświadczenia niejako za niego. Zdaniem Sądu nie jest to przekonujący argument, gdyż nie ma przeszkód, aby takie oświadczenie sporządzić odręcznie i dołączyć do karty wypadku. Takie „ułatwienie” sporządzenia oświadczenia jest szczególnie wątpliwe mając na uwadze w jakiej instytucji do powyższego doszło i że dotyczyło to osoby na kierowniczym stanowisku we wskazanej instytucji. Państwowa Inspekcja Pracy jest organem powołanym do sprawowania nadzoru i kontroli przestrzegania prawa pracy, w szczególności przepisów i zasad bezpieczeństwa i higieny pracy (art. 1 ustawy z dnia 13 kwietnia 2007 roku o Państwowej Inspekcji Pracy, tekst jedn. Dz. U. z 2017 roku, 786 ze zm.). Sąd dał wiaręK. S., iż takie zdarzenie nie miało miejsca. Również inny kierowca -R. O.nie potwierdził, że podobne zdarzenia nastąpiło w czasie prowadzenia przez niego pojazdu.
Ponadto niespójność zeznań odwołującej się co do daty samego wypadku również stanowi podstawę nieuznania zdarzenia za wypadek w drodze do pracy. Odwołująca w momencie gdy zobaczyła kartę drogową z dnia 23 marca 2016 roku, z której wynikało, żeK. S.nie prowadził tego dnia samochodu, stwierdziła, iż jednak do zdarzenia miało dojść 24 marca 2016 roku. Z kolei gdy zobaczyła dokumentację medyczną z dnia 24 marca 2016 roku stwierdziła, iż nie mogła być u lekarza tego samego dnia co wypadek. Ponadto w historii choroby widnieje wzmianka, że dolegliwości zaczęła odczuwać od wczoraj, tj. od 23 marca 2016 roku. Również zapisy w dokumentacji medycznej odwołującej się wskazują na bóle dyskopatyczne, a także na zmiany chorobowe bez zmian urazowych. Odwołująca się nie przedstawiła dokumentacji medycznej świadczącej o pourazowym charakterze jej dolegliwości, jednak nie miało to decydującego znaczenia dla rozstrzygnięcia. Na powyższym zaważyła ocena materiału dowodowego, który nie potwierdził, że doszło do zdarzenia opisanego w karcie wypadku.
Konsekwencją ustalenia, iż do zdarzenia stanowiącego wypadek w drodze do pracy w ogóle nie doszło było również nieprzeprowadzanie przez Sąd dowodów z opinii biegłych lekarzy sądowych, bowiem takie stwierdzenie ten środek dowodowy samo w sobie wykluczało.
Mając powyższe na uwadze, Sąd na podstawieart. 47714§ 1 k.p.c.orzekł jak w sentencji. | 111 | 15/451025/0003021/U | pl-court |
154505250002506_V_W_000901_2017_Uz_2017-11-21_001 | V W 901/17 | 2017-11-21 01:00:00.0 CET | 2017-12-18 21:05:28.0 CET | 2018-09-18 18:21:12.0 CEST | 15450525 | 2506 | SENTENCE, REASON | null | [
"art. 86 par 1 i 3 kks"
] | [
"Wykroczenie"
] | Sygn. akt V W 901/17
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 21 listopada 2017 r.
Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy w Warszawie V Wydział Karny
w składzie: Przewodniczący: Sędzia SR Aneta Kulesza
Protokolant: Patrycja Prokop
w obecności oskarżyciela publicznegoE. Z.z Urzędu Celnego(...)(...)wW.
po rozpoznaniu na rozprawie w dniach: 26 kwietnia 2017 r., 20 czerwca 2017 r., 6 września 2017 r. i 15 listopada 2017 r.
sprawyP. K.,
urodzonego w dniu (...)wW.,
synaZ.iE. z domu N.,
oskarżonego o to, że: w dniu 3 listopada 2015 r. w Urzędzie Celnym(...)(...)wW.nie zgłosił w sposób zgodny z obowiązującymi przepisami do odprawy celnej przywiezionego ze Stanów Zjednoczonych Ameryki na obszar celny Wspólnoty towaru w postaci 67 sztuk bluz sportowych o wartości celnej 10.251 zł, czym naraził na uszczuplenie należność celną w wysokości 1.230 zł oraz podatek VAT w wysokości 2.641 zł,
tj. czyn zart. 86 § 1 i § 4w zb. zart. 54 § 1 i 3w zw. zart. 7 § 1 k.k.s.
I. oskarżonegoP. K.uznaje za winnego zarzucanego mu czynu i za to na podstawieart. 86 § 1 i § 4w zb. zart. 54 § 1 i 3w zw. zart. 7 § 1 k.k.s.skazuje go, a na podstawieart. 86 § 1 i 4 k.k.s.w zw. zart. 7 § 2 k.k.s.wymierza mu karę grzywny w wysokości 2.500 zł (dwóch tysięcy pięciuset złotych);
II. na podstawieart. 49 § 2 k.k.s.orzeka przepadek dowodów rzeczowych, przechowywanych w magazynie depozytowym Urzędu Celnego za pokwitowaniem PL/MF/AL nr(...);
III. zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. RomyO.kwotę 576 (pięciuset siedemdziesięciu sześciu) zł, powiększoną o stawkę podatku od towarów i usług, tytułem wynagrodzenia za udzielanie pomocy prawnej oskarżonemu z urzędu,
IV. zasądza odP. K.na rzecz Skarbu Państwa kwotę 340 (trzystu czterdziestu) zł kosztów procesu, w tym 250 (dwieście pięćdziesiąt) zł tytułem opłaty, natomiast w pozostałym zakresie zwalnia oskarżonego od kosztów procesu, które przejmuje na rachunek Skarbu Państwa.
UZASADNIENIE
Na podstawie całokształtu materiału dowodowego ujawnionego na rozprawie Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:
W dniu 3 listopada 2015 r.P. K.przyleciał ze Stanów Zjednoczonych Ameryki naL.C.wW.. Po przylocie wkroczył do korytarza „zielona linia” przeznaczonego dla podróżnych, którzy nie przewozili przedmiotów podlegających zgłoszeniu celnemu. Został skierowany do kontroli celnej.(wyjaśnieniaP. K.– k. 95-96, 198-199; zeznania świadków:M. B.- k. 96, 200-202 iM. K.– k. 242-243).
P. K.w posiadanych przy sobie trzech torbach (dwóch dużych i jednej małej) przewoził 67 bluz sportowych marki(...), w różnych kolorach i rozmiarach, zarówno męskich jak i damskich, w tym: 46 sztuk bluz posiadało metkę kartonową z ceną 39,99 USD każda, 9 sztuk bluz posiadało metkę kartonową z ceną 44,99 USD każda, 10 bluz posiadało metkę kartonową bez oznaczenia ceny, natomiast 2 bluzy w rozmiarach L i XXL nie posiadało w ogóle metki. Powyższych bluz sportowychP. K.nie zgłosił do odprawy celnej(wyjaśnieniaP. K.– k. 95, 198-199, zeznania świadków:M. B.- k. 96, 194v, 201 iM. K.– k. 242-243, protokół oględzin rzeczy – k. 5-6, protokoły otwarcia i zamknięcia dowodów rzeczowych – k. 218-221, protokół rozprawy z dnia 20 czerwca 2017 r. – k. 223-224).
Łączna wartość bluz sportowych, które posiadały metki kartonowe z ceną wynosiła 2.244,45 USD (46 x 39,99 USD + 9 x 44,99 USD) co stanowiło równowartość 8.445,18 zł (przy kursie 1 USD = 3,7627 zł). Natomiast wartość pozostałych bluz, nie opatrzonych ceną organ kontroli celnej ustalił szacunkowo na kwotę 39,99 USD za sztukę – łącznie 479,88 USD.
Łączna należność celna od wartości tego towaru wynosiła 1.230 zł (stawka celna 12%), natomiast należność VAT wynosiła 2.641 zł (stawka VAT 23%)(protokół taryfikacji celnej i wyceny przedmiotów wykroczenia skarbowego – k. 16).
P. K.ma 48 lat, posiada wykształcenie średnie, jest żonaty, posiada jedno dorosłe dziecko, nie ma nikogo na utrzymaniu. Obecnie pracuje jako magazynier i z tego tytułu otrzymuje miesięczne wynagrodzenie w kwocie 600 zł netto. Jest on właścicielem mieszkania o powierzchni 62 m2oraz samochodu osobowego markiF. (...)(rok produkcji 2005). W przeszłości leczył się on psychiatrycznie z powodu uzależnienia od alkoholu(oświadczenieP. K.– k. 10, 95, 197). Nie był on w przeszłości karany(karta karna – k. 206).
P. K.nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Oskarżony wyjaśnił, że co prawda posiadał w bagażu 67 bluz, ale ich rzeczywista wartość różniła się od tej przedstawionej na metkach i nie przekraczała 500 USD (czyli kwoty zwolnionej z oclenia), bowiem zostały one nabyte po obniżonej cenie. Ponadto wyjaśnił, że część z bluz kupił on, a część jego znajomi, a on te bluzy, które były przeznaczone zarówno na jego własne potrzeby, jak i na prezenty, jedynie przewoził. Dowodu zakupu nie przedstawił natomiast kontrolującej go funkcjonariuszce Służby Celnej, ponieważ źle się poczuł i był zdenerwowany. Wskazywał, że wiedział, iż ma gdzieś rachunki, ale nie mógł ich znaleźć. Podkreślił, że był przekonany, że może przewieźć rzeczy za tę kwotę, nie chciał nic przemycać. Podkreślił, że w USA był wówczas kilka dni, został zaproszony przez osobę, która opłaciła mu bilet i opłaciła też bluzy z jego bagażu. Za część rzeczy zapłacił sam. Oskarżony wyjaśnił, że żadna z tych bluz nie była na handel.(wyjaśnieniaP. K.– k. 95-96).Na rozprawie w dniu 26.04.2017 r. oskarżony wskazał, że część rzeczy jest jego prywatna, te bez metek w rozmiarze XL. Były to rzeczy dla jego rodziny i dlatego zostały z nich zerwane metki, aby ich nie pomylić. Oświadczył, że nie jest w stanie sprecyzować, które ze złożonych paragonów dotyczą bluz objętych zarzutem. Wskazał, że w bagażu, który przywoził z Polski na pobyt wS.nie było chyba żadnej bluzy, miał chyba tylko na sobie(k. 198-200).
Sąd Rejonowy zważył, co następuje:
Odnosząc się w pierwszej kolejności do wyjaśnień oskarżonego, zdaniem Sądu, zasługują one na danie im wiary jedynie w części dotyczącej faktu przewożenia przezP. K.67 sztuk bluz sportowych oraz tego, że oskarżony nie zgłosił ich do odprawy celnej. Powyższe potwierdzają również zeznania świadków w osobachM. B.iM. K., jak również dowody z dokumentów: protokołów oględzin rzeczy oraz otwarcia i zamknięcia dowodów rzeczowych. Natomiast niewiarygodne są w ocenie Sądu twierdzenia oskarżonego, w których utrzymywał, że przewożone przez niego bluzy zostały nabyte po obniżonej cenie, zaś ich rzeczywista wartość, za jaką zostały nabyte na terenie USA, nie przekraczała 500 USD i w związku z tym nie musiał ich zgłaszać do odprawy celnej. Wprawdzie na tę okolicznośćP. K.przedłożył paragony(k. 196)mające potwierdzać fakt nabycia przedmiotowych bluz po promocyjnej cenie, jednakże zwrócić należy uwagę, że z ich treści wynika, że dotyczą one zakupu bliżej nieokreślonych towarów w liczbie 230 sztuk, nabytych m.in. 25 kwietnia 2015 r. i 9 października 2015 r., podczas gdy oskarżony przewoził 67 sztuk bluz w listopadzie 2015 r. Wskazać należy, że tylko jeden z paragonów obrazuje transakcję z dnia 1 listopada 2015 r., jednakże dotyczyła ona jedynie 17 rzeczy, z których żadna nie kosztowała pierwotnie 39,99 USD lub 44,99 USD.
Podkreślić należy również, że przedłożone paragony nie zawierają jakiegokolwiek opisu towaru, co umożliwiłoby powiązanie ich z konkretnymi sztukami odzieży. Zgodnie z zaleceniami Sądu Okręgowego wskazanymi w uzasadnieniu wyroku z dnia 08.12.2016 r., oskarżonemu i jego obrońcy został zakreślony termin na sprecyzowanie, które z tych bluz były własnością oskarżonego, a które, jak utrzymywał, zamierzał sprezentować, jak również które konkretnie paragony przypisane są do konkretnej sztuki odzieży przywiezionej przez oskarżonego. Oskarżony i jego obrońca, po przeprowadzeniu czynności oględzin zabezpieczonych bluz, przyznali, że nie ma możliwości przypisania bluz do paragonów, ponieważ były to bluzy tego samego rodzaju (k. 244). Oskarżony ponadto przyznał – odnosząc się do swoich wyjaśnień, że nie jest w stanie sprecyzować, które z tych bluz były przeznaczone dla niego, a które dla jego znajomych. Nadesłane natomiast przez oskarżonego do obrońcy w późniejszym czasie, przed rozprawą w dniu 15.11.2017 r. kopie dokumentów nie pozwalają na dokonanie tego rodzaju ustaleń (k. 257-264).
Zwrócić należy także uwagę, że oskarżony w swoich wyjaśnieniach utrzymywał, że bluzy przeznaczone dla niego prywatnie były bez metek w rozmiarze XL, bowiem celowo po zakupie i przymierzeniu ubrań, metki zostały z nich usunięte „aby się nie pomylić”. Jednakże czynność oględzin zabezpieczonych dowodów rzeczowych podważyła wiarygodność również tych twierdzeńP. K.. Wśród zatrzymanych bluz tylko bowiem dwie nie były zaopatrzone w metkę – jedna w rozmiarze L i jedna w rozmiarze XXL, a zatem żadna z nich nie była w pasującym na oskarżonego rozmiarze.
Wskazać należy, że Sąd podjął próbę zweryfikowania (co było jednym ze wskazań Sądu Okręgowego), czy ww. paragony pochodzą z sieci sprzedażyfirmy (...)oraz czy którykolwiek z nich dotyczy odzieży, którą zabezpieczono w bagażu oskarżonego. Z poczynionych ustaleń wynika jednak, że wszystkie sklepy marki(...)na terenie Polski zostały zlikwidowane w 2015 r. W ocenie Sądu jednak pozostały zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, nawet bez tego rodzaju informacji, umożliwia ustalenie stanu faktycznego w przedmiotowej sprawie, bowiem nawet przy przyjęciu, że paragony te pochodzą z tej firmy, brak jest możliwości wykazania, że dotyczą one konkretnie bluz zabezpieczonych w tej sprawie, mając w szczególności na względzie daty zakupów objętych tymi paragonami i dużo większą ilość towaru, niż przewożone przez oskarżonego.
Zdaniem Sądu także zasady logiki i doświadczenia życiowego podważają wiarygodność wyjaśnieńP. K., który twierdził, że rzeczy, które przewoził, przeznaczone były na jego własny użytek i na prezenty dla rodziny i znajomych, jak również część z tych rzeczy jedynie przewoził na prośbę znajomych. Nieprzekonujące jest bowiem twierdzenie, że nie tylko sam oskarżony, ale cały jego krąg znajomych, darzy tak olbrzymim sentymentem bluzyfirmy (...), że dokonali w sumie zakupu aż 67 sztuk takich bluz, co w konsekwencji oznaczałoby, że wszyscy (zarówno mężczyźni jak i kobiety) ubieraliby się w identyczne ubrania. Nieprawdopodobne jest również twierdzenie, że grupa znajomych oskarżonego nabyła łącznie 230 sztuk ubrań tej samej firmy wyłącznie na własny użytek oraz z przeznaczeniem na prezenty. Niewiarygodnie brzmią również wyjaśnienia oskarżonego, jakoby znajomi ci mieli przekazać mu wszystkie paragony (także na towary, których wówczas nie przewoził). Zasady logiki podważają także wiarygodność twierdzeń, że w kwietniu 2015 r. znajomi oskarżonego nabyli tak dużą ilość ubrań z przeznaczeniem na bożonarodzeniowe prezenty. Zwrócić należy uwagę, że wszystkie bluzy przewożone przez oskarżonego, poza dwiema, opatrzone były metkami, a duża ich część wręcz znajdowała się w oryginalnych foliowych opakowaniach. Zwrócić należy uwagę, że wśród bluz zabezpieczonych przy oskarżonym kilkakrotnie znajdowały się bluzy tego samego modelu w różnych rozmiarach, co w ocenie Sądu wskazuje, że przewożone przez oskarżonego bluzy przeznaczone były na cele handlowe, a więc na ich dalszą odsprzedaż, co wynika z całokształtu okoliczności faktycznych niniejszej sprawy (m.in. zakupienie znacznej ilości ubrań jednej marki, która od 2015 r. zaprzestała działalności w Polsce, posiadanie przez znaczną część z tych ubrań metek z ceną). Zgodzić się należy z oskarżycielem, że taka ilość towaru może stanowić wyposażenie niewielkiego sklepu lub stoiska odzieżowego.
Podkreślić należy również, że postępowanie w przedmiotowej sprawie toczyło się w oparciu o przepisykodeksu postępowania karnegow brzmieniu obowiązującym w okresie od 01.07.2015 r. do 14.04.2016 r. - zgodnie z art. 25 ustawy z dnia 11 marca 2016 r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania karnego oraz niektórych innych ustaw. Stosownie natomiast do treściart. 167§1 k.p.k.w postępowaniu przed sądem, dowody przeprowadzane są przez strony, a jedynie w wyjątkowych wypadkach uzasadnionych szczególnymi okolicznościami, sąd może dopuścić i przeprowadzić dowód z urzędu. W ocenie Sądu w przedmiotowej sprawie takie wyjątkowe wypadki nie zaistniały. Zwrócić należy natomiast uwagę, że w toku całego postępowania, przez blisko 2 lata postępowania (akt oskarżenia wpłynął w grudniu 2015 r.), ani oskarżony ani jego obrońca nie wystąpili np. o przeprowadzenie dowodu z przesłuchania w charakterze świadków znajomych, którzy przecież mogliby potwierdzić jego wersję zdarzeń. Fakt, że znajomi ci na stałe przebywają w Stanach Zjednoczonych Ameryki nie stanowiłby żadnego problemu w przesłuchaniu ich w drodze pomocy prawnej. Oskarżony jednakże, jak i jego obrońca, z możliwości takiej jednak nie skorzystali.
W całości za wiarygodne Sąd uznał natomiast depozycje świadków w osobachM. B.iM. K.. Świadkowie ci są dla oskarżonego osobami obcymi i nie mieliby żadnych powodów, aby składać w tej sprawie zeznania niezgodnie z rzeczywistością. W trakcie zdarzenia objętego aktem oskarżenia w tej sprawie pełnili jedynie swoje obowiązki służbowe i nie są osobami zainteresowanymi określonym wynikiem tego postępowania. Ponadto sam oskarżony potwierdził treść zeznań ww. świadków, wyjaśniając, że przewoził przedmiotowe 67 sztuk bluz, jak i to, że znaczna część z nich posiadała kartonowe metki z cenami.
Do ustalenia stanu faktycznego w przedmiotowej sprawie nie przyczyniły się natomiast zeznania świadkówM. L.(k. 242) iE. P.(k. 243), które nie wniosły nic istotnego do sprawy.
Ustalając stan faktyczny Sąd nie uznał natomiast za przekonujące zdjęć przedstawionych przez oskarżonego(k. 92-93), bowiem obrazują one jedynie powszechnie znany fakt występujących w sklepach wyprzedaży, a ponadto zdjęcia te dostarczają jedynie informacji, że wsklepie (...)koszulki (t-shirts) były przecenione o 70%, spodnie dresowe (active pants) kosztowały 14,99 USD, natomiast bluzy sportowe (sweatshirts) 16,99 USD.B.sportowe posiadały zatem odmienną cenę od tych widniejącej na kartonowych metkach przy bluzach ujawnionych przy oskarżonym. Co więcej nie wiadomo w jakiej dacie zostały zrobione ww. zdjęcia.
Sąd nie odmówił wiary dowodom z dokumentów w postaci protokołu oględzin rzeczy(k. 5-6), którego treść zbieżna jest z przeprowadzonymi przez Sąd oględzinami zabezpieczonych od oskarżonego bluz sportowych(k. 218-221, k. 223-224)oraz protokołu taryfikacji celnej i wyceny przedmiotów wykroczenia skarbowego(k. 16), który zawiera prawidłowe wyliczenia należnego cła oraz VAT. Zdaniem Sądu trafna jest również dokonana przez Urząd Celny wycena – bluz opatrzonych metkami z ceną w oparciu właśnie o ceny wskazane na metkach, natomiast pozostałych bluz, nie opatrzonych metką, przy przyjęciu korzystniejszej dla oskarżonego wersji, tj. ceny 39,99 USD za sztukę. Zwrócić należy uwagę, że ceny na metkach nie posiadały żadnych skreśleń ani adnotacji o obniżkach, a wszystkie bluzy przewożone przez oskarżonego były zbliżone do siebie wyglądem. Ponadto większość bluz bez metki stanowiła taki sam model jak inne, które taką metkę z ceną posiadały.
Na potrzeby niniejszego postępowania został dopuszczony dowód z opinii sądowo-psychiatrycznej oskarżonego. Biegli psychiatrzyG. G.iK. W.nie stwierdziły uP. K.objawów choroby psychicznej ani upośledzenia umysłowego. Rozpoznały natomiast u oskarżonego zaburzenia osobowości o mieszanej etiologii oraz uzależnienie od alkoholu. Biegłe stwierdziły, że w odniesieniu do zarzucanego mu czynu, stan psychiczny oskarżonego nie znosił ani nie ograniczał jego zdolności rozpoznania jego znaczenia ani zdolności pokierowania swoim postępowaniem. Biegłe stwierdziły, że poczytalność oskarżonego w czasie czynu i w toku postępowania nie budzi żadnej wątpliwości, a oskarżony jest zdolny do prowadzenia obrony w sposób samodzielny i rozsądny(opinia sądowo-psychiatryczna k. 68-72).Podnieść należy, że brak było podstaw do podważania wniosków wskazanej opinii, której treść była jasna, zupełna, nie zawierała sprzeczności, zaś sama opinia została sporządzona przez osoby posiadające wiadomości specjalne. Stanowiska tego nie podważa zdaniem Sądu przedłożona przez oskarżonego dokumentacja lekarska (k. 255, 270-271), która nie wskazuje na celowość uzyskania uzupełniającej opinii odnośnie stanu zdrowia psychicznego oskarżonego.
Mając powyższe na uwadze Sąd ustalił stan faktyczny jak na wstępie.
Zdaniem SąduP. K.swoim zachowaniem w dniu 03 listopada 2015 r. wypełnił znamiona wykroczenia skarbowego zart. 86 § 1 i 4 k.k.s.w zb. zart. 54 § 1 i 3 k.k.s.w zw. zart. 7 § 1 k.k.s., bowiem w Urzędzie Celnym(...)(...)wW.nie zgłosił w sposób zgodny z obowiązującymi przepisami do odprawy celnej przywiezionego ze Stanów Zjednoczonych Ameryki na obszar celny Wspólnoty towaru w postaci 67 sztuk bluz sportowych o wartości celnej 10.251 zł, czym naraził na uszczuplenie należność celną w wysokości 1.230 zł oraz podatek VAT w wysokości 2.641 zł,
Art. 86 § 1 k.k.s.penalizuje przemyt celny, który popełnia ten, kto nie dopełniając ciążącego na nim obowiązku celnego, przywozi z zagranicy lub wywozi za granicę towar bez jego przedstawienia organowi celnemu lub zgłoszenia celnego, przez co naraża należność celną na uszczuplenie. Jeżeli kwota należności celnej narażonej na uszczuplenie, nie przekracza ustawowego progu sprawca czynu zabronionego zart. 86 § 1 k.k.s.podlega grzywnie za wykroczenie skarbowe (art. 86 § 4 k.k.s.).
Art. 54 § 1 k.k.s.penalizuje natomiast uchylanie się od obowiązku podatkowego, który to czyn popełnia, podatnik, który uchylając się od opodatkowania, nie ujawnia właściwemu organowi przedmiotu lub podstawy opodatkowania lub nie składa deklaracji, przez co naraża podatek na uszczuplenie. Jeżeli kwota podatku narażonego na uszczuplenie nie przekracza ustawowego progu, sprawca czynu zabronionego określonego wart. 54 § 1 k.k.s.podlega karze grzywny za wykroczenie skarbowe (art. 54 § 2 k.k.s.).
Jak wynika z ustalonego przez Sąd stanu faktycznego w dniu 3 listopada 2015 r.P. K.przywiózł ze Stanów Zjednoczonych Ameryki 67 bluz sportowych, których nie przedstawił organowi celnemu do opodatkowania, czym naraził podatek celny oraz podatek VAT na uszczuplenie.
Jednocześnie zauważyć trzeba, że żaden przepis nie zwalniał oskarżonego od dokonania ww. czynności. Podstawę prawną zwolnienia od zapłaty cła oraz VAT w przypadku towarów przywożonych do Polski z państwa trzeciego regulująart. 56 ust. 1 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. o podatku od towarów i usług(Dz. U. z 2004 r., Nr 54, poz. 535 ze zm.) oraz art. 41 rozporządzenia Rady (WE) nr 1186/2009 z dnia 16 listopada 2009 r. ustanawiające wspólnotowy system zwolnień celnych (Dz. Urz. UE, L 324/23). Zgodnie z treściąart. 56 ust. 1ww. ustawy zwalnia się od podatku import towarów przywożonych w bagażu osobistym podróżnego przybywającego z terytorium państwa trzeciego na terytorium kraju, jeżeli ilość i rodzaj tych towarów wskazuje na przywóz o charakterze niehandlowym, a wartość tych towarów nie przekracza kwoty wyrażonej w złotych odpowiadającej równowartości 300 euro. Art. 56 ust. 2 tej ustawy stanowi natomiast, że w przypadku podróżnych w transporcie lotniczym i morskim zwolnienie, o którym mowa wust. 1, stosuje się do importu towarów, których wartość nie przekracza kwoty wyrażone w złotych odpowiadającej równowartości 430 euro. Przez przywóz o charakterze niehandlowym rozumie się przywóz spełniający następujące warunki: odbywa się okazjonalnie i obejmuje wyłącznie towary na własny użytek podróżnych lub ich rodzin lub towary przeznaczone na prezenty (art. 56 ust. 6). Natomiast towary znajdujące się w bagażu osobistym podróżnych przyjeżdżających z państw trzecich są zwolnione z należności celnych przywozowych, jeżeli przywożone towary są zwolnione z podatku od wartości dodanej (VAT) na mocy przepisów prawa krajowego przyjętych zgodnie z przepisami dyrektywy Rady 2007/74/WE z dnia 20 grudnia 2007 r. w sprawie zwolnienia towarów przywożonych przez osoby podróżujące z państw trzecich z podatku od wartości dodanej i akcyzy (art. 41 ww. rozporządzenia). Z powyższych przepisów wynika m.in. to, że od obowiązku uiszczenia podatku celnego i podatku VAT zwolniona jest osoba, która podróżując drogą lotniczą z państwa trzeciego przywozi na terytorium Polski towary, których ilość i rodzaj wskazuje na przywóz o charakterze niehandlowym, a wartość tych towarów nie przekracza kwoty 430 euro. Przenosząc powyższe rozważania nie grunt niniejszej sprawy, mając na uwadze stan faktyczny ustalony przez Sąd oraz poczynioną ocenę wyjaśnień oskarżonego, nie sposób uznać, aby przewożone przez oskarżonego bluzy sportowe w liczbie 67 sztuk, przeznaczone były na cele inne niż handlowe. Zdaniem Sądu ilość przewożonego towaru wskazuje na przywóz tego towaru w celach handlowych, a niezależnie od tego, jego wartość przekroczyła wskazany w tym przepisie próg zwolnienia.
W związku z powyższym na oskarżonym ciążył obowiązek zgłoszenia celnego ww. towaru oraz uiszczenia od niego stosownych podatków. Powyższego zaś oskarżony chciał uniknąć, poprzez to, że wkroczył do korytarza „zielona linia” przeznaczonego dla podróżnych, którzy nie przewozili przedmiotów podlegających zgłoszeniu celnemu. Tym samym naraził on podatek celny oraz podatek VAT na uszczuplenie.
W przedmiotowej sprawie nie zachodzi żadna okoliczność wyłączająca winę oskarżonego. W chwili czynu oskarżony był osobą dojrzałą i w pełni poczytalną. Można było zatem wymagać od niego zachowania zgodnego z prawem. Sąd nie miał żadnych podstaw, by dojść do przekonania, że w niniejszej sprawie wystąpiły jakiekolwiek okoliczności wyłączające winę oskarżonego albo bezprawność popełnionego przez niego czynu. Co więcej z wyjaśnień oskarżonego wynika, że miał on świadomość istnienia obowiązku uiszczenia podatku celnego oraz podatku VAT w przypadku przywozu na terytorium Polski ze Stanów Zjednoczonych towarów o wartości przekraczającej 500 USD (co stanowiło ówczesną równowartość 430 euro).
Wymierzając oskarżonemu karę grzywny Sąd kierował się dyrektywami jej wymiaru określonymi wart. 12 § 2 k.k.s.orazart. 13 § 1 k.k.s.Sąd wziął pod uwagę uprzednią niekaralność oskarżonego (karta karna) i wymierzył mu karę w dolnej granicy ustawowego zagrożenia karą za wykroczenie skarbowe zart. 86 § 4 k.k.s.
Wymierzona oskarżonemu kara grzywny w wymiarze 2.500 zł, w ocenie Sądu może spełnić również cele zapobiegawcze i wychowawcze wobec sprawcy, a nadto cele prewencji ogólnej – kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa. Biorąc pod uwagę, iż oskarżony nie był nigdy dotychczas karany, a jego dochody są niskie (ok. 600 zł miesięcznie) wymierzona kara zdaniem Sądu jest adekwatna do stopnia zawinienia i szkodliwości społecznej czynu oraz spełni cele prewencji ogólnej i szczególnej, jak również potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa.
Na podstawieart. 49 § 2 k.k.s.Sąd orzekł przepadek dowodów rzeczowych.
Wysokość przysługującego obrońcy oskarżonego wynagrodzenia z tytułu świadczenia pomocy prawnej udzielanej z urzędu Sąd określił na podstawieart. 29 ust. 1 ustawy z dnia 26 maja 1982 r. Prawo o adwokaturzeoraz na podstawie §17 ust. 2 pkt 2 w zw. z §20 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu. Akt oskarżenia w tej sprawie wpłynął 21.12.2015 r., a zatem stawkę wynagrodzenia dla obrońcy określić należy w oparciu o w/w rozporządzenie z 22.10.2015 r., albowiem stosownie do treści §22 aktualnie obowiązującego Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 03.10.2016 r. w sprawie ponoszenia przez Skarbu Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu – do spraw wszczętych i niezakończonych przed dniem wejścia w życie rozporządzenia stosuje się przepisy dotychczasowe do czasu zakończenia postępowania w danej instancji.
Biorąc pod uwagę sytuację finansową i rodzinną oskarżonego Sąd uznał, iż zasądzenie całości kosztów procesu byłoby nadmiernym obciążeniem dla jego niezbędnego utrzymania, natomiast w części będzie w stanie ponieść koszty tego postępowania. Dlatego też na podstawieart.627 k.p.k.Sąd obciążył oskarżonego częściowo kosztami procesu, w tym opłatą 250 zł, której wysokość została określona na podstawieart. 3 ust. 1 Ustawy z dnia 23 czerwca 1973 roku o opłatach w sprawach karnych. Natomiast w pozostałym zakresie Sąd na podstawieart. 624§1 k.p.k.zwolniłP. K.od kosztów procesu, przejmując je na rachunek Skarbu Państwa.
Mając powyższe na uwadze Sąd orzekł jak w wyroku. | 901 | 15/450525/0002506/W | pl-court |
152515000000503_I_C_000905_2017_Uz_2017-11-21_001 | I C 905/17 | 2017-11-21 01:00:00.0 CET | 2018-01-22 20:10:11.0 CET | 2018-01-22 12:54:45.0 CET | 15251500 | 503 | REGULATION, SENTENCE, REASON | Adam Bojko | [
"art. 509§1 k.c."
] | [
"Kredyt",
"Przelew wierzytelności"
] | Sygn. akt IC 905/17
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 21 listopada 2017 roku
Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim, Wydział I Cywilny w składzie następującym:
Przewodniczący
Sędzia SO Adam Bojko
Protokolant
sekr.sąd. Aneta Wojtasik
po rozpoznaniu w dniu 7 listopada 2017 roku w Piotrkowie Trybunalskim na rozprawie
sprawy z powództwa(...)Wierzytelności Niestandaryzowanego Sekurytyzacyjnego Funduszu Inwestycyjnego Zamkniętego wW.
przeciwkoA. B.
o zapłatę 76 923, 42 zł
1
zasądza od pozwanegoA. B.na rzecz powoda(...)Wierzytelności Niestandaryzowanego Sekurytyzacyjnego Funduszu Inwestycyjnego Zamkniętego wW.kwotę 69 255, 90 (sześćdziesiąt dziewięć tysięcy dwieście pięćdziesiąt pięć 90/100) złz odsetkami umownymi w wysokości czterokrotności stopy lombardowej Narodowego Banku Polskiego lecz nie wyższej niż 16 % w stosunku rocznym od kwoty 50 093, 94 (pięćdziesiąt tysięcy dziewięćdziesiąt trzy 94/100) zł od dnia 29 kwietnia 2015 roku do dnia zapłaty oraz ustawowymi odsetkami od kwoty 19 161, 96 (dziewiętnaście tysięcy sto sześćdziesiąt jeden 96/100) zł od dnia 29 kwietnia 2015 roku do dnia31 grudnia 2015 roku i ustawowymi odsetkami za opóźnienie od kwoty 19 161, 96 (dziewiętnaście tysięcy sto sześćdziesiąt jeden 96/100) zł od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty;
2
oddala powództwo w pozostałej części;
3
zasądza od pozwanegoA. B.na rzecz powoda(...)Wierzytelności Niestandaryzowanego Sekurytyzacyjnego Funduszu Inwestycyjnego Zamkniętego wW.kwotę 3 768 (trzy tysiące siedemset sześćdziesiąt osiem) zł tytułem zwrotu kosztów procesu.
Sygn. akt I C 905/17
UZASADNIENIE
Powód(...)Wierzytelności Niestandaryzowany Sekurytyzacyjny Fundusz Inwestycyjny Zamknięty wW.w pozwie wniesionym w dniu 29 kwietnia 2015 r. zażądał zasądzenia od pozwanegoA. B.w elektronicznym postępowaniu upominawczym kwoty 76 923,42 zł wraz z odsetkami umownymi w wysokości czterokrotności stopy lombardowej NBP od kwoty 50 093,94 zł od 29 kwietnia 2015 r. oraz odsetkami ustawowymi od kwoty 26 829,48 zł od dnia 29 kwietnia 2015 r. do dnia zapłaty oraz kosztami postępowania w kwocie 4 571,62 zł.
Na uzasadnienie żądania podał, iż dochodzona kwota stanowi wierzytelność z tytułu umowy kredytu ratalnego na zakup pojazdu zawartej w dniu 8.06.2010 r. pomiędzy pozwanym(...) Bank S.A., a nabytą przez stronę powodową w dniu 19 grudnia 2014 r. na podstawie umowy przelewu wierzytelności. Dochodzona pozwem kwota obejmuje należność z tytułu niespłaconego kapitału w kwocie 50 093,94 zł, odsetki karne naliczone przez poprzedniego wierzyciela od kwoty niespłaconego kapitału za okres od dnia występowania zaległości w spłacie do dnia 30 listopada 2014 r. wg. stopy procentowej wskazanej w umowie, nie wyższej niż stopa odsetek maksymalnych w kwocie 18 535,19 zł, koszty wezwań, upomnień i opłat poniesionych przez poprzedniego wierzyciela w wysokości 1 358,93 zł, odsetki umowne naliczone przez poprzedniego wierzyciela za okres od daty zawarcia umowy bankowej do jej rozwiązania według stopy odsetek określonej w umowie nie wyższej niż stopa odsetek maksymalnych w kwocie 4 481,44 zł, odsetki karne w wysokości czterokrotności stopy kredytu lombardowego NBP naliczone do kwoty niespłaconego kapitału od dnia 30 listopada 2014 r. do dnia poprzedzającego wniesienie pozwu w kwocie 2 453,92 zł,
W dniu 25 maja 2015 r. Sąd Rejonowy Lublin –Zachód w Lublinie wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym, w którym nakazał pozwanemu, aby zapłacił powodowi kwoty wskazane w pozwie.
W dniu 10 marca 2017 r. pozwany wniósł sprzeciw, w którym zaskarżył nakaz w całości i wniósł o oddalenie powództwa. Uzasadniając swoje stanowisko podniósł zarzut przedawnienia roszczenia.
Postanowieniem z dnia 8 maja 2017 r. Sąd Rejonowy Lublin –Zachód w Lublinie przekazał sprawę Sądowi Okręgowemu w Piotrkowie Tryb. z uwagi na skuteczne wniesienie sprzeciwu.
W piśmie przygotowawczym wniesionym w dniu 31 października 2017 r. pozwany dodatkowo zarzucił, że powód nie wykazał istnienia dochodzonej wierzytelności w wysokości dochodzonej w pozwie.
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
W dniu 8 czerwca 2010 r.(...) Bank S.A.wW.zawarł z pozwanymA. B.umowę kredytu nr(...), na podstawie której udzielił pozwanemu kredytu w kwocie 65 555,55 zł na okres 60 miesięcy. Kredyt został przeznaczony na sfinansowanie zakupu pojazdumarki D. (...)w kwocie 56 000 zł, prowizji bankowej w kwocie 3 933,33 zł, kosztów ubezpieczenia pozwanego na wypadek zgonu w kwocie 2 622,22 zł oraz innych wydatków pozwanego w kwocie 3 000 zł. Kredyt został oprocentowany według zmiennej stopy procentowej, wynoszącej w dniu podpisania umowy 16,00 % w stosunku rocznym. Oprocentowanie kredytu ulegnie zmianie w przypadku zmiany stopy procentowej rynku międzybankowego WIBOR 3M o co najmniej o 0,25pp. Pozwany zobowiązał się do spłaty kredytu wraz z odsetkami w miesięcznych ratach w terminach i kwotach określonych w harmonogramie spłat stanowiącym załącznik do umowy. W przypadku opóźnienia w terminowym regulowaniu rat kredytu ustalonych w harmonogramie Bank miał prawo pobierać od niespłaconego w terminie kredytu podwyższone odsetki naliczone według stopy procentowej w wysokości średniego oprocentowania WIBOR dla 3-miesięcznych lokat na rynku międzybankowym z 10 ostatnich dni roboczych ostatniego miesiąca poprzedniego kwartału, powiększonej o 25 punktów procentowych. W dniu sporządzenia umowy stopa oprocentowania podwyższonego wynosiła 20,00 %. Bank zgodnie z „Tabelą prowizji za czynności bankowych oraz opłat za inne czynności w(...) Bank S.A.” miał prawo pobierać opłaty i prowizje za wykonanie poszczególnych czynności.
/dowód: uwierzytelniony odpis umowy kredytu nr(...)z załącznikami k. 103 -109 /
Pismem doręczonym pozwanemu w dniu 10 września 2012 r.(...) Bank S.A.wW.wypowiedział umowę z związku ze zbyciem 51/100 udziałów we własności samochodu w toku egzekucji sądowej, stanowiących zabezpieczenie spłaty kredytu i nieprzedstawieniem dodatkowego zabezpieczenia spłaty, z zachowaniem 30-dniowego okresu wypowiedzenia, zastrzegając, że ustanowienie nowego zabezpieczenia w okresie wypowiedzenia i uregulowanie w okresie wypowiedzenia wymagalnego zadłużenia w tym 6 049 ,48 zł tytułem należności kapitałowej, naliczonych odsetek umownych oraz odsetek za opóźnienie w spłatach, 1 223,52 zł za czynności Banku zgodnie z Tabelą prowizji i opłat oraz dalszych odsetek podwyższonych – spowoduje utratę mocy wypowiedzenia.
/dowód: uwierzytelniony odpis wypowiedzenia umowy kredytu wraz z dowodem doręczenia k.110-111/
W dniu 9 stycznia 2014 r.(...) Bank S.A.wystawił bankowy tytuł egzekucyjny Nr(...), w którym stwierdził istnienie wymagalnego zadłużenia dłużnika pozwanego z tytułu zaciągniętego kredytu –wynoszące 66 137,88 zł, składające się z następujących należności: 50 093,94 zł niespłacony kapitał, 4 481,44 zł odsetki umowne za okres korzystania z kapitału w wysokości 16,40 % od 08.06.2010 r. do 24.10.2012 r., 11 477,50 zł odsetki za opóźnienie w wysokości 16 % od 30.06.2012 r. do 09.01.2014 r., 85,00 zł -opłaty i inne prowizje oraz dalsze odsetki od kwoty kapitału od dnia 10.01.2014 r., naliczane według zmiennej stopy procentowej obowiązującej w(...) Bank S.A.wynoszącej na dzień sporządzenia tytułu 16 %, a ponadto dalsze odsetki ustawowe od kwoty 4 481,44 zł za okres od 10.01.2014 r. Postanowieniem z dnia 7 lutego 2014 r. wydanym w sprawie sygn. akt I Co 103/14 Sąd Rejonowy w Radomsku nadał klauzulę wykonalności powyższemu bankowemu tytułowi egzekucyjnemu. Postanowieniem z 16 czerwca 2015 r. Komornik Sądowy przy Sądzie Rejonowym w RadomskuR. T.umorzył postępowanie egzekucyjne wszczęte przeciwko pozwanemu na podstawie bankowego tytułu egzekucyjnego zaopatrzonego w klauzulę wykonalności wobec stwierdzenia bezskuteczności egzekucji.
/dowód: uwierzytelniony odpis bankowego tytułu egzekucyjnego nr(...)k. 93 – 93 odwrót, uwierzytelniony odpis postanowienia z 7.02.2014 r. sygn. akt I Co 103/14 k. 94, uwierzytelniony odpis postanowienia z 16.06.2015 r. o umorzeniu postępowania egzekucyjnego k. 95 -95 odwrót/
19 grudnia 2014 r.(...) Bank S.A.wW.zawarł z powodowym Funduszem umowę przelewu wierzytelności bankowych, na podstawie której sprzedał na rzecz Funduszu, a powodowy Fundusz nabył pakiet wierzytelności kapitałowych obejmujący m. in. wierzytelność wynikającą z umowy kredytu nr(...)w łącznej kwocie 74 469,50 zł, w tym niespłacony kapitał 50 093,94 zł, odsetki umowne 4 481,44 zł, odsetki karne 18 535,16 zł oraz koszty 1 358,93 zł.
/dowód: uwierzytelniony odpis umowy przelewu wierzytelności z 19.012.2014 r. k. 62 -71/
Sąd zważył, co następuje:
Powództwo jest częściowo zasadne.
Zgodnie z treścią przepisuart. 509 § 1 k.c.wierzyciel może bez zgody dłużnika przenieść wierzytelność na osobę trzecią, chyba że przewiałoby się to ustawie, zastrzeżeniu umownemu albo właściwości zobowiązania. Jak natomiast stanowiart. 509 § 2 k.c.wraz z wierzytelnością przechodzą na nabywcę wszelkie związane z nią prawa, w szczególności roszczenie o zaległe odsetki. Według przepisuart. 513 § 1 k.c.dłużnikowi przysługują przeciwko zbywcy wszelkie zarzuty, które miał przeciwko zbywcy w chwili powzięcia wiadomości o przelewie.
W procesie o zapłatę należności, opartym na twierdzeniu o nabyciu wierzytelności wskutek przelewu, badanie sądu obejmuje zarówno istnienie, jak i treść stosunku zobowiązaniowego, jaki wiązał dotychczasowego wierzyciela z dłużnikiem (por. postanowienie Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 25 października 2012 r., V ACz 810/12, LEX nr 1223197). Ciężar udowodnienia faktów istotnych z punktu widzenia wymagań regulacji zart. 509 kc, w tym i dotykających zarówno istnienia, jak i treści stosunku zobowiązaniowego, jaki wiązał dotychczasowego wierzyciela z dłużnikiem, spoczywał na osobie, która z faktów tych wywodzi skutki prawne (art. 6 kc).
Pozwany nie kwestionował zarówno faktu zawarcia umowy kredytu z(...) Bank S.A.wW., jak również skuteczności czynności poprzedniego wierzyciela polegającej na wypowiedzeniu tej umowy oraz przelewu wierzytelności przez poprzedniego wierzyciela na rzecz powoda. Zarzucał, że powód nie udowodnił wysokości wierzytelności, jak również podniósł zarzut przedawnienia roszczenia.
Powód przedstawił umowę kredytu zawartą przez poprzedniego wierzyciela z pozwanym. Z umowy wynika, że pozwanemu udzielono kredytu w kwocie 65 555,55 zł. Powód nabył w drodze przelewu wierzytelność z tytułu niespłaconego kapitału kredytu w wysokości 50 093,94 zł i w takiej części dochodził jej zapłaty w niniejszym procesie. Roszczenie w tej części zostało wykazane za pomocą dokumentu umowy kredytu. Jeżeli natomiast pozwany twierdziłby, że spłacił to zobowiązanie w większym zakresie czy też nawet w całości, to winien tę okoliczność udowodnić zgodnie z ogólną regułą rozkładu ciężaru dowodu. Pozwany nie zaoferował dowodów spełnienia świadczenia ponad kwotę dochodzoną pozwem.
Przedłożony przez powoda dokument umowy potwierdza również prawo wierzyciela do naliczania odsetek umownych od kwoty kapitału według zmiennej stopy procentowej wynoszącej w dniu zawarcia umowy 16 % w stosunku rocznym. Powód objął żądaniem pozwu odsetki umowne od kwoty niespłaconego kapitału kredytu skapitalizowane za okres do 28 kwietnia 2014 r. oraz odsetki umowne w wysokości czterokrotności kredytu lombardowego NBP za okres od 29 kwietnia 2014 r. do dnia zapłaty.
Jak wynika ze zgromadzonego materiału dowodowego termin wypowiedzenia umowy kredytu upłynął z dniem 10 października 2012 r. Od dnia następnego cała kwota niespłaconego kapitału wynosząca 50 093,94 zł stała się wymagalna. W związku z tym poprzedniemu wierzycielowi - a po przelewie wierzytelności - również powodowi przysługują od tej kwoty odsetki umowne w wysokości określonej w umowie, ale nie wyższej niż odsetki maksymalne stanowiące czterokrotność kredytu lombardowego NBP zgodnie zart. 359 § 21i § 22k.c.
Stopa odsetek maksymalnych wynosiła: nie mniej niż 16 % w okresie od 11 października 2012 r. do 8 października 2014 r., 12 % w okresie od 9 października 2014 r. do 4 marca 2015 r. oraz 10 % w okresie od 5 marca 2015 r. do 29 kwietnia 2015 r.
Odsetki od kwoty 50 093,94 zł naliczone według stopy 16 % za okres od 11 października 2012 r. do 8 października 2014 r. stanowią kwotę 15 986,14 zł, naliczone według stopy 12 % w okresie od 9 października 2014 r. do 4 marca 2015 r. stanowią kwotę 2 420,98 zł, a według stopy 10 % w okresie od 5 marca 2015 r. do 29 kwietnia 2015 r. stanowią kwotę 754,84 zł. Łącznie zatem żądanie zasądzenia skapitalizowanych odsetek umownych okazało się uzasadnione do kwoty 19 161,96 zł. Jednocześnie od kwoty niespłaconego kapitału powodowi przysługują dalsze odsetki umowne w wysokości 16 %, ale nie przekraczającej odsetek maksymalnych tj. czterokrotności kredytu lombardowego NBP za okres od daty 30 kwietnia 2015 r. do dnia zapłaty. Uzasadnione było również żądanie zasądzenia odsetek za opóźnienie od zaległych odsetek w kwocie 19 161,96 zł za okres od daty wytoczenia powództwa, Podstawę tego roszczenia stanowi bowiem przepisart. 482 § 1 k.c.w zw. zart. 481 § 1 i 2 k.c.
Powód nie udowodnił natomiast istnienia i wysokości roszczenia o odsetki umowne w pozostałej części jak również roszczenia o zwrot kosztów wezwań, upomnień i opłat poniesionych przez poprzedniego wierzyciela. W zakresie odsetek umownych naliczonych za okres od daty zwarcia umowy do daty jej rozwiązania nie została wykazana ani wysokość zaległych rat, ani też czasokres występowania zaległości. W zakresie kosztów nie wykazano ilości wezwań i upomnień, jak również rodzaju i wysokości opłat poniesionych przez poprzedniego wierzyciela. Ciężar dowodu w tym zakresie spoczywał na powodzie. Dowodu istnienia i wysokości tych roszczeń nie stanowiły dokumenty złożone przez powoda tj. umowa kredytu, bankowy tytuł egzekucyjny wystawiony przez poprzedniego wierzyciela, czy też umowa przelewu wierzytelności.
Zarzut przedawnienia roszczenia był chybiony.
Termin przedawnienia roszczeń banku wynikających z umowy kredytowej, także tych stwierdzonych bankowym tytułem egzekucyjnym, wynosi trzy lata zgodnie zart. 118 kc.
Bieg terminu przedawnienia roszczeń może zostać przerwany przez każdą czynność podjętą bezpośrednio w celu dochodzenia lub ustalenia albo zaspokojenia lub zabezpieczenia roszczenia (art. 123 § 1 pkt 1 kc), ale również przez uznanie roszczenia przez osobę, przeciwko której roszczenie przysługuje (art. 123 § 1 pkt 2 kc).
Roszczenia powoda w części zasługującej na uwzględnienie stały się wymagane w dniu 11 października 2012 r. to jest z upływem terminu wypowiedzenia umowy kredytu. Powód wniósł pozew o zapłatę w dniu 30 kwietnia 2015 r., a zatem jeszcze przed upływem trzyletniego terminu przedawnienia, a zarazem czynność ta wywołała skutek w postaci przerwy biegu przedawnienia roszczenia.
Z tych wszystkich względów Sąd orzekł jak w punkcie pierwszym i drugim sentencji wyroku.
O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawieart. 100 zdanie I k.p.c.w zw. zart. 98 § 2 k.p.c.iart. 99 k.p.c., dokonując ich stosunkowego rozdzielenia, albowiem żądania powoda zostały uwzględnione w części wynoszącej 90 %, a obrona pozwanego w części wynoszącej 10 %.
Niezbędne koszty procesu poniesione przez powoda wyniosły 4 588,62 zł zgodnie ze złożonym spisem kosztów k. 99 akt sprawy. Natomiast niezbędne koszty procesu poniesione przez pozwanego wyniosły 3 617 zł i obejmują: wynagrodzenie pełnomocnika będącego radcą prawnym w kwocie 3 600 zł oraz wydatek w kwocie 17 zł w związku z koniecznością uiszczenia opłaty skarbowej od dokumentu stwierdzającego udzielenie pełnomocnictwa.
Uzasadnione wynikiem procesu koszty powoda, po zaokrągleniu wyników obliczeń do pełnego złotego, stanowią kwotę 4 130 zł (5 588,62 zł x 90 % = 4 129,76 zł), a uzasadnione koszty procesu pozwanego wyniosły 362 zł (3 617 zł x 10 % = 361,70 zł). Różnica między uzasadnionymi kosztami procesu poniesionymi przez strony, wynosząca 3 768 zł została zasądzona od pozwanego na rzecz powoda tytułem zwrotu kosztów procesu.
ZARZĄDZENIE
doręczyć pełnomocnikom stron odpisy wyroku z dnia 21 listopada 2017 r. wraz z uzasadnieniem. | 905 | 15/251500/0000503/C | pl-court |
155020000002006_IV_Ka_000347_2017_Uz_2017-11-21_001 | IV Ka 347/17 | 2017-11-21 01:00:00.0 CET | 2018-03-07 21:10:02.0 CET | 2022-03-23 21:59:30.0 CET | 15502000 | 2006 | SENTENCE | Waldemar Majka | [
"art. 437 § 2 kpk"
] | [
"Groźba",
"Stalking"
] | Sygn. akt IV Ka 347/17
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 21 listopada 2017 r.
Sąd Okręgowy w Świdnicy w IV Wydziale Karnym Odwoławczym w składzie:
Przewodniczący:
SSO Waldemar Majka
Protokolant:
Ewa Ślemp
przy udziale Julity Podlewskiej Prokuratora Prokuratury Okręgowej,
po rozpoznaniu w dniach 28 września i 21 listopada 2017 r.
sprawyA. Ł.
synaP.iJ. z domu M.
urodzonego (...)wK.
oskarżonego zart. 190 a § 1 kkiart. 190 § 1 k.k.w zw. zart. 11 § 2 k.k.w zw. zart. 12 k.k.,art. 190 § 1 k.k.
na skutek apelacji wniesionej przez oskarżonego
od wyroku Sądu Rejonowego w Kłodzku
z dnia 18 stycznia 2017 r. sygnatura akt VI K 187/16
uchyla zaskarżony wyrok i sprawę przekazuje Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.
Sygnatura akt IV Ka 347/17
UZASADNIENIE
Prokurator Rejonowy w Kłodzku wniósł akt oskarżenia przeciwkoA. Ł.oskarżając go o to, że:
I. w okresie od września 2014 roku do 23 stycznia 2015 roku w.J., woj;(...)w krótkich odstępach czasu w wykonaniu z góry powziętego zamiaru uporczywie nękałM. P.poprzez wysyłanie na jej telefon komórkowy licznych wiadomości tekstowych sms i wykonywanie wielokrotnych połączeń z jej numerem telefonu w trakcie których wypowiadał groźby pozbawienia życia i uszkodzenia ciała, które to groźby wzbudziły w wymienionej uzasadnione okolicznościami poczucie zagrożenia;
to jest o czyn zart. 190a§1kki art. 19O§1 kkw zw. zart. 11§2 kkw zw. zart. 12 kk,
II. w okresie od września 2014 roku do 21 stycznia 2015 roku wJ., woj.(...), w krótkich odstępach czasu w wykonaniu z góry powziętego zamiaru uporczywie nękałZ.iH.B.poprzez wykonywanie wielokrotnych połączeń z ich numerem telefonu podczas których wypowiadał groźby pozbawienia życia i uszkodzenia ciała, które to groźby wzbudziły w wymienionych uzasadnione okolicznościami poczucie zagrożenia, to jest o czyn zart. 190a§1 kkiart. 190§1 kkw zw. zart. 11 §2 kkw zw. zart. 12 kk,
III. w dniu 6 marca 2015 roku wJ., woj.(...)podczas rozmowy telefonicznej groziłZ. B.pozbawieniem życia, które to groźby wzbudziły w wymienionym uzasadnione okolicznościami poczucie zagrożenia, to jest o czyn zart. 190§1 kk,
IV.w dniu 7 marca 2015 roku wJ., woj.(...)podczas rozmowy telefonicznej groziłZ. B.,H.B.iM. P.pozbawieniem życia, które to groźby wzbudziły w wymienionych uzasadnione okolicznościami poczucie zagrożenia, to jest o czyn zart. 190§1 kk.
Wyrokiem z dnia 18 stycznia 2017 roku (sygnatura akt VI K 187/16) Sąd Rejonowy w Kłodzku:
I
oskarżonegoA. Ł.uznał za winnego popełnienia zarzucanych czynów opisanych pod pkt. I i II części wstępnej wyroku, a wyczerpujących ustawowe znamiona występków określonychart. 190a§.1kkiart. 190§1 kkw zw. zart. 11 §2 kkw zw. zart. 12 kki za to na podstawieart. 190a§1 kkw zw. zart. 11 § 3 kki w zw. zart. 12 kkwymierzył kary po 8 (osiem) miesięcy pozbawienia wolności,
II
oskarżonegoA. Ł.uznał za winnego tego, że w dniu 06 marca 2015 roku wJ., woj.(...)podczas rozmowy telefonicznej groziłZ. B.pozbawieniem życia, a która to groźba wzbudziła w zagrożonym uzasadnioną obawę, że będzie spełniona, to jest popełnienia czynu wyczerpującego ustawowe znamiona występku określonegoart. 190§1 kki za to na podstawieart. 190 § 1 kkwymierzył karę 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności,
III
oskarżonegoA. Ł.uznał za winnego tego, że w dniu 07 marca 2015 roku wJ., woj.(...)podczas rozmowy telefonicznej groziłZ. B.,H.B.iM. P.pozbawieniem życia, a które to groźby, wzbudziły w zagrożonych, uzasadnioną obawę, że będą spełnione, to jest popełnienia czynu wyczerpującego ustawowe znamiona występku określonegoart. 190§1 kki za to na podstawieart. 190§1 kkwymierzył karę 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności,
IV
na podstawieart. 85§1 i 2 kkiart. 86§1 kkwymierzył oskarżonemu karę łączną 1 (jednego) roku pozbawienia wolności,
V
na podstawieart. 39 pkt 2b kkiart. 41a§1 kk.w zw. zart. 43§1 kkorzekł wobec oskarżonego zakaz kontaktowania się z pokrzywdzonymiZ. B.,H.B.iM. P.na okres lat 5 (pięciu),
VI
zasądził od oskarżonego na rzecz oskarżycieli posiłkowychZ. B.,H.B.iM. P.kwoty po 672 (sześćset siedemdziesiąt dwa) złote tytułem kosztów zastępstwa adwokackiego,
VII
zwolnił oskarżonego w całości od ponoszenia kosztów sądowych zaliczając wydatki poniesione w sprawie na rachunek Skarbu Państwa.
Apelację od powyższego wyroku wywiódł oskarżonyA. Ł.zaskarżając wyrok w całości (co można wnioskować z uzasadnienia apelacji) poddając w wątpliwość we wniesionym środku odwoławczym dokonane w sprawie ustalenia i wyrażając zastrzeżenia co do przeprowadzonej oceny zgromadzonych dowodów, nadto prezentując również zapatrywania, iż nie uwzględniono całokształtu zgromadzonego materiału dowodowego, a także sygnalizując we wniesionym środku odwoławczym, iż nawiązywany przez wymienionego kontakt telefoniczny z pokrzywdzonymi związany był z podjętymi staraniami o umożliwienie mu kontaktu z córką i uzyskania informacji o stanie zdrowiaM. Ł.. Potwierdzeniem tegoż pozostają serdeczne relacje pokrzywdzonejM. P.z oskarżonym demonstrowane na portalach społecznościowych w styczniu 2015 roku, co wyłącza jakiekolwiek obawy pokrzywdzonej.
Podnosząc powyższe wniósł o ponowne przeanalizowanie sprawy i wydanie sprawiedliwego wyroku.
Sąd okręgowy zważył:
kontrola instancyjna wydanego orzeczenia odniosła ten skutek, iż koniecznym stało się uchylenie zaskarżonego orzeczenia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez sąd I instancji.
Po rozpoznaniu sprawy sąd rejonowy w pkt I części dyspozytywnej wyroku oskarżonegoA. Ł.uznał za winnego popełnienia zarzucanych mu czynów opisanych pod pkt I i II części wstępnej wyroku, a wyczerpujących ustawowe znamiona występków określonych wart. 190a§1 kkiart. 190§1 kkw zw. zart. 11§2 kkw zw. zart. 12 kki za to na podstawieart. 190a§1 kkw zw. zart. 11§3 kki w zw. zart. 12 kk
wymierzył karypo 8 miesięcy pozbawienia wolności. W punkcie II części dyspozytywnej wyroku sąd uznał oskarżonego za winnego tego, że w dniu 06 marca 2015 roku wJ.woj.(...)podczas rozmowy telefonicznej groziłZ. B.pozbawieniem życia, a która to groźba wzbudziła w zagrożonym uzasadnioną obawę, że zostanie spełniona, to jest popełnienia czynu wyczerpującego ustawowe znamiona występku określonego wart. 190§1 kki za to na podstawieart. 190§1 kkwymierzył karę 6 miesięcy pozbawienia wolności. W punkcie III części dyspozytywnej wyroku sąd rejonowy oskarżonegoA. Ł.uznał za winnego tego, że w dniu 07 marca 2015 roku wJ.woj.(...)podczas rozmowy telefonicznej groziłZ. B.,H.B.iM. P.pozbawieniem życia a które to groźby wzbudziły w zagrożonych uzasadnioną obawę, że będą spełnione to jest popełnienia czynu wyczerpującego ustawowe znamiona występku określonegoart. 190§1 kki za to na podstawieart. 190§1 kkwymierzył mu karę 6 miesięcy pozbawienia wolności.
Poczynione w sprawie niniejszej ustalenia faktyczne, a przedstawione w pisemnym uzasadnieniu wyroku, wykraczają jednakowoż poza ramy czynu przypisanego oskarżonemuA. Ł.w punkcie I części dyspozytywnej wyroku, a zatem zaistniała sprzeczność między treścią wyroku a jego uzasadnieniem. Jak wskazał sąd rejonowy w motywach wyroku ustalając stan faktyczny „oskarżonyA. Ł.również kilkakrotnie dzwonił do miejsca pracy pokrzywdzonejM. P.i między innymi odbierającej ten telefonI. B.przekazał, przedstawiając się jako funkcjonariusz policji i jako prowadzący postępowanie przeciwko jednemu z jej współpracowników postępowanie, że chce wysłać za tą osobą do miejsca jej pracy list gończy. Telefon oskarżonego też odebrałaD. I., kierownik działu sklepu w którym pokrzywdzonaM. P.była zatrudniona, przedstawiając się, że jest byłym partnerem pokrzywdzonej i przekazał jej, że pokrzywdzona jest poszukiwana w Szwecji między innymi za kradzież komputerów”.Tymczasem opisane powyżej zachowania, co należy zaznaczyć, nie zostały przypisane oskarżonemu w zaskarżonym wyroku, bowiem jego czynność sprawcza miała się sprowadzać do wykonywania połączeń telefonicznych jedynie do pokrzywdzonej. Tymczasem w pisemnym uzasadnieniu wyroku wskazując na motywy rozstrzygnięcia dotyczące przypisanego nękania sąd rejonowy stwierdził m.in., iż„tej intencji i temu celowi służyć miały wykonywane przez oskarżonego połączenia telefoniczne do miejsca pracy pokrzywdzonejM. P., kiedy to wówczas oskarżony przekazywanymi informacjami w sposób celowy, umyślny i nacechowany złą wolą dążył do zepsucia opinii pokrzywdzonej, przedstawienia jej w złym świetle i tak też to postępowanie ocenił świadekD. I.telefon od oskarżonego taki odbierająca (karta 29 akt sprawy Prokuratury Rejonowej w Kłodzku o sygn. PR 1 Ds.355.2016)”.
Biorąc pod uwagę relacje pokrzywdzonych - w sprawie niniejszej koniecznym pozostawało ustalenie czy oskarżony groził pokrzywdzonym, (a jeśli tak to jakie konkretnie miały być to groźby, jak również kiedy i w jakich okolicznościach miało to mieć miejsce i czy kierowane wobec tych osób groźby wzbudziły w pokrzywdzonych uzasadnioną obawę ich spełnienia). Brak jest natomiast wnikliwych i precyzyjnych ustaleń, w powyższym zakresie. W zeznaniach złożonych przez pokrzywdzonąM. P.pojawiają się dość istotne rozbieżności potęgowane jeszcze relacją w postępowaniu odwoławczym. W zeznaniach złożonych na rozprawie odwoławczej w dniu 28 września 2017 rokuM. P.podała m.in., iż „Jeżeli chodzi o groźby uszkodzenia ciała i pozbawienia życia to takich gróźb nie było. Było tylko uporczywe nękanie telefoniczne i sms-ami, ale to wynikało z chęciA.do kontaktu z dzieckiem, bo mu na tym zależy i dziecku też na tym zależy” (k. 263 verte),co też pokrzywdzona potwierdziła częściowo w kolejnych zeznaniach (akt PR Ds. 398.2017.Sp(c) – k.17-18).
Przedstawiona relacja poddaje w wątpliwość zarówno fakt nękania, jak i gróźb, bowiem zamiar oskarżonego jawi się zupełnie odmiennie od ustalonego i zmierza do osiągnięcia innego od przypisanego celu, co w zestawieniu z akcentowaną przez pokrzywdzoną niechęcią i brakiem akceptacji oskarżonego ze strony jej rodziców – poddaje w wątpliwość poprawność ustaleń faktycznych w zakresie czynów zart.190a §1 kkodnośnie wszystkich pokrzywdzonych.
Zauważyć ponadto także należy, iż z zeznańH. B. (1)wynika, że w swojej relacji świadek odnosiła się również do informacji zasłyszanych w rozmowie od innej osoby znajomej oskarżonego, iżA. Ł.może wyrządzić krzywdę pokrzywdzonejM. P.(oblać ją kwasem), a z zeznań złożonych przez świadkaH. B. (1)nie wynika jednakże kiedy dokładnie takie informacje miały zostać świadkowi przekazane i kiedy osoba ta miała rzekomo takie informacje uzyskać (akt PR Ds. 398.2017.Sp(c) – k.21). Tak formułowanym groźbom sąd I instancji się nie zajmuje, skoro nie poświęca tej relacji miejsca w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku.
W sprawie tej sąd rejonowy winien wnikliwie ocenić, przez pryzmat znamion przestępstwa z art. 190akk, czy nawiązywany przez oskarżonego kontakt telefoniczny dotyczył opieki nad dzieckiem i umożliwienia mu kontaktów z córkąM. Ł., która pozostawała wówczas pod opieką pokrzywdzonejM. P.czy też wykonując połączenia telefoniczne i przesyłając wiadomości tekstoweA. Ł.działał z chęcią dokuczenia pokrzywdzonym w zamiarze ustawicznego dręczenia, niepokojenia jak również czy zachowanie wymienionego stwarzało uzasadnione okolicznościami poczucie zagrożenia u pokrzywdzonych. W szczególności za celowe uznać należy ponowne przesłuchanie pokrzywdzonejM. P., a także świadkówH.
B.iZ. B.oraz skonfrontowanie pokrzywdzonejM. P.zH.B.iZ. B.jak również przesłuchanie oskarżonegoA. Ł.(o ile nie skorzysta on z prawa do odmowy składania wyjaśnień i zdecyduje się złożyć w przedmiotowej sprawie wyjaśnienia) co do tych zdarzeń oraz przeprowadzenie innych dowodów których potrzeba przeprowadzenia wyłoni się w toku postępowania.
Zgromadzony materiał dowodowy (w tym w aktach Prokuratora Rejonowego w Bystrzycy Kłodzkiej, sygn.akt PR Ds. 398.2017.Sp(c) sąd orzekający podda następnie wnikliwej i rzetelnej analizie oraz ocenie zgodnej z wymogamiart. 7 kpki dokona właściwej karnoprawnej oceny zachowania oskarżonego. Sąd winien mieć nadto na uwadze, iż w sprawie wniesiono apelację jedynie na korzyść oskarżonego.
Z tych też wszystkich względów orzeczono jak w wyroku (art.437§2 kpk). | 347 | 15/502000/0002006/Ka | pl-court |
152010000001003_II_Ca_001651_2017_Uz_2017-11-22_002 | II Ca 1651/17 | 2017-11-22 01:00:00.0 CET | 2019-05-23 13:04:40.0 CEST | 2019-04-12 15:42:08.0 CEST | 15201000 | 1003 | SENTENCE, REASON | Anna Nowak | [
"art. 222 k.c."
] | [
"Eksmisja"
] | Sygnatura akt II Ca 1651/17
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 22 listopada 2017 r.
Sąd Okręgowy w Krakowie II Wydział Cywilny Odwoławczy
w składzie:
Przewodniczący:
SSO Anna Nowak
Sędziowie:
SO Katarzyna Serafin-Tabor (sprawozdawca)
SO Anna Koźlińska
Protokolant: sekretarz sądowy Elżbieta Łojewska
po rozpoznaniu w dniu 22 listopada 2017 r. w Krakowie
na rozprawie
sprawy z powództwaP. O.
przeciwkoA. W. (1)
o eksmisję
na skutek apelacji powoda
od wyroku Sądu Rejonowego dla Krakowa- Śródmieścia w Krakowie
z dnia 12 maja 2017 r., sygnatura akt I C 610/16/S
1
oddala apelację;
2
zasądza od powoda na rzecz pozwanej kwotę 120 zł (sto dwadzieścia złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania odwoławczego.
SSO Anna Koźlińska SSO Anna Nowak SSO Katarzyna Serafin- Tabor
UZASADNIENIE
Sąd Rejonowy dla Krakowa - Śródmieścia w Krakowie wyrokiem z dnia 12 maja 2017 r., wydanym w sprawie o sygn. akt I C 610/16/S:
-
w pkt III oddalił powództwo o eksmisję w stosunku doA. W. (1);
w pkt V zasądził od powodaP. O.na rzecz pozwanejA. W. (1)kwotę 497 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.
Tym samym wyrokiem, który był zaoczny w stosunku do pozwanegoS. S., Sąd Rejonowy nakazał pozwanemuS. S., aby opuścił i opróżnił z rzeczy lokal mieszkalny(...)położony na II piętrze budynku przyul. (...)wK.i wydał go powodowiP. O., a także zasądził zwrot kosztów procesu od pozwanego na rzecz powoda.
Sąd Rejonowy wskazał, że bezspornym w sprawie było, że strony zawarły w dniu 24 lipca 2015 r. umowę najmu lokali mieszkalnego(...)w budynku przyul. (...)wK.. Umowa została zawarta na czas określony, tj. do dnia 31 lipca 2016 r.
Ponadto, Sąd Rejonowy ustalił, że w przedmiotowym mieszkaniu pozwani zamieszkali w dniu 24 lipca 2015 r.
PozwanaA. W. (2)wyprowadziła się z przedmiotowego lokalu w sierpniu 2015 r. Swoje rzeczy wywoziła sukcesywnie przez kilka dni od 13 do 22 sierpnia 2015 r. W lokalu nie pozostawiła żadnych rzeczy, jak również w późniejszym okresie nie wracała do niego. Przez kilka dni mieszkała grzecznościowo u znajomego przyul. (...)wK.. W dniu 25 sierpnia 2015 r. zawarła umowę najmu miejsca w pokoju znajdującym się wlokalu nr (...)położonym przyal. (...)wK.. W dniu 20 sierpnia 2015 r. podczas spotkania z powodem, pozwanaA. W. (1)wydała powodowi klucze do przedmiotowego mieszkania. W tej dacie zostało również sporządzone oświadczenie o wypowiedzeniu zawartej umowy najmu, które zostało przedłożone przez powoda pozwanym osobiście. Po opuszczeniu przez pozwaną mieszkania, w spornym lokalu pozostał pozwanyS. S..
Pismem z dnia 20 stycznia 2016 r. powód wypowiedział umowę najmu lokalu mieszkalnego nr.(...)położonego w budynku przyul. (...)wK.z zachowaniem miesięcznego okresu wypowiedzenia liczonego na koniec miesiąca kalendarzowego. Wypowiedzenie zostało skierowane do obojga pozwanych.
Powyższy stan faktyczny Sąd Rejonowy ustalił na podstawie wskazanych w uzasadnieniu dokumentów przedłożonych do akt sprawy oraz zeznań pozwanejA. W. (1), świadkówM. G.iT. W.oraz częściowo zeznań powodaP. O.i świadkaR. C..
Sąd Rejonowy dał wiarę zeznaniom pozwanejA. W. (2)i świadkówM. G.iT. W., albowiem w jego ocenie były one spójne, logicznie i wzajemnie się uzupełniały, a ponadto znajdowały potwierdzenie w pozostałym zebranym w sprawie materiale dowodowym.
Sąd Rejonowy dał wiarę zeznaniomP. O.tylko w takim zakresie, w jakim korespondowały one z pozostałym materiałem dowodowym zebranym w roku postępowania. Wskazał bowiem, iż za niewiarygodne uznał zeznania w części, w jakiej powód zeznał, iż pozwanaA. W. (1)nadal zajmuje sporny lokal. Jego zeznania w tej części nie korespondowały jednak z zeznaniami świadkówM. G.iT. W.i samej pozwanej, jak również z przedłożonymi przez pozwanąA. W. (1)dowodem w postaci dokumentu umowy najmu lokalu przyal. (...)wK..
Zdaniem Sądu Rejonowego zeznania świadkaR. C.nie były miarodajne dla rozstrzygnięcia przedmiotowej sprawy. Świadek ten był słuchany na okoliczność ustalenia faktu, czy pozwana zamieszkuje nadal w spornym lokalu, a jeżeli nie to kiedy opuściła mieszkanie, w zasadniczej części swojej wypowiedzi koncentrował się na pracach remontowych podejmowanych w przedmiotowej kamienicy, zaś w zakresie czasookresu, w jakim widywać miał pozwaną, nie wiadomym jest, czy osobą, którą wskazywał w swej wypowiedzi rzeczywiście była pozwana., bowiem opisując charakterystyczne cechy jej wyglądu, opisywał je odmiennie od świadków, którzy w spornym okresie utrzymywali kontakt z pozwaną. Dodatkowo pozwany nie kojarzył nazwisk pozwanych, tym samym nie wiadomym jest w oparciu o jakie fakty kojarzył osoby widywane przy spornej kamienicy i w okolicach lokalu(...).
Sąd Rejonowy oddalił wniosek o dopuszczenie dowodu z zapisu na płytach CD, zgłoszony przez powoda, albowiem dowód ten nie dotyczył okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia przedmiotowej sprawy. Ze zgromadzonego materiału dowodowego ponad wszelką wątpliwość wynika, żeA. W. (1)wyprowadziła się z lokalu w sierpniu 2015 r. i w dacie orzekania nie zamieszkiwała w spornym lokalu.
Sąd Rejonowy dokonując analizy jurydycznej sprawy wskazał, że w stosunku doA. W. (1)podlega oddaleniu. Zgodnie bowiem zart. 222 § 1 k.c.właściciel może zażądać od osoby, która włada faktycznie jego rzeczą, ażeby rzecz została mu wydana, chyba że osobie tej przysługuje skuteczne względem właściciela uprawnienie do władania rzeczą. Żądanie opróżnienia i wydania lokalu (eksmisji) dotyczy sfery faktycznego władania lokalem przez pozwaną, Jedynie osoba która faktycznie mieszka w lokalu lub w inny sposób przejawia wolę posiadania lokalu (przetrzymuje tam swoje rzeczy, dysponuje kluczami do lokalu) jest legitymowana biernie w sprawie o eksmisję, bowiem tylko wobec takiej osoby orzeczenie uwzględniające powództwo z założenia może być w istocie wykonane.
Jak wskazuje Sąd Rejonowy, ciężar wykazania legitymacji biernej pozwanego obciąża powoda, on bowiem wnosząc pozew kieruje roszczenie procesowe przeciwko określonej osobie. O ile nie budziło wątpliwości, że legitymowany biernie jestS. S., o tyle nie budzi ło żadnych wątpliwości Sądu Rejonowego, żeA. W. (1)tej legitymacji nie posiada. Z materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie i ustalonego na jego podstawie stanu faktycznego jednoznacznie wynika, żeA. W. (1)wyprowadziła się z lokalu przyul. (...)w sierpniu 2015 r., zabrała swoje rzeczy i oddała powodowi klucze. W konsekwencji powództwo w stosunku do pozwanej podlegało oddaleniu.
O kosztach Sąd Rejonowy orzekł na podstawieart. 98 § 1 k.p.c.
Apelację od powyższego wyroku wniósł powód, zaskarżając go w części dotyczącej punktu III i V.
Orzeczeniu temu zarzucił:
1
Błąd w ustaleniach faktycznych poprzez uznanie przez Sad I instancji, iż pozwanaA. W. (1)wyprowadziła się z lokali powoda w sierpniu 2015 r. i nie pozostawiła w lokalu żadnych rzeczy, jak i nie wracała więcej do niego, podczas gyz z zeznań świadkaR. C., a także przesłuchania powoda wynikam iż pozwana nie wyprowadziła się ostatecznie z lokali i przez okres kolejnych miesięcy była widywana w okolicy lokalu;
2
Błąd w ustaleniach faktycznych poprzez uznanie przez Sad I instancji, iż fakt, że pozwana w dniu 25 sierpnia 2015 r. wynajęła inne mieszkanie, przesądza o tym, iż pozwana tym samym wyprowadziła się z mieszkania przyul. (...)wK.:
3
Obrazę prawa procesowego, tj.art. 217 § 1 k.p.c.w zw. zart. 227 k.p.c.poprzez oddalenie wniosku dowodowego, tj. nagrań na płycie CD i uznanie dowodu za nieistotny dla rozstrzygnięcia przedmiotowej sprawy, podczas gdy z dowodu tego jasno wynika, iż w dniu 20 sierpnia 2015 r.. pozwana nie uczestniczyła w spotkaniu z powodem, nie zostało jej wręczone wypowiedzeniem a tajże nie oddała powodowi kluczy, wobec czego dowód ten należy uznać za kluczowy dla sprawy, gdyż stanowił przeciwdowód gołosłownych twierdzeń pozwanej, które Sąd uznał za jedynie prawdziwe;
4
Obrazę prawa procesowego, tj.art 233 k.p.c.poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów, tj. brak wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego i przyjęcie, iż pozwana w dniu 20 sierpnia 2015 r. spotkała się z powodem i oddała mu klucze, podczas gdy fakt ten wynika jedynie z zeznań pozwanej, a także świadków, którzy o tym rzekomym fakcie wiedzą także od pozwanej, a Sąd I instancji nie dopuścił dowodu z nagrania z tego dnia, które świadczy o tym, iż pozwanej w tym dniu podczas wręczania wypowiedzenia poprzez powodaS. S., nie było;
5
Obrazę prawa procesowego, tj.art. 233 k.p.c., tj. przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów i uznanie za wiarygodne i jedynie prawdziwe zeznań pozwanejA. W. (1)i świadkówM. G.iT. W.podczas, gdy świadkowie ci byli kolegami pozwanej, a wszelkie okoliczności, na których temat zeznawali znali tylko ze słyszenia od same pozwanej, a nie byli ich naocznymi świadkami, a ponadto w zeznaniach tych oraz przesłuchaniu znajduje się szereg nieścisłości (pozwana twierdzi, że przeprowadziła się naal. (...)- świadkowie natomiast, że naul. (...), pozwana twierdziła, że nagrania pochodzą z dnia 21 sierpnia 2015 r. - tymczasem na nagraniach znajduje się data 20 sierpnia 2015 r., pozwana twierdzi, że była w mieszkaniu w momencie wręczania wypowiedzenia - na nagraniu, gdzie utrwalony jest ten moment, nie ma pozwanej);
6
Obrazę prawa procesowego, tj.art. 233 k.p.c., tj. przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów i uznanie za niemiarodajne i niewiarygodne zeznań powoda oraz świadkaR. C., ze względu na fakt, iż zeznania te nie korespondowały z zeznaniami świadków powołanych przez pozwaną oraz ze względu na fakt, iż świadekR. C.nie pamiętał, jakiej długości włosy miała pozwana, podczas gdy z zeznań świadka wynikało, iż widział pozwaną zamykającą drzwi od mieszkania, a także widział ją kilkukrotnie w kamienicy ( w przeciwieństwie do świadków uznanych przez Sąd za wiarygodnych, którzy nigdy nie widzieli okoliczności opisywanych im jedynie przez pozwaną);
7
obrazę prawa procesowego, tj.art. 233 § 1 i § 2 k.p.c.poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów przeprowadzonych w sprawie, dokonanej wybiórczo, wbrew zasadą logiki i doświadczenia życiowego, polegającą na przyjęciu, iż pozwana oddała powodowi klucze do mieszkania, nie przyjmując od niego żadnego pokwitowania, a także zdała powodowi mieszkanie bez protokołu zdawczo-odbiorczego oraz spisania liczników, podczas gdy biorąc pod uwagę, iż pozwana jest osobą, która często wynajmowała mieszkanie, świadomą obowiązków spoczywających na najemcy, a także jak zeznała, osobą bojącą się powoda, takiego pokwitowania z pewnością by zażądała;
8
obrazę prawa procesowego, tj.art. 246 k.p.c.poprzez uznanie za dopuszczalny dowód z przesłuchania pozwanej oraz zeznań świadków na okoliczność opuszczenia przez pozwaną lokalu w dniu 20 sierpnia 2015 r., podczas gdy dowód taki jest niedopuszczalny, jeżeli strony w umowie zastrzegły dla czynności prawnej (jaką było sporządzenie protokołu zdawczo-odbiorczego) formy pisemnej.
9
Obrazę prawa materialnego, tj,art. 6. k.c.w zw. zart. 232 k.p.c.poprzez jego błędne zastosowanie w stanie faktycznym niniejszej sprawy i uznanie, że ciężar dowodowy, że pozwana opróżniła mieszkanie z osób i rzeczy spoczywa na powodzie, podczas gdy zgodnie zart. 6 k.c.to pozwana powinna udowodnić, że oddała powodowi klucze i zdała mieszkanie, co nie został przez pozwaną udowodnione przez przedstawienie protokołu zdawczo-odbiorczego, do którego sporządzenia była zobowiązana;
10
obrazę prawa materialnego, tj.art. 222 § 1 k.c.poprzez niezastosowanie go w stanie faktycznym niniejszej sprawy co do pozwanejA. W. (1)i bak orzeczenia wobec niej eksmisji, podczas gdy nie zostało w żaden sposób udowodnione, żeA. W. (1)nie przetrzymuje swoich rzeczy w lokalu, a także oddała powodowi klucze do tego lokalu (pomimo istnienia takiego obowiązku po jej stronie).
Wobec powyższych zarzutów powód wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez:
1
zmianę punktu III wyroku poprzez nakazanie pozwanejA. W. (1), aby opuściła i opróżniła z rzeczylokal mieszkalny numer (...)położony na II piętrze budynku przyul. (...)wK.i wydała go powodowiP. O., względnie uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji;
2
zmianę punktu V wyroku poprzez zasądzenie od pozwanejA. W. (1)na rzecz powodaP. O.kosztów postępowania w tym kosztów zastępstwa prawnego;
oraz o zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda kosztów procesu według norm przepisanych przed Sądem II instancji, w tym kosztów zastępstwa procesowego.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
W pierwszej kolejności podkreślić należy, że na gruncie przepisówkodeksu postępowania cywilnegoobowiązuje system apelacji pełnej, co oznacza, że Sąd drugiej instancji zobligowany jest do merytorycznego rozpoznania sprawy w całym zaskarżonym zakresie (zob. postanowienie Sadu Najwyższego z dnia 18 marca 2015 r. sygn. akt I CZ 26/15). Jednocześnie jednak zwrócić trzeba uwagę na to, że Sąd Odwoławczy związany jest podniesionymi w apelacji zarzutami naruszenia prawa procesowego, choć w granicach zaskarżenia bierze z urzędu pod uwagę nieważność postępowania (art. 378 § 1 k.p.c.). Powyższa konstatacja oznacza, że Sąd odwoławczy winien skoncentrować się na analizie podniesionych w środku odwoławczym zarzutów naruszenia prawa procesowego, nie wychodząc poza ich istotę i zakres. Niezależnie od tego Sąd drugiej instancji powinien z urzędu dokonać ponownej oceny sprawy z punktu widzenia relewantnych przepisów prawa materialnego, albowiem w tym zakresie zarzuty apelacji nie są dla Sądu odwoławczego wiążące.
Zarzuty podniesione przez powoda można podzielić na kilka grup, które zostaną kolejno omówione. W pierwszej kolejności omówione zostaną zarzuty nr 8, 9 i 10, tj. zarzuty naruszeniaart. 222 § 1 k.c.iart. 6 k.c.w zw. zart. 232 k.p.c.oraz naruszeniaart. 246 k.p.c.
Na początek należy przytoczyć treśćart 222 § 1 k.c, który. stanowi, iż właściciel może zażądać od osoby, która włada faktycznie jego rzeczą, ażeby rzecz została mu wydana, chyba że osobie tej przysługuje skuteczne względem właściciela uprawnienie do władania rzeczą. W ocenie Sądu Odwoławczego, słusznie wskazał w uzasadnieniu do wyroku pierwszej instancji Sąd Rejonowy, iż żądanie opróżnienia i wydania lokalu (eksmisji) dotyczy sfery faktycznego władania lokalem przez pozwaną, Jedynie osoba która faktycznie mieszka w lokalu lub w inny sposób przejawia wolę posiadania lokalu (przetrzymuje tam swoje rzeczy, dysponuje kluczami do lokalu) jest legitymowana biernie w sprawie o eksmisję, bowiem tylko wobec takiej osoby orzeczenie uwzględniające powództwo z założenia może być w istocie wykonane.
Jak słusznie wskazuje Sąd Rejonowy w uzasadnieniu wyroku, ciężar wykazania legitymacji biernej pozwanego obciąża powoda, on bowiem wnosząc pozew kieruje roszczenie procesowe przeciwko określonej osobie. O ile nie budziło wątpliwości Sądu Rejonowego, że legitymowany biernie jestS. S., o tyle nie budziło żadnych wątpliwości Sądu Rejonowego, żeA. W. (1)tej legitymacji nie posiada. Ocenę tą podziela również Sąd Odwoławczy. Bezsporne w sprawie było bowiem, że pozwana w dnia 24 lipca 2015 zawarła z powodem umowę najmu przedmiotowego lokalu mieszkalnego. Sporne natomiast było kiedy i czy w ogóle pozwana z lokalu się wyprowadziła. Podkreślić należy, że z punktu widzeniaart. 222 § 1 k.c.istotne jest czy na dzień zamknięcia rozprawy, osoba wobec której kierowane jest roszczenie windykacyjne rzeczywiście włada tą rzeczą, ponieważ nie można żądać od kogokolwiek wydania rzeczy, którą osoba ta już nie włada, natomiast tylko pośrednie znaczenie ma w tym przypadku ustalenie daty opróżnienia lokalu.
Słusznie wskazuje Sąd Rejonowy, iż ciężar wskazania legitymacji biernej pozwanego obciąża w tym wypadku powoda, zgodnie zart. 6 k.c., który stanowi, iż ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutku prawne. Oczywistym jest, że w przedmiotowej sprawie, to na powodzie spoczywał ciężar udowodnienia, iż pozwana władała w dalszym ciągu, tj. na czas zamknięcia rozprawy, lokalem będącym przedmiotem najmu określonym w umowie z dnia 24 lipca 2015 r. W związku z powyższym nie ma racji skarżący, iż w niniejszej sprawie zart. 6 k.c.wynika, że to pozwana powinna udowodnić, że oddała powodowi klucze i zdała mieszkanie. Stanowisko skarżącego sprowadza się do stwierdzenia, że skoro pozwana nie potrafiła przedstawić protokołu zdawczo-odbiorczego sporządzonego przy opuszczeniu przez nią lokalu, to należy przyjąć, że nie spełniła ciążącego na niej obowiązku dowodowego i należy przyjąć, że w dalszym ciągu zajmuje ona przedmiotowy lokal. Zdaniem Sądu Okręgowego jest to stanowisko błędne, albowiem z punktu widzeniaart. 222 § 1 k.c.to nie pozwanej spoczywa ciężar dowodzenia okoliczności stanowiących przesłanki przytoczonego przepisu, lecz jak było wyżej powiedziane, ciężar ten spoczywa na powodzie. Należy przy tym zauważyć, że bezzasadny jest zatem stanowisko skarżącego, iż Sąd Rejonowy dopuścił się naruszeniaart. 246 k.p.c.poprzez dopuszczenie dowodu z przesłuchania pozwanej oraz zeznań świadków na okoliczność opuszczenia przez pozwaną lokalu w dniu 20 sierpnia 2015 r. Zarzut ten jest wyrazem niezrozumienia istoty sprawy, wynikającej zart. 222 § 1 k.c., albowiem dowody te nie były przeprowadzone bezpośrednio na okoliczność opuszczenia przez pozwaną lokalu w dniu 20 sierpnia 2015 r., tylko na okoliczność tego, czy pozwana w dalszym ciągu lokal ten zajmuje. Oczywiste jest, że przyjęcie, iż pozwana opuściła ten lokal 20 sierpnia 2015 r. prowadzi do wniosku, że nie zajmuje go ona na dzień dzisiejszy, zależność ta nie działa jednak w drugą stronę, tj. nawet jeżeliby ustalić, że zgodnie z twierdzeniem powoda pozwana nie opuściła lokalu w dniu 20 sierpnia 2015 r., to i tak nie przesądza to o tym, iż w dalszym ciągu zajmuje ona ten lokal.
W związku z tym, należy zauważyć, że mylne jest stanowisko powoda, zgodnie z którym strony w umowie zastrzegły dla czynności prawnej (jaką było sporządzenie protokołu zdawczo-odbiorczego) formy pisemnej. We wskazanym wyżej kontekście należy przytoczyć § 11 pkt 4 umowy zawartej przez powoda i pozwaną, który stanowi, że przekazanie wynajmującemu lokalu nastąpi protokołem zdawczo-odbiorczym w dniu ustania stosunku najmu. Nie oznacza to jednak, że sporządzenie protokołu zdawczo-odbiorczego jest koniecznym warunkiem zdania lokalu przez pozwaną., jak wydaje się twierdzić powód. Interpretacja taka prowadzi bowiem do absurdalnych wniosku, łatwo jest bowiem wyobrazić sobie sytuacje, w której to powód unika sporządzenia protokołu zdawczo-odbiorczego, nie oznacza to jednak, że pozwana do czasu jego sporządzenia zajmuje dany lokal. zajmuje dany lokal. Kwestia czy ktoś włada daną rzeczą, w tym przypadku lokalem mieszkalnym, należy do sfery ustaleń faktycznych, i poczynienie przez Sąd takiego ustalenia nie jest w żaden sposób warunkowane dopełnieniem jakichkolwiek wymagań formalnych przez którąkolwiek ze stron. Samo zaś znaczenie sporządzenia protokołu zdawczo-odbiorczego jest też inne niż stara się to przedstawić powód. Otóż strony sporządzają ten dokument w celach dowodowych, tj. jako dokument mający na celu wykazanie stanu w jakim znajduje się lokal w dniu jego zdania, na wypadek przyszłych sporów dotyczących stanu technicznego lokalu. Natomiast jeszcze raz należy podkreślić, że w żadnym wypadku sporządzenie takiego protokołu nie może być traktowane jako jeden z warunków zdania lokalu. Innymi słowami, zdanie kluczy i sporządzenie protokołu zdawczo-odbiorczego nie stanowi warunkusine qua nonprzestania władania rzeczą, jak zdaje się to sugerować strona skarżąca.
Kolejnym zarzutem apelacji był zarzut obrazy przepisuart. 217 § 1 k.p.c.w zw. zart. 227 k.p.c.poprzez oddalenie przez Sąd Rejonowy wniosku dowodowego, tj. nagrań na płycie CD i uznanie dowodu za nieistotny dla rozstrzygnięcia przedmiotowej sprawy, podczas gdy zdaniem powoda z dowodu tego jasno wynika, iż w dniu 20 sierpnia 2015 r. pozwana nie uczestniczyła w spotkaniu z powodem, nie zostało jej wręczone wypowiedzenie, a także nie oddała powodowi kluczy, wobec czego dowód ten należy uznać za kluczowy dla sprawy, gdyż stanowił przeciwdowód gołosłownych twierdzeń pozwanej, które Sąd uznał za jedynie prawdziwe.
W odniesieniu do oddalonego wniosku dowodowego Sąd Rejonowy w uzasadnieniu wyroku wskazał, iż oddalił on wniosek o dopuszczenie dowodu z zapisu na płytach CD, zgłoszony przez powoda, albowiem dowód ten nie dotyczył okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia przedmiotowej sprawy. Co do zasady należy zgodzić się ze stanowiskiem przedstawionym przez Sąd Rejonowy, albowiem jak wskazano powyżej, w okolicznościach danej sprawy, z punktu widzeniaart. 222 § 1 k.c.istotne jest czy pozwana włada faktycznie rzeczą należącą do powoda w chwili orzekania o roszczeniu windykacyjnym, a zatem w przypadku w którym ustalimy, że na ten czas powódka przedmiotowym lokalem już nie włada, czas jego zdania ma znaczenie drugorzędne,. Należy jednak zauważyć, że stanowisko Sądu pierwszej instancji w tym przedmiocie jest niekonsekwentne, albowiem z jednej strony poczynił on ustalenia faktyczne dotyczące wydarzeń z dnia 20 sierpnia 2015 r., tj. przyjął, że tego dniaA. W. (1)wydała powodowi klucze do przedmiotowego mieszkania, oraz że w dacie tej zostało również sporządzone oświadczenie o wypowiedzeniu zawartej umowy najmu lokalu, które zostało przedłożone przez powoda pozwanym osobiście. Z drugiej strony zaś Sąd Rejonowy oddalił wniosek dowodowy powoda, powołany na wykazanie wskazanych wyżej okoliczności jako nieistotny dla rozstrzygnięcia sprawy. W ocenie Sądu Odwoławczego takie postępowanie Sądu pierwszej instancji stanowi naruszenie prawa powoda do obrony, nieprawidłowy jest bowiem stan, w którym Sąd Rejonowy na podstawie dowodów przedstawionych przez jedną ze stron czyni pewne ustalenia faktyczne, a jednocześnie oddala wnioski dowodowe dotyczące wskazanych okoliczności przedstawione przez drugą stronę. Skoro zatem Sąd Rejonowy uznał, że wydarzenia które miały miejsce w dniu 20 sierpnia 2015 r. nie są istotne dla rozstrzygnięcia sprawy, to nie powinien on w ogóle dążyć do czynienia ustaleń faktycznych w tym kierunku, a skupić się jedynie na okoliczności, czy pozwana w dalszym ciągu zajmuje sporny lokal. Należy jednak zauważyć, a co zostało wskazane wyżej, że o ile okoliczności wręczenia wypowiedzenia i zdania kluczy w dacie wskazanej przez powoda nie mają bezpośrednio istotnego znaczenia z punktu widzenia przesłanek przewidzianych wart. 222 § 1 k.c., o tyle mogą mieć one pośrednie znaczenie dla wskazania wydarzeń z punktu widzenia tego przepisu istotnych. A zatem, jeżeli Sąd Rejonowy zdecydował się na poczynienie ustaleń faktycznych dotyczących wydarzeń z dnia 20 sierpnia 2015 r., tj. ustalenie że pozwana opuściła tego dnia lokal, a zatem nie może go zajmować w dalszym ciągu na czas orzekania o roszczeniu, to powinien od dopuścić również na tę okoliczność przeciwdowód strony przeciwnej. Tylko w ten sposób może być bowiem zrealizowana zasada równości stron w postępowaniu cywilnym.
Z uwagi na powyższe Sąd Odwoławczy postanowił przeprowadzić na postępowaniu niejawnym dowód z nagrań na płycie CD wskazanych przez powoda. Należy jednak stwierdzić, że z zapis video przedstawiony przez powoda, w żaden sposób nie wyklucza wersji wydarzeń wskazanych przez pozwaną, która znalazła potwierdzenie w pozostałym zebranym w sprawie materiale dowodowym, który Sąd pierwszej instancji uznał za wiarygodny. Na odtworzonym nagraniu widać bowiem tylko krótki urywek dyskusji pomiędzy powodem, a dwójką mężczyzn. Z samego nagrania wynika również, że przedstawiona na nim sytuacja nie stanowi zapisu wszystkich wydarzeń do jakich doszło tego dnia w mieszkaniu przyul (...), a jedynie krótki ich fragment. Rzeczywiście na nagraniu nie ma pozwanej, niemniej jednak nie można przyjąć, że okoliczności wskazywane przez pozwaną nie miały miejsca wcześniej bądź później, a zatem nie można przyjąć, aby film ten stanowił skuteczny przeciwdowód w stosunku materiału dowodowego wskazanego przez pozwaną, i zrekonstruowanego na podstawie tych materiałów stanu faktycznego.
Naruszenie przepisów procesowych może być tylko wówczas skutecznym zarzutem apelacji gdy zostanie wykazane, że ich naruszenie miało lub mogło mieć wpływ na treść rozstrzygnięcia.
Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy, należy zauważyć, że mimo że zasadne okazało się stanowisko skarżącego, że Sąd pierwszej instancji dopuścił się naruszenia prawa, tj. przepisówart. 217 § 1 k.p.c.w zw. zart. 227 k.p.c., o tyle należy wskazać, że naruszenie to nie miało wpływu na treść rozstrzygnięcia, albowiem na podstawie przeprowadzonego dowodu Sąd Odwoławczy po pierwsze nie jest w stanie dokonać żadnych nowych ustaleń, a po drugie na podstawie tego materiału niemożliwe jest zakwestionowanie wersji wydarzeń przyjętych przez Sąd pierwszej instancji, a zatem zarzut ten okazał się być bezskuteczny, tj. uwzględnienie go nie miało żadnego wpływu na treść rozstrzygnięcia.
Kolejna grupa zarzutów (od nr 4 do nr 7) dotyczy obrazy przepisuart. 233 § 1 k.p.c., zgodnie z którym sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału.
Art. 233 § 1 k.p.c.wyraża swobodną ocenę dowodów. Wynika z niego obowiązek wyprowadzania materiału dowodowego wniosków logicznie poprawnych oraz znajdujących w tym materiale. Wynika z tego, iż aby skutecznie podnieść w apelacji zarzut naruszenia 233§ 1 k.p.c.nie tylko należy zakwestionować ocenę dowodów dokonaną przez sąd, ale wskazać również jakiego błędu dopuścił się sąd rozpoznający sprawę.
Biorąc pod uwagę powyższe, należy zgodzić się z oceną materiału dowodowego dokonaną w niniejszej sprawie przez Sąd Rejonowy. Sąd ten, dokonując ustaleń faktycznych oparł się na przedłożonych dokumentach, których autentyczność nie budziła wątpliwości Sądu, i nie została podważona przez żadną ze stron. Ponadto Sąd obdarzył przymiotem wiarygodności zeznania pozwanej oraz świadkówM. G.iT. W.. Należy zgodzić się z Sądem pierwszej instancji, że zeznania te były spójne, logiczne i wzajemnie się uzupełniały, a ponadto znajdowały potwierdzenie w pozostałym zebranym w sprawie materiale dowodowym uznanym przez Sąd Rejonowy za wiarygodny. Natomiast powód nie przedstawił w apelacji, żadnych okoliczności, które podważyć mogłyby ocenę materiału dowodowego dokonaną przez Sąd pierwszej instancji.
Nie można bowiem zgodzić się z twierdzeniem skarżącego, iż o braku wszechstronnej oceny materiału dowodowego ma przesądzać przyjęcie, iż pozwana w dniu 20 sierpnia 2015 r. spotkała się z powodem i oddała mu klucze, podczas gdy fakt ten wynika jedynie z zeznań pozwanej, a także świadków, którzy o tym rzekomym fakcie wiedzą także od pozwanej, albowiem stwierdzić należy, że Sąd obdarzył wiarygodnością całość zeznań pozwanej w niniejszej sprawie, a zeznania te dotyczyły nie tylko wydarzeń, które miały miejsce w dniu 20 sierpnia 2015 r., ale również sytuacji które miały miejsce przed i po tym dniu, w całości zaś wersja przedstawiona przez pozwaną była spójna i logiczna, a nadto znalazła potwierdzenie w pozostałym zebranym w sprawie materiale dowodowym, dlatego nie było podstaw do kwestionowania w tym przedmiocie zeznań pozwanej. Podkreślić należy, że również z nagrania przedstawionego przez powoda nie wynika aby wersja wydarzeń przedstawiona przez pozwaną była nieprawdziwa, albowiem nagranie to przestawia tylko urywek wydarzeń mających miejsce w dniu 20 sierpnia 2015 r.. i w żaden sposób nie wyklucza prawdziwości wersji wydarzeń wskazanej przez pozwaną.
Nie jest również prawdą, jak twierdzi powód, iż wszelkie okoliczności na których temat zeznawali świadkowieM. G.iT. W.znali tylko ze słyszenia od samej pozwanej. O ile bowiem rzeczywiście świadekM. G.zeznawał na okoliczności, o których słyszał od pozwanej, to świadekT. W.zeznał, że pomagał pozwanej przy wyprowadzce z przedmiotowego lokalu, a zatem nie można twierdzić, że swoja wiedzę na okoliczność, czy pozwana w dalszym ciągu zajmuje ten lokal czerpie tylko i wyłącznie z opowieści pozwanej. Należy przy tym stwierdzić, że zeznania obydwu wskazanych wyżej świadków są spójne, np. razem wskazują oni na fakt, że pozwana przeżywała mocno przeprowadzkę. Wskazują również zgodnie, że pozwana wyprowadziła się tymczasowo naul. (...), by po kilku dniach przenieść się naal. (...), a zatem nie ma w tym przedmiocie żadnych nieścisłości, jak twierdzi skarżący. Niemniej jednak, to co jest najbardziej istotne z punktu widzeniaart. 222 § 1 k.c.świadekT. W.zeznał, że obecnieA. W. (1)przebywa w Islandii, gdzie pracuje od około miesiąca (na czas przesłuchania świadka).
Zdaniem Sądu Odwoławczego nie ma również podstaw, aby podważyć dokonaną przez Sąd pierwszej instancji ocenę dowodu zeznań świadkaR. C.. Jak słusznie bowiem wskazał Sąd Rejonowy nie wiadomym jest, czy osoba, którą wskazywał w swych wypowiedziach świadek była rzeczywiście pozwana, bowiem opisując charakterystyczne cechu jej wyglądu opisywał je odmiennie niż świadkowie, którzy znali pozwaną. Ponadto pozwany nie kojarzył nazwisk pozwanych, tym samym nie wiadomym jest w oparciu o jakie fakty kojarzył osoby widywane przy spornej kamiennicy i w okolicachlokalu nr (...)z osobami pozwanymi, tym bardziej, że ani pozwana, ani pozwany nie stawili się osobiście na rozprawę, na której przesłuchiwany był świadek.
Skarżący zarzucił również, iż Sad I instancji dopuścił się błędu w ustaleniach faktycznych, poprzez uznanie, iż fakt, że pozwana w dniu 25 sierpnia 2015 r. wynajęła inne mieszkanie, przesądza o tym, iż pozwana tym samym wyprowadziła się z mieszkania przyul. (...). Należy zauważyć, że o ile samo wynajęcie innego lokalu przez pozwaną nie przesądza jeszcze, że wyprowadziła się ona z wcześniej zajmowanego lokalu, to twierdzenie to wynika nie tylko z samego faktu zawarcia przez pozwaną nowej umowy, ale również z pozostałego zebranego w sprawie materiału dowodowego. Co więcej, zdaniem Sądu Odwoławczego, ocena taka uzasadnione jest również z punktu widzenia zasad doświadczenia życiowego. Należy bowiem wskazać, że pozwana wynajmowała lokal na cele mieszkalne, nie ma zatem żadnych podstaw aby twierdzić, iż miałoby jakikolwiek sens wynajmowanie przez nią dwóch lokali jednocześnie, takie postępowanie nie znajduje bowiem żadnego uzasadnienia tak ekonomicznego jak i faktycznego.
Z uwagi na powyższe, należy stwierdzić, że Sąd Okręgowy podziela dokonaną przez Sąd Rejonowy ocenę zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, znajdującą oparcie w treściart. 233 § 1 k.p.c., oraz ustalony stan faktyczny, przyjmując go za własny.
Podsumowując, należy uznać, że Sąd pierwszej instancji nie dopuścił się błędu w ustaleniach faktycznych i prawidłowo uznał, że pozwanaA. W. (1)wyprowadziła się z lokalu w sierpniu 2015 r. i nie pozostawiła w lokalu żadnych rzeczy, jak i nie wracała więcej do niego, albowiem wynika to z materiału dowodowego zebranego w sprawie, który Sąd Rejonowy ocenił za wiarygodny, a ocena ta w ocenie Sądu Odwoławczego była prawidłowa. Co więcej, należy ostatecznie podkreślić, że samo ustalenie dokładnej daty, w której pozwana wyprowadziła się z przedmiotowego lokalu ma jedynie wtórne znaczenie, albowiem ponad wszelką wątpliwość, ustalono, że pozwana tak na dzień zamknięcia rozprawy przed Sądem pierwszej instancji, jak i na dzień zamknięcia rozprawy apelacyjnej nie zajmuje już przedmiotowego lokalu, a zatem kierowanie wobec niej roszczenie oparte naart. 222 § 1 k.c.jest bezzasadne.
Z uwagi na powyższe orzeczono jak w wyroku.
O kosztach procesu przed Sądem Odwoławczym orzeczono na podstawieart. 98 § 1 k.p.c.Apelacja strony powodowej została w całości oddalona, w związku z czym orzeczono, iż powódP. O.powinien zwrócić pozwanejA. W. (2)koszty postępowania przed Sądem Okręgowym, na które złożyło się wynagrodzenie pełnomocnika będącego adwokatem w wysokości 120 zł, ustalonego na podstawie § 10 ust 1 pkt 1 w zw. z § 2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. poz 1800; zm.: z 2016 r. poz 1668).
SSO Anna Koźlińska SSO Anna Nowak SSO Katarzyna Serafin-Tabor | 1,651 | 15/201000/0001003/Ca | pl-court |
151000000002503_V_ACa_000645_2017_Uz_2017-11-22_001 | V ACa 645/17 | 2017-11-22 01:00:00.0 CET | 2018-06-04 21:59:24.0 CEST | 2018-06-04 11:09:12.0 CEST | 15100000 | 2503 | SENTENCE, REASON | Roman Kowalkowski | [
"art. 24 kc, art. 12 ustawy prawo prasowego"
] | [
"Dobra osobiste"
] | Sygn. akt V ACa 645/17
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 22 listopada 2017 r.
Sąd Apelacyjny w Gdańsku Wydział V Cywilny
w składzie:
Przewodniczący: SSA Roman Kowalkowski
Sędziowie: SA Katarzyna Przybylska
SA Anna Strugała (spr.)
Protokolant : stażysta Ewelina Gruba
po rozpoznaniu w dniu 8 listopada 2017 r. w Gdańsku
na rozprawie
sprawy z powództwa(...)im. dr.E. W. (1)– Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej wB.
przeciwkoH. W.i(...) Spółce z ograniczoną odpowiedzialnościąwW.
o ochronę dóbr osobistych
na skutek apelacji powoda
od wyroku Sądu Okręgowego wB.
z dnia 19 kwietnia 2017 r., sygn. akt I C 148/14
I
oddala apelację w zakresie:
a
dotyczącym żądania usunięcia przez pozwanąH. W.z archiwum oficjalnej strony internetowejE.(...)artykułów:(...),
b
dotyczącym żądania usunięcia przez pozwanąH. W.wszelkich komentarzy dotyczących pracowników powoda ze strony internetowej PaniH. W.(...)
c
dotyczącym żądania usunięcia przez pozwaną(...) Spółkę z ograniczoną odpowiedzialnościąwW.wszelkich komentarzy dotyczących powoda, jego pracowników i Dyrektora(...)ze strony internetowej PaniH. W.(...)
d
dotyczącym żądania opublikowania przez pozwanych na swój koszt przeprosin pracowników powoda;
II
uchyla zaskarżony wyrok w pozostałym zakresie i sprawę przekazuje do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu wB., pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego.
Na oryginale właściwe podpisy
Sygn. akt V ACa 645/17
UZASADNIENIE
Pozwem z dnia 19 lutego 2014r. wniesionym przeciwkoH. W.oraz(...) Sp. z o.o.(dawniej(...) Sp. z o. o.) powód(...)im. drE. W.SPZOZ wB.wniósł o zobowiązanie pozwanych do usunięcia skutków notorycznego naruszania przez nich dóbr osobistych w postaci wizerunku(...)im. drE. W.SPZOZ wB.oraz Dyrektora(...)Szpitala (...)poprzez usunięcie wszelkich komentarzy dotyczących powoda, jego pracowników i Dyrektora(...)ze strony internetowej PaniH. W.
(...)w terminie 7 dni od dnia uprawomocnienia się wyroku oraz usunięcia z archiwum oficjalnej strony internetowejE.(...)artykułów naruszających dobra osobiste pozwanych w terminie 7 dni od dnia uprawomocnienia się wyroku. Powód wniósł także o opublikowanie przeprosin na swój koszt, na środku pierwszych stron piątkowych wydańgazet (...),Gazeta (...)i(...)
(...)dodatkuGazety (...)o określonej przez powoda treści. Nadto, powód domagał się solidarnej zapłaty zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych w wysokości 100.000 zł na wskazany przez powoda cel społeczny oraz zasądzenia od pozwanych kosztów procesu.
W uzasadnieniu powód wskazał, żeH. W.oraz(...)od około(...)prowadzili agresywną kampanię medialną wymierzoną przeciwko(...)im. drE. W.SPZOZ wB.i Dyrektorowi(...)Szpitala (...), która wiązała się z licznymi publikacjami pozwanych, które zawierały nieprawdziwe informacje, nierzadko opatrzone złośliwymi komentarzami.
W odpowiedzi na pozew pozwaniH. W.oraz(...) Sp. z o.o.(dawniej(...) Sp. z o. o.) wnieśli oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie kosztów procesu.
W uzasadnieniu odpowiedzi na pozew pozwani podnieśli, iż ich działaniom nie sposób przypisać cechy bezprawności. Pozwani wskazali, iż publikacjeH. W.w żaden sposób nie
naruszyły dóbr osobistych powoda, ponieważ zostały oparte na prawdziwych informacjach. Pozwani ponieśli, iż ich działaniom należy przypisać cechę staranności i rzetelności dziennikarskiej, wynikającej zart. 12 ust. 1 Prawa prasowego.
Sąd na rozprawie w dniu 17 października 2014r. zwrócił pozew w części dotyczącej roszczenia materialnego pisemnego w pkt Id pozwu, tj. o zapłatę kwoty 100.000 zł.
Wyrokiem z dnia 19 kwietnia 2017r. Sąd Okręgowy wB.oddalił powództwo oraz zasądził od powoda na rzecz pozwanych kwotę 394 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.
Swoje rozstrzygnięcie Sąd Okręgowy oparł na następujących ustaleniach i rozważaniach:
W dniu 18(...)na stronie internetowej(...)
B.zamieszczony został artykuł zatytułowany:(...). W lutym 2013r. na łamach(...), na pierwszej stronie wydania nr 41 ukazał się artykuł autorstwa pozwanejH. W.,(...). Autorka informowała w nim o złej atmosferze w Wielospecjalistycznym Szpitalu Miejskim im. drE. W.SPZOZ wB., zarzutach pod adresem Dyrektora(...)Szpitala (...)oraz prawdopodobnych przejawach mobbingu. Pozwana wskazała w nim na fakt napływającego do redakcji(...)szeregu anonimowych listów, których autorzy skarżyli się na nieprawidłowości w(...). Kolejnymi artykułamiH. W., które dotyczyły sytuacji w powodowym szpitalu były materiały zatytułowane: „(...)", „(...)", „(...)", „(...)", „(...)".H. W.w swoich publikacjach poruszała szereg zagadnień, ściśle związanych z atmosferą panującą wSzpitalu (...), dotyczących m.in.: szykanowania i dyskryminowania pracowników szpitala, kontroli inspektorów(...), sytuacji pielęgniarek, przeprowadzania ankiety wśród pracowników szpitala oraz osoby DyrektoraSzpitala - (...), okoliczności śmierci pacjenta w(...)im. drE. W.SPZOZ wB.oraz kolportowania anonimowych wiadomości krytycznie oceniających Zarząd(...). Pozwana publikowała wpisy, w szczególności z 27(...), 26(...),(...)., 4 lipca(...). oraz(...), dotyczące sytuacji wSzpitalu (...)im. drE. W.wB.na swojej stronie internetowej -(...)Przedmiot wpisów stanowiły kwestie zaopatrzeniowe szpitala, zwolnienie dyscyplinarneB. Z., wysokość kary nałożonej przez NFZ na(...)oraz kwestię delegacji za dojazd na posiedzenie Rady MiastaK.. PielęgniarkaM. G. (1)wystosowała oświadczenie, w którym zaznaczyła, iż nie kontaktowała się z pozwaną w sprawie harmonogramu pracy pielęgniarek.
Powyższe artykuły stanowiły reakcję na niewłaściwe praktyki mające miejsce w(...). Zostały one oparte na licznych, anonimowych skargach pracowników oraz pacjentów szpitala, które napływały do redakcji. Autorzy skarżyli się na niewłaściwe traktowanie personelu szpitala oraz na fakt, iż nie mają zapewnionego kontaktu z Dyrektor Szpitala,A. L.. Według nich, działania(...)negatywnie oddziaływały na leczących się w nim pacjentach. Pozwana w żadnym z opublikowanych przez nią artykułów nie stwierdziła, iż w(...)rzeczywiście dochodziło do aktów mobbingu. Tytuł artykułu „(...)?" nawiązywał do samego procederu mobbingu, nie wskazując, iż ma on miejsce w(...). W artykule „(...)" pozwana wskazała na fakt kontroli(...)w(...)oraz na dyżur(...)wB.. W artykułach „(...)" oraz jego kontynuacji „(...)?" pozwana zaznaczyła, że w(...)prawdopodobnie nie dochodzi do mobbingu. Podstawą twierdzeń zawartych w artykule „(...)?" było nagranie ze spotkania pielęgniarek i położnych z Dyrektor(...). Artykuł „(...)" został oparty na dokumencie delegacji. Fakt utworzeniaStowarzyszenia (...), które zostało stworzone przez byłych podwładnych, stanowił przedmiot artykułu pozwanej. W artykule dotyczącym samobójczej śmierci pacjenta nie pojawił się zarzut zaniedbań w stosunku do(...). Pozwana w artykule(...)
(...)" poinformowała opinię publiczną o kolportażu biuletynu „(...)", nie ujawniając w nim jego treści.
Powód wezwał pozwanych do zaprzestania naruszeń jego dóbr osobistych w piśmie z dnia(...)Pismo to pozostało bez odpowiedzi. Pozwana odniosła się do niego poprzez zamieszczenie wpisu na stronie internetowej.
W dniu 14 lutego 2014r. na łamach(...)ukazały się trzy materiały dotyczące powoda oraz Dyrektora(...)Szpitala (...). Pierwszy z nich, „(...)", nawiązuje do harmonogramu dyżurów pielęgniarek na oddziale(...). Rozwinięcie tej tematyki znalazło się wyraz w treści artykułu „(...)". W podanym artykule autorka podjęła także temat wyboruG. W.na stanowisko p.o.(...), co wywołało zjawisko szerokiego komentowania tej sprawy na innych portalach internetowych. Kolejny artykuł traktował o okolicznościach ubiegania się przez Dyrektor(...)(...)na stanowisko pracy w(...).
Od czasu wyboru nowej Dyrektor(...)im. drE. W.SPZOZ wB., atmosfera w nim panująca uległa zmianie w związku z podjęciem działań dyscyplinujących szpital. W powołanej placówce medycznej wprowadzono zmiany części kadry lekarskiej i obsługi szpitala. Zwolnienia te były konsultowane ze związkami zawodowymi. Nowo zatrudniona DyrektorSzpitala - (...)dokonała zmian w związku ze złą sytuacją szpitala. W(...)doszło do spotkania pielęgniarek zA. L.. W(...)znajdowały się skrzynki na skargi, bądź uwagi w sprawie mobbingu.(...). Nic nie wskazywało na to, by miało dojść to takiego zdarzenia. Kontrola NFZ dotycząca wskazanego incydentu nie zakończyła się postawieniem zarzutu władzom szpitala. Skargi związane z niezadowoleniem ze sposobu w jaki zarządzano szpitalem, wynikały z reorganizacji pracy. Wprowadzone zmiany nie zagrażały życiu pacjentów. W(...)dochodziło do nocnych kontroli, podczas których dokonywano weryfikacji grafiku na dyżurze, bądź też wykonywania obowiązków przez pracowników szpitala.
Do(...),Stowarzyszenia (...),(...)B.docierały informacje o tym, iż personel medyczny czuje się mobbingowany, kontrolowany i nachodzony. Przewodnicząca Okręgowej Izby(...)oraz Przewodniczący Komisji(...)Rady MiastaB.M. G. (2)korespondowali z Dyrekcją(...)oraz Przewodniczącym Rady MiastaB.w sprawie niepokojących sygnałów związanych z traktowaniem personelu w(...), które dochodziły doE. K.orazM. G. (2). Skargi pielęgniarek, które docierały do związków zawodowych dotyczyły przesuwania pracowników na inne stanowiska, zmniejszenie wynagrodzenia. Pielęgniarki czuły się szykanowane i obrażane. Część z nich przebywała na zwolnieniach lekarskich. Kontakt pielęgniarek z Dyrektor(...)był utrudniony. W(...)dochodziło do zwolnień członków personelu szpitala. Miały tam miejsce także zwolnienia dyscyplinarne. Od 2011 roku do dnia 2 czerwca 2016r. do Sądu Rejonowego VII Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wB.wpłynęło 11 spraw dotyczących rozwiązania umowy o pracę w trybieart. 52 Kodeksu pracy. W podanym trybie została zwolniona pielęgniarkaB. B.. Powodem takiej decyzji był brak wykonania polecenia służbowego polegającego na przeniesieniu z oddziału wewnętrznego do endoskopii.B. B.nie ukończyła wymaganego kursu, by móc pracować na nowym wydziale. Część lekarzy oraz osób związanych z obsługą szpitala również została zwolniona, podczas gdy posadę Dyrektora(...)im. drE. W.SPZOZ wB.objęłaA. L.. Sprawy dotyczące zwolnień w kilku przypadkach znalazły swój finał w sądzie. Na skutek prowadzonych postępowań, dochodziło do zawierania ugód między zwaśnionymi stronami, w większości z inicjatywy(...), lub uwzględnienia żądań pracowników. W(...)zostały przeprowadzone kontroleP.z zakresu prawa pracy. Dyrektor Szpitala nie wyraziła zgody na przeprowadzenie ankiety mającej zbadać, czy w(...)istnieje zjawisko mobbingu. Osoby, które zostały pokrzywdzone działaniami podjętymi przez Dyrektor(...), założyliStowarzyszenie (...). W(...)miały miejsce jednoosobowe dyżury pielęgniarek. Okręgowa Rada(...)nie ma wpływu na obsadzanie stanowiska(...). W komisji konkursowej większość stanowiły osoby związane z Dyrekcją(...).
PozwanaH. W.przed dokonaniem publikacji materiałów prasowych dotyczących powoda, kierowała do Dyrekcji(...)zapytania w kwestiach, które miały stanowić przedmiot materiałów prasowych. Wobec braku odpowiedzi ze strony Dyrekcji na część zapytań, pozwana decydowała się na ich publikację. Pozwana na etapie gromadzenia materiałów, które posłużyły za przedmiot artykułów, nawiązywała kontakt z wieloma osobami, w tym z pracownikami szpitala. W kilku opublikowanych przez siebie artykułach pozwana zamieściła stanowisko DyrektorSzpitala - (...)co do materii stanowiącej przedmiot publikacji.
Za okoliczność sporną w niniejszej sprawie należy uznać ocenę wiążącą się z zachowaniem rzetelności oraz staranności dziennikarskiej przez pozwanąH. W.w zakresie opublikowanych przez nią artykułów dotyczących sytuacji wSzpitalu (...)im. drE. W.SPZOZ wB.oraz prawdziwości informacji tam zawartych.
Powyższy stan faktyczny Sąd Okręgowy ustalił w oparciu o dowód z dokumentów, zeznań świadków oraz przesłuchania stron.
Sąd a quo uznał za wiarygodne dowody z dokumentów zebrane w sprawie, albowiem zostały sporządzone we właściwej formie, przewidzianej dla tego typu dokumentów. Były przejrzyste i jasne. Ich autentyczność nie budziła wątpliwości Sądu.
Zasadniczo jako wiarygodne Sąd Okręgowy uznał zeznania świadków:M. D.,R. J. (1),D. M. (1),J. S. (1),A. W.,G. W.orazM. W.A. W.,L. Z.,L. P.,Ł. K.,V. K.orazM. G. (3). Złożyli oni zeznania na okoliczność opublikowania przez pozwanych w wydaniachE.(...)i Internecie informacji nieprawdziwych, szkalujących szpital, dyrektora, pracowników, panującej u powoda atmosfery oraz nierzetelności informacji zbieranych w tym zakresie przez pozwanych. Sąd Okręgowy zważył, że świadkowie dali wyraz subiektywnemu odczuciu, związanemu z atmosferą panującą w szpitalu oraz publikacją artykułów dotyczących(...)im. drE. W.SPZOZ wB.przez pozwanych.
Sąd Okręgowy przyznał walor wiarygodności zeznaniom złożonym przez świadków:H. P.,G. R.,D. P.,A. A.,K. H.,E. K.,B. B.,M. B.,M. N.,M. G. (2),A. O.,D. M. (2),K. M. (1),S. P.,K. P.,M. M.,K. T.,B. D.,K. M. (2),J. S. (2),R. M.,J. M.,I. M.,B. S. (1),M. K.,R. J. (2),A. K.,B. S. (2)orazB. Z.na okoliczności atmosfery istniejącej w szpitalu, zachowania dyskrecji wobec pracowników, nocnych kontroli, zwolnień dyscyplinarnych oraz skarg na takie zachowania kierowanych przez pracowników powoda do organów samorządowych i innych instytucji. Zeznania te były spójne, logiczne oraz korespondowały z zeznaniami pozostałych świadków, tworząc jedną całość. Sąd Okręgowy zważył, iż znalazły one potwierdzenie w licznych dokumentach, stanowiących materiał dowodowy w przedmiotowej sprawie, w szczególności z dokumentami związanymi z delegacjąA. L., harmonogramem pracy pielęgniarek z Oddziału(...)O.B z miesiąca lutego 2014r. oraz skargami pacjentów i pracowników(...). Z zeznań w/w świadków wynikało również, iż informacje zamieszczane w artykułach opublikowanych przez pozwanych w zdecydowanej większości były prawdziwe.
Zasadniczo jako wiarygodne Sąd a quo ocenił zeznania złożone przezA. L.w charakterze strony na okoliczności związane z publikacjami w(...), informacji i artykułów na temat powodaA. L.. Sąd Okręgowy zważył, że w złożonych zeznaniach powódka dała wyraz swojemu własnemu i subiektywnemu odczuciu związanemu z atmosferą panującą w(...)im. drE. W.SPZOZ wB.po objęciu przez nią posady dyrektora tej placówki, w kontekście działań podejmowanych przezA. L..
Jako wiarygodne Sąd I instancji ocenił zeznaniaH. W.złożone w charakterze strony, na okoliczności związane z publikacjami w(...), informacji i artykułów na temat powoda, prawdziwości tych informacji oraz weryfikacji tych informacji. Zeznania te korespondowały z zeznaniami pozostałych świadków, tworząc logiczną całość. Co znamienne, zeznania te znalazły potwierdzenie w dokumentach stanowiących materiał dowodowy w niniejszej sprawie, których wiarygodności nie zakwestionowała strona powodowa. Wbrew twierdzeniom strony powodowej,H. W.wykazała, iż materiały publikowane przez pozwanych na łamach(...)zostały uprzednio zweryfikowane, a następnie sporządzone z zachowaniem staranności oraz rzetelności dziennikarskiej. Pozwana osobiście prowadziła rozmowy ze skarżącymi się pracownikami szpitala, zapoznawała się z dokumentami, próbowała dotrzeć i uzyskać stanowisko dyrektora szpitala, nie zawsze z pozytywnym skutkiem.
Zdaniem Sądu Okręgowego powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie. Przedmiotem sporu w niniejszej sprawie jest ocena działalności dziennikarskiej pozwanych w kontekście zachowania rzetelności oraz staranności dziennikarskiej przezH. W.w zakresie opublikowanych przez nią artykułów dotyczących sytuacji wSzpitalu (...)im. drE. W.SPZOZ wB.oraz prawdziwości informacji tam zawartych. W niniejszej sprawie powód domagał się ochrony swego dobra osobistego w postaci dobrego imienia. Swoje roszczenie wywiódł z regulacji zawartych wart. 23, 24w związku zart. 43 Kodeksu cywilnego.
Zgodnie zart. 23 k.c., dobra osobiste człowieka, jak w szczególności zdrowie, wolność, cześć, swoboda sumienia, nazwisko, pseudonim, wizerunek, tajemnica korespondencji, nietykalność mieszkania, twórczość naukowa, artystyczna, wynalazcza i racjonalizatorska, pozostają pod ochroną prawa cywilnego niezależnie od ochrony przewidzianej w innych przepisach.
Stosownie doart. 24 § 1 k.c., ten, czyje dobro zostaje zagrożone cudzym działaniem, może żądać zaniechania tego działania, chyba że nie jest ono bezprawne. W razie dokonanego naruszenia może on także żądać, ażeby osoba, która dopuściła się naruszenia, dopełniła czynności potrzebnych do usunięcia jego skutków, w szczególności ażeby złożyła oświadczenie odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie. Na zasadach przewidzianych w kodeksie może on również żądać zadośćuczynienia pieniężnego lub zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny.
W myślart. 43 k.c., przepisy o ochronie dóbr osobistych osób fizycznych stosuje się odpowiednio do osób prawnych.
Tytułem uwag natury ogólnej Sąd Okręgowy zaznaczył, iż stwierdzenie naruszenia dobra osobistego wymaga ustalenia istnienia określonego dobra oraz jego zagrożenie lub naruszenie. Co znamienne, odpowiedzialność cywilna za naruszenie dobra osobistego aktualizuje się w momencie, gdy działanie naruszającego dobro jest bezprawne. Mając na względzie przytoczoną przesłankę ochrony dóbr osobistych, Sąd Okręgowy nie dopatrzył się wskazanej cechy w działaniu pozwanych. Zgodnie z ugruntowanym stanowiskiem Sądu Najwyższego, zachowującego aktualność również w niniejszej sprawie, jako bezprawne należy uznać każde działanie sprzeczne z normami prawnymi, porządkiem prawnym oraz zasadami współżycia społecznego (por. Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 kwietnia 1999r. II CKN 279/98). Działaniom pozwanych w zakresie publikacji artykułów dotyczących(...)im. drE. W.SPZOZ wB.nie sposób przypisach cech bezprawności, ponieważ w żaden sposób nie naruszały one obowiązujących norm prawnych, porządku prawnego, bądź też zasad współżycia społecznego. Co istotne, pozwana w żadnej ze swoich publikacji nie stwierdziła, iż w(...)im. dr.E. W.SPZOZ wB.rzeczywiście dochodzi do mobbingu. Treść publikacji prasowych wiązała się z licznymi skargami napływającymi do redakcji, które miała na uwadze pozwanaH. W.. Tym samym pozwanaH. W.w swoich publikacjach skupiła się na ukazaniu problemu niewłaściwego traktowania personelu w(...)bez jednoczesnego zarzutu, iż przybiera on charakter mobbingu. Dlatego też, zdaniem Sądu Okręgowego, materiałom prasowym opublikowanym przez pozwanych nie sposób przypisać charakteru zniesławiającego i oszczerczego.
W ocenie Sądu I instancji w niniejszej sprawie nie doszło do naruszenia dóbr osobistych powoda z uwagi na brak bezprawności działania pozwanych.
Zgodnie zart. 12 pkt 1 ustawy z dnia 26 stycznia 1984r. Prawo prasowe(Dz. U. z dnia 7 lutego 1984r.), dziennikarz jest obowiązany zachować szczególną staranność i rzetelność przy zbieraniu i wykorzystaniu materiałów prasowych, zwłaszcza sprawdzić zgodność z prawdą uzyskanych wiadomości lub podać ich źródło.
Przenosząc powyższe rozważania prawne na grunt niniejszej sprawy, Sąd Okręgowy podkreślił, iż obszerny materiał dowodowy zebrany w niniejszej sprawie dał podstawy do konstatacji, iż w zdecydowanej większości informacje zawarte w materiałach prasowych pozwanych w przeważającej części były zgodne z prawdą. PozwanaW.w swoich artykułach oraz wpisach internetowych dotyczących szpitala należącego do powoda oparła się na dokumentach, których autentyczność w ocenie Sądu a quo nie budziła żadnych wątpliwości. Tezy stanowiące przedmiot publikacji prasowych wielokrotnie znajdowały swoje potwierdzenie w zeznaniach zdecydowanej większości pracowników szpitala, którzy w sposób szczegółowy przedstawili sytuację panującą w szpitalu w okresie, gdy stanowisko Dyrektora(...)pełniłaA. L.. Okoliczności dotyczące jednoosobowych dyżurów pielęgniarek na Oddziale(...),B.B, nocnych kontroli pielęgniarek, skarg na zwolnienia dyscyplinarne przez pracowników szpitala, korzystania przez pielęgniarki ze zwolnień lekarskich w związku ze złą atmosferą panującą w(...), utworzeniaStowarzyszenia (...)przez byłych członków dyrekcji(...), biuletynu „(...)!!!" oraz okoliczności związanych z delegacjąA. L.znalazły odzwierciedlenie w dowodach zebranych przez Sąd I instancji w niniejszej sprawie. Tym samym zarzut strony powodowej, jakoby pozwani przyczynili się do publikowania nieprawdziwych informacji należy, zdaniem Sądu Okręgowego, uznać za zbyt daleko idący. Artykuły prasowe publikowane przez pozwanąH. W.oraz wpisy na jej stronie internetowej niewątpliwie mogły spotkać się z jednoznacznie negatywnym odbiorem przez powoda. Aczkolwiek z całą mocą należy podkreślić, iż do zadań prasy należy zaliczyć informowanie opinii publicznej o każdym negatywnym zjawisku, które znajduje swoje odzwierciedlenie w działaniach instytucji publicznych, do których należy uznać placówkę związaną ze świadczeniem usług medycznych należącą do powoda.
Odnosząc się do zachowania szczególnej staranności oraz rzetelności dziennikarskiej przez pozwanych, Sąd Okręgowy zważył, iż warunki te zostały przez nich spełnione. Zarzut strony powodowej polegający na niewystarczającym wskazaniu źródła publikacji prasowych należy uznać za nietrafny. Oczywistym jest, iż do anonimowych wiadomości stanowiących podstawę materiałów prasowych należy podchodzić z dużą dozą rezerwy, by informacje w nich zawarte zostały w odpowiedni sposób zweryfikowane. PozwanaH. W.w swoich publikacjach oparła się na anonimowych wiadomościach dotyczących sytuacji w szpitalu należącym do powoda, jednakże ich liczba oraz charakter przesądza o tym, iż pozwana uznała, że okoliczności stanowiące ich treść mogły być wysoce prawdopodobne. Skargi te zostały sporządzone zarówno przez pracowników szpitala, jak i pacjentów, co już w samym założeniu mogło świadczyć o skali negatywnych praktyk w(...)im. drE. W.SPZOZ wB.. Kolejnym argumentem potwierdzającym tezę, iż pozwana zachowała szczególną staranność i rzetelność na etapie gromadzenia informacji stanowi fakt, iż pozwana kierowała do Dyrektora Szpitala(...)zapytania związane z funkcjonowaniem(...). Większość z nich pozostała bez odpowiedzi. Pozwana zamieszczała stanowisko wyrażone przezA. L.na temat stanowiący przedmiot artykułu w każdym przypadku, gdyA. L.ustosunkowała się do wiadomości mailowych, kierowanych do Dyrektor(...)przez pozwanąH. W.. Pozwana przed przygotowaniem materiałów prasowych kontaktowała się z licznymi osobami, w tym przedstawicielami organizacji związkowych lub pracowniczych, aby dokonać odpowiedniej weryfikacji napływających do niej doniesień. Tym samym materiały prasowe oraz wpisy na stronie internetowej pozwanej opierały się nie tylko na samych anonimowych wiadomościach nadsyłanych do redakcji, ale bazowały w równej mierze na informacjach przekazywanych przez osoby zaznajomione z sytuacją(...)oraz dokumentach, zwłaszcza tych dotyczących delegacjiA. L.oraz harmonogramu dyżurów pielęgniarek.
Stosownie do Wyroku Sądu Apelacyjnego w(...)z dnia 19 sierpnia 2016r. ((...), zarówno zachowanie staranności i rzetelności dziennikarskiej jak i działanie w społecznie uzasadnionym interesie, prowadzą do braku konieczności wykazywania prawdziwości zarzutów przedstawionych w publikacjach prasowych." W ocenie Sądu Okręgowego, materiały prasowe oraz wpisy internetowe pozwanej służyły obronie społecznie uzasadnionego interesu, ponieważ dotyczyły one działalności instytucji publicznej, która odpowiada za ratowanie życia i zdrowia pacjentów. Tym samym wszelkie nieprawidłowości związane z funkcjonowaniem takiej placówki powinny być poddawane krytyce społecznej. Należy podkreślić, iż zgodnie z treścią przytoczonego powyżej Wyroku Sądu Apelacyjnego w(...)zachowanie szczególnej staranności oraz rzetelności oraz działanie w uzasadnionym interesie społecznym uznaje się za wystarczające, by uwolnić się z obowiązku wykazania prawdziwości zarzutów zawartych w materiałach prasowych. Wymóg szczególnej staranności oraz rzetelności w stosunku do pozwanych, w ocenie Sądu Okręgowego, został w niniejszej sprawie zachowany, o czym była mowa w powyższych rozważaniach.
W związku z powyższymi rozważaniami, materiały prasowe dotyczące powoda, a wydane przez pozwanych, zarówno na etapie gromadzenia informacji, jak i w fazie ich publikacji, zostały przygotowane z zachowaniem szczególnej staranności oraz rzetelności wynikającej zart. 12 pkt 1 ustawy Prawo prasowe. Nadto, w ocenie Sądu a quo, pozwani działali w społecznie uzasadnionym interesie. Tym samym, w niniejszej sprawie, nie doszło do naruszenia dóbr osobistych powoda, gdyż działaniom pozwanych nie można przypisać cechy bezprawności.
Mając na względzie powyższe okoliczności, Sąd Okręgowy orzekł jak w punkcie 1 wyrokua contrariona podstawie przepisuart. 24 k.c.w zw. zart. 43 k.c.
O kosztach postępowania Sąd Okręgowy orzekł w punkcie 2 wyroku, na podstawieart. 98 k.p.c.Na koszty postępowania złożyło się wynagrodzenie profesjonalnego pełnomocnika reprezentującego pozwanych wraz z opłatą skarbową w łącznej kwocie 394 zł.
Apelację od powyższego wyroku wywiódł powód, który zaskarżył orzeczenie w całości. Zaskarżonemu wyrokowi powód zarzucił naruszenie przepisu prawa procesowego mające wpływ na rozstrzygnięcie sprawy, tj.art. 233 § 1 k.p.c., polegające na:
1) nieuwzględnieniu przez Sąd I instancji przy dokonywaniu ustaleń faktycznych istotnych z punktu widzenia przedmiotu sprawy dowodów w postaci publikacji internetowychH. W.w sytuacji, w której treści ww. publikacji na bieżąco uzupełniały lub rozszerzały wątki podnoszone w artykułach zamieszczanych wE.(...);
2) przyjęciu przez Sąd I instancji, że pozwanaH. W.w swoich publikacjach nie określała sytuacji kadrowej powodowego Szpitala mianem mobbingu, podczas gdy pozwana wielokrotnie, wprost takie stanowisko publicznie wyrażała;
3) przyjęciu przez Sąd I instancji a priori, że informacje publikowane przezH. W.były prawdziwe, podczas gdy żadne dowody na tę okoliczność nie zostały przez pozwaną przedstawione;
4) uznaniu przez Sąd I instancji, że pozwani dochowali w swoich działaniach szczególnej staranności oraz rzetelności dziennikarskiej, podczas gdy przedłożone przez powoda dowody ewidentnie przemawiają przeciwko takiemu wnioskowi.
W oparciu o powyższe zarzuty apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uwzględnienie powództwa, ewentualnie uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpatrzenia Sądowi I instancji, a także zasądzenie solidarnie od pozwanych na rzecz powoda kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
Sąd Apelacyjny zważył co następuje:
Apelacja okazała się zasadna w takim zakresie, w jakim doprowadziła do częściowego uchylenia zaskarżonego wyroku.
Skarżąca domagała się aby w oparciu o zgromadzony w sprawie materiał dowodowy Sąd Apelacyjny zmienił zaskarżony wyrok i uwzględnił powództwo. Skarżąca zarzuciła Sądowi a quo naruszenie przepisuart. 233 § 1 k.p.c.
Zarzut ten skutkował częściowym uchyleniem zaskarżonego wyroku, choć z innych przyczyn, niż wskazane w apelacji. Ocena materiału dowodowego jest wynikiem pewnego procesu, który prowadzi do rozstrzygnięcia o istocie sporu.
Powód zgodnie z zasadą da mihi factum, dabo tibi ius, ma określić żądanie i wskazać uzasadniające je okoliczności faktyczne (art. 187 § 1 k.p.c.). W ten też sposób powód konkretyzuje zakres prawa podmiotowego poddanego ochronie sądowej i jednocześnie zakreśla granice rozpoznania sprawy i w konsekwencji granice orzekania, poza które Sąd meriti nie mógł wyjść. Na tę okoliczność strony zobowiązane są dostarczyć Sądowi dowody, które podlegają ocenie przez Sąd zgodnie z treściąart. 233 § 1 k.p.c., ocena ta prowadzi do poczynienia przez Sąd ustaleń faktycznych oraz zastosowania właściwej normy prawa materialnego.
Przedmiotową sprawę powód zainicjował pismem procesowym zatytułowanym „(...)”. Jako pozwanych pierwotnie określił(...) Spółkę z ograniczoną odpowiedzialnościąwB., w której miejsce w toku procesu wszedł następca prawny –(...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnościąwW.. Powód żądanie określił w następujący sposób: zobowiązanie pozwanych do usunięcia skutków notorycznego naruszania przez nich dóbr osobistych powoda, wskazując w podpunktach sposób usunięcia tych skutków.
Zgodnie z treściąart. 187 § 1 pkt. 1 k.p.c.powód zobowiązany jest w pozwie do dokładnego określenia żądania. Powód domagał się usunięcia skutków naruszeń jego dóbr osobistych przez obojga pozwanych. Żądanie usunięcia wszelkich komentarzy jest nie tylko nieprecyzyjne, ale niewykonalne. Powód nie określił tego żądania, nie dokonał sprecyzowania prawa poddanego ochronie Sądu, w tych okolicznościach Sąd nie mógł procedować skoro nie doszło do określenia granic jego orzekania. Żądanie stanowi treść powództwa. Polega ono na
wskazaniu, jakiego wyroku powód domaga się od sądu, jest zależne od sytuacji materialnoprawnej, która wywołała potrzebę wniesienia powództwa, powinno być ściśle określone. W sporze o ochronę dóbr osobistych powód powinien oznaczyć w pozwie dostatecznie skonkretyzowane zachowanie pozwanego, które wedle pokrzywdzonego potrzebne jest do usunięcia skutków dokonanego naruszenia dobra osobistego. Nie oznacza to jednak, aby wybór czynności skierowanej na usunięcie skutków takiego naruszenia był pozostawiony arbitralnemu uznaniu pokrzywdzonego. Czynność ta powinna być dobrana stosownie do rodzaju, intensywności i zasięgu dokonanego naruszenia, sądowi orzekającemu zaś przysługuje kompetencja do kontroli, czy wskazana przez powoda czynność pozwanego stanowi odpowiedni środek usunięcia skutków naruszenia dobra osobistego (zob. wyr. SA w Krakowie z 17.7.2002 r., I ACa 544/02, TPP 2003, Nr 3, s. 101).
Domaganie się usunięcia „wszelkich” komentarzy nie stanowi sprecyzowania żądania. Powód nie skonkretyzował zachowania pozwanych, które jego zdaniem jest potrzebne do usunięcia skutków naruszenia jego dóbr osobistych. Nie może być rzeczą Sądu meritii domyślenie się, które z komentarzy naruszyły dobra osobiste powoda, podejmowanie próby ich wychwycenia z uzasadnienia pozwu. Sąd tego zrobić nie może tym bardziej, że uznanie określonego zachowania za naruszające dobra osobiste należy do subiektywnej sfery odczuć pokrzywdzonego, które Sąd ocenia przy uwzględnieniu obiektywnego kryterium.
Sprecyzowanie żądania ma przecież podstawowe znaczenie nie tylko z uwagi na treśćart. 321 § 1 k.p.c., ale również z tego powodu, że wyznacza w konsekwencji po wydaniu orzeczenia przez Sąd granice powagi rzeczy osądzonej.
Podobnie jako niedostatecznie sprecyzowane należy uznać żądanie opublikowania przeprosin. Powód podając treść oświadczenia, które miało być przedmiotem publikacji wskazał, że przeproszenie ma dotyczyć „szeregu nierzetelnych wiadomości na temat opieki zdrowotnej oraz narażających Dyrektora(...)Szpitala (...)na utratę zaufania publicznego niezbędnego do zajmowania ww. stanowiska”.
Żądanie dopełnienia czynności potrzebnych do usunięcia skutków naruszenia dóbr osobistych przez złożenie oświadczenia odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie (art. 24 § 1 KC) musi być skonkretyzowane przez osobę domagającą się ochrony, czyli powinna ona ściśle określić (sformułować) treść oświadczenia, którego złożenia domaga się. Powód nie może pozostawiać sformułowania oświadczenia sądowi, ponieważ ta konkretna treść postulowanego przez stronę oświadczenia poddana jest osądowi organu orzekającego (zob. wyr. SN z 22.12.1997 r., II CKN 546/97, OSNC 1998, Nr 7–8, poz. 119; R.Pr. 1998, Nr 5, s. 96; Biul. SN 1998, Nr 5, s. 11, tak również w: Kodeks postępowania cywilnego. Tom I. Komentarz. Art. 1–366 pod red. prof. dr hab. Andrzej Marciniak, prof. dr hab. Kazimierz Piasecki, rok wydania: 2016, wydawnictwo: C.H.Beck, wydanie: 7). Dokładne sprecyzowanie treści przeprosin nie oznacza oczywiście, że sąd nie jest władny zmodyfikować jego treści stosownie do ujawnionych w sprawie okoliczności. W ocenie Sądu Apelacyjnego ingerencja sądu w treść oświadczenia nie może jednak doprowadzić do tego, że przeprosiny uzyskają zupełnie inną treść niż żądana w pozwie lub będą zawierały okoliczności niewskazane czy też nieoczekiwane przez pokrzywdzonego. Orzeczenie sądu w tym zakresie powinno przy tym być konkretne, definitywne i kategoryczne.
W przedmiotowej sprawie żądanie przeproszenia z powodu szeregu nierzetelnych wiadomości z pewnością nie mogło być przedmiotem rozpoznania przez Sąd Okręgowy. Powód nie sprecyzował za jaki szereg wiadomości, które jego zdaniem są nierzetelne żąda przeprosin. Istotne jest, aby oświadczenie o przeproszeniu dotarło do zbliżonego kręgu osób wiedzących lub mogących wiedzieć o naruszeniu dóbr osobistych powoda i przez to pozwoliło zatrzeć poprzednie wrażenia tych osób i zweryfikować wiadomości o powodzie. Temu nie może służyć przeproszenie za szereg nierzetelnych wiadomości, bowiem z treści przeproszenia nie wynika jakiego rodzaju wiadomości były nierzetelne. Tak sformułowane oświadczenie nie może służyć usunięciu skutków naruszenia. W ocenie Sądu Apelacyjnego tak sformułowane oświadczenie nie podlegało modyfikacjom Sądu w granicach dopuszczalności, którą wypracowały doktryna i judykatura w tym względzie. Sąd nie jest od poszukiwania tego czy i jakie wiadomości prasowe były nierzetelne w stopniu naruszającym dobra osobiste pokrzywdzonego. To powód ma je wskazać, Sąd może dopiero tak wskazane dane zmodyfikować stosownie do okoliczności ujawnionych w sprawie.
Sąd Apelacyjny podziela również pogląd wyrażony w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 28 stycznia 2010r. , I CSK 217/09, w którym stwierdzono, że naruszenie dóbr osobistych wielokrotnymi wypowiedziami prasowymi uzasadnia zredagowanie przez sąd oświadczenia przewidzianego wart. 24 § 1 zdanie drugie KCw sposób ogólny, oddający treść i wymowę tych wypowiedzi. Nie mniej jednak rozważany przez Sąd Najwyższy stan faktyczny nie przystaje do okoliczności niniejszej sprawy. W uzasadnieniu swojego rozstrzygnięcia Sąd Najwyższy wskazał, że treść formuły przeprosin przewidzianych wart. 24 § 1 KCpowinno odpowiadać przede wszystkim charakterowi deliktu prasowego. Kwestionowane przez Sądy meriti sformułowania dotyczące powoda zawarte były w wielu artykułach publikowanych w "A." w latach 2001-2005. Dotyczyły one pewnej, dającej się wyodrębnić sfery działalności zawodowej powoda, tj. jego aktywności promocyjnej i marketingowej w zakresie dystrybuowanych leków. Tymczasem w przedmiotowej sprawie powód nie wskazał jakiej sfery działalności powoda, co do której pozwani dopuścili się deliktu prasowego dotyczy żądanie przeproszenia. Podobnie jak w przypadku żądania usunięcia wpisów nie jest rzeczą Sądu domyślenie się, które z wiadomości naruszyły dobra osobiste powoda, podejmowanie próby ich wychwycenia z uzasadnienia pozwu. Również w tym przypadku Sąd nie może podejmować próby oceny określonego zachowania za naruszające dobra osobiste, skoro należy do subiektywnej sfery odczuć pokrzywdzonego, które Sąd ocenia z punktu widzenia obiektywnego. Ponadto również w zakresie tego żądania orzeczenie Sądu wyznaczy granice powagi rzeczy osądzonej. Prawidłowe sformułowanie tego żądania jest również istotne z punktu widzenia przepisuart. 321 § 1 k.p.c.
W przedmiotowej sprawie po wpisaniu w wyszukiwarce internetowej hasła(...)” wyświetla się szereg artykułów dotyczących różnych zagadnień związanych z powodem. Już z tych zatem względów próba „wydobycia” z uzasadnienia pozwu intencji powoda jest niedopuszczalna, może ona bowiem okazać się sprzeczna z tą intencją.
W ocenie Sądu Apelacyjnego, skoro powód nie dokonał zakreślenia granic rozstrzygnięcia poddanego pod osąd sądu, brak było podstaw do rozstrzygnięcia przez Sąd Okręgowy o zasadności żądania zawartego w pozwie. Sąd meritii dokonuje gromadzenia i oceny materiału dowodowego istotnego dla rozstrzygnięcia sprawy, jeżeli żądanie pozostaje niesprecyzowane, to nie jest możliwa ocena czy doszło do prawidłowej koncentracji materiału dowodowego i jego oceny. W tych okolicznościach należało wezwać stronę powodową do sprecyzowania żądania, bowiem tylko żądanie określone w punkcie 1 b było sprecyzowane w stopniu uprawniającym do o rozstrzygnięcia o jego zasadności. Tymczasem Sąd Okręgowy oddalił żądanie pozwu w całości uznając, że „w zdecydowanej większości informacje zawarte w materiałach prasowych w przeważającej części były zgodne z prawdą”. Jest to stwierdzenie równie nieprecyzyjne jak żądanie przeproszenia za szereg nierzetelnych wiadomości. Powód winien bowiem sprecyzować, które informacje były nierzetelne, naruszając jego dobra osobiste, natomiast jeżeli Sąd uznałby przy tak zakreślonych granicach orzekania, że faktycznie któraś część tych wiadomości była nierzetelna w stopniu naruszającym dobra osobiste, winien był powództwo uwzględnić częściowo a nie je oddalać w całości.
Określony wart. 12 ust. 1 pkt 1 ustawy z 1984 r. - Prawo prasoweobowiązek zachowania przez dziennikarza szczególnej staranności i rzetelności przy zbieraniu i wykorzystaniu materiału prasowego oznacza kwalifikowaną staranność i rzetelność, obejmując nieodzowne działania w postaci sprawdzenia zgodności z prawdą uzyskanych wiadomości lub podania ich źródła. Jednakże sam fakt podania jakiegokolwiek źródła pozyskania wiadomości nie jest równoznaczny z wypełnieniem powinności szczególnej staranności i rzetelności dziennikarskiej, bowiem stopień tej staranności musi być różnicowany w zależności od stopnia wiarygodności źródła informacji. Fakt wskazania na anonim jako źródło pozyskania dziennikarskiej informacji wymaga od dziennikarza zachowania najwyższej staranności i nie uprawnia do bezkrytycznego uznania go za w pełni miarodajne źródło wiadomości, nie wymagające szczególnie starannej i rzetelnej weryfikacji. Ponadto nawet prawdziwość informacji zawartych w materiale prasowym nie zawsze wyłącza bezprawność działania dziennikarza, istotne znaczenie mają bowiem właściwa forma i sposób ujęcia wypowiedzi dziennikarskiej. Często też zastosowanie w materiale prasowym określonej metody przedstawienia faktów jest przejawem jaskrawego naruszenia wymogu dziennikarskiej rzetelności, nie dającego się usprawiedliwić deklarowanym zamiarem działania w celu realizacji zadań prasy określonych przez ustawodawcę. Samo bowiem, nawet przekonywające, deklarowanie szlachetnego zamiaru nie niweczy bezprawności działania, jeżeli forma i sposób jego realizacji oczywiście wykraczają poza granice potrzebne dla osiągnięcia ustawowo określonych zadań prasy. Taki stan rzeczy z zasady udaremnia skuteczność obrony opartej na zarzucie braku bezprawności (uzasadnienie wyroku SN z dnia 16 kwietnia 2002 r., V CKN 1010/00, OSNC 2003/4/56). Należy pamiętać, że publikacje prasowe nie są zwykłymi wypowiedziami, jakie każdy formułuje wielokrotnie na co dzień. Zostają one upowszechnione w setkach egzemplarzy. Ich "siła rażenia" jest ogromna. Dlatego równie ważne jak to, by publikacje dopuszczone do rozpowszechnienia spełniały wysokie standardy rzetelności i staranności, jest to, aby publikacje zawierające poważne zarzuty krytyczne (obojętne - własne dziennikarza czy cudze, przytoczone), o wątpliwych podstawach, nie zostały opublikowane w ogóle. Rzetelność należy tu definiować jako działanie zgodne z prawdą i ukazujące obiektywny, całościowy obraz faktów. Przekaz nie powinien być wybiórczy i stronniczy. (...) W nauce i orzecznictwieprawa prasowegoużywa się w kontekście pojęcia staranności także określeń: ostrożność, rozwaga, dokładność, zapobiegliwość, oględność, roztropność. Użycie przez ustawodawcę w komentowanym artykule sformułowania "szczególna staranność" nie jest pochopne czy mało ważne. Ustawodawca domaga się od dziennikarzy staranności wyjątkowej, specjalnej, nieprzeciętnej, a więc większej od tej, która jest normalnie oczekiwana w obrocie cywilnoprawnym. ( tak:E. S.,
Prawo prasowe- komentarz). Zachowanie rzetelności, do której zobowiązuje dziennikarza ustawa, przejawia się w ukazaniu całościowego, obiektywnego obrazu opisywanej rzeczywistości. Dziennikarz powinien przedstawiać fakty i zdarzenia w sposób obiektywny, nie powinien stawać się jedną ze stron sporu czy przedstawianych wydarzeń. Wykazanie przez dziennikarza, że przy zbieraniu i wykorzystaniu materiałów prasowych działał w obronie społecznie uzasadnionego interesu oraz wypełnił obowiązek zachowania szczególnej staranności i rzetelności, uchyla bezprawność działania dziennikarza. Jeżeli zarzut okaże się nieprawdziwy, dziennikarz zobowiązany jest do jego odwołania. Rzetelność i staranność dziennikarza wyłącza bezprawność, nawet gdy prezentuje on nieprawdziwe informacje. Jednakże w takiej sytuacji obowiązkiem dziennikarza jest odwołanie zarzutu, który okazał się nieprawdziwy, mimo że wykazał on, iż przy zbieraniu i wykorzystaniu materiałów prasowych działał w obronie społecznie uzasadnionego interesu oraz wypełnił obowiązek zachowania szczególnej staranności i rzetelności, co uchyla bezprawność jego działania (tak wyrok SA w Białymstoku z 18 marca 2013 r., I ACa 874/2012, LexisNexis nr 6715996; uchwała składu 7 sędziów SN z 18 lutego 2005 r., III CZP 53/2004, OSNC 2005, nr 7-8, poz. 114, LexisNexis nr 374065).
Wszystkie te okoliczności winny być przedmiotem badania przez Sąd Okręgowy, jednakże dopiero po sprecyzowaniu żądań przez stronę powodową. Nie sposób bowiem dokonać ich oceny, w sytuacji kiedy powód nie sprecyzował żądań, które wyznaczają granice orzekania Sądu.
Sprecyzowanie żądania mogło nastąpić jedynie przed Sądem I instancji, bowiem to Sąd I instancji ma uprawnienia do wydobycia od strony precyzyjnego żądania, przed Sądem odwoławczym może co do zasady odbywać się już kontynuacja żądań uprzednio wskazanych w pierwszej instancji co wynika z treściart. 383 k.p.c.W tych okolicznościach zaskarżony wyrok nie mógł się ostać, choć nie podlegał uchyleniu w całości.
Część żądań niezależnie od ich nieprecyzyjnego określenia nie mogła podlegać uwzględnieniu. W sprawach o naruszenie dóbr osobistych podmiotami odpowiedzialnymi - na mocyart. 38 ust. 1 Prawa prasowego- są dziennikarz (autor publikacji), redaktor (lub inna osoba, która spowodowała opublikowanie materiału - głównie będzie to redaktor naczelny), co nie wyłącza odpowiedzialności wydawcy. Oznacza to, że wszystkie wymienione podmioty mogą być łącznie pociągnięte do odpowiedzialności. Wydawca, dobierając zespół (redaktora naczelnego, jego zastępcę, dziennikarzy), pośrednio - przez właśnie ten zespół - wpływa na treść publikacji. W każdym razie wydawca nie może zwolnić się od odpowiedzialności cywilnej tylko wskutek powierzenia czynności redakcyjnych innym osobom, które angażuje i za które odpowiada, mając nawet tylko pośrednio wpływ na konkretne publikacje (wyrok SN z 28 września 2011 r., I CSK 33/2011, IC 2012, nr 10; LexisNexis nr 3892917).
Wskazać jednakże należy, że brak było legitymacji procesowej wydawcy do usunięcia jakichkolwiek komentarzy dotyczących powoda ze strony internetowejH. W., zatem niezależnie od tego czy powód dokonałby uściślenia, których komentarzy żądanie to dotyczy, wydawca nie miał możliwości wykonania tak sformułowanego obowiązku, nie był uprawniony do posługiwania się danym kontem internetowym. Podobnie pozwanaH. W.nie posiadała legitymacji biernej do usunięcia z archiwum strony internetowejE.(...)artykułów, których usunięcia domagał się powód w punkcie 1c żądania pozwu. Powództwo zasadnie zostało również oddalone co do żądania usunięcia wszelkich komentarzy oraz przeproszenia pracowników szpitala, niezależnie od tego w jaki sposób doszłoby do sprecyzowania treści oświadczenia zawierającego przeprosiny. Powód określając ramy podmiotowe pozwu, jako powoda wskazał szpital. O ile dyrektor szpitala reprezentuje tę jednostkę na zewnątrz, zatem swoją osobą wypełnia substrat osoby prawej o tyle nie dotyczy to pracowników. Osoby te nie wypełniają substratu osoby prawnej, natomiast jeżeli w wyniku tych samych materiałów prasowych zostały naruszone ich dobra osobiste to winny wytoczyć odrębne powództwo, w tym bowiem postępowaniu przedmiotem badania jest jedynie kwestia naruszenia dóbr osobistych szpitala.
Co do tych żądań Sąd Apelacyjny na mocyart. 385 k.p.c.apelację jako niezasadną oddalił.
W pozostałym zakresie Sąd Apelacyjny na mocyart. 386 § 4 k.p.c.uchylił zaskarżony wyrok i sprawę przekazał do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu wB.. Do chwili wydania zaskarżonego wyroku żądanie pozwu w zakresie punktów 1a i 1c pozostało niesprecyzowane, nie zostały wyznaczone granice orzekania w przedmiotowej sprawie. Sąd Okręgowy nie rozpoznał zatem jej istoty. Używając pojęcia "istota sprawy" wart. 386 § 4 k.p.c.ustawodawca konsekwentnie przyjmuje, że chodzi o materialny aspekt sporu, przy czym łączy to pojęcie ze sformułowaniem "rozpoznanie". "Rozpoznanie" zaś to - mówiąc najogólniej - rozważenie oraz ocena poddanych przez strony pod osąd żądań i twierdzeń, a w konsekwencji załatwienie sprawy w sposób merytoryczny lub formalny, w zależności od okoliczności i procesowych uwarunkowań konkretnej sprawy, przy czym "rozpoznawanie" i "rozstrzyganie" spraw jest podstawowym zadaniem sądów powszechnych. Zatem "rozpoznanie istoty sprawy" oznacza zbadanie materialnej (istotnej) podstawy żądania pozwu (wniosku) oraz, ewentualnie, merytorycznych zarzutów pozwanego (uczestnika); a więc -
a contrario- nierozpoznanie istoty sprawy to zaniechanie przez sąd tego właśnie badania.
Przy ponownym rozpoznaniu sprawy rzeczą Sądu Okręgowego będzie zobowiązanie powoda do sprecyzowania, w zakresie żądania usunięcia komentarzy przezH. W.z jej strony internetowej, których konkretnie komentarzy dotyczących to żądanie. Ponadto w zakresie żądania opublikowania przeprosin, Sąd winien zobowiązać powoda do wskazania jakiego rodzaju wiadomości uważa za nierzetelne, które naruszały jego dobra osobiste. Dopiero po sprecyzowaniu tych żądań rzeczą Sądu będzie ocena czy po stronie pozwanych doszło do naruszenia dóbr osobistych powoda, czy pozwani dopuścili się deliktu prasowego i w jakim zakresie. | 645 | 15/100000/0002503/ACa | pl-court |
151515000003006_VI_Ka_000780_2017_Uz_2017-11-22_001 | VI Ka 780/17 | 2017-11-22 01:00:00.0 CET | 2018-02-07 20:53:47.0 CET | 2018-02-06 09:14:01.0 CET | 15151500 | 3006 | SENTENCE | Krzysztof Ficek | [
"art. 281 pkt 5 kp"
] | [
"Wykroczenie"
] | Sygnatura akt VI Ka 780/17
VI Kz 381/17
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia22 listopada 2017r.
Sąd Okręgowy w Gliwicach, Wydział VI Karny Odwoławczy w składzie:
Przewodniczący SSO Krzysztof Ficek
Protokolant Agnieszka Jaruga
po rozpoznaniu w dniu 14 listopada 2017 r.
przy udzialeJ. P.przedstawiciela Państwowej Inspekcji PracywK.
sprawyM. J.ur. (...)wR.
synaE.iZ.
obwinionego zart. 281 pkt 5 ustawy z dn. 26.06.1974r. – Kodeks pracyw zw. zart. 96 ust. 1 zdanie 1, ust. 6 ustawy z dn. 15.04.2011r. o działalności leczniczej,art. 281 pkt 5 ustawy z dn. 26.06.1974r. – Kodeks pracyw zw. zart. 97 ust. 1 ustawy z dn. 15.04.2011r. o działalności leczniczej,art. 281 pkt 5 ustawy z dn. 26.06.1974r. – Kodeks pracyw zw. zart. 97 ust. 2 ustawy z dn. 15.04.2011r. o działalności leczniczej
na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę obwinionego oraz zażalenia wniesionego przez pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego
od wyroku Sądu Rejonowego w Gliwicach
z dnia 31 maja 2017 r. sygnatura akt III W 990/16
na mocyart. 437 kpkiart. 438 kpkw zw. zart. 109 § 1 kpw,art. 635 kpkw zw. zart. 119 kpw
1
zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że zasądza od obwinionegoM. J.na rzecz oskarżyciela posiłkowegoG. G.kwotę 576 (pięćset siedemdziesiąt sześć) złotych tytułem zwrotu wydatków poniesionych na ustanowienie pełnomocnika w postępowaniu pierwszoinstancyjnym;
2
w pozostałej części utrzymuje zaskarżony wyrok w mocy;
3
zasądza od obwinionegoM. J.na rzecz oskarżyciela posiłkowegoG. G.kwotę 840 (osiemset czterdzieści) złotych tytułem zwrotu wydatków poniesionych na ustanowienie pełnomocnika w postępowaniu odwoławczym;
4
zasądza od obwinionego na rzecz Skarbu Państwa zryczałtowane wydatki za postępowanie odwoławcze w kwocie 50 (pięćdziesiąt) złotychi wymierza mu opłatę za II instancję w kwocie 600 (sześćset) złotych. | 780 | 15/151500/0003006/Ka | pl-court |
151015000006027_XII_Ga_000672_2017_Uz_2017-11-22_001 | XII Ga 672/17 | 2017-11-22 01:00:00.0 CET | 2018-04-17 22:00:08.0 CEST | 2024-04-12 13:20:29.0 CEST | 15101500 | 6027 | REASON | SSO Marek Grodziński | null | null | Sygn. akt XII Ga 672/17
UZASADNIENIE
Zaskarżonym wyrokiem z dnia 12 maja 2017 r. Sąd Rejonowy w Gdyni zasądził od pozwanego(...)z ograniczoną odpowiedzialnością wB.solidarnie na rzecz powodów(...) Spółki AkcyjnejwS.orazC.yP. A.z siedzibą wB., Hiszpania kwotę 7.186,50 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 27 lipca 2013 r. do dnia zapłaty (pkt I wyroku); oddalił powództwo w pozostałym zakresie (pkt II wyroku); zasądził solidarnie od powodów na rzecz pozwanego(...)z ograniczoną odpowiedzialnością wB.kwotę 7.560,19 zł tytułem zwrotu poniesionych kosztów procesu (pkt III wyroku); nakazał zwrócić solidarnie na rzecz powodów od Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Gdyni kwotę 4.600,00 zł z tytułu nadpłaconych kosztów sądowych (pktIV wyroku) oraz nakazał zwrócić pozwanemu od Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Gdyni kwotę 1.921,34 zł z tytułu nadpłaconych kosztów sądowych
Podstawę rozstrzygnięcia Sadu I instancji stanowiły następujące ustalenia i rozważania.
W dniu 18 stycznia 2012 roku pomiędzy MiastemK.z siedzibą wK., jako zamawiającym a konsorcjum firm zwanym dalej wykonawcą w składzie:
1.(...) Spółka Akcyjnaz siedzibą wS.
2.C.yP. A.z siedzibą wB.w Hiszpanii zawartoumowę nr (...)obejmującą roboty budowlane pod nazwą „Przebudowa układu drogowego, placów publicznych, torowiska tramwajowego oraz infrastruktury technicznej w strefieR.R.Etap I dla zadania inwestycyjnego „Przebudowa StrefyŚ.MiastaK.-Etap II strefaR.
R.”. Obowiązki inwestorskie zamawiającego w zakresie wykonywania czynności związanych z prowadzeniem i realizacją projektu na mocyumowy nr (...)przejęłafirma (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnościąz siedzibą wP.. Zgodnie z § 6 termin wykonania całości zamówienia określono na 12 miesięcy od dnia podpisania umowy. Termin ten został przesuniętyaneksem nr (...)na dzień 30 kwietnia 2013 roku. Następnieaneksem nr (...)termin wykonania całości zamówienia przesunięto na dzień 15 lipca 2013 roku.
W dniu 5 października 2012 roku pomiędzy(...) Spółką Akcyjnąz siedzibą wS.iC.yP. A.z siedzibą wB.w Hiszpanii, jako wykonawcą a(...) Spółką z ograniczoną odpowiedzialnościąz siedzibą wB.jako podwykonawcą zawartoumowę nr (...). Zgodnie z klauzulą nr 1 Wykonawca powierzał a Podwykonawca zobowiązał się do(...) Prac (...)(dalej: Prace] polegających na wykonaniu nawierzchni z płyt granitowych, a w szczególności zobowiązuje się wykonać:
a
ułożenie nawierzchni z płyt granitowych z docinką wraz z wykonaniem spoin z materiałów typuS.,
b
ułożenie kostki kamiennej żółtej wraz z docinką z wykonaniem spoin z materiałów typuS..
Zgodnie z klauzulą nr 2 szczegółowy zakres prac Podwykonawcy określał wykaz składników wynagrodzenia stanowiący załącznik nr 4 do Umowy. Prace miały zostać wykonane zgodnie z Dokumentacją Projektową oraz Specyfikacją Techniczną stanowiącymi odpowiednio Załącznik nr 1A i Załącznik nr 1B do niniejszej Umowy.
Zgodnie z klauzulą nr 3 Podwykonawca był odpowiedzialny za pełną koordynację Prac w zakresie przedmiotu umowy oraz miał wykonać przedmiotowe prace zgodnie z wytycznymi wskazanymi przez Wykonawcę. Podwykonawca miał dostarczyć wszelki niezbędny sprzęt i siłę roboczą niezbędną do wykonania przedmiotowych Prac. Wykonawca, celem realizacji Prac, miał przekazać protokolarnie Podwykonawcy:
a
płyty granitowe w ilości 800 m2,
b
kostkę kamienną żółtą w ilości 200 m2
Zgodnie z klauzulą nr 6 termin rozpoczęcia przedmiotowych Prac ustalony został na dzień 8 października 2012 r. Prace miały być zakończone w następujących terminach:
a
wykonanie odcinka w nawierzchni granitowej na relacji tramwajowej wschód - południe dwutorowo w terminie do 31.10.2012 r.,
b
wykonanie odcinka w nawierzchni granitowej na relacji tramwajowej wschód - zachód dwutorowo w terminie do 30.11.2012 r.,
c
wykonanie odcinka w nawierzchni granitowej na relacji tramwajowej północ - południe oraz północ-zachód dwutorowo w terminie do 18.12.2012 r.
Termin zakończenia przedmiotowych prac miał być równoznaczny z dniem podpisania przez Strony Protokołu Odbioru Końcowego Prac i ustalony został na 18 grudnia 2012 r.
Zgodnie z klauzulą nr 7 podwykonawca do dnia 25 każdego miesiąca miał przedkładać Wykonawcy rozliczenie przedstawiające zaawansowanie realizacji prac zgodnie ze wzorem stanowiącym załącznik nr 5 do Umowy wraz z niezbędnymi dokumentami. Wykonawca w terminie 3 dni roboczych od dnia uzyskania zatwierdzonych ilości obmiarowych przez Zamawiającego miał zatwierdzić otrzymane Rozliczenie i wystawić protokół Odbioru lub dokonać zmian zgodnie z ilościami zatwierdzonymi przez zamawiającego.
Zgodnie z klauzulą nr 8 Protokół Odbioru Końcowego Prac miał zostać wystawiony przez Wykonawcę pod warunkiem zakończenia przez Podwykonawcę wszystkich Prac będących przedmiotem umowy, dostarczenia Wykonawcy przez Podwykonawcę, na jego własny koszt, dokumentacji powykonawczej, certyfikatów, aprobat technicznych, receptur oraz innych wymaganych dokumentów, w szczególności regulowanychustawą z dnia 16 kwietnia 2004 r o wyrobach budowlanych.
Zgodnie z klauzulą 9 strony ustaliły szacunkowe wynagrodzenie Podwykonawcy za wykonanie prac na kwotę 195.000,00 zł netto.
Zgodnie z klauzulą nr 11 strony ustaliły, że podstawą wystawienia przez Podwykonawcę faktury VAT będzie obustronnie podpisany Protokół Odbioru/Protokół Odbioru Końcowego Prac.
Zgodnie z klauzulą nr 15 Podwykonawca zobowiązany był do dostarczenia Wykonawcy na własny koszt, w ciągu 14 dni od dnia podpisania niniejszej umowy, zabezpieczenia należytego wykonania przez Podwykonawcę obowiązków wynikających z niniejszej Umowy, a w szczególności należyte wykonanie prac podwykonawczych zgodnie z postanowieniami niniejszej umowy, dokumentacją projektową i specyfikacją techniczną w formie gotówki lub bezwarunkowej, nieodwołalnej, płatnej na pierwsze żądanie gwarancji bankowej lub ubezpieczeniowej na kwotę stanowiącą 10 % wartości całkowitego zamówienia określonego w ustępie 9 niniejszej umowy.
Zgodnie z klauzulą nr 27 Podwykonawca miał zapłacić Wykonawcy kary umowne:
a
za zwłokę w wykonaniu przedmiotu niniejszej Umowy - w wysokości 0,1 % całkowitego Wynagrodzenia określonego w punkcie 7 niniejszej Umowy za każdy dzień zwłoki,
b
za zwłokę w usunięciu wad stwierdzonych przy odbiorze, po odbiorze lub w okresie rękojmi lub gwarancji - w wysokości 0,1 % całkowitego Wynagrodzenia określonego w punkcie 10 niniejszej Umowy za każdy dzień zwłoki liczony od dnia wyznaczonego na usunięcie wad,
c
za zwłokę w dostarczeniu dokumentacji powykonawczej - 0,1 % za każdy dzień zwłoki w wysokości 0,1 % całkowitego Wynagrodzenia określonego w punkcie 10 niniejszej Umowy za każdy dzień zwłoki,
d
za odstąpienie od umowy z przyczyn, za które odpowiedzialność ponosi Podwykonawca - w wysokości 10 % wynagrodzenia brutto, ustalonego w ustępie 10 niniejszej Umowy.
Zgodnie z klauzula nr 28 wykonawcy przysługiwało prawo do odstąpienia od Umowy ze skutkiem natychmiastowym (przy czym Strony ustaliły, że odstąpienie takie jest skuteczne ex nunc i odnosić się będzie jedynie do przyszłości) w przypadku gdy:
a) Podwykonawca zrezygnuje z prowadzenia Prac Podwykonawczych;
b) Podwykonawca opóźnia się z wykonywaniem Prac Podwykonawczych tak dalece, że nie jest prawdopodobne żeby zdołał je zrealizować w uzgodnionym czasie;
c) Podwykonawca nie wykonuje Prac Podwykonawczych zgodnie z warunkami niniejszej Umowy oraz wymaganą jakością lub opóźnia się z usunięciem wad lub usterek pomimo bezskutecznego wcześniejszego wezwania go przez Wykonawcę do zmiany takiego sposobu wykonania Umowy i wyznaczenia mu w tym celu dodatkowego terminu.
Wykonawca był zobowiązany złożyć Podwykonawcy oświadczenie o odstąpieniu w formie pisemnej. W przypadku odstąpienia Wykonawcy przysługiwała kara umowna, o której mowa w ustępie 27 d).
Zgodnie z klauzulą nr 29 kary umowne, o których mowa w ust. 27 lit. a do lit. d, mogły być potrącane przez Wykonawcę z Wynagrodzenia należnego Podwykonawcy.
Zgodnie z klauzulą nr 30 Wykonawca zastrzegał sobie prawo odstąpienia od Umowy (umowne prawo odstąpienia) w sytuacji, gdy:
a) Kontrakt pomiędzy Zamawiającym a Wykonawcą zostanie rozwiązany;
b) Zamawiający, Wykonawca lub Podwykonawca postawiony zostanie w stan likwidacji, bądź zostanie wydane orzeczenie o ustanowieniu dla nich zarządcy przymusowego;
c) Podwykonawca nie rozpocznie obowiązków wynikających z niniejszej Umowy w terminie 14 dni od jej zawarcia;
d) Podwykonawca zaniechał realizacji Umowy, a w szczególności przerwał realizację robót na okres dłuższy niż jednego miesiąca, chyba że zaniechanie realizacji umowy wynika z przyczyn, za które Podwykonawca nie odpowiada;
Umowne prawo do odstąpienia wykonywane miało być przez złożenie przez Wykonawcę pisemnego oświadczenia Podwykonawcy, w terminie do 60 (sześćdziesięciu) dni, licząc od dnia zaistnienia, bądź powzięcia przez Wykonawcę wiadomości o wystąpieniu zdarzenia będącego przyczyną odstąpienia, przy czym Strony zgodnie ustaliły, że odstąpienie będzie skuteczne ex nunc i odnosić się będzie jedynie do przyszłości. W przypadku rozwiązania umowy z powodów, o których mowa powyżej w pkt d), e), Wykonawcy przysługuje kara umowna, o której w ustępie 27 d).
Zgodnie z klauzulą 31 Wykonawca zastrzegał sobie prawo dochodzenia odszkodowania przekraczającego wysokość kar umownych, na zasadach ogólnychKodeksu Cywilnego.
W załączniku nr 4 do powyższej umowy wskazano, że za wykonanie 200 m2nawierzchni z kostki granitowej żółtej łupanej z płyt gr. 10 cm na podsypce cementowo-piaskowej 1:4, wraz z docinką oraz wykonaniem spoinowania fugąS.wynagrodzenie będzie wynosiło 39.000,00 zł. Natomiast za wykonanie nawierzchni z płyt granitowych o wymiarach 100x100, 100x 75, 75x75, 50x50, 25x25, 12,5x12,5 o gr. 10 cm na podsypce cementowo-piaskowej 1:4 wraz z docinką oraz wykonaniem spoinowania fugą(...)w ilości 800 m2wynagrodzenie będzie wynosiło 156.000,00 zł.
Do umowy załączono także umowę gwarancyjną z dnia 5 października 2012 roku. Zgodnie z § 1 umowy podwykonawca udzielał gwarancji jakości na okres 5 (pięciu) lat na zrealizowane Prace zgodnie zUmową nr (...)z dnia 5 października 2012 r. na wykonanie nawierzchni z płyt granitowych wraz w wykonaniem spoin (z wyłączeniem płyt granitowych - materiał Wykonawcy) (dalej: Umowa Podwykonawcza) zgodnie z przepisemart. 577 i nast. Kodeksu Cywilnego, której ważność rozpoczynała się z dniem podpisania Protokołu Odbioru Końcowego Projektu, o którym mowa w ustępie 7 Umowy Podwykonawczej.
Zgodnie z § 2 pkt 1 Podwykonawca - Gwarant był zobowiązany z tytułu udzielonej gwarancji do usunięcia na własny koszt wad przedmiotu przywołanej Umowy ujawnionych w ciągu terminu, o jakim mowa w § 1. Zgodnie z § 2 pkt 2 Podwykonawca nie odpowiadał za wady w wykonanych Pracach objętych umową gwarancyjną w przypadku:
a
uszkodzeń powstałych w wyniku niewłaściwej eksploatacji,
b
samowolnego dokonywania napraw przez Wykonawcę,
Zgodnie z § 3 w razie stwierdzenia wad w czasie trwania okresu gwarancji Strony ustaliły następujący tryb postępowania:
1 o wykryciu wad Wykonawca jest obowiązany zawiadomić Podwykonawcę na piśmie w terminie 7 dni od wykrycia wady;
2. istnienie wady powinno być stwierdzone protokolarnie i potwierdzone przez -podwykonawcę. O dacie i miejscu oględzin mających na celu jej potwierdzenie i odpowiednie sklasyfikowanie, należy zawiadomić Podwykonawcę na piśmie. O ile Podwykonawca bez uzasadnienia nie przystąpi do oględzin wad, protokół zostanie sporządzony jednostronnie przez Wykonawcę. Wykonawca wyznacza termin na usunięcie wad;
3. Podwykonawca zobowiązany jest przystąpić do usuwania powstałych wad, w następujących terminach:
a
wad uniemożliwiających zgodne z przeznaczeniem funkcjonowanie wciągu 2 (dwóch) dni roboczych od daty ich protokolarnego potwierdzenia,
b
innych wad w terminie 7 dni od ich protokolarnego potwierdzenia.
Zgodnie z § 4 w przypadku niestawienia się na oględziny przez Podwykonawcę bez podania istotnego powodu, nie przystąpienia przez Podwykonawcę do usuwania wad w terminie, o którym mowa w § 3, nieusunięcia wad lub niezachowania/niedotrzymania terminu wyznaczonego na usunięcie wad, Wykonawca miał prawo usunąć wady (z zachowaniem niniejszej gwarancji) we własnym zakresie lub poprzez innego wykonawcę, a kosztami z tym związanymi, wraz z kosztami lokalizacji wad i odtworzenia stanu pierwotnego Projektu, po dokonaniu napraw, obciążyć Podwykonawcę.
Aneksem nr 1 z dnia 17 grudnia 2012 roku strony przesunęły termin wykonania prac podwykonawczych na dzień 30 kwietnia 2013 roku, Następnie aneksem nr 2 z dnia 30 kwietnia 2013 roku strony przesunęły termin zakończenia prac do dnia 24 czerwca 2013 roku. Strony ustaliły, że termin zakończenia przedmiotowych prac równoznaczny będzie z dniem podpisania przez strony protokołu odbioru końcowego prac.
Na przebudowie centrum wK.była stała ekipa pracowników pozwanego oraz dojeżdżali również sporadycznie inni pracownicy do pomocy. W trakcie wykonywania przez pozwanego prac wK.nie był wstrzymany ruch tramwajowy. Po nawierzchniach budowanych przez pozwanego poruszał się sprzęt budowlany, ciężarówki, ciągnik, czy walec drogowy należące do innych podmiotów pracujących na budowie. Niektóre dostarczone przez(...) S.A.płyty granitowe były uszkodzone, ze skazami, kostka kamienna nie była pierwszej jakości. Podsypka była przez(...) S.A.dowożona zbyt późno, zdarzył się brak podsypki. Niekiedy niewykorzystana podsypka była przechowywana na placu budowy, w zimne dni zamarzała z wierzchu, latem była zbyt sucha.
Pismem z dnia 29 kwietnia 2013 roku powód wezwał pozwanego do zwiększenia potencjału ludzkiego i pilnego zakończenia robót na przekazanych frontach robót.
Pozwany pismem z dnia 6 czerwca 2013 roku wezwał powoda do udostępnienia frontu robót w celu zakończenia wykonywanych prac brukarskich. W odpowiedzi powód w piśmie z dnia 7 czerwca 2013 roku poinformował, że pozostały do wykonania zakres robót (przejazd w rejonieul.(...)) jest dostępny od 7 czerwca 2013 roku. Powód wezwał pozwanego do wykonania prac poprawkowych w zakresie:
- nierówno dociętych płyt granitowych i kostek kamiennych,
- uszkodzeń powierzchni płyt granitowych spowodowanych cięciem innych płyt,
- miejscowym uzupełnieniem spoin w wykonanej nawierzchni brukowej,
- oczyszczeniem miejsc zabrudzonych podczas wykonywania spoinowania (lokalnie nawierzchnia brukowa, elementy szynowe w tym mechanizmy zwrotnic tramwajowych).
Pismem z dnia 29 kwietnia 2013 roku powód ponownie wezwał pozwanego do zwiększenia potencjału ludzkiego na kontrakcie i pilnego zakończenia robót
Pozwany w piśmie z dnia 10 czerwca 2013 roku poinformował, że w dniach 08-09 czerwca 2013 roku wykonał pełny zakres prac w postaci ułożenia płyt granitowych. Pozwany wskazał, że prace były utrudnione ponieważ materiał w postaci podsypki został dostarczony ze znacznym opóźnieniem. Pozwany wskazał, że jeśli chodzi o prace poprawkowe to wszelkie uszkodzenia nawierzchni powstały w wyniku poruszania się po nich ciężkich maszyn budowalnych. Pozwany wskazał, że nie poczuwa się w tym zakresie do odpowiedzialności. W odpowiedzi powód wskazał, że zrealizowany w dniu 8 czerwca 2013 roku zakres prac jest nie do przyjęcia. Powód wskazał, że po otrzymaniu informacji o konieczności dostarczenia podsypki w ciągu 2 godzin dostarczono podsypkę, że wszystkie uwagi dotyczące wadliwie wykonanych prac są aktualne i pozwany nie przystąpił do usuwania wad, a także, że Generalny Wykonawca prosi o przybycie w dniu 13 czerwca 2013 roku w celu komisyjnego zinwentaryzowania dotychczas wykonanych prac w odniesieniu do ich jakości, jak również omówieniu pozostałego zakresu do zrealizowania.
Pismem z dnia 14 czerwca 2013 roku powód wskazał, że w przypadku nienależytego wykonania umowy (w tym nieterminowego zakończenia prac), wykonawcy przysługuje prawo do naliczenia kar umownych. Powód wezwał pozwanego do niezwłocznego przystąpienia i zakończenia prac będących przedmiotem umowy.
W dniu 14 czerwca 2013 roku Bank Spółdzielczy wZ.wystawił na rzecz powodów gwarancję nr(...)tytułem zabezpieczenia wykonaniaumowy nr (...)na sumę 7.195,50 zł - ważną od dnia 9 lipca 2018 roku. W tym samym dniu Bank Spółdzielczy wZ.wystawił na rzecz powodów gwarancję nr(...)wykonaniaumowy nr (...)na kwotę 16.789,50 zł ważną od dnia 31 lipca 2013r
Korespondencją elektroniczną z dnia 15 czerwca 2013 roku pozwany poinformował pozwanego, że w dniu 15 czerwca 2013 roku podwykonawca nie mógł wykonywać prac albowiem podsypkę dostarczono mu dopiero o godzinie 11.30 (był w gotowości do świadczenia pracy od godz. 7 min 00). Pozwany wskazał, że taka sama sytuacja zaistniała w dniu 8 czerwca 2013 roku kiedy wykonawca dostarczył podsypkę dopiero na godzinę 13.00 pomimo gotowości do prac przez podwykonawcę o godz. 7.00. Pozwany wskazał, że zła organizacja robót i brak współdziałania przez Generalnego Wykonawcę powoduje niemożność realizacji inwestycji w wyznaczonym terminie. Naraziło to podwykonawcę na dodatkowe koszty (transport oraz płace dla pracowników), za które należy się dodatkowe wynagrodzenie.
Pismem z dnia 18 czerwca 2013 roku pozwany poinformował powoda, że w dniach 21-22 czerwca 2013 roku (piątek-sobota) zamierza zakończyć realizację prac brukarskich. Pozwany wezwał do udostępnienia w tych dniach frontu robót poprzez dostarczenie na czas stosowanych materiałów oraz wstrzymanie ruchu tramwajów. Pozwany wskazał, że oczekuje najpóźniej do dnia 20 czerwca 2013 roku dostarczenia dokumentów świadczących o wstrzymaniu ruchu tramwajów. W odpowiedzi powód w piśmie z dnia 19 czerwca 2013 roku wskazał, że umowa nie przewidywała, aby prace miały być wykonywane wyłącznie przy wyłączonym ruchu tramwajowym. Powód poinformował, że wyłączenia ruchu tramwajowego dopuszczalne są jedynie podczas weekendów. Powód wskazał, że kierownik budowy potwierdził możliwość wyłączenia ruchu tramwajowego w najbliższy weekend, tj. w dniu 22 czerwca 2013 roku do 23 czerwca 2013 roku. Nadto powód wskazał, że w okresie zamknięć torowych w dniach 25-26 maja 2013 r pozwany wykorzystał do prowadzenia prac tylko jeden dzień w sobotę do godziny 15.00. Powód wskazał także, że z przyczyn niezależnych od Wykonawcy (awaria transportu) w dniu 15.06.2013 r. transport podsypki na budowę został opóźniony, co w żaden sposób nie mogło wpłynąć na wydajność albowiem pozwany mógł wykonywać prace naprawcze.
Pismem z dnia 21 czerwca 2013 roku powód wezwał pozwanego do przekazania informacji, kiedy możliwe będzie zakończenie prac. Powód wskazał, że oczekuje wskazania osoby odpowiedzialnej za kierowanie robotami na placu budowy wraz ze szczególnym zakresem prac, który będzie realizowany w dniach 22-23 czerwca 2013 r. Powód wezwał pozwanego do zwiększenia potencjału wykonawczego w celu realizacji powierzonego zadania i zakończenia wszystkich robót nie później niż do dnia 24 czerwca 2013 roku. Powód wskazał, że wymaga obecności na placu budowy kompletnego przedstawiciela podwykonawcy (kierownika robót) w celu komisyjnego zinwentaryzowania dotychczas wykonanych robót w odniesieniu do ich jakości. Powód wskazał także, że pozwany dotychczas nie usunął wad.
Pismem z dnia 22 czerwca 2013 roku pozwany poinformował powoda, że w trakcie prac na budowie i rozebraniu fragmentu uszkodzonej nawierzchni z kostki granitowej, obok odwodnienia na moście przyAl. (...)zgłoszonej przez generalnego wykonawcy celem poprawienia, zauważono pęknięcie na płycie żelbetowej i pęknięte korytko odwodnienia. Pozwany wskazał, że wymienione uszkodzenia ujawnione pod kostką granitową mogą stanowić bezpośrednią przyczynę uszkodzenia i deformacji nawierzchni.
Pismem z dnia 22 czerwca 2013 roku pozwany zgłosił odbiór końcowy wykonanych robót zgodnie zumową nr (...)i poprosił o wyznaczenie terminu odbioru. W odpowiedzi powód wyznaczył termin odbioru na dzień 27 czerwca 2013 roku.
W dniu 25 czerwca 2013 roku została sporządzona w obecności Dyrektora ProjektuW. P.oraz Kierownika BudowyS. K.notatka, w której wskazano następujące uchybienia:
- liczne uszkodzenia płyt granitowych w obrębie skrzyżowania trawnika (poszczerbione płyty),
- braki w spoinach nawierzchni kamiennych,
- uszkodzone elementy kamienne –ślady nacięcia piłą nierówności w ułożeniu płyt (klawiszowanie),
Ustalono następujący zakres naprawy: wymienić uszkodzone płyty, uzupełnić spoiny, przebudować miejsca nierówne.
W dniu 27 czerwca 2013 roku doszło do spotkania przedstawiciela Generalnego WykonawcyW. P.orazS. K.przy współudziale podwykonawcy w osobachP. Z.iP. G.. Wskazano następujące uchybienia:
- nierówności na płytach granitowych (tzw. klawiszowanie),
- niewłaściwe ułożenie kostek kamiennych (brak liniowości),
- nieprawidłowo docięte kostki kamienne (kostki krzywe, poszczerbione),
- zastosowanie spoiny o grubości niższej niż normatywna lub brak spoiny pomiędzy kostkami,
- lokalne zapadnięcia kostek kamiennych,
- niewłaściwe ułożenie płyt granitowych,
- niewłaściwe docięte płyt granitowych (płyty krzywe, poszczerbione),
- zastosowanie spoiny o grubości niższej niż normatywna lub brak spoiny pomiędzy płytami.
Przedstawiciele pozwanego odmówili popisania ww. protokołu oraz nie wnieśli żadnych uwag przez 14 dni od dnia odbioru. Powodowie w treści protokołu odbioru końcowego wyznaczyli pozwanemu termin naprawienia wadliwych prac do dnia 7 lipca 2013 r.
Pismem z dnia 2 lipca 2013 roku powód wezwał pozwanego do potwierdzenia terminu rozpoczęcia prac związanych z usunięciem wad i usterek do dnia 3 lipca 2013 roku. Jednocześnie poinformowano pozwanego, że w dniach 06.07.2013 r. do 08.07.2013 r. nastąpi wstrzymanie ruchu tramwajowego. Powód wskazał, że usterki należy usunąć do dnia 8 lipca 2013 roku. Ponownie pismem z dnia 5 lipca 2013 roku powodowie wezwali pozwanego do usunięcia wad oraz poinformowali pozwanego o obowiązku zapłaty kar umownych za zwłokę w usunięciu wad stwierdzonych przy odbiorze, uprawnieniu powodów do odstąpienia od umowy powykonawczej oraz o karze umownej z przyczyn, za które odpowiedzialność ponosi pozwany.
Aby uniknąć negatywnych konsekwencji związanych z realizacją umowy powodowie zawarli zeZ. M.w dniu 9 lipca 2013 roku umowę, na mocy którejZ. M.jako podwykonawca (prowadzący działalność gospodarczą podfirmą (...).B.BH.P.T.(...)wG.) przyjął do wykonania prace naprawcze nawierzchni z płyt granitowych o wymiarach 100x100, 25x25, 12,5 gr. 10cm oraz nawierzchni z kostki kamiennej golden royal (żółtej) na podsypce cementowo-piaskowej w torowisku tramwajowym wraz z docinką oraz wykonaniem spoinowania fugąS.wraz z robotami towarzyszącymi. Ustalono termin rozpoczęcia prac na 9 lipca 2013 r., a termin zakończenia prac na 20 lipca 2013 r. Ustalono także szacunkowe wynagrodzenie za wykonanie prac na kwotę 36.000 zł netto.
Pismem z dnia 11 lipca 2013 roku powodowie odstąpili od umowy powykonawczej z przyczyn leżących po stronie pozwanego na mocy klauzuli 28 pkt c. Pozwany odebrał oświadczenie o odstąpieniu od umowy w dniu 11 lipca 2013 roku.
W piśmie z dnia 11 lipca 2013 roku pozwany wskazał, że nie poczuwa się do obowiązku przeprowadzenia jakichkolwiek prac związanych z usunięciem wad i usterek.
Pozwany odnosząc się do prac wykonywanych naul. (...)-W.wskazał:
- poprawa nierówności na płytach granitowych (klawiszowanie)+ liniowość; prace wykonywane były w porze zimowej przy panujących wówczas na zewnątrz ujemnych temperaturach. Nadto generalny wykonawca nie zabezpieczył terenu i po świeżo ułożonych nawierzchniach poruszały się ciężkie maszyny budowlane.
- poprawa niewłaściwie ułożonych kostekR. G. (1)(brak liniowości); prace zostały wykonane z należytą starannością. Przyczyną powstania wad był brak jednolitej dylatacji przy torowisku, krzywizna na szerokości jak i wysokości. Wymagało to docięcia kostki do krzywych powierzchni dylatacji, co przyczyniło się do wypadania i klawiszowania tzw. drobnych docinek.
- wymiana naciętych płyt granitowych; płyty zostały na zlecenie generalnego wykonawcy wymienione w dniach 22-23 czerwca 2013 r., po tym terminie mogły zostać ponacinane przez innych podwykonawców.
- poprawa ułożenia kostki 12,5 x 12,5 na łukach kierunek 3-goM.-K.; kostka została ułożona zgodnie ze sztuką. Inni podwykonawcy układający nawierzchnię z kostki szarej surowo-łupanej 10x11 przemieszczali się po świeżo ułożonej kostce wraz z osprzętem co doprowadziło do powstania nierówności.
- lokalna poprawa kostek 12,5x12,5 (zapadnięcia)+ wymiana naciętych płyt + obróbka wokół skrzyni stalowej; nawierzchnia z kostki 12,5x12,5 została poprawiona w dniach 22-23.06.2013 r.; jej zapadnięcie spowodowane było poruszaniem się po świeżo ułożonej nawierzchni samochodów i ciężkiego sprzętu.
Odnosząc się do prac wykonywanych naul. (...)-Al. (...)pozwany wskazał:
- wymiana naciętych płyt granitowych oraz kostki Royal Gold; płyty na tym obszarze były układane przez inną firmę,
- wymiana niewłaściwie położonych płyt granitowych (20x20 zamiast 12,5x12,5);płyty 20x20 zostały ułożone na polecenie pracowników generalnego wykonawcy,
- przełożenie ok. 5 rzędów kostki surowo-łupanej na połączeniu asfaltu z kostkąul. (...): kostka została ułożona prawidłowo, wszelkie nieprawidłowości zostały spowodowane brakiem dylatacji.
- poprawa niewłaściwie dociętych płyt (lokalnie przy szynie) - Rejon Teatru im.W.; płyty zostały ułożone do dylatacji z tworzywa sztucznego tzw. gumy wylanej przy szynie. Pozwany wskazał, że nie jest odpowiedzialny za nieprawidłowe jej wykonanie.
Pozwany wskazał ponadto, że w dniach 22-23.06.2013 r. wykonał wszystkie prace poprawkowe jakie zlecił Generalny Wykonawca.
Odnosząc się do odstąpienia od umowy pozwany wskazał, że nie zgadza się z zapisem, iż odstąpienie jest spowodowane przyczynami leżącymi po stronie podwykonawcy. Pozwany wskazał, iż w dniach 22-23.06.2013r podwykonawca przyjechał ze zwiększoną liczba pracowników na budowę i dokonał wszelkich poprawek.
W dniu 11 lipca 2013 r. powodowie wystawili na rzecz pozwanego notę obciążeniową nr NO KT 1/07/2013 obejmująca karę za odstąpienie od umowy z przyczyn, za które ponosi podwykonawca zgodnie zumową (...)pkt 27 lit d w kwocie 23.985,00 zł. Pismem z dnia 17 lipca 2013 r. powód wezwał pozwanego do zapłaty kary umownej w wysokości 10 % szacunkowego wynagrodzenia brutto, tj. w wysokości 23.985,00 zł w terminie 7 dni. Pozwany wezwanie otrzymał w dniu 19 lipca 2013 roku.
W dniu 25 lipca 2013 rokuZ. M.wystawił na rzecz powodowafakturę nr (...)obejmująca prace naprawcze powierzchni granitowych zgodnie zumową nr (...)z dnia 9 lipca 2013 r. na kwotę 36.000 zł netto, tj. 44.280 zł brutto z terminem płatności 8 sierpnia 2013 roku.
Pismem z dnia 26 lipca 2013 roku powód powiadomił pozwanego, że dokona zgłoszenia roszczenia w ramach gwarancji bankowej nr(...)z dnia 14 czerwca 2013 r. Roszczenie wynika z uchybienia podwykonawcy, tj. nieusunięcia usterek w zakreślonych terminach oraz niewykonania prac podwykonawczych w sposób zgodny z umową, co skutkowało odstąpieniem od umowy przez wykonawcę z winy podwykonawcy i koniecznością naliczenia kary umownej. W tym samym dniu, tj. 26 lipca 2013 r. powód wezwał Bank Spółdzielczy wZ., jako gwaranta zabezpieczenia wykonaniaumowy (...)do zapłaty kwoty 16.798,50 zł. Bank przelał na rzecz powodów kwotę 16.798,50 zł w dniu 1 sierpnia 2013 roku.
Pozwany w piśmie z dnia 29 lipca 2013 roku wskazał, że nie uznaje zasadności noty nr NO KT 1/07/2013 i odsyła ją bez księgowania. Pozwany podtrzymał swoje dotychczasowe stanowisko w zakresie braku odpowiedzialności za usterki.
W dniu 30 lipca 2013 roku Komisja złożona zR. P.(inżynier projektu),S. K.iA. O.(powód) orazG. W.dokonała odbioru robót zakończonych na dzień 15 lipca 2013 roku w ramach projektu „Przebudowa układu drogowego, placów publicznych, torowiska tramwajowego oraz infrastruktury technicznej w strefier. (...)dla zadania inwestycyjnego „przebudowa strefy śródmiejskiej miastaK.” Stwierdzono kolejne usterki i wyznaczono termin na 9 sierpnia 2013 r.
Kolejne usterki stwierdzone przez Komisję skutkowały podpisaniemaneksu nr (...)pomiędzy powodami aZ. M., na mocy którego wumowie (...)zmieniono termin wykonania prac podwykonawczych na dzień 10 sierpnia 2013 roku.
W piśmie z dnia 9 sierpnia 2013 r. powodowie odnieśli się merytorycznie do wyjaśnień pozwanego wskazanych w piśmie z dnia 29 lipca 2013 r., w szczególności w zakresieul.(...)–ul. (...)wskazując:
a
poprawa nierówności na płytach granitowych (klawiszowanie + liniowość).Od momentu zawarcia umowy przez strony realizacja prac przez podwykonawcę przebiegała wolno, a wykonywane odcinki nawierzchni z płyt granitowych nie były kończone (brak spoiny). To powodowało nawet przy niewielkim ruchu pieszym, klawiszowanie nawierzchni z wykonanych a niezakończonych płyt granitowych.
b
poprawa niewłaściwie ułożonych kostekR. G. (1)(brak liniowości). Gdyby prace zostały wykonane przez podwykonawcę z należytą starannością tzn. kostki właściwie docięte i niezwłocznie zaspoinowane po ich ułożeniu, to z pewnością nie doszłoby do ich wypadania i klawiszowania.
c) wymiana naciętych płyt granitowych. Wykonawca zaprzecza, że jakiekolwiek płyty wcześniej nacięte przez pracowników podwykonawcy zostały wymienione w dniach 22-23.06.2013 r. W tych dniach prace koncentrowały się jedynie na zabrukowaniu ostatniego pozostałego Podwykonawcy odcinka, tj. torowiska na przecięciuul. (...)wK.. Wcześniej wskazywane przez Wykonawcę nacięte płyty nie zostały wymienione przez podwykonawcę.
d) poprawa ułożenia kostki 12,5x12,5 na łukach kierunek 3-goM.-K.. Wykonywana przez podwykonawcę nawierzchnia brukowa z kostek 12,5x12,5 oraz 25x25 cm zgodnie z zapisami protokołu, została ułożona nieprawidłowo. Uwagi dotyczyły przede wszystkim jakości i estetyki wykonania, gdzie ułożone kostki zwłaszcza w rejonie szyn tramwajowych były niewłaściwie docięte a spoina często nie posiadała wymaganych zapisami(...)normatywnych grubości.
e) lokalna poprawa kostek 12,5x12,5 (zapadnięcia) + wymiana naciętych płyt + obróbka wokół skrzyni stalowej. W dniach 22-23.06.2013 r. podwykonawca nie wykonywał żadnych poprawek w rejonie DH Zenit
W zakresieul. (...)-Al. (...)powodowie stwierdzili:
a) wymiana naciętych płyt granitowych oraz kostkiR. G. (1). Wszystkie płyty będące w zakresie torowiska wykonywał podwykonawca na podstawieumowy (...). Żaden inny podwykonawca nie układał płyt na torowisku.
b) wymiana niewłaściwie położonych płyt granitowych (25x25 zamiast 12,5 x12,5 wzdłuż szyny rejon DH Zenit).Według wiedzy wykonawcy żadne ustalenia odnoszące się do wymiany płyt granitowych nie miały miejsca. Powód wskazał, że tego typu zmianę powinien potwierdzić Inspektor Nadzoru jak i Projektant.
Powód wskazał, że jeśli podwykonawca posiada na tę okoliczność jakikolwiek dokument od Inspektora Nadzoru LUB Projektanta prosi o jego przedłożenie.
c) przełożenie ok 5 rzędów kostki surowo łupanej na połączeniu asfaltu z kostką -ul. (...). Uwagi wykonawcy w zakresie prac realizowanych na tym odcinku przez podwykonawcę dotyczyły niewłaściwie wykonanego spoinowania w tym grubości i głębokości samej spoiny, jak również zabrudzonej nawierzchni brukowej materiałemS.. Efektem tego jest obserwowane obecnie wykruszanie się nie tylko w tym rejonie, ale w wielu innych miejscach spoiny między kostkami brukowymi.
d) poprawa niewłaściwie dociętych płyt (lokalnie przy szynie)-rejon Teatru im.W.. Uwagi wykonawcy w zakresie prac realizowanych na tym odcinku przez podwykonawcę dotyczyły przede wszystkim jakości wykonania, gdyż ułożone płyty granitowe zwłaszcza w rejonie szyn tramwajowych, studzienek rewizyjnych i elementów stalowych wyposażenia torowiska, były niewłaściwie docięte (krzywe, poszczerbione), a zastosowana spoina często nie posiadała wymaganych zapisami SST normatywnych grubości lub jej w ogóle nie było. Ponadto należy zaznaczyć, iż w dniach 22-23 czerwca 2013 r. prace Podwykonawcy koncentrowały się głównie na wykonywaniu pozostałego ostatniego odcinka (rejon przejazdu w kierunkuul. (...)). Pozostałe prace poprawkowe, szczegółowo opisane w protokole w dniu odbioru, nie zostały nigdy przez podwykonawcę wykonane.
Powodowie podtrzymali oświadczenie o odstąpieniu z winy pozwanego i odesłali notę obciążeniową NO KT 1/07/2013, ponownie wzywając do zapłaty kwoty dłużnej, tj. kwoty 7.186,50 zł wynikającej z różnicy pomiędzy wysokością naliczonej kary umownej a zapłatą przez Bank Spółdzielczy z siedzibą wZ.części kwoty dłużnej tj. kwoty 16.798,50 zł brutto na podstawie gwarancji wykonaniaumowy nr (...)w terminie 7 dni od daty otrzymania wezwania
W dniu 13 sierpnia 2013 r. został podpisany protokół wykonania prac naprawczych. W dniu 14 sierpnia 2013 r.Z. M.wystawił na rzecz powoda kolejnąfakturę nr (...), obejmującą prace naprawcze powierzchni granitowych zgodnie zumową nr (...)z dnia 9 lipca 2013 r. oraz aneksem z dnia 20.07.2013 r. na kwotę 36.000,00 zł netto, tj. 44.280 zł brutto z terminem płatności 8 sierpnia 2013 r.
W dniu 7 lutego 2014 r. powód wystawił na rzecz pozwanego notę obciążeniową nr NO KT(...), obejmującą odszkodowanie uzupełniające zgodnie zumową nr (...)na kwotę 63.649,88 zł z terminem płatności 14 lutego 2014 r.
Pismem z dnia 24 marca 2014 r. powodowie wezwali pozwanego do zapłaty kwoty 63.649,88 zł wynikającej z następujących faktur:
-faktura VAT Nr (...)z dnia 25 lipca 2013 r. wystawiona przez U.B.H.P.T.(...)Z. M.na(...) SAza prace naprawcze powierzchni granitowych - kwota netto 36.000,00 zł (z której powodowie dochodzili od pozwanego kwoty 36.000,00 zł netto);
-faktura VAT Nr (...)z 14 sierpnia 2013 r. wystawiona przez U.B.H.P.T.(...)Z. M.na(...) SAza prace naprawcze powierzchni granitowych - kwota netto 15.560,00 zł netto (z której powodowie dochodzili od pozwanego kwoty 15.660,00 zł netto);
-faktura VAT Nr (...)z dnia 25 czerwca 2013r. wystawiona przezS.KamieniarstwoJ. C.na(...) SAza elementy budowlano - granitowe - kwota netto 21.804,91 zł (z której powodowie dochodzili od pozwanego kwoty 1.235,26 zł netto);
-faktura VAT Nr (...)z dnia 28 czerwca 2013 r. wystawiona przezS.KamieniarstwoJ. C.na(...) SAza elementy budowlano - granitowe - kwota netto 32.046,28 zł (z której powodowie dochodzili od pozwanego kwoty: 32.046,28 zł netto);
-faktura VAT Nr (...)z dnia 18 grudnia 2012 r. wystawiona przezS.KamieniarstwoJ. C.na(...) SAza elementy budowlano - granitowe - kwota netto 16.169,60 zł (z której powodowie dochodzili od pozwanego kwoty 135.70 zł netto);
-faktura VAT Nr (...)z dnia 27 września 2012 r. wystawiona przez(...) Sp. z o.o.wS.na(...) SAza kostkę łupaną, płyty granitowe, palety drewniane - kwota netto 48.394,00 zł (z której powodowie dochodzili od pozwanego kwoty 880,00 zł netto),
-faktura VAT Nr (...)z dnia 31 lipca(...). wystawiona przez(...) Spółka z o.o.wW.na(...) SAza podsypkę cementowo-piaskową - kwota netto 880,60 zł (z której powodowie dochodzili od pozwanego kwoty: 507,64 zł netto);
-faktura VAT Nr (...)z dnia 30 sierpnia 2013 r. wystawiona przezB. P..K. Spółka cywilna na(...) SAza prace ogólnobudowlane - kwota netto 29.298,75 zł (z której powodowie dochodzili od pozwanego kwoty 500,00 zł netto);
-faktura VAT Nr (...)z dnia 31 maja 2013 r. wystawiona przezS.Polska ChemiaI. W.na(...) SAza zaprawę do kostki brukowej - kwota netto 4.370,00 zł (z której powodowie dochodzili od pozwanego kwoty 570,00 zł netto).
Powodowie wzywali pozwanego do zapłaty zobowiązania wynikającego z Noty obciążeniowej(...)na kwotę 63.649,88 zł w terminie 7 dni. Wskazali ponadto, że z tytułu noty obciążeniowej(...)opiewającej na kwotę 23.985,00 złotych (kara umowna za odstąpienie od umowy z przyczyn, za które odpowiedzialność ponosi Podwykonawca zgodnie zumową (...)pkt 27.d.) powodowie otrzymali zapłatę od Banku Spółdzielczego wZ.w wysokości: 16.798,50 zł, zatem nadal pozostaje do zapłaty kara umowna w wysokości 7.186,50 złotych. Powodowie wezwali pozwanego do zapłaty kwoty w łącznej wysokości: 70.836,38 złotych w nieprzekraczalnym terminie 7 dni od otrzymania wezwania. Pismem z dnia 18 kwietnia 2014 roku powód ponowił wezwanie do zapłaty kwoty 70.836,38 zł
Kwota 21.600 zł odpowiada kosztom netto robocizny, materiałów i sprzętu koniecznych do usunięcia wad w części zawinionej wyłącznie lub głównie przez pozwanego.
Stan faktyczny sprawy, który częściowo pozostawał bezsporny pomiędzy stronami, Sąd Rejonowy ustalił na podstawie oświadczeń stron - w zakresie, w jakim nie były one kwestionowane przed drugą stronę. Sąd uwzględnił także dokumenty załączone do akt sprawy, które nie były kwestionowane przez żadną ze stron. Sąd także nie znalazł podstaw do podważenia ich wartości i mocy dowodowej. Z tych przyczyn uwzględnił je w całej rozciągłości.
Sąd ocenił zeznania świadkaW. P., który był dyrektorem projektu odpowiedzialnym za realizację całego przedsięwzięcia z ramienia powodów, jako wiarygodne. Świadek posiadał wiedzę o zawarciu i wykonaniu umowy powodów z pozwanym, w tym na temat stwierdzonych nieprawidłowości w pracach pozwanego, wypowiedzenia pozwanemu umowy oraz na temat zlecenia poprawienia prac pozwanego wykonawcy zastępczemu. Zeznania świadka były obszerne, szczegółowe, logiczne i konsekwentne.
Sąd ocenił zeznania świadkaM. W., który był inżynierem budowy, osobą asystującą kierownikowi budowy, jako wiarygodne. Świadek posiadał wiedzę o stwierdzonych nieprawidłowości w pracach pozwanego, bezskutecznym wzywaniu pozwanego do naprawienia usterek oraz na temat zlecenia poprawienia prac pozwanego wykonawcy zastępczemu. Zeznania świadka były obszerne, szczegółowe, logiczne i konsekwentne.
Sąd ocenił zeznania świadkówD. J.,A. O.,S. K., którzy pełnili funkcję kierownika budowy na inwestycji przebudowy centrumK., jako wiarygodne. Wskazani świadkowie posiadali wiedzę na temat stwierdzonych nieprawidłowości w pracach pozwanego, uchyleniu się przez pozwanego od usunięcia usterek oraz na temat zlecenia poprawienia prac pozwanego wykonawcy zastępczemu. Zeznania świadków pokrywały się wzajemnie, były obszerne, szczegółowe, logiczne i konsekwentne.
Sąd ocenił zeznania świadkaP. G., który był podwykonawcą pozwanego, jako wiarygodne. Świadek posiadał wiedzę o wykonywaniu prac przez pozwanego na omawianej inwestycji. Świadek potwierdził, że w czasie, gdy pozwany wykonywał swoje prace nie był wstrzymany ruch tramwajowy, dostarczone przez(...) S.A.niektóre płyty granitowe były uszkodzone, podsypka była zbyt zimna. Zeznania świadka były konkretne, logiczne i konsekwentne.
Sąd ocenił zeznania świadkaR. P., który był inspektorem nadzoru branży drogowej działającego na zlecenie inżyniera kontraktu na inwestycji przebudowa centrumK., jako wiarygodne. Świadek posiadał wiedzę o wykonywaniu prac przez pozwanego na wskazanej inwestycji. Świadek potwierdził, że ostatecznie inwestor i inżynier kontraktu dokonali odbioru końcowego całej inwestycji bez zastrzeżeń, wszystkie usterki zostały poprawione lub usunięte. Zeznania świadka były konkretne, logiczne i konsekwentne.
Sąd ocenił zeznania świadkaC. Z., pracownika pozwanego jako, wiarygodne. Świadek posiadał wiedzę o wykonywaniu prac przez pozwanego na inwestycji przebudowa centrumK.. Liczba osób na wskazanej inwestycji była zmienna. Zeznania świadka były ogólnikowe.
Zeznania świadkaM. D.były bez znaczenia dla rozpoznania sprawy, gdyż świadek nie pracował na inwestycji przebudowa centrumK..
Sąd ocenił zeznania świadkaP. Ś., który był pracownikiem podwykonawcy pozwanego, jako wiarygodne. Świadek posiadał wiedzę o wykonywaniu przez pozwanego prac na inwestycji przebudowa centrumK.. Świadek potwierdził, że w czasie, gdy pozwany wykonywał swoje prace nie był wstrzymany ruch tramwajowy, po płytach założonych przez pozwanego przejeżdżały ciężarówki oraz ciągnik, niekiedy podsypka zamarzała w okresie zimowym. Zeznania świadka były konkretne, logiczne i konsekwentne.
Sąd ocenił zeznania świadkaZ. U., który był pracownikiem(...) S.A.na stanowisku majstra budowy, jako wiarygodne. Świadek posiadał wiedzę o wykonywaniu prac przez pozwanego na inwestycji przebudowa centrumK.. Świadek potwierdził, że pozwany miał drobne zastrzeżenia do kostki brukowej, którą nie dawała się ładnie ułożyć. Zeznania świadka były konkretne, logiczne i konsekwentne.
Sąd ocenił zeznania świadkaZ. M., właściciela podmiotu gospodarczegoN., który wykonywał naprawę usterek po pracach pozwanego na inwestycji przebudowa centrumK.dlaC.yP. A., jako wiarygodne. Świadek potwierdził, że w kilkunastu miejscach płyty były poszczerbione, wypadały fugi, występowały pęknięcia, zwłaszcza przy torach tramwajowych, wady obniżały estetykę rynku. Świadek wymieniał te wadliwe płyty na nowe. Zeznania świadka były konkretne, logiczne i konsekwentne.
Sąd ocenił zeznania świadkówM. P.,T. L.,K. P.,D. K.,D. Z.,P. T.,M. M. (2)pracowników pozwanego, jako wiarygodne. Wskazani świadkowie potwierdzili, że w czasie wykonywania prac przez pozwanego przejeżdżały tramwaje, pojazdy ciężarowe, które uszkadzały przez pozwanego położone płyty granitowe, doszło do wykolejenia tramwaju, który uszkodził nowo położone płyty, przejechał wóz trakcyjny. Dostarczana przez pozwanego podsypka była dowożona zbyt późno, zdarzył się brak podsypki, w zimne dni zamarzała z wierzchu, latem była zbyt sucha.
Zeznania wskazanych świadków były spontaniczne, konsekwentne i wzajemnie się uzupełniały.
Na rozprawie w dniu 27 czerwca 2016 r. Sąd ograniczył dowód z zeznań stron do przesłuchania reprezentanta pozwanegoP. Z.z uwagi na nieusprawiedliwione niestawiennictwo reprezentantów powodów na termin rozprawy mimo prawidłowego wezwania.
Jako wiarygodne Sąd ocenił zeznania reprezentanta pozwanegoP. Z., były one, bowiem logiczne oraz spójne, nadto znajdowały odzwierciedlenie w pozostałym zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym. Nic, zatem nie sprzeciwiło się uznaniu ich za polegające na prawdzie.
Istotne znaczenie dla rekonstrukcji stanu faktycznego w niniejszej sprawie miał dowód z opinii biegłego sądowegoR. G. (2). Opinia ta została sporządzona przez osobę posiadającą wiadomości specjalne z zakresu budownictwa, a zatem uprawnioną do przeprowadzania badań i sporządzania opinii danego rodzaju. Przedmiotową opinię pisemną kwestionowali powodowie w piśmie procesowym z dnia 6 grudnia 2016 r. w którym wskazywali, że opinia jest nieprzekonująca, niekompletna, wadliwie przedstawia istotne okoliczności oraz pozwany w piśmie z dnia 8 grudnia 2016 r. wnosząc o wydanie opinii uzupełniającej wskazując, że pozwany nie był zobowiązany do dostarczania podsypki piaskowo-cementowej oraz że pozwany nie odpowiada za wady w wykonanych pracach w przypadku uszkodzeń powstałych w wyniku niewłaściwej eksploatacji samowolnego dokonywania napraw przez Wykonawcę. W pisemnej opinii uzupełniającej biegłyR. G. (2)ustosunkował się do zarzutów stron, wskazując, m.in. że niemożliwy do ustalenia jest zakres ilościowy stanów uznawanych za wadliwe. Powodowie dalej kwestionowali opinię biegłego w piśmie z dnia 23 marca 2017 r. i z dnia 20 kwietnia 2017 r. zaś pozwany w piśmie z dnia 27 marca 2017 r.
Na rozprawie w dniu 4 maja 2017 r. biegły udzielił wyczerpujących wyjaśnień i podtrzymał swoje opinie pisemne. Podkreślić należy, że opinie biegłegoR. G.zostały sporządzone w sposób rzetelny i obiektywny, zgodnie z zasadami wiedzy fachowej, w oparciu o wnikliwą analizę akt sprawy. W ocenie Sądu, wnioski w nich zawarte zostały należycie umotywowane i nie budziły zastrzeżeń. Brak było, zatem podstaw do zdezawuowania ich wartości i mocy dowodowej. Mając powyższe na uwadze Sąd oparł się na przedmiotowym środku dowodowym, dokonując rekonstrukcji stanu faktycznego w niniejszej sprawie. Ponadto były zbieżne z opinięG. S., w sprawie IX GC 697/14 z powództwa(...) Sp. z o.o.przeciwko(...) Spółce AkcyjnejwS., w której biegły również stwierdził, że dla szczegółowego wyliczenia kosztów naprawy niezbędne byłoby posiadanie przedmiaru robót naprawczych z wyszczególnionym ich asortymentem czyli szczegółowej inwentaryzacji miejsc uszkodzonych z wyliczeniami. Brak jest kluczowego dokumentu, jakim jest księga obmiaru.
Na rozprawie w dniu 4 maja 2017 r. Sąd oddalił wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii uzupełniającej innego biegłego z uwagi, na brak podstaw do zdezawuowania wartości i mocy dowodowej opinii biegłegoR. G. (2).
Zdaniem Sądu roszczenie powodów było zasadne, co do kwoty 7.186,50 zł z tytułu kary umownej w pozostałym zakresie podlega oddaleniu.
Przechodząc do merytorycznych rozważań Sąd w pierwszej kolejności uznał, że powodów i pozwanego łączyła umowa o roboty budowlane. Zgodnie zart. 647 k.c.przez umowę o roboty budowlane wykonawca zobowiązuje się do oddania przewidzianego w umowie obiektu, wykonanego zgodnie z projektem i z zasadami wiedzy technicznej, a inwestor zobowiązuje się do dokonania wymaganych przez właściwe przepisy czynności związanych z przygotowaniem robót, w szczególności do przekazania terenu budowy i dostarczenia projektu, oraz do odebrania obiektu i zapłaty umówionego wynagrodzenia. W umowie o roboty budowlane, o której mowa wart. 647 k.c., zawartej między inwestorem a wykonawcą (generalnym wykonawcą), strony ustalają zakres robót, które wykonawca będzie wykonywał osobiście lub za pomocą podwykonawców (art. 6471§ 1 k.c.). Do zawarcia przez wykonawcę umowy o roboty budowlane z podwykonawcą jest wymagana zgoda inwestora. Jeżeli inwestor, w terminie 14 dni od przedstawienia mu przez wykonawcę umowy z podwykonawcą lub jej projektu, wraz z częścią dokumentacji dotyczącą wykonania robót określonych w umowie lub projekcie, nie zgłosi na piśmie sprzeciwu lub zastrzeżeń, uważa się, że wyraził zgodę na zawarcie umowy (art. 6471§ 2 k.c.). Do zawarcia przez podwykonawcę umowy z dalszym podwykonawcą jest wymagana zgoda inwestora i wykonawcy. Przepis§ 2 zdanie drugiestosuje się odpowiednio (art. 6471§ 3 k.c.). Umowy, o których mowa w§ 2 i 3, powinny być dokonane w formie pisemnej pod rygorem nieważności (art. 6471§ 4 k.c.). Zawierający umowę z podwykonawcą oraz inwestor i wykonawca ponoszą solidarną odpowiedzialność za zapłatę wynagrodzenia za roboty budowlane wykonane przez podwykonawcę (art. 6471§ 5 k.c.). Odmienne postanowienia umów, o których mowa w niniejszym artykule, są nieważne (art. 6471§ 6 k.c.).
Art. 6495k.c.stanowi, że przepisy dotyczące umowy o roboty budowlane stosuje się do umów zawartych między generalnym wykonawcą a dalszymi wykonawcami -podwykonawcami.
Sąd ustalił, że powodowie byli wykonawcą a pozwany był podwykonawcą przebudowy układu drogowego centrumK..
Powodowie domagali się kwoty 7.186,50 zł na podstawie pkt 27. c umowy z dnia 5 października 2013 r. z tytułu kary umownej za odstąpienie od umowy z przyczyn, za które odpowiedzialność ponosi pozwany Podwykonawca zgodnie zumową nr (...).
Odnosząc się do powyższego wskazać należy, że kara umowna czyli zastrzeżenie umowne o tzw. odszkodowaniu umownym, jest uregulowana wart. 483 k.c.Zgodnie z § 1 tego artykułu można zastrzec w umowie, że naprawienie szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania niepieniężnego nastąpi przez zapłatę określonej sumy pieniężnej.
Wierzyciel chcąc realizować przysługujące mu roszczenie o zapłatę kary umownej musi wykazać istnienie i treść zobowiązania łączącego go z dłużnikiem, a także fakt niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 lutego 2005 r., II CK 420/04, LEX nr 301769, wyrok Sądu Najwyższego z 7 lipca 2005 r., V CK 869/04, LEX nr 150649).
Wobec treści przepisówart. 483 k.c.iart. 484 § 1 k.c.kara umowna zastrzeżona w umowie zawartej przez strony, należy się pozwanemu we wskazanej w umowie wysokości bez względu na wysokość poniesionej szkody. Samo, bowiem niewykonanie zobowiązania jest szkodą a umówiona kara służy jej naprawieniu (tak: m.in. SN w wyroku z dnia 8.08.2008 r., V CSK 85/08).
W świetle treści przepisówart. 483 i 484 k.c.powodowie nie byli obowiązani wykazywać winy pozwanego w niewykonaniu zobowiązania ani też wysokości szkody, lecz jedynie fakt nienależytego wykonania zobowiązania.
Odnosząc powyższe do niniejszej sprawy wskazać należy, że postępowanie dowodowe wykazało, że prace budowlane zostały wykonane przez pozwanego z wadami, że powodowie wzywali pozwanego do usunięcia tych wad, a także, że pozwany nie przystąpił do usunięcia tych wad we wskazanych przez powodów terminach (pismo z dnia 2 lipca 2013 r. - k.164, pismo z dnia 5 lipca 2013 r. - k.170). W konsekwencji powodowie byli uprawnieni w myśl klauzuli 27 d i klauzuli 28 c łączącej strony umowy do odstąpienia od umowy z powodu nie realizowania przez pozwanego prac naprawczych, a tym samym do obciążenia pozwanego karami umownymi w wysokości 10 % wynagrodzenia brutto. Skoro strony określiły wynagrodzenie brutto na kwotę 239.850,00 zł, powodowie byli uprawnieni do obciążenia pozwanego karą umowną w kwocie 23.985,00 zł.
Wobec powyższego żądanie kary umownej przez powodów w części nieuregulowanej przez gwaranta, to jest w zakresie kwoty 7.186,50 zł (23.985,00 zł - 16.798,50 zł = 7.186,50 zł) było w rozpoznawanej sprawie zasadne.
W sprawie niniejszej powodowie dochodzili kosztów wykonania prac naprawczych w kwocie 63.649,88 zł.
Zgodnie z dyspozycjąart. 471 k.c.dłużnik obowiązany jest do naprawienia szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, chyba że niewykonanie lub nienależyte wykonanie jest następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi.
Stosownie do treści przytoczonego przepisu przesłankami powstania odpowiedzialności dłużnika są:
- niewykonanie bądź nienależyte wykonanie zobowiązania przez dłużnika,
- będąca skutkiem tego szkoda,
- istnienie adekwatnego związku przyczynowego między zachowaniem dłużnika a powstałą szkodą.
Ciężar dowodu istnienia wyżej wymienionych spoczywa na powodach, jako stronie, która z tychże faktów wywodzi skutki prawne.
W konsekwencji rozstrzygnąć należało, czy w realiach niniejszej sprawy zostały spełnione przesłanki warunkujące odpowiedzialność pozwanego.
Z opinii biegłegoR. G. (2)wynika, że niemożliwy do ustalenia jest zakres ilościowy stanów uznawanych za wadliwe. Brak określenia zakresów ilościowych nie pozwala na wyliczenie lub dokładniejsze oszacowanie i zestawienie ze sobą ilości oraz wartości materiałów oraz usług transportowych niezbędnych do usunięcia wad w pracach wykonywanych przez pozwanego. Kwota 21.600,00 zł odpowiadała niemożliwym do oszacowania w inny sposób kosztom netto robocizny, materiałów i sprzętu koniecznych do usunięcia wad w części zawinionej wyłącznie lub głównie przez pozwanego.
W tej sprawie została wypłacona stronie powodowej kara umowna w kwocie wysokości: 16.798,50 zł od Banku Spółdzielczego wZ.. Sąd uwzględnił roszczenie w kwocie 7.186,50 zł, czyli strona powodowa łącznie uzyskała kwotę 23.985,00 zł czyli przewyższającą kwotę 21.600,00 zł wyliczoną przez biegłego. Kara umowna w wysokości 23.985,00 zł należała się powodom bez względu na wysokość szkody.
W świetle poczynionych przez Sąd ustaleń, w tym w świetle opinii biegłego materiał dowodowy nie daje podstaw do przyjęcia, że wartość szkody wyrządzonej przez pozwanego nienależytym wykonaniem swoich obowiązków umownych przekraczała wartość wyliczoną przez biegłego na kwotę 21.600,00 zł. Skoro powodowie domagali się w toku procesu zasądzenia o pozwanego niepokrytej dotychczas (wypłatą Banku Spółdzielczego wZ.w kwocie 16.798,50 zł) kwoty kary umownej, to jest kwoty 7.186,50 zł (23.985,00 zł - 16.798,50 zł = 7.186,50 zł) oraz kwoty 63.649,88 zł netto wynikającej z pomniejszenia poniesionych przez powodów kosztów prac naprawczych o kwotę kary umownej (87.634,88 zł – 23.985,00 zł + 63.649,88 zł), to z uwagi na poczynione przez Sąd ustalenia zasadne w świetle wymienionych przepisów o karze umownej było żądanie pozwu wyłącznie w zakresie kwoty 7.186,50 zł. Szkoda wyrządzona przez pozwanego powodom w rezultacie nienależytego wykonania umowy (określona na kwotę 21.600,00 zł) nie przekraczała bowiem kwoty wymienionej kary umownej.
Mając to na uwadze Sąd orzekł jak w punkcie I wyroku na mocy powołanych wyżej przepisów i postanowień umownych odnoszących się do kar umownych, oddalając powództwo w punkcie II wyroku w pozostałym zakresie w oparciu o przepisyart. 471 k.c.stosowanea contrario. O odsetkach od zasądzonej kwoty Sąd orzekł na podstawieart. 481 § 1 i 2 k.c.– zgodnie z żądaniem pozwu.
Zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu wyrażoną w dyspozycjiart. 98 k.p.c.w zw.art. 99 k.p.c.oraz na podstawieart. 100 k.p.c.i108 § 1 k.p.c., Sąd, uwzględniając fakt, że na rzecz powodów zostało zasądzone 10 % żądanej kwoty, a w pozostałym zakresie jego powództwo zostało oddalone, w punkcie III wyroku zasądził solidarnie od powodów na rzecz pozwanego kwotę 7.560,19 zł. Sąd ustalił, że w toku postępowania powodowie ponieśli łącznie koszty w wysokości 7.159,00 zł (3.542,00 zł tytułem opłaty sądowej od pozwu, 3.600,00 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego pełnomocnika będącego radcą prawnym, ustalonych w oparciu o§ 2 ust. 1 i § 6 pkt 6 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu- Dz. U. Nr 163, poz.1349 ze zm., a ponadto 17 zł tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa), zaś pozwany 9.195,66 zł (3.600 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego pełnomocnika będącego radcą prawnym, ustalonych w oparciu o§ 2 ust. 1 i § 6 pkt 6 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu- Dz. U. Nr 163, poz.1349 ze zm., 17 zł tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa, a ponadto 5.578,66 zł z tytułu zaliczki wykorzystanej na poczet wynagrodzenia biegłego). W rezultacie skoro strony łącznie poniosły w toku postępowania koszty w wysokości 16.354,66 zł (7.159,00 zł + 9.195,66 zł), to z uwagi na wynik procesu kwota stanowiąca 10 % tej sumy, czyli kwota 1.635,47 zł obciążała pozwanego, zaś pozostała kwota (90 % ogólnej kwoty poniesionych przez strony kosztów), to jest kwota 14.719,19 zł obciążała powodów. Solidarnie od powodów na rzecz pozwanego należało więc zasądzić kwotę równą różnicy pomiędzy kwotą, jaką należało powodów obciążyć, a kwotą poniesionych przez nich kosztów, co daje kwotę 7.560,19 zł (14.719,19 zł – 7.159,00 zł = 7.560,19 zł).
Sąd na podstawieart. 84 ust. 2w zw. zart. 80 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych- Dz.U. nr 167, poz. 1398 z późn. zm.) nakazał w punktach IV i V wyroku zwrócić ze Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego w Gdyni odpowiednio na rzecz powodów i pozwanego kwoty 4.600,00 zł oraz 1.921,34 zł z tytułu nadpłaconych kosztów sądowych.
Apelacje od przedmiotowego orzeczenia Sądu I instancji złożyły obydwie strony procesu.
Powodowe konsorcjum zaskarżyło wyrok w zakresie pkt. II i III.
Orzeczeniu Sądu Rejonowego zarzucił:
1
naruszenie prawa procesowego, które mogło mieć wpływ na wynik sprawy tj.
-art. 233 § 1 k.p.c.w zw. zart. 278 § 1 k.p.c.– poprzez ustalenie stanu faktycznego w oparciu o nielogiczne i sprzeczne z doświadczeniem życiowym twierdzenia zawarte w opinii biegłego, z jednoczesnym pominięciem wniosków wynikających z pozostałej części materiału dowodowego, w tym dowodów z dokumentów i zeznań świadków,
-art. 278 § 1 k.p.c.w zw. zart. 227 k.p.c.– poprzez oparcie się przy rozstrzygnięciu na opinii biegłego, który nie posiadał wiadomości specjalnych w rozumieniuart. 278 § 1 k.p.c.tj. nie posiadał wiadomości specjalnych z zakresu budownictwa w specjalności drogowej i z zakresu kosztorysowania robót drogowych i materiałów budowlanych przeznaczonych do takich robót (co sam biegły przyznał składając ustne wyjaśnienia do opinii,)
-art. 286 k.p.c.w zw. zart. 278 § 1 k.p.c.iart. 233 § 1 k.p.c.– poprzez niedopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego, pomimo nielogicznych i sprzecznych z doświadczeniem życiowym wniosków zawartych w opinii biegłegoR. G. (2), a także pomimo sprzeczności ustaleń biegłego z materiałem dowodowym zebranym w sprawie (w tym dowodami z dokumentów i zeznań świadków, a także opinia biegłegoG. S. (2))
2) naruszenie przepisów prawa materialnego tj.art. 471 k.c.w zw. zart. 361 § 1 i 2 k.p.c.orazart. 363 § 1 k.c.poprzez niewłaściwe ich zastosowanie i uznanie, ze szkoda powodów wynikła z nienależytego wykonania umowy podwykonawczej jest niższa niż kwota, która powodowie faktycznie ponieśli, jako poszkodowani.
Z uwagi na powyższe zarzuty, powód wniósł o:
- zmianę zaskarżonego wyroku w zakresie pkt II poprzez zasądzenie od pozwanego na rzecz powodów solidarnie kwoty 63.649,88 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 17 kwietnia 2014 r. do dnia zapłaty,
- zmianę zaskarżonego wyroku w zakresie pkt II poprzez zasądzenie od pozwanego na rzecz powodów solidarnie kosztów procesu za I instancję, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych,
- zasadzenie od pozwanego solidarnie na rzecz powodów kosztów procesu za II instancję, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
Ponadto na podstawieart. 380 k.p.c.powodowie wnieśli o ponowne rozpoznanie postanowienia Sądu I instancji z dnia 4 maja 2017 r. w przedmiocie odmowy dopuszczenia dowodu z opinii innego biegłego oraz przeprowadzenie tego dowodu przez Sad II instancji.
Pozwany nie złożył odpowiedzi na apelację, zaskarżył natomiast wyrok w pkt I, III, IV i V.
Orzeczeniu Sądu I instancji zarzucił:
- błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia polegający na przyjęciu przez Sad I instancji, iż doszło do skutecznego odstąpienia od umowy w oparciu o klauzulę 28 c, co implikowało naliczenie kar umownych w świetle klauzuli 27 d umowy, podczas gdy złożone oświadczenie o odstąpieniu od umowy pozostawało bezskuteczne w świetleart. 58 k.c.w zw. zart. 395 § 1 k.c., a tym samym nie dawało podstaw do naliczenia kar umownych zasadzonych w części w pkt I zaskarżonego wyroku<
- naruszenie przepisuart. 58 § 1 k.c.w zw. zart. 395 § 1 k. c.oraz w związku z klauzula 28c umowy poprzez przyjęcie, ze doszło do skutecznego odstąpienia od umowy, nieważnego w świetle przywołanych powyżej przepisówart. 58 § 1 k.c.w zw. zart. 395 § 1 k. c.,
- naruszenie przepisuart. 328 § 2 k.p.c.poprzez sporządzenie lakonicznego uzasadnienia wyroku, w którym w szczególności brak wyjaśnienia, na jakiej podstawie Sad I instancji uznał skuteczność oświadczenia z dnia 11 lipca 2017 r. o odstąpieniu od umowy, które warunkowało naliczanie kar umownych zasadzonych przez Sąd Rejonowy częściowo w pkt. I zaskarżonego wyroku,
- naruszenie at. 233 k.pc. w zw. zart. 6 k.c.poprzez przekroczenie zasady swobodnej oceny dowodów i zastąpienie jej dowolnością w zakresie uznania, że w robotach budowlanych wykonanych przez pozwanego na podstawie umowy doszło do wystąpienia wad powstałych z winy pozwanego pomimo nieudowodnienia tej okoliczności
Wskazując na powyższe zarzuty pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa w całości oraz zasadzenie na jego rzecz od powodów kosztów procesu z uwzględnieniem kosztów postępowania apelacyjnego.
W odpowiedzi na apelację pozwanego powodowie wnieśli o jej odrzucenie w zakresie zaskarżenia pkt III, IV i V z uwagi na brak pokrzywdzenia pozwanego wyrokiem w tej części oraz o jej oddalenie w pozostałym zakresie.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje.
Żadna z apelacji nie zasługuje na uwzględnienie.
Odnosząc się w pierwszej kolejności do apelacji strony powodowej wskazać należy, że zarzuty naruszenia przepisów prawa procesowego przywołane przez skarżących nie znajdują uzasadnienia.
Powodowie wskazywali, że ustalając stan faktyczny sprawy Sąd I instancji oparł się na nielogicznych i sprzecznych z doświadczeniem życiowym twierdzeniach zawartych w opinii biegłego sądowego, jednocześnie pomijając wnioski wynikające z pozostałej części materiału dowodowego (art. 233 § 1 k.p.c.w zw. zart. 278 § 1 k.p.c.) Poglądu powyższego Sąd Okręgowy nie aprobuje. Po pierwsze powód nie wskazał żadnych konkretnych dowodów znajdujących się w aktach sprawy, które pozostawałyby rzekomo w sprzeczności z wnioskami opinii – co czyni niemożliwym kontrolę ewentualnych naruszeń Sądu I instancji w tym zakresie, po wtóre zaś materiał dowodowy zebrany w sprawie pozwalał, co prawda na ustalenie, że pozwany prace wykonywał przynajmniej częściowo wadliwie, nie pozwalał jednak na określenie rozmiaru ilościowego tychże wad. Powyższych ustaleń z całą pewnością nie sposób dokonać ani w oparciu o zeznania przesłuchanych świadków (których relacja w tej kwestii jest ogólnikowa) ani też w oparciu o przedłożone dokumenty. Znajdujący się w aktach sprawy protokół odbiorowy miał charakter jakościowy - wskazywał na istnienie wad, ale nie przedstawiał ich obmiaru, co więcej z jego treści wynikło, że nie dotyczy on tylko prac wykonywanych przez pozwanego (skoro zawierał także uwagi dotyczące kostki surowołupanej „czarnej” a więc takiej, której pozwany nie układał.) Stosownych obmiarów nie zawierała także dokumentacja związana z usuwaniem usterek. Próżno doszukać się ilościowego zakresu prac i ilości niezbędnych materiałów w umowie, jaką powodowe konsorcjum zawarło zfirmą (...).(...)takiej nie zawiera także protokół końcowy zaawansowania powyższych robót, a zestawienie wykonane z datą 31 styczeń 2014r. uwzględniało szerszy zakres robocizny niż ten objęty protokołem. Podkreślenia przy tym wymaga, że na dzień sporządzania fotografii i powiazania lokalizacji, niemożliwym było wskazanie, jakie konkretnie wady miały poszczególne płyty podlegające wymianie, ani też jak wyglądało ułożenie płytki brukowej (vide opinia biegłegoC.), co stanowiło także niemożliwym przypisanie ich sprawstwa właśnie i wyłącznie pozwanemu. Siłą rzeczy kwestionowana opinia biegłego opierała się na pewnych założeniach, a przyjęta zasada rozliczenia prac naprawczych przy zastosowaniu metody czasowej wydawała się adekwatna w związku z brakiem możliwości ustalenia rzeczywistego ich rozmiaru. Wbrew twierdzeniom apelującego biegły logicznie wyjaśnił, przy tym, zastosowaną przy dokonaniu obliczeń stawkę za roboczogodzinę z uwzględnieniem kosztów sprzętu, dowozu pracowników ich wynagrodzenia na kwotę 45 zł. Stawka ta zgodna była ze stawką wskazywaną w umowie o wykonanie prac naprawczych. Biegły wyjaśnił także, z jakich przyczyn nie doliczył kosztów zużytych przy pracach materiałów. Po pierwsze wskazał, że ich ilość nie została podana w umowie, po wtóre zaś podał, że brak jest jakiejkolwiek dokumentacji nawet pośrednio potwierdzającej ilości materiałów zużytych wyłącznie do prac poprawkowych. Warto, przy tym podkreślić, że złożone do akt sprawy faktury dotyczące zakupów wystawione zostały na kwoty znacznie wyższe niż wskazywana przez powoda wartość prac wykonanych przezN., częściowo również wystawiono je przed datą zawarcia umowy, a przyporządkowanie konkretnych zakupów konkretnym pracom poprawkowym przy braku wiedzy o ilościowym zakresie tych prac nie jest możliwe. Sąd Okręgowy nie dopatrzył się także braku spójności i logicznego rozumowania we wnioskach biegłego dotyczących ilości godzin wykonanych w ramach prac poprawkowych. Zaoferowane dowody, jak słusznie podkreślił to biegły, nie pozwalały na ustalenie rzeczywistego ich rozmiaru. Raporty dzienne, o których mowa w umowie zN.zostały, co prawda przedstawione i istotnie wskazywały na przepracowanie 1.148 godzin, początkowo przez 8 pracowników po 10 godzin dziennie (od 9 do 20 lipca 2013r.) a następnie w liczbie zmniejszonej do 3 pracowników pracujących w wymiarze 8 godzin (ostatniego dnia 4). Dokumenty te trudno jednak uznać za miarodajne dla ustalenia czasu pracy – skoro nieznany jest zakres prac niezbędnych do wykonania. Podawany w raportach czas to czas deklarowany – jego weryfikacja bez znajomości zakresu ilościowego wykonanych robót jest niewykonalna. Wskazać należy, że szacunkowe wynagrodzenie umowne wynosiło 36.000 zł netto i zakładało liczbę 800 godzin przy stawce 45 zł/h. Aneks do umowy przedłużał prace do 13 sierpnia 2013r., ale liczby godzin nie zwiększał, nie podawał także przyczyn przesunięcia terminu wykonania umowy. Sam powód, przed zawarciem umowy o wykonanie prac poprawkowych zakładał, że usunięcie wad i usterek możliwe będzie w terminie 10 dni kalendarzowych, co wynikało z wyznaczonego pozwanemu w protokole odbioru robót brukarskich terminu ich wykonania. Różne terminy niezbędne dla napraw wskazywali także przesłuchiwani w sprawie świadkowie, a bezpośrednio wykonujący te praceZ. M.podał, że potrzeba było 5 pracowników przez okres trzech tygodni (15 dni roboczych). Biegły założył, że prace wykonywała 5 osobowa brygada po 8 godzin dziennie w okresie od 9 lipca do 20 lipca tj. przez okres 12 dni 2013 r. i nie sposób przypisać tym założeniom jakichkolwiek błędów w rozumowaniu. Ponownie podkreślić należy, że założenia biegłego miały charakter czysto hipotetyczny. Ustalenie rzeczywistej wysokości kosztów wykonania prac naprawczych nie było możliwe. Co do zasady, bowiem, powód nie był w stanie wykazać zaoferowanym materiałem dowodowym rozmiaru występowania wszystkich wad i usterek, takich wad i usterek, za które odpowiada pozwany, zakresu wykonanych napraw i zakresu tych prac poprawkowych, które były konieczne z uwagi na nienależyte wykonanie robót przez pozwanego. Powyższej oceny nie zmienia treść opinii biegłegoG. S. (2). Jej wnioski w kwestii najistotniejszej są identyczne - dla wyliczenia kosztów naprawy niezbędne byłoby posiadanie przedmiaru robót naprawczych z wyszczególnieniem ich asortymentu, czyli szczegółowej inwentaryzacji miejsc uszkodzonych z odpowiednimi wyliczeniami, której brak w aktach sprawy. BiegłyS.istotnie w swoich obliczeniach wskazuje inną kwotę wynagrodzenia za przeprowadzone naprawy, ale również jest to kwota hipotetyczna, przyjęta po dokonaniu pewnych założeń. Biegły zakładał - na podstawie dokumentacji fotograficznej - że 150 płyt granitowych zostało uszkodzonych (w tym połowa do wymiany) oraz że występuje 9 obszarów wymiany kostki brukowej, z tym, iż przyjmował również, że powyższe uszkodzenia oraz nieprawidłowości w ułożeniu kostki to wynik wad wykonawstwa. Zdaniem Sądu Odwoławczego, w oparciu o samą dokumentacje fotograficzną wniosku takiego nie sposób postawić. Z zeznań przesłuchanych w sprawie świadków ( przykładowoP. G.,P. Ś.,Z. U.,M. P.,T. L.,D. K.,D. Z.,P. T.,M. M. (2)) wynikało, bowiem, że po nawierzchniach budowanych przez pozwanego poruszał się sprzęt budowlany, ciężarówki, ciągnik, czy walec drogowy należące do innych podmiotów pracujących na budowie a niektóre dostarczone przez(...) S.A.płyty granitowe były uszkodzone, ze skazami, kostka kamienna nie była pierwszej jakości. Biorąc powyższe pod uwagę, zważywszy dodatkowo, (co podali obydwaj biegli) na nieścisłości w specyfikacjach i brak spójności między specyfikacją drogową i torową – nie sposób założyć a priori, że wszystkie wady ujęte w korespondencji powoda do pozwanego a następnie w protokole odbioru oraz uwidocznione na fotografiach powstały wyłącznie na skutek nienależytego wykonania umowy przez pozwanego.
W tym stanie rzeczy, przy ograniczonym materiale dowodowym, w szczególności zaś w braku stosownych obmiarów, opinia biegłego sądowego nie budziła wątpliwości Sądu Odwoławczego.
Prawidłowo, także, w świetle powyższych ustaleń Sąd I instancji uznał, iż powoływanie dowodu z opinii innego biegłego sądowego jest niecelowe i wniosek dowodowy w tym zakresie oddalił. Zarzut naruszenia przepisówart. 286 k.p.c.w zw. zart. 278 § 1 k.p.c.iart. 233 § 1 k.p.c.jest, zatem, nieuzasadniony. Z tych względów na uwzględnienie nie zasługiwał także wniosek powodów o przeprowadzenie dowodu z opinii innego biegłego zgłoszony w postępowaniu apelacyjnym. Wniosek powyższy Sąd Okręgowy na mocyart. 380 kpca contrario oddalił.
Nie ma także racji apelujący wskazując, że Sąd Rejonowy oparł się przy rozstrzygnięciu na opinii biegłego, który nie posiadał wiadomości specjalnych w rozumieniuart. 278 § 1 k.p.c.Biegły posiadał wiadomości specjalne z zakresu budownictwa i taka wiedza była wystarczająca do sporządzenia przedmiotowej opinii. W sprawie z uwagi na brak wykonania stosownych obmiarów nie było, bowiem, możliwości wykonania kosztorysu wykonanych poprawkowo robót drogowych.
Sąd II instancji nie znalazł także podstaw do uwzględnienie zarzutów powoda dotyczących naruszenia przepisów prawa materialnego tj.art. 471 k.c.w zw. zart. 361 § 1 i 2 k.p.c.orazart. 363 § 1 k.c.poprzez niewłaściwe ich zastosowanie.
Jak wskazano to już w uzasadnieniu, analiza materiału dowodowego zebranego w sprawie pozwalała na ustalenie, że powód przynajmniej częściowo wykonywał umowę wadliwie. Wykonane przez niego prace brukowe wykazywały nieprawidłowości w postaci: przesunięcia wąskich styków, różnic wysokości między krawędziami sąsiednich płyt, uszkodzeń krawędzi płyt, uskoków krawędzi i powierzchni tworzonej przez elementy o małych wymiarach, śladów nacięć, nadmiernej różnice wymiarów, braku rozwiązania maskującego różnice w przypadku elementów o równoległych lub prostoliniowych krawędziach, braków wypełnienia styków i nierówności powierzchni. Żaden, przy tym dowód, zaoferowany przez powoda i przeprowadzony w przedmiotowym procesie nie pozwalał na ustalenie, w jakim rozmiarze wady te występowały ani też na jednoznaczne określenie, które z spośród wskazanych nieprawidłowości tkwiły wyłącznie w wykonawstwie pozwanego. Brak sporządzenia obmiaru prac wymagających poprawek wykluczał ustalenie rzeczywistej wartości kosztów naprawy i tym samym czynił niemożliwym ustalenie wysokości szkody z tytułu nienależytego wykonania umowy.
W tym zakresie Sąd Okręgowy uznał, zatem, za Sądem I instancji, że zasadnym jest przyjęcie za miarodajne kwoty wskazanej przez biegłego, jako wysokości odpowiadającej niemożliwym do oszacowania w inny sposób kosztom netto robocizny, materiałów i sprzętu koniecznych do usunięcia wad w części zawinionej wyłącznie lub głównie przez pozwanego. Brak jej uznania za adekwatną czyniłby koniecznym ustalenie roszczeń odszkodowawczych za nieudowodnione. Powyższe z uwagi na niewątpliwy fakt wystąpienia nieprawidłowości wykonania nie mogło zyskać aprobaty Sądu Odwoławczego.
Reasumując Sąd Okręgowy uznał, że apelacja powoda, jako nieuzasadniona podlega oddaleniu w oparciu o przepisart. 385 kpc.
Za nieuzasadnione Sąd II instancji uznał także, co do zasady, zarzuty apelacji pozwanego.
Rację należy przyznać skarżącemu, że uzasadnienie Sądu Rejonowego w zakresie podstawy uznania przez tenże Sąd za skuteczne oświadczenia z dnia 11 lipca 2017 r. o odstąpieniu od umowy jest lakoniczne. Kontestacja rozstrzygającego sprowadza się bowiem, do wskazania, że postępowanie dowodowe wykazało, iż prace budowlane zostały wykonane przez pozwanego z wadami, że powodowie wzywali pozwanego do usunięcia tych wad, a także, że pozwany nie przystąpił do usunięcia tych wad we wskazanych przez powodów terminach (pismo z dnia 2 lipca 2013 r. - k.164, pismo z dnia 5 lipca 2013 r. - k.170). W konsekwencji powodowie byli uprawnieni w myśl klauzuli 27 d i klauzuli 28 c łączącej strony umowy do odstąpienia od umowy z powodu nie realizowania przez pozwanego prac naprawczych, a tym samym do obciążenia pozwanego karami umownymi w wysokości 10 % wynagrodzenia brutto.
Sąd Rejonowy, co do zasady istotnie, zatem, nie badał skuteczności złożonego oświadczenia pod kątem obowiązujących przepisów prawa, co jednak - w ocenie Sądu Okręgowego - nie miało wpływu na wynik sprawy. Wnioski w kwestii dotyczącej uznania, że powodowie mogli od umowy odstąpić zasługują, bowiem, na aprobatę. Istotnie zapisy umowy stron dotyczące prawa odstąpienia od niej nie zostały obwarowane oznaczeniem terminu, w czasie którego, będzie możliwe skorzystanie z prawa odstąpienia od umowy. Powyższe uznać należy za sprzeczne z bezwzględnie obowiązującym przepisemart. 395 § 1 k.c.Powołana norma wprowadza, na wypadek ustalenia umownego prawa do odstąpienia od umowy, wymagania obwarowane sankcją nieważności (art. 58 § 1 k.c.), do których to wymagań należy m.in. obowiązek oznaczenia terminu, w czasie którego, będzie możliwe skorzystanie z prawa odstąpienia. Skoro strony, w zawartej przez siebie umowie, nie oznaczyły terminu, do którego można skorzystać z umownego prawa odstąpienia, to zastrzeżenie to jest nieważne. Zasadność zarzutu pozwanego naruszeniaart. 395 § 1 k.c.w ustalonym stanie faktycznym nie może być jednak automatycznie utożsamiana z niemożliwością odstąpienia przez powodów od umowy i bezzasadnością roszczenia o zapłatę kar umownych. W świetle postanowień umowy zawartej przez strony nie ulega wątpliwości, że zawarły one umowę o roboty budowlane. Odstąpienie od umowy o roboty budowlane przez inwestora ( czy w tym przypadku generalnego wykonawcę) możliwe jest w następujących sytuacjach, określonych przepisami regulującymi umowę o dzieło, które znajdują zastosowanie do umowy o roboty budowlane z mocyart. 656 § 1 k.c.:art. 635 k.c.gdy wykonawca opóźnia się z pracami,art. 636 k.c.gdy wykonawca wykonuje obiekt wadliwe,art. 637 § 2 k.c.gdy obiekt ma wady ,art. 644 k.c.gdy nie nastąpiło ukończenie obiektu budowlanego. Ustalenia stanu faktycznego pozwalają na uznanie, że pozwany wykonywał swoje prace wadliwie a wezwany do usunięcia wad w wyznaczonym terminie- prac naprawczych nie podjął. Powodom przysługiwało, zatem, wedle ich wyboru: bądź prawo do odstąpienia od umowy bądź też powierzenie poprawienia prac innej osobie na koszt i niebezpieczeństwo przyjmującego zamówienie. Analiza materiału dowodowego pozwala, przy tym na ustalenie, że powód najpierw powierzył prace naprawczeZ. M.( umowa z 9 lipca 2013r.) następnie zaś w dacie 11 lipca 2013r. złożył oświadczenie o odstąpieniu od umowy. Powyższe nie oznacza jednak, że powodowie dokonali wyboru w rozumieniuart. 636 kc.Żaden dokument znajdujący się w aktach sprawy nie pozwala, bowiem na przyjęcie, że ich wolą było zlecenie prac poprawkowych na koszt i niebezpieczeństwo przyjmującego zlecenie. Powodowie zlecili wykonanie naprawy, aby uniknąć negatywnych konsekwencji związanych z realizacją umowy z MiastemK.. Zaniechanie wykonania przez pozwanego usunięcia wad w pracach podwykonawczych narażało powodów na niedotrzymanie terminu zakończenia kontraktu. Tezę o braku woli powodów do zlecenia prac poprawkowych w ramach realizacjiart. 636 kc( na koszt i niebezpieczeństwo przyjmującego zlecenie) potwierdza po pierwsze złożenie oświadczenia o odstąpieniu od umowy, po drugie zaś samo sformułowanie żądań pozwu: powodowie obok kary umownej za odstąpienie od umowy domagają się, bowiem, należności za nienależyte wykonanie umowy a nie zwrotu kosztów prac poprawkowych.
Prawidłowo, zatem Sąd Rejonowy ustalił, że doszło w realiach rozpoznawanej sprawy do skutecznego odstąpienia od umowy i że implikowało to możliwość naliczenia kar umownych zgodnie z treścią łączącej strony umowy
Wskazać, przy tym, ponownie należy, iż okoliczność, że w robotach budowlanych wykonanych przez pozwanego na podstawie umowy doszło do wystąpienia wad i że ich część (co prawda bliżej nie określona) powstała z winy pozwanego została w sprawie należycie wykazana. Nie powielając argumentacji wskazanej już w uzasadnieniu podkreślić jedynie wymaga, że powyższe wynika zarówno z zeznań słuchanych w sprawie świadków, złożonych dokumentów( w tym także dokumentacji fotograficznej) jak i sporządzonych przez biegłegoG.opinii. Trudno, przy tym, rozumując logicznie uznać, że powodowie zlecaliby wykonywanie prac poprawkowych, gdyby wykonanie robót drogowych przez pozwanego było należyte. Marginalnie warto także podać, że w świetle treści przepisówart. 483 i 484 k.c.powodowie nie byli obowiązani wykazywać wysokości szkody, lecz jedynie fakt nienależytego wykonania zobowiązania. Zarzut naruszeniaart. 233 k.pc. w zw. zart. 6 k.c.poprzez przekroczenie zasady swobodnej oceny dowodów i zastąpienie jej dowolnością w zakresie uznania, że w robotach budowlanych wykonanych przez pozwanego na podstawie umowy doszło do wystąpienia wad powstałych z winy pozwanego pomimo nieudowodnienia tej okoliczności nie zasługuje, zatem na uwzględnienie.
W konkluzji Sąd Okręgowy uznał, że apelacja pozwanego jest nieuzasadniona i oddalił ją na mocyart. 385 kpc.
Sąd II instancji nie podzielił, przy tym, stanowiska powodów, że apelacja ta w zakresie zaskarżenia pkt. III, IV i V z uwagi na brak pokrzywdzenia pozwanego wyrokiem w tej części podlega odrzuceniu. Wskazywane rozstrzygnięcie dotyczy, bowiem, szeroko rozumianych kosztów procesu, które w przypadku wydania wyroku korzystnego dla strony pozwanej kształtowałyby się w sposób odmienny niż w zaskarżonym orzeczeniu.
O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy orzekł stosownie do wyniku sporu w oparciu o przepisyart. 98 § 1 i § 3 k.p.c.w zw. zart. 108 § 1 k.p.c.Obie strony przegrały swoje apelacje, a zatem obciążają je opłaty za ich wniesienie w wysokości już poniesionej. Odpowiedź na apelację złożyła jedynie strona powodowa, przysługuje jej, zatem zwrot kosztów zastępstwa procesowego reprezentującego ją pełnomocnika w wysokości ustalonej zgodnie z§ 2 pkt 4w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. 2015.1800 ze zm.). | 672 | 15/101500/0006027/Ga | pl-court |
151000000001521_III_AUz_000385_2017_Uz_2017-11-22_001 | III AUz 385/17 | 2017-11-22 01:00:00.0 CET | 2017-12-22 21:05:28.0 CET | 2018-06-24 23:29:28.0 CEST | 15100000 | 1521 | DECISION, REASON | Grażyna Czyżak | [
"art. 117 § 2 i 5 kpc"
] | [
"Pełnomocnik procesowy"
] | Sygn. akt III AUz 385/17
POSTANOWIENIE
Dnia 22 listopada 2017 r.
Sąd Apelacyjny w Gdańsku III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
w składzie następującym:
Przewodniczący: SSA Grażyna Czyżak
po rozpoznaniu w dniu 22 listopada 2017 r. w Gdańsku
na posiedzeniu niejawnym
sprawyR. S.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział wG.
o umorzenie należności z tytułu składek
na skutek zażaleniaR. S.
na postanowienie Sądu Okręgowego w Elblągu IV Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 17 października 2017 r., sygn. akt IV U 208/16
postanawia:
oddalić zażalenie.
SSA Grażyna Czyżak
Sygn. akt III AUz 385/17
UZASADNIENIE
Zaskarżonym postanowieniem z dnia 17 października 2017 r., sygn. akt IV U 208/16 Sąd Okręgowy w Elblągu IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych na podstawieart.117 § 2 i § 5 k.p.c.oddalił wniosekR. S.o ustanowienie pełnomocnikaz urzędu w postępowaniu apelacyjnym uznając, że udział profesjonalnego pełnomocnikaw sprawie nie jest potrzebny ani ze względu na charakter zgłoszonego przez niego roszczenia, ani stopień skomplikowania sprawy. Ubezpieczony należycie korzysta ze swoich uprawnień procesowych – zaskarżył decyzję pozwanego przedstawiając w sposób logicznyi jasny argumenty stanowiące podstawę żądania oraz wywiódł apelację od niekorzystnego dla siebie rozstrzygnięcia przedstawiając argumenty na poparcie swojego stanowiska w sprawie.
Wnioskodawca wywiódł zażalenia na ww. postanowienie i wniósł o jego zmianęi przyznanie pomocy prawnej z urzędu.
W uzasadnieniu zażalenia skarżący zarzucił rażące naruszenie prawa poprzez błędną wykładnięart. 117 § 1, § 2 i § 5 k.p.c., iż strona może domagać się ustanowienie adwokata lub radcy prawnego z urzędu. Wskazał, że obecnie wspomagał się poradą prawną radcy prawnego, lecz teraz ma problemy z odpłatnością. Ponadto korzystał z pomocy mamy jako pełnomocnika, ale nie jest ona prawnikiem.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Zażalenie wnioskodawcy nie zasługuje na uwzględnienie.
Zgodnie zart. 117 § 1 k.p.c.strona zwolniona przez sąd od kosztów sądowychw całości lub części może domagać się ustanowienia adwokata lub radcy prawnego. Przepisart. 117 § 2 k.p.c.stanowi natomiast, że osoba fizyczna, niezwolniona przez sąd od kosztów sądowych, może się domagać ustanowienia adwokata lub radcy prawnego, jeżeli złoży oświadczenie, z którego wynika, że nie jest w stanie ponieść kosztów wynagrodzenia adwokata lub radcy prawnego bez uszczerbku utrzymania koniecznego dla siebie i rodziny. Nadto, Sąd uwzględni wniosek, jeżeli udział adwokata lub radcy prawnego w sprawie uzna za potrzebny (art. 117 § 5 k.p.c.).
Mając na względzie powyższe należy stwierdzić, iż Sąd Okręgowy prawidłowo wskazał, że niezbędnym warunkiem ustanowienia dla strony pełnomocnika z urzędu jest uznanie przez Sąd udziału w sprawie adwokata lub radcy prawnego za potrzebny.To oznacza zaś konieczność oceny całokształtu okoliczności danej sprawy, a nie wyłącznie sytuacji majątkowej i rodzinnej strony ubiegającej się o przyznanie pełnomocnika (por. m. in. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 3 czerwca 1974 r., II CZ 94/74, Lex nr 7511; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 grudnia 1978 r., I PRN 123/78, PiZS 1980/6/65). Konsekwencją powyższego jest uznanie, że w przypadku przesądzenia o braku występowania jednej z ww. podstaw, brak jest potrzeby rozważania istnienia drugiej. Tylko bowiem stwierdzenie kumulatywnego występowania potrzeby udziału profesjonalnego pełnomocnika w sprawie oraz braku możliwości poniesienia przez stronę kosztów wynagrodzenia adwokata lub radcy prawnego bez uszczerbku utrzymania koniecznego dla siebie i rodziny skutkować może ustanowieniem dla wnioskodawcy pełnomocnika z urzędu.
Sąd Apelacyjny w niniejszym składzie w pełni podziela stanowisko wyrażonew postanowieniu tut. Sądu z dnia 5 czerwca 2014 r. (III AUz 110/14, LEX nr 1477056), zgodnie z którymart. 117 § 5 k.p.c.nakazuje sądowi uwzględnić wniosek stronyo ustanowienie pełnomocnika z urzędu tylko, jeżeli udział adwokata lub radcy prawnegow danej sprawie można uznać za potrzebny. Potrzeba udzielenia profesjonalnej pomocy prawnej stronie zachodzi przede wszystkim w sytuacji, gdy strona ta jest nieporadna, przez co należy rozumieć sytuację, w której nie potrafi ona w zrozumiały i poprawny sposób przedstawić swojego stanowiska procesowego oraz nie ma podstawowej orientacjiw regułach rządzących procesem cywilnym, w związku z czym nie można zasadnie oczekiwać, iż pouczenia sądu udzielane w trybieart. 5 k.p.c.będą wystarczające dla zapewnienia tej stronie odpowiedniej wiedzy o możliwych i celowych czynnościach procesowych. O potrzebie przyznania pełnomocnika z urzędu można też mówić wtedy, gdy strona wprawdzie nie jest nieporadna, jednakże sprawa ma na tyle skomplikowany pod względem prawnym lub faktycznym charakter, że jej właściwe prowadzenie wymaga pogłębionej wiedzy prawniczej. Wreszcie, potrzeba ustanowienia pełnomocnika z urzędu istnieje wtedy, gdy strona (np. ze względu na chorobę) nie jest w stanie samodzielnie prowadzić sprawy, w szczególności stawiać się na kolejne terminy rozpraw (por. także orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 23 września 1964 r., II PZ 46/64, NP 1965/5/56; postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 14 stycznia 2002 r., I PZ 99/01, OSNP 2004/4/66i z dnia 10 października 2003 r., II CK 161/03, Lex nr 148620).
Sąd I instancji prawidłowo ocenił, iż stopień zaradności wnioskodawcy, który terminowo podejmuje czynności procesowe adekwatne do stanu postępowania, nie uzasadniają przyznania mu pełnomocnika z urzędu. Nie budzi wątpliwości Sądu Odwoławczego, że ubezpieczony, wsparty w razie potrzeby pouczeniami co do czynności procesowych udzielanymi przez Sąd na podstawieart. 5 k.p.c., może samodzielnie uczestniczyć w niniejszym postępowaniu.
Ponadto Sąd Okręgowy trafnie wskazał, że postępowanie pierwszoinstancyjne ograniczało się do oceny zebranych w toku postępowania dowodów oraz analizy stanu prawnego pod kątem spełnienia przez skarżącego ustawowych przesłanek do umorzenia należności z tytułu składek. Oceny w tym zakresie Sąd dokonał po uprzednim przeprowadzeniu dowodu z dokumentacji zebranej w aktach organu rentowego orazpo zapoznaniu się ze stanowiskami stron postępowania. Dotychczasowy sposób działania wnioskodawcy świadczy o tym, że posiada on podstawową, a zarazem konieczną, umiejętność radzenia sobie w procesie jako jego strona. Skarżący z zachowaniem ustawowego terminu złożył odwołanie, w którym jasno i precyzyjnie określił swoje roszczenia. W toku postępowania prezentował aktywną postawę (częściowo poprzez wybranego przez siebie pełnomocnika - matkę), podejmował polemikę z twierdzeniami pozwanego, w składanych pismach wyczerpująco uzasadnił swoje stanowisko, a następniez zachowaniem terminu wywiódł apelację od wyroku Sądu Okręgowego oraz uzupełnił jej braki poprzez uiszczenie należnej opłaty od apelacji.
Wyjaśnić również należy, że z uwagi na obowiązujący w procedurze cywilnej system apelacji pełnej Sąd II instancji ma prawo ponownego, w zasadzie niczym nieograniczonego, badania sprawy. W takim systemie postępowanie apelacyjne jest dalszym stadium postępowania przed sądem pierwszej instancji. Sąd drugiej instancji rozpoznający sprawęna skutek apelacji nie jest związany przedstawionymi w niej zarzutami dotyczącymi naruszenia prawa materialnego, wiążą go natomiast zarzuty dotyczące naruszenia prawa procesowego, w granicach zaskarżenia bierze jednak z urzędu pod uwagę nieważność postępowania.
Podkreślić również należy, że prawo strony do reprezentowania w postępowaniu sądowym przez profesjonalnego pełnomocnika nie jest elementem prawa do sądui rzetelnego procesu. Gdyby taka miała być intencja ustawodawcy, ustanawianie adwokata bądź radcy prawnego byłoby zasadą. Tymczasem obowiązujące przepisy procedury cywilnej ograniczają możliwość ustanowienia pełnomocnika z urzędu z jednej strony przesłanką braku możliwości poniesienia kosztów wynagrodzenia adwokata lub radcy prawnego bez uszczerbku utrzymania koniecznego dla siebie i rodziny, z drugiej zaś strony wymaganiem, aby udział adwokata lub radcy prawnego był w sprawie potrzebny. Potrzeba udziałuw postępowaniu wykwalifikowanego pełnomocnika procesowego, jako niezbędna przesłanka jego ustanowienia podlega przy tym swobodnej ocenie sądu (por. m.in. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 3 czerwca 1974 r., II CZ 94/74, LEX nr 7511; uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 12 grudnia 1978 r., I PRN 123/78, PiZS 1980, nr 6, s. 65).
W realiach niniejszej sprawy, ze wskazanych powyżej względów, nie budzi wątpliwości Sądu II instancji, iż Sąd Okręgowy prawidłowo ocenił brak potrzeby reprezentowaniaR. S.przez profesjonalnego pełnomocnika i to pomimo oceny jego sytuacji materialnej jako niewątpliwie trudnej. Przypomnieć jednak należy,że nawet ustalenie, że skarżący nie może ponieść kosztów wynagrodzenia adwokata lub radcy prawnego bez uszczerbku utrzymania koniecznego dla siebie i rodziny – wobec stwierdzenia braku potrzeby występowania w procesie profesjonalnego pełnomocnika – nie pozwala na ustanowienie ubezpieczonemu pełnomocnika z urzędu na podstawieart. 117 k.p.c.
Mając na uwadze dokonane ustalenia, rozstrzygnięcie Sądu I instancji zawartew zaskarżonym postanowieniu należało uznać za trafne.
Sąd Okręgowy nie naruszył powołanych w zażaleniu przepisówart. 117 § 1, § 2 i § 5 k.p.c., gdyż analizując kodeksowe przesłanki uznał, że udział profesjonalnego pełnomocnika w postępowaniu jest zbędny i nieuzasadniony.
Ubezpieczony w zażaleniu nie wskazał argumentów, które podważałyby zasadność tego rozstrzygnięcia. Okoliczność, że korzystał z pomocy pełnomocnika z wyboru świadczyo jego zaradności życiowej. Jednakże z ogólnego stwierdzenia, że wspomagał się poradą prawną radcy prawnego nie można wyprowadzić wniosku, że nie potrafi należycie reprezentować swoich praw. Co więcej skorzystał z prawa do ustanowienia pełnomocnikiem – matkiT. S.(art. 87 § 1 k.p.c.).
Niniejsza sprawa, choć zapewne osobiście niezmiernie ważna dla wnioskodawcy,z uwagi na jego świadomość prawną, stopień zaradności oraz charakter sprawy nie wymaga udziały profesjonalnego pełnomocnika z urzędu.
W tym stanie rzeczy, przychylając się do stanowiska Sądu Okręgowego, iż udział profesjonalnego pełnomocnika w postępowaniu jest zbędny i nieuzasadniony, Sąd Apelacyjny na podstawieart. 385 k.p.c.w zw. zart. 397 § 2 k.p.c.postanowił, jakw sentencji.
SSA Grażyna Czyżak | 385 | 15/100000/0001521/AUz | pl-court |
150515250000503_I_C_003842_2016_Uz_2017-12-15_002 | I C 3842/16 | 2017-11-22 01:00:00.0 CET | 2018-01-30 21:05:21.0 CET | 2018-01-30 12:34:49.0 CET | 15051525 | 503 | SENTENCE, REASON | Joanna Bieńkowska-Kolarz | null | null | Sygn. akt I C 3842/16
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 22 listopada 2017 r.
Sąd Rejonowy w Olsztynie, I Wydział Cywilny,
w składzie:
Przewodniczący: SSR Joanna Bieńkowska-Kolarz
Protokolant: stażysta Iga Laskowska
po rozpoznaniu w dniu 22 listopada 2017 r., wO., na rozprawie,
sprawy z powództwaP. Z.
przeciwko(...) S.A.z siedzibą wW.
o zapłatę
I
zasądza od pozwanego(...) S.A.z siedzibą wW.na rzecz powodaP. Z.kwotę 12.087,25 zł (dwanaście tysięcy osiemdziesiąt siedem 25/100) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od kwoty 11.637,25 zł za okres od dnia 28 października 2016 r. do dnia zapłaty oraz od kwoty 450,00 zł za okres od dnia 6 grudnia 2016 r. do dnia zapłaty;
II
zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1.565,00 zł (tysiąc pięćset sześćdziesiąt pięć) tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym kwotę 900,00 zł tytułem zastępstwa procesowego;
III
nakazuje ściągnąć od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa (kasy Sądu Rejonowego w Olsztynie) kwotę 1.344,38 zł (tysiąc trzysta czterdzieści cztery 38/100) tytułem kosztów sądowych, wynagrodzenia biegłego i uzupełniającej opłaty od pozwu.
SSR Joanna Bieńkowska-Kolarz
Sygn. akt: I C 3842/16
UZASADNIENIE
PowódP. Z.wniósł o zasądzenie od pozwanego(...) S.A.wW.ostatecznie kwoty 12.087,25 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 28 października 2016r. do dnia zapłaty od kwoty 11.637,25 zł, a od kwoty 450 zł od dnia 6 grudnia 2016r. i kosztami procesu.
W uzasadnieniu wskazał, że dochodzona kwota stanowi odszkodowanie za uszkodzenie należącego do niego pojazdu markiK. (...)w wyniku kolizji z dnia 27 września 2016r. Sprawca szkody posiadał ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej u pozwanego. Ubezpieczyciel uznał swoją odpowiedzialność co do zasady i wypłacił w toku postępowania likwidacyjnego łączną kwotę 1.110,53 zł. Zdaniem powoda kwota ta była zaniżona.
Powód dochodzi kosztów naprawy pojazdu oraz zwrotu kosztów sporządzenia prywatnej ekspertyzy technicznej (450 zł).
Pozwany(...) S.A.wW.w odpowiedzi na pozew wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od pozwanego na jego rzecz kosztów procesu według norm przepisanych. Wskazał, że w toku postępowania likwidacyjnego wypłacił powodowi kwotę, która wystarcza do przywrócenia pojazdu do stanu sprzed szkody, kwestionując wyniki prywatnej ekspertyzy technicznej sporządzonej na zlecenie powoda i zasadność zwrotu kosztów jej sporządzenia.
Sąd ustalił, co następuje:
W dniu 27 września 2016r. doszło do kolizji drogowej, wskutek której został uszkodzony pojazdK.należący do powoda. Na skutek zdarzenia, pojazd powoda został uszkodzony w takim stopniu, że koszty jego naprawy wiązałyby się z poniesieniem wydatków w kwocie 12.747,78 zł.
(dowód: opinia biegłego z zakresu techniki samochodowejK. G.– k. 49-59, opinia uzupełniająca – k. 83-84, zdjęcia – k. 93-96, k. 21, akta szkody – k. 40)
Sprawca szkody posiadał ubezpieczenie OC u pozwanego. Po potrzymaniu zgłoszenia szkody pozwany przystąpił do procesu likwidacji i ustalił początkowo należne powodowi odszkodowanie na poziomie 1.110,53 zł, które wypłacił na podstawie decyzji z dnia 16.11.2016r. Nie zgadzając się z tak ustalonym odszkodowaniem powód zwrócił się do rzeczoznawcy samochodowego zlecając mu sporządzenie alternatywnej wyceny kosztów remontu. Zgodnie ze sporządzoną wyceną koszty naprawy pojazdu miałyby wynieść 12.744,37 zł. Za sporządzenie prywatnego kosztorysu powód zapłacił 450 zł. Następnie pismem z dnia 22 listopada 2016 r. powód wezwał pozwanego do dopłaty odszkodowania oraz zgłosił roszczenie odszkodowawcze w zakresie kosztów związanych z opinią prywatną wzywając pozwanego do zapłaty w terminie 14 dni od dnia otrzymania wezwania. Zgłoszenie to pozwany otrzymał w dniu 28 listopada 2016r. Pozwany nie dopłacił pozostałej części odszkodowania.
(bezsporne; akta szkody – k. 40, decyzja ubezpieczyciela – k. 9, kalkulacja pozwanego – k. 7-8, kalkulacja prywatna powoda – k. 10-20)
Sąd zważył, co następuje:
Powództwo zasługiwało na uwzględnienie w całości.
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dokumentów znajdujących się w aktach przedmiotowej sprawy, w tym aktach szkody, których wiarygodność nie była przez strony kwestionowana i nie budziła wątpliwości Sądu. W celu uzyskania wiadomości specjalnych Sąd dopuścił także dowód z opinii biegłego, mgr inż.K. G.. Opinia ta była wprawdzie kwestionowana przez pozwanego, niemniej jednak charakter kierowanych pod adresem biegłego zastrzeżeń uniemożliwiał uwzględnienie wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego.
Pozwany zarzucał biegłemu brak stronniczości, z uwagi na fakt, że należy on do tej samej grupy rzeczoznawców co rzeczoznawca sporządzający prywatną ekspertyzę na zlecenie powoda ((...)). Oprócz faktu przynależności do jednego zgrupowania pozwany nie wskazał, jakie dokładnie skutki w zakresie wydania opinii ma ów fakt, jakie relacje w ramach wspólnej przynależności do zespołu rzeczoznawców wpływają na nieobiektywne opiniowanie. Jednocześnie w odpowiedzi na zastrzeżenia biegły podał, że wykonuje swoją pracę od ok. 20 lat, zna wszystkich rzeczoznawców z regionu, podobnie jak zna okoliczne warsztaty samochodowe. To zaś, jak twierdził, nie rzutuje na sposób wykonywania przez niego pracy. Tezy tej pozwany nie podważył skutecznie, toteż Sąd uznał zastrzeżenia pozwanego za niezasadne.
Wskazać należy, że pozwany co do zasady nie kwestionował swej odpowiedzialności za likwidację szkody, twierdził jedynie, iż wypłacona w toku postepowania likwidacyjnego kwota całkowicie czyniła zadość roszczeniom powoda.
Odpowiedzialność pozwanego znajduje uzasadnienie w przepisachkodeksu cywilnego, w tymart. 805 kci822 § 1 kcUstalenie wysokości szkody i sposobu jej naprawienia odbywa się z zgodzie z zasadami określonymi wart. 361 § 2 k.c.iart. 363 § 1 k.c.– na podstawie odpowiedzialności za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła oraz trybu naprawienia szkody pieniężnej. W przypadku naprawy szkody w pieniądzu, wysokość odszkodowania powinna być ustalona według cen z daty ustalenia odszkodowania, chyba że szczególne okoliczności wymagają przyjęcia za podstawę cen istniejących w innej chwili.
Zgodnie z linią orzecznictwa Sądu Najwyższego do ustalenia wysokości odszkodowania w przypadku ubezpieczenia OC ma zastosowanie zasada pełnego odszkodowania (wyrok SN z 11.06.2003 r., V CKN 308/2001), a zakład ubezpieczeń zobowiązany jest na żądanie poszkodowanego do wypłaty odszkodowania obejmującego celowe i ekonomicznie uzasadnione koszty nowych części i materiałów służących do naprawy uszkodzonego pojazdu (uchwała SN z 12.04.2012 r., III CZP 80/2011).
Nadto, wypłata odszkodowania z OC nie może być uzależniona od wcześniejszej naprawy samochodu z własnych środków, albowiem obowiązek naprawienia szkody przez wypłatę odpowiedniej sumy pieniężnej powstaje z chwilą wyrządzenia szkody i nie jest uzależniony od tego, czy poszkodowany dokonał naprawy rzeczy i czy w ogóle zamierza ją naprawić (wyrok SN z 08.07.2003 r., IV CKN 387/01).
Jak wynika z opinii biegłego całkowity i uzasadniony koszt naprawy pojazdu wynosił 12.747,78 zł brutto z zastosowaniem części oryginalnych oraz średniej stawki za roboczogodzinę prac naprawczych w dobrej klasy warsztacie w wysokości 120 zł netto.
W odpowiedzi na zastrzeżenia strony pozwanej w zakresie metody naprawy wskazał, że należy ją przeprowadzić zgodnie z technologią producenta i w sposób umożliwiający przywrócenie pojazdu do stanu sprzed szkody, a nie tylko jego cech funkcjonalnych. Podał, że wobec istnienia ostrych przetłoczeń blachy w części dolnej błotnika tylnego oraz możliwości naprawy błotnika w części (taką metodę przewiduje producent), możliwe było częściowe wymienienie błotnika. Nie zgodził się jednocześnie z pozwanym w zakresie możliwości przeprowadzenia naprawy przy nałożeniu kitu szpachlowego wskazując, że taka naprawa ma charakter prowizorycznej i nie przywróci pojazdu do stanu sprzed szkody, zaś z pewnością przyczyni się do zmniejszenia jego wartości.
Biegły podał też, że w związku z uszkodzeniem elementu jezdnego pojazdu – tarczy koła – nie można było uwzględnić jej do naprawy. Należało zakwalifikować je do wymiany. Producent pojazdu nie przewidywał naprawy tarczy koła.
Biorąc pod uwagę fakt, że powód nie posiadał wiedzy specjalnej pozwalającej na zweryfikowanie wysokości należnego mu odszkodowania, w ocenie Sądu zasadnym było zwrócenie się przez niego do rzeczoznawcy, który wypowiedział się w kwestii wysokości szkody. Zdaniem Sądu poniesiony przez powoda koszt sporządzenia prywatnego kosztorysu (450 zł) stanowi szkodę w myśl art.art. 361 § 2 k.c.
W podobnej sprawie zajął również stanowisko Sąd Najwyższy, który w uchwale z dnia 18 maja 2004 r. III CZP 24/2004 wyraził pogląd, że „Odszkodowanie, przysługujące z umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów, może - stosownie do okoliczności sprawy - obejmować także koszty ekspertyzy wykonanej na zlecenie poszkodowanego.” W innym orzeczeniu Sąd Najwyższy wskazał, że dokonana przed wszczęciem postępowania sądowego i poza zabezpieczeniem dowodów ekspertyza może być istotną przesłanką zasądzenia odszkodowania. W takim wypadku koszt ekspertyzy stanowi szkodę ulegającą naprawieniu (art. 361 kc) (Wyrok Sądu Najwyższego - Izba Cywilna z dnia 2 września 1975 r., I CR 505/75, LexPolonica nr 319344).
Niewątpliwie uzasadnione było zweryfikowanie twierdzeń pozwanego o wysokości szkody prywatnym kosztorysem. Odmienne postępowanie mogłoby narazić powoda na koszty procesu, a brak podstaw, żeby wymagać od powoda, aby sam sporządził kosztorys. Wynagrodzenia za sporządzenie kosztorysu nie sposób uznać za wygórowane w szczególności w zestawieniu z kosztami opinii biegłego. W oczywisty sposób działania pozwanego – polegające na przedstawianiu zaniżonych wyliczeń – zwiększały szkodę powoda poprzez nienależyte przeprowadzenie postępowania likwidacyjnego, co uzasadnia naprawienie jej przez pozwanego również w tym zakresie.
Ponieważ pozwany dotychczas wypłacił powodowi odszkodowanie w kwocie 1.110,53 zł, niezlikwidowana w dalszym ciągu przez pozwanego szkoda wynosi 12.087,25 zł (12.747,78 zł – 1.110,53 zł + 450 zł).
Tym samym na podstawie ww. przepisów należało zasądzić na rzecz powoda kwotę 12.087,25 zł (pkt I wyroku).
Na podstawieart. 817 § 1 kcw zw. zart. 481 § 1 kci art. 14 ust. 1 ustawy z 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych (…) orazart. 455 k.c.należało zasądzić odsetki ustawowe za opóźnienie od kwoty 11.637,25 od dnia 28 października 2016r. do dnia zapłaty. Pomimo upływu ustawowego 30-dniowego terminu na spełnienie świadczenia powód udzielił pozwanemu dalszego terminu na spełnienie świadczenia, toteż żądanie odsetek należało uznać za uzasadnione. W zakresie żądania zapłaty kwoty 450 zł odsetki zasądzono od dnia 6 grudnia 2016r., tj. 15-go dnia po upływie wyznaczonego w wezwaniu do zapłaty 14-dniowego terminu. Termin wynikał z faktu odbioru pisma w dniu 28 listopada 2016r. W ocenie Sądu pozwany nie potrzebował 30-dniowego terminu na ustalenie swojej odpowiedzialności i wysokości szkody w zakresie kosztów prywatnej ekspertyzy.
O kosztach orzeczono na zasadzieart. 98 § 1 k.p.c.zgodnie z którym strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (koszty procesu). Powód poniósł koszty wynagrodzenia pełnomocnika (900 zł), opłatę skarbową (17 zł), opłatę od pozwu (148 zł), oraz uiścił zaliczkę na biegłego (500 zł) co daje w sumie kwotę 1565 zł. Skoro zatem powód wygrał niniejszy proces w całości, to należy się mu pełny zwrot kosztów, o czym orzeczono w pkt. II wyroku.
O kosztach sądowych orzeczono w oparciu oart. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych(t.j. Dz. U. 2014 r., poz. 1025 ze zm.) w zw. z art. 83 ust. 2 tejże ustawy iart. 98 k.p.c.Wydatki związane z opinią biegłego wyniosły łącznie 1.844,38 zł. Powód uiścił zaliczkę w wysokości 500 zł, która została wykorzystana w całości. Pozostała kwota 1.344,38 zł została tymczasowo wypłacona ze Skarbu Państwa –Sądu Rejonowego w Olsztynie. Wobec wyniku procesu Sąd nakazał ściągnięcie wspomnianej kwoty od pozwanego, jak w pkt III wyroku.
/-/ SSR Joanna Bieńkowska-Kolarz | 3,842 | 15/051525/0000503/C | pl-court |
151025100000503_I_Ns_000030_2017_Uz_2017-11-21_001 | I Ns 30/17 | 2017-11-21 01:00:00.0 CET | 2018-01-25 20:54:03.0 CET | 2018-01-25 14:01:21.0 CET | 15102510 | 503 | REGULATION, DECISION, REASON | Monika Mleczko-Pawlikowska | null | null | Sygn. akt: I Ns 30/17
POSTANOWIENIE
Dnia 21 listopada 2017 r.
Sąd Rejonowy w Chełmnie I Wydział Cywilny
w składzie następującym:
Przewodniczący:
SSR Monika Mleczko-Pawlikowska
Protokolant:
sekretarz sądowy Dominika Ritter
po rozpoznaniu w dniu 21 listopada 2017 r. w Chełmnie
na rozprawie
sprawy z wnioskuG. S.
z udziałem(...) Spółka Akcyjnaz siedzibą wW.,R. R. (1),R. R. (2),Związku (...)z siedzibą wS.,M. R. (1),(...) spółka z o.o.z siedzibą wS.,M. J.,M. D.,M. R. (2),K. R. (1),B. B.,K. R. (2)iJ. T.
o zatwierdzenie uchylenia się od skutków prawnych niezachowania terminu do złożenia oświadczenia spadkowego o odrzuceniu spadku poR. R. (3)
postanawia:
1
Zatwierdzić uchylenie się przez wnioskodawczynięG. S.od niezłożenia w terminie oświadczenia o odrzuceniu spadku po ojcuR. R. (3)zmarłym dnia 16 sierpnia 2014 roku wC., mającym ostatnie miejsce zwykłego pobytu wD.,
2
Ustalić, że koszty postępowania ponosi wnioskodawczyni i uczestnicy postępowania każdy zgodnie ze swoim udziałem w sprawie.
UZASADNIENIE
WnioskodawczyniG. S.wniosła o przyjęcie i zatwierdzenie oświadczenia o uchyleniu się od skutków prawnych niezłożenia w terminie oświadczenia o odrzuceniu spadku po swoim ojcuR. R. (3)zmarłym w dniu 16 sierpnia 2014r. wC., mającym ostatnie miejsce zwykłego pobytu wD..
W uzasadnieniu wniosku wnioskodawczyni wskazała, iż po zmarłym w dniu 16 sierpnia 2014r.R. R. (3)zostało przeprowadzone przed tutejszym Sądem postępowanie spadkowe(...)wszczęte z wniosku wierzyciela– (...) S.A.z siedzibą wW.. Mocą postanowienia wnioskodawczyni nabyła z mocy ustawy spadek po ojcu wprost w 3/20 części. Wnioskodawczyni wskazała, iż nie złożyła w terminie oświadczenia o odrzuceniu spadku, albowiem nie miała żadnej wiedzy o długach swojego ojca. W trakcie rozprawy spadkowej matka okazała wnioskodawczyni i jej rodzeństwo ugodę, jaką zawarła z(...). Jednocześnie zapewniała, iż nie ma innych długów spadkowych. Także bezpośrednio po śmierci ojca matka wnioskodawczyni zapewniała ją, iż nie posiadają z ojcem żadnych długów. Ponieważ wnioskodawczyni miała dobre relacje z matką, nie miała podstaw sądzić, iż matka wprowadza ją w błąd. Dopiero w dniu 29 grudnia 2016r. wnioskodawczyni, z pisma przesłanego jej z firmy windykacyjnej dowiedziała się, iż ojciec posiadał jeszcze większe zadłużenie z tytułu umowy kredytu i kartę kredytową na łączną kwotę 49.179,15 zł. Ojciec nigdy nie informował wnioskodawczyni o zadłużeniu, jak również żaden z wierzycieli nie kontaktował się z nią przed sprawą o stwierdzenie nabycia spadku. Zatem wnioskodawczyni pozostawała w istotnym błędzie, stwarzającym przekonanie, iż gdyby wiedziała o wszystkich okolicznościach złożyłaby w terminie oświadczenie o odrzuceniu spadku po ojcu.
W odpowiedzi na wniosek uczestnik postępowania(...) S.A.z siedzibą wW.wniósł o oddalenie wniosku oraz o zasądzenie od wnioskodawczyni na jego rzecz zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów procesu według norm przepisanych.
W uzasadnieniu swego stanowiska uczestnik wskazał, iż wnioskodawczyni mając wiedzę o śmierci ojca miała świadomość, iż dziedziczy po nim ustawowo, jednakże nie dochowała należytej staranności nie dokonując odpowiednich czynności w odpowiednim terminie. Takie zaniechanie nie może być uznane jako błąd istotny. Powoływanie się na błąd mogłoby mieć znaczenie w przypadku gdyby wnioskodawczyni należała do dalszego kręgu dziedziczenia i nie wiedziała o fakcie dziedziczenia, a przez to o biegu terminów do złożenia oświadczenia.
Sąd ustalił, co następuje.
R. R. (3)– ojciec wnioskodawczyni zmarł w dniu 16 sierpnia 2014r. wC., a jego ostatnim miejscem zwykłego pobytu byłoD.. Postanowieniem Sądu Rejonowego w Chełmnie z dnia 27 października 2016r. w sprawie(...)stwierdzenie nabycia spadku poR. R. (3), sąd stwierdził, iż spadek z mocy ustawy nabyła między innym i córkaG. S.w 3/20 części.
/dowód: odpis skrócony aktu zgonu k. 6, postanowienie z dnia 27.10.2016r. k. 161/
Postępowanie to wszczęte zostało z wniosku wierzyciela(...) S.A.z siedzibą wW., wniesionego w dniu 13 marca 2015r. Postanowieniem z dnia 15 grudnia 2015r., którego odpis doręczono w dniu 29 grudnia 2015r., wezwano do udziału w sprawie w charakterze uczestnika postępowaniaG. S.,
/okoliczność bezsporna/
O istnieniu zadłużenia ojca wnioskodawczyni dowiedziała się dopiero, gdy dostała wezwanie z Sądu. W dniu 18 lutego 2016r. na korytarzu sądowym, matka wnioskodawczyni pokazała wnioskodawczyni i reszcie rodzeństwa ugodę jaką zawarła z(...), która dotyczyła założenia z karty kredytowej na kwotę około 4.000 zł.R. R. (2), zapewniała, iż jest to jedyne zadłużenie, a wcześniej nie informowała o tym, ponieważ zobowiązała się to spłacać po 200 zł miesięcznie.
/dowód: zeznania świadkaE. W.k. 183, przesłuchanie wnioskodawczyni k. 183v./
G. S.utrzymywała regularne kontakty osobiste i telefoniczne z ojcem i matką, przy czym częściej były to kontakty telefoniczne. Rodzice utrzymywali się z emerytury, matka dorabiała u brata męża. Nigdy nie informowali dzieci o swojej sytuacji majątkowej, mówili, że sobie radzą. Żyli skromnie. Nie posiadali żadnych nieruchomości, ruchomości, samochodu. Nigdzie nie wyjeżdżali, nie obdarowywali nikogo drogimi prezentami.
/dowód: zeznania świadkaE. W.k. 183, przesłuchanie wnioskodawczyni k. 183v. – 184./
Po śmierci mężaR. R. (2)nigdy nie skarżyła się na swoją sytuację majątkową, nie prosiła o pomoc. Mówiła wnioskodawczyni czy jej córce, że emerytura jej wystarcza, że wszystko jej w porządku, że pozałatwiała sprawy po śmierci męża i że nie ma się o co martwić.
/dowód: zeznania świadkaE. W.k. 183, przesłuchanie wnioskodawczyni k. 183v./
W grudniu 2016r. wnioskodawczyni otrzymała z(...) S.A.wW.wezwania do zapłaty kwot 44.863,96 zł i 4.315,19 zł z tytułu usługi bankowej zawartej przez spadkodawcę z(...) Bank S.A., a która to wierzytelność została nabyta przez(...) S.A.Dopiero po śmieci matki wnioskodawczyni znalazła dokumenty świadczące o większym zadłużeniu i okazało się, iż matka podpisała z wierzycielem dwie ugody. Tej drugiej ugody matka nigdy nie pokazywała wnioskodawczyni.
/dowody: zeznania świadkaE. W.k. 183v, przesłuchanie wnioskodawczyni k. 184, wezwania do zapłaty z dnia 20.12.2016r. k. 3- 4, wezwanie do dokonywania potrąceń z renty lub emerytury k. 9, 10, pismo z dnia 5.02.2016r. k. 5, projekty ugody z dnia 5.02.2016r. k. 6, 7/
Matka wnioskodawczyniR. R. (2)zmarła w dniu 23 sierpnia 2016r. W dniu 15 września 2016r. wnioskodawczyni złożyła oświadczeni o odrzuceniu spadku po matce.
/dowód: wypis aktu notarialnego Rep. A.(...)k. 8/
Gdyby wnioskodawczyni wiedziała o rzeczywistej sytuacji majątkowej swego ojca odrzuciłaby spadek po nim. Rodzice wnioskodawczyni nie posiadali żadnego majątku. Wnioskodawczyni jest wdową od 8 lat, sama pracuje na siebie.
/dowód: przesłuchanie wnioskodawczyni k. 183v./
Sąd zważył, co następuje.
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o zaoferowany przez strony materiał dowodowy w postaci zeznań świadkaE. W., przesłuchania wnioskodawczyniG. S.oraz dowodów z dokumentów.
Sąd uznał za wiarygodne zeznania świadkaE. W.– córki wnioskodawczyni albowiem były spójne, szczere i logiczne. Dodatkowo jej zeznania korespondowały z przesłuchaniem wnioskodawczyni i wzajemnie się uzupełniały.
Sąd nie znalazł podstaw by odmówić wiary zeznaniom wnioskodawczyni, gdyż były one spójne i logiczne korespondowały z zeznaniami świadka, przedłożonymi dokumentami, jak również były zgodne z zasadami doświadczenia życiowego.
Za wiarygodne uznano przedłożone dokumenty, albowiem ani wnioskodawca ani uczestnicy nie kwestionowali ich wiarygodności, a i Sąd nie znalazł podstaw do ich kwestionowania.
W myślart. 1019§ 1 kcjeżeli oświadczenie o przyjęciu lub o odrzuceniu spadku zostało złożone pod wpływem błędu lub groźby, stosuje się przepisy o wadach oświadczenia woli z następującymi zmianami:
1) uchylenie się od skutków prawnych oświadczenia powinno nastąpić przed sądem;
2) spadkobierca powinien jednocześnie oświadczyć, czy i jak spadek przyjmuje, czy też go odrzuca.
§ 2 i 3 wskazanego artykułu stanowi zaś, iż spadkobierca, który pod wpływem błędu lub groźby nie złożył żadnego oświadczenia w terminie, może w powyższy sposób uchylić się od skutków prawnych niezachowania terminu. Uchylenie się od skutków prawnych oświadczenia o przyjęciu lub o odrzuceniu spadku wymaga zatwierdzenia przez sąd.
Konstrukcja uchylenia się od skutków prawnych złożonego pod wpływem błędu oświadczenia o przyjęciu lub odrzuceniu spadku (art. 1019 § 1 kc) została rozciągnięta na sytuacje, w których pod wpływem błędu spadkobierca nie złożył żadnego oświadczenia w terminie (art. 1019 § 2 kc), a więc takie, w których w istocie spadkobierca uchyla się nie od skutków prawnych swego oświadczenia, lecz od skutków biernego zachowania się – niezłożenia oświadczenia. W tych wypadkach skuteczne uchylenie się od skutków niezłożenia oświadczenia w terminie powoduje wyłączenie działania fikcji prostego przyjęcia spadku, wynikającej zart. 1015 § 2 zd. 1 kc.
Oświadczenie dotyczące spadkobrania jest jednostronną czynnością prawną, do której mają zastosowanie przepisy ogólne o wadach oświadczenia woli dotyczące błędu lub groźby (art. 84 i 87 kc, ze zmianami wynikającymi zart. 1019 kc). Tak więc spadkobierca może uchylić się od skutków prawnych niezłożenia w terminie oświadczenia o przyjęciu lub odrzuceniu spadku, jeżeli takie zachowanie było konsekwencją błędu prawnie istotnego co do przedmiotu spadku, a do uchylenia się dojdzie przed sądem, który dokonuje jego zatwierdzenia i jednocześnie złoży oświadczenie, czy i jak spadek przyjmuje, czy też go odrzuca.
Oświadczenie o uchyleniu się od tych negatywnych skutków powinno być złożone, zgodnie zart. 88§ 2 kcprzed upływem roku od wykrycia błędu. Sąd dokonuje kontroli dopuszczalności uchylenia się od skutków oświadczenia woli, jak i niezłożenia wymaganego oświadczenia, pod kątem spełnienia ustawowych przesłanek. Powołanie się przez spadkobiercę, zgodnie z na działanie pod wpływem błędu wymaga wykazania, że błąd był istotny, dotyczył czynności prawnej i znajduje usprawiedliwienie w okolicznościach sprawy.
W literaturze i orzecznictwie Sądu Najwyższego stan niewiedzy spadkobiercy o długach obciążających dany spadek określa się w różny sposób. Mówi się o błędzie co do "przedmiotu spadku", "stanu spadku", "stanu majątku spadkowego", "istotnych właściwości spadku" i innych. Mylne wyobrażenie spadkobiercy o stanie spadku może odnosić się do samego faktu istnienia długów spadkowych oraz ich wysokości. Błąd istotny spadkobiercy co do stanu spadku można ogólnie ująć jako taki błąd, który uzasadniałby przypuszczenie, że gdyby składający nie działał pod wpływem błędu i oceniał sprawę rozsądnie, nie złożyłby oświadczenia oznaczonej treści. Oświadczenie o przyjęciu spadku po określonym spadkobiercy łączy się z reguły z przekonaniem, że dojdzie do powiększenia majątku spadkobiercy w wyniku dziedziczenia lub przynajmniej do niepogorszenia jego sytuacji majątkowej.
Dodatkowo o błędzie, co do przedmiotu spadku można mówić wtedy, gdy brak wiedzy o rzeczywistym stanie majątku spadkowego nie jest wynikiem braku staranności po stronie spadkobiercy, czy też, gdy „błąd jest usprawiedliwiony okolicznościami sprawy”. Stwierdzenie, że spadkobierca, który nie złożył żadnego oświadczenia w przedmiocie nabycia lub odrzucenia spadku, nie dołożył należytej staranności w celu pozyskania wiedzy o stanie spadku (art. 1019 § 2 KC), powinno być poprzedzone oceną okoliczności konkretnej sprawy i ustaleniem, jakich aktów staranności można było od niego wymagać. (tak postanowienie Sądu Najwyższego - Izba Cywilna z dnia 29 listopada 2012 r., II CSK 172/12) W ocenie Sądu taka sytuacja nie zachodzi w realiach rozpoznawanej sprawy.
Jak wynikało z przesłuchania wnioskodawczyni oraz z zeznań świadka, wnioskodawczyni utrzymywała normalne i regularne kontakty z rodzicami. Rodzice nigdy nie skarżyli się, iż mają trudną sytuację majątkową, nie informowali ani wnioskodawczyni ani jej rodzeństwa, iż zaciągnęli jakieś kredyty. Nigdy nie zwracali się o pomoc do rodziny. Utrzymywali się z emerytury. Matka wnioskodawczyni dodatkowo dorabiała u brata męża. Nie prowadzili wystawnego życia, nigdzie nie jeździli, nie dawali drogich prezentów żyli skromnie. Zatem wnioskodawczyni nie miała podstaw przypuszczać, by rodzice zaciągali jakieś kredyty, a po śmierci ojca pozostały jakieś niespłacone długi. Zwłaszcza, iż matka na pytanie wnioskodawczyni czy wszystko jest w porządku, czy matka uregulowała sprawy po śmierci ojca, ta jej odpowiadała że tak, że nie ma się o nic martwić.
W ocenie Sądu w tych okolicznościach usprawiedliwionym było przekonanie wnioskodawczyni, iż po ojcu nie ma żadnych długów spadkowych, skoro tak powiedziała jej rodzona matka, z która miała bliskie i szczere relacje. Dodatkowo w trakcie postępowania spadkowego matka okazała wnioskodawczyni tylko jedną ugodę, jaką zawarła z wierzycielem, zapewniając, iż jest to jedyne zadłużenie i zatajając, iż jest jeszcze inne wyższe zadłużenie. Matka była osobą sprawną umysłowo, nie chorowała, zatem wnioskodawczyni nie miała podstaw przypuszczać, iż nie mówi prawdy.
Sąd przyjął więc, iż wnioskodawczyni nie posiadała wiedzy o rzeczywistym stanie spadku, a niezłożenie przez nią w przepisanym terminie stosownego oświadczenia spadkowego było spowodowane przekonaniem, że spadkodawca nie posiadał długów.
W ocenie Sądu wnioskodawczyni dołożyła należytą staranność w podjęciu działań mających na celu ustalenie rzeczywistego składu majątku spadkowego, w szczególności ustalenia, czy majątek ten nie był obarczony długami. Podstawę tezy o niedołożeniu należytej staranności powinna stanowić ocena uwzględniająca konkretne okoliczności sprawy nieodzowne do ustalenia, jakich aktów staranności można było wymagać od strony. Jak wynika z uzasadnienia orzeczenia Sądu Najwyższego wydanego w sprawie o sygn. akt IV CK 799/04 w dniu 30.06.2005r., dopiero niepodjęcie określonych, uzasadnionych w danej sytuacji, działań mogłoby prowadzić do oceny o niedołożeniu przez spadkobiercę należytej staranności wyłączającej skuteczne powołanie się na błąd, co do przedmiotu spadku. Skuteczność powołania się na błąd, co do przedmiotu spadku można wyłączyć wtedy, gdy spadkobierca nie dochował należytej staranności polegającej na podjęciu uzasadnionych w danych okolicznościach działań, zmierzających do ustalenia stanu spadku, których podjęcie doprowadziłoby do takiego ustalenia i w konsekwencji - do uniknięcia błędu.
W okolicznościach niniejszej sprawy istotne jest, iż do chwili wszczęcia postępowania spadkowego i wezwania wnioskodawczyni do udziału w sprawie, nie zaszły żadne okoliczności które mogłyby u wnioskodawczyni wzbudzić przekonanie, iż ojciec pozostawił po sobie jakieś długi. Przede wszystkim nie wskazywał na to tryb życia jaki prowadzili rodzice. Ponadto wnioskodawczyni pytała się matki o jej sytuację majątkową po śmierci ojca. Skoro matka zapewniała ją, ze wszystko jest w porządku, a podczas sprawy spadkowej okazała ugodę związaną z zadłużeniem na kwotę 4.000 zł zapewniając, iż nie ma innego zadłużenia, wnioskodawczyni nie miała podstaw sądzić, iż jest inaczej, iż matka kłamie i zataja istotne informacje. Ponadto wnioskodawczyni nie miała innej możliwości ustalenia, iż tak faktycznie nie jest. Nie można bowiem było od niej wymagać, by wbrew woli matki przeszukiwała w jej domu rzeczy zmarłego męża, w poszukiwaniu dokumentacji świadczącej o długach. Dodatkowo nie można wymagać od wnioskodawczyni prowadzenia jakiegoś zewnętrznego dochodzenia np. wysyłania zapytań do instytucji czy banków, czy ojciec posiadał jakieś zadłużenie, skoro nic na to nie wskazywało. Takich informacji z uwagi na tajemnicę bankową i tak by nie otrzymała.
Reasumując, zdaniem Sądu zgromadzony w sprawie materiał dowodowy potwierdza stanowisko wnioskodawczyni, że o rzeczywistym stanie spadku, tj. o długach spadkowych ojca dowiedziała się po śmierci matki i otrzymaniu wezwania do zapłaty od wierzyciela, a zatem już po upływie sześciomiesięcznego terminu przewidzianego przez ustawodawcę na złożenie oświadczenia spadkowego, jak również, że wnioskodawczyni pozostawała w błędnym, aczkolwiek usprawiedliwionym okolicznościami przekonaniu co do stanu spadku. Mając to na uwadze, Sąd uznał, iż wnioskodawczyni spełniła przesłanki wynikające zart. 1019 kc: oświadczenie o uchyleniu się od skutków prawnych wnioskodawczyni złożyła w terminie roku od wykrycia błędu – dowiedzenia się o rzeczywistym stanie spadku, oświadczenie to złożyła przez Sądem wraz z równoczesnym oświadczeniem o odrzuceniu spadku. Należało więc zatwierdzić oświadczenie o uchyleniu się od skutków prawnych niezachowania terminów do złożenia oświadczenia o odrzuceniu spadku, o czym orzeczono na postawieart. 1019§ 3 kcjak w punkcie 1 sentencji postanowienia.
O kosztach postępowania orzeczono jak w punkcie 2 sentencji postanowienia na postawieart. 520 § 1 kpc, zgodnie z którym każdy uczestnik ponosi koszty związane ze swym udziałem w sprawie. Sąd nie dostrzegł podstaw do odstąpienia od ogólnej zasady postępowania nieprocesowego przewidującej ponoszenie przez każdego z uczestników kosztów postępowania związanych ze swoim udziałem w sprawie. W postępowaniu nieprocesowym nie ma dwóch przeciwstawnych sobie stron, dlatego też nie można mówić o przegrywającym, który powinien zwrócić koszty postępowania wygrywającemu (art. 98 § 1). Przeciwnie, z treści całegoart. 520 kpcwynika, że ustawodawca zakłada, że w zasadzie uczestnicy postępowania są w tym samym stopniu zainteresowani jego wynikiem, a orzeczenie sądu udziela ochrony prawnej każdemu uczestnikowi. Dlatego ten, kto poniósł koszty sądowe lub koszty zastępstwa procesowego nie uzyska zwrotu wydanych kwot od innego uczestnika, ale i nie jest obowiązany do zwracania kosztów poniesionych przez innego uczestnika.
ZARZĄDZENIE
1
odnotować w kontrolce uzasadnień,
2
odpis postanowienia wraz z uzasadnieniem doręczyć:
-
pełn. uczestnika rad. pr.K. P.,
pełn. uczestnika rad. pr. M.J.,
3
przedłożyć z apelacją lub za 20 dni.
C., dnia 5 stycznia 2018r. | 30 | 15/102510/0000503/Ns | pl-court |
152525050000503_I_C_000977_2017_Uz_2017-12-04_001 | I C 977/17 | 2017-11-22 01:00:00.0 CET | 2018-01-08 21:05:28.0 CET | 2018-09-18 03:47:21.0 CEST | 15252505 | 503 | SENTENCE, REASON | Lidia Kopczyńska | [
"189 kpc"
] | [
"Darowizna"
] | Sygn. akt I C 977/17
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 22 listopada 2017 r.
Sąd Rejonowy w Ciechanowie I Wydział Cywilny
w składzie:
Przewodniczący – SSR Lidia Kopczyńska
Protokolant - Elżbieta Marciniak
po rozpoznaniu w dniu 8 listopada 2017 r. w Ciechanowie
na rozprawie
sprawy z powództwaC. C. (1)
przeciwkoP. C.
o ustalenie własności
orzeka
I ustala, że powódC. C. (1)jest właścicielem ruchomości:
1/ przyczepyS.(...), zarejestrowaną na nazwiskoC. C. (2)podnumerem rejestracyjnym (...), numer nadwozia(...), rok produkcji(...), którą nabył w dniu(...)r. umową darowizny odC. C. (2);
2/ przyczepy wywrotki(...), zarejestrowaną na nazwiskoC. C. (2)podnumerem rejestracyjnym (...), numer nadwozia(...), rok produkcji(...), którą nabył w dniu(...)r. umową darowizny odC. C. (2);
II zasądza od pozwanegoP. C.na rzecz powodaC. C. (1)kwotę 4267 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.
Sygn. akt I C 977/17
UZASADNIENIE
PowódC. C. (1), reprezentowany przez pełnomocnika radcę prawnegoD. Ż., w pozwie z dnia 16 czerwca 2016 r. wnosił o ustalenie, że jest właścicielem przyczepyS.(...)rok produkcji(...)onumerze rej. (...)numerze nadwozia(...)i przyczepy(...)(...)rok produkcji(...)onumerze rej. (...)numer nadwozia(...). Ponadto wnosił o zasądzenie kosztów postępowania według norm przepisanych.
W uzasadnieniu pozwu powód wskazał, że w dniu(...)r. zawarł z ojcemC. C. (2)umowy darowizny, którymi darował onC. C. (1)dwie przyczepy rolnicze. Jeszcze przed zawarciem umów ojciec, dotychczasowy właściciel tych przyczep, wydał je powodowi. Po kilku dniach od zawarcia umów, brat powodaP. C.wezwał rodziców do wydania przyczep, gdyż stanowią jego własność na podstawie umowy darowizny gospodarstwa rolnego sporządzonej w formie aktu notarialnego w 2006r.. NastępnieP. C.udał się do Wydziału Komunikacji Starostwa Powiatowego wC., gdzie uzyskał zaświadczenie, że jest właścicielem w/w przyczep i ciągnika rolniczego rodziców. W celu uzyskania zaświadczenia pozwany okazał w Urzędzie umowę darowizny gospodarstwa rolnego oraz złożył oświadczenie, że zgubił poprzednie dokumenty rejestracyjne pojazdów. TwierdzenieP. C.o zaginięciu dowodów rejestracyjnych były nieprawdziwe, gdyż dowody rejestracyjne były w posiadaniu powoda i jego rodziców, którzy dokonali darowizny. Ponieważ powód nie mógł dojść do porozumienia zP. C., w dniu 23 listopada 2016 r.C. C. (1)złożył do Wydziału Komunikacji w Starostwie Powiatowym wC.wniosek o rejestrację przyczep na niego. Urząd wydał decyzję odmowną uznając, że właścicielem przyczep jest właściciel całegogospodarstwa rolnego – (...). Od tej decyzji powód odwołał się do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, które utrzymało decyzję w mocy. Zdaniem powoda wydane decyzje administracyjne opierają się na błędnym założeniu, że aktem notarialnym rodzice stron przekazaliP. C.gospodarstwo rolne wraz z inwentarzem żywym i martwym, co nie wynika z treści zawartego aktu. Ponieważ rodzice nie przekazali pozwanemu sprzętu rolniczego, mogli nim sami dysponować i dlatego darowizna dokonana w dniu(...)r. przezC. C. (2)jest ważna i wywołała skutki prawne – przeniesienia tytułu własności przyczep na powoda.
Powód ma interes prawny w tym aby ustalić, że umowy darowizny z(...)r. są ważna. Przedmiotem żądania jest usunięcie niepewnego stanu prawnego powstałego w skutek odmowy dokonania rejestracji. Dlatego na podstawieart. 189 k.p.c.powód wnosił o ustalenie, że stał się właścicielem w/w przyczep.
PozwanyP. C., reprezentowany przez adwokataJ. M., wnosił o oddalenie powództwa w całości.
Pozwany przyznał, że stanowiące przedmiot sporu przyczepy były własnością rodziców stron:C. C. (2)iS. C., jednakże stanowiły one składnik gospodarstwa rolnego, które zostało aktem notarialnym z dnia 24 maja 2006 r. podarowaneP. C.. Skoro przedmiotowe przyczepy stanowiły urządzenia związane z prowadzeniem gospodarstwa rolnego, to z dniem 24 maja 2006 r. stały się własnościąP. C..C. C. (2)nie mógł w dniu(...)r. darować tych przyczepC. C. (1), skoro od 24 maja 2006 r. przeszły one na własnośćP. C.(odpowiedź na pozew k. 49-50 akt).
Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
C. C. (2)iS. C.prowadzili gospodarstwo rolne.C. C. (2)w dniu 21 marca 1983 r. kupił przyczepę(...), która została zarejestrowana na jego nazwisko podnumerem rej. (...)(dowód: kserokopia dowodu rejestracyjnego k. 5 akt, kserokopia umowy kupna k. 39 akt).
Przyczepa(...)onumerze rejestracyjnym (...)została zarejestrowana 24 czerwca(...)r. naC. C. (2)jako pierwszego właściciela (dowód: kserokopia dowodu rejestracyjnego k. 7 akt).
C. C. (2)iS. C.byli właścicielami zabudowanego gospodarstwa rolnego położonego na terenie gminO.iC.łącznego obszaru 24,7290 ha, które podarowaliP. C.. Skład darowanego gospodarstwa został opisany w §2 aktu notarialnego z 24 maja 2006 r. sporządzonego przed notariuszemE. Z.za numerem(...). W skład gospodarstwa wchodzą nieruchomości rolne szczegółowo opisane w § 2:
- pod lit a nieruchomość zabudowana położona wP.gminaO.G.oznaczona nr 155 i niezabudowana oznaczona numerem 18 oraz nieruchomość niezabudowana oznaczona numerem 1/3 położona wR.gminaC.;działka oznaczona numerem (...)jest zabudowana domem mieszkalnym, garażem, oboro-stodołą, dwoma budynkami garażowo gospodarczymi i drugą oborą;
- pod lit. b niezabudowana nieruchomość oznaczona numerem(...)i(...)położona wR.gminaC.,
- pod lit. c niezabudowana nieruchomość oznaczona numerem 5 położona wP.gminaO.i oznaczona numerem(...)położona wG.gminaC.,
- pod lit. d niezabudowana nieruchomość oznaczona numerem(...)położona weW.gminaO..
W §3 aktu notarialnego znajduje się zapis, żeC. C. (2)iS. C.darują synowiP. C.gospodarstwo rolne składające się z wymienionych w §2 w punktach a, b, c, d aktu nieruchomości rolnych wraz z zabudowaniami nadziałce (...), aP. C.darowiznę tak opisaną przyjął.
W §5 aktuP. C.ustanowił na rzecz rodzicówC. C. (2)iS. C.służebność osobistą.
Akt notarialny nie zawiera informacji, iż w skład przekazywanego gospodarstwa rolnego wchodzi inwentarz żywy lub martwy
(dowód: kserokopia aktu notarialnego k. 20-27 akt).
W dniu(...)r.C. C. (2)zawarł z synemC. C. (1)pisemne umowy darowizny.C. C. (2)podarował synowiC. C. (1)przyczepę(...), która została zarejestrowana na jego nazwisko podnumerem rej. (...)i przyczepę(...)onumerze rejestracyjnym (...)(dowód: kserokopie umów k. 4, 6 akt).
Decyzją z dnia 21 grudnia 2016 r. Starosta(...)odmówiłC. C. (1)rejestracji przyczepy rolniczej(...)onumerze rejestracyjnym (...)nabytej na podstawie umowy z(...)r., gdyż przyczepa w chwili zawierania umowy nie stanowiła własnościC. C. (2), leczP. C., na podstawie wcześniej zawartej umowy (dowód: kserokopia decyzji k. 12-13 akt).
Na skutek odwołania od decyzji Starosty, Samorządowe Kolegium Odwoławcze decyzją z dnia 6 lutego 2017 r. ((...)) utrzymało zaskarżoną decyzję w mocy. W uzasadnieniu decyzji Samorządowe Kolegium wskazało, że kwestią sporną pozostaje czy przedmiotowa przyczepa została przekazana umową darowizny z dnia 24 czerwca 2006 r. na rzeczP. C., czy też nie była przedmiotem tej darowizny, a w konsekwencji mogła być skutecznie darowanaC. C. (1). Ustalenie prawa własności tej przyczepy należy jednak do sądu powszechnego (dowód: kserokopia orzeczenia SKO k. 14-15 akt).
Aktualnie obydwie przyczepy znajdują się w posiadaniu powoda (bezsporne).
Sąd ustalił powyższy stan faktyczny w oparciu o złożone w niniejszej sprawie dokumenty: kserokopie umów k. 4, 6, 20-27, 57-64 akt, kserokopie dowodów rejestracyjnych k. 5, 7 akt, kserokopii pism k. 8 akt, kserokopii postanowienia k. 9-10, 11 akt, kserokopii decyzji k. 12-15 akt, kserokopii odwołania k. 16-19 akt, kserokopii faktury k. 39 akt, kserokopii zaświadczenia k. 53-54 akt, zeznania świadków:S. C.k. 35 akt,E. C.k. 69 akt,C. C. (2)k. 69 akt i zeznania stron: powodaC. C. (1)k. 34, 70 akt i pozwanegoP. C.k. 35, 70 akt.
Sąd uwzględnił dołączone do akt dokumenty. Autentyczność i treść dokumentów nie była kwestionowana przez strony i nie budziła również wątpliwości Sądu. Przedłożone dokumenty rzeczywiście były sporządzone, w ich treść nie ingerowano, nie były przerabiane.
Sąd za wiarygodne uznał zeznania świadków i stron, gdyż wzajemnie się uzupełniały – stan faktyczny sprawy nie był sporny odnośnie zawarcia umów i ich treści. Przedmiotem sporu była okoliczność czy zawarta w formie aktu notarialnego umowa darowizny obejmowała również inwentarz martwy czy też pozostał on własnością rodziców stron i mogli oni nim następnie skutecznie dysponować. Powyższe nie dotyczy jednak stanu faktycznego a interpretacji prawnej umowy darowizny.
Sąd zważył co następuje:
Przy rozpoznaniu niniejszej sprawy Sąd przede wszystkim zbadał swoją właściwość do rozpoznania sporu.
Zgodnie zart. 1991k.p.c.Sąd nie może odrzucić pozwu z tego powodu, że do rozpoznania sprawy właściwy jest organ administracji publicznej lub sąd administracyjny, jeżeli organ administracji publicznej lub sąd administracyjny uznały się w tej sprawie za niewłaściwe. Przepis ten wyłącza możliwość odrzucenia pozwu z powodu niedopuszczalności drogi sądowej (art. 199 § 1 pkt 1)w sprawach, w których organ administracji publicznej lub sąd administracyjny uznały się za niewłaściwe.
Uprzednie wydanie negatywnego orzeczenia przez organ administracji publicznej lub przez sąd administracyjny (art. 66 § 3 k.p.a.iart. 58 § 1 pkt 1 p.p.s.a.) otwiera zatem drogę sądową dla tych spraw, które zasadniczo do drogi sądowej nie należą – zgodnie z założeniamiart. 45 ust. 1 i art. 177 Konstytucji RPgwarantującymi każdemu prawo do sądu (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 18 listopada 2009 r., II PZP 7/09, OSNP 2010, nr 7–8, poz. 82 z glosą Ż. Grygiel-Kalety, Przegląd Prawa Publicznego 2011, nr 1, s. 97 i n.; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 lutego 2010 r., II PK 281/08, LEX nr 571935; postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 1 czerwca 2010 r., II UZ 13/10, OSNP 2011, nr 21–22, poz. 284). Według Sądu Najwyższego sensart. 1991k.p.c.polega na przeciwdziałaniu automatycznemu odrzucaniu pozwów tylko dlatego, że dana sprawa nie jest „sprawą cywilną" w rozumieniuart. 1i nie została powierzona do rozpoznania przez sąd powszechny. Jest to wniosek spójny zart. 45 ust. 1, art. 77 ust. 2 i art. 177 Konstytucji RP. Skoro bowiem w konkretnym przypadku organy pozasądowe skutecznie uchyliły się od jej rozstrzygnięcia, choć miały taki obowiązek, strona pozostawałaby zupełnie pozbawiona ochrony prawnej, co jest w demokratycznym państwie prawnym niedopuszczalne. W hipotezie normy statuowanej przezart. 1991nie mieszczą się w ogóle przypadki, kiedy nie istnieje żadna norma prawna przewidująca rozpoznawanie danej kategorii spraw przez organy administracji publicznej lub sądy administracyjne. Pojęcie uznania się za niewłaściwy, o którym mowa w tym przepisie, trzeba bowiem rozumieć wąsko – jako synonim braku właściwości rzeczowej organu administracji do rozpatrzenia sprawy w postępowaniu administracyjnym (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 stycznia 2007 r., IV CSK 312/06, LEX nr 277299; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 kwietnia 2012 r., I PK 142/11, LEX nr 1216841).
W niniejszej sprawie, na skutek odwołania od decyzji Starosty, Samorządowe Kolegium Odwoławcze decyzją z dnia 6 lutego 2017 r. ((...)) utrzymało zaskarżoną decyzję w mocy. W uzasadnieniu decyzji Samorządowe Kolegium wskazało, że kwestią sporną pozostaje czy przedmiotowa przyczepa została przekazana umową darowizny z dnia 24 czerwca 2006 r. na rzeczP. C., czy też nie była przedmiotem tej darowizny, a w konsekwencji mogła być skutecznie darowanaC. C. (1). Samorządowe Kolegium stwierdzając w uzasadnieniu orzeczenia, że ustalenie prawa własności tej przyczepy należy do sądu powszechnego, wskazało stronom konieczność wystąpienia do sądu powszechnego o ustalenie prawa. Tym samym Sąd jest właściwym do rozpoznania sprawy.
Podstawą procesową powództwa o ustalenie istnienia prawa jestart. 189 k.p.c.Zgodnie z nim powód może żądać ustalenia przez Sąd istnienia lub nieistnienia stosunku lub prawa, gdy ma w tym interes prawny.
Interes prawny, o którym mowa wart. 189 k.p.c., należy pojmować jako interes dotyczący szeroko rozumianych praw i stosunków prawnych, który z reguły występuje w sytuacjach, w których zachodzi obiektywna niepewność co do prawa lub stosunku prawnego z przyczyn natury faktycznej lub prawnej. Interes prawny wyraża się wówczas w usunięciu stanu niepewności (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 marca 2012r. II CSK 252/11, LEX nr 1169345).
Powód bezspornie miał interes prawny w domaganiu się ustalenia istnienia tytułu własności przyczep uzyskanego na podstawie umów darowizny z(...)r.. Ten interes prawny istniał obiektywnie i wynikał choćby z roszczeń pozwanego względem powoda o wydanie mu ruchomości.
Przedmiotem sporu była okoliczność czy aktem notarialnym z 24 maja 2006 r.C. C. (2)iS. C.przekazali na rzeczP. C.wyłącznie grunty rolne wraz z budynkami czy również inwentarz martwy w postaci przyczep objętych pozwem.
W niniejszej sprawieC. C. (2)iS. C.aktem notarialnym z dnia 24 maja 2006 r. sporządzonym przed notariuszemE. Z.za numerem(...)dokonali darowizny nieruchomości rolnej na rzecz synaP. C.w celu uzyskania renty.
Możliwość uzyskania przez rolnika będącego w wieku przedemerytalnym, tzn. 55–60 lat dla kobiet i 60–65 lat dla mężczyzn, miesięcznego świadczenia pieniężnego, nazywanego rentą strukturalną, w zamian za przekazanie przez niego gospodarstwa rolnego o łącznej powierzchni co najmniej 3 ha, wprowadzona została do prawa polskiego przezustawę z 26.4.2001 r. o rentach strukturalnych w rolnictwie(Dz.U. Nr 52, poz. 539 ze zm.). Przez przekazanie gospodarstwa rolnego rozumieć należy odpłatne lub nieodpłatne przeniesienie w drodze umowy własności gruntów wchodzących w skład tego gospodarstwa na rzecz osoby fizycznej lub prawnej albo jednostki organizacyjnej nieposiadającej osobowości prawnej, jak również przejęcie tych gruntów na własność Skarbu Państwa, w drodze decyzji Prezesa Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa.
Zgodnie zart. 6 ustawy o rentach strukturalnych w rolnictwie z dnia 26 kwietnia 2001 r.(Dz.U. Nr 52, poz. 539) warunek przekazania gospodarstwa rolnego, o którym mowa wart. 3 ust. 1 pkt 5, uważa się za spełniony, jeżeli grunty wchodzące w skład tego gospodarstwa przekazane zostały na powiększenie jednego lub kilku gospodarstw już istniejących, z zastrzeżeniemust. 2 i 3.
Ustawa jednakże nie uzależniała uzyskania renty strukturalnej od przekazania również inwentarza żywego i martwego. W tym zakresie decydowała wola stron wyrażona w akcie notarialnym którym gospodarstwo było przekazywane.
Zgodnie zart. 553k.c.za gospodarstwo rolne uważa się grunty rolne wraz z gruntami leśnymi, budynkami lub ich częściami, urządzeniami i inwentarzem, jeżeli stanowią lub mogą stanowić zorganizowaną całość gospodarczą, oraz prawami związanymi z prowadzeniem gospodarstwa rolnego..
Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 24 czerwca 2013 r., (II UK 399/12, OSP 2014, z. 5, poz. 52) wyraził pogląd, że za gospodarstwo rolne uważa się grunty rolne wraz z gruntami leśnymi, budynkami lub ich częściami, urządzeniami i inwentarzem, jeżeli stanowią lub mogą stanowić zorganizowaną całość gospodarczą, oraz prawami związanymi z prowadzeniem gospodarstwa rolnego (art. 553k.c.). Definicja ta nie jest sprzeczna z regulacją art. 17 ust. 4 ustawy z 1990 r. o ubezpieczeniu społecznym rolników, gdyż gospodarstwo rolne zwiększa się o obszar gruntów współposiadanych przez rolnika z innymi osobami, uzyskanymi na podstawie dzierżawy od Agencji. W przypadku takiej dzierżawy każdy z rolników znajduje się w sytuacji pozwalającej na korzystanie z całej nieruchomości, a do istnienia posiadania wystarcza sama możność takiego postępowania, czyli nie jest konieczne wykonywanie faktycznego władztwa nad każdą częścią dzierżawionego gospodarstwa rolnego.
W literaturze pojawił się pogląd - przy przyjęciu założenia, że gospodarstwo rolne jest rodzajem przedsiębiorstwa - uznający m.in. możliwość odpowiedniego stosowania przepisówart. 751i 552k.c.w sytuacji sprzedaży tego gospodarstwa (E. K.-G.,Pojęcie gospodarstwa rolnego w umowie sprzedaży, SP 2000, z. 3-4, s. 91). Należy jednak wskazać, że inaczej niż przy pojęciu przedsiębiorstwa, składnikiem koniecznym gospodarstwa rolnego jest zawsze nieruchomość rolna, stąd też nie da się problematyki zbycia gospodarstwa rolnego rozstrzygnąć tak samo jak zbycia przedsiębiorstwa. Tak jak pewne składniki przedsiębiorstwa mogą nie być objęte "czynnością zbycia", na co wskazuje użyty wart. 552k.c.zwrot "chyba że co innego wynika z treści czynności prawnej", tak nie da się tej samej konstrukcji zastosować przy zbyciu gospodarstwa rolnego. Przepisyart. 751i 552k.c.nie mogą być odnoszone do zbycia gospodarstwa rolnego, przedmiotem zbycia są bowiem zawsze nieruchomości wchodzące w skład gospodarstwa rolnego (Z. R.,J. O.,Prawo cywilne, 2011, s. 130). Nie wyklucza to jednak stosowania przy zbyciu gospodarstwa rolnego analogicznych zasad jak przy zbyciu przedsiębiorstwa, tj. objęcia treścią czynności wszystkich lub tylko niektórych składników gospodarstwa, z jednym wszak zastrzeżeniem, czynność prawna mająca za przedmiot gospodarstwo rolne wymaga zawsze zachowania formy aktu notarialnego.
Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 1 kwietnia 2003 r., IV CKN 366/01, (OSNC 2004, nr 6, poz. 98) wyjaśnił, że przepisart. 553k.c.określa pojęcie gospodarstwa rolnego w sensie przedmiotowym. Gospodarstwo rolne jest ujmowane jako pewna zorganizowana całość gospodarcza. Wprowadzony doKodeksu cywilnegoprzez ustawę nowelizującą z dnia 28 lipca 1990 r. (Dz. U. Nr 55, poz. 321)art. 553został zamieszczony w tytule nazwanym "Mienie". Spełnia on taką samą rolę co zamieszczony w tej noweliart. 551k.c., definiujący pojęcie przedsiębiorstwa. Zart. 553k.c.jednak nie można wyciągać wniosku, iż grunty rolne przestają być gospodarstwem rolnym tylko dlatego, że gospodarczo nie funkcjonują (...). O istnieniu gospodarstwa rolnego decydują grunty rolne, o jakich mówiart. 461k.c.Pozostałe składniki gospodarstwa rolnego, wymienione wart. 553k.c., nie są składnikami koniecznymi i ich brak nie odbiera gruntom rolnym przymiotu gospodarstwa rolnego, jeśli tylko same grunty stanowią, lub mogą stanowić, zorganizowaną całość gospodarczą.
Brak któregokolwiek ze składników gospodarstwa rolnego (np. inwentarza żywego, narzędzi, budynków itp.), wymienionych wart. 55(
3)k.c., nie świadczy o tym, że pozostałe składniki (np. grunty) nie stanowią gospodarstwa rolnego (orzeczenie Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 20 września 1991 r., II S.A. 669/91, ONSA 1992, nr 2,poz. 26).
W wyżej przytoczonych orzeczeń wynika, że mimo braku wyraźnej regulacji prawnej, gospodarstwo rolne może być przedmiotem samodzielnego obrotu cywilnoprawnego.
Podobnie jak w przypadku art. 552, powstaje pytanie o możliwość wyłączeń składników gospodarstwa rolnego z umowy obejmującej całe to gospodarstwo. Uznać trzeba, że taka możliwość z zasady występuje. Jednak ograniczenie zawiera sam art. 553, wymieniając takie składniki gospodarstwa, bez których co do istoty swojej gospodarstwa nie będzie. W szczególności chodzi o grunty i budynki gospodarskie. W orzecznictwie wypowiedziano pogląd, że gospodarstwo rolne stanowi zorganizowaną całość gospodarczą, która wystarcza do prowadzenia działalności rolniczej (upraw rolnych, hodowli, sadownictwa, ogrodnictwa), zatem samo siedlisko nie jest jeszcze gospodarstwem rolnym, stanowiąc dopiero zaplecze i bazę gospodarstwa rolnego (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 13 czerwca 1984 r., III CZP 22/84, OSNC 1985, nr 1, poz. 8).
C. C. (2)iS. C.przekazującgospodarstwo rolne (...)skorzystali z możliwość wyłączenia składników gospodarstwa rolnego z umowy obejmującej całe to gospodarstwo, zgodnie z przywołanymi przepisami. Ponieważ umową z dnia 24 maja 2006 r. przekazaliP. C.wyłącznie grunty rolne, mogli następnie dysponować sprzętami rolniczymi. Tym samym umowy z(...)r. o dokonaniu darowizny na rzeczC. C. (1)ruchomości przyczepę(...), zarejestrowanej podnumerem rej. (...)i przyczepa(...)onumerze rejestracyjnym (...)wywołały skutki prawne przeniesienia własności tych ruchomości na powoda.
O kosztach procesu orzeczono na podstawieart. 98 § 1 i 3 k.p.c.
Powód wygrał proces w całości, stąd pozwany winien ponieść jego koszty. Na koszty poniesione przez powoda składają się: opłata sądowa od pozwu w kwocie 650 zł, koszty pełnomocnictwa ustalone w oparciu o §2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych z dnia 12 października 2016 r. (Dz.U. poz. 1667) w kwocie 3600 zł i opłata skarbowa 17 zł.
Z tych względów Sąd orzekł jak w wyroku.
(...) | 977 | 15/252505/0000503/C | pl-court |
151025200005003_X_C_003776_2017_Uz_2017-11-22_001 | X C 3776/17 | 2017-11-22 01:00:00.0 CET | 2017-12-06 21:04:53.0 CET | 2017-12-06 09:59:24.0 CET | 15102520 | 5003 | SENTENCE, REASON | Maria Żuchowska | null | null | Sygn. akt: X C 3776/17 upr.
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 22 listopada 2017 r.
Sąd Rejonowy w Toruniu X Wydział Cywilny
w składzie następującym:
Przewodniczący:
SSR Maria Żuchowska
Protokolant:
starszy sekretarz sądowy Elżbieta Jakubowska
po rozpoznaniu w dniu 22 listopada 2017 r. w Toruniu
sprawy z powództwaSpółdzielnia Mieszkaniowa (...)wT.
przeciwkoG. B.iA. C.
o zapłatę
I
zasądza od pozwanychG. B.iA. C.na rzecz powodaSpółdzielni Mieszkaniowej (...)wT.solidarnie kwotę 2 349,36 zł (dwa tysiące trzysta czterdzieści dziewięć złotych trzydzieści sześć groszy) z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od kwot i dat :
- 754,27 zł od dnia 16 marca 2017r.,
- 854,82 zł od dnia 16 kwietnia 2017r.,
- 740,27 zł od dnia 16 maja 2017r.,
z uwzględnieniem zmian stopy procentowej odsetek ustawowych, do dnia zapłaty;
II
zasądza od pozwanych na rzecz powoda solidarnie kwotę 1 017 zł (tysiąc siedemnaście złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu.
UZASADNIENIE
PowodowaSpółdzielnia Mieszkaniowa (...)wT.wniosła pozew, w którym domagała się zasądzenia solidarnie od pozwanychG. B.iA. B.kwoty 2349,36 zł wraz z odsetkami ustawowymi od kwot i dat oraz o zwrot kosztów procesu. W uzasadnieniu wskazano, że pozwane użytkują lokal mieszkalny należący do zasobówSpółdzielni Mieszkaniowej (...)wT.położony przyulicy (...)wT.. Za zajmowane mieszkanie zobowiązane są ponosić opłaty miesięczne, płatne z góry do 15 – go każdego miesiąca. Pozwane nie uiściły opłat za okres od 01.03.2017r. do 31.05.2017r.
Nakazem zapłaty z 10.08.2017r. Sąd Rejonowy w Toruniu uwzględnił żądanie pozwu i zasadził kwotę 25 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.
W ustawowym terminie, pozwane wniosły sprzeciw od nakazu – zaskarżając go w całości. W uzasadnieniu zgłosiły zarzut spełnienia świadczenia.
Na rozprawie stawił się pełnomocnik powódki, który podtrzymał żądanie pozwu, wskazując, że pozwane nie spłaciły należności nawet w części, a ich zaległości czynszowe rosną.
Sąd ustalił, co następuje:
PozwaneG. B.iA. C.użytkują lokal mieszkalny położony wT.przyulicy (...). Lokal ten znajduje się w zasobachSpółdzielni Mieszkaniowej (...)wT..
okoliczności bezsporne
Pozwane zobowiązane są do ponoszenia miesięcznych opłat z tytułu kosztów gospodarki zasobami mieszkaniowymi oraz ponosić inne koszty przypadające za zajmowany lokal, płatne z góry do 15 – go każdego miesiąca.
okoliczność bezsporna
Pozwane zalegają z płatnościami za okres od 1 marca 2017r. do 31 maja 2017r. na łączną kwotę 2349,36 zł. Pismem z 20.06.2017r. pozwane zostały wezwane do spłaty zadłużenia. Należność nie została spłacona.
dowód: wezwanie do zapłaty k.5-6 akt;
- kartoteka finansowa k.7
Sąd zważył, co następuje:
Sąd ustalił powyższy stan faktyczny na podstawie okoliczności bezspornych oraz dokumentów, których prawdziwości strony nie kwestionowały, a ich wiarygodność nie wzbudzała wątpliwości Sądu.
Bezsporny w sprawie był fakt zajmowania przez pozwane lokalu znajdującego się w zasobach powodowej spółdzielni, jak również sam obowiązek uiszczania z tego tytułu opłat.
Spór dotyczył zasadności dochodzonego roszczenia wobec podniesienia przez pozwane zarzutu spełnienia świadczenia w całości.
W ocenie sądu, powództwo powinno być uwzględnione w całości.
Ustawa o spółdzielniach mieszkaniowych z 15 grudnia 2000r.( Dz. U. z 2001r. , Nr 4, poz. 27 z późn. zm.) wart. 4.1 i 2 i 6określa obowiązek uczestniczenia w pokrywaniu kosztów związanych z eksploatacją i utrzymywaniem nieruchomości w częściach przypadających na ich lokale, eksploatacją i utrzymywaniem nieruchomości stanowiących mienie spółdzielni – na członkach spółdzielni, osobach niebędących członkami spółdzielni, którym przysługują spółdzielcze własnościowe prawa do lokali oraz osoby pełnoletnie stale zamieszkujące w lokalu oraz osoby faktycznie korzystające z lokalu .
Nie ulega wątpliwości, że spółdzielnia miała podstawę prawną, aby dochodzić od pozwanych opłat za użytkowanie lokalu.
Zgodnie zart. 6 k.c., istnienie sporu między stronami, co do zasady, obliguje jedną z nich do udowodnienia faktów mających znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy. Jeżeli zatem powód powoływał się na zadłużenie pozwanych wobec spółdzielni winien ten fakt udowodnić. W ocenie Sądu, powód, przedkładając kartotekę finansową pozwanych wykazał wysokość zaległości. Z kolei pozwane, które powoływały się fakt spłaty zadłużenia, winny ten fakt udowodnić, a tymczasem , poza ogólnym zarzutem w sprzeciwie, nie przedłożyły na tę okoliczność żadnego dowodu. Pozwane nie uczyniły tego mimo, iż były pouczone o możliwości składania wniosków dowodowych. Pozwane w żaden sposób nawet nie uprawdopodobniły faktu spłaty zadłużenia.
Mając powyższe na uwadze należy uznać , że strona powodowa udowodniła w całości żądanie zarówno co do zasady, jak i wysokości. Sąd uwzględnił żądanie na podstawie art. 4 cytowanej ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych.
O kosztach procesu orzeczono na podstawieart. 98§1 k.p.c.Powodowa spółdzielnia wygrała proces w całości ponosząc koszty procesu w kwocie 1017 zł. Na koszty składała się opłata od pozwu w kwocie 100 zł, koszty zastępstwa procesowego w kwocie 900 zł oraz opłata od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł. Pozwane, jako przegrywające proces, winny te koszty zwrócić powódce. | 3,776 | 15/102520/0005003/C | pl-court |
150520000001521_III_U_000142_2017_Uz_2017-11-22_001 | III U 142/17 | 2017-11-22 01:00:00.0 CET | 2017-12-18 21:05:14.0 CET | 2019-02-28 22:29:45.0 CET | 15052000 | 1521 | SENTENCE, REASON | Danuta Poniatowska | [
"art. 184 ust. 1 i 2 w zw. z art. 32 ustawy o emeryturach i rentach z FUS"
] | [
"Emerytura wcześniejsza"
] | Sygn. akt III U 142/17
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 22 listopada 2017r.
Sąd Okręgowy w Suwałkach III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
w składzie:
Przewodniczący:
SSO Danuta Poniatowska
Protokolant:
stażysta Sylwia Zarzecka Balcer
po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 22 listopada 2017r. w Suwałkach
sprawyA. O.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział wB.
o emeryturę
w związku z odwołaniemA. O.
od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział wB.
z dnia 2 marca 2017 r. znak(...)
zmienia zaskarżoną decyzję i przyznajeA. O.prawo do emerytury od dnia 21 września 2016r.
UZASADNIENIE
Decyzją z dnia 02.03.2017r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział wB.powołując się na przepisyustawy z dnia 17.12.1998r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych(tj. Dz.U. z 2017r., poz. 1383) irozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7.02.1983r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze(Dz.U. Nr 8, poz. 43 ze zm.) odmówiłA. O.prawa do emerytury wcześniejszej, ponieważ na dzień 01.01.1999r. nie wykazał 15 lat pracy w warunkach szczególnych.
Organ rentowy nie uwzględnił okresu od 28.05.1973r. do 31.12.1977r. zatrudnienia w(...) Przedsiębiorstwie (...), ponieważ z przedstawionej dokumentacji wynikało, że wnioskodawca został przyjęty do pracy na stanowisko montera zewnętrznej sieci sanitarno - gazowej, następnie pracował jako technik i majster budowy. Natomiast takie stanowiska nie występują w przepisach resortowych.
Organ rentowy nie uwzględnił również okresów pracy w(...)wB.od 06.08.1985r. do 31.01.1991r., od 01.06.1992r. do 04.05.1995r., od 01.07.1995r. do 30.06.1996r., od 01.07.1996r. do 30.09.1998r. oraz od 01.10.1998r. do 31.12.1998r., ponieważ stanowiska wymienione w świadectwie wykonywania pracy w szczególnych warunkach różnią się od występujących w przepisach resortowych.
W lapidarnym odwołaniu od tej decyzjiA. O.domagał się przyznania prawa do wcześniejszej emerytury.
W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie. Podtrzymał podstawy skarżonej decyzji.
Sąd ustalił, co następuje:
A. O.(ur. (...)) w dniu 21.09.2016r. wystąpił z wnioskiem o emeryturę. Na dzień 01.01.1999r. udowodnił 26 lat 6 miesięcy i 16 dni okresów składkowych i nieskładkowych. Do stażu pracy w warunkach szczególnych organ rentowy nie uwzględnił żadnego okresu.
Pierwszy ze spornych okresów dotyczy zatrudnienia wnioskodawcy w(...) Przedsiębiorstwie (...)od dnia 28.05.1973r. do dnia 31.12.1977r. Ze świadectwa pracy wynikało, iż w tym zakładzie pracował stale i w pełnym wymiarze czasu pracy, zajmując trzy stanowiska pracy – montera instalacji sanitarnych, technika budowy i majstra budowy.
Za ten okres odwołujący posiadał świadectwa pracy w warunkach szczególnych. Pierwsze świadectwo pracy w warunkach szczegółach potwierdzało jego zatrudnianie od dnia 28.05.1973r. do dnia 12.09.1976r. i wykonywanie prac monter instalacji sanitarnych na stanowisku montera instalacji sanitarnych i grzewczych (świadectwo pracy w warunkach szczególnych k. 7 akt ZUS). Natomiast drugie świadectwo potwierdzało jego zatrudnienie w warunkach szczególnych od 13.09.1976r. do dnia 31.12.1977r. na stanowisku majstra budowy (k. 8 akt ZUS).
Z akt osobowych (koperta k.11) wynikało, że wnioskodawca został zatrudniony na stanowisko montera zewnętrznej sieci sanitarno - gazowej. Posiadał wówczas wykształcenie zawodowe w zawodzie montera wewnętrznych instalacji budowlanych.
We wrześniu 1973r. odwołujący został skierowany przez pracodawcę do nauki w Technikum(...)Po kończeniu nauki i uzyskaniu dyplomu technika budownictwa, odwołujący wystąpił z wnioskiem o przeszeregowanie na inne stanowisko - majstra budowy. Od dnia 01.10.1976r. odwołujący otrzymał angaż na stanowisko montera instalacji sanitarnych. Natomiast od dnia 01.04.1977r. został zatrudniony na stanowisku technika budowy na budowach GPRI. Z dniem 01.09.1977r. powierzono odwołującemu obowiązki majstra budowy.
Z wyjaśnień odwołującego wynikało, że od 28.05.1973r. do 31.03.1977r. pracował jako monter zewnętrznych sieci gazowych przy budowieRafinerii (...). W związku z ukończeniem technikum, przeniesiono go na stanowisko technika budowy (od 01.04.1977r.). Na tym stanowisku jego praca niewiele różniła się od pracy „zwykłego” montera, gdyż nadal pracował przy montażu, jednak dodatkowo był odpowiedzialny za jego wykonanie zgodnie z projektem. Sam wykonywał montaż i dodatkowo nadzorował innych monterów. Miał obowiązek rozliczenia materiałów zużytych do pracy oraz dniówek pracowników, którzy mu podlegali. Na te czynności poświęcał średnio 2-3 dni w miesiącu. Miał do tego wyznaczone miejsce w baraku mieszczącym się na terenie budowy. Następnie jako majster budowy nadzorował brygadzistów. Jego praca niewiele różniła się od tej wykonywanej na stanowisku technika budowy. Wzrostowi uległa jedynie stawka zaszeregowania oraz dodatek funkcyjny. Okres pracy na stanowisku majstra budowy wynosił tylko 6 miesięcy.
Do stażu pracy w warunkach szczególnych uwzględniono cały okres zatrudnienia odwołującego w(...) Przedsiębiorstwie (...). Pominięcie ewentualnie okresu 6 miesięcy zatrudnienia w charakterze majstra budowy nie ma wpływu na wymagany staż 15 lat pracy w warunkach szczególnych.
Drugi ze spornych okresów dotyczył zatrudnienia odwołującego w(...) Spółce z o.o.wB.. Za ten okres nie uzyskano akt osobowych. Organ rentowy, jak i Sąd bezskutecznie podejmowali liczne próby odnalezienia tych dokumentów.
Na podstawie wpisów w legitymacji ubezpieczeniowej wnioskodawcy (k. 36 akt ZUS), zeznań świadkówJ. G.iI. K.oraz samego odwołującego ustalono, że przedsiębiorstwo to ulegało kilku przekształceniom. Pierwotnie wnioskodawca rozpoczął pracę wPrzedsiębiorstwie (...)wB.. Z wpisu w legitymacji ubezpieczeniowej wnioskodawcy wynika, że od 09.11.1989r. został on zatrudniony w(...) Spółce z o.o.Przekształceniu uległa jedynie nazwa pracodawcy. Od 01.07.2001r. przedsiębiorstwo przejęłaSpółka (...).
Pod kątem pracy w warunkach szczególnych nie był badany cały okres zatrudnienia i na wstępie wyłączeniu podlegały okresy przebywania przez wnioskodawcę na urlopach bezpłatnych tj. od 25.01.1992r. do 30.04.1992r. i od 05.05.1995r. do 30.06.1995r. oraz okres zatrudnienia po 01.01.1999r.
Wnioskodawca legitymował się dwoma świadectwami pracy. Oba zostały wydane z tą samą datą, ale różniły się co do stwierdzenia, czy pracował on w warunkach szczególnych. Po raz pierwszy odwołujący wykazywał ten okres w postępowaniu o ustalenie kapitału początkowego. Świadectwo pracy złożone na potrzeby tego postępowania potwierdzało okres jego zatrudnienia ze wskazaniem, że zajmował stanowiska robotnika budowlanego, dozorcy i montera wodno - kanalizacyjnego. W punkcie 8 świadectwa pracy wskazano, że nie pracował w warunkach szczególnych. Natomiast przy wniosku o emeryturę odwołujący przedłożył świadectwo pracy, praktycznie o takiej samej treści i potwierdzone przez tą samą osobę, z tym że wskazano w nim, iż pracował w warunkach szczególnych od 06.08.1985r. do 31.01.1991r., od 01.06.1992r. do 04.05.1995r., od 01.07.1995r. do 30.06.1996r., od 01.07.1996r. do 30.09.1998r. i od 01.10.1998r. do 30 06.2001r.
W dniu 03.08.1999r. odwołujący wystąpił do organu rentowego z wnioskiem o rentę z tytułu niezdolności do pracy (akta rentowe(...)). Z zaświadczenia ówczesnego pracodawcy– (...) Spółki z o.o.wB.z dnia 27.07.1999r. wynikało, że odwołujący był zatrudniony od 06.08.1985r. na stanowisku montera wodno - kanalizacyjnego. Potwierdzono w nim okres przebywania na urlopie bezpłatnym od 25.01.1992r. do 30.04.1992r. (k. 12 akt rentowych). Z zaświadczenia Rp-7 z dnia 27.07.1999r. wynikało również, że od 06.08.1985r. do dnia jego wystawienia odwołujący pracował na stanowisku montera wodno - kanalizacyjnego (k. 13 akt rentowych).
Na podstawie zeznań świadkówI. K.iJ. G.oraz odwołującego, Sąd ustalił, iż(...), później(...)B., zajmowało się kompleksowym wykonywaniem kanalizacji, ujęć wody remontami i budową oczyszczalni ścieków i kolektorów. Zakład nie wykonywał innych prac. Jego teren działania był rozległy i obejmował m.in.A.,S.,G.,J.,Ł.. Przedsiębiorstwo wybudowało np. oczyszczalnię i przepompownie wA., sieć wodociągową wS.iJ.. Prace te były wykonywane w głębokich wykopach - najgłębsze sięgały 12 m. Czynności, które wykonywał odwołujący polegały na pracy w wykopach, wszystkie roboty były wykonywane na zewnątrz. Odwołujący generalnie pracował w jednej brygadzie ze świadkami. Praca była wykonywana przez cały rok, a niskie temperatury w okresie zimowym były korzystne dla właściwego prowadzenia prac melioracyjnych i wykopów, gdyż zapobiegały osuwaniu się ścian wykopów. Prace związane z budową kanalizacji były wykonywane w głębokich wykopach, do ich zabezpieczenia stosowano szalunki. Kładziono również studzienki wodno - kanalizacyjne.
Świadkowie opisali również sytuacje związane z perturbacjami związanymi z prowadzeniem spraw kadrowych po przejęciu przedsiębiorstwa przez(...). Pracownicy nie mieli wpływu na używaną przez spółkę nomenklaturę, problemy z właściwym określeniem nazw stanowisk zajmowanych przez pracowników po przejęciu. Świadectwa pracy były grupowo wręczane pracownikom i na tym skończył się kontakt ze spółką.
ŚwiadekI. K.ma ustalone prawo do wcześniejszej emerytury na podstawie prawomocnego wyroku Sądu Okręgowego w Suwałkach z dnia 22.01.2015r. sygn. III U 520/14.I. K.wystąpił z wnioskiem o wcześniejszą emeryturę, jednak organ rentowy nie uwzględnił żadnego okresu pracy wPrzedsiębiorstwie (...)wB.. Okresy te zostały uwzględnione przez Sąd. Organ rentowy nie składał apelacji od tego wyroku.
Na wniosek organu rentowego Sąd planował dopuszczenie dowodu z zeznańF. C., który był kierownikiem budowy i przełożonym brygady, w której pracował odwołujący. Z uwagi na stan zdrowia i fakt, że świadek przebywał w hospicjum, odstąpiono od przeprowadzenia tego dowodu.
Do stażu pracy w warunkach szczególnych Sąd uwzględnił okresy od 06.08.1985r. do 31.01.1991r., od 01.06.1992r. do 04.05.1995r., od 01.07.1995r. do 30.06.1996r., od 01.07.1996r. do 30.09.1998r. i od 01.10.1998r. do 31 12.1998 r. Łączny staż pracy w warunkach szczególnych wynosi ponad 16 lat i jest wyższy od wymaganego.
Sąd zważył, co następuje :
Prawo do emerytury w obniżonym wieku zgodnie z treściąart. 184 ust.1 i 2w zw. zart. 32 ust. 1 ustawy z dnia 17.12.1998r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych(tj. Dz.U. z 2017r., poz. 1383) przysługuje ubezpieczonym urodzonym - tak jak wnioskodawca po 31.12.1948r., jeżeli pracowali w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, posiadają staż ubezpieczeniowy w wymiarze 25 lat (w przypadku mężczyzn), ukończyli 60 rok życia, nie przystąpili do otwartego funduszu emerytalnego albo złożyli wniosek o przekazanie środków zgromadzonych na rachunku w otwartym funduszu emerytalnym, za pośrednictwem Zakładu, na dochody budżetu państwa.
Ilość lat pracy warunkach szczególnych oraz wymaganych okresów składkowych i nieskładkowych jest badana na dzień wejścia w życie ustawy o emeryturach i rentach z FUS, czyli 01.01.1999r.
Zgodnie z dyspozycją art. 32 ust.2 ustawy o emeryturach i rentach z FUS za pracowników zatrudnionych w warunkach szczególnych uważa się osoby, które były zatrudnione przy pracach o znacznej szkodliwości dla zdrowia oraz o znacznym stopniu uciążliwości lub wymagającej wysokiej sprawności psychofizycznej, ze względu na bezpieczeństwo własne lub otoczenia w podmiotach, w których obowiązują wykazy stanowisk ustalone na podstawie przepisów dotychczasowych.
Przepis art. 32 ust. 4 ustawy o emeryturach i rentach z FUS odnośnie wieku, stażu pracy oraz charakteru wykonywanej pracy uprawnionych do emerytury, odsyła dorozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7.02.1983r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze(Dz. U. z 1983r. Nr 8, poz. 43 ze zm.). Przepisy § 3 i 4 rozporządzenia, prawo do emerytury uzależniają od spełniania łącznie następujących warunków: posiadanie 25-letniego okresu zatrudnienia, w tym 15 lat pracy w szczególnych warunkach i ukończenie 60 roku życia. Zgodnie z § 2 ust.1 rozporządzenia w sprawie wieku, zaliczeniu do okresów pracy w warunkach szczególnych podlegają te, w których praca była świadczona stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku pracy.
Pierwszy ze spornych okresów dotyczył zatrudnienia wnioskodawcy w(...) Przedsiębiorstwie (...)od 28.05.1973r. do 31.12.1977r. Za ten okres odwołujący posiadał świadectwo pracy w warunkach szczególnych. Sąd uzyskał również akta osobowe z tego okresu, które nie budziły zastrzeżeń, co do wiarygodności zgromadzanych w nich dokumentów pracowniczych. Nie ulega wątpliwości, iż wnioskodawca przez cały okres pracował przy pracach wodno – kanalizacyjnych, zarówno jako „zwykły” monter, jak również technik budowy czy majster. Jego awans na technika był związany z podniesieniem kwalifikacji zawodowych i ukończeniem nauki w technikum. Wyjaśnienia odwołującego w tym zakresie korelowały z dokumentacją pracowniczą. Praca majstra budowy miała związek z nadzorem nad pracującymi monterami i nie odbiegała od wcześniej wykonywanych obowiązków montera. W tych obocznościach prace montera instalacji sanitarnych, technika budowy i majstra budowy należało zaliczyć do prac wykonywanych w warunkach szczególnych na podstawie zapisu w Wykazie A dziale V poz. 1 - roboty wodnokanalizacyjne oraz budowa rurociągów w głębokich wykopach.
Drugi ze spornych okresów, traktowany łącznie jako okres pracy wSpółce (...), był trudny pod względem dowodowym, gdyż nie udało się otrzymać akt osobowych wnioskodawcy. Trudności z uzyskaniem tych dokumentów miał odwołujący w trakcie rozpoznawania jego wniosku o emeryturę przez ZUS. Działania podjęte przez organ rentowy również nie dały rezultatu. Sąd podjął kilka prób odnalezienia akt osobowych w różnych instytucjach, bezskutecznie. Na trudności ze znalezieniem akt osobowych wskazywali również świadkowie przesłuchani w sprawie, byli współpracownicy odwołującego w tym okresie.
Przeprowadzone postępowanie dowodowe, oparte na szczątkowych dokumentach z tego okresu, ale również zeznań świadków i odwołującego, dało w efekcie podstawy do przyjęcia, iż w okresach 06.08.1985r. do 31.01.1991r., od 01.06.1992r. do 04.05.1995r., od 01.07.1995r. do 30.06.1996r., od 01.07.1996r. do 30.09.1998r. i od 01.10.1998r. do 31.12.1998r. odwołujący stale i w pełnym wymiarze czasu pracy wykonywał prace montera instancji wodno - kanalizacyjnych, a tym samym pracował w warunkach szczególnych. Zeznania świadków potwierdziły, iż odwołujący wykonywał wyłącznie prace montera wodno - kanalizacyjnego. Świadkowie rzeczowo, konkretnie i fachowo opisywali czynności, które wykonywał, wskazując na ich zakres, rodzaj zagrożeń oraz miejsce prowadzenia danych robót. Należy podkreślić, że przedsiębiorstwo to w rozważanych okresach specjalizowało się wyłącznie w pracach wodno - kanalizacyjnych. Świadczyło kompleksowe usługi, które obejmowały całość robót np. związanych z budową sieci wodociągowej czy oczyszczalni ścieków. Prace te były wykonywane w głębokich wykopach, natomiast czynności wykonywane na poszczególnych etapach budowy miały różny charakter. Sąd nie miał wątpliwości, że prace przy budowie np. sieci wodociągowej wymagały najpierw wykonania wykopów, stopniowego ich zabezpieczania przez szalunki, stosowne kładzenie rur sieci wodociągowej, studzienek etc. Do obowiązku Sądu rozstrzygającego kwestię wykonywania pracy w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze należy samodzielne ustalenie, jakie prace wykonywał wnioskodawca i czy prace te należy zaliczyć do prac w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, a jedynie wyjątkowo można skorzystać w tej kwestii z opinii biegłego (wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 24.08.2010 r., III AUa 487/10). W tym zakresie nie było zatem konieczne np. zasięganie opinii biegłego z zakresu bhp, gdyż wyjaśnienia odwołującego oraz zeznania świadków były w tym względzie na tyle obszerne, obrazowe i szczegółowe, że zbędnym było dodatkowe potwierdzanie tych czynności przez biegłego. Ponadto w sytuacji konieczności wykonania np. szalunku czy innych zabezpieczeń odwołujący nadal pracował jako monter instalacji wodno - kanalizacyjnych, gdyż tego wymagała technika prowadzenia tego typu prac w głębokich wykopach. Takie czynności bezpośrednio związane z pracą przy tego typu budowach.
W tych okolicznościach, pomimo braku dokumentacji osobowej, Sąd przyjął za wiarygodne i miarodajne dowody przedłożone przed organem rentowym, jak również w toku niniejszego postępowania. Nie uszło uwadze Sądu również to, że świadekI. K.w 2014r. ubiegał się o wcześniejszą emeryturę w związku z pracą w warunkach szczególnych. W tym przypadku organ rentowy posiadając świadectwo pracy w warunkach szczególnych wydane przez Inżynierię wB., z którego wynikało, że świadek w okresie od 02.11.1976r. do 26.06.2001r. pracował jako monter wodnokanalizacyjny przy budowie rurociągów w głębokich wykopach, nie uwzględnił tego okresu i prawo do emerytury świadek uzyskał dopiero w wyniku prawomocnego wyroku Sądu. Zdaniem Sądu, wątpliwości, co do rzetelności wydanych odwołującemu świadectw oraz rzeczywiście wykonywanych w tych okresach prac, zostały w niniejszym postępowaniu wyjaśnione i dają podstawy do zaliczenia tych okresów do stażu pracy w warunkach szczególnych. Zaliczenie nastąpiło również w oparciu o zapis w Wykaz A dziale V poz. 1.
Konkludując, odwołujący wykazał wszystkie przesłanki konieczne do uzyskania emerytury w obniżonym wieku.
W związku z powyższym, na podstawieart. 47714§2 kpcorzeczono, jak w sentencji
mt | 142 | 15/052000/0001521/U | pl-court |
152510000001503_III_Ca_001385_2017_Uz_2017-11-22_001 | III Ca 1385/17 | 2017-11-22 01:00:00.0 CET | 2018-02-15 21:20:06.0 CET | 2018-02-15 14:56:12.0 CET | 15251000 | 1503 | SENTENCE | Krzysztof Kacprzak | [
"art. 18 ust 5 uopl"
] | [
"Odszkodowanie"
] | Sygn. akt III Ca 1385/17
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 22 listopada 2017 roku
Sąd Okręgowy w Łodzi III Wydział Cywilny Odwoławczy
w składzie:
Przewodniczący: Sędzia SO Krzysztof Kacprzak
Sędziowie: SO Izabela Wawrzynkiewicz
SR Ewa Guczyńska - Miśkiewicz
Protokolant: sekr. sąd. Anna Paradowska
po rozpoznaniu w dniu 22 listopada 2017 roku w Łodzi
na rozprawie
sprawy z powództwaW. B.
przeciwko GminieŁ.
o zapłatę
na skutek apelacji powoda od wyroku Sądu Rejonowego dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi z dnia 4 lipca 2017 roku w sprawie o sygnaturze akt I C 270/17
I
zmienia zaskarżony wyrok na następujący:
„ 1. zasądza od GminyŁ.na rzeczW. B.kwotę 1.747 zł (jeden tysiąc siedemset czterdzieści siedem złotych) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 19 listopada 2016 roku do dnia zapłaty;
2. zasądza od GminyŁ.na rzeczW. B.kwotę 1005 zł (jeden tysiąc pięć złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania.”;
II. zasądza od GminyŁ.na rzeczW. B.kwotę 538 zł (pięćset trzydzieści osiem złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego. | 1,385 | 15/251000/0001503/Ca | pl-court |
154505000005406_XVIII_K_000292_2016_Uz_2018-02-02_001 | XVIII K 292/16 | 2017-11-22 01:00:00.0 CET | 2020-07-02 19:10:05.0 CEST | 2024-01-17 02:43:12.0 CET | 15450500 | 5406 | SENTENCE, REASON | Anna Wielgolewska | null | null | Sygn. aktXVIII K 292/16
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 22 listopada 2017 roku
Sąd Okręgowy w Warszawie XVIII Wydział Karny w składzie:
Przewodniczący:SSO Anna Wielgolewska
Ławnicy: Alicja Żak, Janina Frycz
Protokolant: Patryk Janczewski, Kamila Wincenciak
z udziałem prokuratora: Agnieszki Kalisz - Kapelko
po rozpoznaniu w dniu 08.03.2017r., 10.03.2017r., 28.03.2017r., 23.05.2017r., 30.05.2017r., 28.06.2017r.,22.11.2017r.
sprawy
T. S. (1)synaA.iK. z domu K.,urodzonego (...)wŁ.
oskarżonego o to, że:
w dniu 9 lutego 2002 r. wW., działając wspólnie i w porozumieniu z ustalonymi i nieustalonymi osobami, które posługiwały się bronią palną w postaci pistoletu i strzelby dwulufowej, dokonał napadu rabunkowego na pracownikachhurtowni (...)w ten sposób, że po uprzednim użyciu przemocy wobecK. S.w postaci uderzenia jej w twarz i powaleniu na podłogę, a następnie grożąc natychmiastowym użyciem przemocyM. D. (1),B. O.,J. B.,H. S.iJ. W., jak też grożąc bronią palną w postaci pistoletu oraz strzelby dwulufowej zastraszyli obecne w hurtowni osoby i zmusili do położenia się na ziemi, następnie zabrali w celu przywłaszczenia pieniądze w kwocie 44750 zł na szkodęhurtowni (...)oraz telefon komórkowymarki N. (...)o wartości 110 zł na szkodęK. S., przy czym czynu tego dopuścił się będąc uprzednio skazanym w ciągu 5 lat po odbyciu co najmniej 6 miesięcy kary za umyślne przestępstwo podobne na karę pozbawienia wolności,
tj. o czyn zart. 280 § 2 kkw zw. zart. 64 § 1 kk
orzeka:
I
oskarżonegoT. S. (1)uznaje za winnego popełnienia zarzucanego mu aktem oskarżenia czynu kwalifikowanego zart. 280 § 2 kkw zw. zart. 64 § 1 kki za to z mocy tego przepisu skazuje go i wymierza oskarżonemu na mocyart. 280 § 2 kkkarę 4 (czterech) lat pozbawienia wolności;
II
na podstawieart. 624§1 kpkzwalania oskarżonego w całości od ponoszenia kosztów sądowych, przejmując je na rachunek Skarbu Państwa.
Sygn. akt XVIII K 292/16
UZASADNIENIE
Na podstawie całokształtu okoliczności ujawnionych w toku rozprawy głównej Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
Hurtownia alkoholi MadroPol miała swoją siedzibę przyul. (...)wW.. Był to teren ogrodzony, na którym znajdowały się także inne budynki, gdzie mieściły się siedziby różnych firm i zakłady usługowe. Właścicielem firmy, która zajmowała się sprzedażą hurtową i detaliczną, byłM. D. (2). Teren był dozorowany przez jednego pracownika ochronyagencji (...). Pracownik ochrony wykonywał swoje obowiązki w dyżurce przy bramie, a nadto robił obchody terenu. Obchód terenu był wykonywany co 30 minut i trwał on około 15 minut. W dniu 9 lutego 2002 r dyżur pełniłK. W.. Do siedziby hurtowni prowadziła jedna droga, przez bramę wjazdową, przy której mieścił się budynek ochrony. W godzinach otwarcia hurtowni i firm znajdujących się na tym terenie, brama wjazdowa była cały czas otwarta. Nie było prowadzonej żadnej ewidencji wjeżdżających pojazdów. Przy wejściu do budynku hurtowni była umieszczona kamera monitoringu. Monitoring był też wewnątrz budynku. Jedna z kamer była skierowana na salę wejściową i drzwi. Kolejna była w magazynie skierowana na punkt wydawania towaru. Ostatnia była skierowana na teren przed magazynem.
W dniu 9 lutego 2002 r, a była to sobota, hurtownia była czynna w godzinach od 7.00 do 13.00. Do pracy w tym dniu jako pierwsza przyszłaK. S.a następnieB. O.. Około godziny 7.30 na teren hurtowni przyszedłM. D. (2). Po nim, około godziny 9.10 przyszedłW. O., który zdał gotówkę i wyszedł. W tym samym czasie do pracy przyszłaH. S.. W międzyczasie wchodzili i wychodzili z pomieszczenia hurtowni także inni pracownicy. Po godzinie 11.00 w pomieszczeniach hurtowni znajdowali sięK. S.,B. O.,H. S.,J. W.. Ruch w hurtowni był niewielki. Panował spokój.H. S.zatrudniona jako sprzątaczka w środkowym pomieszczeniu odkurzała podłogę. W pokoju z telewizorem i komputerem przebywałJ. B.iM. D. (2), gdzie pracowali przy komputerze. Około godziny 11.15 – 11.20 do pokoju przyszedł takżeJ. W..B.powiedział, że chyba jest napad, gdyż zauważył w monitorze kamery wchodzących z bronią dwóch mężczyzn. W pokoju była takżeB. O., która moment wcześniej na monitorze szefa zauważyła, że do sali sprzedażowej hurtowni weszło dwóch mężczyzn i dlatego też poszła do sali i zajęła miejsce przy swoim biurku. Jeden z mężczyzn zaczął krzyczeć „dawaj telefony”. Chodziło mu o bezprzewodowe telefony leżące na biurku.B. O.zauważyła jak jeden napastnik stał przy leżącej na podłodzeK. S., a dwóch sprawców stało w niewielkiej odległości od niej. Wcześniej jeden z trzech mężczyzn, którzy byli w sali sprzedażowej, najniższy ze sprawców, uderzył z otwartej dłoni na której miał dzianinową rękawiczkę,K. S.w twarz. Jeden z napastników mierzył doB. O.z broni krótkiej. Miał około 30 – u lat, wzrost około 180 cm, krępą budowę ciała. Na głowie miał czapkę z daszkiem koloru brązowego. Daszek częściowo zasłaniał mu twarz, a w momencie jak zaczął w kierunkuB. O.mierzyć z broni, naciągnął sobie na twarz czarny golf. Świadek zauważyła jedynie, że miał twarz pełną i raczej bladą. Ubrany był w ciemną kurtkę i czarny golf a na rękach miał założone czarne rękawiczki. Drugi ze sprawców był znacznie wyższy, o szczupłej sylwetce. Ubrany był w jasne jeansy i ciemną krótką kurtkę. JakJ. W.zauważył na ekranie monitora mężczyznę z długą bronią to sięgnął do kieszeni po telefon komórkowy i próbował wybrać numer alarmowy 112, lecz nacisnął klawisz szybkiego wybierania swojego domowego telefonu. W tej samej chwili wbiegł do pokoju właściciela mężczyzna około 175 cm wzrostu, lekko „napakowany”. Miał na głowie czarną kominiarkę i ubrany był w szarą, materiałową kurtkę, niebieskie jeansy, buty czrne. W ręku trzymał dubeltówkę skierowaną w stronę mężczyzn pracujących w pokoju. Wydał polecenie, aby się położyć, a następnie podszedł do leżącego na podłodzeM. D. (2), przyłożył mu do głowy, za lewym uchem broń i powiedział „dawaj hajs”.M. D. (2)nie znał określenia „hajs”, sprawca powtórzył pieniądze.M. D. (2)powiedział, że pieniądze są w drugim pokoju. W tym czasie zauważył, że pozostali pracownicy w drugim pokoju również leżą na podłodze i jest tam drugi sprawca ubrany również w jasne jeansowe spodnie i buty typu adidas koloru szarego, dość znoszone. JakB. O.kładła się na podłogę, uderzyła się czołem o podłogę i sprawca kopnął ją w plecy.M. D. (2)prawdopodobnie wskazał ręką napastnikowi biurko oraz szufladę, gdzie częściowo przechowywane były pieniądze. Tam były przechowywane banknoty w jednym nominale w ilości około 100 sztuk, a następnie były przekładane do innego biurka, do dolnej szuflady. Później pieniądze były przekazywane konwojentowifirmy (...), który zawoził je do liczarni.M. D. (2)powiedział do koleżanek, aby wydały wszystkie pieniądze. Napastnik sam wyjął pieniądze z biurka mówiąc, że jest ich mało. Właściciel hurtowni zwrócił się doK. S., która miała klucze do kasy, aby wydała pieniądze.K. S.zwróciła się do sprawców czy może wstać i wraz ze sprawcą, który znajdował się w pokoju z komputerem przeszła do pokoju z telewizorem. Napastnik pozwolił wstaćK. S., ale nakazał jej trzymanie głowy w dół, w ten sposób przytrzymywał jej głowę, gdy wskazywała gdzie jest klucz do sejfu. Mężczyzna miał w ręku broń. Pociągnął za rękęK. S.i zaprowadził do pomieszczenia w którym był sejf.K. S.ze zdenerwowania powoli otwierała sejf, co zdenerwowało sprawcę i odepchnął pracownicę na fotel, sam otworzył sejf i wyjął pieniądze. Właściciel po jakimś czasie już ich nie widział, natomiast usłyszał odgłos bitego szkła.K. S.również usłyszała odgłos bitego szkła. Zaraz potem usłyszeli oddalające się kroki w stronę wyjścia i skrzypnięcie drzwi wahadłowych i uderzenie drzwi metalowych po zamknięciu. Zajście trwało bardzo krótko, do 10 minut. Napastnicy zabrali oprócz pieniędzy telefon komórkowymarki N. (...)wraz z kartą, w sieciS.o numerze(...), wartości około 110 zł oraz kilka butelek droższych alkoholi. Sprawcy napadu szybko odjechali samochodem markiF., który pozostawili niedaleko hurtowni, przyul. (...). Jak odjeżdżali po napadzieT. W.zadzwonił doM. W.. Powiedział mu, że jest już „po mszy” i żeby odebrał ich spod kina(...).
W wyniku opisanego napadu sprawcy zabrali z hurtowni alkoholi kwotę 44750 zł. Sprawcy z terenu hurtowni odjechali samochodem osobowym markiF. (...)p, koloru niebieskiego. W dniu 14 lutego 2002 r samochód został odnaleziony przyul. (...). Miał tablice rejestracyjne o numerze(...). We wnętrzu ujawnionego samochodu znaleziono telefon komórkowymarki N. (...)typ(...),(...), numer(...). Samochód markiF. (...)p onr rejestracyjnym (...)był własnościąT. S. (2)i po jego śmierci syn,A. S.sprzedał go w dniu 20 stycznia 2002 r mężczyźnie, który przedstawiał się jakoM. K..
/Dowód: zawiadomienie o przestępstwie k. 134, zeznania świadkaM. D. (2)k. 136 – 138, k. 260 – 262, k. 921 – 923, protokół zatrzymania rzeczy k. 139 - 140, protokół oględzin k. 142 – 146, opis czynności wraz z materiałem poglądowym i szkicem k. 147 – 159, zeznania świadkaB. O.k. 163 – 164, zeznania świadkaH. S.k. 165 – 166, k. 876 – 878, zeznania świadkaJ. W.k. 167 – 169, k. 296 – 297, k. 878 – 879, zeznania świadkaK. W.k. 170 - 171, zeznania świadkaJ. B.k. 172 – 173, zeznaniaK. S.k. 179 – 181, 920 – 921, protokół oględzin samochodu k. 186 – 187, opis czynności w ramach oględzin k. 188, plan miejsca ujawnienia samochodu k. 189, protokół uzupełniający oględzin pojazdu k. 191 – 193, opis czynności wraz z dokumentacją fotograficzną k. 194 – 204, oświadczenieM. D. (2)k. 207, protokół zatrzymania wraz z załącznikami k. 213 – 215, zeznania świadkaA. S.k. 217 – 218, k. 219 – 220, k. 256 – 257, k. 738, k. 867 – 869, protokół okazania k. 258 – 259, protokół oględzin telefonu komórkowego k. 251 – 252, protokół uzupełniający oględzin k. 253 – 254, dokumentacja pojazdu k. 265 – 266, k. 281 – 284, akt zgonu k. 267, zeznania świadkaM. K.k. 272 – 273, wyjaśnienia świadkaT. W.k. k. 107 – 112, 533 – 534, k. 584 – 586, k. 870 - 872/.
Napadu dokonałT. W.,T. S. (1),M. W.,M. H.nazywanyH.i nieustalony mężczyzna z blizną na twarzy. Napad wystawił ostatni z mężczyzn, który był znajomym oskarżonegoT. S. (1). W czasie napaduT. W.miał broń krótką, zaśH.broń długą.
/Dowód: wyjaśnienia świadkaT. W.k.533 - 534, protokół eksperymentu procesowego k. 107 – 108, dokumentacja fotograficzna k. 113/.
W sprawie przeprowadzono badanie kasety magnetowidowej VHS BASF E 240EQ, gdzie zamieszczony był zapis z kamer monitoringuhurtowni (...)z dnia 9.02.2002r. We wnioskach eksperci wskazali, że zła jakość dostarczonego do badań materiału filmowego uniemożliwia wyłonienie cech pozwalających na przeprowadzenie identyfikacji osób i przedmiotów.
/Dowód:opinia (...)wraz z materiałem fotograficznym k. 230 – 237/.
Ślady zabezpieczone w miejscu napadu, utrwalone foliach nr 10 i 11 nie nadawały się do identyfikacji. Na śladach oznaczonych nr 5 i 6 również nie stwierdzono odwzorowania linii papilarnych. Pozostałe zabezpieczone ślady nie były zgodne z danymi zawartymi na kartach daktyloskopijnych opisanych na personaliaT. S. (1)lub nie nadawały się do identyfikacji.
/Dowód: informacja z Laboratorium Kryminalistycznego Komendy Stołecznej Policji k. 302, opinia z zakresu badań daktyloskopijnych k. 667 – 668, k. 670 – 671, k. 673 - 674/.
W sprawie przeprowadzono także badania, których efektem była opinia biegłego do spraw kryminalistycznych badań dokumentów i z której wynika, że podpis widniejący na umowie sprzedaży samochodu osobowego markiF. (...)nie jest autentycznym podpisemM. K.. Nie został też nakreślony przezA. S.. Z kolejnej opinii z zakresu klasycznych badań dokumentów wynika, że zarówno niektóre wpisy jak i podpisy znajdujące się na umowie nie zostały nakreślone przez oskarżonegoT. S. (1). Nie zostały także nakreślone przezR. D..
/Dowód: opinia k. 332 – 339, opinia z zakresu klasycznych badań dokumentów k. 701 – 707, k. 757 - 763/.
OskarżonyT. S. (1)słuchany na etapie postępowania przygotowawczego nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu aktem oskarżenia czynu i odmówił składania wyjaśnień. Na etapie postępowania sądowego oskarżonyT. S. (1)również nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i odmówił składania wyjaśnień. Oświadczył, że nie będzie również odpowiadał na pytania.
/Dowód: wyjaśnienia oskarżonegoT. S. (1)k. 866/.
OskarżonyT. S. (1)był wcześniej karany sądownie.
/Dowód: odpis wyroku k. 349 – 350, k. 351 – 352, k. 353, k. 354 - 355, k. 356 – 357, k. 359 - 362/.
Sąd zważył, co następuje:
Ustalając stan faktyczny w niniejszej sprawie Sąd oparł się przede wszystkim na zeznaniach świadków pracowników hurtowni tj.M. D. (2),H. S.,J. W.,K. S.,B. O.,J. B.oraz wyjaśnieniach i zeznaniach świadkaT. W.. Jednak w tym miejscu należy zasygnalizować, że zeznania pracowników hurtowni przyczyniły się jedynie do ustaleń w zakresie ogólnego przebiegu zdarzenia związanego z napadem i zaborem pieniędzy, a nie w zakresie ustalenia udziału oskarżonego czy innych sprawców w popełnieniu tego czynu. Należy zauważyć, że o ile zeznania złożone przez świadków – pracowników hurtowni stanowiły podstawę ustalenia przebiegu wydarzeń, to same w sobie nie są dowodem sprawstwa oskarżonegoT. S. (1), gdyż z uwagi na dynamiczny przebieg zdarzenia, zastosowane przez sprawców środki ostrożności (czapki, golf, kołnierz okrycia wierzchniego), pracownicy nie mogli zaobserwować wyglądu twarzy sprawców. Potrafili jedynie co do sprawców wskazać bardzo ogólnie wzrost, sylwetkę, niektóre elementy ubioru. Treść zeznań w tym zakresie składanych bezpośrednio po zdarzeniu, z uwagi na brak szczegółów w opisie, cech charakterystycznych uniemożliwiły identyfikację sprawców. Zeznania składane przed sądem po upływie piętnastu lat tym samym nie mogły doprowadzić do bardziej szczegółowych ustaleń. Jeżeli chodzi o sam przebieg zdarzenia to zeznania wskazanych powyżej świadków, pracowników hurtowni były zbieżne i spójne, wzajemnie się uzupełniały, co do zasadniczych kwestii. Drobne rozbieżności czy nieścisłości związane były zarówno z dynamicznym przebiegiem napadu, szokiem, strachem, a jeśli chodzi o zeznania składane przed sądem to dodatkowym elementem był znaczny upływ czasu. Sąd uznał za wiarygodne zeznania świadkówM. D. (2),K. S.,H. S.,J. B.,K. W.,J. W.. Świadkowie zeznawali tak jak zapamiętali przebieg zdarzenia, nie mieli żadnych powodów, aby mówić nieprawdę. Sąd uznał także za wiarygodne zeznaniaA. S.iM. K.. Zeznania tych świadków jakkolwiek nie miały znaczenia dla ustalenia przebiegu zdarzenia na terenie hurtowni, jednakże na ich podstawie ustalono do kogo wcześniej należał samochód, którym poruszali się sprawcy oraz, że podczas zakupu tegoż pojazdu posłużono się fałszywymi danymi nabywcy. Nie zdołano ustalić czy wśród osób dokonujących transakcji nabycia samochodu i jego odebrania odA. S., był którykolwiek ze sprawców napadu na hurtownię.
Niewątpliwie podstawowy dowód obciążający oskarżonego to wyjaśnienia świadkaT. W.. Jak wynika z ustalonego w sprawie stanu faktycznego świadek ten brał udział w popełnieniu czynu zarzuconego oskarżonemuT. S. (1). W związku z tym sąd miał na względzie, że wyjaśnienia świadkaT. W.są dowodem z pomówienia, jednak fakt ten w żaden sposób nie przesądza o jego wartości, a jedynie nakazuje podejść do takiego dowodu z dużą ostrożnością. Pogląd ten jest ugruntowany w orzecznictwie. Wskazuje się, że ocena wiarygodności pomówienia wymaga ze strony sądu szczególnej ostrożności, gdyż pomówienie nie stanowi dowodu pełnowartościowego, chyba że jest ono jasne i konsekwentne, a ponadto znajduje potwierdzenie w innych dowodach bezpośrednich lub pośrednich, przy czym nie bez znaczenia jest też osobowość pomawiającego. Prawdziwość pomówienia może być kwestionowana także ze względu na osobiste zainteresowanie pomawiającego, zmierzające np. do przerzucenia winy na inną osobę lub nawet zmniejszeniu winy własnej (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 11 października 1977 r. sygn. VI KRN 235/77, Legalis nr 20419). Wszystkie te okoliczności sąd wziął pod uwagę i doprowadziły one do wniosku, że wyjaśnienia oskarżonegoW.dotyczące tego zdarzenia są wiarygodne. Na wstępie oceny zeznań świadka należy wskazać, że pewne nieścisłości, jak na przykład data, wynikają z upływu czasu jaki minął od zdarzenie będącego przedmiotem rozpoznania i nie mogły zmienić oceny zeznań świadka. Świadek zeznawał w 2009 r, po tym jak zaczął współpracować z organami ścigania i biorąc pod uwagę ten fakt oraz ilość zdarzeń o których wyjaśniał, pomyłka tego typu nie dyskwalifikuje jego wyjaśnień, zwłaszcza w sytuacji, gdy doszło tylko do jednego napadu nahurtownię (...)w owym czasie i nie ma wątpliwości o jakim zdarzeniu, w jakim miejscu do niego doszło. Nie ma też wątpliwości w jakim czasie. Poza tym zastrzeżeniem należy wskazać, że świadek w sposób dość szczegółowy opisał zarówno to kto „wystawił” tę hurtownię, kto brał udział w tym zdarzeniu oraz opisał szczegółowo jego przebieg. Odnosząc się do przebiegu zdarzenia należy wskazać, że jego przebieg był dynamiczny, a samo zdarzenie trwało kilka minut i obejmowało sterroryzowanie pracowników, kradzież pieniędzy, ich zapakowanie i opuszczenie pomieszczeń hurtowni. W popełnieniu przestępstwa na terenie hurtowni brało udział cztery osoby, każdy miał inną rolę. Mimo dynamicznego przebiegu zdarzenia świadek podał kilka szczegółów, które są zbieżne z zeznaniami świadków, że brak jest jakichkolwiek przesłanek, aby wątpić, że tak nie było jak opisał świadekT. W.. Należy podkreślić, że nawet użycie sformułowania doM. D. (2)„dawaj hajs” świadek przytoczył po takim upływie czasu. Na to samo sformułowanie wskazywał zarówno świadekD.jak i jedna z pracownic hurtowni. Jak świadekT. W.nie był pewny poszczególnych czynności np. czy kogoś związał, to okoliczności te sam sygnalizował. Świadek opisując szczegóły sam także podkreślał, że to trwało „szybko, zbyt szybko powiedziałbym”. Niemniej po wielu latach potrafił dość precyzyjnie wskazać jak wyglądała hurtowania, zarówno wewnątrz jak i na zewnątrz, gdzie stały i jakie sprzęty oraz w jakim miejscu przebywali pracownicy hurtowni. Wszystkie te szczegóły znalazły odzwierciedlenie w pozostałych dowodach zgromadzonych w sprawie, które sąd uznał za wiarygodne. Biorąc zatem to pod uwagę, jak również presję wynikającą z czasu i samego faktu popełnienia przestępstwa, pewne szczegóły mogą nie odpowiadać rzeczywistym zdarzeniom i jest to okoliczność dość powszechna i logiczna. Ta sama okoliczność dotyczy zeznań pozostałych świadków, z tym, że w stosunku do nich zasadnicze znaczenie miał element zaskoczenia, szoku, przerażenia, które to stany zawsze mają wpływ zarówno na proces zapamiętywania jak i odtwarzania spostrzeżeń. Fakt, że na miejscu nie zabezpieczono żadnych śladów, które nadawałyby się do identyfikacji potwierdza także świadekW., bo mieli na rękach rękawiczki, bo to było takie „bhp”, którego oni przestrzegali. ŚwiadekW.niewątpliwie znał oskarżonego, wskazał, że na napadzie byłT. S. (1)zŁ.. Potwierdził także na rozprawie, że mężczyzna siedzący na ławie oskarżonych toT. S. (1)i z nim był na napadzie w hurtowni. Podał również, że mężczyzna z blizną był kolegą oskarżonego i to on :wystawił” tę hurtownię. Wskazał dane personalne pozostałych sprawców, gdyż ich znał. Nie znał jedynie kolegi oskarżonegoT. S. (1)i opisał go wskazując cechy charakterystyczne. O tym, że napad na tę hurtownię był przygotowany i sprawcy mieli informację, że może być tam znaczna ilość gotówki wynika zarówno z wyjaśnień świadkaT. W.jak i zeznań świadkaD., którego w grudniu 2001 roku funkcjonariusze poinformowali, że mają informacje, iż może dojść do napadu na tę hurtownię. Nie dyskwalifikuje także wyjaśnień świadkaW.fakt, że powiedział, iż wychodząc z hurtowni każdy z nich wziął z półek po parę butelek lepszego alkoholu, natomiast świadkowie o tym nie zeznawali. Należy podnieść, że żaden ze świadków znajdujących się w hurtowni nie widział momentu opuszczania pomieszczenia przez sprawców. W tym momencie leżeli na podłodze, twarzą do niej, w różnych pomieszczeniach, głowy mieli opuszczone i z przestrachem czekali na rozwój wypadków lub polecenia sprawców. W takiej sytuacji pracownicy skupieni na fakcie samego napadu i zaboru pieniędzy, mogli w ogóle nie zwrócić uwagi na kilka butelek, których brakowało na półce. Wszyscy skupili się na kradzieży pieniędzy i dlatego też na te okoliczności świadkowie bezpośrednio po zdarzeniu nie byli przesłuchiwani.
Wiarygodności zeznań świadkaT. W.nie podważa także informacja uzyskana z Urzędu Miasta StołecznegoW.z której wynika, żeA. R.nie figuruje w ewidencji pojazdów jako właściciel jakiegokolwiek pojazdu (k. 734).W.stwierdził zaś w swoich zeznaniach, że samochód należał doR.. Materiał dowodowy zgromadzony w sprawie w sposób niewątpliwy wskazuje, że pojazd, którego sprawcy użyli do napadu był kupiony na fałszywe dane nabywcy, był niewielkiej wartości i najprawdopodobniej został zakupiony po to, aby można było go wykorzystać do popełnienia przestępstwa i porzucić. I tak też się stało, sprawcy zaplanowali jego porzucenie i byli od początku umówieni, żeW.innym samochodem odbierze ich po popełnieniu przestępstwa. Podnieść także należy, że wprawdzie świadekT. W.przed sądem skorzystał ze swego prawa jako współoskarżony i odmówił składania zeznań oraz wskazał powody swojej decyzji. Powody te dla rozstrzygnięcia sprawy nie miały znaczenia zwłaszcza w zestawieniu z oświadczeniem świadka jakie złożył po odczytaniu jego wyjaśnień. Niemniej należy podkreślić, że choć świadek odmówił składania zeznań potwierdził odczytane wyjaśnienia i wskazał, że zgadza się ich treść i że prawdziwy jest przebieg tego zdarzenia. Choć świadek zeznawał o nieprawidłowościach jakich mieli dopuścić się funkcjonariusze policji czy prokuratorM., w żadnym momencie świadek nie kwestionował treści swoich wyjaśnień zawartych w protokołach wyjaśnień czy protokole wizji lokalnej. Po odczytaniu jego wcześniejszych wyjaśnień ponownie podkreślił z kim dokonał tego napadu i wskazał, że jedną z tych osób jest siedzący na ławie oskarżonychT. S. (1). Świadek w 2016 r nie chciał już zeznawać, jego postawa najprawdopodobniej wynikała z faktu, że choć współpracował z organami ścigania to jak sam oświadczył nic z tego nie ma i siedzi już od 10 lat. Pomimo takiej postawy nie kwestionował treści swoich wyjaśnień, nie wycofał się z nich. Sąd w takiej sytuacji nie widzi powodów, aby uznać, że świadek jest zainteresowany pomawianiem innych osób dla własnych korzyści. Brak jest także jakichkolwiek innych dowodów, które wskazywałyby np. na konflikt świadka z oskarżonym. Z pewnością takim dowodem nie może być powołanie się przez obrońcę oskarżonego na okoliczności związane z nieprawidłową osobowością świadkaT. W., a stwierdzoną w opinii sądowo – psychiatrycznej w sprawie w której jest oskarżony i która ta opinia została dołączona do akt sprawy na wniosek obrońcy oskarżonego. Należy także wskazać, że w owym okresie u świadka biegli stwierdzili uzależnienie od alkoholu. W chwili obecnej, gdy od wielu lat świadek przebywa w warunkach pozbawienia wolności i alkoholu nie nadużywa, jego stan zdrowia jest z pewnością znacznie lepszy. Obserwacja świadka w trakcie przesłuchania, jego logiczna argumentacja powodów dla których nie będzie zeznawał, wyrażone poczucie skrzywdzenia oraz wskazywanie na nieprawidłowości dokonane przez funkcjonariuszy państwowych, przy jednoczesnym podtrzymaniu jako prawdziwych treści swoich wyjaśnień składanych kilkakrotnie na przestrzeni kilku lat, nie powodowała powstania wątpliwości, co do jego stanu psychicznego, w kontekście zdolności bycia świadkiem. Dlatego też zarówno wskazywane przez obrońcę dowody jak opinia sądowo – psychiatryczna w sprawie, gdzie świadek występuje w charakterze oskarżonego i w której nie stwierdzono, aby miał w jakikolwiek sposób zakłóconą poczytalność, czy też akt oskarżenia czy informacja o licznych pobytach w jednostkach penitencjarnych, nie mogły a priori doprowadzić do uznania, że świadekT. W.jest niewiarygodny.
Sąd nie dał jedynie wiary zeznaniomT. W.w części dotyczącej broni jaką sprawcy mieli się posługiwać. Świadek w swoich wyjaśnieniach podał, że on sam posługiwał się pistoletem straszakiem, a następnie wskazał, że to był normalny, zwykły pistolet, ale straszak, to znaczy wyglądał jak normalny, zwykły pistolet. Następnie wyjaśnił, że nie mógł nim zrobić nikomu krzywdy, bo on nie strzelał, był zepsuty, nie był nawet pistoletem hukowym (k. 533). Analiza treści przywołanych powyżej wyjaśnień wskazuje, że jest to próba uniknięcia surowszej odpowiedzialności. Należy podnieść, że świadekW.miał do czynienia ze światem przestępczym, zagadnienia broni również nie były mu obce, zaś w tym przypadku posługuje się pojęciami, które nie są znane. Oskarżony posługuje się np. pojęciem broni hukowej, zaś pojęcie „straszak” w zestawieniu z twierdzeniem, że nie strzelał, bo był zepsuty, stanowi zaprzeczenie wcześniejszego sformułowania. Nawet gdyby przyjąć jakieś potoczne pojęcie przedmiotu imitującego broń to wiadomo, że z takiej strzelać się nie da i to nie tylko dlatego, że mogła być zepsuta, ale z samej definicji. Taka postawa świadka konsekwentnie była utrzymywana również w odniesieniu do broniM. H., gdzieW.wyjaśnił, iż była to strzelba, ale on nie wie czy ona kiedykolwiek strzelała, gdyż świadek z niej nie strzelał i nikt przy nim także z niej nie strzelał. W dalszej części wskazał, że nie wie, czy była to broń ostra, ale była to dość stara jednostka broni (k. 533). Z zeznań świadkaM. D. (2)wynika, że sprawca, który posługiwał się bronią krótką przyłożył mu lufę do głowy, była wykonana z metalu, w dotyku była chłodna (k. 138).H. S.zeznała, że sprawca tj.T. W.w ręku trzymał nieduży pistolet. Po okazaniu świadkowi pistoletu P – 64, świadek zeznała, że pistolet sprawcy był takiej wielkości i podobny wyglądem. Nadto świadek dodała, iż okładziny rękojeści były drewniane. Świadek opisała też drugą broń, którą miałM. H.(k. 166). TakżeJ. W.opisał broń jaką miał w rękuM. H.. Wskazał, że nie była to broń myśliwska, tylko broń długa, czarna z ciemnobrązową kolbą (k. 168). Biorąc pod uwagę powyższe, sąd uznał, że sprawcy w czasie napadu na hurtownię posługiwali się bronią palną: jedną jednostką broni krótkiej i jedną jednostką broni długiej. Sąd uznał również, że kwota zabranych pieniędzy była taka jak wskazał toM. D. (2), a nie na jaką wskazywałT. W.. Różnica wprawdzie nie jest znaczna, gdyż świadekW.podał szacunkowo, iż było tam ze 35.000 zł, wskazując, że podzielili się między siebie po 6.000 – 7.000 zł. Biorąc pod uwagę fakt, że sprawcy spodziewali się zabrać znaczną kwotę pieniędzy, liczyli, że może być około 200.000 zł oraz to, że świadek dokładnie nie pamiętał, sąd przyjął jako wiarygodne wyliczenie dokonane przez uprawnioną osobę.
W tym miejscu należy się odnieść także do kwestii wyglądu sprawców. Z zeznańH. S.(k. 877 - 878) wynika, że jeden ze sprawców był niskiego wzrostu. Opis wyglądu sprawcy jako tego najniższego odpowiada rysopisowi oskarżonego, który ma 175 cm wzrostu. O tym, że jeden ze sprawców miał około 175 cm wzrostu zeznawał także świadekJ. B.(k. 172 – 173). RównieżK. S.(k. 180) zeznała, że jeden ze sprawców był bardzo niski. Wprawdzie świadek wskazała, że mógł mieć około 165 wzrostu, jednakże biorąc pod uwagę, że pozostali sprawcy byli dość wysocy i uwzględniając treść zeznań wyżej wskazanych świadków,K. S.mogła go ocenić jako niższego. Tak jak już na wstępie wskazano, żaden ze świadków nie potrafił opisać szczegółowo wyglądu sprawców ani tym bardziej ich rozpoznać, jednakże ten opis jaki wyłania się z zeznań świadków oraz dokumentacja fotograficzna wizerunku oskarżonego z okresu zbliżonego do czasu zaistnienia przestępstwa, nie prowadzi do wykluczenia, że zarównoT. W.,T. S. (1)czy teżM. H.nie mogli być sprawcami napadu. Co najistotniejsze, okoliczność ta przy uznaniu za wiarygodne zeznaniach świadkaW., nie może być rozstrzygana w kategorii wątpliwości wskazanych przez ustawodawcę w treściart. 5 par. 2 kpk.
Podsumowując dokonaną powyżej ocenę dowodów należy zasygnalizować, że sąd przeprowadzając postępowanie dowodowe w niniejszej sprawie, a następnie dokonując oceny przeprowadzonych dowodów kierował się nie tylko obowiązującymi przepisami postępowania karnego, ale miał także na względzie zasady rzetelnego procesu sądowego wyrażane zarówno w orzecznictwie sądów krajowych jak również orzecznictwie Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Istota rzetelnego procesu karnego wymaga, aby zasadniczo wszystkie dowody były przedstawiane przed sądem w obecności oskarżonego, co daje mu możliwość kwestionowania ich. Zgodnie z utartą linią orzeczniczą Trybunału, dowody powinny być przeprowadzane w obecności oskarżonego, na rozprawie, z poszanowaniem zasady kontradyktoryjności. Od zasady tej są dopuszczalne wyjątki, ale pod warunkiem poszanowania prawa do obrony. Zgodnie z art. 6 § 1 oraz art. 6 § 3 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności, oskarżony ma prawo do podważania zeznań składanych na jego niekorzyść i zadawania pytań w momencie ich składania lub później (
V.i inni, op. cit., § 51,
L.p-koS.
, wyrok z dnia 15 czerwca 1992 r., seria A, nr 238, § 49). Trybunał we wcześniejszych wyrokach wyraźnie stwierdził, że prawo do obrony jest ograniczone w sposób niezgodny z gwarancjami z art. 6 Konwencji, jeśli skazanie opiera się wyłącznie lub w znaczącym stopniu na zeznaniach świadka, a oskarżony ani w trakcie postępowania przygotowawczego, ani w trakcie rozprawy sądowej nie miał możliwości zadawania pytań świadkowi (
D., p-koF.
, wyrok z dnia 19 grudnia 1990, § 37,seria (...), nr(...), zob.
P.S. p-koN.
, skarga nr 33900/96, §§22-24, wyrok z dnia 20 grudnia 2001 r.). W świetle art. 6 Konwencji dopuszczalne jest wydanie wyroku skazującego w oparciu o zeznania świadka w sytuacji, gdy ani oskarżony, ani jego obrońca nie mieli możliwości zadania pytań w żadnym stadium postępowania w dwóch przypadkach: po pierwsze, gdy konfrontacja była niemożliwa z powodu braku możliwości ustalenia miejsca pobytu świadka, a właściwe władze prowadziły poszukiwania z dołożeniem należytej staranności; po drugie, gdy zeznanie nie jest jedynym elementem na którym opiera się skazanie (zob.
M.p-koF.
, skarga nr 69116/01, §32, wyrok z dnia 14 czerwca 2005 r.). Podkreślić należy, że badanie wagi dowodów należy do sądów krajowych i to właśnie im pozostawia się ich ocenę. Sądom krajowym pozostawia się ocenę, czy właściwym jest wezwanie świadków, nadto nie wymaga obecności i przesłuchania wszystkich świadków na korzyść oskarżonego. Chodzi bowiem o zapewnienie pełnej równości broni w danej sprawie (V.przeciwkoB.wyrok z dnia 22 kwietnia 1992 r., skarga nr 12351/86 orazB.przeciwkoB.wyrok z dnia 7 lipca 1989 r., skarga nr 10857/84). Ograniczenie prawa do obrony w stopniu przekraczającym gwarancje zawarte w art. 6 Konwencji następuje w sytuacjach, gdy do skazania doszło wyłącznie lub przede wszystkim na podstawie twierdzeń świadka, któremu oskarżony nie miał możliwości zadawania pytań lub spowodować zadawania pytań podczas postępowania przygotowawczego lub przewodu sądowego (por. wyrok z dnia 23 kwietnia 1997 roku w sprawieV.M.i Inni przeciwkoH., skarga nr 21363/93, wyrok z dnia 2 lipca 2002 roku w sprawie S.N. przeciwkoS., skarga nr 34209/96, wyrok z dnia 9 stycznia 2007 roku w sprawieG.przeciwkoP.skarga nr 47986/99). Nie było tak w niniejszej sprawie, do skazaniaT. S. (1)nie doszło tylko i wyłącznie na podstawie takich dowodów. Należy przy tym mieć na względzie, że prawo krajowe dopuszcza możliwość odmowy składania zeznań przez świadka, który w innej toczącej się sprawie jest oskarżony o współudział w przestępstwie objętym postępowaniem (art. 182 § 3 k.p.k.). Nie mniej jednak świadkowie zostali wezwani w postępowaniu sądowym i potwierdzili złożone wcześniej wyjaśnienia. Trybunał dopuszcza również możliwość odczytania protokołów zeznań złożonych uprzednio, jednak przy tym wymaga się od sądów krajowych, aby czyniły starania o zapewnienie oskarżonemu prawa do przesłuchania świadka (B.przeciwkoB.wyrok z dnia 7 lipca 1989 r., skarga nr 10857/84;M.przeciwkoF.wyrok z dnia 14 czerwca 2005 r., skarga nr 69116/01). Zdaniem sądu orzekającego, wszelkie standardy rzetelnego procesu karnego w niniejszej sprawie zostały zapewnione.
Tak zgromadzony materiał dowodowy stanowił spójną i logiczną całość oraz wzajemnie się uzupełniał pozwalając na dokonanie rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie. Uwzględniając powyższe ustalenia i rozważania sąd nie miał wątpliwości, że oskarżonyT. S. (1)dopuścił się popełnienia kwalifikowanego typu rozboju zart. 280 § 2 kk, w ten sposób, że w dniu 9 lutego 2002 r. wW., działając wspólnie i w porozumieniu z ustalonymi i nieustalonymi osobami, które posługiwały się bronią palną w postaci pistoletu i strzelby dwulufowej, dokonał napadu rabunkowego na pracownikachhurtowni (...)w ten sposób, że po uprzednim użyciu przemocy wobecK. S.w postaci uderzenia jej w twarz i powaleniu na podłogę, a następnie grożąc natychmiastowym użyciem przemocyM. D. (1),B. O.,J. B.,H. S.iJ. W., jak też grożąc bronią palną w postaci pistoletu oraz strzelby dwulufowej zastraszyli obecne w hurtowni osoby i zmusili do położenia się na ziemi, następnie zabrali w celu przywłaszczenia pieniądze w kwocie 44750 zł na szkodęhurtowni (...)oraz telefon komórkowymarki N. (...)o wartości 110 zł na szkodęK. S.. Rozbój zachodzi nie tylko wtedy, kiedy sprawca odbiera pokrzywdzonemu rzecz, lecz także wtedy, kiedy pod zastosowanych i opisanych w przepisie art.. 280kkśrodków, sam ją wydaje. Rozbój jest we wszystkich typach przestępstwem umyślnym, kierunkowym i można go popełnić tylko w zamiarze bezpośrednim. W ustalonym stanie faktycznym nie ulega wątpliwości, że z takim zamiarem oskarżonyT. S. (1)działał. Wspólnie zT. W.,M. H.,M. W.i nieustalonym mężczyzną mieli ustalony plan, podział zadań i doprowadzili do jego realizacji.
OskarżonyT. S. (1)był wcześniej wielokrotnie karany za przestępstwa przeciwko mieniu i inne, w tym z użyciem przemocy. Na mocy wyroku Sądu Wojewódzkiego w Siedlcach wydanego w dniu 12 lutego 1992 r (II K 107/91) za przestępstwo rozboju, został skazany na karę 3 lat pozbawienia wolności. Wyrokiem z dnia 1995 r Sąd Wojewódzki w Koninie w sprawie II K 58/95 oskarżonyT. S. (1)został skazany za czyn zart. 203 par. 2dkkw zw. zart. 58 dkkw zw. zart. 60 par. 1 dkkna karę 2 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności, którą odbył w okresie od dnia 15 grudnia 1994 r do dnia 21 października 1997 r. Biorąc pod uwagę powyższe należało uznać, że oskarżony popełnił przypisane mu przestępstwo w warunkach powrotu do przestępstwa zart. 64 par. 1 kk. Dopuścił się popełnienia tego przestępstwa w ciągu 5 lat po odbyciu co najmniej 6 miesięcy kary pozbawienia wolności orzeczonej za podobne przestępstwo umyślne. Kwalifikacja przypisanego oskarżonemu przestępstwa nie może budzić wątpliwości.
Wymierzając oskarżonemu karę pozbawienia wolności Sąd kierował się dyrektywami wymiaru kary wskazanymi wart. 53 kki uwzględnił wszystkie okoliczności przedmiotowej sprawy tak związane z samym czynem jak i osobą sprawcy. Jako okoliczności obciążające oskarżonego Sąd potraktował znaczną społeczną szkodliwość czynu, sposób działania, motyw oraz uprzednią wielokrotną karalność oskarżonego i dodatkowo popełnienie przestępstwa w warunkach recydywy. Okoliczności łagodzących w niniejszej sprawie Sąd nie znalazł. Wymierzając oskarżonemu karę czterech lat pozbawienia wolności sąd uznał, że kara ta, choć w dolnych granicach zagrożenia ustawowego, będzie karą adekwatną do stopnia zawinienia i będzie realizować w wystarczającej mierze cele kary zarówno w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa przy jednoczesnym uwzględnieniu celów zapobiegawczych i wychowawczych jakie powinna osiągnąć w stosunku do skazanego. Choć sąd okoliczności łagodzących w stosunku do oskarżonego nie znalazł to uwzględnił przy wymiarze kary fakt, że od czasu popełnienia przestępstwa minęło ponad 15 lat, zaś przynajmniej w ostatnim okresie oskarżony, choć ukrywał się poza granicami Polski, to pracował i nie wchodził w konflikt z prawem.
Ponadto Sąd orzekł w przedmiocie kosztów postępowania i zwolnił oskarżonego od ich ponoszenia z uwagi na sytuację majątkową oraz wysokość odbywanej i orzeczonej w niniejszej sprawie kary. | 292 | 15/450500/0005406/K | pl-court |
152510000001503_III_Ca_001270_2017_Uz_2017-11-22_001 | III Ca 1270/17 | 2017-11-22 01:00:00.0 CET | 2018-02-09 21:20:07.0 CET | 2018-02-09 15:14:33.0 CET | 15251000 | 1503 | REASON | null | [
"art. 394 kc."
] | [
"Zadatek"
] | Sygn. akt III Ca 1270/17
UZASADNIENIE
Zaskarżonym wyrokiem z dnia 30 marca 2017 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi -Śródmieścia w Łodzi po rozpoznaniu sprawy z powództwaJ. O.iK. O.przeciwkoP. K.,U. K.iM. K.o zapłatę kwoty 60.000 złotych zasądził solidarnie od pozwanych na rzecz powodów kwotę 30.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 5 lipca 2016 roku do dnia zapłaty oraz oddalił powództwo w pozostałym zakresie. Nadto Sąd Rejonowy zasądził solidarnie od pozwanych na rzecz powodów kwotę 1.500 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu i zniósł między stronami koszty zastępstwa procesowego.
Sąd Rejonowy ustalił, że w dniu 24 maja 2016 r. strony zawarły umowę przedwstępną sprzedaży spółdzielczego własnościowego prawa dolokalu mieszkalnego nr (...)znajdującego się w budynku położonym wŁ.przyul. (...). Umowę sporządzono w formie aktu notarialnego przed notariuszemP. C.. Przy sporządzaniu aktu sprzedający okazali:
- zaświadczenie wydane przez SMOsiedle (...)w dniu 24 maja 2016 r., z którego wynikało, żeU. K.w 4/6 częściach,M. K.w 1/6 części iP. K.w 1/6 części przysługuje spółdzielcze własnościowe prawo dolokalu mieszkalnego nr (...)przyul. (...). Z zaświadczenia tego wynikało również zadłużenie występujące na koncie lokalu;
- postanowienie wydane przez Sąd Rejonowy dla Łodzi Śródmieścia w Łodzi w dniu 10 stycznia 2006 r. sygn. akt II Ns 1991/05, z którego wynika, że spadek poG. K.na podstawie ustawy nabyliU. K.,M. K.iP. K., po 1/3 części.
- zaświadczenie wydane przez Naczelnika I USŁ.z 18 czerwca 2009 r., z którego wynika, iż podatek od spadków i darowizn został w całości zapłacony.
Cenę sprzedaży strony ustaliły na kwotę 146.000 zł. Wskazały w umowie, że pierwsza część ceny w kwocie 30.000 zł tytułem zadatku została zapłacona przed zawarciem umowy. Druga część ceny w kwocie 116.000 zł miała być zapłacona w terminie 2 dni roboczych od dnia zawarcia umowy przyrzeczonej. W § 8 umowy sprzedający zobowiązali się do przedstawienia, na dzień zawarcia umowy przyrzeczonej, wszelkich aktualnych dokumentów koniecznych do jej zawarcia.
Jako termin zwarcia umowy przyrzeczonej strony wskazały najpóźniej 25 czerwca 2016 r.
Notariusz poinformował sprzedających, iż powinni donieść dokumenty o zakończeniu postępowania egzekucyjnego toczącego się przeciwko nim oraz zaświadczenie ze Spółdzielni, że lokal nie jest już zadłużony. Tego samego dnia, zaraz po otrzymaniu zadatku, pozwani spłacili całe zadłużenie. Sprzedający proponowali pozwanym wcześniejsze spotkanie (przed 10 czerwca 2016 r.) w celu zawarcia umowy przyrzeczonej, ale powodowie powiedzieli, że teraz nie mają czasu i wyznaczyli spotkanie na 25 czerwca 2016 r., czyli ostatni dzień terminu zawarcia umowy.
Na zaświadczeniu od Naczelnika Pierwszego Urzędu SkarbowegoŁ.wskazano, że spadkobiercami ustawowymi, zgodnie z postanowieniem sądu sygn. II Ns 1991/05 zgłoszeni zostali żonaU. K.córkaM. K.i synP. K.po 1/3 części każde z nich.
W dniu 25 czerwca 2016 r. strony spotkały się u notariuszaP. C.w celu spisania umowy przyrzeczonej. Podczas odczytywania aktu przez notariusza zwrócił on stronom uwagę na często pojawiające się w umowie słowo „kopia”. Okazało się, że na zaświadczeniu ze SMOsiedle (...)wŁ.wskazano, że zaświadczenie to wydano na podstawie kserokopii postanowienia sądu o stwierdzeniu nabycia spadku. W dokumentach znajdujących się u notariusza również znajdowała się jedynie kserokopia odpisu postanowienia o stwierdzeniu nabycia spadku. Powód zażądał przedstawienia oryginału odpisu postanowienia. Szukano postanowienia w kancelarii, z kancelarii dzwoniono do sądu, aby dowiedzieć się w jakim terminie można uzyskać odpis, pozwani pojechali do domu szukać oryginału dokumentu, dzwoniono do Spółdzielni Mieszkaniowej z zapytaniem, czy są w posiadaniu tego dokumentu. Czynności te okazały się nieskuteczne. Pozwani postanowili w związku z tym udać się do Urzędu Skarbowego mając nadzieję, iż Urząd jest w posiadaniu tego dokumentu, skoro w zaświadczeniu powoływał się na niego. Z tego powodu spotkanie przełożono na dzień 30 czerwca 2016 r. Tego samego dnia pozwani złożyli także w sądzie wniosek o wydanie odpisu postanowienia.
Aktem notarialnym z dnia 25 czerwca 2016 r. strony zmieniły umowę przedwstępną, przedłużając termin jej zawarcia z dnia 25 czerwca 2016 r. do dnia 30 czerwca 2016 r. Pozwani zgodzili się odroczyć spotkanie zaledwie do dnia 30 czerwca 2016 r. z uwagi na naciski ze strony powodów, którzy twierdzili, że jest to ostateczny termin z pewnych względów podatkowych, oraz mając nadzieję, że uda im się odnaleźć oryginał odpisu postanowienia sądu w Urzędzie Skarbowym lub w domu. Strony po telefonie do sądu wiedziały, że uzyskanie odpisu z sądu zajmie około dwóch tygodni, gdyż akta sprawy znajdowały się w archiwum.
W dniu 30 czerwca 2016 r. strony spotkały się u notariuszaP. C.w celu zawarcia umowy przyrzeczonej. Pozwani nie posiadali wówczas jeszcze oryginału postanowienia o stwierdzeniu nabycia spadku. W związku z zaistniałą sytuacją w dniu 30 czerwca 2016 r. spisano Protokół w formie aktu notarialnego, w którym sprzedający oświadczyli, że nie uzyskali oryginału postanowienia o stwierdzeniu nabycia spadku poG. K., pomimo złożenia wniosku o jego wydanie w dniu 23 czerwca 2016 r. Kupujący oświadczyli, że wyrażają zgodę na przedłużenie terminu zawarcia umowy przyrzeczonej pod warunkiem obniżenia ceny sprzedaży o 15.000 zł. Sprzedający oświadczyli, że nie wyrażają zgody na takie obniżenie ceny oraz wskazali, że nieuzyskanie oryginału dokumentu (postanowienia o stwierdzeniu nabycia spadku) nie wynika z ich winy. Kupujący oświadczyli, że nieuzyskanie oryginału dokumentu wynika z winy sprzedających i przedstawienie tego oryginału jest warunkiem koniecznym do zawarcia umowy przyrzeczonej.
Powodowie pismem z dnia 1 lipca 2016 r. odstąpili od umowy przedwstępnej sprzedaży przedmiotowego lokalu i wezwali pozwanych do zapłaty zadatku w podwójnej wysokości w kwocie 60.000 zł w terminie do dnia 4 lipca 2016 r.
W dniu 4 lipca 2016 r. pozwani uzyskali z sądu odpis postanowienia o stwierdzeniu nabycia spadku.
W odpowiedzi na wezwanie pozwani odmówili zapłaty kwoty 60.000 zł. wskazując, iż nie dojście do skutku umowy przyrzeczonej nastąpiło z przyczyn obiektywnych (braku dokumentu) nie zawinionych przez żadną ze stron. Podtrzymali wolę zawarcia umowy przyrzeczonej i wezwali do jej zawarcia w terminie 7 dni od dnia otrzymania pisma.
Pismem z dnia 25 lipca 2016 r. pozwani wezwali powodów do stawiennictwa we wskazanym terminie w kancelarii NotarialnejP. C.wŁ.celem zawarcia umowy przyrzeczonej na warunkach określonych w umowie przedwstępnej.
W dniu 5 sierpnia 2016 r. pozwani stawili się w Kancelarii Notarialnej notariuszaP. C.celem podpisania umowy sprzedaży przedmiotowego lokalu, okazując wszystkie wymagane dokumenty oraz ostateczne wezwanie do stawiennictwa skierowane do powodów. Kupujący –K. O.iJ. O.nie stawili się na ten termin (który wskazany był przez pozwanych w ich piśmie z dnia 25 lipca 2016 r.) W czasie tego stawiennictwa pozwani okazali notariuszowi zaświadczenie o przysługiwaniu prawa do lokalu pozwanym, w którym nie było już wzmianki o tym, że zaświadczenie to wydane zostało na podstawie kopii postanowienia sądu. Okazano również odpis postanowienia z 10 stycznia 2006 r. o stwierdzeniu nabycia spadku poG. K..
Pismem z dnia 8 sierpnia 2016 r. pozwani złożyli oświadczenia o odstąpieniu od umowy i oświadczyli, że w związku z tym na podstawieart. 394 § 1 k.c.otrzymany zadatek w kwocie 30.000 zł zachowują. Powód zeznał, iż po dniu 30 czerwca 2016 r. nie był on wraz z żoną zainteresowany kontynuowaniem transakcji zakupu przedmiotowej nieruchomości. Potwierdził, iż na spotkaniu w tym dniu pozwani nadal nie dysponowali oryginałem odpisu postanowienia o stwierdzeniu nabycia spadku, a gdyby go wówczas mieli, umowa przyrzeczona zostałaby zawarta.
Przy tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy wskazał, że roszczenie powodów zasadnym było jedynie częściowo.
Podniósł, że podstawą żądania powodów byłart. 394 § 1 k.c., który stanowi, iż zadatek dany przy zawarciu umowy ma takie znaczenie, że w razie niewykonania umowy przez jedną ze stron druga strona może bez wyznaczania terminu dodatkowego odstąpić od umowy i zachować otrzymany zadatek, a jeżeli sama go dała, może żądać sumy dwukrotnie wyższej. Jeżeli jednak niewykonanie umowy spowodowały okoliczności, za które żadna ze stron nie ponosi odpowiedzialności, albo odpowiadają obie, zadatek powinien być zwrócony - nie ma wtedy obowiązku zapłaty sumy dwukrotnie wyższej (art. 394 § 3 k.c.). Sąd Rejonowy uznał, iż nie można powodom stawiać zarzutu, że obawiali się podpisania umowy przyrzeczonej w dniu 25 czerwca 2017 r. Podjęliby wówczas pewne ryzyko, do czego nie byli zobowiązani. Mieli prawo zażądać od sprzedających przedstawienia prawidłowych dokumentów, w sposób bezsprzeczny potwierdzających ich prawo do lokalu. W ocenie Sądu Rejonowego takiej sytuacji nie można było uznać za zawinioną przez którąkolwiek ze stron, gdyż kwestia zaświadczenia ze Spółdzielni opartego na kserokopii pojawiła się dopiero przy odczytywaniu aktu notarialnego umowy przyrzeczonej i była trudna do zauważenia nawet dla profesjonalisty. Sąd Rejonowy zważył, że okoliczność, iż pozwani nie zdołali uzyskać odpisu postanowienia o stwierdzeniu nabycia spadku przed odroczonym terminem zawarcia umowy przyrzeczonej, nie była przez nich zawiniona. Godząc się na przedłużenie terminu do zawarcia umowy przyrzeczonej obie strony niejako uznały, że fakt istnienia nieprawidłowego zaświadczenia ze Spółdzielni Mieszkaniowej jest pewną okolicznością obiektywną i nie można za to winić żadnej ze stron, skoro nawet sam notariusz zauważył to dopiero po dokładnym wczytaniu się w treść zaświadczenia.
Ustalono, że wystarczy donieść oryginalny odpis postanowienia spadkowego, wówczas dokument ten łącznie z nie do końca prawidłowo wystawionym zaświadczeniem ze Spółdzielni, będzie wystarczającym dowodem potwierdzającym istnienie prawa do lokalu. Pozwani dochowali należytej staranności w celu uzyskania tego dokumentu – zrobili wszystko co było w ich mocy: przeszukali dokumenty w domu, zwrócili się do Spółdzielni MieszkaniowejOsiedle (...), do Urzędu Skarbowego, i tego samego dnia złożyli w sądzie wniosek o wydanie odpisu postanowienia. W ocenie Sądu Rejonowego trudno było stwierdzić, aby istniały jeszcze jakieś możliwości działań, które pozwani mogliby podjąć, aby uzyskać rzeczony dokument. Można zatem stwierdzić, że nie ponoszą oni winy za nieuzyskanie dokumentu do dnia 30 czerwca 2017 r. Termin ten był obiektywnie zbyt krótki i niemożliwy do zachowania. Konkludując Sąd Rejonowy zważył, iż pozwanym nie można postawić zarzutu winy w niedostarczeniu dokumentu, zaś powodom nie można postawić zarzutu, że nie chcieli zawrzeć umowy po dniu 30 czerwca 2016 r. W konsekwencji Sąd Rejonowy uznał, że niewykonanie umowy przyrzeczonej spowodowały okoliczności, za które żadna ze stron nie ponosi odpowiedzialności, albo odpowiadają obie. Zadatek zatem powinien być zwrócony powodom i nie ma obowiązku po stronie pozwanych zapłaty sumy dwukrotnie wyższej.
Apelacje od powyższego wyroku wywiodły obie strony procesu.
Pozwani zaskarżyli wyrok w części uwzględniającej powództwo, zarzucając mu:
1) naruszenie przepisów prawa materialnego tj.art. 390 § 2 k.c.w zw. zart. 394 § 1 k.c.poprzez błędną wykładnię i przyjęcie, że na skutek niedojścia do zawarcia umowy w terminie 30 czerwca 2016 roku umowa przestała wiązać powodów, podczas gdy upływ terminu skutkował powstaniem po stronie powodów roszczenia o jej zawarcie a nie rozwiązaniem umowy. W konsekwencji odstąpienie powodów od umowy było przez nich zawinione, gdyż było wyłącznie wynikiem zmiany przez nich planów co do zawarcia umowy, co powinno skutkować przepadkiem zadatku;
2) naruszenie prawa procesowego tj.art. 233 § 2 k.p.c.w zw. zart. 316 k.p.c.przez dowolną ocenę materiału dowodowego, prowadzącą do ustalenia, że do zawarcia umowy przyrzeczonej nie doszło na skutek okoliczności za które żadna ze stron odpowiedzialności nie ponosi, podczas, gdy w okolicznościach sprawy, przy zastosowaniu zasad logiki, wiedzy i doświadczenia życiowego należy ustalić, że powodowie swoim zachowaniem doprowadzili do tego, że do zawarcia umowy nie doszło, gdyż wykorzystali pretekst w postaci braku jednego z dokumentów do uchylenia się od zawarcia umowy, na której przestało im zależeć z powodu zmiany planów, a także pominięcie części dokumentów załączonych do pisma powodów z dnia 9 marca 2017 roku, które wraz z nowymi dowodami wskazują na rzeczywisty zamiar powodów, tj. chęć uchylenia się od zawarcia umowy z pozwanymi bowiem utracili oni zainteresowanie mieszkaniem pozwanych.
Przy tak sformułowanych zarzutach skarżący wnieśli o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie solidarnie od powodów na rzecz pozwanych kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego według norm przepisanych za obydwie instancje.
Powodowie zaskarżyli wyrok w części oddalającej powództwo oraz w zakresie rozstrzygnięcia o kosztach procesu.
Zarzucili wyrokowi:
1
naruszenie przepisów postępowania mogące mieć wpływ na wynik sprawy tj.art. 233 § 1 k.p.c.poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów, polegające na sprzeczności istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego wskutek nieuwzględnienia całego zeznania notariuszaP. C.złożonego na rozprawie w dniu 2 marca 2017 roku oraz dokonaniu ustaleń faktycznych w oparciu o dowody z przesłuchania pozwanych oraz zeznania świadkaA. B., mimo, że nie było do tego dostatecznych podstaw, w wyniku czego Sąd Rejonowy przyjął, że pozwani nie ponoszą winy za niewykonanie umowy przedwstępnej z dnia 24 maja 2016 roku;
2
naruszenie przepisów prawa materialnego, a mianowicieart. 394 § 1 k.c.poprzez jego niezastosowanie iart. 394 § 3 k.c.poprzez jego niewłaściwe zastosowanie wskutek przyjęcia, iż powodom nie należy się zwrot zadatku w podwójnej wysokości z powodu braku winy pozwanych w niewykonaniu umowy przedwstępnej, mimo że do niezawarcia umowy przyrzeczonej doszło wskutek ich niedbalstwa.
Przy tak sformułowanych zarzutach skarżący wnieśli o:
1) zmianę zaskarżonego wyroku Sądu I instancji poprzez uwzględnienie powództwa w całości i obciążenie pozwanych kosztami postępowania w I instancji w pełnej wysokości;
2) zasądzenie solidarnie od pozwanych solidarnie na rzecz powodów kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa radcowskiego, według norm przepisanych.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Obydwie apelacje są bezzasadne i jako takie podlegają oddaleniu.
W pierwszej kolejności podkreślić należy, żeart. 378 § 1 k.p.c.nakłada na sąd odwoławczy obowiązek ponownego rozpoznania sprawy w granicach apelacji, co oznacza nakaz wzięcia pod uwagę wszystkich podniesionych w apelacji zarzutów i wniosków. Granice apelacji wyznaczają ramy, w których sąd odwoławczy powinien rozpoznać sprawę na skutek jej wniesienia, określają je sformułowane w apelacji zarzuty i wnioski, które implikują zakres zaskarżenia, a w konsekwencji kognicję sądu apelacyjnego (np. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 6 sierpnia 2015 r., V CSK 677/14, nie publik.). Jednocześnie w świetle uchwały 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 31 stycznia 2008 r. sąd drugiej instancji rozpoznający sprawę na skutek apelacji nie jest związany przedstawionymi w niej zarzutami dotyczącymi naruszenia prawa materialnego, wiążą go natomiast zarzuty dotyczące naruszenia prawa procesowego, w granicach zaskarżenia bierze jednak z urzędu pod uwagę nieważność postępowania (III CZP 49/07, OSNC 2008/6/55).
Najpierw zatem należy rozpoznać zarzuty naruszenia prawa procesowego, gdyż jedynie w przypadku uznania, że postępowanie dowodowe nie było dotknięte wadami, można przyjąć, że prawidłowo został ustalony stan faktyczny w sprawie. Ponieważ zaś prawna kwalifikacja stanu faktycznego jest pochodną ustaleń, o prawidłowym zastosowaniu bądź niezastosowaniu prawa materialnego można mówić dopiero wówczas, gdy ustalenia stanowiące podstawę wydania zaskarżonego wyroku pozwalają na ocenę tej kwestii (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 listopada 2002 r. IV CKN 1532/00. Lex nr 78323). Prawidłowe zastosowanie prawa materialnego może mieć z kolei miejsce jedynie do niewadliwie poczynionych ustaleń faktycznych.
Na wstępie dalszych rozważań należy wskazać, że Sąd Okręgowy co do zasady podziela i przyjmuje za własne ustalenia faktyczne Sądu I Instancji oraz dokonaną przez ten Sąd ocenę zebranego w sprawie materiału dowodowego.
Ustalony stan faktyczny wymaga jednakże jednej modyfikacji. Jak wynika z treści aktu notarialnego z dnia 30 czerwca 2016 roku oraz w pełni ze sobą korespondujących zeznań pozwanejM. K.(k. 126) i świadkaA. B.(k. 97v) wniosek o wydanie odpisu postanowienia spadkowego pozwani złożyli do sądu już w dniu 23 czerwca 2016 roku, a nie w dniu 25 czerwca 2016 roku. W tym zakresie argumentacja strony powodowej zasługuje na akceptację. Fakt ten jednakże nie wpływa na ocenę przyczyn niezawarcia umowy przyrzeczonej i zawinienia w tym względzie strony pozwanej.
Idąc dalej, chybione są zarzuty strony powodowej oraz strony pozwanej dotyczące naruszenia przez Sąd I Instancji przepisuart. 233 k.p.c., polegające na dokonaniu przez tenże sąd oceny dowodów z przekroczeniem zasady swobodnej ich oceny.
Określone w tym przepisie granice swobodnej oceny dowodów może naruszać tylko dowolna ocena zebranego materiału, brak wszechstronnej oceny wszystkich istotnych dowodów lub ich ocena sprzeczna z zasadami logicznego powiązania wniosków z ustalonym stanem faktycznym lub doświadczeniem życiowym (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 4 lutego 1999 r., II UKN 459/98 - OSNAPiUS 2000/6/252; z dnia 5 sierpnia 1999 r., II UKN 76/99 - OSNAPiUS 2000/19/732; z dnia 10 listopada 1999 r., I PKN 361/99 - OSNAPiUS 2001/7/216 oraz z dnia 16 kwietnia 2002 r., V CKN 1446/00 - LEX nr 55167). Ocena wiarygodności i mocy dowodów przeprowadzonych w danej sprawie powinna odpowiadać regułom logicznego myślenia wyrażającym formalne schematy powiązań między podstawami wnioskowania i wnioskami oraz uwzględniać zasady doświadczenia życiowego będące wyznacznikiem granic dopuszczalnych wniosków i stopnia prawdopodobieństwa ich przydatności w konkretnej sytuacji. Tylko w przypadku wykazania, że brak jest powiązania przyjętych wniosków z zebranym materiałem dowodowym, możliwe jest skuteczne podważenie oceny dowodów dokonanej przez sąd. Nie jest wystarczająca sama polemika wyprowadzająca wnioski odmienne, lecz wymagane jest wskazanie, w czym wyraża się brak logiki lub uchybienie regułom doświadczenia życiowego w przyjęciu wniosków kwestionowanych (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 27 września 2002 r., II CKN 817/00 - LEX nr 56906; z dnia 20 stycznia 2005 r., I UK 137/04).
Art. 233 § 1 k.p.c.statuujący zasadę swobodnej oceny dowodów stanowi, że sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału a zatem z uwzględnieniem wszystkich dowodów przeprowadzonych w postępowaniu, jak również wszelkich okoliczności towarzyszących przeprowadzaniu poszczególnych dowodów i mających znaczenie dla oceny ich mocy i wiarygodności.
Naruszenie tego przepisu może polegać na błędnym uznaniu, że przeprowadzony w sprawie dowód ma moc dowodową i jest wiarygodny albo że wiarygodności i mocy dowodowej jest pozbawiony. Prawidłowe postawienie zarzutu obrazyart. 233 § 1 k.p.c.wymaga wskazania konkretnych zasad, które sąd naruszył i dowodów, przy ocenie których do naruszenia takiego doszło.
Sąd Rejonowy poddał ocenie wszystkie przeprowadzone dowody, ich wiarygodność i moc dowodową ocenił bez naruszenia obowiązujących w tym zakresie zasad logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego. Oznacza to, że przedstawione w apelacji zarzuty naruszeniaart. 233 § 1 k.p.c.nie mogą być uznane za trafne. Apelacje nie wykazały w żaden sposób uchybień w rozumowaniu Sądu Rejonowego, czyniących dokonaną ocenę dowodów nieprawidłową.
Przy czym o bezzasadności tych zarzutów stawianych przez strony przesądza już to, że powyższe zarzuty, tak jak sformułowały je strony, nie odnoszą się w ogóle do prawa procesowego, w szczególności doart. 233 k.p.c., albowiem przyjęcie zawinienia którejś ze stron procesu stanowi proces subsumpcji, czyli zastosowania prawa materialnego do ustalonych w sprawie okoliczności faktycznych, nie stanowi zaś elementu ustaleń faktycznych i związanych z tymi ustaleniami domniemań bądź oceny mocy i wiarygodności dowodów. W związku z tym powyższe zarzuty odnoszą się i zawierają w innych zarzutach wskazanych przez apelujących, to jest w zarzutach naruszenia prawa materialnego.
Odnosząc się do kwestii szczegółowych podniesionych w zarzutach apelacji wskazać należy, że w szczególności za uwzględnienie nie zasługiwał zarzut strony powodowej dotyczący rzekomej niewiarygodności zeznań pozwanych oraz świadkaA. B.. Sąd I Instancji zasadnie wskazał na zbieżność wniosków płynących z tych źródeł dowodowych. Prawdą jest twierdzenie strony powodowej, iż fakt złożenia oryginału postanowienia u notariusza przy podpisaniu umowy przedwstępnej i później przy podpisywaniu umowy przyrzeczonej pozostaje w sprzeczności z treścią zaświadczenia ze Spółdzielni, w którym wskazano, iż wydano je na podstawie kserokopii. Twierdzenie to nie ma jednakże rozstrzygającego znaczenia. Istotą sporu między stronami nie była bowiem kwestia tego, czy postanowienie zostało przedłożone w oryginale ale kwestia wiedzy obu stron i notariusza w tym zakresie. Sam fakt, iż w treści zaświadczenia wskazano, iż wydano je na podstawie kserokopii postanowienia, nie implikuje konstatacji, że pozwani wiedzieli, że dysponują i posługują się jedynie kserokopią postanowienia. Należy zwrócić uwagę na dość wierny, kolorowy charakter kopii. Na pełną aprobatę zasługuje ustalenie Sądu I instancji, iż wskazania doświadczenia życiowego pozwalają na przyjęcie twierdzenia, że pozwani dysponowali w istocie kopią postanowienia, nie uświadamiali sobie jednakże tego faktu z uwagi na wierny charakter kopii oraz nie wczytali się w treść zaświadczenia. Przede wszystkim zauważyć należy, iż problem ten umknął początkowo również profesjonaliście w osobie notariusza sporządzającego obie umowy. Wreszcie należy zgodzić się z oceną Sądu I Instancji, że kwestią pozbawioną znaczenia dla oceny wiarygodności w/w źródeł dowodowych pozostaje kwestia osoby, która odmówiła podpisania umowy przyrzeczonej – czy był to notariusz, pozwany czy obie te osoby. Bezsprzecznym pozostaje, iż to właśnie strona powodowa odmówiła podpisania umowy sprzedaży bez przedłożenia oryginału odpisu postanowienia spadkowego.
W przedmiotowej sprawie za chybiony należy również uznać zarzut strony pozwanej, iż Sąd I Instancji dopuścił się obrazy przepisuart. 233 § 1 k.p.c.przy ustaleniu daty, w której notariusz, przed którym zawarto umowę przedwstępną i przed którym miało dojść do zawarcia umowy przyrzeczonej, przekazał pozwanym informację o konieczności doniesienia oryginału odpisu postanowienia w przedmiocie stwierdzenia nabycia spadku, stanowiącego podstawę nabycia przez pozwanych ograniczonegoprawa rzeczowegodo lokalu przyulicy (...)wŁ., z uwagi na przedłożenie dotychczas jedynie kserokopii tegoż postanowienia.
Sąd Rejonowy ustalił w oparciu o zeznania pozwanejM. K., że w dniu zawarcia umowy przedwstępnej tj. w dniu 24 maja 2016 r. notariusz poinformował pozwanych, iż powinni donieść (jedynie) dokumenty o zakończeniu postępowania egzekucyjnego toczącego się przeciwko nim oraz zaświadczenie ze Spółdzielni, że lokal nie jest już zadłużony. Ustalenie to koresponduje nie tylko z treścią zeznań pozwanejM. K.ale także z treścią samej umowy przedwstępnej w formie aktu notarialnego, w której § 2 pkt 2 wskazano, iż pozwani przedłożyli notariuszowi postanowienie spadkowe a nie jego kserokopię. W powoływanych przez stronę powodową zeznaniach notariusza tkwi zasadnicza sprzeczność. Z jednej strony notariusz zeznał, że zapamiętał, iż przy podpisywaniu umowy przedwstępnej przedłożona została kserokopia postanowienia spadkowego (wystarczająca dla umowy przedwstępnej) i poinformował powodów o konieczności przedłożenia oryginału odpisu postanowienia na potrzeby zawarcia umowy przyrzeczonej. Z drugiej strony notariusz zeznał, że nie pamięta szczegółów transakcji umowy przedwstępnej, przyczyn przedłużenia terminu z 25 na 30 czerwca 2016 roku oraz kwestii, dlaczego w treści umowy przedwstępnej nie zawarł wskazania, iż przedłożono mu kserokopię postanowienia a nie oryginał odpisu. Ponadto notariusz wyraźnie zeznał, że w dniu podpisania umowy przyrzeczonej tj. w dniu 25 czerwca 2016 roku zorientował się, że oświadczenie ze Spółdzielni MieszkaniowejOsiedle (...)z dnia 24 maja 2016 roku opiera się na kserokopii. Dopiero wówczas notariusz odmówił podpisania umowy przyrzeczonej. Należy podkreślić, iż zaświadczeniem tym notariusz dysponował już w chwili podpisania umowy przedwstępnej. Skoro notariusz zdawał sobie sprawę z niedysponowania oryginałem odpisu postanowienia spadkowego (i o tym fakcie informował pozwanych), to jego naturalną reakcją przy podpisywaniu umowy przyrzeczonej powinno być w pierwszej kolejności żądanie od pozwanych tegoż oryginału a nie przystąpienie do podpisania umowy przyrzeczonej, w trakcie którego dopiero pośrednio (w oparciu o zaświadczenie) ustalono, iż odpis postanowienia nie został przedłożony. Z tych względów nie sposób przyjąć, aby ustalenie Sądu I Instancji w tym zakresie naruszało zasady prawidłowego rozumowania czy wskazania doświadczenia życiowego.
Oceny tej nie zmienia również fakt, iż pozwani złożyli wniosek o wydanie odpisu postanowienia spadkowego w dniu 23 czerwca 2016 roku – 2 dni przed terminem podpisania umowy przyrzeczonej. Pozwani oraz świadekA. B.zgodnie zeznawali, iż początkowo byli przeświadczeni, że przy podpisywaniu umowy przedwstępnej przedłożyli oryginał odpisu postanowienia spadkowego. Przedłożone dokumenty zostały odebrane od notariusza i złożone następnie przed podpisaniem umowy sprzedaży. Dopiero w dniu 23 czerwca 2016 roku notariusz sygnalizował świadkowiA. B., że dysponuje jedynie kserokopią postanowienia spadkowego. ŚwiadekA. B.była w trakcie rozmowy z notariuszem przekonana, iż został mu przedłożony oryginał odpisu postanowienia. Niemniej pozwani złożyli w dniu 23 czerwca 2016 roku wniosek o wydanie odpisu postanowienia spadkowego. Dopiero w dniu podpisania umowy sprzedaży, tj. w dniu 25 czerwca 2016 roku, notariusz stwierdził ostatecznie, że nie dysponuje oryginałem postanowienia a jedynie jego kserokopią. Ustalenie to poczynione miało być na podstawie treści zaświadczenia ze Spółdzielni a nie na podstawie zapytania pozwanych wprost czy przynieśli ze sobą oryginał odpisu postanowienia.
Nie naruszył również Sąd Rejonowy przepisów prawa materialnego.
W ocenie skarżących błędy w ustaleniach faktycznych, których zresztą Sąd Okręgowy nie stwierdza, doprowadzić miały do obrazy przepisów prawa materialnego w postaciart. 394 § 1 i 3 k.c..
Prawidłowo bowiem Sąd Rejonowy przyjął, że w realiach przedmiotowej sprawy odpowiedzialności za nie dojście do skutku umowy przedwstępnej nie ponosili pozwani i nie ponosili jej również powodowie. Do zarzuconego naruszenia przepisów prawa materialnego nie doszło.
Zdaniem strony pozwanej okoliczności wskazane w powyższych przepisach, muszą wynikać z obiektywnej niemożności zawarcia umowy, nie zaś z formalnego braku dokumentu, który łatwo było uzyskać w nieodległej perspektywie czasowej – o którym to fakcie obie strony wiedziały. Osiągnięcie wspólnego celu umowy, jakim jest zawarcie umowy przyrzeczonej, wymaga współdziałania stron i ich gotowości do dalszego kontraktowania. Z kolei o uchyleniu się od zawarcia umowy przyrzeczonej można mówić w razie bezpodstawnej odmowy jej zawarcia, co zachodzi w sytuacji świadomego działania lub zaniechania zmierzającego do niezawarcia umowy przyrzeczonej.
Uchylenie się od zawarcia umowy oznacza zawinione przez stronę niewykonanie umowy, natomiast tej stronie, która była gotowa do zawarcia umowy przyrzeczonej i wyraziła wobec drugiej strony wolę jej zawarcia nie można przypisać uchylania się od zawarcia umowy.
Przede wszystkim podkreślić należy, iż na pełną aprobatę zasługuje stanowisko Sądu Instancji, zgodnie z którym powodowie mieli prawo nie zgadzać się na dalsze przedłużanie terminu zawarcia umowy przyrzeczonej, co wynika z autonomii ich woli. Z całą pewnością nie na powodach ciążył obowiązek dostarczenia do notariusza oryginału odpisu postanowienia, stanowiącego dowód nabycia ograniczonegoprawa rzeczowegodo w/w lokalu – trudno też czynić powodom (analogicznie do pozwanych) jakikolwiek zarzut, iż na tak późnym etapie doszło do ustalenia, że złożony dokument – wymagany do zawarcia umowy – jest jedynie kserokopią.
W § 6 pkt 3 umowy przedwstępnej wskazano konkretny termin (tj. dzień 25 czerwca 2016 roku) zawarcia umowy przyrzeczonej, określony zgodnie z wolą a więc i interesem powodów. Strona powodowa miała pełne prawo oczekiwać, że we wskazanym dniu dojdzie do zawarcia umowy przyrzeczonej. Już w dniu 25 czerwca 2016 roku powodowie mogli odstąpić od dalszego kontraktowania ze stroną pozwaną. Wolność kontraktowania polega m.in. na swobodnym podjęciu decyzji co do zawarcia umowy. W niniejszej sprawie powodowie, z uwagi na upływ terminu do zawarcia umowy przyrzeczonej nie z ich winy, nie mieli prawnego obowiązku zawarcia umowy przyrzeczonej. Argumenty strony pozwanej, dotyczące przedłużenia terminu o „niewykonalny” jeśli chodzi o uzyskanie oryginału dokumentu postanowienia termin 5 dni, nie zasługują na podzielenie.
Niezasadnym okazał się również zarzut strony pozwanej dotyczący naruszenia przepisówart. 390 § 2 k.c.w zw. zart. 394 § 1 k.c.poprzez błędną wykładnię i przyjęcie, że na skutek niedojścia do zawarcia umowy w terminie 30 czerwca 2016 roku umowa przestała wiązać powodów, podczas gdy upływ terminu skutkował powstaniem roszczenia o zawarcie umowy przyrzeczonej a nie roszczenia o rozwiązanie umowy przedwstępnej (skoro umowa przedwstępna czyniła zadość wymaganiom, od których zależała ważność umowy przyrzeczonej).
Należy zaznaczyć, iż rozumienie w/w przepisów prawa materialnego, określone przez stronę pozwaną, jest na gruncie wykładni językowej dopuszczalne. Z drugiej strony na gruncie wykładni językowej możliwe jest rozumienie w/w przepisów prawa materialnego w ten sposób, że strona powodowa dysponowała oboma roszczeniami: a) roszczeniem o zawarcie umowy przyrzeczonej (skoro umowa przedwstępna czyniła zadość wymaganiom, od których zależała ważność umowy przyrzeczonej –art. 390 § 2 k.c.) oraz b) zachowanym roszczeniem o rozwiązanie umowy przedwstępnej (art. 394 § 1 k.c.).
Z uwagi na niekonkluzywność efektów wykładni językowej należy zastosować dyrektywy wykładni systemowej. Do dedukcyjnych dyrektyw sensu języka prawnego, stosowanych na gruncie systemowej wykładni prawa, należy m.in. quasilogiczny argumenta fortiori, którego mechanizm można byłoby opisać za pomocą formuły „Jeżeli x, to tym bardziej y” (por. J. WróblewskiZagadnienia wykładni prawa ludowego, Warszawa 1959, s. 304-309; L. Morawski,Zasady Wykładni Prawa, Toruń 2006, s. 219) Jedną z odmian w/w argumentu jest argumenta maiori ad minus, którego mechanizm można byłoby z kolei opisać formułą „jeżeli nakazano lub dozwolono czynić coś więcej, to tym bardziej nakazano lub dozwolono czynić coś mniej”.
Należy zauważyć, że uprawnienie określone wart. 390 § 2 k.c., dotyczące możności domagania się zawarcia umowy przyrzeczonej, stanowi roszczenie dalej idące niż uprawnienie określone wart. 394 § 1 k.c., dotyczące jedynie możliwości domagania się rozwiązania umowy przedwstępnej. Z tego względu – stosując argumenta maiori ad minus– należy przyjąć, że skoro powodowie mogli domagać się zawarcia umowy przyrzeczonej (skoro umowa przedwstępna czyniła zadość wymaganiom, od których zależała ważność umowy przyrzeczonej) to tym bardziej uprawnieni byli do rozwiązania łączącej ich z pozwanymi umowy przedwstępnej.
Wykładnia systemowa czyni bezzasadnym zarzut strony pozwanej dotyczący naruszenia przepisów prawa materialnego tj.art. 390 § 2 k.c.w zw. zart. 394 § 1 k.c..
Biorąc powyższe pod uwagę obie apelacje podlegały oddaleniu z mocy przepisuart. 385 k.c..
O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy orzekł na podstawie przepisuart. 100 k.p.c., znosząc je wzajemnie pomiędzy stronami. | 1,270 | 15/251000/0001503/Ca | pl-court |
150515250000503_I_C_002588_2017_Uz_2017-12-21_001 | I C 2588/17 | 2017-11-22 01:00:00.0 CET | 2018-02-12 21:19:58.0 CET | 2018-04-04 14:52:36.0 CEST | 15051525 | 503 | SENTENCE, REASON | Joanna Bieńkowska-Kolarz | null | null | Sygn. akt I C 2588/17 upr.
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 22 listopada 2017 r.
Sąd Rejonowy w Olsztynie, I Wydział Cywilny,
w składzie:
Przewodniczący: SSR Joanna Bieńkowska-Kolarz
Protokolant: stażysta Iga Laskowska
po rozpoznaniu w dniu 22 listopada 2017 r., wO., na rozprawie,
sprawy z powództwaT. R.
przeciwkoA. L.
o zapłatę
I
zasądza od pozwanejA. L.na rzecz powodaT. R.kwotę 1172 zł (tysiąc sto siedemdziesiąt dwa) z ustawowymi odsetkami za okres od dnia 22 listopada 2017 r. do dnia zapłaty;
II
w pozostałym zakresie oddala powództwo;
III
zasądza od powoda na rzecz pozwanej kwotę 511,80 (pięćset jedenaście ( 80/100) )zł tytułem zwrotu kosztów procesu.
SSR Joanna Bieńkowska-Kolarz
Sygn. akt I C 2588/17 upr
UZASADNIENIE
PowódT. R., prowadzący działalność gospodarczą podfirmą (...)wniósł o zasądzenie od pozwanejA. L.na jego rzecz kwoty 2.937,20 zł wraz z odsetkami ustawowymi od kwoty 2.691,20 zł od dnia 6 lutego 2016 r. do dnia zapłaty oraz od kwoty 246 zł od dnia 13 lutego 2016 r. do dnia zapłaty.
Uzasadniając swoje roszczenie wskazał, że wynajął pojazd zastępczy markiO. (...)pozwanej. Pozwana odebrał pojazd w dniu 5 stycznia 2016 r. czysty na zewnątrz i wysprzątany w środku i zobowiązał się do zwrotu pojazdu w takim samym stanie. Początkowo pozwana wynajęła pojazd na dwa dni, a następnie przedłużyła najem na dalszy okres do 29 stycznia 2016 r.
Ostatecznie pozwana zwrócił pojazd z uszkodzonym zderzakiem przednim i nie posprzątany, za co zażądano od niej zapłaty: za naprawę pojazdu, za przestój oraz za sprzątanie i pozostały najem. Powód wystawił pozwanej dwie faktury pro forma jedną w kwocie 2.691,20 zł – wskazując składowe jako: 83,60 za wynajem, 1.758,90 zł wynajem od 17 do 30 stycznia 2016 r., naprawa pojazdu 553,50 zł, przestój pojazdu 270,60 zł, sprzątanie pojazdu po wynajmie 24,60 zł oraz drugą w kwocie 246 zł za koszty związane z udostepnieniem danych odpowiedniej instytucji.
(pozew k.2-10)
W dniu 12 kwietnia 2017 r. wydany został nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym, nakazujący zapłacić pozwanejA. L.kwotę 2.937,20 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 6 lutego 2016 co do kwoty 2.691,20 oraz od 13 lutego 2016 r. co do kwoty 246 zł do dnia zapłaty oraz kwotę 25 zł tytułem kosztów procesu.
PozwanaA. L.wniósł od powyższego orzeczenia sprzeciw, zaskarżając go w części ponad 1.172,50 zł i wnosząc o oddalenie powództwa w pozostałej części.
Pełnomocnik pozwanej zgłosił zarzut potrącenia kwoty 670 zł z tytułu naprawy wynajmowanego pojazdu oraz wskazała, że powód nie udowodnił poniesienia kosztów związanych z naprawą pojazdu, związanego z tym przestojem, zaś odnośnie czystości stwierdziła, że pojazd był umyty z zewnątrz i wysprzątany. Odnośnie poniesionych kosztów naprawy pełnomocnik wyjaśnił, że wynajmowany pojazd zepsuł się w trakcie przejazdu pozwanej w góry i nie sposób było się skontaktować z powodem, zaś sama usterka związana była nie z użytkowaniem pojazdu, a z jego wadą, na którą bieżące użytkowanie nie miało wpływu. Strony nie rozliczył się w dniu oddania pojazdu, ponieważ powód odmówił uznania faktury za naprawę i nie chciał przyjąć częściowej zapłaty.
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
PowódT. R., w ramach prowadzonej przez siebie działalności gospodarczej podfirmą (...)zawarł w dniu 5 stycznia 2016 r. umowę wynajmu pojazdu markiO. (...)z pozwanąA. L..
Zgodnie z pkt 6 umowy, biorący do używania otrzymywał pojazd opisany w umowie zgodnie z protokołem przekazania pojazdu, w stanie czystym na zewnątrz i posprzątanym w środku. Zgodnie z pkt 8 umowy, Najemca miał zwrócić pojazd w stanie nie pogorszonym wraz ze wszystkimi dokumentami.
(dowód: umowa wynajmu samochodu - k. 6)
Pojazd w momencie wydania go pozwanemu był czysty na zewnętrza i posprzątany w środku, co zostało stwierdzone protokołem przekazania pojazdu. Umowa zawierał zapisy, iż spowodowanie wymienionych tam uszkodzeń spowoduje obciążenie najemcy określonymi z góry kosztami.
Pozwana zwróciła pojazd w dniu 29 stycznia 2016 r. Protokół nie został podpisany przez pozwaną, albowiem nie zgadzała się ona ze stwierdzeniami odnośnie uszkodzeń pojazdu i stanu czystości pojazdu.
Powód odmówił potrącenia kwoty 670 zł za naprawę pojazdu w trakcie trwania najmu.
(dowód: protokół przekazania pojazdu - k.6v, faktura z informacją o usterkach k.25-26)
Powód obciążył pozwaną kosztami sprzątania i mycia pojazdu, według stawek obowiązujących w jego przedsiębiorstwie w kwocie 24,60 zł, wynajmem pojazdu za okres od 17 stycznia do 30 stycznia 2016 r. – 1.842,50 zł, naprawą pojazdu – lakierowaniem zderzaka – 553,50 zł, przestojem w związku z naprawą lakierniczą – 270,60 zł i wystawił na tę okoliczność fakturę pro forma(...). Termin płatności faktury został określony na 5 dni.
(dowód:faktura (...)k.8)
W dniu 9 lutego wystawił kolejną fakturę pro forma na kwotę 246 zł za dwukrotne udzielenie informacji odpowiedniej instytucji, z terminem płatności 3 dni.
(dowódfaktura (...)k.9)
Pozwana nie uiściła wynikającej z faktury należności, w związku z czym powód wezwał ją do zapłaty pismem z dnia 9 lutego 2016 r.
(dowód: wezwanie do zapłaty - k. 10)
Sąd zważył, co następuje:
Powództwo zasługiwało na uwzględnienie jedynie w części.
Stan faktyczny niniejszej sprawy został w całości ustalony na podstawie przedstawionych przez powoda dokumentów prywatnych oraz dokumentu przedstawionego przez pozwaną, których prawdziwość nie była w toku sprawy kwestionowana, a która nie budziła wątpliwości Sądu.Strony pozostawały jednakże w sporze, co do należności wynikających z używania samochodu powoda przez pozwaną.
Należy wskazać, iż zgodnie z pkt 6 umowy z dnia 5 stycznia 2016 r., powód oddał pozwanej pojazd, zgodnie z protokołem przekazania, który stanowił załącznik do umowy. Załącznik ten należy zatem traktować jako element umowy. Zapoznanie się zaś z warunkami umowy i ich akceptację pozwana poświadczyła podpisaniem umowy i protokołu.
Jak z kolei wynika z zapisu zawartego w protokole przekazania pojazdu, podpisanym tego samego dnia przez pozwanego, pojazd należało zwrócić w takim samym stanie, w jakim go odebrano. Powyższe zostało zapisane w jednoznaczny, nie budzący wątpliwości sposób zarówno co do treści jak i co do redakcji tekstu, który napisany był podkreślonymi, wielkimi literami, nie można było go zatem przeoczyć.
Pozwany obowiązany był także do zwrócenia przedmiotu użyczenia w stanie niepogorszonym, zgodnie z pkt 7 umowy. Analogiczne postanowienia przewidujeart. 718 §1 k.c., zgodnie z którym po zakończeniu użyczenia biorący do używania obowiązany jest zwrócić użyczającemu rzecz w stanie niepogorszonym. Przy analizie pogorszenia stanu rzeczy należy brać pod uwagę zarówno elementy dotyczące wprost wartości ekonomicznej, jak również funkcjonalnej, estetycznej i inne kryteria wpływające na wystąpienie ujemnej różnicy w stanie rzeczy (tak Grzegorz Kozieł w: Kodeks cywilny. Komentarz. Tom III. Zobowiązania - część szczególna, pod red. Andrzeja Kidyby). Również zatem z tego tytułu należałoby uznać, że po stronie pozwanego istniał obowiązek umycia i sprzątnięcia pojazdu.
Podstawę prawną roszczenia powoda stanowiart. 471 k.c., zgodnie z którym dłużnik obowiązany jest do naprawienia szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, chyba że niewykonanie lub nienależyte wykonanie jest następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Roszczenie odszkodowawcze zastępuje zatem roszczenie o spełnienie świadczenia zgodnie z treścią zobowiązania.
Ustalenie wysokości szkody i sposobu jej naprawienia odbywa się w zgodzie z zasadami określonymi wart. 361 § 2 k.c.iart. 363 § 1 k.c.- na podstawie odpowiedzialności za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła oraz trybu naprawienia szkody oraz, zgodnie z wyborem poszkodowanego, przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej. W przypadku naprawy szkody w pieniądzu, wysokość odszkodowania powinna być ustalona według cen z daty ustalenia odszkodowania, chyba że szczególne okoliczności wymagają przyjęcia za podstawę cen istniejących w innej chwili.
W tym zakresie wskazać należy, że powód nie udowodnił wysokości poniesionej szkody.
Na rozprawie w dniu 22 listopada 2017 r. stwierdził, że nie naprawił jeszcze pojazdu, ale ustalił, że tyle będzie kosztowała przedmiotowa naprawa i że wyłączy to pojazd z możliwości korzystania przez okres dwóch dni. Wskazał też, że poniósł koszty poinformowania odpowiednich instytucji o danych osobowych pozwanej.
Na powyższe nie przedłożono żadnych dowodów. Powód nie wykazał by przesyłał jakiekolwiek informacje, by poniósł i jakie koszty z tym związane, zaś wysokość kosztów naprawy założył z góry ustalając, że naprawa zajmie 2 dni.
Stosownie do treściart. 361§2 k.c.szkoda jest stratą, którą poszkodowany poniósł oraz korzyścią, którą mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono.
W przedmiotowej sprawie pozwana kwestionowała już w momencie oddania pojazdu powodowi zarówno samą szkodę jak i jej wysokość.
Powód w żaden sposób nie udokumentował powstałej szkody, nie wykonał zdjęć zdawanego pojazdu wskazujących stan pojazdu w momencie zwrotu, nie przedłożył faktur za naprawę pojazdu i nie wykazał, że przestój pojazdu z winy pozwanej trwałby dwa dni.
Zgodnie z ogólną zasadą wyrażoną wart. 6 kcciężar udowodnienia faktu spoczywa na tym, kto z faktu tego wywodzi skutki prawne. Na gruncie prawa procesowego odpowiednikiemart. 6 kcjest przepisart. 232 kpc, zgodnie z którym strony są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne.W myśl przytoczonych przepisów, to na powodzie spoczywał ciężar udowodnienia faktów uzasadniających jego roszczenie.
W ocenie Sądu braków w tym względzie nie można zastąpić zapisami umowy, czym innym jest bowiem zobowiązanie dwustronne, a czym innym odpowiedzialność za konkretną szkodę, której poniesienie musi być wykazane.
Wobec braku udowodnienia kosztów związanych z uszkodzeniem pojazdu (naprawa, przestój), konieczności sprzątania oraz poniesienia kosztów przekazania informacji Sąd nie uwzględnił ich jako należnych na rzecz powoda.
Tym samym za zasadne Sąd uznał koszty najmu pojazdu nie uiszczone przez pozwaną w kwocie 1.842,50 zł.
Za zasadne Sąd uznał koszty potrącenia zgłoszone przez pozwaną w kwocie 670 zł. Zostały one należycie udokumentowane, zaś fakt, że do naprawy doszło na drugim końcu Polski (S.) i była to naprawa związana z wypadnięciem zapłonu, która uniemożliwiała pozwanej normalne korzystanie z pojazdu, decyduje zdaniem Sądu o konieczności naprawy i to naprawy, która nie była spowodowana przez pozwaną, a wynikała z wady pojazdu. Trudno w okolicznościach sprawy stwierdzić, że minimalizując jej koszty pozwana powinna za wszelką cenę zawiadamiać powoda i oczekiwać na jego decyzję.
W tych warunkach Sąd uwzględnił zarzut potrącenia zgłoszony w sprzeciwie, ograniczając zasądzoną kwotę do 1.172 zł.
Odnośnie odsetek Sąd zasądził je od dnia wyrokowania. Zważyć należy, że pozwana w tym zakresie uznała powództwo w pierwszym swoim piśmie, zaś kwotę tą chciała uregulować już w momencie oddawania samochodu, przy czym powód nie chciał jej przyjąć jako świadczenia częściowego.
O kosztach orzeczono w pkt III wyroku, zgodnie z zasadą odpowiedzialności strony za wynik procesu wyrażonej wart. 98 k.p.c.Na tej podstawie od powoda na rzecz pozwanej zasądzono kwotę 511,80 zł tytułem części wynagrodzenia dla pełnomocnika.
SSR Joanna Bieńkowska-Kolarz | 2,588 | 15/051525/0000503/C | pl-court |
152010500002012_IV_RNs_000293_2017_Uz_2017-12-11_001 | IV RNs 293/17 | 2017-11-22 01:00:00.0 CET | 2017-12-18 21:05:10.0 CET | 2017-12-13 09:12:43.0 CET | 15201050 | 2012 | DECISION, REASON | Paweł Styrna | [
"art. 21 ustawy o przeciwdziałaniu alkoholizmowi"
] | [
"Leczenie odwykowe"
] | Sygn. akt IV RNs 293/17
POSTANOWIENIE
Dnia 22 listopada 2017r.
Sąd Rejonowy w Wieliczce IV Wydział Rodzinny i Nieletnich w składzie następującym:
Przewodniczący: SSR Paweł Styrna
Protokolant: sekr. sądowy Rita Kasprzyk
po rozpoznaniu w dniu 22.11.2017r. w Wieliczce
na rozprawie
sprawy z wniosku Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych wW.
przy uczestnictwieM. B.
o zastosowanie obowiązku poddania się leczeniu odwykowemu
postanawia:
I
zobowiązać uczestnikaM. B.PESEL (...)do poddania się leczeniu odwykowemu przeciwalkoholowemu w stacjonarnym zakładzie lecznictwa odwykowego;
II
zasądzić od uczestnikaM. B.na rzecz Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych wW.kwotę 423,64 zł (czterysta dwadzieścia trzy złote 64/100) tytułem zwrotu kosztów postępowania.
Sygnatura akt IV RNs 293/17
UZASADNIENIE
postanowienia z 22 listopada 2017r.
Gminna Komisja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych wW.wniosła o orzeczenie wobecM. B.obowiązku leczenia w zakładzie lecznictwa odwykowego, wskazując, że(...)została pisemnie zawiadomiona przez Sąd Rejonowy w Wieliczce o konieczności rozważenia podjęcia czynności zmierzających do ustalenia czy zachodzą względem uczestnika podstawy do zastosowaniaustawy z 26.10.1982r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałanie alkoholizmowi. Uczestnik wezwany do biegłych stawił się, a komisja po przeanalizowaniu akt sprawy podjęła decyzje o skierowaniu sprawy do sądu.
UczestnikM. B.wniósł o oddalenie wniosku.
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
Uczestnik mieszka z matkąA. B.i 87 letnią ciotką, jest po rozwodzie, nie mieszka z żona i dziećmi.
Sąd Rejonowy w Wieliczce w dniu 22 maja 2017r. przesłał(...)wW.pismoA. B., w którym zwraca się ona o skierowanie na przymusowe leczenie alkoholowe synaM. B.. W uzasadnieniu prośbyA. B.wskazał, że uczestnik nie zachowuje trzeźwości, wpada w ciągi alkoholowe, trwające nawet trzy miesiące, w czasie, których ma ataki padaczki, kieruje samochodem po pijanemu, wysprzedaje przedmioty z domu, aby mieć na alkohol. Okoliczności te przyznał uczestnik w trakcie zeznań, potwierdzając także, że wraca do domu pod wpływem alkoholu.
W opinii psychologiczno-psychiatrycznej, biegliK. A.iA. K., stwierdzili, żeM. B.jest osoba głęboko uzależniona od alkoholu, jego nadużywanie powoduje rozkład życia rodzinnego wymaga w związku z tym leczenia odwykowego w trybie stacjonarnym. Do takich samych wniosków doszli powołani przez Sąd biegli psychiatraJ. K.oraz biegły psychologM. P..
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dowodów z dokumentów tj. pismaA. B.z(...)które było czytelne, podpisane i co istotne okoliczności wskazane w tym piśmie nie były kwestionowane przez uczestnika. Podstawa ustaleń faktycznych była też opinia psychiatryczno-psychologicznaK. A.iA. K.oraz opinie sądowe biegłychJ. K.iM. P., które zostały sporządzona przez specjalistów, po osobistym badaniu uczestnika, żadna ze stron nie kwestionowała wniosków biegłych oraz ustaleń przedstawionych w epikryzie tych opinii.
Sąd odmówił wiary zeznaniomM. B., w części, w której kwestionował on swoje uzależnienie od alkoholu, gdyż zeznania te pozostają w sprzeczności z pozostałym wiarygodnym materiałem dowodowym, w szczególności z opiniami biegłych sądowych, w których jednoznacznie potwierdzono uzależnienie alkoholowe uczestnika. W pozostałej części zeznaniaM. B.były dla Sądu wiarygodne i stanowiły podstawę ustaleń faktycznych.
Sąd zważył, co następuje:
Ustawa z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi(Dz. U. Nr 35, poz. 230, tekst jednolity: Dz. U. 2007 r. Nr 70, poz. 473) ustanawia w przepisieart. 21 ust. 2zasadę dobrowolności poddania się leczeniu przez osoby uzależnione od alkoholu, a jednocześnie dopuściła określone w niej wyjątki od powyższej zasady. Wyjątki te zostały podyktowane ważnymi względami społecznymi i dotyczą one osób, które w związku z nadużywaniem alkoholu powodują rozkład życia rodzinnego, demoralizację małoletnich, uchylają się od pracy albo systematycznie zakłócają spokój lub porządek publiczny i które nie poddają się dobrowolnemu leczeniu.
Stosownie do treści przepisu art. 26 ustawy takie osoby, jeżeli są uzależnione od alkoholu, można zobowiązać do poddania się leczeniu w stacjonarnym lub niestacjonarnym zakładzie lecznictwa odwykowego, a o obowiązku poddania się leczeniu odwykowemu orzeka sąd (art. 25 ust. 2, art. 29). Nałożenie przez sąd obowiązku poddania się leczeniu stanowi wyjątek od zasady dobrowolności leczenia przewidzianej w art. 21 ust. 2 zdanie drugie ustawy. Postępowanie ma na celu ustalenie, czy w stosunku do osoby, której dotyczy, istnieją ustawowe przesłanki do poddania jej obowiązkowi leczenia, a w wypadku istnienia takich podstaw, czy leczenie to powinno mieć miejsce w stacjonarnym czy niestacjonarnym zakładzie lecznictwa odwykowego.
Podstawą prawną rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie są wiecart. 24 i art. 26 ust. 1 ustawy z dnia 26 października 1982r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi, zgodnie, z którymi do poddania się leczeniu odwykowemu w warunkach stacjonarnych lub niestacjonarnych, zobowiązać można te osoby, które w związku z nadużywaniem alkoholu (…) zakłócają spokój porządek publiczny, po zasięgnięciu opinii w przedmiocie uzależnienia od alkoholu i wskazania rodzaju zakładu leczniczego.
Odnosząc powyższe do okoliczności niniejszej sprawy zauważyć należy, że po za wszelką wątpliwością zrealizowana została medyczna przesłanka, zastosowania obowiązku leczenia odwykowegoM. B.. Z opinii psychiatryczno-psychologicznej przedstawionej przez wnioskodawcę oraz z opinii biegłych sądowych, wynika jednoznacznie, że uczestnik jest uzależniony od alkoholu, a ze względu na zaawansowanie choroby alkoholowej konieczne jest podjęcie leczenia w warunkach oddziału zamkniętego.
W ocenie Sądu spełniona została także tzw. społeczna przesłanka, obowiązkowego leczenia odwykowego, a potwierdza ją w szczególności pismoA. B.z 18 kwietnia 2017r. oraz relacja samego uczestnika, przedstawiona na rozprawie w dniu 22 listopada 2017r. W trakcie zeznańM. B.przyznał bowiem, że wpada w ciągi alkoholowe, wraca pijany do domu, w którym mieszka z matką i 87 letnia ciotką, ma wówczas omamy i występuje u niego padaczka. Nie ma przy tym wątpliwości, że okoliczności te są uciążliwe do rodziny uczestnika przyczyniając się do rozkładu więzi rodzinnych, co potwierdza chociażby, dramatyczny w swej treści wniosek matkiM. B.o zobowiązanie syna do leczenia odwykowego. Nie bez znaczenia jest też fakt, że uczestnikowi zabrano prawo jazdy za jazdę po pijanemu, co prawda miało to miejsce w 2007r., jednakże z pismaA. B.z 18 kwietnia 2017r., wynika, że podobne incydenty mają miejsce także obecnie. Okoliczności te uzasadnią wiec konieczność zastosowanie wobec uczestnika leczenia odwykowego w systemie zamkniętym, z uwagi na społeczne konsekwencje choroby alkoholowejM. B..
Mając powyższe na uwadze orzeczono jak w sentencji postanowienia.
O kosztach postepowania orzeczono na podstawieart. 520 § 2 kpc, mając na uwadze, że interesy stron były sprzeczne. Na zasadzone koszty składają się 40 zł opłaty sądowej oraz 381,18 zł wydatków na wynagrodzenie biegłych sądowych. | 293 | 15/201050/0002012/RNs | pl-court |
152015150002527_V_GC_000520_2016_Uz_2017-11-22_001 | V GC 520/16 | 2017-11-22 01:00:00.0 CET | 2019-01-03 21:09:42.0 CET | 2022-06-11 21:53:51.0 CEST | 15201515 | 2527 | REASON | Sędzia Sądu Rejonowego Anna Dobosz | null | [
"Nienależyte wykonanie umowy"
] | Sygn. akt VGC 520/16
UZASADNIENIE WYROKU
z 09 listopada 2017r.
PowódW. K.w pozwie skierowanym przeciwkoA. B., domagał się zasądzenia kwoty 5.261 zł 60 gr tytułem odszkodowania za nienależyte wykonanie zobowiązania przez pozwanego. Wnosił o zasądzenie kosztów procesu wraz z kosztami zastępstwa prawnego wg norm przepisanych.
Uzasadniał, że pozwany w ramach stałej obsługi firmy powoda czuwał nad ubezpieczeniem floty pojazdów powoda i zawsze zawiadamiał powoda o upływających terminach płatności składek, a także pośredniczył między powodem a towarzystwami ubezpieczeń w zakresie zawierania umów ubezpieczenia pojazdów. Powód kupił samochódv. (...)21 listopada 2014 roku. Poprzedni właściciel przekazał mu umowę ubezpieczenia oc w TU(...), zawartą do 15 czerwca 2015 roku. Pozwany wskazał powodowi, że musi zapłacić ostatnią ratę składki z oc i zaproponował zawarcie umowy ubezpieczenia auto casco w TU(...), na co powód przystał. Równocześnie pozwany błędnie poinformował powoda, że ubezpieczenie oc ulegnie automatycznemu przedłużeniu na kolejny rok. Pozwany wbrew uzgodnieniom z powodem nie przekazał do ubezpieczyciela informacji o tym, że nowym właścicielem pojazdu jestW. K. (1). Przez to ubezpieczyciel nie przedstawił mu oferty kontynuowania umowy, co mogło uświadomić powodowi błąd pozwanego i ustrzec go przed skutkami z art. 31 ust. 1 Ustawy o obowiązkowych ubezpieczeniach. W efekcie powód nie zapłacił składki OC, i Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny nałożył na niego karę administracyjną w wysokości żądanej pozwem.
Nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym z 20 czerwca 2016 roku sąd uwzględnił żądanie pozwu w całości.
PozwanyA. B.w sprzeciwie od nakazu zapłaty wnosił o oddalenie powództwa. Podał, że jest agentem ubezpieczeniowym współpracującym wyłącznie z TU(...). Wskazał, że za szkody agenta odpowiada zakład ubezpieczeń, że agent nie ma obowiązku informowania klienta o kończącym się okresie ubezpieczenia, gdyż obowiązek ten spoczywa w przypadku ubezpieczeń obowiązkowych na towarzystwie ubezpieczeniowym, a przy ubezpieczeniach dobrowolnych klient sam kontroluje terminowość wznowienia polis. Zarzucił, że przedmiotowa polisa nie była zawierana za pośrednictwem pozwanego i że informował powoda, o możliwości zerwania polisy i wystawienia jej razem z polisą auto casco, co zrównałoby okres ubezpieczenia. Powód wybrał kontynuację polisy oc. Pozwany poinformował go, o konieczności płacenia rat i prosił o kontakt przed upływem terminu ważności obecnej polisy. Zarzucił, że TU(...)został poinformowany o zmianie właściciela pojazdu, albowiem powód wpłacił kolejną ratę składki, o czym informację otrzymał bezpośrednio z TU(...)na adres domowy. Zmiana właściciela została odnotowana w firmie ubezpieczeniowej 21 listopada 2014r. Żona powoda twierdziła, że wpłacała składki na wznowienie polisy którą otrzymała z TU(...), ale była to ostatnia rata składki z polisy poprzedniego właściciela. Pozwany wskazał, że dbanie i należyte ubezpieczenie pojazdów klienta jest obowiązkiem brokera, a nie agenta.
Sąd ustalił następujący stan faktyczny sprawy.
PowódW. K.od wielu lat współpracował z pozwanymA. B., za pośrednictwem którego ubezpieczał swoje samochodyN. (...),R. (...),S. (...),V. (...).
(d. umowy, k. 17- 25).
21 listopada 2014r. powód kupił samochódv. (...).
(d. umowa - k. 14-15).
V. (...)ubezpieczony był od oc w TU(...)przez poprzedniego właściciela na okres od 16 czerwca 2014 roku do 15 czerwca 2015 roku. Składki płacone były w ratach, czwarta rata do 15 lutego 2015 roku.
(d. polisa - k. 13).
Powód zapłacił czwartą ratę ubezpieczenia 165 zł, 16 marca 2015 roku.
Powód, po zakupie samochodu zgłosił się do pozwanego który zaproponował objęcie pojazdu ubezpieczeniem dobrowolnym auto casco, rozwiązanie dotychczas zawartej umowy ubezpieczenia oc i zawarcie nowej, byłoby dla powoda niekorzystne, gdyż musiałby wówczas zapłacić wyższą składkę. Pozwany prowadził działalność gospodarczą jako agent TU(...).
(niesporne).
Pozwany miał zawiadomić ubezpieczyciela o zmianie właściciela pojazdu i pilnować terminu, w jakim należało opłacić kolejne składki na poczet ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej na kolejny okres, to jest po 15 czerwca 2015 roku. Pozwany zapewniał powoda, że umowa ubezpieczenia oc będzie przedłużona automatycznie. Powinien był, przed upływem okresu umownego wiążącego powoda do 15 czerwca 2015 roku, przypomnieć mu o konieczności opłacenia kolejnych składek.
W ramach wcześniejszej wieloletniej współpracy stron pozwany zgłaszał do TU(...)wszystkie zakupione przez powoda pojazdy, przypominał powodowi o konieczności opłacania składek, wysyłał mu na maila polisy i blankiety wpłat.
Pozwany nie zawiadomił TU(...)o zamiarze kontynuowania polisy oc dla samochoduv. (...)przez co umowa ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zawarta przez poprzedniego właściciela samochodu wygasła 15 czerwca 2015 roku. Powód nie otrzymał odTowarzystwa (...)polisy na kolejny rok, nie zapłacił składki.
(d. zeznania świadkaI. K.– k. 100-101,
zeznania powodaW. K.– k. 102).
Pozwany ma dostęp do systemu elektronicznego ubezpieczyciela i wówczas otrzymuje stamtąd informacje o upływających terminach ważności polis jego klientów.
(d. zeznania pozwanego – k. 103-104).
Samochód powoda 28 sierpnia 2015 roku, uczestniczył w kolizji drogowej. Wówczas okazało się, że nie ma ważnej umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej za szkody spowodowane ruchem tego pojazdu.
(niesporne).
Powód ubezpieczył za pośrednictwem pozwanego przedmiotowy samochód od auto casco w TU(...)na okres od 11 grudnia 2014 roku do 10 grudnia 2015 roku.
(d. polisa - k. 30).
W okresie od 16 czerwca 2015 roku do 30 października 2015 roku przedmiotowy samochód nie był objęty żadnym ubezpieczeniem odpowiedzialności cywilnej.
(niesporne).
Od września 2015 roku, żona powodaI. K.próbowała skontaktować się z pozwanym odnośnie polisy oc przedmiotowego samochodu. W wiadomości sms z 13 listopada 2015 roku pozwany napisał niej sms o treści: „polisa OC jest pomimo nieopłacenia ale proszę wpłacić bo za bardzo sprawa się przeciąga”.
(d. wiadomości sms – k. 28,
wydruk z rozmów telefonicznych – k. 111-112).
19 listopada 2015 roku, 29 grudnia 2015 roku, 04 stycznia 2016 roku i 27 lutego 2016 roku żona powoda wysyłała do pozwanego smsy dopytując o kwestię ubezpieczeniav..
(d. wiadomości sms - k.29).
Po zgłoszeniu pozwanemu przez żonę powoda, faktu braku ubezpieczenia oc przedmiotowego pojazdu pozwany zadzwonił na infolinię ubezpieczyciela i zaczął ustalać, na kogo jest obecnie polisa oc. Pozwany na nagraniu mówi „no właśnie nie wiem, na kogo polisa jest, powinno być naK.”.
Konsultantka z TU(...), stwierdza że umowa nie została automatycznie przedłużona po 15 czerwca 2015 roku, albowiem nastąpiła zmiana nabywcy pojazdu. Stwierdziła, że w systemie widnieje tylko polisa auto casco, brak polisy oc.
(d. nagranie na płycie cd – k. 155).
23 grudnia 2015 roku powód otrzymał wezwanie do zapłaty kwoty 3.208 zł 13 gr w związku ze zdarzeniem z 28 sierpnia 2015 roku. Odszkodowanie w tej kwocie wypłacił Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny poszkodowanemu w kolizji wobec tego, że powód nie miał w tym czasie zawartej dla przedmiotowego pojazdu ważnej umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej.
28 grudnia 2015 roku powód otrzymał wezwanie z UFG do zapłaty kwoty 5.261 zł 60 gr za niespełnienie ustawowego obowiązku ubezpieczenia oc.
(d. wezwania – k. 10 i 12).
Należność tę ściągnięto z konta firmowego powoda w ramach egzekucji administracyjnej.
(niesporne).
Kolejną polisę ubezpieczenia oc powód zawarł na okres od 31 października 2015 roku do 30 października 2016 roku, składka 950 zł miała być płatna jednorazowo do 13 listopada 2015 roku.
(d. polisa –k. 66-69).
06 sierpnia 2016 roku TU(...)wystawił zaświadczenie o przebiegu ubezpieczenia komunikacyjnego oc, z treści którego wynika, że do 21 listopada 2014 roku samochód posiadał ubezpieczenie komunikacyjne OC na nazwiskoC. Z., a od 21.11.2014r. do 15.06.2015r. na nazwiskoW. K.
(d. zaświadczenia – k. 64,65).
Ustalając stan faktyczny w sprawie, oparł się sąd na dowodach z dokumentów, nagraniu rozmowy z pozwanego z przedstawicielką ubezpieczyciela, która została nadesłana na żądanie sądu przez TUiR(...), wydruku z treści SMS-ów kierowanych przez żonę powodaI. K.do pozwanego, zeznaniach tego świadka i powoda.
Materiał ten okazał się zbieżny, wzajemnie się uzupełniał. W szczególności porównanie treści wiadomości SMS z zeznaniami powoda i jego żony oraz nagranie rozmowy pozwanego z przedstawicielem ubezpieczyciela, pozwoliły na ustalenie, że dotychczasowa współpraca stron polegała na tym, że pozwany kompleksowo zapewniał obsługę wszystkich czynności związanych z ubezpieczeniami komunikacyjnymi pojazdów powoda. W szczególności zgłaszał wszystkie umowy doTowarzystwa (...), przypominał o nadchodzących terminach płatności składek, o kończących się o terminach ważności umów.
Sąd nie dał wiary zeznaniom pozwanego w tej części, kiedy twierdził, iż powód gdy zabierał za jego pośrednictwem umowę ubezpieczenia auto casco dla przedmiotowego pojazdu, zdecydował, że sam zajmie się polisą oc. Jest to niewiarygodne gdy zważy się, że strony od 2006 roku współpracowały ze sobą i wszystkimi ubezpieczeniami zajmował się pozwany. To on pośredniczył między powodem a ubezpieczycielem, podejmując za niego czynności niezbędne do zawarcia każdej nowej polisy. Sąd nie dał wiary zeznaniom pozwanego także w tej części w której twierdził, że ubezpieczyciel wysłał zawiadomienie do powoda o kontynuacji polisy oc po 15 czerwca 2016 roku. Fakt ten nie wynika z żadnego dokumentu, a jeśliby tak było to prawdopodobnie stosowna informacja zostałaby wygenerowana w systemie elektronicznym ubezpieczyciela do którego pozwany miał dostęp. W szczególności faktu tego nie potwierdza zaświadczenie z TU(...)na k. 64 i 65 akt o odnotowanej zmianie właściciela pojazdu.
Informacja ta świadczy wyłącznie o tym, że ubezpieczyciel dowiedział się o nowym właścicielu po sprzedaży auta, natomiast nikt nie zgłosił powoda jako osoby zainteresowanej kontynuowaniem umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej. Informacja ta nie jest więc dowodem na przyjęcie przez ubezpieczyciela że umowa będzie kontynuowana po 15.06.2015r.
Zdaniem Sądu Rejonowego, dotychczasowa współpraca stron szczegółowo opisana zeznaniami powoda, jego żony i także pozwanego, wskazywała na ukształtowanie praktyki, w ramach której, to pozwany podejmował wszystkie czynności formalne związane z zawarciem i kontynuowaniem umów ubezpieczenia, a powód ograniczał się do płacenia składek w terminie. Nigdy nie było tak, aby pozwany sam osobiście zgłaszał się do ubezpieczyciela, z pominięciem pozwanego, w celu zawarcia jakiejkolwiek umowy. Za stanowiskiem powoda przemawia to, że strony współpracowały od kilku lat, że wszystkie samochody powód ubezpieczał u pozwanego, ustalenia stron potwierdza także treść korespondencji SMS, w szczególności SMS pozwanego z 13 listopada 2015 roku.
Fakt, że pozwany ubezpieczył samochód powoda w ramach auto casco także przemawia za powodem, który mógł liczyć na to, że pozwany zajmie się jego ubezpieczeniami związanymi z przedmiotowym pojazdem kompleksowo. Wiarygodne wydaje się, że powód pozostawał w przekonaniu, że pozwany zrealizuje wszelkie formalności dla zapewnienia ciągłości umowy ubezpieczenia oc.
Fakt, że po zakupie pojazdu powód konsultował się z pozwanym nie budzi wątpliwości, bo przecież powód zawarł za pośrednictwem pozwanego wówczas umowę ubezpieczenia ac. Dodatkowo w ocenie Sądu prawdziwe są twierdzenia powoda o zapewnianiu go przez pozwanego o tym, że umowa ubezpieczenia oc zostanie automatycznie przedłużona i że pozwany zajmie się formalnościami z tym związanymi. Stanowisko to znajduje potwierdzenie w treści wiadomości sms, w szczególności sms pozwanego doI. K.z 13.11.2015r. (k. 28, trzecia wiadomość od góry).
Sąd zważył, co następuje.
Żądanie pozwu podlegało uwzględnieniu.
PowódW. K.twierdził, że w ramach umowy stron, pozwany był zobowiązany zapewniać ciągłość wszystkich ubezpieczeń komunikacyjnych obejmujących pojazdy powoda. Pozwany nie zawiadomił ubezpieczyciela o tym, że powód chce kontynuować umowę ubezpieczenia oc dla pojazduV. (...), kupionego przez powoda 21.11.2014r. Zapewnił także powoda, że umowa ta ulegnie automatycznemu przedłużeniu po upływie okresu na jaki została zawarta przez poprzedniego właściciela.
W związku z tym powód pozostawał w przekonaniu, że nie musi podejmować żadnych czynności związanych z kontynuacją ubezpieczenia, a tylko we właściwym czasie otrzyma od ubezpieczyciela i od pozwanego informację o konieczności zapłacenia kolejnych składek.
Niezależnie od tego, ponieważ w świetle przepisów ówcześnie obowiązujących, w razie zmiany właściciela pojazdu po upływie okresu ubezpieczenia wykupionego przez poprzedniego właściciela, umowa nie ulegała automatycznemu przedłużeniu na kolejny rok, aby tę ciągłość zapewnić, należało wyraźnie wolę taką wyrazić wobecTowarzystwa (...). Obowiązek ten miał zrealizować pozwany. Ponieważ tego nie zrobił, a powód pozostawał w przekonaniu, że umowa będzie kontynuowana, będąc w tym przeświadczeniu utrzymywany przez pozwanego –W. K.nie zgłosił się do ubezpieczyciela, nie zawarł kolejnej umowy i przez kilka miesięcy jego pojazd poruszał się nie mając ważnej polisy oc. W efekcie, za brak obowiązkowego ubezpieczenia powód został ukarany karą administracyjną 5.261,60 zł. Obecnie powód domaga się zwrotu tej kwoty po pozwanego, twierdząc, że to na skutek niewykonania zobowiązania przezA. B.(brak zgłoszenia kontynuacji umowy) i nienależytego wykonania tego zobowiązania (błędna informacja o automatycznej kontynuacji polisy) doznał szkody.
Roszczenie to Sąd Rejonowy analizował w świetle poniżej powołanych przepisów i cytowanych stanowisk Sądów Najwyższego i Apelacyjnych.
Art. 3531kcstanowi, że strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego.
Z koleiart. 354 § 1 kc, że dłużnik powinien wykonać zobowiązanie zgodnie z jego treścią i w sposób odpowiadający jego celowi społeczno-gospodarczemu oraz zasadom współżycia społecznego, a jeżeli istnieją w tym zakresie ustalone zwyczaje - także w sposób odpowiadający tym zwyczajom.
§ 2 tego przepisu ustala, że w taki sam sposób powinien współdziałać przy wykonaniu zobowiązania wierzyciel.
Art. 355 § 1 kcstanowi, że dłużnik obowiązany jest do staranności ogólnie wymaganej w stosunkach danego rodzaju (należyta staranność).
§ 2 natomiast, że należytą staranność dłużnika w zakresie prowadzonej przez niego działalności gospodarczej określa się przy uwzględnieniu zawodowego charakteru tej działalności.
Artykuł 354 k.c.stanowi "logiczną konsekwencję" obowiązywania zasady pacta sunt servanda, ale jednocześnie wykracza poza jej zasięg, ponieważ zart. 354 § 1 k.c.wynika, że dłużnik ma wykonać zobowiązanie nie tylko zgodnie z jego treścią, ale jednocześnie w sposób odpowiadający wskazanym w przepisie trzem dodatkowym kryteriom (wzorcom postępowania). Z kolei niedostosowanie się przez dłużnika do tych wymagań sprawia, że dojdzie do nienależytego wykonania zobowiązania lub niewykonania całkowitego (art. 471 k.c.). Natomiastart. 355 k.c.określa sposób, w jaki dłużnik powinien wykonywać zobowiązanie i w tym znaczeniu stanowi swoistą kontynuację uregulowań zawartych wart. 354 k.c.Jednocześnie przepis ten definiuje pojęcie należytej staranności oraz ustanawia obowiązek dokładania owej staranności (tak SA w Krakowie w wyroku z 09.05.2014r. I ACa 86/14).
Ocena należytej staranności ma charakter zobiektywizowany, a w odniesieniu do przedsiębiorcy, dodatkowo uwzględnia zawodowy charakter działalności. Od podmiotu takiego wymaga się posiadania niezbędnej wiedzy fachowej, która obejmuje nie tylko formalne kwalifikacje, ale również ustalone standardy wymagań. Staranność musi zatem prowadzić do znajomości umów, które się zawiera oraz praw i obowiązków z nich wynikających, gdyż taki miernik dotyczy każdego w ramach staranności ogólnie wymaganej (tak SA w Łodzi w wyroku z 07.05.2015r. I ACa 1666/14).
Należyta staranność dłużnika w zakresie prowadzonej przez niego działalności gospodarczej, którą określa się przy uwzględnieniu zawodowego charakteru tej działalności, nie oznacza staranności wyjątkowej, lecz dostosowanej do działającej osoby, przedmiotu, jakiego działanie dotyczy, oraz okoliczności w jakich działanie to następuje. Słusznie podkreśla się, że należyta staranność dłużnika określana przy uwzględnieniu zawodowego charakteru prowadzonej przez niego działalności gospodarczej uzasadnia zwiększone oczekiwania co do umiejętności, wiedzy, skrupulatności i rzetelności, zapobiegliwości i zdolności przewidywania (tak SA w W-wie w wyroku z 22.01.2015r. I ACa 347/14).
Wobec osób prowadzących działalność gospodarczą obowiązuje podwyższony miernik staranności. Jednocześnie dla uznania, że tak określony wymóg został spełniony nie jest wystarczające, że dłużnik zachowuje się odpowiednio do nakazów i zakazów wprost wyartykułowanych w powszechnie obowiązujących normach prawnych.Obowiązki dłużnika wyznaczają stosunki danego rodzaju, innymi słowy indywidualne okoliczności rozpatrywanego przypadku, które stanowią podstawę do ustalenia, jakie w danej sytuacji powinny być przedsięwzięte działania, aby obowiązek należytej staranności został spełniony (tak SA w Szczecinie w wyroku z 26.11.2014r. I ACa 770/14).
Zlecenie należy do umów starannego działania. Miernik należytej staranności zależy od postanowień kontraktowych, ale także od tego, czy zlecenie jest wykonywane w ramach prowadzonej działalności gospodarczej. W zależności od tego zastosowanie ma wzorzec staranności określony wart. 355 § 2 k.c.lubart. 355 § 1 k.c.Należyta staranność świadczącego usługę/przyjmującego zlecenie w zakresie prowadzonej przez niego działalności gospodarczej, którą określa się przy uwzględnieniu zawodowego charakteru tej działalności, nie oznacza staranności wyjątkowej, lecz dostosowaną do działającej osoby, przedmiotu jakiego działanie dotyczy, oraz okoliczności, z których działanie następuje. Wzorzec należytej staranności adwokata/rady prawnego (etc.) (art. 355 § 2 k.c.) obejmuje jego profesjonalizm w sprawach, których prowadzenia się podejmuje. Staranność zawodowa adwokata może być uznana za niemieszczącą się w tym wzorcu wtedy, gdy sporządzona przez niego opinia lub sposób postępowania w sprawie są oczywiście sprzeczne z przepisami mającymi zastosowanie albo z powszechnie aprobowanymi poglądami doktryny lub ustalonym orzecznictwem, znanym przed podjęciem czynności. Profesjonalizm adwokata/radcy prawnego winien się przejawiać w dbałości o prowadzenie sprawy z wykorzystaniem wszystkich dopuszczalnych prawem możliwości, zapewniających mocodawcy uzyskanie korzystnego dlań rozstrzygnięcia. Staranność taka zakłada znajomość prawa i kierunków jego wykładni, w tym podejmowanie czynności procesowych uwzględniających występujące rozbieżności poglądów, informowanie mocodawcy o podejmowanych czynnościach, a także o związanym z nimi ryzyku. (tak SA w Warszawie w wyroku z 24.01.2014r. I ACa 15228/13).
Pojęcie niedbalstwa wiąże się w prawie cywilnym z niezachowaniem wymaganej staranności. Dlatego chcąc dokonać oceny, kiedy mamy do czynienia z winą w postaci niedbalstwa, decydujące znaczenie ma miernik staranności, jaki przyjmuje się za wzór prawidłowego postępowania. Jaki to jest miernik - wskazuje przepisart. 355 k.c., odnoszący się do odpowiedzialności kontraktowej i deliktowej. W ramach jednak niedbalstwa możemy wyróżnić niedbalstwo sensu stricto oraz tzw. rażące niedbalstwo stanowiące wyższy od niedbalstwa stopień winy nieumyślnej. Samo niedbalstwo określa się jako niedołożenie należytej staranności, tj. staranności ogólnie wymaganej w stosunkach danego rodzaju (art. 355 § 1 k.c.). Przypisanie określonej osobie niedbalstwa uznaje się za uzasadnione wtedy, gdy osoba ta zachowała się w określonym miejscu i czasie w sposób odbiegający od właściwego dla niej miernika należytej staranności (tak SO w Opolu w wyroku z 30.01.2013r. II Ca 934/12).
Wzorzec należytej staranności nie jest oparty na indywidualnych cechach i właściwościach dłużnika, w szczególności na zapobiegliwości, jakiej sam on przestrzega, lecz na oczekiwaniach społecznych wobec osób, które znalazły się w określonej sytuacji. Miernik należytej staranności jest więc zobiektywizowany, a ta obiektywizacja wzorca chroni interes wierzyciela, jego zaufanie, że dłużnik zachowa się zgodnie ze społecznymi oczekiwaniami w danej sytuacji (tak SA w W-wie w wyroku z 15.01.2013r. I ACa 1077/12).
O stopniu niedbalstwa świadczy stopień staranności, jakiego w danych okolicznościach można wymagać od sprawcy; niezachowanie podstawowych, elementarnych zasad ostrożności, które są oczywiste dla większości rozsądnie myślących ludzi stanowi o niedbalstwie rażącym. Poziom ww. elementarności i oczywistości wyznaczają okoliczności konkretnego stanu faktycznego, związane m.in. z osobą sprawcy, ale przede wszystkim zdarzenia obiektywne, w wyniku, których powstała szkoda (tak SN w wyroku z 10.08.2007r. II CSK 170/07).
Zarzut naruszenia przepisuart. 355 § 2 k.c.może być podnoszony dopiero wówczas, gdy doszło do niewykonania lub nienależytego wykonania przez dłużnika obowiązków kontraktowych wynikających z umowy. Oznacza to, że powinien pojawić się przede wszystkim stan niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania obciążającego dłużnika i wynikającego z umowy, a dopiero wówczas można by dokonywać oceny tego stanu przy konstruowaniu odpowiedniego wzorca staranności dłużnika (tak. SN w wyroku z 19.12.2002r. II CKN 1067/00).
Zdaniem Sądu Rejonowego strony wiązała umowa stałego zlecenia, w ramach której pozwany pośredniczył przy zawieraniu wszystkich umów ubezpieczenia obejmujących majątek powoda, przy czym strony tak ukształtowały wzajemne relacje, że pozwany podejmował wszelkie czynności formalne, związane z zawarciem i kontynuowaniem umów ubezpieczenia. Powód ograniczał się do płacenia składek w terminie, po uprzednim zasygnalizowaniu tego obowiązku przez pozwanego.
Ponieważ strony mogły ukształtować wzajemne relacje w sposób dowolny, mogły więc ustalić, że pozwany będzie wszechstronnie prowadził wszystkie sprawy powoda, związane z ubezpieczeniami jego majątku. Bez znaczenia pozostaje argument pozwanego, że nie ciąży na nim ustawowy obowiązek informowania klienta o kończących się okresach ubezpieczenia. W świetle bowiem powołanych przepisów, dotyczących swobody kontraktowej stron, powód i pozwany mogli w ten sposób ukształtować wzajemne relacje, że pozwany obowiązek taki na siebie wobec powoda skutecznie przyjął.
Wobec ustalenia zakresu wzajemnych obowiązków stron w sposób wyżej opisany, Sąd Rejonowy analizując wykonywanie obowiązków przez strony, badał, czy powód doznał szkody na skutek zawinionego działania, lub zaniechania pozwanego.
Powód domagał się od pozwanego odszkodowania, twierdząc, że pozwany nie zrealizował obowiązku na nim ciążącego, a związanego ze zgłoszeniem kontynuacji umowy ubezpieczenia oc samochoduV. (...), który powód kupił w listopadzie 2014r, a dla którego umowa kończyła się 15.06.2015r. Twierdził powód, że pozwany nie zgłosił kontynuacji umowy na rzecz powoda w TU(...), przez co umowa uległa rozwiązaniu z tym dniem. W efekcie UFG naliczył powodowi karę administracyjną za brak ubezpieczenia oc dla pojazdu, po 15.06.2015r. Powód domagał się zasądzenia na jego rzecz kwoty 5.261,60 zł odpowiadającej wysokości ściągniętej od niego kary.
Sąd Rejonowy, oceniając ukształtowane przez strony wzajemne prawa i obowiązki, doszedł do wniosku, że pozwany nie dochował ciążącego na nim umownego obowiązku, przez co powód doznał szkody takiej, jak opisana.
Dla przypisania odpowiedzialności pozwanego w świetle cytowanego orzecznictwa wystarczyło stwierdzenie, że pozwany zachował się w sposób odbiegający od miary należytej staranności, przy uwzględnieniu zawodowego charakteru jego działalności.
Jednym z podstawowych obowiązków w ramach współpracy stron było zapewnienie przez pozwanego ciągłości ubezpieczeń komunikacyjnych dla pojazdów powoda.
Takie ukształtowanie współpracy stron nie dziwi. Powszechnie znaną i stosowaną praktyką, jest takie właśnie ukształtowanie wzajemnych relacji ubezpieczających z pośrednikami ubezpieczeniowymi. Najczęściej oprócz zawarcia pierwszej umowy z klientem, pośrednik ubezpieczeniowy staje się niejako opiekunem swojego klienta, przypominając mu o upływających terminach umów ubezpieczeń, o konieczności zapłaty składek, proponuje inne warianty ubezpieczeń itd., podejmuje wszystkie czynności związane ze zmianami umów czy ich warunków. Zazwyczaj agent podejmuje za swojego klienta większość działań związanych z zawieraniem i kontynuacją umów, gdy ubezpieczający właściwie ogranicza się do opłacania należnych składek.
W niniejszej sprawie Sąd ustalił, że tak właśnie wzajemne relacje ustaliły strony. A jeśli pozwany nie doprowadził do kontynuacji rzeczonej umowy ubezpieczenia mienia powoda, ponosi za to odpowiedzialność kontraktową.
Art. 471 kcstanowi, że dłużnik obowiązany jest do naprawienia szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, chyba że niewykonanie lub nienależyte wykonanie jest następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi.
Art. 472 kcz kolei, że jeżeli ze szczególnego przepisu ustawy albo z czynności prawnej nie wynika nic innego, dłużnik odpowiedzialny jest za niezachowanie należytej staranności.
W przypadku odpowiedzialności opartej na podstawieart. 471 k.c.uprawniony oprócz wykazania niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania (wina) musi wykazać również szkodę oraz związek przyczynowy między naruszeniem przez dłużnika więzi zobowiązaniowej oraz szkodą wierzyciela powoda. Dłużnik (pozwany) może natomiast skorzystać z możliwości egzoneracji wykazując, że niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania jest następstwem okoliczności, za które nie ponosi odpowiedzialności. Dłużnik ponosi odpowiedzialność za szkody powstałe z winy umyślnej, jak i winy nieumyślnej (niedbalstwo). Wskazać jednak należy, żedłużnik zawsze, bez względu na rodzaj winy, odpowiada wobec wierzyciela za uchybienia obowiązkowi dołożenia należytej staranności(tak SA w Szczecinie w wyroku z 29.05.2014r. I ACa 889/13).
Ciężar udowodnienia istnienia związku przyczynowego między nienależytym wykonaniem zobowiązania przez dłużnika a powstałą szkodą oraz powstania tejże szkody w postaci utraconych korzyści w świetleart. 6 k.c.spoczywa na wierzycielu, jako na osobie, która z tychże faktów wywodzi skutki prawne. Wierzyciela nie obciąża natomiast obowiązek udowodnienia winy dłużnika w niewykonaniu bądź nienależytym wykonaniu zobowiązania, gdyż konstrukcja odszkodowawczej odpowiedzialności kontraktowej oparta jest na zasadzie winy domniemanej i to dłużnika obciąża ciężar udowodnienia, że niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania jest następstwem okoliczności, za które nie ponosi odpowiedzialności (tak. SA w Łodzi w wyroku z 16.07.2015r. III APa 8/15).
Przy odpowiedzialności kontraktowej ciężar dowodu rozkłada się następująco: wierzyciel ma wykazać istnienie stosunku zobowiązaniowego oraz jego treść, fakt niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, jak również poniesioną szkodę. Nie musi natomiast udowadniać, że wykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania nastąpiło na skutek okoliczności, za które dłużnik ponosi odpowiedzialność (a więc przede wszystkim z winy dłużnika). Wart. 471 k.c.zawarte jest bowiem domniemanie, że niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązana nastąpiło na skutek okoliczności, za które dłużnik ponosi odpowiedzialność. Tym samym na dłużnika przerzucony został obowiązek wykazania, że niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania nastąpiło na skutek okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi (tak SA w Szczecinie w wyroku z 13.11.2013r. I ACa 628/14).
Sąd Rejonowy analizując żądanie pozwu i zarzuty pozwanego w świetle powyższych przepisów i stanowisk sądów powszechnych, doszedł do wniosku, że powód w sposób wystarczający wykazał, że strony wiązała umowa, której warunków pozwany nie zrealizował, przez co powód doznał szkody. Gdyby bowiemA. B.zgłosił do TU(...)chęć kontynuowania umowy ubezpieczenia i dopilnował, aby powód w czerwcu 2015r. zgłosił się do tego ubezpieczyciela, wówczas powód nie zostałby obciążony karą, naliczoną za brak ubezpieczenia oc po 15.06.2015r. Gdyby pozwany dochował umówionych obowiązków, powód otrzymałby stosowną informację o wysokości i terminach zapłaty składek na kolejne ubezpieczenie. I składki należne by opłacił. Zarzut pozwanego, że to ubezpieczyciel powinien był skontaktować się z powodem przed 15.06.2015r. był niezasadny, a to w świetleart. 31w zw. zart. 28 Ustawy z 22 maja 2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych.
Art. 31 tej Ustawy po zmianie obowiązującej od 11.02.2012r. (Dz.U. 2011.205.1210, tekst jednolity na 26.03.2013r. Dz. U. z 2013r., poz. 392), stanowił, że w razie przejścia lub przeniesienia prawa własności pojazdu mechanicznego, którego posiadacz zawarł umowę ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych, na posiadacza pojazdu, na którego przeszło lub zostało przeniesione prawo własności, przechodzą prawa i obowiązki poprzedniego posiadacza wynikające z tej umowy.Umowa ubezpieczenia OC ulega rozwiązaniu z upływem okresu, na który została zawarta, chyba że posiadacz, na którego przeszło lub zostało przeniesione prawo własności, wypowie ją na piśmie. W przypadku wypowiedzenia umowy ubezpieczenia OC, ulega ona rozwiązaniu z dniem jej wypowiedzenia.Przepisów art. 28 nie stosuje się.
Z kolei art. 28 § 1 powołanej Ustawy w brzmieniu od daty j/w stanowił, że jeżeli posiadacz pojazdu mechanicznego nie później niż na jeden dzień przed upływem okresu 12 miesięcy, na który umowa ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych została zawarta, nie powiadomi na piśmie zakładu ubezpieczeń o jej wypowiedzeniu, uważa się, że została zawarta następna umowa na kolejne 12 miesięcy, z zastrzeżeniem ust. 2.
Z kolei ust. 2 tego przepisu ab initio ustala, że zawarcie następnej umowy nie następuje, pomimo braku powiadomienia, o którym mowa w ust. 1, jeżeli:
1
nie została opłacona w całości określona w umowie składka za mijający okres 12 miesięcy lub w przypadku cofnięcia zakładowi ubezpieczeń zezwolenia na wykonywanie działalności ubezpieczeniowej w zakresie obowiązkowego ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych. (…).
Powyższa regulacja prawna oznacza, że nabywca samochodu, chcąc kontynuować umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej wTowarzystwie (...), w którym pojazd posiadał dotychczasowe ubezpieczenie, nie zgłosi chęci jej kontynuowania, umowa nie ulega automatycznemu przedłużeniu.
Powyższy przepis znajduje zastosowanie do sytuacji powoda, który nie wyartykułował wobec TU(...)chęci kontynuacji umowy ubezpieczenia oc zawartej przez sprzedawcę samochodu, w wyniku czego umowa nie była kontynuowana. Stało się tak na skutek zaniedbania wykonania umownego obowiązku, jaki przyjął na siebie wobec powoda pozwany,A. B.. Dodatkowo pozwany wprowadził powoda w błąd, zapewniając go o automatycznej kontynuacji umowy. Powód więc nie robił nic, czekał na przekazanie mu we właściwym czasie informacji o wysokości następnych składek i terminach ich opłacenia.
Nawet jednak, gdyby przyjąć, że pozwany nie przekazał powodowi tej błędnej informacji, to i tak w świetle dotychczasowej współpracy stron, powód miał prawo czekać na to, aż wszystkie formalności podejmie za niego pozwany, czego efektem będzie wysłanie do powoda kolejnej polisy oc.
PozwanyA. B.bronił się także, twierdząc, że zgodnie zart. 11 ust. 1 Ustawy o pośrednictwie ubezpieczeniowymza szkodę wyrządzoną przez agenta ubezpieczeniowego w związku z wykonywaniem czynności agencyjnych odpowiada zakład ubezpieczeń, na rzecz którego agent ubezpieczeniowy działa.
Rzeczywiście powołany przepisUstawy o pośrednictwie ubezpieczeniowym z 22.05.2003r.(tekst jednolity DZ. U. z 2016r., poz 2077) stanowi j/w i dodatkowo, żeart. 429 kcnie stosuje w się w takich wypadkach.
Jednak w ocenie Sądu Rejonowego do przedmiotowego stanu faktycznego powołany przepis normujący odpowiedzialność zakładu ubezpieczeń za czyn agenta nie znajduje zastosowania. Regulacja ta dotyczy sytuacji, gdy agent zawiera umowę z klientem, przyjmuje od niego pieniądze, natomiast do faktycznego nawiązania stosunku zobowiązaniowego pomiędzy klientem a ubezpieczycielem, z przyczyn leżących po stronie agenta, nie dochodzi.
Taka sytuacja w niniejszej sprawie nie miała miejsca.
W świetle powyższych wywodów, Sąd Rejonowy ocenił roszczenie powoda jako zasadne i zasądził na rzeczW. K.odA. B.kwotę 5.261,60 zł.
Powód domagał się zasądzenia odsetek od 08.04.2016r. Wskazał, że 07.03.2016r. wysłał do pozwanego pismo, w którym zakreślił termin 7 dni do zapłaty. Zdaniem powoda termin ten na pewno upłynął 08.04.2016r.
Art. 455 kcstanowi, że jeżeli termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony, ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania.
Z koleiart. 359 kcustala, że odsetki od sumy pieniężnej należą się tylko wtedy, gdy to wynika z czynności prawnej albo z ustawy, z orzeczenia sądu lub z decyzji innego właściwego organu.
Aart. 481 § 1 kc, że jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi.
W świetle powołanych przepisów datą początkową naliczania odsetek powinna być data, kiedy upłynął termin, wyznaczony przez powoda pozwanemu do zapłaty. Przy założeniu, że pozwany otrzymał wezwanie z 07.03.2016r., to termin początkowy naliczania odsetek wskazany przez powoda jako 08.04.2016r. został wyliczony w zgodzie z powołanymi przepisami.
Jeśliby nie doszło natomiast do doręczenia pozwanemu tego pisma (k. 31-33 akt), wówczas datą początkową naliczenia odsetek powinien być 05 sierpnia 2016r. (7 dni po doręczeniu pozwanemu odpisu pozwu, co nastąpiło 28.07.2016r. (48).
Wobec uwzględnienia żądania pozwu w całości, sąd w oparciu oart. 98 i n. kpczasądził od pozwanego na rzecz powoda zwrot wpisu 264 zł oraz wydatek na wynagrodzenie fachowego pełnomocnika powoda w stawce minimalnej 2.417,00 zł.
Z.
1/ Odnotować uzasadnienie.
2/ Odpis wyroku z uzasadnieniem przesłać pozwanemu.
3/ Kal. 14 dni.
Nowy Sącz, 22.11.2017r. | 520 | 15/201515/0002527/GC | pl-court |
155025000002006_IV_Ka_001047_2017_Uz_2017-12-06_001 | IV Ka 1047/17 | 2017-11-22 01:00:00.0 CET | 2018-01-09 21:05:32.0 CET | 2018-05-31 02:04:38.0 CEST | 15502500 | 2006 | SENTENCE, REASON | Agata Regulska | null | null | Sygn. akt IV K a1047 /17
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 22 listopada 2017 r.
Sąd Okręgowy we Wrocławiu w IV Wydziale Karny m w składzie:
Przewodniczący: S SO Agata Regulska
Protokolant: Jowita Sierańska
przy udziale Prokuratora Prokuratury Okręgowej
po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 22 listopada 2017r.
sprawyM. W., s.P.iM. z domu K.
urodzonego (...)wW.
oskarżonego o przestępstwo zart. 107 § 1 k.k.s.w zw. zart. 9 § 3 k.k.s.
na skutek apelacji wniesionej przez(...)UrządC.-Skarbowy weW.
od wyroku Sądu Rejonowego w Oleśnicy
z dnia11 lipca 2017 roku, sygn. akt II K 402/17
I
utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok;
II
kosztami postępowania za postępowanie odwoławcze obciąża Skarb Państwa.
UZASADNIENIE
M. W.został oskarżony o to, że:
pełniąc funkcję prezesa zarządu Spółki z o.o.(...)z siedzibą wW.przyul. (...).J. P.(...)i jednocześnie będąc na podstawie prawa uprawnionym i zobowiązanym do prowadzenia spraw gospodarczych tej spółki, urządzał co najmniej w dniu 12 sierpnia 2015r. wBarze (...)na parkinguB.-B.,(...)-(...) D., gry na urządzeniuA. G.nr(...)z naruszeniemart. 6 ust. 1 ustawy z dnia 19 listopada 2009r. o grach hazardowych(Dz.U. z 2015, poz. 612 z późn. zm.),
tj. zart. 107 § 1 k.k.s.w zw. zart. 9 § 3 k.k.s.
Sąd Rejonowy w Oleśnicy z dnia 11 lipca 2017 roku, sygn. akt II K 402/17 orzekł:
I
uniewinnił oskarżonegoM. W.od zarzutu popełnienia czynu opisanego w części wstępnej wyroku;
II
kosztami postępowania obciążył Skarb Państwa.
Apelację od powyższego wyroku wywiódł Naczelnik(...)Skarbowego weW.zaskarżył wyrok w całości na niekorzyść oskarżonegoM. W.. Wyrokowi temu zarzucił:
„obrazę przepisów prawa materialnego -art. 1 §1 k.k.s.w zw. zart. 10 § 1 i 4 k.k.s.w zw. zart. 107 §1 k.k.s.iart. 6 ust. 1 i art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 19 listopada 2009r. o grach hazardowychpoprzez przyjęcie, że oskarżony nie może ponosić odpowiedzialności karnej przewidzianej wart. 107 § 1 k.k.s.z uwagi na to, że oskarżony działał w błędzie co do okoliczności stanowiącej znamię czynu zabronionego oraz w usprawiedliwionej nieświadomości co do karalności takiego zachowania oraz, że oskarżony w istocie nie działał wbrew przepisomustawy o grach hazardowych, gdyż te z uwagi na ich techniczny charakter i brak notyfikacji Komisji Europejskiej i kwestionowanie trybu ich uchwalenia, należy uznać jako bezskuteczne i nie mogą stanowić podstawy rozstrzygnięć sądów, podczas gdy przepisyustawy o grach hazardowychnadal funkcjonują w systemie prawa i nie zostały wyeliminowane z porządku prawnego”.
W związku z powyższym wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Rejonowemu w Oleśnicy do ponownego rozpoznania.
Sąd Okręgowy zważył co następuje:
Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie.
Sąd Okręgowy podzielił pogląd Sądu Rejonowego, że oskarżony nie dopuścił się zarzucanego mu czynu bowiem pozostawał w usprawiedliwionej nieświadomości jego karalności. Należy przy tym podkreślić, że kwestia świadomości sprawcy była przedmiotem wyjątkowo wnikliwej analizy ze strony Sądu I instancji. Tak więc wbrew twierdzeniom oskarżyciela publicznego w sprawie oskarżonego miał zastosowanieart. 10 § 4 k.k.s.Wobec powyższego niezasadny jest zarzut naruszenia prawa materialnego w postaci przepisów -art. 1 §1 k.k.s.w zw. zart. 10 § 1 i 4 k.k.s.w zw. zart. 107 §1 k.k.s.iart. 6 ust. 1 i art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 19 listopada 2009r. o grach hazardowych.
Jak zauważył słusznie Sąd I instancji zachowanie oskarżonego nie mogło być analizowane w oderwaniu od zmieniających się przepisówustawy o grach hazardowychoraz poglądów prezentowanych w orzeczeniach sądowych i piśmiennictwie. W sposób oczywisty wpływały one bowiem na prawnokarną ocenę zachowania oskarżonego, dokonywaną również przez samego zainteresowanego.
Nie budzi wątpliwości, że oskarżony urządzał gry na automacie w rozumieniu przepisuart. 107 §1 k.k.s.Przypisany oskarżonemu czyn miał miejsce w dniu 12 sierpnia 2015r., kiedy to ujawniono, że wBarze (...)na parkinguB.-B.znajduje się włączone do zasilania i gotowe do gry urządzenieA. G.nr(...). Z kolei do dnia 2 września 2015 roku obowiązywały przepisyustawy z dnia 19 listopada 2009 roku o grach hazardowycha dopiero w dniu 3 września 2015 roku weszła w życie ustawa z dnia 12 czerwca 2015 roku o zmianieustawy o grach hazardowych.
Nie ma wątpliwości, że dokonywane nowelizacjeustawy o grach hazardowychwzbudzały wątpliwości sądów różnego szczebla, wywoływały spory wśród przedstawicieli doktryny prawa karnego i skutkowały rozstrzygnięciami trybunału międzynarodowego. Szczegółowo do tych kwestii odniósł się Sąd Rejonowy w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku i w związku z tym nie ma potrzeby ponownego ich szczegółowego omawiania. Należy tylko dodać, że na te rozbieżności wskazywał również sam oskarżony w toku postępowania.
Odnośnie pierwszego z w/wym. okresów rozbieżności dotyczyły przede wszystkim blankietowego charakteruart. 107 § 1 k.k.s., kwestii technicznego charakteru norm doprecyzowujących, a wynikających zustawy o grach hazardowychoraz konsekwencji braku notyfikacji tej regulacji. W tym zakresie wątpliwości skutkowały szeregiem rozbieżnych merytorycznie rozstrzygnięć dotyczących bezpośrednio sytuacji takich w jakich był wówczas oskarżony, wystąpieniami z pytaniami prawnymi do Sądu Najwyższego i Trybunału Konstytucyjnego, a nawet zainicjowaniem postępowania przez Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Jednocześnie odwoływano się do dorobku orzecznictwa międzynarodowego, w tym jednoznacznych wskazań, że nienotyfikowanie przepisów o charakterze technicznym, związanych z reglamentacją korzystania z gier elektrycznych, elektromechanicznych i elektronicznych uniemożliwiają penalizację tego rodzaju działalności w krajach członkowskich Unii Europejskiej. W polskim porządku prawnym niewątpliwie stan niepewności, co do konsekwencji wadliwego procesu notyfikacyjnego, dotyczył okresu zarzuconego oskarżonemu w akcie oskarżenia. Sąd Najwyższy przyjmował, iż przepisyustawy o grach hazardowych, w szczególności art. 14 ust. 1 oraz art. 6 tej ustawy to przepisy techniczne w rozumieniu dyrektywy 98/34/WE. W konsekwencji przepisy te powinny być poddane procesowi notyfikacji, a jego brak skutkuje niemożnością stosowania wobec jednostki (zob. wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 26 października 2006 r. w sprawie C-65/05; wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 8 listopada 2007 r. w sprawie C-20/05 ). Takie stanowisko wyrażono m.in. w orzeczeniu z dnia 27 listopada 2014 roku w sprawie II KK 55/14 czyli wydanym w okresie zarzuconego oskarżonemu zachowania. Kwestia ta była przedmiotem analizy i Trybunału Konstytucyjnego, który w orzeczeniu z dnia 11 marca 2015 roku w sprawie P4/14 wskazał, iż naruszenie obowiązku notyfikacji stanowi samodzielną podstawę do stwierdzenia uchybienia przez państwo zobowiązaniom traktatowym. Wyrok Trybunału Konstytucyjnego nie przesądził jednak o charakterze przepisuart. 14 ust. 1 i art. 6 ust. 1 ustawy o grach hazardowych.
To, że w okresie późniejszym pojawiały się rozstrzygnięcia z odmienną argumentacją, w tym wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 13 października 2016 roku w sprawie C-303/15, nie ma znaczenia dla kwestii świadomości oskarżonego w okresie do dnia 2 września 2015 roku. Dopiero bowiem postanowieniem Sądu Najwyższego z dnia 14 października 2015 roku, wydanym w sprawie I KZP 10/15, opubl: Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Karna i Izba Wojskowa rok 2015, Nr 11, poz. 89, str. 1, zawieszono postępowanie w przedmiocie rozstrzygnięcia pytania prawnego "czy przepisyart. 6 ust. 1 i art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 19 listopada 2009 r. o grach hazardowych- dalej "ustawy o grach hazardowych" (Dz.U. z 2015 r. poz. 612) w zakresie gier na automatach, ograniczające możliwość ich prowadzenia jedynie na podstawie udzielonej koncesji na prowadzenie kasyna, są przepisami technicznymi w rozumieniu art. 1 pkt 11 dyrektywy 98/34/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 22 czerwca 1998 r. ustanawiającej procedurę udzielania informacji w dziedzinie norm i przepisów technicznych oraz zasad dotyczących usług społeczeństwa informacyjnego (Dz. Urz. WE L 204 z 21.07.1998 r., ze zm.), a jeżeli tak to, czy wobec faktu nienotyfikowania tych przepisów Komisji Europejskiej, sądy karne w sprawach o przestępstwo skarbowe określone wart. 107 § 1 k.k.s.uprawnione są, w oparciu oart. 91 ust. 3 Konstytucji, do odmowy ich stosowania, jako niezgodnych z prawem unijnym?" do czasu wydania przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej orzeczenia w sprawie C-303/15. Orzeczenie, odpowiadające na zadane pytanie, zapadło ale jak wyżej podkreślono dopiero w dniu 13 października 2016 roku czyli już po zakończeniu okresu działania zarzuconego oskarżonemu w niniejszym postępowaniu. Z wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 13 października 2016r., w sprawie C-303/15, wynika, że przepis krajowy, taki jakart. 6 ust. 1 ustawy z dnia 19 listopada 2009 r. o grach hazardowychnie wchodzi w zakres pojęcia „przepisów technicznych” w rozumieniu dyrektywy 98/34/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 22 czerwca 1998r. ustanawiającej procedurę udzielania informacji w zakresie norm i przepisów technicznych oraz zasady dotyczące usług społeczeństwa informacyjnego, podlegających obowiązkowi zgłoszenia na podstawieartykułu 8 ust. 1tej samej dyrektywy, którego naruszenie jest poddane sankcji w postaci braku możliwości stosowania takiego przepisu.Kolejnym istotnym rozstrzygnięcie była uchwała Sądu Najwyższy z dnia 19 stycznia 2017 roku, w sprawie o sygn. akt I KZP 17/16, gdzie odpowiedziano na pytanie, czy naruszenie przepisówart. 6 ust. 1 i art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 19 listopada 2009 r. o grach hazardowych- wypełnia znamię blankietowe przestępstwa zart. 107 § 1 k.k.s., określone sformułowaniem, kto wbrew przepisom ustawy urządza lub prowadzi grę na automacie. Wedle tejże uchwały Sądu Najwyższego, norma niestosowania krajowego przepisu technicznego, którego projektu nie notyfikowano Komisji Europejskiej, wynikająca z dyrektywy 98/34/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 22 czerwca 1998 r., wyłącza możliwość zastosowania w sprawie o przestępstwo zart. 107 § 1 k.k.s.przepisu art. 14 ust. 1 tej ustawy w pierwotnym brzmieniu. Natomiast art. 6 ust. 1 tejże ustawy mógł i może nadal stanowić uzupełnienie normy blankietowej zawartej wart. 107 § 1 k.k.s., o ile okoliczności faktyczne konkretnej sprawy pozwalają na ustalenie, że przepis ten ma zastosowanie i został naruszony.
Powyższe prowadzi do wniosku, że oskarżony pozostawał w przekonaniu o tym, iż prowadzona przez niego przed dniem 3 września 2015 roku działalność polegająca na urządzaniu gier hazardowych nie wyczerpywała znamion zarzuconego mu przestępstwa karnoskarbowego. Dlatego należało uznać, iż w realiach przedmiotowej sprawy oskarżony nie popełnił zarzucanego mu przestępstwa, gdyż pozostawał w usprawiedliwionej nieświadomości karalności swego zachowania, z uwagi na to, iż miał podstawy sądzić, że działalność przez niego prowadzona była mu dozwolona, bo przed zmianąustawy o grach hazardowychnie była karalna, z uwagi na wadliwość procesu legislacyjnego, brak notyfikacji i techniczny charakter norm uzupełniających blankietowy charakterart. 107 k.k.s.Nie zasługuje więc na uwzględnienie twierdzenie oskarżyciela publicznego, że oskarżony przedstawiał w toku postępowania korzystne z jego punktu widzenia wyroki i opinie, a pominął te niekorzystne. W ocenie Sądu nie ma w tym nic nagannego, że oskarżony w ten sposób prezentował w toku procesu swoje racje. Podobnie przecież czynił sam oskarżyciel publiczny, który tak dobierał orzeczenia sądowe i tak interpretował przepisy aby udowodnić zasadność wniesionego aktu oskarżenia. Jednocześnie w odpowiedzi na sugestie oskarżyciela wyrażone w końcowej części apelacji, należy podkreślić, że fakt odmowy złożenia wyjaśnień przez oskarżonego nie może rodzić dla niego żadnych negatywnych konsekwencji.
Sąd Okręgowy nie zgodził się z sugestiami skarżącego, jakoby działanie oskarżonego polegające na korzystaniu z usług kancelarii prawnych i podpieranie się tylko korzystnymi dla siebie orzeczeniami i opiniami prawnymi oraz profesjonalny charakter działalności miały świadczyć o braku możliwości zastosowania wobec niego przepisuart. 10 § 4 k.k.s.i wskazywać, że co najmniej popełnił przestępstwo w zamiarze ewentualnym. Tymczasem zamiar ewentualny mógłby mieć miejsce, gdyby oskarżony miał wiedzę o niekorzystnych interpretacjach prawnych, sam oceniał przepisy inaczej i mimo to – nie korzystając z porad prawnych i nie poszukując odpowiedzi na nurtujące go pytania – zaryzykował i prowadził dalej działalność licząc na to, że to jego własna interpretacja prawa jest słuszna, ale godząc się, że jeżeli nie ma racji, to popełni przestępstwo. Tymczasem sytuacja wyglądała inaczej – oskarżony miał wiedzę nie tylko o tym, że wielu ekspertów (w tym wybitnych prawników – zob. opinie prawne - k. 265-282, 283-294) podziela jego argumentację, ale przede wszystkim wiedział, że zapadają orzeczenia niezależnych,
niezawisłych i wysoce wyspecjalizowanych w dziedzinie prawa sądów powszechnych i Trybunałów, które potwierdzały jego interpretację prawną. W demokratycznym państwie prawa obywatel może oczekiwać, że działając zgodnie z orzeczeniem Sądu nie popełni przestępstwa – nie można przypisywać mu wówczas zamiaru ewentualnego jego popełnienia, bo podważałoby to fundamentalną zasadę zaufania obywatela do państwa i do prawa. Oskarżony zatem nie godził się na to, że popełni przestępstwo, bo działał w zaufaniu do interpretacji prawa przedstawianej w bardzo wielu orzeczeniach Sądów. Natomiast to, że orzecznictwo w tym czasie nie było jednolite nie może obciążać obywatela. Sąd Okręgowy nie ma wątpliwości, że proces interpretacji przepisówart. 6 ust. 1 i art. 14 ust. 1 ustawy o grach hazardowychnastręczał wiele trudności, nawet podmiotom profesjonalnie zajmującym się tą tematyką. Skala i charakter tych trudności interpretacyjnych był tego rodzaju, że w sprawie oskarżonego uzasadnione jest zastosowanie przepisuart. 10 § 4 k.k.s.W ocenie Sądu oskarżony w chwili popełnienia zarzucanego mu czynu dysponował opiniami i orzeczeniami, z których wynikało, że jego zachowanie nie jest zabronione przez przepisy prawa.
Mając na uwadze powyższe orzeczono jak na wstępie.
O kosztach postępowania odwoławczego rozstrzygnięto na podstawieart. 636 § 1 k.p.k. | 1,047 | 15/502500/0002006/Ka | pl-court |
150515000004503_IX_Ca_000700_2017_Uz_2017-11-22_002 | IX Ca 700/17 | 2017-11-22 01:00:00.0 CET | 2017-12-18 21:05:14.0 CET | 2017-12-14 12:31:06.0 CET | 15051500 | 4503 | SENTENCE, REASON | Mirosław Wieczorkiewicz | [
"art. 840 kpc"
] | [
"Powództwo przeciwegzekucyjne"
] | Sygn. akt IX Ca 700/17
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 22 listopada 2017 r.
Sąd Okręgowy w Olsztynie IX Wydział Cywilny Odwoławczy
w składzie:
Przewodniczący:
SSO Mirosław Wieczorkiewicz (spr.)
Sędziowie:
SO Agnieszka Żegarska
SO Jacek Barczewski
Protokolant:
pracownik sądowy Natalia Kruczyk
po rozpoznaniu w dniu 22 listopada 2017 r. w Olsztynie na rozprawie
sprawy z powództwaH. G. (1)(poprzednioŁ.)
przeciwkoJ. B.
o pozbawienie wykonalności tytułu wykonawczego
na skutek apelacji powódki od wyroku Sądu Rejonowego w Olsztynie z dnia
10 kwietnia 2017 r., sygn. akt I C 2234/16,
I
oddala apelację,
II
zasądza od powódki na rzecz pozwanej kwotę 1.800 zł (jeden tysiąc osiemset złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu za instancję odwoławczą.
Agnieszka Żegarska Mirosław Wieczorkiewicz Jacek Barczewski
Sygn. akt IX Ca 700/17
UZASADNIENIE
PowódkaH. G. (1)wniosła o pozbawienie wykonalności tytułu wykonawczego w postaci wyroku Sądu Wojewódzkiego w Olsztynie z dnia 4 października 1995r. wydanego w sprawie o sygn. akt I C 68/94. Ponadto domagała się zasądzenia od pozwanej na swoją rzecz kosztów procesu według norm przepisanych. W uzasadnieniu powódka wskazała, że pozwanaJ. B.przeniosła na powódkę i jej byłego męża -J. Ł.- prawo własności działek gruntowych o nr geodezyjnych(...)(KW (...)). Wobec braku zapłaty ceny za ww. działki, pozwana wniosła przeciwko byłym małżonkom pozew, domagając się zasądzenia na swoją rzecz kwoty 366.225,-zł. Wyrokiem z dnia 4 października 1995 r. wydanym w sprawie o sygn. I C 68/94, Sąd Wojewódzki w Olsztynie zasądził na rzeczJ. B.od byłych małżonków kwotę 36.622,50,-zł. Wobec braku wyegzekwowania powyższej sumy, pozwana wystąpiła z pozwem o odstąpienie od zawartych umów sprzedaży przedmiotowych nieruchomości, który został uwzględniony wyrokiem zaocznym z dnia 17 lutego 2010r. wydanym przez Sąd Okręgowy w Olsztynie (utrzymanym w mocy wyrokiem Sądu Okręgowego, o sygn. akt I C 10/10). Skutkiem powyższego było dokonanie wpisu nowego właściciela w księdze wieczystej przedmiotowych nieruchomości. W ocenie powódki, zobowiązanie wynikające z wyroku z dnia 4 października 1995r. (sygn. akt I C 68/94), wygasło na skutek wydania prawomocnego orzeczenia (sygn. akt I C 10/10) nakazującego przeniesienie prawa własności nieruchomości.
Pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie na jej rzecz kosztów procesu według norm przepisanych. W uzasadnieniu swojego stanowiska pozwana podała, że postępowanie egzekucyjne Km 1527/14 było prowadzone w celu wyegzekwowania zasądzonych na jej rzecz kosztów procesu, a nieruchomość dla której prowadzona jest KW o nr(...), została sprzedana w toku przedmiotowej egzekucji. Kwota uzyskana ze sprzedaży została podzielona zgodnie z planem podziału zatwierdzonym przez Sąd Rejonowy w Olsztynie. Zdaniem pozwanej, po odstąpieniu przez nią od umowy, ma ona prawo żądać nie tylko przedmiotu umowy, ale również naprawienia szkody wynikłej z niewykonania zobowiązania. Przedmiotowe nieruchomości pozwana odzyskała po około 20 latach od ich sprzedaży, w stanie bardzo zaniedbanym. Ponadto zostały one obciążone przez powódkę i jej męża licznymi hipotekami, których do dnia dzisiejszego nie udało się pozwanej wykreślić.
Wyrokiem z dnia 10 kwietnia 2017r. Sąd Rejonowy w Olsztynie oddalił powództwo oraz zasądził od powódki na rzecz pozwanej kwotę 4.817,-zł tytułem kosztów procesu.
Sąd ten ustalił, że umowami zawartymi w formie aktów notarialnych pozwana przeniosła na powódkęH. Ł.(obecnieG.) i jej byłego męża -J. Ł.- prawo własnościdziałek gruntowych o nr (...), położonych w miejscowościO.-D.(KW nr(...)). Wobec braku zapłaty ceny za ww. działki gruntu, pozwana wystąpiła z pozwem, w którym domagała się zasądzenia od powódki iJ. Ł.kwoty 366.225,-zł. Wyrokiem z dnia 4 października 1995r. w sprawie o sygn. I C 68/94 Sąd Wojewódzki w Olsztynie zasądził na rzeczJ. B.od wymienionych kwotę 36.622,50,-zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 21 czerwca 1994r. oraz kwotę 800,-zł tytułem zwrotu kosztów procesu. Na podstawie powyższego orzeczenia, dokonano wpisu hipoteki przymusowej wksiędze wieczystej nr (...), prowadzonej przez Sąd Rejonowy w Olsztynie dla nieruchomości gruntowej składającej się zdziałek o nr (...), położonej wO.przyul. (...).
Następnie Sąd I instancji ustalił,H. G. (1)jak iJ. Ł.nie uiścili na rzeczJ. B.kwoty ustalonej wyrokiem z dnia 4 października 1995r. (sygn. akt I C 68/94), wobec czego pozwana wystąpiła z pozwem o odstąpienie od zawartych umów sprzedaży przedmiotowych nieruchomości. Wyrokiem zaocznym z dnia 17 lutego 2010r. w sprawie o sygnaturze akt I C 10/10 Sąd Okręgowy w Olsztynie nakazałH. G. (1)orazJ. Ł.złożenie oświadczenia woli w postaci przeniesienia na rzeczJ. B.własności nieruchomości gruntowych nr(...), przy czym wyrok ten miał zastąpić oświadczenie woliH. G. (1)orazJ. Ł.. Jednocześnie zasądzono na rzeczJ. B.kwotę 7.217,-zł tytułem zwrotu kosztów procesu. Na skutek wniesienia sprzeciwu Sąd Okręgowy w Olsztynie wyrokiem z dnia 22 czerwca 2011 r. w całości utrzymał w mocy wyrok z dnia 17 lutego 2010r. Od powyższego orzeczeniaH. G. (1)wniosła apelację, którą Sąd Apelacyjny w Białymstoku oddalił wyrokiem wydanym w dniu 8 marca 2012r. (sygn. akt I ACa 780/11). Ponadto Sąd Apelacyjny zasądził odH. G. (1)na rzeczJ. B.kwotę 5.400,-zł tytułem zwrotu kosztów procesu. Zważywszy na treść wyroku w sprawie I C 10/10 wksiędze wieczystej nr (...), prowadzonej przez Sąd Rejonowy w Olsztynie dla nieruchomości nr(...), jako właściciela nieruchomości wpisanoJ. B.. W księdze tej znajdowały się jednak wpisy hipoteki umownej i przymusowej zwykłej, dokonane w czasie, gdy prawo własności nieruchomości przysługiwało powódce i jej mężowi. Obciążenia te opiewały na kwoty znacznie przewyższające wartość nieruchomości, m.in. na 150.000,-zł, 12.000,-zł, czy 47.666,97,-zł.
Sąd I instancji również ustalił, że w 2014r. pozwana wystąpiła do Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym w OlsztynieW. N.z wnioskiem egzekucyjnym przeciwko dłużniczceH. G. (1), domagając się wyegzekwowania kosztów procesu, zasądzonych na jej rzecz wyrokami Sądu Okręgowego w Olsztynie w sprawie I C 10/10 i Sądu Apelacyjnego w Białymstoku w sprawie I ACa 781/11. Postępowanie egzekucyjne prowadzone było pod sygnaturą Km 1527/14. W toku egzekucji sprzedana została nieruchomość gruntowa stanowiącadziałki nr (...), położona wO.przyul. (...)(KW nr(...)). Postanowieniem z dnia 28 grudnia 2015r. komornik sporządził projekt planu podziału sumy uzyskanej ze sprzedaży wskazanej nieruchomości. Organ egzekucyjny ustalił kwotę podlegającą podziałowi na 70.000,-zł. Orzeczenie komornika zmienione zostało postanowieniem Sądu Rejonowego w Olsztynie z dnia 26 lutego 2016r. w sprawie I Co 1664/14, w ten sposób, że Sąd ustalił sumę podlegającą podziałowi na 70.158,25,-zł. Ponadto, przyznaną wierzycielowi hipotecznemuJ. B., w punkcie 5 planu podziału kwotę 36.622,50,-zł, Sąd nakazał pozostawić w depozycie, uzależniając jej wypłatę od przedłożenia przez pozwaną tytułu wykonawczego stwierdzającego powyższą wierzytelność.
Mając to na uwadze Sąd Rejonowy wskazał, że kwotę 36.622,50,-zł zasądzoną na rzecz pozwanej wyrokiem Sądu Wojewódzkiego w Olsztynie w sprawie o sygn. akt I C 68/94, uznać należy za formę naprawienia szkody powstałej po stronieJ. B., w skutek niewywiązania się powódki z warunków umowy sprzedaży nieruchomości. Kwota zasądzona w ramach wskazanego postępowania dochodzona była bowiem przezJ. B.z tytułu skapitalizowanych odsetek ustawowych za zwłokę w płatności przez powódkę ceny sprzedaży nieruchomości. Zdaniem Sądu I instancji, odsetki za opóźnienie stanowią uproszczoną formę wydania bezpodstawnie uzyskanych korzyści, jakie powódka uzyskała na skutek nieterminowej zapłaty. Ponadto wyrok wydany przez Sąd Wojewódzki w Olsztynie w sprawie o sygn. akt I C 68/94, może stanowić podstawę żądania przezJ. B.wydania jej z depozytu kwoty 36.622,50,-zł, gdzie Sąd Rejonowy w Olsztynie nakazał ją pozostawić postanowieniem z dnia 26 lutego 2016r. w sprawie I Co 1664/14. Mając na uwadze przedstawioną argumentację, Sąd Rejonowy oddalił powództwo. O kosztach procesu orzeczono na podstawieart. 98 § 1 kpc.
Apelację od powyższego wyroku złożyła powódka, zaskarżając rozstrzygnięcie Sądu I instancji w całości.
Powódka zarzuciła zaskarżonemu orzeczeniu:
I
naruszenie przepisów prawa procesowego, tj.:
a
art. 233 § 1 kpcw zw. zart. 232 zd. 1 kpcpoprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów, która zamiast swobodnej okazała się dowolną, skutkując tym samym uznaniem przez Sąd I instancji, iż kwota 36.622,50,-zł stwierdzona wyrokiem Sądu Wojewódzkiego w Olsztynie z dnia 4 października 1995r., sygn. akt I C 68/94, stanowi utracone korzyści, jakie osiągnęłaby pozwana „ewentualnie chociażby z tytułu" dzierżawydziałek nr (...), podczas gdy żądanie odszkodowania w granicach ujemnego, jak i dodatniego interesu prawnego wymaga od strony udowodnienia roszczenia, a nie jego ewentualnego istnienia, przy czym pozwana w toku postępowania przed Sądem Rejonowym w Olsztynie w żaden sposób nie wykazała ściśle wyliczonej straty, jaką rzekomo doznała wskutek znacznego upływu czasu, a nadto utraconych korzyści poprzez wykazanie realnej możliwości uzyskania czynszu dzierżawy w wysokości odpowiadającej kwocie 366.225,-zł (przed denominacją), na którą składały się skapitalizowane ustawowe odsetki wynoszące w stosunku rocznym 80% ceny w okresie od 15 września 1991r., 60% ceny w okresie od 15 sierpnia 1992r. oraz 54% ceny w okresie od 1 maja 1993r.,
b
art. 233 § 1 kpcpoprzez brak wszechstronnej oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, w szczególności dokumentacji znajdującej się w aktach sprawy o sygn. I C 10/10, która wykazywała, iż nadziałkach nr (...)powódka wzniosła 9-cio segmentowe budynki w zabudowie szeregowej, a przez to wyprowadzenie wniosków sprzecznych z zasadami logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego, co doprowadziło do błędnego Sąd Rejonowy w Olsztynie do wadliwego przekonania, że wyrok Sądu Wojewódzkiego w Olsztynie z dnia 4 października 1995r., sygn. akt I C 68/94, stanowi realnie wyliczoną szkodę doznaną przez pozwaną, podczas gdy Sąd nie był uprawniony wyprowadzenia tak daleko idących wniosków, chociażby ze względu na konieczność przeprowadzenia odpowiedniego postępowania dowodowego w toku, którego koniecznym okazałoby się uwzględnienie wartości wzniesionych przez powódkę budynków, które stały się własnością pozwanej w efekcie odstąpienia od umów sprzedaży i powrotnego przejścia prawa własności sprzedanych uprzednio gruntów, co z kolei w sposób oczywisty winno pomniejszać ewentualną i nadto niewykazaną wysokość odszkodowania strony pozwanej,
c
art. 840 § 1 pkt 2 kpcpoprzez błędne przyjęcie przez Sąd I instancji, iż wobec odstąpienia pozwanej od zawartych z powódką umów sprzedaży, a przez spowodowanie powrotnego przeniesienia na nią własności sprzedanych uprzednio nieruchomości, nie doszło do wygaśnięcia zobowiązania stwierdzonego wyrokiem Sądu Wojewódzkiego w Olsztynie z dnia 4 października 1995r., podczas gdy źródło roszczenia o zapłatę skapitalizowanych ustawowych odsetek wygasło w wyniku uznania przedmiotowych umów za niezawarte, co w konsekwencji prowadzi do konkluzji, iż skutek ten winien rozciągnąć się także na bezpośrednio związane z tym źródłem, i wynikające z niego, orzeczenie zasądzające od powódki na rzecz pozwanej łączną kwotę 37.422,50,-zł, stanowiąc tym samym podstawę do pozbawienia tytułu wykonawczego wykonalności w oparciu oart. 840 § 1 pkt 2 kpc,
II
naruszenie przepisów prawa materialnego, tj.:
a
art. 361 § 2w zw. zart. 6 kcpoprzez jego niewłaściwe zastosowanie, a przez to przyjęcie przez Sąd I instancji, iż kwota stwierdzona tytułem wykonawczym stanowi realnie wyliczoną szkodę pozwanej, a rozumianą, jako jej utracone korzyści, jakie mogłaby osiągnąć, gdyby nie doszło do niewykonania umowy przez stronę powodową, podczas gdy Sąd Rejonowy w Olsztynie wobec obowiązywania w postępowaniu cywilnym zasady kontradyktoryjności nie mógł uznać kwoty 37.422,50,-zł za szkodę w granicach dodatniego interesu prawnego, albowiem pozwana poprzez brak wykazania się wystarczającą inicjatywą dowodową nie udowodniła rzeczywistego istnienia korzyści, które mogłaby uzyskać, gdyby nie opóźnienie powódki w zapłacie ceny sprzedaży,
b
art. 494 § 1w zw. 471 w zw. zart. 6 kcpoprzez jego błędną wykładnię, która doprowadziła do przyjęcia przez Sąd Rejonowy w Olsztynie, iż w granicach żądania naprawienia szkody, zaktualizowanego w efekcie skorzystania przez pozwaną z uprawnienia ustawowego odstąpienia od umowy, mieści się kwota stwierdzona tytułem wykonawczym, którego pozbawienia wykonalności domaga się strona powodowa, podczas gdy ustalenie ewentualnie należnego stronie pozwanej odszkodowania wymaga przeprowadzenia ukierunkowanego postępowania dowodowego w zakresie, którego pozwana musiałaby wykazać rzeczywistą stratę i utracone korzyści, zaś orzekający sąd winien uwzględnić wartość wzniesionych przez powódkę budynków, które w rezultacie odstąpienia od umowy stały się własnością pozwanej,
c
art. 494 § 1 kcpoprzez jego błędną wykładnię prowadzącą do wadliwego przyjęcia przez Sąd I instancji, że pozwana, mimo odstąpienia od łączących uprzednio strony umów sprzedaży, jest uprawniona do egzekwowania kwoty 37.422,50,-zł, podczas gdy skorzystanie przez pozwaną z ustawowego prawa odstąpienia od umowy znosi z mocą wsteczną istniejący poprzednio między stronami węzeł obligacyjny, a zatem i źródło w oparciu, o które wydano wyrok z dnia 4 października 1995r., sygn. akt I C 68/94, zaś dopiero skorzystanie z rzeczonego uprawnienia kształtującego aktualizuje możliwość dochodzenia odszkodowania na zasadach ogólnych z mocąex nunc, a więc w zakresie nieobjętym tytułem wykonawczym, którego pozbawienia wykonalności domaga się strona powodowa,
d
opierając się na treściart. 125 § 1 kc- strona powodowa podniosła zarzut przedawnienia roszczenia stwierdzonego wyrokiem Sądu Wojewódzkiego w Olsztynie I Wydział Cywilny, wydanego w dniu 4 października 1995r., sygn. akt I C 68/94.
Mając powyższe na uwadze, powódka wniosła o:
I
zamianę zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie wytoczonego powództwa w całości, a przez to pozbawienie w całości wykonalności tytułu wykonawczego w postaci wyroku wydanego przez Sąd Wojewódzki w Olsztynie I Wydział Cywilny w dniu 4 października 1995r., sygn. akt I C 68/94, zaopatrzonego w klauzule wykonalności z dnia 22 marca 2016r.,
II
zasądzenie od pozwanej na rzecz powódki kosztów procesu za obie instancje według norm przepisanych,
III
ewentualnie uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania - przy uwzględnieniu kosztów postępowania odwoławczego.
W odpowiedzi na apelację pozwana wniosła o jej oddalenie oraz zasądzenie od powódki na rzecz pozwanej kosztów procesu według norm przepisanych.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja jest bezzasadna.
Wbrew stawianym zarzutom Sąd Rejonowy nie dopuścił się naruszenia powołanych w apelacji przepisów prawa materialnego oraz prawa procesowego, ponieważ poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne, na podstawie których wyciągnął właściwe wnioski, dające podstawę do podjęcia przedmiotowego rozstrzygnięcia.
Ustalenia te i oceny Sąd Okręgowy przyjmuje za własne, zwracając uwagę, że nie ma wobec tego potrzeby procesowej przeprowadzania na nowo w uzasadnieniu tego orzeczenia oceny każdego ze zgromadzonych dowodów, a wystarczy odnieść się do tych ustaleń i ocen, które zostały zakwestionowane w apelacji (por. wyrok Sądu Najwyższego z 10 października 1998r., III CKN 650/98,OSNC 1999/3/60, wyrok Sądu Najwyższego z 4 kwietnia 2003r., III CKN 1217/00,niepublikowanyi wyrok Sądu Najwyższego z 27 listopada 2003r., II UK 156/03,Lex nr 390069, wyrok Sądu Najwyższego z 27 kwietnia 2010r., II PK 312/09,LEX nr 602700,wyrok Sądu Najwyższego z 9 lutego 2012r., III CSK 179/11, LEX nr 1165079, uzasadnienie wyrokuSądu Najwyższego z dnia 13 stycznia 2016r., V CNP 34/15,Legalis nr 1406416).
Wyjaśnić również należy, że sąd drugiej instancji rozpoznający sprawę na skutek apelacji nie jest związany przedstawionymi w niej zarzutami dotyczącymi naruszenia prawa materialnego, wiążą go natomiast zarzuty dotyczące naruszenia prawa procesowego, w granicach zaskarżenia bierze jednak z urzędu pod uwagę nieważność postępowania (por. uchwała składu 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 31 stycznia 2008 r., III CZP 49/07,Legalis nr 92438).
Analiza akt sprawy nakazuje stwierdzić, że nie zaszły w toku procedowania Sądu I instancji jakiekolwiek okoliczności, skutkujące nieważnością postępowania według przesłanek tej nieważności, wskazanych w treści przepisuart. 379 kpc.
Sąd Okręgowy nie stwierdził również uchybień Sądu Rejonowego, polegających na naruszeniu norm prawa materialnego.
W rozpoznawanej sprawie, powódka (dłużniczka) domagała się pozbawienia wykonalności tytułu wykonawczego w postaci wyroku Sądu Wojewódzkiego w Olsztynie z dnia 4 października 1995r. (sygn. akt I C 68/94).
Z niekwestionowanych ustaleń faktycznych Sądu I instancji wynika, że ww. orzeczeniem (I C 68/94) zasądzono na rzecz strony pozwanej skapitalizowane odsetki (36.622,50,-zł) w związku z opóźnieniem w zapłacie ceny za sprzedaną w 1991r. przezJ. B.powódce i jej byłemu mężowi nieruchomość składającą się z działek o nr ewidencyjnych(...)(Kw. nr(...)).
Powódka nie uiściła na rzeczJ. B.należności wynikających z kwestionowanego tytułu wykonawczego, wobec czego pozwana wystąpiła z pozwem o odstąpienie od umów sprzedaży przedmiotowych nieruchomości.
RoszczenieJ. B.zostało uwzględnione przez Sąd Okręgowy w Olsztynie, który - wyrokiem zaocznym z dnia 17 lutego 2010r. (sygn. akt I C 10/10) - nakazał powódce oraz jej byłemu mężowi (J. Ł.) złożenia oświadczenia woli w postaci przeniesienia na rzecz pozwanej własności sprzedanej nieruchomości (działki nr (...)), przy czym przedmiotowe orzeczenie zastępowało oświadczenie woli powódkiH. G. (2)orazJ. Ł..
Powyższe rozstrzygnięcie zostało utrzymane w mocy pomimo wniesienia sprzeciwu oraz apelacji, a także stanowiło podstawę obciążenia hipoteką przymusową nieruchomościH. G. (2)położonej wO.przyul. (...)(Kw. nr(...)).
Powódka - jako podstawę prawną pozbawienia wykonalności tytułu wykonawczego w postaci wyroku Sądu Wojewódzkiego w Olsztynie z dnia 4 października 1995r. (I C 68/94) - powołała przepisart. 840 § 1 pkt 2 kpc.
Zgodnie z powyższą regulacją, dłużnik może w drodze powództwa żądać pozbawienia tytułu wykonawczego wykonalności w całości lub części albo jego ograniczenia, jeżeli po powstaniu tytułu egzekucyjnego nastąpiło zdarzenie, wskutek którego zobowiązanie wygasło albo nie może być egzekwowane; gdy tytułem jest orzeczenie sądowe, dłużnik może powództwo oprzeć także na zdarzeniach, które nastąpiły po zamknięciu rozprawy, a także zarzucie spełnienia świadczenia, jeżeli zarzut ten nie był przedmiotem rozpoznania w sprawie.
W ocenie powódki, zdarzeniem które w niniejszej sprawie uzasadnia pozbawienie wykonalności ww. tytułu wykonawczego, jest uprawomocnienie się orzeczenia w sprawie I C 10/10, w którym to nakazanoH.G.orazJ. Ł.przeniesienie własności nabytych nieruchomości na rzeczJ. B..
Według twierdzeń powódki, przeniesienie własności nieruchomości gruntowych wynikające z wyroku wydanego w sprawie o sygn. akt I C 10/10, spowodowało wygaśnięcie zobowiązaniaH. G. (2)wynikającego z wyroku Sądu Wojewódzkiego w Olsztynie wydanego w sprawie I C 68/91 (zasądzającego od powódki na rzecz pozwanej kwotę 36.622,50,-zł).
Sąd II instancji - akceptując rozważania prawne Sądu Rejonowego - pragnie zauważyć, że przedstawione stanowisko powódki nie zasługuje na uwzględnienie, ze względu na charakter roszczenia zasądzonego wyrokiem Sądu Wojewódzkiego w Olsztynie z dnia 4 października 1995r. (I C 68/91).
W powyższej sprawie, na rzecz pozwanej zasądzona została kwota 36.622,50,-zł, stanowiąca skapitalizowane odsetki za opóźnienie od nieuiszczonej przez powódkę ceny za nieruchomość kupioną odJ. B..
W myśl przepisuart. 481 § 1 kcdłużnik, który nie spełnia w terminie świadczenia pieniężnego, powinien zapłacić wierzycielowi - na jego żądanie - odsetki za opóźnienie. Odsetki za opóźnienie należą się wierzycielowi bez względu na to, czy w następstwie opóźnienia poniósł on szkodę, zaś dłużnik jest obciążany obowiązkiem ich zapłaty, nawet jeżeli nie dopuścił się zwłoki w rozumieniuart. 476 kc.
Z powyższego wynika, że odsetki za opóźnienie się pochodnym, obciążającym dłużnika pieniężnego świadczeniem; obowiązek ich zapłaty powstaje albo nie w zależności od losów roszczenia o zapłatę należności głównej. Jeżeli zaś powstaje, to ma byt samodzielny, a to sprawia, że mogą być dochodzone łącznie z roszczeniem głównym, w oddzielnym postępowaniu, a także po wygaśnięciu żądania głównego, np. w razie spełnienia świadczenia (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 25 października 2002r., IV CKN 1430/00,Lex nr 79085).
Z przytoczonego pokrótce stanu faktycznego wynika, że na skutek wyroku Sądu Okręgowego z dnia 17 lutego 2010r. (sygn. akt I C 10/10), prawo własności sprzedanychH. G. (2)działek gruntu onumerach geodezyjnych (...)ponownie przeszło na stronę pozwaną.
Oznacza to, że powódka - stosownie do przepisuart. 494 § 1 kc- nie jest zobowiązania do zapłaty na rzeczJ. B.ceny za przedmiotowe nieruchomości.
Jednakże w wyroku Sądu Wojewódzkiego w Olsztynie z dnia 4 października 1995r., nie zasądzono na rzecz powódki wierzytelności wynikającej z głównego świadczenia stron (tj. ceny za sprzedane nieruchomości), lecz świadczenia ubocznego w postaci skapitalizowanych odsetek za opóźnienie, które miało teraz już samodzielny byt niezależny od świadczenia głównego. Stanowi to element kompensacyjny i odszkodowawczy za korzystanie z rzeczy.
Wykonanie uprawnienia do odstąpienia od umowy wzajemnej znosi bowiem jedynie prawa i obowiązki stron należące do istoty danej umowy, natomiast nie znosi powstałego wcześniej stanu odpowiedzialności z tytułu zastrzeżenia kary umownej, czy też odsetek za opóźnienie w spełnieniu świadczenia (tak wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 listopada 2012 r., V CSK 512/11,Lex nr 1276232).
A przy rodzaju pierwotnego rodzaju umowy łączącej strony stan odpowiedzialności dotyczył odsetek za opóźnienie w uiszczeniu reszty ceny.
W tych okolicznościach, twierdzenia strony skarżącej o wygaśnięciu roszczenia o zapłatę skapitalizowanych odsetek w wyniku uznania umów sprzedaży za niezawarte, nie mogły znaleźć aprobaty Sądu Okręgowego (zarzut naruszeniaart. 840 § 1 pkt 2 kpc).
Dalej wskazać należy, że na uwzględnienie żądania pozwu nie pozwala istota powództwa opozycyjnego (art. 840 § 1 pkt 1 - 3 kpc).
Powództwo przeciwegzekucyjne zart. 840 kpc, może być wytoczone dopiero po nadaniu tytułowi egzekucyjnemu klauzuli wykonalności, nawet jeżeli nie doszło jeszcze do wszczęcia egzekucji. Dłużnik traci zaś prawo do wytoczenia takiego powództwa z chwilą wyegzekwowania przez wierzyciela świadczenia objętego tytułem wykonawczym, co nie odbiera mu możliwości poszukiwania sądowej ochrony jego praw w odrębnym postępowaniu (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 stycznia 1978r., III CRN 310/77,Lex nr 8055, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 listopad 1988r., I CR 255/88,Lex nr 8929).
Tymczasem z akt sprawy wynika, że kwota zasądzona wyrokiem Sądu Wojewódzkiego w Olsztynie z dnia 4 października 1995r., została już wyegzekwowana w postępowaniu Km 1527/14.
W toku powyższego postępowania egzekucyjnego, dokonano sprzedaży nieruchomości objętejksięgą wieczystą o nr (...)- na której ustanowiono hipotekę przymusową na rzeczJ. B.. Komornik prowadzący egzekucję sporządził plan podziału sumy uzyskanej ze sprzedaży powyższej nieruchomości (70.000,-zł). Sąd Rejonowy w Olsztynie prawomocnym postanowieniem z dnia 26 lutego 2016r. (I Co 1664/14), dokonał korekty przedłożonego planu podziału w ten sposób, że sumę podlegającą podziałowi ustalił na kwotę 70.158,25,-zł.
Z kolei przyznanąJ. B.kwotę 36.622,50,-zł, nakazano pozostawić w depozycie, do momentu przedłożenia przez pozwaną tytuły wykonawczego stwierdzającego powyższą wierzytelność.
Z powyższego jednoznacznie wynika, że roszczenie objęte kwestionowanym przez powódkę tytułem wykonawczym zostało wyegzekwowane, a jego wypłata powódce zależy tylko i wyłącznie od przedłożenia organowi egzekucyjnemu wyroku Sądu Wojewódzkiego w Olsztynie z dnia 4 października 1995r. (sygn. akt I C 68/94).
Stanowi to jedynie czynność techniczną, a nie orzeczniczą. Pozwana nie mogłaby bowiem ponownie dochodzić ściągnięcia tej należności, ponieważ na tytule wykonawczym komornik uczynił wzmiankę w trybieart. 816 § 1 kpc).
Wobec przedstawionej argumentacji, analiza zasadności pozostałych zarzutów podniesionych w apelacji powódki stała się zbędna.
Niemniej jednak wskazać należy, że - wbrew twierdzeniem skarżącej (zarzut naruszeniaart. 233 § 1 kpc) - nie doszło do wzbogacenia się pozwanej kosztemH. G. (2).
Nadziałkach gruntowych nr (...)powódka wraz z byłym mężem faktycznie wzniosła pewne budowle, jednakże jak wynika z uzasadnienia wyroku Sądu Okręgowego w Olsztynie z dnia 22 czerwca 2011r. (I C 10/10), budowa została następnie wstrzymana, po czym doszło do rozbiórki wzniesionych obiektów.
Z powyższego wynika, że twierdzenia apelacji o podniesieniu przez powódkę wartości zakupionych od strony pozwanej nieruchomości, są zupełnie bezpodstawne.
Należy przy tym zauważyć, że powódka w czasie władania przedmiotową nieruchomością, obciążyła grunt licznymi hipotekami, które nie tylko przewyższają wartość samych działek (150.000,-zł , 46.666,97,-zł), ale obniżają ich atrakcyjność na rynku.
W końcu wskazać należy, że uwzględnienie zarzutu przedawnienia roszczenia objętego tytułem wykonawczym w postaci wyroku Sądu Wojewódzkiego w Olsztynie z dnia 4 października 1995r. (I C 68/94), uniemożliwia treść przepisuart. 843 § 3 kpcorazart. 77 ustawy o księgach wieczystych i hipotece.
Zgodnie z pierwszą regulacją, powód w pozwie (przeciwegzekucyjnym) powinien przytoczyć wszystkie zarzuty, jakie w tym czasie mógł zgłosić, pod rygorem utraty prawa korzystania z nich w dalszym postępowaniu.
Z powyższego wynika, że w pozwie powód powinien przytoczyć wszystkie zarzuty (w tym zarzut przedawnienia), jakie w tym czasie mógł zgłosić, pod rygorem utraty prawa korzystania z nich w dalszym postępowaniu. Zatem podstawę powództwa o pozbawienie wykonalności tytułu wykonawczego mogą stanowić jedynie zarzuty wskazane już w pozwie (wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 15 marca 2017r., I ACa 1035/16,Legalis nr 1591766). Nałożony obowiązek wyczerpującego przytoczenia w pozwie zarzutów ma charakter bezwzględny, a uchybienie temu obowiązkowi powoduje utratę prawa zgłaszania tych zarzutów w dalszym toku postępowania (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 14 września 2016r.,Lex nr 2162912).
Powód podniósł zarzut przedawnienia dopiero na etapie postępowania apelacyjnego, a więc - stosownie doart. 843 § 3 kpc- Sąd Okręgowy pominął ten zarzut, jako spóźniony.
Ponadto zgodnie zart. 77 ustawy o księgach wieczystych i hipotece, przedawnienie wierzytelności zabezpieczonej hipoteką nie narusza uprawnienia wierzyciela hipotecznego do uzyskania zaspokojenia z nieruchomości obciążonej. Przepisu tego nie stosuje się do roszczeń o świadczenia uboczne.
Tymczasem wierzytelność stwierdzona ww. tytułem wykonawczym, była zabezpieczona hipoteką przymusową ustanowioną na nieruchomości gruntowej objętejksięgą wieczystą nr (...)(sprzedaną w toku postępowania egzekucyjnego Km 1527/14) od roku 1997r.
Należy przy tym wskazać, że odsetki za opóźnienie mają, co do zasady charakter roszczenia ubocznego, jednakże w postępowaniu I C 68/94 - przybrały postać roszczenia głównego i samodzielnego, gdyż pozwana wniosła wyłącznie o zasądzenie skapitalizowanych odsetek za opóźnienie w wyniku zapłaty ceny za nabyte przez powódkę nieruchomości.
Na koniec należy wskazać, że wniosek o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji nie spełnia wymogów zart. 386 § 2-4 kpc, ponieważ nie zawiera nawet w tej części żadnej argumentacji, która powinna być zawarta chociażby w uzasadnieniu apelacji.
Mając powyższe na uwadze, Sąd Okręgowy oddalił apelację powódki na podstawieart. 385 kpc.
O kosztach postępowania apelacyjnego, orzeczono na podstawieart. 98 § 1w zw. zart. 391 § 1 kpcw zw. z§ 2 pkt 5w zw. z § 10 ust. 1 pkt. 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych z dnia 22 października 2015r. - w brzmieniu obowiązującym po nowelizacji.
Jacek Barczewski Mirosław Wieczorkiewicz Agnieszka Żegarska | 700 | 15/051500/0004503/Ca | pl-court |
154500000003527_VII_ACa_000983_2017_Uz_2017-11-22_002 | VII ACa 983/17 | 2017-11-22 01:00:00.0 CET | 2018-04-12 22:10:11.0 CEST | 2018-04-12 12:21:45.0 CEST | 15450000 | 3527 | DECISION, REASON | Marcin Łochowski | null | null | Sygn. akt VII ACa 983/17
POSTANOWIENIE
Dnia 22 listopada 2017 r.
Sąd Apelacyjny w Warszawie VII Wydział Gospodarczy w następującym składzie:
Przewodniczący: SSA Marcin Łochowski (spr.)
Sędziowie: SA Ewa Zalewska
SO del. Anna Hrycaj
Protokolant: sekr. sądowy Izabela Nowak
po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 22 listopada 2017 r.
sprawy z powództwa(...) W.
przeciwko(...) sp. z o.o.wW.
o zapłatę
na skutek apelacji pozwanego
od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie
z dnia 24 maja 2016 r., sygn. akt XX GC 456/15
p o s t a n a w i a :
I
uchylić zaskarżony wyrok w całości, znieść postępowanie w części, tj. po dniu 21 kwietnia 2015 r. i odrzucić sprzeciw od nakazu zapłaty z dnia 23 lutego 2015 r., sygn. akt XX GNC 124/15;
II
zasądzić od(...) sp. z o.o.wW.na rzecz(...) W.kwotę 10 800 zł (dziesięć tysięcy osiemset złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.
Sygn. akt VII ACa 983/17
UZASADNIENIE
(...) W.wniosło o zasądzenie od(...) sp. z o.o.wW.kwoty 216.767,73 zł wraz z odsetkami z tytułu należności za bezumowne korzystanie przez stronę pozwaną z lokalu użytkowego położonego przyul. (...)wW.w okresie od 1 czerwca 2013 r. do 11 lutego 2014 r., opłat za media oraz skapitalizowanych odsetek naliczonych od 1 czerwca 2013 r. do 31 października 2014 r., a także kosztów procesu.
Sąd Okręgowy w Warszawie nakazem zapłaty z dnia 23 lutego 2015 r. wydanym w postępowaniu upominawczym uwzględnił powództwo w całości wraz z kosztami procesu.
W sprzeciwie od nakazu zapłaty strona pozwana wniosła o oddalenie powództwa, podnosząc zarzut nieudowodnienia: bezumownego korzystania z lokalu, istnienia wierzytelności, jej wysokości, terminu wymagalności oraz istnienia przesłanek pozwalających na obciążenie pozwanej odsetkami za opóźnienie w jakichkolwiek płatnościach.
Wyrokiem z dnia 24 maja 2016 r. Sąd pierwszej instancji zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 216.767,73 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 10 lutego 2015 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz obciążył pozwanego kosztami procesu.
Sąd Okręgowy ustalił, że w dniu 28 kwietnia 2010 r. powód (jako wynajmujący) zawarł z pozwanym (jako najemcą) umowę najmu lokalu użytkowego przyul. (...)(aktualnie 20b) wW., w celu prowadzenia w tym lokalu przez najemcę restauracji, kawiarni, baru, lodziarni, pizzerii, galerii sztuki, pubu. Umowa została zawarta na czas oznaczony 3 lat od do dnia 10 lipca 2013 r.
Strony ustaliły również, że w wypadku, gdy najemca nie przekaże wynajmującemu lokalu po ustaniu stosunku najmu, wynajmujący będzie płacił odszkodowanie w wysokości 150 % dotychczasowego miesięcznego czynszu brutto i niezależnie od odszkodowania będzie uiszczał opłaty za świadczenia dodatkowe, o których mowa w § 12 ust. 3 umowy. Należności miały być wnoszone w sposób i w terminie określonym w § 12 ust. 4 umowy.
Pismem z dnia 2 czerwca 2011 r. powód wypowiedział stronie pozwanej umowę bez zachowania terminów wypowiedzenia.
Po ustaniu stosunku najmu pozwany nie zwrócił lokalu powodowi i nadal prowadził w nim działalność. Pozwany zaprzestał uiszczania jakichkolwiek opłat w związku z korzystaniem z lokalu, w tym opłat za zużyte media. Powództwo pozwanej spółki o uznanie wypowiedzenia za bezskuteczne zostało prawomocnie oddalone.
W ocenie Sądu Okręgowego, powództwo zasługiwało na uwzględnienie. Sąd pierwszej instancji wskazał, że powód dochodzi swych roszczeń na podstawie łączącego strony stosunku umownego, a nie na podstawie prawa własności. Innymi słowy, roszczenie powoda jest roszczeniem o spełnienie świadczenia zgodnie z treścią zobowiązania. Podstawą tego roszczenia nie jestart. 224 i 225 k.c.Kwestia własności wynajmowanej nieruchomości nie ma więc znaczenia.
Według Sądu pierwszej instancji, roszczenie powoda zostało też wykazane co do wysokości. Sąd Okręgowy zweryfikował wyliczenia powoda, stwierdzając, że dochodzone roszczenie znajduje oparcie w zgromadzonym materiale dowodowym.
O kosztach procesu Sąd pierwszej instancji orzekł na podstawieart. 98 k.p.c.
Apelację od tego wyroku wniósł pozwany, zaskarżając go w całości oraz zarzucając temu orzeczeniu naruszenie:
-art. 65 § 1 i 2 k.c.przez błędną wykładnię oświadczeń woli stron umowy;
-art. 675 § 1 k.c.w związku zart. 471 k.c.iart. 483 § 1 k.c.przez ich błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, iż spełnieniu roszczeń wynikających z nienależytego wykonania umowy najmu, w zakresie zwrotu przedmiotu najmu, nie stoi na przeszkodzie okoliczność, iż powód nie ma tytułu do dysponowania przedmiotem najmu;
-art. 6 k.c.w zw. zart. 354 k.c.przez obciążenie pozwanego ciężarem dowodu w zakresie wykazania poprawności kwot poniesionych przez powoda z tytułu opłat dodatkowych;
-art. 233 § 1 k.p.c.przez dowolną, sprzeczną z zasadami logiki oraz doświadczeniem życiowym ocenę dowodów;
-art. 321 k.p.c.przez rozpoznanie sprawy z przekroczeniem granic żądania pozwu;
-art. 328 § 2 k.p.c.przez niewskazanie podstawy prawnej rozstrzygnięcia.
W konsekwencji, pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa całości oraz zasądzenie kosztów procesu, względnie uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.
Sąd Apelacyjny ustalił i zważył, co następuje:
Uchybienia w postępowaniu przed Sądem Okręgowym skutkują koniecznością uchylenia zaskarżonego wyroku i to niezależnie od zarzutów podniesionych w apelacji.
Zgodnie zart. 378 § 1 k.p.c.sąd drugiej instancji rozpoznaje sprawę w granicach apelacji; w granicach zaskarżenia bierze jednak z urzędu pod uwagę nieważność postępowania. Stosownie do treściart. 379 pkt 3 k.p.c.nieważność postępowania zachodzi m.in. jeżeli o to samo roszczenie między tymi samymi stronami sprawa została już prawomocnie osądzona. Zatem orzekanie w warunkach istniejącej powagi rzeczy osądzonej skutkuje nieważnością postępowania.
Trzeba zauważyć, że zgodnie zart. 504 § 2 k.p.c.nakaz zapłaty, przeciwko któremu w całości lub w części nie wniesiono skutecznie sprzeciwu, ma skutki prawomocnego wyroku. Prawomocny nakaz zapłaty ma wobec tego powagę rzeczy osądzonej co do tego, co w związku z podstawą sporu stanowiło przedmiot rozstrzygnięcia, między tymi samymi stronami (art. 366 k.p.c.w zw. zart. 504 § 2 k.p.c.). Tak więc, postępowanie toczące się w sprawie już po uprawomocnieniu się nakazu zapłaty jest dotknięte nieważnością
W tym kontekście wymaga przeanalizowania przebieg postępowania przed Sądem Okręgowym po wydaniu nakazu zapłaty. Nakaz zapłaty został doręczony pozwanemu w dniu 17 marca 2015 r., (k.79a). W odpowiedzi pełnomocnik pozwanego w piśmie z dnia 20 marca 2015 r. (k.79) wskazał, że wraz z nakazem zapłaty nie został pozwanemu doręczony odpis pozwu (doręczono omyłkowo jedynie odpis pozwu wniesionego w innej sprawie). Pełnomocnik pozwanego wniósł o doręczenie odpowiedniego odpisu pozwu (k.74). Odpis pozwu został doręczony pozwanemu w dniu 7 kwietnia 2015 r., (k.82). Natomiast, sprzeciw od nakazu zapłaty (k.83 i n.) został wniesiony przez stronę pozwaną w dniu 21 kwietnia 2015 r. (k.101).
W ocenie Sądu Apelacyjnego, nakaz zapłaty z dnia 23 lutego 2015 r. na skutek niewniesienia przez pozwanego sprzeciwu od tego nakazu w terminie stał się prawomocny. Skutkowało to nieważnością postępowania toczącego się przed Sądem pierwszej instancji już po uprawomocnieniu się tego nakazu.
Stosownie bowiem doart. 502 § 1 k.p.c.w nakazie zapłaty nakazuje się pozwanemu, żeby w ciągu dwóch tygodni od doręczenia tego nakazu zaspokoił roszczenie w całości wraz z kosztami albo w tym terminie wniósł sprzeciw do sądu. Tym samym, termin do wniesienia sprzeciwu od nakazu zapłaty wynosi dwa tygodnie od doręczenia tego nakazu. Sąd odrzuca sprzeciw wniesiony po upływie terminu (art. 504 § 1 k.p.c.). Skoro nakaz zapłaty został doręczony pozwanemu w dniu 17 marca 2015 r., to sprzeciw od tego nakazu wniesiony w dniu 21 kwietnia 2015 r., jako złożony po terminie podlegał na podstawieart. 504 § 1 k.p.c.odrzuceniu.
Nie przekonuje przy tym pogląd, że doręczenie nakazu zapłaty z dnia 17 marca 2015 r. było bezskuteczne. Wedługart. 502 § 2 k.p.c.pozwanemu doręcza się nakaz zapłaty wraz z pozwem i pouczeniem o sposobie wniesienia sprzeciwu, o treściart. 503 § 1 zdanie trzecie k.p.c.oraz o skutkach niezaskarżenia nakazu. Sąd Apelacyjny nie podziela stanowiska, że w wypadku naruszeniaart. 502 § 2 k.p.c., tj. doręczenia nakazu zapłaty bez odpisu pozwu termin na wniesienie sprzeciwu nie rozpoczyna biegu (tak K.Weitz, w: Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz. Tom III. Postępowanie rozpoznawcze, pod red. T.Erecińskiego, wyd. 5, 2016, komentarz do art. 502, t.7; tak też postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 13 listopada 1964 r., II CZ 79/64, OSNCP 1965, nr 7–8, poz. 132).
Po pierwsze, przepisart. 502 § 1 k.p.c.wiąże początek biegu terminu do wniesienia sprzeciwu z doręczeniem pozwanemu nakazu zapłaty (odpisu nakazu zapłaty), nie uzależniając skuteczności tej czynności procesowej – w kontekście początku biegu terminu do zaskarżenia nakazu – od dodatkowych warunków.
Po drugie, przyjęcie, że skuteczność doręczenia nakazu uzależniona jest od jednoczesnego doręczenia pozwanemu odpisu pozwu (wraz z załącznikami – por.art. 491 § 3 k.p.c.) powodowałoby trudne do rozwiązania kontrowersje, gdyby pozwanemu nie doręczono kompletnego pozwu (np. bez jednej strony) lub jednego z załączników. Nie jest jasne, czy w takich wypadkach doręczenie byłoby skuteczne, pomijając istotne trudności w ustaleniu tego, czy przesyłka sądowa zawierała cały pozew i komplet załączników. Taka niepewność jest niemożliwa do zaakceptowania, mając na uwadze konsekwencje doręczenia, tj. ewentualne uprawomocnienie się nakazu zapłaty i powstanie stanu powagi rzeczy osądzonej, a także powstanie tytułu egzekucyjnego.
Po trzecie, w postępowaniu upominawczym zapoznanie się pozwem nie jest w zasadzie konieczne dla prawidłowego sporządzenia sprzeciwu. Zgodnie zart. 503 § 1 k.p.c.w sprzeciwie pozwany powinien wskazać, czy zaskarża nakaz w całości, czy w części, przedstawić zarzuty, które pod rygorem ich utraty należy zgłosić przed wdaniem się w spór co do istoty sprawy, oraz okoliczności faktyczne i dowody. Sąd pomija spóźnione twierdzenia i dowody, chyba że strona uprawdopodobni, że nie zgłosiła ich w sprzeciwie bez swojej winy lub że uwzględnienie spóźnionych twierdzeń i dowodów nie spowoduje zwłoki w rozpoznaniu sprawy albo że występują inne wyjątkowe okoliczności. Innymi słowy, konsekwencją nieznajomości treści pozwu może być co najwyżej niepowołanie w sprzeciwie twierdzeń, zarzutów i dowodów. Jednak stosownie doart. 502 § 1 zd. 2 k.p.c.będzie możliwe ich powołanie na późniejszym etapie postępowania, ponieważ w takim wypadku nie zostaną zgłoszone w sprzeciwie bez winy strony (tak też M.Manowska, w: Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz. Tom I. Art. 1-505(38), pod red. M.Manowskiej, wyd. 3, 2015, komentarz do art. 502, t.2).
Po czwarte, nawet jeżeli z uwagi na skomplikowany charakter stanu faktycznego i prawnego złożenie prawidłowo skonstruowanego sprzeciwu będzie wymagało znajomości pozwu, to pozwany może zapoznać się z aktami sprawy (art 9 k.p.c.), a w ostateczności – złożyć wniosek o przywrócenie terminu do wniesienia sprzeciwu, jeżeli ze względu na niedoręczenie odpisu pozwu wyjątkowo nie będzie w ogóle możliwe złożenie sprzeciwu w terminie (art. 168 k.p.c.).
Po piąte, przyjmuje się słusznie, że naruszenie innych wymagań wskazanych wart. 502 § 2 k.p.c.nie ubezskutecznia doręczenia nakazu zapłaty. W szczególności „Brak pouczenia o sposobie wniesienia sprzeciwu oraz o skutkach niezaskarżenia nakazu zapłaty nie wpływa na skuteczność doręczenia. Wręcz przeciwnie, doręczenie to jest w pełni skuteczne i skutkuje rozpoczęciem biegu terminu do wniesienia sprzeciwu. Jednak w przypadku uchybienia temu terminowi przez pozwanego na skutek braku właściwego pouczenia uzasadnione może być przywrócenie – na wniosek – terminu do wniesienia sprzeciwu” (K.Weitz, w: op.cit., t.8). Nie jest wobec tego jasne, dlaczego doręczenie pozwu na płaszczyźnie skuteczności doręczenia miałoby być traktowane odmiennie niż inne wymogi określone wart. 502 § 2 k.p.c.
Po szóste, nie podważa tezy o skuteczności doręczenia nakazu zapłaty bez odpisu pozwu, konsekwencja procesowa takiego stanu rzeczy w postaci braku zawisłości sporu. Istotnie, do czasu doręczenia odpisu pozwu będzie możliwe wszczęcie pomiędzy tymi samymi stronami nowego postępowania o to samo roszczenie (art. 192 pkt 1 k.p.c.). Jednak, zdaniem Sądu Apelacyjnego, ta okoliczność nie stanowi przeszkody procesowej dla wniesienia sprzeciwu, oceny zasadności powództwa i wydania wyroku. Poza tym nie ulega wątpliwości, że w razie niewniesienia sprzeciwu prawomocny nakaz zapłaty będzie miał w takiej sytuacji zgodnie zart. 504 § 2 k.p.c.skutki prawomocnego wyroku.
Z tych względów Sąd Apelacyjny zgadza się z tezą, że „Omyłkowe niedoręczenie pozwanemu pozwu nie powoduje bezskuteczności doręczenia nakazu zapłaty. Termin wniesienia sprzeciwu zatem biegnie. Jeśli natomiast pozwany wobec spóźnionego otrzymania pozwu nie zgłosi w zarzutach wszystkich niezbędnych twierdzeń i dowodów, to należy uznać, że omieszkanie to nastąpiło bez winy strony, co w świetle art. 503 § 1 zdanie trzecie uzasadnia rozpoznanie późniejszego materiału procesowego.” (tak M.Manowska, w: op.cit., t.2).
Nie można przy tym potraktować pisma pozwanego z dnia 20 marca 2015 r., jako sprzeciwu, skoro brak w nim jakiegokolwiek stanowiska co do zasadności żądania pozwu. Pismo to nie może być również potraktowane, jako wniosek o przywrócenie terminu do wniesienia sprzeciwu, skoro w chwili jego złożenia termin do wniesienia sprzeciwu jeszcze nie upłynął. Nadto, pismo to nie spełnia wymogów formalnych wniosku o przywrócenie terminu, określonych wart. 169 § 1–§ 3 k.p.c.
Z tych przyczyn, według Sądu Apelacyjnego, Sąd Okręgowy błędnie przyjął, że sprzeciw od nakazu zapłaty zostały złożony w niniejszej sprawie w terminie. Skoro tak, to nakaz zapłaty uprawomocnił się (art. 504 § 2 k.p.c.), a dalsze postępowanie po uprawomocnieniu się nakazu toczyło się w warunkach istnienia powagi rzeczy osądzonej (art. 366 k.p.c.w zw. zart. 504 § 2 k.p.c.), co zgodnie zart. 379 pkt 3 k.p.c.skutkowało jego nieważnością. W tym stanie rzeczy rozważanie zasadności zarzutów apelacyjnych jest zbędne.
Dlatego też, Sąd Apelacyjny na podstawieart. 386 § 3 k.p.c.uchylił zaskarżony wyrok, zniósł postępowanie w części, tj. po dniu 21 kwietnia 2015 r. i w oparciu oart. 504 § 1 k.p.c.odrzucił sprzeciw od nakazu zapłaty z dnia 23 lutego 2015 r., sygn. akt XX GNC 124/15.
Nadto, Sąd Apelacyjny na podstawieart. 98 § 1 i 3 k.p.c.w zw. zart. 99 k.p.c.w zw. zart. 391 § 1 k.p.c.oraz§ 10 ust. 1 pkt 2w zw. z § 2 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. z 2015 r., poz. 1804 ze zm.) – w brzmieniu obowiązującym przed dniem 27 października 2016 r. – zasądził od(...) sp. z o.o.wW.na rzecz(...) W.kwotę 10.800 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.
Wobec powyższego Sąd Apelacyjny orzekł, jak w sentencji. | 983 | 15/450000/0003527/ACa | pl-court |
154510300001006_II_K_000843_2017_Uz_2017-12-29_001 | II K 843/17 | 2017-11-21 01:00:00.0 CET | 2018-01-11 21:05:28.0 CET | 2018-02-11 08:53:35.0 CET | 15451030 | 1006 | SENTENCE, REASON | Jacek Kulesza | null | null | Sygn. akt II K 843/17
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 21 listopada 2017 r.
Sąd Rejonowy w Wołominie w II Wydziale Karnym w składzie:
Przewodniczący : SSR Jacek Kulesza
Protokolant – Sylwia Filipowicz
W obecności Prokuratora Prokuratury Rejonowej w Wołominie – Michała Kowalika
po rozpoznaniu na posiedzeniu w dniu 21 listopada 2017 r.
sprawyM. G.ur. (...)wM.,
córkiS.iE. z d. G.
oskarżonej o to, że:
w dniu 11 września 2017 roku około godziny 22:55 naulicy (...)w miejscowości gminnejS., powiatu(...), województwa(...), będąc w stanie nietrzeźwości kierowała w ruchu lądowym samochodem osobowym markiR. (...)onr rej. (...), gdzie badanie przeprowadzone urządzeniem typuA.-Sensor(...)o godz. 23.04 wykazało 0,32 mg/l, a o godz. 23.25 i o godz. 23.49 wykazało 0,34 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu, tj. o czyn zart. 178a § 1 k.k.,
orzeka
1
Na podstawieart. 66 § 1 k.k.,art. 67 § 1 k.k.warunkowo umarza postępowanie karne wobec oskarżonej na okres próby 1 (jednego) roku;
2
Na podstawieart. 67 § 3 k.k.orzeka wobec oskarżonejM. G.zakaz prowadzenia pojazdów samochodowych w rozumieniuustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowymna okres 1 (jednego) roku;
3
Na podstawieart. 67 § 3 k.k.w zw. zart. 43a § 1 k.k.orzeka od oskarżonej na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej świadczenie pieniężne w kwocie 1.000 (jednego tysiąca) złotych;
4
Na podstawieart. 63 § 4 k.k.na poczet orzeczonego środka karnego w postaci zakazu prowadzenia pojazdów samochodowych zalicza oskarżonej okres zatrzymania jej prawa jazdy od dnia 11 września 2017 r. roku do dnia 21 listopada 2017 r.;
5
Zasądza od oskarżonej na rzecz Skarbu Państwa kwotę 100 (stu) złotych tytułem opłaty oraz obciąża ją pozostałymi kosztami procesu w wysokości 70 (siedemdziesięciu) złotych.
Sporządzone uzasadnienie zostało ograniczone na podstawieart. 424§ 3 kpk.
Sygn. akt: II K 843/17
UZASADNIENIE
OskarżonaM. G.swoim zachowaniem wypełniła znamiona przestępstwa zart. 178a § 1 k.k.
W myśl przepisuart. 66 § 1 k.k.sąd może warunkowo umorzyć postępowanie karne, jeżeli wina i społeczna szkodliwość czynu nie są znaczne, okoliczności jego popełnienia nie budzą wątpliwości, a postawa sprawcy niekaranego za przestępstwo umyślne, jego właściwości i warunki osobiste oraz dotychczasowy sposób życia uzasadniają przypuszczenie, że pomimo umorzenia postępowania będzie przestrzegał porządku prawnego, a w szczególności nie popełni przestępstwa, przy czym – w myślart. 66 § 2 k.k.– warunkowego umorzenia nie stosuje się do sprawcy przestępstwa zagrożonego karą przekraczającą 5 lat pozbawienia wolności.
W ocenie sądu w niniejszej sprawie zachodziły wszystkie przesłanki do warunkowego umorzenia postępowania wobec oskarżonej.
W pierwszej kolejności zauważyć należy, że czyn przypisany oskarżonej zagrożony jest karą pozbawienia wolności do 2 lat, zaś okoliczności popełnienia tego czynu nie budzą wątpliwości. W ocenie sądu wina oskarżonej i społeczna szkodliwość czynu nie jest znaczna. Oskarżona nie jest osobą zdemoralizowaną, nigdy wcześniej nie wchodziła w konflikt z prawem, prowadzi ustabilizowane życie zawodowe. Postawa oskarżonej po popełnieniu przypisanego jej czynu, a nadto omówione wyżej jej właściwości i warunki osobiste oraz dotychczasowy sposób życia uzasadniają przypuszczenie, że pomimo umorzenia postępowania będzie przestrzegała porządku prawnego, a w szczególności nie popełni przestępstwa. Powyższe rozważania, zdaniem sądu, przemawiały za możliwością skorzystania wobec oskarżonej z instytucji warunkowego umorzenia postępowania karnego na najniższy okres próby tj. 1 roku. Zdaniem sądu biorąc pod uwagę okoliczność czynu i osobowość oskarżonej jest to wystarczający okres.
Warunkowo umarzając postępowanie wobec niej sąd na podstawieart. 67 § 3 k.k.orzekł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej świadczenie pieniężne w niewielkiej kwocie tj. 1.000 zł. Ponadto sąd na podstawieart. 67 § 3 k.k.orzekł zakaz prowadzenia pojazdów samochodowych w rozumieniuustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu drogowymna okres 1 roku. W tym miejscu należy wskazać, iż stosownie do treściart. 43 § 1 kk. zakaz prowadzenia pojazdów orzeka się w latach od 1 roku do lat 15 (jeżeli ustawa nie stanowi inaczej), zatem wymierzony okres również jest najkrótszy. Podkreślić należy, że w przypadku wydania wyroku skazującego za czyn zart. 178a§ 1 kk. minimalny obligatoryjny okres zakazu prowadzenia pojazdów wynosi 3 lata. (art. 42 § 2 kk.) Ustawodawca określając taką wysokość uznał, iż w przypadku skazania sprawcy, nawet przy niewielkim przekroczeniu progu stanu nietrzeźwości okres ten nie może być krótszy. Okolicznością powszechnie wiadomą jest, iż przestępstwa kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości w naszym kraju są wyjątkowo nagminne, a ich zagrożenie przez wiele osób jest bagatelizowane, w szczególności w przypadku właśnie zagrożenia stwarzanego przez kierujących pojazdami w stanie nietrzeźwości. Jednakże przestępstwa przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji bardzo często w sposób bezpośredni zagrażają najwyższemu dobru chronionemu prawem, tj. zdrowiu i życiu ludzkiemu. Szczególnie wysokie niebezpieczeństwo stwarzają właśnie uczestnicy ruchu drogowego znajdujący się w stanie nietrzeźwości. Zatem choć w przypadku warunkowego umorzenia postępowania nie ma obligatoryjnej konieczności orzeczenia ww. zakazu niemniej jednak biorąc pod uwagę argumenty wskazane wyżej brak jest jakichkolwiek podstaw do uznania, iż w tym przypadku mógłby nie być orzeczony w niniejszej sprawie. Wskazać też należy, iż przekroczenie progu stanu nietrzeźwości nie było niewielkie tzn. bliskie granicy uznania tegoż czynu za wykroczenie.
Na podstawieart. 63 § 4 k.k.na poczet orzeczonego środka karnego w postaci zakazu prowadzenia pojazdów samochodowych sąd zaliczył oskarżonej okres zatrzymania jej prawa jazdy od dnia 11 września 2017 r. roku do dnia 21 listopada 2017 r.
O kosztach sądowych sąd orzekł mając na względzie treść przepisuart. 629 k.p.k.w zw. zart. 627 k.p.k.orazart. 7 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnychuznając, że wysokość dochodów uzyskiwanych przez oskarżoną oraz fakt, iż nie ma nikogo na utrzymaniu umożliwia jej uiszczenie tych kosztów.
W tym stanie rzeczy należało orzec jak powyżej. | 843 | 15/451030/0001006/K | pl-court |
152520000000503_I_Ca_000427_2017_Uz_2017-11-22_001 | I Ca 427/17 | 2017-11-22 01:00:00.0 CET | 2017-12-18 21:05:28.0 CET | 2023-11-22 23:21:45.0 CET | 15252000 | 503 | DECISION, REASON | Elżbieta Zalewska-Statuch | [
"art. 172 kc , art. 175 kc"
] | [
"Zasiedzenie",
"Przedawnienie"
] | Sygn. akt I Ca 427/17
POSTANOWIENIE
Dnia 22 listopada 2017 roku
Sąd Okręgowy w Sieradzu Wydział I Cywilny
w składzie:
Przewodniczący SSO Elżbieta Zalewska-Statuch
Sędziowie SSO Joanna Składowska
SSO Barbara Bojakowska
Protokolant sekretarz sądowy Elwira Kosieniak
po rozpoznaniu w dniu 22 listopada 2017 roku w Sieradzu
na rozprawie sprawy
z wnioskuS. G.
z udziałemK. O. (1),G. O.,K. O. (2),R. O.,W. O.iB. G.
o zasiedzenie
na skutek apelacji uczestnika postępowaniaK. O. (2)
od postanowienia Sądu Rejonowego w Sieradzu
z dnia 9 czerwca 2017 roku, sygnatura akt I Ns 1590/16
postanawia:
1
zmienić zaskarżone postanowienie w punkcie I i wniosek oddalić;
2
ustalić, że każdy z zainteresowanych ponosi koszty w postępowaniu apelacyjnym związane ze swoim udziałem w sprawie.
Sygn. akt I Ca 427/17
UZASADNIENIE
Zaskarżonym postanowieniem Sąd Rejonowy w Sieradzu stwierdził, żeS. G.oraz jego żonaB. G.nabyli przez zasiedzenie na prawach ustawowej wspólności małżeńskiej własność nieruchomości położonych wK., o powierzchni 2,64 ha, oznaczonej w ewidencji gruntówdziałkami (...), na które jest założonaksięga wieczysta o nr (...)oraz nieruchomości oznaczonejdziałkami (...), na którą nie ma założonej księgi wieczystej ani zbioru dokumentów, z dniem 1 stycznia 2016r., zwalniając jednocześnie wnioskodawcę od wpisu w całości oraz znosząc wzajemnie miedzy wnioskodawcą, a uczestnikami postępowania koszty postępowania w sprawie.
Rozstrzygnięcie Sądu Rejonowego zostało oparte na następujących ustaleniachi wnioskach, których istotne elementy przedstawiały się następująco:
F.iA. G. (1)nabyli na podstawie uwłaszczenia nieruchomość położoną wK.o pow. 2,21 ha oznaczoną w ewidencji gruntów działkami(...), 714 i 804 , a w 1981r. nabyli od Skarbu Państwa nieruchomość położoną wK.,o pow. 0,43 ha oznaczonądziałkami (...).
A. G. (1)zmarła 9 grudnia 1982r., zaś spadek po niej nabyliF. G.oraz dzieciA. G. (2),S. G.iM. O..
F. G.zmarł 5 stycznia 1989r., a spadek po nim nabyły dzieciA. G. (2),S. G.,M. O..
A. G. (2)zmarła 15 września 2014r. spadek po niej nabył siostrzeniecK. O. (2).
M. O.zmarła 18 lipca 2005r. spadek po niej nabyli mążW. O.oraz dzieciR. O.,G. O.,K. O. (2)iK. O. (1).
W gospodarstwie jeszcze za życia rodziców mieszkał i pracował wnioskodawca, siostry wyprowadziły się z gospodarstwa i zamieszkały na Śląsku. Po śmierci matkiw gospodarstwie mieszkał wnioskodawca wraz z ojcem oraz ze swoją żonąB. G..
Wnioskodawca zawarł związek małżeński w 1977r. Ojciec już po śmierci swojej żony nie zajmował się gospodarstwem z uwagi na stan zdrowia, gospodarstwo faktycznie prowadził już wnioskodawca oraz jego żona.
W 1985r. rozpoczął on budowę domu mieszkalnego. Budowa była finansowana przez wnioskodawcę, który brał na nią kredyty. Wnioskodawca także uprawiał grunty orne oraz prowadził hodowlę. Dodatkowo pracował dorywczo. Już po śmierci matki regulował wszystkie opłaty związane z gospodarstwem rolnym. Po śmierci ojca dalej pozostałw gospodarstwie, kontynuował budowę domu oraz pracował w gospodarstwie. Jego siostryza życia rodziców oraz po ich śmierci przyjeżdżały na urlop i nie pracowały w gospodarstwie, za swojego życia nie zgłaszały żadnych roszczeń do wnioskodawcy.
Wnioskodawca w 2013r. dokonał w gospodarstwie gruntownych remontów.
Do czasu założenia sprawy o dział spadku 4 stycznia 2016 nie było żadnych spraw dotyczących spadku między spadkobiercami po małżonkachG..
Sąd, powołując się naart. 172 k.c.oraz omawiając kwestię posiadania samoistnego, podał, że w niniejszej sprawie mamy do czynienia z posiadaniem w złej wierze, które uprawniało do nabycia własności nieruchomości po upływie 30 letniego okresu posiadania, a zatem przy spełnieniu pozostałych warunków mogło nastąpić z końcem 2015 r.
Z materiału, a przede wszystkim z zeznań świadków wynika zdaniem Sądu,że już po śmierci matki za właściciela nieruchomości uważano wnioskodawcę,gdyż to on został w gospodarstwie ze swoją rodziną. Sąd zwrócił uwagę, iż w 1985r. wnioskodawca, jak zeznali świadkowie, rozpoczął budowę domu mieszkalnego i był faktycznym inwestorem i to on finansował tę budowę wraz żoną, na którą brał kredyty. Sam wnioskodawca zeznał, co potwierdzili świadkowie, że ojciec już nie interesował się budową domu.
Według Sądu, rozpoczęciem budowy domu wnioskodawca dał wyraz temu,że to on przejmuje gospodarstwo, na co miał zgodę ojca i sióstr, gdyż nikt mu tego nie zabraniał, ani później nikt nie zgłaszał do niego roszczeń spadkowych. nie czyniły tego również za życia jego siostry.
Sąd zauważył, że rodzina, jak to było popularne w stosunkach wiejskich w tamtych czasach, zgodnie ustaliła, że gospodarstwo przejmie wnioskodawca.
W tych warunkach, zdaniem Sądu, od końca 1985r. należy uznać początek posiadania samoistnego przez wnioskodawcę i biegu zasiedzenia .
Podniesiono przy tym, że po śmierci ojca wnioskodawca sam zamieszkiwałw gospodarstwie i dalej gospodarował uprawiając ziemię jak i prowadził remonty budynków, które ro remonty miały charakter generalny.
Zdaniem Sądu, w sprawie nie wykazano, aby doszło do przerwania biegu zasiedzenia w rozumieniuart. 123 § 1 pkt 1 k.c.w związku zart 175 k.c., gdyż uczestnicy nie wykazali aby oni lub ich poprzednicy prawni podejmowali czynności prawne zmierzającedo pozbawienia posiadacza posiadania i odzyskania władztwa nad nieruchomością przed upływem okresu uprawniającego posiadacza do nabycia własności przez zasiedzenie.
Zauważono przy tym również, że sprawa o dział spadku I Ns 5/16 została złożonado Sądu dopiero po upływie okresu zasiedzenia, który nastąpił z dniem 1 stycznia 2016r.
O kosztach orzeczono na mocyart. 520 § l k.p.c.
Apelacjęod powyższego postanowienia wniósł uczestnik postępowaniaK. O. (2), zarzucając rozstrzygnięciu:
1/ naruszenie prawa materialnegoart. 172 § 1 i § 2 k.c.poprzez jego nieprawidłową subsumpcję i ustalenie, że na gruncie niniejszej sprawy wnioskodawca był posiadaczem samoistnym nieruchomości od końca 1985 r., podczas gdy wnioskodawca nie mógłw tej dacie władać nieruchomością jak właściciel, gdyż jej ówczesny właściciel władał niąi zarządzał do momentu swojej śmierci tzn. do dnia 5 stycznia 1989 r., toteż wnioskodawca mógł uzyskać samoistne posiadanie w złej wierze nie wcześniej niż z dniem 5 stycznia 1989 r., zatem do ewentualnego zasiedzenia mogłoby dojść - przy założeniu nieprzerwanego samoistnego posiadania - dopiero 5 stycznia 2019 r., nie zaś 1 stycznia 2016 r., co nie daje podstawy do zastosowania powołanej normy jako materialnej podstawy rozstrzygnięcia;
2/naruszenie przepisów postępowaniaart. 328 § 2 k.p.c.poprzez jego niezastosowanie i pominięcie w uzasadnieniu wyroku wskazania dowodów, na których Sąd się oparł,i przyczyn, dla których innym dowodom odmówił wiarygodności i mocy dowodowej,co z kolei prowadzi do odebrania uczestnikowi możliwości wskazania ewentualnych uchybień w zakresie przeprowadzonego postępowania dowodowego oraz oceny przeprowadzonych przez Sąd dowodów;
3/ naruszenie prawa procesowegoart. 165 § 2 k.p.c.poprzez jego niezastosowaniei nieprawidłowe obliczenie daty wniesienia do Sadu wniosku o dział spadku w sprawie zawisłej przed Sądem Rejonowym w Sieradzu sygn. akt I Ns 5/16, która nadana przesyłką poleconą w placówce pocztowej 30 grudnia 2015 r. została tego dnia wniesiona do Sądu;
co z kolei doprowadziło do:
sprzeczności istotnych ustaleń faktycznych ze zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym polegającą na przyjęciu, iż uczestnikK. O. (2)złożył wniosek o dział spadku 4 stycznia 2016 r., podczas gdy wniosek ten został nadany przesyłką poleconąna adres Sądu Rejonowego w Sieradzu 30 grudnia 2015 r., co wynika ze stempla pocztowego na potwierdzeniu nadania przesyłki, przez co nawet przy przyjęciu wadliwej - zdaniem uczestnika - daty zasiedzenia na 1 stycznia 2016 r., to do zasiedzenia nie doszło z uwagina przerwanie biegu nieprzerwanego samoistnego posiadania w złej wierze.
W oparciu o tak sformułowane zarzuty skarżący wniósł o zmianę postanowienia poprzez oddalenie wniosku i zasądzenie od wnioskodawcy na rzecz uczestnikaK. O. (2)kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego, według norm przepisanych.
W odpowiedzi na apelację wnioskodawca wniósł o oddalenie apelacji w całościi zasądzenie od uczestników na rzecz wnioskodawcy zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja uczestnika postępowania okazała się zasadna, chociaż nie wszystkie zarzuty są uzasadnione.
Na wstępie należy zauważyć, że stan faktyczny sprawy nie był co do zasady sporny, a jedynie jego subsumpcja pod normę prawną. W sprawie bowiem niesporne jest, że wnioskodawca mieszkał i mieszka na spornej nieruchomości, a jego siostry jeszcze za życia rodziców wyporządziły się na(...)i nigdy nie zgłaszały roszczeń co do posiadania gospodarstwa rolnego.
Odnosząc się do pierwszego zarzutu apelującego dotyczącego naruszeniaart. 172 § 1 i 2 k.c.polegającego na błędnym przyjęciu , że w 1985 r. wnioskodawca zamanifestował swoje władztwo do nieruchomości wobec pozostałych spadkobierców, należy stwierdzić, że zarzut ten nie jest uzasadniony.
W tym miejscu należy przypomnieć istotę zasiedzenia udziałów we współwłasności, przez jednego ze współwłaścicieli, które co do zasady jest możliwe, ale obwarowane pewnymi warunkami. Dochodzi do niego - jak wyjaśnił Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 29 czerwca 2010 r., III CSK 300/09 - w specyficznej sytuacji, zgodnie bowiem zart. 206 k.c.każdy ze współwłaścicieli jest uprawniony do współposiadania rzeczy wspólnej oraz do korzystania z niej w takim zakresie, jaki daje się pogodzić ze współposiadaniem i korzystaniem z rzeczy przez pozostałych współwłaścicieli. Posiadanie rzeczy przez współwłaściciela jest posiadaniem właścicielskim i samoistnym, stanowi bowiem realizację jego niepodzielnego prawa do rzeczy. Oznacza to, że z faktu posiadania rzeczy przez współwłaściciela wynika jedynie, iż korzysta on z tej rzeczy zgodnie z przysługującym mu prawem. Niewykonywanie prawa posiadania przez innych współwłaścicieli nie uprawnia do wniosku, że współwłaściciel posiadający przejmuje rzecz w samoistne posiadanie w zakresie ich uprawnień. Posiadanie właścicielskie całej rzeczy przez współwłaściciela wyłącznie dla siebie i z wolą odsunięcia od realizacji praw do tej rzeczy innych współwłaścicieli jest możliwe, ale wymaga, aby współwłaściciel żądający stwierdzenia zasiedzenia idealnego udziału innego współwłaściciela udowodnił, że zmienił (rozszerzył) zakres swego samoistnego posiadania ponad realizację uprawnienia przewidzianego wart. 206 k.c.i uzewnętrznił tę zmianę wobec współwłaścicieli. W postanowieniu z dnia 7 stycznia 2009 r., II CSK 405/08 Sąd Najwyższy wyjaśnił, że o samoistnym posiadaniu współwłaściciela nieruchomości, który zamieszkuje w znajdującym się na niej budynku, nie przesądza sam fakt samodzielnego wykonywania uprawnień, ponoszenia ciężarów związanych z nieruchomością, a nawet pokrywanie przez niego kosztów remontu lub modernizacji budynku. Do przyjęcia samoistnego posiadania nie wystarczy więc poprzestanie na ustaleniu tych czynności. Wskazał też, że dla oceny woli posiadania nieruchomości mogą mieć znaczenie zachowania posiadacza i jego następców prawnych zarówno w okresie wymaganym do zasiedzenia, jak i po jego upływie.
W orzecznictwie Sądu Najwyższego podkreśla się, że surowe wymagania stawiane współwłaścicielowi nieruchomości zmieniającemu zakres posiadania samoistnego podyktowane są troską o bezpieczeństwo stosunków prawnych i ochronę prawa własności, które byłby narażone na uszczerbek, gdyby współwłaściciel, uprawniony do współposiadania całej nieruchomości, mógł łatwo doprowadzić do utraty prawa przez pozostałych współwłaścicieli, na skutek zmiany swojej woli posiadania (por. postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 2 marca 2012 r., II CSK 249/11, i z dnia 20 września 2012 r., IV CSK 117/12).
Nie ma jednak racji apelujący, że wszystkie czynności podejmowane przez wnioskodawcę, a dotyczące przedmiotowej nieruchomości, jeszcze za życia jego ojca miały charakter czynności zachowawczych. Sąd oparł zmianę zakresu samoistnego posiadania wnioskodawcy na fakcie budowy domu, który rozpoczął się w 1985 r. i trwał przez 10 lat.
W przytoczonym wyżej postanowieniu z dnia 29 czerwca 2010 r., III CSK 300/09 Sąd Najwyższy wskazał, że za wykroczeniem pod uprawnienia wynikające z udziału we współwłasności może przemawiać podejmowanie samodzielnych decyzji dotyczących znacznych remontów i zmian w przedmiocie współwłasności. Podjęcie wiec decyzji o budowie domu bez dokonania uzgodnień z pozostałymi współwłaścicielami z pewnością stanowi manifestację prawa wnioskodawcy do całej nieruchomości. Oceny tej nie zmienia fakt, czego nie ocenił Sąd Rejonowy, że w projekcie budynku jako inwestor uwidoczniony byłF. G.. Z zeznań bowiem wszystkich świadków, osób zamieszkałych w bliskiej odległości wynika, że faktycznym inwestorem był wnioskodawca. Sąd Okręgowy nie daje wiary twierdzeniom uczestnika postępowania, że były to decyzjeF. G., że także on finansował tę budowę, ponieważ był on osobą schorowaną która nie prowadziła już gospodarstwa rolnego, ani też nie posiadała żadnych dochodów aby budować dom. Jest to bardzo małe gospodarstwo, które nie było w stanie utrzymać także wnioskodawcy i jego żony. Cały czas oboje pracowali także poza rolnictwem. O tym jakim wysiłkiem dla nich była budowa domu o powierzchni 60 m2, świadczy czas jej trwania.
W tym miejscu należy donieść się także do poglądów zawartych w odpowiedzi na apelację. Mając na względnie rozważania dotyczące możliwości zasiedzenia udziału we współwłasności, nie sposób przyjąć jak chciał tego wnioskodawca, że już po śmierci jego matki w 1982 r. rozpoczęło się jego posiadanie całości nieruchomości. Wnioskodawca nie wykazał żadnym dowodem na czym miałaby polegać zmiana zakresu jego posiadania. Mieszkał na gospodarstwie od urodzenia, a od 1977 r. razem z żoną i niewątpliwie pomagał rodzicom w prowadzeniu gospodarstwa. Po śmierci matki nie odbyło się, żadne spotkanie rodzinne, na podstawie którego uzyskałaby on zgodę do wyłącznego samoistnego posiadania całości nieruchomości. Sam natomiast fakt nie zgłaszania przez pozostałych współspadkobierców żadnych roszczeń do nieruchomości nie stanowi dowodu na zrzeczenie się swoich praw. Nadto nawet z zeznań świadkaA. K.na które powołuje się wnioskodawca wynika, żeF. G.często mówił, że „przepisze gospodarstwo synowi”, co oznacza, że miał taki zamiar, a nie że niezwłocznie po śmierci żony przekazał gospodarstwo synowi.
Nie można też podzielić poglądu wnioskodawcy, że jego posiadanie było posiadaniem w dobrej wierze. Niewątpliwe bowiem zdawał sobie sprawę z praw pozostałych współwłaścicieli, czyli był posiadaczem w złej wierze. Nie jest też możliwe zasiedzenie prawa własności, które by mu przysługiwało w drodze spadkobrania. Kwestia czy siostry wnioskodawcy miały kwalifikacje do dziedziczenia gospodarstwa rolnego została prawomocnie rozstrzygnięta w postanowieniu z dnia 2 października 2013 r. sygn.. akt I Ns 127/13, które wiąże Sąd orzekający w tej sprawie, a wnioskodawca znając treść wniosku nie brał żadnego udziału w tej sprawie i nie zwalczał zakresu spadkobrania co do gospodarstwa rolnego określonego we wniosku. Wnioskodawca w tej sprawie podnosi argumenty w zakresie uprawnień do dziedziczenia gospodarstwa rolnego, które powinny zostać zgłoszone w sprawie o stwierdzenie nabycia spadku. Nadto przywołane w odpowiedzi na apelację judykaty dotyczące przyjęcia dobrej wiary w oparciu o zasady współżycia społecznego nie mogą znaleźć w tej sprawie zastosowania. Zostały one wydane w stanie prawnym sprzed obowiązywaniaKonstytucji, a dotyczyły w szczególności sytuacji wybudowania budynku na gruncie oddanym dzieciom przez rodziców nieformalną umową darowizny. W rozpoznawanej sprawie brak jest dowodu na to, że rodzice, a szczególnie matka, czy jej spadkobiercy przekazali nieformalną umową darowizny gospodarstwo rolne wnioskodawcy.
Brak było także uzasadnionych podstaw do przyjęcia wcześniejszej daty początku biegu zasiedzenia, ponieważ nie wykazano kiedy konkretnie budowa się rozpoczęła. Poza tym nawet na załączonym projekcie budowy, który nie przesądzą o dacie jej rozpoczęcia, brak jakiejkolwiek daty. W tych warunkach obowiązkiem sądu było przyjęcie początkowej daty biegu zasiedzenia na 1 stycznia 1986 r.
Słuszny jest zarzut skarżącego naruszenia przez Sąd Rejonowyart. 328 § 2 k.p.c., ponieważ nie wskazano dowodów na których sad oprał swoje ustalenia, ale uchybienie to nie miało wpływu na samą treść rozstrzygnięcia i jego ustalenia co do samoistności posiadania wnioskodawcy. Sąd Okręgowy jest sadem meriti, którego obowiązkiem jest orzekanie na podstawie całego materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie.
Trafny i skuteczny jest natomiast zarzut naruszenia przez Sąd Rejonowyart. 165 § 2 k.p.c.w zw. zart. 175 k.c.Błędnie bowiem Sad pierwszej instancji ustalił datę złożenia wniosku przez apelującego o dział spadku poF.iA. G. (1). Z dokumentów zawartych w aktach sprawy I Ns 5/16 wynika, że wniosek został nadany w urzędzie pocztowym w dniu 30 grudnia 2015 r. W tych okolicznościach mając na uwadze treściart. 175 k.c., w zw. z art.. 123k.c.z dniem 30 grudnia 2015 r. nastąpiło skuteczne przerwanie biegu zasiedzenia. Ugruntowany jest pogląd doktryny i orzecznictwa, że w odniesieniu do zasiedzenia nieruchomości, które prowadzi do uzyskania prawa własności przez posiadacza samoistnego, a do utraty tego prawa przez podmiot, który wprawdzie jest dotąd właścicielem, ale nie posiada nieruchomości, przerwę zasiedzenia spowoduje tylko takie działanie właściciela, które bezpośrednio będzie zmierzać do przerwania posiadania przez obecnego posiadacza (art. 123 § 1 pkt 1w związku zart. 175 k.c.). Działanie właściciela musi stanowić z jego strony akcję zaczepną wymierzoną przeciwko posiadaczowi po to, aby go pozbawić posiadania. Chodzi zatem o wniesienie powództwa lub wniosku, skierowanego przeciwko posiadaczowi, na rzecz którego biegnie termin zasiedzenia, mający na celu bezpośrednio pozbawienie go posiadania rzeczy i odzyskania posiadania przez właściciela. ( por. Postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 8 marca 2017 r. IV CSK 303/16 i orzecznictwo tam przywołane.
Z powyższych względów należy podzielić zarzut apelującego, że nie wniosek o zasiedzenie nie zasługiwał na uwzględnienie, z powodu braku upływu 30 lat od daty objęcia nieruchomości w posiadanie, co skutkowało zmianą zaskarżonego postanowienia na podstawieart. 386 § 1 k.p.c.w zw. zart. 13 § 2 k.p.c.
O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawieart. 520 § 1 k.p.c.
Wprawdzie apelujący wygrał sprawę, ale w ocenie Sądu Okręgowego obciążenie wnioskodawcy kosztami postępowania byłoby sprzeczne z zasadą słuszności. Główny zarzut apelującego nie został podzielony, a o uwzględnieniu apelacji zadecydowało tylko przerwanie biegu zasiedzenia, na dwa dni przed jego upływem. Brak zainteresowania się nieruchomością przez pozostałych współspadkobierców mógł utwierdzać w przekonaniu wnioskodawcę o słuszności swego żądania. Nadto jego sytuacja finansowa jest bardzo trudna. Razem z żoną utrzymują się z dochodów w wysokości 1500 zł, które z trudnością wystarczają im na skromne utrzymanie. | 427 | 15/252000/0000503/Ca | pl-court |
150515000003506_VII_Ka_001074_2017_Uz_2018-01-04_001 | VII Ka 1074/17 | 2017-11-22 01:00:00.0 CET | 2018-05-28 22:10:40.0 CEST | 2018-05-28 15:56:06.0 CEST | 15051500 | 3506 | SENTENCE, REASON | Małgorzata Tomkiewicz | null | null | Sygn. akt VII Ka 1074/17
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 22 listopada 2017 r.
Sąd Okręgowy w Olsztynie w VII Wydziale Karnym Odwoławczym
w składzie:
Przewodniczący: SSO Małgorzata Tomkiewicz
Protokolant: st. sekr. sądowy Jolanta Jankowska
przy udziale Prokuratora Prokuratury Okręgowej Anny Winogrodzkiej- Miszczak
po rozpoznaniu w dniu 22 listopada 2017 r.
sprawyM. W.ur. (...)wB., synaM.iK. z d. P.
oskarżonego zart. 288§1 kk
na skutek apelacji wniesionej przez pełnomocnika oskarżycieli posiłkowych oraz przez oskarżonego
od wyroku Sądu Rejonowego w Biskupcu II Wydziału Karnego
z dnia 26 lipca 2017r. sygn. akt II K 88/17
I.zaskarżony wyrok zmienia w pkt. III w ten sposób, że na podstawieart. 46 §1 kkzasądza od oskarżonego na rzeczP. Ł.iW. Ł.solidarnie kwotę 7.988,65 zł. tytułem obowiązku naprawienia szkody;
II.w pozostałym zakresie wyrok ten utrzymuje w mocy;
III.zwalnia oskarżonego od kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze, natomiast zasądza od oskarżonego na rzecz oskarżycieli posiłkowychP. Ł.iW. Ł.po 1.500 zł. tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu odwoławczym.
UZASADNIENIE
M. W.
został oskarżony o to, że w nocy na 5 lutego 2017r. wB.przyul.(...)dokonał umyślnego zniszczenia samochodu osobowego markiV. (...)onr rej. (...)w ten sposób, że rzucał w przedmiotowy pojazd drewnianymi kołkami, powodując w nim uszkodzenia w postaci: wybicia tylnej szyby oraz wgniecenia karoserii, czym spowodował straty w kwocie 7.988,65zł. działając na szkodęP.iW. Ł.
-t.j o przestępstwo zart. 288 §1 kk.
Sąd Rejonowy w Biskupcu
wyrokiem z dnia 26 lipca 2017r. w sprawie IIK 88/17 orzekł:
I.oskarżonegoM. W.uznał za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu, z tym ustaleniem, iż wartość szkody wynosiła nie mniej niż 3.230,88zł. i za to, z mocyart. 288 §1kkskazał go a przy zastosowaniuart. 37a kkw zw. zart. 288§1 kkiart. 33§1i3kkwymierzył mu karę grzywny w wysokości 120zł. stawek dziennych, ustalając wysokość jednej stawki na kwotę 10zł;
II.na podstawieart.63§1 kkna poczet orzeczonej wobec oskarżonego kary grzywny zaliczył okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie w dniu 6 lutego 2017r. godz.10;10-12:00uznajac karę grzywny za wykonaną do wysokości 2 stawek dziennych;
III.na podstawieart.46§1 kkorzekł wobec oskarżonegoM. W.środek kompensacyjny w postaci obowiązku naprawienia szkody w części poprzez zapłatę na rzeczP. Ł.iW. Ł.solidarnie kwoty 3.230,88zł.;
IV.zasądził od oskarżonegoM. W.na rzecz oskarżyciela posiłkowegoP. Ł.kwotę 1.500zł. tytułem zwrotu kosztów procesu stanowiących koszty zastępstwa procesowego;
V.zasądził od oskarżonegoM. W.na rzecz oskarżyciela posiłkowegoW. Ł.kwotę 1.500zł.tytułem zwrotu kosztów procesu stanowiących koszty zastępstwa procesowego;
VI.na podstawieart. 44§2 kkorzekł przepadek dowodów rzeczowych zapisanych pod poz.6/17 księgi dowodów rzeczowych Sądu Rejonowego w Biskupcu;
VII.na podstawieart.624§1 kpkzwolnił oskarżonego od kosztów sądowych.
Od powyższego wyroku apelację w niósł pełnomocnik oskarżycieli posiłkowych oraz oskarżony osobiście
.
Pełnomocnik oskarżycieli posiłkowych
zaskarżył przedmiotowe orzeczenie w części dotyczącej ustalenia wartości szkody powyżej 3.230,88zł oraz orzeczenia środka kompensacyjnego w postaci obowiązku naprawienia szkody w części poprzez zapłatę na rzeczP.iW. Ł.solidarnie kwoty 3.230,88zł. na niekorzyść oskarżonego.
Wyrokowi temu skarżący zarzucił :
1.obrazę przepisów postepowania, mającą wpływ na treść orzeczenia, a konkretnie:
a)art. 46§1 kkw zw. zart. 7 kpk,art.410 kpkiart. 424 §1 kpkpolegającą na wadliwym zasądzeniu kwoty 3.230,88zł. tytułem środka kompensacyjnego w postaci obowiązku naprawienia szkody w części poprzez zapłaty solidarnie na rzeczP.iW. Ł.w sytuacji, gdy z przedstawionej przez pokrzywdzonych kalkulacji naprawy pojazdu oraz faktury za wykonanie tejże kalkulacji wynika kwota 8.488,65zł. przy czym Sad I-szej instancji w żaden sposób nie uzasadnił dlaczego właśnie kwota 3.230,88zł. w jego ocenie stanowi wartość uszkodzonego pojazdu, samodzielnie kierując się poszczególnymi pozycjami kalkulacji szkód, nie zaś opinią biegłego w sytuacji, gdy okoliczności te mają istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy i wymagają wiadomości specjalnych;
b.)art. 7 kpkiart. 410 kpkiart. 424§1 kpkpolegającą na dowolnej i wybiórczej ocenie materiału dowodowego w szczególności, na :
-zmarginalizowaniu wyjaśnień oskarżonego w zakresie dotyczącym wyceny uszkodzeń pojazdu i uznaniu, że zarówno na etapie postępowania przygotowawczego, jak i postępowania jurysdykcyjnego stanowią one wyraźny sprzeciw wobec kwoty wynikającej z kalkulacji, podczas gdy w toku postępowania przygotowawczego oskarżony wyraził zgodę na dobrowolne poddanie się karze poprzez m.in. naprawienie szkody w całości poprzez zapłatę na rzecz pokrzywdzonych kwoty 7.988,65zł. zaś w toku postępowania jurysdykcyjnego jedynie zasygnalizował wysokość uszkodzeń, przy jednoczesnej zgodzie na tak ustaloną wysokość ze względu na dokonanie jej kalkulacji w autoryzowanej stacji obsługi pojazdów;
-zmarginalizowanie zeznań pokrzywdzonegoW. Ł.dotyczących wysokości kosztów naprawy pojazdu;
-odmówienie wiary kalkulacji naprawy pojazdu przedstawionej przez pokrzywdzonych pomimo jej jasności i pełności oraz sporządzenia przez autoryzowaną stację obsługi pojazdówV.iA.i uznaie, że zawarta jest w niej znacznie większa ilość uszkodzeń i koniecznych do wykonania napraw i części, podczas gdy wszystkie wyszczególnione w kalkulacji pozycje mają ścisły związek z dokonanymi przez oskarżonego uszkodzeniami;
3.)art. 193 §1 kpkpoprzez jego niezastosowanie i zaniechanie zasięgnięcia opinii biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków i szacowania szkód, w sytuacji odmówienia wiary kalkulacji napraw uszkodzonego pojazdu i samodzielnego ustalenia przez Sąd wartości szkody przy ograniczeniu do wartości części robocizny dotyczących uszkodzeń wskazanych w akcie oskarżenia, podczas gdy stwierdzenie wskazanych okoliczności wymagało wiadomości specjalnych;
2.błąd w ustaleniach faktycznych mający wpływ na treść zaskarżonego orzeczenia polegający na :
-ustaleniu, że oskarżony jest osobą niekaraną, w sytuacji, gdy uprzednia karalność oskarżonego wynika z dołączonej do akt postepowania kart karnej, jak i wyjaśnień oskarżonego złożonych w toku rozprawy głównej, co więcej oskarżony był karany za przestępstwo podobne, co w rezultacie winno mieć wpływ na kwalifikację prawną zarzucanego mu czynu, jak i być uwzględnione jako okoliczność obciążająca;
-wadliwym ustaleniu wysokości szkody na kwotę 3.230,88zł. w sytuacji, gdy łączna wysokość szkody wyniosła 8.488,65zł.
-pominięciu przy ustalaniu wysokości szkody kosztów sporządzenia kalkulacji w kwocie 500zł.
Stawiajac te zarzuty autor apelacji wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w pkt. I i III poprzez ustalenie wartości szkody w kwocie 8.488,65zł. oraz orzeczenie wobec oskarżonego środka kompensacyjnego w postaci obowiązku naprawienia szkody w całości poprzez zapłatę na rzecz oskarżycieli posiłkowych solidarnie kwoty 8.488,65zł, ewentualnie uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego jej rozpoznania, przy uwzględnieniu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu odwoławczym.
Oskarżony
w swojej nieformalnej apelacji zaskarżył przedmiotowy wyrok w całości.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje :
Apelacja pełnomocnika oskarżycieli posiłkowych zasługuje na uwzględnienie co do istoty. Zawarte w nich zarzuty i wnioski dotyczące wysokości środka kompensacyjnego są trafne.
Na wstępie stwierdzić należy, iż Sąd Rejonowy dokonał prawidłowych ustaleń zarówno w aspekcie okoliczności stanu faktycznego, winy oskarżonego i kwalifikacji prawnej przypisanego mu czynu, jak również w aspekcie wymierzonej mu kary zasadniczej. Dokonana w tym zakresie analiza materiału dowodowego jest wnikliwa i jasna, w pełni odpowiada dyrektywom określonym wart. 4 kpka przeprowadzone w oparciu o tę analizę wnioskowanie jest logiczne, zgodne z przesłankami zawartymi wart. 7 kpki przekonująco uzasadnione.
Dokonując ustaleń faktyczny w zakresie wartości szkody Sąd I-szej instancji nie wskazał jednakże
jakie konkretnie przesłanki
legły u podstaw uznania, iż wartość szkody, jaką oskarżony winien zrekompensować oskarżycielom posiłkowym winna wynosić 3.230,88zł. Ustalenia w tym zakresie Sąd Rejonowy skwitował zaledwie jednym lakonicznym zdaniem, stwierdzając, iż w kalkulacji przedstawionej przez pokrzywdzonych zawarta jest znaczenie większa ilość napraw i potrzebnych części, niż to, co wynika z opisu czynu i że w związku z tym kosztorys zawiera szereg pozycji niezwiązanych z tymi uszkodzeniami. Co konkretnie Sąd Rejonowy miał na myśli formułując powyższą tezę i jakie są te pozycje, które rzekomo miałyby nie być związane z charakterem uszkodzeń ujętych w opisie czynu – trudno dociec, gdyż swojego wnioskowania w tym aspekcie Sąd Rejonowy nie przedstawił.
Z powyższym stanowiskiem nie sposób się zgodzić nie tylko dlatego, że tak zredagowane uzasadnienie nie czyni zadość wymogom określonym wart. 424 §1pkt.1 kpkale przede wszystkim dlatego, że jest ono merytorycznie błędne. W tym kontekście podkreślić zatem należy, iż opis czynu zarzuconego oskarżonemu zawiera jedynie zasadnicze uszkodzenia, jakie powstały w pojeździe oskarżycieli posiłkowych na skutek działania oskarżonego. To natomiast, jak wyglądały np. owe ujęte w opisie „wgniecenie karoserii” i w jakich miejscach się one znajdowały obrazuje – niekwestionowana przez żadną ze stron procesu - dokumentacja fotograficzna (k.11-11) oraz protokół oględzin (k.8). Odnosząc te dowody do przedstawionego przez pokrzywdzonych kosztorysu napraw nie można stwierdzić, aby którakolwiek z jego pozycji nie korespondowała z uszkodzeniami, które w tych dowodach zostały wskazane. Nadmienić też należy, iż faktem powszechnie znanym jest (nie wymagającym sięgania do opinii biegłego), iż wymiana jednego z elementów pojazdu (np. szyby tylnej) z reguły nie dotyczy stricte tylko tego elementu ale również i tych sąsiednich, jak np. uszczelki, listwy, podsufitka, nakładki, wyściółka itd. Nie można przy tym oczekiwać, aby właściciel pojazdu, który został przez sprawcę uszkodzony celowo, obowiązany był do przeprowadzenia naprawy w takim zakładzie naprawczym i w taki sposób, aby jej koszty były dla sprawcy jak najmniej dolegliwe.
Mając zatem powyższe na uwadze oraz uznając, iż wystawiony przez podmiot profesjonalny tj. Autoryzowaną Stację ObsługiV.iA.dokument w postaci kalkulacji naprawy (k.30-35) nie zawiera błędów natury rachunkowej ani formalnej, stwierdzić należy, iż złożony przez pełnomocnika oskarżycieli posiłkowych wniosek zart. 46 §1 kko naprawienie szkody wyrządzonej przestępstwem poprzez zapłatę na rzecz oskarżycieli posiłkowych solidarnie kwoty 7.988,65zł. zasługuje na uwzględnienie. Sąd Okręgowy nie podzielił przedmiotowego wniosku jedynie w zakresie żądania zwrotu kwoty 500zł.stanowiącej koszty sporządzenia kalkulacji uznając, iż tego rodzaju koszty nie są szkodą powstałą bezpośrednio z przestępstwa.
Odnosząc się natomiast do apelacji oskarżonego stwierdzić należy, iż wobec jej nader lakonicznej treści nie sposób wywnioskować, w jakim zakresie skarżący zakwestionował przedmiotowy wyrok, z jakich względów i czego w związku z tym się domaga. Jak wskazano wyżej, w ocenie Sądu Okręgowego zaskarżony wyrok jest prawidłowy w aspekcie okoliczności stanu faktycznego, winy oskarżonego i kwalifikacji prawnej przypisanego mu czynu, jak również w aspekcie wymierzonej mu kary zasadniczej. Wysokość natomiast środka kompensacyjnego należało ustalić na wskazaną kwotę 7.988,65zł ze względu na okoliczności przedstawione powyżej. Na marginesie odnotować należy, iż taką właśnie kwotę oskarżony zgodził się ostatecznie uiścić na rzecz oskarżycieli posiłkowych w ramach złożonego wniosku o dobrowolne poddanie się karze.
Nie podzielając zatem apelacji oskarżonego, zaskarżony wyrok zmieniono jak w części dyspozytywnej orzeczenia, w pozostałym zakresie wyrok ten utrzymując w mocy (art. 437§2 kpk). Wobec zawartego w pkt. I wyroku stwierdzenia, iż Sąd Rejonowy uznał, że szkoda wyrządzona przestępstwem wynosi
nie mniej niż
3.230,88zł. Sąd Okręgowy uznał, iż modyfikacja orzeczenia w tym punkcie nie jest konieczna. Z uwagi na uwzględnienie apelacji wniesionej przez pełnomocnika oskarżycieli posiłkowych na niekorzyść oskarżonego, Sąd Okręgowy zasądził od oskarżonego na rzecz oskarżycieli posiłkowych po 1.500zł. (zgodnie z przedstawionym spisem kosztów) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu odwoławczym (art. 616 §1 pkt.2 kpkw zw. zart.627 kpkiart. 634 kpk). Biorąc natomiast pod uwagę zakres zobowiązań finansowych obciążających oskarżonego oraz jego trudną sytuację materialną wynikającą z faktu, iż nie ma on żadnego istotnego majątku a jego miesięczne dochody wynoszą 1.800zł., Sąd Okręgowy uznał za uzasadnione zwolnićM. W.od kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze (art. 624§1 kpkiart. 634 kpk). | 1,074 | 15/051500/0003506/Ka | pl-court |
154505000000303_I_C_000939_2016_Uz_2017-12-13_001 | I C 939/16 | 2017-11-22 01:00:00.0 CET | 2019-05-23 13:25:45.0 CEST | 2019-04-23 15:35:36.0 CEST | 15450500 | 303 | SENTENCE, REASON | Alicja Fronczyk | null | null | Sygn. akt I C 939/16
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 22 listopada 2017 roku
Sąd Okręgowy w WarszawieWydział I Cywilny
w składzie następującym:
PrzewodniczącySSO Alicja Fronczyk
Protokolant sekretarz sądowy Ewa Kocielnik
po rozpoznaniu w dniu 15 listopada 2017 roku w Warszawie
sprawy z powództwaE. M.
przeciwkoSkarbowi Państwa – Prezydentowi(...) W.
o zapłatę
I
zasądza od Skarbu Państwa – Prezydenta(...) W.na rzeczE. M.kwotę 1 665 850 zł /milion sześćset sześćdziesiąt pięć tysięcy osiemset pięćdziesiąt złotych/ wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 22 listopada 2017 roku do dnia zapłaty;
II
w pozostałym zakresie oddala powództwo;
III
zasądza od Skarbu Państwa – Prezydenta(...) W.na rzeczE. M.kwotę 44 289,50 zł /czterdzieści cztery tysiące dwieście osiemdziesiąt dziewięć złotych pięćdziesiąt groszy/ tytułem zwrotu kosztów procesu.
Sygn. akt I C 939/16
UZASADNIENIE
W dniu 09 września 2016 roku powódkaE. M.wniosła pozew o zasądzenie na jej rzecz od pozwanego Skarbu Państwa reprezentowanego przez Wojewodę(...)kwoty 500 000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wydania wyroku do dnia zapłaty. Powódka domagała się także zasądzenia na jej rzecz od pozwanego kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Jako podstawę faktyczną zgłoszonego roszczenia powódka wskazała okoliczność wydania z naruszeniem prawa decyzji administracyjnych w latach 1976-1987, na podstawie których sprzedanolokale nr (...)w budynku przyul. (...)wW.i które to decyzje spowodowały w majątku powódki szkodę odpowiadającą wielkością wartościom tych lokali z uwzględnieniem faktu, że lokale te podlegały obciążeniu obligatoryjnym prawem najmu. Powódka podniosła, że jest w części wynoszącej ½ następcą prawnym właścicieli nieruchomości, a grunt, na którym posadowiony jest budynek podlegał dekretowi(...)i mocą ostatecznej decyzji z dnia 19 września 1969 roku organ administracji odmówił ustanowienia prawa własności czasowej. Powódka wskazała, że decyzja dekretowa z 1969 roku, jak i decyzja utrzymującą ją w mocy z dnia 04 czerwca 1970 roku zostały unieważnione jako rażąco bezprawne (z wyłączeniemlokalu nr (...), co do którego stwierdzono wydanie decyzji dekretowych z naruszeniem prawa). WreszcieE. M.wyjaśniła, że pomiędzy decyzjami o sprzedaży lokali, które uznane zostały za wydane z naruszeniem prawa a jej szkodą w postaci utraty prawa majątkowego odpowiadającego wartości tych lokali istnieje normalny związek przyczynowy w rozumieniuart. 361 § 1 k.c., ponieważ gdyby nie te decyzje, powódka uzyskałaby prawo użytkowania wieczystego gruntu oraz prawo własności tych lokali, ponieważ w pozostałym zakresie Prezydent(...) W.uwzględnił wniosek dekretowy mocą decyzji z lipca 2015 roku (pozew k. 3 - 6).
Pozwany Skarb Państwa reprezentowany przez Wojewodę(...)w odpowiedzi na pozew z dnia 09 grudnia 2016 roku wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie na rzecz pozwanego kosztów procesu, w tym na rzecz Skarbu Państwa – Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa (obecnie Prokuratorii Generalnej Rzeczypospolitej Polskiej) kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Pozwany podniósł brak legitymacji procesowej czynnej po stronie powódki łącząc go z zawarciem umowy sprzedaży nieruchomości na rzeczJ. H.po przejściu własności gruntu na rzecz Skarbu Państwa. Zdaniem pozwanego umowa sprzedaży była nieważna. W dalszej kolejności pozwany wskazał, że poprzednicy prawni powódki nie byli posiadaczami nieruchomości w dacie wejścia w życie dekretu(...), a także zakwestionował wystąpienie szkody, jej wysokości oraz związku przyczynowego pomiędzy wydaniem wadliwych prawnie decyzji sprzedażowych a utratą wartości lokali. Pozwany wyraził pogląd, że decyzje o sprzedaży lokali nie stanowią samoistnego źródła szkody, jak również że nie ma bezpośredniego związku przyczynowego pomiędzy nimi a szkodą. Według pozwanego jedynym źródłem szkody mogą być decyzje dekretowe, co od których roszczenia uległy przedawnieniu, gdyby oceniać jej rzez pryzmat treściart. 160 § 6 k.p.a.(odpowiedź na pozew k. 111-122).
Postanowieniem z 15 marca 2017 roku Sąd ustalił na podstawieart. 67 § 2 k.p.c., że reprezentantem pozwanego Skarbu Państwa w tym procesie jest Prezydent(...) W.zwalniając z dalszego udziału w sprawie Wojewodę(...)(postanowienie k. 147).
Pismem z dnia 17 lipca 2017 roku powódkaE. M.rozszerzyła powództwo do kwoty 1 691 650 zł. wnosząc o jej zasądzenie od Skarbu Państwa – Prezydenta(...) W.z ustawowymi odsetkami od dnia wyrokowania do dnia zapłaty (k. 286).
W piśmie procesowym z dnia 19 lipca 2017 roku pozwany Skarb Państwa reprezentowany przez Prezydenta(...) W.wniósł o oddalenie powództwa, w tym w rozszerzonym zakresie (k. 290-292).
Sąd Okręgowy ustalił, co następuje:
Jawną z wykazu hipotecznego właścicielką nieruchomości położonej wW.przyulicy (...)była od 1933 rokuJ.zK. H.(dowód:zaświadczenie k. 22). Na mocy umowy sprzedaży z dnia 11 lipca 1951 rokuJ. H.sprzedała na rzeczZ. R.1/3, a na rzeczJ. J. (2)iW. J.po 1/6 część tej nieruchomości, a na mocy umowy sprzedaży z dnia 03 września 1951 rokuJ. H.sprzedała na rzeczZ. R.,J. J. (2)iW. J.po 1/6 część tej nieruchomości, w równych między nimi częściach, niepodzielnie wraz z wszelkimi prawami przysługującymi zbywczyni do nieruchomości (dowód:zaświadczenie k. 22, wypis z aktu notarialnego w kserokopii poświadczonej za zgodność z oryginałem k. 25-30, wypis z aktu notarialnego w kserokopii poświadczonej za zgodność z oryginałem k. 31-37).
Spadek poW. J.zmarłym 10 lutego 1977 roku nabyłS. W.iM. W.w ½ części każde z nich (dowód: postanowienie k. 38). Spadek poJ. J. (2)zmarłej 27 maja 1974 roku nabyłS. W.iM. W.w ½ części każde z nich (dowód: postanowienie k. 39). Spadek poM. W.zmarłej dnia 26 lutego 1977 roku nabyliS. W.i powódkaE. M.po ½ części każde z nich (dowód: postanowienie k. 40). Spadek poS. W.zmarłym 15 października 1985 roku nabyła powódkaE. M.(dowód: postanowienie k. 41).
Nieruchomość powyższa objęta została działaniem dekretu z dnia 26 października 1945 roku o własności i użytkowania gruntów na obszarze m.st.W.(Dz. U. Nr 50 poz. 279) i z dniem 21 listopada 1948 roku przeszła na własność(...) W., a następnie w 1950 roku na własność Państwa (niesporne).
Posadowiony na gruncie budynek frontowy, murowany, dwupiętrowy wolnostojący został odbudowany, doprowadzony do stanu używalności i całkowicie użytkowany po dokonaniu gruntownej naprawy uszkodzeń wojennych przez dotychczasową właścicielkęJ. H.(dowód:kserokopia zaświadczenia poświadczona za zgodność z oryginałem k. 42). Pozwolenie na użytkowanie budynku mieszkalnego nie zostało w 1951 roku wydane z uwagi na wykonanie odbudowy niezgodnie z zatwierdzonym projektem.J. H.wezwano do złożenia projektu zamiennego wykonanych robót w terminie do 1 lipca 1951 roku (dowód:kserokopia pisma Prezydium Rady Narodowej(...) W.poświadczona za zgodność z oryginałem k. 43).
Rozpoznając wniosekJ. H.z dnia 07 listopada 1947 roku decyzją z dnia 19 września 1969 roku Prezydium Rady Narodowej(...) W.numer(...)odmówiłoZ. R.,J. J. (2)iW. J.przyznania prawa własności czasowej gruntu nieruchomości położonej wW.przyulicy (...)nr hip.(...)i stwierdziło o przejściu na własność Państwa wzniesionego na gruncie budynku uzasadniając swe rozstrzygnięcie treścią art. 7 ust. 5 dekretu(...)(dowód:decyzja k. 45-45v). Wskutek odwołania wniesionego przezZ. R.,J. J. (2)iW. J.Ministerstwo Gospodarki Komunalnej wydało w dniu 04 czerwca 1970 roku decyzję, mocą której zaskarżoną decyzję z dnia 19 września 1969 roku utrzymało w mocy (dowód:decyzja k. 47).
W dniu 04 sierpnia 2008 roku Minister Infrastruktury na zasadzieart. 156 § 1 pkt 2 i § 2, art. 157 § 1 i 158 kpastwierdził nieważność decyzji Prezydium Rady Narodowej w(...) W.z dnia 19 września 1969 roku i utrzymującej ją w mocy decyzji Ministerstwa Gospodarki Komunalnej z dnia 04 czerwca 1970 roku pozalokalem nr (...), co do którego organ centralny stwierdził wydanie decyzji z naruszeniem prawa (dowód:decyzja (...)). Rozpoznając wniosek o ponowne rozpatrzenie sprawy ten sam organ decyzją z dnia 14 lipca 2009 roku utrzymał swą decyzję z dnia 04 sierpnia 2008 roku w mocy (dowód:decyzja (...)-54v).
Lokal nr (...)położony w budynku przyul. (...)wW.został zbyty na podstawie aktu notarialnego z dnia 12 stycznia 1977 roku w wykonaniu decyzji Naczelnika DzielnicyW.M.z dnia 14 grudnia 1976 roku nr(...). Decyzją z dnia 21 czerwca 2016 roku Samorządowe Kolegium Odwoławcze wW.na podstawieart. 156 § 1 pkt 2 i § 2 k.p.a.stwierdziło, że decyzja z dnia 14 grudnia 1976 roku nr(...)została wydana z naruszeniem prawa, jednak nie można stwierdzić jej nieważności z powodu wywołania przez tę decyzji nieodwracalnych skutków prawnych (dowód:decyzja k. 77-81, decyzja k. 164-167).
Lokal nr (...)położony w budynku przyul. (...)wW.został zbyty na podstawie aktu notarialnego z dnia 06 lutego 1976 roku w wykonaniu decyzji Naczelnika DzielnicyW.M.z dnia 24 października 1975 roku nr(...). Decyzją z dnia 21 czerwca 2016 roku Samorządowe Kolegium Odwoławcze wW.na podstawieart. 156 § 1 pkt 2 i § 2 k.p.a.stwierdziło, że decyzja z dnia 24 października 1975 roku nr(...)została wydana z naruszeniem prawa, jednak nie można stwierdzić jej nieważności z powodu wywołania przez tę decyzji nieodwracalnych skutków prawnych (
dowód: decyzja k. 82-86, decyzja k. 168-172).
Lokal nr (...)położony w budynku przyul. (...)wW.został zbyty na podstawie aktu notarialnego z dnia 25 kwietnia 1988 roku w wykonaniu decyzji Kierownika Wydziału Geodezji i Gospodarki Gruntami z dnia 24 listopada 1987 roku nr(...). Decyzją z dnia 21 czerwca 2016 roku Samorządowe Kolegium Odwoławcze wW.na podstawieart. 156 § 1 pkt 2 i § 2 k.p.a.stwierdziło, że decyzja z dnia 24 listopada 1987 roku nr(...)została wydana z naruszeniem prawa, jednak nie można stwierdzić jej nieważności z powodu wywołania przez tę decyzji nieodwracalnych skutków prawnych (dowód:decyzja k. 87-90v, decyzja k. 173-176).
Lokal nr (...)położony w budynku przyul. (...)wW.został zbyty na podstawie aktu notarialnego z dnia 06 grudnia 1976 roku w wykonaniu decyzji Naczelnika DzielnicyW.M.z dnia 11 października 1976 roku nr(...). Decyzją z dnia 23 sierpnia 2016 roku Samorządowe Kolegium Odwoławcze wW.na podstawieart. 156 § 1 pkt 2 i § 2 k.p.a.stwierdziło, że decyzja z dnia 11 października 1976 roku nr(...)została wydana z naruszeniem prawa, jednak nie można stwierdzić jej nieważności z powodu wywołania przez tę decyzji nieodwracalnych skutków prawnych (dowód:decyzja k. 91-94v, decyzja k. 174-180).
Lokal nr (...)położony w budynku przyul. (...)wW.został zbyty na podstawie aktu notarialnego z dnia 15 grudnia 1978 roku w wykonaniu decyzji Naczelnika DzielnicyW.M.z dnia 18 października 1978 roku nr(...). Decyzją z dnia 21 czerwca 2016 roku Samorządowe Kolegium Odwoławcze wW.na podstawieart. 156 § 1 pkt 2 i § 2 k.p.a.stwierdziło, że decyzja z dnia 18 października 1978 roku nr(...)została wydana z naruszeniem prawa, jednak nie można stwierdzić jej nieważności z powodu wywołania przez tę decyzji nieodwracalnych skutków prawnych (dowód:decyzja k. 95-99; decyzja k. 181-183).
W wyniku ponownego rozpoznania wniosku o ustanowienie prawa użytkowania wieczystegodecyzją Nr (...)z dnia 30 stycznia 2012 roku Prezydent(...) W.ustanowił na 99 lat użytkowanie wieczyste do udziału wynoszącego 0,366 części zabudowanego gruntu o pow. 319 m2oznaczonego jakodziałka ewidencyjna nr (...)w obrębie(...)uregulowanego wksiędze wieczystej KW nr (...)położonego wW.przyul. (...)na rzeczJ. R.w udziale 0,183 oraz powódkiE. M.w udziale 0,183 części, a odmówił ustanowienia prawa użytkowania wieczystego do udziału wynoszącego 0,484 oddanego w użytkowanie wieczyste właścicielomlokali mieszkalnych nr (...)z uwagi na ich zbycie na rzecz najemców tych lokali (dowód:decyzja k. 55-60).
Wartośćlokali mieszkalnych numer (...)w budynku przyulicy (...)przy uwzględnieniu obciążenia ich szczególnym trybem najmu według ich stanu na dzień wydania decyzji sprzedażowych, a zatem odpowiednio:lokal nr (...)na dzień 14 grudnia 1976 roku,lokal nr (...)na dzień 24 października 1975 roku,lokal nr (...)na dzień 24 listopada 1987 roku,lokal nr (...)na dzień 11 października 1976 roku ilokal nr (...)na dzień 18 października 1978 roku, a cen aktualnych wynosi łącznie 3 331 700 złotych (dowód:pisemna opinia biegłego sądowego do spraw(...)k. 205-264).
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o kserokopie dokumentów, w tym poświadczonych za zgodność z oryginałem przez adwokata występującego w sprawie. Sąd uznał dowody z dokumentów za wiarygodne, albowiem ich autentyczność nie została zakwestionowana przez strony, a ponadto Sąd nie znalazł podstaw do ich podważenia z urzędu.
Dowody z dokumentów - w przeważającej mierze decyzje administracyjne, zaświadczenia sądowe, władzy budowlanej oraz pisma urzędowe a także postanowienia spadkowe korzystając z materialnej mocy dowodowej wynikającej z treściart. 244 k.p.c., stanowią dowód tego, co zostało w nich urzędowo zaświadczone.
W zakresie dotyczącym ustalenia wartości praw do lokali podstawę ustaleń stanu faktycznego stanowiła pisemna opinia biegłego sądowego do spraw(...). Opinia ta przede wszystkim nie została zakwestionowana przez strony, a ponadto została sporządzona przez osobę posiadającą odpowiednie kwalifikacje - w sposób fachowy i rzetelny. Opinia jest precyzyjna i w sposób dokładny i wyczerpujący odpowiada na zadane biegłemu pytania. Z tych względów Sąd uznał opinię biegłego za pełnowartościowy materiał dowodowy.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Powództwo jest częściowo uzasadnione.
Wobec stwierdzenia przez Samorządowe Kolegium Odwoławcze wW.mocą decyzji z dnia 21 czerwca i 23 sierpnia 2016 roku na podstawieart. 156 § 1 pkt. 2 k.p.a.wydania z naruszeniem prawa decyzji administracyjnych z lat 1976-1987, na podstawie których doszło do zbycialokali nr (...)w budynku przyul. (...)wW.-powódce przysługuje roszczenie odszkodowawcze w oparciu o przepisart. 160 § 1 i 2 k.p.a.Zgodnie z art. 5 ustawy z 2004 r. o zmianieustawy Kodeks cywilnyoraz niektórych ustaw (Dz. U. nr 162, poz. 1692) wprowadzającej nowe regulacje dotyczące odpowiedzialności za szkody wyrządzone w związku z wykonywaniem władzy publicznej, zmiany nią wprowadzone nie mają zastosowania do zdarzeń i stanów prawnych powstałych przed wejściem w życie ustawy. Wszystkie decyzje odnoszące się do tych lokali zostały wydane przed dniem 01 września 2004 roku, co powoduje konieczność zastosowania jako podstawy prawnej ewentualnej odpowiedzialności pozwanego Skarbu Państwa za skutki prawne wadliwych decyzji administracyjnych właśnie uchylonego przepisuart. 160 k.p.a.Decyzje nadzorcze w stosunku do decyzji „lokalowych” zapadły dnia 21 czerwca 2016 roku i 23 sierpnia 2016 roku. Mocą tych decyzji decyzje „sprzedażowe” zostały uznane za wydane z naruszeniem prawa, jednak z uwagi na wywołanie przez nie nieodwracalnych skutków prawnych nie można było stwierdzić ich nieważności. W tym zakresie stosuje się przepisyart. 417, 419, 420, 4201k.c.orazart. 153, 160, 161 § 5 k.p.a.w brzmieniu dotychczasowym (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 07 lipca 2005 r., IV CK 52/05, LEX nr 1809021 i oraz w uchwale pełnego składu z dnia 31 marca 2011 roku, III CZP 112/10, OSNC 2011/7-8/75).
W myślart. 160 § 2 k.p.a.do odszkodowania stosuje się przepisykodeksu cywilnego. W związku z powyższym rzeczą powódki było wykazanie bezpośredniego, normalnego związku przyczynowego pomiędzy powstała szkodą a wydaną decyzją administracyjną, dotkniętą wadą. Jak wynika z utrwalonego orzecznictwa Sądu Najwyższego, stwierdzenie, że decyzja administracyjna została wydana z rażącym naruszeniem prawa, przesądza bowiem jedynie o bezprawności i winie funkcjonariusza państwowego przy wykonywaniu powierzonej mu czynności (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 3 maja 1985 r., II CR 121/85, OSNC 1986, nr 4, poz. 53)
W konsekwencji kluczowym zagadnieniem w niniejszej sprawie było udzielenie odpowiedzi na pytanie, czy skoro skutki prawne odmowy przyznania prawa własności czasowej są częściowo nieodwracalne, gdyż powódce odmówiono przyznania prawa użytkowania wieczystego w zakresie udziału w gruncie odpowiadającego zbytymlokalom (...)mocą decyzji Prezydenta(...) W.z dnia 30 stycznia 2012 roku, to pomiędzy wymienionymi orzeczeniami administracyjnymi zezwalającymi na sprzedaż tych lokali w latach 1976-1987 a szkodą rozumianą jako utrata wartości praw do tych lokali, które gdyby nie te decyzje, weszłyby do majątku powódki, istnieje normalny związek przyczynowy w rozumieniuart. 361 § 1 k.c.Szkodą rzeczywistą (damnum emergens), której naprawienia domagają się powódki, jest bowiem uszczerbek majątkowy, jaki powstał na skutek niezaspokojenia uprawnienia do przyznania prawa własności czasowej i w efekcie doprowadził do ostatecznego odjęcia jej poprzednikom prawnym prawa do nieruchomości gruntowej i budynku o konkretnej wartości majątkowej w części dotyczącej sprzedanych lokali.
Do konkluzji o istnieniu bezpośredniego związku przyczynowego prowadzi dokonana – zgodnie z zaleceniami Sądu Najwyższego - ocena, czy szkoda nastąpiłaby także wtedy, gdyby zapadła decyzja zgodna z prawem (tak
Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 06 lutego 2004 roku, II CK 433/02, LEX nr 163987). Należy bowiem przyjąć, że alternatywnym zachowaniem się właściwego organu w odpowiedzi na wniosek złożony na podstawie art. 7 dekretu byłaby decyzja przyznająca prawo własności czasowej gruntu. Zgodnie z dotychczasowym orzecznictwem Sądu Najwyższego i Naczelnego Sądu Administracyjnego art. 7 ust. 2 dekretu z dnia 26 października 1945 roku był źródłem obowiązku gminy, a następnie Państwa i odpowiadającego mu uprawnienia byłego właściciela do domagania się ustanowienia prawa w drodze administracyjnej decyzji (
tak m. in. Sąd Najwyższy w wyroku a dnia 07 lutego 1995 roku, III ARN 83/94, OSNAPUS z 1995 roku, Nr 12, poz. 142 i Naczelny Sąd Administracyjny w uchwale z dnia 14 października 1996 roku, OPK 19/96, ONSA z 1997 roku, Nr 2, poz. 56). Należy tu podkreślić, że poza lokalami zbytymi na mocy wadliwych prawnie decyzji powódka uzyskała należny jej w wyniku następstwa prawnego poJ. H.udział w użytkowaniu wieczystym gruntu i własności budynku na nim posadowionego. Oznacza to, w ocenie Sądu, że jedyną przeszkodą w uzyskaniu przez powódkę udziału obejmującego również zbyte lokale było właśnie rozporządzenie nimi przez Państwo w latach 1976-1987, co jak wynika z ostatecznych decyzji SKO z 2016 roku nastąpiło bezprawnie. Na skutek wydania wadliwych prawnie decyzji doszło do zbycia przez gminę w trybie właściwych przepisów lokali na rzecz osób trzecich, które podlegały ochronie rękojmi wiary publicznej ksiąg wieczystych, co przesądziło o przyjęciu braku możliwości odwrócenia skutków prawnych wydanej decyzji w drodze postępowania administracyjnego (
tak m.in. Sąd Najwyższy w uchwale 7 sędziów z dnia 28 maja 1992 roku, III AZP 4/92, ONNC z 1992 roku, Nr 12, poz. 211).
Tym samym dokonana powyżej zgodnie z zaleceniami Sądu Najwyższego zawartymi w uchwale z dnia 21 marca 2003 roku (III CZP 6/03, OSNC z 2004 roku, Nr 1, poz. 4) w ramach dowodów przedstawionych przez strony zgodnie z zasadą kontradyktoryjności ocena całokształtu okoliczności sprawy prowadzi do wniosku, że uszczerbek majątkowy po stronie powódki jest normalnym następstwem niezaspokojenia uprawnienia do przyznania prawa wieczystej dzierżawy.
W tym zakresie należy bowiem całkowicie podzielić pogląd Sądu Najwyższego wyrażony w wyroku z dnia 27 listopada 2002 roku (I CKN 1215/00, LEX numer 78330), że między decyzją administracyjną odmawiającą dotychczasowemu właścicielowi nieruchomości zabudowanej prawa własności czasowej a sprzedażą przez Skarb Państwa najemcom zajmowanych przez nich w budynku lokali zachodzi związek przyczynowy w rozumieniuart. 361 § 1 k.c.i związku tego nie przerywa fakt istnienia aktów administracyjnych powodujących pośrednie skutki cywilnoprawne w postaci decyzji o sprzedaży najemcom lokali. Pozwany twierdził bowiem, że decyzje sprzedażowe nie mogą stanowić samoistnego źródła szkody, a jedynym źródłem szkody powódki była decyzja z 1969 roku utrzymana w mocy w 1970 roku, której nieważność (za wyjątkiemlokalu nr (...)) stwierdził Minister Infrastruktury decyzjami z dnia 04 sierpnia 2008 roku i 14 lipca 2009 roku. Gdyby roszczenie powódki oceniać w płaszczyźnie odszkodowawczej i źródła szkody upatrywać w decyzjach dekretowych, to w ocenie pozwanego roszczenie to jest przedawnione z mocyart. 160 § 6 k.p.a.
Z tak postawionym zarzutem Sąd orzekający w tej sprawie się nie zgadza, ponieważ w sytuacji, w której decyzja dekretowa została unieważniona i w zakresie zbytych lokali nie stwierdzono wydania jej z naruszeniem prawa – strona powodowa mogła oczekiwać, że uzyska w toku postępowań decyzje administracyjne, na podstawie których odwrócone zostaną skutki zbycia lokali, a tym samym, że do jej majątku wejdzie udział w użytkowaniu wieczystym gruntu i własności budynku odpowiadający wielkości tych lokali. Dopiero ostateczne decyzje SKO z 2016 roku przesądziły o tym, że prawo to nie wejdzie do majątku powódki, gdyż pomimo wydania decyzji o sprzedaży lokali z naruszeniem prawa, wywołały one nieodwracalne skutki prawne. Bez wątpienia licząc od 2016 roku roszczenie powódki nie jest przedawnione w świetleart. 160 § 6 k.p.a., który łączy rozpoczęcie biegu terminu przedawnienia z wydaniem ostatecznej decyzji stwierdzającej nieważność lub wydanie z naruszeniem prawa ostatecznej decyzji administracyjnej.
W tej sytuacji należało poddać ocenie prawnej zarzuty pozwanego zgłoszone w toku procesu.
W pierwszej kolejności pozwany zarzucał, że powódka nie ma legitymacji czynnej w sporze z uwagi na to, iż jej poprzednicy prawni (W. J.iJ. J. (2)) nie mogli nabyć udziałów w nieruchomości w 1951 roku odJ. H., ponieważ grunt przeszedł na własność Skarbu Państwa z dniem wejścia w życie dekretu(...), czyli z dniem 21 listopada 1945 roku. Dokonując wykładni umów sprzedaży udziałów w nieruchomości przyul. (...)wW.przezJ. H.na rzecz m. in.W. J.iJ. J. (2)nie można abstrahować po pierwsze od ówczesnych realiów, po drugie od treści umowy z 03 września 1951 roku, z której § 3 wprost wynika, że przedmiotem sprzedaży są wszelkie prawa do nieruchomości przez co należy rozumieć również roszczenia wynikające z dekretu(...). Gdyby inaczej intepretować umowy, nie miałyby one żadnego sensu. Na to, że w taki właśnie sposób należy je wykładać, wskazuje fakt, iż nawet organy Państwa, w szczególności Prezydium Rady Narodowej(...) W.i Ministerstwo Gospodarki Komunalnej, a potem wszystkie organy administracyjne dokonujące analizy tych orzeczeń i stanu faktycznego sprawy w trybie nadzoru uznawały ważność i skuteczność przeniesienia praw do nieruchomości, skoro orzeczenia dekretowe zapadały w stosunku doW. J.iJ. J. (2), a nieJ. H.. To samo dotyczy zarzutu braku posiadania nieruchomości przez poprzedników prawnych powódki w dacie wejścia w życie dekretu(...). Należy tu dodatkowo podkreślić, że Sąd powszechny nie jest uprawniony do badania skuteczności i zasadności wniosku dekretowego, do tego powołane zostały organy administracji, w których kompetencje sądy powszechne nie mogą wkraczać. W tej sprawie wszystkie organy administracji badając zarówno od strony formalnej, jak i materialnie wniosek z 07 listopada 1947 rokuJ. H.uznawały jego poprawność, skuteczność oraz częściową zasadność, o czym przekonuje decyzja Prezydenta(...) W.z 30 stycznia 2012 roku o częściowym uwzględnieniu wniosku i ustanowieniu użytkowania wieczystego do udziału w tej nieruchomości. Zarzuty pozwanego są więc chybione.
Należne powódce odszkodowanie w zakresiedamnum emergenszostało obliczone w oparciu o omówiony powyżej dowód z opinii biegłegoS. O.. Sąd uznał, że miarodajną dla ustalenia wysokości odszkodowania będzie wartość pięciu sprzedanych lokali określona według ich stanu na dzień wydania każdej decyzji o sprzedaży lokalu, która spowodowała szkodę, a cen aktualnych, a to zgodnie z treściąart. 363 § 2 k.c.W ocenie Sądu wartość ta zgodnie z wyceną biegłego winna jednocześnie uwzględniać obciążenie lokali szczególnym trybem najmu. W myśl bowiem powoływanego powyżej orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 27 listopada 2002 roku (I CKN 1215/00, LEX numer 78330) zachodzi w takim przypadku konieczność brania pod uwagę wszystkich ograniczeń prawnych, którym podlegałaby przedmiotowa nieruchomość, gdyby nie doszło do jej bezprawnego przejęcia przez Państwo.
Zresztą ostateczny kształt powództwa odpowiadał wartości tych lokali ustalonej przez biegłego zgodnie z powyższymi uwarunkowaniami z tym, że powódka wnosiła o uwzględnienie wartości lokali według ich stanu na dzień przejęcia posiadania lokali przez Państwo. W ocenie Sądu skoro powódka domagała się zasądzenia na jej rzecz odszkodowania z tytułu bezprawnego zbycia lokali, to należało przyjąć, że miarodajny dla ustalenia wartości tych lokali będzie ich stan na datę wydania poszczególnych decyzji sprzedażowych co oznacza, że suma 3 331 700 zł. stanowi odzwierciedlenie w pieniądzu szkody powódki z tym, że wobec posiadania przez powódkę udziału wynoszącego ½ w prawie do nieruchomości zasądzeniu podlegała kwota 1 665 850 zł. Do wyliczeń Sąd przyjął powierzchnięlokalu nr (...)wynikającą z decyzji o przeznaczeniu go do zbycia, czyli 111,93m2(k. 168).
Stąd orzeczenie jak w pkt I wyroku. Odsetki ustawowe za opóźnienie (art. 481 § 2 k.c.) z uwagi na odszkodowawczy charakter roszczenia (art. 363 § 2 k.c.) zostały zasądzone od daty wydania wyroku – zgodnie z żądaniem. Dalej idące żądanie jako niezasadne podlegało oddaleniu (pkt II wyroku).
O zwrocie kosztów procesu Sąd orzekł na zasadzie art. 100 zdanie drugie i art.(...)§ 1 k.p.c.uznając całkowitą wygraną powódki (ostała się z roszczeniem w 98,4%). Na zasądzone koszty procesu składa się opłata sądowa od pozwu w kwocie 25 000 zł., wynagrodzenie biegłego w kwocie 4 889,50 zł. oraz wynagrodzenie jej fachowego pełnomocnika wynoszące 14 400 zł. i policzone na podstawie § 2 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2015 roku, poz. 1800) w brzmieniu obowiązującym w dacie wniesienia pozwu (pkt III wyroku). | 939 | 15/450500/0000303/C | pl-court |
155515300005527_XI_GC_001280_2016_Uz_2017-11-22_001 | XI GC 1280/16 | 2017-11-22 01:00:00.0 CET | 2017-12-28 21:05:32.0 CET | 2019-10-30 01:38:00.0 CET | 15551530 | 5527 | REGULATION, REASON | null | [
"224 k.c."
] | [
"Bezumowne korzystanie"
] | Sygn. akt XI CC 1280/16
UZASADNIENIE
Gmina M.S.wniosła w dniu 20 kwietnia 2016 r. pozew w elektronicznym postępowaniu upominawczym z żądaniem zasądzenia na jej rzecz od(...) spółki z ograniczona odpowiedzialnościąz siedzibą wS.kwoty 4585,05 zł wraz z odsetkami ustawowymi od kwoty 3969 zł od dnia 1 kwietnia 2016 r. do dnia zapłaty i od kwoty 616,05 zł od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty. Nadto zażądała zasądzenia na swoją rzecz kosztów postępowania. W uzasadnieniu żądania pozwu podała, że jest właścicielem nieruchomości położonej wS.przyul. (...)–działka nr (...), dla której prowadzona jestksięga wieczysta (...)i dochodzi od pozwanej odszkodowania za bezumowne korzystanie z tej nieruchomości przez wywieszenia na niej baneru reklamowego o wymiarach 1,00 x 4,00 m przez okres od 01.10.2013 do 31.01.2015 r. Wysokość roszczenia wynika z(...)S.nr 537/2011 r..
W dniu 22 czerwca 2016 roku wydany został przez Referendarza sadowego w Sądzie Rejonowym Lublin-Zachód w Lublinie nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym.
W sprzeciwie od tego nakazu pozwana wniosła o oddalenie powództwa i zasądzenie na swoją rzecz kosztów postepowania, kwestionując powództwa co do zasady i co do wysokości. W toku postępowania wskazała, że reklama nie jest jej własnością, nie została przez nią umieszczona w ww. miejscu ani też nikt nie wywiesił jej na zlecenie pozwanej.
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
PowódkaGmina M.S.jest właścicielem nieruchomości położonej wS., przyul. (...), składającej się zdziałki nr (...)/4o powierzchni 6,1178 ha, dla której Sąd Rejonowy Szczecin-Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie prowadziksięgę wieczystą o nr (...).
Bezsporne
Na ogrodzeniu ww. nieruchomości od stronyDK nr (...)pozwana wywiesiła swój baner reklamowy o wymiarach 1,00 x 4,00 m z adresem internetowym moto-akcesoria.pl, adresami sklepów i hasłem(...). Baner wisiał w okresie od 01.10.2013 do 31.01.2015 r..
Pismem z dnia 2 grudnia 2013 r. powódka wezwała pozwaną do zapłaty kwoty 462 zł za okres od 01 października 2013 do 30 listopada 2013 r. . Wezwanie to pozwana otrzymała w dniu 9 grudnia 2013 roku i pozostało ono bez odpowiedzi. Pismem z 8 grudnia 2014 roku powódka wezwała pozwaną do zapłaty kwoty 3487,47 zł oraz 5 zł kosztu upomnienia.
W dniu 22 października 2015 roku powódka wystąpiła do tut. Sądu z wnioskiem o zawezwanie do próby ugodowej.
Pismem z dnia 12 kwietnia 2016 roku powódka wezwała pozwaną do zapłaty kwoty 4585,05 zł z tytułu odszkodowania za bezumowne korzystanie z ww. nieruchomości oraz odsetek licznych na dzień 31 marca 2016 r.
Dowód:
-
pismo z 02.12.2013 k. 36,
wezwanie do zapłaty z dowodem nadania k. 37-38,
wezwanie z 16.06.2015 k. 39,
mapa k. 40,
wydruk fotografii k. 40-41v,
wniosek o zawezwanie do próby ugodowej k. 42,
wezwanie do zapłaty k. 43-44,
pismo z 31.03.2016 k. 45
wydruk strony internetowej k. 78
zeznaniaA. F.k. 96.
Rynkowa wysokość czynszu najmu powierzchni reklamowej o wymiarach 1,00 m x 4,00 m (4 m2) wg stanu i cen za okres od 1 października 2013 roku do 31 stycznia 2015 wynosi 193 zł za miesiąc, czyli łącznie za wskazany okres 16 miesięcy 3088 zł.
Dowód:
-
opinia biegłego z zakresu(...)k. 106-146
Baner nie znajduje się w wykazie środków trwałych pozwanej
Bezsporne
Sąd zważył, co następuje:
Powództwo okazało się w części uzasadnione.
Powód wywodził żądanie z prawa własności. Zgodnie z normami zawartymi wart. 224 § 2 k.c.w związku zart. 225 k.c.samoistny posiadacz w złej wierze jest obowiązany do wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy. Natomiastart. 230 k.c.nakazuje w sposób odpowiedni stosować przepisy dotyczące roszczeń właściciela przeciwko samoistnemu posiadaczowi o wynagrodzenie za korzystanie z rzeczy także do stosunku między właścicielem rzeczy a posiadaczem zależnym, o ile z przepisów regulujących ten stosunek nie wynika nic innego. Obowiązek wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy wynikający z ww. przepisów istnieje niezależnie od tego, czy posiadacz w sposób efektywny korzystał z rzeczy stanowiącej własność innej osoby, czy przyniosło mu to jakiekolwiek wymierne korzyści, a nadto czy pozbawienie właściciela władztwa nad przedmiotem własności skutkowało powstaniem szkody w jego majątku. Wysokość należności za korzystanie z cudzej rzeczy bez podstawy prawnej winna odpowiadać stawkom rynkowym związanym z korzystaniem z rzeczy danego rodzaju oraz zależy od czasu, w jakim pozwany dysponował bez podstawy prawnej przedmiotem należącym do innej osoby.
Nieruchomość, z która wiąże się spór pomiędzy stronami i na której bezspornie wywieszony był baner z danymi adresowymi i stroną internetową pozwanej spółki, stanowi własność powódki, zaś pozwanej nie przysługuje na dzień orzekania żaden tytuł prawny do władania nią. Pozwana tytułu własności powódki nie kwestionowała. Kwestionowała aby baner był jej własnością, aby ten baner wywiesiła lub aby zleciła jego wywieszenie. W tym zakresie Sąd nie dał wiary tym twierdzeniom. Samo zaprzeczenie jest w procesie cywilnym najmniej wyrafinowaną formą obrony, skutkującą w zasadzie tylko wyłączeniem możliwości przyjęcia za prawdziwe okoliczności niezaprzeczonych (art. 230 k.p.c.). Na podstawie całokształtu materiału dowodowego Sąd stwierdza, że za wywieszenie baneru i zajęcie nieruchomości powódki na ten cel odpowiada pozwana. Na banerze są jej dane teleadresowe skutkujące konicznością przyjęcia domniemania faktycznego że baner należy do pozwanej. Bez znaczenia jest okoliczność że nie jest on ujęty w wykazie środków trwałych pozwanej, ponieważ pozwana nie ma obowiązku umieszczać tam wszystkiego. O fakcie że baner do pozwanej należy świadczy postępowanie pozwanej wobec wezwań do zapłaty. Pozwana na nie w ogóle nie zareagowała. Każdy racjonalnie działający przedsiębiorca gdy zarzuca mu się zajęcie cudzej nieruchomości, a jest to obiektywnie nieprawda, zawsze reaguje na wezwana do zapłaty. Tu pozwana w ogóle nie zareagowała na pisma powódka, stąd należało przyjąć że milcząco przyznaje się do odpowiedzialności za wywieszenie banera.
Z tych względów powództwo było co do zasady słuszne.
Ostatnią ważką kwestią było ustalenie należności za bezumowne korzystanie z nieruchomości powoda. Zgodnie z opinią biegłego rynkowa miesięczna stawka czynszu najmu powierzchni reklamowej 4m2w okresie od 1 października 2013 do 31 stycznia 2015 roku wynosi 193 zł. Taka też kwotę Sąd przyjął jako obiektywną wartość miesięcznego odszkodowania. Bez wartości dowodowej są wewnętrzne akty powódki, ponieważ czym innym jest umowny węzeł obligacyjny gdzie strony ustalają wysokość czynszu, a czym innym odszkodowanie za bezumowne korzystanie z cudzej rzeczy – tu zawsze należy się odwołać do wartości obiektywnych i Sąd to osiągnął posiłkując się opinią biegłego. Opinią której żadna ze stron nie kwestionowała.
Powódka dochodziła 3969 zł odszkodowania oraz 616,05 skapitalizowanych od odsetek.
Sama wysokość odszkodowania za okres 16 miesięcy wynosi 3088 zł i wartość ta ustalił Sąd na podstawie opinii biegłego. W zakresie skapitalizowanych odsetek, to odszkodowanie za bezumowne korzystanie płatne jest na wezwanie. Powódka za miesiące październik i listopad 2013 roku wezwała pismem z 02.12.2013 r. Pozwana odebrała je 9 grudnia 2013 r. i wyznaczony tam do zapłaty 14 dniowy termin upływał 23.12.2014 r. Za te dwa miesiące powódka mogł domagać się kwoty 386 zł (193 x 2 = 386 zł) . Tu skapitalizowane odsetki na podstawieart. 482 k.c.(za wskazywany przez powódkę okres – dzień po terminie do zapłaty czyli od 24 grudnia 2013 roku do podanego w pozwie 31 marca 2016 roku) mogły wynieść 88,42 zł i taką też kwotę Sąd doliczył do roszczenia głównego. W pozostałym zakresie skapitalizowanych odsetek pozew podlegał oddaleniu. Jest w aktach wezwanie 08 grudnia 2014 r., ale nie wiadomo kiedy je pozwana otrzymała i od kiedy liczyć 30 dni zakreślone na zapłatę. Nie wiadomo też za jaki okres jest to żądanie, w szczególności czy nie obejmuje ponownie października i listopada 2013 roku.
Z tych względów zasądzeniu podległa kwota 3176,42 zł, z odsetkami ustawowymi za opóźnienie – na podstawieart. 482 k.c.- od kwoty 386 zł od dnia 1 kwietnia 2016 r. do dnia zapłaty, od kwoty 88,42 zł skapitalizowanych odsetek od dnia wytoczenia powództwa tj. od 20 kwietnia 2016 roku i od pozostałej kwoty odszkodowania(...)((...)– 386 =(...)) od dnia następnego po dniu doręczenia pozwu, tj. od 8 lipca 20-16 r. (k. 51a) do dnia zapłaty. Wysokość odsetek wynika zart. 481 § 1 k.c.
Mając na uwadze powyższe rozstrzygnięto jak w punkcie I wyroku.
Rozstrzygając sprawę Sąd oparł się na złożonych przez powoda oraz pozwaną dokumentach oraz ma opinii biegłego i zeznaniachA. F.. Sąd uznał te dowody za wiarygodne.
Orzekając o kosztach postępowania Sąd miał na uwadze, że stosownie do reguł przewidzianych wart. 98 k.p.c.strona przegrywająca sprawę ma obowiązek zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie niezbędne i celowe koszty procesu. Zgłoszone przez powoda w pozwie żądanie zwrotu kosztów dotyczyło zasądzenia na jego rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według obowiązujących przepisów. Celowym kosztem dochodzenia praw były wydatki związane z uiszczeniem opłaty od pozwu, która wynosiła 58 zł, kosztami opinii biegłego wynoszącymi łącznie 1348,82 zł oraz wynagrodzeniem zawodowego pełnomocnika – 1200 zł na podstawie § 2 pkt 3 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych z dnia 22 października 2015 r. (Dz.U. z 2015 r. poz. 1804). Łącznie było to 2606,82 zł, powód wygrał w 69% - więc do zwrotu jest(...),71. Z kolei pozwana wygrał w 31%, poniosła koszt zawodowego pełnomocnika 1200 zł – więc do zwrotu od powódki jest 372 zł. Po skompensowaniu tych kwot daje to 1426,71 zł od pozwanej la powódki.
Powód uiścił tytułem zaliczki kwotę 1500 zł, wykorzystano 1348,82 zł, więc do zwrotu dla powódki na podstawie art. 84 ust. 2 u.k.s.c. jest 151,18 zł, o czym orzeczono w punkcie IV.
ZARZĄDZENIE
1.(...)
2.(...)
3.(...) | 1,280 | 15/551530/0005527/GC | pl-court |
151015000000503_I_C_000135_2017_Uz_2017-10-31_002 | I C 135/17 | 2017-10-31 01:00:00.0 CET | 2017-12-22 21:05:28.0 CET | 2024-01-21 03:47:02.0 CET | 15101500 | 503 | SENTENCE, REASON | Mariusz Bartnik | [
"art. 840 k.p.c."
] | [
"Tytuł wykonawczy"
] | Sygn. akt I C 135/17
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 31 października 2017 r.
Sąd Okręgowy w Gdańsku I Wydział Cywilny
w składzie następującym:
Przewodniczący : SSO Mariusz Bartnik
Protokolant : st. sekr. sądowy Aneta Graban
po rozpoznaniu w dniu 31 października 2017 r. w Gdańsku
na rozprawie
sprawy z powództwaD. E.
przeciwko(...)Fundusz Inwestycyjny(...)z siedzibą wG.
o pozbawienie tytułu wykonawczego wykonalności,
1) oddala powództwo w całości,
2) zasądza od powódkiD. E.na rzecz pozwanego(...)Fundusz Inwestycyjny(...)z siedzibą wG.kwotę 14.400 zł (czternaście tysięcy czterysta złotych) tytułem kosztów zastępstwa procesowego,
3) odstępuje od obciążenia powódki kosztami procesu w pozostałym zakresie.
UZASADNIENIE
PowódkaD. E.w złożonym pozwie wnosiła o pozbawienie tytułu wykonawczego, stanowiącego nakaz zapłaty Sądu Okręgowego w Gliwicach z dnia 16-03-2001 roku, sygn. II Nc 23/01, zaopatrzony w sądową klauzulę wykonalności na rzecz(...)Fundusz Inwestycyjny(...)z siedzibą wW., z mocy postanowienia wskazanego Sądu z dnia 10-01-2008 roku, sygn.. II Co 83/07 - wykonalności w stosunku do swojej osoby.
D. E.w uzasadnieniu pozwu wskazała, że pozwany dochodzi od niej kwoty 597.203,59 zł wraz z odsetkami w kwocie 2.700.000 zł. Należność ta powstała - zdaniem powódki - wskutek zatuszowania zbrodni zart. 310 k.k.- o czym powódka nie wiedziała. Dowiedziała się o tym z materiału dziennikarskiego publikowanego na portalu(...)- i wówczas złożyła oświadczenie o uchyleniu się od skutków prawnych swojego oświadczenia w przedmiocie poręczenia wekslowego, stanowiącego integralną część kredytu, który nigdy nie został wypłacony, a miał na celu jedynie przykrycie faktu fałszowania papierów wartościowych. Mimo tego oświadczenia pozwany nadal prowadzi egzekucję. Postępowanie egzekucyjne prowadzi Komornik Sądowy przy Sądzie Rejonowym w GdyniE. Z.sygn. akt Km(...).
(vide: pozew z załącznikami k. 3-6, pismo powódki k. 41)
W odpowiedzi na pozew(...)Fundusz Inwestycyjny(...)z siedziba wW.wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o rozstrzygnięcie o kosztach postępowania. W uzasadnieniu wskazano, iż powódka nie sprostała ciężarowi dowodu, a w konsekwencji nie wykazała okoliczności na które się powołuje. Powódka nie wykazała daty powzięcia informacji o okolicznościach stanowiących podstawę do złożenia oświadczenia o uchyleniu się od skutków prawnych czynności prawnej, faktu złożenia takiego oświadczenia ani daty jego doręczenia. Pozwany wskazał, iż przyjmując za datę doręczenia oświadczenia o uchyleniu się od skutków prawnych czynności prawnej - datę doręczenia pozwu w niniejszej sprawie to mając na uwadze datę publikacji artykułu prasowego powódka była już po rocznym terminie wynikającym zart. 88 k.c.Nie wykazano również, iż w momencie złożenia poręczenia wekslowego powódka działała pod wpływem błędu. Dalej wskazano, iż w postępowaniu o pozbawienie wykonalności tytułu wykonawczego nie sposób prowadzić ponownego merytorycznego rozpoznania sprawy prawomocnie zakończonej.
(vide: odpowiedź na pozew z załącznikami k. 100-106)
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
Sąd Okręgowy w Gliwicach wydał nakaz zapłaty w postepowaniu nakazowym z weksla z dnia 16-03-2001 roku, sygn. II Nc 23/01, w którym to nakazano aby m.in. powódkaD. E.zapłaciła poprzednikowi prawnemu pozwanej(...)S.A. wW.– Oddział wR.kwotę 597.203,59 zł wraz z odsetkami 30% od 16 stycznia 201 do dnia zapłaty oraz 7865,04 zł kosztów postępowania.
Nakaz zapłaty w postepowaniu nakazowym z weksla z dnia 16-03-2001 roku, sygn. II Nc 23/01 Sądu Okręgowego w Gliwicach został zaopatrzony w sądową klauzulę wykonalności na rzecz(...)Fundusz Inwestycyjny(...)z siedzibą wW., z mocy postanowienia wskazanego Sądu z dnia 10-01-2008 roku, sygn. II Co 83/07.
Postępowanie egzekucyjne na podstawie powyższego tytułu wykonawczego prowadzi Komornik Sądowy przy Sądzie Rejonowym w GdyniE. Z.sygn. akt Km(...).
(dowód: nakaz zapłaty w postepowaniu nakazowym z weksla Sądu Okręgowego w Gliwicach z dnia 16-03-2001 roku, sygn. II Nc 23/01, postanowienie Sądu Okręgowego w Gliwicach z dnia 10-01-2008 roku, sygn. II Co 83/07 o nadaniu klauzuli wykonalności k. 95 verte, dokumenty znajdujące się w aktach sprawy Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym w GdyniE. Z.sygn. akt Km(...)– załącznik do akt)
Sąd zważył, co następuje:
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o przeprowadzone dowody z dokumentów urzędowych tj. nakaz zapłaty w postepowaniu nakazowym z weksla Sądu Okręgowego w Gliwicach z dnia 16-03-2001 roku, sygn. II Nc 23/01, postanowienie Sądu Okręgowego w Gliwicach z dnia 10-01-2008 roku, sygn. II Co 83/07 o nadaniu klauzuli wykonalności oraz dokumenty znajdujące się w aktach sprawy Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym w GdyniE. Z.sygn. akt Km(...). Powyższe dowody Sąd uznał za wiarygodne w całości, mając na uwadze, iż ich autentyczność nie była kwestionowana przez strony.
Sąd pominął dowód z przedłożonego przez powódkę wydruku artykułu z portalu internetowego(...)albowiem po pierwsze nie sposób na jego podstawie wywieść, iż powódka dokonała czynności prawnej w związku z pokrzywdzeniem przestępstwem, a co więcej nawet w przypadku, gdyby miało to miejsce, okoliczność ta byłaby podstawą do korekty prawomocnego nakazu zapłaty Sądu Okręgowego w Gliwicach – w innym trybie, nie zaś do pozbawienia wykonalności klauzuli wykonalności.
To nie do Sądu należą bowiem ustalenia, które mógł czynić Sąd Okręgowy w Gliwicach w sprawie II Nc 23/01, gdyby wywiedziono od niego środek odwoławczy, bądź - czy powoływane postepowanie karne ma jakikolwiek związek z wekslem, na podstawie którego powódka odpowiada jako poręczyciel z mocy wydanego tytułu wykonawczego. Ze wspomnianego wyżej artykułu dowiadujemy się tylko, żeJ. G.wprowadził do obrotu w 2001 roku weksle, wiedząc wcześniej, ze były fałszywe, wiedzę tę miał również(...)S.. A. wW.- poprzednik prawny pozwanego. Jest tam też informacja, ze przestępstwo zart. 310 k.k.dotyczące przedmiotowego fałszerstwa weksli lub wprowadzenia ich w obieg przedawniło się w 2016 roku. Powódka próbowała realizować wspomniane weksle, ale okazały się one fałszywe. Powódka gdy została prezesem zarządu spółki to udzieliła prokury samoistnejJ. G., który jest obecnie jednym z czterech dłużników, przeciwko którym toczy się wskazana egzekucja w sprawie Komornika sądowegoE. Z.przy S. R. wG., sygn. Km(...)- na podstawie tytułu wykonawczego, stanowiącego nakaz zapłaty Sądu Okręgowego w Gliwicach z dnia 16-03-2001 roku, sygn. II Nc 23/01, zaopatrzony w sądową klauzulę wykonalności na rzecz(...)Fundusz Inwestycyjny(...)z siedziba wW., z mocy postanowienia wskazanego Sądu z dnia 10-01-2008 roku, sygn. II Co 83/07, tj. obok powódki, dłużnikami są jej małżonekM. E.iS. G.. W niniejszej sprawie powódka domaga się pozbawienia wykonalności wskazanego tytułu wykonawczego w stosunku do swojej osoby, jak również wskazała, że wniosła do wierzyciela oświadczenie o uchyleniu się od skutków prawnych swojego oświadczenia w przedmiocie poręczenia wekslowego, stanowiącego integralną część kredytu, który nigdy nie został wypłacony, a miał na celu jedynie przykrycie faktu fałszowania papierów wartościowych, przy czym nawet na tą okoliczność brak jakiegokolwiek dowodu.
Zgodnie z treściąart 840 § 1 kpc, dłużnik może w drodze powództwa żądać pozbawienia tytułu wykonawczego wykonalności w całości lub części albo ograniczenia, jeżeli po powstaniu tytułu egzekucyjnego nastąpiło zdarzenie, wskutek którego zobowiązanie wygasło albo nie może być egzekwowane; gdy tytułem jest orzeczenie sądowe, dłużnik może oprzeć powództwo także na zdarzeniach, które nastąpiły po zamknięciu rozprawy, a także na zarzucie spełnienia świadczenia, jeżeli zgłoszenie tego zarzutu w sprawie było z mocy ustawy niedopuszczalne (pkt.2).
Zdarzeniami, wskutek których zobowiązanie nie może być egzekwowane, są: przedawnienie roszczenia stwierdzonego tytułem egzekucyjnym (art. 117 § 2 k.c.), odroczenie spełnienia świadczenia oraz rozłożenie świadczenia na raty przez wierzyciela. Do zdarzeń, wskutek których zobowiązanie wygasło, zalicza się: wykonanie zobowiązania (art. 450 k.c.), wydanie wyroku na korzyść jednego z dłużników solidarnych w następstwie uwzględnienia zarzutu wspólnego dla wszystkich dłużników (art. 375 § 2 k.c.), świadczenie zamiast spełnienia (art. 453 k.c.), niemożliwość świadczenia wskutek okoliczności, za które dłużnik nie ponosi odpowiedzialności (art. 475 k.c.), potrącenie (art. 498 k.c.), odnowienie (art. 506), zwolnienie dłużnika z długu przez wierzyciela (art. 508 k.c.).
Zart. 840 § 1 pkt 2 k.p.c., w którym jest mowa o „zdarzeniu, wskutek którego zobowiązanie wygasło albo nie może być egzekwowane", wynika, że ustawodawca miał na myśli wyłącznie zdarzenia o charakterze materialnoprawnym. Chodzi przy tym o te zdarzenia, które nastąpiły po powstaniu tytułu egzekucyjnego bądź po zamknięciu rozprawy w wypadku orzeczenia sądowego i spowodowały, że przymusowe egzekwowanie obowiązku dłużnika utraciło sens i nie ma już podstaw do dalszego chronienia interesów wierzyciela.
Żadne zatem z okoliczności na które powołuje się powódka nie mogło wystąpić już po wydaniu nakazu zapłaty przez Sąd Okręgowy w Gliwicach. Już ta okoliczność świadczy o braku możliwości pozbawienia wykonalności tytułu wykonawczego.
Na marginesie wskazać należy, iż przedstawiony przez powódkę materiał dowodowy, nie uprawdopodabniał nawet w znikomym stopniu dochodzonego w sprawie roszczenia – rozumianego nawet ogólnie, tj. jako zwalczającego przedmiotowy obowiązek. Powołane informacje były szczątkowe i niekonsekwentne, brak jakichkolwiek dowodów na ich poparcie. Nie przedłożono bowiem jakichkolwiek dokumentów na okoliczność toczącego się postępowania karnego, bądź złożeniu oświadczenia o uchyleniu się od skutków prawnych złożonego poręczenia wekslowego. Z kontekstu przedstawionych informacji wynika, że żadne postępowanie karne dotyczące naprowadzanych okoliczności, nie toczyło się.
Wobec powyższego powództwo należało oddalić jak w pkt 1 orzeczenia.
Rozstrzygając o kosztach zastępstwa procesowego, Sąd oparł się o dyspozycjęart. 98 § 1 i 3 kpcw związku zart. 99 kpci zasadę odpowiedzialności za wynik procesu, obciążając całością kosztów zastępstwa procesowego stronę powodową jako przegrywającą spór. Wobec powyższego, w punkcie 2 wyroku zasądzono od powódki na rzecz pozwanego kwotę 14 400 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego. Wysokość wynagrodzenia pełnomocnika ustalono w oparciu o § 2 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2015 r. poz. 1804) w brzmieniu obowiązującym na dzień wytoczenia powództwa.
W pkt 3 na podstawieart. 102 k.p.c.Sąd odstąpił od obciążania powódki kosztami procesu w pozostałym zakresie. Powódka została zwolniona częściowo od kosztów sądowych i poniosła koszt opłaty od pozwu w kwocie 1600 zł. Analiza sytuacji majątkowej powódki dokonana w oparciu o analizę wniosku o zwolnienie od kosztów sądowych wymagała uznania, iż obciążenie powódki pozostałymi kosztami byłoby niesłuszne. | 135 | 15/101500/0000503/C | pl-court |
151520650003027_VI_GC_001352_2016_Uz_2017-10-31_001 | VI GC 1352/16 | 2017-10-31 01:00:00.0 CET | 2017-12-06 21:05:17.0 CET | 2017-12-06 11:23:56.0 CET | 15152065 | 3027 | SENTENCE, REASON | Jolanta Brzęk | [
"822k.c."
] | [
"Ubezpieczenie OC"
] | Sygn. akt VI GC 1352/16/3
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 31 października 2017 r.
Sąd Rejonowy w Tychach Wydział VI Gospodarczy
w składzie następującym:
Przewodniczący: SSR Jolanta Brzęk
Protokolant: stażysta Monika Kucharczyk
po rozpoznaniu w dniu 24 października 2017 r. w Tychach
na rozprawie
sprawy z powództwa:
K. C.
przeciwko:
(...) S.A.wW.
o zapłatę
1
zasądza od pozwanego(...) S.A.wW.na rzecz powodaK. C.kwotę 3 130,35 zł (trzy tysiące sto trzydzieści złotych trzydzieści pięć groszy) z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 30 kwietnia 2015 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku i odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty;
2
zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1 374,00 zł (jeden tysiąc trzysta siedemdziesiąt cztery złote) tytułem zwrotu kosztów procesu.
SSR Jolanta Brzęk
Sygn. akt VI GC 1352/16/3
UZASADNIENIE
Pozwem z dnia 12 lipca 2016 roku (data prezentaty Sądu) powódK. C.wniósł o zasądzenie od(...) S.A.wW.kwoty 3130,35 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 30 kwietnia 2015 roku do dnia zapłaty oraz kosztami postępowania.
W uzasadnieniu pozwu powód wskazał, że wskutek zdarzenia z dnia 11 grudnia 2014 r., uległ uszkodzeniu samochód markiO. (...)onumerze rejestracyjny (...)stanowiący własność poszkodowanego. Ubezpieczycielem od odpowiedzialności cywilnej sprawcy kolizji drogowej była pozwana. W związku z powstałą szkodą poszkodowany wynajął od powoda dnia 11 grudnia 2014 r. pojazd zastępczy, który był wynajmowany przez okres 34 dni. Powód za wykonaną usługę najmu oraz podstawienia i odbioru pojazdu zastępczego wystawiłfakturę VAT nr (...)z dnia 15 stycznia 2015 r. na kwotę 5 685,31 zł brutto. Pozwana przyznała odszkodowanie na łączną kwotę 2 985,46 zł. Powód nabył od poszkodowanego wierzytelność w stosunku od pozwanej na podstawie umowy cesji.
Pozwana(...) S.A.wW.w odpowiedzi na pozew wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie kosztów procesu od powoda na rzecz pozwanej.
W uzasadnieniu pozwana zakwestionowała roszczenie powoda w całości co do zasady jak i co do wysokości. Pozwana zakwestionowała wysokość przejętej przez powoda stawki najmu samochodu zastępczego uznając je za zawyżone oraz podnosząc, że na swojej stronie internetowej oferuje najem pojazdów zastępczych po stawkach niższych. Pozwana zakwestionowała okres najmu uznając za zasadny okres 20 dni tj. od daty rozpoczęcia najmu do dnia przesłania informacji o rozliczeniu szkody jako całkowitej wraz z uwzględnienie okresu koniecznego na zakup nowego pojazdu. Pozwana podniosła również, że koszt holowania został przez powoda zawyżony.
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
Dnia 11 grudnia 2014 r., uległ uszkodzeniu samochód markiO. (...)onumerze rejestracyjny (...)stanowiący własność poszkodowanegoZ. D.. Ubezpieczycielem od odpowiedzialności cywilnej sprawcy kolizji drogowej była pozwana.
Okoliczności bezsporne.
Samochód był niezbędny poszkodowanego do dojazdów do pracy oraz na użytek własny. Poszkodowany nie miał możliwości odliczenia podatku VAT z faktury za wynajem pojazdu zastępczego. Poszkodowany nie posiadał innego pojazdu, który mógłby zastąpić pojazd uszkodzony.
Dowód:
oświadczenia (k. 17, 20), wydruk z(...)(k. 18).
Powód dnia 11 grudnia 2014 r. zawarł z poszkodowanym umowę najmu pojazdu zastępczego, w związku ze zdarzeniem objętym odpowiedzialnością cywilną pozwanej. Przedmiotem najmu był samochódP. (...)nr rej. (...)6GF2. Dobowa stawka wynajmu została ustalona na kwotę 150 zł netto. Samochód zastępczy był wynajmowany w okresie od dnia 11 grudnia 2014 r. do 14 stycznia 2015 r.
Dowód:
umowa najmu pojazdu (k. 13-14), protokół zdawczo-odbiorczy (14v), historia szkody (k. 19), oświadczenie (k. 20), historia szkody (k. 19).
Na podstawie umowy cesji wierzytelności z dnia 11 grudnia 2014 r. powód nabył od poszkodowanego wierzytelność w postaci prawa do dochodzenia roszczeń, z tytułu najmu samochodu zastępczego w związku ze szkodą z 11 grudnia 2015 r.
Dowód:
umowy cesji wierzytelności (k. 15), pełnomocnictwo (k. 16).
Pozwana przyznała odszkodowanie z tytułu szkody z 5 marca 2015 r., w łącznej wysokości 5 200 zł (w tym 2 831,71 zł brutto tytułem wynajmu samochodu zastępczego), które zostało zaksięgowane przez bank dnia 14 stycznia 2015 r. Szkoda została rozliczona jako szkoda całkowita.
Dowód:
decyzje (k. 25-27, 31), polecenie przelewu (k. 28), pismo z dnia 16 kwietnia 2015 r. (k. 32-33), maile (20v, 21), kalkulacja naprawy (k. 22-23), wycena (k. 24).
Powód wystawił na rzecz poszkodowanegofakturę VAT nr (...)tytułem najmu samochodu zastępczego opiewającą na kwotę 5 685.31 zł.
Dowód:
faktury VAT (k. 29).
Powód wystawił na rzecz poszkodowanegofakturę VAT nr (...)tytułem holowania uszkodzonego pojazdu opiewającą na kwotę 430,50 zł.
Dowód:
faktury VAT (k. 30).
Wezwaniem do zapłaty z dnia 16 kwietnia 2015 r. powód wezwał pozwaną od zapłaty łącznie kwoty 3 130,35 zł.
Dowód:
decyzje (34), potwierdzenie nadania (k. 34), decyzja (k. 35).
Uzasadniony koszt najmu samochodu zastępczego przez okres 34 dni wynosił 5 685,31 zł.
Dowód:
cenniki (k. 36-42, 74-78), faktura VAT (k. 29).
Uzasadniony koszt holowania uszkodzonego pojazdu wyniósł 430,50 zł.
Dowód:
cenniki (k. 43-44, 90-91), faktura VAT (k. 30).
Oceniając materiał dowodowy zgromadzony w sprawie należy stwierdzić, że poczynione w sprawie ustalenia faktyczne oparto o nie budzące wątpliwości, merytoryczne dokumenty znajdujące się w aktach sprawy.
Sąd oddalił wniosek o dołączenia akt szkody albowiem przeprowadzenie tego dowodu nie miało znaczenia dla rozstrzygnięcia w sprawie.
Sąd oddalił wniosek o dowód z przesłuchania stron albowiem wobec treści dokumentów nie miały one znaczenia dla strzygnięcia w sprawie.
Sąd zważył, co następuje:
Powództwo wytoczone w niniejszej sprawie przezP. R.przeciwko(...) S.A.wS.zasługiwało na uwzględnienie w całości.
Zgodnie zart. 822 § 1 k.c., przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem, których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo osoba, na rzecz której została zawarta umowa ubezpieczenia. Przy tym §4 cytowanego przepisu przewiduje, że uprawniony do odszkodowania może dochodzić roszczenia bezpośrednio od zakładu ubezpieczeń.
Zgodnie zart. 9 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnychumowa ubezpieczenia obowiązkowego odpowiedzialności cywilnej obejmuje odpowiedzialność cywilną podmiotu objętego obowiązkiem ubezpieczenia za szkody wyrządzone czynem niedozwolonym oraz wynikłe z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, o ile nie sprzeciwia się to ustawie lub właściwości (naturze) danego rodzaju stosunków.
Zgodnie zart. 436 § 2 k.c.w razie zderzenia się mechanicznych środków komunikacji poruszanych za pomocą sił przyrody wymienione osoby mogą wzajemnie żądać naprawienia poniesionych szkód tylko na zasadach ogólnych. Przy ustalaniu odpowiedzialności z tytułu czynów niedozwolonych znajdują zastosowanie przepisy ogólne dotyczące związku przyczynowego, szkody i sposobów jej naprawienia (art. 361-363 k.c.). W myślart. 361 § 1 i 2 k.c.zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła. W powyższych granicach, w braku odmiennego przepisu ustawy lub postanowieniach umowy, naprawienie szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono.
Wierzyciel może bez zgody dłużnika przenieść wierzytelność na osobę trzecią (przelew), chyba, że sprzeciwiałoby się to ustawie, zastrzeżeniu umownemu albo właściwości zobowiązania (art. 509 § 1 k.c.). Wraz z wierzytelnością przechodzą na nabywcę wszelkie związane z nią prawa, w szczególności roszczenie o zaległe odsetki (art. 509 § 2 k.c.). W ocenie Sądu powód w należyty sposób wykazał, iż skutecznie nabył przedmiotową wierzytelność od poszkodowanego.
W niniejszej sprawie szkoda została rozliczona jako szkoda całkowita. Kwestia rozliczenia szkody jako szkody całkowitej oraz wysokości wypłaconego odszkodowania z tytułu uszkodzenia pojazdu nie jest pomiędzy stronami sporna.
Zdaniem pozwanej w związku z zakwalifikowaniem szkody jako szkody całkowitej zasadnym jest 20 dni okres przypadający od daty rozpoczęcia najmu do dnia przesłania informacji o rozliczeniu szkody jako szkody całkowitej wraz z uwzględnienie okresu koniecznego na zakup nowego pojazdu.
Należy wskazać sytuację nastąpienia szkody całkowitej, czas koniecznego najmu obejmuje – co do zasady – okres od dnia zniszczenia pojazdu do dnia, w którym poszkodowany może nabyć podobny pojazd, nie dłuższy niż do dnia zapłaty odszkodowania (wyrok SN z dnia 8.09.2004 r., IV CK 672/03, Lex nr 146324). Zatem wbrew twierdzeniu pozwanej dla ustalenia długości uzasadnionego okresu wynajmu samochodu zastępczego znaczenie ma dzień wypłaty odszkodowania, a nie dzień kwalifikacji szkody jako szkody całkowitej.
W zakresie okresu wynajmu samochodu warto nadmienić, również iż w przypadku definitywnej utraty rzeczy odszkodowanie przysługuje za okres od jej utraty do uzyskania odszkodowania (zwrotu innego przedmiotu), a w przypadku utraty czasowej - do chwili odzyskania rzeczywistej możliwości korzystania z niej (por. uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego z 17 listopada 2011 r., III CZP 5/11).
W niniejszej sprawie do szkody na pojeździe doszło dnia 11 grudnia 2014 r. Samochód zastępczy został wynajęty przez poszkodowanych tego samego dnia i był wynajmowany do dnia 14 stycznia 2015 r. tj. dnia zaksięgowania przez bank wypłaty odszkodowania. Zaznaczyć trzeba, że poszkodowany w przypadku szkody całkowitej, nie ma obowiązku angażowania prywatnych środków finansowych na zakup nowego auta. Jest absolutnie uprawnione oczekiwanie poszkodowanego na wypłatę odszkodowania przez ubezpieczyciela. Mając powyższe okoliczność na względzie Sądu uznał, że okres wynajmu samochodu zastępczego przypadający od dnia 11 grudnia 2014 r. do dnia 14 stycznia 2015 r. był okresem uzasadnionym.
Jak wynikało z ustaleń faktycznych przyjęta przez powoda stawka za wynajęcie pojazdu zastępczego należącego do segmentu C przez okres 34 dni w wysokości 5 685,31 zł brutto oraz stawka z tytułu holowania uszkodzonego pojazdu wyniósł 430,50 zł odpowiadała stawkom stosowanym na rynku lokalnym, właściwym dla miejsca zamieszkania strony poszkodowanej. Potwierdzają to liczne cenniki najmu dołączone jako dowody w sprawie. Zatem w ocenie Sądu dokonana przez pozwaną korekta nie znajduje odzwierciedlenia w zasadzie pełnego odszkodowania. Jak przyjął Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 25 kwietnia 2002 r. (sygn. akt. I CKN 1466/99) poszkodowany nie ma obowiązku poszukiwania podmiotów, które oferują swoje usługi w tymże zakresie najtaniej. Poszkodowany ma zatem możliwość wyboru oferty najmu pojazdu, która znajduje się blisko jego miejsca zamieszkania tak aby w jak najkrótszym czasie mógł z niej skorzystać i nie można się w tym upatrywać nadużycia. Kierując się doświadczeniem życiowym należy stwierdzić, że stawka za dzień najmu zastosowana przez powoda nie jest wygórowana i pozostaje w ramach średnich stawek za samochody klasy C.
Również wysokość kosztów holowania nie jest nadmiernie wygórowana, mając na uwadze doświadczenie życiowe oraz realia rynku w tym zakresie. Zgodnie z orzecznictwem Sądu Najwyższego, które i w tym zakresie należy przywołać, wskazuje, że poszkodowany, zwłaszcza gdy ma unieruchomiony samochód na drodze, nie ma obowiązku poszukiwać najtańszego holowania, co wymuszałoby konieczność ponoszenia kosztów licznych telefonów oraz ryzykować znaczną odległością od miejsca szkody i wydłużyłoby oczekiwanie na lawetę.
Zatem biorąc pod uwagę wyżej poczynione rozważania, Sąd uznał dochodzone przez powódkę roszczenie za zasadne i w związku z tym w punkcie 1 wyroku zasądzono od pozwanej na rzecz powódki kwotę 3 130,35 zł.
O odsetkach Sąd orzekł na podstawieart. 481 k.c.w zw. zart. 817 k.c.Zgodnie zart. 817 § 1 k.c.ubezpieczyciel obowiązany jest spełnić świadczenie w terminie trzydziestu dni, licząc od daty otrzymania zawiadomienia o wypadku. Jak wynika z§ 2gdyby wyjaśnienie w powyższym terminie okoliczności koniecznych do ustalenia odpowiedzialności ubezpieczyciela albo wysokości świadczenia okazało się niemożliwe, świadczenie powinno być spełnione w ciągu 14 dni od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe. Jednakże bezsporną część świadczenia ubezpieczyciel powinien spełnić w terminie przewidzianym w§ 1. Mając powyższe na uwadze Sad zasądził ustawowe odsetki liczone od dnia 30 kwietnia 2015 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. i odsetki ustawowe za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty.
O kosztach postępowania orzeczono w punkcie 3 wyroku na podstawieart. 98 i 99 k.p.c.zgodnie z którym strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (koszty procesu). Na łączną kwotę kosztów postępowania złożyły się kwoty: 157 złotych tytułem opłaty od pozwu, 17,00 zł tytułem opłaty od pełnomocnictwa, 1 217 złotych tytułem kosztów zastępstwa procesowego co daje łączną kwotę 1 374 zł.
SSR Jolanta Brzęk | 1,352 | 15/152065/0003027/GC | pl-court |
155005000003006_VI_Ka_000316_2017_Uz_2017-10-31_001 | VI Ka 316/17 | 2017-10-31 01:00:00.0 CET | 2018-03-27 22:10:05.0 CEST | 2025-01-14 07:27:01.0 CET | 15500500 | 3006 | SENTENCE, REASON | Andrzej Tekieli | [
"art. 107 § 1 kks"
] | [
"Przestępstwa karnoskarbowe"
] | Sygn. akt VI Ka 316/17
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 31 października 2017 r.
Sąd Okręgowy w Jeleniej Górze w VI Wydziale Karnym Odwoławczym w składzie:
Przewodniczący – Sędzia SO Andrzej Tekieli
Protokolant Małgorzata Pindral
przy udziale Prokuratora Prokuratury Rejonowej w Jeleniej GórzeG. H.oraz przedstawiciela(...)Skarbowego weW.J. R.
po rozpoznaniu w dniu 24 października 2017 roku
sprawyV. M.ur. (...)wP., s.N.iM.z domuK.
oskarżonego zart. 107 § 1 kksw związku zart. 9 § 3 kks
z powodu apelacji wniesionych przez oskarżonego i jego obrońcę
od wyroku Sądu Rejonowego w Jeleniej Górze
z dnia 9 marca 2017 r. sygn. akt II K 527/15
I
utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok wobec oskarżonegoV. M.;
II
zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe za postępowanie odwoławcze w kwocie 370 złotych.
Sygn. akt VI Ka 316/17
UZASADNIENIE
V. M.oskarżony został o to że:
w okresie od 4 grudnia 2013 roku do 12 lutego 2014 roku będąc prezesem zarządu spółki(...) sp. z o.o.z siedzibą wG.ul. (...)urządzał gry na automacie(...)(...)wbarze (...)wJ.przyul. (...)z naruszeniemart.6 ust.1, art.14 ust.1 ustawy z dnia 19 listopada 2009 roku o grach hazardowych( Dz. U. 201 poz.1540 ze zm. ) bez wymaganej koncesji poza kasynem gry
tj. o przestępstwo skarbowe zart. 107 § 1 k.k.s .w zw. zart. 9 § 3 k.k.s .
Sąd Rejonowy w Jeleniej Górze wyrokiem z dnia 9 marca 2017 roku w sprawie II K 527/15:
I.uznał oskarżonegoV. M.za winnego tego że w okresie od 4 grudnia 2013 roku do 12 lutego 2014 roku będąc prezesem zarządu spółki(...) sp. z o.o.z siedzibą wG.ul. (...)urządzał gry na automacie(...)(...)wbarze (...)wJ.przyul. (...)z naruszeniemart.6 ust.1 ustawy z dnia 19 listopada 2009 roku o grach hazardowych( Dz. U. 201 poz.1540 ze zm. ) bez wymaganej koncesji na prowadzenie kasyna gry tj. przestępstwa skarbowego zart. 107 § 1 k.k.s.w zw. zart. 9 § 3 k.k.s.w zw. zart.6 ust.1 ustawy z dnia 19 listopada 2009 roku o grach hazardowych( Dz. U. 201 poz.1540 ze zm. ) i za to na mocyart. 107 § 1 k.k.s.wymierzył mu karę 50 stawek dziennych grzywny ustalając wysokość stawki na kwotę 70 złotych;
II.na mocyart. 30 § 5 k.k.s.orzekł przepadek na rzecz Skarbu Państwa dowodu rzeczowego w postaci automatu do gry(...)(...)
III.na mocyart. 627 k.p.k.w zw. zart.113 § 1 k.k.s.i art.3 ust.1 ustawy z dnia 23.06.1973 r.o oplatach w sprawach karnych zasądził od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe w tym 350 złotych opłaty.
Apelację od powyższego wyroku złożył obrońca oskarżonegoV. M.zarzucając:
1
Na podstawieart. 438 pkt 1 kpkrażącą obrazę przepisów prawa materialnego polegająca na niezastosowaniu w odniesieniu do czynu zarzucanego oskarżonemu przepisówart. 1 § 3 kksw zw. zart. 4 § 1 – 3 kksw zw. zart. 10 § 1 i 4 kksstatuujących jedną z naczelnych zasad polskiego prawa karnego – zasadę winy. Tym samym w zaskarżonym wyroku – wbrew czczej treści uzasadnienia – oskarżony poniósł odpowiedzialność karną bez rzeczywistego ustalenia winy, której koniecznym komponentem są ustalenia dotyczące umyślności lub też nieumyślności czynu zabronionego (art. 4 § 1 – 3 kks), jakich w odniesieniu do oskarżonego oraz zgromadzonego w sprawie materiału, a nie całkowicie dowolnych złożeń Sądu Rejonowego – w zaskarżonym wyroku w istocie – wbrew czczej treści uzasadnienia – w ogóle nie poczyniono. Zastępując powyższe całkowicie nieprawdziwymi frazesami wynikającymi nadto z absolutnie dowolnych dywagacji Sądu Rejonowego, nie mających jakiegokolwiek oparcia w zgromadzonym w niniejszym postepowaniu materiale dowodowym – iż: „Skoro oskarżony miał wątpliwości, to miał również świadomość możliwości popełnienia przestępstwa skarbowego i na takie ryzyko w sposób świadomy godził się podejmując bezprawne działanie”. (s. 10 uzasadnienia zaskarżonego orzeczenia) – gdy z jakiegokolwiek dowodu przeprowadzonego w toku niniejszego postępowania, nie wynika, aby oskarżony miałby choćby cień wątpliwości, co do nielegalności i karalności działalności prowadzonej przez spółkę w zarządzenie, jakiej zasiada.
2
Na podstawieart. 438 pkt 2 kpkrażącą obrazę przepisów postępowania mającą wpływ na treść wyroku – będącą logiczną i nieuchronną konsekwencją poniesienia przez oskarżonego odpowiedzialności karnej bez rzeczywistego i prawidłowego ustalenia winy – poprzez naruszenie unormowaniaart. 413 § 2 pkt 1 kpkw zw. zart. 113 § 1 kks, zasadzające się na zaniechaniu dokładnego określenia przypisanego oskarżonemu czynu – skazując za czyn, jakiego wszystkie znamiona nie zostały wymienione w opisie czynu zawartym w wyroku – zarówno jeżeli chodzi o znamiona strony przedmiotowej, jak i podmiotowej czynu zabronionego zart. 107 § 1 kksprzypisanego oskarżonemu. Sentencja zaskarżonego orzeczenia nie wskazuje jakiegokolwiek ani rodzaju gier rzekomo nielegalnie urządzanych przez oskarżonego, ani rodzaju zamiaru, jaki miałby towarzyszyć zachowaniu oskarżonego (strona podmiotowa), co więcej znamienną cechą zaskarżonego wyroku jest niewystarczające rozpoznanie przez Sąd Rejonowy znamion strony podmiotowej, gdyż w zaskarżonym wyroku nie wskazano z jakiego materiału dowodowego zgromadzonego w niniejszej sprawie miałoby wynikać nastawienie psychiczne oskarżonego do popełnienia zarzucanego mu aktem oskarżenia czynu – zaniechano zwłaszcza jakiejkolwiek oceny korelacji świadomości oskarżonego z treścią orzeczeń załączonych do wniosku o umorzenie niniejszego postępowania – co dowodzi, iż nie rozważono w sposób należyty strony podmiotowej czynu zabronionego przypisanego oskarżonemu – immanentnie pominięto treść wyjaśnień oskarżonego wskazujących na świadomość oskarżonego, co do legalności i karalności zarzucanego mu czynu. Zastępując powyższe zapewne szablonowym sformułowaniem – bowiem nie znajdującym jakiegokolwiek odzwierciedlenia w przebiegu niniejszego postępowania, iż: „Skoro oskarżony miał wątpliwości, to miał również świadomość możliwości popełnienia przestępstwa skarbowego i na takie ryzyko w sposób świadomy godził się podejmują bezprawne działanie”.
3
Na podstawieart. 438 pkt 2 kpkrażącą obrazę przepisów postępowania mającą wpływ na treść wyroku:
a
Przepisówart. 7 kpkw zw. zart. 4 kpkw zw. zart. 2 § 2 kpkw zw. zart. 410 kpkw zw. zart. 113 § 1 kkszasadzającą się w dokonaniu dowolnej, a nie swobodnej oceny wyjaśnień oskarżonego z naruszeniem zasad prawidłowego, logicznego rozumowania, wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego – w szczególności w następującym zakresie:
- Ustalenie przez Sąd Rejonowy, iż: „Skoro oskarżony miał wątpliwości, to miał również świadomość możliwości popełnienia przestępstwa skarbowego i na takie ryzyko w sposób świadomy godził się podejmując bezprawne działanie.” – gdy z jakiegokolwiek dowodu przeprowadzonego w toku niniejszego postępowania, nie wynika, aby oskarżony miałby choćby cień wątpliwości, co do nielegalności i karalności działalności prowadzonej przez spółkę w zarządzie, jakiej zasiada.
- Odrzucenia, jako niewiarygodne wyjaśnień odnośnie jego pewności, co do legalności i niekaralności działalności prowadzonej przez spółkę w zarządzie, jakiej zasiada, gdy w okolicznościach niniejszej sprawy nie przeprowadzono jakiegokolwiek dowodu zaprzeczającego, jakiejkolwiek treści wyjaśnień oskarżonego. Symptomatyczne dla rażąco tendencyjnego ocenienia przez Sąd Rejonowy wyjaśnień oskarżonego – jest następujące stwierdzenie Sądu Rejonowego: „Jako niewiarygodne należało natomiast uznać wypowiedzi oskarżonego, w których wskazywał, że ze wszystkimi przytoczonymi przez niego w wyjaśnieniach orzeczeniami i publikacjami zapoznał się zanim zdecydował o prowadzeniu w Polsce działalności gospodarczej polegającej na urządzaniu gier losowych. Z pewnością nie mogły to być wypowiedzi sędziego SNJ. S., skoro oskarżony przywołał jego publikację z czerwca 2014 r., a oskarżony rozpoczął działalność gospodarczą 22 listopada 2013 r.” (s. 4 uzasadnienie zaskarżonego orzeczenia) albowiem oskarżony nigdy nie twierdził, iż ze stanowiskiem Sędziego Sądu NajwyższegoJ. S.zapoznał się przed rozpoczęciem działalności przez spółkę, w jakiej zarządzie zasiada – wręcz przeciwnie – oskarżony wyjaśnił: „Jak bieżąco usłyszałem powyższe stanowisko jest zbieżne również z zapatrywaniem Sędziego Sądu Najwyższego orzekającego w izbie karnej Sądu Najwyższego w sprawach zart. 107 kks–J. S.– wyrażonym w aktualnym wydaniu książkowym – stan prawny na czerwiec 2014 r.”
- Przyjęcia – bez wskazania jakiejkolwiek podstawy faktycznej i prawnej, iż oskarżony działał z zamiarem ewentualnym urządzał gry na urządzeniu wskazanym w akcie oskarżenia wbrew przepisomustawy z dnia 19 listopada 2009 r. o grach hazardowym– a tym samym bez wyjaśnienia dlaczego oskarżony popełnił przestępstwo skarbowe zajmując dokładnie takie samo stanowisko, jak Sąd Okręgowy w Jeleniej Górze – wyłącznie egzemplifikując:
a) wyrok z dnia 28 lipca 2015 r , sygn. akt VIKa 230/15: „Sąd Okręgowy wskazuje, że przepisyustawy z dnia 19 listopada 2009 r. o grach hazardowych, w szczególnościart. 14 ust. 1są przepisami technicznymi w rozumieniu dyrektywy(...), czego zresztą skarżący w złożonej apelacji nie kwestionuje. Przepisy te nie zostały notyfikowane Komisji Europejskiej. (…) Sąd Okręgowy w całości podziela jednak pogląd Sądu Rejonowego wywiedziony z aktualnego orzecznictwa Sądu Najwyższego, że konsekwencją braku notyfikacji projektuustawy z dnia 19 listopada 2009 r. o grach hazardowychjest niemożliwość stosowania technicznych norm prawnych w niej zawartych.”
b) wyrok z dnia 10 grudnia 2015 r. , sygn. akt VIKa 520/15: „W świetle uznania, iż przepisy art. 14 ust. 1 oraz art. 6 ust. 1 ustawy z dnia 19.11.2019 r. o grach hazardowych (Dz. U. Nr 201, poz. 1540) stanowią przepisy o charakterze technicznym, które nie zostały poddane notyfikacji, Sąd Okręgowy podzielił stanowisko Sądu I instancji, że nie mogą być one skutecznie stosowane, dochodzi bowiem do sytuacji kolizji prawa krajowego z prawem unijnym”.
c) wyrok z dnia 19 stycznia 2016 r. , sygn. akt VIKa 501/15: „Reasumując, Sąd Okręgowy w składzie rozpoznającym niniejszą sprawę w całości podziela stanowisko Sądu Rejonowego, że konsekwencją uznania, iżart. 14 ust. 1 i art. 6 ust. 1 ustawy o grach hazardowychw brzmieniu obowiązującym przed dniem 2 września 2015 r. są przepisami technicznymi w rozumieniu dyrektywy(...), zastępującej dyrektywę(...), które nie zostały notyfikowane Komisji Europejskiej i nie były wyłączone od obowiązku notyfikacji, jest bezskuteczność tych przepisów, a skoroart. 107 § 1 kksma charakter blankietowy, a jego doprecyzowaniem są wspomniane przepisyustawy o grach hazardowych, czyny oskarżonych nie mogły wyczerpać znamion zarzucanych im przestępstw skarbowych.”
b. Przepisówart. 424 § 1 pkt 1 i 2 kpkw zw. zart. 113 § 1 kks, poprzez całkowite zaniechanie wyjaśnienia:
- Motywów przyjęcia przez Sąd Rejonowy wypełnienia przez oskarżonegoV. M.znamion strony podmiotowej zarzucanego mu czynu zabronionego w szczególności zaś przyjętego założenia – w jakikolwiek sposób niewyartykułowanego w odniesieniu do materiału dowodowego zgromadzonego w niniejszym postępowaniu – jaki temu całkowicie zaprzecza – iż: „ Skoro oskarżony miał wątpliwości, to miał również świadomość możliwości popełnienia przestępstwa skarbowego i na takie ryzyko w sposób świadomy godził się podejmują bezprawne działanie.” (s. 10 uzasadnienia zaskarżonego orzeczenia_ - gdy z jakiegokolwiek dowodu przeprowadzonego w toku niniejszego postępowania, nie wynika, aby oskarżony miałby choćby cień wątpliwości, co do nielegalności i karalności działalności prowadzonej przez spółkę w zarządzie, jakiej zasiada.
- Podstawy prawnej i faktycznej stanowiska wynikającego z zaskarżonego wyroku:
a) dlaczego oskarżony miałby odrzucić logicznie umotywowane stwierdzenia o braku karalności, a tym samym legalności działalności spółki w jakiej zarządzie zasiada wyrażone przez prof. dr hab.G. K.Katedry(...)(...)w publikacji: „Wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE z 19 lipca 2012 r. w sprawieF.i inni przeciwko(...)wG.… czyli o efektywności i skutkach pytań prejudycjalnych” oraz drW. G.– dziekana Wydziału Prawa wL.(...)Wyższej Szkoły (...)w publikacji: „Zezwolenia i Koncesje Hazardowe po wyroku(...)z 19 lipca 2012 r. w sprawach połączonych C-213/11, C-214/11 i C-217/11 niezgodność polskiejustawy o grach hazardowychz dyrektywą(...)”,
b) tym samym dlaczego oskarżony miałby dokonywać oceny stanu prawnego z przed nowelizacjiustawy o grach hazardowych, jaka weszła w życie dnia 3 września 2015 r., w sposób odmienny aniżeli dokonały tego sądy powszechne i Sąd Najwyższy chociażby w załączonych do wniosku o umorzenie niniejszego postępowania 87 orzeczeniach dotyczących przedmiotowego zagadnienia prawnego.
4. Na podstawieart. 438 pkt 3 kpkw zw. zart. 113 § 1 kksbłędy w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, jakie miały wpływ na treść zaskarżonego wyroku – naturalną konsekwencją rażących uchybień wskazanych w powyższych zarzutach, jest w okolicznościach niniejszej sprawy całkowicie wadliwe przyjęcie przez Sąd Rejonowy, wbrew istotnemu stanowi rzeczy, iż oskarżonyV. M.godził się na popełnienie czynu zabronionego zart. 107 § 1 kks– co jednak w jakikolwiek sposób nie wynika z materiału dowodowego zgromadzonego w toku niniejszego postępowania.
Stawiając powyższe zarzuty obrońca oskarżonego wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonegoV. M.od dokonania przypisanego mu czynu, a także obciążenie Skarbu Państwa kosztami postępowania i zwrot podmiotowi uprawnionemu dowodów rzeczowych.
Osobiście sporządzoną apelację złożył także oskarżonyV. M.zarzucając:
1
Na podstawieart. 438 pkt 1 kpkrażącą obrazę przepisów prawa materialnego polegająca na niezastosowaniu w odniesieniu do czynu zarzucanego oskarżonemu przepisówart. 1 § 3 kksw zw. zart. 4 § 1 – 3 kksw zw. zart. 10 § 1 i 4 kksstatuujących jedną z naczelnych zasad polskiego prawa karnego – zasadę winy. Tym samym w zaskarżonym wyroku – wbrew czczej treści uzasadnienia – oskarżony poniósł odpowiedzialność karną bez rzeczywistego ustalenia winy, której koniecznym komponentem są ustalenia dotyczące umyślności lub też nieumyślności czynu zabronionego (art. 4 § 1 – 3 kks), jakich w odniesieniu do oskarżonego oraz zgromadzonego w sprawie materiału, a nie całkowicie dowolnych złożeń Sądu Rejonowego – w zaskarżonym wyroku w istocie – wbrew czczej treści uzasadnienia – w ogóle nie poczyniono. Zastępując powyższe całkowicie nieprawdziwymi frazesami wynikającymi nadto z absolutnie dowolnych dywagacji Sądu Rejonowego, nie mających jakiegokolwiek oparcia w zgromadzonym w niniejszym postepowaniu materiale dowodowym – iż: „Skoro oskarżony miał wątpliwości, to miał również świadomość możliwości popełnienia przestępstwa skarbowego i na takie ryzyko w sposób świadomy godził się podejmując bezprawne działanie”. (s. 10 uzasadnienia zaskarżonego orzeczenia) – gdy z jakiegokolwiek dowodu przeprowadzonego w toku niniejszego postępowania, nie wynika, aby oskarżony miałby choćby cień wątpliwości, co do nielegalności i karalności działalności prowadzonej przez spółkę w zarządzenie, jakiej zasiada.
2
Na podstawieart. 438 pkt 2 kpkrażącą obrazę przepisów postępowania mającą wpływ na treść wyroku – będącą logiczną i nieuchronną konsekwencją poniesienia przez oskarżonego odpowiedzialności karnej bez rzeczywistego i prawidłowego ustalenia winy – poprzez naruszenie unormowaniaart. 413 § 2 pkt 1 kpkw zw. zart. 113 § 1 kks, zasadzające się na zaniechaniu dokładnego określenia przypisanego oskarżonemu czynu – skazując za czyn, jakiego wszystkie znamiona nie zostały wymienione w opisie czynu zawartym w wyroku – zarówno jeżeli chodzi o znamiona strony przedmiotowej, jak i podmiotowej czynu zabronionego zart. 107 § 1 kksprzypisanego oskarżonemu. Sentencja zaskarżonego orzeczenia nie wskazuje jakiegokolwiek ani rodzaju gier rzekomo nielegalnie urządzanych przez oskarżonego, ani rodzaju zamiaru, jaki miałby towarzyszyć zachowaniu oskarżonego (strona podmiotowa), co więcej znamienną cechą zaskarżonego wyroku jest niewystarczające rozpoznanie przez Sąd Rejonowy znamion strony podmiotowej, gdyż w zaskarżonym wyroku nie wskazano z jakiego materiału dowodowego zgromadzonego w niniejszej sprawie miałoby wynikać nastawienie psychiczne oskarżonego do popełnienia zarzucanego mu aktem oskarżenia czynu – zaniechano zwłaszcza jakiejkolwiek oceny korelacji świadomości oskarżonego z treścią orzeczeń załączonych do wniosku o umorzenie niniejszego postępowania – co dowodzi, iż nie rozważono w sposób należyty strony podmiotowej czynu zabronionego przypisanego oskarżonemu – immanentnie pominięto treść wyjaśnień oskarżonego wskazujących na świadomość oskarżonego, co do legalności i karalności zarzucanego mu czynu. Zastępując powyższe zapewne szablonowym sformułowaniem – bowiem nie znajdującym jakiegokolwiek odzwierciedlenia w przebiegu niniejszego postępowania, iż: „Skoro oskarżony miał wątpliwości, to miał również świadomość możliwości popełnienia przestępstwa skarbowego i na takie ryzyko w sposób świadomy godził się podejmują bezprawne działanie”.
3
Na podstawieart. 438 pkt 2 kpkrażącą obrazę przepisów postępowania mającą wpływ na treść wyroku:
a
Przepisówart. 7 kpkw zw. zart. 4 kpkw zw. zart. 2 § 2 kpkw zw. zart. 410 kpkw zw. zart. 113 § 1 kkszasadzającą się w dokonaniu dowolnej, a nie swobodnej oceny wyjaśnień oskarżonego z naruszeniem zasad prawidłowego, logicznego rozumowania, wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego – w szczególności w następującym zakresie:
- Ustalenie przez Sąd Rejonowy, iż: „Skoro oskarżony miał wątpliwości, to miał również świadomość możliwości popełnienia przestępstwa skarbowego i na takie ryzyko w sposób świadomy godził się podejmując bezprawne działanie.” – gdy z jakiegokolwiek dowodu przeprowadzonego w toku niniejszego postępowania, nie wynika, aby oskarżony miałby choćby cień wątpliwości, co do nielegalności i karalności działalności prowadzonej przez spółkę w zarządzie, jakiej zasiada.
- Odrzucenia, jako niewiarygodne wyjaśnień odnośnie jego pewności, co do legalności i niekaralności działalności prowadzonej przez spółkę w zarządzie, jakiej zasiada, gdy w okolicznościach niniejszej sprawy nie przeprowadzono jakiegokolwiek dowodu zaprzeczającego, jakiejkolwiek treści wyjaśnień oskarżonego. Symptomatyczne dla rażąco tendencyjnego ocenienia przez Sąd Rejonowy wyjaśnień oskarżonego – jest następujące stwierdzenie Sądu Rejonowego: „Jako niewiarygodne należało natomiast uznać wypowiedzi oskarżonego, w których wskazywał, że ze wszystkimi przytoczonymi przez niego w wyjaśnieniach orzeczeniami i publikacjami zapoznał się zanim zdecydował o prowadzeniu w Polsce działalności gospodarczej polegającej na urządzaniu gier losowych. Z pewnością nie mogły to być wypowiedzi sędziego SNJ. S., skoro oskarżony przywołał jego publikację z czerwca 2014 r., a oskarżony rozpoczął działalność gospodarczą 22 listopada 2013 r.” (s. 4 uzasadnienie zaskarżonego orzeczenia) albowiem oskarżony nigdy nie twierdził, iż ze stanowiskiem Sędziego Sądu NajwyższegoJ. S.zapoznał się przed rozpoczęciem działalności przez spółkę, w jakiej zarządzie zasiada – wręcz przeciwnie – oskarżony wyjaśnił: „Jak bieżąco usłyszałem powyższe stanowisko jest zbieżne również z zapatrywaniem Sędziego Sądu Najwyższego orzekającego w izbie karnej Sądu Najwyższego w sprawach zart. 107 kks–J. S.– wyrażonym w aktualnym wydaniu książkowym – stan prawny na czerwiec 2014 r.”
- Przyjęcia – bez wskazania jakiejkolwiek podstawy faktycznej i prawnej, iż oskarżony działał z zamiarem ewentualnym urządzał gry na urządzeniu wskazanym w akcie oskarżenia wbrew przepisomustawy z dnia 19 listopada 2009 r. o grach hazardowym– a tym samym bez wyjaśnienia dlaczego oskarżony popełnił przestępstwo skarbowe zajmując dokładnie takie samo stanowisko, jak Sąd Okręgowy w Jeleniej Górze – wyłącznie egzemplifikując:
a) wyrok z dnia 28 lipca 2015 r , sygn. akt VIKa 230/15: „Sąd Okręgowy wskazuje, że przepisyustawy z dnia 19 listopada 2009 r. o grach hazardowych, w szczególnościart. 14 ust. 1są przepisami technicznymi w rozumieniu dyrektywy(...), czego zresztą skarżący w złożonej apelacji nie kwestionuje. Przepisy te nie zostały notyfikowane Komisji Europejskiej. (…) Sąd Okręgowy w całości podziela jednak pogląd Sądu Rejonowego wywiedziony z aktualnego orzecznictwa Sądu Najwyższego, że konsekwencją braku notyfikacji projektuustawy z dnia 19 listopada 2009 r. o grach hazardowychjest niemożliwość stosowania technicznych norm prawnych w niej zawartych.”
b) wyrok z dnia 10 grudnia 2015 r. , sygn. akt VIKa 520/15: „W świetle uznania, iż przepisy art. 14 ust. 1 oraz art. 6 ust. 1 ustawy z dnia 19.11.2019 r. o grach hazardowych (Dz. U. Nr 201, poz. 1540) stanowią przepisy o charakterze technicznym, które nie zostały poddane notyfikacji, Sąd Okręgowy podzielił stanowisko Sądu I instancji, że nie mogą być one skutecznie stosowane, dochodzi bowiem do sytuacji kolizji prawa krajowego z prawem unijnym”.
c) wyrok z dnia 19 stycznia 2016 r. , sygn. akt VIKa 501/15: „Reasumując, Sąd Okręgowy w składzie rozpoznającym niniejszą sprawę w całości podziela stanowisko Sądu Rejonowego, że konsekwencją uznania, iżart. 14 ust. 1 i art. 6 ust. 1 ustawy o grach hazardowychw brzmieniu obowiązującym przed dniem 2 września 2015 r. są przepisami technicznymi w rozumieniu dyrektywy(...), zastępującej dyrektywę(...), które nie zostały notyfikowane Komisji Europejskiej i nie były wyłączone od obowiązku notyfikacji, jest bezskuteczność tych przepisów, a skoroart. 107 § 1 kksma charakter blankietowy, a jego doprecyzowaniem są wspomniane przepisyustawy o grach hazardowych, czyny oskarżonych nie mogły wyczerpać znamion zarzucanych im przestępstw skarbowych.”
b. Przepisówart. 424 § 1 pkt 1 i 2 kpkw zw. zart. 113 § 1 kks, poprzez całkowite zaniechanie wyjaśnienia:
- Motywów przyjęcia przez Sąd Rejonowy wypełnienia przez oskarżonegoV. M.znamion strony podmiotowej zarzucanego mu czynu zabronionego w szczególności zaś przyjętego założenia – w jakikolwiek sposób niewyartykułowanego w odniesieniu do materiału dowodowego zgromadzonego w niniejszym postępowaniu – jaki temu całkowicie zaprzecza – iż: „ Skoro oskarżony miał wątpliwości, to miał również świadomość możliwości popełnienia przestępstwa skarbowego i na takie ryzyko w sposób świadomy godził się podejmują bezprawne działanie.” (s. 10 uzasadnienia zaskarżonego orzeczenia_ - gdy z jakiegokolwiek dowodu przeprowadzonego w toku niniejszego postępowania, nie wynika, aby oskarżony miałby choćby cień wątpliwości, co do nielegalności i karalności działalności prowadzonej przez spółkę w zarządzie, jakiej zasiada.
- Podstawy prawnej i faktycznej stanowiska wynikającego z zaskarżonego wyroku:
a) dlaczego oskarżony miałby odrzucić logicznie umotywowane stwierdzenia o braku karalności, a tym samym legalności działalności spółki w jakiej zarządzie zasiada wyrażone przez prof. dr hab.G. K.Katedry(...)(...)w publikacji: „Wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE z 19 lipca 2012 r. w sprawieF.i inni przeciwko(...)wG.… czyli o efektywności i skutkach pytań prejudycjalnych” oraz drW. G.– dziekana Wydziału Prawa wL.(...)Wyższej Szkoły (...)w publikacji: „Zezwolenia i Koncesje Hazardowe po wyroku(...)z 19 lipca 2012 r. w sprawach połączonych C-213/11, C-214/11 i C-217/11 niezgodność polskiejustawy o grach hazardowychz dyrektywą(...)”,
b) tym samym dlaczego oskarżony miałby dokonywać oceny stanu prawnego z przed nowelizacjiustawy o grach hazardowych, jaka weszła w życie dnia 3 września 2015 r., w sposób odmienny aniżeli dokonały tego sądy powszechne i Sąd Najwyższy chociażby w załączonych do wniosku o umorzenie niniejszego postępowania 87 orzeczeniach dotyczących przedmiotowego zagadnienia prawnego.
4. Na podstawieart. 438 pkt 3 kpkw zw. zart. 113 § 1 kksbłędy w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, jakie miały wpływ na treść zaskarżonego wyroku – naturalną konsekwencją rażących uchybień wskazanych w powyższych zarzutach, jest w okolicznościach niniejszej sprawy całkowicie wadliwe przyjęcie przez Sąd Rejonowy, wbrew istotnemu stanowi rzeczy, iż oskarżonyV. M.godził się na popełnienie czynu zabronionego zart. 107 § 1 kks– co jednak w jakikolwiek sposób nie wynika z materiału dowodowego zgromadzonego w toku niniejszego postępowania.
Stawiając powyższe zarzuty oskarżony wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonegoV. M.od dokonania przypisanego mu czynu, a także obciążenie Skarbu Państwa kosztami postępowania i zwrot podmiotowi uprawnionemu dowodów rzeczowych.
Sąd Okręgowy zważył co następuje:
Apelacje nie zasługują na uwzględnienie.
W obydwu apelacjach zawarto tożsame zarzuty i wnioski w związku z czym omówione one zostaną łącznie.
Obszerne zarzuty apelacji sprowadzają się w istocie do podnoszenia i eksponowania dwóch okoliczności: kwestii prawnej - technicznego charakteru i w związku z tym braku notyfikacji Komisji Europejskiejart. 14 ust.1 i art. 6 ust.1 ustawy o grach hazardowych, co było powodem wydawania lub utrzymywania w mocy przez Sąd Okręgowy w Jeleniej Górze wcześniejszych orzeczeń uniewinniających względnie umarzających postępowanie w sprawach o przestępstwa zart. 107 § 1 k.k.s.( m.in. cytowane w zarzutach apelacji wyroki w sprawach VI Ka 230/15, VI Ka 501/15, VI Ka 520/15 ) oraz kwestii strony podmiotowej przypisanego oskarżonemu przestępstwa, w szczególności braku – zdaniem skarżących - świadomości oskarżonego co do bezprawności przestępczego działania, skoro zapadały wcześniej w innych sprawach orzeczenia uniewinniające i umarzające postępowanie, a również niektórzy przedstawiciele doktryny w swoich publikacjach prezentowali poglądy dotyczące braku karalności za takie działanie jak zarzucono oskarżonemu w związku z brakiem notyfikacji wyżej wymienionych przepisów. Do okoliczności tych Sąd Okręgowy odniesie się szczegółowo poniżej.
W pierwszej z wymienionych kwestii dotyczącej ocenystricteprawnej Sąd Okręgowy w Jeleniej Górze w wyżej wymienionym składzie wypowiedział się m.in. w postanowieniu z dnia 4 listopada 2016 r. w sprawie VI Kz 242/16, także dotyczącej oskarżonegoV. M., któremu zarzucono czyn zart. 107 § 1 k.k.s.popełniony na terenie właściwości Sądu Rejonowego w Zgorzelcu. Argumentacja prawna Sądu Okręgowego zawarta w tamtym rozstrzygnięciu jest tożsama jak w niniejszej sprawie.
Mając na uwadze wcześniejsze orzecznictwo Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, polskiego Sądu Najwyższego i Trybunału Konstytucyjnego dotyczące problematyki zawartej wustawie z dnia 19.11.2009 r. o grach hazardowych, ugruntowane w orzecznictwie sądów powszechnych było stanowisko ,że przepisy art. 6 ust. 1 oraz 14 ust.1 wyżej wymienionej ustawy stanowią przepisy o charakterze technicznym które nie zostały poddane notyfikacji Unii Europejskiej i jako takie nie mogą być stosowane przez sądy krajowe ( choć istnieją w krajowym porządku prawnym ) gdyż dochodzi do kolizji prawa krajowego z prawem unijnym, co nie powoduje niemożliwości stosowania pozostałych regulacji ustawy. Stanowisko takie przyjmowały liczne sądy na terenie całego kraju rozpatrujące sprawy o czyn zart. 107 § 1 k.k.s., w tym Sąd Okręgowy w Jeleniej Górze ( nie tylko cytowane w apelacji wyroki w sprawach VI Ka 230/15, VI Ka 501/15, VI Ka 520/15, ale także postanowienia m.in. w sprawach VI Kz 341/15, VI Kz 357/15, VI Kz 40/16 ,VI Kz 71/16 ). Dla porządku wspomnieć należy, że przyjęcie takiego stanowiska nie zawsze oznaczało wyrok uniewinniający czy też utrzymanie w mocy postanowienia o umorzeniu postępowania , zdarzały się rozstrzygnięcia o zawieszeniu postępowania przez Sąd Okręgowy do czasu wydania przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej orzeczenia w sprawie C-303/15 ( np. sprawa VI Kz 87/16 ).
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał w sprawie C-303/15 wyrok w dniu 13 października 2016 r. i prezentuje on zasadniczo inny punkt widzenia na powyższą problematykę. W odpowiedzi na pytanie prejudycjalne Sądu Okręgowego w Łodzi Trybunał stwierdził, że pojęcie „przepisów technicznych” obejmuje cztery kategorie środków: „specyfikację techniczną” w rozumieniu art.1 pkt 3 dyrektywy(...)Parlamentu Europejskiego i Rady z 22.06.1998 r., „inne wymagania” zdefiniowane wart.1 pkt 4tej dyrektywy, „zasady dotyczące usług” o których mowa wart.1 pkt 5dyrektywy oraz „przepisy ustawowe , wykonawcze i administracyjne państw członkowskich zakazujące produkcji przywozu, wprowadzania do obrotu i stosowania produktu lub zakazujące świadczenia bądź korzystania z usługi lub podejmowania działalności jako dostawca usług” w rozumieniuart.1 pkt 11tej samej dyrektywy. W konkluzji swojego rozstrzygnięcia Trybunał – jak się wydaje w sposób kategoryczny – stwierdza żeart. 6 ust.1 ustawy o grach hazardowychdotyczący konieczności uzyskania koncesji na prowadzenie kasyna gry nie stanowi „przepisu technicznego” w rozumieniu dyrektywy(...), nie zalicza się bowiem do żadnej z wyżej wymienionych kategorii. Jednocześnie równie kategorycznie Trybunał nie wypowiedział się o art. 14 ust.1 wyżej wymienionej ustawy. Zasadnie w tej sytuacji Sąd I instancji działając na korzyść oskarżonego w niniejszej sprawie, uzupełnił normę blankietowąart. 107 § 1 k.k.s.jedynie oart.6 ust.1 ustawy o grach hazardowychpomijając art. 14 ust.1 tej ustawy. Sąd Okręgowy podziela analizę prawną w tej kwestii przeprowadzoną przez Sąd I instancji ( str. 5 – 6 uzasadnienia, k. 1129 – 1129 odwrót akt ).
Wbrew twierdzeniom skarżącego Sąd I instancji prawidłowo ocenił materiał dowodowy zgromadzony w niniejszej sprawie słusznie dochodząc do wniosku że wyczerpane zostały działaniami oskarżonego ustawowe znamiona zarówno strony przedmiotowej ( które co do zasady nie były kwestionowane ) jak i strony podmiotowej przestępstwa zart. 107 § 1 k.k.s.w zw. zart. 9 § 3 k.k.s.Przypomnieć należy, że przekonanie sądu o wiarygodności jednych dowodów i niewiarygodności innych pozostaje pod ochroną prawa procesowego a więc mieści się w ramach swobodnej oceny dowodów wtedy gdy: 1. jest poprzedzone ujawnieniem w toku rozprawy całokształtu okoliczności i to w sposób podyktowany obowiązkiem dochodzenia prawdy; 2. stanowi wynik rozważenia wszystkich okoliczności przemawiających zarówno na korzyść jak i na niekorzyść oskarżonego; 3. jest wyczerpująco i logicznie z uwzględnieniem wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego argumentowane w uzasadnieniu ( zob. w. SN z 9.11.1990 r. WRN 149/90 OSNKW 7- 9/1991,poz.41 ). W sprawie niniejszej Sąd I instancji w sposób dostateczny odniósł się do powyższych kwestii. Znaczną część pisemnego uzasadnienia wyroku Sąd I instancji poświęcił umyślności w działaniu oskarżonego a także rzekomemu działaniu w warunkach błędu zart.10 § 4 k.k.s.( str. 7 – 10 uzasadnienia, k.1130 – 1131 odwrót akt ). Wbrew stanowisku skarżącego argumenty powołane w tej kwestii przez Sąd I instancji są przekonywujące. Przypisane mu przestępstwo oskarżony popełnił w okresie od 4 grudnia 2013 roku do 12 lutego 2014 roku, przed wydaniem większości orzeczeń których kserokopie znajdują się w aktach sprawy, którymi sądy uniewinniały oskarżonych względnie umarzały postępowanie z powodu braku notyfikacji wyżej wymienionych przepisów Komisji Europejskiej, jak również przed wydaniem istotnych orzeczeń w tej kwestii przez Sąd Najwyższy. Oskarżony w swoich wyjaśnieniach powoływał się na publikacje naukowe z 2012 roku zgodne w swojej treści z poglądem o niemożliwości stosowania przepisów technicznych nienotyfikowanych Komisji Europejskiej. Zasadnie jednak Sąd I instancji podkreśla w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku że w doktrynie prawa karnego i orzecznictwie sądów, w szczególności przed 2015 r. interpretacje prawne w wyżej wymienionej kwestii były rozbieżne, a oskarżony powoływał się wyłącznie na te poglądy które świadczyły na jego korzyść. Trafna jest przy tym konstatacja Sądu I instancji, że fakt istnienia różnicy poglądów w judykaturze, doktrynie nie przesądza o treści obowiązujących przepisów prawa i nie upoważnia obywateli do ich dowolnego stosowania lub niestosowania, a w każdym zaś razie nieuprawnione jest powoływanie się w tej kwestii na działanie w usprawiedliwionej nieświadomości bezprawności czynu. Przepisyustawy o grach hazardowychikodeksu karnego skarbowegobyły wszak w czasie gdy działał oskarżony jasne i precyzyjne, wynikało z nich jednoznacznie że zabronione pod groźbą kary jest urządzanie gier na automacie bez wymaganej koncesji poza kasynem gry. Brak notyfikacji przepisów , nawet przy interpretacji korzystnej dla oskarżonego nie eliminował przecież tych przepisów z obrotu prawnego, a o ich stosowaniu lub niestosowaniu mógł co najwyżej rozstrzygać sąd indywidualnie w każdej sprawie. Zasadne jest więc stanowisko Sądu I instancji że brak notyfikacji tych przepisów znosił co najwyżej karalność czynu a nie jego bezprawność, a oskarżonemu w niniejszej sprawie można przypisać działanie umyślne w zamiarze ewentualnym.
W tym stanie rzeczy, zważywszy ponadto że wymierzona oskarżonemu kara grzywny nie jest rażąco surowa Sąd Okręgowy utrzymał w mocy zaskarżony wyrok wobec oskarżonegoV. M..
Na podstawieart. 627 k.p.k.w zw. zart. 636 § 1 k.p.k.w zw. zart. 113 § 1 k.k.s.Sąd Okręgowy zasądził od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe za postępowanie odwoławcze w kwocie 370 zł ( 350 zł opłata za II instancję + 20 zł. ryczałt za doręczenia ). | 316 | 15/500500/0003006/Ka | pl-court |
152510000004021_VIII_U_002595_2015_Uz_2017-10-31_001 | VIII U 2595/15 | 2017-10-31 01:00:00.0 CET | 2017-11-14 21:05:28.0 CET | 2017-12-13 12:37:41.0 CET | 15251000 | 4021 | REGULATION, REASON | A. Olejniczak-Kosiara | [
"art.57 i 58 ustawy z dnia 17.12.1998r. o emeryturach i rentach z FUS"
] | [
"Renta z tytułu niezdolności do pracy"
] | Sygn. akt VIII U 2595/15
UZASADNIENIE
Decyzją z dnia 8 września 2015 roku - znak(...)- Zakład Ubezpieczeń Społecznych II Oddział wŁ., po rozpatrzeniu wniosku z dnia 3 kwietnia 2014 r. odmówiłM. Z.prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy. W uzasadnieniu decyzji organ rentowy wskazał, że ubezpieczonej nie przysługuje prawo do renty z tytułu niezdolności do pracy, ponieważ Komisja Lekarska ZUS orzeczeniem z dnia 20 sierpnia2015 r. orzekła, żeM. Z.nie jest niezdolna do pracy.
/decyzja z dnia 08.09.2015r. w aktach ZUS/
Odwołanie od tej decyzji wniosła w dniu 28 września 2015 rokuM. Z., zarzucając organowi rentowemu naruszenie art. 57 w zw. z art. 58 ustawy emerytalno-rentowej poprzez uznanie, że jest osobą zdolną do pracy, w sytuacji, gdy ze zgromadzonego w sprawie całokształtu materiału dowodowego wynika, iż jest ona niezdolna do pracy. W dalszej części odwołania opisała szczegółowo swój stan zdrowia, przebyte operacje oraz pobyty w szpitalach .
/odwołanie - k. 2-3/
W odpowiedzi na odwołanie Zakład Ubezpieczeń Społecznych II Oddział wŁ.wniósł o jego oddalenie, podtrzymując argumentację przedstawioną w zaskarżonej decyzji.
/odpowiedź na odwołanie – k. 19 - 19 v./
W toku postępowania strony podtrzymały swoje stanowiska w sprawie. Pełnomocnik wnioskodawczyni ustanowiony z urzędu poparł odwołanie i ostatecznie wniósł o zmianę zaskarżonej decyzji poprzez przyznanie wnioskodawczyni prawa do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy w okresie od dnia 9 maja 2014 roku do dnia 2 stycznia 2017 roku oraz wniósł o przyznanie kosztów pomocy prawnej, oświadczając, że koszty te nie zostały opłacone ani w części ani w całości. Pełnomocnik ZUS wniósł o oddalenie odwołania.
/stanowiska stron: e-protokół z dnia 25 września 2017 roku - 00:39:45 - 00:42:53 - płyta - k. 187/
Sąd Okręgowy w Łodzi ustalił następujący stan faktyczny:
WnioskodawczyniM. Z.urodziła się w dniu (...)roku.
/okoliczność bezsporna, a nadto: wniosek o rentę – k.1-4 akt ZUS/
Wnioskodawczyni ukończyłaPolicealne Studium (...)wŁ.. Pracowała jako plastyk, sprzątaczka, pracownik ochrony.
/okoliczność bezsporna, a nadto wywiad lekarski - opinia lekarska Komisji Lekarskiej ZUS – k. 65 dokumentacji orzeczniczo- lekarskiej ZUS /
W okresie od dnia 14 maja 2013 roku do dnia 8 maja 2014 roku wnioskodawczyni otrzymywała świadczenie rehabilitacyjne.
/okoliczność bezsporna/
W dniu 3 kwietnia 2014 rokuM. Z.złożyła wniosek o rentę z tytułu niezdolności do pracy.
/okoliczność bezsporna, a nadto: wniosek o rentę – k.1-4 akt ZUS/
Lekarz Orzecznik ZUS po przeprowadzeniu bezpośredniego badania wnioskodawczyni i dokonaniu analizy dokumentacji medycznej rozpoznał u niej stan po lewostronnej adrenalektomii z powodu gruczolaka, hemopatię, przewlekły nieżyt oskrzeli, cukrzycę typu II, stan po panhisterktomii. Lekarz Orzecznik ZUS orzeczeniem z dnia 28 maja 2014 roku uznał, że wnioskodawczyni nie jest niezdolna do pracy.
/okoliczność bezsporna, a nadto: orzeczenie – k. 97 akt ZUS; opinia lekarska Lekarza Orzecznika ZUS – k. 49 dokumentacji orzeczniczo- lekarskiej ZUS/
Wnioskodawczyni wniosła sprzeciw od powyższego orzeczenia lekarza orzecznika ZUS.
/okoliczność bezsporna; sprzeciw – k.50 dokumentacji orzeczniczo- lekarskiej ZUS/
Komisja Lekarska ZUS po przeprowadzeniu bezpośredniego badania wnioskodawczyni i dokonaniu analizy dokumentacji medycznej rozpoznała u niej przebytą adrenelektomię lewostronną z powodu raka (listopad 2013 r.), kamicę pęcherzyka żółciowego, przebytą panhysterektomię z powodu raka jajnika, cukrzycę t. 2 z cechami polineuropatii, nadciśnienie tętnicze regulowane farmakologicznie. Orzeczeniem Komisji Lekarskiej ZUS z dnia 18 czerwca 2014 roku uznano, żeM. Z.nie jest niezdolna do pracy.
/okoliczność bezsporna, a nadto: orzeczenie – k. 100 akt ZUS; opinia lekarska Komisji Lekarskiej ZUS – k. 55-56 dokumentacji orzeczniczo- lekarskiej ZUS /
Decyzją z dnia 22 lipca 2014 roku - znak(...)- Zakład Ubezpieczeń Społecznych II Oddział wŁ.po rozpatrzeniu wniosku z dnia 3 kwietnia 2014 r. odmówiłM. Z.prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy. W uzasadnieniu organ rentowy wskazał, że ubezpieczonej nie przysługuje prawo do renty z tytułu niezdolności do pracy, bowiem Komisja Lekarska ZUS orzeczeniem z dnia 18 czerwca 2014 r. orzekła, żeM. Z.nie jest niezdolna do pracy.
/decyzja – k. 122 - akta ZUS/
M. Z.złożyła odwołanie od powyższej decyzji organu rentowego. Prawomocnym postanowieniem z dnia 10 czerwca 2015 r. w sprawie o sygnaturze akt VIII U 2694/14 Sąd Okręgowy w Łodzi VIII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych uchylił zaskarżoną decyzję i przekazał sprawę do rozpoznania Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych II Oddział wŁ.oraz umorzył postępowanie w sprawie.
/ okoliczność bezsporna ; postanowienie – k. 140 akt ZUS/
Lekarz Orzecznik ZUS po przeprowadzeniu bezpośredniego badania wnioskodawczyni i dokonaniu analizy dokumentacji medycznej rozpoznał u niej stan po lewostronnej adrenalektomii z powodu gruczolaka nadnercza – listopad 2013 rok, stan po reoperacji i usunięcia martwaka z ok. locii po usuniętym nadnerczu – styczeń 2015 rok, guzek o nieustalonym pochodzeniu nadnercza prawego, wodobrzusze, bliznę w bliźnie pooperacyjnej w lewej okolicy lędźwiowej, cukrzycę regulacyjną, nadciśnienie tętnicze kontrolowane farmakologicznie. Lekarz Orzecznik ZUS orzeczeniem z dnia 3 sierpnia 2015 roku uznał, że wnioskodawczyni jest częściowo niezdolna do pracy od wyczerpania świadczenia rehabilitacyjnego do dnia 31 grudnia 2015 r.
/okoliczność bezsporna, a nadto: orzeczenie – k. 146 akt ZUS; opinia lekarska Lekarza Orzecznika ZUS – k. 57-58 dokumentacji orzeczniczo- lekarskiej ZUS/
W związku ze zgłoszeniem zarzutu wadliwości orzeczenia lekarza orzecznika ZUS z dnia 3 sierpnia 2015 roku przekazano sprawę do rozpatrzenia komisji lekarskiej ZUS.
/okoliczność bezsporna, a nadto: pismo – k. 59 dokumentacji orzeczniczo - lekarskiej ZUS/
Komisja Lekarska ZUS po przeprowadzeniu bezpośredniego badania wnioskodawczyni i dokonaniu analizy dokumentacji medycznej rozpoznała u niej przebyte usunięcie nadnercza lewego z powodu gruczolaka w listopadzie 2013 roku powikłane martwakiem loży usuniętym w styczniu 2015 roku oraz przepukliną w bliźnie, cukrzycę leczoną środkami doustnymi. Orzeczeniem Komisji Lekarskiej ZUS z dnia 20 sierpnia 2015 roku uznano, żeM. Z.nie jest niezdolna do pracy.
/okoliczność bezsporna, a nadto: orzeczenie – k. 148 akt ZUS; opinia lekarska Komisji Lekarskiej ZUS – k. 63-65 dokumentacji orzeczniczo- lekarskiej ZUS /
Zaskarżoną decyzją z dnia 8 września 2015 roku - znak(...)- Zakład Ubezpieczeń Społecznych II Oddział wŁ.po rozpatrzeniu wniosku z dnia 3 kwietnia 2014 r. odmówiłM. Z.prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy.
/decyzja z dnia 08.09.2015 r. w aktach ZUS/
W badaniu z zakresu chirurgii ogólnej u wnioskodawczyni stwierdzono: stan po lewostronnej adrenalektomii, stan po operacji usunięcia martwaka przestrzeni pozaostrzewnowej po lewej stronie adrenalektomii, guz prawnego nadnercza, przepuklinę w bliźnie pooperacyjnej powłok brzusznych po lewostronnej adrenalektomii do planowego leczenia operacyjnego, otyłość brzuszną. Wnioskodawczyni jest częściowo niezdolna do pracy od dnia 22 listopada 2013 roku.
/pisemna opinia biegłego chirurga ogólnegoM. G.– k. 24/
W badaniu sądowo - onkologicznym rozpoznano u wnioskodawczyni gruczolaka nadnercza lewego po operacji usunięcia nadnercza (22.11.2013r. - nowotwór łagodny), stan po operacji powikłanej martwakiem przestrzeni zaotrzewnowej, stan po operacji usunięcia martwaka w styczniu 2015 roku. W przebiegu pooperacyjnym i w trakcie świadczenia rehabilitacyjnego stwierdzono pogorszenie stanu zdrowia w postaci bólów okolicy lędźwiowej lewej i nadbrzusza lewego. Badaniami obrazowymi CT i RM jamy brzusznej stwierdzano zmiany w loży pooperacyjnej podejrzane o ropień, krwiak i wznowę gruczolaka. W styczniu 2015 roku usunięto operacyjnie martwaka przestrzeni zaotrzewnowej. Wnioskodawczyni była hospitalizowana wKlinice (...)w okresie od dnia 11 stycznia do 16 stycznia 2015 roku, w trakcie którego wykonano zabieg chirurgiczny usunięcia zmian martwiczo – ropnych przestrzeni zaotrzewnowej. Badanie CT jamy brzusznej z dnia 2 czerwca 2015 roku nie wykazało zmian w loży po usuniętym martwaku. Z punktu widzenia onkologaM. Z.jest częściowo niezdolna do pracy od dnia 9 maja 2014 r. (od zakończenia świadczenia rehabilitacyjnego) do dnia 2 czerwca 2015 r. (tj. do dnia kontrolnego badania CT, w którym nie stwierdzono zmian patologicznych w loży po usuniętym martwaku). Obecny stan zdrowia pozwala na uznanie, iż wnioskodawczyni jest zdolna do pracy zarobkowej (badanie przeprowadzone w dniu11 stycznia 2016 r.).
/pisemna opinia biegłego onkologaS. F.- k. 35 - 37 v. wraz z opinią uzupełniającą pisemną – k. 71-72, a także z opinią uzupełniająca ustną – e-protokół – 00:03:04 – 00:12:17 – k. 121/
W badaniu chirurgiczno-angiologicznym rozpoznano u wnioskodawczyni przepuklinę w bliźnie pooperacyjnej, stan po usunięciu nadnercza lewego z powodu gruczolaka, stan po rewizji przestrzeni po uprzednim usunięciu nadnercza lewego z ewakuacją tkanek o typie martwaka. Z punktu widzenie chirurga wnioskodawczyni jest częściowo niezdolna do pracy z powodu naruszenia sprawności organizmu w okresie od dnia 9 maja 2014 r. do dnia2 czerwca 2015 r., tj. od dnia zakończenia świadczenia rehabilitacyjnego do dnia wykonania tomografii komputerowej wykazującej brak istotnych, negatywnych zmian w obszarze dwukrotnie operowanym. W powyższym okresie występowały u badanej dolegliwości o niezdiagnozowanej etiologii, wikłające przeprowadzoną operację usunięcia nadnercza. Kilkakrotne badania obrazowe wykonywane w tym czasie nie dawały jednoznacznej odpowiedzi co do natury stwierdzanych zmian w loży po nadnerczu. Jednocześnie występowały dolegliwości ograniczające w stopniu częściowym zdolność do pracy. Występowanie tych zgłaszanych przez badaną dolegliwości było podstawą kwalifikacji do kolejnej operacji. Jej pozytywny rezultat to zmniejszenie i ich ustąpienie, potwierdzone korzystnym wynikiem tomografii brzucha. Okres prawie 6 miesięcy od czasu powtórnej operacji do dnia ustalonego jako zakończenie częściowej niezdolności do pracy jest całkowicie wystarczającym do przeprowadzenia rekonwalescencji pooperacyjnej. Utrzymująca się przepuklina pooperacyjna wymaga zaopatrzenia chirurgicznego. Wnioskodawczyni stosuje pas brzuszny przepuklinowy, co jest istotnym czynnikiem leczniczym. Aktualnie zgłaszane przez wnioskodawczyni dolegliwości nie czynią jej niezdolną do pracy zgodnie z poziomem wykształcenia. Przepuklina sama w sobie nie powoduje niezdolności do pracy. Istniejące schorzenia ograniczają zdolność skarżącej do prac wymagających wysiłku fizycznego, np. podnoszenia cięższych przedmiotów, czy prac wymagających przyjmowania wymuszonych pozycji, np. w postawie pochylonej, wymagających wykonywania obrotów tułowiem.
/pisemna opinia biegłego chirurga angiologa dr n. med.A. P.– k. 55-56 wraz z ustną opinią uzupełniającą na rozprawie z dnia 13 marca 2017 r. – e-protokół – 00:12:17 – 00:26:27 – k. 121/
Powyższych ustaleń Sąd Okręgowy w Łodzi dokonał na podstawie powołanych dowodów w postaci dokumentów zgromadzonych w aktach sprawy, w tym w aktach rentowych oraz na podstawie opinii biegłych specjalistów z zakresu: onkologii (S. F.) i chirurgii - angiologii (A. P.) w pełnym zakresie, a w niewielkim zakresie, tj. tylko odnośnie samego rozpoznania lekarskiego na podstawie opinii specjalisty chirurgii ogólnej (M. G.). Tym samym Sąd Okręgowy nie dał wiary opinii pisemnej biegłego chirurga ogólnego w pozostałym zakresie, tj. w zakresie czasookresu orzeczonej częściowej niezdolności do pracy oraz jego uzupełniającej opinii ustnej złożonej na rozprawie 25 września 2017 r., gdzie biegły potwierdził swoje ustalenia.
Na wstępie zaznaczyć należy, że trudności uzyskania właściwego waloru dowodu z opinii biegłego dotyczą kwestii jego oceny przez sąd. Specyfika oceny tego dowodu wyraża się w tym, że sfera merytoryczna opinii kontrolowana jest przez sąd, który nie posiada wiadomości specjalnych, w istocie tylko w zakresie zgodności z zasadami logicznego myślenia i wiedzy powszechnej. Bezkrytyczne zaakceptowanie opinii biegłego mogłoby prowadzić do powstania sytuacji rozstrzygnięcia sprawy przez biegłego, nie zaś przez niezawisły sąd. Nadaje to pierwszorzędne znaczenie przy tej ocenie kryterium poziomu wiedzy biegłego. Mimo że ustawowo opinia biegłego ma moc podobną jak pozostałe dowody i podlega ocenie wedługart. 233 § 1 k.p.c., to cechy tego dowodu wskazują na szczególne kryteria jego oceny. Mowa o poziomie wiedzy biegłego, podstawach teoretycznych opinii i sposobie motywowania przyjętego w opinii stanowiska. Także stopień stanowczości wyrażonych w niej ocen, zgodność z zasadami logiki i wiedzy powszechnej będzie podstawą oceny wydanej opinii. Sąd z urzędu, czy też w następstwie zarzutów stron, nie podzielając według wskazanych kryteriów opinii biegłego i pozbawiając ją mocy dowodowej, powinien powołać innego biegłego.
Sąd Okręgowy w Łodzi podziela stanowisko Sądu Najwyższego, zgodnie z którym przy ocenie biegłych lekarzy sąd nie może zająć stanowiska odmiennego, niż wyrażone w tej opinii, na podstawie własnej oceny stanu faktycznego. Odmienne ustalenie w tej mierze może być dokonane tylko na podstawie opinii innych biegłych lekarzy, jeżeli ich opinia jest bardziej przekonywająca oraz wszechstronnie przedstawia kwestię nasuwającą wątpliwości w sprawie (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 13 października 1987 roku, sygn. akt II URN 228/87, publ.(...)).
Dlatego w niniejszej sprawie należało ocenić wszystkie opinie biegłych różnych specjalności medycznych pod katem fachowości, wiarygodności i rzetelności. BiegłyM. G.wyraził odmienną opinię w zakresie okresu niezdolności do pracy wnioskodawczyni. Zarówno w swojej pisemnej, jak i ustnej opinii biegłyM. G.uznał wnioskodawczynię za częściowo niezdolną do pracy zarobkowej z przyczyn chirurgicznych od daty pierwszej operacji lewego nadnercza (adrenalektomii), tj. od dnia22 listopada 2013 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. W jego ocenie okres częściowej niezdolności trwał tak długo, ponieważ tyle potrwa planowane chirurgiczne leczenie wnioskodawczyni. Biegły podkreślił, iż w dalszym ciągu utrzymuje się u niej guz prawnego nadnercza, trzeba ustalić dokładnie jaki charakter ma ten guz, czy jest hormonalnie czynny czy nieczynny, czy jest złośliwy czy nie. Wynik badania z dnia 2 czerwca 2015 r. potwierdza, że nie ma wznowy nowotworu, ale nie uzasadnia to według w/w biegłego możliwości uznania wnioskodawczyni za całkowicie zdolną do pracy od tej daty.
Powyższe konstatacje są jednak sprzeczne z pozostałymi opiniami biegłych specjalizacji onkologicznej i chirurgiczno-angiologicznej, który przyjęli za okres częściowej niezdolności do pracy wnioskodawczyni okres od dnia 9 maja 2014 r. do dnia 2 czerwca2015 r. Początek trwania okresu tej niezdolności do pracy należy przyjąć, że nie był sporny - różnice między datami (22 listopada 2013 r. a 9 maja 2014 r.) wynikają jedynie z tego, że biegły chirurgM. G.przyjął niewłaściwie, za początkową datę okres, w którym wnioskodawczyni otrzymywała świadczenie rehabilitacyjne. Natomiast biegli:S. F.iA. P.ustalili, że okres częściowej niezdolności do pracy przypada na okres po ustaniu prawa do świadczenia rehabilitacyjnego. Sporną kwestią był natomiast moment zakończenia czasu trwania powyższego okresu częściowej niezdolności do pracy wnioskodawczyni. Biegli, których opinii Sąd Okręgowy dał wiarę uznali, że za moment końcowy należy uznać datę wykonania u wnioskodawczyni kontrolnego badania jamy brzusznej, które nie stwierdziło zmian patologicznych po usunięciu nadnercza lewego i martwaka. BiegłyA. P.jednoznacznie stwierdził, że dzień 2 czerwca 2015 r. to wystarczający moment zakończenia rekonwalescencji wnioskodawczyni i brak jest podstaw do orzeczenia po tej dacie dalszej niezdolności do pracy. Wnioskodawczyni powinna ograniczać intensywny wysiłek fizyczny, ale aktualny stan zdrowia pozwala jej na świadczenie pracy, zwłaszcza w wyuczonym zawodzie. Biegły podkreślił, iż stwierdzona u wnioskodawczyni przepuklina pooperacyjna wymaga zaopatrzenia chirurgicznego, jednakże sama w sobie nie powoduje niezdolności do pracy.
Tożsame wnioski orzecznicze sformułował biegły onkologS. F., co ma istotne znaczenie z uwagi na to, że dolegliwości, na które cierpiała skarżąca, które spowodowały jej niezdolność do pracy były związane ze specjalizacją tego biegłego. Jego opinia co do dalszego stanu zdrowia odwołującej była jednoznaczna, tzn. biegły nie stwierdził istnienia przeciwskazań do wykonywania pracy przez wnioskodawczynię po dniu 2 czerwca 2015 roku. Data ta ma istotne znaczenie, gdyż w tym dniu zostało wykonane badanie CT, które nie wykazało zmian w operowanym obszarze.
Jednocześnie Sąd na podstawieart. 217 k.p.c.oddalił wniosek pełnomocnika wnioskodawczyni o dopuszczenie dowodu z dodatkowej pisemnej opinii biegłegoM. G.na okoliczność ustalenia okresu, w którym częściowa niezdolność do pracy wystąpiła (mając na uwadze całokształt materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie, w szczególności złożonej w toku postępowania dokumentacji medycznej). W ocenie Sądu wniosek ten był bezzasadny z uwagi na to, że te okoliczności zostały ustalone w oparciu o opinie pozostałych biegłych, którym Sąd dał wiarę z wyżej wymienionych powodów. Poza tym w razie pogorszenia stanu zdrowia ubezpieczonej w toku postępowania sądowego istnieje możliwość złożenia kolejnego wniosku do organu rentowego o przyznanie renty z tytułu niezdolności do pracy za dalsze okresy.
Podkreślić w tym miejscu należy, że w dotychczasowym orzecznictwie Sądu Najwyższego przyjmuje się, że postępowanie w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych ma charakter kontrolny, służy badaniu prawidłowości decyzji organu rentowego i nie może polegać na zastępowaniu tego organu w wydawaniu decyzji ustalających świadczenie z ubezpieczeń społecznych. Postępowanie dowodowe przed sądem jest postępowaniem sprawdzającym, weryfikującym ustalenia dokonane przez organ rentowy (por. uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego z dnia 9 maja 2007 r., I UZP 1/07, OSNP 2007 nr 21-22, poz. 323). W postępowaniu odwoławczym od decyzji odmawiającej prawa do świadczenia sąd ubezpieczeń społecznych ocenia legalność decyzji według stanu rzeczy istniejącego w chwili jej wydania (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 20 maja 2004 r., II UK 395/03, OSNP 2005 nr 3, poz. 43 oraz z dnia 7 lutego 2006 r., I UK 154/05, LEX nr 272581). Stąd też postępowanie dowodowe przed sądem w sprawie o świadczenie uzależnione od niezdolności ubezpieczonego do pracy powinno zmierzać do ustalenia, czy w dacie orzekania przez organ rentowy po stronie ubezpieczonego występowały w tym zakresie wszystkie przesłanki warunkujące przyznanie świadczenia. Sąd nie ma obowiązku przeprowadzenia dowodów w celu ustalenia niezdolności do pracy, która miała powstać po wydaniu zaskarżonej odwołaniem decyzji odmawiającej prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 stycznia 2005 r., I UK 152/04, OSNP 2005 nr 17, poz. 273). Biegli sądowi, przeprowadzający na zlecenie sądu badanie stanu zdrowia ubezpieczonego, nie zastępują lekarza orzecznika ani komisji lekarskiej Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Jedynie zgodnie z posiadaną przez nich wiedzą specjalistyczną poddają merytorycznej ocenie trafność wydanego orzeczenia o zdolności do pracy lub jej braku.
Sąd również na podstawieart. 217 k.p.c.oddalił wniosek pełnomocnika wnioskodawczyni o dopuszczenie dowodu z jej przesłuchania na okoliczność stanu zdrowia, ponieważ ustalenie tej okoliczności wymaga wiadomości specjalnych, a zatem jedynym miarodajnym dowodem na okoliczność stanu zdrowia strony jest dowód z opinii biegłych, który został w niniejszej sprawie przeprowadzony, pozwalając na wyjaśnienie wszystkich spornych okoliczności.
Sąd Okręgowy w Łodzi podziela stanowisko Sądu Najwyższego, zgodnie z którym przy ocenie opinii biegłych lekarzy sąd nie może zająć stanowiska odmiennego, niż wyrażone w tej opinii, na podstawie własnej oceny stanu faktycznego. Odmienne ustalenie w tej mierze może być dokonane tylko na podstawie opinii innych biegłych lekarzy, jeżeli ich opinia jest bardziej przekonywająca oraz wszechstronnie przedstawia kwestię nasuwającą wątpliwościw sprawie (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 13 października 1987 roku, sygn. akt II URN 228/87, publ.(...)).
Sąd Okręgowy w Łodzi zważył, co następuje:
Odwołanie jest częściowo zasadne, co skutkuje zmianą zaskarżonej decyzji.
Zgodnie zart. 57 ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych(tekst jednolity Dz. U. z 2017 roku, poz. 1383 ze zm.) renta z tytułu niezdolności do pracy przysługuje ubezpieczonemu, który spełnił łącznie następujące warunki:
1
jest niezdolny do pracy;
2
ma wymagany okres składkowy i nieskładkowy;
3
niezdolność do pracy powstała w wymienionych okresach składkowych lub nieskładkowych albo nie później niż w ciągu 18 miesięcy od ustania tych okresów.
W myśl art. 57 ust. 2 warunku przepisu ust. 1 pkt 3 nie stosuje się do ubezpieczonego, który udowodnił okres składkowy i nieskładkowy wynoszący co najmniej 20 lat dla kobiety lub 25 lat dla mężczyzny oraz jest całkowicie niezdolny do pracy.
Jak stanowi art. 58 ust. 1 pkt 5 ustawy emerytalnej, warunek posiadania wymaganego okresu składkowego i nieskładkowego, w myśl art. 57 ust. 1 pkt 2, uważa się za spełniony, gdy ubezpieczony osiągnął okres składkowy i nieskładkowy wynoszący łącznie co najmniej 5 lat, jeżeli niezdolność do pracy powstała w wieku powyżej 30 lat. Okres, o którym mowa w ust. 1 pkt 5, powinien przypadać w ciągu ostatniego dziesięciolecia przed zgłoszeniem wniosku o rentę lub przed dniem powstania niezdolności do pracy; do tego dziesięcioletniego okresu nie wlicza się okresów pobierania renty z tytułu niezdolności do pracy, renty szkoleniowej lub renty rodzinnej.
Zgodnie z art. 12 ustawy rentowej niezdolną do pracy jest osoba, która całkowicie lub częściowo utraciła zdolność do pracy zarobkowej z powodu naruszenia sprawności organizmu i nie rokuje odzyskania zdolności do pracy po przekwalifikowaniu, przy czym całkowicie niezdolną do pracy jest osoba, która utraciła zdolność do wykonywania jakiejkolwiek pracy, natomiast częściowo niezdolną do pracy jest osoba, która w znacznym stopniu utraciła zdolność do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji. Przy ocenie stopnia i przewidywanego okresu niezdolności do pracy uwzględnia się stopień naruszenia sprawności organizmu oraz możliwości przywrócenia niezbędnej sprawności w drodze leczenia i rehabilitacji, możliwość wykonywania dotychczasowej pracy lub podjęcia innej pracy oraz celowość przekwalifikowania zawodowego, biorąc pod uwagę rodzaj i charakter dotychczas wykonywanej pracy, poziom wykształcenia, wiek i predyspozycje psychofizyczne (art. 13 ust. 1).
Oceny niezdolności do pracy, jej stopnia oraz ustalenia: daty powstania niezdolności do pracy, trwałości lub przewidywanego okresu niezdolności do pracy, związku przyczynowego niezdolności do pracy lub śmierci z określonymi okolicznościami, trwałości lub przewidywanego okresu niezdolności do samodzielnej egzystencji, celowości przekwalifikowania zawodowego dokonuje w formie orzeczenia lekarz orzecznik Zakładu, zwany dalej "lekarzem orzecznikiem".
Warunki określone w art. 57 powołanej ustawy muszą być spełnione łącznie, by istniały podstawy do przyznania prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy.
W rozpoznawanej sprawie przedmiotem sporu było, czyM. Z.jest niezdolna do pracy. Pozostałe przesłanki nie były kwestionowane przez organ rentowy.
Sąd na podstawie zebranego materiału dowodowego, a w szczególności opinii biegłego onkologaS. F.i biegłego chirurga-angiologaA. P.ustalił, żeM. Z.jest częściowo niezdolna do pracy nieprzerwanie od dnia 9 maja 2014 r. (od zakończenia świadczenia rehabilitacyjnego) do dnia 2 czerwca 2015 r. (tj. do dnia kontrolnego badania CT, w którym nie stwierdzono zmian patologicznych w loży po usuniętym martwaku). U odwołującej rozpoznano gruczolaka nadnercza lewego po operacji usunięcia nadnercza, stan po operacji powikłanej martwakiem przestrzeni zaotrzewnowej, stan po operacji usunięcia martwaka w styczniu 2015 roku. W przebiegu pooperacyjnym i w trakcie świadczenia rehabilitacyjnego stwierdzono pogorszenie stanu zdrowia w postaci bólów okolicy lędźwiowej lewej i nadbrzusza lewego. Badaniami obrazowymi CT i RM jamy brzusznej stwierdzano zmiany w loży pooperacyjnej podejrzane o ropień, krwiak i wznowę gruczolaka. W styczniu 2015 roku usunięto operacyjnie martwaka przestrzeni zaotrzewnowej. Badanie CT jamy brzusznej z dnia 2 czerwca 2015 roku nie wykazało zmian w loży po usuniętym martwaku.
Dodatkowo w badaniu chirurgiczno-angiologicznym rozpoznano u wnioskodawczyni przepuklinę w bliźnie pooperacyjnej, która wymaga zaopatrzenia chirurgicznego. Aktualnie zgłaszane przez wnioskodawczyni dolegliwości nie czynią jej niezdolną do pracy, zgodnie z poziomem wykształcenia. Przepuklina sama w sobie nie powoduje zaś niezdolności do pracy.
Ustalenia Sądu podważyły zatem treść orzeczenia Komisji Lekarskiej ZUS z dnia20 sierpnia 2015 roku, na podstawie których organ rentowy wydał zaskarżoną decyzję, niesłusznie odmawiającą wnioskodawczyni przyznania renty z tytułu niezdolności do pracy.
Na mocy art. 129 ust. 1 ustawy świadczenia wypłaca się poczynając od dnia powstania prawa do tych świadczeń, nie wcześniej jednak niż od miesiąca, w którym zgłoszono wniosek lub wydano decyzję z urzędu.
Jednocześnie zgodnie z art.100 powołanej ustawy prawo do świadczeń określonych w ustawie powstaje z dniem spełnienia wszystkich warunków wymaganych do nabycia tego prawa, z zastrzeżeniem ust. 2. Jeżeli ubezpieczony pobiera zasiłek chorobowy, świadczenie rehabilitacyjne lub wynagrodzenie za czas niezdolności do pracy wypłacane na podstawie przepisówKodeksu pracy, prawo do emerytury, renty z tytułu niezdolności do pracy lub renty szkoleniowej powstaje z dniem zaprzestania pobierania tego zasiłku, świadczenia lub wynagrodzenia.
Mając zatem na uwadze treść powołanych przepisów prawo do renty należało przyznać wnioskodawczyni od dnia 9 maja 2014 r.(tj. od następnego dnia po upływie okresu pobierania świadczenia rehabilitacyjnego), albowiem wniosek został złożony wcześniej, tj. w dniu 3 kwietnia 2014 r.
Mając powyższe na względzie Sąd na podstawieart. 47714§ 2 k.p.c.w pkt 1. sentencji zmienił zaskarżoną decyzję w ten sposób, że przyznałM. Z.prawo do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy od dnia 9 maja 2014 r. do dnia 2 czerwca 2015 r.
W pozostałym zakresie na podstawieart. 47714§ 1 k.p.c.w pkt 2. sentencji oddalił odwołanie, ponieważ nie było podstaw do uwzględnienia wniosku wnioskodawczyni o przyznanie renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy na dalszy okres.
Mając na uwadze wynik postępowania oraz datę wniesienia odwołania od zaskarżonej decyzji, Sąd o kosztach nieopłaconej pomocy prawnej udzielonejM. Z.z urzędu orzekł na podstawieart. 100 k.p.c.i§ 11 ust. 2w zw. z§ 15 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu(t. j. Dz. U. 2013r., poz. 490).
Koszty te wyniosły łącznie 221,40 zł (stawka minimalna wynoszącej 180,00 zł podwyższona zgodnie z § 2 ust. 3 powołanego Rozporządzenia o stawkę podatku od towarów i usług przewidzianą dla tego rodzaju czynności w przepisach o podatku od towarów i usług, obowiązującą w dniu orzekania o tych opłatach, tj. o 23 %).
Uznając, że wnioskodawczyni przegrała jednak w połowie, z tego względu Sąd mając na względzie dyspozycjęart. 100 k.p.c.i § 17 powołanego Rozporządzenia, odpowiednią część kosztów procesu zasądził od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych II Oddziału wŁ.na rzeczM. Z.(pkt 3 sentencji), a drugą przyznał i nakazał wypłacić ze Skarbu Państwa Kasy Sadu Okręgowego Łodzi na rzecz radcy prawnegoT. M.tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej wnioskodawczyni przez pełnomocnika ustanowionego z urzędu (pkt 4. sentencji).
Sąd miał także na uwadze, że obecnie obowiązujące Rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 roku w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego z urzędu (Dz. U. z 2016 roku, poz. 1715), które weszło w życie w dniu 2 listopada 2016 roku, stanowi w § 22, że do spraw wszczętych i niezakończonych przed dniem wejścia w życie rozporządzenia stosuje się przepisy dotychczasowe do czasu zakończenia postępowania w danej instancji.
ZARZĄDZENIE
Odpis wyroku wraz z uzasadnieniem doręczyć pełnomocnikom stron (pełnomocnikowi ZUS wypożyczyć akta rentowe).
31.10. 2017 roku
P. K. | 2,595 | 15/251000/0004021/U | pl-court |
151020200000503_I_C_000635_2017_Uz_2017-10-31_001 | I C 635/17 | 2017-10-31 01:00:00.0 CET | 2018-06-27 21:59:02.0 CEST | 2018-06-27 13:08:22.0 CEST | 15102020 | 503 | SENTENCE, REASON | Agnieszka Leszkiewicz | null | null | Sygn. akt I C 635/17
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 31 października 2017 r.
Sąd Rejonowy w Słupsku Wydział I Cywilny
w składzie następującym :
Przewodnicząca: SSR Agnieszka Leszkiewicz
Protokolant:S. N.
po rozpoznaniu w dniu 17 października 2017 r. w Słupsku
na rozprawie
sprawy z powództwaMiastaS.
przeciwkoB. M.iJ. M.
o zapłatę
I
zasądza od pozwanychB. M.iJ. M.solidarnie na rzecz powodaMiastaS.kwotę 8.647,83 zł. (osiem tysięcy sześćset czterdzieści siedem złotych i 83/100) z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 15.11.2016 r. do dnia zapłaty;
II
nie obciąża pozwanych kosztami postępowania.
Sygn. akt I C 635/17
UZASADNIENIE
Powód MiastoS.wytoczył w dniu 15.11.2016 r. powództwo przeciwkoB. M.iJ. M.o zapłatę solidarnie na jego rzecz kwoty 8647,83 zł. z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty wraz z kosztami postępowania.
Powód wskazał w uzasadnieniu, iż pozwani jako wspólnicy spółki cywilnej zawarli z powodem umowę najmu lokalu użytkowego położonego wS.przyul. (...). Należność dochodzona pozwem wynika z zaległości z tytułu opłat i czynszu oraz świadczeń, a także naliczonych odsetek – w okresie od1.02.2011 r. do 31.10.2016 r.
W dniu 22.11.2016 r. został wydany nakaz zapłaty z postępowaniu upominawczym.
Pozwani wnieśli sprzeciw od nakazu zapłaty w ustawowym terminie, zaskarżając nakaz zapłaty w całości. Pozwani wnieśli o oddalenie powództwa powołując się na spełnienie świadczenia. Jako spełnienie świadczenia wskazywali swoje nakłady na remont przedmiotowego lokalu.
Pismem z dnia 6.06.2017 r. powód sprecyzował roszczenie wskazując, iż od 1.02.2011 r. do 30.11.2013 r. dochodzi należności związanych z umowa najmu (czynsz, zaległość z tytułu świadczeń oraz odsetki od tych należności), natomiast w okresie od 1.12.2013 r. do 31.10.2016 r. dochodzi należności za bezumowne korzystanie z przedmiotowego lokalu, wskazując, iż rozróżnienie to nie wpływa na kwotę dochodzoną pozwem. Powód wniósł o powołanie biegłego z zakresu rachunkowości.
PozwanyJ. M., w tym jako pełnomocnik pozwanejB. M., wniósł o oddalenie powództwa, argumentując, iż pozwani ponieśli znaczne nakłady na remont przedmiotowego lokalu użytkowego, co winno być potrącone z należnością dochodzoną pozwem, wskazując, iż lokal zyskał na wartości na skutek poczynionych nakładów. Pozwani wskazywali również na okoliczność, iż lokal ten jest nieatrakcyjnie położony i działalność gospodarcza nie przynosiła im zysków i znaleźli się w trudnej sytuacji materialnej. Pozwani nie kwestionowali samego zadłużenia – jego wysokości i czasokoresu, w którym powstało.
Pozwani wnieśli o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z zakresu budownictwa na okoliczność wyceny poniesionych przez nich kosztów związanych z przeprowadzanymi remontami.
Sąd ustalił, co następuje:
Pozwani po raz pierwszy zawarli umowę najmu lokalu użytkowego z MiastemS.w dniu 24.04.1989 r. Umowa ta została rozwiązana przez wypowiedzenie na skutek zaległości czynszowych w dniu 28.04.2010 r.
W dniu 26.11.2010 r. strony zawarły umowę najmu lokalu użytkowego na czas nieoznaczony, na mocy której najemcy mieli opłacać czynsz w wysokości 169,98 zł. Najemca zobowiązany też był do opłacania podatku od nieruchomości.
Strony uzgodniły, iż bez pisemnej zgody wynajmującego, najemca nie może dokonywać żadnych zmian, ani remontów w przedmiocie najmu.
dowód: k. 6 – umowa najmu z 26.11.2010 r., bezsporne, dokumenty w aktach lokalowych, k. 61 – protokół zdawczo – odbiorczy, k. 61 – umowa najmu z 24.04.1989 r.,
Porozumieniem z dnia 23.11.2012 r. strony zmieniły umowę najmu z dnia 26.11.2010 r. Porozumieniem tym został określony czynsz najmu na kwotę 315,42 zł., który miał być waloryzowany wg wskaźnika określonego w par. 2 ust. 4 i 5 Porozumienia. Strony uzgodniły, iż w czasie trwania najmu najemca obowiązany jest dokonywania na własny koszt bieżących remontów i napraw lokalu niezbędnych do utrzymania go w należytym stanie technicznym, a w szczególności: malowania pomieszczeń; naprawy tynków ścian i sufitów; wykonania napraw i bieżącej konserwacji urządzeń wewnątrz lokalu oraz ich wymiany; konserwacji i napraw podłóg, posadzek, wykładzin podłogowych; naprawy i konserwacji ściennych okładzin ceramicznych, szklanych i innych w pomieszczeniach, w których są zamontowane; bieżącej konserwacji i remontów stolarki drzwiowej i okiennej; naprawy i wymiany elementów ślusarki budowlanej; wymiany osprzętu oraz zabezpieczeń instalacji elektrycznych z wyłączeniem wymiany przewodów; konserwacji, wymiany i naprawy grzejników wody przepływowej (gazowych, elektrycznych, węglowych), podgrzewaczy wody, mis klozetowych, zlewów (zlewozmywaków, umywalek), wraz z syfonem, baterii i zaworów czerpalnych oraz innych urządzeń sanitarnych, w które wyposażony jest lokal użytkowy; naprawy etażowego centralnego ogrzewania, a w przypadku, gdy nie zostało zainstalowane przez Wynajmującego, lub na jego koszt – także jego wymiany; usuwania niedrożności przewodów odpływowych od urządzeń sanitarnych do pionów zbiorczych; usuwania wszelkich szkód pozostałych z jego winy; utrzymania lokalu i jego otoczenia w należytym stanie sanitarnym i porządkowych; przestrzegania zasad współżycia społecznego oraz regulaminu porządku domowego. Przeprowadzenie wymienionych remontów i napraw nie wymaga zgody wynajmującego.
Bez pisemnej zgody najemca nie może dokonywać żadnych zmian w przedmiocie najmu i jego wyposażeniu lub zmienić przeznaczenia lokalu lub podnająć go. Remonty i ulepszenia najemca może prowadzić w oparciu umowy o remont zawartej w wynajmującym. W przypadku bieżących remontów i napraw wymienionych wyżej najemcy nie przysługuje roszczenie wobec wynajmującego o zwrot poniesionych nakładów z tego tytułu zarówno w trakcie trwania najmu, jak i po jego ustaniu. Przewidziana została kara umowna za dokonanie remontu lub ulepszeń bez zgody wynajmującego.
Oprócz czynszu na podstawie tego porozumienia najemca był zobowiązany do zapłaty opłat eksploatacyjnych w wysokości 88,31 zł. – łącznie z czynszem miesięcznie 403,73 zł.
dowód: k. 7- porozumienie z dnia 23.11.2012 r. w sprawie zmiany treści umowy najmu lokalu użytkowego z dnia 26.11.2010 r.
W dniu 21.01.2013 r. strony podpisały aneks zmieniający umowę najmu lokalu użytkowego przyul. (...)wS., z dnia 26.11.2010 r. w brzmieniu nadanym jej porozumieniem z dnia 26.11.2012 r.
Aneksem tym strony uzgodniły, iż opłaty eksploatacyjne za przedmiotowy lokal będą wynosić 0 zł., a miesięczna opłata z tytułu najmu lokalu wynosić będzie 315,42 zł. – aneks wszedł w życie 1.02.2013 r.
dowód: k. 5 – aneks
Pozwani zalegali z opłatami czynszu. Powód rozwiązał umowę najmu (pismem z dnia 7.08.2013 r.) za 3-mieisęcznym wypowiedzeniem, ze skutkiem na dzień 30.11.2013 r.
dowód : k. 32 – wypowiedzenie., k. 33 – zpo
Powód wzywał ich do zapłaty. Na dzień 31.10.2016 r. po stronie pozwanych powstała zaległość (od 1.02.2011 r. do 31.10.2013 r.) w wysokości 8.647,83 zł. (czynsz i następnie opłata za bezumowne korzystanie– 6.040,77 zł., świadczenia – 1100,01 zł., odsetki od czynszu 1.187,15 zł., odsetki od świadczeń 319,90 zł.).
dowód: k. 6 – wezwanie z dnia 10.05.2013 r. , k. 8-13 – zestawienie zaległości z tytułu czynszu, świadczeń i odsetek., k. 67-75 – karty wymiaru oplat
Pozwani składali wniosek o rozłożenie zadłużenia na raty. Wniosek został uwzględniony i zadłużenie zostało rozłożone na raty. Pozwani nie wywiązali się z terminowego uiszczania należnych zaległości w ratach. Wnosili kolejne podania dotyczące spłaty zadłużenia, które były uwzględniane. Pozwani dokonywali nieregularnych wpłat.
Dowód: k. 34 – oświadczenie z 27.11.2013 r., k. 35 – pismo, k. 36 – decyzja w sprawie rozłożenia na raty, k. 37- pismo, k. 38 – oświadczenie, k. 39 – decyzja o rozłożeniu na raty, k. 40 – 41 -pismo z 25.01.2016 r., k. 42 -43 – pismo z 31.05.2016 r., k. 44-45 – pismo z 21.06.2016 r., k. 45v.-46 – dowody wpłat
Pozwani za zgodą powoda dokonywali remontów przedmiotowego lokalu. Dokonywali uzgodnień prac remontowych z powodem. W dniu 2.03.2011 r. strony zawarły też umowę o remont lokalu użytkowego (częściowy remont elewacji budynku), na podstawie której określono kwotę remontu do zwrotu dla najemcy – 2.061,80 zł.
dowód: k. 61 – pismo z 27.01.2011 r., k. 61 – pismo z 30.12.2010 r. z zał., k. 61 – uzgodnienia, pismo z 7.01.2011 r., pismo z 30.12.2010 z zał., k. 61 – faktury VAT, k. 66- umowa o remont lokalu użytkowego, dokumenty w aktach lokalowych
Sąd zważył, co następuje:
Powództwo podlegało uwzględnieniu w całości.
Między stronami niewątpliwie doszło do zawarcia umowy najmu lokalu użytkowego (art. 659 kc.w zw. zart. 680 kc.i n.).
W okresie trwania najmu pozwani winni uiszczać czynsz oraz opłaty z tytułu świadczeń (woda, ścieki i in. Określone w umowie – w pewnych okresach czasu, kiedy strony umówiły się o te opłaty).
Pozwani co do zasady nie kwestionowali wyliczenia opłat w spornym okresie, objętym pozwem wyliczonych zarówno na podstawie umowy najmu, jak i naliczonych za bezumowne korzystanie z przedmiotowego lokalu – po rozwiązaniu tej umowy. Pozwani nie mogli zasłaniać się niewiedzą dotyczącą wypowiedzenia najmu, jako że w aktach sprawy znajduje się dowód doręczenia im wypowiedzenia tej umowy.
Sporną kwestią jedynie było to, czy pozwani mogą potrącić z należnością powoda (dochodzoną pozwem w niniejszej sprawie) należności swoje – z tytułu poniesionych przez nich kosztów na remont przedmiotowego lokalu – przez wszystkie lata trwania najmu.
Pozwani zawierając z powodem kolejne umowy najmu (porozumienia i aneksy) zdawali sobie sprawę ze stanu technicznego lokalu, jego położenia, tego czy jest przystosowany do rodzaju planowanej w nim działalności gospodarczej.
W przypadku gdy lokal ten nie nadawałby się pozwanym do ich celów gospodarczych, lub przedstawiał sobą tak złe warunki techniczne, które uniemożliwiały by ich wyeliminowanie w ramach środków finansowych pozwanych (przy wiedzy, iż wynajmujący nie przekaże na ten cel żadnych środków), mogli w dowolnej chwili trwania najmu wypowiedzieć umowę i zdać lokal. Zarzuty co do złego położenia lokalu (i trudności w prowadzenia działalności gospodarczej) są w tym przypadku całkowicie chybione, bo skoro tak – pozwani mogli nie zawierać tej umowy.
Jednakże umknęła pozwanym okoliczność, iż w podpisanej w 2010 r. umowie najmu (nowej) znajduje się zapis, że wszelkie remonty mają być dokonywane za zgodą powoda. A że pozwani mieli tego świadomość, świadczy o tym chociażby umowa o remont zawarta w 2011 r., a dotycząca remontu elewacji, gdzie wyznaczony został limit kosztu remontu i kwota ta została zwrócona (rozliczona pozwanym z opłatami) przez powoda. Nadto w porozumieniu z listopada 2012 r. w umowie również znalazł się zapis konkretnie jakie remonty podlegają wykonaniu przez najemców we własnym zakresie oraz iż na remonty wymagana jest zgoda wynajmującego.
Nadto w porozumieniu z 2012 r. szczegółowo zostało zapisane, jakiego rodzaju remont leży do kosztów po stronie pozwanych (najemców). W przypadku pierwotnego brzmienia umowy z 2010 r. - gdzie zabrakło postanowienia umownego w tym zakresie - zastosowanie znajduje przepis ogólny ustawy -art. 681 kc., który wskazuje, jakie nakłady na lokal obciążają najemcę (drobne nakłady podłóg, drzwi i okien, malowanie ścian, podłóg oraz wewnętrznej strony drzwi wejściowych, jak również drobne naprawy instalacji i urządzeń technicznych, zapewniających korzystanie ze światła, ogrzewanie lokalu, dopływu i odpływu wody). Jednakże zarówno w umowie z 2010 r., jak i porozumieniu z 2012 r. został zawarty warunek zgody wynajmującego (powoda) na przeprowadzenie remontu. Przy okazji pozyskiwania zgody pozwani mogli negocjować z powodem, czy na dany remont przekaże choć część środków (podobnie jak w 2011 r.).
Stąd też, mając na względzie okoliczności sprawy, dokumenty przedstawione przez strony (które nie były kwestionowane przez żadną ze stron), zbędnym było przeprowadzanie dowodu zarówno z opinii biegłego z rachunkowości (wyliczenia nie były kwestionowane, a zasadność ich zapłaty z powodu chęci potrącenia kosztów remontów), jak i z zakresu budownictwa (bowiem brak zapisów umowie, lub innych umów o remont, na podstawie których powód zobowiązywałby się do zwrotu tych należności).
Skoro w 2011 r. pozwani zawarli umowę o remont elewacji z powodem i na tej podstawie otrzymali zwrot (w ich mniemaniu tylko części kosztów remontu poniesionego przez nich) należności – ściśle określonej w umowie, to zdawali sobie sprawę także wcześniej i później (tym bardziej, że od 2012 r. w umowie znalazł się precyzyjny zapis remontów jaki obciąża pozwanych), że w przypadku braku zgody wynajmującego na remont i braku umowy o remont i zwrotu środków poniesionych z tego tytułu – koszty ewentualnie przeprowadzonych przez nich prac remontowych ponoszą oni sami.
Stąd też Sąd orzekł jak w pkt I.
Mając na względzie trudną sytuację materialną pozwanych, na którą powoływali się pozwani, a która też wynika z dokumentacji przywołanej przez powoda (wnioski o rozłożenie zaległych świadczeń na raty), Sąd nie obciążył pozwanych kosztami postępowania – na podstawieart. 102 kpc.
Mając powyższe na uwadze, Sąd orzekł jak w sentencji.
Dn. 20.11.2017 r. | 635 | 15/102020/0000503/C | pl-court |
152510150004003_VIII_C_000861_2017_Uz_2017-10-31_001 | VIII C 861/17 | 2017-10-31 01:00:00.0 CET | 2017-11-09 21:05:39.0 CET | 2017-11-30 04:37:14.0 CET | 15251015 | 4003 | SENTENCE, REASON | SSR Bartek Męcina | null | null | Sygn. akt VIII C 861/17
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
dnia 6 października 2017 roku
Sąd Rejonowy dla Łodzi – Widzewa w Łodzi w VIII Wydziale Cywilnym
w składzie: przewodniczący: SSR Bartek Męcina
protokolant: st. sekr. sąd. Ewa Ławniczak
po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 6 października 2017 roku wŁ.
sprawy z powództwa(...) spółka z o.o.wW.
przeciwkoA. G.
o zapłatę
na skutek sprzeciwu pozwanego od nakazu zapłaty wydanego przez referendarza sądowego w Sądzie Rejonowym dla Łodzi- Widzewa w Łodzi w dniu 5 kwietnia 2017 r. w sprawie VIII Nc 1411/17 w części dotyczącej odsetek ustawowych za opóźnienie oraz kosztów procesu
1
zasądza od pozwanegoA. G.na rzecz powoda(...) spółka z o.o.wW.odsetki ustawowe za opóźnienie od kwoty 871,20 zł. (osiemset siedemdziesiąt jeden złotych dwadzieścia groszy) od dnia 22 września 2016 r. do dnia zapłaty,
2
zasądza od pozwanegoA. G.na rzecz powoda(...) spółka z o.o.wW.kwotę 200 zł. (dwieście złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu, a w pozostałej części nie obciąża pozwanego kosztami procesu.
Sygn. akt VIII C 861/17
UZASADNIENIE
W dniu 22 września 2016 roku powód(...) spółka z o.o.spółka (...) akcyjna spółka jawnaz siedzibą wW., reprezentowany przez pełnomocnika będącego radcą prawnym, wytoczył w elektronicznym postępowaniu upominawczym przeciwkoA. G.powództwo o zapłatę kwoty 871,20 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty oraz o zasądzenie zwrotu kosztów procesu. W uzasadnieniu powód wskazał, że w dniu 30 grudnia 2015 r.A. G.zawarł z(...) spółka z o.o.umowę pożyczki przy wykorzystaniu środków porozumiewania się na odległość. W związku z zaakceptowaniem warunków umowy pożyczki, pierwotny wierzyciel przelał tego samego dnia na rachunek pozwanego kwotę 800 zł. Na dochodzoną pozwem kwotę składa się 800 zł. tytułem należności głównej, 43,20 zł. tytułem skapitalizowanych odsetek umownych za okres od dnia 30 stycznia 2016 r. do dnia 9 maja 2016 r. oraz 28 zł. tytułem opłat windykacyjnych.
(pozew k. 2-6)
Postanowieniem z dnia 30 stycznia 2017 roku Sąd Rejonowy Lublin-Zachód w Lublinie przekazał sprawę do tutejszego Sądu z uwagi na brak podstaw do wydania nakazu zapłaty.
(nakaz zapłaty k. 7).
W piśmie z dnia 27 marca 2017 r. pełnomocnik powoda poinformował o przekształceniu powodowej spółki w(...) spółka z o.o.wW..
(pismo powoda k. 9).
W dniu 5 kwietnia 2017 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi Widzewa w Łodzi wydał w przedmiotowej sprawie nakaz zapłaty, którym zasądził od pozwanego na rzecz powoda dochodzoną wierzytelność wraz z kosztami procesu.
(nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym k. 63)
Od powyższego nakazu zapłaty sprzeciw złożył pozwany, zaskarżając go w części dotyczącej odsetek ustawowych za opóźnienie od dnia 22 września 2016 r., a także kosztów procesu. W treści sprzeciwuA. G.potwierdził zawarcie z pierwotnym wierzycielem umowy pożyczki w wysokości 800 zł. oraz wyjaśnił, że brak spłaty zobowiązania wynika z jego złej sytuacji finansowej.
(sprzeciw od nakazu zapłaty k. 66- 67)
W piśmie z dnia 19 maja 2017 r. pełnomocnik powoda podtrzymał dotychczasowe stanowisko przedstawione w sprawie.
(pismo powoda k. 72- 72).
Do zamknięcia rozprawy stanowisko stron nie uległo zmianie.
(protokół rozprawy k. 78)
Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:
W dniu 30 grudnia 2015 r.A. G.zawarł z(...) spółka z o.o.umowę pożyczki nr (...)przy wykorzystaniu porozumiewania się na odległość. Dzień wcześniej pozwany dokonał przelewu kwoty 0.10 zł. na rzecz(...) spółka z o.o.wW., potwierdzając w ten sposób rejestrację i zgodę na umowę pożyczki, w następstwie czego otrzymał kwotę w wysokości 800 zł. Pozwany zobowiązał się do zwrotu pożyczki w terminie 30 dni, czyli do 29 stycznia 2016 r.
(potwierdzenie przelewu k. 19, warunki umowy pożyczki k. 15, umowa pożyczki odnawialnej k. 20- 22)
W dniu 25 listopada 2016 r.A. G.zawarł zFundacją (...)umowę o pracę na czas określony, na stanowisku pracownik remontowo- budowlany z wynagrodzeniem 1.850 zł.
(umowa o pracę na czas określony k. 69)
A. G.prowadzi gospodarstwo domowe razem z narzeczoną, wspólnie wychowują roczne dziecko. Jedynym dochodem pozwanego jest świadczenie rehabilitacyjne w wysokości 80 % najniższego wynagrodzenia oraz świadczenie związane z posiadaniem dziecka tzw. 500 plus. Narzeczona pozwanego nie pracuje.
(zeznania pozwanego k. 78 v.)
Pomimo wezwania do zapłaty, pozwany do dnia wyrokowania nie zapłacił powodowi dochodzonej przedmiotowym powództwem kwoty.
( okoliczność bezsporna)
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił bądź jako bezsporny, bądź na podstawie dowodów z dokumentów znajdujących się w aktach sprawy, których prawdziwości nie kwestionowała żadna ze stron procesu, a także na podstawie zeznań pozwanego.
Sąd Rejonowy zważył, co następuje:
Powództwo jest zasadne w całości.
W pierwszej kolejności należy wskazać, że nakazem zapłaty wydanym w dniu 5 kwietnia 2017 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi Widzewa w Łodzi zasądził odA. G.na rzecz powoda kwotę 871,20 zł. z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 22 września 2016 r. do dnia zapłaty oraz kwotę 317 zł. tytułem zwrotu kosztów procesu. Powyższy nakaz zapłaty pozwany zaskarżył jedynie w części dotyczącej odsetek ustawowych za opóźnienie od dnia 22 września 2016 r., a także kosztów procesu. Ponieważ zgodnie zart. 505 § 2 kpczdanie pierwszenakaz zapłaty traci moc w części zaskarżonej sprzeciwem, Sąd w wyroku z dnia 6 października 2017 r. swoje rozstrzygnięcie ograniczył do odsetek ustawowych za opóźnienie oraz kosztów procesu.
Poza sporem pozostawało, że pierwotny wierzyciel- (...) spółka z o.o.wW.iA. G.zawarli umowę pożyczki w łącznej kwocie 800 zł. Zgodnie zart. 720 § 1 kcprzez umowę pożyczki dający pożyczkę zobowiązuje się przenieść na własność biorącego określoną ilość pieniędzy albo rzeczy oznaczonych tylko co do gatunku, biorący zobowiązuje się zwrócić tę samą ilość pieniędzy albo tę samą ilość rzeczy tego samego gatunku i tej samej wielkości.
Powód udokumentował swoje roszczenie w stosunku do pozwanego załączając do pozwu formularz umowy pożyczki odnawialnej, warunki umowy pożyczki oraz dowód dokonania przelewu.A. G.potwierdził zresztą zaciągnięcie u pierwotnego wierzyciela pożyczki w kwocie 800 zł.
Podkreślić należy, że strona powodowa miała prawo, oprócz żądania należności głównej, żądać odsetek za czas opóźnienia, jako że zgodnie z treścią przepisuart. 481 § 1 k.c., jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik nie ponosi odpowiedzialności, przy czym dłużnik jest w opóźnieniu jeżeli nie spełnia świadczenia w określonym terminie. Zgodnie z treścią warunków umowy, pożyczka powinna zostać zwrócona do dnia 29 stycznia 2016 r. Zatem wierzytelność stała się wymagalna od następnego dnia. Ponieważ zasądzona nakazem zapłaty z dnia 5 kwietnia 2017 r. kwota 871,20 zł. zawierała kwotę 43,20 zł. tytułem skapitalizowanych odsetek umownych w wysokości czterokrotności stopy kredytu lombardowego NBP w skali roku za okres od dnia 30 stycznia 2016 r. do dnia 9 maja 2016 r., Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powoda odsetki ustawowe za opóźnienie od kwoty 871,20 zł. zgodnie z żądaniem pozwu, czyli od dnia 22 września 2016 r. do dnia zapłaty.
O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawieart. 102 k.p.c., mając na uwadze trudną sytuację życiową i majątkowąA. G.. Wymienione okoliczności, zdaniem Sądu, oceniane przez pryzmat zasad współżycia społecznego, uzasadniają odstępstwo od podstawowych zasad decydujących o rozstrzygnięciu w przedmiocie kosztów procesu. Zgodnie z treścią przepisuart. 102 k.p.c., w wypadkach szczególnie uzasadnionych sąd może zasądzić od strony przegrywającej tylko część kosztów albo nie obciążać jej w ogóle kosztami. W ocenie Sądu taki właśnie szczególny wypadek zachodzi w stosunku do pozwanego. Wskazany przepis pozostawia sądowi orzekającemu swobodę oceny, czy fakty związane z przebiegiem procesu, jak i dotyczące sytuacji życiowej strony, stanowią podstawę do nieobciążania jej kosztami procesu. Do kręgu wypadków szczególnie uzasadnionych należą zarówno okoliczności związane z samym przebiegiem procesu, jak i leżące na zewnątrz. Do pierwszych zaliczane są między innymi sytuacje wynikające z charakteru żądania poddanego rozstrzygnięciu, jego znaczenia dla strony, subiektywne przekonanie strony o zasadności roszczeń. Drugie natomiast wyznacza sytuacja majątkowa i życiowa strony. Wskazać przy tym należy, że całokształt okoliczności, które mogłyby uzasadniać zastosowanie tego wyjątku, powinien być oceniony z uwzględnieniem zasad współżycia społecznego (por. wyrok SA w Łodzi z dnia 2013-11-27, sygn. akt I ACa 725/13; postanowienie SN z dnia 2013-10-24, sygn. akt IV CZ 61/13).
A. G.prowadzi gospodarstwo domowe razem z narzeczoną, wspólnie wychowują roczne dziecko. Jedynym dochodem pozwanego jest świadczenie rehabilitacyjne w wysokości 80 % najniższego wynagrodzenia oraz świadczenie związane z posiadaniem dziecka tzw. 500 plus. Narzeczona pozwanego nie pracuje. Powyższe okoliczności uzasadniają odstępstwo od podstawowych zasad decydujących o rozstrzygnięciu w przedmiocie kosztów procesu i przemawiają za odstąpieniem od obciążenia pozwanego obowiązkiem zwrotu całości kosztów procesu należnych stronie przeciwnej, która wygrała sprawę. Dlatego też Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 200 zł. tytułem zwrotu kosztów procesu. Na koszty poniesione przez powoda złożyły się: opłata od pozwu w kwocie 30 zł., opłata skarbowa od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł. oraz 360 zł. kosztów zastępstwa procesowego (ustalone w oparciu o § 2 ust 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie).
Z tych względów, orzeczono jak w sentencji. | 861 | 15/251015/0004003/C | pl-court |
154510000003006_VI_Ka_000557_2017_Uz_2017-10-31_001 | VI Ka 557/17 | 2017-10-31 01:00:00.0 CET | 2018-02-15 21:20:05.0 CET | 2018-02-15 14:45:15.0 CET | 15451000 | 3006 | SENTENCE, REASON | Sebastian Mazurkiewicz | [
"art. 291 § 1 kk"
] | [
"Przestępstwo przeciwko mieniu"
] | Warszawa, dnia 16 października 2017 r.
Sygn. akt VI Ka 557/17
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie VI Wydział Karny Odwoławczy w składzie :
Przewodniczący: SSO Sebastian Mazurkiewicz
Sędziowie: SO Małgorzata Bańkowska (spr.)
SO Beata Tymoszów
Protokolant: sekretarz sądowy Monika Suwalska
przy udziale prokuratora Anny Radyno-Idzik
po rozpoznaniu dnia 16 października 2017 r.
sprawy
J. K.synaJ.iE.ur. (...)wW.
oskarżonego o przestępstwa zart. 278 § 1 kkw zw. zart. 12 kkw zw. zart. 64 § 1 kk,art. 190 § 1 kk,art. 263 § 2 kk,art. 279 § 1 kkw zw. zart. 64 § 2 kk,art. 226 § 1 kk,art. 279 § 1 kkw zw. zart. 64 § 1 kk,art. 279 § 1 kkw zw. zart. 91 § 1 kk
D. K.córkiH.iE.ur. (...)wW.
oskarżonej o przestępstwa zart. 291 § 1 kkw zw. zart. 12 kk,art. 291 § 1 kk
R. C.synaH.iE.ur. (...)wW.
oskarżonego o przestępstwa zart. 13 § 1 kkw zw. zart. 279 § 1 kkw zw. zart. 64 § 1 kk,art. 279 § 1 kkw zw. zart. 64 § 1 kk
na skutek apelacji wniesionych przez oskarżonegoJ. K.i jego obrońcę, obrońcę oskarżonejD. K.i obrońcę oskarżonegoR. C.
od wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi-Północ w Warszawie
z dnia 19 grudnia 2016 r. sygn. akt IV K 419/09
wyrok w zaskarżonej części utrzymuje w mocy; zwalnia oskarżonych od opłaty za II instancję, wydatkami postępowania odwoławczego obciąża Skarb Państwa; zasądza od Skarbu Państwa na rzecz obrońców oskarżonych – adw.E. R., adw.J. S., adw.M. P.po 516,60 zł tytułem wynagrodzenia obejmującego podatek VAT za obronę oskarżonych przed Sądem II instancji.
SSO Małgorzata Bańkowska SSO Sebastian Mazurkiewicz SSO Beata Tymoszów
Sygn.akt VI Ka 557/17
UZASADNIENIE
Sąd Okręgowy zważył, co następuje. Apelacja obrońcy oskarżonejD. K.nie zasługuje na uwzględnienie.
Wina oskarżonej, w zakresie wszystkich przypisanych jej czynów, nie budzi wątpliwości i nie była kwestionowana przez skarżącego.
W wywiedzionej apelacji, postawiono zarzut rażącej niewspółmierności kar wymierzonych za poszczególne czyny i zarzut błędu w ustaleniach faktycznych, co do prognozy kryminologicznej wobec oskarżonej.
Na wstępie należy zauważyć, że sąd miarkując kary za poszczególne czyny, wymierzył je w granicach dolnego progu zagrożenia ustawowego, a tym samym nie sposób uznać ich za rażąco surowe. Takiej cechy nie można również dopatrzeć się w wymiarze kary łącznej, która została wymierzona na zasadzie częściowej asperacji, zbliżonej do absorbcji.
Zmiana wysokości orzeczonych kar jednostkowych i złagodzenie kary łącznej do 2 lat, jak o to wnioskuje skarżący, nie jest zasadna, zważywszy na uprzednią karalnośćD. K..
Przy wymiarze kary przekraczającej 2 lata pozbawienia wolności, ustawodawca nie przewidział możliwości warunkowego zawieszenia jej wykonania, zarówno w obowiązującym stanie prawnym, jak i w brzmieniu przepisuart.69§1kk, obowiązującym na dzień popełnienia czynów.
Rozważanie w tych okolicznościach przesłanek związanych z prognozą kryminologiczną, o jakiej mowa w w/wym przepisie, nie jest konieczne.
Niemniej jednak należy zauważyć, że prognoza ta nie może być pozytywna, skoro dotychczas wymierzaneD. K.kary wolnościowe, nie odniosły pożądanego skutku resocjalizacyjnego.
Sytuacja rodzinna oskarżonej, na jaką powołuje się obrońca, nie może determinować, ani rodzaju kary ani jej wymiaru. Może mieć natomiast znaczenie na etapie wykonywania kary, przy wniosku o odroczenie wykonania kary lub udzielenia przerw w jej odbywaniu.
ObrońcaR. C., zaskarżył wyrok sądu rejonowego, również tylko w zakresie rozstrzygnięcia o karze, argumentując, że jest ona rażąco niewspółmierna w stosunku do stopnia społecznej szkodliwości przestępstw, które popełnił ten oskarżony.
W ocenie sądu odwoławczego, jest to chybiony argument, zważywszy, że kara 3 lat pozbawienia wolności, została wymierzona oskarżonemu za 4 przestępstwa kwalifikowane zart.279§1kk, których dopuścił się w warunkachart.64§1kk.
Fakt, że od momentu popełnienia tych przestępstw, do chwili wydania wyroku, minęło 9 lat, nie powoduje, że zmniejszył się ich stopień społecznej szkodliwości.
Nie straciły też na swej aktualności dyrektywy wymiaru kary zart.53kk, w oparciu o które sąd ma obowiązek miarkować każdą karę, bacząc by miała ona właściwe oddziaływanie zarówno w zakresie prewencji ogólnej jak i indywidualnej.
Znaczny upływ czasu pomiędzy datą popełnienia czynu, a jego osądzeniem, nie może stanowić podstawy do łagodzenia kary, wobec sprawcy, który w tym czasie dopuszczał się innych przestępstw, jak miało to miejsce w przypadkuR. C.. Oskarżony oczekując na wydanie niniejszego wyroku, popełnił szereg nowych przestępstw, o czym najdobitniej świadczy lektura jego kart karnej.
W tych okolicznościach, wniosek apelacji o złagodzenie wymierzonej mu kary, w ocenie sądu odwoławczego, nie zasługiwał na uwzględnienie.
Apelacje, wywiedzione przezJ. K.i jego obrońcę, w zakresie zarzutów odnoszących się do wymiaru kary, również nie zasługiwały na uwzględnienie, ze względów omówionych powyżej.
Nadto należy zaznaczyć, że przyznanie się do winy i nieutrudnianie postępowania, na co zwracają uwagę skarżący, rzeczywiście należy oceniać jako okoliczność łagodzącą.
Sąd meriti wziął ją pod uwagę miarkując karęJ. K., o czym świadczy wymiar kary łącznej, orzeczonej na zasadzie asperacji zbliżonej do absorbcji.
Zważywszy na ilość popełnionych przez niego przestępstw, ich różnorodność i stopień społecznej szkodliwości, nie sposób uznać tych kar za rażąco surowe, w szczególności, że mamy do czynienia ze sprawcą wielokrotnie karanym.
Za polemiczny należało uznać zarzut, że sąd rejonowy oparł ustalenia stanu faktycznego wyłącznie na domniemaniach i przypuszczeniach, a pojawiające się wątpliwości zinterpretował wbrew zasadzie „ in dubio pro reo”.
Obrońca zdaje się nie zauważać, że głównym dowodem były w niniejszej sprawie wyjaśnienia samego oskarżonego, który przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów i złożył w zakresie każdego z nich obszerne wyjaśnienia.
Co więcej, wyjaśnieniaJ. K., korespondowały z innymi dowodami zebranymi w sprawie, w tym, częściowo z wyjaśnieniami współoskarżonych.
Jest rzeczą oczywistą, że przy takiej ilości zarzutów i znacznej odległości czasowej jaka dzieliła daty popełnianych przestępstw od momentu składania wyjaśnień, pojawiło się w nich wiele nieścisłości.
Sąd przeanalizował pojawiające się rozbieżności dowodowe, szczególnie w kontekście tych czynów, co do których, oskarżony wycofał swoje przyznanie do winy.
Wszędzie tam, gdzie nie było możliwe, w oparciu o inne dowody czy też zasady logiki, wiedzy i doświadczenia życiowego, rozwiać pojawiających się wątpliwości, sąd trafnie zastosował zasadę wyrażoną wart.5§2kpki uniewinniłJ. K..
Nadto należy zauważyć, żeJ. K., w osobistej apelacji de facto zakwestionował swoją winę tylko w odniesieniu do czynów z pkt. XII i XIX aktu oskarżenia.
Skarżący zaprzeczył jakoby brał udział we włamaniu do mieszkania przyul. (...), twierdząc, że nie mógł tego dokonać, bo w dacie czynu, tj. 2 grudnia 2008r. przebywał w szpitalu wD.. Wcześniejsze przyznanie się do tego czynu było podyktowane obawą przed aresztowaniem.
Oceniając motywy jakimi kierował sięJ. K., odwołując wcześniejsze wyjaśnienia, odnośnie omawianego czynu, należy uznać je za naiwne i nie zasługujące na wiarę.
Jeśli oskarżony posiadałby rzeczywiście alibi, które wykluczało jego udziału we włamaniu do mieszkania przyul.(...), to po co miałby przyznawać się do czynu, którego nie popełnił.
Co więcej, nie było to tylko gołosłowne przyznanie, lecz wskazanie istotnych szczegółów związanych ze sposobem w jaki dokonano włamania, z ujawnieniem współsprawców i opisem rzeczy, które zostały wówczas skradzione (k. 147 akt sprawy o sygn. IV K 186/10).
Jego wyjaśnienia w tym zakresie pokrywają się z zeznaniami właściciela mieszkania, a tylko osoba uczestnicząca w tym przestępstwie mogła znać szczegóły dotyczące usytuowania mieszkania, sposobu w jaki przełamano zabezpieczenie i wiedzieć co z niego zabrano.
Jeśli zaś chodzi o pobytJ. K.w dniu 2 grudnia 2008r. w szpitalu, to, rzeczywiście miał on miejsce, ale była to data opuszczenia przez niego tej placówki zdrowia.
Jak wynika z epikryzy znajdującej się na k. 159, akt o sygn. IV K 997/11, dołączonych do niniejszej sprawy,J. K.wypisał się tego dnia ze szpitala na własną prośbę. Jak zaś wynika z zeznań pokrzywdzonego, włamanie do jego mieszkania miało miejsce po godzinie 16.
Powoływanie się przez oskarżonego na pobyt w szpitalu, stanowi w ocenie sądu okręgowego, nieudolną próbę uniknięcie odpowiedzialności za ten czyn w oparciu o pozorne alibi, które de facto nie wykluczyło jego udziału w tym przestępstwie.
Analizując dowody związane z kradzieżą różnych wózków dziecięcych i konfrontując je z zarzutami stawianymi w apelacjiJ. K.należy zauważyć, że sąd meriti prawidłowo zastosował regułęart. 5§2kpkuznając, że sprawstwo oskarżonego zostało udowodnione w sposób pewny tylko co do kradzieży jednego wózka.
To, że sąd meriti, miał pewne wątpliwości co do wiarygodnościD. K., gdy wskazywała oskarżonego jako sprawcę kradzieży wózków, nie oznacza, że należało go uniewinnić od wszystkich postawionych mu w trym zakresie zarzutów.
Należy w tym miejscu zauważyć, że oskarżony przyznał się do kradzieży jednego wózka dziecięcego, uszczegółowiając swoją wypowiedź poprzez wskazanie, że było to naul. (...).
Z dowodów zebranych w sprawie wynika, że kradzież wózka, z miejsca wskazanego przezJ. K., rzeczywiście miała miejsce i był to model wózka, który później stał się przedmiotem paserstwa popełnionego przezD. K..
Mając powyższe na względzie, sąd odwoławczy uznał, że brak jest podstaw do zmiany zaskarżonego wyroku i uniewinnieniaJ. K.od popełnienia czynów opisanych w pkt. XII a/o (pkt. VIII zaskarżonego wyroku) oraz pkt. XIX a/o (pkt. IX zaskarżonego wyroku).
Żadna z wywiedzionych apelacji nie zasługiwała na uwzględnienie, dlatego zaskarżony wyrok został utrzymany w mocy.
sso Sebastian Mazurkiewicz sso Małgorzata Bańkowska sso Beata Tymoszów | 557 | 15/451000/0003006/Ka | pl-court |
151020200000503_I_C_000136_2017_Uz_2017-10-31_001 | I C 136/17 | 2017-10-31 01:00:00.0 CET | 2018-02-12 21:08:17.0 CET | 2018-02-12 10:45:43.0 CET | 15102020 | 503 | SENTENCE, REASON | Renata-Natalia Wójtowicz | null | null | Sygn. akt IC 136/17
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 31 października 2017r.
Sąd Rejonowy w Słupsku I Wydział Cywilny
w składzie następującym :
Przewodniczący: SSRR.-Natalia Wójtowicz
Protokolant: st. prot. sąd.K. Ż.
po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 24 października 2017 r. wS.sprawy
z powództwaMiastaS.
przeciwkoJ. L. (1)iJ. L. (2)
o eksmisję
I
oddala powództwo;
II
zasądza ze Skarbu Państwa- Sądu Rejonowego w Słupsku na rzecz r. pr.K. S.kwotę 240,00 zł (dwieście czterdzieści złotych) plus należny podatek VAT – łącznie 295,20 zł (dwieście dziewięćdziesiąt pięć złotych i 20/100) tytułem udzielonej a nie opłaconej obrony z urzędu;
III
nakazuje ściągnąć od powoda MiastaS.na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Słupsku kwotę 295,20 zł (dwieście dziewięćdziesiąt pięć złotych i 20/100) tytułem zwrotu kosztów postępowania.
Sygn. akt I C 136/17
UZASADNIENIE
Powód MiastoS.– reprezentowany przez fachowego pełnomocnika w osobie radcy prawnego -wniósł o nakazanie pozwanymJ. L. (1)iJ. L. (2),aby opróżnili, opuścili i wydali powodowi lokal mieszkalny położony wS.przyul. (...)of/2. Wniósł nadto o zasądzenie od pozwanych kosztów procesu według norm przepisanych, w tym również kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
W uzasadnieniu powód wskazał, iż pismem z dnia 02.10.2013 r. wypowiedział pozwanymJ. L. (1)iJ. L. (2)umowę najmu lokalu mieszkalnego położonego wS.przyulicy (...)of/2. Pozwani zajmują od dnia 02.12.2013 r. lokal stanowiący własność powoda, bez tytułu prawnego. Powód wskazał, iż aktualnie w przedmiotowym lokalu zamieszkują wyłącznie pozwani. Pomimo wezwania pozwanych do dobrowolnego opróżnienia, opuszczenia i wydania powodowi przedmiotowego lokalu, zawartego w treści wypowiedzenia umowy najmu oraz pomimo informacji zawartych w piśmie z dnia 14.10.2014 r. nie zastosowali się oni do żądania powoda.
PozwaniJ. L. (1)iJ. L. (2)w odpowiedzi na pozew z dnia 21.02.2017 r. zakwestionowali wysokość wyliczeń związanych z opłatami za lokal mieszkalny położony wS.przyul. (...)of/2.
Ustanowiony dla pozwanych pełnomocnik z urzęduw piśmie z dnia 20.07.2017 r. wniósł o oddalenie powództwa, zaś w przypadku jego uwzględnienia – z ostrożności procesowej – o orzeczenie w stosunku do pozwanych o uprawnieniu do otrzymania lokalu socjalnego i nakazanie wstrzymania wykonania opróżnienia lokalu mieszkalnego położonego wS.przyul. (...)of/2 do czasu złożeniaJ. L. (1)iJ. L. (2)przez MiastoS.oferty zawarcia umowy najmu lokalu socjalnego. Wniósł również o przyznanie kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa prawnego według norm przepisanych i nieobciążanieJ. L. (1)iJ. L. (2)kosztami postepowania w przypadku uwzględnienia powództwa.
Uzasadniając swoje stanowisko wskazał, iż nie doszło do skutecznego wypowiedzenia umowy najmu lokalu mieszkalnego, a także nastąpiła sprzeczność wypowiedzenia tejże umowy z zasadami współżycia społecznego, dlatego żądanie opróżnienia lokalu przezJ. L. (1)iJ. L. (2)nie zasługiwało na uwzględnienie. Nadto argumentował, iż MiastoS.nie udowodniło, aby przed złożeniem oświadczenia o wypowiedzeniu umowy najmu z dnia 2.10.2013 r. wezwałJ. L. (1)iJ. L. (2)do zapłaty zaległych i bieżących należności i wyznaczył im w tym celu dodatkowy miesięczny termin wynikający zustawy o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i zmianiekodeksu cywilnego. Wezwanie to było zaś niezbędnym warunkiem skutecznego wypowiedzenia umowy najmu lokalu mieszkalnego i winno zostać udowodnione w niniejszym postępowaniu.
Nadto wskazał, że gdyby nawet przyjąć, iż powód wypełnił wszystkie przesłanki wypowiedzenia umowy najmu określone w ustawie, to powództwo winno podlegać oddaleniu z uwagi na fakt, iż wypowiedzenie było sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, w szczególności z zasadą słuszności. W skład bowiem kwoty zadłużenia będącej podstawą wypowiedzenia, zaledwie 47,53 zł stanowiło rzeczywistą zaległość czynszową, natomiast pozostała część w wysokości 440,02 zł była kwotą wynikającą z rozliczenia kosztów zużycia zimnej wody w okresie od 1.07.2012 r. do 31.12.2012 r. w całym budynku, w którym znajduje się lokalJ. L. (1)iJ. L. (2). Na obciążenie kwotą 440,02 zł pozwani lokatorzy nie mieli wpływu, albowiem wynikała ona z różnicy między zużyciem wody wynikającym z faktur dla całej nieruchomości, a zużyciem wody wynikającym z odczytów wodomierzy zamontowanych w lokalach i ryczałtów określonych dla lokali nieopomiarowanych. Wszyscy lokatorzy posiadający opomiarowane lokale mieszkalne zostali obciążeni niedopłatą z tytułu zużycia wody zimnej, ciepłej i odprowadzania ścieków w wysokości nie większej niż 10% tego, co zużywali zgodnie z wodomierzami, pozostali lokatorzy – zajmujący lokale nieopomiarowane – zostali obciążeni pozostała kwotą, niezależnie od wysokości faktycznego zużycia.J. L. (1)iJ. L. (2)płacili w tym okresie ryczałtowo za zużycie wody przy uwzględnieniu wyposażenia zajmowanego przez nich lokalu w urządzenia techniczne, w wysokości 4 m3na osobę miesięcznie, a zatem łącznie w wysokości 8 m3miesięcznie. W tym czasie uiścili ryczałtowe opłaty za zużycie wody i odprowadzanie ścieków w łącznie za 48 m3. Obciążenie ich dodatkowo kwotą 440,02zł oznaczało przypisanie im zużycia kolejnych 58,62651 m3wody. Była to zatem wielkość przewyższająca ustaloną dla pozwanych normę zużycia wody o ponad 120%. W tak krótkim okresie czasu – pół roku – przy nie w pełni wyposażonych w urządzenia techniczne lokalu, zamieszkałym przez dwie osoby, nie było możliwe zużycie wody na poziomie 106,62651 m3. W sytuacji, gdy w regulaminie wprowadzono ograniczenie możliwości obciążania lokatorów lokali opomiarowanych jedynie do wysokości 10% zużycia, natomiast takiej samej regulacji nie wprowadzono w stosunku do lokalu nieopomiarowanych, stanowiło to nieusprawiedliwionego różnicowanie sytuacji lokatorów i obciążenie ich kosztami, których sami nie wygenerowali.
Nadto oświadczył, iż dla oceny sprzeczności wypowiedzenia umowy najmu lokalu mieszkalnego z zasadami współżycia społecznego nie bez znaczenia był również stan wyposażenia tego lokalu zajmowanego przezJ. L. (1)iJ. L. (2), w którym brak jest łazienki, brak urządzeń gospodarstwa domowego oraz innych sprzętów, które wykorzystywałyby wodę. W lokalu tym znajduje się jedynie toaleta i jeden kran. Poza tym od dnia 01.04.2016 r. kiedy zajmowany przez nich lokal został opomiarowany, ze wskazań wodomierzy wynika, iż zużywają jedynie 4 m3wody miesięcznie, a zatem o połowę mniej niż naliczane im było zużycie ryczałtowo.
Biorąc pod uwagę powyższe okoliczności wskazujące na to, że pozwani nie wygenerowali zużycia wody, którym zostali obciążeni, a więc nie ponoszą z tego tytułu żadnej winy zasadnym byłoby uznanie, że wypowiedzenie umowy najmu lokalu dokonane przez powoda było sprzeczne z zasadami współżycia społecznego.J. L. (1)iJ. L. (2)nie zaprzeczali przy tym, iż na dzień sporządzenia przedmiotowego pisma z dnia 02.10.2013 r. zalegali z opłatami na rzecz powoda, wskazali jednak, iż przypisana im kwota 440,02 zł była od nich niezależna, spowodowana nielegalnym poborem wody przez jednego z sąsiadów i nie powinna być brana pod uwagę przy ocenie stopnia zadłużenia pozwanych względem powoda jako przyczyny wypowiedzenia umowy najmu. Nie doprowadzili oni bowiem nigdy z własnej winy do powstania zadłużenia względem powoda uzasadniającego wypowiedzenie umowy. Mimo, iż nie ponoszą winy za obciążenie ich w/w kosztami, spłacają je w miesięcznych ratach. W konsekwencji wypowiedzenie im umowy najmu należy uznać za nieskuteczne jako sprzeczne z zasadami współżycia społecznego.
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
Decyzją z dnia 18.11.1988 r. przekwaterowanoJ. L. (1)z lokalu mieszkalnego położonego wS.przyul. (...)do pomieszczenia zastępczego nr 2 oficyna wbudynku nr (...)przyul. (...)wS.(poprzednioul. (...)). Do zajmowania w/w lokalu przyznano uprawnienie równieżJ. L. (2). W dniu 01.12.1988 r. międzyPrzedsiębiorstwem (...), aJ. L. (1)została zawarta umowa najmu lokalu przyul. (...)of/2.
dowód: decyzja o przekwaterowaniu, umowa najmu lokalu w aktach lokalowych.
Czynsz najmu za lokal mieszkalny położony wS.przyul. (...)of/2 zamieszkały przezJ. L. (1)iJ. L. (2)wynosił w marcu i kwietniu 2013 r. 55,22 zł miesięcznie. Opłaty za wodę były naliczane w wysokości 22,24 zł, za odprowadzenie ścieków w kwocie 37,52 zł w ilości po 4m3za 1 osobę, łącznie w wysokości 8 m3miesięcznie. Za wywóz nieczystości stałych opłata wynosiła 18,40 zł za dwie osoby. W piśmie z dnia 03.04.2013 r. poinformowano pozwanych o dokonaniu rozliczenia licznika głównego zużycia zimnej wody na budynku i obciążono ich z tytułu ponadnormatywnego zużycia wody kwotą 479,37 zł za 58,62651 m3za okres od 01.07.2012 r. do 31.12.2012 r.
dowód: karty wymiaru czynszu z dnia 07.03.2013 r. i 03.04.2013 r. – k. 29, 30 i verte.
Zużycie w lokalach mieszkalnych znajdujących się w nieruchomości położonej wS.przyul. (...)odbywało się w oparciu o Regulamin rozliczania kosztów zużycia zimnej wody, ciepłej wody i odprowadzania ścieków w lokalach mieszkalnych i lokalach użytkowych administrowanych przez(...)Spółkę z .o.o. wS..
Zgodnie z § 2 pkt. 6 i 7 regulaminu ilość dostarczanej wody do lokali wyposażonych w wodomierze rozliczana była w oparciu o odczyty z tychże wodomierzy, traktowanych jako podliczniki, natomiast rozliczenie zużycia ilość wody dostarczanej do lokali mieszkalnych nieopomiarowanych odbywała się według norm znajdujących się w § 7 tegoż regulaminu. Miesięczna norma zużycia wody dla lokalu nieopomiarowanego, nie w pełni wyposażonego w urządzenia techniczne (brak łazienki, toaleta na klatce schodowej) ustalona zgodnie z § 7 pkt. 1 regulaminu wynosiła 4,0 m3za osobę.
W myśl zapisów § 5 pkt. 2 w przypadku stwierdzenia, że suma zużyć zimnej wody, wynikająca z odczytów wodomierzy indywidualnych zamontowanych w lokalach i ryczałtów określonych dla lokali nieopomiarowanych, nie pokrywała się z wielkością zużycia wody wynikającą z otrzymanych faktur dla nieruchomości za dany okres rozliczeniowy, podział dodatkowych kosztów przekraczających sumę zużycia w lokalach, następowała na poszczególne lokale proporcjonalnie do wysokości zużycia wykazanego na wodomierzach indywidualnych i opłat ryczałtowych dla lokali nieopomiarowanych, przy czym powiększenie kosztu dla lokali opomiarowanych nie mogło być większe niż 10% w stosunku do zużycia wynikającego z wodomierzy w lokalu.
dowód: Regulamin rozliczania kosztów zużycia zimnej wody, ciepłej wody i odprowadzania ścieków w lokalach mieszkalnych i lokalach użytkowych administrowanych przez(...)spółkę z .o.o. – k. 79 – 81.
Pismem z dnia 30.08.2013 r. wezwanoJ. L. (1)do zapłaty zadłużenia ciążącego na lokalu mieszkalnym w wysokości 487,55 zł w terminie jednego miesiąca od otrzymania wezwania, pod rygorem wypowiedzenia umowy najmu w przypadku nieuregulowania w/w należności. Pismem z dnia 02.10.2013 r.Przedsiębiorstwo (...) Sp. z o.o.wS.wypowiedziałoJ. L. (1)umowę najmu lokalu położonego wS.przyul. (...)of/2 z miesięcznym okresem wypowiedzenia. Podstawą była zwłoka w spłacie czynszu i innych opłat za trzy pełne okresy płatności. Łączna wysokość zadłużenia na dzień 30.09.2013 r. wynosiła 487,55 zł.
dowód: wezwanie do zapłaty z dnia 30.08.2013 r. w aktach lokalowych, pismo z dnia 02.10.2013 r. – k. 4 i w aktach lokalowych.
We wrześniu 2013 r.J. L. (1)iJ. L. (2)zalegali z płatnościami z tytułu czynszu za lokal mieszkalny położony wS.przyul. (...)of/2 na kwotę 105,97 zł, pozostałą kwotę zadłużenia stanowiła niedopłata za ponadnormatywne zużycie wody za okres od 01.07.2012 r. do 31.12.2012 r..
dowód: kartoteka finansowa za okres od 01.09.2012 r. do 31.12.2013 r. – k. 31.
Pismem z dnia 14.10.2013 r.J. L. (1)wniósł o ponowne rozpatrzenie sprawy zadłużenia w kwocie 487,55 zł z tytułu zużycia zimnej wody i odprowadzania ścieków z lokalu mieszkalnego wyposażonego jedynie w jeden kran i toaletę, bez łazienki i innych urządzeń pobierających wodę, wskazując iż płaci comiesięczne zaliczki na zużycie wody i odprowadzenia ścieków w czynszu za dwie osoby, w wysokości łącznie 8 m3miesięcznie. Pismem z dnia 14.10.2013 r. zwrócił się również o anulowanie wypowiedzenia umowy najmu lokalu mieszkalnego położonego wS.przyul. (...)of/2.
dowód: pisma z dnia 14.10.2013 r. w aktach lokalowych.
W piśmie z dnia 23.10.2013 r.J. L. (1)został poinformowany przez powoda, iż zużycie wody w jego lokalu naliczane jest za dwie osoby w wysokości po 4m3na osobę, łącznie w wysokości 8m3miesięcznie oraz że w ciągu półrocza zużycie wyniosło 48m3i takie zostało mu ryczałtowo policzone. Poinformowano go również, iż po rozliczeniu zużycia zimnej wody w całym budynku za okres 01.07.2012 r. – 31.12.2012r. okazało się, że wystąpiło ponadnormatywne zużycie wody. Zgodnie z regulaminem został dokonany proporcjonalny podział kosztów. Dla lokali posiadających wodomierze system informatyczny doliczył 10% ponadnormatywnego zużycia, natomiast dla pozostałych lokali – proporcjonalnie w przeliczeniu na ilość osób zamieszkujących lokal. Wskazano również, iż pracownicy działu technicznego stwierdzili w lokalu pozwanego przelewanie się wody ze spłuczki.
dowód: pismo z dnia 23.10.2013 r. w aktach lokalowych.
Pismem z dnia 14.10.2014 r. pozwanyJ. L. (1)został wezwany do opuszczenia, opróżnienia i wydania lokalu mieszkalnego położonego wS.przyul. (...)of/2.
dowód: pismo z dnia 14.10.2013 r. – k. 4 i w aktach lokalowych.
W dniu 01.04.2016 r. pozwani zamontowali w lokalu mieszkalnym położonym wS.przyul. (...)of/2 licznik indywidualny zużycia wody. Zgodnie ze wskazaniem wodomierza w okresie od 01.04.2016 r. do 31.12.2016 r. zużyli 36 m3wody. Na koniec grudnia 2016 r. mieli nadpłatę w wysokości 40,59 zł z tytułu zużycia wody.
dowód: karta wymiaru opat – k. 82 i verte.
PozwaniJ. L. (2)iJ. L. (1)utrzymują się z zasiłków stałych w wysokości po 604,00 zł miesięcznie. Nie otrzymują renty ani emerytury. Nie są zarejestrowani jako osoby bezrobotne.J. L. (1)iJ. L. (2)decyzjami(...)ds. Orzekania o Niepełnosprawności przyznano umiarkowany stopień niepełnosprawności. Korzystają z pomocy Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie wS.w postaci świadczeń pieniężnych na zakup posiłków lub żywności, które w miesiącu lutym 2017 r. wyniosły po 150,00 zł na osobę.J. L. (2)nieprzerwanie od 2002 r. jest pacjentem(...)wS., gdzie leczy się psychiatrycznie. Wizyty ma co dwa tygodnie. Nie dorabia, ponieważ ma problemy z błędnikiem. Poza tym stwierdzono u niego chorobę wrzodową żołądka. W 2003 r. miał sprawę o leczenie odwykowe.J. L. (1)leczy się na oczy oraz ma problemy ze słuchem po wypadku w wojsku w 1980 r. Przynajmniej 2-3 tygodnie w ciągu roku przebywa w szpitalu wG., gdzie jeździ raz na trzy miesiące. Poza tym chodzi na wizyty w(...)szpitalu. Oboje są kawalerami, nie mają dzieci, ani nikogo na utrzymaniu. Pomagają sobie wzajemnie.
dowód: Decyzja(...).III.4300-(...)– k. 13, pismo(...) OddziałS.z dnia 10.02.2017 r. – k. 15, 17, zaświadczenia Powiatowego Urzędu Pracy z dnia 16.02.2017 r. – k. 20, 21, pismo(...)do Spraw Orzekania o Niepełnosprawności wS.z dnia 13.02.2017 r. – k. 10, pismo Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie z dnia 15.02.2017 r. – k. 23, pismo(...) sp. z.o.o.wS.z dnia 10.03.2017 r. – k. 54, Orzeczenie o stopniu niepełnosprawności z dnia 01.06.2017 r. – k. 83, zeznaniaJ. L. (2)– k. 92.
Pozwani są osobami schorowanymi, leczącymi się i nieporadnymi życiowo. Lokal mieszkalny, który zajmują ma 23 m2powierzchni i składa się z przejściowej kuchni, korytarza i dwóch pokoi o powierzchni 4 m2i 10 m2. Nie ma tam łazienki, a wc jest na schodach na klatce. W lokalu tym jest tylko kranik w kuchni i spłuczka, która raz się zawiesiła. Została naprawiona przezJ. L. (2). Nie ma tam zmywarki, pralki, wanny. Brudne rzeczy do prania zabiera od nich znajomaB. K., która często ich odwiedza i pomaga w załatwianiu spraw, w tym urzędowych.J. L. (1)iJ. L. (2)gotują sobie sami raz na 2-3 dni, robią sobie herbatę, czasami wypiorą jakąś bluzkę. Cały czas płacili za czynsz. Z tytułu zadłużenia czynszowego w 2013 r. była kwota około 39,00 zł. Obecnie nie mają żadnych zaległości czynszowych. Dwa razy naliczone zostało im ponadnormatywne zużycie wody w formie ryczałtu, bo nie mieli wodomierza: pierwszy raz za pół roku 2012 w wysokości 440,00 zł, a następnie w 2013 r. w wysokości 737,10 zł.B. K.pomogła im napisać pismo o wyjaśnienie, dlaczego zostali obciążeni tak wysokimi opłatami z tytułu zużycia wody i z prośbą o jego skorygowanie, jednak odpowiedź była odmowna. Wówczas utrzymywali się z zasiłku w wysokości 340,00zł z opieki społecznej i nie stać ich było na założenie licznika zużycia wody. Nie wiedzieli, że mogą zwrócić się w tej sprawie o dofinansowanie. Otrzymali wypowiedzenie umowy najmu, jednakJ. L. (2)nie pamięta jaka była wysokość zadłużenia w chwili wypowiedzenia. Udał się zB. K.do zarządcy budynku, który poinformował go o tym, iż nie można umorzyć tego zadłużenia. Napisał podanie o rozłożenie go na raty.B. K.pomogła ustalić mu wysokość tego zadłużenia i obecnie pozwani płacą bieżący czynsz i spłacają zadłużenie po 30,00 zł miesięcznie. PozwanyJ. L. (2)nie miał wiedzy o istniejącym regulaminie rozliczenia zużycia wody, nie jest w stanie określić jakie w chwili obecnej posiada zadłużenie. Wie, że zadłużenie spada, bo został o tym poinformowany przez administratora.
dowód: zeznania świadkaB. K.– k. 90 – 91, zeznania pozwanegoJ. L. (2)– k. 91 – 93.
Pozwani raz na jakiś czas wyjmują korespondencję, która do nich przychodzi ze skrzynki. Zdarzały się sytuacje, że kierowana do nich korespondencja była wkładana przez listonosza do skrzynki sąsiadki, która mieszka pod numerem 2. Wszystkie dokumenty, które otrzymują przekazująB. K., bo ona lepiej się orientuje w sprawach urzędowych.J. L. (2)nie wie w jakiej wysokości pozostało do spłaty zadłużenie z tytułu zużycia wody w styczniu 2017 r. Nie wie, czy jest w posiadaniu pisma o rozłożeniu tego zadłużenia na raty. Zadłużenie zostało rozłożone pozwanym do spłaty do końca 2019 r. Zgodził się na spłacanie go w ratach, bo powiedziano mu że jak będzie spłata, bo najemca podejmie decyzję o przywróceniu najmu. Nigdy nie było w lokalu pozwanych komisji, ani pracowników działu technicznego. Pozwani nie posiadają ogródka, który podlewają, nie mają samochodu, który musieliby myć na podwórku. Nie posiadają innego lokalu mieszkalnego, do którego mogliby się przeprowadzić.
dowód: zeznania świadkaB. K.– k. 90 – 91, zeznania pozwanegoJ. L. (2)– k. 91 – 93.
Sąd zważył co następuje:
Powództwo podlegało oddaleniu.
Powyższych ustaleń Sąd dokonał na podstawie wszystkich zebranych w sprawie dowodów, szczegółowo wymienionych wraz z konkretnymi okolicznościami, które na podstawie poszczególnych dowodów ustalił. Sąd dał wiarę wszystkim przeprowadzonym dowodom, zarówno z dokumentów jak i ze źródeł osobowych, albowiem uzupełniając się wzajemnie doprowadziły one do ustalenia jednoznacznego stanu faktycznego.
Kwestią istotną do rozstrzygnięcia było to, czy czynności podjęte przez powoda doprowadziły do skutecznego wygaśnięcia umowy najmu w stosunku do pozwanych oraz czy zważywszy na zasady współżycia społecznego żądanie eksmisji może zostać uwzględnione w sytuacji życiowej pozwanych.
Zważyć zatem należało, że MiastoS., jako właściciel przedmiotowego lokalu mieszkalnego, zgodnie zart. 222 § 1 k.c.mógł żądać od osoby (osób), która(e) faktycznie włada jej rzeczą, aby rzecz ta została wydana, chyba że osobie tej przysługuje skuteczne względem właściciela prawo do władania rzeczą. Treścią przewidzianego wart. 222 § 1 k.c.roszczenia windykacyjnego jest przyznanie właścicielowi żądania wydania orzeczonej rzeczy (nieruchomości) przez osobę, która włada jego rzeczą. Służy przywróceniu właścicielowi władztwa nad rzeczą, a więc ochronie jednego z podstawowych atrybutów prawa własności.
Żądanie eksmisji znajduje oparcie w przepisieart. 675 kpc, z którego wynika, że po zakończeniu najmu najemca jest obowiązany zwrócić rzecz.
Natomiast kwestia, kiedy umowa najmu wygasa jest kwestią bardziej złożoną. Istotnym jest, czy umowa został zawarta na czas określony, co właściwie przesądza moment wygaśnięcia umowy, czy na czas nieokreślony, kiedy to możliwość wypowiedzenia takiej umowy przez wynajmującego jest ściśle uregulowana przez ustawodawcę. Podobnie ustawodawca uregulował przypadki możliwego wypowiedzenia umowy najmu z przyczyn leżących po stronie lokatora, w tym zaleganie z opłatami za najmowany lokal.
W przedmiotowej sprawie zastosowanie znajdą przepisyart. 11 ust. 1 i ust. 2 pkt. 2 ustawy z dnia 21 czerwca 2001 r. o ochronie praw lokatorówi mieszkaniowym zasobie gminy (tekst jednolity Dz. U. z 2005 r, nr 31, poz. 266) .
Przepis art. 11 ust. 1 powołanej ustawy stanowi, iż jeśli lokator jest uprawniony do odpłatnego używania lokalu, wypowiedzenie stosunku prawnego przez właściciela może nastąpić wyłącznie z przyczyn wskazanych w przepisach tam wymienionych, w tym 11 ust. 2 pkt 2. Wypowiedzenie winno przybrać formę pisemną i wskazywać jego przyczynę.
Z treści art. 11 ust. 2 pkt. 2 ustawy wynika, że jeśli lokator jest w zwłoce z zapłatą czynszu lub innych opłat za używanie lokalu za co najmniej trzy pełne okresy płatności i pomimo uprzedzenia go na piśmie o zamiarze wypowiedzenia mu stosunku prawnego i wyznaczenia dodatkowego miesięcznego terminu do zapłaty zaległych i bieżących należności tych nie zapłaci, właściciel może najpóźniej na miesiąc na przód wypowiedzieć stosunek prawny.
Wyżej cytowane przepisy oznaczają, iż dla skutecznego wypowiedzenia stosunku najmu niezbędne jest, aby najemca zalegał z zapłatą czynszu najmu i opłat eksploatacyjnych za co najmniej trzy pełne okresy płatności i aby w związku z tą zaległością został wezwany do jej zapłaty w terminie co najmniej miesiąca i uprzedzony o zamiarze wypowiedzenia. Następnie powinno zostać złożone wypowiedzenie wskazujące na przyczynę wypowiedzenia najpóźniej na miesiąc na przód na koniec miesiąca kalendarzowego. Czynności te muszą przybrać formę pisemną.
Zgodnie zart. 6 k.c.ciężar udowodnienia, iż doszło do skutecznego wypowiedzenia umowy najmu lokalu wobec pozwanych, spoczywał na powodzie, albowiem pozwani kwestionowali w niniejszej sprawie fakt dokonania przez MiastoS.wypowiedzenia łączącejJ. L. (2)i powoda umowy na skutek zadłużenia z tytułu czynszu i innych opłat za użytkowanie lokalu mieszkalnego.
Sąd dokonując oceny zaoferowanego przez powoda materiału dowodowego stwierdził, iż okoliczność dokonania wypowiedzenia umowy najmu lokalu mieszkalnego pozwanych nie była wątpliwa na tle dokumentów zgromadzonych w aktach lokalowych. PozwanyJ. L. (2)otrzymał wezwanie do zapłaty zaległości w wysokości 487,55 zł z informacją, iż w przypadku braku spłaty w/w zadłużenia w terminie miesiąca zostanie wypowiedziana umowa najmu lokalu mieszkalnego w dniu 04.09.2013 r. Następnie w dniu 14.10.2013 r. pozwanyJ. L. (1)pokwitował odbiór wypowiedzenia umowy najmu lokalu mieszkalnego. Wbrew zatem twierdzeniom strony pozwanej doręczone zostało pozwanym zarówno wezwanie do zapłaty stanowiące element konieczny umożliwiający następnie wypowiedzenie umowy, a także samo wypowiedzenie umowy najmu lokalu mieszkalnego.
W następnej kolejności Sąd przystąpił do oceny zgłoszonego przez pozwanych zarzutu naruszenia przez powoda zasad współżycia społecznego, w szczególności zasady słuszności, zarówno co do wypowiedzeniaJ. L. (2)iJ. L. (1)umowy najmu lokalu mieszkalnego, jak i w stosunku do żądania ich eksmisji z lokalu położonego wS.przyul. (...)of/2.
Podnosząc powyższy zarzut pozwani argumentowali, iż w skład kwoty zadłużenia będącej podstawą wypowiedzenia, zaledwie 47,53 zł stanowiło rzeczywistą zaległość czynszową, natomiast pozostała część w wysokości 440,02 zł była kwotą wynikającą z rozliczenia kosztów zużycia zimnej wody w okresie od 1.07.2012 r. do 31.12.2012 r. w całym budynku, w którym znajduje się ich lokal mieszkalny. Na obciążenie kwotą 440,02 zł nie mieli oni wpływu, albowiem ich naliczenie wynikało z obowiązującego w zasobach lokalowych MiastaS.Regulaminu rozliczania kosztów zużycia zimnej wody, ciepłej wody i odprowadzania ścieków w lokalach mieszkalnych i lokalach użytkowych administrowanych przez(...)Spółkę z .o.o. wS.. Na podstawie w/w regulaminu wszyscy lokatorzy posiadający opomiarowane lokale mieszkalne zostali obciążeni niedopłatą z tytułu zużycia wody zimnej, ciepłej i odprowadzania ścieków w wysokości nie większej niż 10% tego, co zużywali zgodnie z wodomierzami, pozostali lokatorzy – zajmujący lokale nieopomiarowane tak jak pozwani – zostali obciążeni pozostałą kwotą, niezależnie od wysokości faktycznego zużycia. Obciążenie ich dodatkowo kwotą 440,02zł oznaczało przypisanie im zużycia kolejnych 58,62651 m3wody. Była to zatem wielkość przewyższająca ustaloną dla pozwanych normę zużycia wody o ponad 120% w stosunku półrocznym. Zatem w sytuacji, gdy w regulaminie wprowadzono ograniczenie możliwości obciążania lokatorów lokali opomiarowanych jedynie do wysokości 10% zużycia, natomiast takiej samej regulacji nie wprowadzono w stosunku do lokali nieopomiarowanych, stanowiło to nieusprawiedliwionego różnicowanie sytuacji lokatorów i obciążenie ich kosztami, których sami nie wygenerowali.
Przystępując do oceny zasadności podniesionego przez pozwanych zarzutu naruszenia zasad współżycia społecznego Sąd zważył, iż w świetle uzasadnienia wyroku Sądu Najwyższego z dnia 09.12.2009 r., sygn. akt. IV CSK 290/09 (Lex nr 560607) klauzula generalna zart. 5 k.c.dotyczy zarówno zachowań faktycznych, jak i czynności prawnych (także proceduralnych), dokonywanych na podstawie kompetencji wchodzących w zakres danego prawa podmiotowego a zasadniczą podstawę stwierdzenia wystąpienia nadużycia prawa stanowić powinna analiza zachowania uprawnionego. Jego negatywna ocena może wynikać m.in. z faktu, że zajście zostało przez niego sprowokowane albo też z faktu wykorzystania położenia drugiej strony.
Niewątpliwie również, instytucja nadużycia prawa może być stosowana wobec wszystkich podmiotów. Społeczno-gospodarcze przeznaczenie prawa dookreśla w koniecznym stopniu sposób korzystania z prawa podmiotowego, pozwalając innym uczestnikom obrotu prawnego racjonalnie przewidywać aktualny oraz przyszły kształt sytuacji faktycznej i prawnej podmiotu i uwzględnić ją w toku wykonywania swoich praw podmiotowych. Inne postępowanie podmiotu nie jest uważane za wykonywanie prawa i takiemu podmiotowi nie tylko nie przysługuje roszczenie o udzielenie mu ochrony, ale ponadto pojawia się element jego odpowiedzialności za ewentualne skutki postępowania niezgodnego z przeznaczeniem prawa. Społeczno-gospodarcze przeznaczenie prawa wynika z celu umowy danego rodzaju i powinno być obecnie ujmowane z punktu widzenia nowego, wolnorynkowego i nader liberalnego w zakresie stosunków gospodarczych systemu obrotu prawnego. Jeżeli sprzeczne z przeznaczeniem prawa postępowanie podmiotu danego prawa koliduje z interesami chronionymi innymi prawami podmiotowymi, to nie znajdują zastosowania zasady regulujące kolizje praw podmiotowych, ale należy chronić "wprost" tylko te inne prawa podmiotowe (zob. Komentarz do kodeksu cywilnego, część ogólna, tom I, Andrzej Kidyba (red.), Zdzisław Gawlik, Andrzej Janiak, Adam Jedliński, Katarzyna Kopaczyńska-Pieczniak, Elżbieta Niezbecka, Tomasz Sokołowski).
Nadto Sąd zważył, iż zgodnie z obowiązującym stanowiskiem doktryny zasady współżycia społecznego to nieskodyfikowane powszechne normy postępowania, funkcjonujące aktualnie w społeczeństwie polskim i mające na celu ochronę społecznie akceptowanych wartości (czyli stanów rzeczy) lub dóbr niematerialnych. Zasady te mają silne zabarwienie aksjologiczne, co zbliża je do norm moralnych, charakterobiektywny, w czym są podobne do zwyczajów, oraz walorpowszechności, co odróżnia je od zasad słuszności, które odnoszą się także do indywidualnych, rzadko spotykanych sytuacji. Natomiast klauzula "słuszności" jest z kolei znaczniebardziej elastycznaod klauzuli zasad współżycia społecznego, pozwalając na trafne aksjologicznie i dlatego właśnie "słuszne" rozstrzygnięcie, odnoszące się do dotąd niespotykanych,nowych sytuacjispołecznych, co do których nie wytworzyły się jeszcze obiektywne, powszechnie akceptowane w społeczeństwie zasady postępowania. Bez wątpienia jednak powtarzające się w praktyce podobne zasady rozstrzygania nowych sytuacji społecznych nadają z czasem pewnym słusznym zasadom obiektywny walor powszechności, przez co mogą się one stać zasadami współżycia społecznego. W praktyce społecznej dokonują się procesy stopniowej zmiany nasilenia dominujących oraz drugorzędnych cech zasad współżycia społecznego oraz zwyczajów, zasad słuszności, a nawet, aczkolwiek wolniej, także niektórych norm moralnych, co powoduje zjawisko swoistej ewolucji i "przesuwania się" różnych zasad postępowania z jednego do innego zbioru. Dopuszczalne jest łączne zastosowanie kryteriów społeczno-gospodarczego przeznaczenia prawa i zasad współżycia społecznego (zob. Komentarz do kodeksu cywilnego, część ogólna, tom I, Andrzej Kidyba (red.), Zdzisław Gawlik, Andrzej Janiak, Adam Jedliński, Katarzyna Kopaczyńska-Pieczniak, Elżbieta Niezbecka, Tomasz Sokołowski).
Wskazania również wymagało, iż zgodnie z utrwaloną linią orzecznictwa (por. wyr. SN z dnia 14 października 1998 r., II CKN 928/97, OSNC 1999, nr 4, poz. 75 z aprobującą glosą M. Niedośpiała, PiP 2000, z. 3, s. 101; orz. SN z dnia 20 grudnia 2006 r., IV CSK 263/06, Lex nr 257664; orz. SA w Krakowie z dnia 6 czerwca 2006 r., II AKa 86/06, KZS 2006, z. 7-8, poz. 108). powoływanie się na naruszenie zasad współżycia społecznego wymaga wskazania, jaka konkretnie zasada została naruszona oraz wskazanie pełnej treści powoływanej zasady oraz, że oddalenie powództwa windykacyjnego z powodu naruszenia zasad współżycia społecznego jest w zasadzie niedopuszczalne (por. wyr. SN orzeczeniu z dnia 23 czerwca 1980 r., III CRN 97/80, OSNCP 12/80, poz. 250) i powinno należeć do wyjątków.
Podzielając w pełni zaprezentowane powyżej stanowisko doktryny i orzecznictwa i przenosząc je na płaszczyznę niniejszej sprawy Sąd stwierdził, iż powód próbował w niniejszej sprawie wyciągnąć pozytywne dla siebie wnioski z funkcjonującego w budynkach pozostających pod zarządem(...) sp. z.o.o.na terenie MiastaS.regulaminu rozliczania opłat za wodę. Pozwani za okres, za który dokonano rozliczenia całkowitego zużycia wody na budynku położonym wS.przyul. (...)of/2, tj. od 01.07.2013 r. do 31.12.2013 r., zostali obciążeni ryczałtowym zużyciem wynikającym z wymiaru czynszu w wysokości 48 m3. Zgodnie zatem z zapisami regulaminu zużycia wody dotyczącymi ponadnormatywnego rozliczenia zużycia wody dla lokali nieposiadających wodomierzy, winni byli zostać obciążeni z tego tytułu zużyciem wody ustalonym proporcjonalnie do ustalonego dla nich w czynszu zużycia. Tymczasem powód ustalił pozwanym we wskazanym powyżej okresie zużycie w wysokości 58,62651 m3wody ponad to, za co płacili w czynszu i wezwał ich do zapłaty kwoty 440,02zł z tego tytułu. Niewątpliwie, zatem koszt ponadnormatywnego zużycia wody został pozwanym zawyżony.
Nadto Sąd zważył, iż powód nie udowodnił podnoszonego przez siebie argumentu, iż administrator budynku podczas wizyty u pozwanych ustalił, iż do zużycia tego doszło wskutek zepsucia się spłuczki u pozwanych, ani okresu w którym spłuczka ta miała by być zepsuta. Wprawdzie pozwanyJ. L. (2)przesłuchiwany w charakterze strony potwierdził okoliczność, iż spłuczka raz się zepsuła, jednak nie wskazał okresu, w którym do awarii tej doszło, a zatem okoliczności tej Sąd nie mógł przyjąć za udowodnioną przez powoda. Pozwani natomiast udowodnili, iż faktycznie zużywali mniej wody niż wysokość jaka została im ustalona ryczałtowo w czynszu, a tym bardziej z tytułu ponadnormatywnego zużycia wody, składając do akt zawiadomienie o rozliczeniu mediów. Z dokumentu tego wynikało, iż zużycie wody przezJ. L. (1)iJ. L. (2)w okresie po założeniu wodomierza, tj. 01.04.2016 r. do 31.12.2016 r. na dwie zamieszkałe w lokalu osoby, przy tych samych urządzeniach stanowiących wyposażenie lokalu, tj, jednym kranie i spłuczce, wyniosło wyżej wskazanym okresie 36 m3, a zatem o wiele mniej niże nawet poprzednie roczne zużycia ustalone w sposób ryczałtowy przez powoda.
Sąd na podstawie zgromadzonego w aktach sprawy materiału dowodowego, a przede wszystkim wymiarów czynszu ustalił, iż w sierpniu 2013 r. kiedy pozwanyJ. L. (2)otrzymał wypowiedzenie umowy najmu lokalu mieszkalnego czynsz za mieszkanie pozwanych stanowił kwotę 55,22 zł, pozostałe kwoty stanowiły natomiast należności z tytułu świadczeń, tj. zimnej wody i ścieków liczonych za 8 m3(po 4 m3za osobę) oraz wywóz nieczystości stałych. Łącznie pozwaniJ. L. (2)iJ. L. (1)obowiązani byli uiszczać opłaty miesięczne na rzecz powoda w kwocie 133,38 zł. Jak wynika z Kartoteki finansowej za okres od 01.09.2012 r. do 31.12.2013 r. (k. 31) zadłużenie pozwanych w miesiącu sierpniu 2013 r. z tytułu czynszu za zajmowany lokal mieszkalny wynosiło 105,97 zł, a zatem nie przekraczało wysokości trzymiesięcznego czynszu, czy też należności z tytułu opłat eksploatacyjnych za mieszkanie. Nadto jak wskazał w swoich zeznaniachJ. L. (2), pozwani zalegali z płatnością za naliczone im na podstawie regulaminu rozliczania kosztów zużycia zimnej wody (…) ponadnormatywne zużycie wody za okres od dnia 01.07.2012 r. do dnia 31.12.2012r. w wysokości 440,02 zł, jednakże spłacali je ratalnie, w miarę swoich możliwości finansowych.
Dokonując, zatem wyliczeń rachunkowych Sąd zważył, iż pozwani nie pozostawali w zwłoce z zapłatą czynszu za co najmniej trzy pełne okresy płatności, natomiast ustalone w oparciu o obwiązujący regulamin zużycia zimnej wody i przypisane pozwanym ponadnormatywne zużycie wody stanowiło zdaniem Sądu nadużycie prawa ze strony powoda i znacznie przewyższało faktyczne zużycie przez pozwanych wody w lokalu wyposażonym jedynie w jeden kran i spłuczkę. Podsumowując powyższe rozważania Sąd uznał złożone wypowiedzenie pozwanemuJ. L. (1)umowy najmu i sformułowane w nim żądane eksmisji również w stosunku do pozwanegoJ. L. (2)z lokalu położonego wS.przyul. (...)of/2 za bezskuteczne.
Sąd dokonał również oceny podniesionego przez pozwanych zarzutu naruszenia zasad współżycia społecznego w żądaniu ich eksmisji z zajmowanego lokalu mieszkalnego.
Sąd uznał zatem, iż w okolicznościach rozpatrywanej sprawy można dopatrzyć się wyjątkowej sytuacji uzasadniającej zastosowanie zasad współżycia społecznego. Bezspornym bowiem było, w świetle zeznańJ. L. (2)i świadkaB. K., a także zaświadczeń otrzymanych z instytucji do których zwrócił się Sąd, iż pozwani są osobami schorowanymi, leczącymi się i nieporadnymi życiowo. Utrzymują się z zasiłków stałych w wysokości po 604,00 zł miesięcznie, nie otrzymują renty ani emerytury, nie są zarejestrowani jako osoby bezrobotne. Decyzjami(...)ds. Orzekania o Niepełnosprawności przyznano im umiarkowany stopień niepełnosprawności. Nadto korzystają z pomocy Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie wS.w postaci świadczeń pieniężnych na zakup posiłków lub żywności, które w miesiącu lutym 2017 r. wyniosły po 150,00 zł na osobę. NadtoJ. L. (2)nieprzerwanie od 2002 r. jest pacjentem(...)wS., gdzie leczy się psychiatrycznie. Wizyty ma co dwa tygodnie. Nie dorabia, ponieważ ma problemy z błędnikiem. Poza tym stwierdzono u niego chorobę wrzodową żołądka. W 2003 r. miał sprawę o leczenie odwykowe. NatomiastJ. L. (1)leczy się na oczy oraz ma problemy ze słuchem po wypadku w wojsku w 1980 r. Przynajmniej 2-3 tygodnie w ciągu roku przebywa w szpitalu wG., gdzie jeździ raz na trzy miesiące. Poza tym chodzi na wizyty w(...)szpitalu. Oboje są kawalerami, nie mają dzieci, ani nikogo na utrzymaniu. Pomagają sobie wzajemnie i nie posiadają innego lokalu, do którego mogliby się przeprowadzić. W związku z ich nieporadnością korzystają na co dzień z pomocy świadkaB. K., która pomaga im w załatwianiu spraw urzędowych oraz w sprawach życia codziennego, np. zabiera brudne rzeczy do prania, albowiem pozwani nie posiadają pralki.
Sąd ustalił również na podstawie akt lokalowych złożonych przez powoda do akt sprawy oraz zeznańJ. L. (2)i świadkaB. K., iż lokal mieszkalny, który zajmują pozwani ma 23 m2powierzchni i składa się z przejściowej kuchni, korytarza i dwóch pokoi o powierzchni 4 m2i 10 m2. Nie ma tam łazienki, a wc jest na schodach na klatce. W lokalu tym jest tylko kranik w kuchni i spłuczka, która raz się zawiesiła. Została naprawiona przezJ. L. (2). W lokalu tym nie ma również zmywarki, pralki i wanny, zaś brudne rzeczy do prania zabiera od nichB. K., która często ich odwiedza. Do lokalu tego nie przynależy żaden ogródek, który wymagałby podlewania przez pozwanych. Nadto Sąd ustalił, iżJ. L. (1)iJ. L. (2)gotują sobie sami raz na 2-3 dni, robią sobie herbatę, czasami wypiorą jakąś bluzkę. Cały czas płacili za czynsz. Z tytułu zadłużenia czynszowego na koniec 2013 r. była kwota około 39,00 zł. Obecnie nie mają żadnych zaległości czynszowych. Natomiast dwa razy naliczone zostało im ponadnormatywne zużycie wody w formie ryczałtu, z uwagi na brak zamontowanego wodomierza: pierwszy raz za pół roku 2012 w wysokości 440,00 zł, a następnie w 2013 r. w wysokości 737,10 zł.B. K.pomogła im napisać pismo o wyjaśnienie, dlaczego zostali obciążeni tak wysokimi opłatami z tytułu zużycia wody i z prośbą o jego skorygowanie, jednak odpowiedź była odmowna. Pozwani utrzymywali się wówczas z zasiłku w wysokości 340,00zł z opieki społecznej i nie stać ich było na założenie licznika zużycia wody, a z uwagi na swoją nieporadność życiową nie wiedzieli, że mogą zwrócić się w tej sprawie o dofinansowanie do opieki społecznej. Dopiero kiedy otrzymali wypowiedzenie umowy najmu, pozwanyJ. L. (2)udał się zB. K.do zarządcy budynku, który poinformował go o tym, iż nie można umorzyć ciążącego na nich zadłużenia mimo, iż do jego naliczenia nie doszło z winy pozwanych.J. L. (2)napisał zatem podanie o rozłożenie zadłużenia na raty, aB. K.pomogła ustalić mu wysokość tego zadłużenia i obecnie pozwani płacą bieżący czynsz i spłacają zadłużenie po 30,00 zł miesięcznie. PozwanyJ. L. (2)nie miał wiedzy o istniejącym regulaminie rozliczenia zużycia wody, nie był w stanie w toku procesu określić jakie w chwili obecnej posiada zadłużenie. Wiedział jedynie, że zadłużenie spada, bo został o tym poinformowany przez administratora.
Sąd zważył w świetle powyższego, iż w całkowitej sprzeczności z zasadami współżycia społecznego pozostawało wypowiedzenie pozwanym umowy najmu lokalu mieszkalnego oraz żądanie eksmisji, w sytuacji gdy mimo, iż pozwani będąc dotknięci strukturalną biedą, ubóstwem, a także licznymi chorobami i korzystają z pomocy obcych osób, to jednak spłacają istniejące zadłużenie z tytułu ponadnormatywnego zużycia wody. Pozwani nie mają nadto bieżących zaległości czynszowych i jeśli spojrzeć na poprzednie lata, to czynsz najmu wraz z ustalonymi za lokal mieszkalny opłatami eksploatacyjnymi, mimo drobnych potknięć był przez nich opłacany regularnie. W sprzeczności z zasadami współżycia społecznego pozostaje żądanie eksmisji również w sytuacji, gdy jednym mieszkańcom gminy umarza się zaległości czynszowe, natomiast innym - gdy są one niewielkie i wynikające nie z winy lokatorów – prawa do takiego umorzenia się odmawia, mimo posiadanej wiedzy o niewątpliwie trudnej sytuacji życiowej pozwanych. Nadto w sprzeczności z zasadą słuszności, jak również zdaniem Sądu zasadą sprawiedliwości społecznej pozostaje żądanie eksmisji, w świetle tak skonstruowanych zapisów Regulaminu rozliczania kosztów zużycia zimnej wody, ciepłej wody i odprowadzania ścieków w lokalach mieszkalnych i lokalach użytkowych administrowanych przez(...)Spółkę z .o.o. wS., które de faco dyskryminują lokatorów mniej zamożnych, bądź nawet ubogich, których tak jak pozwanych nie stać na założenie indywidualnych liczników zużycia wody (wodomierzy) w zajmowanych lokalach mieszkalnych. Wreszcie, zdaniem Sądu, wytoczone powództwo pozostaje w sprzeczności z zasadą słuszności oraz sprawiedliwości społecznej również z uwagi na fakt, iż pozwaniJ. L. (2)iJ. L. (1)przez wiele lat poprzedzających zamontowanie w ich lokalu wodomierza (01.04.2016r.), płacili ryczałtowo za zużycie wody w wysokości znacznie przewyższającej faktyczne pobieranie przez nich tego medium.
Sąd zważył również, iż takie postępowanie powoda w stosunku do pozwanych mocno nieporadnych życiowo, którzy mimo strukturalnej biedy próbują się wydostać z zaległości, spłacają należności mimo dwukrotnego obciążania ich opłatami z tytułu ponadnormatywnego zużycia wody, kłóci się z ochroną państwa osób najuboższych, którzy są mocno nieporadni i nie radzą sobie życiowo. Ponadto gdyby pozwani nie spłacali zaległości, nie płacili czynszu bieżącego, można by było powiedzieć, że nie mają prawa korzystać i powoływać się na zasady współżycia społecznego, jednakże taka sytuacja nie miała miejsca w niniejszej sprawie.
W świetle powyższych ustaleń Sąd zważył, iż żądanie przez powódkę eksmisji pozwanych z przedmiotowego lokalu jest nadużyciem prawa podmiotowego i pozostaje w sprzeczności z zasadą słuszności, jak również mimo braku jej wyartykułowania przez pozwanych – zasadą sprawiedliwości społecznej. Tym bardziej, iż to na powodzie ciąży ustawowy obowiązek zaspokajania potrzeb mieszkaniowych najuboższych mieszkańców gminy jakimi są niewątpliwie pozwani, którzy spełniają wszelkie kryteria do przyznania im uprawnienia do lokalu socjalnego.
Mając na względzie powyższe rozważania oraz okoliczność, iż nieuwzględnienie powództwa w niniejszej sprawie nie pozbawi w sposób trwały powoda jego prawa podmiotowego, Sąd na podstawieart. 5 k.c.orzekł jak w pkt. I wyroku.
W związku z oddaleniem powództwa, Sąd zgodnie zart. 98 k.p.c.w zw. z § 13 pkt. 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego z urzędu z dnia 3.10.2016 r. (Dz.U. z 2016 r. poz. 1715), a nadto w zw. z § 4 ust. 3 w/w rozporządzenia jeżeli strona korzysta z pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu, opłaty za czynności radcy prawnego, sąd podwyższa o stawkę podatku od towarów i usług przewidzianą dla tego rodzaju czynności w przepisach o podatku od towarów i usług, orzekł jak w pkt. II wyroku.
O kosztach postępowania Sąd orzekł w pkt. III wyroku zgodnie zart. 98 k.p.c.w zw. zart. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych z dnia 28.07.2005 r.(Dz.U. Nr 2016, poz. 623 ze zm.) mając na uwadze, że powód był stroną przegrywającą niniejszy proces, a koszty związane z ustanowieniem pełnomocnika z urzędu Sąd nakazał wypłacić ze Skarbu Państwa. | 136 | 15/102020/0000503/C | pl-court |
155005000003006_VI_Ka_000400_2017_Uz_2017-11-17_001 | VI Ka 400/17 | 2017-10-31 01:00:00.0 CET | 2017-12-18 21:05:26.0 CET | 2023-02-18 07:35:54.0 CET | 15500500 | 3006 | SENTENCE, REASON | Andrzej Żuk | null | [
"Przestępstwo przeciwko mieniu"
] | Sygn. akt VI Ka 400/17
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 31 października 2017 r.
Sąd Okręgowy w Jeleniej Górze w VI Wydziale Karnym Odwoławczym w składzie:
Przewodniczący – Sędzia SO Andrzej Żuk
Protokolant Małgorzata Pindral
przy udziale Prokuratora Prokuratury Rejonowej w ZgorzelcuB. F.
po rozpoznaniu w dniu 31 października 2017 roku
sprawy
1
Ł. P.ur. (...)wW., s.P.iK. z domu B.
2
D. W. (1),ur. (...)wJ., s.B.iD. z domu K.
oskarżonych zart. 278 § 1 kk
z powodu apelacji wniesionej przez obrońców oskarżonych
od wyroku Sądu Rejonowego w Zgorzelcu
z dnia 25 kwietnia 2017 r. sygn. akt II K 564/16
I
zmienia zaskarżony wyrok wobec oskarżonychŁ. P.iD. W. (1)w ten sposób, że obniża karę wymierzoną oskarżonemuD. W. (1)do 3 (trzech) miesięcy pozbawienia wolności, zaś karę wymierzoną oskarżonemuŁ. P.do 4 (czterech) miesięcy pozbawienia wolności;
II
w pozostałej części zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy;
III
zasądza od oskarżonych na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe za postępowanie odwoławcze w ½ części oraz wymierza im opłaty za obie instancje:D. W. (1)w wysokości 60 złotych, zaśŁ. P.w wysokości 120 złotych.
Sygn. akt VI Ka 400/17
UZASADNIENIE
D. W. (1)iŁ. P.zostali oskarżeni o to, że:
w dniu 23 kwietnia 2016 r. wP.rejonu(...), działając wspólnie i w porozumieniu zD. W. (2)z terenuZakładu (...)przyul. (...)dokonali zaboru w celu przywłaszczenia kompletu 4 szt. nowych opon samochodowychmarki P. (...)oraz kluczy udarowych do odkręcania śrub do kół samochodowych o łącznej wartości 1295,88 zł na szkodęR. J.,
tj. o czyn zart. 278 § 1 k.k.
Sąd Rejonowy w Zgorzelcu wyrokiem z dnia 25 kwietnia 2017 r. (sygn. akt II K 564/16):
1
uznał oskarżonychD. W. (1)iŁ. P.za winnych popełnienia zarzucanego im czynu opisanego w części wstępnej wyroku, przy czym przyjął, że oskarżonyŁ. P.czynu tego dopuścił się w ciągu 5 lat będąc uprzednio prawomocnie skazanym wyrokiem Sądu Rejonowego w Wałbrzychu z dnia 19 stycznia 2009 roku sygn. akt II K 310/08 za czyn zart. 278§1 kkna karę 1 roku pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres próby 5 lat, zarządzoną do wykonania postanowieniem Sądu Rejonowego w Wałbrzychu z dnia 07 kwietnia 2014 roku sygn. akt II Ko 2686/13, którą odbywał w okresie od 10.07.2014 r. do 03.02.2015 r., w tym od dnia 29.08.2014 r. do 03.02.2015 r. w systemie dozoru elektronicznego tj. występku zart. 278 § 1 k.k.wobec oskarżonegoD. W. (1)oraz zart. 278 § 1 k.k.w zw. zart. 64 § 1 k.k.wobec oskarżonegoŁ. P.i za to na podstawieart. 278 § 1 k.k.wymierzył oskarżonemuD. W. (1)karę 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności, zaś oskarżonemuŁ. P.karę 8 (ośmiu) miesięcy pozbawienia wolności,
2
na podstawieart. 230 § 2 k.p.k.zwrócił pokrzywdzonemuR. J.dowód rzeczowy zapisany w wykazie numer I/148/16/P opisany pod pozycją DRZ 497/16,
3
na podstawieart. 627 k.p.k.,art. 633 kpkzasądził od oskarżonychD. W. (1)iŁ. P.na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe po ½ części i na podstawieart. 2 ust. 1 pkt 2 i 3 ustawy z dnia 23.06.1973r. o opłatach w sprawach karnych(DZ.U. nr 49 poz. 223 z 1983r. z późn. zm.) wymierza im opłaty w wysokościD. W. (1)120 (sto dwadzieścia) zł.,Ł. P.180 (sto osiemdziesiąt) zł.
Apelację od tego wyroku wnieśli obaj oskarżeni.
Obrońca oskarżonegoD. W. (1)zaskarżył wyrok w części dotyczącej rozstrzygnięcia o karze. Na podstawieart. 438 pkt 3 i 4 k.p.k.orzeczeniu temu zarzucił:
1. obrazę przepisów postępowania, która mogła mieć wpływ na treść orzeczenia, tj.art. 7 k.p.k., polegającą na dowolnej a nie swobodnej ocenie materiału dowodowego poprzez:
- pominięcie przez Sąd Rejonowy w Zgorzelcu Wydział II Karny okoliczności przemawiających za wymierzeniem oskarżonemu łagodniejszej kary, tj. istnienia pozytywnej prognozy kryminologicznej wynikającej z przeprowadzonego wywiadu środowiskowego, faktu odbywania przez oskarżonego terapii odwykowej, posiadania pozytywnej opinii specjalisty terapii uzależnień z placówki, w której obecnie oskarżony odbywa leczenie, jak i pozostawania przez oskarżonego w stosunku zatrudnienia, co skutkowało nieuzasadnionym przyjęciem przez Sąd, że oskarżony prowadzi "pasożytniczy tryb życia" i w efekcie stanowiło okoliczność obciążającą przy wymiarze kary,
- nieuwzględnienie przez Sąd Rejonowy w Zgorzelcu Wydział II Karny okoliczności przyznania się oskarżonego do popełnienia zarzucanego mu czynu, jak i złożenia przez niego wyczerpujących wyjaśnień, co doprowadziło do przyjęcia przez Sąd, że okoliczności te nie miały istotnego znaczenia dla sprawy, gdyż na sprawstwo oskarżonych wskazywały inne dowody, podczas gdy przyznanie stanowiło kluczowy dowód w sprawie,
co w konsekwencji powinno prowadzić do wymierzenia oskarżonemu kary łagodniejszego rodzaju.
2. rażącą niewspółmierność orzeczonej kary poprzez niezastosowanie istotnych kryteriów jej wymiaru wynikających zart. 53 § 2 k.k., tj, zachowania się oskarżonego po popełnieniu przestępstwa, a zwłaszcza starania o naprawienie szkody lub zadośćuczynienie w innej formie społecznemu poczuciu sprawiedliwości, co powodowało nieuzasadnione przyjęcie przez Sąd, że oskarżony nie wyraził skruchy odnośnie swego nagannego postępowania, a w konsekwencji doprowadziło do zastosowania kary bezwzględnego pozbawienia wolności w sytuacji, gdy zasadnym było wymierzenie kary łagodniejszego rodzaju.
Stawiając powyższe zarzuty obrońca wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w zaskarżonej części poprzez wymierzenie oskarżonemu kary łagodniejszego rodzaju.
Sąd Okręgowy zważył,co następuje :
Wniosek o uzasadnienie wyroku został złożony tylko przez obrońcę oskarżonegoD. W. (1)i tylko do jego apelacji na podstawieart. 423 § 1a k.p.k.ograniczono zakres uzasadnienia.
Apelacja ta tylko częściowo zasługiwała na uwzględnienie.
Skarżący nie kwestionował prawidłowych ustaleń Sądu I instancji co do przebiegu zdarzenia i dokonanej na podstawie tych ustaleń oceny, że popełnił on czyn zabroniony. Zaskarżył on wyrok tylko w części dotyczącej orzeczenia o karze, usiłując wykazać, że orzeczona kara 6 miesięcy pozbawienia wolności jest rażąco surowa i wystarczającą represją karną byłaby kara łagodniejszego rodzaju.
Wprawdzie obrońca sformułował dwa różne zarzuty, a więc oprócz zarzutu zart. 438 pkt 4 kpk(rażącej niewspółmierności kary) podniósł również zarzut zart. 438 pkt 3 kpk(obraza przepisów postępowania), jednak tezy apelacji sprowadzają się do tego, że Sąd orzekający w sprawie nie uwzględnił niektórych okoliczności łagodzących mających znaczenie dla wymiaru kary. Lektura pisemnego uzasadnienia zaskarżonego wyroku wskazuje przy tym, że w tej części argumentacja apelującego jest zasadna. Rzeczywiście brak właściwej refleksji Sądu dotyczącej zachowania oskarżonego przed popełnieniem przypisanego mu czynu, a zwłaszcza już po jego popełnieniu.
Sąd Rejonowy nie wyjaśnił dokładnie, na jakiej podstawie ustalił, że oskarżonyD. W. (1)prowadzi "pasożytniczy tryb życia". To stwierdzenie nie w pełni zaś koreluje z ustaleniami tego Sądu, iż oskarżony posiada stałe zatrudnienie, a w 2014 r. przebywał na leczeniu odwykowym. Nie wiadomo w tej sytuacji, z czego wywiódł Sąd swój wniosek o "pasożytniczym trybie życia". Z systematyki uzasadnienia można jedynie wnioskować, że było to następstwem uznania, że oskarżony ten uzyskiwał środki na swe utrzymanie w sposób sprzeczny z zasadami współżycia społecznego i był wielokrotnie karany. To zbyt mało, by twierdzenie o "pasożytnictwie" mogło być uznane za usprawiedliwione, tym bardziej, że przecież środki na utrzymanie uzyskiwał on również legalnie, pracując (przynajmniej dorywczo). Z wywiadu środowiskowego również nie wynikają okoliczności uzasadniające wyprowadzony przez Sąd I instancji wniosek.
Trudno też stopniować negatywnie zachowanie oskarżonego z tego powodu, że dopuścił się on przestępstwa przeciwko mieniu, umyślnie i z chęci "łatwego zdobycia pieniędzy", skoro wszystko to są okoliczności de facto warunkujące odpowiedzialność karną za przypisany czyn zart. 278 § 1 kk. Zasadą jest przecież, że sprawca takiego czynu działa z chęci zysku.
Także zachowaniu oskarżonego po popełnieniu przez niego czynu Sąd Rejonowy nie nadał należytego znaczenia. Przede wszystkim nie wynika z uzasadnienia zaskarżonego wyroku, czy i ewentualnie w jakim zakresie uwzględnił przy wymiarze kary fakt oddania zabranych z zakładu wulkanizacyjnego rzeczy, czas tego naprawienia szkody i fakt, że w ostateczności pokrzywdzony nie poniósł szkody materialnej. Oczywiście Sąd Odwoławczy ma pełną świadomość, w jakich okolicznościach doszło do zwrotu zabranych rzeczy, że nastąpiło to po rozpoznaniu sprawców przezA. S.i dzięki jej inicjatywie. Nie zmienia to jednak tego, że sprawcy nie byli przymuszeni do zwrotu rzeczy, nie zostały one od nich odebrane siłą, co więcej nie było znane miejsce ich przechowywania. Szybka reakcja i zwrot rzeczy, a tym samym naprawienie szkody w sposób zadowalający pokrzywdzonego, musi być w związku z tym uwzględnione przy wymiarze kary.
Nie zgodził się natomiast Sąd Odwoławczy z twierdzeniem obrońcy, że jako szczególnie znaczącą okoliczność łagodzącą należy traktować przyznanie się oskarżonego do popełnienia zarzucanego mu czynu i złożenie przez niego wyjaśnień. Sąd Rejonowy akurat temu aspektowi przydał właściwą miarę, biorąc to pod uwagę jako okoliczność łagodzącą (s. 5 uzasadnienia), ale i podkreślając, że na sprawstwo oskarżonego wskazywały także inne dowody. Zupełnie bezzasadne jest twierdzenie obrońcy, że przyznanie to stanowiło kluczowy dowód w sprawie, zwłaszcza w kontekście zeznańA. S.oraz zabezpieczonego nagrania z monitoringu.
Pomimo częściowej zasadności argumentów obrońcy oskarżonego, brak było podstaw do uwzględnienia wniosku apelacyjnego o wymierzenieD. W. (1)kary łagodniejszego rodzaju, czyli nieizolacyjnej. W tym zakresie skarżący pomija szereg wyliczonych przez Sąd Rejonowy okoliczności obciążających oraz znaczny stopień społecznej szkodliwości czynu i stopień winy oskarżonego.
Co do wymierzenia oskarżonemuD. W. (1)kary pozbawienia wolności i to bez warunkowego jej zawieszenia Sąd Odwoławczy w pełni podziela pogląd Sądu I instancji. Mając na uwadze dotychczasową postawę oskarżonego, rażące lekceważenie przez niego przepisów prawa i zasad współżycia społecznego, jego wielokrotną karalność (również za granicą) w tym za przestępstwa przeciwko mieniu, nieskuteczność orzekanych wcześniej kar pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem wykonania, zgodzić się należy ze stanowiskiem i argumentacją Sądu Rejonowego, iż tylko kara pozbawienia wolności o charakterze bezwzględnym może spełnić swoje zadania zarówno w zakresie prewencji szczególnej jak i ogólnej. Tylko ona jest w stanie zapobiec popełnianiu kolejnych przestępstw przez oskarżonego. Takiego celu nie osiągnęłaby na pewno kara łagodniejszego rodzaju orzeczona przy zastosowaniuart. 37a kk., która utwierdziłaby jedynie oskarżonego w przekonaniu, że za niegodne występki nie grozi mu dotkliwa odpowiedzialność i "opłaca się" ryzykować.
Uwzględniając jednak wszystkie te okoliczności, które podnosił obrońca w swojej apelacji i do których odniósł się wyżej Sad Okręgowy, wymierzona przez Sąd I instancji oskarżonemu kara jawi się jako nadmiernie surowa. Sąd ten pominął przede wszystkim bardzo istotną okoliczność, jaką było naprawienie szkody już dzień po zdarzeniu i jeszcze przed wszczęciem dochodzenia w sprawie. Pokrzywdzony odzyskał szybko całe mienie i to w stanie nieuszkodzonym. Oczywiście nie depenalizowało to zachowaniaD. W. (1), jednak musiało znaleźć wyraz w wymiarze kary. Skoro Sąd uznał, że - z uwagi na kryminalną przeszłość oskarżonego - konieczne jest wymierzenie kary pozbawienia wolności, to już wymiar tej bezwzględnej kary nie musi być wysoki. W pełni wystarczająca będzie kara w najniższym wymiarze, tj. 3 miesięcy pozbawienia wolności. Powinien to być czas niezbędnej refleksji dla oskarżonego, który może uświadomi mu nieopłacalność popełnienia przestępstw, nieuchronność pozbawienia wolności w razie kolejnego występku.
Z tych powodów Sąd Odwoławczy obniżył wymierzoną oskarżonemu karę pozbawienia wolności do trzech miesięcy, uznając, iż jest ona adekwatna do stopnia winy i społecznej szkodliwości czynu oskarżonego. W pozostałym zakresie wyrok jako słuszny należało utrzymać w mocy.
O kosztach postępowania odwoławczego orzeczono na podstawieart. 627 kpkw zw. zart. 634 kpk. Podstawę ustalenia opłaty za obie instancje stanowiłart. 10 ust. 1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973r. o opłatach w sprawach karnych, zaś jej wysokość ustalono na podstawie art. 2 ust.1 pkt 1 tej ustawy. | 400 | 15/500500/0003006/Ka | pl-court |
151520650003027_VI_GC_001275_2016_Uz_2017-10-31_001 | VI GC 1275/16 | 2017-10-31 01:00:00.0 CET | 2017-12-28 21:05:33.0 CET | 2017-12-28 08:49:13.0 CET | 15152065 | 3027 | SENTENCE, REASON | Jolanta Brzęk | [
"822 k.c."
] | [
"Ubezpieczenie OC"
] | Sygn. akt VI GC 1275/16/3
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 31 października 2017 r.
Sąd Rejonowy w Tychach Wydział VI Gospodarczy
w składzie następującym:
Przewodniczący: SSR Jolanta Brzęk
Protokolant: stażysta Monika Kucharczyk
po rozpoznaniu w dniu 19 października 2017 r. w Tychach
na rozprawie
sprawy z powództwa:
P. B.
przeciwko:
(...) S.A.wS.
o zapłatę
1
zasądza od pozwanego(...) S.A.wS.na rzecz powodaP. B.kwotę 5 610,04 zł (pięć tysięcy sześćset dziesięć złotych cztery grosze) z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 17 lutego 2015 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku i odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 grudnia 2016 roku do dnia zapłaty;
2
zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 2 698,00 zł (dwa tysiące sześćset dziewięćdziesiąt osiem złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu.
SSR Jolanta Brzęk
Sygn. akt VI GC 1275/16/3
UZASADNIENIE
W pozwie z dnia 23 sierpnia 2016 roku wniesionym przeciwko(...) S.A.wS., powódP. B.wniósł o zapłatę kwoty 5 610,04 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 17 lutego 2015 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. a od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty z ustawowymi odsetkami za opóźnienie oraz kosztów procesu.
W uzasadnieniu pozwu powód podał, iż w związku ze szkodą z dnia 15 grudnia wynajął poszkodowanemuW. Ś.samochód zastępczy na okres naprawy uszkodzonego pojazdy. Ubezpieczycielem odpowiedzialności cywilnej sprawcy szkody jest pozwana. W związku z najmem i podstawieniem samochodu zastępczego powód wystawił na rzecz poszkodowanegofakturę VAT nr (...)opiewającą na kwotę 8 112,21 zł. Umową cesji z dnia 15 grudnia 2014 r. powód nabył wierzytelność przysługującą poszkodowanemu wobec ubezpieczyciela z tytułu szkody komunikacyjnej. Pismem z dnia 8 kwietnia 2015 pozwana poinformowała powoda o przyznaniu odszkodowania w wysokości 2 502,17 zł. Wezwaniem do zapłaty z dnia 24 marca 2016 r. powód wezwał pozwaną do zapłaty kwoty 5 610,04 zł wynikającej z wystawionej faktury VAT. W odpowiedzi pozwana poinformowała powoda o braku podstaw do zmiany dotychczasowego stanowiska.
W dniu 31 października 2016 r. Referendarz Sądowy w Sądzie Rejonowym w Tychach Wydziale VI Gospodarczy w sprawie o sygn. akt VI GNc 2421/16 wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym.
Pozwana(...) S.A.wS.wniosła sprzeciw od nakazu zapłaty zaskarżając go w całości, wnosząc o oddalenie powództwa oraz o zasądzenie kosztów postępowania.
W uzasadnieniu pozwana wskazała, że decyzją z dnia 8 kwietnia 2015 r. przyznała powodowi odszkodowanie z tytułu najmu pojazdu zastępczego w wysokości 2 501,17 zł brutto. Pozwana wskazała, ze uznała za uzasadniony wynajmem pojazdu przez okres 12 dni oraz koszt dostarczenia i obioru pojazdu wskazując, że przyjęty przez powoda okres najmu pojazdu zastępczego wynoszący 45 dni jest zawyżony.
Sąd ustalił co następuje:
Dnia 15 grudnia 2014 r. w wyniku kolizji drogowej został uszkodzony samochód markiF. (...)o nr rej,(...)należący do poszkodowanegoW. Ś.. Ubezpieczycielem odpowiedzialności cywilnej sprawcy szkody jest pozwany.
Okoliczności bezsporne.
W dniu 15 grudnia 2014 r. powód zawarł z poszkodowanym umowę najmu pojazdu zastępczego, w związku ze zdarzeniem objętym odpowiedzialnością cywilną pozwanej. Przedmiotem najmu był samochód markiH. (...)nr rej,(...). Strony w umowie ustaliły stawkę za wynajem w kwocie 169,99 złotych brutto za dobę. Samochód był wynajmowany w okresie od 15 grudnia 2014 r. do 29 stycznia 2015 r. Pojazd był poszkodowanemu niezbędny do dojazdów do pracy.
Dowody:umowa najmu (k. 16-18), protokół zdawczo odbiorczy (k. 19), oświadczenie (k. 20), zeznania świadkaW. Ś.(k. 86-87), przesłuchanie powodaP. B.(k. 81).
W dniu 2 lutego 2015 r. powód wystawił na rzecz poszkodowanegofakturę VAT nr (...)na kwotę 8 112,21 zł brutto z tytułu wynajmu samochodu zastępczego oraz jego dostarczenia i odbioru.
Dowody:faktura VAT (k. 21).
W dniu 15 grudnia 2014 r. poszkodowany zawarł z powodem umowę cesji wierzytelności zgodnie, z którą cedent przelał na cesjonariusza swoje wierzytelności – prawo do dochodzenia wierzytelność w postaci prawa do odszkodowania jakie przysługiwało mu wobec pozwanej.
Dowody:umowa cesji wierzytelności (k. 22).
Uszkodzony pojazd został przyjęty do zakładu naprawczego dnia 15 grudnia 2014 r. Przed rozpoczęciem naprawy przeprowadzono 3 razy oględziny pojazdu. W trakcie naprawy koniecznym było zamawianie części etapami. Po przeprowadzeniu naprawy pojazd został wydany poszkodowanemu dnia 29 stycznia 2015 r.
Dowód:historii szkody (k. 27), zeznania świadkaW. Ś.(k. 86-87), przesłuchanie powodaP. B.(k. 81).
Decyzją z dnia 8 kwietnia 2015 r. pozwana przyznała powodowi odszkodowanie z tytułu najmu pojazdu zastępczego w wysokości 2 501,17 zł brutto. Pozwana wskazała, że uznała za uzasadniony wynajmem pojazdu przez okres 12 dni.
Dowód:pismo z dnia 8 kwietnia 2015 r. (k. 25), decyzja (k. 26, 62), kalkulacja naprawy (64-67), wyliczenie technologicznego czasu przestoju (k. 63).
Wezwaniem do zapłaty z dnia 24 marca 2016 r. powód wezwał pozwaną do zapłaty 5 610,04 zł. W odpowiedzi pozwana poinformowała powoda o braku podstaw do zmiany dotychczasowego stanowiska.
Dowód:wezwanie do zapłaty (k. 23), potwierdzenie nadani (k. 24).
Poczynione w sprawie ustalenia faktyczne oparto o nie budzące wątpliwości, merytoryczne dokumenty znajdujące się w aktach sprawy.
Zeznania świadkaW. Ś.oraz powodaP. B.są w ocenie Sądu wiarygodne. Zeznawali oni w sposób jasny, spójny i konsekwentny. Ich zeznania pozostają w zgodzie pozostałymi dowodami zgromadzonymi w sprawie.
Sąd oddalił wniosek o dowód z opinii biegłego albowiem dowód ten nie miał znaczenia dla rozstrzygnięcia w sprawie mając na uwadze przebieg postępowania likwidacyjnego oraz dowody zgromadzone w sprawie.
Sąd zważył, co następuje:
Powództwo wytoczone w niniejszej sprawie przezP. B.przeciwko(...) S.A.wS.zasługiwało na uwzględnienie w całości.
Spornym pomiędzy stronami w niniejszym postępowaniu była kwestia uzasadnionego okresu najmu samochodu zastępczego.
Zgodnie zart. 436 § 2 k.c.w razie zderzenia się mechanicznych środków komunikacji poruszanych za pomocą sił przyrody wymienione osoby mogą wzajemnie żądać naprawienia poniesionych szkód tylko na zasadach ogólnych.
W myślart. 361 § 1 i 2 k.c.zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła. W powyższych granicach, w braku odmiennego przepisu ustawy lub postanowienia umowy, naprawienie szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł, oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono. Przesłankami odpowiedzialności jest łączne wykazanie trzech przesłanek: zachowanie sprawcy szkody, powstanie szkody w majątku poszkodowanego oraz adekwatny związek przyczynowy pomiędzy zachowaniem a szkodą. Pozwana nie kwestionowała, że doszło do wypadku objętego umową ubezpieczenia w okresie ochrony ubezpieczeniowej oraz że pomiędzy tym zdarzeniem, a zaistniałą szkodą istnieje związek przyczynowo-skutkowy. Powstanie szkody w majątku poszkodowanego również nie podlegało zakwestionowaniu.
Podnieść należy, że w myśl obowiązujących przepisówkodeksu cywilnegowierzyciel może bez zgody dłużnika przenieść wierzytelność na osobę trzecią (przelew), chyba, że sprzeciwiałoby się to ustawie, zastrzeżeniu umownemu albo właściwości zobowiązania (art. 509 § 1 k.c.). Wraz z wierzytelnością przechodzą na nabywcę wszelkie związane z nią prawa, w szczególności roszczenie o zaległe odsetki (art. 509 § 2 k.c.). Celem i skutkiem przelewu wierzytelności jest przejście na nabywcę ogółu uprawnień przysługujących dotychczasowemu wierzycielowi, który zostaje wyłączony ze stosunku zobowiązaniowego, jaki go wiązał z dłużnikiem. W takim wypadku stosunek zobowiązaniowy nie ulega zmianie, a zmienia się osoba uczestnicząca w nim po stronie wierzyciela. W razie podjęcia kroków celem wyegzekwowania należności, warunkiem otrzymania należności przez nabywcę wierzytelności jest udowodnienie, że takie prawo przysługiwało pierwotnemu wierzycielowi.
W ocenie Sądu powód w należyty sposób wykazał, iż skutecznie nabył przedmiotową wierzytelność od poszkodowanego.
Zgodnie zart. 822 §1 k.c., przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem, których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo osoba, na rzecz której została zawarta umowa ubezpieczenia. Przy tym § 4 cytowanego przepisu przewiduje, że uprawniony do odszkodowania może dochodzić roszczenia bezpośrednio od zakładu ubezpieczeń. W przedmiotowej sprawie nie było przedmiotem sporu, że doszło do zdarzenia objętego ochroną ubezpieczeniową, skutkującego obowiązkiem wypłaty przez pozwaną odszkodowania.
Zgodnie zart. 9 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych(Dz. U. 2013.392 ze zm.), umowa ubezpieczenia obowiązkowego odpowiedzialności cywilnej obejmuje odpowiedzialność cywilną podmiotu objętego obowiązkiem ubezpieczenia za szkody wyrządzone czynem niedozwolonym oraz wynikłe z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, o ile nie sprzeciwia się to ustawie lub właściwości (naturze) danego rodzaju stosunków.
Na podstawie art. 34 ust. 1 powołanej ustawy można ustalić, że z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, będącą następstwem śmierci, uszkodzenia ciała, rozstroju zdrowia bądź też utraty, zniszczenia lub uszkodzenia mienia. Podobnie jak w przypadku wszystkich rodzajów ubezpieczeń OC, zakres odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń za powstałą szkodę jest uzależniony od zakresu odpowiedzialności ubezpieczonego - posiadacza lub kierującego pojazdem. Zakład ubezpieczeń zamiast niego naprawia wyrządzone szkody. Odszkodowanie ubezpieczeniowe ustala się i wypłaca w granicach odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego pojazdem. Jego wysokość (o ile nie przekracza kwoty sumy gwarancyjnej) winna odpowiadać wysokości odszkodowania należnego od ubezpieczonego na podstawie ogólnych zasad odpowiedzialności, zgodnie z zasadą pełnego odszkodowania. Poszkodowany jest uprawniony do odszkodowania w pełni pokrywającego szkodę wyrządzoną ruchem pojazdu mechanicznego. Obejmuje ono zarówno straty, jak i korzyści, które poszkodowany mógłby osiągnąć, gdyby nie wyrządzono mu szkody. Nie ma również znaczenia, czy jest to wywołana wypadkiem pojazdu mechanicznego szkoda na osobie (uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia lub śmierć) czy też szkoda na mieniu (utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia).
Sąd po przeprowadzaniu postępowania dowodowego w sprawie, nie mógł zgodzić się z pozwaną odnośnie kwestionowana długości okresu najmu samochodu zastępczego. W pierwszej kolejności należy wskazać, że w przypadku definitywnej utraty rzeczy odszkodowanie przysługuje za okres od jej utraty do uzyskania odszkodowania (zwrotu innego przedmiotu), a w przypadku utraty czasowej - do chwili odzyskania rzeczywistej możliwości korzystania z niej. (por. uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego z 17 listopada 2011 r., III CZP 5/11).
Jak wynika z materiału dowodowego w postaci dokumentów oraz zeznań świadkaW. Ś.oraz powodaP. B., czas naprawy samochodu poszkodowanych związany z okresem niezbędnym do przywrócenia pojazdu do stanu jaki pojazd miał przed kolizją wyniósł 45 dni kalendarzowych tj. od dnia od 15 grudnia 2014 r. do 29 stycznia 2015 r. należy wskazać, że na wydłużenie się okresu naprawy miał wpływ okres świąteczny, konieczność przeprowadzenia 3 razy oględzin pojazdu oraz konieczność zamawianie części etapami. Z postępowania dowodowego wynika, też, że poszkodowany interesował się przebiegiem naprawy, która przedłużała się nie z powodu zakładu naprawczego czy poszkodowanego. Ponadto nie bez znaczenia jest, że naprawa toczyła się w okresie świąteczno - noworocznym, co dodatkowo powiększało okres naprawy oraz najmu ze względu na zwiększoną w tym okresie ilość dni wolnych od pracy. Poszkodowanemu samochód był niezbędny do codziennych spraw życiowych oraz do dojazdu do pracy. Wobec powyższego w ocenie Sądu okres najmu samochodu zastępczego przypadający od dnia 15 grudnia 2014 r. do 29 stycznia 2015 r. należy uznać za uzasadniony.
W świetle orzecznictwa Sądu Najwyższego, bez znaczenia jest czy poszkodowany negocjował ceny najmu lub czy poszukiwał tańszego samochodu zastępczego. Z okoliczności sprawy wynika, że samochód po kolizji został przewieziony do zakładu naprawczego oraz, że samochód zastępczy został zdany w tym samym dniu co nastąpił odbiór samochodu po naprawie. Przebieg postępowania likwidacyjnego przedłużał się, ale odpowiedzialnością za tę okoliczność nie można obarczyć poszkodowanego czy powoda. W ocenie Sądu zastosowana stawka najmu za samochód klasy samochodu poszkodowanego jest adekwatna do innych stosowanych na rynku w tym czasie i nie jest wygórowana, ponadto nie była sporna pomiędzy stronami.
Zatem biorąc pod uwagę wyżej poczynione rozważania, Sąd uznał dochodzone przez powódkę roszczenie za zasadne i w związku z tym w punkcie 1 wyroku zasądzono od pozwanej na rzecz powódki kwotę 5 610,04 zł.
O odsetkach Sąd orzekł na podstawieart. 481 k.c.w zw. zart. 817 k.c.Zgodnie zart. 817 § 1 k.c.ubezpieczyciel obowiązany jest spełnić świadczenie w terminie trzydziestu dni, licząc od daty otrzymania zawiadomienia o wypadku. Jak wynika z§ 2gdyby wyjaśnienie w powyższym terminie okoliczności koniecznych do ustalenia odpowiedzialności ubezpieczyciela albo wysokości świadczenia okazało się niemożliwe, świadczenie powinno być spełnione w ciągu 14 dni od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe. Jednakże bezsporną część świadczenia ubezpieczyciel powinien spełnić w terminie przewidzianym w§ 1. Powódka domagała się odsetek ustawowych za opóźnienie od dnia od dnia 17 lutego 2015 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. i ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty, a żądanie to pozostawało uzasadnione w świetle powołanych przepisów.
O kosztach postępowania orzeczono w punkcie 3 wyroku na podstawieart. 98 i 99 k.p.c.zgodnie z którym strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (koszty procesu). Na łączną kwotę kosztów postępowania złożyły się kwoty: 281 złotych tytułem opłaty od pozwu, 17 zł tytułem opłaty od pełnomocnictwa, 2 400 złotych tytułem kosztów zastępstwa procesowego ustalona zgodnie z §2 pkt. 4 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokacki (Dz. U. z 2015 r. poz. 1800) co daje łączną kwotę 2 698 zł.
SSR Jolanta Brzęk | 1,275 | 15/152065/0003027/GC | pl-court |
152510150001003_II_C_000018_2016_Uz_2017-10-31_001 | II C 18/16 | 2017-10-31 01:00:00.0 CET | 2017-11-24 21:05:25.0 CET | 2017-12-28 10:42:01.0 CET | 15251015 | 1003 | SENTENCE, REASON | Agnieszka Kania-Zamorska | [
"art. 417 w zw. z 18 ust 5 ustawy o ochronie praw lokatorów"
] | [
"Odszkodowanie"
] | Sygn. akt II C 18/16
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 31 października 2017 roku
Sąd Rejonowy dla Łodzi-Widzewa w Łodzi, II Wydział Cywilny
w składzie:
Przewodniczący: SSRA. Z.
Protokolant: sekr. sąd.M. P.
po rozpoznaniu w dniu 27 października 2016 roku w Łodzi
na rozprawie
sprawy z powództwaD. K.
przeciwko GminieŁ.
o zapłatę
1.zasądza od GminyŁ.na rzeczD. K.kwotę 1.558,20 zł (jeden tysiąc pięćset pięćdziesiąt osiem złotych dwadzieścia groszy) z ustawowymi odsetkami od dnia 1 października 2015 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku oraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty;
2.oddala powództwo w pozostałej części;
3.zasądza odD. K.na rzecz GminyŁ.kwotę 143,25 zł (sto czterdzieści trzy złote dwadzieścia pięć groszy) tytułem zwrotu kosztów procesu.
Sygnatura akt II C 18/16
UZASADNIENIE
W pozwie z dnia 20 listopada 2015 roku powódkaD. K.wniosła o zasądzenie od GminyŁ.na jej rzecz kwoty 2.493,12 zł wraz z ustawowymi odsetkami ustawowymi od kwoty 311,46 zł od dnia 10 marca 2015 roku do dnia zapłaty, od kwoty 311,46 zł od dnia 10 kwietnia 2015 roku do dnia zapłaty, od kwoty 311,46 zł od dnia 10 maja 2015 roku do dnia zapłaty, od kwoty 311,46 zł od dnia 10 czerwca 2015 roku do dnia zapłaty, od kwoty 311,46 zł od dnia 10 lipca 2015 roku do dnia zapłaty, od kwoty 311,46 zł od dnia 10 sierpnia 2015 roku do dnia zapłaty, od kwoty 311,46 zł od dnia 10 września 2015 roku do dnia zapłaty oraz od kwoty 311,46 zł od dnia 10 października 2015 roku do dnia zapłaty.
W uzasadnieniu stanowiska podała, że jest właścicielką nieruchomości położonej wŁ.przyulicy (...), w którejlokal numer (...)zajmowany był przezH. S.,K. S.,A. T.. Wyrokiem z dnia 31 października 2012 roku orzeczono eksmisjęH. S.,K. S.,A. T.z powyższego lokalu, przyznając im jednocześnie uprawnienie do lokalu socjalnego. Powódka wskazała, iż GminaŁ.nie wywiązała się z obowiązku złożenia oferty zawarcia umowy najmu na lokal socjalny. Pomiędzy stronami doszło do zawarcia ugody sądowej obejmującej roszczenie odszkodowawcze za okres do lutego 2015 roku. Pozwana w dalszym ciągu nie wywiązał się z obowiązku przedstawienia skierowania do zawarcia umowy najmu lokalu socjalnego. Powódka podkreśliła, iż wysokość wyliczonego odszkodowania w kwocie 2.493 zł została ustalona jako iloczyn powierzchni spornego lokalu (44,52 m2) i stawki odszkodowania ustalonej według wysokości stawki wcześniej wypowiedzianej (7 zł/m2), za okres od marca 2015 roku do października 2015 roku (44,52 m2x 7 zł/m2x 8 miesięcy). Powódka podniosła, że strona pozwana wezwana została do dobrowolnego spełnienia świadczenia, którego jednak nie spełniła.
(pozew k.2-5)
W dniu 3 grudnia 2015 roku Referendarz sądowy Sądu Rejonowego dla Łodzi – Widzewa w Łodzi wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym, w którym uwzględnił żądanie pozwu i orzekł o kosztach procesu. Odpis nakazu zapłaty doręczono pozwanej w dniu 15 grudnia 2015 roku.
(nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym k.30, dowód doręczenia k.32)
W dniu 28 grudnia 2015 roku od powyższego nakazu zapłaty, pozwana wniosła sprzeciw, w którym zaskarżyła nakaz zapłaty w całości, wnosząc o oddalenie powództwa. W uzasadnieniu sprzeciwu pełnomocnik strony pozwanej wskazał, że strona powodowa nie udowodniła faktu zajmowania lokalu przez wskazane osoby uprawnione do otrzymania lokalu socjalnego, ani faktu zalegania przez nie z opłatami. Zakwestionowano także okres za który powódka dochodzi odsetek ustawowych, wskazując, iż odpowiedzialność odszkodowawcza gminy za niedostarczenie lokalu socjalnego jest odpowiedzialnością deliktową, mającą podstawę wart. 417 k.c.
(sprzeciw od nakazu zapłaty k.34-35)
W odpowiedzi na sprzeciw pełnomocnik powódki wskazał, że trzy wpłaty lokatorów w okresie objętym pozwem zostały zaksięgowane na poczet najwcześniej powstałych zaległości z 2013 roku. Podniósł, że owe wpłaty lokatorów pozostają bez znaczenia, gdyż powódka domaga się odszkodowania od pozwanej na podstawieart.417 k.c.za niedostarczenie lokalu socjalnego.
(odpowiedź na sprzeciw k.45)
W piśmie z dnia 6 kwietnia 2016 roku pełnomocnik pozwanej wskazał, że z załączonych przez powódkę dokumentów wynika, iż w okresie objętym pozwem były dokonywane wpłaty za przedmiotowy lokal, które nie pomniejszyły zadłużenia lokatorów w 2013 roku, a zatem nie zostały zaliczone na ten okres. Podkreślono, iż wpłaty osób zajmujących lokal mają wpływ na rozstrzygnięcie, gdyż odpowiedzialności Gminy i owych osób ma charakter odpowiedzialnościin solidum.
(pismo pełnomocnika pozwanej k.52-53)
Na rozprawie w dniu 21 października 2016 roku strony podtrzymały dotychczasowe stanowisko.
(stanowiska pełnomocników stron – protokół rozprawy k.63-64 i k.66, nagranie 00:01:29-00:07:19, 00:08:08-00:15:46, 00:45:52-00:52:22)
W pismach z dnia 3 listopada 2016 roku oraz z dnia 2 grudnia 2016 roku pełnomocnik powódki przedstawił sposób zaliczenia wpłat dokonanych przez zajmujących sporny lokal oraz okresy objęte ugodami zawartymi z Gminą, dotyczącymi odszkodowania za niedostarczenie lokalu socjalnego.
(pisma pełnomocnika powódki k.76, k.83)
W piśmie z dnia 26 stycznia 2017 roku pełnomocnik pozwanej wskazał, że powódka w okresie objętym pozwem dokonała nieprawidłowego zaliczenia wpłat dokonanych przez lokatorów w dniu 3 listopada 2015 roku, 22 września 2015 roku i 20 sierpnia 2015 roku. W tytułach wpłat wskazano odpowiednio październik, wrzesień i sierpień 2015 roku, a zatem brak było podstaw do ich zaliczenia na wcześniejsze okresy.
(pismo pełnomocnika pozwanej k.88)
W piśmie z dnia 21 marca 2017 roku pełnomocnik powódki wyjaśnił, iż wpłaty dokonane przez osoby zajmującelokal numer (...)przyulicy (...)w sierpniu, wrześniu i listopadzie 2015 roku zostały zaliczone na poczet najdalej wymagalnego długu. W ocenie strony powodowej nie zostało sprecyzowane z jakiego tytułu dokonywane były wpłaty we wskazanym przedziale czasowym – czynsz czy odszkodowanie za bezumowne korzystanie, co dało podstawę do zaliczenia wpłat na zaległości, zgodnie zart. 451 k.c.
(pismo pełnomocnika powódki k.91)
Na rozprawie w dniu 27 października 2017 roku pełnomocnik powódki popierał powództwo, podtrzymał dotychczasowe stanowisko w sprawie.
(protokół rozprawy k.102 i k.103, nagranie 00:02:31-00:04:29, 00:07-25-00:08-07)
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
D. K.jest współwłaścicielką nieruchomość położonej wŁ.przyul. (...), dla której Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi, XVI Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą o numerze LD 1M/(...), w 1/4 części.
(dowód: wypis z księgi wieczystej k.11-14)
H. S.była najemcąlokalu numer (...)przyul. (...)wŁ..
(dowód: kserokopia umowy najmu k.22-23, kserokopia aktu małżeństwa k.24, kserokopia pisma k.25)
Wyrokiem z dnia 31 października 2012 roku, wydanym w sprawie o sygnaturze akt II(...), z powództwaD. K., Sąd Rejonowy dla Łodzi-Widzewa w Łodzi, nakazał pozwanymH. S.,K. S.,A. T.opróżnienie i wydanieD. K.lokalu mieszkalnego numer (...)położonego wŁ.przyulicy (...). Sąd orzekł, iż pozwanymH. S.,K. S.,A. T.przysługuje prawo do otrzymania lokalu socjalnego oraz nakazał wstrzymanie wykonania opróżnienia lokalu mieszkalnego do czasu złożenia im przez MiastoŁ.oferty zawarcia umowy najmu lokalu socjalnego.
Wyrok uprawomocnił się w dniu 22 listopada 2012 roku.
(dowód: kserokopia wyroku k.15)
Pismem z dnia 5 marca 2012 roku, doręczonym w dniu 8 marca 2012 roku, pełnomocnik powódki wypowiedziałH. S.dotychczasową stawkę odszkodowania za bezumowne korzystanie zlokalu numer (...)przyul (...)wŁ.z dniem 1 lipca 2012 roku. Nowa stawka wynosiła 7 zł za 1 m2. Od dnia 1 lipca 2012 roku odszkodowanie za bezumowne korzystanie z lokalu opiewało na kwotę 311,64 zł, opłaty za wodę i ścieki na kwotę 73,29 zł, a opłaty za wywóz nieczystości stałych 36 zł. Łącznie opłaty za lokal wynosiły 420,93 zł miesięcznie.
(dowód: kserokopia pisma wraz z kserokopią dowodu doręczenia k.18-19)
W okresie od marca do października 2015 roku wlokalu numer (...)wŁ.przyulicy (...)zamieszkiwali jedynieH. S.iK. C.H. A.T.wymeldowała się z lokalu w 2012 roku.
Zaległości w opłatach należności czynszowych zalokal numer (...)wŁ.przyulicy (...)wŁ.powstały w związku z przebywaniem przez kilka lat przezH. S.iK. S.w zakładzie karnym. Wcześniej nie mieli zaległości w opłatach za ten lokal.
(dowód: zeznania świadków:H. S.protokół rozprawy z dnia 21 października 2016 roku k.63-67, nagranie 00:18:22-00:28:33,K. S.protokół rozprawy z dnia 21 października 2016 roku k.65-66, nagranie 00:34:41- 00:42:41)
Na rachunku bankowym administratora nieruchomości przyulicy (...), zostały zaksięgowane następujące wpłaty dotyczącelokalu numer (...):
-w dniu 24 sierpnia 2015 roku kwota 500 zł tytułem „za sierpień 2015”;
-w dniu 24 września 2015 roku kwota 600 zł tytułem „za mc wrzesień 2015”,
- w dniu 5 listopada 2015 roku kwota 600 zł tytułem „za mc październik 2015.”
(dowód: potwierdzenie przelewu bankowego k.57-58, k.73, k74, karta najemcy lokalu k.46-47 i k.77-78)
Pismem z dnia 18 marca 2013 roku pełnomocnik powódki zwrócił się do Urzędu MiastaŁ.z wnioskiem o złożenie oferty zawarcia umowy najmu na lokal socjalny dlaH. S.,K. S.,A. T.zamieszkałych wlokalu numer (...)przyulicy (...).
(dowód: kserokopia wniosku k.16)
W dniu 8 kwietnia 2013 roku Urząd MiastaŁ., Wydział Budynków i Lokali, ustosunkowując się do wniosku powódki, wskazał, iż wniosek o zabezpieczenie lokalu socjalnego dlaH. S.,K. S.orazA. T.został przyjęty do realizacji.
(dowód: kserokopia pisma k.17)
W piśmie z dnia 7 września 2015 roku pełnomocnik powódki skierował do Urzędu MiastaŁ.żądanie zapłaty odszkodowania w wysokości 2.181,48 zł (za okres marzec – wrzesień 2015 roku) w terminie do dnia 30 września 2015 roku oraz kwoty 311,64 zł miesięcznie począwszy od października 2015 roku do 10-ego dnia każdego miesiąca, w związku z niewywiązaniem się z obowiązku przedstawienia oferty zawarcia umowy najmu na lokal socjalny dla osób zajmującychlokal numer (...)przyulicy (...)wŁ..
W odpowiedzi na powyższe pismo, w piśmie z dnia 24 września 2015 roku, Urząd MiastaŁ.poinformował pełnomocnika powódki, iż podstawą wypłaty odszkodowania przez MiastoŁ.może być wyłączenie orzeczenie sądu wydane w postępowaniu cywilnym. W związku z tym, odmówiono wypłaty kwot wskazanych w wezwaniu. Dodatkowo w piśmie wskazano, żeA. T.od 20 listopada 2012 roku jest zameldowana pod innym adresem na terenie MiastaŁ., co świadczy o tym, że opuściłalokal numer (...)przyul. (...)wŁ..
(dowód: kserokopia pisma wraz z dowodem nadania k.20, kserokopia pisma k.21)
Stan faktyczny w niniejszej sprawie został ustalony na podstawie powołanych wyżej dowodów, w tym dokumentów i ich kserokopii (art. 308 k.p.c.) oraz zeznań świadków.
Dokonując ustaleń faktycznych stanowiących podstawę rozstrzygnięcia, Sąd pominął dowody wpłat związanych ze spornym lokalem, które nie dotyczyły okresu objętego pozwem, a w konsekwencji pozostawały bez znaczenia dla rozstrzygnięcia.
Na rozprawie w dniu 27 października 2017 roku Sąd oddalił wniosek pełnomocnika powódki o połączenie niniejszej sprawy z innymi sprawami stron toczącymi się przed tutejszym Sądem o sygnaturach II Nc 375/17, II C 337/17, II C 501/16 oraz II C 201/16. Albowiem, wskazane sprawy zostały już zakończone wydaniem wyroku (II C 337/17 nosząca uprzednio sygnaturę II Nc 375/17, II C 501/16). Natomiast, sprawa o sygnaturze akt II C 201/16 nie dotyczy stron przedmiotowego postępowania.
Sąd Rejonowy zważył, co następuje:
PowódkaD. K.wnosiła o zasądzenie od GminyŁ.na jej rzecz kwoty 2.493,12 zł wraz z ustawowymi odsetkami ustawowymi od kwoty 311,46 zł od dnia 10 marca 2015 roku do dnia zapłaty, od kwoty 311,46 zł od dnia 10 kwietnia 2015 roku do dnia zapłaty, od kwoty 311,46 zł od dnia 10 maja 2015 roku do dnia zapłaty, od kwoty 311,46 zł od dnia 10 czerwca 2015 roku do dnia zapłaty, od kwoty 311,46 zł od dnia 10 lipca 2015 roku do dnia zapłaty, od kwoty 311,46 zł od dnia 10 sierpnia 2015 roku do dnia zapłaty, od kwoty 311,46 zł od dnia 10 września 2015 roku do dnia zapłaty oraz od kwoty 311,46 zł od dnia 10 października 2015 roku do dnia zapłaty, tytułem odszkodowania za niedostarczenie lokalu socjalnego, za okres od marca do października 2015 roku.
Pozwana GminaŁ.kwestionowała żądanie pozwu wskazując, iż odpowiedzialność odszkodowawczą z tytułu niedostarczenia lokalu socjalnego ponosi jedynie w zakresie w jakim uszczerbek w majątku właściciela nieruchomości, w związku z brakiem możliwości swobodnego dysponowania lokalem nie został naprawiony przez osoby, wobec których orzeczono eksmisję. Pozwana zakwestionowała również okres za jaki powódka dochodziła odsetek ustawowych.
Natomiast, poza sporem stron pozostawała wysokości stawki czynszu możliwego do uzyskania z tytułu najmu spornego lokalu w okresie objętym pozwem w wysokości 7 zł za m2oraz powierzchnia owego lokalu.
PowódkaD. K.była legitymowana czynnie do wystąpienia z powództwem w niniejszej sprawie jako współwłaścicielka nieruchomości przyul. (...)wŁ., na której posadowiony jest budynek, w którym znajduje się spornylokal numer (...). Albowiem, zgodnie zart. 209 k.c., każdy ze współwłaścicieli może wykonywać wszelkie czynności i dochodzić wszelkich roszczeń, które zmierzają do zachowania wspólnego prawa. Czynności zachowawcze, których mowa wart.209 k.c., są ukierunkowane na ochronę wspólnego prawa własności przed utratą lub uszczupleniem. Uszczuplenie prawa własności należy wiązać przede wszystkim z wkroczeniem w sferę uprawnień właścicielskich, np. przez naruszenie posiadania lub prawa do korzystania z rzeczy, czy pobierania pożytków. W judykaturze i piśmiennictwie przyjmuje się, że na podstawieart.209 k.c.współwłaściciel nieruchomości jest uprawniony do samodzielnego dochodzenia odszkodowania od gminy z tytułu niedostarczenia uprawnionemu lokatorowi lokalu socjalnego (tak między innymi Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 3 grudnia 2014 roku, III CZP 92/14, opubl. OSNC 2015, Nr 10, poz. 113, „Komentarz do kodeksu cywilnego.” pod red. Konrada Osajdy 2017 rok).
Zgodnie zart. 14 ust. 1 ustawy z dnia 21 czerwca 2001 roku o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i zmianieKodeksu cywilnego(Dz. U. z 2005 r. Nr 31, poz. 266 ze zm.) w wyroku nakazującym opróżnienie lokalu sąd orzeka o uprawnieniu do otrzymania lokalu socjalnego bądź o braku takiego uprawnienia wobec osób, których nakaz dotyczy. Obowiązek zapewnienia lokalu socjalnego ciąży na gminie właściwej ze względu na miejsce położenia lokalu podlegającego opróżnieniu. Natomiast, jak wynika z ust. 6 wskazanego przepisu, orzekając o uprawnieniu do otrzymania lokalu socjalnego, sąd nakazuje wstrzymanie wykonania opróżnienia lokalu do czasu złożenia przez gminę oferty zawarcia umowy najmu lokalu socjalnego. Zgodnie z art. 2 ust. 1 pkt 5 wskazanej ustawy, przez lokal socjalny należy rozumieć lokal nadający się do zamieszkania ze względu na wyposażenie i stan techniczny, którego powierzchnia pokoi przypadająca na członka gospodarstwa domowego najemcy nie może być mniejsza niż 5 m2, a w wypadku jednoosobowego gospodarstwa domowego 10 m2, przy czym lokal ten może być o obniżonym standardzie.
Jak wynika z art. 18 ust. 1 powołanej ustawy, osoby zajmujące lokal bez tytułu prawnego są obowiązane do dnia opróżnienia lokalu co miesiąc uiszczać odszkodowanie. Zgodnie zustępem 2 art.18 ustawy o ochronie praw lokatorów, z zastrzeżeniemust.3, odszkodowanie, o którym mowa w ust. 1, odpowiada wysokości czynszu, jaki właściciel mógłby otrzymać z tytułu najmu lokalu. Jeżeli odszkodowanie nie pokrywa poniesionych strat, właściciel może żądać od osoby, o której mowa w ust. 1, odszkodowania uzupełniającego. Z kolei, osoby uprawnione do lokalu zamiennego albo socjalnego, jeżeli sąd orzekł o wstrzymaniu wykonania opróżnienia lokalu do czasu dostarczenia im takiego lokalu, opłacają odszkodowanie w wysokości czynszu albo innych opłat za używanie lokalu, jakie byłyby obowiązane opłacać, gdyby stosunek prawny nie wygasł (ust. 3 art.18 ustawy o ochronie praw lokatorów). Natomiast, stosownie do art. 18 ust. 5 powołanej ustawy, jeżeli gmina nie dostarczyła lokalu socjalnego osobie uprawnionej do niego z mocy wyroku, właścicielowi przysługuje roszczenie odszkodowawcze do gminy, na podstawieart. 417 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 roku - Kodeks cywilny.
Celem przepisuart.18 ustawy o ochronie praw lokatorówjest z jednej strony ochrona byłego lokatora poprzez wstrzymanie opróżnienia lokalu do czasu otrzymania lokalu socjalnego oraz przed wysokim odszkodowaniem, z drugiej zaś strony wyrównanie szkody wynikłej z uprzywilejowania byłego lokatora. Przyznanie, w wyroku nakazującym opróżnienie lokalu, uprawnienia do otrzymania lokalu socjalnego musi się łączyć ze wstrzymaniem wykonania opróżnienia lokalu do czasu złożenia przez gminę oferty zawarcia umowy najmu lokalu socjalnego. Mimo wstrzymania wykonania opróżnienia lokalu, osoba uprawniona do lokalu socjalnego obowiązana jest uiszczać właścicielowi do dnia opróżnienia lokalu, co miesiąc odszkodowanie za zajmowanie lokalu bez tytułu prawnego. Natomiast, odpowiedzialność gminy obejmuje całą szkodę pozostającą w normalnym związku przyczynowym z jej zaniechaniem wypełnienia obowiązku dostarczenia lokalu socjalnego osobie do tego uprawnionej (art. 361 § 2 k.c.). Odpowiedzialność odszkodowawcza gminy wobec właściciela za niedostarczenie lokalu socjalnego osobie uprawnionej do takiego lokalu z mocy wyroku orzekającego eksmisję nie jest odpowiedzialnością subsydiarną w stosunku do obowiązku tej osoby wynikającego zart. 18 ust. 1 i 3 ustawy z dnia 21 czerwca 2001 roku o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego(tak między innymi Sąd Najwyższy - Izba Cywilna w wyroku z dnia 19 czerwca 2008 roku, V CSK 31/08, opubl. OSNC Izba Cywilna 2009 rok, Nr A, poz. 16, str. 77). Odpowiedzialność odszkodowawcza gminy za niedostarczenie lokalu socjalnego, oparta naart. 417 § 1 k.c., leży w interesie właścicieli lokali. Ich interesy bez takiej odpowiedzialności gminy byłyby w istocie pozbawione rzeczywistej ochrony. Jak wyjaśnił Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 7 grudnia 2007 roku (III CZP 121/07), odpowiedzialność odszkodowawcza gminy wobec właściciela za niedostarczenie lokalu socjalnego byłemu lokatorowi, uprawnionemu, według wyroku orzekającego eksmisję, do lokalu socjalnego i odpowiedzialność tego lokatora wobec właściciela oparta naart. 18 ust. 1 i 3 ustawy o ochronie praw lokatorów, ma w zakresie, w jakim ich obowiązki pokrywają się, charakter odpowiedzialnościin solidum. Ponieważ odpowiedzialność odszkodowawcza gminy za niedostarczenie lokalu socjalnego służy ochronie właściciela, a nie byłego lokatora uprawnionego do lokalu socjalnego, gminie, która zapłaciła właścicielowi odszkodowanie, przysługuje regres w stosunku do tego lokatora w granicach jego obowiązku określonego w art. 18 ust. 1 i 3 ustawy (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23 kwietnia 2004 roku, I CK 581/03, opubl. „Biuletyn Sądu Najwyższego” 2004 rok, nr 11, s. 9).
Stosownie do przepisuart. 417 § 1 k.c., za szkodę wyrządzoną przez niezgodne z prawem działanie lub zaniechanie przy wykonywaniu władzy publicznej ponosi odpowiedzialność Skarb Państwa lub jednostka samorządu terytorialnego lub inna osoba prawna wykonująca tę władzę z mocy prawa.
Przesłankami odpowiedzialności gminy za szkodę wyrządzoną na skutek niedostarczenia lokalu socjalnego są zatem bezprawne zaniechanie polegające na niedostarczeniu lokalu, szkoda i adekwatny związek przyczynowy pomiędzy niedostarczeniem lokalu a szkodą. Zgodnie bowiem zart. 361 § 1 k.c., zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła. W myślart. 361 § 2 k.c., przewidującego zasadę pełnego odszkodowania, w braku odmiennego przepisu ustawy lub postanowienia umowy, naprawienie szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł, oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono. W doktrynie i judykaturze przyjmuje się, iż szkodą jest powstała wbrew woli poszkodowanego, różnica między jego obecnym stanem majątkowym a stanem, jaki zaistniałby, gdyby nie nastąpiło zdarzenie wywołujące szkodę (tak między innymi Sąd Najwyższy w orzeczeniu z dnia 11 lipca 1957 roku, 2 CR 304/57, OSN 1958 roku, nr III, poz. 76). Szkoda może przyjąć postać straty, jaką poniósł poszkodowany (damnum emergens) albo polegać na pozbawieniu go korzyści, które mógłby uzyskać, gdyby nie wyrządzono mu szkody (lucrum cessans). Strata stanowi uszczuplenie aktywów, natomiast utraconą korzyścią w rozumieniuart. 361 § 2 k.c.jest to, co weszłoby do majątku poszkodowanego, gdyby zdarzenie wyrządzające szkodę nie nastąpiło. W judykaturze podkreśla się, iż ustalenie szkody w postaci utraconych korzyści ma zawsze charakter hipotetyczny. Taka szkoda musi być jednak wykazana przez poszkodowanego z tak dużym prawdopodobieństwem, aby uzasadniała ona w świetle doświadczenia życiowego przyjęcie, że utrata korzyści rzeczywiście nastąpiła (tak Sąd Najwyższy w wyroku z 3 października 1979 roku, II CR 304/79, OSNCP 1980 rok, nr 9, poz. 164, w wyroku z 21 czerwca 2001 roku, IV CKN 382/00, opubl. LEX nr 52543; w wyroku z 18 października 2000 roku, V CKN 111/00, opubl. LEX nr 52740; w wyroku z 18 stycznia 2002 roku, I CKN 132/01, opubl. LEX nr 53144).
Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy należy podnieść, iż bezspornym jest, że na mocy wyroku z dnia 31 października 2012 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi-Widzewa w Łodzi orzekł o eksmisji dotychczasowych najemcówlokalu numer (...), położonego przyul. (...)wŁ., którego powódka jest współwłaścicielką. Wyrok uprawomocnił się w dniu 22 listopada 2012 roku. Pozwana nie kwestionowała okoliczności, że w okresie od uprawomocnienia się powyższego orzeczenia, w tym w okresie objętym pozwem lokatorzyH. S.iK. S.korzystali z lokalu bez tytułu prawnego. Pismem z dnia 18 marca 2013 roku pełnomocnik powódki zwrócił się do Urzędu MiastaŁ.z wnioskiem o złożenie oferty zawarcia umowy najmu na lokal socjalny dlaH. S.,K. S.,A. T.zamieszkałych wlokalu numer (...)przyulicy (...). Zaś, w dniu 8 kwietnia 2013 roku pozwana wskazała, iż wniosek o zabezpieczenie lokalu socjalnego dlaH. S.,K. S.orazA. T.został przyjęty do realizacji.
Reasumując powyższe ustalenia, należało stwierdzić, że powódka pozbawiona była możliwości wynajęcie przedmiotowego lokalu z powodu dalszego zamieszkiwania w nim dotychczasowych lokatorów i pobierania z tego tytułu pożytków, a odpowiedzialność za ten stan w okresie objętym pozwem od marca do października 2015 roku przypisać można pozwanej.
Zważyć przy tym należy, iż samo wydanie i uprawomocnienie się wyroku eksmisyjnego z orzeczeniem obowiązku zapewnienia lokalu socjalnego nie rodziło po stronie pozwanej Gminy obowiązku podjęcia natychmiastowych działań zmierzających do realizacji orzeczenia o lokalu socjalnym, ponieważ do pełnego urzeczywistnienia się obowiązku dostarczenia lokalu socjalnego konieczne było zgłoszenie przez właściciela, zarządcę lokalu bądź eksmitowanego lokatora faktycznej potrzeby zaoferowania lokalu socjalnego – wystąpienie z żądaniem przyznania lokalu socjalnego na rzecz eksmitowanego lokatora (por. wyrok Sądu Okręgowego w Lublinie z dnia 28 kwietnia 2014 roku, I C 714/12, opubl.:(...)W przedmiotowej sprawie, takie żądanie zostało zgłoszone przez powódkę w piśmie z dnia 18 marca 2013 roku, a pozwana miała świadomość takiego wniosku udzielając na niego odpowiedzi w dniu 8 kwietnia 2013 roku.
A zatem, na tle ustalonego stanu faktycznego, w świetle cytowanego wyżej przepisuart.417 k.c.należy uznać, że pomiędzy zaniechaniem pozwanej, a wystąpieniem skutku w postaci szkody po stronie powodowej zachodzi normalny związek przyczynowy, a to z kolei rodzi po stronie pozwanej obowiązek odszkodowawczy. Należy, bowiem podkreślić, iż na gruncieart. 18 ust. 3 i 5 ustawy z dnia 21 czerwca 2001 roku o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego, nie budzi wątpliwości, iż pozostaje w normalnym związku przyczynowym z zaniechaniem przez gminę wypełnienia obowiązku dostarczenia lokalu socjalnego osobie do tego uprawnionej, szkoda właściciela lokalu mieszkalnego spowodowana nieuiszczeniem przez byłego lokatora opłat za używanie zajmowanego lokalu oraz brakiem możliwości uzyskania dochodów z tytułu wynajęcia owego lokalu oraz że za tę szkodę gmina ponosi odpowiedzialność na podstawieart. 417 § 1 k.c.(tak również Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 13 stycznia 2010 roku, II CSK 323/09, LEX nr 602680).
Pozwana wskazywała jednak, iż w okresie objętym żądaniem pozwu zajmujący lokal uiszczali na rzecz powódki opłaty za lokal.
Spór między stronami postępowania koncentrował się na sposobie zaliczenia dokonywanych przez lokatorów wpłat za korzystanie z przedmiotowego lokalu na poczet ich zobowiązań względem powódki. Strona powodowa wskazywała, iż lokatorzy w okresie objętym żądaniem pozwu dokonali wpłat na rachunek bankowy administratora nieruchomości, jednak z uwagi na nieprecyzyjne oznaczenie przez dłużników, który z długów chcą zaspokoić, wpłaty zostały zarachowane na poczet najdłużej wymagalnych zobowiązań. Z takim stanowiskiem nie zgodziła się strona pozwana, która wskazała, iżH. S.dokonując wpłat za sporny lokal na rzecz powódki w tytule przelewu bankowego wyraźnie wskazała za jaki okres dokonuje zapłaty. Pozwana wskazała, iż powódka nieprawidłowo zaliczyła dokonane przez lokatorkęH. S.wpłaty.
Jak wynika ze zgromadzonego materiału dowodowego,H. S.iK. S.za okres objęty żądaniem pozwu dokonali następujących wpłat na rachunek bankowy administratora nieruchomości przyulicy (...)wŁ.: w dniu 24 sierpnia 2015 roku kwoty 500 zł tytułem „za sierpień 2015”, w dniu 24 września 2015 roku kwoty 600 zł tytułem „za mc wrzesień 2015” oraz w dniu 5 listopada 2015 roku kwoty 600 zł tytułem „za mc październik 2015.”
Zgodnie z przepisemart. 451 § 1 k.c., dłużnik mający względem tego samego wierzyciela kilka długów tego samego rodzaju może przy spełnieniu świadczenia wskazać, który dług chce zaspokoić. Jednakże to, co przypada na poczet danego długu, wierzyciel może przede wszystkim zaliczyć na związane z tym długiem zaległe należności uboczne oraz na zalegające świadczenia główne.
Decyzja dotycząca zarachowania świadczenia należy zatem do dłużnika. Może on wskazać, które zobowiązanie wykonuje. Wierzyciel nie ma prawa się temu wskazaniu sprzeciwić, natomiast jest uprawniony do zaliczenia świadczenia, wbrew woli dłużnika, na pokrycie w pierwszej kolejności całości lub części wymagalnych należności ubocznych oraz świadczeń zaległych. To uprawnienie wierzyciela znajduje zastosowanie także wówczas, gdy dłużnik ma wobec niego tylko jeden dług, złożony z należności głównej i odsetek. Wierzyciel może zatem w ramach stosunku zobowiązaniowego wskazanego przez dłużnika dokonać w pierwszej kolejności rozliczenia np. zaległych rat, odsetek za opóźnienie czy kar umownych (tak między innymi „Komentarz do kodeksu cywilnego” pod red. Konrada Osajdy 2017 rok)
Przepisart. 451 k.c.chroni przede wszystkim interes dłużnika i dlatego jemu w pierwszej kolejności przyznaje prawo decyzji w kwestii sposobu zarachowania spełnianego świadczenia. Może on przy spełnieniu świadczenia, najpóźniej jednak zanim wierzyciel dokona stosownego zarachowania, wskazać dług, który zamierza zaspokoić. Jego wola w tym zakresie może być wyrażona w sposób dowolny, także dorozumiany (art. 60 k.c.), a jej interpretacja podlega zasadom określonym wart. 65 k.c.W szczególności o zamiarze dłużnika może świadczyć rozmiar spełnianego świadczenia dokładnie odpowiadający wysokości jednego z długów (zob. A. Rembieliński, w pracy zbiorowej „Komentarz do kodeksu cywilnego” pod red. Jana Winiarza, tom I, 1988 rok; R. Kolano „Zarachowania wierzytelności”; F. Zoll, w pracy zbiorowej „System Prawa Prywatnego” tom 6, 2014 rok; Z. Gawlik, w pracy zbiorowej pod red. A. Kidyby „Komentarz do kodeksu cywilnego, tom III, 2014 rok, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 lutego 2012 roku, IV CSK 233/11, opubl. Biuletyn Sądu Najwyższego 2013 rok, Nr 3, „Komentarz do kodeksu cywilnego” pod red. Macieja Gutowskiego). Jeżeli jednak dłużnik nie wskaże, który dług chce zaspokoić, a jeden z nich uległ przedawnieniu, to nie można przyjąć, że jego wolą było zaspokojenie długu przedawnionego i wierzyciel nie może dokonać zarachowania otrzymanego świadczenia na należności przedawnione (zob. „Komentarz do kodeksu cywilnego” pod red. Macieja Gutowskiego, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 czerwca 1957 roku, I CR 456/56, OSPiKA 1958 rok, Nr 9, poz. 228; F. Zoll, w pracy zbiorowej „System Prawa Prywatnego” tom 6, 2014 rok).
W ramach długu wskazanego przez dłużnika wierzyciel ma kompetencję do zmodyfikowania, wbrew woli dłużnika, sposobu zarachowania otrzymanego świadczenia i zaliczenia go przede wszystkim na związane z tym długiem zaległe należności uboczne oraz zalegające świadczenia główne (tak również Sąd Najwyższy w wyrokach: z dnia 7 maja 1998 roku, I PKN 88/98, opubl. OSNAPiUS 1999 rok, Nr 9, poz. 306; z dnia 8 marca 2002 roku, III CKN 548/00, opubl. OSNC 2003 rok, Nr 5, poz. 60; Sąd Okręgowy w Gdańsku w wyroku z dnia 7 lipca 2011 roku, III Ca 408/11, niepubl.; Sąd Apelacyjny w Krakowie w wyroku z dnia 5 grudnia 2012 roku, I ACA 1061/12, opubl. Legalis; Sąd Apelacyjny w Białymstoku w wyroku z dnia 15 lutego 2013 roku, V ACa 832/12, niepubl.; zob. też P. Drapała, Glosa do wyroku Sądu Najwyższego z dnia 24 stycznia 2002 roku, III CKN 495/00; M. Lemkowski, Odsetki cywilnoprawne, s. 189, „Komentarz do kodeksu cywilnego” pod red. Macieja Gutowskiego). W sytuacji zatem, gdy dłużnik ma względem wierzyciela kilka długów tego samego rodzaju, to wprawdzie przy spełnianiu świadczenia może on wskazać, który dług chce zaspokoić, jednakże to wierzyciel ostatecznie decyduje, czy zaliczyć otrzymane świadczenie zgodnie z dyspozycją dłużnika, czy też w ramach danego długu zaspokoić w pierwszej kolejności należności uboczne lub należność główną oraz w jakich proporcjach to uczynić. Rozwiązanie dopuszczające możliwość modyfikacji wskazanego przez dłużnika sposobu zarachowania zapłaty ma na celu ochronę uzasadnionego interesu wierzyciela, dla którego zwykle korzystniejsze jest zaspokojenie w pierwszej kolejności wymagalnych należności ubocznych oraz najbardziej zaległych świadczeń. Przy uwzględnieniu wskazanych w komentowanym przepisie ograniczeń, wierzyciel może zatem według swego uznania zaliczyć świadczenie dłużnika tylko na zaległość z należności głównej, podzielić ją w dowolnej proporcji pomiędzy należność główną i należności uboczne lub zarachować ją w całości na należności uboczne (tak między innymi R. Kolano, „Zarachowania wierzytelności”, F. Zoll, w pracy zbiorowej „System Prawa Prywatnego” tom 6, 2014 rok, „Komentarz do kodeksu cywilnego” pod red. Macieja Gutowskiego).
W okolicznościach niniejszej sprawy wskazać należy, iż szczególną odpowiedzialność odszkodowawczą byłego lokatora zajmującego lokal bez tytułu prawnego regulujeart. 18 ust. 1 i 2 ustawy o ochronie praw lokatorów. Według przyjmowanych w piśmiennictwie kryteriów, świadczenie jest okresowe, jeżeli polega na periodycznym dawaniu uprawnionemu w czasie trwania określonego stosunku prawnego pieniędzy lub rzeczy oznaczonych co do gatunku, których ogólna ilość nie jest z góry określona. Taki charakter mają świadczenia określone wart. 18 ust. 1 ustawy o ochronie praw lokatorów, które zgodnie z postanowieniami ustawy, osoba zajmująca lokal obowiązana jest uiszczać miesięcznie, aż do czasu opuszczenia lokalu.
Świadczenie odszkodowawcze byłego lokatora stanowi świadczenie okresowe, polegające na przekazywaniu określonej kwoty pieniężnej w oznaczonych odstępach czasu. Tym różni się świadczenie okresowe od jednorazowego, spełnianego sukcesywnie lub ratalnie, że wpłacane okresowo kwoty nie są zaliczane na poczet jednego świadczenia. Mamy więc do czynienia z wieloma świadczeniami okresowymi, z których każde wymagalne jest w innym terminie, w innym też terminie ulega przedawnieniu. Nadanie przewidzianym wart. 18 ust. 1 ustawy o ochronie praw lokatorówświadczeniom odszkodowawczym charakteru świadczeń okresowych, uzasadnia zastosowanie do nich dochodzenia, właściwego dla nich, trzyletniego terminu przedawnienia przewidzianego wart. 118 k.c.W rezultacie, każde z tych świadczeń stanowi odrębny dług, chociaż jest to dług tego samego rodzaju. Dłużnik może zatem przy spełnieniu świadczenia wskazać, który dług (świadczenie odszkodowawcze za jaki okres) chce zaspokoić. To zaś, co przypada na poczet tego długu (za konkretnie wskazany okres), wierzyciel może zarachować na związane z tym konkretnym świadczeniem należności uboczne.
Nie można zgodzić się ze stanowiskiem prezentowanym przez pełnomocnika powódki, zgodnie z którym wpłaty lokatorów zajmującychlokal numer (...)przyulicy (...)zostały zarachowane na najdawniejszy dług bowiem nie oznaczyli oni długu, który chcą zaspokoić. Przeciwnie,H. S.w tytule przelewu wyraźnie wskazywała za jaki okres dokonuje wpłaty. Podała ona konkretnie miesiąc i rok. W ocenie Sądu, tak sformułowany tytuł przelewu nie budzi wątpliwości jaki był zamiar dłużniczki i jaki dług zamierzała zaspokoić. Nadto, wskazać należy, iż każdorazowo wysokość dokonanej przez dłużniczkę wpłaty przewyższała wysokość należności obejmującej: odszkodowanie za bezumowne korzystanie, opłaty za media (wynoszącej 420,93 zł miesięcznie) i odsetki, którą chciała uregulować, co dawało powódce możliwość zaliczenia nadwyżki na poczet innych długów dłużniczki, co do zarachowania której dłużniczka się nie wypowiedziała.
Nadmienić również należy, iż pełnomocnik powódki w toku procesu podtrzymywał, iż wpłaty dokonane przez lokatorkęH. S.zostały zarachowane na poczet należności dawniejszych, nie wskazując jednak, na które konkretnie długi zaliczył te wpłaty.
Reasumując, w okresie od marca do października 2015 rokuH. S.iK. S.zajmujący bez tytułu prawnegolokal numer (...)wŁ.przyulicy (...), dokonali, na rachunek administratora nieruchomości, wpłat za ten lokal za miesiąc sierpień, wrzesień i październik, w wysokości przewyższającej należność za wskazany w tytule przelewu okres. Łączne opłaty za lokal w okresie objętym pozwem wynosiły 420,93 zł, w tym odszkodowanie za bezumowne korzystanie z lokalu opiewało na kwotę 311,64 zł. Tym samym po stronie powódki względem pozwanej nie powstało roszczenie odszkodowawcze uregulowane wart.18 ust. 5 ustawy o ochronie praw lokatorówza miesiące sierpień, wrzesień, październik 2015 roku. Natomiast, powództwo zasługiwało na uwzględnienie za miesiące marzec, kwiecień, maj, czerwiec, lipiec w których lokatorzy nie uiszczali odszkodowania za lokal i na które to miesiące powódka nie zarachowała wpłat przez nich dokonanych w sierpniu, wrześniu i październiku.
W rezultacie, na rzecz powódki należało zasądzić kwotę 1.558,20 zł odpowiadającą iloczynowi powierzchni lokalu (44,52 m2), stawki odszkodowania wynoszącej 7 zł za 1 m2powierzchni lokalu oraz okresu 5 miesięcy przez które powódka nie uzyskała odszkodowania za korzystanie z lokalu (44,52 x 7 x 5 =1.558,20). W pozostałym zakresie powództwo podlegało oddaleniu jako bezzasadne.
O odsetkach Sąd orzekł na podstawie przepisuart. 481 § 1 k.c., zgodnie z którym jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Jeżeli stopa odsetek za opóźnienie nie była z góry oznaczona, należą się odsetki ustawowe, a od dnia 1 stycznia 2016 roku odsetki ustawowe za opóźnienie (art. 481 § 2 zd. 1 k.c.).
Odpowiedzialność odszkodowawcza gminy za niedostarczenie lokalu socjalnego jest odpowiedzialnością deliktową, mającą podstawę wart. 417 k.c.Świadczenie odszkodowawcze gminy stanowi bezterminowe zobowiązanie, którego postawienie w stan wymagalności następuje w rezultacie wezwania dłużnika do zapłaty. W przeciwieństwie do obowiązku uiszczania opłat przez lokatora zajmującego lokal bez tytułu prawnego, nie ma ono charakteru okresowego. W piśmie z dnia 7 września 2015 roku pełnomocnik powódki wezwał pozwaną do zapłaty odszkodowania za miesiące marzec – wrzesień 2015 roku w wysokości 2.181,48 zł w terminie do dnia 30 września 2015 roku, w związku z niewywiązaniem się z obowiązku przedstawienia oferty zawarcia umowy najmu na lokal socjalny dla osób zajmującychlokal numer (...)przyulicy (...)wŁ.. W odpowiedzi na powyższe pismo, w piśmie z dnia 24 września 2015 roku, Urząd MiastaŁ.odmówił zapłaty odszkodowania i poinformował pełnomocnika powódki, iż podstawą wypłaty odszkodowania przez MiastoŁ.może być wyłączenie orzeczenie sądu wydane w postępowaniu cywilnym. W konsekwencji, po upływie zakreślonego w wezwaniu do zapłaty terminu pozwana pozostawała w opóźnieniu z zapłatą odszkodowania za niedostarczenie lokalu socjalnego. W związku z tym, Sąd zasądził odsetki ustawowe do kwoty 1.558,20 zł do dnia 1 października 2015 roku.
Z uwagi na wejście w życie od 1 stycznia 2016 roku zmiany w przepisachkodeksu cywilnegodotyczących odsetek i wyodrębnienie odsetek ustawowych za opóźnienie, skoro powódka domagała się odsetek w związku z nieterminowym spełnieniem świadczenia przez pozwanego (a więc w związku z opóźnieniem), w wyroku zaznaczono, że powódce od dnia 1 stycznia 2016 roku od zasądzonej kwoty należą się odsetki ustawowe za opóźnienie.
W pozostałym zakresie co do odsetek, powództwo podlegało oddaleniu jako nieuzasadnione.
O kosztach procesu Sąd orzekł zgodnie z wyrażoną wart. 100 k.p.c.zasadą stosunkowego ich rozdzielenia. Powódka dochodziła pozwem kwoty 2.493,12 zł. Na jej rzecz zasądzono kwotę 1.558,20 zł, a zatem wygrała ona proces w 63 %. Na koszty procesu poniesione przez powódkę w niniejszej sprawie złożyła się opłata od pozwu w wysokości 125 zł. Pozwana poniosła koszty zastępstwa procesowego w kwocie 600 zł (ustalone zgodnie§ 6 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu, Dz.U. Nr 163, poz.1349 ze zmn.). Łącznie procesu koszty poniesione przez powódkę i pozwaną opiewały na kwotę 725 złotych. W rezultacie, Sąd zasądził od powódki na rzecz pozwanej kwotę 143,25 zł tytułem zwrotu kosztów procesu. | 18 | 15/251015/0001003/C | pl-court |
152510000004021_VIII_U_000917_2017_Uz_2017-10-31_001 | VIII U 917/17 | 2017-10-31 01:00:00.0 CET | 2018-02-07 21:05:28.0 CET | 2019-01-19 14:02:13.0 CET | 15251000 | 4021 | SENTENCE | Sylwestra Przybysz | null | [
"Fundusz alimentacyjny"
] | Sygn. akt VIII U 917/17
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 31 października 2017 roku
Sąd Okręgowy w Łodzi VIII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
w składzie:
Przewodniczący – SSO Sylwestra Przybysz
Protokolant – stażystaA. S.
po rozpoznaniu w dniu 24 października 2017 roku na rozprawie wŁ.
sprawyG. B.
przeciwkoZakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi wN.
o umorzenie należności likwidowanego funduszu alimentacyjnego
na skutek odwołaniaG. B.od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału wN.
z dnia 27 marca 2017 roku numer(...)-RED-UD
1
oddala odwołanie;
2
zasądza od Skarbu Państwa- Kasy Sądu Okręgowego w Łodzi na rzecz adw.P. G.- Spółka Adwokacka(...)-(...) Ł.,ul. (...)lok. 27 kwotę 90 (dziewięćdziesiąt) złotych tytułem kosztów zastępstwa procesowego wnioskodawcy z urzędu. | 917 | 15/251000/0004021/U | pl-court |
151520650003027_VI_GC_000860_2016_Uz_2017-10-31_001 | VI GC 860/16 | 2017-10-31 01:00:00.0 CET | 2017-12-06 21:05:17.0 CET | 2017-12-06 11:22:59.0 CET | 15152065 | 3027 | SENTENCE, REASON | Jolanta Brzęk | [
"822 k.c."
] | [
"Ubezpieczenie OC"
] | Sygn. akt VI GC 860/16/3
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 31 października 2017 r.
Sąd Rejonowy w Tychach Wydział VI Gospodarczy
w składzie następującym:
Przewodniczący: SSR Jolanta Brzęk
Protokolant: stażysta Monika Kucharczyk
po rozpoznaniu w dniu 19 października 2017 r. w Tychach
na rozprawie
sprawy z powództwa:
(...) Sp. z o.o.wP.
przeciwko:
(...) S.A.wW.
o zapłatę
1
zasądza od pozwanego(...) S.A.wW.na rzecz powoda(...) Sp. z o.o.wP.kwotę 5 346,68 zł (pięć tysięcy trzysta czterdzieści sześć złotych sześćdziesiąt osiem groszy) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od kwoty 4 903,88 zł (cztery tysiące dziewięćset trzy złote osiemdziesiąt osiem groszy) od dnia 8 marca 2016 roku do dnia zapłaty;
2
zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 3 285,00 zł (trzy tysiące dwieście osiemdziesiąt pięć złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu.
SSR Jolanta Brzęk
Sygn. akt VI GC 860/16/3
UZASADNIENIE
Pozwem z dnia 12 maja 2016 r. powódka(...) sp. z o.o.wP.wniosła o zasądzenie od pozwanej(...) Spółki Akcyjnejkwoty 5 346,68 zł wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od kwoty 4 903,88 zł od dnia 8 marca 2016 r., od kwoty 442,80 zł od dnia 12 maja 2016 r. do dnia zapłaty oraz kosztów postępowania.
W uzasadnieniu pozwu powódka wskazała, że wskutek zdarzenia z dnia 5 lutego 2016 r., uległ uszkodzeniu samochód markiM. (...)onr rej. (...). W dacie wypadku pojazd, którym kierował sprawca szkody, łączyła z pozwaną umowa ubezpieczenia OC. Poszkodowany zgłosił szkodę pozwanej, która przyznała odszkodowanie w wysokości 5 226,18 zł brutto. W ocenie powódki wysokość odszkodowania został zaniżona. Powódka uzyskała prywatną opinię techniczną, w której koszt naprawy pojazdu ustalono na kwotę 10 130,06 zł. W związku z powyższym w ocenie powódki pozwany zaniżył wartość szkody w pojeździe o kwotę 4 903,88 zł. Powódka wskazała, że za sporządzenie opinii technicznej powódka uiściła kwotę 442,80 zł. Powódka wskazała, że dochodzoną pozwem wierzytelność nabyła w drodze umowy cesji wierzytelność.
W dniu 14 lipca 2016 roku Sąd Rejonowy w Tychach Wydział VI Gospodarczy wydał w sprawie VI GNc 1396/16/5 nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym.
Pozwana(...) S.A.wniosła sprzeciw od nakazu zapłaty, wnosząc o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie kosztów postępowania.
W uzasadnieniu pozwana wskazała, że przyznała i wypłaciła odszkodowanie w wysokości 5 226,18 zł. Pozwana wskazała, że pomiędzy stronami spornym jest koszt naprawy uszkodzonego pojazdu oraz koszt prywatnej opinii sporządzonej na zlecenie powoda. Pozwana podniosła, że powód nie wykazał aby przedmiotowy pojazd został naprawiony w oparciu o oryginalne części zamienne. Pozwany wskazał również, że powód nie przedłożył żadnych dokumentów na okoliczność dokonania naprawy, a tym samym nie wykazał kosztów przywrócenia pojazdu do stanu sprzed szkody. Pozwany podniósł ponadto, że koszt sporządzenia prywatnej opinii technicznej nie pozostaje w adekwatnym związku przyczynowym z przedmiotową szkodą i jako takie są nieuzasadnione. Pozwana zakwestionował również żądanie w zakresie odsetek naliczanych od dnia 8 marca 2016 r.
W piśmie z dnia 22 lutego 2017 r. pozwana podniosła zarzut braku legitymacji czynnej powoda wskazując, że poszkodowany dokonał wypowiedzenia umowy cesji zawartej zD. B.w związku z czymD. B.nie był uprawniony do przeniesienia wierzytelności z tytułu niniejszego zdarzenia szkodowego na rzeczT. M., a ten na rzecz powoda.
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
Dnia 5 lutego 2016 r., uległ uszkodzeniu samochód markiM. (...)onr rej. (...). W dacie wypadku pojazd, którym kierował sprawca szkody, łączyła z pozwaną umowa ubezpieczenia OC. Poszkodowany zgłosił szkodę pozwanej, która przyznała odszkodowanie w wykosić 5 226,18 zł brutto.
Dowód: akta szkody (k. 66, 74-190), zeznania świadkaG. G.(k. 207-208), decyzja (k. 24), akta szkody (k. 66, 74-190).
Na podstawie umowy cesji wierzytelności z dnia 21 marca 2016 r.M. B.nabył od poszkodowanychG. G.,P. G.orazP. H.wierzytelność tj. prawa do pozostałej części odszkodowania, wraz z wszelkimi prawami z nią związanymi w związku ze szkodą z dnia 5 lutego 2016 r.
Dowód: umowy cesji wierzytelności (k. 34-35), informacja o cesji (k. 41), potwierdzenie nadania (k. 42), zeznania świadkaG. G.(k. 207-208).
Na podstawie umowy cesji wierzytelności z dnia 22 marca 2016 r.T. M.nabył odM. B., wierzytelność tj. prawa do pozostałej części odszkodowania, wraz z wszelkimi prawami z nią związanymi w związku ze szkodą z dnia 5 lutego 2016 r.
Dowód: umowy cesji wierzytelności (k. 36-37), informacja o cesji (k. 40), potwierdzenie nadania (k. 44).
Na podstawie umowy cesji wierzytelności z dnia 6 kwietnia 2016 r.(...) sp. z o.o.wP.nabyła odT. M., wierzytelność tj. prawa do pozostałej części odszkodowania, wraz z wszelkimi prawami z nią związanymi w związku ze szkodą z dnia 5 lutego 2016 r.
Dowód: umowy cesji wierzytelności (k. 38), informacja o cesji (k. 39), potwierdzenie nadania (k. 43).
Mailem z czerwca 2016 r.G. G.,P. G.orazP. H.złożyli oświadczenie o wypowiedzeniu umowy cesji z dnia 21 marca 2016 r.
Dowód: zeznania świadkaG. G.(k. 207-208).
Koszt sporządzenia prywatnej opinia techniczno-ekonomiczna wyniósł 442,80 zł.
Dowód: faktura VAT (k. 33).
Biegły sadowy powołany w toku postępowania w swej opinii stwierdził, że koszt naprawy samochoduM. (...)onr rej. (...)na okres zaistnienia szkody przy uwzględnieniu zamienników o najlepszej jakości wynosił 9 662,95 zł. Części zamienne tzn. zamienniki nie gwarantowałyby odpowiedniej jakości. Nie wykazano aby uszkodzone części były zamiennikami zatem naprawa powinna zostać dokonana przy części oryginalnych, które gwarantują przywrócenie pojazdu sprzed szkody.
Dowód: opinia biegłego sądowego (k. 215-233), kalkulacja naprawy (k. 16-22), opinia techniczno-ekonomiczna (k. 24-32).
Oceniając materiał dowody zgromadzony w sprawie, stwierdzić należy, że poczynione w sprawie ustalenia faktyczne oparto o nie budzące wątpliwości, merytoryczne dokumenty znajdujące się w aktach sprawy. Sąd dał im wiarę w całości.
Sąd oparł ustalenia faktyczne w oparciu o opinie biegłego sądowegoM. D.która jest jasna, logiczna i rzetelna. Biegły dysponował odpowiednią wiedzą specjalistyczną niezbędną dla potrzeb jej wydania. Wnioski końcowe pisemnej opinii zostały sformułowane w sposób jednoznaczny, kategoryczny, a nadto zostały należycie umotywowane.
Zeznania świadkaG. G.były w ocenie Sądu wiarygodne. Zeznawała ona w sposób jasny, spójny i konsekwentny.
Sad oddalił wniosek dowód z zeznań świadkaD. G.albowiem zeznania tego świadka nie miały znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy w świetle zeznań drugiego świadka oraz dokumentów i opinii biegłego.
Sąd zważył, co następuje:
Powództwo wytoczone w niniejszej sprawie przez(...) sp. z o.o.wP.przeciwko(...) Spółki Akcyjnejzasługiwało na uwzględnienie w całości.
Zgodnie zart. 822 § 1 k.c., przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem, których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo osoba, na rzecz której została zawarta umowa ubezpieczenia. Przy tym §4 cytowanego przepisu przewiduje, że uprawniony do odszkodowania może dochodzić roszczenia bezpośrednio od zakładu ubezpieczeń.
Zgodnie zart. 9 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnychumowa ubezpieczenia obowiązkowego odpowiedzialności cywilnej obejmuje odpowiedzialność cywilną podmiotu objętego obowiązkiem ubezpieczenia za szkody wyrządzone czynem niedozwolonym oraz wynikłe z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, o ile nie sprzeciwia się to ustawie lub właściwości (naturze) danego rodzaju stosunków.
Zgodnie zart. 436 § 2 k.c.w razie zderzenia się mechanicznych środków komunikacji poruszanych za pomocą sił przyrody wymienione osoby mogą wzajemnie żądać naprawienia poniesionych szkód tylko na zasadach ogólnych. Przy ustalaniu odpowiedzialności z tytułu czynów niedozwolonych znajdują zastosowanie przepisy ogólne dotyczące związku przyczynowego, szkody i sposobów jej naprawienia (art. 361-363 k.c.). W myślart. 361 § 1 i 2 k.c.zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła. W powyższych granicach, w braku odmiennego przepisu ustawy lub postanowienia umowy, naprawienie szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono.
Wierzyciel może bez zgody dłużnika przenieść wierzytelność na osobę trzecią (przelew), chyba, że sprzeciwiałoby się to ustawie, zastrzeżeniu umownemu albo właściwości zobowiązania (art. 509 § 1 k.c.). Wraz z wierzytelnością przechodzą na nabywcę wszelkie związane z nią prawa, w szczególności roszczenie o zaległe odsetki (art. 509 § 2 k.c.).
W toku procesu pozwana podniosła zarzut braku legitymacji czynnej powoda wskazując, że poszkodowany dokonał wypowiedzenia umowy cesji zawartej zD. B.w związku z czymD. B.nie był uprawniony do przeniesienia wierzytelności z tytułu niniejszego zdarzenia szkodowego na rzeczT. M., a ten na rzecz powoda.
W pierwszej kolejność należy wskazać, że zgodnie zart. 77 § 2 k.c.jeżeli umowa została zawarta w formie pisemnej, dokumentowej albo elektronicznej, jej rozwiązanie za zgodą obu stron, jak również odstąpienie od niej albo jej wypowiedzenie wymaga zachowania formy dokumentowej, chyba że ustawa lub umowa zastrzega inną formę. Umowa cesji wierzytelności z dnia 21 marca 2016 r. zawarta pomiędzyM. B.aG. G.,P. G.orazP. H.został zwarta w formie pisemnej, zatem dla skutecznego jej wypowiedzenia konieczne był również zachowanie formy pisemnej. W trakcie przesłuchaniaG. G.zeznała, że umowa cesji został wypowiedziana droga mailową. W związku z powyższym należy uznać, że nie doszło do skutecznego wypowiedzenia umowy cesji z dnia 21 marca 2016 r. Ponadto trudno sobie wyobrazić wypowiedzenie jednym maile w imieniu wszystkich trzech współwłaścicieli pojazdu i zawierających umowę.
Mając powyższe na uwadze Sąd uznał, że powód w należyty sposób wykazał, iż skutecznie nabył przedmiotową wierzytelność.
Należy wskazać, iż w Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 13 czerwca 2003 r. o sygn. III CZP 32/03 wskazał, że odszkodowanie przysługujące od ubezpieczyciela odpowiedzialności cywilnej za uszkodzenie pojazdu mechanicznego obejmuje niezbędne i ekonomicznie uzasadnione koszty naprawy pojazdu, ustalone według cen występujących na lokalnym rynku. Nadto Sąd Najwyższy wskazał, iż przyjęcie cen przeciętnych dla określenia wysokości przysługującego poszkodowanemu odszkodowania, niezależnie od samej metody ich wyliczania, która może być zróżnicowana, nie kompensowałoby poniesionej przez poszkodowanego szkody, gdyby ceny przyjęte przez podmiot dokonujący naprawy były wyższe od przeciętnych (wyrok SN z 13 czerwca 2003 r., III CZP 32/03, OSNC 2004, nr 4, poz. 51).
Powołany w sprawie biegły sądowyM. D.w pisemnej opinii z dnia 17 marca 2017 r. wskazał, że koszt naprawy samochoduM. (...)onr rej. (...)na okres zaistnienia szkody przy uwzględnieniu zamienników o najlepszej jakości wynosił 9 662,95 zł. Biegły stwierdził również, że części zamienne tzn. zamienniki nie gwarantowałyby odpowiedniej jakości. Nie wykazano aby uszkodzone części były zamiennikami zatem naprawa powinna zostać dokonana przy części oryginalnych, które gwarantują przywrócenie pojazdu sprzed szkody. Sąd w całości przychyla się do stanowiska biegłego. Zdaniem Sądu koszt naprawy samochoduM. (...)onr rej. (...)na okres zaistnienia szkody wynosił 9 662,95 zł. Należy wskazać, że w sytuacji gdy nie ma dowodów na to, że w uszkodzonym samochodzie były zamontowane zamienniki części, to należy uznać za zasadne skorzystanie przy naprawie z części oryginalnych, gdyż wykorzystanie zamienników nie kompensowałoby poniesionej przez poszkodowanych szkody.
W zakresie zarzutu pozwanej, iż powód nie przedłożył żadnych dokumentów na okoliczność dokonania naprawy, a tym samym nie wykazał kosztów przywrócenia pojazdu do stany sprzed szkody, należy wskazać, że już sama konieczność zaciągnięcia zobowiązania przez poszkodowanych stanowi szkodę związaną z wypadkiem i nie jest koniecznym udowodnienie przez poszkodowanych, iż przed wypłaceniem odszkodowania doszło już do faktycznej zapłaty za naprawę uszkodzonego pojazdu. Stanowisko Sądu znajduje potwierdzenie w orzecznictwie Sądu Najwyższego zgodnie, z którym pojęcie straty w rozumieniuart. 361 § 2 k.c.obejmuje także wymagalne zobowiązanie poszkodowanego wobec osoby trzeciej” (SN III CZP 62/08). Natomiast zgodnie ze stanowiskiem Sądu Najwyższego roszczenie o świadczenia należne od zakładu ubezpieczeń w ramach ustawowego ubezpieczenia komunikacyjnego odpowiedzialności cywilnej (OC) z tytułu kosztów przywrócenia uszkodzonego pojazdu do stanu pierwotnego jest wymagalne niezależnie od tego, czy naprawa została już dokonana, wysokość świadczeń obliczać należy na podstawie ustaleń co do zakresu uszkodzeń i technicznie uzasadnionych sposobów naprawy, przy przyjęciu przewidzianych kosztów niezbędnych materiałów i robocizny według cen z daty ich ustalenia. Naprawa pojazdu przed uzyskaniem świadczeń z ubezpieczenia i jej faktyczny zakres nie ma zasadniczego wpływu na powyższy sposób ustalenia ich wysokości (SN I CR 151/88). Wobec powyższego należy stwierdzić, iż szkodą poniesioną, przez poszkodowanego jest sam fakt pogorszenia stanu należącego do niego pojazdu, a wysokość szkody uzależniona jest jedynie od ekonomicznych kosztów naprawy bez względu na to czy naprawa ta w ogóle nastąpiła lub ma nastąpić. Szkodą nie jest poniesiony przez poszkodowanego wydatek na naprawę pojazdu, lecz szacunkowa wysokość tych wydatków przy czym żadne przepisy prawa nie nakładają na poszkodowanego obowiązku naprawienia uszkodzonego pojazdu. Poszkodowany może również pojazd sprzedać bez uprzedniej naprawy, co nie zmienia faktu, iż odszkodowanie winno być równe kosztom naprawy pojazdu.
Pozwany podniósł również, zarzut iż koszt sporządzenia prywatnej opinii technicznej nie pozostaje w adekwatnym związku przyczynowym z przedmiotową szkodą i jako takie są nieuzasadnione.
Zgodnie z uchwałą Sądu Najwyższego z dnia 18 maja 2004 r. (sygn. akt III CZP 24/04) odszkodowanie przysługujące z umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów może - stosownie do okoliczności sprawy - obejmować także koszty ekspertyzy wykonanej na zlecenie poszkodowanego.
W ocenie Sądu, na tle stanu faktycznego przedmiotowej sprawy, zgodzić należy się z istnieniem adekwatnego związku przyczynowego pomiędzy zdarzeniem - kolizją drogową, a szkodą w postaci, nie tylko wydatków związanych z naprawą uszkodzonego pojazdu, ale i kosztów prywatnej opinii rzeczoznawcy zleconej przez powódkę (art. 361 k.c.). W sytuacji, gdy zakład ubezpieczeń zaprzecza swojemu obowiązkowi wypłaty pełnej wysokości odszkodowania, strona poszkodowana niejako zmuszona zostaje do poparcia swoich roszczeń opinią rzeczoznawcy.
Zdaniem Sądu, w stanie faktycznym niniejszej sprawy koniecznym było więc przed wystąpieniem z powództwem zwrócenie się do osoby posiadającej wiedzę fachową o wydanie odpowiedniej ekspertyzy, w oparciu o którą powódka była w stanie określić wysokość wierzytelności, a w konsekwencji oznaczyć wysokość żądania pozwu. Koszt przedmiotowej ekspertyzy stanowi obecnie stratę w majątku powódki, która pozostaje w adekwatnym związku przyczynowym z działaniem sprawcy polegającym na spowodowaniu kolizji drogowej i odmowie zakładu ubezpieczeń wypłacenia pełnej wysokości odszkodowania poszkodowanemu(por. glosa E. Tomaszewskiej do uchwały SN z dnia 18 maja 2004 r., sygn. akt III CZP 24/04). Koszt sporządzenia prywatnej ekspertyzy, w której na żądanie powódki ustalono koszty naprawy uszkodzonego pojazdu, uznać należało zatem za ekonomicznie uzasadniony wydatek poniesiony w celu przywrócenia pojazdu do stanu sprzed zdarzenia. Odszkodowanie z umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej sprawcy szkody za szkody spowodowane ruchem pojazdu mechanicznego powinno tym samym obejmować także i ten wydatek poniesiony przez powódkę.
Podkreślić przy tym należy, iż wydatek poniesiony przez powódkę, należało uznać za celowy i wystarczająco uzasadniony tak dla poszkodowanego, jak i dla powódki, która wstąpiła we wszystkie prawa i obowiązki zbywców wierzytelności, co wynikało z rodzaju zawartej przez poszkodowanych z powódką umowy – przelewu wierzytelności uregulowanej wart. 509 i nast. k.c.Zgodnie zart. 509 § 2 k.c.z wierzytelnością przechodzą na nabywcę wszelkie związane z nią prawa. Celem i skutkiem przelewu wierzytelności jest przejście na nabywcę ogółu uprawnień przysługujących dotychczasowemu wierzycielowi, który zostaje wyłączony ze stosunku zobowiązaniowego, jaki go wiązał z dłużnikiem. Stosunek zobowiązaniowy nie ulega zmianie, a zmienia się osoba uczestnicząca w nim po stronie wierzyciela(wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 grudnia 2006 r., sygn. akt IV CSK 232/06).
Mając powyższe na uwadze Sąd orzekł jak w punkcie 1 sentencji wyroku i zasądził od pozwanej ubezpieczalni na rzecz powodowej spółki kwotę 5 346,68 zł z odsetkami zgodnie z wnioskiem powoda z pisma z dnia 13.04.2017 r.
O odsetkach Sąd orzekł na podstawieart. 481 k.c.w zw. zart. 817 k.c.Zgodnie zart. 817 § 1 k.c.ubezpieczyciel obowiązany jest spełnić świadczenie w terminie trzydziestu dni, licząc od daty otrzymania zawiadomienia o wypadku. Jak wynika z§ 2gdyby wyjaśnienie w powyższym terminie okoliczności koniecznych do ustalenia odpowiedzialności ubezpieczyciela albo wysokości świadczenia okazało się niemożliwe, świadczenie powinno być spełnione w ciągu 14 dni od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe. Mając powyższe na uwadze Sąd ustawowe odsetkami za opóźnienie liczone od kwoty 4 903,88 zł od dnia 8 marca 2016 roku do dnia zapłaty.
O kosztach postępowania orzeczono w punkcie 2 wyroku na podstawieart. 98 i 99 k.p.c.zgodnie z którym strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (koszty procesu). Na łączną kwotę kosztów postępowania złożyły się kwoty: 268 złotych tytułem opłaty od pozwu, 17 zł tytułem opłaty od pełnomocnictwa, 2400 złotych tytułem kosztów zastępstwa procesowego, 600 zł tytułem zaliczki na poczet sporządzenia opinii biegłego sądowego co daje łączną kwotę 3 285 zł. Pozostałe koszty opinii biegłego zostały potrącone z zaliczki uiszczonej przez przegrywającego proces pozwanego.
SSR Jolanta Brzęk | 860 | 15/152065/0003027/GC | pl-court |
154510000003006_VI_Ka_000538_2017_Uz_2017-10-31_001 | VI Ka 538/17 | 2017-10-31 01:00:00.0 CET | 2018-02-13 21:05:27.0 CET | 2018-02-13 12:50:15.0 CET | 15451000 | 3006 | SENTENCE, REASON | Jacek Matusik | [
"art 7 kpk",
"art. 177 § 1 kk"
] | [
"Swobodna ocena dowodów"
] | Warszawa, dnia 13 października 2017 r.
Sygn. akt VI Ka 538/17
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie VI Wydział Karny Odwoławczy w składzie :
Przewodniczący: SSO Jacek Matusik
protokolant: protokolant sądowy stażysta Wioletta Gumienna
przy udziale prokuratora Jerzego Kopcia oraz oskarżyciela posiłkowegoP. S.
po rozpoznaniu dnia 13 października 2017 r.
sprawyD. K., córkiZ.iT.,ur. (...)wW.
oskarżonej o przestępstwo zart. 177 § 1 kk
na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonej
od wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi - Północ w Warszawie
z dnia 21 grudnia 2016 r. sygn. akt IV K 368/15
zmienia zawarte w punkcie II zaskarżonego wyroku rozstrzygnięcie o kosztach w ten sposób, że zasądza od oskarżonejD. K.na rzecz Skarbu Państwa kwotę 100 złotych tytułem opłaty za pierwszą instancję oraz kwotę 1000 złotych tytułem częściowego zwrotu pozostałych kosztów sądowych za pierwszą instancję, przejmując je w pozostałej części na rachunek Skarbu Państwa; w pozostałej części utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok; zasądza od oskarżonejD. K.na rzecz oskarżyciela posiłkowegoP. S.kwotę 840 złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa adwokackiego w postępowaniu odwoławczym; zwalnia oskarżoną od kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze obciążając wydatkami Skarb Państwa.
Sygn. akt VI Ka 538/17
UZASADNIENIE
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Wywiedziona apelacja obrońcy oskarżonej zasługiwała na uwzględnienie jedynie częściowo, a mianowicie w zakresie obniżenie orzeczonych na rzeczD. K.kosztów sądowych w sprawie.
Na wstępie stwierdzić należy, że Sąd Rejonowy wszechstronnie i wnikliwie, co istotne prawidłowo, przeanalizował zebrany w sprawie materiał dowodowy. W pisemnych motywach przekonywująco i konsekwentnie przedstawił tok rozumowania, który legł u podstaw rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie. Ustosunkował się do wszystkich elementów zdarzenia, przeprowadził rozważania, które uwzględniły zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, doświadczenie życiowe i logikę zdarzeń. Wskazał i umotywował jakim dowodom i dlaczego przyznał walor wiarygodności.
Przechodząc o argumentów podniesionych we wniesionym środku odwoławczym wskazać należy, że na uwzględnienie zasługiwał jedynie i to zaledwie częściowo, zarzut odnośnie do naruszenia przez Sąd I instancji przepisów postępowania, tj.art. 629 k.p.k.w zw. zart. 627 k.p.k., poprzez obciążenie oskarżonej całością kosztów postępowania sądowego.W ocenie Sądu Odwoławczego, okoliczności przedmiotowej sprawy uzasadniają skorzystanie z regulacjiart. 632a k.p.k.poprzez częściowe obciążenie kosztami postępowania za pierwszą instancję Skarbu Państwa, zasądzając tym samym od oskarżonej na rzecz Skarbu Państwa kwotę 100 złotych tytułem opłaty za pierwszą instancję oraz kwotę 1000 złotych tytułem częściowego zwrotu pozostałych kosztów sądowych za pierwszą instancję. Za wydaniem orzeczenia reformatoryjnego w tym zakresie przemawiają względy słuszności. Wobec okoliczności sprawy, Sąd Odwoławczy uznał, że uzasadnione będzie częściowe uwzględnienie apelacji w tym zakresie, nie znajdując przesłanek do całkowitego zwolnienia oskarżonej od ponoszenia kosztów sądowych, w tym opłaty.
Głównymi zarzutami wniesionej apelacji był błąd w ustaleniach faktycznych przyjęty za podstawę wyroku w zakresie uznania, że oskarżona naruszyła jakiekolwiek zasady w ruchu drogowym, a tym samym dopuściła się zarzucanego jej czynu. Skarżący zarzuca również błąd w ustaleniach faktycznych odnośnie do uznania, że zachowanie pokrzywdzonego przed kolizją z pojazdem oskarżonej nie było bezpośrednią przyczyną owej kolizji. Rozważaniaautora apelacji w powyższych kwestiach stanowią jedynie polemikę z prawidłowo ustalonym przez Sąd Rejonowy stanem faktycznym. W uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia Sąd I instancji w sposób szczegółowy i wyczerpujący wskazał, jakie dowody i argumenty przemawiały za uznaniem winy oskarżonej w zakresie zarzucanego jej czynu. Zgromadzone w sprawie dowody, w tym wnioski wynikające z opinii biegłego z zakresu ruchu drogowego i techniki samochodowej rekonstrukcji wypadków i kolizji drogowych, pozwoliły bezsprzecznie stwierdzić, iż bezpośrednią przyczyną przedmiotowego wypadku drogowego było nieprawidłowe zachowanie się oskarżonej, która włączając się do ruchu nie zachowała szczególnej ostrożności i nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu pokrzywdzonemuP. S..D. K.wyjeżdżała z parkinguCentrum (...), a zatem z ulicy podporządkowanej, tym samym, chcąc włączyć się do ruchu na głównąulicę (...)winna ustąpić pierwszeństwa przejazdu pojazdom znajdującym się na głównej drodzeulicy (...). W dniu inkryminowanego zdarzenia tak się nie stało.D. K.nie zachowała szczególnej ostrożności podczas włączania się do ruchu, co skutkowało zaistnieniem zdarzenia drogowego z udziałem pojazdu oskarżonej oraz pokrzywdzonegoP. S.. Ciężko ustalić powody zachowania oskarżonej, jednakże oczywistym jest, iż źle oceniła ona ruch panujący na drodze i zaryzykowała wyjazd z drogi podporządkowanej na drogę główną, mając nadzieję, że zdąży bezkolizyjnie wyjechać przed zbliżającymi się w jej kierunku pojazdami. Okoliczność ta jest nie budzi wątpliwości, mając na względzie zeznania świadków, którzy podali, że ruch naulicy (...)był spory. Jednocześnie nie można wykluczyć wersji, że oskarżona nie widziała nadjeżdżającego z jej lewej strony pojazdu pokrzywdzonego, bądź błędnie oceniła odległość w jakiej się znajduje, co jednak nie usprawiedliwia jej zachowania. Na obecnym etapie postępowania trudno jest ustalić przesłanki jakimi kierowała się oskarżona decydując się na włączenie do ruchu tuż przed nadjeżdżający pojazd pokrzywdzonego, zwłaszcza, żeD. K.jak sama podała, nie pamięta okoliczności przedmiotowego zdarzenia. Niemniej jednak, nie ulega wątpliwości, że to zachowanie oskarżonej doprowadziło do przedmiotowego zderzenia się dwóch pojazdów. PokrzywdzonyP. S.niewątpliwie przekraczając dozwoloną prędkość przyczynił się do zdarzenia, bowiem jak wynika z rekonstrukcji biegłego, poruszał się on z prędkością około 70 km/h na drodze z obowiązującym ograniczeniem prędkości do 50 km/h. Jak zaopiniował biegły, gdyby pokrzywdzony poruszał się z maksymalną dopuszczalną prędkością- 50 km/h, wówczas istniałaby szansa na uniknięcie wypadku, poprzez podjęcie manewru hamowania, który pozwoliłby na zatrzymanie pojazdu przed samochodem oskarżonej. Jednakże nie można tracić z polawidzenia faktu, iż jest to tylko domniemanie. Wbrew twierdzeniu autora apelacji, na zaistniałe zdarzenie nie miał wpływu wykonywany wcześniej przez pokrzywdzonego manewr wyprzedzania innego pojazdu.P. S.ów manewr przeprowadził zgodnie z przepisami ruchu drogowego- w miejscu dozwolonym, o czym świadczą poziome przerywane linie na jezdni. Żaden ze świadków nie wskazał również, aby swoim zachowaniem pokrzywdzony powodował zagrożenie w ruchu drogowym, zarówno na swoim pasie, jak również pasie przeciwległym. Wyprzedzanie pojazdów na odcinku na którym doszło do zdarzenia było dozwolone. Do zderzenia pojazdu oskarżonej z pojazdem pokrzywdzonego nie doszło jednakże podczas wyprzedzenia innego pojazdu przezP. S., zatem rozważanie prawidłowej jazdy podczas manewru wyprzedzania przez pokrzywdzonego nie winno podlegać rozważaniom, zarówno stron jak i sądu. W momencie zderzenia z pojazdemD. K., pojazd pokrzywdzonego znajdował się na prawym pasie. Zatem rozważania w powyższym zakresie są niecelowe. Skoro obrońca wskazuje, że na trasie panował duży ruch i to pokrzywdzony winien zachować szczególną ostrożność przy wyprzedzaniu, to tym bardziej tyczy się to oskarżonej, która wyjeżdżając z drogi podporządkowanej chciała włączyć do ruchu i to wykonując manewr skrętu w lewo, zatem manewr bardziej kolizyjny niż włączenie się do ruchu skręcając w prawo. Okoliczność, że pokrzywdzony najprawdopodobniej podał mniejszą prędkość poruszania się w chwili zdarzenia niż była ona rzeczywiście, nie przesądza tym samym o fakcie, braku zachowania przez niego elementarnych zasad bezpieczeństwa przy wykonywanym manewrze wyprzedzania, bądź bezpośrednio przed nim. Takie dywagacje obrońcy są za daleko idącymi twierdzeniami. W przedmiotowej sprawie bezsprzecznym jest, iż to oskarżona naruszyła zasady ruchu drogowego i nie zastosowała się do zasad ograniczonego zaufania panującego na drodze wyjeżdżając na drogę z pierwszeństwem przejazdu, nie ustąpiwszy pierwszeństwa przejazdu pokrzywdzonemu doprowadzającym tym samym do zderzenia pojazdów. Poruszanie sięP. S.z prędkością nadmierną niż dozwoloną na danym odcinku niewątpliwie przyczyniło się do zdarzenia, nie sposób jednakże uznać, wbrew twierdzeniom skarżącego, iż była to bezpośrednia przyczyn wypadku. Przeczą temu bowiem dowody zgromadzone w sprawie, w tym opinia biegłego z zakresu ruchu drogowego i techniki samochodowej rekonstrukcji wypadków i kolizji drogowych, który posiadając wiadomości specjalne oraz przeprowadzając odpowiednie rekonstrukcje zdarzenia, wskazał na, jego zdaniem, bezpośrednią przyczynę wypadku, a które to rozważania Sąd Okręgowy w pełni podziela.
Odnosząc się do zarzutów autora apelacji zawartych w uzasadnieniu środka zaskarżenia, iż opinia biegłego z zakresu ruchu drogowego i techniki samochodowej rekonstrukcji wypadków i kolizji drogowych nie ma charakteru całościowego i nie odpowiada na szereg kluczowych informacji, to podnieść należy, iż jest to jedynie ocena skarżącego z którą to Sąd Okręgowy się nie zgadza. Po pierwsze w toku postępowania jurysdykcyjnego obrońca nie kwestionował prawidłowości sporządzonej opinii, ani nie wnosił o powołanie innego biegłego, wobec czego uznać należy, iż wnioski opinii nie budziły wątpliwości stron. Po wtóre, fakt, że opinia nie jest przekonywująca dla obrońcy nie przesądza, iż nie jest ona przekonywająca i niezupełna dla sądu. Sąd I instancji słusznie uznał opinię biegłego za jasną i precyzyjną, nie znajdując przesłanek do uznania jej za nierzetelną i niewiarygodną.
Tożsamo kształtuje się sytuacja odnośnie do opinii biegłegoJ. M..W sprawie przesłuchano lekarzy, którzy zaopiniowali stan zdrowia pokrzywdzonej po zaistniałym zdarzeniu. W konsekwencji wszyscy podali, iż uP. S.zdiagnozowano uraz odcinka szyjnego kręgosłupa z otarciem na szyi i złamanie kości łódkowatej stopy prawej. Podano również prawdopodobne okoliczności mechanizmu powstania takiego urazu, które de facto potwierdził również biegły z zakresu ruchu drogowego i techniki samochodowej rekonstrukcji wypadków i kolizji drogowych. Materiał dowodowy zgromadzony w sprawie, przemawia zatem za słusznością ustalenia, iż uraz pokrzywdzonego nastąpił w wyniku silnego nacisku pedału hamulca podczas wykonywania przez pokrzywdzonego manewru hamowania. W sprawie nie ujawniono żadnych logicznych dowodów, które mogłyby przeczyć powyższym ustaleniom, wobec czego uznać je należy za prawidłowe.
Wskazane powyższej wywody nie pozostawiają wątpliwości, że bezpośrednią przyczyną przedmiotowego wypadku drogowego zakwalifikowanego jako przestępstwa zart. 177§ 1 k.k.była nieprawidłowa jazda oskarżonejD. K., która włączając się do ruchu na jezdnięul. (...)nie zachowała szczególnej ostrożności i nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu pojazdowi poruszającymi sięul. (...), którym kierował pokrzywdzonyP. S.. W wyniku zdarzenia pokrzywdzony doznał urazu odcinka szyjnego kręgosłupa z otarciem na szyi i złamanie kości łódkowatej stopy prawej, co skutkowało naruszeniem czynności narządu ciała lub rozstrojem zdrowia trwającym dłużej niż 7 dni w rozumieniuart. 157§ 1 k.k.W związku z powyższym, wobec bezzasadności podniesionych w apelacji zarzutów, stwierdzić należy ponownie, iż Sąd I instancji nie dopuścił się błędu w ustaleniach faktycznych, ani obrazy przepisów postępowania. Wszystkie wskazane wyżej okoliczności ukazują, iż w sprawie nie istnieją żadne dowody, które mogłyby przemawiać za innym stanem faktycznym niż tym ustalonym przez Sąd Rejonowy. Przeprowadzona przez Sąd orzekający ocena dowodów jest prawidłowa i zgodna z przepisami postępowania karnego. Stanowisko przedstawione przez skarżącego w apelacji jest jedynie nieudolną próbą polemiki z prawidłowo poczynionymi ustaleniami faktycznymi dokonanymi przez Sąd I instancji. Tym samym uznać należało, iż apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie, a stanowisko Sądu Rejonowego w zakresie sprawstwa i winy oskarżonejD. K.nie budzi wątpliwości.
Biorąc pod uwagę wskazane wyżej wywody orzeczono, jak w wyroku. | 538 | 15/451000/0003006/Ka | pl-court |
Subsets and Splits